Ostre Opowiadania Erotyczne » Blog Archive » Trójkąt
Ostre Opowiadania Erotyczne  Blog Archive  Trójkąt
strona główna
Ostre Opowiadania Erotyczne Najbardziej pikantne opowiadania erotyczne w polskim internecie.
« Sex z listonoszem GwaÅ‚t, ZostaÅ‚am zgwaÅ‚cona Â
piątek, 19 Styczeń 2007 Trójkąt
Po którejÅ› dyskotece, Andrzej, jeden z nowo-poznanych mężczyzn daÅ‚ mi swój numer telefonu. PoczÄ…tkowo nie miaÅ‚am zamiaru dzwonić, jednak w zeszÅ‚ym roku, w lipcowy wieczór, kiedy siedziaÅ‚yÅ›my z przyjaciółkÄ… u mnie w domu. Mocno siÄ™ nudziÅ‚yÅ›my, postanowiÅ‚am wiÄ™c że zadzwoniÄ™ do Andrzeja. Tak też zrobiÅ‚am. Po dÅ‚ugiej rozmowie zaprosiÅ‚am go do siebie na 21. ZjawiÅ‚ siÄ™ dobrÄ… godzinÄ™ wczeÅ›niej, dokÅ‚adnie w chwili, kiedy przymierzaÅ‚yÅ›my ciuchy. Nawet nie pomyÅ›laÅ‚am, że to mógÅ‚ być on, owinęłam siÄ™ rÄ™cznikiem i otworzyÅ‚am drzwi. MusiaÅ‚am wyglÄ…dać bardzo pociÄ…gajÄ…co, gdyż Andrzej zmierzyÅ‚ mnie wzrokiem peÅ‚nym pożądania. ZaprosiÅ‚am go do Å›rodka, a sama pobiegÅ‚am do Å‚azienki. Dopiero nastÄ™pnego dnia, Karina powiedziaÅ‚a mi że miaÅ‚am caÅ‚y tyÅ‚ek na wierzchu, co pozwoliÅ‚o mi zrozumieć przyczynÄ™ dalszych wydarzeÅ„ tamtego wieczoru. Nawet nie przeszÅ‚o mi przez myÅ›l aby siÄ™ zamykać, a nawet gdyby przeszÅ‚o to i tak pewnie bym nie zdążyÅ‚a, gdyż Andrzej w mgnieniu oka znalazÅ‚ siÄ™ w niej razem ze mnÄ…. ZerwaÅ‚ okrywajÄ…cy mnie rÄ™cznik i zÅ‚apaÅ‚ za pierÅ›. Bez zastanowienia daÅ‚am mu po Å‚apach, jednak odniosÅ‚o to zupeÅ‚nie odwrotny skutek - jeszcze bardziej go to rozpaliÅ‚o. Bez ceregieli podszedÅ‚ do mnie, objÄ…Å‚ w pasie i zÅ‚apaÅ‚ za poÅ›ladki. Zaczęłam siÄ™ wyrywać, jednak nie byÅ‚am w stanie siÄ™ wyswobodzić. Karina, która przybiegÅ‚a na ratunek, zaczęła siÄ™ Å›miać i zamiast mi pomóc, wspieraÅ‚a Andrzeja. ZÅ‚apaÅ‚a mnie za rÄ™ce, a Andrzej przywarÅ‚ do moich cycków gorÄ…cymi i wilgotnymi wargami. Ta zabawa zaczęła mnie wciÄ…gać, przestaÅ‚am siÄ™ wyrywać i poddaÅ‚am siÄ™ chwili. ZauważyÅ‚am, że Karina zrzuciÅ‚a z siebie szlafrok i tak jak ja, pozostaÅ‚a zupeÅ‚nie naga. Andrzej popatrzyÅ‚ na nasze ciaÅ‚a z dużym zadowoleniem. TrwaÅ‚o to krótkÄ… chwilÄ™, bo zaraz z powrotem zaczÄ…Å‚ oblizywać moje brodawki. Karina objęła mnie od tyÅ‚u i wsadziÅ‚a rÄ™kÄ™ pomiÄ™dzy poÅ›ladki. JeździÅ‚a niÄ… w górÄ™ i w dół, drażniÄ…c mój odbyt. CzuÅ‚am, że robiÄ™ siÄ™ mokra. Andrzej nie odstÄ™powaÅ‚ od moich piersi. SsaÅ‚ coraz mocniej. Karina w tym czasie zdążyÅ‚a już wbić siÄ™ pomiÄ™dzy poÅ›ladki i pieÅ›cić samo wejÅ›cie do odbytu. To już caÅ‚kowicie pozbawiÅ‚o mnie zahamowaÅ„. Przymknęłam oczy i pochÅ‚aniaÅ‚am cudowne wrażenia, jakie dostarczali mi swoimi pieszczotami, Andrzej i Karina. Z jednej strony, silne mÄ™skie usta, z drugiej delikatna kobieca dÅ‚oÅ„. To byÅ‚o fantastyczne doznanie. Nagle poczuÅ‚am nieodpartÄ… ochotÄ™ zasmakować instrumentu Andrzeja. UklÄ™knęłam przed nim rozsunęłam rozporek i uwolniÅ‚am obiekt mojego pożądania. ByÅ‚ olbrzymi, przy tym wyglÄ…daÅ‚ niezwykle smakowicie. Nie zwlekajÄ…c wzięłam go do ust. Powoli wypeÅ‚niaÅ‚ mojÄ… buziÄ™. Widać Karina mi pozazdroÅ›ciÅ‚a, bo zaraz uklÄ™kÅ‚a obok mnie i zaczęła lizać dyndajÄ…ce jÄ…dra. OczywiÅ›cie, jako dobra przyjaciółka pozwoliÅ‚am jej zakosztować tego rarytasu. W tym czasie ja lizaÅ‚am jego jajka. Z jÄ™ków, jakie zaczÄ…Å‚ z siebie wydawać, domyÅ›liÅ‚am siÄ™, że nie tylko nam siÄ™ to podoba. Nie byÅ‚ w stanie, dÅ‚ugo wytrzymać naszych pieszczot. PodniósÅ‚ nas, a KarinÄ™ odwróciÅ‚ tyÅ‚em do siebie i wbiÅ‚ siÄ™ w niÄ… bardzo mocno. Jak urzeczona patrzyÅ‚am, na wahajÄ…ce siÄ™, w rytm ruchów Andrzeja, piersi dziewczyny. Gdy Karina pochyliÅ‚a siÄ™, opierajÄ…c siÄ™ o umywalkÄ™, ja wpeÅ‚zÅ‚am pod niÄ… i zaczęłam lizać jej cycuszki. Nie pierwszy raz je ssaÅ‚am, jednak wtedy zdawaÅ‚y siÄ™ być wyjÄ…tkowo ponÄ™tne. Nagle poczuÅ‚am na poÅ›ladku potężnego klapsa. Krzyknęłam, za co w nagrodÄ™ dostaÅ‚am drugiego w nastÄ™pny poÅ›ladek. Bardzo mnie to podnieciÅ‚o. PoczuÅ‚am, jak soki zaczynajÄ… wypÅ‚ywać z mojej szparki. Andrzej musiaÅ‚ to zobaczyć, bo wsadziÅ‚ rÄ™kÄ™ pomiÄ™dzy moje nogi i wepchaÅ‚ jÄ… caÅ‚Ä… w mojÄ… mokrÄ… cipkÄ™. OparÅ‚am siÄ™ o umywalkÄ™, stajÄ…c ramiÄ™ w ramiÄ™ z KarinÄ…. Andrzej rżnÄ…Å‚ nas obie. KarinÄ™ tradycyjnie, a mojÄ… szparÄ™ penetrowaÅ‚ rÄ™kÄ…. OdszukaÅ‚am usta Kariny i wepchnęłam do nich swój jÄ™zyk. Aż mi Å›lina pociekÅ‚a, co koleżanka wykorzystaÅ‚a spijajÄ…c jÄ… caÅ‚Ä…, wysysajÄ…c każdÄ… napÅ‚ywajÄ…cÄ… kropelkÄ™. Andrzejowi musiaÅ‚ siÄ™ spodobać ten widok, bo znacznie przyÅ›pieszyÅ‚ tempa, przy czym zaczÄ…Å‚ gÅ‚oÅ›no sapać i dyszeć. CzuÅ‚am jego szybki oddech na swoich plecach. Po chwili przyszÅ‚a moja kolej. Andrzej opuÅ›ciÅ‚ ciaÅ‚o Kariny i wycelowaÅ‚ swojÄ… armatÄ™ na cel, po czym mocno pchnÄ…Å‚. Karina w tym czasie przycupnęła za Andrzejem i zaczęła kÄ…sać jego poÅ›ladki. W Å‚azienkowym lustrze widziaÅ‚am jak wsuwa jÄ™zyk pomiÄ™dzy jego poÅ›ladki. W tym samym momencie rÄ™kÄ… zaczęła mocno drażnić mojÄ… nabrzmiaÅ‚Ä… Å‚echtaczkÄ™. Ogarnęło mnie olbrzymie pożądanie, w szale rzucaÅ‚am gÅ‚owÄ… na wszystkie strony. To jednak nie byÅ‚o wszystko, co miaÅ‚am dostać. Andrzej wysunÄ…Å‚ siÄ™ z mojej jamki i przesunÄ…Å‚ czubek penisa do samego wejÅ›cia do odbytu. Powoli zaczÄ…Å‚ siÄ™ w niego wbijać. Stopniowo wÅ›lizgiwaÅ‚ siÄ™ w jego gÅ‚Ä…b. PosuwaÅ‚ mnie coraz szybciej i mocniej. PoczÄ…tkowy ból przerodziÅ‚ siÄ™ w olbrzymiÄ… rozkosz. Każdo jego kolejne pchniÄ™cie wyzwalaÅ‚o dreszcze, które przebiegaÅ‚y z caÅ‚Ä… siÅ‚Ä… przez moje ciaÅ‚o. Wypięłam pupÄ™ mocno do tyÅ‚u. Karina mocno pocieraÅ‚a rÄ™kÄ… mojÄ… Å‚echtaczkÄ™. RobiÅ‚a to coraz mocniej. Nie potrafiÅ‚am pohamować konwulsji, które coraz mocniej wstrzÄ…saÅ‚y moim ciaÅ‚em. Andrzej z KarinÄ… posuwali mnie w jednym, szybkim tempie, który przybliżaÅ‚ czas speÅ‚nienia. Andrzej silnie zÅ‚apaÅ‚ mnie za wÅ‚osy ciÄ…gnÄ…c opadniÄ™tÄ… gÅ‚owÄ™ do tyÅ‚u. Ból przeszyÅ‚ mojÄ… czaszkÄ™, ale byÅ‚ to ból przyjemny. ByÅ‚am już tak podniecona, że w tamtej chwili chciaÅ‚am czuć ból, który potÄ™gowaÅ‚ siÅ‚Ä™ doznaÅ„. Nieoczekiwanie Karina wsunęła palce do mojej ociekajÄ…cej sokami jamki. Najpierw jeden, zaraz później dwa - trzyâ€Åš Później zdawaÅ‚o mi siÄ™, że mam w sobie caÅ‚Ä… jej rÄ™kÄ™, choć mogÅ‚o mi siÄ™ tylko wydawać z racji twardego przedmiotu jaki wciskaÅ‚ siÄ™ w mój tyÅ‚ek. CzuÅ‚am siÄ™ jak w raju, na krawÄ™dzi szczytu rozkoszy. Andrzej zdążyÅ‚ jeszcze zÅ‚apać w rÄ™ce moje piersi i mocno je Å›cisnÄ…Å‚. NastÄ™pna fala bólu przemknęła przez moje ciaÅ‚o i szybko zmieniÅ‚a siÄ™ w orgazm. CaÅ‚a zaczęłam drżećâ€Åš CzuÅ‚am jak odbyt zaciska siÄ™ na potężnym czÅ‚onku. Na chwilÄ™ straciÅ‚am Å›wiadomość.Gdy jÄ… odzyskaÅ‚am Andrzej z KarinÄ…, umiejscowili siÄ™ pode mnÄ… i ssali moje nabrzmiaÅ‚e brodawkiâ€Åš SapaÅ‚am jak parowóz. OpadÅ‚am na kolana, bo ich kÄ…sania zadawaÅ‚y mi ból, który przestaÅ‚ mi siÄ™ już podobać. Karina uklÄ™knęła obok mnie. Razem zaczęłyÅ›my ssać prężącego siÄ™ penisa, który zdawaÅ‚ siÄ™ zaraz eksplodować. Na zmianÄ™ lizaÅ‚yÅ›my trzon i jÄ…dra. Gdy ja ssaÅ‚am pal, Karina lizaÅ‚a zwisajÄ…ce u jego nasady jÄ…dra, później zmieniÅ‚yÅ›my siÄ™.- A ja - wyszeptaÅ‚a Karina.Andrzej wtedy podniósÅ‚ jÄ… za rÄ™ce, uniósÅ‚ w górÄ™ niczym lalkÄ™ i posadziÅ‚ okrakiem na swoich biodrach. Za pierwszym razem nabiÅ‚a siÄ™ na sterczÄ…cy trzon, wiem, bo gÅ‚oÅ›no westchnęła. Andrzej chwyciÅ‚ jÄ… pod poÅ›ladki i energicznie zaczÄ…Å‚ jÄ… unosić i opuszczać, nabijajÄ…c coraz gÅ‚Ä™biej na swojego penisa. Wsunęłam rÄ™kÄ™ pomiÄ™dzy poÅ›ladki i zaczęłam pieÅ›cić, jedwabiste, kakaowe oczko, które pod wpÅ‚ywem dotkniÄ™cia moich palców mocno siÄ™ zwarÅ‚o, ale zaraz później pozwoliÅ‚a mi wsunąć palca. Oboje zaczÄ™li krzyczeć w ekstazie. CiaÅ‚o Kariny przeszyÅ‚ dreszcz, taki sam jaki chwilÄ™ wczeÅ›niej pustoszyÅ‚ moje ciaÅ‚o. ZdawaÅ‚o mi siÄ™, że Karina niczym omdlaÅ‚a opada w dół. OpuÅ›ciÅ‚a nogi, dosiÄ™gnęła nimi podÅ‚ogi. Gdybym jej wtedy nie podtrzymaÅ‚a poleciaÅ‚a by jak manekin. DÅ‚ugÄ… jeszcze chwilÄ™ próbowaÅ‚a zÅ‚apać oddech. Wzięłam penisa do ust, i mocno zacisnÄ…wszy na nim wargi ssaÅ‚am go z caÅ‚ych siÅ‚. Karina rÄ™kÄ… pieÅ›ciÅ‚a jÄ…dra. KlÄ™czaÅ‚yÅ›my przed nim i robiÅ‚yÅ›my wszystko, aby trysnÄ…Å‚ na nasze ciaÅ‚a swoim lepkim nektarem. Nagle zaczÄ… pulsować, drgać. PoczuÅ‚am pierwsze krople nasienia w ustach. Jeszcze kilka razy wessaÅ‚am go do samego gardÅ‚a, gdy poczuÅ‚am jak tryska w nie wrzÄ…cy pÅ‚yn wysunęłam go z ust i nakierowaÅ‚am w ten sposób, że wyrzucaÅ‚ spermÄ™ na nasze twarze, biust i spocone brzuchy. Sperma paliÅ‚a moje ciaÅ‚o. Gdy ostatnia kropla spadÅ‚a na moje usta, ponownie wzięłam go do ust. RÄ™koma rozsmarowywaÅ‚yÅ›my lepkie soki po naszych spoconych ciaÅ‚ach. Tego wieczora nigdy nie zapomnÄ™â€Åš Posted in nieznany, Grupowe | Opowiadanie dodaÅ‚ uDe
Both comments and trackbacks are currenlty open for this entry. Trackback URI: http://ooe.pl/opowiadania/trojkat.html/trackback/ Comments RSS 2.0 Leave a Reply
Name (wymagane) Mail (will not be published) (wymagane) Website