Meyer Shapiro „Martwa natura jako przedmiot osobisty, nota o Heideggerze i van Goghu”
Według niego Heidegger interpretuje malowidło van Gogha, by zilustrować tezę, iż naturą sztuki jest wyjaśnienie prawdy.
Heidegger pisze o obrazie z myślą o rozróżnieniu trzech sposobów bycia: 1. Użytecznych artefaktów
2. Naturalnych rzeczy
3. Dzieł sztuk pięknych
(Van Gogh namalował 8 obrazów butów – o który chodzi Heideggerowi?)
Obrazy van Gogha są obrazami własnych butów artysty, a nie butów jakiegoś chłopa.
Według Shapiro żaden z obrazów van Gogha nie daje powodów, by powiedzieć, że któreś z nich wyraża bycie/istotę butów chłopki i jej związek z przyrodą/dziełem.
Heidegger oszukał sam siebie!! Jego błąd leży w:
1. Projekcji, która zastąpiła uwagę skupioną na dziele
2. Gdyby nawet widział on obraz butów chłopki tak, jak je opisuje, byłoby błędem przypuszczać, że prawda, którą on odkrywa w malowidle – bycie butów – jest czymś danym tu raz na zawsze, i że byłaby nie dostępne dla naszej percepcji butów poza malowidłem.
3. Pominął istotny aspekt malowidła: obecność artysty w dziele
Heideggerowska koncepcja metafizycznej władzy sztuki pozostaje tu tylko teoretyczną ideą.
Dzięki porównaniu malowidła van Gogha z tekstem Hamsuna, interpretujemy je w inny sposób, niż uczynił to Heidegger.
Van Gogh odwrócił swe własne, znoszone buty w stronę widza – czyniąc z nich autoportret. Uczynić głównym tematem obrazu własne znoszone buty znaczy dla malarza tyle, co wyrazić zatroskanie fatalnością swego społecznego bytu.
Nie są to buty jako instrument do użytku, lecz buty, jako „cząstka Ja” to jest odkrywczy temat van Gogha!!
Wspomnienie Gauguin’a o van Goghu potwierdzenie istotnego faktu, iż dla van Gogha buty były częścią jego własnego życia!!