Czekam na marzenia Mialy byc lecz jeszcze nie ma Czekam na te slowa Ktore zabrzmia znow od nowa Czekam na spotkanie Ktore przyjdzie tak niespodziewanie
Chcialbym jak ten orzel Co dzien wzbijac sie do nieba Wciaz rozwijac skrzydla Tego wlasnie mi potrzeba Nigdy nie zalowac Nigdy swego czasu nie marnowac
Milosc przed nami sie chowa Milosc nie czeka na slowa Nie wiem czy mozesz mi ja dac
Mowisz, ze mnie kochasz Ja nie czuje tego wcale Lapiesz mnie za slowa Robisz to tak doskonale Ze juz nie wiesz sama Czy to tylko gra czy to jest prawda
Milosc przed nami sie chowa Milosc nie czeka na slowa Nie wiem czy mozesz mi ja dac
Trudno tak zrozumiec siebie Gdy się nie wie co sie w sercu swoim ma Nie wiem jak przekonac ciebie Przeciez jestes dla mnie wszystkim Liczy sie dzis tylko nasza milosc Milosc przed nami sie chowa Milosc nie czeka na slowa Nie wiem czy mozesz mi ja dac
Milosc przed nami sie chowa Milosc nie czeka na slowa Nie wiem czy mozesz mi ja dac