Umowa Społeczna mogłaby pomóc rządowi


Umowa Społeczna mogłaby pomóc rządowi
Głębokie reformy gospodarcze są zawsze dolegliwe dla społeczeństwa, dlatego unikają
ich politycy wszystkich opcji. Tymczasem właśnie teraz, w okresie dobrej koniunktury,
jest czas na radykalne decyzje. Reprezentacje pracodawców i pracowników są gotowe
się w tej sprawie porozumieć, zmniejszając tym samym stopień odpowiedzialności
polityków za niezbędne, ale wzbudzające niechęć zmiany.
Co to jest Umowa Społeczna?
Poprzedzone negocjacjami porozumienie, w którym organizacje pracodawców i związki
zawodowe wspólnie formułują i promują postulaty zmian w zakresie polityki gospodarczej
i społecznej, a rząd zobowiązuje się do uzyskania dla nich politycznego poparcia w
sejmie i ich realizacji.
Dlaczego jest potrzebna?
Po pierwsze - korzystne dla gospodarki i ogółu społeczeństwa zmiany w długim okresie
bardzo często są dolegliwe w okresie wdrażania.
Po drugie - zmiany korzystne dla ogółu społeczeństwa bardzo często ograniczają
przywileje/naruszają interesy poszczególnych grup społecznych lub zawodowych.
Politycy zabiegają przede wszystkim o głosy w najbliższych wyborach i unikają zmian
uznawanych za niekorzystne dla silnych grup interesów.
Wypracowanie i promocja wspólnego stanowiska przez reprezentacje pracodawców i
pracowników pozwoliłaby politykom zmniejszyć stopień własnej odpowiedzialności za
niezbędne, ale wzbudzające niechęć zmiany.
Co chcemy osiągnąć?
Podstawowym problemem gospodarczym i społecznym w naszym kraju jest niski poziom
aktywności zawodowej. Zaledwie 53% osób w wieku produkcyjnym pracuje, a pożądany
byłby wskaznik zatrudnienia powyżej 70%.
Efekty niskiej aktywności zawodowej to powolny wzrost gospodarczy, niski dochód na
mieszkańca, wysokie wydatki na świadczenia społeczne, wysokie bezrobocie i wysoki
udział bezrobocia długoterminowego, rozległa sfera ubóstwa i wykluczenia społecznego.
Gdzie tkwią przyczyny tej sytuacji? Jest to splot wielu czynników; przede wszystkim
restrukturyzacja i modernizacja gospodarki odziedziczonej po okresie centralnego
sterowania, niedostosowanie systemu edukacji do potrzeb gospodarki, słabo rozwinięty i
zbyt skrępowany rynek mieszkaniowy utrudniający podążanie za pracą, niesprawne
1
pośrednictwo pracy, a także zbyt szerokie możliwości korzystania z rent, wczesnych
emerytur oraz innych świadczeń socjalnych, osłabiające motywację do pracy.
Gdzie jesteśmy?
Jak dotychczas, na skutek znikomego zaangażowania strony rządowej, Komisja
Trójstronna przyjęła jedynie cel i priorytety negocjacyjne oraz obszary negocjacji. Nie
rozpoczęły się jeszcze negocjacje postulatów zgłoszonych w ramach obszarów.
Sformułowanie celu Umowy Społecznej oceniamy jako właściwe (jest jednoznaczne i
umożliwia pomiar stopnia realizacji): "Wzrost zamożności ogółu społeczeństwa oraz
zmniejszenie sfery ubóstwa i wykluczenia społecznego poprzez szybki i długotrwały
wzrost gospodarczy".
Miarą wzrostu zamożności ogółu społeczeństwa jest wzrost dochodu narodowego
(ściślej wzrost PKB przy uwzględnieniu siły nabywczej) na mieszkańca.
Ponieważ jednak można wyobrazić sobie sytuację, w której zamożność ogółu
społeczeństwa wzrasta, ale jednocześnie, na skutek pogłębiającego się rozwarstwienia
społecznego, wzrasta sfera ubóstwa i wykluczenia społecznego, dodano warunek
zmniejszenia tej sfery.
Realizacja tego celu mierzona będzie udziałem procentowym osób o dochodach poniżej
uzgodnionej granicy. Biorąc pod uwagę, że wzrost gospodarczy można przyspieszyć w
krótkim okresie pobudzając sztucznie popyt konsumpcyjny, użyto sformułowania "szybki i
długotrwały wzrost gospodarczy".
Priorytety pracodawców
Spośród sześciu uzgodnionych priorytetów strona pracodawców szczególną wagę
przywiązuje do trzech, które można łatwo zmierzyć i których realizacja naszym zdaniem
przełoży się na wzrost dobrobytu całego społeczeństwa.
Priorytet "Wzrost nakładów inwestycyjnych, mierzony wzrostem udziału inwestycji w
PKB" jest niezbędny, aby zapewnić szybki i długotrwały wzrost gospodarczy oraz wzrost
zatrudnienia. Udział inwestycji w PKB nie przekracza w Polsce 19%. Dla porównania: w
Czechach - 26%, w Hiszpanii, Estonii, Aotwie - 30%.
Ze strony pracodawców punktem wyjścia do negocjacji jest propozycja, aby ograniczyć
wydatki na świadczenia społeczne sprzyjające dezaktywizacji zawodowej, przede
wszystkim na renty i wczesne emerytury, a wygospodarowane oszczędności
przeznaczyć na inwestycje oraz obniżenie pozapłacowych kosztów pracy i w efekcie
zwiększyć zatrudnienie.
2
Udział transferów dochodowych do różnych grup społecznych i zawodowych w Polsce
jest szczególnie wysoki - stanowi aż 18% PKB. Dla porównania w Czechach transfery
dochodowe stanowią tylko 12% PKB, dzięki czemu kraj ten może przeznaczyć znacznie
więcej na inwestycje i w efekcie ma wskaznik zatrudnienia 65% (w Polsce 53%), a
wskaznik bezrobocia 7% (w Polsce 16%).
Realizacja priorytetu "Wzrost udziału produkcji i usług o wysokiej wartości dodanej w
PKB, świadczącego o innowacyjności i modernizacji gospodarki" jest niezbędna,
ponieważ produkcja konkurencyjna dzięki niskiemu kosztowi pracy jest przenoszona z
Europy do innych obszarów gospodarczych. Ten proces jest nieodwracalny i będzie się
nasilał. Oznacza to, że nie możemy spowalniać procesu restrukturyzacji gospodarki
dofinansowując z budżetu tradycyjne i nisko rentowne sektory i przedsiębiorstwa.
Przywileje dla wybranych finansują obecnie wszyscy pozostali, a to ogranicza możliwości
rozwoju całej gospodarki.
Priorytet "Wzrost wskaznika zatrudnienia oraz zmniejszenie stopy bezrobocia przede
wszystkim długotrwałego" ma znaczenie zarówno gospodarcze, jak i społeczne. Wzrost
wskaznika zatrudnienia, czyli aktywności zawodowej, jest niezbędny aby zwiększyć
podaż pracy, przyspieszyć wzrost gospodarczy, zmniejszyć sferę ubóstwa, ograniczyć
wydatki na pomoc społeczną. Zmniejszenie stopy bezrobocia długotrwałego jest
szczególnie ważne, ponieważ długotrwałe bezrobocie prowadzi do wykluczenia
społecznego i trwałej dezaktywizacji.
Katalog najważniejszych postulatów PKPP Lewiatana
3


Wyszukiwarka