Mały majsterkowicz : Podręczny warsztat

Grzegorz Radziwonowski / 9 czerwca 2005

Najprostszą metodą będzie kupienie kompletnego zestawu w postaci podręcznej walizeczki, jakie mają w swojej ofercie przede wszystkim firmy dalekowschodnie, narzędzia kompletować można też oddzielnie. Niewielki fragment piwnicy bądź garażu wystarczy, by pomieścić całą kolekcję.

Najwygodniej będzie w tym celu wykorzystać szufladę starego mebla, a najczęściej używane narzędzia umieścić na zamocowanej na ścianie desce, gdzie obrysowane ołówkiem rzędy podwójnych haczyków pomogą w utrzymaniu porządku.

Kilka dodatków podniesie znacząco komfort użytkowania domowego warsztatu. Podstawowa sprawą jest wystarczająca ilość szmatek, skutecznych w walce ze smarami. Przyda się też kilka naczyń, takich jak plastikowe opakowania po środkach czyszczących, gdzie śruby i nakrętki stworzą zbiór wieloelementowy. Blat, na którym będziemy zazwyczaj pracować łatwiej będzie sprzątać, o ile znajdzie się na nim gruby materiał, np. fragment wykładziny podłogowej i kuweta, czyli płaskie, plastikowe naczynie. I ostatnia rzecz, wybitnie ograniczająca ilość siniaków i straty sprzętu – stojak na rower. W wariancie najprostszym będzie to podstawa pod tylne koło, lepszy jest uchwyt, który pozwoli wywindować sprzęt do poziomu rąk. Plecy warto chronić, po co je więc zginać w trakcie napraw?

Narzędzia konieczne w każdym warsztacie, wystarczające do

regularnego serwisowania roweru i regulacji sprzętu:

•

Klucze imbusowe – od 1,5 do 10 mm, pozwalające

poradzić sobie z każdą śrubą w rowerze, od regulacji

sprężyn hamulca po śrubę do przykręcania korb.

Pożądane są modele długie, w

kształcie litery „L”, z jedną kulistą

końcówką. Podstawowy zestaw

można kupić już za kilkanaście

złotych. Uchwyty z wymiennymi

końcówkami są zazwyczaj mniej

wygodne, występują problemy z

dostępem do niektórych

elementów.

•

Śrubokręty – zarówno płaskie,

jak i krzyżakowe, obowiązkowo

różnej długości i szerokości

końcówek.

•

Kombinerki i obcinacz –

niezastąpione w każdym

warsztacie. Zarówno klasyczne

kombinerki, jak i nastawne

szczypce (używane

•

zazwyczaj przez hydraulików)

pozwalają na przytrzymanie

wymykających się linek i

odkręcenie uszkodzonych śrub.

Specjalny obcinacz pozwala na precyzyjne skrócenie linek i pancerzy. Do bardziej precyzyjnych zabiegów przeznaczone są szczypce do sprężynowych zawleczek (pierścieni Seegera).

•

Młotek – typowy, średniej wielkości, w każdym warsztacie jest niezbędny.

•

Poziomica, suwmiarka i tzw. „metrówka” – nawet dla tych bez zamiłowania do stolarki. Poziomica służy m.in. do ustawiania siodła, a pozostałe przyrządy do regulacji pozycji na rowerze, bądź badania zużycia obręczy czy ustawienia klocków hamulcowych.

•

Klucze płaskie i oczkowe – pełen zestaw w typowych rozmiarach, zarówno kluczy płaskich i oczkowych. Oczkowe są bardziej precyzyjne, ale nie zawsze można ich użyć.

•

Nóż do tapet i taśma izolacyjna – przede wszystkim do wszelkich robót związanych z oświetleniem.

•

Klucze płaskie specjalne – w zasadzie niezbędny jest ich jeden rodzaj – płaskie klucze do konusów. Jeśli ktoś lubi majsterkować, bardziej potrzebny będzie mu klucz do pedałów z długą dźwignią.

•

Smary i oleje – stały do łożysk i płynne do łańcucha. Dodatkowo do zabezpieczenia śrub klej do gwintów tzw. średni (np. niebieski Loctite) i odtłuszczacz do czyszczenia.

Także bardziej skomplikowane naprawy i tuning roweru są możliwe, o ile będziemy mieli odpowiednie narzędzia. Pozwalają one przede wszystkim osobiście troszczyć się o napęd.

•

Narzędzia do łańcucha - miernik zużycia łańcucha firmy Rohloff lub Park Tool pozwoli w porę zorientować się, kiedy należy go wymienić, by nie uszkodzić zębatek. Wypinacz do łańcucha, z obowiązkowym wymiennym trzpieniem, umożliwi bezpieczne rozpięcie starego i założenie nowego łańcucha.

•

Narzędzia do trybu – potrzebny zestaw: klucz z wielowpustem (pasujący do zębatek Shimano lub Campagnolo), z rączką lub podtrzymywany kluczem płaskim i tzw. bacik służący do przytrzymywania trybu.

•

Narzędzia do korby i środka suportu – klucz z wielowpustem do środka suportu (najczęściej jest to standard Shimano) i ściągacz do korb. Szczególnie w tym drugim przypadku jest ważna jakość, bo korbę z uszkodzonym gwintem jest bardzo trudno zdemontować.

•

Gumowy młotek – niekiedy odrobina siły jest niezastąpiona, wówczas takie „bezpieczne”

narzędzie zapobiegnie trwałym uszkodzeniom komponentów.

•

Klucz dynamometryczny – konieczny dla tych, którzy odchudzają rower. Lekkie części wymagają delikatnego obchodzenia się z nimi i przestrzegania instrukcji obsługi montażu.