Czeski film o kontroli liczby zakażeń szitalnych


s y s t e m o c h r o n y z d r o wi a
Informacja o ochronie zdrowia
 nikt nic nie wie
Czeski film
Jacek Szczęsny
Zmarły ponad rok temu Ryszard Kapuściński napisał w swoim Lapidarium: żadne koncerny,
żadne fabryki samochodów czy ropa naftowa nie przynoszą takich zysków, jak handel informacją.
To jest dziś najbardziej dochodowy biznes. Warto o tym przypomnieć polskim decydentom
medycznym, którzy tworzą projekty ustaw, planują reformy i zapowiadają rewolucyjne zmiany,
tak naprawdę nie bardzo wiedząc, o czym mówią.
Najlepiej świadczy o tym prognozowanie akcepta- na wykupienie takiego świadczenia zdecydowałoby się
cji dla dodatkowych ubezpieczeń. zaledwie 8 proc. rodaków. Jest to o tyle zaskakujące,
że w 2000 r., gdy wskazniki społecznego optymizmu
Wiara czyni cuda
szybowały w dół, dodatkowo ubezpieczyć chciało się
Optymizm Ewy Kopacz w sprawie przychylności
podobno aż 17 proc. obywateli. Ale to jeszcze nic
społeczeństwa dla takiego rozwiązania opiera się za-
 z badań przeprowadzonych przez Ipsos wynika, że
pewne na opinii lobbystów, spin doktorów, własnej
gotowość wykupienia dodatkowego ubezpieczenia de-
wizji oraz  prawdopodobnie  badaniach społecz-
klaruje 23 proc. społeczeństwa, a szacunki Banku
nych. Można jednak się domyślać, jak głupią minę
Światowego mówią, że za 4 lata prywatne ubezpiecze-
muszą mieć pracownicy resortu zdrowia, zapoznający
nia zdrowotne wykupi 15 proc. Polaków  czyli
się z wynikami badań przeprowadzonych w odstępie
5,7 mln osób (wg Ipsos miałoby to być 8,7 mln osób).
dwóch miesięcy w 2007 r. Z sondażu GfK Polonia
Oznacza to ni mniej, ni więcej, że rocznie do II filaru
wynika, że aż 47 proc. Polaków jest zainteresowanych
powinno przystępować 1,4 2,2 mln obywateli, a to
dodatkowym ubezpieczeniem, natomiast wg CBOS
czysta fikcja. Jak zatem rozwiązać problem deklaracji
menedżer zdrowia czerwiec 4/2008
12
graf. Images.com/Corbis
s y s t e m o c h r o n y z d r o wi a
firm badawczych, że wszystkie szacunki oparte są niedofinansowaniu systemu  nawet laikowi wydaje
na rzetelnych i poprawnych metodologicznie bada- się niemożliwe. Ale to dane dotyczące wydatków pry-
niach? Rodzi się pytanie  czy Polacy są wybitnie roz- watnych.
chwianym emocjonalnie społeczeństwem, czy badania Co gorsze, ci sami autorzy wykazali, iż brak rzetel-
obarczone są błędem, czy może wykonywane są na nie nych danych dotyczy całego publicznego systemu
wiadomo czyje zamówienie? ochrony zdrowia. A to jedna z podstawowych barier,
blokujących jakąkolwiek reformę. Taki stan polskiego
Gdzie leży prawda?
systemu informacyjnego można zrzucić na karb rodzi-
To samo dotyczy prywatyzacji szpitali (przekształ-
mego bałaganu. Okazuje się jednak, że w ocenie fi-
cenia w spółki prawa handlowego). Z sondażu GfK
nansowania służby zdrowia III RP mylą się także naj-
Polonia wynika, że aż 41 proc. obywateli opowiada się
bardziej renomowane organizacje światowe i krajowe,
za prywatyzacją szpitali. Jednak już badanie przepro-
a za nimi nieprawdziwe informacje podają ministrowie
wadzone przez CBOS pokazuje, że takiego rozwiąza-
zdrowia i członkowie Rady Ministrów. Różnice sięga-
nia życzy sobie jedynie 11 proc. Polaków.
ją  bagatela  2 do 3 mld zł, a rozbieżności w rapor-
Minister Kopacz musi też poważnie zastanowić się
tach, na podstawie których sporządzane są informacje
nad społeczną akceptacją dodatkowych opłat. Podczas
dla komisji sejmowych, mogą wynosić nawet 30 proc.
gdy CBOS w komunikacie z 2007 r. podaje, że takie
Miliardy strat
rozwiązanie akceptuje 7 proc. (w 2008 r. już
O braku rzetelnej informacji medycznej najlepiej
14,6 proc. badanych), analitycy ING Banku Śląskiego
twierdzą, że drobną opłatę za usługi medyczne jest go- świadczy problem zakażeń szpitalnych. W Polsce ich
rejestracja traktowana jest jako zło konieczne, tymcza-
towych wnosić 54 proc. ankietowanych. To jednak nie
sem szacuje się, że roczny koszt zakażeń w krajach
koniec badawczego chaosu  z badań Pentora wynika,
Unii Europejskiej wynosi nawet 19 mld euro. W na-
że aż 69,5 proc. ankietowanych przez firmę rodaków
szym kraju nikt kosztów nie liczy, bo tak naprawdę
gotowych jest dopłacać do leczenia.
O tym, że informacja jest bolączką polskiego syste- nikt nie wie, jaka jest skala problemu. Jak pokazują
mu ochrony zdrowia, świadczą nie tylko pytania kie- wyniki badań, w co 4. szpitalu nie ma nadzoru mikro-
biologicznego, a wytycznych GIS dotyczących reje-
rowane do tzw. opinii społecznej, której nastroje są tak
stracji i informowania o zakażeniach w niektórych wo-
zmienne, jak bohaterki arii La donna Ł mobile z opery
jewództwach przestrzega zaledwie 60 proc. placówek.
Giuseppe Verdiego Rigoletto. Przeprowadzone przez
Centrum Badań Marketingowych Indicator ogólno- O tym, że nie mamy wiarygodnego systemu, świadczą
polskie badanie opinii osób zarządzających jednostka- dane zbierane przez PZH. Wynika z nich, że w wielu
z ponad 700 szpitali zakażeń w ogóle nie ma. Oznacza
mi służby zdrowia wykazało, że największą bolączką
menedżerów jest brak wiarygodnych informacji na te- to, że pracownicy tych placówek nie informują o ta-
kich przypadkach, a system kontroli jest niewydolny.
mat potrzeb zdrowotnych i konsumpcji usług. Niemal
połowa dyrektorów skarżyła się, że nie dysponuje da- Według danych Polskiego Towarzystwa Zakażeń
Szpitalnych, wskaznik infekcji wynosi 1,2 na 100 ho-
nymi o otoczeniu, w jakim prowadzą biznes.
spitalizowanych. Dane zebrano na podstawie biernej
Protokół rozbieżności
formy monitorowania, polegającej na zgłaszaniu zaka-
Niedoinformowani są także decydenci, którzy tyl- żeń przez lekarzy prowadzących. Metoda ta, na co
ko mogą marzyć o prawdziwych danych dotyczących wskazują doświadczenia krajów, gdzie systemy kon-
wydatków na ochronę zdrowia. Jak bowiem wykaza- troli funkcjonują, pozwala wykryć tylko 10 15 proc.
ły analizy dr Zofii Skrzypczak i prof. Kazimierza Ry- zakażeń, co wskazywałoby, że realna ich liczba w Pol-
cia z Uniwersytetu Warszawskiego, różnice w sza- sce wynosi 8 10 na 100 hospitalizacji. W takiej sytu-
cunkach prywatnych wydatków na ochronę zdrowia acji łatwo obliczyć, że koszty zakażeń są faktycznie za-
sięgają niemal 13 mld zł. W artykule Po omacku (Me- niżone co najmniej 5-krotnie. Jakie to mogą być kosz-
nedżer Zdrowia 8/2006) autorzy wskazali, że prezen- ty, łatwo obliczyć, mnożąc liczbę zakażonych pacjen-
towane w większości publikacji wielkości są znacznie tów przez ich dodatkową hospitalizację, która prze-
zaniżone i nie dają podstaw do formułowania opinii dłuża się średnio o 11 dni.
na temat kondycji polskiego systemu ochrony zdro- Jeśli do opisanych problemów dodać niekompaty-
wia. Nie mogą zatem stanowić wiarygodnej podsta- bilne systemy informatyczne i aplikacje, jakimi posłu-
wy do działań reformatorskich. Powodują również gują się oddziały NFZ, szpitale, przychodnie i nzoz-y,
zniekształcenie obrazu Polski w międzynarodowych łatwo można zakwestionować wszystkie kwoty, który-
publikacjach na temat finansowania ochrony zdrowia. mi szermują politycy, analitycy i decydenci. Jedyną
W rezultacie w wielu porównaniach międzynarodo- natomiast receptą jest stworzenie Rejestru Usług Me-
wych lokujemy się bliżej Trzeciego Świata niż krajów dycznych. Czy jednak wszyscy uczestnicy zdrowotne-
Unii Europejskiej. A to przecież  przy ogromnym go rynku tego chcą?
czerwiec 4/2008 menedżer zdrowia
13


Wyszukiwarka