Jak przeżyć lato w pracy?
Z powodu trzydziestostopniowych upałów w europejskiej części Rosji pracownicy
niektórych firm domagają się dodatkowych przerw w pracy, dostępu do natrysków i
bezpłatnej wody pitnej
Pracodawcy nie kwapią się, aby sprostać tym żądaniom. Co najwyżej przymykają
oko na etykietę dotyczącą ubioru służbowego i pozwalają paniom chodzić bez
rajstop, a panom zostawić w domu krawaty.
Czerwcowe upały były przyczyną dwudziestominutowego przestoju w hali spawalniczej
zakładów Forda. Zdaniem Aleksieja Etmanowa, szefa związków zawodowych w tym
przedsiębiorstwie, przebywanie w takim pomieszczeniu, gdy słupek rtęci przekracza
30 stopni jest niemożliwe.
W upalną pogodę trudno pracować ludziom nawet w
północnych regionach kraju, a na południu sytuacja jest
jeszcze gorsza.  Ludzi obezwładnia lejący się z nieba
żar  skarży się Maksim Protasow, właściciel firmy
PomidorProm.  A jesteśmy właśnie w trakcie
intensywnego przetwarzania warzyw . Jego zakład
znajduje się w obwodzie wołgogradzkim.
Niełatwo jest również pracownikom umysłowym, których
praca wymaga skupienia i uwagi.  Przy temperaturze
powietrza powyżej 25 stopni ludzi ogarnia senność,
ociężałość, trudno skupić uwagę, zdarzają się przypadki
zaostrzenia chorób chronicznych  mówi Aleksandr
Jurczenko z Narodowego Instytutu Zdrowia w Sankt
Petersburgu.  W takim stanie nie da się wydajnie
pracować.
W świetle przepisów dotyczących higieny pracy i mikroklimatu w pomieszczeniach
produkcyjnych im wyższa jest w nich temperatura powietrza, tym krótszy powinien być
dzień pracy.(& )
Klimatyzacja albo krawat
Niestety, w praktyce najczęściej nikt tych norm nie przestrzega.  Ani raz nie spotkałam
się z przypadkiem, żeby pracodawca skracał dzień pracy z powodu upału  mówi
Madlen Baturina, z audytorsko-doradczej grupy  Rozwój systemów biznesowych .
Nikogo nie odstrasza fakt, że prawo przewiduje grzywnę w wysokości od 10 do
20 tysięcy rubli za nieprzestrzeganie przez pracodawcę przepisów sanitarnych i
higienicznych.
1
Baturina zaznacza, że dopiero dwa lata temu szefowie firm zaczęli brać pod uwagę
sprawę poprawy warunków pracy swojego personelu w okresie upałów. Przestali
oszczędzać na klimatyzatorach i żaluzjach.  Przed przeprowadzką do nowych
pomieszczeń biurowych dokładnie sprawdzamy stan urządzeń klimatyzacyjnych  mówi
dyrektor przedstawicielstwa firmy Oracle w Rosji.  Chłodzenie wymaga sporego
nakładu pieniędzy: ponad 20 proc. opłaty za najem pochłaniają koszty związane ze
zużyciem energii elektrycznej, węzłem sanitarnym i klimatyzacją .
Siergiej Gulkin z Czelabińskiej Walcowni Rur wyjaśnia, że pomimo wyposażenia
pomieszczeń biurowych jego zakładu w klimatyzatory, w okresie letnim stosuje się taryfy
ulgowe odnośnie ubioru pracowników. Pracowników obowiązują surowe i sztywne
zasady doboru garderoby służbowej, ale w okresie letnim mężczyz
ni mogą przychodzić
do pracy bez krawatów, a kobiety bez rajstop. Ale to wszystko. Stroje typu plażowego są
kategorycznie zabronione.  Niedawno  wspomina Gulkin, pewna młoda pracownica
wydziału finansowego przyszła do pracy w kusej bluzeczce i krótkich spodenkach.
Udzielono jej upomnienia i swoboda doboru stroju na tym się skończyła . W
pomieszczeniach produkcyjnych zakładu wprowadzono zupełnie inne zasady: pracujący
tam ludzie mogą wziąć prysznic w dowolnym czasie.
Prysznic w pracy
W zakładach Forda pod Sankt Petersburgiem są kabiny natryskowe, a przy każdym
stanowisku pracy jest wentylator oraz dwie butelki wody mineralnej. Związki zawodowe
chcą jednak poprawienia tych warunków.  Mikroklimat powinien być zgodny z
potrzebami ludzkiego organizmu  twierdzi zakładowy szef związków zawodowych.
Skierował on do generalnego dyrektora zakładów Forda pismo z postulatami.  Nie
sądzę, aby kierownictwo zgodziło się na skrócenie dnia roboczego zgodnie z
wymaganiami higieny pracy  mówi Etmanow. Wyszedł on z propozycją wprowadzenia
dziesięciominutowych przerw po upływie każdej godziny, a przy wzroście temperatury,
wydłużenia ich do 20 minut. Alternatywą jest dodatkowe wynagrodzenie.
Pracownicy wołgogradzkiego zakładu PomidorProm przetwarzającego warzywa nie
odwołują się do organizacji nadrzędnych.  Nie mają natrysków, a sprawa klimatyzacji
pomieszczeń nie została załatwiona  przyznaje Protasow.  Pracownicy otwierają
drzwi i okna, aby zrobić przeciąg. Mają też swój własny i prosty sposób chłodzenia się,
a mianowicie podczas przerwy obiadowej idą kąpać się w Wołdze, na której brzegu
mieści się zakład.
W Oracle natomiast, aby nie odczuwać dyskomfortu z powodu wysokiej temperatury,
należy opuścić biuro przed godziną siódmą, kiedy to wyłączane są klimatyzatory.
Właściciele firmy uważają, że skoro większość pracowników wychodzi, to
2
klimatyzowanie jest zbyteczne. Jednak około 10 proc. pracowników często zmuszonych
jest zostać w pracy po godzinach, często nawet do 23.
Anastazja Dagajewa/18.07.2006 13:40
3