KOMENTARZ
ZADZIWIENIA
W. Brian Arthur
Jak szybko
rozwija si´ technika?
ój dziadek, nie wiedzieç cze- ry pokaza"yby si´ w póęnych latach
mu, mia" zwyczaj jeĘç w ka- szeĘçdziesiÄ…tych i doÅ»y"yby lat osiem-
Mpeluszu, a w niektóre wieczo- dziesiÄ…tych. Ptaki i ssaki pojawi"yby si´
ry takŻe w kapeluszu na g"owie w po"owie lat siedemdziesiątych, ale
grywa" na skrzypcach. Urodzi" si´ w Ir- usamodzielni"y dopiero u progu lat
landii w 1874 roku i w swoim d"ugim dziewi´çdziesiÄ…tych. Praludzie pojawi-
Å»yciu doczeka" sztucznych satelitów, liby si´ rok lub dwa lata temu, a Homo
komputerów, odrzutowców i progra- sapiens zaledwie w zesz"ym miesiącu.
mu kosmicznego Apollo. Ze Ęwiata, Porównajmy to teraz z dziedziną tech-
w którym analfabeci pieszo w´drowali niki, której tempo rozwoju chcemy zmie-
polnymi drogami, w którym jednoizbo- rzyç, powiedzmy z maszynami liczÄ…- cy z dotychczasowych wytworów ewo-
we szkó"ki opalano torfem p"onÄ…cym cymi. Na"oÅ»ymy jÄ… na t´ samÄ… chro- lucji? Moim zdaniem Internet, a ĘciĘle
w kÄ…cie klasy i w którym w wieczor- nologi´, tyle Å»e rozwijajÄ…cÄ… si´ w czasie jego odga"´zienie World Wide Web.
nym mroku snuto opowieĘci przy Ęwie- rzeczywistym. Najstarsze przybory do Sieç komputerowa? CóŻ, nie chodzi mi
cy, trafi" do Ęwiata samochodów, elek- liczenia abaki i liczyd"a majÄ… oczy- o stron´ technicznÄ…, ta jest jeszcze w po-
trycznoĘci, telefonów, radia, aparatów wiĘcie rodowód si´gajÄ…cy staroÅ»ytnoĘci. wijakach. Liczy si´ to, Å»e WWW umoÅ»-
rentgenowskich i telewizji. Nigdy przy Era nowoÅ»ytnych mechanizmów liczÄ…- liwia dost´p do zgromadzonych zaso-
tym nie opuĘci" Irlandii, chociaÅ» na sta- cych zaczyna si´ jednak oko"o roku 1640, bów cudzych danych, cudzej pami´ci
roĘç przymierza" si´ do podróŻy do An- kiedy to pojawi"y si´ pierwsze maszy- i doĘwiadczenia. A to w"aĘnie jest wy-
glii, gdyÅ» chcia" przelecieç si´ samolo- ny do dodawania, odejmowania i mno- róŻnikiem cz"owieczeÅ‚stwa: nasza zdol-
tem. W ciÄ…gu swojego Å»ycia tylko Å»enia, konstruowane przez Wilhelma noĘç nie tylko do myĘlenia i gromadze-
jednego ludzkiego Życia zdąŻy" jed- Schickarda, Blaise a Pascala i Gottfrieda nia doĘwiadczeł, lecz takŻe ich prze-
nak byç Ęwiadkiem narodzin wszyst- Wilhelma Leibniza. By"y to prymityw- chowywania i w miar´ potrzeby dzie-
kich tych wynalazków. ne zalÄ…Å»ki obliczeniowego Å»ycia. Pierw- lenia si´ z innymi w ramach interaktyw-
SÄ… one ĘwieÅ»ej daty. Ca"a otaczajÄ…ca szymi udanymi tworami wielokomór- nej kultury. Pot´g´ zawdzi´czamy nie
nas technika jest m"oda i powstawa"a kowymi (maszynami wykonującymi naszym umys"om, lecz zdolnoĘci do
bardzo szybko. Pr´dkoĘç jej ewolucji jest wielocz"onowe ciÄ…gi poleceÅ‚) by"y kro- wspó"dzia"ania tych umys"ów równo-
sama w sobie uwaÅ»ana za oznak´ roz- sna Å»akardowe z czasów napoleoÅ‚skich. leg"ego przetwarzania danych. Dzielenie
woju technicznego. Ale jaka jest w"aĘci- W XIX wieku ze zmiennym powodze- si´ zasobami, równoleg"oĘç myĘlenia
wie ta pr´dkoĘç? Jak szybko ewoluuje niem budowano rozmaite arytmometry i dzia"ania oto co stanowi o pot´dze
technika? Trudno zmierzyç coĘ tak nie- i maszyny róŻnicowe. Dopiero jednak Sieci. Podobnie jak ludzkoĘç Sieç jest
okreĘlonego jak tempo post´pu tech- lata trzydzieste naszego stulecia od- m"oda, choç wyrasta ze starych korzeni.
nicznego. MoÅ»emy jednak zadaç sobie powiadajÄ…ce kambrowi na naszej rów- A jej wp"yw zaznacza si´ na wi´kszÄ…
pytanie, o ile trzeba by przyspieszyç na- noleg"ej skali przynios"y istnÄ… eksplo- skal´ dopiero od paru lat.
turalnÄ…, biologicznÄ… ewolucj´ Å»ycia na zj´. To wtedy wprowadzono elektryczne Ten paralelizm biologii i techniki jest
naszej planecie, by z grubsza dorówna- maszyny do liczenia, zmechanizowano uderzający. Naturalnie nie jest on ide-
"a tempu jakichĘ wybranych przemian rachunkowoĘç, a rzÄ…dy zainteresowa"y alny. I nie musi byç. PrzecieÅ» to tylko
technologicznych. si´ statystykÄ…. (Pierwszym komputerom zabawa, nie do koÅ‚ca naukowa. JeĘli
WyobraÄ™my sobie, Å»e przyspieszamy elektronicznym z lat czterdziestych od- jednak uznamy t´ wzajemnÄ… odpowied-
dzieje ewolucji 10 mln razy. W konse- powiada"yby pierwsze kr´gowce nioĘç, choçby niedoskona"Ä…, to okaÅ»e
kwencji Å»ycie nie zacz´"oby si´ 3600 mln przyp. t"um.) Lata szeĘçdziesiÄ…te to epo- si´, Å»e technika ewoluuje mniej wi´cej
lat temu; pierwsze prymitywne sinice ka wielkich maszyn cyfrowych odpo- 10 mln razy szybciej niÅ» przyroda. Pr´d-
pokaza"yby si´ w naszym Ęwiecie oglÄ…- wiedników dinozaurów. Dominowa"y koĘç zaiste huraganowa. Hiperpr´dkoĘç.
danym w przyspieszonym tempie przed one w latach siedemdziesiÄ…tych i w Z tego, co powiedzia"em, mog"oby
360 laty, oko"o roku 1640. Organizmy znacznej mierze osiemdziesiÄ…tych. wynikaç, Å»e wszystko, co najciekawsze
wielokomórkowe pojawi"yby si´ oko"o Komputery osobiste pojawiajÄ… si´ w la- w biologii i w technice wydarzy"o si´
roku 1810, w czasach wojen napoleoł- tach siedemdziesiątych, podobnie jak niedawno. To jednak tylko pozory. W
skich, a wielki kambryjski wybuch, któ- ssaki i ptaki, ale upowszechniajÄ… si´ do- biologii bardziej niÅ» nowe gatunki liczÄ…
ry da" poczÄ…tek przodkom wi´kszoĘci piero w póęnych latach osiemdziesiÄ…- si´ rzadkie odkrycia nowych zasad
wspó"czesnych zwierzÄ…t, nastÄ…pi"by na tych i na poczÄ…tku dziewi´çdziesiÄ…tych. dzia"ania. Cudowne sÄ… nie tyle dinozau-
poczÄ…tku lat trzydziestych XX wieku, A co moÅ»na by uznaç za odpowied- ry bÄ…dÄ™ ssaki czy ludzie, ile wynalaz-
w czasach wielkiego kryzysu. Dinozau- nik cz"owieka, najbardziej zadziwiajÄ…- ki kodu nukleotydowo-bia"kowego,
82 ÂWIAT NAUKI KwiecieÅ‚ 1997
DUSAN PETRICIC
kompartmentacji komórek (podzia"u ko-
KOMENTARZ
mórek na wydzielone przestrzennie mi-
kroĘrodowiska przyp. t"um.), wieloko-
mórkowoĘci ze specjalizacją tkanek
SKOJARZENIA
organizmu, sieci w"Ä…czajÄ…cych i wy"Ä…-
czajÄ…cych si´ genów regulatorowych. Po-
dobnie ma si´ rzecz z technikÄ…. Cudow-
James Burke
ne sÄ… nie komputery i nie Sieç, ale raczej
same pomys"y, Że moŻna ludzkie funk-
cje umys"owe odwzorowaç ruchami bol-
ców czy zapadek, Å»e moÅ»na uÅ»yç ciÄ…-
W cieniu powiewajÄ…cej flagi
gów instrukcji do sterowania wzorami
tkanin, Że sieci prze"ączników elektrycz-
nych mogÄ… pos"uÅ»yç do wyznaczenia
miejsc zerowych Riemannowskiej funk- iedawno podczas pewnej uro- gospodark´ Francji (która w 1789 roku
cji zeta. Cudami są w"aĘnie nowe zasady czystoĘci w Waszyngtonie ga- doĘwiadczy"a w"asnej rewolucji) pomi-
dzia"ania, a te pojawiajÄ… si´ niecz´sto. Npi"em si´ na amerykaÅ‚skÄ… flag´ mo najlepszych staraÅ‚ ministra finan-
Ewolucja po prostu zestawia je ze sobÄ… narodowÄ…, zastanawiajÄ…c si´, jak mo- sów Ludwika XVI, Jacques a Neckera,
w róŻnych kombinacjach, wytwarzajÄ…c g"yby u"oÅ»yç si´ sprawy, gdyby lord który fa"szowa" ksi´gi rachunkowe i któ-
wciÄ…Å» nowe sk"adaki czy to gatunki, North pierwszy minister Jerzego III remu omal uda"o si´ wszystkich prze-
czy maszyny. fatalnie nie doceniajÄ…cy kolonistów konaç, Å»e kraj nie stacza si´ na dno.
JeĘli technika istotnie ewoluuje jakieĘ amerykałskich nie by" w"aĘnie wyje- Omal, ale nie do kołca.
10 mln razy szybciej niÅ» biologia, moÅ»e cha" na par´ dni, kiedy wybuch"a rewo- Zanim Necker zrobi" wielkÄ… karie-
ten p´d jest za szybki? MoÅ»e zeĘlizguje- lucja (przepraszam, wojna o niepodle- r´, zarzÄ…dza" w 1776 roku okr´giem
my si´ w przysz"oĘç niesterownym bob- g"oĘç). Najpraw-
slejem? Albo wystrzeliwujemy si´ na or- dopodobniej nic
bit´ bez moÅ»liwoĘci powrotu? Taka by si´ nie zmieni-
perspektywa moÅ»e si´ wydaç przeraÅ»a- "o, gdyÅ» rebelian-
jąca, dopóki nie uĘwiadomimy sobie, Że ci (przepraszam,
pos"ugujemy si´ tymi wszystkimi zawi- patrioci) mieli od
"ymi metalowymi, okablowanymi ga- dawna zapewnio-
dŻetami do naszych prostych ma"pich ne finansowe po-
celów. Odrzutowcami wracamy do do- parcie Francuzów,
mu, do naszych bliskich na Ęwi´ta. Sie- którzy o niczym
ci komputerowej uŻywamy do plotko- bardziej nie ma-
wania z blięnimi i do przekazywania rzyli, jak tylko o
wiadomoĘci pocztÄ… elektronicznÄ…. Kwa- tym, by daç do
drofoniczne kina pozwalajÄ… snuç w mro- wiwatu Brytyjczykom. A wi´c tak czy Hérault w po"udniowej Francji. Zg"osi"
ku opowieĘci o Å»yciu innych ludzi. Wy- inaczej dosz"oby do powstania USA. si´ wówczas do niego m"ody szwajcar-
rafinowane technicznie sportowe sa- A wiwat by" nielichy. ski wynalazca nowej metody destylacji
mochody s"uŻą nam do popisywania si´ Ca"Ä… t´ niewiarygodnÄ… afer´ wykom- Aimé Argand. TenÅ»e Argand w par´ lat
statusem spo"ecznym i wabienia partne- binowa" niejaki Pierre Augustin Caron póęniej zab"ysnÄ…" kolejnym osiÄ…gni´ciem
rek. Ca"a ta b"yskotliwa otoczka techni- de Beaumarchais, cz"owiek, który spo- skonstruowa" lamp´ olejnÄ… z kolistym
ki i towarzyszÄ…cej jej rozkr´conej gospo- rzÄ…dzi" dla Madame de Pompadour naj- pustym w Ęrodku knotem. CyrkulujÄ…ce
darki stanowi tylko obudow´ naszej bardziej p"aski zegarek na r´k´, jaki w nim powietrze sprawia"o, Å»e p"omieÅ‚
jaÄ™ni. A nasza jaęł, te nasze prastare ma"- kiedykolwiek widzia"o ludzkie oko, pali" si´ jasno, szklany zaĘ kominek za-
pie dusze i ich prastare przystosowania i napisa" sztuk´ Cyrulik sewilski, którÄ… pewnia" mu stabilnoĘç. Lampy takie,
spo"eczne zmieniajÄ… si´ wolno. Albo zgo- poÄ™niej podw´dzi" mu Mozart. Beau- o sile Ęwiat"a oĘmiu Ęwiec, znalaz"y na-
"a wcale. marchais pe"ni" wówczas funkcj´ jedno- tychmiast zastosowanie w latarniach
Mój dziadek zmar" w roku 1968, na osobowego prekursora CIA. W 1773 ro- morskich. OĘwietla"y teŻ podczas noc-
rok przed lÄ…dowaniem ludzi na Ksi´Å»y- ku uda" si´ w misji szpiegowskiej do nej zmiany fabryk´ maszyn parowych
cu. Nigdy nie zrealizowa" swego marze- Londynu i po powrocie zaraportowa", Boultona i Watta w Birmingham, a w lu-
nia o locie samolotem. Powiedziano mu, Å»e Brytyjczycy coraz s"abiej trzymajÄ… tym 1785 roku wzbudzi"y sensacj´
Że w wieku 90 lat jest na to za stary. w ryzach swe posiad"oĘci w Ameryce wĘród widowni londyłskiego teatru
Âwiat jego dzieciÅ‚stwa juÅ» nie istnieje. i Å»e warto by doradziç Ludwikowi XV, Drury Lane.
Zmieni" si´ ca"kowicie. Nasz Ęwiat takÅ»e aby wyciÄ…gnÄ…" z tego korzyĘci. Król po- Pionierem idei Ęwiate" rampy by" dy-
si´ przeobraÅ»a, i to b"yskawicznie. wierzy" mu za"oÅ»enie fikcyjnej firmy rektor i zarazem aktor tego teatru Da-
A przecieÅ» tak naprawd´ nic si´ nie (Roderigue, Hortales i S-ka) w celu pra- vid Garrick, którego zachwycajÄ…ce in-
zmienia. Dla niektórych z nas, nawet ta- nia pieni´dzy i frachtowania statków do scenizacje sztuk Szekspira utorowa"y
kich mi"oĘników techniki jak ja, p"ynie szmuglowania nocÄ… na amerykaÅ‚skie drog´ nowoczesnej, realistycznej grze
stąd pewna pociecha. wybrzeŻe wschodnie broni, amunicji aktorskiej. Oczarowa" on do tego stopnia
i doradców technicznych . TuÅ» pod nowo przyby"Ä… m"odÄ… malark´ austriac-
T"umaczy"
Karol Sabath nosem Brytyjczyków. kÄ… Angelik´ Kauffmann, Å»e przypusz-
W. BRIAN ARTHUR zajmuje stanowisko Jak juÅ» wspomnia"em, wszystko to za- czalnie wda"a si´ z nim w romans.
Citibank Professor w Santa Fe Institute w funkcjonowa"o aŻ za dobrze. Doprowa- W kaŻdym razie Angelica namalowa"a
Nowym Meksyku. dzi"o równieŻ z czasem do bankructwa jego portret (a poza nim sportretowa"a
ÂWIAT NAUKI KwiecieÅ‚ 1997 83
DUSAN PETRICIC
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Jak szybko nauczyć się mówić po angielskuJak szybko nauczyc sie jezykow obcych obcyRAPORT jak szybko nauczyc sie jezyka obcegoJak szybko i skutecznie uczyć się języków obcychreżimy walutowe w krajach rozwijających sięSekty w internecie Jak nie dać się złapać w sieciJak w Polsce wspiera się przedsiębiorczośćwięcej podobnych podstron