>Grzanciu ! >No to co polecisz glodnemu Puzonkowi.
Może tak coś w stylu Thanksgiving? Bo to już niedługo? Ja nie z Ameryki, ja z Holandii, teściowa robi Thanksgiving co roku i mnie sie tak zapieprzać nie chce.
Ale ogólnie indycze piersiątka lubię, tzw. białe mięsko, bo to i szybko miekkie, i najchudsze z mięs.
Wiec dla leniwych celebratorów Święta Dziękczynienia (na Boże Narodzenie tez dobre!), aby tradycji stało się zadość, a wypoconej szczupłej linii nie za dość gotuję dziś
ROLADĘ Z INDYKA
Potrzebne:
filety z indyka (jeden taki job-twoju-mać! wystarczy na 2-3 osoby, one zwykle ważą około kilograma...), kordonek albo inny bawełniany sznurek (plastikowy grozi stopieniem się na mur z mięsem), trochę tłuszczu do obsmażenia, przyprawy wg. gustu i upodobania (np. sól-czosnek-majeranek albo papryka-chrzan-sól albo po prostu czarno-biało, czyli sól z pieprzem...); na sos:
cebula, suszone śliwki, rodzynki, trochę pietruszki oraz: pół topionego serka i trochę mleka, łyżeczka mąki (na sos biały) lub: przecier pomidorowy i ćwierć szklanki soku pomarańczowego (na sos czerwony).
Robimy: ptaka na płasko, posypać wybraną kombinacją przypraw z jednej strony, zrobić roladę (czyli zwinąć ten płat mięsa jak śpiwór - ciasno), obwiązać sznurkiem. Rozgrzać w rondlu z grubym dnem (albo teflonowym) tłuszcz, kulać w nim roladę, aż się ładnie równo zrumieni. Posiekać cebulkę (niekoniecznie, jak kto nie lubi - ja lubię!:-)), dorzucić, poddusić, zalać wodą, wrzucić rodzynki i śliwki suszone, przykryć pokrywką i na małym ogniu dusić roladę około godziny (zależy, jaki stary ptak był, he, he!).
Pod koniec "zaciągamy" sosik: wrzucić topiony ser i rozbełtać, do zimnego mleka wsypać mąkę, rozmieszać i dodać do sosu tyle, by zagęścić według gustu. Jeszcze trochę popyrkać, pietrucha i gotowe! Czerwony sosik: wrzucić przecier, chlapnąć sokiem pomarańczowym, zagęszczać mąką rozpuszczoną w zimnej wodzie. Albo nie zagęszczać, tylko odparować (pogotować bez pokrywki i bez rolady, którą wrzucić na koniec z powrotem, co by nie ostygła). Posypać koperkiem, ładnie i świeżo pachnie.
Surówka z pora z jabłuszkiem i jajkiem nieźle z tym smakuje. Czerwona kapustka też.