Dr Szynder o filozofii w encyklice SPE SALVI


Dr Lech Szyndler
Aspekty filozoficzne nadziei
w encyklice Benedykta XVI  Spe salvi"
Tematem drugiej encykliki Benedykta XVI jest nadzieja chrześcijańska, nadzieja,
której zródłem i przyczyną jest Bóg, a której wypełnieniem jest zbawienie człowieka
czyli życie wieczne z Bogiem. Każda encyklika jest wyrazem Magisterium Kościoła,
sposobem wyjaśnienia danej kwestii czy zagadnienia (zwykle zresztą powodem
napisania jest jakaś kontrowersja czy niejasność wymagająca doktrynalnego
rozstrzygnięcia), przedstawienia poprawnego, to znaczy zgodnego z Objawieniem
rozumieniem danego problemu doktrynalnego, społecznego, etycznego czy
kulturowego. Studiowanie encyklik daje zatem szansę poznania problemów czy
kwestii z którymi w danym czasie zmaga się Magisterium Kościoła, na jaki aspekt
swego własnego nauczania, (z różnych przyczyn niekiedy) zle rozumianego czy
zaniedbanego, pragnie zwrócić uwagę. Ale oprócz tego pozwala także uchwycić
wrażliwość danego autora, sposób formułowania przez niego wyjaśnień. Nawet
jeśli sam tekst nie zawiera wskazówek metodycznych, to jednak zawsze taki tekst
podobnie zresztą jak każdy inny) wyraża i manifestuje rozumienia świata właściwe
autorowi. Odczytanie tych zasad pozwala jednocześnie także lepiej rozumieć intencje
autora i pełniej uchwycić sens wyjaśnień.
Niezależnie jednak od rozmaitych wartościowych i wnikliwych komentarzy czy
analiz, właściwych dla różnych dziedzin nauki, warto także pokazać filozoficzne
aspekty rozważań Benedykta XVI o nadziei. Nie chodzi jednak o ustalenie  zaplecza"
erudycyjnego (bo wskazówką do tego są zarówno odnośniki w samym tekście
encykliki jak i znany z biografii przebieg studiów i zakres zainteresowań filozoficznych
i teologicznych obecnego papieża) czy zrozumienia danego języka filozoficznego
i teologicznego, lecz odwołanie się do samych podstaw wykładu o nadziei. Mówiąc
wprost, jest to zastosowanie właściwego dla filozofii klasycznej sposobu badania,
który polega właśnie na identyfikacji pryncypiów (przy czym dodać również należy,
że  miejscem" czy  zródłem" tych pryncypiów są realne byty, jednostkowe substancje,
1
nie zaś myślenie czy kultura) .
Dodać jednocześnie należy, że taki sposób postępowania, taka metoda identyfikacji
przypomnijmy, polegająca na wskazaniu pryncypiów, które w stosunku do innych
elementów pełnią rolę przyczyn) właściwa dla filozofii jest jednocześnie metodą
formułowania wyjaśnień teologicznych. To co odróżnia te dwie dziedziny od siebie,
:o ich przedmiot. Filozofia bada pryncypia bytów poznawanych naturalnie, teologia
iogmatyczna natomiast identyfikuje pryncypia poznane na drodze objawienia. Z tego
Jest to zatem świadome odwołanie się do realizmu filozoficznego, w ramach którego wypracowane
zostały metafizyki Arystotelesa i Tomasza z Akwinu oraz ich uczniów i kontynuatorów.
"
też powodu studium filozofii i teologii wymaga usprawnienia intelektu, wyćwiczenia
go w ujmowaniu pryncypiów i wynikających z nich konsekwencji2.
Encyklika  Spe salvi" nie jest całościowym wykładem, nie jest rodzajem syntezy
czy  summy" obejmujÄ…cej rozmaite zagadnienia zwiÄ…zane z nadziejÄ…. Jest raczej
wybraniem kilku aspektów i rozwijaniem wokół nich dalszych wyjaśnień.
Pierwszym i podstawowym zadaniem jest najpierw określenie o jakiej nadziei
mówi Benedykt XVI. Odpowiedz jest prosta: jest to nadzieja, której zródłem jest
Bóg, nadzieja, która od niego pochodzi i ku niemu nastawia człowieka3. Dlatego
też możliwe jest powiązanie, niemal utożsamienie nadziei z wiarą, ponieważ to
właśnie poznanie Boga poprzez objawienie pozwala człowiekowi zwrócić się do
niego. Tak jak wiara jest konsekwencją poznania, tak też nadzieja wynika z niej i jej
jest przyporządkowana4. W klasycznej metafizyce wiara jest związana z własnością
prawdy (tzn. każdy realny byt jest prawdziwy, ujawnia swoją strukturę, to co do
stanowi), natomiast nadzieja Å‚Ä…czona jest z dobrem, czyli racjÄ… skierowania siÄ™
do istniejącego bytu, właśnie z powodu że jest. Z kolei prawda jest przedmiotem
intelektu, niematerialnej władzy człowieka, dobro zaś stanowi przedmiot woli jako
władzy decyzyjnej. Pierwszym zatem akcentem rozważań o nadziei jest zwrócenie
uwagi na człowieka, jego strukturę, na jego władze. To właśnie aktywność intelektu
i woli, aktywność tych władz wyznacza specyfikę działań ludzkich. Poszukiwanie
zrozumienia świata, dążenie do uzyskania mądrości, obejmującej zarówno teorię jak
i praktykę wymaga udziału i zaangażowania tych władz. Nie chodzi przy tym tylko
o jakÄ…Å› wÄ…skÄ… sferÄ™ naukowÄ…, interesujÄ…cÄ… nielicznych, lecz przede wszystkim o swego
rodzaju  sztukę życia", umiejętność prawego postępowania. Wynikający z filozofii
ideał człowieka zostaje rozwinięty przez wcielenie Syna Bożego, który jako prawdziwy
Bóg i prawdziwy człowiek, który objawia kim jest Bóg i kim jest człowiek oraz jakie
perspektywy otwierają się przed człowiekiem5.
2
Dla tych racji właśnie nie jest obojętne jakim rozumieniem świata się operuje.  Filozoficzny" obraz
świata ma istotny wpływ na obraz  teologiczny" (w tym znaczeniu można powiedzieć, że herezja czyli
zaprzeczenie jakiejś prawdzie objawionej na gruncie teologii jest zawsze związana z jakimś błędem czy
niedokładnością na gruncie filozofii). Kwestia wpływu filozofii na teologię i teologii na filozofię posiada
swoją własną historię i najrozmaitsze rozwiązania. W tym miejscu chodzi tylko o zwrócenie uwagi na
związek tych dziedzin ludzkiej aktywności.
3
Spe salvi, 3: Deum - verum Deum - cognoscere posse idem est ac spem recipere. Nos, viventes semper
sub christiano Dei conceptu et ad eundem consueti, possessionem spei, quae provenit ex vero occursu
cum hoc Deo, percipere quasi non possumus.
4
Spe alvi, 2: ItaÄ…ue dicere possumus: christianismum non solum esse « bonum nuntium - id est
communicationem rerum quae ad illud usque tempus ignorabantur. Hodi erno sermone dicere possumus
christianum nuntium non tantum « informativum esse, verum etiam « performativum . Quod sibi vult:
Evangelium non est tantum communicatio rerum quae sciri valent, sed communicatio quae actus edit
vitamque transformat.
5
Spe salvi, 6: Tunc vox « philosophia in genere non intellegebatur tamquam difficilis disciplina
academica, sicut hodie offertur. Philosophus potius erat ille qui artem essentialem docere sciebat: artem
vi cuius homo recte se gerit, artem vivendi et moriendi (...) Christi figuram reperimus uti veri philosophi
qui altera manu Evangelium, altera vero baculum viatoris proprium philosophi tenet. Hoc quidem baculo
Ille vincit mortem; Evangelium docet veritatem quam peregrinantes philosophi frustra quaesiverant (...)
Ostendit Ille nobis viam et haec via veritas est. Ipsemet sive via sive veritas est, idcirco etiam vita est quam
omnes quaerimus. Monstrat Ille nobis viam ultra mortem; tantummodo qui hoc facere valet, verus est
magister vitae.
24
Istotnym elementem papieskiego wykładu o nadziei jest zwrócenie uwagi, że
nadzieja określana jest wprawdzie przez oczekiwanie, spodziewanie się czegoś, ale
nie jest to czekanie na jakiś przypadek czy los fortuny, lecz wynika ono z faktu, że
" jakiejś mierze dobro będące treścią nadziei zostało już przez nas poznane, więcej
nawet, została nawiązana jakaś więz, można też mówić o obecności tej rzeczy6.
Dobro w tej perspektywie nie oznacza jakiegoÅ› dobra fizycznego, nie sprowadza siÄ™
ao pomyślności czy sukcesu, lecz jest właśnie czymś stałym, czymś co jest właściwe
rzeczom ze względu na to że one po prostu są. Właśnie w tym kontekście przywołane
zostają słowa z 11 rozdziału Listu do Hebrajczyków, w którym jego autor podaje
; kreślenie wiary jako:  Wiara zaś jest podstawa tych dóbr, których się spodziewamy,
iowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy". Użyte w tym opisie wiary słowo
 podstawa", oddane w łacińskiej Wulgacie jako  substantia" a w greckim oryginale
jako  hipostasis"7, ma też bardzo ciekawe konotacje filozoficzne i teologiczne. Termin
ten oznacza także byt jednostkowy, właśnie konkretną substancję. Ale w trakcie
zhrystologicznych kontrowersji V wieku zaczął być stosowany dla zdefiniowania
?soby8.1 chociaż pierwotne znaczenie tego słowa jest inne, to można jednak zauważyć,
że metafizyczną konsekwencją jest właśnie podkreślenie, że to realny byt, więcej
nawet, osoba jako byt, przejawiający w swej strukturze rozumność (z którą związane
;est poznanie prawdy i dążenie do dobra), jest fundamentem czy zródłem nadziei.
Nadzieja nie jest zatem jakimkolwiek odniesieniem, ale jest relacją właściwą osobom,
specyficznym dla nich powiÄ…zaniem.
Ta właśnie wyjątkowość nadziei może być rozpatrywana w ramach antropologii
riiozoficznej. Ale jest też czymś wyjątkowym dla chrześcijaństwa, czymś co zostało
wniesione i udostępnione ludziom przez Boga - uczestniczyć w powiązaniu z Trzema
Osobami Boskimi9. To  novum" otwarte przed ludzmi nie tylko daje odpowiedz
na pytanie jaki jest los człowieka po śmierci, co dzieje się z nim po zakończeniu
ziemskiego życia, ale ma istotny wpływ na życie doczesne. Jest bowiem zwróceniem
" wagi, że naturalnym miejscem, właściwym światem człowieka, są inne osoby, że
wiązuje on z nimi relacje, stanowiąc z nimi wspólnoty. Zycie człowieka, zarówno
" porzÄ…dku naturalnym, humanistycznym jak i nadprzyrodzonym, religijnym, ma
Spe salvi, 7: Ideo conceptus « substantiae mutatus est eo sensu quod per fidem, initiali modo, dicere
rossemus « in germine - proinde secundum « substantiam - inesse iam in nobis res quae sperantur:
:mnia, veram vitam. Et sane quoniam eadem iam res adest, haec praesentia rei quae eveniet edit quoque
icrtitudinem: haec « res ventura in mundo externo nondum visibilis apparet; attamen, eo quod, uti
initialem et dynamicam realitatem, eam intra nos portamus, iam nunc quaedam innuitur eiusdem
rerceptio
Spe salvi, 7: In capite undecimo Eplstulae ad Hebraeos (v. 1) quandam repperimus definitionem fidei
;uae hanc virtutem arte cum spe coniungi (...) Huiusmodi propositio ita sonat: « Fides est hypostasis
" ;rum sperandarum; probatio rerum quae conspici nequeunt . Iuxta sententiam Patrum et theologorum
Medii Aevi perspicuum erat verbum Graecum hypostasim Latine vertendum esse sub voce substantiae.
idcirco Latina textus versio, antiqua in Ecclesia exorta, ita profertur: « Est autem fides sperandarum
substantia rerum, argumentum non apparentium . Fides enim est « substantia rerum quae sperantur;
rrobatio rerum quae videri nequeunt.
Dlatego też Boecjusz, którego definicja stalą się klasyczna w Średniowieczu, określa osobę jako
;dnostkowÄ… substancjÄ™ o rozumnej naturze - individua substantia rationalis naturae.
Pierwszeństwo Boga przed dobrami materialnymi, gotowość do ich utraty właśnie ze względu na
wiązanie z Bogiem jest dokładniej analizowane w punktach 8 i 9 encykliki.
charakter wspólnotowy. Jednak to właśnie osoby są pierwsze, to one jako realne byty
podmiotują relacje, wypełniają je kulturą wyrażającą rozumienie świata. Nadzieja
w tej perspektywie jest trwaniem przy osobach oczekiwaniem, że dobro którym
obdarzają będzie stale dostępne i zarazem chronione przez prawe decyzje wynikające
z poznania prawdy10.
Kryzys rozumienia nadziei jako otwarcia się na Boga jest cechą czasów
nowożytnych. Jako ilustrację tego zjawiska Benedykt XVI wskazuje myśl Franciszka
Bacona, który w rozwoju nauki widział szansę dla człowieka uzyskania panowania
nad światem, niezależnie od Boga. To nauka, zwłaszcza w dziedzinach korzystających
z eksperymentu i rozwoju technicznego niejako przejęła właściwości nadziei.
Kategorią naczelną jest postęp, którego etapy można określić i przewidzieć. Rozwój
nauki ma także konsekwencje dla całego życia społecznego. Wiąże się z nim bowiem
nie tylko samo pogłębienie wiedzy, lecz także pragnienie własnego określenia praw
rządzących jednostkami czy społecznościami. Wiedza naukowa przekształca się
w ideologię". W tak przekształconej kulturze coraz większego znaczenia nabierają,
zdaniem papieża, dwie kategorie: rozum, który na nad wszystkim panować a który
jednocześnie jest władzą dobra służącą dobru oraz wolność jako dążenie do
pokonania wszelkich zależności12.
Od strony filozoficznej jest to świadectwo zdominowania czasów nowożytnych
przez różne odmiany idealizmu. W odniesieniu do człowieka polega on przede
wszystkim na pomijaniu intelektu jako władzy poznawczej człowieka, reagującej na
realne byty i skupieniu się głównie na rozumie tworzącym pojęcia, przeprowadzającym
rozumowania. Stąd właśnie tak wielkiego znaczenia nabierają metody, ich określenie
i stosowanie traktuje się jako klucz do uzyskania poprawnego ujęcia13. Następstwem
idealizmu jest zatem swego rodzaju rozdzwięk. Z jednej bowiem strony podkreśla ona
wartość rozumu jako władzy tworzącej wiedzę, tworzącej pojęcia, z drugiej zaś jest
jednak  wyciszeniem" intelektu, oderwaniem go od rzeczywistości, od realnych bytów,
od prawdy która jest ich własnością i zamknięciem człowieka w samej teorii, w wiedzy
jako zespole pojęć. Nie liczy się rzeczywistość, realne byty nie mają znaczenia, wartość
10
Benedykt XVI ilustruje to przykładem mnichów, których  contemptus mundi " - ucieczka od
świata jest tak naprawdę porzuceniem chaosu i wprowadzaniem porządku. Nie chodzi tu tylko o samą
organizację, o pewne  zewnętrzne" ramy, ale o wewnętrzny lad i pokój wprowadzany dzięki Bogu i dla
Boga. Poprzez nastawienie na szukanie Boga mnich przypomina innym o tej perspektywie, stajÄ…c niejako
pośrodku świata, (por. punkt 15).
11
Spe salvi, 16: Nova Ä…uidem est necessitudo experimentorum modorumÄ…ue hominem quae idoncum
reddit ut ad interpretationem naturae adveniat legibus suis congruam ac propterea tandem conseÄ…ualui
« victoriam cursus artis super naturam .'" Ad Baconis mentem - novitas inde venit quod nova rationc
scientia coniunguntur et usus. Hoc dein adhiberi potest etiam theologica ratione: nova enim haec intef
scientiam et cotidianum usum habitudo significat dominationem in res creatas, homini a Deo concessani
at originali peccato amissam restaurari posse.
12
Spe salvi, 18: Eodem vero tempore duo rerum ordines magis magisque ingrediuntur progressus
notionem: ratio atque libertas. Etenim ante omnia progressio est auctus crescentis dominationis ipsius
rationis quae quidem ratio manifesto iudicatur veluti potestas boni pro bono. Victoria quidem progressio
est omnium vinculorum - etenim perfectam procedit ad libertatem. Ipsa quoque libertas accipitiu
tantummodo ut res promissa, ubi homo se ad sui plenitudincm perficit
13
Warto zwrócić uwagę, że j edno z głównych dzieł filozoficznych Kartezjusza nosi tytuł  Rozprawa
o metodzie". Także ten myśliciel traktowany jest jako wzór nowożytnego uczonego a jego wpływ jesl
rzeczywiście ogromny.
posiadają pojęcia, wyobrażenia. W konsekwencji pojawia się pokusa zmieniania
rzeczywistości tak jak zmienia się pojęcia czy przekształca wyobrażenia. To właśnie
dlatego z idealizmu filozoficznego wynikajÄ… najrozmaitsze ideologie czyli programy
przebudowy świata, uszczęśliwienia ludzi, zaprowadzenia raju na ziemi14.
W porzÄ…dku kultury mamy do czynienia z opozycjÄ… realizm - idealizm i wszystkich
wynikających z nich konsekwencji. Niezależnie jednak od nurtu refleksji filozoficznej
dostępny jest dla nas świat, nadal możemy kontaktować się z innymi bytami. W tym
właśnie sensie stale też dla człowieka dostępna jest nadzieja. Benedykt XVI jako
teolog zwraca oczywiście uwagę na Boga. Gdy wszystkie ludzkie nadzieje i oczekiwania
zawiodły, zawsze pozostaje nadzieja związana z Bogiem. Zawsze możliwe jest
skierowanie się do niego, zwrócenie, które tradycyjnie nazywa się modlitwą15.
W ramach tego zwrócenia dokonuje się nasze oczyszczenie, przekształcenie naszego
punktu widzenia. To właśnie ta osobowa więz jest środowiskiem, kontekstem w jakim
dokonuje się wychowanie16. Ten akcent jest wspólny zarówno dla wychowania
W porzÄ…dku humanistycznym, naturalnym, jak i nadprzyrodzonym, religijnym.
Jednocześnie jest to coś co zwykle nie jest dostrzegane, iż to właśnie ze względu na
powiązania z innymi osobami następuje ożywienie naszej aktywności. To nie programy
mii instytucje (niezależnie od ich pomocniczej roli i wsparcia), lecz właśnie osoby są
wprost zasadami wychowania. To dla nich, to z powodu powiązania z nimi, możemy
l!0,ś podejmować lub z czegoś rezygnować.
W tym właśnie kontekście pojawia się w rozważaniach Benedykta XVI problem
" Il i pienia. Aatwo jest stwierdzić braki w człowieku, podatność na ból, na cierpienie,
n ud konsekwentnego zwracania się ku dobru i rezygnowania ze zła. Można w ramach
11 i/ważań teologicznych wyjaśniać problem cierpienia, zła, śmierci przez rozważnienie
i i . . . hu pierworodnego. Można też, idąc śladami Benedykta XVI, ująć cierpienie, ból
[dkl doznajemy jako sposób odnoszenia się do innych osób, zabiegania o dobro (także
porządku nadprzyrodzonym) dla nich17. Nie jest to usunięcie samego cierpienia (bo
to być po prostu niemożliwe), lecz wynikająca z pokory, czyli z przyjęcia prawdy,
1
W punktach 19-21 papież analizuje w tej perspektywie wydarzenia historyczne, takie jak rewolucja
i i s k a czy działalność Karola Marksa.
Spe salvi, 32: Primus essentialis Å‚ocus ad spem discendam est oratio. Si nemo amplius me audit,
Itllllli Deus me audit. Si cum nullo amplius possum colloqui ac neminem invocare, cum Deo semper
|lll possum. Si nemo adest qui me adiuvare potest - ubi de necessitatc vel cxspectatione agitur, quae
25
urn sperandi facultatcm supergreditur - Ipse me adiuvare potest. Si extremam in solitudinem
i' r " i ..; at qui orat numquam est omni no solus.
" l" salvi, 34: Ut oratio hanc purificatoriam vim explicet, una ex parte ea sit oportet omni no personalis,
cm mci ipsius constituat cum Deo, cum Deo viventi (...)Sic purificationes in nobis peraguntur,
, " i |n.i ' , liabilcs erimus ad Deum atque idonei efficiemur ad hominibus serviendum. Sic habiles erimus
MI I I spem et spei ministri erimus pro aliis: spes christiano sensu semper est etiam spes pro aliis.
uni i de spe actuosa, in qua certamus, ne res ad « perversum exitum dirigantur. Agitur de spe
i hoc quoque sensu ut nos mundum Deo apertum teneamus. Solum ita ea quoque uti spes vere
lin peimanct.
N|n salvi, 3K: Exciperc proximum dolentem significat illius dolores sibi assumere, ita ut mei quoque
Vi co i | uod dolor nunc condivisus redditur, in quo alterius praesentia inest, dolor hic amoris
i" iiclialur. Verbum Latinum consolatio eleganter hoc exprimit, cum adumbret esse cum aliquo
lilii.linc, i| uapropter lunc non esl amplius solitudo. Scd etiam facultas assumendi dolorem propter
ciilnlis cl iusliliac amorom, humanitalis mensuram constituit, quia si dcf'initivc prosperitas et
las inoa iiiaioiis esl inomonli quam vcrilas el iustilia, tune fortioris dominium praovalct; tunc
r "
rzez danie odpowiedzi na pytania pojawiające się w filozofii (jak problem śmierci
akceptacja osób w ich całej kondycji. To ich potrzeby stają się racją podejmowania
nieśmiertelności, przeznaczenie człowieka), lecz przede wszystkim wiez z Bogiem,
przez ludzi działań, zarówno indywidualnie, jak i społecznie, w ramach rozmaitych
lożliwość uczestniczenia w Jego wewnętrznym życiu.
wspólnot. Ich wartość wynika właśnie ze zdolności dostrzeżenia i uwzględnienia
w działalności politycznej ich oczekiwań. Wówczas takie społeczności zasługują na
miano prawdziwie ludzkich18. Dr Lech Szyndler
W ramach podsumowania trzeba przede wszystkim zauważyć, że w treść encykliki
zawiera bardzo wiele elementów filozoficznych. Mimo, że nie są one wymieniane
wprost, nie są bezpośrednio przywołane, nie są elementem argumentu, to jednak
pełnią rolę swoistego tła i wpływają na formułowanie szczegółowych wyjaśnień.
Pierwszym takim aspektem jest upominanie się o realizm jako sposób wyjaśniania
świata. To właśnie podkreślenie pierwszeństwa bytów realnych przed naszym
poznaniem czy myśleniem pozwala pokazać, że nadzieja nie jest ślepym oczekiwaniem,
lecz jej fundamentem są jednostkowe substancje, jednostkowe byty, że w tym sensie
nadzieja ma inne podstawy niż tylko nasze działania.
Po drugie, jest to także zwrócenie uwagi na człowieka, którego aktywność nie
ogranicza wyłącznie do sfery materialnej badanej przez zmysły, ale obejmuje także
poznanie i decydowanie intelektualne. Z powodu tej rozumności człowieka można
nazwać osobą, co zarazem wyróżnia go spośród innych bytów i jest racją jego
godności.
Po trzecie, działanie intelektu oraz woli w tradycji filozoficznej kojarzone jest
z mądrością. Jeśli zatem mówi się o nadziei i wynikającego z niej zaangażowania
człowieka, to trudno nie wspomnieć o mądrości jako sposobie  wypełniania" nadziei
(podobnie jak i innych relacji, takich jak wiara czy miłość). To mądrość pozwala na
odczytanie potrzeb, zgodnie z rzeczywistością i podejmowanie działań rzeczywiście
chroniących innych ludzi. W tej perspektywie encyklika jest jednocześnie apelem
o kierowanie się mądrością w życiu.
Jest to także zwrócenie uwagi, że właściwym miejscem życia człowieka są inne
osoby, zarówno ludzkie, jak i Boskie. Właściwym zatem kontekstem ludzkiej
egzystencji jest humanizm i religia. Z tego wynikają bardzo poważne konsekwencje
dla rozumienia i organizowania życia społecznego, politycznego, gospodarczego czy
kulturalnego.
Ponieważ rozważania Benedykta XVI dotyczą nadziei związanej z Bogiem,
to jest to również bardzo czytelne i przejrzyste upomnienie się o obecność Boga
w świecie. Papież pokazuje wartość tej nadziei, podkreśla jej specyfikę (co nie
polega bynajmniej na zwykłym przeciwstawieniu nadziei boskiej nadziei ludzkiej),
pokazując ludziom perspektywy właściwe dla objawienia chrześcijańskiego, nie tylko
violentia et mendacium dominantur. Veritas et iustitia commoditati meae et physicae integritati excellere
debent, alioÄ…uin ipsa mea vita in mendacium mutatur
Spe salvi, 38: Humanitatis mensura determinatur essentialiter per habitudinem inter dolorem cl
dolentem. Hoc valet tam pro singulis quam pro societate. Societas quae dolentes accipere non potest
neque adiuvarc per participatum affectum, ut dolor dividatur et etiam interius feratur, est societas
crudelis et inhumana. Nihilominus societas non valet patientes excipere nec eos in doloribus sustinere, si
ipsi singuli ad hoc faciendum inhabilcs sunt, et, alioquin, altcr alterius dolores suscipere nequit, si ipsemet
in dolorc sensum, viam purificationis et maturitatis, iter spei detegere non potest (...) 39: Pati cum alio,
pro aliis; pali propler veritatis ct iustitiae amorem; pati ex amore et ut quisque persona efficiatur quac
vere amel haec sunl fundamentalia humanitatis elementa, Ä…uorum derelictio hominem ipsum deleret.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
dr house i filozofia
SPE SALVI
Bolesta Rafał Filozofia notatki z wykładów u dr Grzegorza Szulczewskiego SGH
Petrażycki, Leon [w] Powszechna Encyklopedia Filozofii
Sieci komputerowe wyklady dr Furtak
Filozofia religii cwiczenia dokladne notatki z zajec (2012 2013) [od Agi]
Biedrzyński D , Pojęcie harmonii w filozofii Empedoklesa

więcej podobnych podstron