ROLA STRUKTURY „JA”. STRUKTURA „JA” JAKO MECHANIZM INTEGRACJI
Już w końcu trzeciego roku życia można u dziecka dostrzec pierwsze objawy jego zdolności
do poznawczego wyodrębniania siebie z otoczenia. Można dostrzec wyłanianie się pojęcia
„Ja”. Pojęcie to tworzy się jako rezultat gromadzenia informacji dotyczących samego siebie.
Są to informacje o przebiegu i wynikach własnej aktywności, o stanach własnego organizmu,
o procesach psychicznych zachodzących w jednostce (jej myśli, fantazje, uczucia, a także
odnoszące się do niej opinie innych ludzi). Informacje tego typu, ulegając przekształceniu i
uogólnieniu tworzą system, który wyodrębnia się od innych systemów poznawczych
funkcjonujących w umyśle.
Dzięki temu wyodrębnieniu człowiek ma zdolność rozdzielania doświadczeń takich, które
odnoszą się do niego i takich, które odnoszą się do obiektów świata zewnętrznego
(rozróżnianie snów, fantazji, myśli, marzeń od tego co rzeczywiste). Ale struktura „Ja” to nie
tylko narzędzie orientacji. To zarazem podmiot działań, który porządkuje doświadczenia i
inicjuje czynności. Innymi słowy powstająca struktura „Ja” jest nie tylko uporządkowanym
magazynem informacji o samym sobie (tzw. samowiedzą), ale także źródłem kryteriów ocen
oraz dążeń podmiotowych (dążeń do realizacji stworzonych przez siebie wizji stanów
pożądanych – własnej osoby i świata). Porządkowanie doświadczeń i inicjowanie czynności
przez strukturę „Ja” dokonuje się dzięki temu, że zawiera ona ukształtowane w trakcie
rozwoju pewne trwałe przekonania dotyczące siebie – przekonania o tym kim jestem,
stanowiące podstawę poczucia tożsamości.
Przekonania te tworzą się jako wynik spostrzegania, że jest się tą samą osobą w różnych
sytuacjach i zdawania sobie sprawy z tego, że inni rozpoznają w nas tę samą osobę.
Ustabilizowanie poczucia tożsamości jest przesłanką do wytworzenia ważnych mechanizmów
regulacyjnych u człowieka. Powstaje dążenie do zgodności tego, co człowiek czuje, myśli i
robi z tym, co odpowiada jego wyobrażeniom o sobie samym. To, co niezgodne z tymi
przekonaniami człowiek stara się wyeliminować ze świadomości i pola działania. Nie zawsze
niestety się to udaje. Nieraz mogą pojawiać się treści niespójne z wyobrażeniem o sobie
samym. Może to być na przykład uczucie lęku u osoby, która uważa się za odważną, bądź
pojawiająca się pokusa dokonania czynu nieuczciwego u człowieka, który przypisuje sobie
wysokie walory moralne.
Ale i w samych wyobrażeniach o sobie mogą istnieć niezgodności. Niespójność w sferze
tożsamości może być źródłem poważnych zakłóceń w zachowaniu.Powodem takiej
niespójności może być fakt, że człowiek dąży do uzgodnienia obrazu swojego „Ja” z opiniami
otoczenia zewnętrznego. W związku z tym można śmiało mówić o istnieniu tzw.
zewnętrznego i wewnętrznego „Ja”.
W naszym postępowaniu kierujemy się tylko wewnętrznymi wyobrażeniami o nas samych,
bądź mamy na uwadze również opinie innych ludzi i postępujemy zgodnie z ich
oczekiwaniami.
Ta druga tendencja nazywana jest samonadzorowaniem lub obserwacyjną samokontrolą.
Ustalanie własnej tożsamości to aktywny proces, który dokonuje się pod wpływem
czynników sytuacyjnych – społecznych oddziaływań uprzednio utrwalonych przekonań. Tak
więc określenie samego siebie nie jest odczytywaniem jakiegoś raz na zawsze ustalonego
zapisu, lecz jest konstruowaniem samego siebie w danej sytuacji według wewnętrznych lub
zewnętrznych kryteriów. Człowiek dąży też do tego, by przypisywać sobie cechy pozytywnie
oceniane, bo jest to przesłanką pozytywnej samooceny, a więc i poczucia własnej wartości.
Oba wymienione aspekty struktury „Ja” poczucie własnej wartości i poczucie własnej
tożsamości odgrywają istotną rolę jako czynniki nadające stabilność osobowości człowieka.
Innymi słowy są one przesłankami samokontroli.
Istota samokontroli polega na uporządkowaniu różnych sprzecznych dążeń i impulsów. Brak
samokontroli to niemożność zapanowania nad impulsami i emocjami. Ludzie różnią się pod
względem stopnia samokontroli. Osoby o wysokim stopniu samokotroli są zazwyczaj surowi,
chłodni, zachowujący dystans, narzucający sobie ograniczenia i wyrzeczenia. Z kolei osoby o
niskim stopniu samokontroli charakteryzują się zmiennością poglądów i postaw,
podporządkowują się chwilowym zachciankom, wykazują brak tolerancji na zwłokę w
zaspokajaniu potrzeb, niestabilność, brak spójności w zachowaniu.
Oczywiście istnieją również osoby o średnim stopniu samokontroli.
Nie każdego człowieka da się jednak umieścić w danej grupie. Można bowiem spotkać osoby
o zmiennym stopniu samokontroli. U osób charakteryzujących się tzw. sztywną formą
samokontroli spotyka się różnorodne przejawy napięcia – złe samopoczucie, wewnętrzny
niepokój, skłonność do zapadania na choroby psychosomatyczne. U takich osób dochodzi
czasem do nagłej utraty samokontroli. Wyraża się to w formie gwałtownych wybuchów
emocjonalnych, załamania, dezorganizacji czynności.