Piotr Grążawski
SŁOWNIK GWARY
Przychylność i wielkie zainteresowanie, z jakim spotkała się moja książka „Gwara i germanizmy powiatu brodnickiego”, a zwłaszcza spora popularność zamieszczonego w niej „Słownika gwary
powiatu brodnickiego” skłoniły mnie do ponownego wydania zbioru słów gwarowych wychodzących
już (niestety) z powszechnego użycia.
Zrezygnowałem z umieszczenia tu ogólnej charakterystyki gwary, bo tę każdy dość łatwo odnajdzie w wielu innych pracach „popełnionych” na ten temat (zainteresowanych zapraszam choćby do lektury wspomnianej książki, a wszystkich mających zacięcie naukowe do przeczytania fachowych publikacji pana profesora A. Wróbla z UMK w Toruniu, K. Nitscha, J. Maciejewskiego, W. Łęgi, A.
Krasnowolskiego i innych).
Ta edycja została znacznie wzbogacona o kolejne wyrazy oraz zwroty, które poprzednio przeoczyłem, bądź które z żywych ludowych zasobów „wyciągnęli” czytelnicy, za co jestem im bardzo wdzięczny.
Tym bardziej, że czas to już ostatni. Umierają starzy, a wraz z nimi znika bezpowrotnie spora część kultury, jaka wykształciła się i trwała na tej ziemi przez wiele pokoleń.
Żałujmy, lecz nie patrzmy na to zjawisko bezczynnie! Ratujmy co tylko się da! Zapisujmy, nagrywajmy, filmujmy, mówmy naszym dzieciom – małym Pomorzakom o Małej Ojczyźnie ich ojców, dziadów,
pradziadów. Niech patetyczne słowo PATRYIOTYZM – co tu dużo gadać- mocno wytarte i poobijane, nabierze nowego blasku.
Wszyscy odniesiemy z tego korzyść.
-
wszystkie wyrazy słownika spisane są fonetycznie (zaznaczone grubą czcionką),
-
przy niektórych wyrazach zostało podane miejsce ich spisania, ponieważ nie jest pewne, czy
są znane na terenie (były w użyciu) całego powiatu,
-
większość objaśnień znaczenia słów została uzupełniona o oryginalne (spisane przez autora
lub jego korespondentów i współpracowników) zwroty, które w fonetycznej formie wpisano pismem pochyłym..
a – spójnik wprowadzający zdanie współrzędnie złożone przeciwstawnie: Ja punde po wode, a ty puć po futer.
Spójnik wprowadzający zdanie współrzędnie zlożone wynikowe: ino walnół go gatogem, a zaraz
poszed szybci.
abo – spójnik zespalający części zdania: współrżędne, wzajemnie się wyłączające, wymienne dzięki równoznaczności: Można powiedać, że to jekubeł abo wiadro.
ajften - zaimek wskazujący: To je dom Zelka, ajften mój.
ajfto – w znaczeniu „to tamto”: Cięgiem klepali to ajfto.
ajnfach – proste, łatwe: Postawić chałupe to nie je tak ajnfach!
Amerykany – mieszkańcy Ameryki.
amerykany – płaskie, lukrowane ciastka w kształcie zbliżonym do koła: Dawni to buły amerykany jak berety, a glanc tyż buł lepszy.
ancug – marynarka, żakiet, ubranie: Hyniek ubrał do koszcioła nowy ancug (niem.Anzug). angrest –
krzak lub owoc agrestu (Ribes grossularia).
anker – stalowe spięcie konstrukcji muru: W to staro bude musielim wsadzić ankry, żeby się nie zrujnowała.
Czasami wyrazem „anker” określano kotwicę lub spełniający jej rolę kamień w łodzi rybackiej
(słyszałem w okolicach Zbiczna i Cichego: łódke zaankrowalim na szrodku jeziora).
antaba – zasuwa lub skobel: Dźwerki zrobił na antabe, a i tak go okradli.
Antki – tak określano ludzi z centralnej Polski: Na jarmarku było pełno Antków z Rypina.
antrejka – przedpokój, czasem weranda: W antrejce ma stać lustro z szafo na buty.
aperat – odbiornik radiowy, telewizyjny, niewielkie urządzenie albo maszyna elektryczna: Weź i włuncz aperat, obaczym wiadomości (niem Apparat).
apfelza, apfelzyna – pomarańcza: Apfelzyny to my jedlim jeszcze za tamty Polski (niem.Apfelsine).
apryl – kwiecień (niem. April).
arbata – herbata. Wymowa jednakowa niemal na całym Pomorzu.
asfal – asfalt.
asfalować – układać nawierzchnię asfaltową – asfaltować: Uni asfalowali cału ulice Łaziennu.
august – sierpień (niem August)
baba – starsza kobieta, a czasem – nieco lekceważąco – kobieta, żona: Wylazła ta stara baba... Moja baba się tak nie stroi.
babka – pięćżyłka (Plantago maior) – popularna łąkowa roślina uważana za leczniczą.
bapka – metalowa podstawa do wyklepywania kosy: Kose to trzeba fest umieć klepać na bapce.
baczyć – pamiętać: Ja to bacze wszystko co było za Niemca, a nie bacze gdzie ostawiłem czapke.
Pozostaje w związku frazeologicznym ze zwrotem „dawać baczenie” – czyli zwrócić uwagę na coś, na kogoś.
badziewie – śmieć, coś nieprzydatnego, zepsutego
bajać – opowiadać nieprawdopodobne historie: I tam cięgiem ino bajesz!
balanksować – utrzymywać równowagę.
balwierz – fryzjer: Dawni, najlepsze balwierze w Brodnicy to byli przy rynku.
balia, balija – najczęściej drewniana, wykonana z klepek wanna do prania i kąpieli: Tera wezmo i wewalo w pralke, a dawni to rajbowali w balijach.
bamber – bogaty gospodarz: Tu ni ma bambrów, a ino same łapciuchy!
bana – kolej żelazna: Przecie, że pamiętom jak wąskotorowa bana jeździła do Ostrowitego z burakami (niem. Bahn, Eisenbahn).
bania – dynia (Cucurbita maxima): Moja babka miała w ogrodzie wielkie banie.
baniaty – kulistego kształtu.
barenczyć – marudzić; dużo, nieskładnie mówić: Uni w tym Sejmie ino cięgem barenczo.
batóg, batoga – rzemienny bicz do poganiania zwierząt gospodarskich: Wzion batoga i pognał kunie.
benedyja – liche mieszkanie, lichy dom: Tamoj pod lasem stojo dwa takie benedyje, że ino pies by chciał tam mieszkać!
bystry – pstry, o ostrych, różnobarwnych kolorach: Tyn kogut to ale ma bystre pióra.
białocha – gleba bielca: Zara za wsiu, pod lasem to ziemia sama białocha.
bigel – wieszak ramiączowy do ubrań: Jak przyniesło tu tych repatriantów, to nawet bigla nie mieli (niem. Bügel).
binduga – miejsce zbijania tratew przed spławieniem ich Drwęcą. Najważniejsze bindugi znajdowały się w Radoszkach, Długim Moście, Tamie Brodzkiej i Mszanie: Na bindugach było niebezpiecznie, bo jak skulgiwali pnie z górki do rzeki, to trzeba było fest uważać, żeby nie zgnietło.
blachowy – w znaczeniu „blaszany”: U nas w Ciechem su sztyry blachowe dachy.
blat – ta część stołu, czy krzesła na której się stawia lub siada: Toten stołek ma ale fest blat, bo je dymbowy (niem Blatt).
bodaj – a niech to: Bodaj was eno! Czasem dodatkowy składnik oceniający: Bednarzowa to bodaj z innymi chłopami tyż robi co chce.
bolec –śruba lub metalowy pręt najczęściej pełniący rolę łącznika (niem. Bolz).
bombon – cukierek: Z odpustu przyszedł bez bombonów?! (niem. Bombom)
bormaszyna – wiertarka: Bormaszyno to nawet żelazo idzie przewiercić (niem. Bormaschine).
bose Antki – podobnie jak „Antki”, pół żartobliwe, a pół lekceważące określenie nadawane
przybyszom z centralnej Polski.
brandka – skazony spirytus (denaturat): Brandku opala sie kaczke, a nie jo pije.
brecha – łom (niem. Breche)
breja – danie z kaszy jęczmiennej i mąki ale też błoto
brenga – ślad na ciele, np. po uderzeniu kijem: Tak się leli, że im brengi powyskawiwały na plecach.
brukiew – roślina pastewna.
bryle – okulary.
buchta – przegroda w chlewie: W jedny buchcie świnie, a w drugi kozy (niem. Bucht).
buks – część piasty koła jezdnego wozu (niem. Büchse).
burg – swoisty kredyt, dług np. w sklepie. Brać towar na burg: Te co nie majo zasiłku, to bioro u sklepowego na burg (wyraz spisany w Mileszewach, może pochodzić od niem. Bürgen lub Bürge –
poręczać, poręczyciel).
burgot – maruda, człowiek stale narzekający.
burgotać – marudzić: Przestańta burgotać, toć nie je tak źle.
byksa – puszka: Daj no to bykse z farbu.
cacka – sito do przecedzania mleka (spisane w Gorczenicy).
cal – miara długości = 2,63cm
calówka – składana (drewniana) miara calowa: Kiedyś ino calówko mierzyli.
cap – czop jednego elementu drewnianego do połączenia z wcięciem, otworem: Ten blat je mocny, bo złonczony z rusztunkiem na capy.
capować – łączyć dwa elementy
cejk – dość mocny materiał na ubrania robocze: Jak bułem chlopakiem to murarze chodzili w
cejkowych portkach.
centerfuga, centyrfuga – wirówka do odtłuszczania mleka: Mleko przepuszczam przez centerfuge
(niem. Zentrifuge)
centner, cetner – jednostka wagi = 50 kg: Do tygo samochodu wsadzi nawet sztyry cetnary (niem Zentner).
cep – dawne narzędzie do ręcznego młócenia, składające się z dwóch drewnianych części
połączonych rzemieniem. Dziś jedynie najstarsi twierdzą, że „robili cepem”: Jak przyszło do młócenia, to w cały wsi cepy gadały póki widak.
cęgi – szczypcowe narzędzie do wyciągania gwoździ (niem. Zangen).
chałupa – budynek mieszkalny, dom.
chimerny – płaczliwy.
chlachrunić – mówić niewyraźnie: Jak se wypiju, to późni chlachrunio, że nic nie idzie zrozumić.
chluba – giętki kij, czasami witka: Wzion i nakład mu chlubów.
choc – spójnik wprowadzający zdania podrzędne okolicznikowe przyzwolenia: Choc sam nie zji, to drugiemu nie da... Choc wode leli, to sie paliło dali... Zatańcować choc raz.
chochla – duża łyżka wazowa: Chochlu zamieszał w zupie.
chodak – najczęściej w znaczeniu – codzienne obuwie: Łaził w podertych chodakach.
chrochać – pluć.
chto – kto (zaimek pytający): Chto tam przyszed?
chtóren – kto (zaimek pytający): Chtóren miglanc to zrobił? Chtóren chce w łeb?
chytro – sprytnie, przebiegle: Ta babka chytro handluje.
cieślica – ręczne narzędzie do wydłubywania otworów w drewnie.
cięgiem – stale, ciągle: Cięgiem eno buczy za tym chłopakiem.
cuda niewidy – niestworzone historie, rzeczy: Opowiedał cuda niewidy.
cug – przewiew, właściwy obieg powietrza np. w kominie: Postawił komin bez cugu.
cydel – kwit, urzędowy papier.
cynk, cynek, cynka – ząb brony, grabi, lub wideł: Brona z wyłamanymi cynkami je do niczego (niem.
Zinken).
cyferblat – tarcza zegara: Na cyferblacie już je ósmowa (niem. Zifferblatt).
cytrona – cytryna (niem. Zitrone).
dać się – w znaczeniu podjąć jakąś czynność: Dał sie w droge... Dał sie do roboty... Dał sie sztygować na polu.
dech – oddech: Leciał aż brakło mu dechu.
deka – narzuta, kapa na łóżko, czasem obrus (niem. Decke).
dekel – pokrywa: garnaka, beczki, słoika itp.: Załóż dekel na tu grape (niem. Deckel).
denko – deska do krojenia jarzyn, mięsa.
deputat – danina w naturze, najczęściej zagwarantowana umową: Chałupe sprzedalim, babka została, ale ma u tych co kupili pokój i deputat.
derka –narzuta okrywająca konia(najczęściej).
dorn, dornik – wybijak do metalu, szpikulec.
dorzeniaty – dojrzały: Tygo roku zboże wcześnie dorzeniate (spisane w Karbowie Wsi).
drabnik – wóz drabiniasty, czyli wóz przystosowany do przewozu siana: Drabnik, to je drabnik
dlatygo, że zamiast burtów na drabiny (ha!)
drajfus, drejfus – trójnóg szewski: Blaszki najlepi przybija się na drejfusie (spisane w Brodnicy; niem Dreifuβ).
drapaka – miotła z chrustu: Weź drapake i pozamietaj ganek.
drapichrust – przezwisko: Te cholery drapichrusty znów oberwali jabłka!
dratwa – mocna nić konopna lub lniana; mocna nić (niem. Draht).
drejszmel – część przednia wozu konnego (wyraz, który usłyszałem i zanotowałem jedynie w
Jabłonowie, choć prawdopodobnie ma lub miał szersze występowanie).
drewko – kawałek drewna na opał.
durknop, knop – zatrzask używany w krawiectwie: Guziki to sie stale obrywajo, a durknopy to
trzymajo długo (spisany w Brodnicy, ale spotykany szerzej; prawdopodobnie pochodzi od
niemieckiego Durcknoppf).
drybus – duże naczynie z drewnianych klepek, służące do moczenia bielizny: Dawni pralim w drybusie na terkach.
drygawka – długie, nawet 7 metrowe wiosło, zrobione z twardego drewna, służące do kierowania
tratwami. Drygawek używano podczas spławu drewna wodami Drwęcy: Jedno drygawke ustawialim
na głowie tablicy, a drugo na cole. Czasym na cole musiały być dwa drygawki.
dryl – siewnik rolniczy.
dubelt – podwójnie: Tymu kuniowi trzeba sypać żercie dubeltowo.
durch – ciągle: Durch eno sie jadowi.
durszlak – cedzak, duże naczynie kuchenne, które w dnie ma dziurki lub sitko (niem. Durchschlag).
dwasta – dwieście: W jedyn dzionek zarobiół dwasta złotych!
dybel – klin (niem. Dübel).
dycht – całkowicie, zupełnie: Dycht ogłupiał od tygo picia!
dychrać – kaszleć: Przeziębił sie i tera dychra.
dymak – miech kowalski.
dynks – jakiś znany, choć do końca nie określony, nie nazwany wprost przedmiot: Jak złapiesz za ten wystający dynks, to sie otworzy.
dyszel, dyszołek – drąg umocowany do przedniej części wozu. Do niego przypięta jest część uprzęży konia: U nas kuń chodzi przy dwóch dyszołkach.
dziakać – siekać, np. dziakać ziemniaki.
dziarny – zdrowy, żwawy, pełen życia: Nasze dzieciaki su dziarne.
dzieża – duże drewniane naczynie do rozczyniania ciasta.
dźwerki – drzwiczki np. do komórki lub pieca, czy mebla: Zamknij dźwerki od szafy, bo wlezo mole.
eno - tylko: Zara przyjde eno posypie bydlakom!
einfach – proste. Uzywane najczęściej w zwrocie – To nie je takie eifach (niemal dokładna kalka niemieckiego powiedzenia – es ist nicht so einfach).
fach – specjalność zawodowa, umiejętność: Za tamty Polski jak kto miał fach, to był fest gość.
fafermyca – mięta pieprzowa: Jak sie rano licho czuje, to se robie arbate z fafermycy (spisane w Jabłonowie, odnotowane w Brodnicy i Gorczenicy).
fajera – jeden z kilku krążków nad paleniskiem pieca, którego zadaniem jest utrzymanie garnka: Jak się dobrze napali, to aż fajery su czerwone (niem. Feuer).
fajrabent – koniec dniówki, koniec pracy na dzisiaj (niem.Feierabend).
falga, felga – część koła wozu.
farfocle – frędzle, względnie dużo luźnych nitek: Weno, z bluzki wiszu ci farfocle.
faryna – cukier: Faryno to sze słodzi arbate.
Fejn – dobry, ładny: W tamty wsi to majo fejn dziewczyny.
fejn – dobrze, ładnie: To fejn wygląda.
felować – napełniać po brzegi (spisany w Bartniczce, potwierdzony w Grążawach i Szczuce, może pochodzić od niemieckiego Füllen).
fereta – okrycie, kurtka.
fertyk – koniec, i koniec, skończone, i tyle: Na ostatku dał mu w łeb i fertyk... Nie chciał dać, to sami wzielim i fertyk (niem. fertig).
fest, feste - mocno: Jak je wiency cymentu w klajstrze, to późni wszystko feste trzyma.
filung – wypusty w otworze muru do oparcia na nich okna, drzwi.
fiurgać – latać, fruwać jak ptak.
flaszka – butelka (niem. Flasche).
flek – łata na dziurze: Babko poflekujcie mi portki, bo je dziura (niem. Fleck).
flis – w znaczeniu spław drewna Drwęcą. Bardziej prawidłowa nazwa „orylka” (od oryli – ludzi
zajmujących się spławem drewna) jest już niemal nie spotykana. Zanikła, wraz z odejściem
najstarszych ludzi tego zawodu.
flisak – człowiek zajmujący się spławem drewna – oryl. Jeszcze w XIX wieku termin „flis” był
zwyczajowo zastrzeżony dla określenia transportu rzecznego towarów.
flisak – bardzo długi gwóźdź. Nazwa nadana przez cieśli stawiających drewniane domy. W
rzeczywistości flisacy – oryle bardzo rzadko używali jakichkolwiek gwoździ, ponieważ swoje tratwy-tablice budowali przy pomocy tzw. śrykówek (rodzaj liny uplecionej z cienkich, giętkich gałęzi), a w ostateczności – drutu.
fliza – kafelka, płyta chodnika.
frechowny – zlośliwy, bezczelny: Frechowna baba, narowisty kuń i ciepła gorzała, to chłopa ni ma –
usłyszane w kolejce przed skupem zboża.
frugać – fiurgać, latać.
frysztyk – śniadanie: Najlepsze na śniadanie su haferlfloki na mlyku (niem. Frühstück).
fuchtel – rolnicze narzędzie do czyszczenia ziarna siewnego.
fuga – szczelina między cegłami lub kaflami. Fuga mogła być pełna (wypełniona zaprawą), albo pusta (bez wyciśniętej zaprawy): Tera patrzta jak paprzo, a dawni to murarze robili takie prościutkie fugi jak w niemieckim wojsku (niem Fuge).
fukszwanc – rodzaj małej piły do drewna tzw. „lisica” (spisane w Brodnicy).
funt – jednostka wagi równa 0,5 kg.
funsztyk – ciężarek, odważnik wykonany z żelaza lub porcelany. Funsztyk służył do odważania na wadze szalkowej (niem. Pfundstück).
fura – konny wóz wyładowany sianem.
furman – powożący, kierujący wozem konnym: Jak furmany jechali koło ty gospody to strzelali z batogów aż pannom kiece podskakiwali.
furt – ciągle: Dzieciaki latajo po dworzu i furt się dro jak oparzone.
fuszer – niedokładny wykonawca pracy, psujący robotę: Fuszerów powinni wywalać z roboty, ale zara (niem. Pfuscher).
futer – żywność, pasza dla zwierząt (niem. Futter).
futro – drewniana belka nakładana na oś (spisane w Gortatowie przez Zenona Matuszewskiego).
futrować – karmić zwierzęta (czasownik niedokonany): Zanim pojadziesz na goszcine, to najpierw nafutruj bydlaki.
fuzel – najgorszy gatunek wódki (niem. Fusel)
fymel – głupek. Mieć fymla – być niespełna rozumu.
fyrtel – okolica: Oni majo dom gdzieś w tym fyrtlu.
gable – rodzaj wideł.
gacopyrz – nietoperz
gafle – widły, których cynki mają na końcach kulki, albo – dwuzębowe - najczęściej drewniane widły.
gamgać się – wykonywać nieskoordynowane ruchy, kręcić się, nieporadnie ubierać się: Zamiast
bystro założyć jakoś ferete, to sie gamga mi gamga.
ganc egal – wszystko jedno: Jemu to je ganc egal jaka baba, byle baba.
gardyna – firana: U mnie gardyny zawsze czyste (niem.Gardine)
gbur – przestarzała nazwa średniorolnego chłopa. Obecnie wyraz używany raczej w określaniu kogoś niemiłego, nieokrzesanego, niegrzecznego.
gira – noga zwierzęcia lub człowieka.
giwera – karabin, strzelba (niem. Gewher).
glajcha – warstwa wyrównawcza np. tynku na ścianie (niem. gleich).
glanc – połysk, a także lukier na ciastku: Proszę szneka z glancem.
glancpapier – papier ścierny: Deski musim jeszcze przelecieć glancpapierem.
gleglija – świerk, gałązki świerku uzywane do świątecznych ozdób.
gleń, glonek – kawałek chleba ukrojony nożem: Przyjdo chłopy z roboty, to trzeba gleniów nakroić.
gliniocha – ziemia o dużej zawartości gliny.
glizda – robak, dżdżownica: Najpierw nakopiem glizdów, a potem pójdziem na ryby.
glumza – twaróg. Obecnie raczej jako określenie kogoś flegmatycznego, ślamazarnego.
głupiomundry – przemądrzały: Te posły takie głupiomądre eno jak do nas przyjado, bo w Warszawie to so istne glumzy – autentyczne zdanie z dyskusji przy ognisku w Zbicznie.
gnat – kość.
gomółka – twaróg zbity w owalną bryłkę: Jak glumze ukulać na desce, to wyńdzie gomółka.
góźdź – gwóźdź.
grapa – garnek do gotowania: Grapy muszo być zawsze czyste.
grobiarz – grabarz: Grobiarz kopie dołki i gemba mu sie śmieje, bo robote ma zapewniono.
gromnicznik – miesiąc luty. Nazwa od święta Matki Boskiej Grominicznej 2 lutego.
gryf – trzonek (niem. Griff)
gryfny – prosty w postawie, wyprostowany, elegancki: W naszy wiosce gryfne chłopaki.
gryfel – ołówek: Leśny wypisał kwity gryflem i sie sterło (niem. Griffel).
grys – kasza: Dzieci lubio grys na mlyku (niem. Grütze).
gulaja – kulka: “Zgniótł kartkę w gulaję i rzucił nią innego ucznia” – autentyczna uwaga wpisana przez nauczyciela jednej z podbrodnickich szkół do dzienniczka ucznia.
gulun, gulon – indyk. Znaczenie drugie – człowiek nieudaczny: Te guluny, jak sie za co wezmo, to zara popsujo.
guła – indyczka.
gumak – but gumowy.
gysz – gęś. Zniekształcenie typowe dla gwary lubawskiej: Daligo, zbieraj sze zagnać gyszy do zagrody.
Hacel – hak u każdego z dwóch końców podkowy.
Haferfloki – płatki owsiane (niem. Haferflocken).
Hajcować – palić w piecu lub ogólnie – hajcuje się – pali się.
Hajmat – dzielnica Brodnicy (koło fabryki POLMO) wybudowana przez Niemców wna początku lat czterdziestych XX wieku.
Haka – rodzaj gracy używanej do pracy w ogrodzie.
Hakować – pielić przy pomocy gracy ogrodniczej.
Halba – półlitrowa butelka wódki: Za komuny wszystko szło za halbe załatwić.
Handlager – pomocnik: Do murarza potrzeba dwóch handlagrów (niem. Handlanger).
Handlagrować – pomagać.
Harfa, arfa – sito do przesiewania żwiru: Piach do zaprawy na tynk trzeba fest przesiać harfo.
Harmonija, armonija – harmonia, czyli muzyczny instrument rozciagany.
Hebel – narzędzie stolarskie, strug (niem. Hoebel).
Hekelka – szydełko.
Heklować – szydełkować: Babka hekluje dla ciebie fejn czapke (niem. häkeln).
Hercklekot – łomotanie serca: Toć od ich gupiego szwargotania to aż hercklekot sie robi.
Hufnal – gwóźdź, którym do kopyta przybijano podkowę (niem. Hufnagel).
inakszy – inny, zmieniony: Z wojska wrócił jakiś inakszy.
ino – tylko (partykuła ograniczająca): Zara wyńdziem, ino przestanie padać.
inszy – inny, nie ten sam: Jak nie potrafiu, to niech sze insze wezmu za rzundzenie.
iść z portkami – oddalenie się w celu załatwienia potrzeby fizjologicznej: Poczekajta, Janek zara przyjdzie, bo tera poszed z portkami.
izba – pokój, pomieszczenie mieszkalne: Jak syn postawił dom, to tera ma tam sześć izbów.
jadowić się – denerwować się, złościć, irytować (czasownik niedokonany): Przez sąszadów to ino cięgiem sie jadowim.
jasnomodry – jasnoniebieski.
jejich – ich, nie nasze: To su jejich kłopoty.
jo – tak, zgadza się, potwierdzam: Jo, jo starymu, samemu to je wej licho (niem. ja).
jopek – walet w kartach: Sztyry jopki to kareta.
jubel – huczna zabawa: Taki buł jubel, że cała wioska słyszała
jupka – lekka kurtka: Na wieczór to już bez jupki nie wyjdziesz.
kabat – gruba bluzka.
kabza – portfel, sakiewka.
kachel – kafel: Kachlowe piece byli lepsze od tych westwalków (niem. Kachel).
kachlowy, kachlak – zbudowany z kafli.
kalapata – kij, kijanka do prania bielizny: Kalapata miała troche szyrszy koniec. Temi kalapatami to pralim z mamo na pomoście jeziora (wyraz zapisany w Górznie).
kałabuch – ktoś nieprzyjazny, zarozumiały, złośliwy.
kamla – narzędzie do czesania wełny, o zębach z cienkiego drutu (wyraz został prawdopodobnie
utworzony z niemieckiego Kammlade lub Kamm – grzebień).
kamlot – kamień: Stajnia ma fundament z fest kamlotów.
kana – duże, walcowate naczynie do przechowywania i przewożenia mleka: Mleko do mleczarni
można dawać ino w kanach (niem. Kanne).
kapa – narzuta (np. na łóżko). Drugie znaczenie – nazwa skórzanego, szerokiego rzemienia na bijaku cepa: Sąszadka kupiła w mieszcie szykownu kape na łóżko.
kapsel – osłona osi koła wozu: Kapsel chruni od kużu.
kara – taczka, mały wózek: Ojciec to gadał, że jak nie byne sze uczył to trafie do kary z kwadratowym kółkem (niem. Karre).
karbowiak – mieszkaniec Karbowa (wieś przy granicy Brodnicy, której część stanowi dzielnicę miasta).
kardecza – szczotka do czyszczenia sierści konia.
kardejcza – długa paca murarska, służąca do pierwszego ściągnięcia narzuconego tynku.: Jak sie zarzuci, to trzeba zara ściągać kardejczo.
karpa – to co pozostaje w ziemi po ścięciu drzewa: Przed wojnu, to często chodzilim z ojcem kopać karpy na opał.
kartofel – ziemniak (solanum tuberosum).
kasta – pudlo wozu, a także skrzynia na zaprawę murarską: Jak walo w skrzynie klajster, to trzeba fest uważać na oczy, żeby nie prysnęło (niem Kaste).
kastrolka – mały rondel (spisane w Jajkowie).
kaszuwa – kaszanka: Pyntko kaszuwy i buła, wej ma być za cały obiad.
kejter – rubaszny, wesoły człowiek: Te chłopaki to su ale kejtry!
kejtrować – brać udział w wesołej zabawie: W Sylwestra można kejtrować do rana.
kidłać się – iść, jechać bez pośpiechu.
kele, kiele – koło czegoś, przy czymś, w sąsiedztwie: Kele mostka je droga. Dali przejdziesz kele kościoła, a on stoi kele studni (przyimek łączący się z rzeczownikami lub ich równoważnikami).
kerzanka, kierzanaka – najczęściej drewniane naczynie w kształcie ściętego stożka z tłokiem. W
kierzance wyrabiano masło.
kereja – zbyt duża spódnica: Młoda dziewczyna to w taki kereji nie chodzi.
keta – stalowy łańcuch (niem. Kette)
kipa – duży okrągły kosz do przenoszenia ziemniaków lub węgla. Coraz częściej wyraz jest używany w drugim znaczeniu jako skrzynia ładunkowa samochodu: Przywieź dwa kipy kisu.
kis – żwir budowlany (niem. Kies)
kista – skrzynia z desek lub samochodowa (niem. Kiste).
klała – przegub w kieracie.
klamot – coś zepsutego: Tyn samochód to istny klamot... Moje serce to już je klamot.
klapcęgi – cęgi.
kląkry, klunkry – odpadki powstające podczas czesania lnu. Drugie znaczenie – ledwie działający mechanizm: Z mojego fiacika zrobił sie klunker.
klema – zacisk (niem. Klemme)
klepisko – centralne miejsce stodoły: Klepisko to je od tego, że tam sie cepami klepie (młóci).
klępa, klympa – stara krowa.
klępi, klympi – coś co ma klępa: Ty klympi ogonie!
klistr, klister – poprzeczny drąg spajający tablicę, czyli 8 do 12 pni drewna, z których utworzona była jedna tablica tratwy spławianej Drwęcą: Klistry przybijało się po dwa na wirzch tablicy. Jedyn buł na poczatku, a drugi na końcu.
kluk – nos: Tyn ma kluka jak papuga.
kluka – żerdź z hakiem, mogąca służyć np. do wyciągania wiadra ze studni (spisane w Jaguszewicach koło Jabłonowa).
klumpy – ciężkie buty robocze z drewniana podeszwą: W klumpach nie idzie sze do koszcioła (niem.
Klumpen).
kłonica – drążek przytrzymujący boczne ściany pudła wozu: Przy wozie su sztyry kłonice.
knebel, knybel – kij. Wyraz ma też drugie znaczenie – licha klamra: Zamkniente ino na knybel.... Uni żyjo bez szlubu na knybel.
knyk – stawy przy palcach dłoni: Narobilim sie, aż nam paluchy w knykach przestali chodzić!
knykuty – palce rąk: Przy raszplowaniu można se zedrzyć knykuty.
kojtnąć – umrzeć, zdechnąć (określenie raczej humorystyczne).
kongresiaki – określenie ludzi pochodzących z centralnej Polski, dawnego Królestwa Kongresowego: Za Pisiakiem mieszkajo kongresiaki.
kopanka – podłużne naczynie wydrążone z jednego kawałka drewna, służące do wyrabiania
(ugniatania ciasta).
koprowy – miedziany: W Brodnicy, przed wojnu wszystkie przewody na liniach były koprowe i Ruski je ukradli (autentyczna wypowiedź byłego elektryka, spisana przy okazji opracowywania historii brodnickiej elektrowni; po wkroczeniu do Brodnicy w 1945 roku Rosjanie rzeczywiście zdemontowali ponad 8 ton elektrycznych linii napowietrznych z miedzi).
kopyść, kopyścia – duża drewniana łyżka do mieszania w garnku.
kopyto – drewniana lub metalowa forma na której szewc robił buty.
kosisko – trzonek kosy.
kragel – kultywator: Zanim posiejem, napszód fest skraglujem kraglem.
kranc – część okrągła przy przodku wozu służąca do skretu tego przodka (spisane w Gortatowie przez Zenona Matuszewskiego – dyrektora tamtejszej Szkoły Podstawowej).
kropaki – buty z cholewą (spisane w Górznie).
kruż – garnek z gliny np. do kiszenia ogórków.
krympolec – rodzaj stalowego wieszaka, na którym wieszano za łapy zabitego prosiaka.
krypa – koryto lub licha łódka (niem. Krippe).
krzyżaki – określenie rdzennych Pomorzaków, nadawane im przez przybyszy z centralnej Polski: Te krzyżaki to nie maju żadny fantazji.
kubeł – wiadro.
kuch – placek, ciasto, baba świąteczna: U nas zawsze na niedziele kręcim kuchy (może pochodzić od niemieckiego Kuchen).
kufaja – gruba, watowana kurtka.
kukełka, kukiełka – mały chlebek, bułka upieczony z resztek ciasta po wyrobieniu chleba: Jak babka piekła chlyb, to my zawsze polowalim na kukełki, a potym nurzalem je w miodzie i maku.
kulas – noga lub laska do podpierania się, a czasem pogrzebacz do paleniska: Daligo, weź kulasa i przegarnij w piecu!
kulfon – wielki nos.
kupać – kupować: To nie je mundre nakupać byle czego!
kurak – kogut.
kurmuny – ciepłe ubrania: Naubierał tych kurmunów, a to przecie ciepło.
kurpie – buty z cholewą.
kurza dupa – kurzajka: Mum na rynkach dwa kurze dupki.
kwękać – stękać, narzekać, marudzić: Niektóre ludzie to przy robocie cięgiem ino kwękajo.
lacze, laczki – pantofle domowe bez pięty: Dawni, to ino miastowe w laczach chodzili (niem.
Latschen)
ladong, ladung – bicie lub silna ulewa: Poszli na drugo wioske i tam na zabawie dostali taki ladong, że byndo pamientać długo.
laga – gruby kij: Weźta na nich lagi i dajta im ladong!
lamsza – lemiesz pługa.
landara – coś wielkiego, grubego: Tyn ma babe istno landare!
latoś – w tym roku: Latoś je pogoda na żyto.
Lebera – wątrobianka.
lecki, lycki – lejce do kierowania koniem w zaprzęgu (niem Leitseil).
litkup – poczęstunek (najczęściej wódką) fundowany przez sprzedającego kupującemu. Litkup stosowany jest przy kupnie-sprzedaży nieruchomości lub droższych przedmiotów, albo zwierząt, np.: koni, krów itp. W Brodnicy, podobnie jak na całym Pomorzu ten zwyczaj był stosowany dość
oszczędnie (najstarsi autochtoni twierdzą, że był mało rozpowszechniony), a „rozkwitł” dopiero po 1945 roku, gdy na nasze ziemie napłynęli przybysze z innych stron Polski.
lofer – lekkoduch, ktoś lekkomyślny, nie myślący o pracy, a jedynie o rozrywkach i towarzystwie innych.
lofrować – często chodzić do znajomych: Te lubio lofrować.
lontrus – niegrzeczny chłopak, łobuz.
luft, lufcik – małe okno.
lufka – najczęściej szklana rurka w której zatykało się papierosa – stąd powiedzenie – palić w lufce.
lump – stare, zniszczone ubranie lub bezużyteczne szmaty: Do koszcioła to nie chodzi sie w byle lumpach (niem. Lumpen).
luter – ewangelik: Najwięcy lutrów mieszkało w Michałkach, zara za Szwiedziebnio i w Jeziorkach...
Jak sze u nich, u lutrów robiło, to płacili uczciwie, a my, co tam! Luter nie luter, byle buł futer!
lutlampa – lampa do opalania, opalarka: Lutlampu można opalić staro farbe.
Ł
łacha – mielizna.
łachudra – ktoś niedobry dla innych.
łajdus – ktoś zły, niedobry, łajdak.
łapka – metalowy przyrząd do wyciągania gwoździ z desek.
łapica – pułapka na myszy, szczury: W Mileszewach mieli takie wielkie szczury, że z łapicami na ogunach latały.
łata – ścierka, szmata.
łęty – nać ziemniaków.
ług – dawny środek do prania, którego podstawowymi składnikami były ług sodowy i sól.
łuński rok – poprzedni rok, rok, który minął: Łuńskiego roku to były fejn żniwa.
łupa – kawałek czegoś: Dostalim talyż zupy i łupe miensa.
łyska się – błyska się: Jak widze, że się łyska, to zara się żegnam.
madrować – kręcić, kombinować, majsterkować: Zaczym otworzysz tyn zamek, to najpszód trzeba
godzine madrować kluczym!
mantel – płaszcz
machacz – torf gorszego gatunku (spisane w Gorczenicy).
macoszki – kwiaty ogrodowe – bratki (Viola hortensis).
Maćki, Maciony – żartobliwe określenie przybyszów z centralnej Polski, byłego Królestwa
kongresowego.
makera, makiera – narzędzie do znaczenia linii prostych np. bruzd ziemniaczanych.
małowiele – niedużo, trochę: Tak małowiele mnie choroba wziena.
manszester – sztruks: Kiedyś ino kominarz łaziół w manszestrowych portkach, a tera patrzta eno!
mejster – mistrz w swoim fachu: Dawni to mejstra na budowie słuchali jak kszendza (niem. Meister).
mejstrować – majstrować, budować, konstruować, czasem –kombinować: Ni ma co przy tym
majstrować, bo sze nie naprawi.
meser, majsel – przecinak, rodzaj dłuta do wycinania otworów w murze: Zanim położym kable, to musim mesrem porobić otwory.
meter – miara długości jednego metra.
metrówka – składana miara metrowa, używana zwłaszcza w budownictwie.
miałko – płytko: Poorał za miałko.
miastowy – miejski, z miasta: Te stare łunki kele jeziora su kupione przez miastowych i tera stawiajo na nich budki.
mietła – miotła.
miglanc – cwaniak, bystry człowiek, obrotny, ale nie do końca uczciwy.
mlycz - kręgosłup
modry – niebieski.
motorek – motorower.
murłat – położona najwyżej belka, idąca przez całą długość ściany.
mutra – nakretka: Nie dokręcioł mutry i wej kółko mu spadło.
mycka – czapka (niem. Mütze).
na – wykrzyknik stosowany przy podawaniu komuś czegoś, często zastępujący – weź, proszę, daję ci, poczęstuj się: Tu su pajdki i wurszta, to na, se pojydz.
na dniu – dzisiaj: Na dniu musim zorać pole.
na dniach – w najbliższym czasie: Na dniach przyńdzie listowy z rentu.
na poprzyk – na przekór: Te szomsiady to ino cięgem gadaju na poprzyk.
na rozkusz – w nadmiarze, a nawet na przewidywane straty: Wsypał kisu pełen wóz i troche na
rozkusz.
nabarzyć się – siedzieć obrażonym na wszystkich. Drugie znaczenie – nastroszyć się: O, weno koguty sze nabarzyły.
naddać się – poprawić swoje złe postępowanie: Buł od chmur nawracania, nu ale się tera naddał.
nadegnać – nadrobić opóźnienie. Tyn sznelcug miał godzine opóźnienia, równak się naddał.
nafutrować – nakarmić (zwierzęta): Zara wyńde, ino nafutruje kunia.
naderszały – napuszony, złośliwie małomówny.
nakichać – nic nie robić, nic nie dać: Jak ni ma piniędzy, to se można najwyży nakichać... Mogę mu nakichać jak chce!
nakupać – zrobić zakupy, kupić coś: Nakupalim wurszty, że przez tydzień nie pójdziem do rzeźnika.
nałożny – przyzwyczajony: O, ja tam jestem nałożny dźwigać!
naperty – uparty.
na przyboś – chodzenie w butach, bez zakładania na stopy skarpet. Buty na gołe stopy (spisane w Gorczeniczce).
naraić – namówić, skojarzyć: Chcielim mu naraić wdowę, to wej nie chciał.
narządzić – zacerować dziurę: Zebuj te portki, bo trzeba je narządzić!
nasad – belka w wozie, na której są osadzone kłonice (spisane w Gortatowie przez Zenona
Matuszewskiego)
natrun – soda oczyszczona: Zrób wode z natrunem, to sie napijem.
nazad – do tyłu, cofnij się: Do knajpy szli dziesińć minut, ale nazad leźli godzine.
nicht – nikt, żaden: Jak wpadniesz w biede, to nicht ci nie pomoże.
niewieda – nie wiadomo: Niewieda jak on skończuł szkoły.
niemirny – niespokojny, nie mogący usiedzieć w miejscu: Co eś taki niemirny?
niewód – duża sieć rybacka.
nudle – makaron, kluski: W piuntek zawsze gotuje kartoflane nudle i późni trzeba do nich dać
twarogu, a jak je, to i kapusty kwaszony.
nygus – leń.
oba – jeden i drugi, „we dwóch”: Oba tam poszlim... Oba go wyciagalim.
obalić – przewrócić.
obrzutka – tynk na ścianie.
obza – łańcuch z metalowym palikiem (lub tylko kółkiem) do uwiązania krowy na pastwisku.
obzować – przywiązywać (np.) krowę przy pomocy obzy: Krowy przeobzujem i mamy fajrant.
obladra – pierwsza deska z kloca: Uni gadaju, że obladry nadaju się ino do palenia.
obuć się – ubrać buty.
obuty – w butach: Patrzta go, dawni ino do kościoła chodził obuty, a tera ma samochód.
odeprzeć, odeprzyć – otworzyć (drzwi).
odperte – otwarte: Nie pukajta, ino wejdźta, bo je odperte.
odfolga – ulga (np.) od ciężkiej pracy (może pochodzić od niem. Folge).
okrasa – słonina.
okrasić – dodać tłuszczu (do zupy, do klusek).
okryjbida – jedyne lepsze ubranie.
onegdaj – kiedyś, niedawno (zależy od kontekstu): Onegdaj w zime sie schodzili jedyn do drugiego i wej gadali całe wieczory.
orylka – spław drewna rzeką (Drwęcą): Jak oryle płyneli, to czasym utknęli na zkrentach w Brodnicy.
oryl – czlowiek zajmujący się spławianiem drewna. Dla określenia tego zawodu używano drugiej –
bardziej popularnej nazwy, choć nieadekwatnej do jej pierwotnego znaczenia – flisak: Flisaki jeszcze w latach szjdziesiuntych spuszczali drewno rzeko.
osełka – kamień szlifierski do ostrzenia ręcznych narzędzi (noża, kosy itp.).
ostrugać – obrać z łupiny, gałęzie z kory.
paprać – wykonywać jakąś czynność nieumiejętnie, niezgrabnie.
papraki – ci, którzy wykonują swoja pracę byle jak.
parcela – działka z podziału większego majątku ziemskiego.
parsk – ziemianka, piwnica wykopana poza domem do przechowywania kartofli i warzyw.
pasowny – pasujący, odmierzony: Niech pan mi da pasowne pieniądze, bo nie mam drobnych (w
brodnickim sklepie).
patrzyć na Sądowo – spodziewać się śmierci (powiedzenie z Brodnicy, gdzie stary cmentarz znajduje się przy ul. Sądowej).
pępki – grzyby maślaki (okreslenie znane co najmniej w południowej części powiatu brodnickiego).
pierw – kiedyś, dawno temu, przedtem: Pierw była tu łąka, a tera wykopali staw.
pięćżyłka – Plantago maior babka – roślina o dużych liściach, w medycynie ludowej używana m.in. do tamowania krwi.
pilutki – młode gęsi (przysłane z Gorczenicy).
pioter – rama okienna w kształcie krzyża: Zamówił wszystkie okna z piotrami.
plachyndry – plotki. Iść na plachyndry – iść pogadać.
plata – wierzchnia płyta pieca kuchennego: Jak przyszli te z za Buga, to na placie placki piekli.
platforma – rodzaj wozu konnego o większej niż zazwyczaj skrzyni (przeważnie dwukonny).
podług – według czego, w zależności od czego: Oni nie modlu sie po naszymu, ino podług żydowskich pacierzy.
podsztycować – podeprzeć sztycą, podpórką: Musze podsztycować pranie, bo się lumpy po ziemi
walajo.
polera – połysk.
posłać po śmierć – powiedzenie odnoszące się do tych, którzy wysłani w celu załatwienia czegoś, długo nie wracają: Ciebie to ino po śmierć posłać, to człowiek by se pożył!
postronek – mocny sznur, powróz.
powiedać – mówić, opowiadać: Powiedali, że przyjadu, to tera nie powiedaj, że nie przyjadu!
prrr! – zawołanie na konia, gdy woźnica chce go zatrzymać.
propek – korek.
prympel – bąbel: Od tych pokrzyw mam same prymple na rękach.
przednówek – przedwiośnie: Kiedyś na przednówku była bieda.
przenosiny – uroczyste przejście panny młodej do domu pana młodego.
przetak – sito do ręcznego czyszczenia ziarna.
przeżagować – przepiłować.
psiuny – małe, drobne: Latoś te gruszki to same psiuny.
pućka – sowa.
pumelki – pączki. Pumelki z galncem – pączki z lukrem.
pusta noc, pustanoc – modły w domu nieboszczyka, odprawiane w pierwszą noc po jego zgonie.
puszorek – uprząż na jednego konia: Puszorek tyż trzeba czasem smarować, żeby buł miękki.
Pyndel, pendel – pakunek, tobołek, zawiniatko: Dali go, zabieraj swoje pyndle i wynocha!
raba – świnia (karmiąca młode).
rajby, rajbki – milosne zaloty. Pójśc w rajbki – zalecać się, czynić starania o pozyskanie milości (dziewczyny, chłopaka): Trzy lata po różnych w rajby chodził, aż raz jak sie ożeniuł.
rajek – swat, pośrednik kojarzący parę.
rajbletka – paca tynkarska służąca do zatarcia, wyrównania nałożonego tynku.
rajpeczka – mała paca tynkarska: Najpierw ściągało sie kardejczo, a potym rajpeczko raz przy raz i było ekstra.
rajzefiber – podniecenie przed podróżą. Ostatnio nieco zmienia znaczenie, występując jako
określenie zakłopotania, niemożności zebrania myśli.
rajzentasza – torba podróżna, walizka.
rant – kant: Chałupa musi mieć równe ranty.
rantmeser – nóż szewski do obcinania brzegów wyprofilowanego buta.
raszpel – grubościerny pilnik do metalu.
rebeszka – tarka do ziemniaków (spisane w Jajkowie).
recha – świnia (pogardliwie).
rechać się – śmiać się „świńskim głosem”: Nie chodzo do roboty, ino całe dnie orcujo po wsi.
Czekajta, jak nie bendo mieli z czego żyć, to dopiero bendo sie rechać!
refa, ryfa – żelazna obręcz na drewnianym kole wozu konnego. Obecnie wyraz „ryfa” używany jest także w drugim znaczeniu – surowa, a nawet złośliwa kobieta.
rejwach – ogólny bałagan, nieskładne okrzyki: Jak się okazało, że przegrali, to od razu podnieśli rejwach.
rejba – tarka do prania (spisane w Jajkowie).
rejbować – trzeć o rejbę, prać.
robaki – drobne zwierzęta domowe: Mam krowe, konia i trochę robaków.
robotny – pracowity: To je robotny chłop!
rojber – mały łobuziak.
ronkel – burak pastewny (spisane w Brzoziu i Mileszewach).
rozgart – pastwisko (spisane w Brzoziu)
rozszudrany – niestarannie ubrany, rozpięty, nieuczesany: Ten pijak, to nawet do koszcioła przylezie rozszudrany.
rozwerk – kierat (niem. Rosswerk).
rozwora – gruby drąg łączący przednią i tylnią część wozu konnego: Rozwora je bodaj najważniejsza w wozie, bo jak je za cienka, to nie można za dużo ładować.
równak – a jednak, tak czy owak, no przecież (przysłówek): Nie szanujo tych robotników, a równak to człowiek, a nie bydle.
ruchelka – jedwabna wstążka (biała) przypinana do marynarki pana młodego (wg. informatora z
Cichego, czasem dodawano do niej gałązkę mirty).
rupa – stary koń, stara kobyła (raczej pogardliwie).
rychtyk – prawdziwie, właściwie: Tak to wej rychtyk jest z tym życiem.
ryczek – płaczliwe dziecko: Tyn nasz Maciuś je prawdziwym ryczkiem.
rynek – targowisko w mieście (niekoniecznie na faktycznym rynku).
rypać – drapać: Nie ryp sie po łbie, bo ludzie bendo myśleli, że masz wszy.
ryrać – głośno grać: Nie możeta tego radia ściszyć, ino musita tak ryrać!?
rzeszoto – ręczne sito używane podczas czyszczenia ziarna, a także część wialni.
rzempolić, rzępolić – byle jak grać na instrumentach.
rzempolenie – nieskładna, nieczysta gra orkiestry lub zespołu muzycznego.
rzniochy, rżniuchy – bicie, lanie: Jak bendziesz broił, to dostaniesz od ojca rzniochy!
sagan – duży garnek kuchenny: W saganie zmieści się bigosu dla całej rodziny.
siara – mleko, które daje krowa po ocieleniu się.
sień – przedpokój.
skarupa – twarda warstwa wierzchnia, skorupa, a żartobliwie – naczynie z porcelany: Latoś orzechy majo twardo skarupe.
sklep – murowana piwnica pod domem, której wejście znajdowało się w środku, np. poprzez
unoszoną klapę w kuchni. W sklepie najczęściej przechowywano ziemniaki.
skład – lokal sklepowy: Na tu dwa złote i leć do składu po szneka z glancem.
sknerczyć – marudzić, przesadnie okazywać niezadowolenie.
skobel – stalowy pręt wygięty w ucho i wbity dwoma końcami w futrynę drzwi. Na skobel najczęściej zakładano kłódkę.
skrzydlak – miotełka z gęsiego skrzydła.
spalonki – pogorzelisko po spalonym domu, zabudowaniach.
sprawunki – ogół zakupów: Trzeba jechać do Brodnicy po sprawunki.
statki – naczynia kuchenne.
stecka, steczka – ścieżka między polami.
stuf – litrowy kubek, nalewak z uchem.
suszka – suche drzewo.
szachrować – oszukiwać: Cięgiem szachrujo z tymi cenami.
szajbka – podkładka.
szajer, szałer – budowla gospodarcza, najczęściej z desek, do przechowywania drewna, podręcznych narzędzi, czasem służąca jako garaż np. dla rowerów.
szczeżule – wąsy w kłosie (spisane w Mileszewach).
szczyt – krótsza ściana domu z dwuspadowym dachem. Taki dom ma dwa szczyty.
szkity – nogi: Trzeba fest szkity wyciągać, żeby zdążyć na czas.
szkudnik – ktoś czyniący szkody.
szlaban – ławka z oparciem: W ogródku mam stać szlaban, to se po południu na nim sieńdziem
(spisane w Gorczenicy).
szlabank, ślaban – dość duża drewniana skrzynia służąca za ławę, a po rozłożeniu za miejsce do spania: Jak kto przyjechał na gościne, a się nie zapowiedział, to późni spał na szlabanku (możliwe, że pochodzi od niemieckiego Schlafbank). Wyraz spisany w Gortatowie przez Zenona Matuszewskiego.
szlachtować – zabijać, mordować (zapewne od niemieckiego Schlacht).
szlag – niespodziewany cios. Określenie, że coś szlag trafił, znaczy, iż owo „coś” przepadło, nie istnieje, rozleciał się: Źle podszytcowali strop i cału robote szlag trafił.
szleja – rodzaj uprzęży lub rzemienne pasy z postronkami, zakładane koniowi na kark i piersi (spisane w Gortatowie przez Zenona Matuszewskiego, może pochodzić od niem. Siele).
szlichtfajla, szlichtfaj – pilnik gładzik: Na ostatek ostrze trzeba przelecieć szlichtfajo (niem.
Schlichtfeile).
szlichtlaga – narzędzie kowalskie, specjalna podkładka wygładzająca kute żelazo (zapewne pochodzi od niem Slichtlage).
szlory – stare, zniszczone buty: Szlory nie nadaju się do koszczoła (niem. Schlore).
szlófy – rodzaj sań z jedną parą płóz. Używano je do przewożenia znacznych ciężarów, np. zbiorników z wodą lub pociętych kloców drewna.
szlauch, szlouch – ogrodniczy wąż gumowy (niem. Schlauch).
szmaguster – śmingus-dyngus, smaganie witkami: Tera co to za szmaguster, że ino wodo lejo? Bo kiedyś to można było w szmaguster niezły ladong dostać (spisane w Brodnicy- Michałowie).
szmergać – rzucać czymś: Ledwo przyjdzie ze szkoły, to zara szmyrgnie tornister byle gdzie.
szmergel – kamień do ostrzenia noży: Na szmerglu tyż trzeba umieć ostrzyć.
sznaps – niewielka (ok.100g) ilość wódki. Iść na sznapsa – iść pić wódkę.
sznek – rodzaj pieczywa z pszennej mąki. Sznek z glancem – sznek z polewą lukrową: Dawni to szneki były wielkie jak berety, a tera jak ten piniądz, co trzeba za niego dać (niem. Schnecke).
sznelcug – pociąg pośpieszny.
szneptuch – ścierka, czasem – chustka do nosa: Idź od tych nudli, bo cie walne szneptuchem.
sznytka chleba – kromka chleba: Jak dzieciaki głodne, to dostanu w ręke po sznytce i fertyk.
sznytle – resztki buraków (spisane w Kominach).
szołki – szelki do spodni.
szondy, szundy – drewniane nosidła do wiader. Miały dwa końce z hakami na pałąki wiader. Szondy zakładano na plecy: Wode na budowe tyż nosilim w szondach.
szpada – narzędzie do przekopywania ogrodu lub kopania dołów (niem. Spaten).
szpernal, szpyrnal – gwóźdź, wystający ostry drut ale także przednia część wozu konnego z rozwórką.
szpetny – brzydki: Mówie, że nie ma szpetnych kobitek, ino czasem wódki mało.
szpidron – przebijak kowalski.
szpilorek – ostry drut, szpikulec.
szpionek, spionek – drut do robienia swetrów z wełny.
szpryca – sikawka, np. strażacka. Ostatnio także – strzykawka. „Dostać szpryce” – dostać zastrzyk (niem. Spritze).
szpycka – cygarniczka, właściwie szklany lub drewniany ustnik do papierosa.
szraubcengi – ścisk stolarski, rodzaj imadła.
szrober, szruber – szczotka ryżowa z krótkim włosem, przeznaczona do szorowania podłogi.
szróbstak – imadło: Jak tygo żelaza nie wkręcisz w szróbstak, to się byndzie krynciło i wej nic nie zrobisz (niem. Sraubstock).
szrótak – młynek do mielenia śrutu zbożowego, a czasami (żartobliwie) zwykły młynek do kawy: Tera to sprzedaju kawe pomielono, a kiedyś to trzeba było jo najpierw pogryźć w szrutaku.
szrykówka, śrykówka, śszrykówka – młode drzewka brzozowe i dębowe skręcone jak powróz,
używane do łączenia pni tratew spławianych Drwęcą: Jeszcze i po wojnie skręcalim szrykówkami, bo drut sze nie nadawał, bo pynkał, a łańcuchy za mocno sztramowały.
sztacheta – deska w płocie (niem. Stachete).
sztakować – iść miarowym, szybkim krokiem.
sztaplować – układać jedno na drugim w ustalonym porządku (niem. Stapeln).
sztram – sztywno: Rusztowanie musi stać sztram, a nie bujać sie jak karuzel.
sztramować – napinać, rozciągać.
sztrejować – ścielić, podkładać, np. słomę krowom.
sztrekować, sztrykować – robić na drutach: Moja żona umni wszystko fejn usztrykować (niem.
striken).
sztrum – prąd (kalka z języka niemieckiego): Nie ma sztrumu, to maszyny stojo.
sztrumel – niedopałek papierosa (niem. Strummel).
sztrycholec, sztrykołek – przyrząd do ostrzenia kosy (niem. Streicholz). Najczęściej tym mianem określa się płaski kawałek drewna polany specjalna zaprawą cementową: W sierpniu to po polach niesło głaskanie sztrykołkami.
szturać – rozdrabniać, rozbijać kartofle (najlepiej przy pomocy szturaka).
szturak – drewniany, czasem z metalową końcówką przyrząd do rozdrabniania (rozgniatania
ziemniaków).
sztyca – podpórka: Pranie wisi na rozwieszonym sznurku, a sznurek je podperty sztycami.
sztych – dół na głębokość metalowej części łopaty. Sztych to także pchnięcie nożem (w gardło
zabijanego świniaka): Jak się walnie świniaka obuchem w łeb, to zara trzeba mu dac sztycha i
pompować jego gyro, żeby wyszła krew.
sztyga – kopka zboża.
sztyft – uczeń: Dał sie do szewca za sztyfta.
szuber – mały, niegrzeczny chłopak.
szufla – łopata (dawniej drewniana) do przesypywania ziarna.
szurek – mały łobuz (niem. Schurke).
szurgać – ciągnąc po ziemi. Można szurgać butami, można szurgać krzesło po podłodze.
szwejsować – spawać.
szwela – pierwsza belka na fundamencie domu, albo podkład kolejowy (spisane w Jabłonowie
Pomorskim, może pochodzić od niem. Schwelle): Jak wymieniali szwele, to se troche nazorgowałem do palenia w piecu.
szwung – idealnie prosto: Murujem przy sznurku, żeby buł szwung.
szyber – drzwiczki lub zasuwka komina. Po ich otwarciu można było wybrać sadze zalegające przewód kominowy.
szymel – proste krzesło, taboret (spisane w Gorczenicy).
szyna – metalowa obręcz drewnianego koła wozu konnego.
szynal – gwóźdź do przybijania metalowej obręczy do drewnianego koła wozu konnego
(prawdopodobnie pochodzi od niem Schiennagel): Szynale trzeba sprawdzać czy su, bo inaczy szyna może spadnuńć z koła.
szypa – duża metalowa łopata, o zagiętych bokach (niem. Schippe).
szyszchel – sierść zwierzęcia, szczecina świni: Pies się wystraszuł, aż mu szyszchel stanął dymba.
tablica, tafla, tapla – warstwa zbitych razem 8- 12 pni, stanowiąca na rzece Drwęcy przeciętną, podstawową jednostkę spławną. Ponieważ Drwęca silnie meandruje, oraz ze względu na dawne filary mostowe, manewrowanie szerszymi tablicami było niemożliwe, a w każdym razie bardzo trudne i
niebezpieczne. Dodatkowe ograniczenie stanowiła szerokość śluzy na Drwęcy w Lubiczu – 4,2 metra.
tamój – tam: Ta chałupa je tamój pod lasym.
taska – filiżanka (niem. Tasse): Niech pan wejdzie choc na taske kawy.
tasza – torba (niem. Tasche).
taszlampka – ręczna lampka, latarka.
teptuch – ścierka do zmywania podłogi.
terka, tarka – przyrząd do prania wykonany z falistej blachy: Terko to sie ciżko prało.
termedie – awantury, paniczne odruchy: U dentysty zawsze robi takie termedie, że szwiat nie widział.
tomata, tomat – pomidor (niem. Tomate).
topek – metalowe naczynie, a często nocnik (niem. Topf): Nasz wnuczek już sam siada na topek.
toten – ten (zaimek wskazujący): To nie toten chłop dla naszy Agnieszki!
tracz – ten kto piłuje kłody drewna na deski, za pomocą piły ręcznej: Te wszystkie belki to tracze robili żagami.
traczyny – trociny.
traczyska – miejsca, gdzie pracowali tracze (niedaleko Brodnicy jest miejscowość Traczyska, swą nazwą ewidentnie nawiązująca do wygasłego już zawodu).
tradynki – żelazne obręcze na piastach kół wozu konnego.
treger, tregel – dwuteownik, szyna: Tregre po kolejce wąskotorowy już wzieni i poszabrowali.
trycka – małe kółko kołowrotka (niem. Tritze).
tryfta – wąskie przejście między zabudowaniami, albo w terenie – prześwit między trzcinami: Ide se tryftu przy jeziorze, a tu naraz wylazł wielki jeleń...
tutka – papierowa torebka: Wsyp mu troche cukierków w tutke.
tylbąt – przegroda z desek oddzielająca w stodole sąsiek od klepiska (spisane w Gortatowie przez Zenona Matuszewskiego).
uchremptolić – obciąć coś niezbyt równo i dokładnie: Aleś uchremptolił, aż farfocle z tygo wiszo.
udry – ostra kłótnia. Iść na udry – doprowadzić do ostrej kłótni.
ufefrać się – ubrudzic się, ochlapać: Jego krowy cięgiem chodzu ufefrane.
ugnietać – ugniatać (ciasto na placek).
umerty – nieżywy, zmarły człowiek. On umer, oni su umerte.
unterlaga – deska stanowiąca spód wozu konnego (możliwe, że pochodzi od niem. Unterlage): Za
dużo naprykowałem wyngla i unterlaga pynkła (spisane w Karbowie).
uskromić – posprzątać: Trzeba szybko uskromić chałupe, bo zara byndo goście.
uskrzybać – uskrobać.
ustoić się – wyklarować. Gdy osad w zawiesinie cieczy opadnie na dno: Wino w baniaku już sie
ustojało.
Waga – rama umieszczona u nasady dyszla (przy wozie konnym), do której przyczepione są orczyki.
Waga – poziomnica murarska.
Wajcha – dźwignia: W starych samochodach były długie wajchy od biegów.
Wara (od tego) – nie ruszać: Dzieciaki, kłade tu czapke, a wom od ni wara!
Waserwaga – poziomnica murarska (niem. Wasserwage): Chałupa je krzywa jakby robili jo bez waserwagi.
Wcapować – połączyć dwa elementy za pomocą czopów. Ostatnio wyraz nabrał nowego znaczenia –
włożyć, nakłaść, wcisnąć siłą.
Wej – wykrzyknik mający na celu zwrócenie uwagi, a czasem występuje jako przerywnik: To wej się napili! Powiedasz, że su trzeźwe? Wej jo!
Welować – głosować, wybierać (pochodzi od niemieckiego wählen): My bylim welować na
prezydenta.
Wenowej, wenowejta – wykrzyknik mający na celu skierowanie uwagi: Wenowejta! Przylaz tu nazad!
Westka – kamizelka (niem. Weste).
Wentrobianka – wędlina sporządzona z wątroby.
Wialnia – maszyna do oddzielania plew i zanieczyszczeń od ziarna, często zwana fuchtlem.
Wichajster – bliżej nie określona końcówka: Tu przy zegarze był jeszcze taki fejn wichajster.
Widny – jasny. Może być widny pokój.
Wierzch – dach domu. Wciągnąć wierzch – wykonać dach (domu, stodoły), lub tylko jego konstrukcję szkieletową (a potem trzeba przykryć wierzch – czyli obić deskami , papą, położyć dachówkę...).
Winkel – kąt prosty (niem. Winkel): Jak sie stawia dom, to stale trzeba uważać, żeby ściany nie wyszły z winkla.
Włok – duża sieć rybacka.
Worszta, wórszta – kiełbasa (niem Worscht).
Wpadło w niemiecką dziurkę – wpadło do tchawicy, zakrztusiło: Tyn kawałek szneka wpadł mi w
niemiecka dziurkę i małom nie wykitował.
Wtrynić – wmusić: No patrzta, wtrynił mu tego grata!
Wychodek – ubikacja usytuowana poza domem: Wychodek u nas je za chałupo, bo tak się należy.
Widział kto , żeby w domu, gdzie się je i śpi wychodek urzadzać?! Toć nawet pies w budzie nie wali!
Wycugować – uciec, wybiec: Jak go zobaczył, to zara wycugował w pole.
Wygurdulony, wygurdulony – pomięty, nie prasowany: Przylaz w wygurdulony koszuli.
Wykipować – wyrzucić: Wykipuj ten kis przed domem.
Wynurać się – wybrudzić: Ubrałam cie w czyste, a ty eś sie zara wynurał jak świnka!
Wyportkować – oszukać, wystawić do wiatru: Robilim całe dwa dni, a ten nas potem wyportkował i zapłacił aby za jeden.
Wyrkmeser – nóż, którym kowal czyści końskie kopyto przed przybiciem podkowy: Wyrkmeser to jesta nóż, co nim kowal obrzyna z kopyta.
Wysmekotać się – wybrudzić: Te wszystkie dzieciaki chodzu stale wysmekotane.
Wysztuderowany – wyuczony.
Wywyrkować – wyciąć w końskim kopycie strzałkę na podkowę. Wywyrkowania dokonuje się
wyrkmesrem.
Wziąć w rypy – zdyscyplinować: Tych miglanców trzeba ostro wziąć w rypy, bo rozwalo wioske.
Zabaczyć – zapomnieć: O, ja bym jeszcze wiele powiedziała, alem już zabaczyła.
Zadać (komuś, coś) – zaczarować, rzucić klątwę, zaszkodzić zaklęciem: Cyganka zadała krowie i zabrała ji mlyko.
Zaga, żaga – ręczna piła do drewna: W zadze trzeba rozgunć zymby, to wtedy dobrze zaguje.
Zagować, żagować – przecinać (drewno) piłą.
Zagraj – rodzaj zupy z ziemniaków, klusek i wytopionej słoniny (szpyrek): Zagrajem, to sie cała rodzina najy.
Zakietować – zakluczyć, zamknąć drzwi na klucz: Tera muszu koszcioły zakietować, bo różne
antychrysty kradnu nawet szwiętości.
Zdechlun, zdechlak – ktoś słaby, ledwo żywy.
Zebuć, zebuwać – zdjąć (buty), zdejmować: Jak wchodzisz do dom, to wiprw zebuj buty.
Zelować – przybijać do butów nowe podeszwy. Szewc zeluje buty (niem. sohlen).
Zicher – pewne. „Przyjdę na zicher” – przyjdę na pewno.
Zlejdować – wytrzymać, przetrzymać: Jak w tym Sejmie pieprzo, to ciężko zlejdować.
Znowój – znowu, ponownie.
Zompa – pryzma kiszonki (z buraczanych liści).
Zorgować – zbierać coś, starać się (niem. sorgen), np. można uzorgować drewna na zimę.
Zorgowny – zapobiegliwy, dający sobie radę w każdych okolicznościach: Zorgowna żona – rodziny korona.
Zwroszyć się – przestraszyć się: Jechalim ze Zbiczna i koń się zwroszuł luźnych psów.
Zylc – galaretka mięsna (niem Sülze).
Zymshebel – strug stolarski z wąskim ostrzem: Jak okno nie chodzi, to trzeba je połaskotać
zymsheblem.
Ż
Żaga – piła ręczna do drewna.
Żagować – ciąć piłą.
Żarna – dawne urządzenie do mielenia ziarna. Ze wspomnień strszych mieszkańców powiatu
brodnickiego wynika że używano je jeszcze sporadycznie do lat sześćdziesiątych XX wieku.
Żelaźniak – wóz konny, na którego drewnianych kołach była nałożona żelazna obręcz – ryfa (pod koniec lat sześćdziesiątych XX w wiele wozów konnych miało już koła „na gumach”, czyli podobne jak w przyczepach ciągników).
Żełundek – żołądek.
Żerty – chętny do jedzenia: Tyn chłopak to je żerty.