Czwarta tajemnica fatimska


Parafia św. Barbary w Turku
Czwarta tajemnica fatimska
wtorek, 13 maj 2008 15:10
Orędzie z portugalskiej wioski od 91 lat nie przestaje przynosić zaskakujących owoców duchowych. Jednocześnie wciąż
sprawia Kościołowi kłopot.
Mali
wizjonerzy: Hiacynta, Łucja i Franciszek
Artur Sporniak
Orędzie z portugalskiej wioski od
91 lat nie przestaje przynosić zaskakujących owoców duchowych. Jednocześnie
wciąż sprawia Kościołowi kłopot.{multithumb}
13 maja 1917 r. trojgu portugalskim dzieciom 9-letniemu Franciszkowi Marto,
jego 7-letniej siostrze Hiacyncie oraz ich 10-letniej kuzynce Łucji Dos Santos
ukazała się Jasna Pani , przekazując im Boże wezwanie do modlitwy, pokuty i
nawrócenia, a zarazem ostrzegając przed skutkami trwania ludzkości w grzechu.
Objawienia zakończyły się 13 października słynnym cudem tańczącego słońca ,
którego świadkami było kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Małym wizjonerom Zjawa
przedstawiła się jako Matka Boża Różańcowa, wzywając kilkakrotnie do odmawiania
różańca w intencji pokoju. W ostatnim widzeniu prosiła także o wybudowanie
kaplicy w miejscu objawień.
Fatimskie objawienie dość szybko zostało potwierdzone przez Kościół. W 1930 r.
miejscowy biskup uznał za godne wiary wizje pastuszków w Cova da Iria w parafii
fatimskiej , a Pius XI zezwolił na oficjalny kult Matki Bożej Fatimskiej. Nie
zdawano sobie wówczas sprawy, że akceptacja Kościoła wydana została właściwie in
blanco: w procesie kanonicznym młoda Łucja na polecenie zjawiającej się Pani
zataiła główną część orędzia. Później tłumaczyła: W czasie przesłuchań czułam
wewnętrzne natchnienie, które podpowiadało mi odpowiedzi, by bez uchybiania
prawdzie nie ujawnić tego, co wówczas miałam ukryć .
Żądania Zjawy
Owa zatajona część orędzia to słynne trzy tajemnice fatimskie. Dwie pierwsze
Łucja spisała na polecenie swojego biskupa dopiero 31 sierpnia 1941 r. zostały
one opublikowane w październiku następnego roku.
Pierwsza tajemnica jest opisem wizji piekła, które Zjawa ukazała małym
pastuszkom ku przestrodze dla grzeszników. Druga zawiera trzy konkretne żądania
wobec Kościoła: ustanowienia na świecie nabożeństwa do Niepokalanego Serca
Maryi; wprowadzenia pobożnej praktyki wynagradzającej za grzechy, polegającej na
ofiarowaniu Komunii świętej w pięć pierwszych sobót miesiąca oraz poświęcenia
Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi. Jaka była reakcja Kościoła?
Kult Serca Maryi nie był nowością w Kościele. Rozpowszechnił go już w XVII w.
francuski kaznodzieja św. Jan Eudes. Rozwinął się on zwłaszcza po ogłoszeniu w
1854 r. dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Maryi. W całym Kościele święto
Niepokalanego Serca Maryi wprowadził Pius XII w 1944 r.
http://www.parafia.turek.pl/portal _PDF_POWERED _PDF_GENERATED 10 February, 2009, 15:25
Parafia św. Barbary w Turku
Na większe trudności natrafiło nabożeństwo pięciu sobót. 10 grudnia 1925 r.
Łucji ponownie objawiła się Matka Boża, obiecując specjalne łaski w godzinie
śmierci dla tych, którzy przez pięć miesięcy w pierwsze soboty odprawią
spowiedź, przyjmą Komunię, odmówią różaniec i przez 15 minut będą rozmyślać nad
jego tajemnicami. Spowiednik siostry Łucji zażądał potwierdzenia prawdziwości
przesłania kolejnym objawieniem. Twierdził bowiem, że nowa forma kultu nie jest
potrzebna, gdyż wielu ludzi odprawia nabożeństwo pierwszych piętnastu sobót
miesiąca na uczczenie piętnastu tajemnic Różańca. Wizjonerka szybko otrzymała
nadprzyrodzoną odpowiedź. Wolę tych, którzy odprawią pięć pierwszych sobót w
celu wynagrodzenia Niepokalanemu Sercu Matki Niebieskiej, niż tych, którzy
odprawią piętnaście, bezdusznie i z obojętnością miał powiedzieć Jezus w
następnym widzeniu. Spowiednik dowiedział się ponadto, że chodzi o wynagrodzenie
zniewag, jakie doznaje Matka Boża w obelgach przeciw maryjnym dogmatom (Bożego
Macierzyństwa, Dziewictwa i Niepokalanego Poczęcia) oraz przeciw Jej świętym
wizerunkom. Skoro owo nabożeństwo miało mieć jedynie charakter prywatnej
praktyki pobożnej, Kościół ostatecznie nie sprzeciwiał się jego
rozpowszechnianiu.
Poświęcenie Rosji
To wskazanie na dogmaty maryjne oraz fakt, że żądania dotyczą kultu Matki Bożej,
miały jednak kłopotliwe konsekwencje. Fatima bardzo szybko została wykorzystana
przez silny oddolny ruch w Kościele dążący do ogłoszenia kolejnego dogmatu: o
Maryi jako pośredniczce wszelkich łask i współodkupicielce ludzkości. Ruch ten
promuje tradycyjną mariologię przywilejów , od której odszedł Sobór Watykański
II i która zagraża ekumenizmowi.
Ale prawdziwym problemem okazało się to, że już po zatwierdzeniu fatimskich
objawień Łucja nadal otrzymywała wizje, w których Maryja czy Jezus odnosili się
do konkretnych decyzji Kościoła. Dla wielu wizjonerka stała się jakby
alternatywnym magisterium , ważniejszym od Urzędu Nauczycielskiego Kościoła,
gdyż bezpośrednio kontaktującym się z Niebem.
Objawiło się to zwłaszcza przy trzecim, politycznym żądaniu odmowa jego
spełnienia miała sprawić, że Rosja rozszerzy swoje błędne nauki po świecie,
wywołując wojny i prześladowania Kościoła . W objawieniu z 13 czerwca 1929 r.
Łucja otrzymała precyzyjne wskazówki: papież miał dokonać konsekracji Rosji w
łączności z wszystkimi biskupami całego świata . W imieniu wizjonerki prosił o
to Piusa XI, w latach 30. biskup Leiria-Fatima. Bez skutku. W 1940 r. Łucja sama
pisze do Piusa XII. Nie otrzymuje odpowiedzi, ale w grudniu 1942 r., podczas
zawieruchy wojennej, Papież poświęca narody świata Niepokalanemu Sercu Maryi. 10
lat później w liście Sacro vergente anno powtórzy ten akt, wspominając w
szczególności wszystkie narody Rosji . Nie czyni jednak tego w łączności z
biskupami, dlatego według wizji Łucji akt nie został w pełni przyjęty przez
Niebo. Podobnie zresztą jak odnowienie aktu ofiarowania narodów, dokonane przez
Pawła VI w październiku 1964 r. na zakończenie III sesji Soboru, podczas
ogłoszenia Maryi Matką Kościoła. Papieska niesubordynacja stanie się wodą na
młyn dla krytyków Kościoła spod znaku tradycji, a siostra Łucja wbrew sobie
najbardziej kłopotliwą dla hierarchii zakonnicą.
Trzecia tajemnica
Trzecią tajemnicę o biskupie odzianym w Biel , który w dramatycznej wizji ginie
pod gradem kul, siostra Łucja spisała 3 stycznia 1944 r. Rękopis w zaklejonej
kopercie, na której widniała data 1960 , trafił w 1957 r. do archiwum
http://www.parafia.turek.pl/portal _PDF_POWERED _PDF_GENERATED 10 February, 2009, 15:25
Parafia św. Barbary w Turku
ówczesnego Świętego Oficjum (obecnie Kongregacja Nauki Wiary). Dwa lata później
z proroctwem zapoznaje się Jan XXIII odsyła go jednak do archiwum. Podobnie
czyni w 1965 r. Paweł VI. Według świadectwa kard. Tarcisio Bertonego, Jan Paweł
II w chwili zamachu 13 maja 1981 r. nie znał trzeciej tajemnicy. Zapozna się z
nią dopiero w lipcu podczas rekonwalescencji, kojarząc datę zamachu z orędziem
fatimskim.
Wizja, jak można się domyślać,
wywarła na Papieżu ogromne wrażenie. Od tej chwili powściągliwy stosunek
Watykanu do Fatimy się zmienia. W pół roku po zamachu Papież mówi o matczynej
ręce, która zmieniła bieg kuli . 25 marca 1984 r. w łączności z biskupami całego
świata Jan Paweł II dokonuje uroczystego aktu zawierzenia świata (nie wymienia
jednak bezpośrednio Rosji, używając sformułowania: Oświecaj zwłaszcza ludy,
których ofiarowania i zawierzenia przez nas oczekujesz , by nie irytować
Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego). W 2000 r. beatyfikuje zmarłych w
dzieciństwie wizjonerów: Franciszka i Hiacyntę. Przy tej okazji ujawnia treść
trzeciej tajemnicy, do której teologiczny komentarz przedstawia ówczesny prefekt
Kongregacji Nauki Wiary kard. Joseph Ratzinger. Zanim to nastąpi, Papież za
pośrednictwem ówczesnego sekretarza Kongregacji Nauki Wiary abp. Bertonego pyta
wizjonerkę o interpretację trzeciej tajemnicy. Potem hierarcha spotyka się z
siostrą Łucją jeszcze dwukrotnie: po zamachu z 11 września 2001 r. na WTC w
Nowym Jorku oraz w 2003 r. Po jej śmierci, w 2005 r., Benedykt XVI przyśpiesza
rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego Łucji Dos Santos o trzy lata. Rok temu
kard. Bertone, który w międzyczasie został sekretarzem stanu Stolicy
Apostolskiej, publikuje książkę Ostatnia wizjonerka z Fatimy , obecnie
udostępnioną w wersji polskiej przez Wydawnictwo Literackie.
Książka stanowi kompendium materiałów źródłowych o Fatimie. Kard. Bertone
opisuje w niej swoje rozmowy z siostrą Łucją. Odpowiada na zarzut, że Watykan
celowo pomniejszył znaczenie orędzia fatimskiego, łącząc go z zamachem z 1981
r., a więc odsyłając do przeszłości. Ujawnia, że wizjonerka zgodziła się z taką
interpretacją trzeciej tajemnicy. Potwierdziła także, iż akt ofiarowania z 1984
r. według otrzymanych przez nią wizji został przyjęty przez Niebo, a tajemniczy
rok 1960 na słynnej kopercie nie zapowiada posoborowej apostazji na
najwyższych kościelnych szczeblach, jak głoszą tradycjonaliści. Według ostatniej
wizjonerki z Fatimy po ogłoszeniu trzeciego orędzia wszystko zostało
opublikowane, nic już nie jest utajnione .
Jak widać, z żadnym uznanym dotychczas objawieniem prywatnym Kościół nie miał
tylu kłopotów. Żadne też nie ożywiło w takim stopniu masowej pobożności, a
jednocześnie nie sprowadziło tak wielu na manowce jałowej spekulacji. Czy
przewidziała to Jasna Pani , która objawiła się portugalskim pastuszkom na
początku XX w.? Czy rzeczywiście wiek ten można było uchronić przed Bożą karą
prostym aktem poświęcenia jednego kraju? Pytania te wskazują, jak sądzę, że
Fatima wciąż sama w sobie pozostaje tajemnicą.
http://www.parafia.turek.pl/portal _PDF_POWERED _PDF_GENERATED 10 February, 2009, 15:25


Wyszukiwarka