Polacy nic się stało
Data publikacji: 06-10-2011 @ 11:27 am
Wczoraj w Sejmie w ramach pytań w sprawach bieżących, odbyła się debata dotycząca stanu
budowy dróg w Polsce w tym w szczególności tych, które są związane z projektem Euro 2012.
Minister Infrastruktury Cezary Grabarczyk miał wyjaśnić posłom sytuację z wiązaną z realizacją
autostrady A-2 przez chińską firmę COVEC ale ponieważ temat jest wyjątkowo niewygodny, to mówił
głównie o swoich sukcesach w budowie dróg w ciągu blisko już 4 lat kierowania resortem.
Mówił więc o wprowadzonych zmianach w polskim prawie, które przyśpieszyły realizację inwestycji
infrastrukturalnych (to akurat prawda) i znalezieniu finansowania dla programu finansowania budowy
dróg w naszym kraju. Tutaj jednak minister pochwalił się nie swoimi zasługami.
Program budowy dróg (autostrad, dróg ekspresowych) przygotował bowiem Jerzy Polaczek minister w
rządzie Premiera Kaczyńskiego i był on konsekwencją środków jakie udało się wynegocjować naszemu
krajowi w Perspektywie Finansowej na lata 2007-2013.
Ponieważ była to kwota aż 68 mld euro na 7 lat głównie z Funduszu Rozwoju Regionalnego i Funduszu
Spójności to blisko 1/5 z nich skierowano na realizację projektów transportowych (drogowych i
kolejowych).
Rząd Tuska zdecydował się tylko na powołanie Krajowego Funduszu Drogowego, który emitując
obligacje i pożyczając w Europejskim Banku Inwestycyjnym przygotowuje środki na tzw. wkład krajowy
do projektów z udziałem środków europejskich oraz środki na projekty realizowane bez udziału UE.
Fundusz ten pożyczył do tej pory już około 30 mld zł i w związku z tym razem ze środkami europejskimi
po raz pierwszy w naszej historii, resort infrastruktury dysponuje tak ogromnymi środkami finansowymi
na realizację projektów drogowych.
Mimo korzystnych zmian w prawie i zapewnieniu finansowania budowy dróg, realizacja programu
drogowego idzie jednak jak po grudzie. Zaraz po korzystnym dla Platformy wyniku wyborów
samorządowych, w grudniu 2010 roku, Minister Grabarczyk ogłosił poważną redukcję inwestycji
drogowych.
Zrezygnowano przynajmniej do końca 2013 roku z ponad 1000 km dróg krajowych (głównie autostrad i
dróg szybkiego ruchu) w tym kilkudziesięciu ważnych obwodnic, uzasadniając to brakiem środków
finansowych.
Parę dni temu NIK opublikował raport związany z realizacją inwestycji na Euro 2012, którego główna
konkluzja jest następująca skala opóznień, zarzuconych przedsięwzięć oraz zle wykonanych inwestycji
jest tak duża, że może to zagrażać prawidłowemu przebiegowi imprezy .
Kontrolerzy NIK sporą część raportu poświęcają inwestycjom drogowym. Stwierdzają, że nie oddane
zostanie do użytku aż 14 odcinków dróg o łącznej długości ponad 400 km w tym aż 7 odcinków
autostrad określanych jako kluczowe o łącznej długości ponad 300 km.
1
Dotyczy to wszystkich autostrad i dróg ekspresowych łączących miasta w których będą się odbywały
rozgrywki (Poznania, Wrocławia, Gdańska i Warszawy) co oznacza ,że do żadnego z nich nie będzie
można bezkolizyjnie dojechać dwujezdniową drogą ekspresową bądz autostradą.
Raport NIK wskazuje również jako zagrożone dwa odcinki o łącznej długości 50 km autostrady A-2
pomiędzy Strykowem i Konotopą nie wymieniając wykonawcy ale już w tej chwili wiemy, że chodzi o
odcinki realizowane przez chińską firmę COVEC. Wiemy także, ze jeżeli ta firma ostatecznie wycofa się
z realizacji tej inwestycji to i do Warszawy tą autostradą nie da się dojechać w przewidywanym
wcześniej terminie (czyli do czerwca 2012 roku).
3. Minister Grabarczyk odpowiadał na pytania posłów jakby tego raportu druzgocącego jego dokonania
drogowe, nie było. Przy takiej skali inwestycji opóznienia muszą być mówił, poza tym ubiegłoroczna
powódz zniszczyła niektóre place budów i stąd te opóznienia. Było oczywiście i o PiS-ie, że przygotował
zbyt ambitny program budowy dróg ale w tej sprawie minister zorientował dopiero po 3 latach obecności
w resorcie.
Generalnie wystąpienie ministra było nacechowane ogromnym optymizmem i uznaniem dla własnej
działalności. Komunikat Polacy nic się nie stało poszedł w Polskę i tylko po zejściu z mównicy nikt
ministrowi nie wręczył kwiatów, bo po ogłoszeniu takich sukcesów bukiet Ministrowi Grabarczykowi jak
najbardziej się należał.
Zbigniew Kuzmiuk
2
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
NIC SIĘ NIE KOŃCZYco sie stało kwiatom breakout txtCo się stało z 16 miliardami złotychco sie stalo z mamaCzęsto stawiano mi pytanie, jak to się stałoFilipian 4 w 6,7 CO SIĘ STAŁO Z CIERPLIWOŚCIĄCo sie stalo z wieza BabelSŁOWO CIAŁEM SIĘ STAŁOScenariusz przedstawienia bożonarodzeniowego A słowo cialem sie staloCZY POLACY CZUJĄ SIE BEZPIECZNIENiemcy Polacy boją się Putina, Polska zneutralizowanawięcej podobnych podstron