[40][62]Dzień mojego zaginięcia... [98][115]był dniem mojej śmierci. [131][160]Pięć lat w piekle|zmieniło mnie w broń, [161][190]której zamierzam użyć,|by wypełnić obietnicę złożoną memu ojcu, [191][216]który poświęcił|dla mnie swoje życie. [221][255]W ostatnich chwilach swego życia|wyznał mi prawdę. [255][296]Nasza rodzina dorobiła się|na cierpieniu innych. [296][312]Zawiódł swoje miasto. [312][353]Uratowanie miasta|i naprawienie jego błędów zależy ode mnie. [354][401]Aby to zrobić bez narażania moich bliskich,|muszę stać się kimś innym. [409][443]Muszę być czymś innym. [446][485]Kim jesteś?|Skąd się tu wziąłeś? [551][574]Wracajcie do helikoptera! [575][607]Kim jest ten facet? [610][634]Czekaj! [694][720]- Nie, proszę!|- Marcusie Redman, [721][737]zawiodłeś to miasto. [737][753]Proszę, nie! [754][776]Komórka jest w twojej kieszeni.|Dzwoń do partnera [777][806]i powiedz mu,|że ma oddać pieniądze emerytom. [806][844]- Proszę, nie!|- Natychmiast. [881][925]Na przestrzeni 15 lat|pan Redman wycofał ponad 30 milionów [926][939]z planów emerytalnych. [939][980]Twierdzi, że odda pieniądze ze świadczeń,|co od zawsze miał w planach. [981][1013]Źródła twierdzą, że Redman|został do tego przymuszony przez mściciela. [1014][1040]Ten facet ma więcej czasu ekranowego|niż siostry Kardashian. [1040][1074]Pięć lat na wyspie,|a mimo to wiesz, kim one są. [1074][1083]Nadrabiałem zaległości. [1084][1114]Dobrze wiedzieć, że pod moją nieobecność|nasza kultura się polepszyła. [1115][1142]To miasto było kiedyś inne.|Ludzie mogli czuć bezpiecznie. [1143][1174]Co się stało, mamo?|Boisz się, że będziesz następna? [1174][1194]Masz jakieś pytania,|dotyczące dzisiejszego dnia? [1194][1217]To prosta deklaracja dowodu życia. [1217][1238]Przeczytasz tylko|krótkie oświadczenie przed sądem [1238][1266]i twój akt zgonu|zostanie unieważniony. [1267][1288]W porządku,|byłem już wcześniej w sądzie. [1289][1302]Cztery razy,|według moich obliczeń. [1303][1335]Jazda pod wpływem,|napad na fotografa, [1336][1370]kradzież taksówki,|co było świetne. [1370][1399]I chyba nie można zapomnieć|o sikaniu na policjanta? [1400][1413]Chciałabym,|żeby o tym zapomniano. [1413][1431]Poszlajałbym się,|ale muszę iść do sądu. [1431][1441]Wiem, dlatego tu jestem. [1441][1462]Mój najlepszy kumpel|zostanie prawnie wskrzeszony. [1463][1479]Nie mógłbym tego przegapić. [1480][1493]A co z tobą? [1494][1534]Pierwsze cztery razy|w sądzie mi wystarczyły. [1534][1560]W porządku. [1561][1597]Pani Queen?|Samochód gotowy. [1843][1870]Była burza. [1880][1925]Łódź poszła na dno.|Jako jedyny ocalałem. [1987][2027]- Mój ojciec nie przeżył.|- Nie! [2034][2061]Niemal umarłem. [2061][2123]Myślałem tak, ponieważ spędziłem|wiele dni, dryfując na tratwie, [2123][2158]zanim zobaczyłem wyspę. [2165][2226]Kiedy tam dotarłem, wiedziałem,|że będę musiał żyć dla nas obu. [2254][2330]Przez te pięć lat|ta myśl trzymała mnie przy życiu. [2337][2387]Wysoki sądzie, przejdźmy do aktu zgonu,|złożonego po zaginięciu Olivera [2388][2410]z pokładu "Gambita Hetmańskiego",|pięć lat temu. [2410][2461]Niestety nie będziemy wnosić|o uchylenie aktu zgonu wnioskodawcy, [2462][2482]Roberta Queena. [2483][2541]Obawiam się, że rodzina Queenów|ma prawo tylko do jednego cudu. [2559][2591]Ruszamy do biura.|Wszyscy oczekują, by cię spotkać. [2591][2644]Mamo, to było trudniejsze,|niż się spodziewałem. [2646][2679]Możemy to zrobić jutro? [2699][2734]- Oczywiście.|- Dziękuję. [2774][2802]Przez ostatni tydzień|nie mogłeś się doczekać spotkania w firmie. [2802][2824]Tommy, spędziłem pięć lat|z dala od cywilizacji. [2824][2865]Moje myślenie|nie jest zbyt jasne. [2872][2918]- Co tutaj robisz?|- Przywracali mnie z zaświatów. [2918][2945]W świetle prawa. [2945][2967]- Co tutaj robisz?|- Wykonuję swoją pracę. [2967][3016]- Racja.|- Raczej pracę prokuratora okręgowego. [3019][3047]- Oliver Queen.|- Emily Nocenti. [3051][3079]Oliver po pięciu latach wrócił|z niezbadanej wyspy. [3080][3103]Wcześniej zdradzał mnie|z moją siostrą. [3103][3126]Był z nią, gdy zginęła.|Tydzień temu powiedział mi, [3126][3151]żebym się trzymała od niego z daleka.|Dobra rada. [3152][3179]Przepraszam. [3189][3227]- Miło było poznać.|- Chodźmy. [3260][3294]Otrząśnij się.|Idziemy. [3335][3360]Nie wiem, dlaczego stałem się|ofiarą polowania na czarownice [3360][3388]panny Lance|i jej szefów z CNRI. [3389][3420]Ale mogę powiedzieć jedno.|Jestem uczciwym przedsiębiorcą [3421][3454]i będę walczył z tym oszczerstwem|do końca moich dni. [3454][3501]To wszystko, co mam|do powiedzenia, dziękuję. [3568][3582]Proszę powiedzieć,|co tam się stało. [3583][3609]Cofnąć się. [3639][3668]- Co stało się na wyspie?|- Cofnąć się. [3669][3713]Wepchnę ci ten aparat do gardła.|Cofnij się! [3731][3765]Często ci się to zdarza? [3767][3813]Ile warte jest życie?|Życie dobrego człowieka. [3814][3858]Robotnika z doków|z naszego miasta. [3866][3896]Ojca.|Człowieka, która ma córkę. [3897][3937]Oskarżyciel dowiedzie,|że Victor Nocenti odkrył [3938][3993]przyjmowanie łapówek od Triady|przez swojego szefa, Martina Somersa, [3993][4012]by szmuglować narkotyki|do naszego miasta. [4013][4040]Kiedy Victor Nocenti zdecydował się|powiadomić policję, [4041][4069]Martin Somers go zabił. [4069][4123]Pan Somers ma wszędzie kontakty,|również w prokuraturze. [4126][4165]Dlatego Emily Nocenti|nie doczekała się sprawiedliwego wyroku. [4165][4189]Jeśli Martin Somers|ma ponieść konsekwencje, [4190][4227]ktoś musi się tym zająć. [4339][4384]Na celowniku Laurel znajdują się|zbrodniarze Starling City. [4384][4445]Nie zaskoczyło mnie,|kiedy ujrzałem jego nazwisko na liście ojca. [4447][4490]Policja i prokuratura nie może|lub nie chce go powstrzymać. [4491][4538]Laurel uważa, że tylko ona może sprawić,|by sprawiedliwości stało się zadość. [4539][4565]Myli się. [4588][4634]Im dłużej to trwa,|tym bardziej media chcą mnie ukarać. [4635][4649]Masz zakończyć ten proces. [4649][4684]- Zrozumiano?|- Tak jest. [4824][4847]- Kim jesteś, do diabła?|- Zawiodłeś to miasto. [4847][4870]Nie! [4870][4927]Będziesz zeznawał, przyznasz się do|zabójstwa Victora Nocenti. [4932][4971]Drugiego ostrzeżenia nie będzie. [5048][5070]ARROW|Sezon 1. Odcinek 2. [5070][5090] [5091][5131]"Czcij ojca swego" [5162][5185]Zatrudniłam cię,|byś ochraniał mojego syna. [5191][5216]Nie jestem ochroniarzem, ale sądzę, [5216][5252]że w tej pracy należy|trzymać się blisko podopiecznego. [5252][5281]Z całym szacunkiem, do tej pory nie miałem klienta,|który nie chciał ochrony. [5281][5329]Ja cię zatrudniłam,|więc to ja jestem klientem. [5341][5387]Co robi mój syn|podczas samotnych wypadów? [5392][5432]- Naprawdę nie wiem.|- To prawda. [5432][5478]Może ty mi to zdradzisz?|Gdzie tak znikasz? [5487][5515]- Byłem sam przez pięć lat.|- Wiem o tym. [5516][5566]- Mamo, byłem sam.|- Rozumiem. [5576][5628]Przedstawię ją, jak tylko wkroczymy|na kolejny etap znajomości. [5629][5674]Wolałabym, żebyś zabierał|pana Diggle'a na swoje kolejne randki. [5675][5707]Nie jesteś bezpieczny,|już raz cię porwano. [5708][5731]Gdzieś tam jest szaleniec,|polujący na bogatych. [5732][5774]- Ten szaleniec ocalił mi życie.|- To nie gra. [5775][5835]Już raz cię straciłam.|Nie zamierzam znów przez to przechodzić. [5841][5865]Dobrze. [5876][5918]- Digg to mój człowiek.|- Dziękuję. [5970][6004]Wybacz,|że cię zdenerwowałem. [6004][6025]Odsłużyłem trzy tury|w Afganistanie. [6025][6066]Nie jest pan tego|nawet blisko. [6067][6106]Coś ci powiem.|Wystawisz mnie jeszcze raz, [6106][6149]a nikt nie będzie musiał|mnie zwolnić. [6194][6206]Gdzie się wybierasz? [6206][6244]Do jakiegoś głośnego|i zadymionego miejsca. [6244][6297]Nie próbuj pozbywać się moich zapasów,|wtedy pójdę się upić. [6298][6350]Myślisz, że tego|chciałby dla ciebie ojciec? [6366][6408]Martwi nie mają pragnień.|To jedna z zalet bycia martwym. [6408][6449]Ja byłem martwy.|Pragnąłem wielu rzeczy. [6450][6481]Oprócz swojej rodziny. [6481][6542]Od tygodnia wciąż unikasz mamy,|ignorujesz Waltera, a mnie osądzasz. [6556][6587]Nie czekaj na mnie. [6617][6666]Jestem panu winny przeprosiny.|Przybyliśmy aż do doków, [6666][6693]a okazuje się,|że nie potrzebujesz policji. [6693][6711]Dokładnie to powiedziałem. [6712][6751]Zgaduję, że zgłoszenie,|które wczoraj dostaliśmy, [6751][6786]że zostałeś napadnięty przez faceta|w zielonym kapturze z łukiem [6787][6828]to zwykły dowcip? [6854][6896]- Moi ludzie lubią się wygłupiać.|- Zapewne. [6897][6943]Byłbym w stanie uwierzyć,|że mówisz prawdę, [6946][7018]gdyby nie to, że jeden|z moich ludzi znalazł to w dokach. [7023][7077]Mściciel, który się tu panoszy,|uważa się za Robin Hooda. [7078][7095]Okrada bogatych|i stara się dać im nauczkę. [7095][7146]Nie wiem. Faktem jest,|że ten człowiek jest zabójcą. [7147][7194]Nic mnie nie powstrzyma|przed schwytaniem go. [7196][7229]Tak jak powiedziałeś... [7288][7320]Wczoraj do niczego tu nie doszło. [7321][7374]Nie jest to konflikt interesów?|Pana córka mnie pozwała. [7377][7393]Jestem dobry w trzymaniu|emocji w ryzach. [7394][7412]Ja nie. [7412][7474]Nie chcecie wiedzieć, do czego jestem zdolny,|kiedy emocje biorą górę. [7703][7747]Jak zauważyłeś,|sporo zmodernizowaliśmy. [7785][7818]- Dobrze się bawisz?|- Tak. [7818][7845]Pamiętam, jak twój ojciec|przyprowadzał cię tu, gdy byłeś mały. [7845][7863]Zawsze byłeś podekscytowany. [7863][7933]- Tata pozwalał mi pić napoje w swoim biurze.|- Dlatego tak bardzo ci się podobało. [7935][7958]Dzięki zróżnicowaniu branż|firma osiągnęła sukces, [7958][8003]czego rezultatem jest|przełom w takich dziedzinach [8003][8042]jak biotechnologia|i pozyskiwanie czystej energii. [8043][8052]Wspaniale.|Przepraszam? [8057][8096]Mogę prosić o wodę gazowaną?|Albo coś zimnego? [8096][8129]Kochanie, chcemy z tobą|o czymś porozmawiać. [8130][8151]- Siadaj.|- Denerwuję się, [8151][8170]kiedy prosisz,|żebym usiadł. [8189][8229]Firma zmierza w nowym kierunku,|otwieramy dział nauki stosowanej. [8229][8267]Chcielibyśmy uczcić twojego ojca,|nazywając budynek jego imieniem. [8268][8292]To miłe. [8296][8350]Chcielibyśmy ogłosić,|że obejmiesz posadę prezesa firmy. [8350][8374]- Nie.|- Twojej firmy. [8374][8427]Nie chcę niczego prowadzić.|Walter dobrze sobie radzi. [8435][8491]Mówiłeś, że chcesz się zmienić.|Jesteś synem Roberta Queena. [8491][8544]- Nie musisz mi tego przypominać.|- Najwyraźniej muszę. [8567][8614]Rozumiemy, że ta zmiana|jest dla ciebie trudna. [8614][8660]Dziękuję, Walterze.|Którą część rozumiecie? [8664][8695]To że wszyscy sądzą,|że na wyspie zrobiłem magistra? [8696][8753]A może to, że dyrektor finansowy|sypia teraz w moim domu? [8827][8883]Pięć lat temu twoja nieodpowiedzialność|miała trochę uroku. [8895][8930]Teraz ma go o wiele mniej. [9044][9069]Tam jest! [9188][9236]- Kierowca za chwilę przyjdzie.|- Dobrze. [9252][9290]Spędziłem 27 lat w Starling City.|Następnie pięć w Afganistanie. [9290][9315]Chcesz wiedzieć,|czego się nauczyłem? [9316][9361]- Nie ma to jak w domu?|- Wręcz przeciwnie. [9369][9395]Dom to pole walki. [9396][9424]Wracasz i wszyscy|próbują cię dopaść. [9424][9479]Sprawią, byś się otworzył|i był osobą, którą już nie jesteś. [9494][9521]Mogę się mylić.|Może po 5 latach samotności [9522][9572]nie pochrzaniło ci się tak,|jak masz do tego prawo. [9656][9684]Wynoście się! [9758][9769]Tato? [9962][10002]Trzymajcie się od niego z daleka! [10314][10338]Podejrzewamy, że adwokat|Somersa będzie próbował [10339][10393]udowodnić, że jesteś|zaślepiona smutkiem albo chciwa. [10396][10430]Tu nie chodzi o pieniądze,|a o sprawiedliwość dla mojego ojca. [10430][10478]Jest wiele niebezpiecznych osób,|które nie dopuszczą do procesu. [10479][10496]Moja matka zmarła,|kiedy byłam dzieckiem. [10497][10551]Ojciec był moją jedyną rodziną,|a on poderżnął mu gardło. [10560][10591]Jeśli chcą, żebym się poddała,|to będą musieli mnie zabić. [10591][10611]Miejmy nadzieję,|że do tego nie dojdzie. [10612][10651]- I nie dojdzie.|- Co się dzieje? [10652][10678]Dostajecie całodobową|ochronę policji. [10679][10703]Przyzwyczaj się do tych twarzy,|ponieważ pójdą za tobą wszędzie. [10704][10713]Bez dyskusji. [10713][10731]Jestem prawnikiem.|Żyję z kłótni. [10731][10756]Jestem twoim ojcem.|Żyję, by cię chronić. [10770][10790]Emily, chodźmy na kawę. [10790][10823]Dobry pomysł.|Proszę, idźcie z nimi. [10823][10851]Zostań tutaj. [10852][10869]Areszt prewencyjny? [10869][10897]Muszę ci przypomnieć, że już tego próbowałeś,|kiedy zaczęłam się umawiać. [10897][10934]- Wtedy też się nie udało.|- To nie są żarty. [10934][10966]Wczoraj Martin Somers|został napadnięty. [10966][10977]- Co?|- Tak. [10978][10994]- Przez kogo?|- Nieważne. [10995][11052]Podniosłaś im ciśnienie|i dopóki kurz nie opadnie, masz ochronę. [11053][11073]Koniec dyskusji. [11074][11107]To mogło działać, kiedy miałam 8 lat.|Teraz nic z tego. [11107][11120]Koniec dyskusji! [11120][11151]Nalegasz, by kontynuować pracę.|Ale teraz ja wykonuję swoją. [11151][11169]Nie tylko jako ojciec,|ale również jako policjant. [11170][11206]Ci ludzie są bardziej niebezpieczni,|niż jesteś w stanie to przyznać. [11206][11237]Rozwścieczyłaś ich. [11311][11337]- Dziękuję, że przyszłaś.|- Dla przyjaciół wszystko. [11337][11359]Nie jesteśmy przyjaciółmi.|Szmuglujesz narkotyki, [11360][11375]a ja pozwalam wam|korzystać z portu. [11375][11392]Za co słono płacimy. [11393][11416]Nie na tyle,|by strzelano do mnie z łuku. [11416][11438]Zacznijcie traktować|tego faceta poważnie. [11438][11464]Jest dla was większym zagrożeniem|niż Nocenti. [11465][11492]Tyle że teraz to jego córka|jest naszym problemem. [11493][11510]W przeciwieństwie do|zakapturzonego kolegi, [11510][11529]- wiemy gdzie ją znaleźć.|- Nie bądź głupia. [11530][11559]Gdy zabijesz Emily Nocenti,|Laurel Lance nigdy nie odpuści. [11560][11606]Nie spocznie,|dopóki nie zniszczy nas i Triady. [11613][11648]Więc zabijemy pannę Lance. [11699][11716]Adwokat przedsiębiorcy,|Martina Somersa, [11716][11744]potwierdza, że jego klient|nie zamierza zeznawać. [11744][11776]Utrzymuje, nie jest winny|śmierci Victora Nocenti. [11779][11801]Ciało Nocentiego znaleziono|cztery tygodnie temu. [11802][11826]Będziemy informować państwa|na bieżąco. [11827][11861]- Skąd je masz?|- Nie umiesz pukać? [11861][11898]Mama mówiła, że masz blizny. [11958][11994]Co ci się tam przytrafiło? [12034][12066]Nie chcę o tym mówić. [12087][12105]Jasne, że nie. [12105][12143]Chcesz ze mną rozmawiać|tylko o moim życiem osobistym! [12143][12177]Czekaj!|Gdzie idziesz? [12181][12244]- Dlaczego miałabym ci powiedzieć?|- Przepraszam, Thea. [12262][12315]Muszę wydobrzeć, by rozmawiać o tym,|co się tam działo. [12341][12362]Nie jestem jeszcze gotowy. [12362][12419]- Dobrze?|- Masz chwilę? [12425][12455]- Tak.|- Dobrze. [12461][12491]Chcę ci coś pokazać. [12524][12585]Czasem, kiedy dziwnie się czułam,|przychodziłam tutaj. [12621][12670]Miesiąc po pogrzebach|mama przestała wychodzić. [12671][12711]Wkrótce później|przestała się odzywać. [12711][12782]W domu było cicho, więc przychodziłam tutaj,|by z tobą porozmawiać. [12814][12841]O zwykłych rzeczach.|Co robiłam danego dnia, [12842][12873]o chłopaku,|w którym się podkochiwałam. [12874][12938]Czasami błagałam cię,|byś do mnie wrócił. [12945][13008]Kiedy tu jesteś,|czuję, że byłeś mi bliższy martwy. [13022][13068]Wiem, że przeszedłeś piekło,|ale my również. [13102][13170]Musisz mnie do siebie dopuścić.|Musisz dopuścić kogokolwiek. [13501][13537]Nic ci nie jest?|Przed domem stoją dwa radiowozy. [13537][13587]Jak mam się trzymać od ciebie z daleka,|skoro ty nie trzymasz się z dala ode mnie? [13587][13617]Co tutaj robisz? [13617][13674]Moja siostra uświadomiła mi,|że od powrotu utrzymuję dystans. [13689][13722]I dobrym pomysłem jest,|bym kogoś do siebie dopuścił. [13722][13753]Pomyślałeś o pierwszej osobie,|którą odrzuciłeś. [13753][13780]Zrobiłem to,|żeby cię chronić. [13781][13823]Wczoraj zrozumiałem,|że cię zraniłem. [13900][13926]Dziękuję. [13974][14012]Przez pięć lat|nic się tu nie zmieniło. [14012][14049]Nie miałam czasu na remonty. [14049][14078]Jestem palantem. [14078][14102]Przed wydarzeniami|na wyspie byłem palantem. [14102][14150]Teraz jestem|uszkodzonym palantem. [14152][14182]Co masz w torbie? [14185][14210]Na wyspie myślałem|o wielu rzeczach. [14210][14252]O jednej myślałem codziennie.|Marzyłem o niej. [14252][14316]Obiecałem sobie, że jeśli będę miał okazję,|to zrobię to ponownie z tobą. [14351][14376]Zjem lody. [14425][14467]Są tak samo dobre,|jak zapamiętałem. [14483][14510]Moja mama chce,|żebym dołączył do firmy. [14510][14547]Zajął należne mi miejsce. [14551][14603]Nie wyobrażam sobie ciebie,|jako "pana wszechświata". [14623][14709]Po tych pięciu latach|planowałem różne rzeczy. [14714][14754]Nie mogę tego zrobić jako... [14754][14763]Sam nie wiem. [14764][14808]Spotkania zarządu,|odprawy udziałowców... [14831][14867]Jesteś dorosły,|możesz się nie zgodzić. [14867][14902]Próbowałem.|Nie udało się. [14908][14950]Nie mów jej tego,|tylko jej to okaż. [14956][14997]Bądź osobą,|za która ona cię uważa. [15002][15028]Zaufaj mi. [15031][15063]Mam doświadczenie|z ganiącymi rodzicami. [15064][15111]Sam byłem obiektem|dezaprobaty twojego ojca. [15111][15135]Wini siebie bardziej|niż ciebie. [15136][15191]Sądzi, że jeśli byliby bliżej,|powiedziałaby mu o wyprawie. [15205][15237]Wtedy on|mógłby ją powstrzymać. [15237][15278]- Przepraszam.|- Już przepraszałeś. [15297][15330]To nigdy nie wystarczy. [15358][15393]- Słyszałaś?|- Co takiego? [15446][15488]Ktoś jest|przy wyjściu ewakuacyjnym. [15490][15518]- Co?|- Chodź! [15898][15910]- Jesteście ranni?|- Nie. [15910][15930]- Jest pan ranny?|- Nie. [15931][15978]Właśnie dlatego|dobrze mieć przy sobie ochroniarza. [15986][16016]Nic ci nie jest? [16108][16122]Tatusiu! [16122][16141]Dzięki Bogu!|Nic ci nie jest? [16142][16164]Nie. [16166][16202]Gdzie policjanci,|którzy mieli mnie pilnować? [16202][16248]Poszedłem do nich po ogień.|Oboje nie żyją. [16269][16310]Panie Diggle, dziękuję. [16313][16335]Może pan do woli|przejeżdżać na czerwonym świetle. [16336][16387]- Wykonywałem swoją pracę.|- Twoją pracą jest chronienie jego. [16387][16428]Kiedy jesteś w pobliżu moich córek,|ktoś zawsze ginie. [16429][16444]Trzymaj się z dala od Laurel. [16445][16474]Kiedy następnym razem zaginiesz,|to dopilnuję, byś nie wrócił. [16475][16484]- Tato!|- Nie! [16484][16505]Nic się nie stało.|Rozumiem. [16615][16636]Podziękowałbym, ale nie sądzę,|by to wystarczyło. [16637][16662]Tak jak mówiłem,|wykonywałem swoją pracę. [16662][16698]To ja powinienem dziękować. [16736][16761]- Za co?|- Nóż. [16761][16796]- Miałem farta.|- To był nóż kuchenny. [16796][16828]Nie był prawidłowo wyważony,|a pan rzucił nim przez trzymetrowy pokój. [16828][16852]Dokładnie, miałem farta. [16853][16884]Niech mnie pan|nie bierze za durnia, dobrze? [16885][16930]- Tak.|- Zaczynam rozumieć, kim pan jest. [16936][16956]Nie powinno ci to zająć zbyt długo. [16957][16996]Jestem płytki.|I bardzo zmęczony. [17024][17049]Dobranoc. [17061][17095]Dobranoc, proszę pana. [17137][17182]Chciałem dać szansę Somersowi,|by wyznał prawdę w sądzie. [17182][17238]Zamiast tego wziął na celownik osobę,|na której mi zależy. [17256][17285]Mimo to sprawiedliwość go dopadnie. [17286][17319]Tylko w innej formie. [17354][17382]Ta suka z Triady|schrzaniła napad na Lance. [17382][17424]Triada będzie próbowała pozbyć się|wszystkich dowodów łączących ich z narkotykami. [17424][17452]W tym mnie.|To się nie wydarzy. [17452][17494]Niech Wallace przygotuje łódź.|Wypływam dzisiaj. [17495][17524]Wallace, jesteś? [17540][17579]Nie ma go tutaj,|ale ja jestem. [17583][17606]Musimy natychmiast ruszać! [17606][17632]- Na zewnątrz mamy sześciu ludzi.|- To nie wystarczy. [17633][17670]Pójdziesz jutro do sądu|i zrezygnujesz z tej sprawy. [17670][17707]- Kończysz z tym.|- Jeśli sądzisz, że zostawię Emily, [17707][17736]- to wcale mnie nie znasz.|- Ty mnie nie znasz, młoda damo. [17736][17759]Jeśli będzie trzeba,|to zamknę cię w celi. [17759][17799]Chyba będziesz|musiał to zrobić. [17801][17822]Cholera! [17822][17859]Po tym, co się stało z Sarah,|powinnaś przestać być lekkomyślna! [17860][17900]Nie chodzi o to!|Wręcz przeciwnie! [17906][17947]Tak jak ty chcę, by to miasto|było bezpieczniejsze! [17948][18023]Kochanie, jesteś moją jedyną córką.|Żyję tylko dla ciebie. [18024][18061]To, czego ode mnie oczekujesz,|nie jest życiem. [18061][18085]Policjanci kręcący się wokół,|brak możliwości pracy. [18085][18114]Twoja praca nie polega|na ściganiu Triady czy Somersa! [18114][18149]Moja praca polega na walce|w słusznej spawie. [18149][18172]- Tak jak mnie uczyłeś.|- Wykorzystywanie tego przeciwko mnie [18172][18203]to cios poniżej pasa. [18205][18239]Nie możesz tego robić. [18267][18306]Zdecydowałam już jakiś czas temu. [18367][18403]Dostaliśmy zgłoszenie,|Somers jest w dokach. [18403][18437]Już jadę.|Muszę lecieć. [18438][18473]Coś się dzieje w dokach. [18940][18955]Boże!|Nie! [18955][18986]Bóg ci nie pomoże. [18986][19019]- Chcę prawdy o Nocentim.|- Nie mogę. [19019][19075]- Triada mnie zabije.|- Teraz nie oni są twoim zmartwieniem. [19080][19097]W porządku! [19097][19127]Nie ja go zabiłem,|tylko Triada. [19127][19159]Z czyjego polecenia? [19174][19206]- Czyjego?!|- Mojego! [19213][19256]Nocenti chciał|zeznawać przeciwko mnie. [19268][19308]- Odsuń się od niego.|- Zmuś mnie. [19595][19638]Rzućcie broń!|Albo będziemy strzelać! [19737][19760]Stój! [19788][19827]Drgnij tylko,|a będziesz trupem. [19874][19908]Opuść łuk.|Ręce do góry. [20100][20156]Z mojego polecenia!|Nocenti miał zeznawać przeciwko mnie! [20164][20189]Sukinsyn. [20286][20316]Laurel miała rację. [20316][20336]Nie mogę być tym,|za kogo ma mnie moja matka [20337][20387]i jednocześnie dotrzymać|obietnicy złożonej ojcu. [20394][20430]Muszą zobaczyć, kim jestem. [20478][20528]To ci niespodzianka.|Pojawiłaś się tu przypadkiem? [20533][20569]Zostałam wczoraj|zaproszona przez Olivera. [20570][20613]- Wczoraj?|- Jesteś zdziwiony czy zazdrosny? [20613][20650]Nie chcę,|by się dowiedział. [20654][20699]- Ostatnio wiele przeszedł.|- Wszyscy wiele przeszliśmy. [20699][20732]Dzień dobry.|Dziękuję za przybycie. [20732][20786]W tym miejscu stanie|Ośrodek Nauki im. Robeta Queena. [20811][20875]Ten budynek będzie pomnikiem człowieka z wizją,|jak i jego dziedzictwem. [20973][21010]A co ze mną?|Jestem dziedzictwem. [21011][21044]Dzięki za rozgrzanie publiczności. [21044][21072]Daj mi łopatę. [21115][21169]Niektórzy z was mogą mnie znać.|Nazywam się Oliver Queen. [21173][21222]Z telewizji i gazet.|Ostatnio jestem popularny. [21225][21271]Najbardziej jestem znany|z bycia synem Roberta Queena. [21272][21337]Walter, mój nowy tata...|wybacz. [21337][21394]Wspominał, że sam w sobie|nie jestem dziedzictwem. [21402][21429]- Nie musisz tego robić.|- Siadaj. [21430][21453]Boże. [21461][21479]Miałem tu dzisiaj przyjść. [21480][21521]Miałem również zająć|należne mi miejsce w firmie. [21521][21579]Syn marnotrawny powraca do domu|i staje się prawowitym następcą. [21598][21643]Nie jestem moim ojcem.|Nie jestem człowiekiem, którym on był. [21643][21684]Nawet w połowie.|I nigdy nie będę. [21703][21739]Nie oczekujcie, że nim będę. [22022][22043]Martin Somers,|dyrektor generalny portu Starling, [22043][22075]został wczoraj aresztowany|za morderstwo Victora Nocenti. [22075][22135]Został oskarżony o przyjęcie łapówek|w wysokości 10 milionów. [22135][22158]Jeśli chcesz, możemy złożyć|pozew cywilny, [22158][22175]ale teraz|prokuratura nie ma wyjścia. [22175][22216]- Z jego zeznaniami go skażą.|- Pójdzie do więzienia. [22216][22235]- Dożywocie.|- Dziękuję, [22235][22250]że dla nas walczyłaś. [22251][22301]Dziękuję, że byłaś na tyle odważna|i mi pozwoliłaś. [22363][22390]Sądziłam,|że już nie potrzebuję ochrony. [22390][22414]Nie sądziłem, że muszę mieć powód,|by odwiedzić córkę. [22414][22441]Nie musisz. [22481][22493]Wyglądasz na zmęczonego. [22493][22523]Wypełniałem raporty dotyczące|wczorajszej strzelaniny w dokach. [22523][22560]Nie dawało mi spokoju,|jak pozwoliłem uciec temu łucznikowi. [22561][22591]Muszę przyznać,|iż cieszę się, że uciekł. [22591][22629]- Pogrążył Somersa.|- Przy okazji zranił wiele osób. [22629][22648]Nie jest bohaterem,|tylko anarchistą. [22649][22689]Kimkolwiek jest,|stara się pomóc. [22689][22709]Miasto nie potrzebuje|takiej pomocy. [22710][22739]Zawsze ci powtarzałem, że nie trzeba|łamać prawa dla sprawiedliwości. [22739][22759]Wierzę w to. [22759][22802]Kiedy go złapię,|on też w to uwierzy. [23594][23647]Sam widziałeś.|Mój syn nic nie wie. [23651][23683]Robert nie powiedział mu nic,|co mogłoby nam zaszkodzić. [23683][23727]Nie ma pojęcia,|że jacht był uszkodzony. [23949][23974]Przez cały ten czas na wyspie,|kiedy próbowałem wrócić do domu, [23974][24019]nie wiedziałem,|że będzie to takie trudne. [24024][24102]Zjednoczenie się|z mamą, Theą, Laurel. [24155][24211]Nie wiedziałem, że utrzymanie|tajemnic będzie tak bolesne. [24211][24261]Chciałeś, bym ocalił miasto,|naprawił twoje błędy. [24262][24295]Zrobię to.|Przysięgam. [24335][24396]Aby to uczynić, nie mogę być tym,|kim chcą, bym był. [24396][24515]Czasami, by dotrzymać słowa,|muszę zbezcześcić twoją pamięć. [24523][24550]Przepraszam. [24596][24623]Zburzcie go. [24694][24741]- Wychodzi pan gdzieś dzisiaj?|- Zdecydowanie. [24784][24831] [24851][25026] [25046][25076]