48 gal (4)


*01
01 Paweł - powołany na apostoła nie przez ludzi ani jakiegokolwiek człowieka, lecz przez Jezusa Chrystusa i przez Boga Ojca, który wskrzesił Go z martwych -
02 oraz wszyscy bracia, którzy przebywają ze mną, przekazują pozdrowienia Kościołom w Galacji.
03 Łaska niech będzie z wami i pokój Boga, naszego Ojca i Pana Jezusa Chrystusa.
04 On to ofiarował siebie samego za nasze grzechy, aby nas uwolnić od zła, które towarzyszy temu życiu. Taka była wola Boga, naszego Ojca.
05 Jemu chwała na całą wieczność. Amen.
06 Dziwię się, że tak szybko odstępujecie od Tego, który was powołał do uczestnictwa w łasce Chrystusowej, i zwracacie się ku innej ewangelii.
07 Nie miej innej! Są jedynie tacy, którzy sieją zamęt wśród was i chcą sfałszować ewangelię Chrystusa.
08 Ale choćbyśmy sami czy nawet anioł z nieba głosił wam coś innego, niż myśmy wam głosili, niech będzie wyklęty!
09 Jak poprzednio stwierdziliśmy, tak i teraz powtarzam: Gdyby wam ktoś głosił ewangelię inną od tej, którą otrzymaliście, niech będzie wyklęty!
10 Czyż bowiem teraz ludziom chcę się przypodobać, czy Bogu? Czy szukam uznania wśród ludzi? Gdybym jeszcze teraz szukał uznania wśród ludzi, nie byłbym sługą Chrystusa.
11 Oświadczam wam, bracia, że ewangelia, którą głosiłem, nie pochodzi od człowieka.
12 Bo ja sam nie otrzymałem jej od człowieka ani jej się nauczyłem, lecz mam ją dzięki objawieniu Jezusa Chrystusa.
13 Słyszeliście bowiem o moim dawnym postępowaniu - kiedy byłem wyznawcą judaizmu - że zaciekle prześladowałem Kościół Boży i usiłowałem go zniszczyć,
14 że jako wyznawca judaizmu wszystkich moich rówieśników z mego narodu prześcignąłem nadzwyczajną gorliwością wobec ojczystych tradycji.
15 A kiedy Ten, który wybrał mnie w łonie matki i powołał dzięki swej łasce, raczył
16 mi objawić swego Syna, abym głosił Jego ewangelię poganom, wtedy nie kierowałem się już względami czysto ludzkimi
17 ani nie wstępowałem do Jerozolimy, by tam spotkać tych, którzy już przede mną byli, apostołów, lecz udałem się do Arabii, a potem wróciłem znów do Damaszku.
18 A po trzech latach udałem się do Jerozolimy, by poznać Kefasa. Pozostałem u niego przez piętnaście dni.
19 Nikogo z apostołów poza Jakubem, bratem Pana, nie widziałem.
20 To, co wam piszę - Bóg mi jest świadkiem - nie jest kłamstwem.
21 Potem udałem się do Syrii i Cylicji.
22 A Kościoły Chrystusowe w Judei nie znały mnie osobiście.
23 Słyszały one tylko tyle: Dawny nasz prześladowca głosi teraz tę wiarę, którą niegdyś usiłował wytępić.
24 I wielbili Boga z mego powodu.
*02
01 Po czternastu latach znów udałem się do Jerozolimy z Barnabą, zabierając ze sobą Tytusa.
02 Udałem się tam pod wpływem otrzymanego objawienia i otwarcie wszystkim, a na osobności tym, którzy cieszą się szczególnym poważaniem, przedstawiłem treść ewangelii, którą głoszę pośród pogan. Chciałem bowiem, bym przypadkiem - czy to teraz, czy kiedy indziej - nie biegł daremnie.
03 Tymczasem nawet mojego współtowarzysza Tytusa, który był Grekiem, nie zmuszano do obrzezania.
04 A fałszywi bracia - którzy podstępnie wdarli się do nas, aby podpatrzeć nasz sposób życia, oparty na wolności, jaką mamy dzięki Chrystusowi Jezusowi - chcieli nas uczynić niewolnikami.
05 Lecz nie ustąpiliśmy ani przez chwilę ich żądaniu. Chodziło przecież o to, by zachować prawdę ewangelii wśród was.
06 Co zaś do tych, którzy cieszą się poważaniem - nie obchodzi mnie, jacy oni kiedyś byli: Bóg nie patrzy na wygląd człowieka - otóż ci, cieszący się poważaniem, żadnych uzupełnień mi nie zlecili.
07 Wręcz przeciwnie: widząc, że powierzono mi głoszenie ewangelii wśród pogan, podobnie jak Piotrowi wśród Żydów -
08 Ten bowiem, który dał Piotrowi moc sprawowania posłannictwa wśród Żydów, dał ją i mnie wśród pogan -
09 i wiedząc o łasce, jako otrzymałem, Jakub, Kefas i Jan, uważani za filary, podali ręce mnie i Barnabie na znak wspólnoty. Myśmy mieli pójść do pogan, oni natomiast do Żydów.
10 Mieliśmy również pamiętać o ubogich, co też skwapliwie czyniłem.
11 Kiedy jednak Kefas przybył do Antiochii, sprzeciwiłem się mu otwarcie, ponieważ sobie na to zasłużył.
12 Zanim bowiem przybyli pewni ludzie od Jakuba, spożywał posiłki razem z nawróconymi z pogaństwa. Skoro zaś tamci przybyli, zaczął się wycofywać i unikać pogan w obawie przed Żydami.
13 Podobnie też zaczęli postępować pozostali Żydzi. Nawet Barnaba nie oparł się temu.
14 Kiedy spostrzegłem, że nie postępują zgodnie z prawdą ewangeliczną, powiedziałem Kefasowi wobec wszystkich: Jeżeli ty, będąc Żydem, postępujesz według zwyczaju pogańskiego, a nie żydowskiego, to dlaczego zmuszasz pogan, aby żyli na sposób żydowski?
15 My z urodzenia jesteśmy Żydami, a nie grzesznymi poganami.
16 Wiemy jednak, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia nie przez spełnianie uczynków nakazanych przez Prawo, lecz dzięki wierze w Chrystusa Jezusa. Dlatego myśmy właśnie uwierzyli w Chrystusa Jezusa, aby doznać usprawiedliwienia dzięki wierze w Chrystusa, a nie dzięki spełnianiu uczynków nakazanych przez Prawo. "Żaden człowiek bowiem nie osiągnie usprawiedliwienia" przez spełnianie uczynków nakazanych przez Prawo.
17 Jeżeli jednak szukamy usprawiedliwienia w Chrystusie, a mimo wszystko poczytuje się nas za grzeszników, to czyż Chrystus miałby być sługą grzechu? Na pewno nie!
18 Jeśli odbudowuję to, co zburzyłem, staję się przestępcą.
19 Ja bowiem właśnie dzięki Prawu umarłem dla Prawa, abym żył dla Boga. Z Chrystusem jestem współukrzyżowany.
20 Już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Żyję teraz na ziemi, żyję w wierze Syna Bożego, który mnie umiłował i ofiarował się za mnie.
21 Nie lekceważę łaski Boga. Jeśli bowiem usprawiedliwienie zyskuje się dzięki Prawu, to Chrystus umarł na próżno.
*03
01 O, niemądrzy Galatowie! Któż was zwiódł? A przecież przed oczami mieliście obraz Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego.
02 Jednego tylko chcę się od was dowiedzieć: otrzymaliście Ducha dzięki uczynkom nakazanym przez Prawo czy też dzięki posłuszeństwu wobec wiary?
03 Czy jesteście aż tak niemądrzy? Rozpocząć od ducha, a teraz skończyć w ciele!
04 Czyż na próżno tak dużo doświadczyliście? Czyżby rzeczywiście na próżno?
05 Czyż Ten, który udziela wam Ducha i działa pośród was cuda, czyni to dla uczynków nakazanych przez Prawo czy też dla posłuszeństwa wobec wiary?
06 Podobnie było z Abrahamem: "uwierzył Bogu i to poczytano mu za usprawiedliwienie".
07 Zrozumiejcie więc, że synami Abrahama są ci właśnie, którzy wierzą.
08 Pismo zaś przewidując, że Bóg usprawiedliwi pogan dzięki wierze, dało Abrahamowi tę radosną nowinę: "Ty będziesz błogosławieństwem dla wszystkich narodów".
09 Tak więc ci, którzy wierzą: mają błogosławieństwo razem z wierzącym Abrahamem.
10 Ci natomiast, którzy powołują się na uczynki nakazane przez Prawo, ściągają na siebie przekleństwo. Napisano bowiem: Przeklęty niech będzie każdy, kto nie zachowuje wiernie wszystkich przepisów zawartych w Księdze Prawa".
11 Jest rzeczą zrozumiałą, że nikt nie doznaje usprawiedliwienia u Boga przez Prawo, ponieważ napisano: "Sprawiedliwy żyć będzie dzięki wierze".
12 Prawo nie uwzględnia wiary, lecz powiada: "Kto wypełnia przepisy Prawa, żyć będzie dzięki nim".
13 Chrystus uwolnił nas od przekleństwa Prawa, stając się ze względu na nas przekleństwem. Napisano bowiem: "Przeklęty każdy, kto wisi na drzewie".
14 Stało się tak dlatego, aby zstąpiło błogosławieństwo na pogan w Jezusie Chrystusie, udzielone Abrahamowi i byśmy dzięki wierze otrzymali obiecanego Ducha.
15 Bracia! Posłużę się przykładem: Nikt nie unieważnia i nie zmienia prawnie sporządzonego testamentu, choć jest on tylko dziełem człowieka.
16 Otóż Abrahamowi właśnie i jego potomstwu dano obietnice. Nie powiedziano: potomstwu, jakby chodziło o wielu, lecz mówiono o jednym: "I potomkowi twemu", to jest Chrystusowi.
17 Chcę przez to powiedzieć: Testamentu, sporządzonego prawnie przez Boga, nie może znieść Prawo, które powstało po czterystu trzydziestu latach, bo inaczej obietnica byłaby bez znaczenia.
18 Gdyby bowiem dziedzictwo wywodziło się z Prawa, nie wywodziłoby się z obietnicy - tymczasem Bóg przez obietnicę okazał Abrahamowi swoją łaskę.
19 Czymże więc jest Prawo? Dodano je dla ujawnienia wykroczeń - do czasu przyjścia potomstwa, dla którego była przeznaczona obietnica. Prawo to przekazali aniołowie przez pośrednika.
20 Tam, gdzie jest jeden, nie potrzeba pośrednika, a właśnie Bóg jest jeden.
21 Czyż więc Prawo sprzeciwia się obietnicom Boga? Na pewno nie! Gdyby bowiem nadane Prawo mogło obdarzać życiem, to rzeczywiście źródłem usprawiedliwienia byłoby Prawo.
22 Pismo jednak obwarowało wszystko grzechem, by obietnica spełniała się wobec wierzących dzięki wierze w Jezusa Chrystusa.
23 Zanim zaś nastały czasy wiary, strzegło nas Prawo. Byliśmy zamknięci aż do momentu objawienia się wiary.
24 Tak więc Prawo stało się opiekunem czuwającym nad nami aż do czasu przyjścia Chrystusa, byśmy dzięki wierze doznali usprawiedliwienia.
25 Gdy zaś nastały czasy wiary, już nie jesteśmy poddani opiekunowi.
26 Wszyscy bowiem dzięki wierze jesteście synami Boga - w Chrystusie Jezusie.
27 Wy bowiem, którzyście przez chrzest zanurzyli się w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa.
28 Nie istnieje odtąd Żyd ani Grek, nie istnieje niewolnik ani wolny, nie istnieje mężczyzna i kobieta - wy wszyscy bowiem stanowicie jedność w Chrystusie Jezusie.
29 A jeżeli należycie do Chrystusa, to jesteście potomstwem Abrahama i - zgodnie z daną obietnicą - spadkobiercami.
*04
01 A powiadam, że dopóki spadkobierca jest małoletni, w niczym nie różni się od niewolnika. Choć jest panem wszystkiego,
02 to jednak poddany jest nadzorcom i zarządcom aż do dnia ustalonego przez ojca.
03 Tak jest i z nami. Będąc małoletnimi, byliśmy oddani w niewolę spraw świata.
04 Gdy zaś wypełnił się czas, Bóg zesłał swego Syna, który urodził się z kobiety, urodził się pod panowaniem Prawa,
05 aby uwolnić tych, którzy byli pod panowaniem Prawa, abyśmy otrzymali przybrane synostwo.
06 Aby zaś udowodnić, że jesteście synami, Bóg zesłał do naszych serc Ducha Syna swego, który woła: Abba, Ojcze!
07 Nie jesteś już więc niewolnikiem, lecz synem. A jeśli jesteś synem, to i spadkobiercą - z łaski Boga.
08 Kiedyś wprawdzie, gdy nie znaliście Boga, byliście niewolnikami tego wszystkiego, co w rzeczywistości nie jest Bogiem.
09 Teraz zaś, gdy poznaliście Boga - a jeszcze bardziej Bóg was poznał - jakżeż możecie znów powracać do słabych i nędznych spraw? Czyż ponownie chcecie być w ich niewoli?
10 Dokładnie przestrzegacie dni, miesięcy, pór roku i lat.
11 Lękam się, że na próżno trudziłem się dla was.
12 Proszę was, bracia, stańcie się tacy jak ja, ponieważ ja stałem się taki jak wy. Nie wyrządziliście mi w niczym krzywdy.
13 Wiecie natomiast, że gdy po raz pierwszy głosiłem wam ewangelię, trapiła mnie choroba,
14 natomiast wy nie tylko nie wzgardziliście mną i nie odepchnęliście mnie, choć moje ciało mogło dawać do tego powód, lecz przyjęliście mnie jak wysłańca Boga, jak samego Chrystusa Jezusa.
15 Gdzież więc wasz tytuł do szczęścia? Mogę bowiem wam oświadczyć, że - gdyby to było możliwe - wyjęlibyście sobie oczy i dalibyście je mnie.
16 Czyż więc, mówiąc wam prawdę, stałem się waszym wrogiem?
17 Sprzyjają wam nieszczerze, bo chcą was oddzielić, abyście wy im sprzyjali.
18 Przyjemnie mi jest, gdy zawsze szczerą darzycie mnie życzliwością, a nie tylko wtedy, gdy jestem wśród was obecny.
19 Dzieci moje najmilsze! Znów rodzę was w boleściach, aż ukształtuje się w was Chrystus.
20 Chciałbym już teraz być wśród was i odpowiednio do was przemówić, gdyż nawiedzają mnie wątpliwości w waszej sprawie.
21 Powiedzcie mi, wy, którzy chcecie być pod panowaniem Prawa! Czy nie słyszycie, co mówi Prawo?
22 Napisano przecież, że Abraham miał dwóch synów: jeden był zrodzony z niewolnicy, a drugi z wolnej.
23 Syn z niewolnicy był zrodzony zwyczajnie, według praw ciała, a syn z wolnej - dzięki obietnicy.
24 Ma to znaczenie przenośne. Kobiety te bowiem oznaczają dwa przymierza: jedno zawarte na górze Synaj - rodzące niewolę - wyobraża je Hagar.
25 Symbolizuje ona górę Synaj, która znajduje się w Arabii. Obecnie zaś Hagar wyobraża Jeruzalem, ponieważ jest ono w niewoli ze swoimi dziećmi.
26 Jeruzalem zaś górne cieszy się wolnością. Ono to właśnie jest naszą matką.
27 Napisano bowiem: "Ciesz się, niepłodna, która nie rodziłaś, wykrzykuj z radości ty, która nie doznałaś bólów rodzenia, gdyż więcej dzieci mieć będzie kobieta opuszczona, niż ta, która jest zamężna".
28 Właśnie wy, bracia, jesteście - jak Izaak - dziećmi obietnicy.
29 Lecz jak niegdyś syn zrodzony zwyczajnie, według praw ciała, prześladował syna zrodzonego według praw ducha, tak jest i teraz.
30 Ale co mówi Pismo? "Wypędź niewolnicę i jej syna, gdyż syn niewolnicy nigdy nie będzie spadkobiercą razem z synem" wolnej.
31 Dlatego, bracia, nie jesteśmy dziećmi niewolnicy, lecz wolnej.
*05
01 Chrystus wyprowadził nas z niewoli na wolność. Trwajcie więc w niej i nie pozwólcie ponownie nałożyć sobie jarzma niewoli.
02 Oto ja, Paweł, mówię wam: jeśli teraz pozwolicie się obrzezać, Chrystus nic wam nie pomoże.
03 Ponownie oświadczam każdemu człowiekowi, który pozwala się obrzezać: Jest on zobowiązany zachowywać wszystkie przepisy Prawa.
04 Nie macie nic wspólnego z Chrystusem, wy wszyscy, którzy usiłujecie szukać usprawiedliwienia w Prawie. Utraciliście łaskę.
05 My bowiem dzięki Duchowi przez wiarę wyczekujemy spodziewanego usprawiedliwienia.
06 W Chrystusie Jezusie bowiem nie ma znaczenia ani obrzezanie, ani jego brak, lecz liczy się wiara ujawniająca swą moc dzięki miłości.
07 Biegliście pięknie! Któż wam przeszkodził trwać w posłuszeństwie wobec prawdy?
08 Wpływ ten nie pochodzi od Tego, który was wzywa.
09 Mała ilość kwasu zakwasza całe ciasto.
10 Ja ufam w Panu, że wy wcale inaczej nie myślicie. Ten zaś, kto rozsiewa zamęt wśród was - kimkolwiek on jest - poniesie zasłużoną karę.
11 Ja natomiast, bracia, jeżeli rzekomo głoszę obrzezanie, to dlaczego jestem jeszcze prześladowany? Przecież ustałoby wówczas zgorszenie płynące z krzyża.
12 Oby już całkowicie okaleczyli się ci, którzy was podburzają!
13 Wy bowiem, bracia, do wolności zostaliście powołani, ale nie do tej wolności, która służy naturalnym skłonnościom ludzkim, lecz która - ożywiona miłością - każe wzajemnie sobie usługiwać.
14 Całe bowiem Prawo wypełnia się w tym jednym nakazie: "Będziesz miłował bliźniego twego jak siebie samego".
15 Jeśli bowiem wzajemnie się kąsacie i pożeracie, to uważajcie, abyście się nawzajem nie zjedli.
16 I powiadam: Postępujcie zgodnie z duchem i nie schlebiajcie pragnieniom ciała.
17 Ciało bowiem żywi pragnienia przeciwne duchowi, duch natomiast pragnie czego innego niż ciało - tak bardzo są sobie przeciwstawne - i dlatego czynicie to, czego nie chcecie.
18 Jeżeli jednak duch wami kieruje, nie jesteście pod panowaniem Prawa.
19 Czyny wywodzące się z ciała są znane: cudzołóstwo, nieczystość, rozpusta,
20 bałwochwalstwo, magia, nienawiść, kłótnia, zawiść, gniewy, ambicje, niezgody, rozłamy,
21 zazdrości, pijaństwo, hulanki i tym podobne. Zapowiadam wam, jak to już dawniej czyniłem, że ci, którzy takie czyny popełniają, królestwa Bożego nie odziedziczą.
22 Owoc zaś wywodzący się z ducha to: miłość, radość, pokój, cierpliwość, dobroć, życzliwość, wierność,
23 łagodność, opanowanie. Dla tych, którzy to wszystko czynią, Prawo nie istnieje.
24 Ci zaś, którzy stanowią jedność z Chrystusem Jezusem, ukrzyżowali ciało razem z namiętnościami i pożądaniami.
25 Jeśli żyjemy dzięki Duchowi, postępujemy również zgodnie ze wskazaniami Ducha.
26 Nie ubiegajmy się o próżną chwałę, wzajemnie się zwalczając i wzajemnie sobie zazdroszcząc.
*06
01 Bracia, a jeśli ktoś niebacznie popełni jakieś wykroczenie, wówczas wy, obdarzeni łaską Ducha, sprowadźcie takiego na prawą drogę w duchu łagodności. Uważaj jednak sam, byś nie uległ pokusie.
02 Dźwigajcie jedni drugich ciężary, a w ten sposób wypełnicie prawo Chrystusa.
03 Jeśli bowiem ktoś sądzi, że coś znaczy - choć niczym nie jest - ten okłamuje samego siebie.
04 Niech każdy osądza swoje własne dzieło, a wówczas tylko sobą samym chlubić się będzie, a nie kimś innym.
05 Każdy bowiem poniesie własny ciężar.
06 Otrzymujący zaś naukę niech dzieli się wszystkimi dobrami z tym, który go naucza.
07 Nie łudźcie się, Bóg nie pozwala szydzić z siebie. Co człowiek posieje, to będzie zbierał.
08 Bo kto wsiewa w rolę ciała swego, z ciała tego zbierać będzie zgubę. Kto zaś wsiewa w rolę ducha, z ducha tego zbierać będzie życie wieczne.
09 Czyniąc dobrze nie zniechęcajmy się. Nie ulegając bowiem zniechęceniu, będziemy zbierać owoc we właściwym czasie.
10 Dopóki więc mamy czas, czyńmy dobrze wszystkim, a szczególnie braciom tej samej wiary.
11 Zobaczcie, jak wielkimi literami napisałem do was - moją własną ręką.
12 Ci, którzy pragną przypodobać się ludziom, zmuszają was do obrzezania po to, aby nie cierpieć prześladowania z powodu krzyża Chrystusa.
13 Zwolennicy obrzezania nie troszczą się o zachowanie Prawa, lecz dlatego chcą was poddać obrzezaniu, aby się chlubić waszym ciałem.
14 Ja natomiast chcę jedynie chlubić się krzyżem naszego Pana, Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się dla mnie ukrzyżowany, a ja dla świata.
15 Ani bowiem obrzezanie nic nie znaczy, ani brak jego. Liczy się jedynie nowe stworzenie.
16 A na tych, którzy tą normą się kierują, i na Izraela, naród Boga, niech zstąpi pokój i miłosierdzie.
17 Niech odtąd nikt nie wyrządza mi przykrości, bo ja noszę w sobie znamiona Jezusa!
18 Bracia, niech łaska naszego Pana, Jezusa Chrystusa, będzie z duchem waszym. Amen.


Wyszukiwarka