Jak zapamiętać Prawo Harcerskie?

Bardzo często bywa tak, że nie pamiętamy Prawa Harcerskiego. Literalnie nie potrafimy go

wyrecytować. Słyszymy, że dzwony biją, ale w którym kościele to trudno nam określić. Równie często

bywa tak, że oczekujemy od naszych harcerzy „nauczenia się na pamięć”, sami zaś wiemy mniej-

więcej jakie tam są punkty, ale ustawić je po kolei to już problem. Jeśli oczywiście pamiętamy

wszystkie. No powiedzcie, czy tak nie jest?

Nie znaczy to oczywiście, że nie znamy Prawa. Znamy je, wiemy jakie wartości są w nim określone.

Wiemy jaki typ człowieka opisuje Prawo Harcerskie i jakie cechy powinien on posiadać. Chodzi o

„harcerski styl życia”.

Praca z młodymi harcerzami wymaga od nas dostosowywania narzędzi wychowawczych do ich wieku,

a nie zapominajmy, że Prawo Harcerskie jest jednym z podstawowych elementów metody harcerskiej.

O ile z harcerzem starszym możemy porozmawiać na wyższym poziomie abstrakcji, o tyle w rozmowie

z młodym człowiekiem w wieku lat np. dziesięciu musimy operować konkretami. Stąd wynika

konieczność literalnej znajomości naszego Prawa. Mówiąc popularnie „wykucia na blachę”. Każdy

harcerz i harcerka, instruktor i instruktorka muszą je znać, ponieważ kierowanie się nim stanowi ich

statutowy obowiązek.

Ja też, chyba nigdy nie zapamiętałem tych dziesięciu punktów określających harcerskie wartości

wychowawcze. Ilu z nas wielokrotnie uczyło się Prawa na pamięć, a po jakimś czasie okazywało się,

że... coś tam pamiętamy, ale żeby wyrecytować z zamkniętymi oczami zaraz po przebudzeniu w

środku nocy na „alarmie prawoharcerskim”?

No dobrze, dosyć tego moralizowania. Wymyśliłem sposób, który ułatwi nam i naszym harcerzom

zapamiętanie Prawa w sposób łatwy, przyjemny i wesoły. I ta wesołość, moim zdaniem, nie narusza

powagi naszego Prawa, a daje nam gwarancję, że ta metoda będzie popularna wśród harcerzy.

Metoda opiera się na skojarzeniach.

Zatem kojarzymy:

1. Na pierwszym miejscu u harcerza jest służba, są obowiązki. Pierwszy punkt znajduje się w

statucie zaraz po Przyrzeczeniu. Ten punkt się pamięta – tyle razy od niego właśnie

zaczynaliśmy kolejną naukę Prawa... Harcerz sumiennie spełnia swoje obowiązki wynikające

z Przyrzeczenia Harcerskiego. Zapamiętane? No to kojarzymy dalej.

2. Ten punkt jest łatwo zapamiętać, bo nie zaczyna się od słowa „Harcerz” i jest często

powtarzany na co dzień. Ten też zawsze pamiętałem, kiedy się uczyłem Prawa. No i Zawisza!

To był rycerz! Na słowie harcerza polegaj jak na Zawiszy.

3. Trójka z niczym mi się nie kojarzy w trzecim punkcie. Zostawiamy na koniec.

4. Cztery. Cztery strony świata. W którą stronę się nie obejrzysz, harcerzu, wszędzie widzisz

przyjaciół, bliźnich, innych braci harcerzy. Harcerz w każdym widzi bliźniego, a za brata

uważa każdego innego harcerza.

5. Pięć jest pośrodku dziesiątki. Środek, średnia, średnio... średniowiecze! A w średniowieczu?

Rycerze! Harcerz postępuje po rycersku.

6. Szóstka. Jeśli posłuchać pewną stację radiową, to dowiemy się, że szóstka to cyfra szatana.

Cyfra magii. Cyfra tajemna. Cyfra tajemnicy. Harry Potter. Ileż tajemnic kryje w sobie

otaczający nas świat? Ileż tajemnic kryje w sobie przyroda? A harcerz, oczywiście, musi

wszystko wiedzieć i poznać. Harcerz miłuje przyrodę i stara się ją poznać.

7. Szczęśliwa siódemka. Kiedy dziecko jest szczęśliwe? Kiedy uszczęśliwią je rodzice, kiedy

dokładnie wykonuje wszystkie ich polecenia (tak to w każdym razie wygląd z ich, rodziców

punktu widzenia). Często uszczęśliwiają na siłę, ale to temat na inną dyskusję. Zatem dziecko

aby być szczęśliwe musi być posłuszne rodzicom i... wszystkim swoim przełożonym a

zwłaszcza drużynowemu. Który z rodziców i przełożonych powie, że tak nie jest? „Harcerz

jest karny i posłuszny rodzicom i wszystkim swoim przełożonym.

8. Wiecie co to są emoticony? Emoticony zwane również Smiley'ami lub bardziej swojsko

„buźkami”', mają na celu wyrażenie intencji autora wypowiedzi (emocji). Dzięki temu wiemy

jak mamy się ustosunkować do danej wypowiedzi. Najpopularniejszy to uśmiech :-) , ale w

naszym przypadku chodzi o okularnika 8-) lub jeszcze lepiej o osobnika o dużych oczach,

które są duże w wyniku „zrobienia karpia” (wielkiego zdziwienia): 8-0. Jeśli ktoś się teraz nie

uśmiechnął, czytając ten fragment tekstu, to albo nie jest w nastroju, albo ma problemy z

kierowaniem się w życiu właśnie tym punktem Prawa. Podsumujmy. Ósemka (czyli okulary) i

uśmiech dają na w efekcie: Harcerz jest zawsze pogodny! Gratulacje dla tych, którzy wpadli

na to od razu!

9. Uwaga! Zbliżamy się do końca. Dużo po drodze nazbieraliśmy! Całe 7 (bo 3 zostawiliśmy na

koniec). Dużo zaoszczędziliśmy. Jeśli mamy dziurawą kieszeń i zgubimy te nasze

oszczędności to okażemy się ofiarami losu. Będziemy ofiarni. Harcerz jest oszczędny i

ofiarny.

10. Najpopularniejszy punkt Prawa! Kto go nie zna!? Najlepiej znają go chyba nieharcerze.

Harcerz w społecznym mniemaniu to abstynent! To odwieczny temat na którym kończy się

wiele instruktorskich dyskusji! Doczekał się nawet wielu modyfikacji, m.in. „... byle go nie

złapali”. Przypominam sobie przy tym punkcie zadanie jednej 18-letniej harcerki na stopień

samarytanki: „będę się codziennie myła na obozie”. Wybaczcie, przez grzeczność nie podam

nazwiska. Harcerz jest czysty w myśli, mowie i uczynku; nie pali tytoniu, nie pije napojów

alkoholowych.

3. Trójka została na koniec. Może więc jakiś inny harcerz okaże się pożyteczny i pospieszy nam,

swoim bliźnim z pomocą, przypominając brzmienie tego punktu? Harcerz jest pożyteczny i

niesie pomoc bliźnim.

Nie wiem jak wy, ale ja już potrafię wyrecytować Prawo Harcerskie.

hm. Adrian Łaskarzewski