ale z ciebie tereska, z tyłu deska z przodu deska
gdy byłaś mała zapaliła ci sie kołyska i twój stary gasił ją łopatą
chyba twoja matka upuściła cie jak byłaś mała, bo z takim ryjem to sie ludzie nie rodzą
chuj ci w twarz na zachęte, nie dotknął bym cie nawet zardzewiałym prętem
chuj ci w pięty dla zachęty
ciągniesz laske jak odkurzacz
jak byłaś mała to rodzice cie trzy razy podrzucili, dwa razy złapali
jak byłaś mała to cie w betoniarce kołysali na lewych obrotach
Jak byłaś mała to na gówno mówiłaś papu
już obciągałaś dosłownie wszystkim: psom, kotom, wielbłądom
ty kurwo w kakao po kątach jebana, do afryki spierdalaj siadać na banana
ty chyba dawno nie jeździłaś po lesie w bagażniku
masz dupe jak beczka, każdy może zakisić ogóra
można cie porównać do pekrusji, jesteś pusta i służysz do walenia
pracujesz na pełnym etacie jako osobista ladacznica Maćka z Klanu
ryj ci sie świeci jak psu jaja
wiesz, gdyby nie wyjebała cie cała jednostka wojskowa, to nawet fajna z ciebie dupa
spójrz za okno, twoja stara z psem sie puszcza
spierdalaj pizdo jebana na bananowca orzechy łupać