23 Szczyty ludzkiej wolności


O duchowości z krwi i kości / DEON.pl http://www.deon.pl/religia/rekolekcje/adwent-2010-rekolekcje/piorko...
Szczyty ludzkiej wolności
Dariusz Piórkowski SJ
 Na to rzekła Maryja:  Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie
według twego słowa . Wtedy odszedł od Niej anioł (Ak 1, 38)
Gdyby popatrzeć na Maryję przez pryzmat niektórych koncepcji wolności ludzkiej, to Matkę
Chrystusa należałoby uznać za najbardziej zniewoloną istotę na ziemi. Nikt jej bowiem nie pytał,
czy chce narodzić się bez grzechu. Ponadto, Maryja nie mogła wybierać między dobrem a złem,
bo była od początku zupełnie zdeterminowana. A kiedy anioł pojawia się w jej domu, potulnie
zgadza się na ofertę Boga, bo czyż mogła postąpić inaczej?
Sandro Botticelli -
Nie trzeba bliżej wyjaśniać, jaki duch kryje się za tymi przekonaniami. Najogólniej mówiąc, w
Zwiastowanie
myśl tej opcji, wolność Boga i wolność człowieka wykluczają się wzajemnie. Osoba ludzka nie
może cieszyć się pełnią wolności, jeśli musi dostosować się do woli innej niż jej własna.
A jednak z punktu widzenia Ewangelii, Maryja była po Jezusie najbardziej wolnym człowiekiem w historii świata. Kiedy anioł
Gabriel przedstawia Boże zaproszenie, na pierwszy rzut oka nie wygląda, aby Maryja miała jakieś pole manewru. Nie padają
słowa:  Jeśli się zgodzisz na naszą ofertę, to porodzisz Syna . Gabriel po prostu oznajmia:  Oto poczniesz i porodzisz Syna . I
tyle.
Czy Matka Chrystusa mogła odmówić? Zróbmy pewien eksperyment i zwróćmy uwagę na to, czego Maryja nie wypowiada.
Dziewica nie stwierdza entuzjastycznie:  Matka Syna Bożego? Czemu nie. To świetny pomysł. Nie ma sprawy. Że też wcześniej
sama o to nie poprosiłam . Nie przyznaje również ze smutkiem:  Nie jestem pewna, czy dam radę. Nie nadaję się. Pewnie
chodzi o jakąś inną kobietę . Albo jeszcze inaczej:  Skoro przychodzisz od samego Boga, to jakiż ja tu mam wybór? Kto
ważyłby się przeciwstawić Stwórcy? Niech już będzie tak, jak chcesz, bo nic innego nie da się tutaj wskórać . Nie mówi
również:  To wykluczone. Wybij to sobie z głowy. Zmiataj stąd i powiedz w niebie, że trafiłeś pod niewłaściwy adres . Nie
znajdujemy w Maryi ani zadufania w sobie, ani lękliwego kompleksu niższości, ani odmowy, ani  pobożnej rezygnacji czy
ślepego poddaństwa.
W spotkaniu z Gabrielem pojawia się za to cała gama szczegółów wskazujących na pełen respekt Boga wobec wolności Maryi.
Anioł nie znika tuż po obwieszczeniu woli Boga, lecz czeka, słucha, daje czas do namysłu. Widzimy, że Maryja najpierw wyraża
uczucia lęku, zmieszania i zakłopotania. Dobrze ukazują ten moment niektórzy renesansowi artyści. Na przykład, Sandro
Boticelli na obrazie  Zwiastowanie z jednej strony przedstawia Maryję zwracającą się z ukłonem w kierunku anioła, co oznacza
szacunek i zgodę. Z drugiej strony jej podniesione ręce sugerują jakby wzbraniała się przed akceptacją niespodziewanej
wiadomości Gabriela i jej przyszłej roli.
Następnie Matka Jezusa zastanawia się, stawia pytania, waży argumenty. Ale problemem nie jest dla niej kwestia, czy warto w
to wchodzić, ale jak Bóg zamierza zrealizować swój plan. Maryję przekracza tajemnica. Jej ostateczna odpowiedz skupia się na
służbie i zaufaniu.  Niech mi się stanie to wyrazne dobrowolne przyzwolenie. Gdyby Bóg chciał narzucić jej swoją wolę, nie
byłoby żadnej dyskusji. Przeciwnie, podobnie jak w wielu innych spotkaniach Boga z człowiekiem w Piśmie świętym, dochodzi
do autentycznego dialogu. Pozytywna odpowiedz Maryi wypływa z jej przemienionej tożsamości:  Jestem służebnicą Pana,
gdyż tak się wcześniej określiłam, dokonawszy wyboru .
W książce Jacques'a Dupuis SJ  Wprowadzenie do chrystologii pojawia się rozdział poświęcony wolności Jezusa. Autor,
nawiązując do koncepcji św. Tomasza z Akwinu, twierdzi, że tradycyjnie pojmowana wolność jako możliwość wyboru jest w
gruncie rzeczy objawem naszej aktualnej niedoskonałości. Innymi słowy, wielu ludzi uważa, że szczytem ludzkiej wolności jest
możliwość wyboru spośród różnych opcji, podczas gdy jest to zaledwie wstępny etap w jej rozwoju.
Zdaniem Dupuis, doskonalsza wolność wyraża się w świadomym zdeterminowaniu samego siebie, by zawsze wybierać dobro.
Święci w niebie tak są nakierowani na Boga, że nawet do głowy im nie przyjdzie, aby ponownie odwrócić się od Niego. I
dlatego ich wolność jest bardziej zaawansowana, ponieważ całkowicie opowiedzieli się po stronie dobra. Wprawdzie ciągle
zachowują wolną wolę, ale ich wola wybiera nieustannie dobro. Oczywiście, taki stan w pełni możliwy jest dopiero po śmierci.
Póki co jesteśmy ciągle pielgrzymami. Już posiadamy wolność, ale równocześnie powoli zmierzamy w kierunku jej doskonalszej
postaci. Im bardziej człowiek zbliża się do Boga, tym, paradoksalnie,  mniej wybiera, bo jednoczy się coraz bardziej z dobrem.
W pewnym sensie  nie musi już dokonywać wyboru.
Pewną analogią tej formy wolności jest decyzja na zawarcie trwałego związku małżeńskiego. Jeśli narzeczeni świadomie
wybierają siebie nawzajem na całe życie, rezygnują tym samym z innych możliwości i ograniczają swoją wolność, to znaczy,
wyznaczają jej pewne ramy. Gdyby architekt domu bez końca nanosił poprawki w projekcie budynku, kazał wyburzać ściany i
stawiać nowe, firma nigdy nie zdołałaby sfinalizować budowy, nie mówiąc już o rosnących kosztach. Trzeba się w końcu
zdecydować, bo inaczej nic z tego nie wyjdzie. Ale żeby się zdecydować, trzeba wiedzieć, czego tak naprawdę się chce.
1 z 1 2010-12-20 11:15


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
23 1 Szczyty ludzkiej wolności
23 VJSMKOCY6NIPS2CAQGIY4SDCJTBTFW6NGCBVNDA
000723 23
23
23 ROZ warunki i tryb postępowania w spr rozbiórek obiek
76,23,artykul
Podążam tam gdzie wolność trwa
990929 23
23 triki iluzjonistyczne
Ćwiczenie nr 23
Samoswiadomosc i unikalnosc osob ludzkich
Wolność a media

więcej podobnych podstron