200407 3699


Sylwetka
Mroczny XXI wiek
Szalejące wirusy, klski ekologiczne, replikujące si w niekontrolowany sposób nanoroboty
 sir Martin Rees daje nam 50% szans na to, Że doczekamy nastpnego stulecia. JULIE WAKEFIELD
mier i zniszczenie są w kosmologii czymĘ zupe"nie zwy- demie. Doszed" teŻ do wniosku, Że wspania"e moŻliwo-
czajnym. Czarne dziury rozrywają gwiazdy na strzpy; Ęci, jakie daje nam nauka i technika, są ęród"em nowych
niewidoczna ciemna energia kaŻe galaktykom ucieka jed- niebezpieczełstw. Pragnąc to wszystkim uĘwiadomi i
na od drugiej. Nic wic dziwnego, Że sir Martin Rees, Kró- zwróci uwag na szczególną odpowiedzialnoĘ ciąŻącą
lewski Astronom Wielkiej Brytanii, dostrzega katastrofy, na ludziach nauki, poczu" si zobowiązany do napisania
do których moŻe dojĘ tu, na Ziemi. Ocenia, Że nasza cy- Our Final Hour.
wilizacja ma mniej wicej 50% szans na przetrwanie do Rees jest jednym z autorów hipotezy g"oszącej, Że ęró-
kołca obecnego stulecia. 62-letni astrofizyk i kosmolog z d"em energii kwazarów są olbrzymie czarne dziury, a jego
University of Cambridge jest tak pewny swych ponurych badania rozk"adu kwazarów przyczyni"y si do obalenia
przepowiedni, Że poĘwici" im wydaną w ubieg"ym roku po- teorii wszechĘwiata stacjonarnego. Do 1992 roku pe"ni"
pularnonaukową ksiąŻk Our Final Hour. funkcj dyrektora Institute of Astronomy w Cambridge, po
KsiąŻka ta jest owocem jego dwudziestoletnich rozmy- czym przez 10 lat pracowa" w Cambridge University jako
Ęlał o WszechĘwiecie, ludzkoĘci i przyczynach, które spra- Royal Society Research Professor. Obecnie jest prze"oŻonym
wiają, Że nasza przysz"oĘ nie napawa optymizmem. Rees Trinity College w Cambridge. W 1995 roku otrzyma" ho-
rozwaŻa" znane juŻ zagroŻenia, takie jak zderzenie Zie- norowy tytu" Królewskiego Astronoma Wielkiej Brytanii,
mi z planetoidą, degradacja Ęrodowiska, globalne ocie- który niegdyĘ związany by" z rzeczywistym stanowiskiem w
plenie, wojna jądrowa i niemoŻliwe do opanowania pan- Greenwich Observatory (jako pierwszy zajmowa" je John
Flamsteed, a po nim Edmond Halley).
Zdaniem Reesa astronomowie są szczególnie predysty-
nowani do zastanawiania si nad losami ludzkoĘci, gdyŻ
mogą analizowa je w perspektywie skal czasowych, w któ-
rych ca"a historia naszej cywilizacji jest znikomo krótką
chwilą.  Widzą nas wszystkich nie jako kulminacj cyklu
przemian, który w"aĘnie dobiega kołca, lecz jako ogniwo
procesu, który dopiero si rozpoczyna  mówi.  I by mo-
Że w"aĘnie dlatego odczuwają potrzeb zajmowania si
tym, co moŻe wydarzy si na Ziemi w bieŻącym stuleciu .
Postp techniczny zmienia oblicze Ęwiata szybciej niŻ
kiedykolwiek w przesz"oĘci, a związana z tym narastająca
nieprzewidywalnoĘ dalszego biegu wydarzeł sprawia, Że
cywilizacja jest coraz bardziej podatna na katastrofy, za-
równo wynik"e z nieszczĘliwego splotu wypadków, jak i
wywo"ane umyĘlnie przez cz"owieka. Postpy biotechnolo-
gii  coraz bardziej wyrafinowane manipulacje organizma-
mi Żywymi i coraz niŻsze koszty takich eksperymentów 
zwikszają stopieł zagroŻenia atakiem bioterrorystycznym.
Rees postawi" 1000 dolarów na to, Że taki atak lub nieszcz-
Ęliwy wypadek z bronią biologiczną poch"onie co najmniej
milion ofiar jeszcze przed rokiem 2020, ale bardzo chcia"-
by ten zak"ad przegra.  W Ęwiecie, w którym wszyscy są
coraz mocniej powiązani ze sobą, a jednostki dysponują
wikszymi niszczycielskimi mocami niŻ kiedykolwiek przed-
SIR MARTIN REES: YCIE WRÓD GWIAZD
tem, spo"eczełstwo ma wszelkie podstawy, by obawia si
katastrofy na masową skal, choby nawet by"a skrajnie
n
W 1992 roku otrzyma" tytu" szlachecki; w 1995 roku zosta"
ma"o prawdopodobna  twierdzi.
mianowany Królewskim Astronomem Wielkiej Brytanii.
Obliczając nasze szanse na przetrwanie do kołca XXI
n
W innym wszechĘwiecie by"by kompozytorem.
wieku, Rees zsumowa" wszystkie zagroŻenia, nawet tak
n
Za"oŻy" si o 1000 dolarów, Że przed rokiem 2020 dojdzie do ataku
ma"o prawdopodobne jak samoreplikujące si nanoro-
bioterrorystycznego lub wypadku z bronią biologiczną, który poch"onie
co najmniej milion ofiar. boty, które przetwarzają materi organiczną i zamienia-
26 WIAT NAUKI LIPIEC 2004
ANGELA ROWLINGS
AP Photo
ją biosfer w pozbawioną Życia  szarą maę (okreĘlenie to
uku" w latach osiemdziesiątych K. Eric Drexler, jeden z pio-
nierów nanotechnologii). O szarej mazi jest g"oĘno od ubieg"e-
go roku, kiedy to zaniepokoi" si nią ksiąŻ Karol, a Michael
Crichton wykorzysta" ją jako motyw powieĘci Rój.
Jednak Reesa martwi nie tylko moŻliwoĘ wymknicia si
wynalazków technicznych spod kontroli. ZagroŻenie moŻe teŻ
nadejĘ ze strony samej nauki. W lipcu 1999 roku Scientific
American opublikowa" list Franka Wilczka, fizyka z Princeton
University, nawiązujący do artyku"u na temat zderzacza relaty-
wistycznych ciŻkich jonów (RHIC) w Brookhaven National
Laboratory [wiat Nauki, maj 1999]. Wilczek zwraca" uwag
GROŁNE ZARAZKI. wiczenia obrony przed atakiem biologicznym
na  wysoce spekulatywną, niemniej zas"ugującą na powaŻne
przeprowadzone w 2003 roku w Cambridge w stanie Massachusetts.
potraktowanie moŻliwoĘ , Że zderzając ze sobą jądra z"ota
przyĘpieszone w RHIC, uda si wytworzy cząstki elementarne
zwane dziwade"kami, które mogą powiksza si przez poch"a- by"a czczą retoryką, opinia publiczna musi by wszechstron-
nianie zwyk"ej materii. Wkrótce potem jedna z brytyjskich gazet nie poinformowana. Bardzo chcia"by, aby w tych dzia"aniach
napisa"a, Że  maszyna do robienia wielkiego wybuchu  czyli przywódczą rol pe"ni"y Stany Zjednoczone, cho jego zda-
RHIC  jest w stanie zniszczy ca"ą naszą planet. niem ich dotychczasowe postpowanie w kontrowersyjnych
Taka rewelacja rozpta"a istną burz medialną, co sk"oni"o sprawach dotyczących komórek macierzystych i globalnego
dyrektora laboratorium Brookhaven Johna H. Marburgera do po- ocieplenia pozostawia wiele do Życzenia:  Ameryka zacho-
wo"ania zewntrznej komisji fizyków, która definitywnie ustali- wuje si doĘ beztrosko w obliczu problemów, do których in-
"a, Że prawdopodobiełstwo wywo"ania przez dziwade"ka kata- ne pałstwa podchodzą znacznie powaŻniej, zw"aszcza jeĘli
strofy zdolnej poch"oną 6 mld istnieł ludzkich jest znikomo chodzi o ekologi .
ma"e  jak jeden do 50 mln. Rees zauwaŻa jednak w Our Final JeĘli ludzkoĘ zginie, czy bdzie to mia"o jakiekolwiek zna-
Hour, Że wynik obliczeł komisji ma teŻ inną, równie poprawną czenie dla reszty WszechĘwiata? ycie rozwin"o si dziki
interpretacj, a mianowicie, Że wskutek eksperymentów RHIC korzystnej kombinacji wartoĘci sta"ych fizycznych. Gdyby któ-
moŻe zginą 120 osób. Jego zdaniem eksperci powinni w pu- rakolwiek z nich uleg"a choby nieznacznej zmianie, kosmos
blicznej debacie rozwaŻy wszystkie za i przeciw związane z pozosta"by martwy. Fakt ten moŻna zinterpretowa na dwa
prowadzeniem ryzykownych badał. sposoby: albo pojawienie si ziemskiej cywilizacji jest skut-
Niektórzy naukowcy mają Reesowi za z"e wyraŻanie takich opi- kiem celowego dzia"ania, albo teŻ zaistnia"a przypadkowo w
nii. Subir Sarkar, kosmolog z University of Oxford, który uwa- jednym z wielu wszechĘwiatów o róŻnych parametrach fi-
Ża Reesa za prawdziwego guru ze wzgldu na jego rozleg"e za- zycznych, które sk"adają si na multiwszechĘwiat. Ci, którzy
interesowania oraz ogromny dorobek naukowy w dziedzinie podejmują takie rozwaŻania, czsto powo"ują si na tzw. za-
astrofizyki i kosmologii, krytykuje go za  nieodpowiedzialne ro- sad antropiczną, która w"asnoĘci naszego WszechĘwiata ob-
bienie wielkiej afery ze skrajnie ma"o prawdopodobnych skutków jaĘnia tym, Że istniejemy i moŻemy go obserwowa.  Zasada
badał prowadzonych w RHIC . Rees przyznaje, Że inne scena- antropiczna straci racj bytu, jeĘli stworzymy teori, z której
riusze ostatecznej zag"ady zajmują wyŻsze miejsca w  rankingu moŻna bdzie jednoznacznie wyliczy wartoĘci wszystkich
zagroŻeł ; niemniej uwaŻa, Że gdyby w tym przypadku przyją sta"ych fizycznych. Jednak nie obejdziemy si bez niej, jeĘli
kryteria bezpieczełstwa dla reaktorów jądrowych (okreĘla si je, taka teoria si nie pojawi  stwierdza Rees.  Teoretycy coraz
podając maksymalne moŻliwe do przyjcia prawdopodobieł- czĘciej opowiadają si za tą drugą moŻliwoĘcią . Innymi s"o-
stwo wystąpienia ofiar w ludziach pomnoŻone przez liczb za- wy, by moŻe bez odwo"ania si do argumentów antropicz-
groŻonych osób), to prawdopodobiełstwo globalnej katastrofy nych nauce nie uda si wyt"umaczy, dlaczego sta"e fizyczne
wywo"anej przez eksperymenty prowadzone w akceleratorach mają takie, a nie inne wartoĘci.
nie powinno przekroczy jednej bilionowej. Zasada antropiczna przemyca do nauki czynnik nadprzyro-
By moŻe waŻniejsza niŻ argumenty przytoczone przez dzony. Jednak Rees powątpiewa, by osiągnicia kosmologii
Reesa w Our Final Hour jest jego umiejtnoĘ popularnego mog"y kiedykolwiek doprowadzi do rozstrzygnicia sporów
przedstawiania skomplikowanych zagadnieł technicznych. midzy nauką a religią; przede wszystkim dlatego, Że jego
 Jest niewątpliwie jednym z najlepszych popularyzatorów  po- zdaniem od czasów Newtona nie dosz"o w tej debacie do Żad-
trafi przybliŻa aktualne zagadnienia naukowe w sposób jasny nych zmian jakoĘciowych: naukowy obraz rzeczywistoĘci jest
i przystpny dla wszystkich  stwierdza Peter Meszaros, astro- wciąŻ niepe"ny.  JeĘli dzieje nauki uczą nas czegokolwiek, to
fizyk z Pennsylvania State University. Oprócz szeĘciu ksiąŻek tego, Że poznanie rzeczy nawet tak podstawowych jak atom jest
popularnonaukowych Rees napisa" kilka artyku"ów dla Scien- zadaniem niezwykle trudnym. Taka konkluzja sama w sobie po-
tific American. winna nastawia nas sceptycznie do wszelkich dogmatów
WciąŻ jesteĘmy w stanie zwikszy szanse przetrwania na- oraz doniesieł, jakoby osiągnito coĘ wicej niŻ wysoce nie-
szej cywilizacji  konkluduje Rees, g"boko przekonany, Że pe"ny, metaforyczny wgląd w jeden z fundamentalnych aspek-
kwestiom ekologicznym i biomedycznym naleŻy nada znacz- tów naszego istnienia . Bądę nieistnienia, w zaleŻnoĘci tego,
n
nie wikszą rang polityczną. Aby jednak debata nad nimi nie czy w bieŻącym stuleciu wypadnie nam orze" czy reszka.
LIPIEC 2004 WIAT NAUKI 27
KRT/CHICAGO TRIBUNE


Wyszukiwarka