NINIEJSZY MATERIAŁ TEKSTOWY I GRAFICZNY STANOWI WŁASNOŚĆ
AUTORSKĄ I WYKORZYSTYWANY MOśE BYĆ TYLKO DO CELÓW
DYDAKTYCZNYCH
TERAPIA SKONCENTROWANA NA KLIENCIE
CARLA R. ROGERSA.
Teoretyczne podstawy psychoterapii.
WSTĘP
Psychoterapia według Słownika Wyrazów Obcych Wydawnictwa Naukowego PWN Warszawa 1995, oznacza
metodę leczenia zaburzeń psychicznych, głównie nerwic, polegająca na oddziaływaniu na psychikę pacjenta przez sugestię, rady, perswazję i uspokajanie, pomagająca mu zrozumieć i rozwiązać jego konflikty emocjonalne, a psychoterapeuta to specjalista w dziedzinie psychoterapii, lekarz stosujący psychoterapię.
W ksiąŜce pt.:„Psychoterapii” Stanislava Kratochvila, autor wyjaśnia pojęcie psychoterapii następująco, Ŝe jest to lecznicze oddziaływanie na chorobę, zaburzenie lub anomalię środkami psychologicznymi. Albo inaczej:
psychoterapia to zamierzone korygowanie zaburzeń czynności organizmu środkami psychologicznymi.
Jerzy W. Aleksandrowizcz podkreśla fakt, Ŝe określenie psychoterapia nie funkcjonuje zgodnie ze swym
pierwotnym znaczeniem, gdyŜ nie oznacza wyłącznie oddziaływań mających charakter leczniczy.
Czasami posługuje się tą nazwą dla określenia sposobu uczenia umiejętności, sprawności w kontaktach
międzyludzkich, czy teŜ sposobu zwiększania wiedzy o swoim przeŜywaniu i jego mechanizmach, a nawet uczenie sposobów zwiększenia kontroli nad sobą i swoimi zachowaniami.
Istnieje wiele róŜnorodnych definicji tego pojęcia, dla przykładu podam definicją według P.B. Schneidera i C.R.
Rogersa.
Scheinder pisze: „Psychoterapia to leczenie zaburzeń psychicznych i somatycznych, spowodowanych nie
rozwiązanymi konfliktami intrapsychicznymi, uświadamianymi lub nie uświadamianymi, wymagająca od pacjenta współpracy i zaangaŜowania, chęci i umiejętności nawiązania szczególnej relacji interpersonalnej nazywanej relacją psychoterapeutyczną, umoŜliwiającej zaistnienie procesu psychoterapeutycznego, w którym język jest zasadniczym sposobem komunikacji”1.
Dla C.R. Rogersa psychoterapia to: „taki sposób bycia z drugą osobą, który sprzyja zdrowym zmianom i ułatwia rozwój. Opiera się on na załoŜeniu, Ŝe w człowieku tkwią ogromne zdolności do zrozumienia samego siebie i do konstruowania zmian w sposobie bycia i zachowania oraz Ŝe najlepsze warunki do ujawnienia i urzeczywistnienia tych zdolności stwarza pewna specyficzna relacja z drugim człowiekiem. Jej specyfika polega na tym, Ŝe terapeuta ( lub inna osoba udzielająca pomocy) doświadcza siebie takim, jakim rzeczywiście jest, Ŝe wykazuje głęboką wraŜliwość i nieoceniające zrozumienie dla drugiej osoby, Ŝe troszczy się o nią i komunikuje jej wszystkie te uczucia”2.
Pomimo występujących niezgodności sformułowań moŜna do patrzeć się wspólnych elementów, a są nimi
oddziaływania „... celowe, zmierzające do usunięcia zaburzeń funkcjonowania jednostki, zgodnie ze współczesną wiedzą o przyczynach i mechanizmach tych zaburzeń, psychologiczne oddziaływania terapeuty, uprawnionego do udzielania takiej pomocy”3.
Teoria psychoterapii jest niejednolita, róŜne szkoły stworzyły własne wyjaśnienia mechanizmów powstawania nerwic, opracowały własne metody i terminologię. Za Stanislavem Kratochvilem podaję podział współczesnych kierunków w psychoterapii:
1 Jerzy W. Aleksandowicz „Psychoterapia medyczna” Wydawnictwo Lekarski PZWL Warszawa 1994, str.12.
2 Jerzy W. Aleksandowicz „Psychoterapia medyczna” Wydawnictwo Lekarski PZWL Warszawa 1994, str. 13.
3 Jerzy W. Aleksandowicz „Psychoterapia medyczna” Wydawnictwo Lekarski PZWL Warszawa 1994, str.24.
1) klasyczna psychoterapia głębinowa, do której zaliczamy: psychoanalizę, neopsychoanalizę, psychologię indywidualną, psychologię analityczną Junga;
2) psychoterapia dynamiczna ( psychoterapia kulturowa Karen Horey, psychoterapie: Ericha Fromma, H.S.
Sullivana, Franza Alexandra, Julesa Massermana oraz Szkoła z Palo Alto ).
3) psychoterapia rogersowska ( Carl R. Rogers );
4) psychoterapia pawłowska ( I.P. Pawłow, K.I. Płatonow, A.M. Swiadoszcz );
5) psychoterapia behawioralna ( H.J. Eysenck, J. Wolpe, A. Bandura);
6) psychoterapia antropologiczna ( Ludwig Binswanger, V.E. Frankl, A.H. Maslow, F. Perls );
7) stanowiska eklektyczne, syntetyzujące i integracyjne.
Po ogólnym poznaniu współczesnych orientacji terapeutycznych zdecydowałam się na wybór jednej z nich, a
mianowicie na psychoterapię skoncentrowaną na kliencie Carla R. Rogersa.
Podejście Carla R. Rogersa kładzie nacisk na niedyrektywność terapeuty oraz na zaspokojenie potrzeby miłości i akceptacji jednostki, bez względu na to, czy na nią zasługuje czy nie. Psychoterapię rogersowską charakteryzuje przekonanie, Ŝe wrodzoną cechą człowieka jest dobroć. Człowiek zamiast bycia nieznośnym, egoistycznym,
agresywnym wobec otoczenia pozostałby miły i przyjazny, gdyby na doświadczenia zdobywane w miarę rozwoju.
Na kolejnych stronach mojej pracy postaram się szczegółowo opisać psychoterapię skoncentrowaną na kliencie Carla R. Rogersa.
CARL R. ROGERS
Carl R. Rogers ( 1902-1987)- amerykański psycholog i psychoterapeuta. Zaczynał praktykę w dziecięcych
ośrodkach ambulatoryjnych w Chicago. Był profesorem psychologii na uniwersytetach w Ohio, Chicago, Wisconsin oraz w Kalifornii we własnym zakładzie w La Jola. Z kaŜdym miejscem wiąŜą się nowe doświadczenia i osiągnięcia w pracy Carla R. Rogersa i tak na przykład:
-
okres chicagowski, wiąŜe się z opracowaniem własnej metody terapeutycznej, stosowanej przy
leczeniu nerwic;
-
okres pracy w Wisconsin to zastosowanie powyŜszej metody;
-
okres spędzony w Kalifornii zaowocował badaniami osobowości ludzi normalnych.
2
Terapia Carla R. Rogersa początkowo była nazywana niedyrektywną, potem połoŜono nacisk na związek
terapeutyczny, a później twórca terapii poświęcił się pracy w grupach terapeutycznych.
Warto przy tym zaznaczyć, Ŝe istotna było dla niego praktyczna psychologia, jak i badanie efektów
psychoterapii i procesu psychoterapeutycznego.
Autor psychoterapii skoncentrowanej na kliencie pozostawił po sobie ogromny dorobek prac.
Przetłumaczone na język polski pozycje, do których dotarłam to: Carl R. Rogers „ Sposób bycia” Dom
Wydawniczy REBIS Poznań 2002,.. Carl R. Rogers „ O stawaniu się osobą” Dom Wydawniczy REBIS Poznań 2002
oraz Carl R. Rogers „ Terapia nastawiona na klienta. Grupy spotkaniowe” „THESAURUS – PRESS” JUNIORZY
GOSPODARKI WROCŁAW 1991.
Zdjęcie Carla R. Rogersa
PSYCHOTRAPIA SKONCENTROWANA NA KLIENCIE
CARLA R. ROGERSA.
1.Rozwój terapii rogersowskiej.
W rozwoju psychoterapii Rogersa moŜna wyróŜnić cztery fazy.
Pierwsza z nich przypada na lata 1940 – 1950, kiedy terapia nazywana była niedyrektywną, a działalność
terapeuty ograniczała się do zapewnienia odpowiedniej, przyzwalającej atmosfery, podtrzymującej autoanalizę dokonywaną przez pacjenta.
W drugiej fazie tzn. między rokiem1950 a 1957, obserwuje się większą aktywność terapeuty, który stara się jak najbardziej wczuwać w przeŜycia pacjenta. PrzeŜycia te są adekwatnie odzwierciedlane, a wypowiedź terapeuty ma dać pacjentowi odczuć, Ŝe rozumie jego uczucia.
Kolejna, trzecia faza przypada na okres między 1957 a 1970 i wiąŜe się bezpośrednio z fazą drugą, według
mnie jest jej rozwinięciem i udoskonaleniem. Psychoterapię tego okresu moŜna nazwać jako przeŜyciową lub
doświadczeniową, gdyŜ terapeuta odzwierciedla i uczucia pacjenta oraz przejawia własne uczucia wywołane
przeŜyciami pacjenta. W relacji tej przejawia się autentyczność, serdeczność i empatia.
Faza ostatnia po 1970 roku skupia się na wywołaniu intensywnych stanów uczuciowych związanych z
przeŜywaniem wzajemnego spotkania i moŜliwości wyjawienia uczuć oraz serdecznego, empatycznego przeŜywania juŜ nie tylko z samym terapeutą, ale i w grupie.
Carl R. Rogers od początków swojej kariery zawodowej ( praca z dziećmi ze środowisk ubogich i przestępczych w Rochester – dwanaście lat) kładł duŜy nacisk na uznanie i poszanowanie świata doświadczeń klienta. Zaczął
formułować pomysły dotyczące terapii. Był nieustępliwy – „... stoczył wiele bitew na polach medycyny i psychiatrii, które usiłowały uniemoŜliwić psychologom leczenie pacjentów: walczył z redukcjonistami, takimi jak B. F. Skinner, którzy zaprzeczali zasadniczej roli, jaką w Ŝyciu człowieka odgrywa moŜliwość dokonywania wyboru, wola i celowość; ścierał
się w proceduralnych bitwach z psychoanalitykami, którzy uznawali terapię nastawioną na klienta za uproszczoną i antyintelektualną”.1
Obecnie trudno jest nam zrozumieć tamte spory, poniewaŜ podejście Rogersa wydaje się być tak właściwe i
jasne. Przypomnę, koncepcja ta polega na tym, Ŝe terapeuta akceptuje swojego pacjenta bezwarunkowo, nie osadzając go. Jednak dla wielu owe podejście było nie do przyjęcia. Nowatorstwo Carla, potwierdzone szeregiem badań i obiektywnie potwierdzonymi badaniami, zostało w końcu przyjęte przez przedstawicieli nauk społecznych jako model właściwego podejścia. Jednak wciąŜ mu zarzucano, Ŝe posługuje się uproszczonym podejściem do terapii, w której terapeuta jedynie powtarza ostatnie słowa wypowiedziane przez klienta. Dla wielu ( ludzi oczytanych i dogłębnie zapoznanych z podejściem nastawionym na klienta) zaprezentowana koncepcja nie była ani uproszczona, ani
ograniczona.
1 Carl R. Rogers „Sposób bycia” DOM WYDAWNICZY REBIS Poznań 2002, str. 9.
3
Carl R. Rogers budował swoją koncepcję opierając się na własnej pracy terapeutycznej i pracy innych. Jego hipotezy były zawsze konkretne i moŜliwe do zweryfikowania w przeciwieństwie do podejścia psychoanalizy, w której na podstawie daleko idących wnioskowań tworzono niemoŜliwe do zweryfikowania teorie. Warto zaznaczyć, Ŝe przyjęcie kilku fundamentalnych załoŜeń w początkach swojej kariery, znacznie przyczyniło się do rozwoju jego teorii.
Rogers był przekonany o realności i znaczeniu ludzkiego wyboru. Wierzył, Ŝe jednostka dąŜy do
urzeczywistnienia własnych moŜliwości, Ŝe cechuje ją wrodzona skłonność do rozwoju i spełnienia; głosząc to przekonanie dołączył do grona myślicieli: Nietxschego, Kierkegaarda, Adlera, Goldsteina, Maslowa im Horney.
Autor podejścia nastawionego na osobę uwaŜał, Ŝe jego koncepcja powinna mieć szerokie zastosowanie, a nie ograniczać się do osób z problemami psychicznymi.
Przez wiele lat uczestniczył w programach edukacyjnych, zachęcając do tworzenia w szkole środowiska
akceptacji, szczerości i empatycznego zrozumienia.
Rogersowskie grupy spotkaniowe inaczej grupy terapii dla ludzi normalnych, dawały ludziom ogromny potencjał
na rzecz przemian. Grupy te stanowiły potęŜne narzędzie do rozwiązywania ludzkich konfliktów.
Rogers prowadził grupy spotkaniowe niemalŜe na całym świecie. Jego międzynarodowe wysiłki i działania
zostały docenione i został nominowany do pokojowej Nagrody Nobla.
2.Podstawowe załoŜenia psychoterapii.
Terapia skoncentrowana na kliencie inaczej skierowana na klienta, czy nastawiona na klienta / osobę, jest sposobem bycia z drugą osobą, który sprzyja zdrowym zmianom i ułatwia rozwój. „ Opiera się na załoŜeniu, Ŝe w człowieku tkwią ogromne zdolności do rozumienia samego siebie i do konstruktywnych zmian w sposobie bycia i zachowania, oraz Ŝe najlepsze warunki do ujawnienia i urzeczywistnienia tych zdolności stwarza pewna specyficzna relacja z drugim człowiekiem. Jej specyfika polega na tym, Ŝe terapeuta ( lub inna osoba udzielająca pomocy) doświadcza siebie takim, jakim rzeczywiście jest, Ŝe wykazuje głęboką wraŜliwość i nieoceniające zrozumienie dla drugiej osoby, Ŝe troszczy się o nią i komunikuje jej wszystkie te uczucia. Jakość tej relacji jest decydującym elementem całego procesu terapeutycznego.”2
Psychoterapia nastawiona na klienta zaliczana jest do koncepcji humanistycznych, do których naleŜy podejście egzystencjalne, logoterapia i terapia Gestalt. „ Wszystkie one odwołują się do szczególnej filozofii człowieka i pretendują do orzekania, jakie warunki muszą być spełniane, by moŜna było kogoś uznać za zdrowego. Proponowane przez nie terapie opierają się na „ prowadzeniu człowieka do zdrowia”, a nie- jak to jest w podejściu medycznym-
„usuwaniu tego, co jest spostrzegane jako zaburzenie”3.
Koncepcję tą nazywa się teŜ „antypsychiatryczną”, co oznacza, Ŝe odcina się od medycznego modelu.
Psychoterapia medyczna wykorzystuje psychologię w leczeniu medycznym., a psychoterapeuci medyczni
pracują zazwyczaj w placówkach medycznych jako członkowie zespołów leczących. Psychoterapia ta polega na
profilaktyce i wzmacnianiu stanu zdrowia, ale przede wszystkim swoje działania koncentruje na leczeniu.
„Psychoterapeuci medyczni zazwyczaj współpracują z personelem medycznym w leczeniu chorób. Ich praca moŜe polegać na pomaganiu pacjentom w radzeniu sobie z sytuacją operacji plastycznej lub psychologicznymi problemami sztucznego zapłodnienia. Pacjenci cierpiący na dolegliwości w małym stopniu poddające się znanym obecnie metodom leczenia mogą odnieść korzyści z psychoterapii.”4
Potwierdzeniem istnienia terapii Rogersa w podejściu „antypsychiatrycznym” jest odrzucenie posługiwania się pojęciem „pacjent”, co stwarza chorym lepsze warunki korzystania z pomocy oraz stwarza moŜliwości podejmowania działań udzielania pomocy przez osoby nie mające uprawnień profesjonalnych. Kolejnym dowodem jest odrzucenie pojęć takich jak choroba i leczenie, zabieg ten zachęca osoby nie uznające się za chore, do zwrócenia się o pomoc, dając tym samym szansę uwolnienia się od cierpienia.
Koncepcja Rogersa przepojona jest humanizmem i pozostaje w opozycji do naukowości, co nie oznacza, Ŝe nie prowadzono badań naukowych. Szkoła, autora owej terapii, zwracała duŜą uwagę na badania naukowe procesu i efektywności psychoterapii. Badania te przyczyniły się do tego, Ŝe terapia ta zaczęła stawać się naukowo uzasadnioną metodą leczenia.
Psychoterapię nastawioną na klienta charakteryzuje wiele cech, pozwolę je sobie przytoczyć za Rogersem.
„NajwaŜniejsze z nich to:
1)
załoŜenie, Ŝe koniecznym i wystarczającym warunkiem skuteczności terapii jest określona forma
terapeuty;
2)
odrzucenie medycznego modelu psychoterapii i stosowanie podejścia nastawionego na rozwój w
przypadku większości zaburzeń o charakterze psychologicznym;
2 Carl R. Rogers „Terapia nastawiona na klienta. Grupy spotkaniowe” „THESAURUS – PRESS” JUNIORZY GOSPODARKI Wrocław 1991, str. 6.
3 Jerzy W. Aleksandrowicz „ Psychoterapia medyczna” Wydawnictwo Lekarskie PZWL Warszawa 1994, str. 89.
4 Charles L. Sheridan, Sally A.Radmacher ,,Psychologia zdrowia” Polskie Wydawnictwo Psychologiczne Warszawa 1998, str. 49.
4
określona koncepcja roli terapeuty: przez cały czas poświęca on uwagę klientowi i jest do jego
dyspozycji, ma zaufanie do tego, czego w danej chwili bezpośrednio doświadcza w kontakcie z klientem;
4)
intensywna i nieprzerwana koncentracja na fenomenologicznym świecie przeŜyć klienta ( stąd terapia
nastawiona na klienta);
5)
narastające przeświadczenie, Ŝe postępy terapii ujawniają się w zmianie sposobu bycia klienta, we
wzroście jego zdolności do bezpośredniego doświadczania i przeŜywania pełniej tego, co dzieje się z nim w danym momencie;
6)
bezustanne podkreślanie, Ŝe w terapii siłą motywującą jest dąŜenie do urzeczywistnienia własnych
moŜliwości, które charakteryzuje kaŜdą jednostkę ludzką;
7)
zainteresowanie nie tyle strukturą osobowości, co procesem zachodzącym w niej zmian;
8)
nacisk na potrzebę kontynuowania badań naukowych w celu uzyskania podstawowej wiedzy w
dziedzinie psychoterapii;
9)
załoŜenie, Ŝe te same zasady psychoterapii stosują się do wszystkich ludzi, niezaleŜnie od tego, czy
zalicza się ich do „psychotyków”, „neurotyków” czy „normalnych”;
10)
pogląd, Ŝe psychoterapia jest szczególnym przypadkiem szerszej kategorii konstruktywnych relacji
interpersonalnych, co pozwala całą wiedzę uzyskaną na tym polu uogólniać i stosować w innych dziedzinach; 11)
niezachwiane przekonanie, Ŝe wszystkie koncepcje teoretyczne muszą wyrastać z doświadczenia,
którego nie wolno przykrawać do przyjętej z góry teorii;
12)
zainteresowanie problemami filozoficznymi powstającymi na gruncie praktyki psychoterapeutycznej”.5
3. Teoria zaburzeń.
„Źródłem zaburzeń w zachowaniu są wartości, sądy, oceny wpajane przez innych, które wchodzą w konflikt z
własnymi sądami i ocenami, związanymi z sensorycznymi, wisceralnymi i afektywnymi reakcjami organizmu”6.
Na potwierdzenie powyŜszego cytatu podam przykład:, jeśli jakaś czynność (fantazje seksualne i onanizm) jest dla kogoś przyjemna, ale nie podoba się innym ludziom – człowiek zaczyna równieŜ uwaŜać ją za złą, a siebie za złego, poniewaŜ im się oddaje. Obie reakcje są ze sobą sprzeczne, a rezultatem tej sprzeczności jest powstanie niepokoju.
Pacjent próbuje sam sobie poradzić z daną, kłopotliwą sytuacją ( niepokojem), na przykład poprzez wykluczenie fantazji seksualnych, w przypadku masturbacji usiłuje o tym zapomnieć, bądź zaprzecza, Ŝe uprawiał onanizm.
Carl R. Rogers jest przekonany, Ŝe większość, ( jeśli nie wszystkie) zaburzeń powstaje w wyniku poszukiwania z dróg przezwycięŜania ograniczeń realizacji dąŜenia do samo aktualizacji, rozwoju oraz z brakiem kongruencji, czyli wewnętrznej harmonii, zgodności z samym sobą oraz autentyczności, świadomości swoich uczuć.
4. Teoria terapii
Teoria terapii Rogersa nie powstała za biurkiem, czy w laboratorium, lecz na gruncie licznych praktycznych doświadczeń. Stale się zmieniała i rozwijała pod wpływem nowych wyników badań i doświadczeń z nowymi typami klientów i grup.
Rogers zajmował się „Ja”. DąŜył on do wypracowania obiektywnych wskaźników zjawisk waŜnych klinicznie.
Były dla niego waŜne zarówno afektywne i poznawcze aspekty osobowości, świadomości i nieświadomości. „ Nie mając pewności, jak obiektywnie badać nieświadome postrzeganie siebie, będąc przy tym przekonanym o większej wadze spostrzeŜeń świadomych, skoncentrował się na tych aspektach Ja, dostępnych świadomości i uchwytnych za pomocą samoopisu.”( Lawrence A.Pervin „Psychologia osobowości” Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne Gdańsk 2002
str.249-250).
Rogers pomagał ludziom uświadamiać sobie i akceptować ich uczucia.
PoniŜej podaję kluczowe pojęcia, niezbędne do zrozumienia terapii.
4.1.Podstawowe pojęcia.
Do podstawowych pojęć terapii naleŜy zaliczyć: dąŜenie do samorealizacji, pojęcie „ja” ( self), doświadczanie, niespójność (niekongruencja).
DąŜenie do samorealizacji – to dąŜenie do rozwijania wszystkich swoich moŜliwości słuŜących podtrzymaniu i wzmocnieniu własnego organizmu. „Jest to dąŜenie, które – jeŜeli nic go nie hamuje – niezawodnie się ujawnia i kieruje człowieka ku temu, co określamy jako rozwój, dojrzałość, pełnia Ŝycia”.7 Istnieje olbrzymia ilość czynników 5 Carl R. Rogers „Terapia nastawiona na klienta. Grupy spotkaniowe” „THESAURUS – PRESS” JUNIORZY GOSPODARKI Wrocław 1991, str.6,7.
6 Stanislav Kratochvil „ Psychoterapia” Państwowe Wydawnictwo Naukowe Warszawa 1980, str. 80.
7 Carl R. Rogers „Terapia nastawiona na klienta. Grupy spotkaniowe” „THESAURUS – PRESS” JUNIORZY GOSPODARKI Wrocław 1991, str.31.
5
środowiskowych, które mogą hamować istotę ludzką w jej dąŜeniu do samorealizacji. Mogą to być zarówno wpływy materialne, jak psychiczne, które mogą krępować to dąŜenie lub całkowicie je paraliŜować, czy teŜ zwrócić je w kierunku destruktywnym społecznie. Jak wiemy organizm człowieka jest bardzo złoŜony, a co zatem idzie istnieje wiele więcej zniekształceń i zahamowań jego naturalnych skłonności.
Pojęcie „ja” ( self)- odnosi się do pewnej konstrukcji, którą kaŜdy z nas sam buduje. „ Niemowlę zyskuje
świadomość pewnych przeŜyć, które wyodrębnia jako będące w nim. Stopniowo tworzy pojęcie własnego „ja”. MoŜna je sobie wyobrazić jako zorganizowaną i spójną konstrukcję pojęciową, złoŜoną ze spostrzeŜeń „siebie” czy, „ja” ze światem zewnętrznym i z innymi ludźmi. Elementami tej konstrukcji są równieŜ wartości przypisywane owym
spostrzeŜeniom. Konstrukcja ta jest elastyczna i nieustannie się zmienia, ale w kaŜdym określonym momencie stanowi pewną całość (...). MoŜna ją sobie uświadomić, moŜe ona równieŜ być nieświadoma. Jest stałym punktem odniesienia dla jednostki, wyznacznikiem jej działań.”8
Doświadczanie to inaczej przeŜywanie całym sobą. PrzeŜywanie jest najwaŜniejszym czynnikiem zmian
zachodzących podczas terapii. Zmiana ta dokonuje się wtedy, kiedy człowiek koncentruje się na przeŜywaniu całym sobą, z pełną otwartością i pełną akceptacją tego, co wcześniej odrzucał. Dla klienta doświadczenie jest punktem odniesienia, które moŜe mu dalej słuŜyć.
Niespójność ( niekongruencja) – to rozbieŜność między tym, czego się doświadcza, a wyobraŜeniem o sobie
samym. Rogers niekongruencję definiuje następująco:, „ Kiedy mamy do czynienia z duŜym stopniem niespójności, dąŜenie do samorealizacji zaczyna oddziaływać dezorganizująco lub dwukierunkowo. Z jednej strony poprawia się dzięki niemu obraz własnej osoby, człowiek, bowiem dąŜy do tego, by mieć lepsze wyobraŜenie o sobie samym. Z
drugiej strony organizm domaga się zaspokojenia swych potrzeb, które mogą być całkowicie sprzeczne ze świadomymi pragnieniami i wyobraŜeniami o sobie samym. W terapii wyraźnie widać ten konflikt – to on właśnie jest źródłem lęku.
Ja (self) zmierza w jedną stronę, organizm w drugą.”9
4.2. Warunki terapii.
WyróŜnia się pięć warunków, które muszą być spełnione, aby terapia doprowadziła do zmiany oto one:
-
u klienta występuje przynajmniej niejasne poczucie braku wewnętrznej spójności, które jest źródłem
jego lęku;
-
terapeuta jest spójny wewnętrznie w relacji z klientem, a sposób jego komunikowania się i obraz
własnej osoby jest zgodny z tym, czego w danej chwili doświadcza;
-
terapeuta to osoba ceniąca, troszcząca się i akceptująca klienta;
-
od terapeuty wymaga się, aby wczuwał się i rozumiał wewnętrzny system znaczeń klienta, dokładnie
tak, jak postrzega go klient;
-
klient, przynajmniej w minimalnym stopniu, odczuwa autentyczność, troskę i zrozumienie terapeuty.
-
4.3 Relacja terapeutyczna.
Relacja terapeutyczna zaleŜy od określonych postaw terapeuty.
Terapeutę powinna cechować kongruencja, pełna akceptacja klienta oraz wraŜliwe, precyzyjne i empatyczne
rozumienie tego, co klient odczuwa.
Kongruencja, autentyczność czy zgodność z samym sobą, „ Oznacza to, Ŝe przeŜywane uczucia oraz doznania
płynące z organizmu są wyraźnie uświadamiane i w razie potrzeby mogą być bezpośrednio przekazywane klientowi. W
ten sposób uczucia i postawy terapeuty, – który otwarcie wyraŜa to, co w danej chwili przeŜywa – są w pełni „czytelne”
dla klienta.(...) Jest to równoznaczne z tym, ze terapeuta jest samym sobą, Ŝe nie zaprzecza swojemu „ja”.10
Drugą niezwykle waŜną cechą terapeuty jest postawa bezwarunkowej akceptacji.
Troska o klienta ma się ujawniać zarówno w całym zachowaniu i tonie głosu terapeuty. Kiedy terapeuta nie osadza, ani nie ocenia myśli, uczuć czy zachowań klienta, wówczas taką postawę moŜna uznać za postawę bezwarunkowej
akceptacji.
Natomiast wnikliwe, empatyczne zrozumienie moŜna scharakteryzować jako pomoc klientowi w koncentracji na
odczuciach występujących w danej chwili, aby mógł bez ograniczeń z całą otwartością doświadczać w pełni swoich przeŜyć. Podczas spotkania terapeutycznego, terapeuta na pewien czas rezygnuje ze swoich poglądów i wartości o to, by bez uprzedzeń wejść do świata swojego klienta. Jest to bardzo trudne i nie kaŜdy moŜe to zrobić. Tylko osoby, które 8 Carl R. Rogers „Terapia nastawiona na klienta. Grupy spotkaniowe” „THESAURUS – PRESS” JUNIORZY GOSPODARKI Wrocław 1991, str.32.
9 Carl R. Rogers „Terapia nastawiona na klienta. Grupy spotkaniowe” „THESAURUS – PRESS” JUNIORZY GOSPODARKI Wrocław 1991, str. 34.
10 Carl R. Rogers „Terapia nastawiona na klienta. Grupy spotkaniowe” „THESAURUS – PRESS” JUNIORZY GOSPODARKI Wrocław 1991, str.20.
6
czują się z samym sobą na tyle bezpiecznie, by wiedzieć, Ŝe nie zagubią się w świecie klienta i spokojnie powrócą do swojego świata w kaŜdym poŜądanym momencie.
4.4. Metoda.
Metodą osiągania w psychoterapii zmian jest komunikowanie klientowi przez terapeutę bezwarunkowej
akceptacji, po przez empatyczne rozumienie zgłaszanych przez klienta problemów.
5. Proces, – czyli przebieg terapii.
Spełnione warunki terapii uruchamiają proces zmian.
Terapia nastawiona na klienta ujmowana jest jako proces ciągły, w którym moŜna wyróŜnić siedem etapów.
Warto zaznaczyć, Ŝe Ŝaden klient nie przebywa całej drogi od pierwszego do siódmego etapu, ale zastosowanie skali w badaniach przebiegu procesu terapeutycznego daje dobre rezultaty.
Etapowość procesu polega na przechodzeniu od sztywnego skostnienia postaw, przekonań i spostrzeŜeń do
ich zmienności i swobodnego przepływu.
Na etapie pierwszym jednostka ujmuje siebie i swój świat w sztywne i skostniałe schematy. śyje w świecie
pewnych utrwalonych schematów i wszystkie je odbiera jako zewnętrzne względem siebie. Osoba taka nie uświadamia sobie własnych przeŜyć, pragnienia zmiany lub rozwoju. Nie rozpoznaje uczuć i treści o indywidualnym znaczeniu. W
drugim etapie jednostka jest zdolna do rozmowy na tematy nieosobiste i takie, które dotyczą problemów postrzeganych jako zewnętrzne. Kolejny etap cechuje się swobodniejszą autorefleksją, jednak klient nadal mówi o sobie w sposób uprzedmiotowiony. Na poziomie trzeciego etapu zgłasza się na terapię wiele osób, ale tylko te osoby, które doświadczą atmosfery terapeutycznej, mają szansę przemieszczać się w kierunku krańca kontinuum. Natomiast znaczna część terapii odbywa się na poziomie czwartym, kiedy uczucia opisywane są przez klienta w sposób przedmiotowy w czasie teraźniejszym. Etap czwarty polega na wniknięciu w siebie i doświadczaniu siebie jako istoty czującej i przeŜywającej.
Taka osoba odczuwa brak harmonii wewnętrznej i lęk przed tym, co niejasno wyczuwa. „ Gdy klientka w relacji terapeutycznej czuje się bezpieczniej i mniej boi się tego, co w sobie odkrywa – wówczas zaczyna ujawniać cechy charakterystyczne cechy dla etapu piątego. Swobodnie wyraŜa teraz swoje uczucia w momencie, gdy się pojawiają. „
Spodziewam się czegoś takiego, brutalnego odrzucenia – cały czas się tego spodziewam...I tak jakoś zdaje mi się, Ŝe nawet z tobą to odczuwam”. Tu nie opisuje ona uczucia, lecz je wyraŜa, i to wyraŜa otwarcie wobec osoby, z którą jest w kontakcie.”11 Etap szósty jest etapem szczególnym. Po pierwsze dla tego, Ŝe jest przełomowy dla procesu zmian, po drugie, Ŝe często przebiega dramatycznie. Przedostatnia faza terapii charakteryzuje się tym, Ŝe te uczucia, które wcześniej nie były dopuszczane do świadomości, obecnie są przeŜywane w pełni bez ograniczeń w momencie, w którym się pojawiają. Uczucia te są często szokujące dla klienta, często towarzyszą im objawy fizjologiczne ( łzy).
PowyŜsze zachowania są świadectwem zmiany w kliencie. „Dokonała się w nim zmiana, wszystko jest w ruchu. Jego sztywny, schematyczny obraz świata stał się czymś, co on sam stworzył, a więc czymś, co sam moŜe kwestionować i weryfikować. Otwarcie komunikuje się ze sobą samym. Podejmuje ryzyko zarówno bycia sobą, wciąŜ odmiennym, jak i odkrywania tej zmienności przed drugim człowiekiem. Nie moŜe juŜ zrobić kroku wstecz.”12
Ostatni etap siódmy jest raczej celem, a nie stanem, który moŜna w pełni osiągnąć. Stanowi punkt odniesienia i umoŜliwia poznanie samego siebie, swoich potrzeb i nastawień.
Terapię nastawioną na klienta Carla Rogersa trudno jednoznacznie przypisać do terapii krótko czy
długoterminowej, gdyŜ czas przeznaczony na terapię wyznacza klient. KaŜdy klient traktowany jest indywidualnie, a jego problem analizowany jest szczegółowo i rozpatrywany w aspekcie jednostkowym. Klienci sami określają czas terapii, dlatego raz terapia Rogersa będzie krótkoterminowa- dla rozwiązania problemu klientowi wystarczy od sześciu do dwunastu spotkań, a raz długoterminowa- powyŜej dwunastu spotkań.
6. Proces zmian.
„1. W miarę wzrostu wewnętrznej spójności i redukcji mechanizmów obronnych, klient staje się bardziej otwarty na doświadczenie, zdobywa więcej bardziej precyzyjnych informacji.
2. W rezultacie, coraz łatwiej mu podejmować róŜne Ŝyciowe problemy i skutecznie radzić sobie z nimi, lepiej teŜ układa sobie kontakty z innymi ludźmi.
3. Zmniejszają się wszelkiego rodzaju napięcia-poziom lęku oraz napięcia fizjologiczne i psychiczne.
4. W miarę jak staje się coraz bardziej niezaleŜny w swoich wyborach, nabiera większego zaufania do siebie i zaczyna sam kierować swoim Ŝyciem.
11 Carl R. Rogers „Terapia nastawiona na klienta. Grupy spotkaniowe” „THESAURUS – PRESS” JUNIORZY GOSPODARKI Wrocław 1991, str.27.
12 Carl R. Rogers „Terapia nastawiona na klienta. Grupy spotkaniowe” „THESAURUS – PRESS” JUNIORZY GOSPODARKI Wrocław 1991, str.29.
7
5. W procesie wartościowania człowiek całym swoim organizmem ocenia, czy dane doświadczenie jest dla
niego satysfakcjonujące i korzystne, czy teŜ go nie zadowala. Przekonuje się, Ŝe przeŜycia są Ŝyczliwym i przydatnym przewodnikiem, Ŝe prowadzą go w konstruktywnym kierunku.
6. Klient w większym stopniu kieruje swoim zachowaniem, jest dojrzalszy i lepiej układa sobie relacje z innymi ludŜmi.”13
7. Praktyczne zastosowanie terapii nastawionej na klienta.
Podejście nastawione na klienta ma wiele praktycznych zastosowań. Po pierwsze w grupach intensywnych,
gdzie zbierają się ludzie mający powaŜne problemy i poszukujący pomocy. Klienci intensywnej pracy w grupach chcą rozwijać się szybciej i bardziej wszechstronnie. Terapeuta takiej grupy nazywany jest facylitatorem a jego zadanie polega na wyzwalaniu moŜliwości samego siebie i zmiany swoich zachowań, a nie na manipulowaniu, interweniowaniu czy perswazji.
Teorię Rogersa moŜna wykorzystać równieŜ w szkołach. „ Wychowawca czy nauczyciel moŜe tworzyć tak
korzystny klimat wzajemnych stosunków, Ŝe uczeń – w sposób zgodny ze swoimi indywidualnymi moŜliwościami –
będzie robił nadzwyczaj duŜe postępy zarówno w przyswajaniu wiadomości, jak i w uczeniu się emocjonalnym.”14
Warto przy tym zaznaczyć, Ŝe wiele grup zawodowych nie związanych z psychoterapią, chętnie korzysta z owej terapii. NaleŜy tutaj wymienić: poradnictwo szkolne i zawodowe, poradnictwo małŜeńskie, kadra kierownicza przemysłu, duchowni wielu religii, animatorzy rozwoju społeczności lokalnych. Stosowano ją w bardzo odmiennych kulturach: w krajach europejskich, w Brazylii, Meksyku, Australii i Japonii. Miała ona równieŜ zastosowanie w sytuacji ostrych napięć pomiędzy białymi a czarnymi.
Podejście nastawione na klienta czy na osobę moŜe być i jest z powodzeniem stosowane we wszelkiego
rodzaju relacjach pomiędzy ludźmi, bądź w sytuacjach społecznych, w których rozwój osobisty lub interpersonalny uwaŜa się za poŜądany.
8. Grupy spotkaniowe.
Grupy spotkaniowe często nazywa się treningiem laboratoryjnym ( T – group) lub treningiem wraŜliwości.
Zwane są równieŜ laboratoriami stosunków międzyludzkich lub treningami dla kadr kierowniczych, wychowawców, czy pracowników poradnictwa.
Spotkania organizowane są dla: prezesów wielkich korporacji, studentów, wykolejonej młodzieŜy, narkomanów, przestępców odbywających wyroki, pielęgniarek, wychowawców, nauczycieli i pracowników administracji szkolnej, menaŜerów z przemysłu, ambasadorów, inspektorów Urzędu Podatkowego, małŜeństw, rodzin, terapeutów,
pracowników poradni...
Grupy spotkaniowe zaczęły powstawać w róŜnych miejscach ( uczelnie, instytucje rządowe). Ruch ten rozwija się w zaskakująco szybkim tempie. Grupy spotkaniowe prowadzone są w wielu krajach na kilku kontynentach.
Grupy spotkaniowe wzięły swój początek od grup spotkaniowych Kurta Lewina oraz z psychologii Gestalt.
Obecnie mamy wiele róŜnorodnych odmian i form grup spotkaniowych ( Grupy zadaniowe, Warsztaty twórcze, Grupy synanowe).
8.1. Etapy w grupie spotkaniowej.
1. Ogólne zakłopotanie.
Etap ten charakteryzuje zakłopotanie, niezręczna cisza, wymiana zdawkowych uprzejmości, „ towarzyska
paplanina”, frustracja, brak jakiejkolwiek ciągłości. Ludzie stają w obliczu sytuacji, Ŝe nikt sam tu niczego nie zorganizuje oprócz tego, co zrobimy sami.
2. Opór przed odsłanianiem i poznawaniem siebie.
Osoby zgromadzone w grupie spotkaniowej ujawniają przed sobą publiczne Ja, a następnie stopniowo, z
lękiem i mieszanymi uczuciami decydują się poczynić pierwsze kroki ku odsłonięciu jakiejś cząstki swego
Ja prywatnego.
3. Opis dawnych uczuć.
Na poziomie trzeciego etapu uczestnicy ujawniają swoje uczucia np.: pani domu mówi o swoich kłopotach z
dziećmi.
4. WyraŜanie negatywnych emocji.
13 Carl R. Rogers „Terapia nastawiona na klienta. Grupy spotkaniowe” „THESAURUS – PRESS” JUNIORZY GOSPODARKI Wrocław 1991, str. 36-37.
14 Carl R. Rogers „Terapia nastawiona na klienta. Grupy spotkaniowe” „THESAURUS – PRESS” JUNIORZY GOSPODARKI Wrocław 1991, str.48.
8
Naprawdę istotne uczucia „ tu i teraz” uzewnętrzniają się w negatywnym nastawieniu wobec innych uczestników grupy lub wobec prowadzącego.
5. Ujawnianie i badanie waŜnych problemów osobistych.
Zazwyczaj jedna osoba z grupy pierwsza uświadomi sobie w jakimś sensie, Ŝe przebywa w swojej grupie,
uświadomi sobie, Ŝe panuje tutaj swoboda, choć jest to swoboda połączona z ryzykiem. Taka osoba
próbując szczęścia podejmuje ryzyko pozwalając grupie poznać jakąś głębszą warstwę swoich przeŜyć,
np.: ksiądz opowiada jak tłumił złość na swojego przełoŜonego, który traktował go niesprawiedliwie.
6. Uczestnicy wyraŜają uczucia, jakie Ŝywią do innych osób w grupie.
Polega to na ujawnieniu uczuć, jakie poszczególni członkowie grupy Ŝywią do siebie nawzajem np.: jak
tylko cię zobaczyłem poczułem do ciebie antypatię.
7. Uzdrawiające oddziaływanie grupy.
Członkowie grupy ujawniają naturalne i spontaniczne zdolności terapeutyczne tzn. zdolności do niesienia
innym pomocy i ulgi w ich bólu i cierpieniu.
8. Akceptacja samego siebie i początek procesu zmian.
Zaakceptowanie samego siebie jest warunkiem zmiany, a zarazem początkiem procesu zmian.
9. Zrzucanie masek.
Grupa przebywająca ze sobą dłuŜszy czas trudniej znosi jakiekolwiek maski lub fasady. „ Gdy niektórzy
członkowie grupy odsłonili swoje prawdziwe Ja, stało się zupełnie oczywiste, ze bardziej znaczące i
głębokie spotkania są moŜliwe i Ŝe ono właśnie jest celem, do którego grupa inicjuje i nieświadomie dąŜy.
Czasem delikatnie, kiedy indziej nieomal brutalnie grupa domaga się, aby człowiek był sobą, aby nie
ukrywał tego, co w danej chwili czuje, aby pozbył się maski, do której przywykł w normalnych kontaktach
towarzyskich.”15
10. Wymiana informacji zwrotnych.
Wymiana informacji zwrotnych polega na swobodnym wyraŜaniu uczuć w kontaktach z pozostałymi
członkami grupy. KaŜdy uczestnik moŜe uzyskać informacje jak odbierają go inni.
11. Konfrontacja.
Osoby stają twarzą w twarz w „bezpośrednim starciu”, moŜe mieć charakter pozytywny lub negatywny.
12. Kontakty poza sesjami grupowymi: uczestnicy pomagają sobie nawzajem.
13. Znaczące spotkanie.
Jest to spotkanie najbardziej zasadnicze i intensywne, które wywołuje największe zmiany elementów
doświadczenia grupowego np.: męŜczyzna opowiada o bolesnym przeŜyciu- śmierci dziecka; uczestnicy
spotkania poznają doświadczenia opowiadającego, wspierają go, słuŜą swoją pomocą oraz próbują
uwewnętrznić jego ból.
14.WyraŜanie pozytywnych uczuć i bliskości.
Kiedy człowiek jest autentyczny wówczas ma zdolność niesienia ulgi
drugiemu człowiekowi poprzez swoją prawdziwą i pełną zrozumienia miłość.
15. Zmiany zachowania w grupie.
„ Z obserwacji wynika, Ŝe podczas spotkań grupy wiele zachowań jej uczestników ulega zmianie. Zmienia
się gestykulacja. Zmienia się ton głosu: czasem jest w nim więcej siły, czasem łagodności, zwykle staje się mniej sztuczny, jest w nim więcej spontaniczności i uczucia. Członkowie grupy okazują sobie nawzajem
zdumiewająco duŜo troskliwości i pomocy.(...) „Jestem bardziej otwarty, spontaniczny. Znacznie swobodniej mówię o tym, jaki jestem naprawdę. Odnoszę się do ludzi z większą Ŝyczliwością i tolerancją, lepiej potrafię słuchać i rozumieć innych. Jestem bardziej pewny siebie. Stałem się na swój sposób bardziej wierzący.
Moje kontakty z rodziną, przyjaciółmi i kolegami w pracy są uczciwsze, jestem bardziej otwarty w
okazywaniu sympatii i antypatii, swoich prawdziwych uczuć. Łatwiej mi przyznać się, Ŝe czegoś nie wiem.
Mam więcej pogody ducha. Chciałbym pomagać ludziom.”16
Intensywne doświadczenia grupowe dostarczają uczestnikom korzystnych doświadczeń, jednak zdarzają się
niepowodzenia. Do najczęściej spotykanych niepowodzeń zaliczyć naleŜy: nietrwałość zmian zachodzących w
zachowaniach uczestników, nie moŜność poradzenia sobie z problemami emocjonalnymi, jakie ujawniły się podczas treningu i nie zostały rozwiązane. MoŜna zaobserwować inne niebezpieczeństwo związane obecnością w grupie spotkaniowej osób, które juŜ poprzednio uczestniczyły w treningu, i które to osoby wywierają paraliŜujący wpływ na pozostałych.
15 Carl R. Rogers „Terapia nastawiona na klienta. Grupy spotkaniowe” „THESAURUS – PRESS” JUNIORZY GOSPODARKI Wrocław 1991, str.87.
16 Carl R. Rogers „Terapia nastawiona na klienta. Grupy spotkaniowe” „THESAURUS – PRESS” JUNIORZY GOSPODARKI Wrocław 1991, str. 97- 98.
9
„ Doświadczenie przeŜyte w grupie spotkaniowej moŜe powodować zmiany w samym człowieku i w jego
zachowaniu; w rozmaitego typu kontaktach międzyludzkich, a takŜe w zasadach działania i strukturze organizacji.”17
9. Podsumowanie.
Psychoterapia skoncentrowana na klienta Carla Rogersa jest terapią przeznaczoną dla kaŜdego człowieka,
niezaleŜnie od pochodzenia, miejsca zamieszkania, koloru skóry, poziomu wykształcenia czy wyznania.
Nie powstała za biurkiem, czy w laboratorium, ale na gruncie wielu praktycznych doświadczeń.
Celem psychoterapii jest zmiana osobowości, a najistotniejszym narzędziem osiągania zmian w procesie jest relacja terapeutyczna. Niezbędnym a zarazem wystarczającym czynnikiem dla osiągania poŜądanych zmian jest odpowiedni stosunek terapeuty wobec pacjenta umoŜliwiający nawiązanie między nimi relacji terapeutycznej. W takiej relacji nie moŜe zabraknąć empatii, bezwarunkowej pozytywnej akceptacji, autentyczności terapeuty oraz
odzwierciedlania, czyli pokazywania uczuć przeŜywanych przez pacjenta.
Klient traktowany jest indywidualnie, sam określa czas terapii. Sam wyznacza cel terapii i sam siebie diagnozuje poprzez uświadomienie i wypowiedzenie problemu (terapeuta pomaga przejść klientowi przez fazy terapii).
W terapii nastawionej na klienta najwaŜniejsze znaczenie ma teraźniejszość i przyszłość pacjenta, natomiast przeszłość pacjenta odgrywa mniejsze znaczenie. ( W dzieciństwie na podstawie postrzeganych doświadczeń, które są reprezentowane w świadomości człowieka, kształtuje się struktura Ja. Kiedy wyłania się świadome Ja rozwija się potrzeba samoakceptacji. Doświadczenia, frustrujące potrzebę samoakceptacji są zepchnięte do podświadomości.
Wybiórczy zapis doświadczeń w strukturze Ja zachodzi w sytuacji, w której dziecko odbiera komunikaty przekazywane mu przez rodziców jako niespójne treściowo – niezgodność poziomu werbalnego z niewerbalnym. Dziecko dokonuje symbolizacji sygnałów, które potwierdzają miłość rodziców do niego; natomiast sygnały o braku miłości nie podlegają symbolizacji są wypierane ze świadomości lub zniekształcane- nie zagraŜają pozytywnemu obrazowi własnego Ja.
Warto tutaj zaznaczyć, Ŝe zniekształcenia doświadczeń mogą wyraŜać się w racjonalizacjach, fantazjach, projekcji lub w innych formach, które świadczą o obronie organizmu w wyniku ukształtowanego w kontaktach społecznych
warunkowego akceptowania własnej osoby. Zamiast w pełni doświadczać własnego Ja, człowiek uczy się utrzymywać fasadę, odgrywać role. Osobowość zintegrowana umoŜliwia pełną aktualizację Ja. Proces psychoterapii ukierunkowany jest na reintegrację osobowości. Terapeuta umoŜliwia klientowi stać się samoaktualizującą się jednostką, czyli dokonać zmian w jej zachowaniu oraz starać się, aby ta zmiana była długotrwała).
Terapeuta jest niedyrektywny, dąŜy do zaspokojenia potrzeby miłości i akceptacji jednostki, bez względu na to czy na nią zasługuje, czy nie. „... terapeuta dąŜy do uzyskania współprzeŜywania i przekazania mu tego, jak przeŜywa jego doznanie. Ma to doprowadzić klienta do odczucia, Ŝe jest podmiotem swoich przeŜyć, myślenia posługującego się w sposób osobowy zaimkiem Ja. I to Ja rzeczywistym, opartym na znajomości swoich prawdziwych uczuć. Terapeuta pomaga odzyskać z tym realnym sobą poprzez przekazywanie wiedzy, zwłaszcza o uczuciach osoby, z którą spotyka się w terapii.”18
Dzięki terapii klient w sposób świadomy podejmuje róŜne wybory, nie uciekając od bogactwa przeŜyć, myśli i wyobraŜeń. Zanika sztywność w postrzeganiu doświadczeń i przejawianych zachowaniach.
10. Wnioski.
Terapia nastawiona na klienta Carla Rogersa jest terapią uniwersalną, gdyŜ moŜna ją stosować dla ludzi o
róŜnym kolorze skóry, wyznaniu, niemal na kaŜdym kontynencie i w kaŜdych warunkach atmosferycznych.
Ze względu na szereg przeprowadzanych badań– terapia rogersowska jest potwierdzona, sprawdzona i wciąŜ
przynosi pozytywne i zamierzone wyniki.
Według mnie, jest ona ponad czasowa, gdyŜ moŜna ją stosować w kaŜdych warunkach, nie wymaga od
terapeuty wiedzy i wykształcenia, a jedyny warunek konieczny do spełnienia przez terapeutę to stworzenie
odpowiedniej atmosfery spotkania z pacjentem.
UwaŜam, Ŝe kaŜdy problem klienta moŜna rozwiązać ową psychoterapią, opierając się na wytycznych Rogersa
dotyczących faz procesu terapii.
Kolejną zaletą koncepcji Carla jest moŜliwość przeprowadzenia terapii indywidualnej i grupowej.
Według mnie kontrakt terapeutyczny u Rogersa ma formą ustną, polega na rozmowie terapeuty z klientem,
podczas której obie strony ustalają cel psychoterapii i formy pracy oraz inne warunki przyszłej pracy. KaŜdy proces terapeutyczny realizowany jest na mocy zawartego kontraktu.
Moim zdaniem, istotne jest podkreślenie faktu, iŜ w wybranej przeze mnie orientacji terapeutycznej klient sam siebie diagnozuje, uświadamiając sobie swój problem, a w kolejnych etapach jest w stanie nawet go rozwiązać. Rola terapeuty w tej kwestii ogranicza się do ukierunkowania klienta i przeprowadzenia go przez fazy terapii.
17 Carl R. Rogers „Terapia nastawiona na klienta. Grupy spotkaniowe” „THESAURUS – PRESS” JUNIORZY GOSPODARKI Wrocław 1991, str.123.
18 Jerzy W. Aleksandrowicz „ Psychoterapia medyczna” Wydawnictwo Lekarskie PZWL Warszawa 1994, str.87.
10
Zaryzykuję uŜyć tutaj stwierdzenia, Ŝe terapia Carla jest jak kameleon, zmienia się i dopasowuje pod względem częstotliwości i długości spotkań do potrzeb klienta.
Przyznaję, Ŝe bardzo podoba mi się podejście Carla Rogersa ze względu na powyŜsze atuty oraz ze względu
na niedyrektywność terapeuty, odcięcie się od medycznego modelu psychoterapii i równieŜ to, Ŝe terapia prowadzi człowieka do zdrowia, a nie usuwa tego, co jest postrzegane jako zaburzenie.
W moim odczuciu, w omawianej przeze mnie psychoterapii, nie występuje opór w terapii, gdyŜ kaŜde działanie terapeuty musi być poparte aprobatą klienta, aby mogło być zrealizowane. Terapeuta musi w pełni akceptować klienta oraz empatycznie rozumieć świat jego wewnątrz psychicznych przeŜyć, bo w przeciwnym razie terapia skazana jest na niepowodzenie. Kwestię oporu w terapii pozostawiam, niepewną, dyskusyjną i sporną.
Jestem rozczarowana, Ŝe w języku polskim jest tak mała ilość ksiąŜek dotyczących terapii nastawionej na
klienta.
Bibliografia:
1.Jerzy W. Aleksandowicz „Psychoterapia medyczna” Wydawnictwo Lekarski PZWL Warszawa 1994.
2.Carl R. Rogers „Sposób bycia” DOM WYDAWNICZY REBIS Poznań 2002.
3.Carl R. Rogesr „O stawaniu się osobą” DOM WYDAWNICZY REBIS Poznań 2002.
4.Carl R. Rogers „Terapia nastawiona na klienta. Grupy spotkaniowe” „THESAURUS – PRESS” JUNIORZY
GOSPODARKI Wrocław 1991.
5.Charles L. Sheridan, Sally A.Radmacher,,Psychologia zdrowia” Polskie Wydawnictwo Psychologiczne Warszawa 1998.
6.Stanislav Kratochvil „ Psychoterapia” Państwowe Wydawnictwo Naukowe Warszawa 1980.
7.Lawrence A. Pervin „Psychologia osobowości” Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne Gdańsk 2002.
8.Czabała J. CZ. „Czynniki leczące w psychoterapii” Warszawa 2000.
9. Lidia Grzesiuk „ Psychoterapia” Warszawa 1997.
10. J.P. Gustafson „Terapia długoterminowa czy krótkoterminowa” Gdańsk 2001.
11. E. Aronson, T. W, M. Akert „Człowiek- istota społeczna” Warszawa 1999.
12.Józef Kozielecki „Koncepcje psychologiczne człowieka” Wydawnictwo Akademickie śak Warszawa 1998.
11