Scena do filmu z noweli Szkice węglem




Scena do filmu z noweli Szkice węglem











Środa, 26 Kwietnia Imieniny obchodzą: Marzena, Maria, Klaudiusz
 



















  Sciaga.pl > Prace
> Pozytywizm >
Home | Reklama | Info
| Mail






Gdzie Cz@T ???




Gdzie jestSciaga.pl
?
















Scena do filmu z
noweli Szkice węglem










kategoria:   J.polski
zakres:   Pozytywizm
dodano:   1999-11-25




Senariusz do filmu
pt "Szkice lodem" autor:Tomasz Sosiński alias "MUCHA"
Rok 1970 daleki wschód Rosja, Irkuck, sroga
zima,siedziba partii. Dwoje partyjnych ludzi:-Iwan Burak
przewodniczący - Igor Zołzikiewicz sekretarz przewodniczacego
Siedzą przy okrłgłym stole okrytym zielonym tanim materiałem
kupionym od wędrownych handlaży Burak spisuje stan wsi , aby
wysłać go do centrali. W skupieniu mysli w jaki sposob zwiekszyc
wartosc przyslugujacych im co rocznych dotacji gospodarczych
Zołzikiewicz siedzi przy oknie , patrzy na piękny sypiący śnieg
z nieba ,od czasu do czasu znudzony dlubie w nosie, obmyśla jak by
tu uwieść kolejną towarzyszke. -E ! Burak co piszesz.-pyta Igor
-Nic .Mam nadzieje że wtym roku dostaniemy te cholerne dotacje
-odpowiada mu ze wściekłością Iwan B. -Nie słyszałeś nowego
zarządzenia?Musimy oddać kilku chłopów do wojska. -A ile za to
dostaniemy? -Za jednego robola jakieś 100 rubli... -Niezła
suma. To ilu wysyłamy? -Może pięciu? - i w tym momencie uderza
siebie mocno w czolo,zabijajac wielka tlusta muche. Dziwne, zeby
w zimie byly muchy , ale w Rosji jest wszystko mozliwe. Much
bylo pelno.Na sufitach wisialy lepy , ale nie wiele skutkowaly, bo
te inteligentne bestie nauczyly sie je sprytnie omijac. Byla
godzina 16 .O tej porze wszyscy mieszkancy Irkucka siedzieli w domu
,bo wlasnie tego dnia rozwozono wegiel i kazdy czekal na swoja
miesieczna 5kg racje. Burak z zadowoleniem odlozyl pioro
.Zadowolony z siebie powiedzial: -No to mamy pismo dla ludu
.Zawolaj jakiegos aktywiste, niech idzie powielic to pismo , a potem
niech rozwiesi na wszystkich slupach -Pokaz co tam na bazgrales
muj szanowny Towarzyszu Buraku Zolzikiewicz wzia skrawek papieru
i zaczal glosno czytac -Ploretariusze,towarzysze laczmy sie w
wzajemnej pracy dla dobra naszego narodu .Walczmy z wrogiem naszej
ziem.MObilizujmy nasze sily w walce przeciw temu co zle. Te
slowa wypowiada do was przewodniczacy Komitetu Centralnego Towarzysz
Brezniew. W najblizszych dniach zostana wylosowani towarzysze ,
ktorzy pujda sluzyc ojczyznie. Cytujac Burakowi te odezwe ,
zastanowia sie czy dzieki zgabnej manipulacji masami uda im sie
znalezc chetnego i zaangazowanego towarzysza ktory w zamian za syna
Buraka wypelni zacny obowiazek. Takze z nadzieja sluchal tych slow
Burak..Wazyly sie tu losy jego dziecka. Po trzech dniach bez
skutecznego oczekiwania Iwan i Igor dochodza do wniosku ze
najlepszym rozwiazaniem rodzinnego problemu Buraka bedzie osobiste
zwrocenie sie z prosba do mlodego zaangazowanego towarzysza.Wybor
padl na aktywiste Rzepe. -Sluchajn Burak mysle ze bedzie lepiej
jak ja porozmawiam z zona tego aktywisty to bedzie zawsze lepiej.Ty
nie musisz brudzic swoich rak.Po ostatniej wpadce musisz uwazacz na
swoja opinie. Po chwili zastanowienia dodaje: -Nie musze
chyba wspominac ze robie to ...w dowod podziekowania za czesc
ekwiwalentu ktory odstapisz mnie.Dziekuje-Powiedzial ironicznym
glosem. Burak przymknal oczy kiwna glowa na znak zgody.
Jeszcze tego wieczory Zolzikiewicz otulony w ciepla kufajke z
groba pilotka na glowie wybral sie z wizyta do pani Rzepy. Po
nacisnieciu dzwonka z wielkim zdziwienie ujrzal w dzwiach atrakcyjna
mloda kobiete. -Moge wejsc pani Rzepowo? -Prosze ale meza
niema w domu. -A to specjalnie mi nie przeszkadza-mowiac to
zolzikiewicz niemogl pochamowac swojej zadzy. Rzucil sie na
pania Rzepowa , usilujac ja pocalowac.Zaskoczona pani Rzepa zaczela
krzyczec i bronic sie przed zolzikiewiczem.Z pomaca przyszedl jej
oddany pies Kruczek. Nie baczac na to ze ma doczynienia z
wysokim funkcjonariuszem panstwowym ukryzl go w tylek. Ostudzilo
to nieco zapedy milosne pana zolzikiewicza. -Zapamietam to sobie
ladacznico.Chcialem wam pomoc.Chcialem zaproponowac dobry interes ,
ale teraz koniec z tym.Sprawa potoczy sie swoim biegiem . Twoj
stary pojdzie do wojska.Zostaniesz sama a wtedy zobaczymy!
Wziawszy kozuch wybiegl z domu panstwa Repow zatrzaskujac za
soba dzwi.







Autor: tomisos

Ocena : 0.0 








oceń
prace:
1 2 3 4 5 6


Home | Reklama | Info
| Mail


Prace | Pomoc | Książki | Artykuły | News | Katalog | Forum
| Rozrywka






Wszelkie prawa zastrzeżone / All
rights reserved  Sciaga.pl
2000


Wyszukiwarka