Arrow S01E02 HDTV XviD AFG


[40][62]Dzień mojego zaginięcia...
[98][115]był dniem mojej śmierci.
[131][160]Pięć lat w piekle|zmieniło mnie w broń,
[161][190]której zamierzam użyć,|by wypełnić obietnicę złożoną memu ojcu,
[191][216]który poświęcił|dla mnie swoje życie.
[221][255]W ostatnich chwilach swego życia|wyznał mi prawdę.
[255][296]Nasza rodzina dorobiła się|na cierpieniu innych.
[296][312]Zawiódł swoje miasto.
[312][353]Uratowanie miasta|i naprawienie jego błędów zależy ode mnie.
[354][401]Aby to zrobić bez narażania moich bliskich,|muszę stać się kimś innym.
[409][443]Muszę być czymś innym.
[446][485]Kim jesteś?|Skąd się tu wziąłeś?
[551][574]Wracajcie do helikoptera!
[575][607]Kim jest ten facet?
[610][634]Czekaj!
[694][720]- Nie, proszę!|- Marcusie Redman,
[721][737]zawiodłeś to miasto.
[737][753]Proszę, nie!
[754][776]Komórka jest w twojej kieszeni.|Dzwoń do partnera
[777][806]i powiedz mu,|że ma oddać pieniądze emerytom.
[806][844]- Proszę, nie!|- Natychmiast.
[881][925]Na przestrzeni 15 lat|pan Redman wycofał ponad 30 milionów
[926][939]z planów emerytalnych.
[939][980]Twierdzi, że odda pieniądze ze świadczeń,|co od zawsze miał w planach.
[981][1013]Źródła twierdzą, że Redman|został do tego przymuszony przez mściciela.
[1014][1040]Ten facet ma więcej czasu ekranowego|niż siostry Kardashian.
[1040][1074]Pięć lat na wyspie,|a mimo to wiesz, kim one są.
[1074][1083]Nadrabiałem zaległości.
[1084][1114]Dobrze wiedzieć, że pod moją nieobecność|nasza kultura się polepszyła.
[1115][1142]To miasto było kiedyś inne.|Ludzie mogli czuć bezpiecznie.
[1143][1174]Co się stało, mamo?|Boisz się, że będziesz następna?
[1174][1194]Masz jakieś pytania,|dotyczące dzisiejszego dnia?
[1194][1217]To prosta deklaracja dowodu życia.
[1217][1238]Przeczytasz tylko|krótkie oświadczenie przed sądem
[1238][1266]i twój akt zgonu|zostanie unieważniony.
[1267][1288]W porządku,|byłem już wcześniej w sądzie.
[1289][1302]Cztery razy,|według moich obliczeń.
[1303][1335]Jazda pod wpływem,|napad na fotografa,
[1336][1370]kradzież taksówki,|co było świetne.
[1370][1399]I chyba nie można zapomnieć|o sikaniu na policjanta?
[1400][1413]Chciałabym,|żeby o tym zapomniano.
[1413][1431]Poszlajałbym się,|ale muszę iść do sądu.
[1431][1441]Wiem, dlatego tu jestem.
[1441][1462]Mój najlepszy kumpel|zostanie prawnie wskrzeszony.
[1463][1479]Nie mógłbym tego przegapić.
[1480][1493]A co z tobą?
[1494][1534]Pierwsze cztery razy|w sądzie mi wystarczyły.
[1534][1560]W porządku.
[1561][1597]Pani Queen?|Samochód gotowy.
[1843][1870]Była burza.
[1880][1925]Łódź poszła na dno.|Jako jedyny ocalałem.
[1987][2027]- Mój ojciec nie przeżył.|- Nie!
[2034][2061]Niemal umarłem.
[2061][2123]Myślałem tak, ponieważ spędziłem|wiele dni, dryfując na tratwie,
[2123][2158]zanim zobaczyłem wyspę.
[2165][2226]Kiedy tam dotarłem, wiedziałem,|że będę musiał żyć dla nas obu.
[2254][2330]Przez te pięć lat|ta myśl trzymała mnie przy życiu.
[2337][2387]Wysoki sądzie, przejdźmy do aktu zgonu,|złożonego po zaginięciu Olivera
[2388][2410]z pokładu "Gambita Hetmańskiego",|pięć lat temu.
[2410][2461]Niestety nie będziemy wnosić|o uchylenie aktu zgonu wnioskodawcy,
[2462][2482]Roberta Queena.
[2483][2541]Obawiam się, że rodzina Queenów|ma prawo tylko do jednego cudu.
[2559][2591]Ruszamy do biura.|Wszyscy oczekują, by cię spotkać.
[2591][2644]Mamo, to było trudniejsze,|niż się spodziewałem.
[2646][2679]Możemy to zrobić jutro?
[2699][2734]- Oczywiście.|- Dziękuję.
[2774][2802]Przez ostatni tydzień|nie mogłeś się doczekać spotkania w firmie.
[2802][2824]Tommy, spędziłem pięć lat|z dala od cywilizacji.
[2824][2865]Moje myślenie|nie jest zbyt jasne.
[2872][2918]- Co tutaj robisz?|- Przywracali mnie z zaświatów.
[2918][2945]W świetle prawa.
[2945][2967]- Co tutaj robisz?|- Wykonuję swoją pracę.
[2967][3016]- Racja.|- Raczej pracę prokuratora okręgowego.
[3019][3047]- Oliver Queen.|- Emily Nocenti.
[3051][3079]Oliver po pięciu latach wrócił|z niezbadanej wyspy.
[3080][3103]Wcześniej zdradzał mnie|z moją siostrą.
[3103][3126]Był z nią, gdy zginęła.|Tydzień temu powiedział mi,
[3126][3151]żebym się trzymała od niego z daleka.|Dobra rada.
[3152][3179]Przepraszam.
[3189][3227]- Miło było poznać.|- Chodźmy.
[3260][3294]Otrząśnij się.|Idziemy.
[3335][3360]Nie wiem, dlaczego stałem się|ofiarą polowania na czarownice
[3360][3388]panny Lance|i jej szefów z CNRI.
[3389][3420]Ale mogę powiedzieć jedno.|Jestem uczciwym przedsiębiorcą
[3421][3454]i będę walczył z tym oszczerstwem|do końca moich dni.
[3454][3501]To wszystko, co mam|do powiedzenia, dziękuję.
[3568][3582]Proszę powiedzieć,|co tam się stało.
[3583][3609]Cofnąć się.
[3639][3668]- Co stało się na wyspie?|- Cofnąć się.
[3669][3713]Wepchnę ci ten aparat do gardła.|Cofnij się!
[3731][3765]Często ci się to zdarza?
[3767][3813]Ile warte jest życie?|Życie dobrego człowieka.
[3814][3858]Robotnika z doków|z naszego miasta.
[3866][3896]Ojca.|Człowieka, która ma córkę.
[3897][3937]Oskarżyciel dowiedzie,|że Victor Nocenti odkrył
[3938][3993]przyjmowanie łapówek od Triady|przez swojego szefa, Martina Somersa,
[3993][4012]by szmuglować narkotyki|do naszego miasta.
[4013][4040]Kiedy Victor Nocenti zdecydował się|powiadomić policję,
[4041][4069]Martin Somers go zabił.
[4069][4123]Pan Somers ma wszędzie kontakty,|również w prokuraturze.
[4126][4165]Dlatego Emily Nocenti|nie doczekała się sprawiedliwego wyroku.
[4165][4189]Jeśli Martin Somers|ma ponieść konsekwencje,
[4190][4227]ktoś musi się tym zająć.
[4339][4384]Na celowniku Laurel znajdują się|zbrodniarze Starling City.
[4384][4445]Nie zaskoczyło mnie,|kiedy ujrzałem jego nazwisko na liście ojca.
[4447][4490]Policja i prokuratura nie może|lub nie chce go powstrzymać.
[4491][4538]Laurel uważa, że tylko ona może sprawić,|by sprawiedliwości stało się zadość.
[4539][4565]Myli się.
[4588][4634]Im dłużej to trwa,|tym bardziej media chcą mnie ukarać.
[4635][4649]Masz zakończyć ten proces.
[4649][4684]- Zrozumiano?|- Tak jest.
[4824][4847]- Kim jesteś, do diabła?|- Zawiodłeś to miasto.
[4847][4870]Nie!
[4870][4927]Będziesz zeznawał, przyznasz się do|zabójstwa Victora Nocenti.
[4932][4971]Drugiego ostrzeżenia nie będzie.
[5048][5070]ARROW|Sezon 1. Odcinek 2.
[5070][5090]
[5091][5131]"Czcij ojca swego"
[5162][5185]Zatrudniłam cię,|byś ochraniał mojego syna.
[5191][5216]Nie jestem ochroniarzem, ale sądzę,
[5216][5252]że w tej pracy należy|trzymać się blisko podopiecznego.
[5252][5281]Z całym szacunkiem, do tej pory nie miałem klienta,|który nie chciał ochrony.
[5281][5329]Ja cię zatrudniłam,|więc to ja jestem klientem.
[5341][5387]Co robi mój syn|podczas samotnych wypadów?
[5392][5432]- Naprawdę nie wiem.|- To prawda.
[5432][5478]Może ty mi to zdradzisz?|Gdzie tak znikasz?
[5487][5515]- Byłem sam przez pięć lat.|- Wiem o tym.
[5516][5566]- Mamo, byłem sam.|- Rozumiem.
[5576][5628]Przedstawię ją, jak tylko wkroczymy|na kolejny etap znajomości.
[5629][5674]Wolałabym, żebyś zabierał|pana Diggle'a na swoje kolejne randki.
[5675][5707]Nie jesteś bezpieczny,|już raz cię porwano.
[5708][5731]Gdzieś tam jest szaleniec,|polujący na bogatych.
[5732][5774]- Ten szaleniec ocalił mi życie.|- To nie gra.
[5775][5835]Już raz cię straciłam.|Nie zamierzam znów przez to przechodzić.
[5841][5865]Dobrze.
[5876][5918]- Digg to mój człowiek.|- Dziękuję.
[5970][6004]Wybacz,|że cię zdenerwowałem.
[6004][6025]Odsłużyłem trzy tury|w Afganistanie.
[6025][6066]Nie jest pan tego|nawet blisko.
[6067][6106]Coś ci powiem.|Wystawisz mnie jeszcze raz,
[6106][6149]a nikt nie będzie musiał|mnie zwolnić.
[6194][6206]Gdzie się wybierasz?
[6206][6244]Do jakiegoś głośnego|i zadymionego miejsca.
[6244][6297]Nie próbuj pozbywać się moich zapasów,|wtedy pójdę się upić.
[6298][6350]Myślisz, że tego|chciałby dla ciebie ojciec?
[6366][6408]Martwi nie mają pragnień.|To jedna z zalet bycia martwym.
[6408][6449]Ja byłem martwy.|Pragnąłem wielu rzeczy.
[6450][6481]Oprócz swojej rodziny.
[6481][6542]Od tygodnia wciąż unikasz mamy,|ignorujesz Waltera, a mnie osądzasz.
[6556][6587]Nie czekaj na mnie.
[6617][6666]Jestem panu winny przeprosiny.|Przybyliśmy aż do doków,
[6666][6693]a okazuje się,|że nie potrzebujesz policji.
[6693][6711]Dokładnie to powiedziałem.
[6712][6751]Zgaduję, że zgłoszenie,|które wczoraj dostaliśmy,
[6751][6786]że zostałeś napadnięty przez faceta|w zielonym kapturze z łukiem
[6787][6828]to zwykły dowcip?
[6854][6896]- Moi ludzie lubią się wygłupiać.|- Zapewne.
[6897][6943]Byłbym w stanie uwierzyć,|że mówisz prawdę,
[6946][7018]gdyby nie to, że jeden|z moich ludzi znalazł to w dokach.
[7023][7077]Mściciel, który się tu panoszy,|uważa się za Robin Hooda.
[7078][7095]Okrada bogatych|i stara się dać im nauczkę.
[7095][7146]Nie wiem. Faktem jest,|że ten człowiek jest zabójcą.
[7147][7194]Nic mnie nie powstrzyma|przed schwytaniem go.
[7196][7229]Tak jak powiedziałeś...
[7288][7320]Wczoraj do niczego tu nie doszło.
[7321][7374]Nie jest to konflikt interesów?|Pana córka mnie pozwała.
[7377][7393]Jestem dobry w trzymaniu|emocji w ryzach.
[7394][7412]Ja nie.
[7412][7474]Nie chcecie wiedzieć, do czego jestem zdolny,|kiedy emocje biorą górę.
[7703][7747]Jak zauważyłeś,|sporo zmodernizowaliśmy.
[7785][7818]- Dobrze się bawisz?|- Tak.
[7818][7845]Pamiętam, jak twój ojciec|przyprowadzał cię tu, gdy byłeś mały.
[7845][7863]Zawsze byłeś podekscytowany.
[7863][7933]- Tata pozwalał mi pić napoje w swoim biurze.|- Dlatego tak bardzo ci się podobało.
[7935][7958]Dzięki zróżnicowaniu branż|firma osiągnęła sukces,
[7958][8003]czego rezultatem jest|przełom w takich dziedzinach
[8003][8042]jak biotechnologia|i pozyskiwanie czystej energii.
[8043][8052]Wspaniale.|Przepraszam?
[8057][8096]Mogę prosić o wodę gazowaną?|Albo coś zimnego?
[8096][8129]Kochanie, chcemy z tobą|o czymś porozmawiać.
[8130][8151]- Siadaj.|- Denerwuję się,
[8151][8170]kiedy prosisz,|żebym usiadł.
[8189][8229]Firma zmierza w nowym kierunku,|otwieramy dział nauki stosowanej.
[8229][8267]Chcielibyśmy uczcić twojego ojca,|nazywając budynek jego imieniem.
[8268][8292]To miłe.
[8296][8350]Chcielibyśmy ogłosić,|że obejmiesz posadę prezesa firmy.
[8350][8374]- Nie.|- Twojej firmy.
[8374][8427]Nie chcę niczego prowadzić.|Walter dobrze sobie radzi.
[8435][8491]Mówiłeś, że chcesz się zmienić.|Jesteś synem Roberta Queena.
[8491][8544]- Nie musisz mi tego przypominać.|- Najwyraźniej muszę.
[8567][8614]Rozumiemy, że ta zmiana|jest dla ciebie trudna.
[8614][8660]Dziękuję, Walterze.|Którą część rozumiecie?
[8664][8695]To że wszyscy sądzą,|że na wyspie zrobiłem magistra?
[8696][8753]A może to, że dyrektor finansowy|sypia teraz w moim domu?
[8827][8883]Pięć lat temu twoja nieodpowiedzialność|miała trochę uroku.
[8895][8930]Teraz ma go o wiele mniej.
[9044][9069]Tam jest!
[9188][9236]- Kierowca za chwilę przyjdzie.|- Dobrze.
[9252][9290]Spędziłem 27 lat w Starling City.|Następnie pięć w Afganistanie.
[9290][9315]Chcesz wiedzieć,|czego się nauczyłem?
[9316][9361]- Nie ma to jak w domu?|- Wręcz przeciwnie.
[9369][9395]Dom to pole walki.
[9396][9424]Wracasz i wszyscy|próbują cię dopaść.
[9424][9479]Sprawią, byś się otworzył|i był osobą, którą już nie jesteś.
[9494][9521]Mogę się mylić.|Może po 5 latach samotności
[9522][9572]nie pochrzaniło ci się tak,|jak masz do tego prawo.
[9656][9684]Wynoście się!
[9758][9769]Tato?
[9962][10002]Trzymajcie się od niego z daleka!
[10314][10338]Podejrzewamy, że adwokat|Somersa będzie próbował
[10339][10393]udowodnić, że jesteś|zaślepiona smutkiem albo chciwa.
[10396][10430]Tu nie chodzi o pieniądze,|a o sprawiedliwość dla mojego ojca.
[10430][10478]Jest wiele niebezpiecznych osób,|które nie dopuszczą do procesu.
[10479][10496]Moja matka zmarła,|kiedy byłam dzieckiem.
[10497][10551]Ojciec był moją jedyną rodziną,|a on poderżnął mu gardło.
[10560][10591]Jeśli chcą, żebym się poddała,|to będą musieli mnie zabić.
[10591][10611]Miejmy nadzieję,|że do tego nie dojdzie.
[10612][10651]- I nie dojdzie.|- Co się dzieje?
[10652][10678]Dostajecie całodobową|ochronę policji.
[10679][10703]Przyzwyczaj się do tych twarzy,|ponieważ pójdą za tobą wszędzie.
[10704][10713]Bez dyskusji.
[10713][10731]Jestem prawnikiem.|Żyję z kłótni.
[10731][10756]Jestem twoim ojcem.|Żyję, by cię chronić.
[10770][10790]Emily, chodźmy na kawę.
[10790][10823]Dobry pomysł.|Proszę, idźcie z nimi.
[10823][10851]Zostań tutaj.
[10852][10869]Areszt prewencyjny?
[10869][10897]Muszę ci przypomnieć, że już tego próbowałeś,|kiedy zaczęłam się umawiać.
[10897][10934]- Wtedy też się nie udało.|- To nie są żarty.
[10934][10966]Wczoraj Martin Somers|został napadnięty.
[10966][10977]- Co?|- Tak.
[10978][10994]- Przez kogo?|- Nieważne.
[10995][11052]Podniosłaś im ciśnienie|i dopóki kurz nie opadnie, masz ochronę.
[11053][11073]Koniec dyskusji.
[11074][11107]To mogło działać, kiedy miałam 8 lat.|Teraz nic z tego.
[11107][11120]Koniec dyskusji!
[11120][11151]Nalegasz, by kontynuować pracę.|Ale teraz ja wykonuję swoją.
[11151][11169]Nie tylko jako ojciec,|ale również jako policjant.
[11170][11206]Ci ludzie są bardziej niebezpieczni,|niż jesteś w stanie to przyznać.
[11206][11237]Rozwścieczyłaś ich.
[11311][11337]- Dziękuję, że przyszłaś.|- Dla przyjaciół wszystko.
[11337][11359]Nie jesteśmy przyjaciółmi.|Szmuglujesz narkotyki,
[11360][11375]a ja pozwalam wam|korzystać z portu.
[11375][11392]Za co słono płacimy.
[11393][11416]Nie na tyle,|by strzelano do mnie z łuku.
[11416][11438]Zacznijcie traktować|tego faceta poważnie.
[11438][11464]Jest dla was większym zagrożeniem|niż Nocenti.
[11465][11492]Tyle że teraz to jego córka|jest naszym problemem.
[11493][11510]W przeciwieństwie do|zakapturzonego kolegi,
[11510][11529]- wiemy gdzie ją znaleźć.|- Nie bądź głupia.
[11530][11559]Gdy zabijesz Emily Nocenti,|Laurel Lance nigdy nie odpuści.
[11560][11606]Nie spocznie,|dopóki nie zniszczy nas i Triady.
[11613][11648]Więc zabijemy pannę Lance.
[11699][11716]Adwokat przedsiębiorcy,|Martina Somersa,
[11716][11744]potwierdza, że jego klient|nie zamierza zeznawać.
[11744][11776]Utrzymuje, nie jest winny|śmierci Victora Nocenti.
[11779][11801]Ciało Nocentiego znaleziono|cztery tygodnie temu.
[11802][11826]Będziemy informować państwa|na bieżąco.
[11827][11861]- Skąd je masz?|- Nie umiesz pukać?
[11861][11898]Mama mówiła, że masz blizny.
[11958][11994]Co ci się tam przytrafiło?
[12034][12066]Nie chcę o tym mówić.
[12087][12105]Jasne, że nie.
[12105][12143]Chcesz ze mną rozmawiać|tylko o moim życiem osobistym!
[12143][12177]Czekaj!|Gdzie idziesz?
[12181][12244]- Dlaczego miałabym ci powiedzieć?|- Przepraszam, Thea.
[12262][12315]Muszę wydobrzeć, by rozmawiać o tym,|co się tam działo.
[12341][12362]Nie jestem jeszcze gotowy.
[12362][12419]- Dobrze?|- Masz chwilę?
[12425][12455]- Tak.|- Dobrze.
[12461][12491]Chcę ci coś pokazać.
[12524][12585]Czasem, kiedy dziwnie się czułam,|przychodziłam tutaj.
[12621][12670]Miesiąc po pogrzebach|mama przestała wychodzić.
[12671][12711]Wkrótce później|przestała się odzywać.
[12711][12782]W domu było cicho, więc przychodziłam tutaj,|by z tobą porozmawiać.
[12814][12841]O zwykłych rzeczach.|Co robiłam danego dnia,
[12842][12873]o chłopaku,|w którym się podkochiwałam.
[12874][12938]Czasami błagałam cię,|byś do mnie wrócił.
[12945][13008]Kiedy tu jesteś,|czuję, że byłeś mi bliższy martwy.
[13022][13068]Wiem, że przeszedłeś piekło,|ale my również.
[13102][13170]Musisz mnie do siebie dopuścić.|Musisz dopuścić kogokolwiek.
[13501][13537]Nic ci nie jest?|Przed domem stoją dwa radiowozy.
[13537][13587]Jak mam się trzymać od ciebie z daleka,|skoro ty nie trzymasz się z dala ode mnie?
[13587][13617]Co tutaj robisz?
[13617][13674]Moja siostra uświadomiła mi,|że od powrotu utrzymuję dystans.
[13689][13722]I dobrym pomysłem jest,|bym kogoś do siebie dopuścił.
[13722][13753]Pomyślałeś o pierwszej osobie,|którą odrzuciłeś.
[13753][13780]Zrobiłem to,|żeby cię chronić.
[13781][13823]Wczoraj zrozumiałem,|że cię zraniłem.
[13900][13926]Dziękuję.
[13974][14012]Przez pięć lat|nic się tu nie zmieniło.
[14012][14049]Nie miałam czasu na remonty.
[14049][14078]Jestem palantem.
[14078][14102]Przed wydarzeniami|na wyspie byłem palantem.
[14102][14150]Teraz jestem|uszkodzonym palantem.
[14152][14182]Co masz w torbie?
[14185][14210]Na wyspie myślałem|o wielu rzeczach.
[14210][14252]O jednej myślałem codziennie.|Marzyłem o niej.
[14252][14316]Obiecałem sobie, że jeśli będę miał okazję,|to zrobię to ponownie z tobą.
[14351][14376]Zjem lody.
[14425][14467]Są tak samo dobre,|jak zapamiętałem.
[14483][14510]Moja mama chce,|żebym dołączył do firmy.
[14510][14547]Zajął należne mi miejsce.
[14551][14603]Nie wyobrażam sobie ciebie,|jako "pana wszechświata".
[14623][14709]Po tych pięciu latach|planowałem różne rzeczy.
[14714][14754]Nie mogę tego zrobić jako...
[14754][14763]Sam nie wiem.
[14764][14808]Spotkania zarządu,|odprawy udziałowców...
[14831][14867]Jesteś dorosły,|możesz się nie zgodzić.
[14867][14902]Próbowałem.|Nie udało się.
[14908][14950]Nie mów jej tego,|tylko jej to okaż.
[14956][14997]Bądź osobą,|za która ona cię uważa.
[15002][15028]Zaufaj mi.
[15031][15063]Mam doświadczenie|z ganiącymi rodzicami.
[15064][15111]Sam byłem obiektem|dezaprobaty twojego ojca.
[15111][15135]Wini siebie bardziej|niż ciebie.
[15136][15191]Sądzi, że jeśli byliby bliżej,|powiedziałaby mu o wyprawie.
[15205][15237]Wtedy on|mógłby ją powstrzymać.
[15237][15278]- Przepraszam.|- Już przepraszałeś.
[15297][15330]To nigdy nie wystarczy.
[15358][15393]- Słyszałaś?|- Co takiego?
[15446][15488]Ktoś jest|przy wyjściu ewakuacyjnym.
[15490][15518]- Co?|- Chodź!
[15898][15910]- Jesteście ranni?|- Nie.
[15910][15930]- Jest pan ranny?|- Nie.
[15931][15978]Właśnie dlatego|dobrze mieć przy sobie ochroniarza.
[15986][16016]Nic ci nie jest?
[16108][16122]Tatusiu!
[16122][16141]Dzięki Bogu!|Nic ci nie jest?
[16142][16164]Nie.
[16166][16202]Gdzie policjanci,|którzy mieli mnie pilnować?
[16202][16248]Poszedłem do nich po ogień.|Oboje nie żyją.
[16269][16310]Panie Diggle, dziękuję.
[16313][16335]Może pan do woli|przejeżdżać na czerwonym świetle.
[16336][16387]- Wykonywałem swoją pracę.|- Twoją pracą jest chronienie jego.
[16387][16428]Kiedy jesteś w pobliżu moich córek,|ktoś zawsze ginie.
[16429][16444]Trzymaj się z dala od Laurel.
[16445][16474]Kiedy następnym razem zaginiesz,|to dopilnuję, byś nie wrócił.
[16475][16484]- Tato!|- Nie!
[16484][16505]Nic się nie stało.|Rozumiem.
[16615][16636]Podziękowałbym, ale nie sądzę,|by to wystarczyło.
[16637][16662]Tak jak mówiłem,|wykonywałem swoją pracę.
[16662][16698]To ja powinienem dziękować.
[16736][16761]- Za co?|- Nóż.
[16761][16796]- Miałem farta.|- To był nóż kuchenny.
[16796][16828]Nie był prawidłowo wyważony,|a pan rzucił nim przez trzymetrowy pokój.
[16828][16852]Dokładnie, miałem farta.
[16853][16884]Niech mnie pan|nie bierze za durnia, dobrze?
[16885][16930]- Tak.|- Zaczynam rozumieć, kim pan jest.
[16936][16956]Nie powinno ci to zająć zbyt długo.
[16957][16996]Jestem płytki.|I bardzo zmęczony.
[17024][17049]Dobranoc.
[17061][17095]Dobranoc, proszę pana.
[17137][17182]Chciałem dać szansę Somersowi,|by wyznał prawdę w sądzie.
[17182][17238]Zamiast tego wziął na celownik osobę,|na której mi zależy.
[17256][17285]Mimo to sprawiedliwość go dopadnie.
[17286][17319]Tylko w innej formie.
[17354][17382]Ta suka z Triady|schrzaniła napad na Lance.
[17382][17424]Triada będzie próbowała pozbyć się|wszystkich dowodów łączących ich z narkotykami.
[17424][17452]W tym mnie.|To się nie wydarzy.
[17452][17494]Niech Wallace przygotuje łódź.|Wypływam dzisiaj.
[17495][17524]Wallace, jesteś?
[17540][17579]Nie ma go tutaj,|ale ja jestem.
[17583][17606]Musimy natychmiast ruszać!
[17606][17632]- Na zewnątrz mamy sześciu ludzi.|- To nie wystarczy.
[17633][17670]Pójdziesz jutro do sądu|i zrezygnujesz z tej sprawy.
[17670][17707]- Kończysz z tym.|- Jeśli sądzisz, że zostawię Emily,
[17707][17736]- to wcale mnie nie znasz.|- Ty mnie nie znasz, młoda damo.
[17736][17759]Jeśli będzie trzeba,|to zamknę cię w celi.
[17759][17799]Chyba będziesz|musiał to zrobić.
[17801][17822]Cholera!
[17822][17859]Po tym, co się stało z Sarah,|powinnaś przestać być lekkomyślna!
[17860][17900]Nie chodzi o to!|Wręcz przeciwnie!
[17906][17947]Tak jak ty chcę, by to miasto|było bezpieczniejsze!
[17948][18023]Kochanie, jesteś moją jedyną córką.|Żyję tylko dla ciebie.
[18024][18061]To, czego ode mnie oczekujesz,|nie jest życiem.
[18061][18085]Policjanci kręcący się wokół,|brak możliwości pracy.
[18085][18114]Twoja praca nie polega|na ściganiu Triady czy Somersa!
[18114][18149]Moja praca polega na walce|w słusznej spawie.
[18149][18172]- Tak jak mnie uczyłeś.|- Wykorzystywanie tego przeciwko mnie
[18172][18203]to cios poniżej pasa.
[18205][18239]Nie możesz tego robić.
[18267][18306]Zdecydowałam już jakiś czas temu.
[18367][18403]Dostaliśmy zgłoszenie,|Somers jest w dokach.
[18403][18437]Już jadę.|Muszę lecieć.
[18438][18473]Coś się dzieje w dokach.
[18940][18955]Boże!|Nie!
[18955][18986]Bóg ci nie pomoże.
[18986][19019]- Chcę prawdy o Nocentim.|- Nie mogę.
[19019][19075]- Triada mnie zabije.|- Teraz nie oni są twoim zmartwieniem.
[19080][19097]W porządku!
[19097][19127]Nie ja go zabiłem,|tylko Triada.
[19127][19159]Z czyjego polecenia?
[19174][19206]- Czyjego?!|- Mojego!
[19213][19256]Nocenti chciał|zeznawać przeciwko mnie.
[19268][19308]- Odsuń się od niego.|- Zmuś mnie.
[19595][19638]Rzućcie broń!|Albo będziemy strzelać!
[19737][19760]Stój!
[19788][19827]Drgnij tylko,|a będziesz trupem.
[19874][19908]Opuść łuk.|Ręce do góry.
[20100][20156]Z mojego polecenia!|Nocenti miał zeznawać przeciwko mnie!
[20164][20189]Sukinsyn.
[20286][20316]Laurel miała rację.
[20316][20336]Nie mogę być tym,|za kogo ma mnie moja matka
[20337][20387]i jednocześnie dotrzymać|obietnicy złożonej ojcu.
[20394][20430]Muszą zobaczyć, kim jestem.
[20478][20528]To ci niespodzianka.|Pojawiłaś się tu przypadkiem?
[20533][20569]Zostałam wczoraj|zaproszona przez Olivera.
[20570][20613]- Wczoraj?|- Jesteś zdziwiony czy zazdrosny?
[20613][20650]Nie chcę,|by się dowiedział.
[20654][20699]- Ostatnio wiele przeszedł.|- Wszyscy wiele przeszliśmy.
[20699][20732]Dzień dobry.|Dziękuję za przybycie.
[20732][20786]W tym miejscu stanie|Ośrodek Nauki im. Robeta Queena.
[20811][20875]Ten budynek będzie pomnikiem człowieka z wizją,|jak i jego dziedzictwem.
[20973][21010]A co ze mną?|Jestem dziedzictwem.
[21011][21044]Dzięki za rozgrzanie publiczności.
[21044][21072]Daj mi łopatę.
[21115][21169]Niektórzy z was mogą mnie znać.|Nazywam się Oliver Queen.
[21173][21222]Z telewizji i gazet.|Ostatnio jestem popularny.
[21225][21271]Najbardziej jestem znany|z bycia synem Roberta Queena.
[21272][21337]Walter, mój nowy tata...|wybacz.
[21337][21394]Wspominał, że sam w sobie|nie jestem dziedzictwem.
[21402][21429]- Nie musisz tego robić.|- Siadaj.
[21430][21453]Boże.
[21461][21479]Miałem tu dzisiaj przyjść.
[21480][21521]Miałem również zająć|należne mi miejsce w firmie.
[21521][21579]Syn marnotrawny powraca do domu|i staje się prawowitym następcą.
[21598][21643]Nie jestem moim ojcem.|Nie jestem człowiekiem, którym on był.
[21643][21684]Nawet w połowie.|I nigdy nie będę.
[21703][21739]Nie oczekujcie, że nim będę.
[22022][22043]Martin Somers,|dyrektor generalny portu Starling,
[22043][22075]został wczoraj aresztowany|za morderstwo Victora Nocenti.
[22075][22135]Został oskarżony o przyjęcie łapówek|w wysokości 10 milionów.
[22135][22158]Jeśli chcesz, możemy złożyć|pozew cywilny,
[22158][22175]ale teraz|prokuratura nie ma wyjścia.
[22175][22216]- Z jego zeznaniami go skażą.|- Pójdzie do więzienia.
[22216][22235]- Dożywocie.|- Dziękuję,
[22235][22250]że dla nas walczyłaś.
[22251][22301]Dziękuję, że byłaś na tyle odważna|i mi pozwoliłaś.
[22363][22390]Sądziłam,|że już nie potrzebuję ochrony.
[22390][22414]Nie sądziłem, że muszę mieć powód,|by odwiedzić córkę.
[22414][22441]Nie musisz.
[22481][22493]Wyglądasz na zmęczonego.
[22493][22523]Wypełniałem raporty dotyczące|wczorajszej strzelaniny w dokach.
[22523][22560]Nie dawało mi spokoju,|jak pozwoliłem uciec temu łucznikowi.
[22561][22591]Muszę przyznać,|iż cieszę się, że uciekł.
[22591][22629]- Pogrążył Somersa.|- Przy okazji zranił wiele osób.
[22629][22648]Nie jest bohaterem,|tylko anarchistą.
[22649][22689]Kimkolwiek jest,|stara się pomóc.
[22689][22709]Miasto nie potrzebuje|takiej pomocy.
[22710][22739]Zawsze ci powtarzałem, że nie trzeba|łamać prawa dla sprawiedliwości.
[22739][22759]Wierzę w to.
[22759][22802]Kiedy go złapię,|on też w to uwierzy.
[23594][23647]Sam widziałeś.|Mój syn nic nie wie.
[23651][23683]Robert nie powiedział mu nic,|co mogłoby nam zaszkodzić.
[23683][23727]Nie ma pojęcia,|że jacht był uszkodzony.
[23949][23974]Przez cały ten czas na wyspie,|kiedy próbowałem wrócić do domu,
[23974][24019]nie wiedziałem,|że będzie to takie trudne.
[24024][24102]Zjednoczenie się|z mamą, Theą, Laurel.
[24155][24211]Nie wiedziałem, że utrzymanie|tajemnic będzie tak bolesne.
[24211][24261]Chciałeś, bym ocalił miasto,|naprawił twoje błędy.
[24262][24295]Zrobię to.|Przysięgam.
[24335][24396]Aby to uczynić, nie mogę być tym,|kim chcą, bym był.
[24396][24515]Czasami, by dotrzymać słowa,|muszę zbezcześcić twoją pamięć.
[24523][24550]Przepraszam.
[24596][24623]Zburzcie go.
[24694][24741]- Wychodzi pan gdzieś dzisiaj?|- Zdecydowanie.
[24784][24831]
[24851][25026]
[25046][25076]


Wyszukiwarka