Benedykt XVI 2012 10 12 orędzie na Dzień Migranta
OrÄ™dzie Ojca ÅšwiÄ™tego Benedykta XVI na Åšwiatowy DzieÅ„ Migranta i Uchodzcy 2013 Migracje: pielgrzymka wiary i nadziei Drodzy bracia i siostry! Sobór WatykaÅ„ski II w Konstytucji pastoralnej Gaudium et spes przypomniaÅ‚, że «KoÅ›ciół kroczy razem z caÅ‚Ä… ludzkoÅ›ciÄ… (n. 40), dlatego «radość i nadzieja, smutek i trwoga ludzi współczesnych, zwÅ‚aszcza ubogich i wszystkich cierpiÄ…cych, sÄ… też radoÅ›ciÄ… i nadziejÄ…, smutkiem i trwogÄ… uczniów Chrystusowych; i nie ma nic prawdziwie ludzkiego, co nie miaÅ‚oby oddzwiÄ™ku w ich sercu (tamże, 1). W tym stwierdzeniu możemy usÅ‚yszeć echo nauczania SÅ‚ugi Bożego PawÅ‚a VI, który mówiÅ‚ o KoÅ›ciele, że ma «doÅ›wiadczenie w sprawach ludzkich (Enc. Populorum progressio, 13), i BÅ‚ogosÅ‚awionego Jana PawÅ‚a II, który stwierdziÅ‚, że osoba ludzka jest «pierwszÄ… drogÄ…, po której winien kroczyć KoÅ›ciół w wypeÅ‚nianiu swojego posÅ‚annictwa (...), drogÄ… wytyczonÄ… przez samego Chrystusa (Enc. Centesimus annus, 53). W mojej Encyklice Caritas in veritate, w nawiÄ…zaniu do nauki wyznaczonej przez moich Poprzedników, chciaÅ‚em wyjaÅ›nić, że «caÅ‚y KoÅ›ciół, w caÅ‚ym swoim istnieniu i dziaÅ‚aniu, podczas gdy gÅ‚osi, celebruje i dziaÅ‚a w miÅ‚oÅ›ci, pragnie promować integralny rozwój czÅ‚owieka (n. 11), odnoszÄ…c siÄ™ także do milionów mężczyzn i kobiet, którzy z różnych przyczyn, doÅ›wiadczajÄ… migracji. W rzeczywistoÅ›ci, przepÅ‚yw migracyjny «to zjawisko, które uderza ze wzglÄ™du na wielkÄ… liczbÄ™ objÄ™tych nim osób, z powodu problemów spoÅ‚ecznych, ekonomicznych, politycznych, kulturowych i religijnych, jakie niesie, ze wzglÄ™du na dramatyczne wyzwania, jakie stawia przed spoÅ‚ecznoÅ›ciami poszczególnych krajów i przed wspólnotÄ… miÄ™dzynarodowÄ… (tamże, 62), ponieważ «każdy emigrant jest osobÄ… ludzkÄ…, która jako taka ma niezbywalne i podstawowe prawa, które powinni szanować wszyscy w każdej sytuacji (tamże). W takim kontekÅ›cie, nawiÄ…zujÄ…c do obchodów 50-tej rocznicy rozpoczÄ™cia Soboru WatykaÅ„skiego II i 60-tej rocznicy ogÅ‚oszenia Konstytucji Apostolskiej Exsul familia, w czasie, kiedy caÅ‚y KoÅ›ciół jest zaangażowany w przeżywanie Roku wiary, stajÄ…c z entuzjazmem przed wyzwaniami nowej ewangelizacji, zechciaÅ‚em poÅ›wiÄ™cić Åšwiatowy DzieÅ„ Migranta i Uchodzcy 2013 tematowi: «Migracje: pielgrzymka wiary i nadziei. Istotnie wiara i nadzieja tworzÄ… w sercach licznych migrantów nierozerwalnÄ… jedność, rodzÄ…cÄ… siÄ™ od momentu pojawienia siÄ™ w nich pragnienia lepszego życia, poÅ‚Ä…czonego czÄ™sto z chÄ™ciÄ… pozostawienia za sobÄ… «rozpaczy wynikajÄ…cej z niemożliwoÅ›ci budowania przyszÅ‚oÅ›ci. RównoczeÅ›nie wyjazdy podejmowane przez wielu sÄ… animowane przez gÅ‚Ä™bokie zaufanie Bogu, który nie opuszcza swoich stworzeÅ„ i ta pociecha czyni ich bardziej odpornymi na cierpienie wynikajÄ…ce z rozÅ‚Ä…ki i wyrwania z wÅ‚asnego Å›rodowiska, i być może daje nadziejÄ™ na powrót w przyszÅ‚oÅ›ci do ziemi ojczystej. Zatem wiara i nadzieja wypeÅ‚niajÄ… bagaże tych, którzy emigrujÄ…, Å›wiadomych, że z nimi «możemy stawić czoÅ‚o naszej terazniejszoÅ›ci: terazniejszość, nawet uciążliwÄ…, można przeżywać i akceptować, jeÅ›li ma jakiÅ› cel i jeÅ›li tego celu możemy być pewni, jeÅ›li jest to cel tak wielki, że usprawiedliwia trud drogi (Enc. Spe salvi, 1). Na szerokim polu migracji matczyna troska KoÅ›cioÅ‚a wyraża siÄ™ w różnych wskazaniach. Z jednej strony KoÅ›ciół postrzega migracjÄ™ w kontekÅ›cie biedy i cierpienia, które nierzadko sÄ… przyczynÄ… różnych dramatów i tragedii. W tym miejscu koncentrujÄ… siÄ™ różnorakie dziaÅ‚ania wychodzÄ…ce naprzeciw licznym potrzebom, dziÄ™ki hojnemu poÅ›wiÄ™ceniu pojedynczych osób i caÅ‚ych grup, stowarzyszeÅ„ wolontariuszy i ruchów, grup parafialnych i organizacji diecezjalnych, we współpracy z wszystkimi ludzmi dobrej woli. Z drugiej strony, KoÅ›ciół nie zaniedbuje wskazywania pozytywnych aspektów, wielkiego potencjaÅ‚u i możliwoÅ›ci, jakie niesie z sobÄ… rzeczywistość migracji. W tym wymiarze ważnÄ… rolÄ™ odgrywa goÅ›cinność, która sprzyja i prowadzi do integracji migrantów, ubiegajÄ…cych siÄ™ o azyl i uchodzców w nowym kontekÅ›cie socjalno-kulturowym, bez zaniedbywania wymiaru religijnego, istotnego dla życia każdego czÅ‚owieka. WÅ‚aÅ›nie temu wymiarowi, do którego KoÅ›ciół jest powoÅ‚any, tej misji powierzonej mu przez samego Chrystusa, poÅ›wiÄ™ca szczególnÄ… uwagÄ™ i troskÄ™: jest ona jego szczególnym i najważniejszym zadaniem. W odniesieniu do wiernych chrzeÅ›cijan pochodzÄ…cych z różnych stron Å›wiata uwaga KoÅ›cioÅ‚a skierowana na wymiar religijny obejmuje także dialog ekumeniczny oraz troskÄ™ o nowe wspólnoty, natomiast w odniesieniu do wiernych katolików uwaga ta wyraża siÄ™ miÄ™dzy innymi w tworzeniu nowych struktur pastoralnych i w docenianiu wartoÅ›ci różnych rytów, tak by byÅ‚o możliwe peÅ‚ne zaangażowanie siÄ™ w życie lokalnych wspólnot koÅ›cielnych. Rozwój czÅ‚owieka idzie w parze z duchowÄ… komuniÄ…, która otwiera drogi «do autentycznego i nowego nawrócenia do Pana, jedynego Zbawiciela Å›wiata (List. apost. Porta fidei, 6). Cennym darem, jaki niesie KoÅ›ciół, jest zawsze to, że prowadzi do spotkania z Chrystusem, który otwiera na staÅ‚Ä… i niezawodnÄ… nadziejÄ™. KoÅ›ciół i różne organa, które siÄ™ nim inspirujÄ… w odniesieniu do migrantów i uchodzców, sÄ… wezwani do unikania ryzyka zajmowania siÄ™ zwykÅ‚Ä… opiekuÅ„czoÅ›ciÄ… i do promowania autentycznej integracji ze spoÅ‚eczeÅ„stwem, którego wszyscy czÅ‚onkowie aktywnie i odpowiedzialnie angażujÄ… siÄ™ w dobro innych, hojnie wnoszÄ…c swój wkÅ‚ad, z peÅ‚nym prawem obywatelstwa i udziaÅ‚u w tych samych prawach i obowiÄ…zkach. Wszyscy, którzy emigrujÄ…, niosÄ… w sobie uczucia zaufania i nadziei, które ich animujÄ… i pokrzepiajÄ… w poszukiwaniu najlepszego stylu życia. Jednakże poszukujÄ… oni nie tylko polepszenia swojej sytuacji ekonomicznej, spoÅ‚ecznej czy politycznej. PrawdÄ… jest, że wyjazd migracyjny jest czÄ™sto zainicjowany przez strach, przede wszystkim, kiedy przeÅ›ladowania i przemoc zmuszajÄ… do ucieczki, w szoku zwiÄ…zanym z opuszczeniem rodziny i dobytku, które w pewnej mierze zapewniaÅ‚y przetrwanie. Tym niemniej cierpienie, ogromne straty i czÄ™sto doÅ›wiadczenie wyobcowania wobec niepewnej przyszÅ‚oÅ›ci nie niweczÄ… marzeÅ„ o odbudowaniu, z nadziejÄ… i odwagÄ…, egzystencji w obcym kraju. W rzeczywistoÅ›ci ci, którzy migrujÄ…, karmiÄ… siÄ™ nadziejÄ…, że zostanÄ… przyjÄ™ci, otrzymajÄ… prawdziwÄ… pomoc i znajdÄ… kontakt z osobami, które zrozumiejÄ… trudnoÅ›ci i tragediÄ™ swoich bliznich, a także dostrzegÄ… w nich różne wartoÅ›ci i potencjaÅ‚ możliwoÅ›ci, jakie w sobie noszÄ…, i bÄ™dÄ… gotowi do dzielenia siÄ™ dobrami ludzkimi i materialnymi z tymi, którzy sÄ… w nieszczęściu i potrzebie. Trzeba bowiem stanowczo przypomnieć, że «powszechna solidarność, która jest faktem i dobrodziejstwem dla nas, jest również powinnoÅ›ciÄ… (Enc. Caritas in veritate, 43). Migranci i uchodzcy, razem z trudnoÅ›ciami, mogÄ… nawiÄ…zać nowe wiÄ™zi i doÅ›wiadczyć goÅ›cinnoÅ›ci, które ich zachÄ™cÄ… do budowania dobrobytu kraju, do którego przybyli, wykorzystujÄ…c swoje umiejÄ™tnoÅ›ci zawodowe, swoje dziedzictwo spoÅ‚eczno-kulturowe i czÄ™sto także dajÄ…c swoje Å›wiadectwo wiary, które da impuls wspólnotom o dawnej tradycji chrzeÅ›cijaÅ„skiej, zachÄ™ci do spotkania z Chrystusem i zaprosi do poznawania KoÅ›cioÅ‚a. OczywiÅ›cie każde paÅ„stwo ma prawo regulować przepÅ‚yw migracji i realizować politykÄ™ podyktowanÄ… ogólnymi wymaganiami dobra wspólnego, zawsze jednak zapewniajÄ…c szacunek dla godnoÅ›ci każdej osoby ludzkiej. Prawo czÅ‚owieka do migrowania jak przypomina Konstytucja soborowa Gaudium et spes w n. 65 jest wpisane w podstawowe prawa ludzkie, z przysÅ‚ugujÄ…cÄ… każdemu możliwoÅ›ciÄ… osiedlenia siÄ™ tam, gdzie wierzy, że bÄ™dzie to z korzyÅ›ciÄ… dla lepszego realizowania jego zdolnoÅ›ci, aspiracji i projektów. Jednakże, w aktualnym kontekÅ›cie spoÅ‚eczno-politycznym, przed prawem do emigracji trzeba potwierdzić prawo do nie emigrowania, to znaczy do posiadania możliwoÅ›ci pozostania na swojej ziemi, powtarzajÄ…c za BÅ‚ogosÅ‚awionym Janem PawÅ‚em II, że «podstawowym prawem czÅ‚owieka jest życie we wÅ‚asnej ojczyznie: prawo, to staje siÄ™ skuteczne tylko wtedy, gdy stale kontroluje czynniki, które popychajÄ… do emigracji (Przemówienie do uczestników IV Kongresu Åšwiatowego na temat Migracji 1998). Dzisiaj faktycznie dostrzegamy, że liczne migracje sÄ… konsekwencjÄ… niepewnoÅ›ci ekonomicznej, braku podstawowych dóbr, klÄ™sk naturalnych, wojen, zamieszek spoÅ‚ecznych. Zamiast pielgrzymki ożywionej ufnoÅ›ciÄ…, wiarÄ… i nadziejÄ…, migracja staje siÄ™ «kalwariÄ… dla przetrwania, w której mężczyzni i kobiety sÄ… ofiarami bardziej, niż autorzy i odpowiedzialni za ich migracyjny los. Tak wiÄ™c, podczas gdy sÄ… migranci, którzy osiÄ…gajÄ… dobrÄ… pozycjÄ™ i żyjÄ… godnie we wÅ‚aÅ›ciwej integracji z otoczeniem, które ich przyjęło, liczni sÄ… również ci, którzy żyjÄ… w warunkach marginalizacji, a niekiedy wyzysku i pozbawienia fundamentalnych praw ludzkich lub też, którzy przyjmujÄ… postawy szkodliwe dla spoÅ‚ecznoÅ›ci, w której żyjÄ…. Droga do integracji obejmuje prawa i obowiÄ…zki, uwagÄ™ i troskÄ™ o migrantów, by mieli godne życie, ale także wyczulenie migrantów na wartoÅ›ci, jakie oferuje spoÅ‚eczeÅ„stwo, w które siÄ™ wÅ‚Ä…czajÄ…. W tym kontekÅ›cie nie możemy zapominać o kwestii imigracji nielegalnej, temacie szczególnie bolesnym w sytuacjach, w których przybiera ona formÄ™ handlu i wyzysku osób, w szczególnoÅ›ci zagrażajÄ…cego kobietom i dzieciom. Takie wystÄ™pki powinny być zdecydowanie napiÄ™tnowane i karane, podczas gdy wÅ‚aÅ›ciwe zarzÄ…dzanie przepÅ‚ywem migracyjnym, które nie bÄ™dzie zredukowane tylko do hermetycznego zamkniÄ™cia granic, do zaostrzenia sankcji wobec nielegalnych imigrantów, zastosowania Å›rodków, które powinny zniechÄ™cać nowych przybyszów, mogÅ‚oby przynajmniej ograniczyć niebezpieczeÅ„stwo stawania siÄ™ ofiarami wspomnianego handlu, grożące wielu migrantom. SÄ… jak najbardziej wskazane harmonijne i wielostronne dziaÅ‚ania sÅ‚użące rozwojowi krajów pochodzenia migrantów, skuteczne Å›rodki zaradcze w celu wyeliminowania handlu ludzmi, spójne programy regulujÄ…ce legalne przekraczanie granic, wiÄ™ksza gotowość do rozwiÄ…zywania poszczególnych przypadków, które oprócz azylu politycznego wymagajÄ… pomocy humanitarnej. Z odpowiednimi przepisami powinno być zwiÄ…zane cierpliwe i staÅ‚e dzieÅ‚o formowania mentalnoÅ›ci i sumieÅ„. W tym wszystkim jest ważne, aby wzmacniać i rozwijać relacje zrozumienia i współpracy pomiÄ™dzy organami koÅ›cielnymi a instytucjami, które dziaÅ‚ajÄ… na rzecz integralnego rozwoju osoby ludzkiej. W chrzeÅ›cijaÅ„skiej koncepcji zaangażowanie spoÅ‚eczne i humanitarne czerpie siÅ‚Ä™ z wiernoÅ›ci Ewangelii, ze Å›wiadomoÅ›ciÄ…, że «ktokolwiek idzie za Chrystusem, CzÅ‚owiekiem doskonaÅ‚ym, sam też peÅ‚niej staje siÄ™ czÅ‚owiekiem (Gaudium et spes, 41). Drodzy bracia i siostry migranci, niech ten Åšwiatowy DzieÅ„ pomoże wam w odnowieniu zaufania i nadziei w Panu, który stoi zawsze obok nas. Nie straćcie okazji do spotkania Go i do rozpoznania Jego oblicza w gestach dobroci, które otrzymujecie podczas waszej migracyjnej pielgrzymki. Cieszcie siÄ™ ponieważ Pan jest blisko was i razem z Nim możecie przezwyciężać przeszkody i trudnoÅ›ci, ubogacajÄ…c siÄ™ Å›wiadectwami otwarcia i goÅ›cinnoÅ›ci, które liczni ludzie wam ofiarowujÄ…. Faktycznie «Å¼ycie jest niczym żegluga po morzu historii, czÄ™sto w ciemnoÅ›ciach i burzy, w której wyglÄ…damy gwiazd wskazujÄ…cych nam kurs. Prawdziwymi gwiazdami naszego życia sÄ… osoby, które potrafiÅ‚y żyć w sposób prawy. One sÄ… Å›wiatÅ‚ami nadziei. OczywiÅ›cie, Jezus Chrystus sam jest Å›wiatÅ‚em przez antonomazjÄ™, sÅ‚oÅ„cem, które wzeszÅ‚o nad wszystkimi ciemnoÅ›ciami historii. Aby jednak do Niego dotrzeć, potrzebujemy bliższych Å›wiateÅ‚ ludzi, którzy dajÄ… Å›wiatÅ‚o, czerpiÄ…c je z Jego Å›wiatÅ‚a, i w ten sposób pozwalajÄ… nam orientować siÄ™ w naszej przeprawie (Enc. Spe salvi, 49). Zawierzam każdego i każdÄ… z was NajÅ›wiÄ™tszej Maryi Pannie, która jest znakiem pewnej nadziei i pociechy, «gwiazdÄ… podróżujÄ…cych, Tej, która ze swojÄ… macierzyÅ„skÄ… obecnoÅ›ciÄ… jest nam bliska w każdym momencie życia, i wszystkim z serca udzielam Apostolskiego BÅ‚ogosÅ‚awieÅ„stwa. Watykan, 12 pazdziernika 2012 r. BENEDICTUS PP. XVI