"Bo bez Ciebie" Lerek *****************************
Bo bez ciebie, bo bez ciebie nie ma mnie. Bo bez ciebie czuje sie tak samotnie... Kolejny wieczor nastal, znow zimno mi. Ciepla kapiel nie pomaga, brakuje zapachu mi twojej skory. Kladac sie w posciel czuje ciebie, nie moge zasnac, bo nie wiem gdzie jestes. Wiec prosze, wroc do mnie, o wszystkim zapomne. O wszystkich przykrosciach, tylko prosze: przy mnie zostan. Nie wiem, czy jestem w stanie o tobie zapomniec. W sercu gleboko ukrylem twoj obraz, zostal tylko bol wspomnien. Kazde z nich przypomina, co do ciebie czuje. Nie moge przestac marzyc o tobie. Rozstanie, zle slowo. Teraz mozna zaczac na nowo budowac, ocalic to, co jeszcze mamy. Wiec prosze: wroc do mnie, o wszystkim zapomne, o wszystkich przykrosciach, tylko, prosze, zostan. Bo bez ciebie (bo bez ciebie), bo bez ciebie nie ma mnie. Bo bez ciebie (bo bez ciebie) czuje sie tak samotnie... To przez ciebie, to przez ciebie jest mi zle. To przez ciebie zabralas czastke, zabralas mnie. Bo bez ciebie, bo bez ciebie nie ma mnie. Bo bez ciebie czuje sie tak samotnie... To przez ciebie, to przez ciebie jest mi zle. To przez ciebie zabralas czastke, zabralas mnie. Bo bez ciebie, bo bez ciebie nie ma mnie. Bo bez ciebie czuje sie tak samotnie... To przez ciebie, to przez ciebie jest mi zle. To przez ciebie zabralas czastke mnie. Bo bez ciebie, bo bez ciebie nie ma mnie. Bo bez ciebie czuje sie tak samotnie... To przez ciebie, to przez ciebie jest mi zle. To przez ciebie zabralas czastke mnie.