Władysław Szostak
PISANIE NA KOMPUTERZE
I
KOMPUTEROWE
REDAGOWANIE TEKSTU
dla humanistów
PRAKTYCZNY PORADNIK
Kraków-Kielce 1999.
Niniejsze opracowanie jest poradnikiem dla osób, które chcą profesjonalnie użytkować komputer klasy IBM PC do wprowadzania tekstu (pisania na komputerze) oraz redakcji i edycji tekstu, ilustrowany przykładami z popularnych w Polsce edytorów.
Autor nie jest związany z żadnym producentem sprzętu lub oprogramowania.
(c) Władysław Szostak
Praca może być wykorzystywana zgodnie z prawem autorskim.
SPIS TREŚCI
Wstęp 5
Rozdział I
Urządzenia klawiaturowe do pisania 9
1.1. Zamiast historii pisma drukowanego 9
1.2. Historia maszyn do pisania 9
1.3. Klawiatura narodowa 11
1.4. Uwagi na temat nauczania i wykorzystania mnemotechnicznego wprowadzania tekstów za pomocą maszyny do pisania lub komputera 12
1.5. Perspektywy wprowadzania danych alfanumerycznych poza klawiaturą 18
Literatura do Rozdziału I. 19
Rozdział II
Komputer osobisty do przetwarzania tekstu 21
2.1. Komputer osobisty - wybór sprzętu podstawowego 21
2.2. Stanowisko pracy przy komputerze osobistym 26
2.3. Wybór drukarki 27
2.4. Wyposażenie dodatkowe oraz użyteczne akcesoria biurowe 32
2.5. Polonizacja sprzętu 33
2.6. Wybór programu edycyjnego oraz programów pomocniczych 35
Literatura do Rozdziału II. 42
Rozdział III
Wprowadzanie i uzupełnianie tekstu 45
3.1. Dwie strategie wprowadzania i przetwarzania tekstu 45
3.2. Uwagi na temat wprowadzania tekstów (poziom elementarny, etap pierwszy) 46
3.3. Przywracanie skasowanego tekstu 55
3.4. Zakończenie pracy w edytorze 56
3.5. Wznowienie pracy nad tekstem (poziom elementarny, etap drugi) 57
3.6. Przyjemność tworzenia na komputerze 59
3.7. Wzorce (style i szablony) 66
Rozdział IV
Redagowanie tekstu 69
4.1. Praca w środowisku WINDOWS 69
4.2. Edytory w środowisku WINDOWS 3.x. 71
4.3. Bardziej zaawansowane funkcje redakcyjne i edycyjne (we wszystkich wybranych edytorach) 75
4.4. Wstawianie do dokumentu różnych "obiektów" 81
4.5. Indywidualizacja pism oraz korespondencja seryjna 84
4.6. Kontrola językowa tekstu 85
4.7. Uwagi na temat składania cudzego tekstu 86
4.8. Przesyłanie elektroniczne tekstu (praca na zdalnym komputerze) 87
Literatura do Rozdziału III i IV 87
Rozdział V
Zaawansowana technika edycyjna - przygotowanie tekstu do wydruku 89
5.1. Generowanie spisów treści, spisów pomocniczych, indeksów itp 89
5.2. Formatowanie końcowe dokumentu 89
5.3. Układ tekstu 92
5.4. Wykorzystanie wzorów (szablonów, stylów), autoformatowanie 93
5.5. Wydruk próbny. Poprawki 94
5.6. Drukowanie 95
5.7. Inne formy publikacji tekstu - przygotowanie stron WWW 97
Literatura do Rozdziału V. 98
Rozdział VI
Szczegółowe uwagi "techniczne" dla użytkowników wybranych edytorów 99
6.1. Masz słaby komputer? 99
6.2. Problemy z edytorem TAG do DOS? 102
6.3. Problemy z edytorem WordPerfect do DOS? 104
6.4. Problemy z edytorem QR-Tekst do WINDOWS? 105
6.5. Problemy z edytorem WORD do WINDOWS? 106
6.6. Przygotowujesz się do konkursu pisania na komputerze? 107
6.7. Kiedy użyć starego klekota do pisania zamiast komputera? 108
6.8. Bezpieczeństwo danych, higiena komputera 108
Uwagi końcowe: 110
Wstęp
Gwałtowne przyspieszenie komputeryzacji w Polsce w trakcie zmian społeczno-ustrojowych, zapoczątkowanych w 1989 roku, zaowocowało pojawieniem się w wielu biurach i domach mikrokomputerów - od najprostszych, (domowych), poprzez komputery osobiste (klasy IBM PC - Personal Computer), poprzez stacje robocze do rozbudowanych serwerów1/. Wiele z nich jest na świecie wykorzystywanych do wprowadzania tekstów (pisania), opracowywania ich oraz przygotowania bezpośrednio do powielania (druku). Całkowita liczba mikrokomputerów, stojących na polskich biurkach, wielokrotnie przekracza już z pewnością liczbie maszyn do pisania wszystkich typów2/. Żaden szanujący się naukowiec czy dyrektor nie pozwoli się sfilmować bez tego urządzenia w tle, niestety - często martwego. Komputery biurkowe zazwyczaj bogato naszpikowane są przedziwnymi grami, kalendarzami, czasem jednak u humanisty (jego sekretarki) znajdzie się "procesor tekstu", "bazę danych" lub tp. Oczywiście, są tam też inne programy specjalistyczne, obsługujące firmę lub użytkownika komputera.
Niestety, proces komputeryzacji w Polsce odbywał się żywiołowo, bez należytego nadzoru ze strony państwa. Z jednej bowiem strony obowiązujące w tym zakresie normy lekceważyły powstały dorobek, a w następstwie zostały całkowicie zignorowane (wyszły z użycia). Z drugiej - nie ustanowiono w ogóle norm koniecznych do nowych stosunków lub nie rozszerzono wyraźnie na nowe stosunki podobnych, obowiązujących. Pojawiły się w ich miejsce własne normy monopolistycznych producentów sprzętu lub oprogramowania. Co więcej, komputeryzacja odbywała się w warunkach technicznego i organizacyjnego zacofania nie tylko przyszłych użytkowników ale także kadr informatycznych. Przykładowo - przy pełnym szacunku dla wielkiej wiedzy polskich informatyków - nie spotkałem dotychczas żadnego, który orientowałby się na czym polega mnemotechniczne opanowanie klawiatury (alfabetycznej lub numerycznej), jakie niesie korzyści przy masowym wprowadzaniu danych alfanumerycznych, nie mówiąc już o posługiwaniu się oraz nauczaniu w taki sposób posługiwania się klawiaturą. Kursy "komputerowe" utrwalają więc złe nawyki, nie dają istotnej dla edytującego teksty wiedzy praktycznej, a w następstwie nie przyczyniają się do postępu w pracy, pomimo zastosowania znakomitej techniki. Wykorzystanie mikrokomputerów w Polsce do prac biurowych jest praktycznie znikome - w proporcji do ich możliwości. Stosowane zaś rozwiązania nie przyczyniają się do znacznego zwiększenia wydajności pracy, jaki umożliwia ta technika.
Poprawienie tego stanu nie wymaga dużych nakładów. Wymaga natomiast wiedzy i umiejętności, a więc poświęcenia pewnej ilości czasu na dokształcanie się. Wiedzy tego rodzaju nie przekazują w Polsce - niestety - żadne szkoły państwowe, od podstawowych po wyższe. Przedmioty typu: "komputeryzacja prac biurowych" lub "komputer w firmie", nauczane w szkołach średnich, nie są wystarczające. Także pracownie komputerowe w szkołach wyższych nie są nastawione na wyuczenie zawodowych umiejętności. Organizowane przez stowarzyszenia lub osoby prywatne kursy często dają balast wiedzy mało użytecznej, nie mówiąc już o utrwaleniu koniecznych nawyków. Stąd w niniejszym poradniku znajdą się także uwagi, jak wybierać niezbędne kursy (o ile jest z czego wybierać). W ostateczności - przy dozie talentu, zapału i wykorzystaniu poradnika wraz z zalecaną (obszerną) literaturą - można się samemu przygotować.
Niniejszy poradnik przeznaczony jest zarówno dla instruktorów kursów komputerowych, nauczycieli pisania na maszynie (komputerze), dla humanistów pracujących twórczo - pracowników nauki, nauczycieli, dziennikarzy - personelu biurowego, szczególnie sekretarek, jak też osób z wszystkich dziedzin życia społecznego, którzy pragną usprawnić pisanie (edytowanie tekstu) oraz uzyskiwać dokumenty o profesjonalnym wyglądzie.
Wprowadzanie tekstu (pisanie) oraz prace nad tekstem (przetwarzanie tekstu) przy użyciu komputera osobistego podzielić można na szereg etapów, a to - PO PIERWSZE:
A/ Pisania czyli wprowadzania znaków alfanumerycznych, będącego zarazem utrwalaniem (zapisem) tekstu na nośniku magnetycznym oraz uzupełniania tekstu.
B/ Redagowania tekstu, to jest dopisywania oraz poprawiania fragmentów - zarówno ze względów merytorycznych jak też językowych (poprawności gramatycznej oraz stylistycznej) czy estetycznych, sprowadzających się do doboru słów i zwrotów ładnych, trafiających do odbiorcy.
C/ Edycji, czyli nadania ostatecznego kształtu graficznego tekstowi3/.
W praktyce etapy te zachodzą na siebie a powyższe czynności przeplatają się wzajemnie. Wyróżnienie etapów ma jedynie charakter porządkujący.
Pisaniu, redagowaniu oraz edytowaniu tekstu poświęcone będą trzy kolejne rozdziały.
Współcześnie wiele uwagi poświęca się pracom w grupie nad jednym tekstem, to jest wspólnemu redagowaniu tekstu. Umożliwia to połączenie w sieć kilku komputerów osobistych. Sposób ten nie jest popularny w Polsce. Osobiście nie cenię też wysoko "twórczości zbiorowej", co nie dotyczy przekazywania uwag oraz dyskusji (na piśmie) nad określonym tekstem, prowadzonej w sieci. Problemy związane ze zbiorowym redagowaniem tekstu nie będą przedmiotem pracy.
PO DRUGIE - przesyłania tekstu na odległość. Nie zawsze etap ten musi wystąpić. Ze względu na techniczny charakter przesyłania informacji nie zostanie on omówiony w poradniku.
PO TRZECIE - prezentacji tekstu.
a/ Taką tradycyjną formą jest publikacja poprzez wydrukowanie tekstu, co określa się także edycją.
b/ Współcześnie prezentować oraz rozpowszechniać można tekst za pomocą środków elektronicznych, w zróżnicowanej postaci. Zwykle wiąże się to z przesyłaniem informacji na duże odległości łączami telekomunikacyjnymi.
Wiele omawianych zagadnień, związanych z edycją tekstu, posiada fachową literaturę. Stąd koniecznym będzie uzupełnienie poniższych rad i wskazówek o wskazaną w załączeniu literaturę. Niestety, sama literatura podręcznikowa na temat poszczególnych edytorów tekstów nie jest też wystarczająca. Większość pozycji jest bowiem zbyt ogólnikowych. Autorzy "jak ognia" boją się niekiedy podzielić z czytelnikami swoimi uwagami, szczególnie krytycznymi, są nadmiernie powściągliwi w poradach, nie podają też często praktycznych sposobów wychodzenia z problemów. Proponowana w wyborze literatura należy do ambitniejszej, przynajmniej w mojej ocenie.
Oczywiście, koniecznym będzie także posiadanie lub użytkowanie właściwego sprzętu. Przyjmuję, że będzie to komputer klasy IBM PC z odpowiednim oprogramowaniem, dostępnym i popularnym w Polsce.
Porady, które stanowią istotną część niniejszego tekstu, z natury rzeczy, opierają się na subiektywnych doświadczeniach autora. Nie mniej, aby oderwać je od subiektywnego kontekstu, zależnego od czasu i kultury, podbudowywane są doświadczeniami innych oraz dostępną wiedzą naukową.
Na koniec wyjaśnienia wymaga wątpliwość, czy w epoce nowoczesnych mikrokomputerów z systemami operacyjnymi - 32 bitowymi, takich jak OS/2 v. 3 WARP, WINDOWS NT lub WINDOWS 95/98, Linux oraz nowoczesnych programów edycyjnych do nich, celowym jest omawianie programów pracujących pod DOS-em lub WINDOWS 3.x.
Autor wziął pod uwagę następujące fakty: PO PIERWSZE, w Polsce jest co prawda ok. 10 mln komputerów ale większość z nich to maszyny słabe a nawet przestarzałe, z trudnością radzące sobie z WINDOWS 3.x, a co dopiero z WINDOWS 95/98 czy systemami operacyjnymi o podobnych wymaganiach sprzętowych. PO DRUGIE, pomimo upowszechniania się nowszej techniki, a zarazem droższej techniki, głównie w instytucjach państwowych oraz instytucjach gospodarczych, eksploatowane będą - choćby ze względów ekonomicznych - aż do ich fizycznego zużycia, urządzenia starsze, w tym PC XT/AT. Szczególnie indywidualnie praktykujące sekretarki ("maszynistki"), piszące jeszcze kilka lat temu często na maszynach mechanicznych, nie będą w stanie co roku wymieniać sprzętu i oprogramowania na bardziej nowoczesne. Rozbudowa (modernizacja) sprzętu oraz oprogramowania - o ile jest w ogóle możliwa - jest także dość kosztowna. Wielu osobom będzie opłacało się nadal pracować na tanim sprzęcie, to jest starym sprzęcie. Tekst zapisany na dyskietce można wczytać i "złamać" w wydawnictwie za pomocą zaawansowanego programu a następnie wydrukować. Pisanie (wprowadzanie danych alfanumerycznych) na serwerach przez jedną osobę nie wydaje się być rozwiązaniem racjonalnym. PO TRZECIE, nawet w wysoko rozwiniętych krajach nadal eksploatowane są wysłużone PC XT/AT a nawet nadal powodzeniem cieszą się urządzenia pośrednie pomiędzy elektroniczną maszyną do pisania a komputerem osobistym (tanie "procesory tekstów" - nie znane w Polsce), pozwalające estetycznie przygotować pisma lub zapisać tekst na dyskietce, celem "złamania" zaawansowanym programem. PO CZWARTE, trzeba także widzieć trudności ze strony osób praktykujących dłuższy czas na danym programie (przestarzałym już programie) w przystosowaniu się do nowych programów. Jakkolwiek nowsze programy są zwykle bardziej przyjazne dla użytkowników od starych, to jednak zmiana nawyków wymaga poświęcenia pewnej ilości czasu. PO PIĄTE, wersje polskie nowoczesnych systemów operacyjnych, takich jak OS/2 WARP oraz WINDOWS 95/98 do końca 1998 roku nie miały dostępnych oryginalnych sterowników klawiatury maszynistki pozwalających uzyskać rozkład klawiatury zgodny z PN z 1987 r. lub wcześniejszych. Trzeba jednak pamiętać, że do WINDOWS 95 dołączony jest MS-DOS 7.0, który umożliwia pracę na starych programach DOS-owskich. Stosować do nich można także zalecane dalej sterowniki klawiatur, pozwalających uzyskać wymagany rozkład
klawiatury.
Zwrócę tu od razu uwagę, że stosowanie WINDOWS95 z zachowaniem starej wersji DOS-a lub użyciem DOS-a 7.0 systemu WINDOWS95 wymaga zainstalowania tego systemu w trybie zgodności z DOS-em. Spowalnia to dodatkowo WINDOWS95 oraz stwarza pewne zagrożenia dla użytkownika systemu.
Niebezpiecznym dla użytkownika może okazać się:
(1) użycie programów narzędziowych pod DOS-em zawartych w DOS-ie 6.22, jak np. defragmentatora dysków
, do odzyskiwania plików itp. Naruszają one bowiem zapis długich nazw plików WINDOWS95. Nie wolno ich więc używać. Najlepiej wyrzucić z dysku. Należy natomiast używać narzędzi systemowych WINDOWS95.
(2) Podobne niebezpieczeństwo kryje się podczas użycia nakładek na DOS-a, jak np. Nortona Commandera oraz rozkazów do operacji na plikach zawartych w edytorach, jak np. służących do kasowania plików. Skoro zawarty w WINDOWS95 DOS 7.0 nie dysponuje programem do odzyskiwania plików, to nie należy pod DOS-em przeprowadzać żadnych operacji na plikach, szczególnie kasowania plików. Możemy bowiem utracić bezpowrotnie pliki pomyłkowo skasowane. Należy użyć do tego narzędzi WINDOWS95, a to przede wszystkim programu Explorera. Skasowane pliki będą umieszczone w "koszu" (do czasu jego opróżnienia) i będzie je można odzyskać w razie pomyłki.
(3) Jeżeli więc chcemy używać WINDOWS95/98 oraz starych i dobrych programów edycyjnych, które dobrze opanowaliśmy, dobrym rozwiązaniem będzie rozbudowa naszego systemu komputerowego:
(a) Umieszczenie naszego dysku twardego w wymiennej szufladzie, wprowadzanej do "kieszeni" komputera, i pozostawienie na nim programów pod "starego" DOS-a oraz ewentualnie Windows 3.x. Nie jest to zbyt kosztowne.
(b) Następnie dokupienie drugiego dysku z wymienną szufladą oraz zainstalowanie na nim WINDOWS95/98 i nowych programów do edycji tekstu, publikacji lub prezentacji.
(c) Ewentualnie - zamontowanie dodatkowo drugiego dysku (małego i starego) na stałe, o ile płyta główna na to pozwoli, do przechowywania danych, to jest plików z tekstami naszych prac, co pozwala na pracę bez przenoszenia ich na dyskietkach.
Rozbudowa taka pozwoli nam pracować z pełną wygodą na jednym lub drugim dysku wymiennym, to jest na różnych systemach.
Nowsze wersje wybranych niżej edytorów przyjmują w zasadzie wszystkie funkcje dotychczasowych - wzbogacając je o nowe. Dla wielu użytkowników podane rady będą więc jeszcze długo aktualne.
Poradnik nie obejmuje problemów związanych z pracą w sieci miejscowej lub rozległej, jak np. zapewnienie łączności, bezpieczeństwa i poufności danych itp. Praca w sieci nie zmienia sposobów pracy nad tekstem choć dodaje nowe możliwości.
Motto:
Kimkolwiek w życiu będziesz -
pisać będziesz na pewno.
Pisać ładnie i efektywnie
możesz tylko na urządzeniach
klawiaturowych mnemotechnicznie.
Rozdział I
Urządzenia klawiaturowe do pisania
1.1. Zamiast historii pisma drukowanego
Urządzenia do pisania nie mają zbyt długiej historii. Jak wszystkim wiadomo druk wynalazł Johannes Gensfleisch zum GUTENBERG w połowie XV wieku (ok. roku 1440), pracujący w Moguncji. Skonstruował on przyrząd do ręcznego odlewania czcionek, opracował stop drukarski oraz prasę drukarską. Był to krok milowy w historii pisma. Niestety, technika ta kryła pewną niedogodność: odbijany za pomocą prasy tekst trzeba było przedtem mozolnie złożyć z pojedynczych czcionek metalowych lub drewnianych. Potem dopiero można było złożony tekst odbijać w wielu egzemplarzach. Przez szereg stuleci nie była to więc technika dostępna powszechnie, dla osób piszących w biurach czy urzędach, nie mówiąc już o osobach piszących w zaciszu domowym. Zmiany w składzie drukarskim nastąpiły dopiero w XIX wieku. W roku 1886 skonstruowano linotyp, to jest maszynę pozwalającą składać i od razu odlewać całe wiersze tekstu, a w roku 1897 skonstruowano monotyp, czyli maszynę do składania tekstu z oddzielnych czcionek (na tzw. tastrze, za pomocą klawiatury, zapisującym znaki na taśmie perforowanej, sterującej następnie maszyną do odlewania czcionek i ustawiania wierszy). Dopiero w XX wieku odlewarka czcionek została zastąpiona urządzeniem optycznym do naświetlania matryc (znaków) na materiale światłoczułym, jak np. blachach pokrytych emulsją światłoczułą, stanowiących formę drukarską (fotoskład). Poszukiwano też prostszych metod, przypominających druk, a pozwalających sporządzić czytelne pisma.
1.2. Historia maszyn do pisania
(a) Prehistoria maszyny do pisania.
Odkrycie maszyny do pisania nie ma tak precyzyjnie oznaczonego ojca ani tak precyzyjnie oznaczonej daty, gdyż trzeba było uczynić cały szereg udoskonaleń, aby urządzenia wzorowane najwcześniej na fortepianie miały znaczenie użytkowe. Pracowało nad tym wielu wynalazców i rzemieślników. Do protoplastów maszyny do pisania zalicza się Jean Foucaud, który konstruuje "machinę przeciw skurczowi palców", Henry Mill'a, który w 1714 patentuje wynalazek, Pierre Carmien, który w 1794 konstruuje "piszący fortepian", Pellegrimo Turri (1808), Karla Drais von Surebrom, który w 1823 konstruuje "piszące pianino" oraz Williama Austina Burth'a - konstruktora w 1829 "Typographer'a". Całe te wysiłki właściwie nie zostały wykorzystane przez późniejszych konstruktorów.
Do wynalazków pomocnych zaliczyć należy odkrycie kalki (1808) oraz taśmy barwiącej (Ravizza w 1855 r.). Nie od razu znajdują one powszechne użycie. Fabryki kalki powstają dopiero w ostatnim ćwierćwieczu XIX wieku.
(b) Historia urządzeń do pisania.
Nie znający dzieł poprzedników Christopher Lathan Sholes w 1867 r. w Stanach Zjednoczonych konstruuje pierwowzór współczesnej maszyny do pisania. Wspomaga go Carlos Glidden (powstaje spółka Sholes & Glidden), z kolei wzmocniona przez mistrza drukarskiego Aula Samuela oraz finansistę Jamesa Densmore, co jednak niewiele pomaga i firma upada. Patent jej na maszynę do pisania z roku 1872 zostaje sprzedany Phillowi Remingtonowi, który od 1874 r. uruchamia seryjną produkcję. Kolejny krok to patent z 1894 r. firmy "Underwood", który wprowadza standard maszyny na wiele lat.
Można więc przyjąć, że dopiero pod koniec XIX wieku maszyna do pisania weszła w użycie i szybko się upowszechniła, a typowy kształt mechanicznej maszyny do pisania przetrwał 100 lat. Udoskonalenia jej trwały jednak nieustannie i trwają nadal do bieżących dni.
W XX wieku ukazują się też wzorowane na niej elektryczne dalekopisy, które wyparły telegraf Morse'a oraz pojawiają się maszyny elektryczne ciągle udoskonalane, w drugiej zaś połowie XX wieku - maszyny elektroniczne.
Klawiatura maszyny do pisania stała się w połowie XX wieku urządzeniem wejściowym do komputera a mechanizm drukujący urządzeniem wyjściowym. W początkowym jednak okresie urządzenia wejściowe, takie jak konsole, dziurkarki kart i taśm, czy maszyny zapisujące dane na taśmie magnetycznej (urządzenia peryferyjne), dysponowały tylko jednym alfabetem znaków - alfabetem znaków dużych, a w następstwie alfabetem takim dysponowały także urządzenia wyjściowe. Zasadnicza zmiana nastąpiła na początku lat 60-tych. W tym też czasie pojawiły się stacje wprowadzania danych łączące zalety elektrycznej ("automatycznej") maszyny do pisania i urządzenia wejściowego do komputera, to jest dziurkarki taśm lub tp. Jedno z najstarszych urządzeń tego typu to elektromechaniczny FLEXOWRITER firmy Friden z szerokim repertuarem znaków dużych i małych4/.
Trwały nadal prace nad udoskonaleniem części drukującej zarówno maszyn do pisania jak też komputerów. Obok mechanizmu dźwigniowego zaczęto używać głowic drukujących (IBM 1961 r.) a następnie rozetek z czcionkami. Komputery zaś zaopatrzono w efektywne urządzenia drukujące wierszowe (bębnowe lub taśmowe).
Miniaturyzacja elementów elektronicznych pozwala na skonstruowanie maszyny elektronicznej oraz składopisu, zaopatrzonego w pamięć (IBM 1964 r.), umożliwiającego pisanie o różnej gęstości pisma, skład proporcjonalny, korektę automatyczną i wielokrotny (automatyczny) wydruk oraz wiele innych funkcji i udogodnień.
(c) Drukarnia na biurku.
Pierwsze mikroprocesory (układy scalone, stanowiące później jednostkę centralną mikrokomputera) pojawiły się już w 1971 r. (INTEL), ośmiobitowe w roku 1974 (INTEL 8080, MOTOROLA 6800). "Apple", oparty o ośmiobitowy procesor, staje się pierwszym komputerem osobistym.
Na początku lat osiemdziesiątych rodzi się mikrokomputer osobisty (Personal Computer), klasy IBM PC (1981), który staje się narzędziem pracy jednostki. Ze względu na specyficzną politykę firmy, a w szczególności brak opatentowania, pojawiają się liczne jego "klony", następuje szybki spadek ceny i rozwój zastosowań.
W ciągu jednej dekady mikrokomputer znajduje zastosowanie zarówno w małej technice - biurowej i domowej - jak też w wielkiej technice drukarskiej. Uruchomiony w 1985 roku program Paula Brainerda Aldus PageMaker na komputerze Apple Macintosh, jako pierwszy, łączy zalety pisania na maszynie i druku. "Drukarnia staje na biurku" ('Desk-Top Publishing'), jak to określił sam twórca programu. Komputer zaopatrzony w takie urządzenia drukujące, jak drukarki matrycowe (igłowe), atramentowe lub laserowe (w tym naświetlarki laserowe) potrafi wyprodukować teksty niczym nie odbiegające od standardów drukarskich. Kolejnym krokiem jest w tym kierunku opracowanie języka wektorowego opisu wszystkich elementów strony (tekstu), języka PostScript przez firmę Adobe oraz czcionek TrueType.
Przełamana zostaje różnica pomiędzy drukiem, w ścisłym tego słowa znaczeniu, a pisaniem na maszynie. Komputer wypiera stopniowo maszynę do pisania.
(d) Urządzenia do pisania w Polsce.
Budowa urządzeń do pisania w Polsce ma jeszcze krótszą historię. Pierwsze konstrukcje dokonane ręką Władysława Paciorkiewicza ("Pacior", "Ideal" i "Polonia") pojawiają się od roku 1921, a dwa z powyższych modeli są produkowane w Radomskiej Fabryce Karabinów (FK) do wojny. Na szereg lat tradycja zostaje przerwana. Dopiero na licencji firmy FACIT wznawia produkcję "Predom-Łucznik" na dużą skalę.
Komputery konstruowano w Polsce od połowy XX wieku, nie mniej przez wiele, wiele lat widziano w nich jedynie narzędzie liczące. Nie będę więc specjalnie honorował ich opisem konstrukcji i produkcji.
Mikrokomputery zaczyna składać się w Polsce na masową skalę od roku 1989. Urządzeniu temu poświęcę uwagę niżej.
1.3. Klawiatura narodowa
Istotnym źródłem sukcesów maszyny do pisania stała się - między innymi - umiejętnie skonstruowana klawiatura, to jest zespół klawiszy, uporządkowanych tak, aby najlepiej mogły "odbierać" ruchy rąk, a właściwie palców. Uporządkowanie to odbywa się według określonych standardów, określanych obecnie przez normy prawne - krajowe i międzynarodowe. Poświęcę im dalej nieco więcej uwagi. Trzeba przyznać, że mimo braku na przełomie XIX i XX w. badań nad statystyką języka, ergonomią urządzeń, a między innymi, maszyny do pisania, oraz niewielkiej wiedzy z zakresu biologii człowieka, dzięki intuicji i trafności obserwacji, konstruktorzy poprawnie ukształtowali klawiaturę maszyny do pisania. Dotyczy to zarówno rozmieszczenia klawiszy, a więc zgrupowania ich w IV rzędy, po 10-11 lub więcej klawiszy, z właściwymi odstępami pomiędzy klawiszami, jak też przypisania poszczególnym klawiszom liter, cyfr i innych znaków pisarskich, choć można tu mieć szereg zastrzeżeń5/. Ze względu na różnice językowe ukształtowały się też różne standardy rozmieszczania tych liter, cyfr i innych znaków, a to w Europie standard QWERTY do języka angielskiego, AZERTY do języka francuskiego i QWERTZ do języka niemieckiego i polskiego6/. Później koniecznością stało się wyróżnienie klawiatury podstawowej i pomocniczej oraz innych rodzajów klawiatur. Stwierdzenia powyższe nie przeczą dalszej możliwości doskonalenia klawiatur7/.
Kolejnym źródłem sukcesu było powiązanie poszczególnych klawiszy z odpowiednimi palcami obu rąk. Inspiracją (prawdopodobnie), było posługiwanie się klawiaturą przez pianistów i organistów. Nota bene klawisze maszyny do pisania opisano, aby nie zrażać nowicjuszy. Silniejszym, lepiej unerwionym palcom, a więc wskazującym, przypisano po dwa szeregi znaków. Niestety, dla narodów, które później włączyły się do rozwoju technicznego w tym zakresie, niż anglosasi, pozostały dla znaków narodowych tylko dodatkowe szeregi obsługiwane głównie przez mały palec prawej ręki. Rzutuje to także na krańcową efektywność pracy w naszym języku.
Dzięki bowiem właściwej klawiaturze oraz mnemotechnicznej jej obsłudze nowoczesne maszyny i komputery pozwalają na uzyskiwanie rekordowych wyników z ilością uderzeń w klawisze przekraczającą 11 uderzeń na sekundę, z niezwykłą czystością zapisu, w dłuższych okresach czasu. Metodzie mnemotechnicznej poświęcę więcej uwagi niżej. Opis i rozkład znormalizowanej klawiatury maszyny do pisania daje rys. nr 1.
1.4. Uwagi na temat nauczania i wykorzystania mnemotechnicznego wprowadzania tekstów za pomocą maszyny do pisania lub komputera
W Polsce przez lata nie zdołano przełamać przekonań, będących następstwem pokoleniowego zacofania technicznego, prezentowanych także przez wykształcone kadry techniczne, dotyczących sposobu użycia urządzeń klawiaturowych, w tym maszyn do pisania, składopisów, teleksów, komputerów itp. Szczególną naiwność wykazywali ludzie w momencie wprowadzania pierwszych komputerów, podobną wykazują w okresie upowszechnienia się mikrokomputerów w Polsce. W. Pławski pisał w 1968 roku: "Tracą rację bytu międzynarodowe konkursy szybkości pisania na maszynie. ... Dzięki niej (emc) nawet amator stukający jednym palcem po klawiaturze staje się zawodowcem, który pisze szybko i ź bez błędów!" ("Elektronika dla maszynistek" W: Walka Młodych nr 32 z dnia 1-08-1968 r. str. 24.) Życie to skorygowało oraz nadal koryguje, nie bez trudności i kosztów społecznych, również podobne przekonania co do mikrokomputera.
Bardzo niewiele osób w Polsce jest świadomych, że klawiatura maszyny do pisania odpowiada swoją konstrukcją i rozmieszczeniem klawiszy właściwościom ruchowym rąk ludzkich i wymaga pisania za pomocą odpowiadających do danej litery palców, o czym wspomniano wyżej. Rozkład klawiszy odpowiada - na poziomie wiedzy przełomu XIX i XX wieku - częstotliwości i sekwencji pojawiania się liter, głównie języka jej twórców, a więc języka angielskiego. Do języka polskiego obecna klawiatura (w zakresie klawiszy podstawowych, to jest liter alfabetu polskiego, kropki, przecinka i myślnika) ukształtowała się dopiero na początku lat pięćdziesiątych XX wieku, choć od tego czasu i tak na krótko była podjęta próba jej zmiany. Częściej zmieniała się pozostała część klawiatury. Na temat rozkładu klawiatury zobacz uwagę końcową nr 1. Zawiera ona także uzasadnienie użycia klawiatury narodowej oraz krytykę innych, użytkowanych w kraju rozkładów klawiatur komputerowych. Przyporządkowanie palców poszczególnym klawiszom klawiatury maszyny do pisania ilustruje także rys. nr 1.
W krajach rozwiniętych, nowe urządzenia, takie jak składopisy, teleksy, linotypy, maszyny elektromechaniczne, urządzenia wejściowe do komputerów, maszyny elektroniczne lub tp. przyjmowały po prostu klawiaturę maszyn do pisania, uzupełnianą zwykle o nowe klawisze (np. klawisze funkcyjne). W Polsce nie zauważono tej prostej kontynuacji. Nie miejsce tu jednak na bardziej szczegółowe wyjaśnienia.
Nikt nie dziwi się, że pianista uderza ściśle określonymi palcami w klawisze fortepianu. Innym sposobem nie dałoby się odtworzyć skomponowanej muzyki. Maszyna do pisania jest urządzeniem wzorowanym przecież na tym instrumencie muzycznym, choć analogia jest dość odległa. Co prawda pisać można na niej uderzając - jak się amatorom wydaje - dowolnym palcem, pociąga to za sobą jednak pewne skutki, mniej widoczne dla użytkownika, niż fałszywe uderzenie pianisty; skutki bardziej odległe, nie mniej społecznie odczuwalne, chodzi bowiem o wydajność pracy.
Pokoleniowe doświadczenia, które rozwija w Polsce między innymi Stowarzyszenie Stenografów, Maszynistek i Sekretarek, wykazują walory przystosowanego do układu klawiatury mnemotechnicznego pisania na maszynie, czy innym urządzeniu z klawiaturą maszyny do pisania. Doświadczenia te wykorzystuje się przy nauce pisania wszystkimi palcami, bezwzrokowo (mnemotechnicznie), na standardowej klawiaturze. Wiedzę tę - 'know how' - przekazuje właśnie niniejszy poradnik.
Obecnie standard rozkładu klawiatury maszyny do pisania i innych urządzeń tego typu przeznaczenia ogólnego określa PN-87 nr F-02000 z roku 1987. Pomimo większych nakładów wstępnych na ten sposób uczenia, gdyż niezbędne jest co najmniej 120-180 godzin ćwiczeń, dużo silnej woli, stosowanie pewnych drobnych urządzeń usprawniających nauczanie, jak np. przykrywek na klawiaturę, zmuszających do pisania bezwzrokowego, ćwiczeń rytmicznych itp. - efekt znacznie w końcu przewyższa nakłady.
Na temat kursów pisania na urządzeniach klawiaturowych, w tym na maszynie, zobacz uwagę końcową nr 2.
Środkami prowadzącymi do opanowania całej klawiatury, mnemotechnicznie, to jest utrwalenia odruchów działających bez udziału świadomości, są w szczególności: (a) stopniowe poznawanie klawiatury bez udziału wzroku (po ułożeniu palców na klawiaturze, w czasie pisania patrzymy na notatki lub ekran), (b) zgranie ruchów palców z określonymi klawiszami (zapamiętanie ich położenia) - najpierw "bazy", to jest klawiszy II rzędu ASDF(G) dla lewej ręki oraz (H)JKLŁ dla prawej (rejestru dolnego), do której zawsze powracają palce8/, potem poprzez ruchy w górę i w dół oraz w bok opanowanie klawiszy pozostałych rejestrów, rzędów i szeregów, (c) ćwiczenie stopniowo coraz szybszego pisania lecz rytmicznego i czystego (bez błędów), aż do mistrzostwa9/.
Podczas pisania uderzenia w klawisze powinny więc być: (a) lekkie, ale zdecydowane, (b) pewne, końcami (opuszkami) palców, (c) równomierne.
Mnemotechniczna metoda zwalnia świadomość od sterowania ruchami ręki i palców oraz bez konieczności podzielności uwagi pozwala skoncentrować się na tekście (jego treści). Eliminując zbędne obciążenie wzroku i uwagi, zmniejsza napięcie, a w konsekwencji zmęczenie i w dalszej konsekwencji - zagrożenie skutkami pracy zawodowej. Jest to metoda pozwalająca pisać czysto (bezbłędnie) oraz z bardzo dużą szybkością.
Stosowanie metody mnemotechnicznej, w tym zakresie, uzasadniają zwłaszcza następujące prawidłowości, nie znane powszechnie, a to:
a/ Nauka pisania dwoma palcami, kierowanymi wzrokiem, daje po wstępnym okresie - zapoznania się z klawiaturą - dość wyraźne i szybkie efekty. Po kilkudziesięciu godzinach ćwiczeń można już pisać z szybkością 80-120 uderzeń na minutę. Daje to - w najlepszym razie - napisanie znormalizowanej strony w ciągu 15 minut. Zadowala to wielu. Niestety, próba dalszego przyspieszania zapisu, ze względu na pogarszającą się celność trafień w klawisze, pomimo wysiłków liczonych już w setkach godzin ćwiczeń i pracy, ze względu na właściwości psychomotoryczne człowieka i biologię ręki, pozwala doprowadzić tą metodą do maksymalnej szybkości ok. 150-170 uderzeń na minutę, przy znacznej ilości błędnych uderzeń. Z całą stanowczością można więc stwierdzić, że pisanie dwoma palcami, sterowane wzrokiem, nie zezwala na uzyskanie najniższych kwalifikacji zawodowych maszynistki, to jest 180 uderzeń na minutę przy 0.50% błędów10/. Nie są znane przypadki weryfikacji zawodowej osób piszących tym sposobem. Zwykle bowiem znacznie przekraczany jest dopuszczalny limit błędnych uderzeń.
Prawidłowość przyrostu szybkości w zależności od godzin ćwiczeń i pracy można do powyższej metody zilustrować wykresem jak na rys. nr 2.
b/ Nauka pisania metodą mnemotechniczną (pełnopalcową i bezwzrokową) jest mało efektywna w pierwszej fazie szkolenia. Przyrost szybkości jest bowiem bardzo wolny. Pisanie tą metodą staje się efektywne dopiero po ukończeniu kursu dającego pełne utrwalenie nawyków i odbywa się praktycznie bez udziału świadomości. Utalentowana młodzież weryfikuje się już, a więc uzyskuje najniższe kwalifikacje zawodowe, po kursach 120 -180 godzin, bez żadnej innej praktyki11/. Efekt ten jest zależny od wielu czynników - od jakości nauczania (między innymi długości jednostki ćwiczeń, która nie powinna przekraczać 2 godzin lekcyjnych dziennie, prowadzenia ćwiczeń pisania rytmicznego, zapobiegania spoglądaniu na klawiaturę - nie wspominając oczywiście o znormalizowanej klawiaturze lub tp.), od zdolności i wieku szkolonych (im młodszy wiek i większa sprawność ruchowa, tym szybsze postępy)12/.
Prawidłowość przyrostu szybkości w zależności od godzin ćwiczeń i pracy można do powyższej metody zilustrować wykresem jak na rys. nr 3.
(Por. też uwagę końcową nr 3. Korzyści ekonomiczne metody mnemotechnicznej próbuję wykazać w uwadze końcowej nr 4.)
Zwrócę tu uwagę, użyteczną dla wielu polskich informatyków, że klawiatura programisty, jak sama nazwa wskazuje, służy do programowania, nie jest zaś przeznaczona do pisania na komputerze. Korzystanie z klawiatury, która pozwala uzyskać wszystkie znaki polskie za pomocą ALT-ów (tak zwana klawiatura "polska" programisty) lub innych klawiszy - poza zmieniakiem ('shift') oraz "klawiszem martwym" - nawet przy pisaniu wszystkimi palcami nie pozwala na opanowanie klawiatury całkowicie mnemotechnicznie. Uzyskiwanie wszystkich polskich znaków dużych na takiej klawiaturze wymaga bowiem równoczesnego przyciśnięcia aż trzech klawiszy równocześnie, co zwykle prowadzi do zerwania kontaktu rąk (palców) z "bazą" klawiaturową i utraty rytmiczności pisania. Rozpowszechnione w Polsce uczenie pisania na klawiaturze programisty nie daje więc podstaw do profesjonalnego opanowania pisania na komputerze oraz w następstwie obniża efektywność pracy biurowej. Szczególne problemy stwarza taki rozkład klawiatury podczas pisania na komputerach przenośnych, które najczęściej nie mają prawego klawisza .
Osobiście nie zalecam też posługiwania się klawiaturą polską "maszynistki", z rozkładem znaków wprowadzonym przez Microsoft wraz ze spolszczonym MS-DOS 5.1, oferowaną także w WINDOWS 3.1 oraz WINDOWS 95/98, wersja polska. Rozkład znaków na tej klawiaturze jest znacznie mniej korzystny niż na klawiaturze narodowej. Wszystkie bowiem znaki polskie (małe) są rozmieszczone w dwóch lub trzech dodatkowych szeregach, z prawej strony klawiatury, które obsługuje słaby mały palec prawej ręki (o małej reprezentacji w korze mózgowej), poza obsługą własnego szeregu. Zmienione są położenia kropki i przecinka. Pominę problem rozmieszczenia znaków na klawiaturze pomocniczej (głównie nad cyframi). Dodatkowym problemem dla mnemotechnicznego opanowania takiej klawiatury jest uzyskiwanie wszystkich polskich znaków dużych13/. Utrudnione jest więc pisanie mnemotechnicznie.
J Dodam tu poradę dla osób młodych, które nie opanowały jeszcze mnemotechnicznie klawiatury, że w sytuacji braku wyboru systemu operacyjnego oraz sterownika z rozkładem klawiatury narodowej, mogą nauczyć się w miarę sprawnie pisania i redakcji tekstu na klawiaturze maszynistki z rozkładem Microsoftu, który oferują polskie wersje WINDOWS 95/98. Jest to wybór mniejszego zła. Osoby takie nie opanują nigdy klawiatury tak sprawnie, jak na klawiaturze narodowej. Sprawniej jednak niż na klawiaturze programisty. Do nauki z takim rozkładem klawiatury nie ma zbyt wielu materiałów. Po opanowaniu klawiatury z odmiennym od narodowego rozkładem osoby będą się musiały liczyć z kłopotami w posłużeniu się zwykłą maszyną do pisania. Odchodzą one jednak z użycia14/.
J Współczesny komputer pozwala na uzyskiwanie innych klawiatur narodowych. Jeżeli chcemy pisać długie teksty w językach obcych, takich jak np. niemiecki, francuski, szwedzki lub podobne, to powinniśmy użyć odpowiednich klawiatur narodowych. W takiej sytuacji nie ma żadnego sensu posługiwanie się klawiaturą narodową polską do pisania tekstów obcojęzycznych. Było to natomiast smutną koniecznością na maszynach mechanicznych. Inaczej uzyskiwanie znaków narodowych uczyni pisanie na komputerze męczarnią. Gdy przyjdzie nam pisać stale w języku obcym, to powinniśmy opanować od podstaw daną klawiaturę narodową mnemotechnicznie, podobnie jak polską.
Mam nadzieję, że czytelnik przekonany moją argumentacją, siądzie do urządzenia klawiaturowego i rozpocznie systematyczną naukę pisania metodą mnemotechniczną, na klawiaturze narodowej. Można to uczynić samemu, posługując się fachowymi podręcznikami, wyliczonymi przykładowo niżej15/.
Jeżeli opanowaliśmy już posługiwanie się komputerem oraz siądziemy do pulpitu ze znormalizowaną klawiaturą, to możemy od razu przystąpić do nauki pisania na nim i korzystać z wszystkich ćwiczeń przewidzianych do pisania na maszynie!
Zalecana literatura znajduje się na końcu rozdziału.
1.5. Perspektywy wprowadzania danych alfanumerycznych poza klawiaturą
Niekiedy tekst oraz grafikę w formie czytelnej przez komputer możemy uzyskać jako "produkt uboczny" wcześniejszych procesów, a to np. "wycinając" fragment wcześniejszej pracy i "wklejając" do bieżącej, o ile pracę wykonaliśmy na komputerze, bądź poprawiając tekst referatu (zarządzenia wewnętrznego, cennika produktów itp. utworu) wcześniej złożonego na komputerze. Niekiedy uzyskujemy tekst z zewnątrz, z bazy danych, za pomocą modemu-faksu lub za pośrednictwem dyskietki czy dysku optycznego CD (Compact Disk) i przetwarzamy go naszym programem edycyjnym. Jest to wielka zaleta przetwarzania tekstu na komputerze. Problem ten będzie omówiony wraz z redakcją i edycją tekstu.
Postawiony problem dotyczy jednak tekstu (grafiki) nie wprowadzonej wcześniej "ręcznie" i zapisanej w formie czytelnej maszynowo. Są dwie takie potencjalne możliwości:
(a) Można "odczytać" za pomocą urządzenia automatycznego, zwanego skanerem, tekst wydrukowany lub napisany na maszynie do pisania. Rezultatem tego jest zapis (mapa) rozmieszczenia "plamek" czerni (kolorów) na czytanej powierzchni. W ten sam sposób skaner odczytuje obraz lub rysunek. "Mapę" taką można odtworzyć w postaci obrazu na ekranie, wydrukować lub przesłać łączami telefonicznymi na odległość, jako faks. Istotnym problemem jest tu dalsza obróbka "wczytanego" tekstu przy pomocy dość skomplikowanych programów, dostosowanych do języków narodowych, prowadząca do rozpoznania poszczególnych znaków, składających się na tekst. Jest to problem rozpoznawania znaków optycznie OCR (Optical Character Recognition) przez komputer. Odbywa się to w interakcji z użytkownikiem. Ułatwia rozpoznawanie znaków użycie w dokumencie szczególnych krojów pisma, zwanych także OCR. Urządzenia do czytania pisma OCR znane są już od lat 60-tych. Obróbka "wczytanego" tekstu może jednak zająć tyle czasu, że szybsze będzie wprowadzenie tego samego tekstu za pośrednictwem klawiatury (metodą mnemotechniczną).
Do niedawna szeroko dostępne były tylko skanery ręczne, mało efektywne. W ostatnich latach postęp techniczny doprowadził do upowszechnienia się skanerów odczytujących automatycznie pojedyncze strony papieru ('paper easy') - czyli stronicowych - oraz skanerów stacjonarnych ('flat bed'), rozpoznających oczywiście kolory, o wystarczającej rozdzielczości, jak np. 300x600 dpi (dots per inch) lub wyższej, dość tanich. Skanery stronicowe stają się częścią innych urządzeń, jak np. klawiatury lub drukarki-kopiarki-faksu. Jeżeli użytkujemy odpowiedni skaner, wraz z oprogramowaniem, to z pewnością będzie on użyteczny w wielu sytuacjach16/. Trzeba jednak pamiętać, że część (procent) odczytanego programem OCR tekstu gwałtownie zmniejsza się wraz z pogorszeniem się jakości technicznej skanowanego oryginału. Jeżeli mamy trzecią kopię starego maszynopisu, to - nie ma co się łudzić - nic z niej nie uzyskamy.
Bez skanera nie można w ogóle zamieszczać w dokumentach dowolnych zdjęć, obrazów i rysunków.
Eksperymentalne programy zdolne są nawet do "czytania" (rozpoznawania) pisma ręcznego, z małą jednak użytecznością praktyczną.
Prostszym jest zeskanowanie tekstu i potraktowanie go jako rysunku, czyli ciągu "plamek", odpowiednio rozłożonych w przestrzeni, oraz wklejenie do dokumentu. Sposób ten jeszcze bardziej ogranicza możliwość obróbki takiego "tekstu" przy pomocy edytora. Produktu takiego dostarczają także faksy.
(b) Możliwe jest odczytanie (rozpoznanie) słów za pomocą odpowiedniego analizatora dźwięków i zastąpienie słów znakami, składającymi się na wyrazy, znaków zapisanych w sposób czytelny maszynowo. Prace nad takimi urządzeniami i programami obsługującymi je trwają już, przynajmniej do języka angielskiego, ponad 30 lat. Dotąd nie przynosiły one jednak godnych uwagi efektów praktycznych. Ze względu na niezwykłą różnorodność języka mówionego (określonego języka etnicznego), jak też wielość wersji każdego języka etnicznego, opracowanie takich programów było problemem wymagającym czasu, a ich uruchomienie szybkich komputerów. Ostatnio pojawiły się użytkowe programy zapisujące mowę do standardowego języka angielskiego17/. Użyteczność ich jest jednak bardzo ograniczona. Nie należy się spodziewać w najbliższym czasie urządzeń i programów dokonujących automatycznej transkrypcji wszelkiej żywej mowy, bez istotnej ingerencji użytkownika, przynajmniej dla języka polskiego.
O wiele łatwiej jest skonstruować urządzenie odczytujące pismo za pomocą skanera i zamieniające je na standardową mowę ('Text Reader').
Prasa donosi praktycznie co roku o nowych konstrukcjach urządzeń rozpoznających znaki lub dźwięki mowy. Ze względu na ich wskazane mankamenty nie znalazły one powszechnego zastosowania w pracy biurowej.
Literatura do Rozdziału I.
F1. T. Łazarska, Pisanie na maszynie w języku polskim i w językach obcych. Warszawa 1981, stron 203 (A-4), Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne.
F2. K. Kinel, Piszę na maszynie. Olsztyn 1994, stron 157 (A-4), wyd. ETHOS.
F3. J. Ryba, Nauka pisania na maszynie metodą bezwzrokową dziesięciopalcową. Gdańsk 1994, stron 141 (A-4), Ośrodek Doradztwa i Doskonalenia Kadr.
Zauważ tu uwagę końcową nr 5.
Kończąc pierwszy etap przygotowań do pisania na komputerze wyrażę nadzieję, Szanowny Czytelniku, że nie będziesz oszczędzał na książkach oraz materiałach pomocnych w nauczaniu. Przyspieszają one proces nauki. Są wręcz niezbędne, gdy podjąłeś trud samokształcenia, mimo iż żadne materiały nie są doskonałe18/.
Niniejszy poradnik nie zastąpi Ci pełnego podręcznika do pisania na maszynie.
Jeśli zaczynasz pisać na maszynie elektronicznej zalecałbym pozycję F3. Jest tam bowiem omówiona budowa i stosowanie popularnych w Polsce maszyn elektronicznych. Obecnie wchodzi na rynek nowa praca K. Kinel, Piszę na maszynieź elektronicznej. Warszawa 1996 (Wyd. ETHOS) wzbogacona o nowe ćwiczenia oraz porady związane z użytkowaniem maszyny elektronicznej do pisania. Jeżeli przygotowujesz się do pracy w biurze zalecałbym zapoznanie się także z materiałami do nauczania korespondencji, jak np.:
F4. W. Czyżewski, J. Kaczmarek, W. Zyskowski, Biurowość i korespondencja. Warszawa 1978, stron 215 (A-4), Stowarzyszenie Stenografów i Maszynistek oraz Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne.
Liczne Polskie Normy oraz Normy Branżowe w zakresie pisania na maszynie i korespondencji, ciągle wiążące, zawiera praca F1. (str. 8-12).
Wiedza sama do Ciebie nie przyjdzie, Drogi Czytelniku!
Rozdział II
Komputer osobisty do przetwarzania tekstu
2.1. Komputer osobisty - wybór sprzętu podstawowego
Mam nadzieję, że Czytelnik, przekonany moją argumentacją, opanował już klawiaturę maszyny do pisania, a więc ukończył stosowny kurs - w ramach samokształcenia lub prowadzony przez renomowaną firmę. Trzeba więc rozejrzeć się za nowoczesnym stanowiskiem pracy.
Co prawda mikrokomputer jest dobrze znany naszej młodzieży, w wielu szkołach prowadzone są zajęcia przy komputerach, dostępna jest bogata literatura specjalistyczna, nie mniej specyficzne jego wykorzystanie do pisania (wprowadzania danych), redakcji i edycji tekstu wymaga dodatkowej wiedzy. Proponuję więc zapoznanie się wstępnie z elementarnymi informacjami na temat komputera osobistego, jego działania (oprogramowania), a następnie z "dobrymi radami" co do jego użycia.
2.1.1. Stacjonarny komputer osobisty jest obecnie niewielkim urządzeniem, składającym się z bryły jednostki centralnej oraz przyłączonych do niej: jednostki do sterowania oraz wprowadzania danych, czyli klawiatury, monitora do wyświetlania danych, zwykle też przyrządu wskazującego (miejsce na ekranie), jak np. popularnej "myszy", lub innych jeszcze przyrządów, zwanych peryferyjnymi.
Urządzenia składające się na jednostkę centralną łączy w całość płyta główna ('mother board'), a zamyka obudowa. Na płycie, w specjalnych gniazdach wewnętrznych ('socket'), umieszczony jest procesor, czasem z radiatorem i wentylatorkiem, pamięć główna RAM (Random-Access Memory - czyli o dostępie bezpośrednim), pamięć podręczna ('cache'), zegar, "kość" pamięci z BIOS-em (Basic Input-Output System), w innych gniazdach ('slot') - 8 lub 16 bitowych - umieszczane są moduły (karty) ze sterownikiem wejść/wyjść I/O (o ile nie jest on zintegrowany z płytą główną), modemem, kartą sieciową, kartą muzyczną, sterownikiem ekranu i inne karty rozszerzeń. Obecnie w użyciu są jeszcze szybsze gniazda połączone szyną lokalną ('Local Bus') typu VESA lub PCI z procesorem itp. Do płyty głównej lub kart przyłączone są pamięci masowe, jak np. dysk twardy (Hard Disk), napędy dyskietek "miękkich", napęd CD-ROM (Compact Disk-Read Only Memory), CD-Writer lub CD-Rewritable - czyli napędy dysków optycznych, napędy dysków o dużej gęstości zapisu Zip lub Jaz, umieszczone w standardowych wnękach ('bay') - 5,25" i 3,5". Do gniazd w obudowie, połączonych z płytą główną lub kartami, przyłączyć można wyliczone już urządzenia peryferyjne (klawiatura, monitor, przyrząd wskazujący) oraz dalsze urządzenia zewnętrzne przez standardowe porty (wejścia/wyjścia) - PS/2, szeregowe (COM) lub równoległe (LPT), audio - takie jak drukarki, skanery, modemy, multimedia (głośniki, mikrofon), dodatkowe dyski itd.
Procesor, będący bardzo złożonym układem o wielkiej skali integracji, może dokonać jedynie kilku elementarnych operacji, a to:
(a) może przyjąć informację (dane) do przetwarzania i rozkazy sterujące jego pracą (program), zakodowane w postaci ciągów zero-jedynkowych, a zapisane elektronicznie, z pamięci lub innych urządzeń wejściowych, (b) może dokonać operacji arytmetycznych - dodawania/odejmowania oraz wszelkich innych opartych o dodawanie i przesuwanie, (c) może dokonać operacji logicznych - polegających na porównaniu dwóch informacji (ciągów zer i jedynek) oraz wyboru dalszego działania w zależności od wyniku porównania, to jest stosunku identyczności, większości lub mniejszości, (d) może wydać przetworzoną informację i umieścić ją w pamięci lub innym urządzeniu wyjściowym.
Z tych elementarnych operacji można zestawić nawet bardzo obszerne i skomplikowane działania. Szybkość wykonywania operacji jest ogromna. Zależy ona - po PIERWSZE od zegara, to jest szybkości taktowania wykonywaniem rozkazów. Obecnie stosowane są zegary od 4.77 MHz (Intel 8088 do PC/XT) do 450 MHz (Pentium III), a można spodziewać się jeszcze szybszych procesorów. PO DRUGIE - od długości przetwarzanych jednocześnie ciągów zer i jedynek (od 8 do 64 bitów lub więcej). PO TRZECIE, od szybkości urządzeń przesyłania i gromadzenia informacji. Szybkość komputera mierzy się w MIPS-ach - milionach operacji na sekundę (Million Instructions Per Second). Służą temu specjalne programy testowe typu benchmark19/. W najwyższym stopniu o walorach użytkowych komputera decyduje zastosowane oprogramowanie. Trzeba je więc dobierać bardzo starannie. Spełnienie tego warunku pozwala mi przesiąść się z komputera PC 5x86 na tysiąc razy wolniejszy PC/XT bez zauważenia różnic w pracy nad tekstem.
Z niezliczonej ilości zadań, które można powierzyć komputerowi, interesują mnie jedynie procesy wprowadzania informacji, składającej się z liter lub cyfr, czyli pisania, składania tekstu, oraz operacje na tekście - redakcyjne oraz edycyjne.
W zakreślonych ramach poradnika nie jest możliwym dokładne opisanie, jak ta złożona całość działa. Stąd potraktuję komputer jako "czarną skrzynkę", którą można obserwować jedynie z zewnątrz, a ściślej poprzez wejścia i wyjścia. Interesującym urządzeniem wejścia jest tu przede wszystkim klawiatura; urządzeniem wyjścia - monitor (ekran) lub drukarka.
Stąd pozostaje jedynie udzielenie kilku porad związanych z zakupem komputera do pisania i przetwarzania tekstu. Na pytanie: jak kupić i jak złożyć komputer odpowiadają wyspecjalizowane poradniki20/.
Dla typowych prac humanistycznych, związanych z przetwarzaniem tekstu, wystarcza każdy typ komputera osobistego od PC XT/AT zaczynając. Mam tu na myśli także ich odpowiedniki takich firm jak Amiga, Apple lub tp. Większa moc obliczeniowa daje większy komfort pracy oraz zwiększa możliwość wyboru programów edycyjnych. Jedynie "łamanie" wieloset stronicowego tekstu (DeskTop Publishing), zwłaszcza z użyciem znacznej ilości grafiki kolorowej, drastycznie zwiększa wymagania co do sprzętu. Zakładam tu, że czytelnik nie organizuje właśnie takiej drukarni "na biurku" i pozostawia poligrafię wyspecjalizowanym rzemieślnikom.
Dla pisania tekstu można posłużyć się także komputerami niższej klasy niż PC, zwanymi także komputerami domowymi (Home Computer) oraz maszynami (składopisami) do przetwarzania tekstu (Word Processor). Ze względu na nikłą znajomość składopisów w Polsce poświęcam im uwagę końcową nr 6. Ograniczone możliwości w zakresie redakcji i edycji tekstu powyższych urządzeń skłaniają do pominięcia ich w dalszych rozważaniach21/.
Generalna rada: należy kupować sprzęt najnowszej generacji, co najmniej w podstawowej konfiguracji. Procesy "zużycia moralnego" sprzętu komputerowego postępują bowiem z szybkością światła. Resztka z serii za kilka lat może okazać się muzealnym zabytkiem. Zwrócić przede wszystkim trzeba uwagę, ile posiada on gniazd wewnętrznych, różnego typu, oraz dostępnych z zewnątrz wnęk do zainstalowania urządzeń, takich jak napędy dyskietek, CD-ROM etc.
Nie można jednak zapominać, że komputer klasy IBM PC ma budowę modułową, prawie w każdej chwili można mu dołączyć nowe elementy (karty, dyski, pamięci, szybsze procesory) - o ile pozwala na to płyta główna. Płytę główną także można wymienić. Musimy sprawdzić, czy oferowany nam sprzęt nie jest wersją zubożoną, a więc czy posiada znaczne możliwości rozbudowy, co w praktyce sprowadza się do wolnych gniazd ("slotów") różnego typu. Komputer powinien mieć co najmniej zamontowane dwa złącza szeregowe oraz jedno lub dwa równoległe dla podłączenia takich urządzeń jak mysz, drukarka, modem i innych, jeden lub dwa napędy dyskietek, klawiaturę 101 do 104 klawisze. Przedstawię ją niżej. Do komputera powinien być załadowany licencjonowany program operacyjny, jak np. MS-DOS, wszystko z dokumentacją w języku polskim. Komputer powinien być też wstępnie prawidłowo skonfigurowany. O oprogramowaniu będzie mowa niżej.
Zwykle trudne do rozbudowy są komputery typu laptop (notebook), czyli przenośne, należy więc założyć ich długie użytkowanie bez rozbudowy. Koniecznie więc powinny one zawierać gniazda typu PCMCIA (zgodne z normami organizacji: Personal Computer Memory Card International Association).
Jeżeli chcemy takiego luksusu, jak środowisko graficzne WINDOWS 3.x, w którym będziemy użytkowali nasze programy edycyjne, to musimy - dla efektywności pracy - zabezpieczyć takie minimalne parametry naszego komputera: procesor 386 DX z zegarem 33/40 MHz, pamięcią operacyjną 4 MB RAM, małą pamięcią podręczną, dyskiem twardym 170 MB lub większym. Konieczną jest także nowoczesna karta graficzna - co najmniej VGA lub SVGA, a najlepiej karta połączona lokalną szyną z procesorem. Osobiście odradzam używanie znakomitych edytorów - takich jak Ami Pro (Word Pro), Word, czy WordPerfect do WINDOWS, nie mówiąc już o użyciu typowych programów DTP (DeskTop Publishing) na komputerach osobistych, które nie spełniałyby powyższych parametrów. Przy słabszych komputerach praca na nich zabiera tyle czasu, że staje się bezsensowną.
Komputer tej klasy zaspokoi zwykle wszystkie potrzeby biura a nawet wszystkie potrzeby związane z prowadzeniem małej firmy22/. Natomiast dostępne tylko na rynku wtórnym komputery tej klasy można obecnie kupić już po cenie nie wyższej niż nowej maszyny do pisania.
Profesjonalne prace z grafiką oraz łamanie tekstu wymagają jeszcze silniejszej maszyny, jak np. PC z procesorami 486 DX2/DX4, Pentium/Power PC, Pentium II-III lub nowszymi, z minimum 16-32 MB RAM i większym twardym dyskiem (0.5-2 GB), szybką kartą graficzną połączoną z procesorem specjalną szyną, stacją CD-ROM. Bardzo użyteczny staje się napęd dyskietek o dużej pojemności - ZIP lub JAZ23/. Z maszyny tej klasy będą musiały skorzystać osoby, które zechcą pracować pod systemem operacyjnym OS/2 lub WINDOWS 95/98/NT. Obecnie wszystkie oferowane na rynku nowe komputery spełniają z nawiązką powyższe wymogi.
Nie musimy ulegać namowom dystrybutorów sprzętu, którzy chcą nam do domu - za "umiarkowaną cenę" - dostarczyć stację roboczą, silniejszą niż niejeden z komputerów rządowych w latach siedemdziesiątych.
Osobiście długo posługiwałem się tylko komputerem o parametrach, które pozwalają korzystać ze środowiska Windows, tj. PC 386 DX, ale silnie rozbudowanym: z dwoma dyskami twardymi (w tym jednym wymiennym "w szufladzie"), z dwoma drukarkami (igłową oraz atramentową o wysokiej rozdzielczości), modemem-faksem i innymi użytecznymi akcesoriami. Większą natomiast zwracam uwagę na oprogramowanie. Cóż, postęp techniczny oraz spadek cen skłoniły mnie już kilkakrotnie do modernizacji sprzętu.
Jeżeli nie mamy wpływu na używany sprzęt, to nie musimy z tego powodu ronić łez. Odpowiednie rozwiązania organizacyjne, a między innymi, dobór odpowiedniego a taniego programu oraz stosowanie właściwych technik edycyjnych rozwiąże nasze problemy. Odpowiednie porady znajdą się w następnych rozdziałach.
2.1.2. Głównym urządzeniem do komunikowania się z komputerem jest klawiatura. Zainstalowany program operacyjny przypisuje każdemu przyciśnięciu klawisza określony kod - element programu lub danych.
W powszechnym użyciu w Polsce znajduje się typowa klawiatura AT rozszerzona ('Enhanced') z ok. 102 klawiszami. Przybywają bowiem coraz to nowe klawisze - ostatnio klawisz startowy do WINDOWS 95. Standardowym układem klawiatury, oferowanym w Polsce, jest QWERTY (amerykańska klawiatura programisty), co jest zjawiskiem spotykanym jedynie w krajach trzeciego świata.
Schemat takiej klawiatury zawiera rys. nr 4. Rysunek ten pozostawia klawiaturę podstawową bez opisu. W puste kratki wpiszemy znaki przyjętego przez nas rozkładu klawiatury (maszynistki) - o czym niżej24/.
Jak łatwo na rysunku nr 4 zauważyć, klawiatura komputerowa (rozszerzona) składa się właściwie z kilku wyodrębnionych klawiatur (grup klawiatur), a to:
(a) klawiatury maszyny do pisania, nieco wzbogaconej o klawisze zmiany rejestrów Alt (od Alternate) i Ctrl (od Control), dla których brak polskich nazw, poza klawiszami zmieniaków rejestru - której to nazwy prawie nikt nie używa - określanym po angielsku 'Shift'.
(b) klawiatury numerycznej (z dodatkowymi funkcjami po wyłączeniu klawiatury numerycznej),
(c) klawiszy funkcyjnych (F1 - F12),
(d) klawiszy sterujących kursorem (w dwóch podgrupach) i jeszcze innych.
W użyciu znajdują się także klawiatury starszego typu (do modelu PC XT), liczące 83 klawisze, bez wyodrębnionych klawiszy sterowania kursorem oraz prawych klawiszy Alt i Ctrl. Uboższe są także klawiatury komputerów przenośnych, nie posiadających w ogóle klawiatury numerycznej, o czym już wspominałem, oraz zwykle prawych klawiszy Alt i Ctrl - z ilością oraz rozkładem klawiszy według uznania producenta.
Szereg klawiszy, z poszczególnych klawiatur, o specjalnym znaczeniu, będzie omówionych szczegółowo przy edycji tekstu oraz w uwadze końcowej nr 9.
Nota bene, typowe klawiatury komputerowe różnią się znacznie między sobą nie tylko ilością klawiszy, ich rozkładem oraz jakością. Są np. klawiatury z odczuwalnym "klikiem" podczas naciśnięcia klawisza oraz bez "kliku", "twarde" i "miękkie". Na niektórych klawiaturach skrajne środkowe klawisze BAZY klawiaturowej, a więc F i J, mają wyczuwalne pod opuszkami palców garbki, co ułatwia opanowanie bezwzrokowe klawiatury. Godne zalecenia dla młodych są klawiatury ergonomiczne. Jeżeli dokupujemy klawiaturę rozszerzoną, to powinniśmy zwrócić uwagę, jaką ona ma końcówkę, aby pasowała do naszego komputera. Są bowiem końcówki "grube" - typu IBM AT oraz "cienkie" - typu IBM PS/2. W przypadku zakupu odmiennej możemy dokupić łącze przejściowe.
2.1.3. Wspomaga klawiaturę urządzenie wskazujące (miejsce na ekranie), czyli "pozycjoner" sterujący kursorem niezależnie od klawiatury, oraz uruchamiające opcje programu powiązane ze wskazanym miejscem na ekranie. Najstarszym oraz najbardziej rozpowszechnionym urządzeniem tego typu jest popularna "mysz" komputerowa z dwoma lub trzema przyciskami. Jej rozwinięciem jest 'TrackBall', co tłumaczy się także przekornie "kot" (jako odwrotność "myszy"). Miniaturyzacja urządzeń wskazujących dla komputerów przenośnych doprowadziła do opracowania płytki dotykowej 'TouchPad' oraz miniaturowego drążka sterującego - 'TrackPoint'. Brakuje ciągle polskich określeń tych urządzeń. Producenci wysokiej klasy komputerów przenośnych oferują wymiennie moduły 'TrackBall' lub 'TouchPad', umieszczane w dolnej części klawiatury, niższej klasy - mało precyzyjny 'TrackPoint', umieszczany pomiędzy klawiszami. W dalszych rozdziałach będę mówił o najpopularniejszej "myszce" ale będę miał na uwadze jakiekolwiek urządzenie wskazujące25/.
2.1.4. Komputer komunikuje się z użytkownikiem - przede wszystkim - za pomocą monitora (ekranu), na którym wyświetlane są znaki oraz obrazy (grafika). Każde dotknięcie klawisza lub ruch myszą znajduje odpowiedź na ekranie.
Nie rozdzierajmy szat, gdy nasz monitor pozbawiony jest koloru. Monitory monochromatyczne są bardziej przyjazne dla naszych oczu niż kolorowe. "Monochromatyczne" nie muszą oznaczać czarno-białe, mogą bowiem mieć spokojny odcień bursztynu lub zieleni. Są one wręcz zalecane do prac nad tekstem. Dla napisania książki lub broszury kolor nie jest konieczny. Ale WINDOWS bez koloru?!
A pro po nowego monitora to powinien on charakteryzować się niską radiacją (Low Radiation), wysoką rozdzielczością (typ SVGA 800x600, 1024x768 lub większą, wieloma kolorami, plamką 'pitch' 0,28 lub mniejszą) oraz stabilnością obrazu, co zapewnia - między innymi - tzw. brak przeplotu NI (Not Interleaved) oraz wysoka częstotliwość odświeżania ekranu. Standardem do użytku profesjonalnego staje się już ekran o średnicy 15"-17". Dla celów składu komputerowego (DTP) niezbędnym jest ekran o średnicy 20"-21".
Ekrany starszego typu wymagają bezwzględnie użycia specjalnych filtrów ochronnych, możliwie dobrej jakości, aby uchronić użytkowników przed ubytkami wzroku. Wymienione wyżej nowoczesne ekrany - szczególnie oznaczone NG (Non-Glare) - nie wymagają w zasadzie filtrów ochronnych. Natomiast specjalne filtry, pozwalające patrzeć tylko pod określonym kątem na ekran, zapewniają poufność wyświetlanej informacji, co jest istotne w bankach oraz kancelariach adwokackich.
2.2. Stanowisko pracy przy komputerze osobistym
Jeżeli jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami PeCeta albo mamy w miejscu pracy takie narzędzie lub dostęp do stacji roboczej, to możemy przystąpić do urządzenia stanowiska pracy. Stawiamy klawiaturę na biurku maszynowym lub specjalnym komputerowym (o wysokości pulpitu 60 cm od podłogi). Jeśli mamy - umieszczamy obok klawiatury mysz na podkładce lub inne urządzenie wskazujące (z prawej strony, jeżeli jesteśmy praworęczni, z lewej - jeżeli leworęczni). Następnie umieszczamy w zasięgu ręki maszynerię ('Desktop' PC, czyli komputer biurkowy) oraz na nim, za nim lub obok ekran (monitor) - i po wszystkim26/. Możemy podpiąć drukarkę, o ile nią dysponujemy. Włączamy wszystko do prądu, najlepiej przez specjalny filtr lub podtrzymywacz napięcia, dosuwamy ortopedyczne krzesło i możemy przystąpić do pracy. Kilka niezwykle cennych akcesoriów przedstawię później. Dla higieny pracy zadbamy, aby ekran osłonięty był szklanym filtrem ochronnym (najlepszym na jaki nas stać) oraz tak go ustawimy, aby nie odbijał światła padającego z okna lub innego intensywnego źródła światła sztucznego.
Jeszcze kilka uwag szczegółowych - jeżeli mamy komputer w obudowie "wieża" ('tower') stawiamy go przy nodze biurka. W ten sposób, przy użyciu specjalnego stojaka, odwracając desktop w lewo, możemy też umieścić większość współczesnych komputerów biurkowych (o ile nie ma na nich zamontowanych napędów 5,25" lub CD-ROM). Uzyskujemy więcej powierzchni użytkowej biurka oraz możemy umieścić monitor nieco poniżej linii oczu, co daje najwyższy komfort pracy.
Stanowisko pracy przy komputerze nie różni się zasadniczo od stanowiska pracy maszynistki (sekretarki), co opisują elementarne podręczniki pisania na maszynie, cytowane wyżej. Problemy te pomoże rozwiązać nieco bardziej wprawny przyjaciel (przyjaciółka). Sprzęt komputerowy nie jest współcześnie szczególnie wymagającym w stosunku do środowiska. Większe wymagania sami stawiamy środowisku.
J Jeżeli jesteśmy "szczęśliwcami" i dysponujemy ciągle drogim w Polsce komputerem przenośnym ('laptop') lub jeszcze mniejszym ('notebook') - ważącym nie więcej niż 2,5 kg, to do dłuższych prac będziemy musieli dokupić typową klawiaturę rozszerzoną (101-102 klawisze) oraz normalny monitor. Klawiatura takich komputerów jest bowiem ścieśniona i niewygodna. Uzasadnione jest użycie jej tylko w podróży. Nowoczesne komputery przenośne zaopatrzone są w dodatkowe gniazda do przyłączenia tych urządzeń. Wiele urządzeń zewnętrznych pozwalają przyłączyć gniazda PCMCIA. Komputery przenośne można także umieścić w specjalnym urządzeniu z wgłębieniem ('docking station'), zawierającym dodatkowe gniazda oraz elementy systemu komputerowego. Uzyskujemy tak walory rozbudowanego komputera biurkowego27/. Notebooki wyższej klasy zaopatrywane są często we wnękę ('modular expansion bay'), do której możemy wprowadzić moduł z napędem dyskietek 3,5" lub z napędem CD-ROM, lub z twardym dyskiem, lub dodatkową baterią itd. Obecnie generalnie coraz częściej stosuje się przyłączanie do komputerów klasy PC urządzeń zewnętrznych lub wykorzystuje urządzenia zewnętrzne innych komputerów poprzez sieć. Konstruuje się także nieco zubożone komputery sieciowe. Jeżeli w pracy korzystamy z komputera stacjonarnego, to możemy do niego przyłączyć nasz komputer przenośny za pomocą kabla seryjnego 'null modem' i wykorzystać wszelkie zasoby komputera stacjonarnego, z wzajemnością. Zbędne stają się więc dodatkowe zakupy.
J Podobnie, podczas dłuższych prac na komputerze przenośnym, z wyjątkiem czasu podróży, nie powinniśmy korzystać z wyświetlaczy ciekłokrystalicznych, zwłaszcza biernych (tańszych), o przekątnej ekranu ok. 9"-12", które zwykle bardziej męczą oczy od standardowego monitora. Jakość oferowanych wyświetlaczy, oczywiście kolorowych, wzrasta z roku na rok, bez wzrostu ich ceny28/.
Dla humanisty, składającego tekst, ważniejszym od komputera jest dostęp do odpowiedniej drukarki. Poświęcę temu dalsze uwagi niżej.
2.3. Wybór drukarki
Na wstępie trzeba zaznaczyć, że - z jednej strony, drukarka nie jest koniecznym elementem zestawu komputerowego, choć brak jakiejkolwiek drukarki jest dość uciążliwy. Z drugiej strony - humanista, który oddaje pracę bezpośrednio do reprografii, musi wydrukować ją w możliwie najlepszej formie graficznej. Rozwiązań tego problemu jest kilka.
(a) Jeżeli nie mamy dołączonej żadnej drukarki, musimy rozglądnąć się w zakładzie pracy za jakąkolwiek drukarką, poszukać przyjaciela dysponującego takową lub kupić choćby niedrogą drukarkę igłową lub atramentową. Dla prawidłowej edycji i korekty tekstu - korekty językowej, stylistycznej oraz treściowej, wskazanym jest dokonać wydruku próbnego pracy. Doświadczeni użytkownicy komputera potrafią w znacznym stopniu zastąpić wydruk próbny podglądem (graficznym) tekstu, szczególnie jeżeli dysponują programem typu WYSIWYG ('What You See Is What You Get' - czyli co widzisz uzyskujesz). Osobiście nie wyobrażam sobie napisania dużej pracy (książki) bez wydruku próbnego. Po zakończeniu obróbki tekstu drukujemy go na wysokiej klasy drukarce lub naświetlarce, o ile do takich mamy dostęp.
(b) Jeżeli nie mamy dostępu do drukarki wysokiej klasy oddajemy pracę na dyskietce (lub wymiennym twardym dysku) do wyspecjalizowanego zakładu reprograficznego lub drukarni. Jest tu jeszcze także kilka możliwości: albo oddajemy tekst podzielony jedynie na akapity, rozdziały itd., a "łamanie" tekstu wykonuje zakład, albo oddajemy tekst w pełni sformatowany (o takim rozmieszczeniu na stronie, jak to ma być powielone), albo nawet oddajemy tekst w pełni sformatowany na przewidywaną drukarkę (w określonym standardzie) i "wydrukowany do pliku". Oczywiście, o ile oddajemy program do obróbki musimy liczyć się z tym, jakim programem dysponuje zakład. Tekst do "łamania" powinien zawierać jedynie znaki ASCII (American Standard Code for Information Interchange) - w amerykańskim standardowym kodzie dla wymiany informacji, czyli DOS-tekst. Tekst sformatowany stwarza pewne trudności. Wczytanie tekstu sformatowanego w jednym edytorze, do drugiego, może spowodować utratę informacji. Dobrze więc, jeżeli posługujemy się światowej klasy programem edycyjnym. Edytory bowiem będą posiadać odpowiednie "filtry" konwertujące znaki. Tylko program wydrukowany wstępnie "do pliku" wydrukować można bezpośrednio pod programem operacyjnym (DOS-em) na przewidzianej drukarce (przewidzianym typie drukarki).
Jeżeli zdecydujemy się na kupno drukarki, choćby najprostszej, nie powinniśmy zadawalać się jednak najtańszą. Najtańszymi są bowiem drukarki 9-igłowe. Wychodzą one już z użycia. Sugerowałbym nieco droższe 24-igłowe29/, światowych firm, spolonizowane, to znaczy ze znakami polskimi wbudowanymi, we wszystkich krojach drukarki, w standardzie co najmniej SLAVIC (CP 852) oraz ewentualnie Mazovii, z instrukcją w języku polskim. Nie wszystkie firmy oferują pełną polonizację. Wymaga to zwykle dołożenia dodatkowej "kości" pamięci EPROM. Tak wzbogacona drukarka pozwala drukować nie tylko z małą dokładnością (draft), ale także wysoką - z rozdzielczością 360 na 360 dpi - czyli punktów na cal). Jeżeli będziemy dbać o jakość używanej w drukarce taśmy barwiącej, to tekst wydrukowany na takiej drukarce nadaje się nawet do powielenia30/. Drukować można tekst i grafikę. Obecnie konkurują już z nimi proste drukarki atramentowe o znacznie wyższej rozdzielczości i opcją koloru. Rozdzielczość współczesnych drukarek atramentowych nie ustępuje rozdzielczości drukarek laserowych, a często jest większa.
Zestaw posiadanych przez drukarkę znaków, jakość druku i funkcje drukarki możemy sprawdzić przez auto-test i inne testy drukarki. Auto-test wykonujemy w następujący sposób: zakładamy papier o szerokości wałka lub pojemnika (na papier) i zwykle przytrzymujemy przycisk LF (Line Feed, czyli przesuwu o linię) podczas włączania zasilania - gdy to nie działa trzeba sprawdzić z instrukcją drukarki31/. Niektóre drukarki posiadają specjalny przycisk 'Self Test', czyli autotestu. Specjalne testy, dołączane zwykle do programu edycyjnego pozwalają sprawdzić: (a) jakie znaki, którymi dysponuje edytor, będą drukowane znakowo przez drukarkę oraz (b) jak będą drukowane teksty pod tym edytorem na naszej drukarce (zarówno znakami wbudowanymi jak też graficznie). Przykładowymi testami, dołączony do programu WordPerfect 5.1 PL są: (a) PRINT_51.TST32/, (b) CHARACTR.DOC33/. Załączane testy drukarek reklamują dobrze zalety edytora. Zawierają one także cenne informacje o czcionkach (fontach) oraz ich atrybutach, dostępnych na naszej drukarce34/.
UWAGA
Drukarki atramentowe i laserowe, o ile dysponują trybem ekonomicznym (EconoMode), wymagają zadeklarowania wysokiej jakości druku (High). Wybór jakiegokolwiek innego ustawienia jakości druku pociąga za sobą zwykle wydruk w trybie ekonomicznym, o obniżonej jakości.
1
Są też testy na poszczególne funkcje drukarki, jak np. KERN-ingu. Oto fragment wydrukowanego pliku CHARACTR.DOC:
ASCII
Charset: 0
Contains: ASCII space through tilde.
0,32 (Space)
0,33 ! (Exclamation Point)
0,34 " (Double Quote)
0,35 # (Number/Pound)
0,36 $ (Dollars)
0,37 % (Percent)
0,38 & (Ampersand)
.
.
Box Drawing
Charset: 3
Contains: All 81 double/single box drawing characters.
3,0 Box [Shade 1]
3,1 ą Box [Shade 2]
3,2 Box [Shade 3]
.
.
Trzeba się liczyć z faktem, że w naszych warunkach, dopasowanie drukarki do programu edycyjnego może kosztować wiele godzin pracy. Dobra polonizacja drukarki zaoszczędzi nam wiele czasu i nerwów. Trzeba zauważyć, że niektóre polskie edytory tekstów zaopatrzone są w programy drukujące, które radzą sobie zupełnie dobrze z wydrukami na najbardziej nawet prymitywnych drukarkach, nie spolonizowanych, lub źle spolonizowanych, choć zabiera im to więcej czasu. Do takich należą - między innymi - edytor TAG, TIG oraz CDN firmy InfoService35/.
O ile chcemy sami drukować teksty do reprografii, to zdecydować powinniśmy się na dobrą drukarkę atramentową - o najwyższej rozdzielczości, tj. 1 200 na 1 200, 720 na 600 lub 600 na 300 dpi albo drukarkę laserową36/. Zależności są tu jednak następujące: Koszt wydruku strony na drukarce atramentowej jest wyższy od wydruku na drukarce laserowej, lecz koszt zakupu drukarki laserowej, tej samej klasy, jest dwukrotnie wyższy od atramentowej. Zwróci się on tylko przy produkcji wieluset stron tekstów o najwyższej jakości wydruku. Drukarka laserowa powinna więc być montowana w zakładach pracy, przy czym może być to drukarka obsługująca wiele komputerów połączonych w sieć. W zakładach reprograficznych koniecznością jest stosowanie naświetlarek laserowych (materiałów światłoczułych) z rozdzielczością nawet 1 200 na 1 200 dpi lub więcej. Przy drukarkach atramentowych oraz laserowych znaki wbudowane mają mniejsze znaczenie niż w igłowych, jakkolwiek nie należy z nich rezygnować. Dają one najlepszą jakość równocześnie przy największej szybkości wydruku. Wiele drukarek laserowych (a nawet niektóre atramentowe) posiada programy poprawiające jakość wydruku (np. REt Resolution Enhancement), poprzez zaokrąglanie (wygładzenie) linii krzywych, w tym znaków, tub tp. techniki. Istotnym jest także użyty język opisu strony, jak np. PostScript, który pozwala na uzyskanie najwyższej jakości.
Współczesne drukarki są ekonomiczne - z EconoMode - oraz przyjazne środowisku, ciche i efektywne. Niestety, polonizacja wielu z nich, nawet najbardziej znakomitych firm, pozostawia wiele do życzenia, np. drukarka może mieć znaki polskie wbudowane, ale firmowy sterownik drukarki nie "wyrzuca" znaków w standardzie drukarki37/.
Pewien problem stwarzają także materiały eksploatacyjne do drukarek. Najbardziej "czułe" na jakość barwnika (atramentu) oraz papieru są drukarki atramentowe (szczególnie stosujące sterowanie piezoelektryczne wyrzutu barwnika), nieco tylko mniej laserowe. Najbardziej elastyczne pod tym względem są drukarki igłowe. Generalnie - najlepiej stosować materiały zalecane przez producentów drukarek. Niektóre firmy, w trosce o jakość, tak konstruują drukarki, że produkcja substytutu materiału firmowego jest trudna lub wręcz nieopłacalna.
Na koniec powinniśmy sprawdzić, czy nasza drukarka "emuluje" inną drukarkę firmy wyznaczającej standard, jak np. Epson, IBM lub HP, o ile nie kupujemy drukarki tak renomowanych firm. Jest to istotne, gdy nie będziemy mieli oryginalnych sterowników (drajwerów) do naszej drukarki38/.
2.4. Wyposażenie dodatkowe oraz użyteczne akcesoria biurowe
2.4.1. W pierwszej kolejności wskażę urządzenia rozszerzające możliwości zestawu komputerowego.
Pracę na komputerze ułatwia i wzbogaca w coraz wyższym stopniu szereg dodatkowych urządzeń dołączanych do PeCeta. Przede wszystkim od kilku już lat coraz częściej komputery osobiste przyłącza się do większych maszyn lub całych systemów (sieci) komputerowych. Umożliwia to pobieranie interesujących informacji (danych) z odległych źródeł oraz przesyłanie naszych informacji oraz udostępnianie ich innym. Służą temu: PO PIERWSZE - karty sieciowe, do przyłączenia naszego PeCeta do sieci wewnętrznej instytucji lub sieci miejscowej. Niezbędnym jest do tego - między innymi - istnienie odpowiedniego okablowania. PO DRUGIE - karty modemu-faksu, do połączenia naszego PeCeta za pomocą sieci telefonicznej z dowolnym innym komputerem lub siecią komputerową, z INTERNETEM włącznie, o ile dysponujemy telefonem... Zamiast karty można użyć także zewnętrznego modemu-faksu przyłączonego do naszego komputera. Niestety, ciągle w wielu miejscach kraju, jakość łącz telefonicznych jest tak niskiej jakości, że utrzymanie połączenia jest problematyczne39/. Niekiedy nawet celowym staje się połączenie wprost (kablem) dwóch niezbyt odległych od siebie maszyn, jak np. małego (słabego) ze znacznie większym (silniejszym) komputerem, dla wykorzystania zasobów większego przez mały, z ograniczoną wzajemnością.
Karty modemu-faksu są już w standardowym wyposażeniu komputerów biurowych. Powstałe problemy techniczne pozwoli rozwiązać specjalistyczna literatura.
2.4.2. W drugiej kolejności powołam urządzenia umożliwiające płynną pracę za pomocą klawiatury.
Na wielu stanowiska pracy w biurze wpisuje się do komputera informację uzyskiwaną wprost przez telefon, a to rejestruje pacjentów, przyjmuje zamówienia na towary, wpisuje inne przekazane informacje. W nowoczesnych biurach tradycyjna słuchawka telefoniczna jest zastępowana specjalnym telefonem z zestawem nagłownym słuchawkowo-mikrofonowym (Hands-Free Headset). Zestaw taki uwalnia ręce od operowania telefonem i pozwala nieprzerwanie pracować nimi na klawiaturze. Zwiększa to znacząco wydajność pracy.
Wiele instytucji, takich jak kancelarie adwokackie, biura notarialne, redakcje różnych periodyków, wykorzystuje urządzenia do zapisu mowy, czyli magnetofony, zwane często dyktafonami. Zapis mowy nie stwarza obecnie większych problemów40/. Więcej problemów stwarza nadal odtworzenie w formie maszynopisu lub druku zarejestrowanej mowy. Do pisanie bezpośrednio pod dyktando specjalnego urządzenia, odtwarzającego mowę dowolnymi partiami, zwanego dyktafonem. Umiejętność sporządzenia maszynopisu (druku) bezpośrednio na podstawie nagrania fonicznego mowy określa się fonotypią. W Polsce ciągle nie docenia się urządzeń pozwalających odtwarzać zapisaną mowę dowolnymi (niezbyt długimi) partiami, zwanych prawidłowo dyktafonami41/. Czasem są to odrębne aparaty od nagrywających, znacznie od nich droższe. Użycie pedału nożnego do sterowania dyktafonem, co zwalnia ręce, zestawu nagłownego, co poprawia słyszalność, znacznie zwiększa wydajność pracy podczas pisania na komputerze.
2.4.3. Lista akcesoriów ułatwiających pracę przy komputerze jest długa. Do najbardziej użytecznych akcesoriów, znacznie ułatwiających pisanie na komputerze, zaliczam:
- Szuflady na klawiaturę, montowane pod blat stołu lub biurka. Użycie ich pozostawia więcej miejsca na biurku. Jeżeli nasz stół lub biurko jest wyższe niż 60 cm (licząc od podłogi), to użycie ich staje się koniecznością. Trzymanie rąk w górze powoduje zbędne zmęczenie. Warto w tym miejscu wspomnieć o podkładkach pod nadgarstki, towarzyszącym ergonomicznym klawiaturom.
- Różne pulpity i uchwyty (mocowane do monitora lub biurka) dla podtrzymywania tekstów (notatek, planszy, książek), co unaocznia teksty.
- Nakładki i podkładki na mało wygodne krzesła lub fotele, szczególnie podpierające kręgosłup na wysokości lędźwiowej, co automatycznie prostuje kręgosłup. Mocuje się je za pomocą pasków elastycznych.
- Pozostałe użyteczne rekwizyty to podstawki pod drukarki, stojaczki na papier, pudełka na dyskietki oraz płytki CD-ROM, przykrywka na klawiaturę oraz pokrowce na pozostałe elementy systemu komputerowego itp. Uzupełnieniem wyposażenia biura pozostaje nadal tradycyjna maszyna do pisania. Nie wyrzuca się jej nawet w najbogatszych biurach.
Elementy multimedialne są zwykle zbędne w pracy biurowej, w tym podczas pisania na komputerze. Pominę więc ich przedstawianie. Wielu psychologów pracy podkreśla jednak ich zbawienny wpływ na procesy odprężenia się podczas krótkich przerw w pracy. Multimedia stają się wprost niezbędne w dydaktyce oraz reklamie.
Wybór akcesorii komputerowych w naszych sklepach znacznie jeszcze odbiega od ofert w krajach najwyżej uprzemysłowionych.
2.5. Polonizacja sprzętu
Kolejny problem to brak polonizacji sprzętu. Jak już wyżej wspomniałem, na naszym rynku oferuje się dotąd w pełni spolonizowane jedynie komputery firmy Apple (MacIntosh)42/. Zaoferują więc nam klawiaturę z anglosaskim rozkładem klawiatury, choć lepszą byłaby nawet klawiatura niemiecka43/. Więcej problemów stwarza polonizacja programów, o czym niżej.
J Klawiaturę komputera możemy spolonizować, choćby częściowo, na drodze programowej. Jeżeli sprzedano nam komputer z oprogramowaniem MS DOS 5.1 lub nowszym, to możemy spolonizować go od razu programem "DOść". Istnieje bowiem bardzo dobry i tani program firmy InfoService z Gdańska, polonizujący - między innymi - klawiaturę wszystkich mikrokomputerów typu IBM (także w sieci), a poprawiający błędy Microsoft-u. Daje on (po włączeniu Ctrl+Alt+F2) klawiaturę QWERTZ, zgodną z PN z 1987 roku, którą przejmują programy pracujące pod DOS-em, takie jak QRTekst, dBASE, wszystkie rodziny Word Perfect (WP 5.1-6.0 Letter Perfect, WP Office, WP Presentation, WP Works), MS Works i niektóre inne. Po wyłączeniu (Ctrl+Alt+F1) klawiatura powraca do klawiatury programisty. Niestety, nie zmieniają się automatycznie opisy klawiszy. Możemy do nich zrobić samoprzylepne etykietki z polskimi znakami (np. z naklejek na dyskietki). Można też posłużyć się tylko schematem rozkładu klawiatury, umieszczonym na odpowiednim pulpicie (może to być powyższy rysunek klawiatury). Łatwiej zrobić kartonową lub plastykową nakładkę na zestawy klawiszy funkcyjnych lub klawiszy sterujących kursorem, w której klawisze wystają przez wycięte otwory, lub nakładkę nad rzędy klawiszy funkcyjnych - z ich opisem44/. Jeżeli opanujemy klawiaturę mnemotechnicznie, to opis klawiatury nie będzie nam potrzebny.
J Natomiast dla wszystkich programów pracujących pod WINDOWS 3.x - (Ami Pro - Word Pro), nowy QR-Tekst, Word, Works, (Corel) Word Perfect oraz wszystkie inne) można uzyskać taką samą klawiaturę QWERTZ zgodną z PN z 1987 r. przez zamontowanie sterownika klawiatury kbdpl87z.dll wchodzącego w skład programu PolWin firmy MSP45/. Ostatnie wersje tego środowiska graficznego pozwalają także wybierać z dwóch klawiatur, wcześniej zamontowanych - nazywanych pierwsza ('primary)' oraz druga ('secondary'). Oczywiście, może tam znaleźć się inna klawiatura narodowa, jak np. niemiecka lub francuska, o ile piszemy w tych językach. Uwaga dotycząca opisu klawiszy jest tu identyczna jak wyżej.
Spotykana odmienna "polonizacja" komputera na drodze programowej, robiona przez miejscowych mistrzów-programistów nie zasługuje na uwagę. (Porównaj odpowiednią uwagę w przypisie końcowym nr 7.) Jak na razie nie pojawiły się na rynku prawidłowe sterowniki klawiatur dla programów pracujących pod polskimi wersjami systemów operacyjnych OS/2 oraz WINDOWS 95/98.
Pełna polonizacja naszego PeCeta oznacza także takie skonfigurowanie, aby pracował on na "polskiej" tabeli kodowej CP 852 ('Code Page'), to jest wyboru standardu zapisu znaków polskich Latin2, określanego obecnie SLAVIC, który wprowadził MS DOS 5.1. Wymagają tego bezwzględnie niektóre programy, jak np. WINDOWS 3.1 (EE lub PL), dBASE PL i niektóre inne. Większość programów może także pracować na tej tabeli. Tabela ta modyfikuje pracę zarówno monitora jak też drukarki. Tabela ta stwarza pewne kłopoty z użyciem znaków semigraficznych. Własną tabelę kodową CP 1250 wprowadziły WINDOWS 3.1 (wersja EE i PL), o odmiennym standardzie zapisu znaków polskich. Kolejny standard kodowania znaków polskich wprowadziła międzynarodowa norma ISO-8859-2, standard zwany ISO Latin #2, stosowany głównie w INTERNECIE. Stosowany jest także najnowszy standard Unicode.
L Kłopoty z uzyskaniem znaków polskich na ekranie będą mieli posiadacze starszych komputerów z kartą graficzną (sterującą wyświetlanie znaków na ekranie), o standardzie niższym niż VGA, to jest kart CGA, MDA czy Hercules - bardzo popularnej kiedyś w Polsce. Komputery takie jedynie sprzętowo, poprzez wymianę "kości" pamięci EPROM (Erasable Programmable Read Only Memory, czyli z pamięcią programowalną, ale tylko do odczytu), sterującą wyświetlaniem znaków polskich, pozwalają zmienić standard kodowania i wyświetlania znaków polskich. Podobnie wygląda sprawa drukarek igłowych. Trzeba się też liczyć z nieprzezwyciężalnymi przeszkodami w wyświetlaniu i drukowaniu grafiki46/. Możemy uniknąć przeróbek sprzętowych gdy zdecydujemy się na wybór programów edycyjnych dla DOS-a, zalecanych niżej, to jest TAG oraz WP 5.1. Mogą one pracować co najmniej w standardzie MAZOVII (CP 437) lub SLAVIC (CP 852).
Jeżeli nie zdecydujemy się - ze względu na innych użytkowników komputera - na jego pełną polonizację, to będziemy musieli: (a) dokonać wielokrotnej konfiguracji wspólnego komputera (spolonizować jedną z konfiguracji), a jeśli to nie jest możliwe - (b) spolonizować lub poprawić polonizację wybranego przez nas i wyłącznie użytkowanego programu edycyjnego, o ile posiada on 'personal tools', czyli narzędzia pozwalające dostosować program do własnych potrzeb. Problem ten omówimy niżej. Programy bez takiego narzędzia nie powinny być brane pod uwagę.
Pominę omówienie szczegółowych problemów ("technicznych") budowy, zestawiania, konserwacji, uruchamiania i działania sprzętu, materiałów eksploatacyjnych, urządzania stanowiska pracy.
2.6. Wybór programu edycyjnego oraz programów pomocniczych
2.6.1. Zanim przystąpimy do pisania na komputerze47/, a następnie edytowania tekstu, powinniśmy zapoznać się wstępnie z operowaniem komputerem. Podobnie jak z opanowaniem klawiatury maszyny do pisania możemy próbować zrobić to sami lub skorzystać z usług renomowanej firmy komputerowej i zapisać się na kurs wstępny obsługi komputera. Zaczniemy od zapoznania się ze sprzętem oraz informacjami na temat struktury gromadzenia danych (napęd, katalog, folder, plik) przez komputer, sposobów wydawania komputerowi rozkazów (instrukcji) a następnie uruchomimy komputer. Zakładam tu, że nie będziemy mieli wpływu na wybór programu operacyjnego, zamontowanego przez dostawcę sprzętu. Będzie to - na nasze szczęście - czasem wersja MS-DOS (firmy Microsoft), program stosunkowo prosty, choć może ciągle jeszcze za mało przystępny dla zwykłego śmiertelnika, lub obecnie zwykle WINDOWS95/98, bardziej przystępny lecz kryjący wiele niebezpieczeństw. Punktem wyjścia będzie tu starszy DOS.
Kolejny krok to właśnie opanowanie programu operacyjnego, jego najbardziej elementarnych poleceń, takich jak: zmiana napędu, katalogu lub folderu (CD), przeglądanie ich zawartości (DIR, TYPE, MORE), zakładanie, zmienianie nazwy, kopiowanie i usuwanie katalogów oraz plików (MD, REN, COPY, DISKCOPY, XCOPY, DEL, odtwarzanie utraconych danych (UNDELETE), formatowanie dyskietek (FORMAT), wprowadzanie czasu i daty, restart lub tp. Podczas pracy na komputerze potrzebnych będzie kilka programików narzędziowych, takich jak w wersji DOS 6.22 - SCANDISK, DEFRAG i MSAV, dla utrzymania higieny dysków.
Znakomicie ułatwi nam porozumiewanie się z komputerem dobrze dobrana "nakładka" programowa na DOS-a ('shell'), stanowiąca ogniwo pośredniczące pomiędzy nami a systemem operacyjnym. Nakładkę taką, bardzo jednak uproszczoną, posiada także MS DOS od wersji 4.1. Z dostępnych programów tego typu najbardziej osobiście cenię Nortona Commandera firmy SYMANTEC. Takim też programem, choć bardzo rozbudowanym, wzbogaconym o liczne funkcje oraz programy, jest program WINDOWS 3.x firmy Microsoft48/. Określa się go "środowiskiem graficznym" dla pracy programów użytkowych czyli "aplikacji". Jest to już program niezwykle popularny. Bez niego nie możemy użyć wielu programów użytkowych czy połączyć z niektórymi sieciami, jak np. "America on Line". Stawia on jednak wysokie wymagania sprzętowe. Jeszcze wyższe stawia najnowsza wersja - WINDOWS 95/98/NT.
W zależności więc od różnych okoliczności, a przede wszystkim możliwości naszego sprzętu komputerowego, celowym będzie zapoznanie się z jedną z dostępnych na rynku nakładek na DOS-a. Praktycznie te same efekty użytkowe możemy uzyskać pracując tylko pod systemem operacyjnym jak pod najbardziej rozbudowanymi nakładkami (środowiskami, interfeisami), ale dobrze dobrana nakładka znacznie ułatwia i przyspiesza pracę. Własne nakładki posiadają także niektóre programy użytkowe, w tym edytory.
Oprócz tego typu "nakładek" bardzo użytecznymi są programy diagnostyczne, narzędziowe, w tym służące do obsługi dysków, programy antywirusowe, "pakujące" oraz tym podobne49/.
Zakup licencyjnego oprogramowania gwarantuje nam pełną dokumentację (zwykle już w języku polskim) programu oraz - coraz częściej - pomoc dostępną na telefon, która powinna być czynna całą dobę, w razie problemów z pracą oprogramowania. Jeżeli będziemy sami uczyć się obsługi komputera, to koniecznym będzie skorzystanie z pomocy bardziej doświadczonych przyjaciół lub nawet z usług fachowców. Opanowanie niezbędnej wiedzy ułatwi zamieszczona na końcu rozdziału literatura.
Obecnie możemy przystąpić do wstępnego kursu komputerowegoź
Aby nie zapomnieć posługiwania się klawiaturą znormalizowaną, zanim opanujemy sterowanie komputerem, celowym będzie poświęcenie co dzień 15 minut ćwiczeń (mnemotechniki) pisania na dowolnej klawiaturze (znormalizowanej), z dowolnym tekstem. Rezultat takiego wysiłku może dać satysfakcję nawet największym sceptykom.
2
J Zaoferuję tu PT Czytelnikom prostą, ale bardzo praktyczną radę: zanim w pełni opanujesz choćby najprostszego DOS-a lub Nortona, przygotuj się Czytelniku do szybkiego wychodzenia z kłopotów za pomocą zakładanej systematycznie kartoteki-ściągi. Może ona wyglądać następująco: na kartce formatu A-6 (połowa zeszytowej kartki) poziomo, na górze wpisujemy -
DOS-6.22 (program), obok piszemy DYSK\HIGIENA (hasło).
Niżej notatka:
- antywirusowe sprawdzanie: MSAV, (czy inne)
- kontrola dysku SCANDISK, (lub CHKDSK /f itp.)
- defragmentacja: DEFRAG etc, etc.
- ..........................
3Kartka A-6 z notatkami
Innymi hasłami dla tegoż DOS-a są np. KATALOG - zakładanie, usuwanie, zmiana katalogu, zmiana nazwy etc. START SYSTEMU (restart) - gorący, zimny, z pominięciem plików startowych (Autoexec, Config) i wiele, wiele innych.
Z lewej strony każdą kartkę ("KARTĘ KATALOGOWĄ") przebijamy standardowym dziurkaczem biurowym i wkładamy do stosownie przyciętego segregatorka, w porządku alfabetycznym (1. Program, 2. Hasło\podhasło).
Wyszukanie potrzebnej w danym momencie informacji w takim katalogu jest bardzo szybkie. Oczywiście, przedmiotem notatek są wszystkie używane i testowane programy. Później możemy sporządzić wersję komputerową naszego katalogu.
Należy zwrócić uwagę, że poza dokumentacją programu oraz podręcznikiem, cenną pomocą może nam służyć pomoc kontekstowa, jaką posiadają - między innymi - nowsze wersje DOS-a. Niestety, na razie tylko w języku angielskim50/. Pomoc kontekstową w języku polskim posiadają programy spolonizowane, w tym WINDOWS 3.1 PL oraz WINDOWS 95/98 PL.
J Jeżeli potrzeby nasze są ograniczone do jednego programu edycyjnego, to możemy uniknąć wszystkich tych kłopotów, a więc potraktować komputer jako "czarną skrzynkę" i uniknąć wszelkich dociekań, jak działa. Znajomy guru komputerowy - korzystając z DOS-a, nakładek oraz elementów edytora - może nam tak zaprogramować PC-ta, że będzie on zawsze zgłaszał się bądź z naszym osobistym menu, z którego jednym klawiszem uruchamiamy edytor, bądź z uruchomionym już edytorem (a nawet z kursorem na końcu tekstu). Pozostanie nam jedynie opanowanie edytora.
2.6.2. Więcej problemów stwarza wybór programów użytkowych, w tym edytora oraz programów współpracujących51/. Na decyzję taką rzutuje zwykle wiele okoliczności, przede wszystkim zaś nasze potrzeby.
Z jednej strony - jeżeli będziemy korzystać z pisania na komputerze jedynie dla potrzeb domowych, jak np. listów, pism do urzędów lub tp. potrzebny nam będzie prosty i tani program edycyjny. Z drugiej - jeżeli będziemy używać komputera podczas wykonywania zawodu, to potrzebny nam będzie edytor o dużych możliwościach przetwarzania tekstu oraz uzupełniania go różnymi danymi, pochodzącymi z programów współpracujących, takich jak bazy danych, arkusze kalkulacyjne czy programy graficzne, oczywiście możliwie prosty w pracy.
Obecnie na rynku oprogramowania jest znaczny wybór programów edycyjnych przystosowanych do języka polskiego o zróżnicowanej cenie (od kilkudziesięciu do ponad 1,5 tys. zł). Pomijam tu profesjonalne programy DTP, jak np. PageMaker, Ventura Pub. itp. o wiele droższe.
J Jedną z racjonalnych strategii, zwłaszcza wobec braku możliwości precyzyjnego określenia naszych potrzeb, będzie wybranie programu możliwie prostego i taniego. Gdy w wyniku wielomiesięcznej praktyki dojdziemy do wniosku, że program nam nie wystarcza, dokupimy bardziej rozbudowany. Trzeba jednak pamiętać, że każda zmiana edytora (nawet na edytor nowszej generacji) powoduje znaczne spowolnienie pracy, co ma duże znaczenie na stanowisku pracy wymagającym pisania dużej ilości tekstów. Firmy - szczególnie wchodzące dopiero na rynek - często dają klientom program na okres próbny, aby mógł on zorientować się co do użyteczności oferowanego programu. Niestety, nie zawsze pozwalają na to wiodące firmy programistyczne, niekiedy nadmiernie pewne jakości swych produktów. Przyszłemu użytkownikowi pozostaje jedynie zapoznanie się z programem demonstracyjnym ("demo") programu renomowanej firmy lub lepiej z pełnym programem na komputerze przyjaciół52/.
Oprogramowania nie należy kupować na zapas. Jest ono w oszałamiającym tempie modernizowane. Nawet modernizacja (Upgrade) posiadanych, bardzo już zaawansowanych programów, nie jest bezwzględnie konieczna.
Dla dalszego toku nauczania niezbędnym będzie dokonanie wstępnego wyboru programów, bez narzucania ostatecznej decyzji czytelnikowi. Zgodnie z przyjętymi kryteriami co do polonizacji programów, zalecanymi programami są według mojej oceny:
1. do DOS-a -
(a) polski program edycyjny TAG, jako program prosty, dobrze przystosowany do języka polskiego, popularny i tani53/. Wybór ułatwia fakt, że większość pozostałych programów tej kategorii nie jest należycie spolonizowanych lub nawet nie nadaje się do pełnej polonizacji54/, co brzmi paradoksalnie,
(b) program światowej firmy WordPerfect, jako program o największych możliwościach edycyjnych, możliwy do uruchomienia na każdym komputerze klasy PC XT/AT, w starszej wersji 5.1 PL także relatywnie bardzo tani, spolonizowany (choć z pewnymi brakami), nadto pozwalający pisać w wielu językach europejskich, po zamontowaniu dodatkowych modułów językowych55/. Program ten opanował w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych 75% światowego rynku edytorów. Do dziś dnia nie ma sobie równego dla profesjonalnego pisania na komputerze (składania tekstów) oraz redakcji (przetwarzania tekstów). Ustępuje tylko w zakresie edycji edytorom dla WINDOWS. Jest jednak edytorem trudnym. Ze względu na wbudowane ułatwienia, a zarazem rezygnację z możliwości użycia wielu kombinacji "gorących klawiszy", żaden edytor do WINDOWS nie pozwala na osiągnięcie takiej wydajności pracy redakcyjnej jak ten program56/.
Oba programy zawierają własne sterowniki do polonizacji klawiatury oraz ekranu (monitora), mogą więc pracować na komputerze dowolnie skonfigurowanym, bez polonizacji. Obecnie w zasadzie nie pisze się już nowych i nie poprawia edytorów do DOS-a57/.
2. do WINDOWS -
(a) polski program edycyjny QR-Tekst, jako program stosunkowo prosty, o pełnych możliwościach edycyjnych. Innego odpowiednika polskiego właściwie nie ma58/. Prostszym programem jest edytor firmy Microsoft - wchodzący w skład pakietu Works (wersja 3.0 i 4.0) - spolonizowany, choć z pewnymi brakami.
(b) program WORD (wersja 6.0 PL) firmy Microsoft, jako program o największych możliwościach, spolonizowany (tylko za częściowo spolonizowane uważam wersje tego programu na WINDOWS 95/98 - 7.0 i 97 PL). Ma on jednak - idących ramię w ramię - konkurentów w postaci AmiPro (wersja 3.0 PL) i WordPro (pakiet Lotus Smart Suite 6.0 PL) oraz WordPerfecta (wersja 6.0a, 7.0 i 8.0 PL - w pakiecie Corel WordPerfect), także przynajmniej częściowo spolonizowanych59/.
Na bazie WINDOWS szczególnie łatwo jest tworzyć zintegrowane pakiety programowe. Są nimi takie zintegrowane programy, jak Microsoft Office, Lotus Smart Suit, Novell PerfectOffice, Corel WordPerfect Suite, w znakomitej części spolonizowane. Zawierają one - obok edytora - bazy danych, arkusze kalkulacyjne, programy przetwarzania i prezentacji grafiki, programy komunikacyjne i inne. Są także uproszczone pakiety zintegrowane, określane zwykle jako "WORKS" lub "OFFICE". W ramach pakietu wszystkie programy edycyjne mogą współpracować, z wszystkimi innymi rodzajami programów, to jest pobierać dane, z wielu programów typu baza danych, arkusz kalkulacyjny czy przetwarzanie grafiki, a gdy "obiekt" osadzimy i powiążemy z dokumentem w edytorze - naniesione poprawki w jednym z powyższych programów - "widzi" edytor.
W dalszych wywodach pominę wszelkie proste programiki edycyjne, w tym wszystkie dające tylko tekst bez formatyzacji (ASCII) - zarówno do DOS-a jak też WINDOWS - oraz inne, które nie posiadają wielu elementarnych funkcji do redakcji i edycji tekstu (takim jest edytorek Write lub Word Pad do WINDOWS). Nie pozwalają one na przyjemność tworzenia złożonych tekstów na komputerze.
J Wybrane programy do DOS-a mogą w zasadzie pracować także pod systemami operacyjnymi 32-bitowymi - OS/2 WARP oraz WINDOWS 95/98. Problemem będzie jedynie indywidualne znormalizowanie klawiatury. Programy te - pomimo większych możliwości sprzętu oraz systemu operacyjnego - pracować będą wolniej. Stąd nawet WINDOWS 95/98 zawierają nadal elementy DOS-a (7.0), którego możemy wywołać przed startem WINDOWS lub po wyjściu z WINDOWS. Podobnie, programy dla WINDOWS mogą pracować pod systemami operacyjnymi OS/2 oraz WINDOWS 95/98. Poważnym problemem będzie jednak przygotowanie znormalizowanej klawiatury. Istnieje pilna potrzeba opracowania oraz udostępnienia odpowiednich programów sterujących klawiaturą. Podobnie też, programy te będą pracować wolniej. Nie dotyczy to jedynie najnowszych wersji MS WORD, Lotus WordPro, Corel WordPerfect (wersji 7.0 lub nowsza) PL opracowanych już specjalnie dla WINDOWS 95/98.
J Osobom, które z różnych względów będą posługiwać się starymi programami, obok nowych, radzę osobiście podczas instalacji nowych 32-bitowych systemów operacyjnych pozostawić stare, czyli zastosować instalację WINDOWS w trybie zgodności z DOS ('Multi boot'), o ile tylko pozwala na to pojemność twardego dysku lub dysków oraz zakupiona wersja systemów operacyjnych. Gdy zamierzamy pracować na starych programach, to podczas startu komputera wybierzemy poprzednią wersję DOS-WINDOWS; gdy zamierzamy pracować na nowych - wybierzemy nowy system operacyjny.
L Przypomnę tu, że praca na dysku zawierającym różne systemy operacyjne, stwarza istotne zagrożenia, o czym stwierdzałem już we wstępie. Praca na nich nie różni się od pracy w poprzednich wersjach. Edytory, zawarte w powołanych wyżej pakietach biurowych, wzbogacane są przede wszystkim o dodatkowe funkcje edycyjne, charakterystyczne raczej dla programów typu DTP, oraz funkcje związane z pracą w sieciach - z INTERNETEM włącznie - nie zaś funkcje związane z pisaniem i redakcją. Wbrew zapewnieniom, powołane programy wprowadzają raczej zbędne zmiany, niewiele poprawiające pracę na nich, kosztem komplikacji programu. Obserwacje wskazują, że bez indywidualizacji przez informatyków nowoczesnych pakietów biurowych wykorzystuje się nie więcej niż 10% ich możliwości. Namacalnymi są dwa negatywne następstwa rozbudowy pakietów biurowych, a to: (a) wymagają one ogromnej ilości wolnego miejsca na dysku twardym (trudej do wyobrażenia jeszcze kilka lat temu). Przykładowo - pakiet MS OFFICE 97 (PL) Professional, przy niestandardowej instalacji wymaga 191 MB wolnego miejsca na dysku oraz 10-15 MB wolnego miejsca na pliki czasowe, nie mówiąc już o samych plikach roboczych - tekstowych i graficznych60/. (b) Przewodniki lub podręczniki do tych pakietów liczą już tysiące stron druku choć w przypadku kłopotów na nic się nie przydają. Nie tylko więc cena zmusza do wyboru jednego z pakietów lub tylko samego edytora. Moim zdaniem, wielozadaniowość, będąca największą zaletą powoływanych wyżej systemów operacyjnych 32-bitowych, nie jest do niczego potrzebna w komputerze osobistym.
J Niektóre firmy, jak np. Corel WordPerfect, Lotus lub Microsoft, przygotowują programy równocześnie na różne platformy sprzętowe oraz systemowe. Z poradnika mogą więc korzystać także osoby piszące na popularnych w świecie komputerach Macintosh (Apple) zaopatrzonych w tego rodzaju program.
2.6.3. Programami uzupełniającymi dla edytorów tekstów są programy, które umożliwiają rozszerzenie ich funkcji. Są one szczególnie potrzebne dla programów pracujących pod DOS-em, jak na przykład ubogich w kroje, wielkości (stopnie) czy atrybuty pisma (druku) lub w programy sterujące wydrukami na drukarkach igłowych lub podobnych. Programem takim jest dla WordPerfecta 5.1 (który nie jest zaopatrzony w czcionki skalowane) - przykładowo - Publisher's Powerpak. Na rynku są dostępne czcionki skalowane typu TrueType dla DOS-a, współpracujące z WordPerfectem i MS Wordem (Worksem), jak np. firmy MicroLogic Software lub Bitstream. Nie dysponują one jednak znakami narodowymi polskimi. Nie dysponują czcionkami polskimi także programy rozpowszechniane przez wydawnictwo Sybex/PLJ w serii "kufer ze skarbami". Czcionki - w tym ze znakami polskimi - dla WINDOWS dostarczają takie firmy jak Adobe, oraz polska firma FONTIC ("Zecer").
Programami takimi mogą być kontrolery pisowni (spellery), obsługującymi kilka edytorów, jak np. COR dla języka polskiego lub Key GrammarChecker (Softkey) dla języka angielskiego. Są one przydatne tylko, gdy nie mamy w edytorze odpowiedniego modułu językowego.
Generalnie taż programami takimi są programy DTP, jak wspomniany już Aldus PageMaker, Ventura Publisher czyź polski CDN firmy InfoService itp. Omawianie programów DTP wykracza poza zakreślone ramy poradnika.
J Wprowadzony w prostym edytorze (na nośnik magnetyczny) tekst "łamie" - zgodnie z przyjętymi wzorami publikacyjnymi - zwykle wyspecjalizowany w tym informatyk. Teksty napisane przy pomocy wybranych programów do DOS-a można samemu wczytać także do bardziej zaawansowanych edytorów: WordPerfect 5.1 - do Corel WordPrefrecta 6.0-8.0 (do DOS-a lub WINDOWS), WORDA 6.0 PL; TAG-a - do WORDA lub QRTekst dla WINDOWS (wersja PL), przeformatować a nawet "złamać" oraz wydrukować przy pomocy czcionek skalowanych.
L Trzeba jednak ostrzec, że wiele wersji zaawansowanych programów edycyjnych do systemów 32-bitowych nie ma wbudowanych konwerterów znaków polskich DOS-a (nawet edytorów spolonizowanych), trzeba więc stosować programy konwertujące, jak np. M. Jaskólskiego "ogonki 97", lub wczytywać pliki dwukrotnie - najpierw do programów pod WINDOWS 3.x, jak np. WORD 6.0, a następnie do programów pod WINDOWS 95/98, jak np. WORD 9761/.
Literatura do Rozdziału II.
F5. D. Gookin i A. Rathbone, KOMPUTER dla opornych. Warszawa 1994. Stron 378, Oficyna Wydawnicza READ ME
F6. T. Goban-Klas, Komputer narzędziem humanisty. Kraków 1993, stron 120, Nakładem UJ.
F7. A. Zawadzki, MS-DOS 6.22/7.0 w praktyce. Wrocław 1996, stron 661, MAGNUS.
F8. W. Zawadzki, A. Kierzkowski, Norton Commander 5.0 PL w praktyce. Gliwice 1995, stron 213, HELION.
F9. A. Heyduk, Leksykon angielskiej terminologii komputerowej. Wrocław 1991, stron 182, Aspro Reklama.
L Ze względu na postęp techniczny leksykony komputerowe bardzo szybko się starzeją. Najlepiej więc kupić taki słownik w wersji komputerowej. Dobry słownik komputerowy powinien mieć możliwość edytowania haseł oraz dodawania własnych haseł. Na rynku można kupić kilka takich leksykonów.
F10. D. Boratyn, Spójrz w okna WINDOWS 3.1. Wrocław 1992, stron ok. 300, CROMA.
F11. D. Gookin, Optymalizacja Windows. Warszawa 1993, stron 274, READ ME.
F12. M. Szafrański, Windows95. Opis wersji polskiej. Warszawa 1996, stron 388, INTERSOFTLAND.
Zakładam Szanowny Czytelniku, że posiadasz wszystkie autoryzowane instrukcje fabryczne do sprzętu oraz oprogramowania, jak np. Microsoft(r) MS-DOS(r) For the MS-DOS Operating System, User's Guide (bez danych o wydaniu), Microsoft(r) Windows 3.1 User's Guide (bez danych o wydaniu) albo instrukcja do nowszej wersji: Introducing Microsoft(r) Windows(r) 95/98 - lub ich polskie odpowiedniki - oraz do wszystkich programów użytkowych.
Dla każdego programu edycyjnego można obecnie wybierać z wielu poradników i podręczników. Rynek jest bowiem obficie zaopatrzony.
Niestety, książki komputerowe
są drogie!
Zalecane znajdzie Czytelnik w literaturze do rozdziału III i IV.
Po zaopatrzeniu się i poznaniu zalecanej literatury możemy przystąpić do kursu pisania na komputerze (wprowadzania tekstu) oraz dalszej jego obróbki redakcyjnej i edycji tekstuź
Drogi Czytelniku!
Odpręż się! Nie obawiaj się siąść do komputera. Uderzając w klawisze nie można go zniszczyć.
Oczywiście, można komputer zamienić w małą młocarnię, szczególnie gdy wyłączysz go nie wychodząc wcześniej prawidłowo z programu WINDOWS. Jak się przed tym zabezpieczyć - zobacz do ostatniego rozdziału.
Spokój "duchowy" podczas pisania zaowocuje w postaci czystego tekstu oraz mniejszego zmęczenia.
4
(Jeżeli wybierasz się na kurs komputerowy z zakresu edytorów tekstów, to zapoznaj się z uwagą końcową nr 8.)
Rozdział III
Wprowadzanie i uzupełnianie tekstu
3.1. Dwie strategie wprowadzania i przetwarzania tekstu
Z przeróżnych powodów ukształtowały się dwie odmienne strategie wprowadzania i przetwarzania tekstu, prowadzące do wydania (końcowej edycji) tekstu:
(A) Strategia dwuetapowa,
(B) Strategia jednoetapowa.
Ad (A). Strategia ta polega na wprowadzeniu - w pierwszym etapie - jedynie tekstu, a ściślej znaków alfanumerycznych oraz znaków z rozszerzonego repertuaru ASCII lub innych, którymi dysponuje edytor, bez pełnego formatowania tekstu. Zwykle wprowadza się tytuły i zaznacza końce akapitów. Możemy przygotować przypis na stronie lub notkę końcową. Niekiedy możemy wyróżnić tekst przez określenie czcionki zwiększonej lub zmniejszonej, pogrubionej lub podkreślonej oraz podobnie. Nie wprowadzamy jednak grafiki. Rysunki (ilustracje) przygotowujemy oddzielnie i zapisujemy na osobnych plikach. W drugim etapie - autor, redaktor, przy pomocy wyspecjalizowanego informatyka, kontroluje tekst pod względem językowym i merytorycznym, wycina zbędne fragmenty, zmienia kolejność fragmentów, zaznacza graficznie wybrane fragmenty tekstu, dodaje elementy ozdobne (ilustracyjne) oraz włącza do całości publikacji (czasopisma, książki), czyli "łamie" tekst z zachowaniem cech właściwych dla czasopisma, serii wydawniczej czy oficyny wydawniczej itd. Gotowy tekst kierowany jest do druku.
Strategię taką mogą narzucić nam - przede wszystkim - takie względy: PO PIERWSZE, skromne nasze umiejętności w posługiwaniu się skomplikowanymi programami edycyjnymi, PO DRUGIE skromne możliwości naszego sprzętu komputerowego, PO TRZECIE specyfika naszej pracy, PO CZWARTE wreszcie - koszty. Jeśli więc jesteśmy dziennikarzami, piszącymi krótkie notatki lub niezbyt długie artykuły, pracującymi w terenie na trochę już leciwych "laptopach", to nie musimy przykładać wagi do formy graficznej naszej pracy. Redakcja i tak "złamie" nasz tekst według przyjętych wzorców. Większe znaczenie ma szybkość naszej pracy, a do tego potrzebny jest szybki dostęp do różnych baz danych, dobra łączność z redakcją. W sumie - dobry system telekomunikacji.
Ad (B). Strategia ta polega na połączeniu obu etapów w jednym ręku, a więc przygotowaniu wszystkich elementów całego tekstu, w postaci gotowej do druku, przez autora lub osobę pracującą pod jego nadzorem (wyspecjalizowaną i wysoko kwalifikowaną sekretarkę), co jednak odbiera większość uroków pracy twórczej przy użyciu komputera. Jest to smutna i kosztowna konieczność, gdy nie opanujemy efektywnie klawiatury (czytaj: mnemotechnicznie), a chcemy sami decydować o wyglądzie pracy. Konieczności tej nie będę uwzględniał w dalszym wywodzie poradnika.
Można oczywiście mieć wątpliwości, czy celowym jest, aby jednostka twórcza "trwoniła" czas na uczenie się i wykonywanie czynności czysto technicznych, potrzebnych do wydania dzieła. Wątpliwości takie mieli autorzy sto lat temu co do pisania na maszynie. Rozwój techniczny umożliwił, a przymus ekonomiczny skłonił wielu naszych przodków do opanowania pisania na maszynie.
Obecnie te same czynniki skłaniają do opanowania komputera przynajmniej w takim stopniu, aby odczuć przyjemności i pożytki pracy twórczej przy użyciu komputera, o których piszę niżej. Opanowaniu komputera w stopniu umożliwiającym korzystanie z niego do pracy twórczej służy właśnie niniejszy poradnik.
Oczywiście, można także wybrać drogę pośrednią, a więc przygotować tekst w szerszym lub węższym zakresie sformatowany, opatrzony główkami i stopkami, przypisami na dole strony, zaznaczonymi hasłami do indeksu czy dalszymi, z pozostawieniem wydawcy jedynie takich szczegółów, jak np. style akapitów, kroje czcionek, sporządzenie indeksów czy spisu treści, wstawienie grafiki oraz semigrafiki itp. Jest to jednak bardzo ryzykowna droga. Trzeba uprzednio dokładnie sprawdzić, jakim sprzętem oraz programem edycyjnym lub programem DTP dysponuje wydawca, aby nie utracić części informacji podczas "filtrowania" danych do innego edytora lub programu DTP. Przy złych układach możemy utracić bowiem wszystkie elementy formatowania - z główkami i stopkami włącznie. Pozostanie nam wtedy albo dokończyć samemu pracę na własnym edytorze, albo "łamać" tekst od początku62/.
3.2. Uwagi na temat wprowadzania tekstów (poziom elementarny, etap pierwszy)
Z powyższych rozważań wynika, że zacząć musimy od poziomu elementarnego, etapu pierwszego, czyli pisania na komputerze. Najmniejszych umiejętności technicznych wymagają proste edytory, pracujące pod DOS-em. Jeżeli więc planujemy napisanie broszury lub książki, bez przypisów na dole strony, skorzystamy z TAG-a. Jeżeli jednak planujemy ewentualnie, w drugim etapie, uzupełnić tekst, zasadniczo go przeredagować, wybierzemy od razu WordaPerfecta dla DOS-a lub edytor dla WINDOWS. Wykluczam tu posłużenie się jedynie "edytorkami" ASCII lub innymi bardzo prostymi, o czym już była mowa wcześniej63/. Ze względu na ubóstwo funkcji nie pozwalają one na pracę redakcyjną a ograniczenia pojemności znakowej nie pozwalają na przygotowywanie zbyt długich tekstów. Trudno też od nich wymagać przetwarzania grafiki. Edytory te nie dają więc przyjemności tworzenia na komputerze.
3.2.1. Sprawdzić musimy najpierw "ustawienia wstępne" ('setup') wybranego edytora, a więc wybrać właściwą klawiaturę, wygląd ekranu, ustalić jednostki miary (metryczne lub calowe), zabezpieczyć się przed utratą wyników naszej pracy przez ustalenie opcji automatycznych kopii bezpieczeństwa ('Backup Options')64/, poinformować edytor o miejscach położenia plików roboczych, a także dokonać musimy zapisów wstępnych: domyślnych ustawień drukarki, formatu daty, formatu i ułożenia papieru oraz wielu innych. Gdy wywołamy po raz pierwszy edytor przyjąć musimy elementarne opcje: (a) domyślne dla wszystkich tworzonych dokumentów, (b) opcje formatu tworzonego właśnie nowego dokumentu, a to formatu strony (marginesów), języka (o ile edytor pozwala na pracę w różnych językach), opcje dzielenia i przenoszenia wyrazów itp. Zdać się możemy na z góry założone w edytorze zasady uporządkowania (justyfikacji), odstępów między wierszami, krojów, wielkości i atrybutów czcionki oraz tp. Zmienić możemy je dla cząstki lub całego dokumentu w dowolnej chwili. Wstępnie zakładam, że przyjmiemy tryb znakowy wyświetlania znaków, standardową stronę A-4, czcionkę bazową maszynową (10 cpi - character per inch, czyli znaków na cal, o wysokości 12 punktów), jak np. courier, marginesy standardowe - pozwalające napisać 65 znaków w wierszu, uporządkowanie wierszy "do lewej", skok podwójny. Są to ustawienia identyczne ze standardowymi dla maszyny do pisania. Od założenia powyższego będziemy stopniowo odchodzić w miarę zapoznawania się z naszym edytorem, szczególnie na etapie redakcji i edycji tekstu.
Podczas ładowania programu i dokonywania ustawień wstępnych warto skorzystać z pomocy doświadczonego przyjaciela lub usługi informatyka.
Zaoszczędzi nam to później wiele czasu!
3.2.2. Program edycyjny dla DOS-a wywołujemy najprościej (gdy widoczny jest znak zachęty DOS-a - jak np. C:\>) przez wprowadzenie z klawiatury nazwy pliku startowego - przykładowo - dla TAG-a, lub dla WordPerfecta65/. Brak reakcji oznacza złe skonfigurowanie komputera. Łatwo temu zaradzić (zobacz niżej). Po wywołaniu WordPerfect'a możemy od razu przystąpić do pracy. Nieco więcej decyzji wymaga od nas uruchomienie TAG-a. Edytor prosi nas o wybór pliku lub o nazwanie pliku, który zakładamy, zgodnie z zasadami DOS-a (warstwa wyboru). Zatwierdzamy i przechodzimy do warstwy hierarchii tekstu a następnie podajemy tytuł rozdziału (podrozdziału) - edytor ma bowiem wbudowany 'outline' - swoisty program porządkujący tekst, a na końcu przechodzimy dopiero do edycji tekstu (rozdziału). W warstwie hierarchii wprowadza się tytuły rozdziałów, porządkuje rozdziały (podrozdziały) oraz drukuje się tekst w drodze powrotnej po edycji. Z góry trzeba ostrzec, że edytor ten ma mankament, który stosunkowo łatwo obejść, ale zlekceważenie go powoduje zawieszenie się edytora iź kłopoty. Każdy rozdział (podrozdział) nie może być dłuższy niż. ok. 30 stron znormalizowanych (1 800 znaków na stronie), jak to zostało przyjęte wyżej. O zapełnieniu rozdziału (w %) informuje wiersz stanu na dole ekranu. W sumie dzieło nie może liczyć więcej niż 50 rozdziałów (podrozdziałów), a więc ok. 1 500 stron.
Jeżeli wywołujemy edytor po raz kolejny, to możemy równocześnie otworzyć plik roboczy, zawierający opracowywany dokument i niezwłocznie przystąpić do pracy. Wywołanie takie - przykładowo - wygląda: . "Pisanie.wp5" to nazwa pliku, nad którym pracuję w edytorze WordPerfect 5.1 PL. Jeżeli plik roboczy umieszczony jest w innym katalogu niż domyślny dla edytora, to musimy podać pełną nazwę pliku, to jest objąć nią określenie "ścieżki" prowadzącej do pliku - przykładowo:
.
Zakładam, że plik roboczy znajduje się na dysku C, w katalogu TAG&TIG-a, w podkatalogu BAZY. Wywołanie może określać także konieczne parametry pracy edytora (jest to tak zwane wywołanie parametryczne). Zakładam, że zwykle nie będzie ono konieczne66/. Ułatwi wywołanie programu oraz otwarcie pisanego tekstu krótki programik, zwany baterią startową67/. Wywołanie programów dla WINDOWS zostanie przedstawione niżej.
3.2.3. Zanim przystąpimy do pisania powinniśmy zapoznać się także z elementami ekranu roboczego oraz wybrać opcje wyświetlania. Najistotniejszą częścią ekranu roboczego każdego współczesnego edytora, nie znaną jeszcze kilka lat temu, jest górna linia z menu, rozwijającego się w dół ('Pull-down menu') po wybraniu jednej z pozycji (opcji)68/. Menu zwykle obejmuje, pod krótkimi hasłami, wszystkie funkcje, dostępne w programie. Te same funkcje, lub większość z nich, dostępne są także w postaci kombinacji klawiszy funkcyjnych i innych. Kombinacje takie określa się "gorącymi klawiszami" (hot keys). Funkcje z menu wywoływać można także za pomocą myszy, o czym będzie mowa niżej.
W nowszych wersjach wybranych edytorów pod paskiem menu widnieje pasek narzędzi (na którym umieszczone są przyciski, uruchamiające różne, najbardziej potrzebne funkcje edytora za pomocą myszy, informacje o aktualnej czcionce, stylu i inne). Niżej mogą być także umieszczone przymiary (linijki) orientujące o położeniu znaku na stronie. W ten sposób ekran niczym nie różni się od ekranów edytorów dla WINDOWS.
Na dole ekranu widnieje pasek stanu wskazujący podstawowe dane o pracy edytora.
Jakkolwiek dla mało doświadczonego użytkownika menu oraz pasek narzędzi wydają się być niezastąpionymi, w dalszym wywodzie będzie preferowane uruchamianie funkcji z klawiatury, jako szybsze i zalecane dla profesjonalnych użytkowników edytorów. Szczególnie użycie myszy spowalnia pisanie mnemotechnicznie tekstów. Ułatwia jednak prace redakcyjne i edycyjne.
Oczywiście, nie wszystkie, dostępne z klawiatury, funkcje muszą być koniecznie opanowane na pamięć. Dotyczy to tylko funkcji używanych "na co dzień". Czytelnik prawdopodobnie dojdzie do tej umiejętności po pół roku praktyki z edytorem TAG, a dwóch latach praktyki z edytorem WordPerfect.
Po wywołaniu programu, w lewym górnym rogu pola edycyjnego zobaczymy kursor o kształcie prostokącika wielkości znaku, poziomej lub pionowej kreseczki, o szerokości albo wysokości znaku, wskazujący miejsce, gdzie znajdzie się znak po naciśnięciu klawisza. Gdzieś na ekranie może być widoczny także wskaźnik myszy (jeżeli ją zamontowaliśmy), zwykle odmienny od kursora, w kształcie strzałki, prostokącika lub kreseczki69/.
Typowy ekran edytorów dla DOS-a przedstawiony jest w uwadze końcowej nr 9.
Elementy ekranu dla WINDOWS 3.x są bardziej szczegółowo przedstawione w uwadze końcowej nr 11.
Ciągle zauważalna jest tendencja do ujednolicania funkcji oraz sterowania funkcjami we wszystkich edytorach, z równoczesną tendencją do ciągłego wzbogacania funkcji edytorów. Niestety, nie ma nadal jeszcze pełnej integracji w tym zakresie.
Przy rozpoczynaniu pracy najważniejszymi danymi będą składniki menu obsługujące pliki - PLIK oraz rozkład tekstu (UKŁAD lub WZORZEC). Pisać możemy bez szczegółowego zapoznania się z wszystkimi funkcjami sterowanymi z menu. Stopniowo, w miarę potrzeby, będziemy zapoznawać się z kolejnymi funkcjami.
Preludium do naszej pracy może być przećwiczenie najbardziej elementarnych czynności w edytorze przy asyście specjalnego programu uczącego. Takim programem dla edytora WordPerfect jest "KURS" ('Tutorial') a dla edytora TAG "BELFER". Trzeba także pamiętać, że większość z programów posiada kontekstową pomoc (Help) uruchamianą klawiszem lub z menu POMOC, choć prosty TAG posiada jedynie pomoc językową70/.
3.2.4. Tak przygotowany i wywołany edytor pozwala na pracę jak przy maszynie do pisania. Do pewnego momentu nie są nam specjalnie potrzebne inne klawiatury, poza klawiaturą maszyny do pisania. Jedyna różnica w stosunku do pisania na maszynie, to lżejsze uderzenia w klawisze, mały skok roboczy klawisza oraz automatyczne przechodzenie z wiersza (linii) do wiersza (linii), po zapełnieniu kolejnego wiersza (linii) znakami ('Word Wrap'), bez przyciskania klawisza , oznaczanego także <Ź>, co znane jest już z elektronicznych maszyn do pisania71/. Niekiedy wiąże się to z podziałem wyrazu. Jeżeli wybraliśmy opcję dzielenia wyrazów, co osobiście z naciskiem zalecam (o czym niżej)72/, czasem edytor zapyta nas o ustalenie właściwego miejsca podziału wyrazu73/. Naciśnięcie i przytrzymanie klawisza wprowadzi nam serię znakówwwwwwwwwwwwwwwwww.
Po napisaniu zwykle ok. 20-25 wierszy edytor sam będzie przesuwał (przewijał) tekst na ekranie do góry, w miarę zapisywania kolejnych wierszy. Gdy ilość wierszy będzie większa od mieszczącej się na stronie (zgodnie z zadeklarowanym formatem papieru oraz marginesami na górze i dole strony), to edytor sam podzieli tekst na strony i umieści znak końca strony w tekście. Dalej - jeżeli zlecimy edytorowi, to uporządkuje on stronę, to jest każdy wiersz dosunie do lewej, wyjustuje obustronnie, wycentruje lub dosunie do prawej, wycentruje stronę pomiędzy marginesami górnym i dolnym, doda wolny wiersz po lub przed każdym akapitem, doda numery stron, akapitów lub nawet wierszy. Po przygotowaniu główek lub stopek, przypisów (footnote) lub tp. podczas wydruku edytor doda do każdej strony te elementy. Wszystkie te elementy są zwykle widoczne w podglądzie graficznym strony. Będzie o nich mowa niżej. Edytor może automatycznie na wprowadzonym tekście dokonać dziesiątki innych zabiegów edycyjnych, przewidzianych przez program, które mu zadamy.
3.2.5. W trakcie pisania tej pierwszej "porcji" tekstu może nam być potrzebne użycie szczególnie następujących klawiszy:
dla zakończenia akapitu ("paragrafu") - i tylko w tym celu! Oddzielamy następny akapit dodatkowymi wierszami wolnymi przyciskając klawisz . Generuje on bowiem w edytorach wolny wiersz. Nieliczne edytory pozwalają wcześniej zakończyć wiersz, nie kończąc akapitu74/.
lub też oznaczonego <> a jest to po prostu klawisz cofaka z dodatkową funkcją wymazania znaku na lewo od kursora. Natomiast znak pod kursorem (nad lub z prawej strony kursora - w różnych systemach) kasuje klawisz od 'Delete'. Kasowanie większych fragmentów tekstu omówię niżej. Jak z powyższego fragmentu widać, będę posługiwał się anglojęzycznymi określeniami - szczególnie klawiszy funkcyjnych - dla większości z nich bowiem nie ma polskich odpowiedników językowych lub są zbyt słabo utrwalone.
Na temat wielu innych klawiszy funkcyjnych zobacz do uwagi końcowej nr 10. Trzeba z góry zauważyć, że znaczenie klawiszy opisanych jako F1 - F12 oraz ich kombinacji z innymi klawiszami może być odmienne w każdym programie, choć utrwaliły się już pewne zwyczaje w tym względzie. Dotyczy to także wielu innych klawiszy funkcyjnych w kombinacji z innymi.
Jeżeli błędnie skróciliśmy wiersz, przyciskając przed jego końcem klawisz , to łatwo to naprawić - ustawiamy kursor na początku następnego wiersza i przyciskamy . W ten sposób łączymy rozerwane wiersze.
Słowa połączone w zbitkę (przez pominięcie spacji) rozdzielamy za pomocą odstępnika - ustawiamy kursor na pierwszym znaku oddzielanego słowa i naciskamy odstępnik (wcześniej trzeba jednak sprawdzić, czy nie jest włączona funkcja zastępowania ('Typeover' czyli "pisania po tekście"). Przy włączonej funkcji zastępowania wyrazy nie rozsuwają się lecz znikają znaki za kursorem. (Na temat funkcji zastępowania por. niżej pkt 3.6.)
Jeżeli chcemy pierwszy wiersz nowego akapitu rozpocząć od wcięcia (tylko tego wiersza) do najbliższego punktu tabulacji (zwykle 0,5") używamy klawisza tabulatora (jak w maszynie do pisania). W programie WordPerfect możemy dokonać także wcięcia całego akapitu o dowolną wielkość w prawo lub obustronnego , bez zmiany marginesu, podobnie w edytorze QR-Tekst do WINDOWS (poprzez Menu Format\Definiuj styl\Akapit i okno dialogowe), w edytorze WORD - do WINDOWS - funkcja Ident.
Możemy też "wypuścić" wiersz przed ustawiony margines (lub nawet zrobić występ całego akapitu) poleceniami: w edytorze WordPerfect oraz w edytorze WORD do WINDOWS . Ilustruje to powyższy wiersz, co określane jest także "wiszącym akapitem". Na temat stylów akapitów por. niżej Rozdział IV i V.
Nie wszystkie znaki są dostępne z klawiatury. Na tym etapie pracy może nam już braknąć takich znaków, jak np. dużego polskiego Ź, Ć itp. Nie było ich także na klawiaturze maszyny do pisania. W zależności od zaprogramowania klawiatury, można je uzyskać za pomocą kombinacji klawiszy: tak zwanego klawisza martwego i klawisza odpowiedniej litery łacińskiej (tak w klawiaturze pod programem "DOść", którą przyjmuje WordPerfect), klawisza i klawisza odpowiedniej litery łacińskiej, przy równoczesnym wciśnięciu zmieniaka (Shift) - (tak w klawiaturze maszynistki TAG-a). Edytor WordPerfect pozwala samemu umieszczać na stałe w klawiaturze dodatkowe znaki w kombinacji: lub , zdefiniowane w makrorozkazie. Klawisze lub są więc tu zmieniaczami na kolejne już - trzeci lub czwarty rejestr klawiatury75/.
Znaki z klawiatury programisty (amerykańskiej), która jest "zakryta" naszą klawiaturą narodową, jak np. znaki @, #, ', ^, &, *, ], } itp. uzyskujemy zwykle przez równoczesne naciśnięcie szarego (zwykle prawego) klawisza oraz klawisza, na którym widnieje znak, o ile mamy klawiaturę amerykańską - lub - tak WordPerfect 6.0. Jeśli nie jest to możliwe, klawiaturę amerykańską ("sprzętową") uzyskujemy równoczesnym przyciśnięciem , wracamy do klawiatury narodowej równoczesnym przyciśnięciem - bez wychodzenia z programu. W innych przypadkach musimy trochę poeksperymentować.
W edytorach do DOS-a jest jeszcze jeden sposób wprowadzenia dowolnego znaku (nie mieszczącego się na klawiaturze), przez wprowadzenie kodu znaku, właściwego dla stosowanej strony kodowej, z klawiatury numerycznej. Należy tu zwrócić uwagę, że kody znaków ASCII od 1 do 127 są identyczne dla wszystkich stron kodowych. Różnice występują w części rozszerzonej o kodach od 128 do 255. Znajdziemy tam znaki narodowe, znaki specjalne oraz semigraficzne - różne elementy linii poziomych i pionowych dla ramek, cienie itp. Tylko WordPerfect posiada własne tabele znaków. Kody znaków zawarte w tabelach można znaleźć w pliku tekstowym ; wczytujemy go do drugiego okna (, i wczytujemy plik) oraz szukamy potrzebnego znaku. Możemy go skopiować lub wprowadzić przy pomocy skrótu klawiaturowego76/.
J Oto praktyczna INSTRUKCJA uzyskiwania znaków z klawiatury:
ZNAKI NA KLAWIATURZE MASZYNISTKI
Jakie znaki można uzyskać na klawiaturze maszynistki (zgodnie z rozkładem określonym PN z roku 1987), pod DOS, w niektórych aplikacjach, ze sterownikiem klawiatury wchodzącym w skład pakietu DOŚć firmy InfoService (KEYPL1L.SYS), choć nie wszystkie widać na klawiszach?
***************************************************************************
(Uwaga: Alt dotyczy alta "Grey", zwykle prawego)
Alt ~ ` @ # $ ' ^ & * [ ] _ (martwy)
Shift ! " : ? % + _ ( ) = Ż (martwy)'
AltShift -
Rząd IV ` 1 2 3 4 5 6 7 8 9 0 ż (martwy)_
Alt { } |
Shift Q W E R T Z U I O P ź ż ;
Rząd III q w e r t z u i o p ó / \
Alt
Shift A S D F G H J K L Ł ę
Rząd II a s d f g h j k l ł ą
Alt < >
Shift Y X C V B N M ś ń ć
Rząd I y x c v b n m . , -
Duże znaki polskie Ć, Ń, Ó, Ś, Ź - uzyskujemy przez: (1) przyciśnięcie (oznaczony na klawiaturze US znakiem =/+ - z prawej strony IV rzędu) a następnie (2) przyciśnięcie . Oczywiście, chodzi tu odpowiednio o litery C, N, O, S i Z, czyli jak na maszynie do pisania. Duże znaki polskie Ą, Ę - uzyskujemy przez: (1) przyciśnięcie klawisza martwego a następnie (2) przyciśnięcie - z uwagą jak wyżej. Jak łatwo zauważyć nie przesuwa kursora. Umieszczone są na nim dwa znaki diakrytyczne: '(l'accent aigu) oraz _ (la cdille).
Odmienne znaki mogą ukazać się, gdy mamy skonfigurowany komputer lub program na inny kraj niż Polskę, szczególnie gdy wybierzemy czcionkę (font) bez znaków polskich.
Jest to pełna klawiatura pod sterownikiem w programie DOŚć, określającym rozkład klawiatury maszynistki. Dla pisania ma komputerze należy zainstalować taki sterownik lub przedefiniować w taki sposób klawiaturę w danym edytorze, o ile on na to pozwala. Rozkład znaków klawiatury "polskiej" (maszynistki), który oferuje MS-DOS (wersja 5 i nowsze), nie jest racjonalny.
Klawiaturę polską przyjmuje większość edytorów, pracujące pod DOS, jak np. MS WORD (WORKS), WordPerfect, QR-Tekst, (chyba że ustawieniami wstępnymi wywołamy inną). Nie przyjmują jej edytory SŁOWO2 i ... programy firmy InfoService: TAG, TIG, CDN - mają one jednak własne sterowniki klawiatury maszynistki, z wyjątkiem CDN. Inne sterowniki klawiatur w programie DOŚć nie zasługują na uwagę. Niektóre programy edycyjne, jak np. TAG i WordPerfect, pozwalają na indywidualne ukształtowanie klawiatury, inne niż dostarczają sterowniki InfoService. Możliwość tą powinny wykorzystać osoby, które opanowały już mnemotechnicznie klawiaturę o innym rozkładzie znaków.
NADTO:
1. Pod DOS możemy wstawiać znaki ASCII z klawiatury numerycznej, o czym była mowa wyżej: przytrzymując klawisz (dowolny) ALT oraz wystukując numer znaku na klawiaturze numerycznej - np. według CP 852 (SLAVIC), po wprowadzeniu kodu <174> uzyskujemy ", kodu <219> , kodu <153> etc. Znak pojawia się w miejscu kursora. Oczywiście, trzeba mieć tabelę przed sobą. Tabele dostępne są w instrukcjach oraz podręcznikach obsługi DOS-a. Tabelę rozszerzonego zestawu znaków ASCII zawiera zamieszczony na końcu rozdziału rysunek.
2. W nowszych wersjach programów (np. TAG, WordPerfect i innych) można wybrać myszką znak dostępny w danym kroju czcionki z wyświetlonej tabeli. Znak pojawia się w miejscu kursora.
3. Niektóre edytory posiadają własne zestawy znaków, znacznie bogatsze niż rozszerzony zestaw ASCII, jak np. WordPerfect, dostępne także w postaci tabeli uruchamianych z menu. Nadto program WordPerfect pozwala umieszczać pod wszystkimi literami łacińskimi dowolne znaki według potrzeb użytkownika, z repertuaru ok. 1 500 znaków, którymi dysponuje, wstawiane do tekstu w miejscu kursora przez równoczesne przyciśnięcie , czyli jak inne znaki z klawiatury. Trzeba tylko przygotować potrzebne makrorozkazy.
Nie można narzekać więc na brak wszelkiego rodzaju znaków, pomimo używania wyłącznie klawiatury maszynistki. Wręcz przeciwnie, w lansowanym często układzie klawiatury programisty "polskiej", ze znakami polskimi na Alt-ach, zestaw znaków dostępnych bezpośrednio z klawiatury jest znacznie uboższy.
Niestety, bardzo niewiele osób w Polsce umie należycie skonfigurować komputer oraz program, a większość sprzedawanych programów edycyjnych znakomitych firm światowych jest po prostu źle spolonizowanych, co utrudnia prawidłowe ich użycie.
UWAGA - program DOŚć wymaga DOS-a 5.0 lub nowszego. Pozwala natomiast pracować także na tabeli US (CP 437) z rozkładem znaków polskich w standardzie MAZOVII.
*****************************************************************************
Łatwo już zauważyć, że komputer nie jest tylko maszyną do pisania! związku z tym kilka praktycznych uwag:
Jeżeli piszemy teksty w języku obcym, takim jak francuski lub niemiecki, choćby nawet teksty parozdaniowe, to powinniśmy wywołać w plikach startowych DOS-a, WINDOWS lub w edytorze odpowiednią klawiaturę narodową (maszynistki). Większość narodów europejskich nie ma problemu z poprawnym zainstalowaniem własnej klawiatury narodowej (maszynistki). Schemat rozkładu klawiatury znajdziemy w przewodniku do DOS-a lub WINDOWS77/. Nie będziemy natomiast musieli stawać przy każdym znaku narodowym i myśleć, jak go uzyskać.
- W edytorach tekstu nie wolno dokonywać wcięć za pomocą odstępnika (znakami spacji)! Zmiany formatu tekstu mogą bowiem zepsuć jego wygląd estetyczny.
W nowoczesnych edytorach możemy określić wcięcia (pierwszego wiersza lub wszystkich wierszy akapitu) podczas definiowania stylu akapitu. Nie potrzebujemy wtedy używać tabulatora na początku akapitu. Możemy też ustawić stały odstęp pomiędzy akapitami. Nie potrzeba w następstwie dodawać za pomocą klawisza dodatkowych wierszy (linii).
- W edytorach tekstu nie używa się też odstępnika ani dla środkowania tekstu w wierszu (służy temu bowiem funkcja centrowania, dostępna we wszystkich wybranych edytorach), ani dla ułożenia tekstu w kolumny lub danych liczbowych w tabele. Służą temu specjalne funkcje. Dalej -
- Nie ma potrzeby używania w edytorach wielu uderzeń w klawisz dla dojścia do końca strony (wymuszenia końca strony). W niektórych edytorach służy temu kombinacja klawiszy: (z wyjątkiem TAG-a oraz QR-Tekst) lub we wszystkich - funkcja uruchamiana z menu: "wstaw początek/koniec strony"78/.
- Przenoszenie niektórych zwyczajów "estetyzacji" tekstu, stosowanych podczas pisania na maszynie, może na komputerze wywołać odmienne skutki. Nie należy więc pisać łącznie wyrazu kończącego się kropką (innym znakiem diakrytycznym) oraz kolejnego wyrazu. Żaden edytor nie porodzi sobie z podzieleniem takiego "słowa" i przeniesie powstały twór cały do nowego wiersza. W poprzednim wierszu pozostaną "korytarze".
- Większość wybranych programów edycyjnych pozwala na wyświetlanie "białych znaków", takich jak znaki spacji, tabulacji, końca akapitu oraz "przeźroczystych" tekstów - takich jak komentarze, opisy tekstu, które nie są drukowane a bardzo ułatwiają redakcję tekstu.
Stosowanie powyższych zasad nie tylko ułatwia pisanie i redagowanie ale także zabezpiecza przed niespodziewanymi rezultatami reformatowania tekstu przed wydrukiem.
3.3. Przywracanie skasowanego tekstu
Jeżeli błędnie skasowaliśmy znak(i), to możemy odwołać czynność: w edytorze WordPerfect przez użycie klawisza oraz dalszych, zgodnie z instrukcją programu79/. W edytorze TAG zmiany w całym wierszu odwołuje tylko - cyfra z klawiatury numerycznej, jak długo kursor znajduje się w tym wierszu. Trzeba więc bardzo uważać.
W zaawansowanych edytorach poprzednią czynność (włącznie z kasowaniem) dodatkowo można odwołać (funkcja "cofnij"): kombinacją klawiszy , za pomocą paska przycisków lub przy pomocy menu.
Jeżeli przez przypadek przycisnęliśmy jakiś dziwny klawisz i kursor zniknął (jeszcze gorzej gdy ekran poczerniał), a więc pisać się nie da, mamy kłopoty, ale nie wpadajmy w panikę! Nota bene, przyczynami kłopotów może być nie tylko nasz błąd ale też kolizja programów, bądź zanik napięcia w sieci, bądź awaria sprzętu, bądź złośliwy wirus lub tp. Oto generalne rady dla takiej sytuacji:
- Odczekaj chwilę, przyciśnij (To od 'Escape', co znaczy uciekać), , (w przypadku edytora WordPerfect), , (w przypadku wszystkich edytorów pod WINDOWS), w przypadku innych edytorów napisz , , następnie spróbuj , , a gdy nie skutkuje -
- Przyciśnij może coś się dowiesz, co pozwoli Ci kontynuować pracę. Gdy nie odpowiada lub dalej stoisz -
- Przyciśnij , a gdy nie skutkuje równocześnie przyciśnij dla ponownego "gorącego" uruchomienia komputera. Gdy to nie skutkuje -
- Przyciśnij guzik "Reset" na czołowej płycie komputera lub wyłącz komputer na 40-60 sek. w celu ponownego "zimnego" już startu komputera.
UWAGA!
Nie wolno czynić tego, gdy pracujemy pod WINDOS. Gdy dojdzie do ponownego startu najpierw sprawdź dysk (wprowadź po znaku zachęty c:\> lub dla najnowszego DOS-a ), lub WINDOWS - odpowiedniego programu narzędziowego z grupy akcesoriów, a po wykonaniu programu wywołaj ponownie edytor. Prawdopodobnie ostatnia partia tekstu znikła. Cóżź trzeba pisać od nowa.
- Jeżeli zniknął nam z oczu cały plik z opracowywanym tekstem, to
- PO PIERWSZE, powinniśmy go natychmiast poszukać na dyskach (służą temu polecenia DOS lub oraz nakładki), nie wolno nam jednak niczego zapisać na aktywnym dysku, jak np. wywołanego programu "ratunkowego" z innego dysku (dyskietki), a wobec braku rezultatu -
- PO DRUGIE, powinniśmy użyć niezwłocznie polecenia DOS i postępować zgodnie z pytaniami programu80/. Dalej zrozpaczeni -
- PO TRZECIE, powinniśmy poszukać na dyskach kopii bezpieczeństwa (o tej samej nazwie, z charakterystycznym dla edytora rozszerzeniem nazwy pliku, jak np. *.bak *.bk! lub tp.). Odzyskany plik z kopią bezpieczeństwa nie będzie prawdopodobnie zawierał ostatniej partii tekstu. Dalej, wobec braku postępu -
- PO CZWARTE, możemy poszukać pliku na dyskietce ratunkowej (o ile pliki po zakończeniu pracy kopiujemy na nią, o czym por. niżej), wreszcie
- PO PIĄTE, próbujemy poszukać porady u specjalisty: znanego nam kolegi - guru komputerowego lub informatyka. Wobec braku rezultatu zaczynamy całą pracę od nowa.
Oby nigdy to nas nie spotkało!
- Drogi Czytelniku,
jeżeli używasz licencjonowanego programu, kupionego za ciężkie pieniądze, to w razie kłopotów możesz dzwonić, nawet o północy, pod wskazany w instrukcji programu numer z prośbą o pomoc. Coraz więcej firm w Polsce zapewnia taką - ale nie całodobową - pomoc. W wielu krajach koszt tych telefonów pokrywa odbiorca.
3.4. Zakończenie pracy w edytorze
Zmęczeni zapisaniem wielu wierszy, kończymy pracę, chcemy jednak zachować rezultaty naszych wysiłków. Musimy przyzwyczaić się do odmiennych obyczajów różnych edytorów w tym zakresie. Specyfiką edytorów WordPerfect (do DOS-a) jest wychodzenie klawiszem . Edytor pyta nas, czy zachować dokument, a otrzymawszy potwierdzającą informację, zapyta o nazwę pliku, pod którą będzie on ukryty. Musimy zaspokoić wszystkie ciekawości edytora, a przede wszystkim zgodzić się na umieszczenie pod starą nazwą kolejnej wersji pracy, aby wyjść81/. Z TAG-a wychodzi się serią uderzeń w klawisz - i wszystko jest zachowane (nazwę pliku musieliśmy podać uruchamiając edytor). W edytorach pod WINDOWS - jeżeli wychodzimy po raz pierwszy, to musimy podać nazwę pliku, czyli użyć funkcji "Zachowaj" lub "zachowaj jakoź" (Save, Save asź) wywoływanych z menu PLIK lub za pomocą kombinacji klawiszy - . Gdy wychodzimy ponownie - , a edytor zapyta o zachowanie pliku. Oczywiście, możemy wyjść wywołując powyższe funkcje za pomocą myszy, o czym będzie mowa niżej. Nowoczesne edytory pozwalają za pomocą funkcji "zachowaj jakoź" zapisać naszą pracę w odmiennych formatach niż własny, jak np. wcześniejszych wersji edytora, w wersji tekstowej lub w wersji dla WINDOWS, w formacie o standarcie światowym, jak np. RFT-DCA (Revisable Form Text-Document Content Architecture) lub HTML (HyperText Markup Language) itd. Lista dostępnych formatów jest jednak ograniczona.
Niektóre edytory pozwalają zabezpieczyć nasz tekst podczas wychodzenia z edytora za pomocą hasła przed niepożądanymi oczyma. Jest to istotne, gdy pracujemy w sieci lub gdy opracowujemy informację poufną lub tajną. Edytor zakoduje za nas tekst (encrypt). Bez podania hasła nie będzie można odczytać zakodowanego tekstu w żadnym edytorze. Procedurę utajniania poznamy z instrukcji programu.
UWAGA!
Zapisany plik powinniśmy skopiować niezwłocznie na dyskietkę roboczą.
3.5. Wznowienie pracy nad tekstem (poziom elementarny, etap drugi)
Zwykle kontynuujemy pracę w miejscu jej przerwania. Jeżeli przyszło nam na myśl, że należałoby coś dodać lub zmienić we wprowadzonym tekście - w dowolnym innym miejscu - nic trudnego! Wywołujemy ponownie edytor, wybieramy nasz dokumentź i do pracy82/. Konieczne jest jednak opanowanie nawigacji kursorem. Najprostsze jest przesunięcie kursora klawiszami strzałek (z prawej strony klawiatury): Ź o znak w lewo, (r) o znak w prawo, o wiersz w górę, Ż o wiersz w dół. Jest to skuteczne we wszystkich edytorach. Nie mniej pokonywanie większych przestrzeni tym sposobem jest uciążliwe. Są jednak dalsze klawisze: , który przesuwa kursor do końca wiersza. przesuwa kursor o wyraz w lewo, o wyraz w prawo. Użycie dalszych klawiszy, sterujących kursorem, jest odmienne w różnych edytorach, co zilustruje poniższa tabelka:
WP 5.1 WP 6.0 TAG
Kursor na początek wiersza , <(>
do góry ekranu , <(>
w dół ekranu , <(>
na początek akapitu wyżej brak brak
na początek akapitu niżej brak brak
na początek strony wyżej brak
na początek strony niżej brak
na początek rozdziału brak brak
na koniec rozdziału brak brak
rozdział w górę (1. str.) brak brak
rozdział w dół (1. str.) brak brak
na początek dokumentu ,<(> brak
na koniec dokumentu ,<(> brak.
Podobna tabelka dla edytorów do WINDOWS będzie zamieszczona niżej, w Rozdziale IV.
W edytorze WordPerfect każdą z powyższych czynności można poprzedzić wartością zmiennej (domyślna 8): klawiszem , to jest "powtórz", uaktywniamy funkcję a następnie podajemy , która powoduje tylokrotne powtórzenie każdej, następującej po niej czynności edytora. Przykładowo - wprowadzenie sekwencji rozkazów , 10, <> przeniesie kursor o 10 wierszy do góry, a więc gdzieś do połowy ekranu83/. W programie tym niezwykle cenną funkcją jest także "idź do"(Go to) przez rozkaz lub z menu SZUKAJ oraz podanie numeru strony. W edytorze QR-Tekst funkcja ta uruchamiana jest z menu EDYCJA (opcja "skocz do"), to w edytorze WORD podobnie lub . Gdy zgubimy się w tekście, w edytorze WordPerfect dwukrotne wywołanie funkcji "idź do" zaprowadzi nas do miejsca, z którego wyszliśmy. W edytorze WORD podobna funkcja wywoływana jest lub .
Jeżeli masz mysz, to możesz naprowadzić wskaźnik (plamkę) myszy na dowolne miejsce zapisanego tekstu iź przycisnąć (lewy=główny) przycisk, czyli zrobić "klik", który nazywał będę tupnięciem lub KLIKNIĘCIEM, a kursor ustawi się w tym miejscu.
Uwaga: Nie pomyl wskaźnika myszy z kursorem (mogą być podobne)!
WordPerfect 6.0 posiada podobne narzędzia jak WINDOWS do przewijania tekstu za pomocą myszy i pionowego paska przewijania (zobacz niżej). Przesuwanie wskaźnika myszki przy wciśniętym przycisku nazywał będę CIĄGNIĘCIEM.
Jak już zauważyłem, podczas wprowadzania tekstu mnemotechnicznie mysz stanowi raczej utrudnienie niż ułatwienie. Odrywa bowiem ręce od bazy klawiaturowej. W mniejszym stopniu dotyczy to 'TrackBall', lub 'TouchPad'. Najwięcej kłopotów sprawia mało precyzyjny drążek - 'TrackPoint'.
Rola myszy niepomiernie wzrasta podczas wszelkich operacji redakcyjnych na tekście oraz staje się wręcz niezastąpioną podczas operacji "łamania" tekstu, co będzie przedstawiane niżej.
Stąd dopiero w tym miejscu musimy zapoznać się z jej pracąź
Jak łatwo może stwierdzić uważny CZYTELNIK, w niniejszym poradniku preferuję sterowanie częstymi funkcjami redakcyjnymi i edycyjnymi za pomocą utrwalonych w pamięci sekwencji klawiszy, niż sterowaniem za pomocą menu lub myszy.
Ponieważ posługiwanie się myszą odrywa ręce od bazy klawiaturowej, utrudniając w ten sposób mnemotechniczne pisanie, firma Hunter Digital wyprodukowała mysz sterowaną nożnie, za pomocą dwóch pedałów ('Notlands Mouse').
Wywoływanie częstych funkcji redakcyjnych i edycyjnych za pomocą kombinacji klawiszy, charakterystycznych dla każdego edytora, jest bowiem najszybszym sposobem ich uruchomienia - o ile oczywiście kombinacje sterujące funkcjami zostały utrwalone w pamięci. Opanowanie pamięciowe sekwencji klawiszy, sterujących podstawowymi funkcjami redakcyjnymi i edycyjnymi, stanowi ważny element kwalifikacji zawodowych sekretarki oraz każdego wprowadzającego tekst profesjonalnie.
3.6. Przyjemność tworzenia na komputerze
Obecnie możemy dopiero rozpocząć czerpanie z bogactwa możliwości, które daje komputer. Jeśli bowiem zauważyliśmy, że bardziej zrozumiały byłby tekst, gdybyśmy dopisali jeszcze jeden akapit (pomiędzy dwoma napisanymi dotychczas), to nic nie stoi na przeszkodzie, aby to zrobić. Ustawiamy kursor na końcu pierwszego akapitu - dowolnym sposobem ze wskazanych w powyższym punkcie - przyciskamy i rozpoczynamy pisanie. Drugi akapit przesuwa się w dół w miarę wprowadzania nowych wierszy. Nowy tekst jest "wciskany" pomiędzy stary84/. Edytor automatycznie zmienia numer strony, przypisu itp. Ten tryb pracy (domyślny w każdym z edytorów) określa się WSTAWIANIEM ('Insert'). Jeśli jednak zamierzamy zrezygnować ze znacznej części dotychczasowego drugiego akapitu, to możemy przełączyć na tryb pracy, zwany ZASTĘPOWANIEM czy pisaniem po tekście ('Typeover') za pomocą klawisza . Edytor sygnalizuje zamianę trybów. Gdy dojdziemy do miejsca w tekście, które chcemy pozostawić, wracamy do trybu wstawiania przez naciśnięcie klawisza .
L Uwaga, nie zaleca się stosowania trybu ZASTĘPOWANIA w dłuższym czasie. Gdy zapomnimy się, możemy utracić część tekstu bezpowrotnie. Stąd niektóre edytory ograniczają automatycznie zastępowanie znaków do jednego wiersza lub akapitu. Resztę zbędnego tekstu zawsze możemy wymazać. Najlepiej stosować nadpisywanie do zamiany pojedynczych znaków, jak np. kilku znaków małych na duże lub odwrotnie.
W bogatym edytorze wstawiać możemy w dowolnym miejscu:
- teksty zaczerpnięte z innych prac,
- okna tekstowe, rysunki, równania, tabele i wykresy,
- tworzyć przypisy ('Footnote') lub uwagi, które wstawi później komputer w dowolnie wskazanym miejscu, jak. np. na końcu pracy ('Endnote'). Edytor wstawi właściwy numer przypisu czy rysunku,
- "osadzić" obiekty multimedialne, jak np. z zapisem mowy lub obrazu (filmu),
- w edytorach HTML85/ adresy prowadzące do innych stron w sieci itp.
Tekst możemy opatrzyć samokrytycznym komentarzem, który jednak nie będzie wydrukowany itd. Na temat tych wyższych technik redakcyjnych i edycyjnych zobacz niżej.
Rozpoczętą pracę możemy więc kontynuować od dowolnego miejsca. A ponieważ "Spiritus flat ubi vult" - natchnienie od woli nie zależy - gdy natchnienie się pojawi, możemy go utrwalić w dowolnym miejscu naszego tekstu, dopisać naszą natchnioną myśl do poprzedniej, z którą pozostaje w związku logicznym.
Działanie nasze może iść w przeciwnym kierunku. Raz utrwalony tekst na nośniku magnetycznym, którym posługuje się komputer, możemy:
- przenieść do innych naszych prac (cytować),
- wstawić do programu prezentującego wyniki naszych badań,
- użyć w programie wspomagającym tłumaczenie naszego tekstu na obcy język,
- umieścić w dowolnej bazie danych (własnej lub obcej), dla szybkiego późniejszego odzyskania,
- przesłać na odległość (za pomocą modemu-faksu) do innego komputera albo sieci, do skrytki w sieci (E-mail) lub tylko udostępnić dla innych w sieci, w postaci stron WWW itd.
Gotowy tekst, zapisany na nośniku magnetycznym, łatwo możemy przedstawić w różnych postaciach graficznych, czyli reformatować, jak np. na różnych formatach papieru, o różnych kształtach (poziomo lub pionowo), w odmiennym rozmieszczeniu na stronie, w odmiennych czcionkach (krojach, wielkościach) lub inaczej jeszcze przetworzyć. Forma komputerowego zapisu tekstu pozwala na niezwykłe przyspieszenie i potanienie prac technicznych, związanych z edycją tekstu, nieosiągalne w tradycyjnych technikach, to jest drukowaniem (powielaniem). Jest to szczególnie istotne przy opracowywaniu materiałów konferencyjnych, informatorów, broszur (pism ulotnych), skryptów i innych materiałów dydaktycznych. Materiały oddane wieczorem na dyskietce mogą znaleźć się wydrukowane u licznych odbiorców już z ranną pocztą.
3.6.1. Zanim przejdę do objaśniania głównych funkcji redakcyjnych, zwrócę uwagę, co powinno znaleźć się od razu z tekstem, aby nie trzeba było dodatkowej pracy, naszej lub innych, a możliwości naszego narzędzia zostały w pełni wykorzystane. Komputer bowiem nie jest tylko maszyną do pisaniaź
Komputer nie tylko pozwala pisać w dowolnym miejscu tekstu, łączyć tekst z grafiką, do nieskończoności poprawiać ("cyzelować") sformułowania, zmieniać kompozycję etc. Potrafi więcej:
PO PIERWSZE -
n Lepiej wyrazić niektóre treści. Wykorzystuje się przy tym znacznie bogatszy repertuar znaków niż posiada jakakolwiek maszyna do pisania (włącznie ze znakami złożonymi). Można więc oznaczyć (c)Copyright, (r)Registered Trademark i inne. Można użyć liter greckich - B, P, C i innych, symboli matematycznych - ą, (r), _, symboli ikonicznych lub tp.
n Użyć prawidłowo pełnego repertuaru, wszystkich znaków pisarskich, takich jak em-myślnik, cudzysłowy polskie i anglosaskie, wszelkie nawiasy, kreski itd.
n Cytować w oryginalnym języku autorów rosyjskich, niemieckich a nawet hebrajskich (nie próbowałem, czy edytor potrafi pisać z prawej na lewą stronę!) i w innych jeszcze językach. O każdej zmianie języka musimy poinformować edytor i wstawić kod języka86/.
Uzyskiwanie dowolnych znaków w edytorach dla DOS-a zostało już omówione wyżej (pkt 3.2.5.), uzyskiwanie znaków w edytorach dla WINDOWS zostanie omówione niżej (pkt 4.2.3.).
Ozdobić tekst semigrafiką (wszelkimi ramkami i cieniami).
Co prawda budowa tabel i wykresów, równań i wzorów, użycia grafiki i semigrafiki nie wchodzi w zakres poradnika, nie mniej opanowanie tych umiejętności stanowi istotne poszerzenie kwalifikacji osoby piszącej (składającej) tekst na komputerze.
PO DRUGIE,
Pozwala lepiej wyróżnić poszczególne fragmenty tekstu, nie tylko znanymi z maszyny do pisania sposobami, jak np. pogrubienie, podkreślenie, rozstawienie (rozstrzelenie) czy ścieśnienie, ale także - przekreślenie, opuszczenie/podniesienie, pochylenie, użycie kapitalików itp. W ten sposób możemy wyrazić lepiej nasze uczucie (zastępuje to emfazę) oraz unaocznić wyrażane treści.
PO TRZECIE,
Poprawić czytelność tekstu przez dobór czcionki skalowanej, o odpowiednim kroju i wielkości. Czynność tę można pozostawić jednak do końcowej edycji (formatowania) tekstu.
Wyróżnić tytuły (podtytuły) odpowiednio dużymi czcionkami, o właściwym kroju oraz atrybutach.
PO CZWARTE,
Przygotować do druku (wydania) broszurę lub książkę szybko i niezwykle tanim kosztem. Drukarnia wykonuje "łamanie" tekstu, bądź jedynie klisze z naszych oryginałów (lub naświetla z dyskietki), bez dodatkowych czynności technicznych oraz redakcyjnych.
3.6.2. Jeżeli chcemy łatwo uporać się z ostatecznym formatowaniem tekstu lub nawet "łamaniem" tekstu w zaawansowanym programie DTP, to musimy zachować pewne zasady podczas wprowadzania tekstu. Poniższe rady są tym bardziej efektywne, im większą będziemy stosować ilość szpalt tekstu na stronie, przy założeniu, że będziemy stosować pełną justyfikację tekstu (do obu marginesów - lewego i prawego równocześnie), co jest standardem przy wydawaniu broszury lub książki.
(a) Jeżeli chcemy uniknąć pojedynczych znaków lub nawet krótkich wyrazów, jak np. dwu lub trzyznakowych, przyimków lub spójników na prawym brzegu marginesu, co uważane jest za mało estetyczne i mało czytelne, to celowym jest stosowanie "twardej spacji"(non-breaking space), to jest spacji niepodzielnej, pomiędzy pojedynczym znakiem (zwykle przyimkiem lub spójnikiem) a następnym wyrazem87/. Tylko w nielicznych przypadkach łączymy pojedynczy znak z poprzedzającym wyrazem, jak np. znak procentu lub promila z poprzedzającą liczbą, miano zł z poprzedzającą liczbą (znaki te piszemy bowiem zwyczajowo oddzielone spacją od liczby). Tekst, w którym pojedyncze znaki występują na prawej krawędzi tekstu nie tylko nie wygląda estetycznie, ale jest także mniej czytelny (przyimki wiążą się bowiem treściowo z następującymi po nich słowami).
Jeśli nie użyjemy twardych spacji, to jeszcze nic nie jest stracone, poza pewną ilością czasu (w proporcji do naszego doświadczenia). Wybrane programy pozwalają bowiem wyszukać pojedyncze znaki, oddzielone spacjami, oraz wstawić w miejsce jednej ze spacji "twardą" spację88/. Lepiej jednak zaoszczędzić sobie lub innym odrobinę czasu.
(b) Poza "twardą" spacją jest także w użyciu "twarda" kreska, czyli naturalny myślnik (łącznik), która nie pozwala podzielić połączonych nią wyrazów złożonych89/. Służy ona głównie do tworzenia nazw-imion własnych, stanowiących logo instytucji. Nie zalecam jej użycia bez istotnego powodu w stosunku do długich wyrazów, które przecież przeważają w języku polskim, szczególnie zaś wyrazów złożonych, z użyciem "twardej" kreski (myślnika vel łącznika). Wiele edytorów i programów DTP ma problemy z dzieleniem wyrazów połączonych twardą spacją lub kreską.
(c) Przed podziałem na strony możemy też chronić automatycznie zaznaczony blok tekstu (tak zwany blok niepodzielny). Jest to szczególnie istotne dla utrzymania linii tytułowej łącznie z tekstem na tej samej stronie oraz całościowych zestawień, nie ujętych jednak w formie tabeli. Niekiedy powoduje to pozostawianie dużych fragmentów strony pustych.
Na temat zaznaczania bloku zobacz niżej pkt 4.3.
(d) Mało znanym - nawet wśród specjalistów - jest użycie "miękkiej" kreski (myślnika vel łącznika), zwanej także opcjonalnym łącznikiem ('optional hyphen' lub 'soft hyphen'), która nie jest wyświetlana i drukowana. Służy ona do wskazywania edytorowi miejsca podziału wyrazu. Bezwzględnie trzeba więc jej użyć w edytorach niespolonizowanych, po włączeniu funkcji dzielenia wyrazów, aby nie były przenoszone całe, niekiedy bardzo długie wyrazy lub zwroty, co pozostawia tekst mało estetyczny i mało czytelny ("korytarze" oraz inne puste przestrzenie). Po napisaniu przeglądnąć musimy cały tekst, strona po stronie, wstawiając w przeniesionych wyrazach opcjonalne myślniki w miejscu, gdzie ma być podzielony wyraz: (a) w edytorze TAG lub QR-Tekst podobny efekt uzyskujemy ustawiając kursor na znaku, od którego zamierzamy przenieść resztę wyrazu i wciskamy 90/, (b) w edytorze WordPerfect oraz WORD - , a właściwie w edytorze WordPerfect naciskamy - na klawiaturze narodowej, co odpowiada na klawiaturze amerykańskiej właśnie . Podobnie, w edytorach spolonizowanych niekiedy poprawić musimy dzielenie wyrazów. Słowa nieznane edytorowi mogą zostać źle podzielone lub nie podzielone (częste w edytorze WordPerfect 5.1 PL), co dla podniesienia jakości edycji należy poprawić "ręcznie", z mozołem wstawiając opcjonalne łączniki91/.
(e) Szczególnej staranności dołożyć musimy przy wprowadzaniu wszelkiego rodzaju znaków pisarskich, takich jak wszystkie znaki interpunkcyjne (kropka, przecinek, dwukropek etc.), cudzysłowy, wszelkie nawiasy, lub tp. znaki. Muszą one bezwzględnie "trzymać" się wyrazu, to znaczy nie mogą być oddzielone od wyrazu spacjami, oczywiście z obu stron wyrazu. Głupia maszyna przy formatowaniu tekstu (justacji) inaczej rozłoży tekst na wiersze, dołoży niekiedy spacji, przez co nasze znaki pisarskie, oddzielone spacją, mogą znaleźć się w nieoczekiwanych miejscach, jak np. na lewym skraju wiersza, kosztem poprawności, czytelności i estetyki tekstu. Do samo dotyczy wielu mian stojących przy liczbach. Jeżeli zasady pisowni wymagają, aby znak miana był oddzielony od liczby spacją, to musimy użyć "twardej" spacji, łączącej miano z liczbą. Nie wolno dzielić liczb za pomocą zwykłej spacji, jak np. 3 000 zł.
Wiąże się z tym kilka dobrych rad:
Jeżeli twój program posiada znak trójkropka, używaj go w miejsce trzech kropek (w edytorze WordPerfect kod: 4,56; w innych poszukaj w zestawach znaków).
Nigdy nie wytłuszczaj (Bold) lub nie używaj jako dużych (Large) znaków interpunkcyjnych. Powinny one znaleźć się poza strefą wytłuszczenia lub zwiększenia. W programach DTP oraz w wybranych edytorach z czcionką skalowaną (WordPerfect 6.0) zaleca się używania znaków interpunkcyjnych z repertuaru znaków o jeden lub dwa punkty niższych (mniejszych) niż pozostałe, ze względów estetycznych.
Nigdy nie używaj znaków złożonych (Compose), to znaczy dwóch znaków nałożonych jeden na drugi, o ile masz odpowiedni znak na klawiaturze lub możesz wprowadzić go w inny sposób, np. nie składaj Ł z L i /. Program sterujący drukarką igłową może zamienić ją na młocarnię.
Jeżeli twoja drukarka igłowa nie posiada wbudowanych znaków polskich w standardzie znaków, w którym pracujesz, a dotyczy to także edytora WordPerfect, zanim użyjesz czcionki ze spacjowaniem proporcjonalnym (Proportional Spacing), sprawdź, jak drukują się znaki polskie. Jeżeli polskie znaki diakrytyczne nie są na właściwym miejscu, to trzeba będzie skorzystać z wyższych technik edycyjnych (patrz niżej) lub pomocy fachowca.
(f) Szczególnie istotną sprawą podczas pisania tekstu jest włączenie opcji dzielenia wyrazów ('Hyphenation'). Udzielane w tym zakresie porady cytowane są za autorami anglosaskimi. Tymczasem język polski posługuje się wyrazami - statystycznie ujmując - prawie dwa razy dłuższymi niż język angielski. Gdy więc zamierzamy podczas formatowania użyć pełnej justacji, nie powinniśmy wyłączać opcji dzielenia wyrazów. W przeciwnym wypadku, w uporządkowanym tekście nastąpi nadmierne rozsunięcie wyrazów - powstaną tzw. korytarze, pogarszające czytelność, a nadto szczególnie mało estetyczne. Efekty są tym bardziej paskudne, im krótsza jest długość szpalty. Widać to więc niekiedy w prasie codziennej. Pogarsza efekty estetyczne używanie dużej czcionki o jednakowej szerokości znaku - typu 'monospaced', jak np. courier lub innych naśladujących maszynę do pisania. Pisanie tekstu w szpaltach, czcionką maszynową, bez dzielenia wyrazów, z pełną (obustronną)92/ justacją może wywołać humorystyczne efekty. Wybrane programy w zasadzie poprawnie dzielą - edytor TAG, QR-Tekst czy WORD zupełnie automatycznie, edytor WordPerfect 5.1 PL z częstym naszym udziałem - co nie zwalnia nas od sprawdzenia podziałów wyrazów przed wydrukiem, o czym była mowa wcześniej, oraz od poprawienia dzielenia "ręcznie".
Kilka porad związanych z tym:
W zasadzie nie włączamy opcji dzielenia wyrazów, gdy przygotowujemy tekst, który będzie "łamany" w innym zaawansowanym edytorze lub programie DTP, przystosowanym do języka polskiego. W programie takim ustawimy opcje dzielenia.
Nie ingeruj w strefę przenoszenia wyrazów, którą proponują edytory93/.
Jeżeli program pyta cię o ustalenie miejsca podziału wyrazu, nie zgadzaj się na pozostawienie na prawym skraju wiersza 1-2 znaków, przenieś cały wyraz (w edytorze WordPerfect klawiszem ).
Pozostawienie podzielonych wyrazów, wiersz po wierszu, nie wygląda estetycznie. Niektóre programy DTP z góry określają, ile wierszy pod rząd może kończyć się podzielonymi wyrazami (domyślne 3 wiersze).
Nie dzieli się w ogóle wyrazów w tytułach i nagłówkach.
Niektóre programy mają kłopoty z podzieleniem wyrazów złożonych, gdy jego człony połączone są myślnikiem, szczególnie "twardym", a nawet wyrazów w nawiasach, z cudzysłowami itp. W przypadku łączenia dwóch bardzo długich wyrazów można wtedy oddzielić myślnik spacjami (choć może nie jest to poprawne), aby program nie przeniósł takiego monstrum do nowego wiersza w całości, co się zdarza.
Niektóre natomiast programy mają kłopoty z dzieleniem wyrazów, które połączone są "twardą" spacją lub kreską z innymi. Nie dotyczy to w zasadzie programów wybranych dla ilustracji. Jeśliby jednak takie przypadki się zdarzyły, to należałoby postąpić jak w przypadku połączenia twardą spacją znaków - wyszukać wszystkie twarde spacje lub kreski i podzielić "ręcznie" połączone nimi wyrazy. Bardzo pomocnym byłby tu makrorozkaz (krótki program), który potrafi przygotować zaawansowany użytkownik komputera, w języku danego edytora. (Por. na ten temat niżej.)
(g) Problemem są tak zwane "wdowy" i "bękarty"('Widow/Orphan'), to znaczy ciągi znaków na końcu akapitu (w ostatnim wierszu), krótsze niż 7 znaków. Szczególnie rażące są one na dole strony. Jeżeli nie poradzi sobie z nimi sam program, do czego konieczne jest wybranie wstępne odpowiednich opcji, to musimy zrobić to ręcznie, a więc dodać po kilka spacji pomiędzy wyrazami w wybranych wierszach akapitu, aż zniknie wdowa lub bękart94/.
(h) W edytorze WordPerfect, który dysponuje licznymi funkcjami sporządzania list lub indeksów, słowa (zwroty), przeznaczone do umieszczenia w indeksie najlepiej wyróżnić podczas wprowadzania tekstu (podobnie w edytorze WORD). Wyróżnienie poprzedza funkcja blokowania (zaznaczania) słowa lub zwrotu (por. niżej) oraz określenie indeksu , a to wskazanie: 1. spisu treści, lub 2. listy (do 10), lub 3. indeksu, lub 4. listy cytatów. Funkcję wyróżnienia możemy wywołać także z menu ZAZNACZ (Mark).
Co prawda, poprawić (uzupełnić) czy wskazać wszystkie słowa i zwroty do list oraz indeksów można później, a nawet po zakończeniu pisania, wymaga to znacznej ilości czasu.
(i) W trakcie pisania wstawiać możemy także datę (czas) - aktualny, jako tekst z datą (czasem) lub datę (czas) momentu wydruku, jako kod z datą (czasem) w wybranym formacie95/. Nie zalecam osobiście bez powodu stosować kodów z datą. Po ponownym wczytaniu pliku z archiwum tracimy bowiem starą datę, chyba że mamy metryczkę dokumentu z datą założenia pliku. Kod daty używa się zwykle w korespondencji seryjnej, wysyłanej sukcesywnie.
(j) W trakcie pisania wstawiać można także równocześnie grafikę (semigrafikę), tabele i wykresy, pola z baz danych, pola do dopisków itp. Problemy te zostaną omówione niżej. Wszelkiego typu obiekty - tekstowe oraz graficzne - powiązać możemy zwykle z dokładnie określonym miejscem na stronie, a więc ze znakiem, akapitem lub stroną (określonym współrzędnymi miejscem na stronie).
Wykonanie powyższych zaleceń znakomicie ułatwi i przyspieszy końcową edycję naszej pracy. Większość powyższych zaleceń nie stosuje się podczas pisania tekstu przeznaczonego do późniejszego "złamania" go programem DTP, czyli w strategii dwuetapowego przygotowania tekstu. Podobnie, jeżeli przewidujemy głębokie i wielokrotne przeredagowanie lub przeformatowanie tekstu, to wszelkie zaznaczania - do spisów treści, indeksów lub list, użycia bloku niepodzielnego tekstu - należy wykonać na końcu, przed ostateczną edycją. Szczególnie wycinanie i przenoszenie na nowe miejsce zaznaczonych tekstów może wywołać nieprzewidywalne skutki, jak np. zniekształcić rozkład strony, spis treści itd.
3.6.3. W zaawansowanych edytorach, podczas pracy nad tekstem, od pierwszego uderzenia w klawisz, możemy korzystać z dwóch bardzo użytecznych narzędzi, a to:
PO PIERWSZE, ze słowników językowych - ortograficznego oraz wyrazów bliskoznacznych (tezaurusa). Możemy skontrolować pisownię poszczególnych słów, co do których mamy wątpliwości, lub całych partii tekstu. W najnowszych generacjach edytorów do WINDOWS możemy zlecić kontrolerowi ortograficznemu tekstu (speller) bieżącą kontrolę wprowadzanego tekstu. Kontrola taka jest raczej kłopotliwą. Przy problemach ze stylistyką, gdy chcemy uniknąć powtarzania tych samych określeń, możemy poszukać słów bliskoznacznych w "tezaurusie", to jest właśnie słowniku wyrazów bliskoznacznych. Są one dostępne zwykle z menu NARZĘDZIA.
W wielu edytorach dostępne są słowniki dla różnych języków. Zwykle są to, obok języka polskiego, słowniki dla języka angielskiego (niekiedy odrębne dla wersji brytyjskiej i amerykańskiej). Można natomiast dokupić moduły językowe, wraz ze słownikami, dla innych języków.
PO DRUGIE, możemy korzystać z pomocy kontekstowej, uruchamianej klawiszem . Należy wykorzystać tę możliwość, gdy nie potrafimy zrobić następnego kroku, jak np. nie potrafimy uruchomić potrzebnej funkcji czy wybrać opcji.
3.7. Wzorce (style i szablony)
Jeżeli napiszemy choć jeden dokument, to może on stanowić dla nas cenny wzorzec. Każdy dokument bowiem przygotowany w edytorze, poza znakami widocznymi zawiera także znaki formatowania, odzwierciedlające wszystkie nasze rozstrzygnięcia co do rozmiarów strony, marginesów, odstępów między wierszami, czcionek itd. Najprostszym więc sposobem utworzenia nowego pisma, mającego cechy pierwszego, jest wczytanie pierwszego dokumentu, nadanie mu nowej nazwy (funkcją "zachowaj" lub "zachowaj jakoź"), a następnie "pisanie po tekście" (tryb zastępowania) lub wcześniejsze usunięcie partii tekstu jednym z niżej wskazanych sposobów. Pozostawiamy natomiast wszystkie charakterystyczne elementy tekstu, jak np. linie tytułowe, główki lub stopki, aż do momentu, kiedy zdecydujemy się na zastąpienie ich nowymi treściami.
Zaawansowane edytory dostarczają gotowych już wzorców lub szablonów ('Template') różnych pism - w skali od kilkunastu (WordPerfect), do ponad 80 (WORD)96/. Wczytujemy je jak zwykłe dokumenty i postępujemy jak wyżej, to jest wypełniamy odpowiednie fragmenty nową treścią.
Gdy nabędziemy doświadczeń, to przygotujemy sobie własne wzorce pism, tabel (wykresów) oraz grafiki, odpowiadające naszym potrzebom. Punktem wyjścia dla nich mogą być załączone do edytora szablony. Niektóre programy posiadają funkcje do obsługi własnych wzorców97/.
Nieco innym problemem są "style" w edytorach. Przez szereg lat rozumiało się różne rzeczy pod tym określeniem, a między innymi wzorce. Obecnie określenie to odnosi się głównie do różnych elementów formatowania akapitu (linii tytułowej) czy innych szczególnych fragmentów tekstu. Zaawansowane edytory przypisują automatycznie każdemu akapitowi styl "normalny", chyba że użytkownik zmieni go na inny. Zmiana każdego elementu formatowania akapitu pozwala na automatyczne reformatowanie wszystkich akapitów opatrzonych tym samym stylem.
Zakładam PT Czytelniku, że po tej pierwszej porcji mąk nad tekstem napisałeś jeszcze wiele, wiele stron pracyź
Literatura do Rozdziału III oraz IV podana będzie łącznie po Rozdziale IV.
Szanowny Czytelniku,
praca przy komputerze trwa niekiedy wiele godzin. Trzeba więc siedzieć wygodnie, we właściwej pozycji. Istotna jest przede wszystkim wysokość siedzenia (krzesła). Wysokość siedzenia powinna być taka, aby podczas pisania ręce (na odcinku od nadgarstków do łokci) były ułożone poziomo. Plecy powinny być podparte możliwie nisko. Stąd w pracy zawodowej przy komputerze koniecznością staje się użycie wygodnego krzesła obrotowego, z regulowaną wysokością oraz regulowanym podparciem.
Nadto - więcej luzu!
6
Tabela znaków o kodach większych niż 127.
CP 852 (SLAVIC)
128 129 130 131 132 133 ł 134 ć 135 136 ł 137
138 139 140 141 Ź 142 143 Ć 144 145 146 147
148 149 _ 150 _ 151 Ś 152 ś 153 154 155 ć 156 157 Ł
158 159 Ł 160 161 162 ó 163 ś 164 Ą 165 ą 166 167 ś
168 Ę 169 ę 170 Ź 171 ź 172 173 174 " 175 " 176 177 ą
178 179 ł 180 181 182 183 184 185 ą 186 187 "
188 ź 189 Ż 190 ż 191 ż 192 Ą 193 194 195 196 197
198 199 ć 200 201 202 Ę 203 204 205 206 207 ń
208 209 210 211 212 _ 213 214 215 216 217 Ł
218 219 220 221 222 Ł 223 224 Ó 225 226 227 Ń
228 ń 229 230 231 232 Ą 233 234 ą 235 236 ż 237 Ż
238 239 240 - 241 242 _ 243 _ 244 ó 245 ż 246 247
248 249 250 251 252 253 ł 254 n 255
Rozdział IV
Redagowanie tekstu
4.1. Praca w środowisku WINDOWS
Czytelnik, który pracuje na wspaniałym komputerze w środowisku WINDOWS 3.x, WINDOWS95/98 lub WINDOWS NT, może po lekturze poprzedniego rozdziału posądzić mnie o obskurantyzm. Propagowałem w nim bowiem prawie wyłącznie edytory do DOS-a. Pomimo przyjaznego dla użytkownika "interfeisu" graficznego GUI (Graphical User Interface - czyli programu, używającego grafiki do wyświetlania informacji), wbrew szerokiemu mniemaniu, znacznie większych umiejętności wymaga pisanie przy pomocy zaawansowanych edytorów do WINDOWS98/.
Poniższe uwagi będą odnosić się do WINDOWS wersji 3.x. Nie będę w dalszych wywodach propagował WINDOWS 95 lub 98, nie mają one bowiem w wersji polskiej ciągle prawidłowych sterowników klawiatury polskiej maszynistki (rok 1998). Stąd już wcześniej sugerowałem osobom przechodzącym na system operacyjny WINDOWS 95 lub 98 pozostawienie starego systemu operacyjnego DOS obok WINDOWS95, czyli trybu zgodności z DOS-em (multi boot). Osoby, które zdecydują się na pisanie pod WINDOWS 95 lub 98 ze sterownikiem "polskiej" maszynistki, w mało racjonalnym standardzie rozkładu znaków polskich, muszą liczyć się z mniejszą efektywnością swojej pracy. Rozkład ten jest oczywiście trochę lepszy od klawiatury "polskiej" programisty Niezwykle bogate edytory do WINDOWS 95 lub 98 będzie można użyć jak typowe programy DTP do "złamania" tekstu napisanego pod innymi (starszymi) edytorami, a więc gdy stosujemy dwuetapową strategię edycji dokumentu.
Zanim przystąpimy do pracy w zaawansowanych edytorach do WINDOWS, to początkowo trzeba opanować dość rozbudowane instrumentarium związane z ikonami, paskami wyboru (menu), linijkami, paskami przewijania, "oknami" dialogowymi, przyciskami, węzłami itp. Nieodzowne wprost staje się użycie myszy - wprowadzone już zostały kategorie kliknięcia (tupnięcia) i ciągnięcia myszą. Nieostrożne kliknięcie w przypadkowo wskazane myszą miejsce może spowodować niezły ambaras. Miejscem takim jest - przykładowo - nikomu niewidoczny "pasek zaznaczania" na lewym marginesie (w strefie tej zmienia się kształt wskaźnika myszy z kreski na strzałkę). Generalnie, miejsca uruchamiające różne funkcje edytora określa się "obszarami gorącymi" (hot spots).
Niezwykłym natomiast udogodnieniem, stosowanym obecnie także w edytorach dla DOS-a, jest wzbogacenie dialogu z użytkownikiem. Użytkownik pozostaje w interakcji z programem głównie za pomocą okienek ("pól") dialogowych, w których korzysta się z różnych list, w tym list do "przewijania", przycisków (przełączających opcje lub uruchamiających funkcje), pól tekstowych i innych elementów.
Typowy ekran roboczy oraz okienko dialogowe w edytorach dla WINDOWS 3.11 przedstawia uwaga końcowa nr 11. Jest tam wyraźna linia tytułowa (u góry), w lewym górnym rogu "minus" do zamykania okna, w prawym górnym rogu trójkąty do maksymalizacji i minimalizacji okna, pasek menu, pasek ('ribbon') z listami do przewijania, paski narzędziowe, linijki, suwaki do poruszania się po tekście, linia stanu i inne elementy. Jedynym sensownym sposobem ich obsługi jest użycie myszy lub trackball. Odrywają one jednak ręce od bazy klawiaturowej.
Znacząco różni się ekran roboczy WINDOWS95/98. Praca na nim wymaga odrębnego przygotowania. Zwrócę tu tylko uwagę na istotne udogodnienie w tym systemie, to jest możliwość tworzenia
ikon (skrótów) dla plików roboczych lub programów i umieszczania ich na pulpicie (ekranie roboczym). Ułatwia to znacznie uruchamianie - między innymi - programów edycyjnych. Kliknięcie w ikonę pliku roboczego otwiera powiązany z nim program edycyjny.
Mimo wszystko pisanie przy użyciu edytorów do WINDOWS, w pierwszym etapie, nie różni się zbytnio od pisania przy użyciu edytorów do DOS-a. Nowe programy stawiają nowe wymagania - musimy opanować nowe kombinacje klawiszy, zapoznać się z zawartością opcji menu i wielu okien dialogowych. Nawet znane edytory do DOS-a używają w wersjach do WINDOWS bogatszych menu, wielu odmiennych kombinacji klawiszy ("gorących klawiszy"), uruchamiających funkcje, co narzuca niekiedy środowisko Windows99/.
Należy w tym miejscu dać "dobrą radę" dla tych, którzy próbowaliby uruchamiać programy do DOS-a "spod" WINDOWS, czyli w oknie WINDOWS, co jest możliwe, przewidywane przez programistów, a nawet przez niektórych zalecane. Nigdy nie korzystaj z tej możliwości! Dotyczy to w szczególności posiadaczy słabszych komputerów. D. Gookin uważa, że "uwięzieni" w tym środowisku skazują się na funkcjonowanie programów w ślimaczym tempie, są przytłoczeni nadmiarem przycisków i rozwiązań graficznych100/.
To samo dotyczy wywoływania programów do DOS-a w oknie WINDOWS 95. Podczas startu WINDOWS przyciskamy klawisz a następnie wybieramy opcję 6 (Tylko wiersz poleceń) - ze znakiem zachęty DOS-a101/. Zgłosi się MS-DOS 7. Podobnie, podczas wychodzenia z WINDOWS zaznaczamy opcję "Uruchomić ponownie komputer w trybie MS-DOS"102/. Programy do DOS-a w oknie WINDOWS 95 nie pracują poprawnie, szczególnie nie widzą sterownika klawiatury maszynistki, nie mówiąc już o spowolnieniu pracy.
4.2. Edytory w środowisku WINDOWS 3.x.
Wszystkie edytory pracujące w środowisku WINDOWS korzystają ze wspólnego zasobu, którym są funkcje WINDOWS. Do zasobu tego, poza funkcjami czysto technicznymi, jak np. zarządzanie pamięcią komputera, dostępem do dysków, sterowanie wyświetlaniem obrazów lub podobnymi, należą funkcje redakcyjne. Z interesującego nas punktu widzenia do funkcji tych zaliczyć należy wybór ustawień międzynarodowych, klawiatur, zestawów czcionek (fontów), bufor CLIPBOARD oraz specyficzna technika OLE (Object Linking and Embedding) do łączenia (osadzania) obiektów, różnego rodzaju, bogactwo filtrów importowych oraz eksportowych dla tekstu i grafiki. Przy pomocy bufora oraz techniki OLE w każdym dokumencie "osadzić" można dowolny obiekt - tekstowy, jak np. z bazy danych, z arkusza kalkulacyjnego, z kalendarza, z kartoteki (cardfile), notatnika lub innego edytora, graficzny - (rysunek, tabelę, wykres, linię), przygotowany w różnych programach - obiekt muzyczny itp. Obiekty przygotowane w programach pracujących w WINDOWS zawsze będą kompatybilne (będą pasowały) w naszym edytorze. Filtry ułatwią przyjęcie tekstu z zewnątrz, złożonego przy pomocy światowego edytora, lub wydanie opracowanego tekstu na zewnątrz, w formacie światowego edytora (np. do dalszej redakcji, "złamania tekstu" lub wydruku), włącznie z grafiką. WINDOWS dostarczają także wspólnego zestawu znaków (dla wersji polskiej jest to CP 1250).
L Niestety, niektóre programy DTP dla WINDOWS, jak np. VENTURA 4.1, źle obsługują znaki polskie (ą, ł, Ź i Ż) w tych kodach.
Szczególną przewagę nad programami do DOS-a będą mogły wykazać więc edytory do WINDOWS w czasie korzystania z zaawansowanych funkcji redakcyjnych oraz edycyjnych.
4.2.1. Wywołanie programu w środowisku WINDOWS 3.x.
Wywołanie programu w środowisku WINDOWS różni się w zależności od konfiguracji komputera.
PO PIERWSZE, jeżeli komputer mamy skonfigurowany w ten sposób, że po włączeniu zgłasza nam się Zarządca Programów ('Program Manager'), to wybieramy kliknięciem myszką grupę programów, w której umieściliśmy nasz program, wskazujemy myszką ikonę programu i dwukrotnym kliknięciem wywołujemy program. Dwukrotne kliknięcie myszą zawsze możemy zastąpić przyciśnięciem klawisza . Po rozwinięciu się programu otwieramy lub zakładamy plik roboczy.
PO DRUGIE, jeżeli po włączeniu komputera zgłasza się nam znak zachęty DOS-a, to możemy najpierw wywołać WINDOWS , a następnie program w powyższy sposób, lub wywołać program, w podobny sposób jak programy dla DOS-a, z klawiatury: po znaku zachęty DOS-a c:\> wprowadzamy np.
lub .
Jeżeli wywołujemy edytor kolejny raz, to wraz z wywołaniem możemy otworzyć nasz plik roboczy:
. O ile nasz plik roboczy nie znajduje się w katalogu WINWORD, podajemy pełną nazwę pliku roboczego, to jest wraz z pełną ścieżką dostępu do pliku.
PO TRZECIE, gdy wywołujemy edytor kolejny raz, to po wywołaniu WINDOWS, przy pomocy Zarządcy Plików ('File Manager') wyszukujemy nasz plik roboczy, zaznaczamy go oraz podwójnym kliknięciem uruchamiamy edytor wraz z otwarciem zaznaczonego pliku.
Zasady te dotyczą wszystkich edytorów dla WINDOWS, o ile programy są prawidłowo załadowane i skonfigurowane.
4.2.2. Uwagi dotyczące pisania przy pomocy edytorów dla WINDOWS.
Jak wspomniałem wyżej, wprowadzanie tekstów przy pomocy edytorów dla WINDOWS, w pierwszym etapie, nie różni się wcale od tych samych czynności w edytorach dla DOS-a. Dotyczy to użycia klawiatury maszyny do pisania, klawiatury sterującej ruchem kursorem oraz klawiatury numerycznej. Aktualne pozostają także porady zawarte w poprzednim rozdziale. Różne kombinacje "gorących klawiszy", służące poruszaniu się po tekście, zaznaczaniu (blokowaniu) tekstu itp. funkcjom w edytorach dla WINDOWS podane są niżej.
Pracę ułatwimy sobie właściwym ukształtowaniem ekranu roboczego. Ekran roboczy współczesnych edytorów dla WINDOWS pełny jest elementów, które ułatwiać mają pracę (sterowanie funkcjami) w edytorze. Niestety, w następstwie pole robocze, na którym wprowadzamy tekst i różne obiekty, zostaje znacznie okrojone. Wybieramy więc w edytorze QR-Tekst menu EKRAN i "opcje ekranu", a następnie usuwamy zbędne przy pisaniu elementy, jak np. suwak pionowy czy suwak poziomy, w edytorze WORD menu WIDOK i "pełny ekran" (Full screen103/), możemy też usunąć zbędne elementy. Przystosowanie ekranu roboczego może polegać więc na pozbyciu się czasowo, o ile na to pozwala program, zbędnych elementów, a to dodatkowych pasków narzędziowych, zwanych także paskami funkcji lub "przybornikami" ('ribbon', 'formating toolbar') poza podstawowym, a po wstępnych ustawieniach formatu dokumentu (strony) także wszelkich linijek i przymiarów. Trzeba tu przypomnieć, że uaktywniamy menu prawym przyciskiem myszy (ponowne kliknięcie prawym przyciskiem przenosi do menu wyższego rzędu), zaś ze znaczeniem przycisków na pasku narzędziowym możemy zapoznać się wskazując je myszą (pojawiają się "dymki" z objaśnieniami funkcji). Możemy utworzyć dodatkowe paski narzędziowe oraz w każdej chwili umieścić na ekranie, jak np. podczas "obróbki" grafiki, reformatowania tekstu czy ostatecznego przygotowania tekstu do druku. W edytorze WORD paski narzędziowe mogą znaleźć się we wskazanym przez użytkownika miejscu ekranu. Jeżeli edytor przewiduje różne tryby pracy, to podczas wstępnego wprowadzania tekstu wybieramy normalny (podstawowy) lub tp.104/.
Należy tu zauważyć, że ekran graficzny, którym posługują się współczesne edytory, posiada często pewne mankamenty, będące głównie następstwem jakości sprzętu. Jeżeli więc posiadamy zwykłą kartę VGA oraz monitor o niskiej rozdzielczości, to ostrość znaków może nie być zadawalająca. Kursor zaś, zwykle w postaci pionowej kreseczki, może być chybotliwy, nie łatwo też przed nim zauważyć spację, szczególnie gdy wybraliśmy drobną czcionkę skalowaną. Rozwiązaniem jest, PO PIERWSZE, ujawnienie kodów (spacja zaznaczana jest wtedy znakiem kropeczki w środku linii pisma lub podobnie), albo - PO DRUGIE, wybranie czcionki "maszynowej", jak np. Courier, co pociąga za sobą jednakową szerokość spacji, albo - PO TRZECIE ustawić skalę wyświetlania większą niż 100%, jak np. 110-125%, albo - PO CZWARTE wybrać większą czcionkę skalowaną, to jest 14-16 punktową, którą jednak wymienić trzeba przed wydrukiem na właściwą.
Jeżeli na naszym komputerze wprowadzane znaki pojawiają się z zauważalnym opóźnieniem w stosunku do uderzenia w klawisze, to należy poważnie pomyśleć o rozbudowie lub nabyciu nowego, szybszego komputera. Prostsze rozwiązania znajdziesz - Drogi Czytelniku - niżej. Sprawne pisanie na komputerze (mnemotechniczne), w takich warunkach, nie jest możliwe.
4.2.3. Znak dowolny.
Edytory dla WINDOWS korzystają ze wspólnego zasobu czcionek skalowanych, a to obejmujących standardowy zestaw znaków ANSI ('American National Standard Institute') oraz czcionek Symbol i Wingdings, zawierających różne symbole, znaki matematyczne, ikoniczne, litery greckie itp. Nadto edytory mogą posiadać własne zestawy znaków, bogatsze od powyższych.
Podobnie jak w programach do DOS-a, w edytorach do WINDOWS możemy uzyskać znaki, nie uwidocznione na klawiaturze, w trojaki sposób:
PO PIERWSZE - z klawiatury maszynistki poprzez odpowiednie kombinacje klawiszy , , w połączeniu czasem z klawiszem . Zwykle też "spod" klawiatury narodowej uzyskamy znak klawiatury programisty (amerykańskiej) przez równoczesne naciśnięcie . Gdy wybierzemy czcionkę ("font") zawierający różnorodne znaki drukarskie lub ozdobne, jak np. Symbol oraz Wingdings, to pojawią się one pod poszczególnymi klawiszami, w zależności od użytego sterownika klawiatury w WINDOWS. Radzę więc zrobić sobie wydruk znaków w porządku od górnego rzędu klawiatury do dolnego lub odwrotnie, podobnie jak na poniższej instrukcji.
PO DRUGIE, w wielu programach - poprzez menu WSTAW - symbol lub znak specjalny uzyskujemy znak dostępny w danym kroju czcionki za pomocą tabeli pojawiającej się w oknie dialogowym. Czynność tę można wykonać też za pomocą myszy.
PO TRZECIE, generalnie znak ANSI możemy uzyskać poprzez klawiaturę numeryczną - przyciskamy klawisz oraz równocześnie z klawiatury numerycznej wpisujemy numer znaku, zgodnie z używaną stroną kodową (CP 1250), poprzedzony zerem (por. poniższą instrukcję). Sposób ten dotyczy wszystkich programów pracujących w środowisku WINDOWS.
Uzyskiwanie znaków pod WINDOWS, ze sterownikiem klawiatury PolWin kbdpl87.dll, ilustruje dokładnie poniższa INSTRUKCJA:
ZNAKI NA KLAWIATURZE MASZYNISTKI
Jakie znaki można uzyskać na klawiaturze maszynistki, (zgodnie z rozkładem określonym PN z roku 1987) pod aplikacjami WINDOWS, ze sterownikiem klawiatury kbdpl87z.dll (wchodzącym w skład pakietu PolWin firmy MSP), choć nie wszystkie widać na klawiszach?
*****************************************************************************
(Uwaga: Alt dotyczy alta "Grey" - zwykle prawego.)
Alt @ # $ ^ & * ( ) - =
Shift ; ! " : ? % + _ ( ) = Ż (martwy)
AltShift @ # $ ^ & * ( ) - +
Rząd IV ń 1 2 3 4 5 6 7 8 9 0 ż (martwy)
Alt z [ ] \
Shift Q W E R T Z U I O P ź ż ;
AltShift Z { }
Rząd III q w e r t z u i o p ó / ń
Alt ; '
Shift A S D F G H J K L Ł ę
AltShift : "
Rząd II a s d f g h j k l ł ą
Alt y , . /
Shift Y X C V B N M ś ń ć
AltShift Y < > ?
Rząd I y x c v b n m . , -
Duże znaki polskie Ć, Ń, Ó, Ś, Ź - uzyskujemy przez: (1) przyciśnięcie (oznaczony na klawiaturze US znakiem = i +) a następnie (2) przyciśnięcie . Oczywiście, chodzi tu odpowiednio o litery C, N, O, S i Z, czyli jak na maszynie do pisania.
Duże znaki polskie Ą, Ę - uzyskujemy przez: (1) przyciśnięcie klawisza martwego a następnie (2) przyciśnięcie - z uwagą jak wyżej.
Jest to pełna klawiatura pod programem kbdpl87z.dll sterującym rozkładem klawiatury maszynistki. Dla pisania na komputerze należy zainstalować taki sterownik. Jeśli dysponujemy WINDOWS 3.11, to należy zainstalować taki sterownik dla Pierwszej (Primary) klawiatury. Równoczesnym przyciśnięciem obu "shiftów" możemy uzyskać dowolną inną klawiaturę, załadowaną wcześniej jako Drugą (Secondary), poprzez plik SYSTEM.INI, bez wychodzenia z programu edycyjnego, lub przyciskiem Panelu Sterowania. Pakiet PolWin dostarcza także innych sterowników klawiatur dla osób, które opanowały już klawiaturę mnemotechnicznie o odmiennym standardzie rozkładu znaków, jak np. zgodnym z PN z 1958 lub 1979 r.
Klawiaturę polską przyjmują wszystkie edytory pracujące pod WINDOWS (chyba że ustawieniami wstępnymi wywołamy inną). Niektóre programy edycyjne, jak np. WordPerfect dla WINDOWS, pozwalają na indywidualne ukształtowanie klawiatury, inne niż dostarczają sterowniki WINDOWS.
NADTO przypomnę, że:
1. W wielu programach (np. WORD, QR-TEKST, WordPerfect i innych) można wybrać znak dostępny w danym kroju czcionki z wyświetlonej tabeli - uruchamianej też myszką. Znak pojawia się w miejscu kursora. Należy zwrócić uwagę na zestawy znaków, takich jak Symbol i Wingdings - z zasobu WINDOWS ,Technical, Musical Symbols i inne.
2. Pod WINDOWS możemy wstawiać znaki ANSI z klawiatury numerycznej: przytrzymując klawisz (dowolny) ALT oraz wystukując numer znaku na klawiaturze numerycznej - np. według CP 1250 (WIN PL), po wprowadzeniu kodu uzyskujemy (r), kodu uzyskujemy , - po zwolnieniu klawisza daje w miejscu kursora kropę (kulkę) etc. Oczywiście, trzeba mieć tabelę przed sobą. Tabele dostępne są w niektórych podręcznikach obsługi WINDOWS. Jest to celowe jedynie w przypadku znaków o kodach powyżej 127, a więc "górnej części" zestawu znaków. Znaki o kodach niższych są takie same na wszystkich stronach kodowych. Tabelę znaków ANSI zawiera zamieszczony na końcu rozdziału rysunek.
3. Niektóre edytory posiadają własne zestawy znaków, znacznie bogatsze niż zestaw ANSI, jak np. WordPerfect, dostępne także w postaci tabeli uruchamianych myszką.
Nie można narzekać więc na brak wszelkiego rodzaju znaków, pomimo używania wyłącznie klawiatury maszynistki. Wręcz przeciwnie, w lansowanym często układzie klawiatury programisty "polskiej" zestaw znaków dostępnych bezpośrednio z klawiatury jest znacznie uboższy.
*********************************************************************************
4.2.4. Nawigacja kursorem.
W wybranych edytorach dla WINDOWS poruszanie się po tekście przy pomocy klawiatury sterującej kursorem przedstawia się następująco:
WORD QR-Tekst
Kursor na początek wiersza 7
na koniec wiersza
do poprzedniego słowa
do następnego słowa
na górę okna brak
na dół okna brak
o jeden ekran w górę
o jeden ekran w dół
na poprzednią stronę brak
na następną stronę brak
akapit w górę
akapit w dół
na początek dokumentu
na koniec dokumentu .
Jeszcze prostsze jest przenoszenie kursora przy pomocy myszy - przeciągnięcie wskaźnikiem we właściwe miejsce tekstu i kliknięcie. Dodatkowo możemy "przewinąć" tekst za pomocą suwaka (z boku lub na dole ekranu) oraz myszy - wskazujemy węzeł na suwaku wskaźnikiem myszy i ciągniemyź Trzeba to wypróbować.
Poruszać się po tekście (przewijać tekst) możemy także, podobnie jak w edytorach dla DOS-a, przy pomocy funkcji "idź do", "szukaj" oraz "powtórz" (z kombinacją strzałek).
4.3. Bardziej zaawansowane funkcje redakcyjne i edycyjne (we wszystkich wybranych edytorach)
Bardziej zaawansowane funkcje redakcyjne i edycyjne wiążą się z zaznaczaniem bloków tekstu (blokowaniem tekstu) oraz operacjami na blokach, a to kasowaniem, wycinaniem i wklejaniem (przenoszeniem, powielaniem), formatowaniem (reformatowaniem bloku) itp. Jeszcze bardziej zaawansowanymi są szukanie i zastępowanie fragmentów tekstu, wykorzystywanie makrorozkazów, (w tym autotekst), sporządzanie przypisów i notatek, korzystanie ze stylów i szablonów, kontrola językowa tekstu, praca z dwoma (wieloma) dokumentami. Wyżej zaawansowanymi funkcjami są: sporządzanie główek i stopek, sporządzanie (automatyczna generacja i poprawianie) indeksów, spisów treści, korespondencja seryjna (zindywidualizowana), a wreszcie wydruki.
Przyjmuje się, że typowe programy klasy DTP umożliwiają wykonanie następujących czynności:
- określenie kroju, wielkości oraz atrybutów pisma,
- komponowanie tekstu na stronie (z precyzyjną regulacją liczby szpalt i odstępów między nimi), wyrównywanie marginesów i automatyczne dzielenie wyrazów,
- dobieranie marginesów, odstępów między literami (kerning), wyrazami, wierszami, akapitami i szpaltami,
- scalanie w publikacji tekstów tworzonych przy pomocy różnych edytorów, ich korekta oraz reformatowanie,
- umieszczanie w publikacji dodatkowych elementów graficznych, takich jak linie, ramki i wypełnienia (semigrafika),
- włączanie (wklejanie) ilustracji tworzonych w programach graficznych, a także ich przetwarzanie (zmienianie rozmiarów, proporcji, kadrowanie lub tp.) oraz umieszczanie na stronie,
- generowanie oraz przygotowanie do wydruku spisów treści, indeksów, nie mówiąc już o numerowaniu stron,
- drukowanie (naświetlanie).
Łatwo zauważyć, że wybrane edytory w znacznym stopniu pozwalają realizować większość z powyższych czynności. Nie musimy jednak wszystkich tych umiejętności opanować.
Nie zawsze "możliwe" musi oznaczać "celowe".
Edytory, które nie dają do dyspozycji podczas pracy rozbudowanych możliwości interakcji oraz pełnej techniki WYSIWYG (What You See Is What You Get - czyli co widzisz, to otrzymujesz), mogą zabrać podczas pracy z nimi mało doświadczonemu użytkownikowi tyle czasu, że użycie ich wyższych funkcji okaże się bezcelowe. Ograniczę omówienie bardziej skomplikowanych funkcji DTP, odsyłając do wyspecjalizowanych w ich obsłudze fachowców.
4.3.1. Zaznaczanie (blokowanie) tekstu
Nie jest możliwe treściowe przetwarzanie większych fragmentów tekstów, a więc ich redakcja, bez zapoznania się z funkcją blokowania tekstu, zwaną także zaznaczaniem, selekcją lub wyróżnianiem tekstu. Jest to funkcja dostępna we wszystkich zaawansowanych edytorach, w tym we wszystkich wybranych. Wykonać ją można kilkoma sposobami: W edytorach dla DOS-a funkcję wywołać można bądź z klawiatury, bądź z menu105/. Po wywołaniu funkcji przemieszczamy kursor na koniec tekstu przewidzianego do zaznaczenia (lub odwrotnie: przemieszczamy kursor od końca do początku). Można użyć wszystkich przedstawionych wyżej sposobów przemieszczania kursora, a także funkcji "Idź do" oraz wyszukiwania (zastępowania), powtarzania, nie wspominając już o przesunięciu kursora myszą (także przy użyciu suwaka). Przy pomocy ciągnięcia myszą: w obu przypadkach przyciskamy lewy przycisk myszy i ciągniemy po tekście do końca lub początku tekstu przewidzianego do zaznaczenia. W edytorach dla WINDOWS są jeszcze dalsze sposoby: bądź przytrzymujemy klawisz oraz równocześnie przemieszczamy kursor przy użyciu wszystkich klawiszy sterowania kursorem aż do końca zaznaczanego tekstu, bądź wskazujemy kursorem (w "obszarze gorącym"), niewidoczny "pasek zaznaczania" na lewo od tekstu (kursor zamienia się w strzałkę) i kliknięciem zaznaczamy wiersz, podwójnym kliknięciem akapit, potrójnym kliknięciem cały dokument106/. W edytorach do WINDOWS 95 dochodzi funkcja odwracania zaznaczenia (selekcji).
Zblokowany (zaznaczony) tekst na ekranie pojawia się w negatywie (jasne znaki na ciemnym - czarnym lub czerwonym tle lub odwrotnie).
Tak zblokowany tekst możemy:
(1) zlikwidować klawiszem ,
(2) skopiować (Copy) i wkleić w inne miejsce (bez utraty skopiowanego tekstu), nawet wielokrotnie,
(3) wyciąć (Cut&Move) i wkleić w inne miejsce, nawet wielokrotnie,
(4) przeformatować (zmienić marginesy, czcionkę: krój, wielkość, atrybuty - z pewnymi ograniczeniami, odstępy między wierszami, sposób uporządkowania tekstu, czyli justację, połączyć w jeden akapit - w TAG-u, ochronić akapit przed podziałem), lub generalnie -
(5) oznaczyć jako tekst niepodzielny (tzw. blok niepodzielny),
(6) zamienić na plik i umieścić na dysku,
(7) wydrukować itd.
Obecnie przekażę parę uwag związanych z powyższymi czynnościami, a szczególnie przenoszeniem fragmentów tekstu. Pozostałe możliwości będą kolejno przedstawiane.
Niektóre funkcje związane z przenoszeniem można uruchomić w edytorach WordPerfect (wersja 6.0) oraz Word kombinacją klawiszy: funkcja "Cut", "Copy", "Paste" czyli funkcja wklejenia - w miejsce położenia kursora107/. Stan poprzedni przywraca w tych edytorach . To samo można zrobić przy użyciu menu EDYCJA (edytor TAG: BLOK). W edytorach dla WINDOWS jest jeszcze bardziej zaawansowana technika przemieszczania zaznaczonych obiektów: ciągnij i puść ('Drag-and-Drop') - wskaźnikiem myszy określamy obiekt (blok), przyciskamy (lewy) przycisk myszy i trzymamy, przeciągamy obiekt w nowe miejsce oraz zwalniamy przycisk myszy. Gdy przyciśniemy równocześnie klawisz , to obiekt zostanie skopiowany.
Oto kilka dodatkowych uwag:
W edytorze WordPerfect najprostszym sposobem przeniesienia tekstu (z wymazaniem w starym miejscu) - funkcja 'Move' - jest (po zaznaczeniu blokiem) usunięcie zaznaczonego tekstu, następnie przeniesienie kursora w miejsce, od którego powinien rozpoczynać się tekst, oraz naciśnięcie , 1. Jest to też najprostszy ze sposobów wielokrotnego powielania fragmentu tekstu.
Trzeba pamiętać, że kopiowany lub przenoszony tekst może zawierać znaki formatujące, które po umieszczeniu w innym miejscu tekstu zmienią wygląd akapitu i strony. Niektóre ze znaków formatujących, jak np. oznaczających blok niepodzielny, język, zaznaczających tekst do list lub spisów, później mogą sprawić nam niezły ambaras.
Do usuwania fragmentów tekstu służą także takie kombinacje klawiszy (bez blokowania tekstu), jak np. w edytorze WordPerfect i Word - całego wyrazu przed lub za kursorem, WordPerfect - - całego wiersza od kursora do końca wiersza, - do końca strony, w edytorze TAG - kasuje znaki od kursora do początku następnego wyrazu, - znaki od znaku przed kursorem do początku wyrazu, - kasuje cały wiersz, w którym jest kursor. W edytorze QR-Tekst - usuwa wiersz, w którym znajduje się kursor, usuwa znaki od kursora do końca wiersza, usuwa resztę wyrazu na prawo od kursora.
W edytorze TAG nie zalecam usuwania większych fragmentów tekstu przy pomocy funkcji blokowania oraz klawisza . Jeżeli się pomylimy, to tracimy tekst bezpowrotnie. Lepiej jest zaznaczony (blokiem) tekst wyciąć i umieścić w buforze sekwencją: BLOK oraz opcja "blok do bufora i wymaż". W razie pomyłki możemy tekst ponownie wstawić na miejsce kursora, aż do czasu ponownego zapełnienia bufora.
Ostrożność musimy wykazać przy oznaczaniu tekstu niepodzielnego (blok niepodzielny). Zaznaczyć należy tylko te znaki (wiersze), które bezwzględnie powinny być wydrukowane razem, bez przenoszenia do nowego wiersza lub strony. Przeformatowanie tekstu może zepsuć wygląd niektórych stron. Nie stosujemy tej funkcji w tekście przeznaczonym do "złamania" programem DTP.
4.3.2. Oszczędzanie czasu podczas redakcji tekstu.
Niezwykle przydatne przy redakcji tekstu są kolejne funkcje, prowadzące do udoskonalenia tekstu.
(a) Szukanie i zamiana.
Niekiedy chcemy dopisać dalsze treści do istniejących już fragmentów. Przy długim dokumencie znalezienie fragmentu może być kłopotliwe. Czynność tego rodzaju ułatwiają właśnie funkcje szukania oraz w następstwie funkcje zamiany. Uruchomienie ich z menu nie sprawia trudności (menu SZUKAJ lub ZAMIANA). Wybieramy więc SZUKAJ, właściwą opcję, a następnie wprowadzamy frazę, która najprawdopodobniej doprowadzi nas do istniejącego fragmentu tekstu. Trzeba pamiętać, że edytor traktuje podaną frazę (wzorzec), jako ciąg znaków, z którego może się składać więcej wyrazów niż tylko wprowadzony (mogą bowiem być wyrazy z przedrostkami lub przyrostkami lub tp. cząstkami, spełniającymi wzorzec). W TAG-u odpowiada temu opcja "wyszukiwanie kontekstowe"108/. Dla wyszukania konkretnego ciągu wyrazów (słowoform) trzeba podać ciąg wyrazów rozpoczynających się i kończących spacją lub innym znakiem, jak np. interpunkcyjnym109/! Podanie dużej litery w wyrazie oznacza zwykle, że słowa z odpowiadającą małą literą nie będą wyszukane. Odwrotnie, podanie małej litery oznacza zwykle, że słowa z odpowiadającą dużą literą będą wyszukane.
Możemy zlecić także komputerowi zastąpienie wyszukanej frazy inną, jak np. słowem w cudzysłowie: <"szukanie"> lub tp. Czynność taką możemy powtarzać wielokrotnie, aż do znalezienia wszystkich wystąpień poszukiwanej frazy. Edytory najbardziej zaawansowane, jak WordPerfect i Word, pozwalają na wyszukanie (zamianę) nawet przez wskazanie znaków formatowania, jak np. kroju lub atrybutu czcionki, pojedynczych dowolnych znaków lub tp. Funkcje te najdogodniej wywoływać z menu.
Niektóre edytory dysponują specjalnymi wersjami tych funkcji, jak np. szukaniem (zamianą) rozszerzoną, do przodu, wstecz itd.
Funkcje "szukaj" i "zamiana" są szczególnie przydatne do poruszania się po długim dokumencie. Możemy w ten sposób, przy pewnym doświadczeniu, znaleźć wszystkie miejsca, w których piszemy o tym samym (to znaczy używając tych samych kluczowych terminów). Przykładowo, w książce z cytowaną w przypisach literaturą możemy przed utworzeniem kolejnego przypisu sprawdzić, czy już wcześniej cytowaliśmy danego autora (co, ile razy) i powołać się na cytowane dzieło. Możemy sprawdzić, czy użyty termin techniczny został już wyżej objaśniony itd. Dalej - w ten też sposób możemy wyszukać określone terminy do indeksu rzeczowego (autorskiego) i zaznaczyć je, o ile nie zrobiliśmy tego podczas pisania, aby edytor sam wygenerował spis z adresami miejsc, gdzie termin wystąpił.
Warto opanować skrót klawiaturowy uruchamiający funkcję "szukaj".
(b) Makrorozkazy i autotekst.
Wybrane edytory umożliwiają - każdy na swoją skalę - tworzenie zapisu (jak na magnetofonie) szeregu uderzeń w klawisze (włączając wszystkie klawisze funkcyjne), będące zwykłym tekstem (obiektem) lub rozkazami (funkcjami), w tym rozkazami uruchamianymi z menu. Ciągi tych uderzeń w klawisze zapisuje się zwykle pod określoną nazwą, bardzo krótką (literą z wybranym klawiszem zmiany rejestru - Alt, Ctrl lub jeszcze innym, krótką kombinacją liter i cyfr) oraz określa makropoleceniem lub makrorozkazem ('Macro').
- Należy tu zauważyć, że w programie WordPerfect funkcję "Macro" wywołuje się z menu NARZĘDZIA lub kombinacją klawiszy: zapisywanie , a następnie - zgodnie z programem - wprowadza nazwę, definicję makra oraz ciąg uderzeń w klawisze, odtworzenie: , . Niezwykle użytecznymi są makrorozkazy pod nazwą oraz . Można wykorzystać cały alfabet w tym celu110/.
- Dla doświadczonego użytkownika edytora makropolecenia są niezastąpionymi narzędziami. Przykładowo - PO PIERWSZE, skracają czas pracochłonnego wywoływania niektórych funkcji potrzebnych w konkretnym opracowaniu, szczególnie gdy nie dysponujemy odpowiednim paskiem przycisków, oraz - PO DRUGIE, pozwalają na natychmiastowe wstawianie powtarzającego się często zwrotu, jak w niniejszym rozdziale "WordPerfect".
- Zapisany i wstawiany wielokrotnie tekst określa się obecnie "autotekstem"111/. Może to być także obiekt graficzny wraz z tekstem. Co warte jest zapisania, zależy od potrzeb piszącego. Dla firmy będzie to jej długa nazwa, dla piszącego referat - powtarzający się często przedmiot referatu, dla sekretarki piszącej protokół z posiedzenia Zarządu - Prezes Zarządu X-siński itd. Cenne informacje na temat tworzenia makrorozkazów zawiera załączona niżej literatura.
- Przykładowymi makrorozkazami, w ścisłym tego słowa znaczeniu, są np. krótkie programiki do naprawienia "czeskiego błędu", to jest zmiany kolejności znaków, zamiany kolejności wyrazów itp112/. Mistrzowie-programiści, przy użyciu dostępnych w edytorze rozkazów, potrafią przygotować makrorozkaz, będący złożonym programem, który przygotuje dla nas automatycznie broszurę, gazetkę, reklamę lub podobne, z każdego napisanego tekstu - zawsze w tym samym formacie i stylu.
- W edytorze TAG możliwości tworzenia makrorozkazów są ograniczone do ciągów 49 znaków, umieszczonych pod literami alfabetu od A do O, razem 15. Uruchamia się funkcję z menu SŁOWNIKI. Dłuższe teksty do "powielania" trzeba lokować w tym edytorze jako bloki na dysku, funkcją BLOK i "blok na dysk". Pozostałe edytory mają prawie nie ograniczone możliwości tworzenia makrorozkazów.
(c) Rozwijanie skrótów.
Zaawansowane edytory posiadają także funkcję rozwijania skrótów literowych długich a często powtarzających się zwrotów (nazw wieloczłonowych). Czasochłonne uruchamianie ich z menu w edytorach do WINDOWS czyni celowym tworzenie takich rozwinięć tylko dla bardzo długich zwrotów. Funkcji tej nie posiadają edytory do DOS-a113/. Biblioteczkę skrótów, jakie będą rozwijane, należy utworzyć w zależności od własnych potrzeb.
(d) Dwa dokumenty (lub więcej).
W związku z funkcjami wycinania i wklejania wywołana została sprawa pracy z dwoma (lub więcej) dokumentami114/. Niekiedy wygodnie jest czerpać informację z jednego dokumentu, jak np. konspektu, poprzedniej wersji pracy, a wprowadzać do drugiego, można też śledzić wcześniejsze fragmenty tej samej pracy (aby nie powtarzać później tych samych treści). Funkcję "drugi dokument" wywołuje się w edytorze WordPerfect kombinacją klawiszy . "Drugie okno" dla nowego dokumentu otwieramy klawiszami , 1, ustalamy parametr okna na 10 do 12 wierszy i można rozpocząć pracę równocześnie z dwoma dokumentami. Funkcję "drugi dokument" i "drugie okno" obsługuje także menu EDYCJA. Otwiera się dokument tak samo jak dokument pierwszy. Zmiana okna każdorazowo następuje kombinacją klawiszy . Pracę kończy się tak samo w każdym dokumencie.
W edytorze TAG funkcję "drugi dokument", a właściwie drugie okno, uruchamiamy kombinacją klawiszy i postępujemy za sugestiami programu (podajemy, między innymi, nazwę tekstu do edycji). Funkcję "drugi dokument" obsługuje menu KONIEC. Przełączenie między oknami następuje przez ponowne wywołanie funkcji "drugi dokument". W edytorach do WINDOWS otwieramy po prostu drugi dokument z menu PLIK ("Nowy"). Za pomocą menu możemy też ukształtować dowolnie ekran - jak np. podzielić go na dwie lub więcej części115/. Funkcje związane z oknem obsługuje też cały szereg "gorących klawiszy" i mysz. Nie musimy znać ich na pamięć116/.
(e) Zakładka.
Prostym narzędziem, bardzo jednak przyspieszającym odnalezienie interesującego miejsca w dużym dokumencie, jest użycie zakładki (Bookmark). Narzędzie to mają zaawansowane edytory, jak np. WordPerfect 6.0 (wstawienie: , przejście do zakładki: ). W edytorze WordPerfect 5.1 trzeba sobie samemu zrobić odpowiedni makrorozkaz. Word pozwala na użycie wielu zakładek, które sami definiujemy (menu: EDYCJA, "zakładka"). Przejście do zakładki następuje poprzez funkcję "Idź do". W pozostałych edytorach łatwo możemy sobie zrobić zakładkę wstawiając w interesujące nas miejsce jakiś mało używany znak, jak np. tyldy ~, ~~, ~~~ itd. Mogą to być też znaki - przykładowo - alfabetu niemieckiego, o ile nie pracujemy w tym języku - , , itd. Zakładkę odnajdujemy przy pomocy funkcji "Idź do". Musimy jednak pamiętać o usunięciu znaku z tekstu przed wydrukiem. Analogicznie, w stosunku do całych dokumentów działają funkcje szybkiego dostępu do ostatnio redagowanego tekstu (Menu PLIK) w edytorach dla WINDOWS. Podobną funkcją jest także "zamrożenie edycji" w TAG-u, o czym była już mowa.
4.3.3. Tworzenie przypisów, nagłówków oraz stopek.
(a) Przypisy.
Przypisy (odnośniki) - umieszczane na dole strony lub na końcu rozdziału czy pracy - sprawiają sporo kłopotów, o ile trzeba umieszczać je ręcznie. Każda zmiana położenia lub zawartości przypisów pociągała kiedyś konieczność wielu wysiłków (przeliczeń i przepisywań). Obecnie większość edytorów obsługuje (przetwarza) przypisy automatycznie. Możliwości trudne do opisania, w ramach niniejszego poradnika, ma pod tym względem edytor WordPerfect oraz Word117/. Tworzenie przypisów uruchamia się z menu (UKŁAD - WordPerfect, WSTAW - QR-Tekst i WORD) lub sekwencją klawiszy. Niestety, przypisów na dole strony nie obsługuje edytor TAG. Jest to jego największy mankament. Nie pozwala bowiem na napisanie pracy naukowej. Przypisy końcowe można łatwo tworzyć korzystając z funkcji "dwóch dokumentów" w edycji. W drugim dokumencie tworzy się przypisy końcowe, które po zakończeniu pracy można umieścić (włączyć) jako odrębne podrozdziały (po każdym rozdziale) lub łącznie jako ostatni rozdział dokumentu głównego. Edytor nie obsługuje jednak tak utworzonych przypisów. Dodanie jednego zmusza do "ręcznego" przenumerowania wszystkich, aż do ostatniego. Nie nastręcza kłopotów edycja tak utworzonych przypisów.
(b) Nagłówki i stopki.
Znakomicie poprawiają estetykę dokumentu powtarzające się - bądź na każdej stronie dokumentu, bądź na przemian (stronach parzystych lub nieparzystych) - główki (na górze) oraz stopki (na dole) strony. Nazywa się je żywą lub zwykłą paginą. Zwykle umieszcza się tam numer strony, tytuł dokumentu (rozdziału), dane o autorze (nadawcy), jak np. nazwę firmy, logo firmowe, adres i numery telefonów lub tp. Można umieścić tam elementy graficzne lub tzw. znaki wodne. Wysyłane z główkami i stopkami listy (pisma) nabierają charakteru indywidualnego oraz ozdobnego (uroczystego). Funkcję tworzenia główek i stopek najlepiej wywołać z menu (UKŁAD - WordPerfect, EDYCJA - QR-Tekst, WIDOK - WORD, z poziomu hierarchii tekstu -postać strony - TAG). Zwykle nagłówki i stopki nie są widoczne na ekranie roboczym. Nagłówki i stopki można edytować, zmieniać ich treść dla całego dokumentu lub jego fragmentu, wyłączać ("zawieszać") co do wybranych stron (zwykle pierwszej strony dokumentu, pierwszej strony rozdziału czy innych). Nagłówki i stopki oddziela się zwykle od tekstu liniami (ozdobnymi ornamentami) lub tylko odstępem pomiędzy wierszami pisma, co stanowi treść każdej główki/stopki.
4.4. Wstawianie do dokumentu różnych "obiektów"
Wszystkie współczesne edytory tekstów pozwalają, poza tekstami, polami bazy danych lub komórkami arkuszy kalkulacyjnych (składającymi się z ciągów liter oraz liczb) umieszczać i "osadzać" w dokumencie inne "obiekty", które dadzą przedstawić się w postaci bitowej (ciągu sygnałów 0-1). Są to dostępne we wszystkich edytorach znaki tworzące linie (ramki), cienie, kąty, prostokąty czy podobne, zwane także semigrafiką, całe rysunki, w tym kolorowe, których elementami mogą być także litery i cyfry, jednak z pewnymi ograniczeniami. Istnieje bowiem wiele standardów kodowania obiektów płaskich, w tym rysunków, a dokładnie rozmieszczania "plamek" na danej przestrzeni. Najnowsze edytory pozwalają także montować do dokumentów przeźrocza (filmy) i dźwięki - muzykę lub głos (dokumenty multimedialne). Przenoszenie tych składników "na papier", czyli drukowanie, jak na razie, nie jest możliwe.
Zaawansowane edytory, w tym wszystkie wybrane edytory dla WINDOWS, pozwalają nadto osadzać i "przywiązywać" różne obiekty do dokumentów, jak np. bazy danych lub arkusze kalkulacyjne, przy pomocy specjalnej techniki OLE ('Object Linking and Embedding' - czyli osadzania i łączenia), przez co dokument "widzi" przywiązane do niego obiekty, a w szczególności wszelkie zmiany wprowadzane w tych obiektach. Stąd w chwili wydruku edytor pobierze aktualne dane z powiązanych obiektów.
Omawianie techniki OLE wykracza poza ramy poradnika. Także przedstawienie obiektów multimedialnych zostanie pominięte w dalszych uwagach.
4.4.1. Umieszczanie tekstów (import tekstu).
(a) Żadnego problemu nie sprawia w wybranych edytorach umieszczenie w edytowanym dokumencie dowolnego tekstu (bloku tekstu lub całego dokumentu), o ile został on złożony w tym samym edytorze. Po prostu ustawiamy kursor w miejscu, w którym ma rozpocząć się "wklejany" tekst i wczytujemy dokument (menu PLIK funkcja "import tekstu" - WordPerfect, "wstaw" - WORD, menu - BLOK - TAG, menu WSTAW - QR-Tekst).
(b) Nieco więcej problemów stwarza umieszczanie w edytowanym dokumencie tekstów złożonych w obcych edytorach. Jeżeli obce edytory pracują na "polskiej" tabeli kodowej (CP 852 lub 1250), to posłużyć możemy się pośredniczącym formatem ASCII. Wszystkie wybrane edytory przyjmują bowiem teksty bez formatyzacji (pliki ASCII). Wybrane edytory do WINDOWS przyjmują także teksty w formacie RFT. Inne teksty wymagają specjalnych filtrów: bądź tylko znaków polskich, bądź filtrów formatów. Bogactwo takich filtrów widać w edytorach dla WINDOWS. Zwykle otwarcie pliku uruchamia niezbędne filtry. Użycie ich wymaga więc niewielkiego doświadczenia. Trzeba tu zauważyć, że zaawansowane edytory mogą zachowywać dokumenty także w obcych formatach, z listy dostępnych.
Uwaga
Wklejanie tekstu złożonego w innym niż używany edytorze pociąga za sobą pewne niebezpieczeństwa. Ponieważ wklejany tekst poprzedzany jest niewidocznymi na ekranie informacjami oraz znakami formatowania, w wielu edytorach od miejsca wklejenia obowiązują nowe ustawienia (formaty) zwykle dla dalszej części dokumentu, jak np. odstępy, marginesy, kształty stopek i główek lub tp. Może to w znacznym stopniu zmienić widok naszego dokumentu.
Stąd kilka związanych z tym rad:
PO PIERWSZE, pełne bezpieczeństwo daje wklejanie czystego tekstu, bez znaków formatyzacji, a więc tekstu zawierającego jedynie znaki ASCII (DOS-tekst), napisanego za pomocą edytora ASCII lub wyeksportowanego przez inny edytor w takim standardzie.
PO DRUGIE, jeżeli wklejany tekst ASCII złożony został na innym komputerze, to w naszym kraju musimy uprzednio sprawdzić, na jakiej stronie kodowej (CP) pracował komputer. Gdy była to inna strona kodowa niż używana przez nasz komputer, to przed wklejeniem tekstu musimy dokonać konwersji znaków z pierwotnego standardu na nasz standard. Służą temu krótkie programy, które załączają solidne polskie firmy. Trzeba się o nie postarać. Przykładowo, gdy mamy tekst przygotowany na komputerze pracującym w standardzie amerykańskim, co jest w Polsce dość częste, a więc na stronie kodowej 437 z rozkładem znaków polskich w standardzie MAZOVII, a nasz komputer pracuje na stronie kodowej 852, to musimy dokonać konwersji znaków polskich na standard SLAVIC. Stronę kodową komputera sprawdzamy rozkazem: . Uwaga ta dotyczy tekstów złożonych na dowolnych edytorach dla DOS lub WINDOWS.
PO TRZECIE, skoro uda nam się wkleić tekst sformatowany, to należy dokładnie przyglądnąć się wyglądowi tekstu w naszym dokumencie, szczególnie za wklejonym fragmentem. (Koniecznym jest podgląd strony nawet w powiększeniu.) Gdy zauważymy zmiany, to ustawieniami wstępnymi przywracamy pierwotne dane. Niekiedy wystarczy wprowadzić tylko kody kończące np. umieszczanie stopek, numerowanie stron itp. Dotyczy to w szczególności edytora WordPerfect.
PO CZWARTE, kiedy nasz edytor nie umie w ogóle wczytać wklejanego tekstu, ze względu na odmienny format, to przede wszystkim musimy szukać w naszym edytorze funkcji "import tekstu" (z menu PLIK) oraz wskazać format wklejanego tekstu. Z jednej strony - ogromne bogactwo importowych filtrów formatów mają edytory dla WINDOWS. Z drugiej - TAG importuje tylko teksty w formacie ASCII (ale za to o różnym rozkładzie znaków polskich).
Podobnie mogą być importowane i wklejane pliki (rekordy) baz danych, w przyjętych formatach, o znacznej niekiedy długości, arkusze kalkulacyjne (w formie tabel lub wykresów) oraz w środowisku WINDOWS pliki tworzone przez edytor Write, Notatnik (Notepad), Kartotekę (Cardfile), treści okienek dialogowych i inne.
Trzeba jeszcze raz ostrzec, że szczególnie wczytanie obcych tekstów do dokumentów tworzonych przy pomocy edytorów do WINDOWS, przy zastosowaniu nawet właściwych filtrów, może zubożyć osadzony tekst, szczególnie o elementy formatowania (jak np. główki lub stopki), mogą natomiast pojawić się przeróżne znaki zaśmiecające tekst. Elementy formatowania należy dodać oraz należy usunąć zbędne znaki - ręcznie. Edytory dla WINDOWS automatycznie (bez ostrzeżenia) podmieniają czcionki oryginalne, których nie posiadają, na własne - o podobnej charakterystyce. Bywają to, niestety, także czcionki nie posiadające znaków polskich. Wtedy w miejsce znaków polskich pojawiają się śmieci. Wychodzimy z kłopotów zamieniając czcionkę (font) na dowolną polską (zwykle określaną jako PL, CE, EE lub L2). Osobiście radzę usunąć z dysku wszystkie czcionki (fonty) nie zawierające znaków polskich, poza zestawami znaków specjalnych (Symbol, Wingdings lub podobnych).
W innych sytuacjach szukamy odpowiednich konwerterów znaków polskich lub filtrów (importowych) formatów i za ich pomocą ponawiamy próbę wczytania. Pomoc przyjaciela lub specjalisty będzie tu bezcenną.
Coraz częściej źródłem, z którego czerpiemy informację, są elektroniczne wersje dzieł drukowanych, takich jak encyklopedie oraz słowniki, dostępne na CD-ROMach lub za pośrednictwem sieci miejscowych lub rozległych, w tym INTERNETU. Trzeba jednak zawsze pamiętać o przestrzeganiu prawa autorskiego.
4.4.2. Osadzanie grafiki (semigrafiki).
Każdy z wybranych edytorów ma także funkcję grafiki. Pozwala ona wstawiać elementy graficzne, jak np. ramki otaczające tekst, linie, tabele i rysunki, a także tworzyć takie obiekty, z pewnymi ograniczeniami. Najwięcej ograniczeń występuje w prostym edytorze, jakim jest TAG. Gotowe rysunki może on przyjmować tylko w jednym z formatów zapisu grafiki (czarno-białej), to jest pliki z rozszerzeniem nazwy *.pcx. Sporo trudów wymaga opanowanie funkcji graficznych w edytorze WordPerfect 5.1. Służy temu specjalistyczna literatura. Natomiast niezwykle proste jest przyjmowanie oraz przetwarzanie grafiki w pozostałych edytorach. Wystarczy tu pewne doświadczenie lub życzliwa pomoc przyjaciela. Trzeba przypomnieć, że w środowisku WINDOWS dostępny jest program graficzny "Paintbrush", za pomocą którego możemy przygotować obiekt graficzny lub dokonać przetworzenia wczytywanego obiektu a następnie osadzić ten obiekt w dokumencie. Na obróbkę obiektów graficznych pozwalają także - w określonym zakresie - wybrane edytory. Programy do WINDOWS dysponują bogactwem filtrów graficznych. Większość edytorów załącza pewną ilość rysunków gotowych do wklejenia.
Przenosić obiekty płaskie - rysunki i tekst - do opracowywanego dokumentu można przy pomocy urządzeń, którymi są skanery (wraz z odpowiednim oprogramowaniem), z pewnymi jednak ograniczeniami, o czym już wyżej wspominałem. Obiekty płaskie oraz przestrzenne możemy także sfotografować za pomocą specjalnej kamery video (wraz ze specjalistycznym oprogramowaniem), z pewnymi także ograniczeniami. Ze względu na koszty powyższych urządzeń szukać trzeba zakładów świadczących tego rodzaju usługi. Należy zadbać, aby otrzymane pliki były w formatach, które odczyta nasz edytor.
Semigrafika oraz grafika, zwłaszcza kolorowa, właściwie skomponowane, nadają tekstowi wiele walorów dydaktycznych, a to:
- naoczność wyróżnionej nią informacji,
- jasność przedstawionej w postaci wykresów lub tabel informacji, szczególnie liczbowej.
Uwzględnienie semigrafiki oraz grafiki jest więc koniecznością podczas pisania podręczników, skryptów, instrukcji czy podobnych materiałów.
Podczas wklejania obiektów graficznych możemy spotkać się z podobnymi kłopotami, jak przy wklejaniu tekstów. Nie ma przede wszystkim pełnej normalizacji formatów. Operowanie dużymi objętościowo plikami graficznymi stwarza dodatkowe utrudnienia dla posiadaczy słabszych komputerów. W celu przeniesienia plików graficznych trzeba opanować umiejętność dzielenia i pakowania (rozpakowywania) plików lub pracować w sieci. Często bowiem obiekty nie mieszczą się na jednej dyskietce.
4.4.3. Dołączanie obiektów techniką OLE.
Obiekt pobrany z dowolnej aplikacji WINDOWS i osadzony w redagowanym dokumencie może zostać połączony automatycznie z dokumentem źródłowym. W edytorze WORD podczas osadzania obiektu (rysunku, tekstu, pakietu lub tp.) przy pomocy menu WSTAW zaznacza się po prostu w okienku dialogowym opcję "połącz z plikiem". W edytorze QR-Tekst dołączamy automatycznie obiekt przy pomocy menu WSTAW\Obiekt. W okienku dialogowym wybieramy typ obiektu. Edytor uruchamia wymaganą dla obiektu aplikację WINDOWS i pozwala na otwarcie w niej źródłowego dokumentu lub utworzenie nowego dokumentu źródłowego.
Każda zmiana w dołączonym obiekcie jest "widziana" przez nasz edytor.
4.5. Indywidualizacja pism oraz korespondencja seryjna
Niekiedy istnieje potrzeba przygotowania wielu pism, różniących się tylko określeniem odbiorcy (nazwą, adresem) lub niektórymi elementami treści. Znakomitym narzędziem przygotowania takiej korespondencji jest edytor. Wszystkie wybrane edytory dysponują funkcją indywidualizacji korespondencji. W dokument główny korespondencji (master) pozwalają one wstawić pola określonej bazy danych. Zaawansowane edytory pozwalają wstawiać także kody specjalnych pól na "dopiski" odmienne dla każdego pisma, kody bieżącej daty itp. Należy tu zauważyć, Że - PO PIERWSZE, tworzenie korespondencji seryjnej jest tylko wtedy celowe, gdy dysponujemy założoną już bazą danych. Musimy też posiąść umiejętność operowania odpowiednim programem bazy danych, jak np. dBASE, MS Access, TIG, a przede wszystkim selekcji rekordów. Nie zawsze bowiem wysyłamy pisma do wszystkich osób umieszczonych w bazie danych typu: "lista adresowa" czy podobne. PO DRUGIE - musimy dołożyć dużej staranności, aby nazwy pól wprowadzone w dokumencie głównym nie różniły się ani jednym znakiem od nazw użytych we włączanej bazie danych. Nie można dodać ani jednej kropki, spacji lub innego znaku do nazwy pola, gdyż bezrozumna maszyna nie rozpozna pola i nie wstawi jego treści do dokumentu.
Gdy nie dysponujemy gotową bazą danych, to musimy rozglądnąć się za nową, kwalifikowaną siłą do sekretariatu, lub wziąć urlop od innych zajęć na dłuższy czas, aby taką bazę przygotować. Adresowe bazy danych są także przedmiotem pokątnego handlu. Zakładanie baz danych wraz z obsługującymi ją makrorozkazami (programami) przystosowanymi do warunków konkretnego odbiorcy, jest przedmiotem wyspecjalizowanych przedsiębiorstw informatycznych. Nie są to usługi tanie. Tworzenie bazy danych dla potrzeb jednej korespondencji, co niekiedy sugerują podręczniki do znakomitych edytorów, nie jest zwykle celowe.
Uzupełnieniem funkcji korespondencji seryjnej są funkcje automatycznego drukowania adresów na kopertach lub etykietek z adresami do naklejania na kopertach (Envelopes & Labels), uruchamiane z menu. Dysponują nimi wszystkie zaawansowane edytory. Oczywiście, niezbędna jest także drukarka, która obsłuży powyższe funkcje. Opanowanie korespondencji seryjnej wymaga pewnego treningu w oparciu o podręczniki.
4.6. Kontrola językowa tekstu
Zwykle tworzący dzieło stara się doprowadzić je do doskonałej postaci słownej oraz graficznej. Dopracowaniu treściowemu dzieła wybitnie służy komputer. Skłania nawet do dopisywania oraz poprawiania, cyzelowania fragmentów pracy, niemal w nieskończoność. Kiedyś pracę trzeba jednak uznać za napisaną. Jeżeli po wielu mękach dobrniemy do szczęśliwego końca i uznamy pracę za zadawalającą, to możemy sprawdzić jeszcze pisownię (ortografię) w naszej pracy. Trudno bowiem uniknąć błędów w pisowni, zwłaszcza błędów literowych. Służą temu specjalne programy do kontroli ortografii.
Ustawiamy kursor na początku dokumentu a następnie wywołujemy kontroler ortografii. W edytorze WordPerfect Słownik ortograficzny wywołujemy kombinacją klawiszy lub z menu NARZĘDZIA, a następnie postępujemy za sugestiami programu. W edytorze TAG klawiszem uaktywniamy menu SŁOWNIKI i wybieramy opcje, a następnie postępujemy za sugestiami programu. Oba edytory mają bardzo efektywne programy kontroli pisowni, wychwytujące do ok. 75-85 % błędów literowych. Niestety, fleksja polska jest bardzo złożona i nieregularna. Szczególnie trudno zalgorytmizować pisownię łączną lub rozłączną, gdyż zasady jej mają charakter kontekstowy. Kontrolera pisowni łącznej lub rozłącznej nie posiada nawet rozszerzony program TAG-a 3.1. Jeszcze trudniej jest zalgorytmizować składnię polską. Korektorem "gramatycznym" nie dysponuje żaden edytor polski.
Podobnie, w edytorze Word funkcję kontroli językowej wywołujemy klawiszem lub z menu NARZĘDZIA (pisownia), w edytorze QR-Tekst z menu NARZĘDZIA (ortografia). Pominę tu działanie innych słowników, jak np. wyrazów bliskoznacznych, tworzenie dodatkowych słowników użytkownika, czy problem kontroli gramatycznej tekstu. Warto jednak podkreślić, że zaawansowane edytory, jak np. WordPerfect lub Word pozwalają posługiwać się w dokumencie wieloma językami i kontrolować pisownię w tych językach, o ile posiadamy odpowiedni moduł językowy (załączany jest zwykle angielski oraz polski). Ostatnio dołączył moduł angielski edytor TAG 3.1, a moduł angielski i niemiecki QR-Tekst 2.0. Dodatkowe moduły zwykle trzeba dokupić.
J Oto kilka związanych z tym uwag:
(c) Podczas powyższych czynności w edytorze WordPerfect należy zwrócić uwagę, czy na początku dokumentu wprowadziliśmy kod języka (o ile nie jest to domyślny język edytora). Każdy wielowyrazowy cytat w języku obcym powinien być poprzedzony kodem języka, a po cytacie powinniśmy wprowadzić kod języka polskiego. Dotyczy to tylko posiadaczy wielu modułów językowych.
(c) Przed dodaniem nowego słowa do słowników uzupełniających należy - PO PIERWSZE - sprawdzić, czy jest to poprawna forma językowa, w przeciwnym razie utrwalony błąd będzie przez kontroler pomijany, a więc pozostawiany w tekście, PO DRUGIE - należy dobrze zastanowić się, czy warto wprowadzać słowo do słownika. Pojemności słowników uzupełniających są mocno ograniczone. Umieszczać można tam tylko częste wyrazy. Może bowiem szybko braknąć miejsca dla ważnych słów118/.
(c) Osobiście uzupełniam kontrolę językową kilkakrotnym przeszukaniem tekstu na okoliczność utrwalonych od dawna błędów w pisowni, których sobie nie uświadamiam podczas pisania, jak np. opanowanego kiedyś błędnie zapisu zwrotu "w ogóle", który pisuję łącznie. W ten sposób szukam także podwójnych (wielokrotnych) spacji, znaków ~tyldy (używanych jako zakładka) itp.
(c) Wiadomo już, że każdy kontroler pisowni jest zawodny, nie wykrywa bowiem co najmniej 15 % błędów. Kontroler ten nie wykrywa błędnie użytych znaków interpunkcyjnych. Jeżeli dysponujemy wydrukiem próbnym, to zadanie nasze będzie łatwiejsze. Jeżeli nie - po ostatecznym sformatowaniu tekstu trzeba go jednak starannie przeczytać i dokonać ostatecznych poprawek.
(c) Nie opracowano dotąd kontrolerów gramatycznych do języka polskiego. Są natomiast dostępne dobre kontrolery tego typu do języka angielskiego.
4.7. Uwagi na temat składania cudzego tekstu
Trzeba tu jasno powiedzieć, że nie zawsze musimy sami składać swoje teksty, czyli pisać na komputerze. Jakkolwiek opanowanie prostego edytora nie jest niczym szczególnym, wymaga jedynie dostępności do komputera oraz poświęcenia na naukę pewnej ilości swojego czasu, nie mniej trzeba zaakceptować stan istniejący. Wielu bowiem ludzi pracy twórczej nie tylko nie umie pisać na komputerze, ale nawet na zwykłej maszynie do pisania, pomijając już problem metody pisania. Koniecznością jest wtedy skorzystanie z usług sekretarki o odpowiednich kwalifikacjach, to jest posiadającej umiejętność pisania na komputerze. Wiele z kwalifikowanych sekretarek ("maszynistek") opanowało już pisanie na komputerze mnemotechnicznie.
Natomiast bardzo niewiele osób w Polsce, w tym ludzi pracy twórczej - z jednej strony - wie, w jaki sposób można wykorzystać wysokie kwalifikacje sekretarki. Z drugiej strony - wiele sekretarek nie wie, jak podnieść swoje kwalifikacje.
Przekazać efekty swojej pracy twórczej można w następujący sposób:
(a) Za pośrednictwem rękopisu lub brudnopisu maszynowego, z odręcznymi poprawkami, co jest najczęściej praktykowane w Polsce. Angażuje to sporo czasu twórcy a nie daje pełnej przyjemności tworzenia.
(b) Za pośrednictwem dyktafonu, to jest nagrania magnetofonowego opracowanego tekstu. Dyktafon, a właściwie urządzenie do odtworzenia zapisu, nie jest w powszechnym użyciu w Polsce. Dyktafon nie jest urządzeniem szczególnie skomplikowanym i drogim. Odtworzenie jednak zapisanego tekstu wymaga od sekretarki odpowiedniego sprzętu, dobrej znajomości języka polskiego, nie mówiąc o umiejętnościach technicznych. Podczas dyktowania utrwalanego na magnetofonie trzeba wyraźnie podawać, gdzie powinny znaleźć się znaki interpunkcyjne, początki akapitów itp.
(c) Poprzez podyktowanie stenotypistce opracowanego tekstu. Jest to najdroższy ze sposobów. Dobra stenotypistka jest obecnie niezwykłą rzadkością w Polsce. Można nawet powiedzieć, że jest to wymierający zawód. Sposób ten wymaga bowiem bardzo wysokich kwalifikacji od sekretarki (stenotypistki), a odtworzenie stenogramu jest z natury rzeczy żmudne oraz mało wydajne.
(d) Poprzez bezpośrednie dyktowanie sekretarce piszącej na komputerze. Efekty swojej pracy może twórca bezpośrednio obserwować na ekranie podczas dyktowania. Sposób ten umożliwia, co prawda, częste poprawianie własnego tekstu w procesie pisania, a więc stanowi namiastkę przyjemności tworzenia na komputerze, ale stawia wysokie wymagania dla obu stron. Pracy takiej może podjąć się tylko wysoko kwalifikowana oraz cierpliwa sekretarka.
Jeżeli tekst utrwalany jest na komputerze, to nie będzie żadnych problemów z jego korektą autorską przed formatowaniem i wydrukiem końcowym, nie mówiąc już o możliwości "złamania tekstu" oraz druku (wydania publikacji).
4.8. Przesyłanie elektroniczne tekstu (praca na zdalnym komputerze)
W wielu sytuacjach - szczególnie składania cudzego tekstu - zachodzi potrzeba pracy w kilku miejscach, na kilku komputerach. Często rozpoczynamy bowiem pracę w biurze, na służbowym komputerze, a kończymym w domu, na własnym komputerze. Nie zawsze są to komputery równie dobrze wyposażone. Czasem pracę musimy dostarczyć zleceniodawcy natychmiast lub niezwłocznie po jej ukończeniu. Zakładam tu, że zleceniodawca dysponuje także komputerem co najmniej klasy PC. Wyliczone sytuacje skłaniają do połączenia ze sobą co najmniej dwóch komputerów: służbowego (zleceniodawcy) oraz naszego. Jakkolwiek jakość łącz telefonicznych w wielu miejscach kraju jest ciągle bardzo niskiej jakości, a połączenia są drogie, to posiadanie telefonu w domu i w pracy (przez zleceniodawcę) pozwala na efektywne połączenie komputerów za pomocą linii telefonicznej oraz modemów-faksów. Służą temu proste programy komunikacyjne, jak np. PROCOMM firmy Datastorm Technologies lub pcANYWHERE znanej dobrze w Polsce firmy Nortona. Wiele pakietów biurowych zawiera także podprogramy komunikacyjne. Nasz komputer (zwany zdalnym) połączony z komputerem biurowym (zwanym gościnnym) może korzystać z zasobów komputera gościnnego na ile tylko pozwala na to administrator (posiadacz) tego komputera. Z komputera gościnnego możemy ściągać pliki z rozpoczętą pracą, informacje z baz danych, ilustracje (grafikę), a nawet korzystać z oprogramowania tego komputera. Po ukończeniu pracy możemy natychmiast przesłać plik roboczy do komputera zleceniodawcy a nawet dokonać wydruku końcowego na drukarce przyłączonej do tego komputera. Oczywiście, za pomocą tego samego modemu-faksu oraz linii telefonicznej możemy przyłączyć się do sieci miejscowej (zakładu pracy), BBS-u (Bullettin Board System - usługowej sieci miejscowej) lub INTERNETU. W doborze, zainstalowaniu oraz uruchomieniu oprogramowania pomoże nam doświadczony przyjaciel lub informatyk, nie mówiąc już o oryginalnych materiałach załączonych do oprogramowania. Niewiele natomiast pomogą tłumaczone poradniki amerykańskie. Czyta się je jak przewodniki po górach na Marsie. Potem nasze rachunki telefoniczne nieco wzrosnąź
Literatura do Rozdziału III i IV.
F13. K. Kaczorowski, TAG TIG TAGER, Warszawa 1993, stron 62, LYNX-SFT(r).
F14. E. Andrukiewicz, WordPerfect 5.1, Warszawa 1991, Wydawnictwa Komunikacji i Łączności, stron 214.
F15. A. Kanis, WordPerfect 5.1 Edytor tabel, Gliwice 1992, stron 68, Wydawnictwo Helion.
F16. M. Lochiness, WordPerfect 5.1 Edytor Równań, Gliwice 1991, stron 57, Wydawnictwo Helion.
F17. D. Gookin, WordPerfect 6 dla opornych, Warszawa 1993, stron 372, READ ME.
F18. L. Weston, Od edytora do edytora. Warszawa 1993, stron 112, W N-T.
F19. B. Krzymowski, QR-Tekst 2.0 dla Windows. Pierwsze teksty. Warszawa 1995, stron 222, oficyna "Help".
F20. R. Mansfield, Word 6 dla Windows. Od podstaw do mistrzostwa. (Opis wersji angielskiej i polskiej). Warszawa 1994, oficyna "Help", stron 852.
Tabela znaków o kodach większych niż 127.
CP 1250 (WIN PL)
128 129 130 , 131 132 " 133 ź 134 ą 135 136 137
138 139 140 Ś 141 ć 142 143 Ź 144 145 ' 146 ' 147 "
148 " 149 150 - 151 - 152 153 154 155 156 ś 157
158 ś 159 ź 160 161 _ 162 ó 163 Ł 164 ń 165 Ą 166 167 ż
168 169 (c) 170 171 172 Ź 173 _ 174 (r) 175 Ż 176 177 ą
178 179 ł 180 181 m 182 ś 183 184 185 ą 186 187 "
188 _ 189 190 _ 191 ż 192 Ą 193 194 195 196 197
198 Ć 199 200 201 202 Ę 203 204 205 206 207
208 209 Ń 210 211 Ó 212 213 214 215 216 217 Ł
218 219 220 221 Ż 222 223 224 ą 225 226 227 ć
228 229 230 ć 231 232 Ł 233 234 ę 235 236 237
238 239 _ 240 241 ń 242 243 ó 244 245 246 247
248 ł 249 ł 250 ś 251 252 253 ż 254 255
Rozdział V
Zaawansowana technika edycyjna - przygotowanie tekstu do wydruku
5.1. Generowanie spisów treści, spisów pomocniczych, indeksów itp
Jakkolwiek nie jest przedmiotem poradnika "łamanie tekstu", to nie można pominąć omówienia kwestii prowadzących do końcowej edycji (wydania) pisanego (składanego) tekstu.
Jeżeli podczas pisania zaznaczaliśmy pracowicie fragmenty tekstu, które mają znaleźć się w spisie treści, w indeksach (osób, rzeczowym, cytatów oraz innych), zgodnie z możliwościami edytora, to pozostaje nam jedynie wygenerowanie tych list, korzystając z funkcji menu.
Wyrazy (zwroty) do wszelkich list można zaznaczyć także po napisaniu dzieła. Niektóre edytory pozwalają także na "ręczne" przygotowanie indeksu, to jest listy wyrazów (zwrotów) oraz powierzenie edytorowi dokończenia pracy, a więc dopisanie adresów, pod którymi można znaleźć wyraz (zwrot) w tekście.
Zwykle także wszelkie wygenerowane listy mogą być edytowane, to jest uzupełniane, skracane oraz formatowane, jak zwykły tekst.
5.2. Formatowanie końcowe dokumentu
Do czynności powyższych zalicza się ostateczne ukształtowanie strony (szpalty), dobór czcionki dla wyróżnionych elementów tekstu, uporządkowania, centrowania tekstu (w pionie), eliminację krótkich końcówek akapitów, szpalt i stron, czyli "wdów" oraz "bękartów" itp.
5.2.1. Nie możemy zakończyć edycji dokumentu bez elementarnych wiadomości o czcionkach, a ściślej biorąc o ich komputerowych substytutach. Wczesne, proste edytory przyjmowały zasady znane jeszcze z mechanicznych maszyn do pisania, a to jednakową szerokość znaku i jednakowy odstęp między znakami (standard 10 cpi) oraz jednakową wysokość linii (znormalizowany skok pomiędzy wierszami pisma) wynoszącą 1/6" lub wielokrotność. Możliwości te szybko zwiększono o znane z elektronicznych składopisów zasady zróżnicowanej gęstości pisma (obok 10 - 12, 15 lub więcej cpi), zasady proporcjonalnego odstępu PS ('Proportional Spacing') oraz zróżnicowanej wysokości (stopnia) znaku (od 12 punktów przy 10 cpi do 8 punktów przy 15 cpi). Rewolucja w konstrukcji drukarek komputerowych, a to pojawienie się drukarek igłowych, atramentowych i laserowych, zniosła ograniczenia co do wielkości (stopnia) oraz atrybutów pisma. Możliwym stało się powiększanie lub zmniejszanie znaków a następnie użycie znaków skalowanych (wektorowych) o wysokiej jakości bez względu na wielkość znaku. Opracowano kilka typów znaków skalowanych, a to przede wszystkim: ADOBE Type 1. (PostScript) oraz TrueType. Oczywiście, przystosowano do wymogów komputerowego składu wiekowe doświadczenia mistrzów drukarstwa i przeniesiono wszystkie znakomite kroje pisma (czcionki) do edytorów tekstu. Projektuje się coraz to lepsze kroje pisma.
Koniecznym jest obecnie przedstawienie podstawowej terminologii, bez której nie jest możliwe porozumienie się w kwestii czcionki drukarskiej.
- czcionka (Font) to zestaw (komplet) znaków drukarskich (liter, cyfr, znaków pisarskich i specjalnych) o jednakowym rysunku oczka (kroju), określanych nazwą (często od nazwiska twórcy), jak np. Bodoni, Garamond lub inną (Times, Helvetica). Czcionki tworzą "rodziny" o podobnych cechach, jak np. "Swiss" (Helvetica), "Roman" (Times), "Modern" (Courier), "Ozdobne" (Script), "Symbol" (z różnymi obrazkami) itp. Zwykle zestaw znaków jest zapisany na nośniku magnetycznym w pamięci stałej drukarki lub na pliku w pamięci komputera (bitowo lub wektorowo).
- Czcionka może mieć odmiany (kroju), poza jednakowym rysunkiem oczka charakteryzujące się jednakową grubością elementów oraz kątem ich pochylenia (długością odcinków prostych, krzywiznami etc). Wszystkie odmiany otrzymuje się zwykle elektronicznie. Są one określane atrybutami pisma, jak np. pismo proste, pochyłe, pogrubione, poszerzone lub zwężone, w obrysie, podkreślone, cieniowane lub tp.
- Czcionkę charakteryzuje wielkość (stopień) pisma, to jest miara wysokości, mierzona pomiędzy liniami pisma górną i dolną, w jednostkach typograficznych.
Najczęściej w edytorach stosowana jest jednostka oparta na calu angielskim (system Pica). W systemie tym 1 punkt (point) jest równy 1/12 pika ("pajka"), ten zaś stanowi 1/6". Właśnie normalna czcionka maszyny do pisania zajmuje jedną linię o wysokości 12 punktów, czyli 1 pica, to jest 1/6" (mierząc od górnej linii pisma do dolnej, wraz z odstępem 2 punkty). Oczywiście, odstęp podwójny pozwala na zapisanie o połowę mniejszej ilości wierszy na tym samym formacie papieru.
Na temat krótkiej historii miar drukarskich oraz skutkach powstałych różnic w zakresie składania tekstu porównaj uwagę końcową nr 12.
- Ze względu na przeznaczenie czcionek w procesie komputerowego składu tekstu dzieli się czcionki na ekranowe, które służą wyświetlaniu znaków na ekranie, drukarkowe - rastrowe (bitmapowe) oraz skalowane (wymienione wyżej), służące do wydruku, ploterowe (skalowane), służące do wyrysowania ich na ploterze. W technice WYSIWYG czcionki widoczne na ekranie w takim samym kształcie (kroju, wielkości, atrybutach) zostaną wydrukowane. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że większość edytorów, nawet najbardziej zaawansowanych, podmienia niekiedy czcionki, bez powiadamiania o tym użytkownika. Trzeba więc sprawdzać, czy drukowana czcionka jest przeznaczona do języka polskiego (posiada znaki polskie), oraz w jakiej czcionce (kroju) drukuje się nasz tekst.
J Przypomnę, że jakość czcionek w zaawansowanym edytorze może zilustrować test drukarki załączony do edytora. Są też specjalne programy służące do testowania czcionek, jak np. program shareware Printer's Apprentice.
5.2.2. Edytory tekstu już dość wcześnie pozwalały na wybór kroju pisma, oferowały bowiem szereg zestawów czcionek (fontów)119/. Dopiero jednak rozwój urządzeń drukujących - co zostało wspomniane wyżej - pozwolił na prawdziwe szaleństwo. Najprostszy z wyróżnionych edytorów - TAG - oferuje już 7 krojów pisma w 64 odmianach każda (łącznie 448 odmian). Wykorzystanie tej różnorodności nie jest możliwe. W pozostałych edytorach o liczbie czcionek (fontów) decyduje głównie wzgląd techniczny - klasa komputera i pojemność dysku! Dla edytorów do WINDOWS oferowane są pakiety do 150 czcionek (fontów) w pakiecie, nie licząc własnych czcionek WINDOWS, czcionek dostarczanych z edytorami lub drukarkami. O wielkościach oraz odmianach krojów pisma nie wspomnę.
W praktyce istotnym jest, jak podczas końcowego formatowania dobrać właściwy, to jest czytelny oraz estetyczny krój pisma, jakie zastosować wyróżnienia w tekście. Można wskazać w tym zakresie kilka wzorców:
(a) Wzorzec maszyny do pisania.
We wzorcu tym stosowana jest czcionka "maszynowa", to jest z jednakową szerokością i jednakowymi odstępami pomiędzy znakami. Odstępy między liniami pisma są także standardowe, choć można stosować zwiększony odstęp (1.5), podwójny (2), potrójny itd. Fakt, że litera mieści się dokładnie pod literą w wierszu wyżej (powstają kolumny znaków) zmniejsza czytelność tekstu (utrudnia czytanie), stąd stosować trzeba zwykle zwiększone lub podwójne odstępy między wierszami. Nie pomaga na to nawet stosowanie czcionek z szeryfami, jak np. czcionki Courier.
Zwykłym wyrównaniem tekstu jest tu wyrównanie "do lewej", to jest do lewego marginesu.
Stosowane są natomiast także dwa, tradycyjne, układy akapitu, a to:
(1) a linea - układ z wcięciem (nowy akapit rozpoczyna wcięcie, zwyczajowo 5 znaków, to jest 0,5"),
(2) układ blokowy (nowy akapit oddzielony jest jedynie zwiększonym odstępem).
W układzie a linea numerację akapitu zwykle umieszcza się na marginesie, w układzie blokowym na początku wiersza. To samo dotyczy znaków ozdobnych, stawianych przed akapitem (bullet).
Tradycyjnymi wyróżnieniami tekstu są wytłuszczenia, podkreślenia, pismo kursywne, pismo r o z s t r z e l o n e itp120/.
Oczywiście, styl ten stosujemy szczególnie wtedy, gdy wymagany od nas jest "maszynopis". Dziwnym byłoby, gdyby efekt pracy na komputerze, miał wyglądać tak samo jak na maszynie do pisania. Najprostsze nawet edytory, z prezentowanych wyżej, potrafią stosować także czcionkę powiększoną i poszerzoną, jak np. TAG, inne także pomniejszoną i zwężoną, pisaną z różną gęstością lub ze spacjowaniem proporcjonalnym (o nierównych odstępach pomiędzy znakami), jak np. WordPerfect. Możemy stosować także wyrównanie "do prawej", centrowanie lub wyrównanie obustronne (pełne justowanie), o czym była już mowa wyżej.
(b) Wzorzec druku.
Większość współczesnych edytorów (procesorów) tekstu posiada funkcje DTP, pozwalające na uzyskanie wszystkich efektów druku. Przygotowanie tekstu do edycji wymaga dokonania wyboru kroju i wielkości czcionek, z repertuaru czcionek skalowanych (proporcjonalnych), którymi dysponuje edytor (drukarka). Można także indywidualnie dokonać edycji dostępnych czcionek (przykładowo - programem załączonym do TAG-a pod nazwą TAGER), ustawić odstępy między parami znaków (KERNING), płynnie przeskalować tekst w szerokich granicach.
J W pierwszej kolejności trzeba jednak dokonać wyboru kroju czcionki. Można w tym zakresie dać następujące rady:
t Do linii tytułowej używa się czcionki bezszeryfowej (prostej), jak np. z rodziny "Swiss" czcionka Arial, Helvetica itp. Wielkość czcionki powinna być wyraźnie większa od wielkości użytej w tekście. Jej bezwzględna wielkość powinna być uzależniona od - między innymi - hierarchii tytułu (tytuł/podtytuł, tytuł rozdziału/części rozdziału itd.) Nie ma zwyczaju dzielenia wyrazów w liniach tytułowych. Linia tytułowa powinna być "trzymana" razem z następującym za nią akapitem (zblokowana - a blok chroniony).
t W tytule można także użyć kapitalików, to jest liter wielkich, o rozmiarze małych, czcionki obrysowej (rozjaśnionej) lub czcionki tłustej. Linia tytułowa może być wycentrowana lub dosunięta do prawego marginesu (nie jestem zwolennikiem tego ostatniego sposobu uporządkowania linii tytułowej).
t W tekście zwykle używa się czcionki szeryfowej (z wyraźnymi szeryfami), jak np. z rodziny "Roman" czcionka Times, Roman czy tp. o wysokości 12 punktów. Czcionka taka pozwala na zagęszczenie tekstu. Długie teksty, z pojedynczym odstępem pomiędzy wierszami, są czytelne. Czcionki takie są stosowane w większości książek.
t Wyróżnienia w tekście lepiej są widoczne, gdy użyjemy odmiany kroju czcionki (wytłuszczenia, pochylenia) niż często stosowanego w maszynach do pisania podkreślania. Oczywiście, wyróżnienia tekstu (znaku, wyrazu, zwrotu) można dokonać za pomocą zmiany kroju lub wielkości czcionki. Trzeba jednak pamiętać, że użycie wielu wyróżnień na jednej stronie, przestaje w ogóle być zauważane.
t Normalnym wyrównaniem dla druku jest pełna justacja (uporządkowanie obustronne tekstu). Stosuje się także dodatkowe zabiegi, dla poprawienia estetyki wyglądu strony, jak np. pozostawianie za linią prawego marginesu znaków pisarskich, takich jak kropka, przecinek itp.
5.3. Układ tekstu
Skład drukarski nie ogranicza stosowanych układów tekstu. Można stosować bardzo urozmaicone style akapitu, aż do zmęczenia czytelnika. Często jednak oferowane w edytorach wzorce styli akapitów nie odpowiadają zwyczajom (gustom) zastanym w kraju. Poza stylami charakterystycznymi dla maszyny do pisania można wskazać nadto:
- Akapit rozpoczynający się inicjałem (zwiększonym, ozdobnym).
- Akapit "wcięty" ('henging ident'), to jest z przesunięciem wszystkich znaków, o określoną wartość, na prawo od lewego marginesu (jak w niniejszych wierszach).
- Akapit obustronnie "wcięty", to jest z przesunięciem wszystkich znaków, o określoną wartość, na prawo od lewego marginesu i na lewo od prawego marginesu (jak w niniejszych wierszach).
- Akapit kolumnowy na wzór gazet, w którym tekst rozłożony jest na 2 (lub więcej) szpalty. Przy takim układzie koniecznością jest dzielenie wyrazów. W przeciwnym wypadku niektóre wiersze będą składać się z dwóch wyrazów (oddzielonych dziurą) lub nawet jednego, z pozostawieniem reszty pustej.
Druga (lub następna) kolumna jest zapełniana tekstem, gdy pierwsza jest zapisana do końca strony. Może to być wymuszony koniec strony , jak to ma miejsca w tym przykładzie.
- Akapit kolumnowy z kolumnami równoległymi - jak w tym akapicie - dwoma (lub więcej), z włączoną funkcją ochrony bloku przed podzieleniem na strony.
Druga (lub dalsze) kolumna jest tworzona po "twardym" zakończeniu strony, a więc przyciśnięciu . Obowiązują zasady edycji tekstu analogiczne jak przy akapicie na wzór gazetowy.
Trzeba pamiętać, że odstępy pomiędzy szpaltami, odstępy szpalt od marginesów, można także kształtować w szerokim zakresie. Tak więc w zaawansowanych edytorach można dobierać i edytować: czcionki, odstępy pomiędzy czcionkami, odstępy pomiędzy wierszami, akapitami, szpaltami itd.
- Akapit "wiszący", to jest z wypuszczonym poza lewy akapit pierwszym wierszem, jak w niniejszym przykładzie, przy czym wypuszczenie to może być obustronne. Nie wszystkie edytory tekstu posiadają funkcję "zwalniania marginesów".
- Istnieje jeszcze wiele możliwości kształtowania akapitów oraz całej publikacji. W praktyce najczęściej zmieniającymi się elementami są znaczki przed akapitem lub rozpoczynające akapit (jak inicjały). Często znaczki takie (ikony) umieszcza się na marginesie. Prezentowane edytory do WINDOWS posiadają taką funkcję. Na marginesach można także umieszczać przypisy, choć nie wydaje się to być szczególnie praktyczne.
J Na koniec należy, PO PIERWSZE - zwrócić uwagę, że zaawansowane edytory pozwalają pisać nie tylko na kartce papieru o wysokości większej od szerokości (portrait orientation), czyli wzdłuż krótszego boku, ale także o wysokości mniejszej niż szerokość (landscape orientation), czyli wzdłuż dłuższego boku kartki. PO DRUGIE - o ile dysponujemy odpowiednią drukarką, to w zaawansowanych edytorach - zarówno tekst jak też grafikę - możemy opracować i wydrukować w kolorze. Problem ten wykracza poza zakreślone ramy poradnika.
5.4. Wykorzystanie wzorów (szablonów, stylów), autoformatowanie
Opisane układy tekstów nie wyczerpują wszystkich utrwalonych w kulturze narodowej wzorców wszelakich pism - prywatnych oraz urzędowych. W naszym kraju ciągle obowiązuje szereg Polskich Norm, których przedmiotem jest układ pism urzędowych. Wyliczają je powołane w Rozdziale I podręczniki do pisania na maszynie. Zasady te uzupełniają reguły zwyczajowe utrwalone w poszczególnych działach życia społecznego, jak np. wzory pism procesowych, podań itp.
5.4.1. Cechą programów z funkcjami DTP jest możliwość ukształtowania ostatecznego kształtu dokumentu, na wzór z góry określony, podczas wczytywania dokumentu źródłowego.
Wzorem takim może być poprzednia publikacja lub jeden ze wzorów bibliotecznych (szablonów) wcześniej zdefiniowany, załączony do edytora. Trzeba jednak pamiętać, że wiele edytorów zostało przygotowanych do pracy w odmiennych kulturach językowych, prawnych i administracyjnych. Polonizacja edytorów sprowadza się zasadniczo do przetłumaczenia szablonów na język polski. Nie uwzględnia natomiast naszej kultury narodowej.
MOIM ZDANIEM WSZELKIE DOKUMENTY PISANE W JĘZYKU POLSKIM MUSZĄ PRZYJMOWAĆ ZWYCZAJOWE CECHY, STANOWIĄCE ELEMENT NASZEJ KULTURY NARODOWEJ, ORAZ PRZECIWNIE - WSZELKIE DOKUMENTY PISANE W JĘZYKU OBCYM MUSZĄ PRZYJMOWAĆ ZWYCZAJOWE CECHY KULTURY KRAJU, KTÓREGO JĘZYKA UŻYWAMY.
5.4.2. Wiele z zaawansowanych edytorów tekstów posiada wbudowane mechanizmy, które pozwalają reformatować złożony już tekst. Jednym z takich mechanizmów jest "styl" akapitu. Bez względu na świadomość użytkownika edytor przypisuje każdemu akapitowi pewien styl. Zaznaczenie całego tekstu oraz przypisanie akapitom innego stylu zmienia wygląd dokumentu. Odmienne style akapitu przypisywane są wierszom tytułowym, korpusowi tekstu, główkom lub stopkom. Oczywiście, style można samemu definiować, a to określać odstępy między liniami pisma, odstępy między akapitowe, wcięcia (pierwszego wiersza lub całego akapitu), dobrać krój, wielkość oraz atrybuty czcionek itp.
Nie wszystkie edytory na to pozwalają. Największe możliwości w tym zakresie prezentuje, wśród wybranych edytorów, WORD do WINDOWS, najmniejsze TAG do DOS-a. W przypadku TAG-a koniecznością więc staje się posłużenie programem typu DTP, jakim jest CDN - produkt tej samej firmy121/. Ograniczone możliwości reformatowania tekstu mają także takie programy, jak WordPerfect 5.1, o ile nie przypisaliśmy wcześniej stylów fragmentom tekstu122/, oraz QR-Tekst do Windows, nie pozwala on bowiem ustalać kroju i wielkości pisma.
5.4.3. Bardzo pomocną podczas formatowania funkcję posiada natomiast WORD dla WINDOWS, to jest AutoFormat. Program sprawdza dokument i podpowiada zmiany w formatowaniu, które może użytkownik przyjąć lub odrzucić. Pozycjonuje on oraz zmienia format linii tytułowych, zmienia proste cudzysłowy w "podkręcane", redukuje liczbę stron (dla wyeliminowania bardzo krótkich końcówek stron) itd.
5.5. Wydruk próbny. Poprawki
Pisanie tekstu przez twórcę bezpośrednio na komputerze kryje w sobie pewne niebezpieczeństwa, trudne do uniknięcie. Ze względu na ograniczone pole widzenia (zwykle nie więcej niż 25 wierszy na ekranie), twórca niekiedy powtarza te same myśli w kilku miejscach pracy, nawet tymi samymi słowami. To samo dotyczy zbyt często powtarzających się figur stylistycznych. Mogą zaistnieć przeciwne zjawiska - ten sam przedmiot określany jest w różnych miejscach odmiennie.
Zminimalizować te zjawiska może dobrze opracowany, szczegółowy plan (konspekt) pracy. Zmuszają do tego niektóre programy edycyjne, jak np. TAG (w skromnym zakresie) lub specjalistyczne programy typu 'outliner'123/.
Wszelkie błędy merytoryczne, językowe (stylistyczne, ortograficzne) oraz edycyjne pracy unaocznia próbny wydruk. Stąd wydruk próbny pozwala także twórcy (korektorowi lub wydawcy) na usunięcie niedociągnięć automatycznej kontroli pisowni, dzielenia wyrazów, pozostałości na końcu wiersza, szpalty lub strony.
Ze względów oszczędnościowych, wydruk próbny można wykonać na tańszych drukarkach igłowych (druk tekstowy), drukarkach atramentowych albo laserowych, które posiadają tryb ekonomiczny. (Na temat szczegółów drukowania zobacz niżej.)
Wiele błędów edycyjnych uwidacznia już podgląd graficzny dokumentu - strona po stronie - wystarczający dla doświadczonego użytkownika edytora.
Śledząc wydrukowany lub wyświetlony na ekranie tekst nanosimy do niego mozolnie poprawki, aby nasza praca prezentowała się poprawnie. Końcowy wydruk bez "ręcznej" korekty naraża nas na znacznie większą stratę czasu oraz większe koszty.
Ostateczna kopia pracy, przeznaczona do publikacji, określana jest fachowo 'Camera ready'. Możemy więc przystąpić już do drukuź
5.6. Drukowanie
Pomimo postępu technicznego, a szczególnie elektroniki i telekomunikacji, informacja drukowana na kartach papieru posiada ciągle walory, które nie zastąpią inne nośniki informacji. Należy tu podkreślić następujące walory informacji drukowanej:
- jej czytelność, naoczność,
- bezpośrednią dostępność do dowolnego miejsca (na stronie), a w następstwie -
- selektywność (możliwość wydzielenia) fragmentu zapisanej informacji,
- łatwość pracy nad tekstem (dopisywania, zaznaczania, komentowania, kopiowania itp.),
- taniość i trwałość zapisu - oraz wiele, wiele innych.
Stąd większość wyników aktywności intelektualnej człowieka utrwala się ciągle w postaci druku. Informacja zapisana na innych nośnikach stanowi ciągle tylko równoległe (uboczne) jej źródło.
W zakresie przygotowania tekstu do wydruku i sterowania wydrukami edytory tekstów mają ograniczone, choć bardzo zróżnicowane możliwości.
Najmniejsze możliwości mają starsze edytory do DOS-a, jak np. TAG 2.0 lub WordPerfect 5.1124/. W TAG-u drukować można jedynie czcionkami maszyny do pisania (z jednakową szerokością znaku). Oczywiście, jak wspomniałem wyżej, znaki można powiększać, poszerzać, pochylać itd. Wydruki przy pomocy załączonych sterowników, na dostępnych typach drukarek, nie sprawiają kłopotów i wyglądają estetycznie. Dodatkowe kłopoty z drukowaniem w edytorze WordPerfect 5.1 PL (!) sprawiają znaki polskie. Praktycznie nie można uzyskać prawidłowych wydruków na drukarkach igłowych bez korzystania ze znaków wbudowanych. Pewne problemy sprawiają nawet drukarki atramentowe i laserowe. Trzeba więc albo dokupić czcionki (zalecany pakiet FaceLift for WordPerfect), albo wczytać dokument do innego edytora lub programu DTP i pod nim wydrukować.
Rozwiązania praktyczne zamieszczam w uwagach szczegółowych do programu - niżej.
Znacznie większe możliwości mają najnowsze programy edycyjne, w tym do WINDOWS. Wspólnym zasobem WINDOWS są czcionki TrueType, drukowane poprawnie na drukarkach wszelkich typów, ale na drukarkach igłowych stosunkowo wolno ze względu na tryb graficzny druku. Zamontować można także czcionki ADOBE Type 1. (PostScript), co jest jednak przedsięwzięciem kosztownym, a jeszcze bardziej - zakup odpowiedniej drukarki laserowej z PostScript'em. Nadmienię tu, że na rynku są programy, które umożliwiają drukowanie czcionek postscriptowych na drukarkach bez PostScript'u. Ustawienia wstępne pozwalają na wybór drukarki, określenie nie tylko rozdzielczości, ale także odcieni szarości (dithering) lub koloru. Najlepsze efekty druku daje wybór 'Fine' dla rozdzielczości drukarki do 200 dpi oraz 'Coarse' powyżej 300 dpi. Wybór drukarki, lub ustawień drukarki, nie rzutuje na dostępne czcionki.
Ą Dla użytkowników indywidualnych stanowczo zalecam wyłączenie Menażera wydruku (Print Menager'a) przez wybranie odpowiedniej opcji w Panelu sterowania ('Control Panel'), "drukarki" (przycisk 'Use Print Manager' nie zaznaczony). Uniknie się wtedy wielu niespodzianek.
Ą Niezwykłe niemal kłopoty będziemy mieć przy próbie druku na drukarkach igłowych z wbudowanymi znakami. Nic nie pomoże tu czytanie książki "Drukowanie w WINDOWS" lub wertowanie instrukcji i podręczników do programów dla WINDOWS125/. Trzeba zrobić prosty eksperyment: ułożyć pismo z tekstem R. Dźwigały, Spójrz, słoń, choć już stary wciąż jeszcze dźwiga ciężary, lub - Zażółć gęślą jaźń 123456789, lub też - Pchnąć w tę łódź jeża lub osiem skrzyń fig. Powielić go tyle razy na stronie (jedno powtórzenie zwrotu w wierszu), ile widzimy czcionek w Panelu sterowania, każdemu wierszowi przypisać inny krój czcionki, a następnie pismo wydrukować. Czcionki, które nie będą drukowane prawidłowo, trzeba wyrzucić poprzez Panel sterowania. Są bezużyteczne. Przystosowanie do warunków polskich sterowników drukarek (drajwerów) wymaga prawdziwego guru programistycznego. Osobiście takiego nie spotkałem. Dla wydruków próbnych celowym jest wybranie i przygotowanie drukarki ogólnej ('Generic'), która drukuje tylko tekst! Niezbędna będzie w tym zakresie pomoc przyjaciela. Używanie czcionek wbudowanych pozwala na drukarkach igłowych stosunkowo szybko wydrukować tekst, co przy wydrukach próbnych dużych dokumentów nie jest obojętne. Tymczasem najlepszą radą, jakiej udzielili mi znajomi informatycy-programiści, co do wydruku spod WINDOWS była: "kup Pan laser".
Ą W edytorach dla WINDOWS możemy także "drukować do pliku". W tym celu, przed przystąpieniem do "wydruku" z Panelu sterowania musimy odłączyć przyłączoną drukarkę a w miejsce drukarki wybrać "Plik" (Printers, Connect, File - drukarki, połącz, plik), a fizycznego wydruku dokonać w innym miejscu i czasie na zadeklarowanym typie drukarki, korzystając z poleceń DOS-a:
COPY /b LPT1. Nie używamy natomiast polecenia PRINT.
Przed przystąpieniem do druku sprawdzamy ustawienia drukarki (z klawiatury ) - w edytorze WORD oraz w QR-Tekst - lub z menu DOKUMENT "drukarki", a następnie postępujemy za sugestiami programu. Drukować można osobno strony parzyste lub nieparzyste, co ma znaczenie przy druku dwustronnym, wybrane strony itd.
Jeżeli nie zadowoli nas jakość wydruku na drukarce laserowej, spod WINDOWS, to musimy skorzystać z usług wyspecjalizowanego zakładu i "złamać tekst" programem DTP oraz wydrukować na drukarce (naświetlarce) PostScript'owej.
5.7. Inne formy publikacji tekstu - przygotowanie stron WWW
Coraz częstszą formą publikacji i udostępnienia dokumentów jest umieszczanie ich w formie elektronicznej na serwerach powiązanych w sieć miejscową lub rozległą, w tym INTERNETU, gdzie mogą one być zdalnie przeglądane lub importowane. Powstało szereg protokołów komunikowania się z serwerami udostępniającymi dokumenty, jak np. FTP (File Transfer Protocol), Gopher, Mail. Obecnie najbardziej rozpowszechnionym jest WWW (World Wide Web), stanowiący rzeczywiście światową pajęczynę obejmującą miliony stron tekstów, umieszczonych w tysiącach serwerów na całym świecie. Dokument - określany "stroną WWW" - jest zwykłym tekstem zawierającym różne znaczniki formatujące tekst oraz zawierające łączniki do dalszych stron i plików z grafiką lub dźwiękiem, znaczniki zawarte w tekście pomiędzy znakami mniejszości i większości , a łączące pliki (dokumenty) logicznie powiązane z miejscem znacznika. System znaczników określa się językiem hipertekstowego znakowania - językiem HTML (HyperText Markup Language), opracowanym przez Netscape. Istotnym składnikiem znaczników (łączników) jest adres URL (Uniform Resource Locators) określający protokół komunikowania się - jak np. WWW, nazwę serwera i pełną nazwę zbioru (wraz ze ścieżką dostępu).
Jakkolwiek przygotować strony WWW, wraz ze znacznikami HTML, można na dowolnym edytorze ASCII, to jednak jest to czynność pracochłonna oraz wymagająca specjalistycznej wiedzy. Bardziej użyteczne do przygotowania stron WWW, a więc utworzenia nowej strony, formatowania strony, dodawania obrazów i dźwięków, połączeń URL, są wyspecjalizowane edytory, zwane także webmasterami, takie jak Netscape Navigator Gold126/, MS Internet Explorer i inne, zwykle zawarte w "przeglądarkach" internetowych. Godne polecenia są też programy shareware, jak np. Pajączek (Cream Software). W funkcje edycyjne obsługi formatów HTML zaopatrzone są już najnowsze generacje edytorów do WINDOWS 95/98. Często nie musimy więc szukać wyspecjalizowanych edytorów. Programy edycyjne do WINDOWS95/98, jak np. Corel WordPerfect 8.0 lub WORD 97 mają jednak pewne problemy z odwzorowaniem wszystkich elementów formatowania dokumentów, w szczególności zaś przeniesieniem grafiki, na format HTML. Najlepiej, aby grafika umieszczona została w odrębnych plikach, w formatach stosowanych w INTERNECIE, to jest *.gif lub *.jpg. Znaki formatujące wczytywanych dokumentów mogą spowodować daleko idące zmiany (w stosunku do oryginalnego) w układzie strony WWW. Ponownie wraca problem standardów kodowania znaków polskich - niektóre bowiem edytory nie umieszczają w dokumencie HTML zapisu informującego o użytym języku i standarcie zapisu znaków polskich. Przeglądarki internetowe nie wiedzą więc, jaki wybrać zestaw znaków polskich - WIN 1250 czy ISO Latin 2. Mogą więc pojawić się w nich śmieci zamiast znaków polskich. Trzeba niekiedy poprawić i uzupełnić stronę WWW na webmasterze, w szczególności dopisać "tag" informujący o języku i standarcie znaków polskich (CHARSET=...).
Ze względu na INTERNET format HTML niezwykle się upowszechnił.
Format ten posiada jednak dość istotne braki, szczególnie dotkliwe dla publikowania dzieł naukowych, a mianowicie nie uwzględnia podziału dokumentu na strony, stąd:
Ą nie ma numeracji stron (nie jest ona przenoszona), nie można się więc do nich odwołać, w konsekwencji -
Ą nie ma nagłówków i stopek, aktualnych spisów treści, w następstwie więc -
Ą nie ma przypisów na dole każdej strony (footnotes), są one zamieniane na przypisy końcowe (endnotes), niezbyt wygodne podczas czytania.
J Dla ułatwienia pracy w Internecie strony WWW oraz ich elementy nie powinny mieć zbyt dużej objętości (w praktyce rzędu kilkudziesięciu kB), stąd oryginalne dokumenty o znacznej długości, jak np. książki, zdjęcia i animacje, powinny być podzielone na części. Należy więc uwzględnić tą okoliczność, a zatem przygotowywać przypisy, wstawianą grafikę i inne obiekty, powiązane z rozdziałami pracy, które staną się osobnymi stronami WWW. Łączy wszystkie elementy dzieła właściwie zaprojektowana strona główna WWW.
Szczegółowe przedstawienie edycji stron WWW wykracza poza zakreślone ramy poradnika.
Literatura do Rozdziału V.
F21. R. Williams, Jak składać tekst. PC nie jest maszyną do pisania. 1994, Helion,
stron 99.
F22. P. Linde, Program na miarę Twoich potrzeb: CDN(r). Warszawa 1993, EXIT,
stron 95.
F23. R.C. Parker, Skład komputerowy w minutę. Warszawa/Hamel Hempstead 1994, INTERSOFTLAND/PRENTICE HALL Int., stron 286.
Zwrócę tu uwagę na pracę R. Williams F21. Autorka przedstawia liczne znaki upiększające tekst, takie jak cudzysłowy, myślniki, znaki specjalne, zasady komponowania tekstu, poprawiające nie tylko estetykę tekstu, ale także jego czytelność, a nadto szereg ciekawostek. Wszystko to przekazuje konkretnie, z uwagami dotyczącymi światowych edytorów i programów składu tekstu. Na szczególną uwagę w tej książeczce zasługuje pełna polonizacja treści. Składa się na to nie tylko poprawne tłumaczenie, z przypisami tłumacza i przykładami zaczerpniętymi z literatury polskiej, ale uzupełnienie od polskiego wydawcy. Znakomicie podkreślają one różnice w kulturze językowej anglosaskiej i polskiej. Nie znalazłem tego w żadnym innym tłumaczeniu książki komputerowej z języka angielskiego.
Rozdział VI
Szczegółowe uwagi "techniczne"
dla użytkowników wybranych edytorów
6.1. Masz słaby komputer?
Nie jest to wielkie zmartwienie. Jak na wstępie powiedziałem, składanie tekstu nie wymaga użycia potężnego serwera.
J Abyś jednak nie zasypiał podczas pracy na słabym komputerze - Drogi Przyjacielu - kilka dobrych rad:
o Wyciśnij z Twojego komputera wszystko, co się da - popraw konfigurację, pozbądź się zbędnych elementów programów, dokup trochę coraz tańszych "kości" pamięci RAM, może trochę przechodzony drugi dysk lub tp127/.
o Stosuj programy pod DOS-a, zapomnij o WINDOWS czy jeszcze czymś lepszym.
o Wybierz program o małych wymaganiach, który zadowoli się Twoim PeCetem.
Powinien to być program na tyle znany w Polsce, ażeby efekty jego pracy umiał przejąć, bez straty informacji, inny potężny edytor lub program DTP, na którym dokończysz dzieło. Wybrane wyżej, przykładowe programy, spełniają ten wymóg, choć z pewnymi ograniczeniami co do TAG-a. (Zobacz niżej uwagi szczegółowe o TAG-u).
o Załaduj program edycyjny tylko w podstawowej konfiguracji.
Nie jest to rewelacyjna rada. Oszczędzisz - co prawda - trochę na zapełnieniu dysku, ale wiele funkcji edycyjnych może nie być dostępnych. Nie każdy program przewiduje taką zubożoną konfigurację.
o Pamiętaj, że tryb znakowy (bez grafiki), mniej obciąża komputer i przyspiesza pracę.
W posiadanym edytorze wybierz tryb znakowy pracy (o ile masz wybór) oraz wstępnie czcionkę maszynową, jak np. Courier 10 cpi. Zyskujesz w ten sposób nie tylko większy i bardziej stabilny ekran z wyraźnym tekstem, wyraźny znak kursora, ale także znaczne przyspieszenie aktywności maszyny.
o Wybierz strategię dwuetapowego przygotowywania (edycji) pracy.
Najpierw więc wprowadź (napisz) tekst, potem będziesz się martwił o resztę. Myślę, że zawsze znajdzie się miejsce na dokończenie edycji u dobrego przyjaciela. W ostateczności zarobi trochę wyspecjalizowana firma.
o Jeżeli nie rozbudowujesz komputera, nie przesiadaj się natychmiast na nowsze wersje znanego Ci od podszewki edytora.
Zachowasz w ten sposób stare nawyki, zaoszczędzisz sporo na programie 'upgrade', wykorzystasz należycie wszystkie dostępne programiki ('shareware' lub 'freeware') do Twojego leciwego już edytora. Dokupisz nową wersję, gdy ona się sprawdzi, powstaną różne moduły językowe, a wiedza o programie będzie powszechnie dostępna. Nowa wersja na pewno pozwoli na wczytanie plików w starej wersji, bez utraty informacji. Nie dotyczy to, niestety, często makrorozkazów, które pracowicie ułożyłeś128/.
o Jeżeli masz jednak WINDOWS 3.x i chcesz w tym środowisku pracować, to:
- użyj edytora QR-Tekst lub edytora z pakietu MS Works, a jeżeli nie potrzebujesz przypisów na dole strony, to nawet edytorka WRITE, a po zakończeniu pierwszego etapu pracy zapisz dane w formacie QR-Tekst lub WORDA dla Windows. Obróbki tekstu dokonaj w specjalistycznej firmie lub u przyjaciela.
Edytor Write nie jest zbyt bogaty, nie dzieli automatycznie wyrazów, nie można na nim tworzyć przypisów na dole strony, skontrolować pisowni itd. Do tworzenia prostych tekstów wystarczy już ten edytorek. Nieco większe możliwości ma edytor w programie zintegrowanym MS Works (dostępna wersja 3.0 PL), który kontroluje pisownię, a nawet "wcina" przypisy. Sterowanie funkcjami w tych programach jest analogiczne jak w WORD-zie129/.
Słaby komputer nie pozwala w ogóle na pracę w WINDOWS95/98.
Jeżeli używasz WINDOWS, to -
o dla przyspieszenia pracy aplikacji WINDOWS PO PIERWSZE, w starym komputerze korzystaj z grafiki o niższej rozdzielczości niż możliwa do uzyskania (np. VGA 640x480 zamiast SVGA 800x600), choć ucierpi na tym Twój wzrok. PO DRUGIE, do edycji wybieraj widok (ekran): uproszczony, zwykły, roboczy lub tp. PO TRZECIE, nie wybieraj żadnych tapet (tła) dla pulpitu. PO CZWARTE, zamknij wszystkie zbędne okna. Nie używaj równocześnie kilku zbędnych programów - jak np. Zegar, DrWatson, Zarządca wydruku itp. PO PIĄTE, nie przeciążaj WINDOWS nadmiarem czcionek skalowanych oraz zrób porządek na dysku130/. Wyrzuć wszystkie zbędne do pracy elementy Windows, takie jak: pliki tekstowe (*.txt), gry, elementy sieciowe (terminal.exe, faxmgr.exe) edytorki (notepad.exe, pifedit.exe, edit.exe, regedit.exe, sysedit.exe), sterowniki urządzeń multimedialnych, dźwięki, wygaszacze ekranu (poza jednym), tapety (ewentualnie poza jedną), takie programy jak: calc.exe, clock.exe, packager.exe, wintutor.exe, winver.exe - wraz z odpowiednimi plikami pomocy i bibliotekami dynamicznymi (*.dll) itp. Dotyczy to także wszelkich programów dla DOS-a131/. PO SZÓSTE, jeżeli masz PC 386 choć słabo rozbudowany, poproś doświadczonego przyjaciela lub fachowca o skonfigurowanie pamięci RAM, wyszukanie wolnych przestrzeni pamięci RAM (jak np. za pomocą MEMMAKER-a), poproś o zamontowanie SMARTDRIVE, a z Panelu sterowania zezwól na 32-bitowy dostęp do dysku132/.
Po takich zabiegach pracowałem swobodnie w środowisku WINDOWS na wypracowanym laptopie 386 SX z 2 MB RAM i HD 40 MB.
o Jeżeli piszesz dużą pracę, liczącą kilkaset stron - z przypisami, indeksami i grafiką, często dobrą strategią będzie -
(a) Podzielenie w pierwszym etapie, pracy na części, np. na rozdziały, oraz zapisanie rozdziałów w odrębnych plikach. Pracę zestawiamy w całość przed ostatecznym formatowaniem, dołączamy też grafikę. Służy temu w niektórych edytorach struktura 'master document'. Niektóre programy włączają same do dokumentu jedynie dane o położeniu pliku z grafiką, jak np. TAG, z nadmierną nawet ścisłością (podają ścieżkę oraz nazwę pliku, co wiąże go z Twoją strukturą dysku). Edytor WordPerfect oraz edytory do WINDOWS pozwalają włączyć plik z grafiką do tekstu lub tylko powiązać plik z grafiką z tekstem. W edytorze WordPerfect wybierz więc opcję "grafika na dysku".
(b) Ograniczenie różnorodności czcionek. Zalecane jest - co już wyżej wspomniałem - użycie, w pierwszym etapie pisania, jednej lub dwóch czcionek maszynowych, o jednakowym kroju, jak np. szeryfowej i bezszeryfowej, jednakowej szerokości i wysokości. Nie ma natomiast potrzeby ograniczania się co do atrybutów czcionki. Szczególnie nie musimy obawiać się użycia czcionki dużej lub bardzo dużej, kursywnej, wytłuszczonej itp. Podczas końcowego formatowania pracy podmienimy czcionkę na lepszą - proporcjonalną, jak np. TrueType lub PostScript, w zależności od możliwości programu i sprzętu, którym dysponujemy. Nie będziemy musieli natomiast poprawiać wielu wielkości czcionek itp.
(c) Jeżeli program nie dysponuje funkcją "dokument główny" ('master document'), to wszelkie elementy grafiki, baz danych, arkuszy kalkulacyjnych włączamy do dokumentu (głównego) przed końcowym formatowaniem, po korekcie tekstu. Elementy wstawiane opracowujemy poza dokumentem, odpowiednimi (współpracującymi z edytorem) programami. Objętość plików, zawierających grafikę (szczególnie kolorową), o dużej rozdzielczości, wzrasta szybko wraz z powierzchnią grafiki. Pliki graficzne mogą zająć znacznie więcej miejsca niż tekst.
o Jeżeli brakuje Ci już miejsca na dysku, to zanim zdecydujesz się na zakup bardziej pojemnego dysku spróbuj podzielić dysk na partycje (dwa dyski logiczne) oraz skompresować jeden z dysków logicznych, np. programem Stacker lub załączonym w MS DOS-ie 6.0 - DblSpace lub 6.22 - DriveSpace. Nie zapomnij jednak zrobić wcześniej kopii bezpieczeństwa (na dyskietce systemowej) wszystkich plików konfiguracyjnych programów oraz plików roboczych (zobacz niżej). Na skompresowanym dysku można umieścić czcionki, pliki robocze i programy pomocnicze. Przez kompresję tracimy jednak trochę pamięci RAM. Niekiedy można zauważyć spowolnienie pracy komputera.
6.2. Problemy z edytorem TAG do DOS?
Ten prosty i bardzo popularny edytorek, jakkolwiek nie może równać się ze znacznie większymi programami edycyjnymi, sprawia czasem kłopoty, z których wiele można łatwo uniknąć.
ą Podczas ładowania program instalacyjny pyta o szereg parametrów oraz opcji, a to - między innymi - (a) o rodzaj klawiatury, którą wybieramy. Klawiatura maszynistki daje rozkład klawiszy zgodny z PN z 1958 roku, którą można zaobserwować na większości polskich maszyn do pisania. Rozkład ten różni się od rozkładu przewidzianego normą z 1987 roku tylko układem górnego rejestru IV rzędu (nad cyframi)133/. Można go poprawić załączonym programem KL_GENER. (b) Program pyta o standard znaków polskich wbudowanych do drukarki. Gdy nie jesteśmy pewni, musimy zadeklarować jeden ze standardów oraz niezwłocznie sprawdzić, czy drukarka działa poprawnie (piszemy tekst Ryszarda Dzwigały i następnie drukujemy). Gdy znaki polskie nie są drukowane poprawnie ponownie uruchamiamy program instalacyjny oraz deklarujemy drukarkę z innym standardem znaków, a po kilku negatywnych próbach deklarujemy "bez znaków polskich". Wydruk na pewno będzie prawidłowy.
Obsługa drukarek wymaga pewnych uwag. Drukujemy w edytorze z warstwy edycji struktury, zwykle podczas wychodzenia z programu. Jeżeli chcemy wydrukować cały dokument podświetlamy "HIERARCHIA TEKSTU", jeżeli rozdział - tytuł rozdziału (podrozdziału), który zamierzamy drukować. Uruchamiamy druk . Drukarkę lub port, do którego jest przyłączona, zmieniamy przez podświetlenie odpowiedniego wiersza w opuszczonym menu i użycie klawisza odstępnika. Jeżeli ten sam dokument zamierzamy drukować na drukarkach igłowych raz 9-igłowej, raz 24-igłowej, to aby strony mieściły się zawsze na papierze, należy zadeklarować nieco większy margines górny i dolny (np. 1" i 1") lub podać w ustawieniach wstępnych nieco mniejszą długość papieru. Zwiększa możliwości druku wersja 3.1 programu.
Trzeba ostrzec, że program nie przyjmuje grafiki w kolorze, choćby to był standard *.pcx oraz nie sygnalizuje możliwości podziału grafiki na dwie strony. Przed wydrukiem dokumentu z grafiką trzeba zawsze użyć funkcji podglądu . Semigrafika ani grafika nie jest wczytywana przez rodzimy program DTP, to jest CDN!
Zawsze wywołuj program i otwieraj pliki robocze z dysku twardego, o ile go tylko masz, program tworzy bowiem automatycznie kopie bezpieczeństwa na dysku (w katalogu), z którego został wywołany plik. Jeżeli jest to dyskietka, proces autozapisu wyłącza edytor na wystarczająco długi czas, żeby zirytować piszącego. Oczywiście, nie zapomnij wykonać kopii pliku roboczego na dyskietce, po zakończeniu pracy z edytorem.
Program wymaga dość dużo miejsca w pamięci konwencjonalnej RAM. Nigdy więc nie należy wywoływać edytora poprzez inny program rezydujący w tej części pamięci, jak np. Shell, Norton Commander, czy podobne. Gdy to nie pomaga należy usunąć wszystkie programy rezydentne w pamięci konwencjonalnej typu TSR (Terminate-and-Stay-Resident, czyli "zakończ i pozostań w pamięci operacyjnej"), jak np. SideKick, oraz poprosić doświadczonego przyjaciela lub fachowca o prawidłowe skonfigurowanie pamięci komputera.
Musimy pamiętać, że w jednym rozdziale (podrozdziale) mieści się jedynie ok. 30 stron znormalizowanych (po 1 800 znaków). Trzeba więc śledzić wskaźnik wolnego miejsca w buforze pamięci (dolna linia ekranu - WOLNE: xy %), a gdy wskaźnik przekracza 90%, przed końcem pełnej strony rozpocząć kolejny rozdział (podrozdział), najlepiej od nowego akapitu. Edytor drukuje bowiem każdy rozdział (podrozdział) od nowej strony. Ilości dostępnych rozdziałów (podrozdziałów), w liczbie 50, na pewno nie wyczerpiemy. Możemy napisać nawet bardzo obszerną książkę.
Edytor posiada surogaty wielu funkcji, jak np. (a) funkcja "zamroź edycję" zastępuje zakładkę (Book Mark), wstawianą podczas wychodzenia z edytora, aby szybko kontynuować pracę w tym samym miejscu po ponownym wywołaniu edytora. (b) Funkcję pisania w szpaltach można, choć nie bez wysiłku, zastąpić przez odpowiednie zdefiniowanie stron prawych i lewych, tak, żeby po dwukrotnym wydruku na tej samej stronie otrzymać dwie kolumny pisma134/.
Edytor pozwala na eksport plików w standardzie ASCII, w różnych standardach znaków polskich, między innymi dla WINDOWS 3.1 oraz Ventura Pub. PL. Filtr importowy plików TAG-a posiada QR-Tekst oraz (niektóre wersje) WORD-a do WINDOWS. TAG nie ma filtrów importowych, rozpoznających formaty światowych edytorów.
Jeżeli planujemy eksport pliku, czyli wczytanie do innego edytora, to celowym jest wyłączenie dzielenia wyrazów. Nie należy też używać twardych spacji. Edytor TAG posługuje się dla znaku dzielenia wyrazu kodem o numerze 127, a znaku twardej spacji kodem o numerze 254. Nie są one dobrze interpretowane nawet przez QR-Tekst i WORD. W przypadku ich użycia (a) reformatujemy tekst wyłączając dzielenie wyrazu, (b) wyszukujemy wszystkie wystąpienia twardej spacji i zastępujemy zwykłą spacją (funkcją WYMIEŃ).
Edytor posiada dodatkowe programy użytkowe, jak np. edycji czcionek oraz konwertery znaków polskich. Dla TAG-a programem dla drugiego stadium edycji jest program DTP pod nazwą CDN, tej samej firmy, znakomicie rozszerzający możliwości edytora. Daje on - między innymi - możliwość szpaltowania tekstu, uzupełniania go grafiką, a przede wszystkim liczne czcionki skalowane PostScript), ładnie drukowane na dowolnym typie drukarki, dostępnej w Polsce.
Ostatnia wersja edytora 3.1 znacznie poprawia graficzny obraz strony, spełniający warunki WYSIWYG. Został do menu dołączony pasek narzędzi z przyciskami. Wszystkie operacje na tekście można wykonać za pomocą myszy. Można też przekształcać grafikę w edytorze. Poprawione i rozbudowane zostały słowniki języka polskiego, dodany słownik języka angielskiego. Moim zdaniem pogorszyło się jednak dzielenie wyrazów.
6.3. Problemy z edytorem WordPerfect do DOS?
Program WordPerfect 5.1 PL jest ze względu na niezwykłe bogactwo funkcji dość trudnym programem. Trzeba stopniowo opanowywać funkcję po funkcji. Zgodnie ze starym przysłowiem: Ten, kto wychodzi, to dochodzi. Aleź trzeba wyjść. Może już po czasie jest omawianie tej wersji programu, gdyż opracowane są doskonalsze oraz prostsze w opanowaniu wersje 6.0 - 6.2 dostępne jednak na rynku jedynie w wersji angielskiej. Czynię to dlatego, iż wielu rodaków użytkować będzie wersję 5.1 jeszcze przez lata. Będzie to czynione, PO PIERWSZE, ze względów sprzętowych (wersja 5.1 ma mniejsze wymagania), PO DRUGIE, ze względu na liczne już opracowane i dostępne programiki typu shareware wspomagające tę wersję, PO TRZECIE, ze względu na przyzwyczajenia, PO CZWARTE - ze względów ekonomicznych. Pliki w wersji 5.1 są konwertowane do wersji 6.0 bez żadnej utraty informacji, łącznie ze znakami polskimi (zwykle także odwrotnie). Niestety, nie dotyczy to makrorozkazów. Nowsze wersje programu Corel WordPerfect, nie spolonizowane, sprawiają wiele kłopotów ze znakami polskimi.
Zwrócę uwagę jedynie na kilka problemów użytkowania edytora WordPerfect:
Niezwykle pomocną, a unikalną, funkcją edytorów WordPerfect jest funkcja "ujawnianie kodów" ('Reveal Codes' wywoływana klawiszami lub ). Pozwala ona zrozumieć wiele zachowań edytora. Powinniśmy włączać ją nie tylko podczas nauki, ale także podczas wychodzenia z jakichkolwiek problemów. Ujawnione w dokumencie kody pozwolą nam zrozumieć, np. dlaczego edytor drukuje inną czcionką niż zadeklarowana w ustawieniach wstępnych, dlaczego rysunek przesuwa się wraz ze stroną lub tp. problemy.
Sterowniki klawiatur, załączone do wersji polskiej programu, działają prawidłowo TYLKO, gdy pracujemy na DOS-ie z klawiaturą sprzętową. Uzyskujemy ją w każdej chwili poleceniem: .
Dodatkowe funkcje edytora (uruchamiane już normalnie w nowszych wersjach) uruchamia się makrorozkazami przyporządkowanymi do kombinacji klawiszy klawiatury Makra (Macros). Warto je stosować. Przypominam tu pracę D. Krassnera - cytowaną wyżej - oraz dołączone do niej programy.
Pewne problemy w edytorze WordPerfect 5.1 stwarza wymiana czcionki bazowej (to jest zestawu czcionek o tym samym kroju). Generalnie, dostępna czcionka zależy w tym edytorze od zadeklarowanej drukarki. Jeżeli zadeklarujemy ubogą drukarkę, zadziwi nas ubóstwo dostępnych czcionek. Jeżeli jednak zadeklarowaliśmy nowoczesną drukarkę, a czcionek dalej nie widać, to należy dokonać edycji plików drukarkowych. Niestety, wymaga to sporego doświadczenia - zarobi więc informatyk lub zasłuży się nam doświadczony przyjaciel. Zawsze po wejściu do edytora, należy sprawdzić, jaką drukarkę zadeklarowaliśmy. Możemy zadeklarować nawet najlepszą drukarkę, dokonać "wydruku do pliku" a następnie wydrukować w specjalistycznej firmie lub u przyjaciela na zadeklarowanym typie drukarki135/. Krój czcionki (bazowej) zmienimy w następujący sposób: ujawniamy kody sterowania , wyszukujemy w dokumencie miejsca, gdzie włączyliśmy czcionkę, jak np. kod: [Font: Courier 10cpi], ustawiamy na nim kursor i przyciskamy . Następnie deklarujemy właściwą czcionkę. Jeżeli nie znajdziemy kodów czcionki, to ustawiamy kursor na początku dokumentu i deklarujemy czcionkę, a następnie ustawiamy kursor na kolejnym miejscu, od którego chcemy użyć innej czcionki itd. Czcionkę bazową w główkach, stopkach i przypisach zmieniamy oddzielnie. Jeżeli nie określimy czcionki dla dokumentu lub części dokumentu (w tym dla główek/stopek i przypisów), to o wyborze czcionki decydują ustawienia wstępne!
W edytorze WordPerfect bardzo trudna jest edycja główek i stopek, przypisów i grafiki. Trzeba bardzo uważać, aby kursor przed wywołaniem edycji główki/stopki znalazł się za kodem główki/stopki, rysunku. Inaczej edytowana będzie bez ostrzeżenia - np. wcześniejsza główka/stopka. Przeciwnie, umieszczenie kursora za przypisem, pociąga za sobą zapytanie edytora, czy chodzi o następny przypis, co wyjaśnia sprawę. Pominę tu problemy związane z edycją grafiki.
Największe problemy stwarza edytor z drukowaniem na drukarkach igłowych. Chociaż edytor współpracuje z ponad 800 różnymi drukarkami, dostarczone sterowniki drukarek w wersji WordPerfect 5.1 PL są przestarzałe i odpowiadają archaicznym typom drukarek, nie znanym szerzej na rynku polskim. Co gorzej, polskie znaki są zaprojektowane wadliwie, to znaczy w złym miejscu umieszczone są ogonki ą, ę, a gdy wybierzemy czcionki ze spacjowaniem proporcjonalnym, akcenty (znaki diakrytyczne nad ó, ź) rozsuwają się i znajdują poza znakiem. Znak Ł ma wyraźnie inną grubość kreski. Wad tych nie mają czcionki typu "Simplex", jak np. Courier Simplex, niestety, nie są one dostarczane z pakietem (zawiera je pakiet edytora WordPerfect 6.0). Trzeba więc albo kupić drukarkę laserową z wbudowanymi czcionkami polskimi, albo szukać tańszych rozwiązań, jak np. dokupić dodatkowe czcionki ze znakami polskimi.
Sprawdzone rozwiązanie zawiera uwaga końcowa nr 13.
Użytkownicy WordaPerfecta do DOS-a mogą się łatwo przesiąść do spolonizowanej wersji 6.0 do WINDOWS. Edytor ten pozwala bowiem używać klawiatury DOS-owskiej (z pewnymi ograniczeniami), a więc wykorzystamy większość opanowanych "gorących klawiszy" w środowisku WINDOWS. Niestety, program jest spolonizowany mało starannie. Dotyczy to szczególnie funkcji dzielenia wyrazu. Załączone są liczne czcionki bez znaków polskich, między innymi do języków Wschodu - arabskiego, hebrajskiego, japońskiego itp. Na rynku dostępna jest już znakomita wersja 8.0 Corel WordPerfect do WINDOWS 95/98.
6.4. Problemy z edytorem QR-Tekst do WINDOWS?
Jeżeli dysponujemy spolonizowanym programem WINDOWS, wraz z klawiaturą, program QR-Tekst zadowoli większość naszych potrzeb. Pozwala on bowiem nawet wydrukować książkę z przypisami na dole strony. Dostrzeżone na testowanym (krótko) programie mankamenty i zalety to:
" Program w zasadzie poprawnie dzieli wyrazy polskie, bez pytania. Posiada także wbudowaną funkcję zabezpieczającą przed pozostawaniem pojedynczych znaków na końcu wiersza. Nie musimy więc używać "twardych" spacji.
" Edytor ten posiada tylko jeden skorowidz (numerator).
" Na ekranie aż 7 wierszy zajmują różne linijki, przyciski itp. Podczas pisania z części ich lepiej byłoby się uwolnić.
" Program pozwala na korzystanie z wzorów dokumentów (wcześniej utworzonych), ale ma skromne możliwości definiowania stylów. Edytor ten posiada filtr importowy plików TAG-a. W ten sposób nasze dokumenty sporządzone w TAG-u mogą być drukowane czcionką skalowaną TrueType.
" Edytor - jak wszystkie edytory do WINDOWS - ma bardzo duże możliwości wstawiania oraz łączenia różnych obiektów, jak np. grafiki oraz semigrafiki, a nawet dźwięku (Menu: WSTAW i TABELA). Przypisy i grafikę można wstawiać nawet na marginesach.
" W edytorze tym można dokonywać podstawowych operacji na materiale graficznym, można łatwo kadrować rysunki, tworzyć ramki itp.
" Bardzo ułatwiają plasowanie tekstu i grafiki małe ikony strony i akapitu, widniejące na stronie.
" Program posiada funkcję drukowania dwustronnego stron, ciągle jeszcze unikalną.
" Wersja 2.0 znacznie wzbogaca możliwości programu. Obok wcześniej wspomnianych należy zauważyć takie nowe możliwości, jak np. (a) rozszerzone funkcje prawego przycisku myszy, obsługującego przyciski pasku formatowania, (b) możliwość dodania do schowka kolejno wycinanego tekstu (przez przytrzymanie klawisza w momencie wyboru funkcji wycinania), (c) drukowanie wielu "stron", w rozumieniu edytora, na jednej kartce papieru (jak np. etykiet) i inne.
Jak wynika z opisu tabel ze znakami, edytor nie przewiduje użycia znormalizowanej klawiatury maszynistki. (!) Stąd ciekawe znaki, z zestawów jak np. SYMBOL, WINGDINGS i inne, będą znajdować się pod innymi klawiszami niż opisanymi. Lepiej więc wstawić interesujący znak za pomocą myszy - menu WSTAW, niż z klawiatury.
Przygotowywanie korespondencji seryjnej jest tak pracochłonne, że lepiej z niej zrezygnować. Można podjąć próbę zaimportowania posiadanej bazy danych lub wybrać inny program. Znacznie prościej można zrobić to pod TAG-iem.
Bardzo istotnym błędem programistów w tym edytorze jest powiązanie tylko z jednym klawiszem zmiany rejestru (prawym lub lewym) licznych rozkazów (funkcji), jak np. tylko prawym klawiszem Ctrl lub Alt (w kombinacji z drugim klawiszem) możemy włączyć/wyłączyć atrybuty czcionki, wybrać zestaw znaków itp. Klawiszy tych nie mają komputery przenośne! Rozwiązanie takie utrudnia prawidłowe użycie klawiatury i jest nie do przyjęcia przez osoby piszące mnemotechnicznie.
6.5. Problemy z edytorem WORD do WINDOWS?
Edytor ten stwarza problemy nie ze względu na brak rozwiązań, ale ze względu na bogactwo rozwiązań. Nota bene, zalecany podręcznik liczy ponad 800 stron tekstu i ilustracji! Nie należy więc ruszać funkcji, których się jeszcze nie poznało, chyba że celem nauki. Edytor ten szczególnie zalecany będzie do drugiego etapu obróbki tekstu, czyli "łamania tekstu". Zgubić nas może łatwość wstawiania, łączenia i obróbki różnych obiektów, w tym grafiki. Edytor dysponuje niezwykle wyrafinowanymi funkcjami, jak np. sam wstawia "zawijane" cudzysłowy, mimo iż używamy znaku cala (") z klawiatury, "kreatory" w interakcji z użytkownikiem tworzą różne dokumenty, jak np. biuletyny, faksy, dyplomy, kalendarze itp.
Pewne problemy stwarza tylko wydruk z użyciem czcionki drukarkowej na drukarkach igłowych, jak we wszystkich aplikacjach do WINDOWS. Opcje drukarki uzyskujemy tylko z klawiatury .
Osobiście nie zalecam stosowania autoformatowania.
Nie zalecam także włączania funkcji autokorekty podczas pisania.
Podobnie jak QR-Tekst, na naszej klawiaturze ciekawe znaki, z zestawów jak np. SYMBOL, WINGDINGS i inne, znajdują się pod innymi klawiszami niż opisanymi. Lepiej więc wstawić interesujący znak za pomocą myszy - z tabeli niż z klawiatury.
Dodatkowe czcionki TrueType, dostarczane z programem wersji PL, nie zawierają znaków polskich - nie warto ich ładować!
Edytor posiada rozdzielone funkcje autotekstu (uruchamia menu EDYCJA, autotekst i pole dialogowe) oraz makrorozkaz (menu NARZĘDZIA, makro i okno dialogowe). Są to bardzo użyteczne funkcje podczas redakcji i edycji tekstu. Zwrócę tu uwagę, że funkcję autotekst warto wykorzystać tylko dla zwrotów długich. Gdy każdy umieszczony w pamięci zwrot rozpoczyna się od innego słowa, to do umieszczenia zwrotu wystarczy wpisać 1-2 znaki a następnie przycisnąć i ź zwrot się pojawi. Funkcję makrorozkaz warto wykorzystać dla krótszych zwrotów, słów lub znaków. Co prawda zapis zwrotu jest bardziej pracochłonny (skomplikowany), ale zwrot możemy powiązać nie tylko z menu lub paskiem narzędzi (przycisków) ale także z kombinacją klawiszy , jak w edytorze WordPerfect 5.1, co znakomicie przyspiesza wstawianie autotekstu. Trzeba z góry sprawdzić, jakie do tego celu możemy użyć litery, aby nasze makrorozkazy nie kolidowały z innymi. Możliwości takich nie posiadają nowsze wersje tego edytora!
Nowsza wersja tego edytora, przygotowana dla systemu WINDOWS 95 PL nie różni się znacząco od poprzedniej wersji (6.0). Ma ona ten sam format zapisu tekstu. Problem stanowi jedynie przygotowanie sterownika klawiatury maszynistki - zgodnego z PN z roku 1987. Na marginesie należy zauważyć, że powołana wersja systemu operacyjnego pozwala na wybór jednej z 8 aktywnych klawiatur. Cóż z tego, kiedy nie oferuje żadnego sterownika klawiatury zgodnego z Polską Normą.
WORD 97 nie posiada konwerterów znaków polskich dla plików utworzonych przez znane edytory do DOS-a. Trzeba więc albo konwertować znaki polskie na własną rękę, albo najpierw wczytać plik do WORDA 6.0, nadać mu format tego edytora, następnie zaś wczytać go do WORDA 97 lub nowszego.
WORD 97 najlepiej konwertuje swoje pliki do formatu HTML ze znanych mi edytorów.
6.6. Przygotowujesz się do konkursu pisania na komputerze?
Szczególne wymagania stawiamy komputerowi, który służyć ma osobom o najwyższych kwalifikacjach maszynistki, szczególnie na konkurs pisania na maszynie/komputerze. Specjalistyczna światowa organizacja, jaką jest INTERSTENO, od dawna nie wyróżnia komputera od maszyny do pisania z korektorem. Przygotowanie komputera, szczególnie na czas konkursu, wymaga pewnych zabiegów, a to:
- Wyboru klawiatury, zgodnie ze standardem rozkładu, na którym pisze maszynistka,
- wyboru klawiatury "SZYBKA", w odpowiednim edytorze,
- zablokowania wszystkich zbędnych funkcji klawiatury136/, aby przypadkowo nie włączyć jakiegoś makrorozkazu lub funkcji,
- w edytorach, które pytają o zgodę na podział wyrazu, wyłączenia funkcji dzielenia wyrazów,
- we wszystkich edytorach wyłączenie autozapisu (funkcji wykonywania okresowej kopii bezpieczeństwa), aby czynność ta nie kolidowała z wprowadzaniem znaków.
Kwestią zależną od edytora jest ukształtowanie ekranu roboczego. Najlepiej, gdy będzie on w trybie znakowym, z taką szerokością wiersza, aby tekst nie "wychodził" poza ekran.
Życzę pobicia rekordu świata! Nota bene, nie wiem czy wiesz Czytelniku, że wymaga to pisania z szybkością ponad 700 uderzeń na minutę (netto, to jest po odliczeniu błędów).
6.7. Kiedy użyć starego klekota do pisania zamiast komputera?
Nie wszystkie rzeczy warto pisać (składać) na komputerze. Jest kilka sytuacji, w których nie warto uruchamiać komputera, a warto użyć starego klekota, o ile jeszcze się go nie pozbyliśmy. Przykładowo:
Dla napisania bardzo krótkiego, indywidualnego liściku, na papierze firmowym, gdy akurat nie pracujemy przy komputerze.
Dla wypełnienia gęstego formularza, o ile jest on w ogóle przystosowany do wypełniania na maszynie137/. Jest to właściwie obecnie podstawowa domena maszyny do pisania. Oczywiście, gdy formularz jest opracowany w formie komputerowej (najlepiej specjalnie na nasze potrzeby) możemy użyć komputera. Niekiedy jest nawet opłacalne opracowanie specjalnego programu do wypełniania tak powszechnych dokumentów, jak czeki, PIT-y czy tp. Nie mniej prawidłowe wydrukowanie danych na formularzu, o ile nie dysponujemy drukarką laserową lub atramentową, nie jest łatwe.
6.8. Bezpieczeństwo danych, higiena komputera
6.8.1. Wielu zmartwień można uniknąć zachowując elementarne zasady "higieny" dysków (dyskietek). Należy je przypomnieć:
(a) Okresowo kontroluj dyski aktualnymi programami antywirusowymi, uważaj na źródło, z którego otrzymujesz dane lub programy na dyskietkach.
Źródłem wirusów mogą być także pliki ściągane z sieci (lokalnych lub INTERNETU). Zawsze więc przed uruchomieniem ściągniętego programu sprawdź go aktualnym programem antywirusowym.
Dobrym rozwiązaniem może być trwałe zabezpieczenie komputera przed wirusami dostępnym programem antywirusowym. Musi to zrobić fachowiec.
(b) Po każdym zawieszeniu się komputera zbadaj go programem DOS-a CHKDSK /f lub SCANDISK, nie wychodź też nigdy z programu przez restart lub zgaszenie komputera, a jedynie w sposób w programie przewidziany, co dotyczy w szczególności programów do WINDOWS.
(c) Po większych operacjach na dyskach sprawdź, czy pliki nie uległy defragmentacji - przeprowadź więc program DOS-a 6.0 DEFRAG lub podobny program narzędziowy.
Przypominam tu, że jeżeli na dysku mamy WINDOWS95/98, to użyć musimy powyższych programów narzędziowych zawartych w tym systemie. W przeciwnym bowiem razie możemy ponieść straty trudne do naprawienia.
(d) Zaoszczędzi wiele luminoforu (przedłuży żywot monitora) używanie programików wygaszania ekranu, gdy nie jest w użyciu przez pewien czas (screen saver utility). Programy takie zawierają WINDOWS. Trzeba więc wybrać odpowiednią opcję w ustawieniach wstępnych. Edytory WordPerfect posiadają takie możliwości w nakładce "shell". Trzeba więc ustawić opcje tego programu i wywoływać edytor przez shell. Coraz więcej komputerów ma funkcje "ekologiczne", w tym oszczędzania energii, które ustawia się w BIOS-ie. Musi to zrobić osoba doświadczona.
6.8.2. Bezpieczeństwo danych jest rzeczą podstawową dla pełnej efektywności pracy na komputerze. Jeżeli więc będziesz - Wytrwały Czytelniku - przestrzegał poniższych zasad, unikniesz większych strat:
o Przygotuj i trzymaj w bezpiecznym miejscu dyskietkę systemową138/, umieść na niej też wszystkie pliki startowe i konfiguracyjne Twoich programów użytkowych.
o Niektóre programy narzędziowe jeszcze lepiej pozwalają zabezpieczyć Cię na wypadek awarii, a to przez tworzenie aktualnych dyskietek bezpieczeństwa (archiwalnych lub ratunkowych), jak np MS Backup. Urządzeniem, które służy do archiwizacji danych w większych systemach komputerowych jest napęd taśmowy ('streamer').
o Po każdym dniu pracy, przed wyłączeniem komputera, skopiuj swoje pliki robocze (z zapisaną pracą) na dyskietkę, niezależnie od pozostawienia na twardym dysku plików roboczych. Kup tyle dyskietek, aby zapisy wszystkich Twoich prac leżały spokojnie w pudełku. Dla celów księgowości zaleca się robić aż dwie kopie bezpieczeństwa, w tym jedną zaleca się trzymać w sejfie.
o Jeżeli pracę zakończyłeś i wydrukowałeś, a nie spodziewasz się ponownego jej wznowienia, usuń jej pliki robocze z twardego dysku na dyskietkę, z równoczesnym skompresowaniem plików, czyli dokonaj archiwizacji plików. Do plików tych zawsze można powrócić bez utraty danych i czasu.
Życzę przyjemnego pisania,
pisania,
pisania,
pisania,
pisania
oraz tworzenia na komputerze.
Mam nadzieję, że przekonałem Szanownych Czytelników, iż komputer to coś więcej niż najlepsza nawet maszyna do pisania.
Uwagi końcowe:
1. Trzeba w tym miejscu przypomnieć, że rozkład klawiatury podstawowej maszyny do pisania ukształtował się w Polsce przed przeszło pięćdziesięciu laty, a układ ten utrwaliła obowiązująca przez ok. 20 lat w Polsce norma klawiaturowa na maszyny do pisania z roku 1958 (PN-58 F-02000). Zmieniła ją dopiero nie przemyślana norma z roku 1979. Nie weszła ona w pełni do praktyki. Na szczęście też jej najbardziej dotkliwe społecznie błędy usunęła norma z roku 1987. Rozkład klawiatury podstawowej powrócił do stanu po roku 1958. Można więc powiedzieć, iż klawiaturę narodową ukształtowała przeszło pięćdziesięcioletnia praktyka.
Trzeba tu zauważyć, że do tej pory nikt w Polsce nie widział potrzeby ujednolicenia rozkładu klawiatury wszystkich urządzeń powszechnego użytku posiadających klawiaturę alfabetyczną (alfanumeryczną), a więc nie tylko maszyn do pisania mechanicznych, elektromechanicznych i elektronicznych, ale takich jak linotypy, monotypy, dalekopisy, składopisy, urządzenia wejściowe systemów komputerowych czy wreszcie klawiatury mikrokomputerów. Polscy informatycy zawsze zdani byli na import urządzeń, na warunkach narzucanych przez producentów sprzętu. Zauważyć jednak należy, iż przyjmowanie bez oporu urządzeń z dowolnymi klawiaturami oparte było na nieznajomości efektów społecznych wprowadzania masowych danych alfanumerycznych metodą mnemotechniczną. Wydajność pracy biurowej w Polsce nigdy nie była przedmiotem uwagi.
W żadnym wysoko rozwiniętym kraju wprowadzanie masowych danych alfanumerycznych nie opiera się na klawiaturach odmiennych od standardów maszyny do pisania (oczywiście w zakresie klawiatury podstawowej) czy klawiatury numerycznej - co u nas też nie stanowi problemu. Właśnie norma z roku 1987 jest nieśmiałą próbą zmiany w tym kierunku. Nie jest to bowiem tylko norma dla maszyny do pisania. Punkt 1. tej normy "Przedmiot normy" wyraźnie mówi: "Postanowienia normy są zalecane przy opracowywaniu układów klawiatur alfanumerycznych o przeznaczeniu ogólnym." Dowodem nierządności Polski była norma BN-74, której przedmiotem jest też klawiatura komputerowa, o odmiennych rozstrzygnięciach. Norma ta nie jest też lex specialis, skoro określa klawiaturę urządzenia powszechnego użytku, jakim jest współcześnie komputer. Po prostu norma ta, derogowana przez normę PN-87, nie obowiązuje. Zresztą nikt, nigdy nią się nie wiązał. W tej sytuacji wchodzi w grę tylko jedna norma - właśnie z roku 1987 (pomimo szkód społecznych, które generalnie wniosło wprowadzenie norm z 1979 i 1987 r.) nie jest jednak w zakresie klawiatury komputerowej przestrzegana. W przygotowaniu jest norma dla klawiatur komputerowych, spełniająca postulat zgodności z klawiaturą podstawową maszyny do pisania, PN-I-06000, nie wiadomo jednak czy i kiedy wejdzie ona w życie.
Problem klawiatury dla polskiego programisty komputera wymaga odrębnego omówienia.
Klawiatura powinna być bowiem dostosowana, w miarę możliwości, do człowieka - jego cech psychicznych oraz możliwości ruchowych (szczególnie zdolności palcowania). Dostosowanie do człowieka, to także dostosowanie do jego kultury a w szczególności języka, którego używa. Te właśnie cechy zadecydowały o tradycyjnym w Polsce położeniu litery "Z". Klawiatura polska określana jest jako QWERTZ - od pięciu kolejnych liter, od lewej strony III rzędu klawiatury. Klawiatura QWERTZ stosowana jest w krajach niemieckojęzycznych. Od nich też niewątpliwie została przejęta. Statystyka języka, obecnie już wystarczająco opracowana, decyduje o prawidłowym położeniu niektórych znaków polskich na tradycyjnej klawiaturze. Nie wszystkie odziedziczone rozwiązania są najlepsze (ułomny, mały palec prawej ręki - jak już wspomniałem - obsługuje dodatkowy szereg, a więc wszystkie rzędy i rejestry klawiszy z dość częstymi znakami polskimi, nie mówiąc już o podstawowym szeregu). To - między innymi - wyjaśnia gorsze wyniki Polek na konkursach międzynarodowych. Zmiana tego nie jest jednak społecznie uzasadniona. W podobnej sytuacji znajduje się więcej narodów Europy. Nie można wprowadzać piątego już standardu klawiatury podstawowej w okresie życia jednego tylko pokolenia. Skutki społeczne zmian klawiatury nie były nigdy w Polsce badane.
Trzeba tu także na marginesie zauważyć, że nie jest możliwa przeróbka wszystkich urządzeń piszących w domach i w zakładach pracy pod kątem jednego użytkownika, gdyż kolidowałoby to z potrzebami innych użytkowników, którzy opanowali klawiaturę w innym standardzie, nie mówiąc już o kosztach przeróbek. Szczególnie wysokie są koszty przeróbek mechanicznych maszyn do pisania.
Klawiatura komputerowa może być oczywiście bogatsza od klawiatury mechanicznej maszyny do pisania. Klawisze i , podobnie jak klawisz "CODE" w elektronicznych składopisach, pozwalają na wprowadzenie trzeciego, a nawet czwartego, rejestru znaków (poza rejestrem znaków dużych).
Pomimo wielu lat intensywnej komputeryzacji standard klawiatury komputerowej w Polsce jest problematyczny. Sprzedawana jest powszechnie klawiatura amerykańska. Fakt, iż żadna norma polska w tym zakresie nie jest stosowana (a "istniejąca", jak wspomniałem, jest nieporozumieniem), ułatwił wejście w użycie wielu innych norm rozmieszczania znaków polskich, a między innymi: klawiatury "maszynistki" MS DOS 5.1 - narzuconej Polsce przez monopolistycznego producenta oprogramowania na naszym rynku (bez zachowania żadnych racjonalnych zasad rozkładu znaków polskich). Nie znalazł on szerszego uznania użytkowników. Podobny rozkład znaków polskich na klawiaturze "maszynistki" narzucają sterowniki tejże właśnie firmy w polskich wersjach WINDOWS 3.x oraz polskich wersjach WINDOWS 95/98. Własne rozkłady klawiatur oferują także firmy polskie, jak np. UNICORN. W praktyce najczęściej stosowana jest klawiatura "polska" programisty, której bazą jest klawiatura amerykańska (QWERTY), a znaki polskie uzyskuje się: (a) małe - przez równoczesne naciśnięcie klawisza i odpowiedniej litery łacińskiej oraz "x" (dla ź), (b) duże przez równoczesne naciśnięcie klawisza , czyli i odpowiedniej litery łacińskiej oraz "x" (dla Ź), czyli użycia równocześnie trzech palców. Klawiatura taka nie daje szans na opanowanie w pełni mnemotechniczne pisania w języku polskim, a tym samym uzyskiwania profesjonalnych szybkości wprowadzania znaków. Przyczyny tego omówię niżej.
Klawiaturę narodową znormalizowaną można uzyskać "programowo", bez zmiany opisu na klawiszach. Sądzę, że Polska doczeka się klawiatury narodowej (włączanej Ctrl+Alt+F2 lub F3), zgodnej z powyższa normą z 1987 roku, w systemie DOS oraz innych, tak jak to mają wszystkie narody cywilizowane. Natomiast kategoria: "polska klawiatura programisty" w systemie MS DOS lub WINDOWS jest dla mnie hybrydą nie do przyjęcia. Oczywiście, nie widzę przeszkód, aby klawiaturę programisty (amerykańską) uzupełnić, w kolejnych rejestrach, znakami narodowymi, to znaczy z użyciem klawiszy lub , klawisza funkcyjnego lub tyldy "~". Nie jest to jednak klawiatura przeznaczona do masowego wprowadzania danych alfanumerycznych, czyli - między innymi - pisania. Aktualnie sytuację w tym zakresie utrudnia jeszcze bardzo słabe programowe rozwiązywanie tego zagadnienia na terenie Polski, poprzez programy użytkowe, jakimi są np. edytory tekstów. Tylko nieliczne oprogramowanie, służące masowemu wprowadzaniu danych alfabetycznych w języku polskim, posiada 'Personal Tools', umożliwiające indywidualne ukształtowanie klawiatury. Na pozytywne wspomnienie zasługuje tu Word Perfect i InfoService SA. Nieco lepiej jest z programami współpracującymi z MS Windows 3.1 EE lub PL (spolonizowanym). Mam na myśli sterownik klawiatury do tej wersji Windows - jakim jest kbdpl87z.dll z pakietu PolWin firmy MSP lub podobne.
Dziwi wręcz brak sprawnych nakładek na DOS załatwiających kwestie klawiaturowe. Jedynym prawidłowym, znanym mi, jest program "Dość" (InfoService).
Sprawę komplikuje oczywiście wielość standardów kodowania znaków polskich. W użyciu jest kilkanaście rozwiązań. "Istniejąca" branżowa norma (BN-74/3101-01) jest całkowicie przestarzała. Wystarczy tylko zauważyć, że nie przewiduje ona w ogóle kodów dla takich polskich znaków, jak (duże) Ą, Ć, Ę, Ń, Ó, ś, Ź a nawet Ż. Nikt się do niej nie stosuje. Natomiast norma ISO stosowana jest prawie wyłącznie w programach współpracujących z INTERNETEM. Upowszechniany jest też standard Unicode. Problem ten wykracza jednak poza ramy niniejszych uwag.
Na marginesie trzeba zauważyć, że dostosowanie fizyczne klawiatury komputerowej do Polskiej Normy, poza kosztami przeprogramowania, sprowadza się - przynajmniej w okresie przejściowym - do groszowych wydatków na plastikowe naklejki na klawisze (lub plansze), informujące o zmienionej ich treści.
Uczącym pisania na komputerze w oparciu o rozkład klawiatury "polskiej" programisty (a więc QWERTY, z wszystkimi znakami polskimi na ALT-ach) należy się tu kilka zdań wyjaśnień, dlaczego jest to społecznie szkodliwe. PO PIERWSZE, najwięcej problemów stwarza przestawienie "Y" i "Z". Język nasz zawiera szereg dość częstych fonemów zapisywanych dwoma (lub więcej) znakami łacińskimi, a to: SZ, CZ, DZ, RZ, DRZ, DŻ, DŹ i inne. Szczególne problemy stwarza napisanie SZ na klawiaturze QWERTY. Prawidłowe napisanie SZ - na tej klawiaturze - polega na naciśnięciu palcem serdecznym litery "s" a następnie palcem małym litery "z" - lewej ręki. Są to palce najmniejsze, słabo unerwione (o małej reprezentacji w mózgu), w pewien sposób ze sobą powiązane (współbieżne). W następstwie szybkość przyciskania sekwencji S+Z (w mniejszym stopniu pozostałych) jest z natury rzeczy znacznie mniejsza niż tej samej sekwencji na klawiaturze QWERTZ, na której "Z" piszemy palcem wskazującym - prawej ręki. Zmniejszona szybkość pisania SZ oraz CZ, RZ i dalszych, może prowadzić do zaburzenia rytmiczności pisania, w wyniku nie nadążania palca obsługującego "z" na klawiaturze QWERTY. Częściej w takiej sytuacji będą zdarzać się "literówki" typu: "soz" zamiast poprawnego "szo". W sumie krańcowa szybkość pisania obniża się. PO DRUGIE, pisanie wszystkich znaków polskich przy użyciu klawisza pociąga w konsekwencji konieczność wykonania większej ilości uderzeń w klawisze - dla zapisania tego samego tekstu - niż na klawiaturze narodowej. Na klawiaturze narodowej bowiem jednym uderzeniem zapisujemy: ł, ą, ó, ż. Na klawiaturze programisty wszystkie małe znaki polskie zapisujemy przy pomocy dwóch uderzeń. Wszystkie pozostałe wymagają trzech uderzeń. PO TRZECIE, klawisze położone są bardzo blisko środka klawiatury, stąd małe palce, zwykle je obsługujące, muszą wykonywać bardzo długie ruchy, odrywające ręce od bazy klawiaturowej. Szczególne problemy powstają, gdy do dyspozycji - ze względów programistycznych - mamy tylko jeden - lewy lub prawy. Napisanie ą, ę, ś, ć, ź lub ż, gdy mamy do dyspozycji tylko lewy wymagaź trzeciej ręki lub rezygnacji z przyjętej techniki palcowania. Podobnie, gdy mamy do dyspozycji tylko prawy , a chcemy napisać ł, ó. Nota bene, klawiatura PC XT ma tylko jeden - lewy! Tylko jeden Alt (lewy) ma większość komputerów przenośnych, coraz bardziej popularnych i tańszych. Do napisania wszystkich dużych znaków polskich używać równocześnie trzeba trzech palców - w tym kciuka dla obsługi - nie mówiąc już o ilości uderzeń w klawisze. To także narusza każdorazowo przyjęty układ rąk (palców) na klawiaturze. Przemilczę tu komplikacje z jednym . PO CZWARTE, ze względu na kulturę języka polskiego znacznie częściej w pisanej polszczyźnie używany jest - (myślnik) niż ; (średnik), czemu odpowiada ich położenie na klawiaturze narodowej. PO PIĄTE, nawet w najbogatszych państwach w użyciu znajdują się ciągle tradycyjne maszyny do pisania. Ich ilość ocenia się w Polsce na nieco mniej niż 1 mln sztuk. Sporządzenie profesjonalnego maszynopisu przez osobę nauczoną pisania znaków na klawiaturze "polskiej" programisty, to jest anglosaskiej, nie jest zupełnie możliwe. W tym przypadku najwięcej problemów stwarzać będzie przestawienie "." (kropki) i "," (przecinka) na klawiaturze narodowej. Pomyłki będą tu częste. Przerobienie kropki na przecinek nie stwarza większych trudności, ale przeciwnieź proponuję samemu sprawdzić. Oczywiście, te i inne błędy literowe znacznie przekroczą przyjęte normy. PO SZÓSTE, zwolnienie klawiszy i przez programowe wywołanie klawiatury narodowej pozwala na wykorzystanie tych klawiszy do innych funkcji, jak np. : do wywoływania rozkazów obsługujących różne funkcje programowe (redakcyjne i edycyjne), - do: (a) otwierania okienek menu, (b) uruchamiania makrorozkazów własnych użytkownika, (c) umieszczania powtarzających się tekstów, wcześniej wprowadzonych (funkcja "autotekstu"), (d) umieszczania znaków pisarskich, których nie ma na klawiaturze narodowej, a są na klawiaturze programisty, takich jak. @, #, $ itp. Przypomnę, że uruchamianie wszelkich funkcji z klawiatury, z pominięciem urządzeń wskazujących (typu myszy) oraz menu, bardzo przyspiesza wprowadzanie tekstu oraz czynności redakcyjne i edycyjne. Jest więc elementem profesjonalnego przygotowania sekretarki oraz innych osób piszących na komputerze.
Rozwiązanie takie uniemożliwia więc - moim zdaniem - uzyskiwanie profesjonalnych biegłości w pisaniu, zgodnie z przyjętymi normami międzynarodowymi, zarówno na komputerze jak też maszynie do pisania. Początkowe sukcesy nie powinny oszałamiać.
Sumując, należy więc upowszechnić normę PN-87, która jest zgodna w zakresie klawiatury podstawowej z wcześniejszymi normami (dla maszyn do pisania), obowiązującymi w Polsce prawie 50 lat, oraz rozciągnąć ją na klawiaturę komputerową. Nie do przyjęcia jest tu "dziennikarska bezstronność", traktująca jako równouprawnione wszystkie sposoby wprowadzania znaków polskich oraz wszystkie rozkłady klawiatur. Por. np. P. Chomicz, Drukowanie w Windows, Warszawa 1994 (MIKOM). Odnośnie znaków polskich - w krótkim akapicie 3.2.1. (str. 38) autor nie tylko nie propaguje metody mnemotechnicznej wprowadzania danych alfabetycznych w języku polskim, co mu wolno, ale przez lata pracy dydaktycznej nie zauważył znaku zapytania na klawiaturze maszynistki, nie zauważył polskiej normy klawiaturowej oraz realizującego ją sterownika klawiatury, pozwalającego pisać w licznych aplikacjach Windows tak sprawnie, jak na maszynie do pisania. Nie mogę też zgodzić się z autorem, aby znaki zapytania i nawiasy kwadratowe (których rzeczywiście nie ma na klawiaturze maszyny do pisania) były często używanymi znakami we współczesnej polszczyźnie. Podobnie, książka M. Kopertowskiej, QR-Tekst dla WINDOWS w praktyce. Warszawa 1994 (MIKOM), na str. 84 zaleca wybór klawiatury: "Polska (programisty)", co uniemożliwia pisanie mnemotechniczne. Pojawiły się także książki "uczące" pisania na komputerze z klawiaturą "polską" programisty, ze znakami polskimi na : Z. Dec, Nauka pisania na klawiaturze, Kraków 1996, załączony program typu 'typing tutor' pozwala jednak ćwiczyć także na klawiaturze maszynistki (zgodnym z normą z roku 1958); K. Kinel, Piszę na komputerze, Warszawa 1996 (ETHOS). Na klawiaturze amerykańskiej ("polskiej programisty") uczy ostatnio pisać także J. Ryba.
2. Należy zwrócić uwagę, że na rynku szkoleniowym, szczególnie w dużych miastach, oferowanych jest wiele rodzajów kursów "pisania" na urządzeniach klawiaturowych. Podmioty gospodarcze prowadzą kursy o bardzo zróżnicowanym charakterze. Ze względu na przeznaczenie kursów trzeba wyraźnie oddzielić od siebie dwie kategorie wszelkich kursów:
a/ kursy zawodowe (kształcące i dokształcające), których celem jest przygotowanie do zawodu,
b/ wszelkie inne kursy, jak np. demonstracyjne, zachęcające do nauki, uczące dla potrzeb
własnych itp.
Podmioty organizujące kursy najczęściej kryją przed słuchaczami, że konkretne zajęcia nie prowadzą do uzyskania kwalifikacji zawodowych, choć często sugerują to nazwy kursów. Bardzo niewiele szkół w Polsce uczy, choćby jako przedmiot uzupełniający, pisania na maszynie, komputerze lub tp.
Program kursów pisania na maszynie, maszynie elektronicznej i komputerze, o charakterze zawodowym, powinien obejmować w pierwszej kolejności opanowanie mnemotechniczne klawiatury maszyny do pisania. Kurs zawodowy nie może przeznaczyć na ten cel mniej niż 120-180 godzin. Instruktaż i ćwiczenia związane z korzystaniem z pamięci oraz zaawansowanych funkcji na maszynie elektronicznej powinny odbywać się po opanowaniu mnemotechnicznym klawiatury. Ćwiczenia na maszynie elektronicznej lub komputerze, po opanowaniu klawiatury maszyny mechanicznej, zawsze trzeba rozpocząć od niższych szybkości niż dotychczas opanowanych.
Program pisania na maszynie powinien obejmować także zasady korespondencji biurowej (w tym polskie normy opracowywania pism urzędowych) oraz ćwiczenia na tekstach z tego zakresu.
Na kursach zawodowych przedmioty z powyższego zakresu powinny kończyć się egzaminami, odbywającymi się zgodnie z zasadami przyjętymi przez organizację, jaką jest INTERSTENO.
3. Umotywowania wymaga użycie do szkolenia, w niektórych ośrodkach szkoleniowych SSMiS, w pierwszej fazie szkolenia, maszyn mechanicznych. Wiele podmiotów szkolących rozpoczyna naukę pisania od maszyn elektronicznych lub nawet komputerów. Nie jest to jednak konieczne. Są pewne względy praktyczne i dydaktyczne, które uzasadniają użycie maszyn mechanicznych, a to:
a/ W użyciu znajduje się ciągle znaczna ilość maszyn mechanicznych. Trzeba więc posiąść umiejętność pisania na nich. Przejście od maszyny elektronicznej lub komputera do mechanicznej jest jeszcze trudniejsze niż od mechanicznej do elektronicznej lub komputera.
b/ mechaniczna maszyna do pisania jest prostsza od innych, ma tylko 44-48 klawiszy, nie ma wielu klawiszy funkcyjnych, a prostota maszyny ułatwia koncentrację na klawiaturze podstawowej.
c/ Pisanie na maszynie mechanicznej stanowi równocześnie istotne ćwiczenie palców, co nie wyłącza oczywiście dodatkowych ćwiczeń zwiększających zdolności ruchowe palców czy ćwiczeń korekcyjnych.
d/ Czułość klawiatur maszyn elektronicznych i klawiatur komputerowych, co już wyżej podniesiono, wymaga szczególnie precyzyjnego trafienia w klawisz, co utrudnia pierwszą fazę szkolenia i stresuje ćwiczących.
e/ Nie bez znaczenia są tu względy techniczno-ekonomiczne. Koszt szkolenia na maszynach mechanicznych stanowi 1/3 kosztów szkolenia na komputerze (za godzinę). Maszyny elektroniczne - głównie produkcji wschodnioniemieckiej - są dość zawodne, słuchaczki często przez przypadek je blokują (klawiszami funkcyjnymi). Jeszcze bardziej zawodne są maszyny elektromechaniczne. Przy takich maszynach praktycznie zawsze powinien być obecny mechanik.
Niestety, dwustopniowe szkolenie (najpierw na maszynie mechanicznej, potem elektronicznej) wymaga dodatkowych kilkunastu godzin ćwiczeń. Przejście bowiem od jednej klawiatury do drugiej - o nieco odmiennej charakterystyce - pociąga za sobą konieczność opanowania nowych nawyków ruchowych.
Trzeba też pamiętać, że absolwenci kursów pisania na "maszynie" (komputerze) spotykać się jeszcze długą będą w pracy ze wszystkimi kategoriami maszyn do pisania - poza komputerami. Jest jeszcze bowiem w Polsce ok. 1 mln maszyn do pisania w użyciu.
4. Nikt nie obliczył, jakie straty społeczne ponosi Polska przez fakt stosowana amatorskich sposobów wprowadzania danych alfabetycznych (tekstów), czyli pisania na maszynie (komputerze). Długoletnie doświadczenie wskazuje, że doświadczona maszynistka (starsza maszynistka pisząca z prędkością 240 znaków na minutę) w ciągu 8 godzinnego dnia pracy, w najbardziej sprzyjających warunkach, potrafi napisać 32 strony znormalizowane, wysokiej jakości, maszynopisu. Zakłada się tu, że efektywny czas pisania stanowi 50% całego czasu pracy, ale przepisywanie odbywa się z maszynopisu, z nielicznymi poprawkami odręcznymi, prostego tekstu - bez tabel, równań itp. Praca w takim rytmie jest oczywiście niezwykle wyczerpująca. Przy długich tekstach rzeczywista wydajność dochodzi do 50 stron. W tych samych warunkach najlepsza maszynistka niewykwalifikowana zdolna jest napisać nie więcej niż 20 stron znormalizowanych, zwykle niskiej jakości, maszynopisu. Na nic zda się tu technika komputerowa. "Wąskim gardłem" ciągle jest bowiem możliwość wprowadzania danych, czyli "palcowania". Komputer może poprawić błędy literowe (korektorem tekstu) - w najlepszym przypadku w 75% - może powielać wprowadzone fragmenty tekstu, nie może jednak wprowadzić za nikogo tekstu. Komputer jest znakomitym wzmacniaczem, ale tylko w ręku inteligentnego i bogatego w wiedzę operatora ("maszynistki").stosowana amatorskich sposobów wprowadzania danych alfabetycznych (tekstów), czyli pisania na maszynie (komputerze). Długoletnie doświadczenie wskazuje, że doświadczona maszynistka (starsza maszynistka pisząca z prędkością 240 znaków na minutę) w ciągu 8 godzinnego dnia pracy, w najbardziej sprzyjających warunkach, potrafi napisać 32 strony znormalizowane, wysokiej jakości, maszynopisu. Zakłada się tu, że efektywny czas pisania stanowi 50% całego czasu pracy, ale przepisywanie odbywa się z maszynopisu, z nielicznymi poprawkami odręcznymi, prostego tekstu - bez tabel, równań itp. Praca w takim rytmie jest oczywiście niezwykle wyczerpująca. Przy długich tekstach rzeczywista wydajność dochodzi do 50 stron. W tych samych warunkach najlepsza maszynistka niewykwalifikowana zdolna jest napisać nie więcej niż 20 stron znormalizowanych, zwykle niskiej jakości, maszynopisu. Na nic zda się tu technika komputerowa. "Wąskim gardłem" ciągle jest bowiem możliwość wprowadzania danych, czyli "palcowania". Komputer może poprawić błędy literowe (korektorem tekstu) - w najlepszym przypadku w 75% - może powielać wprowadzone fragmenty tekstu, nie może jednak wprowadzić za nikogo tekstu. Komputer jest znakomitym wzmacniaczem, ale tylko w ręku inteligentnego i bogatego w wiedzę operatora ("maszynistki").
5. Trzeba zauważyć, że zmian polskich norm rozkładu klawiatury z roku 1979 i 1987 nie zauważyli (w każdym razie nie uwzględnili) wszyscy znakomici autorzy wyżej wyszczególnionych podręczników pisania na maszynie, zarówno wydanych w roku 1981 jak też w 1994. Jest to - moim zdaniem - także wyrazem postawy przyjętej przez środowisko. Wprowadzone nierozważnie normy zmieniły - w jednej chwili - w złomowiska wszystkie hale maszyn instytucji szkolących w Polsce. Trudno jest pogodzić się z tym. Przeróbka maszyn mechanicznych (dwukrotna) kosztowałaby więcej niż wynosi wartość wszystkich tych maszyn. Nowy sprzęt elektroniczny jest jeszcze kosztowniejszy. Instytucje szkolą więc na nie znormalizowanym sprzęcie.
Dzięki interwencji - między innymi - Stowarzyszenia Stenografów i Maszynistek w Polsce wycofano się z jednej, ale niezwykle istotnej zmiany, wprowadzonej przez normę klawiaturową w 1979 roku, a to przestawienia klawiszy kropki i ś (w górnym rejestrze) oraz przecinka i ń (w górnym rejestrze), z klawiatury podstawowej, w stosunku do norm obowiązujących od dwóch pokoleń. Norma z 1979 roku - całkowicie zignorowana - nie weszła w powszechne użycie.
Spory z nierozważnym normodawcą pogodziła komputerowa klawiatura programisty (amerykańska), potem uzupełniona w MS DOS 5.1 klawiaturą polską "maszynistki" z nieracjonalnym rozkładem polskich znaków, według własnego "widzi mi się" niezbyt biegłego w języku polskim programisty, a z ogromną stratą społeczną. Była o tym mowa w poprzednich uwagach końcowych. Odwrócenie szkodliwych tendencji nie jest proste.
6. Maszyny do "przetwarzania tekstu" (nie ma odpowiedniego terminu polskiego) - są ogniwami pośrednimi pomiędzy elektronicznymi maszynami do pisania i składopisami a mikrokomputerami. Są one wielkości i kształtu maszyny do pisania. Posiadają mikroprocesor, małą pamięć operacyjną oraz programy do korekty pisowni (spelling checker lub corrector) ze słownikiem zawierającym 75-90 tys. wyrazów a czasem także słownikiem wyrazów bliskoznacznych (thesaurus). Nadto niektóre modele mają - poza wyświetlaczem - ekran monochromatyczny 12"-14" oraz napęd dyskietek 3,5". Urządzeniem drukującym jest wymienne kółko czcionkowe ('daisy wheel') lub wbudowana drukarka atramentowa. Co więcej - niektóre modele, poprzez zapis tekstu na standardowej dyskietce 3,5" kompatybilny z komputerami PC, pozwalają rezultaty pracy na nich przenieść i przetwarzać dalej na komputerach osobistych. Ze względu na stosunkowo niską cenę (od 1/4 do 1/3 ceny standardowego PC), były one popularne w Stanach Zjednoczonych. Produkowały je takie firmy, jak: Brother, Canon, Smith Corona i inne. Po rozpowszechnieniu się komputera sieciowego znikły już z rynku. W Polsce nie spotyka się ich. Obecnie oferowane na rynku elektroniczne maszyny do pisania w większości posiadają funkcje składopisu (pamięć, możliwości użycia czcionki proporcjonalne i korekty). Ostatnie fabryki maszyn do pisania powoli bankrutują.
7. Litery polskie umieszczane bywają zazwyczaj "pod" odpowiadającymi im literami łacińskimi - z użyciem klawisza Alt (lewego lub/i prawego). Niekiedy wywołuje znak polski klawisz tyldy lub klawisz funkcyjny. Zwiększa to nie tylko ilość koniecznych uderzeń, zmusza do użycia karkołomnych kombinacji palców, zwłaszcza gdy równocześnie trzeba użyć klawisza Alt, zmieniacza rejestru (Shift) i klawisza litery, nie mówiąc już o możliwości użycia mnemotechnicznego klawiatury, ale utrudnia w większości edytorów tworzenie makrorozkazów, a więc użycie wyższych technik edycyjnych. Zostało to wyjaśnione wyżej. Sposób takiego wprowadzania polskich znaków nie jest nawet uzasadniony dla tych znaków, których nie przewiduje polska norma klawiaturowa, a więc dla dużego Ą, Ć, Ę, Ń i Ś, nie występujących zbyt często, choć jest to i tak wygodniejsze od wprowadzania tych znaków poprzez wprowadzenie ich kodów z klawiatury numerycznej. Znacznie lepszym sposobem jest jednak użycie "klawisza martwego", jak przy pisaniu na maszynie, co było już przedstawione.
Szczególnie odradzam używanie klawiatur tak zaprogramowanych, że dla wprowadzenia znaku polskiego należy użyć tylko jednego z klawiszy Alt lub Ctrl (lewego lub prawego), wraz z naciśnięciem klawisza ze znakiem łacińskim analogicznym do polskiego (np. e dla uzyskania ę), co proponują niekiedy programiści dla WINDOWS. Zmusza to do tak karkołomnych układów palców, że zaczyna brakować trzeciej ręki.
Rozwiązanie takie nie jest stosowane w żadnym kraju europejskim.
Trzeba więc zapytać: Czyż Polacy nie gęsi choć swoje edytory mają?
8. Ilość godzin nauczania obsługi edytorów tekstów uzależnić należy od ich kategorii. Pomijając najprostsze edytory ASCII, ilość godzin nie powinna być mniejsza niż 30 godzin dla prostych (jak np. TAG-a) czy 90 godzin dla bardziej skomplikowanych (jak np. WordPerfecta 5.1 - 6.0, czy AmiPro (WordPro), WORD-a 6 (lub nowszego), - dla celów zawodowych.
9. Ekran roboczy edytora do DOS-a starszego typu (na przykładzie WordPerfect 5.1):
1. Linia menu (na górze),
2. Pasek stanu (na dole),
3. Otwarte menu PLIK i okno "Import Tekstu".
Starsze edytory oferowały tylko czysty ekran, były "ślepe". Trzeba było znać na pamięć klawisze sterujące funkcjami.
10. Ze znanych z maszyny do pisania klawiszy (por. rysunek 1) jest:
(1) Zmieniak rejestru, który krótko po angielsku nazywa się 'Shift' lub <Ż>. Taka nazwa jest już w Polsce mocno utrwalona. Nie sposób więc użyć znacznie dłuższej polskiej.
(2) Ustalak zmieniaka (rejestru), krótko po angielsku nazywa się 'Caps Lock' lub <>, podobnie, takiego też określenia będę używał.
Nie ma w użyciu w ogóle polskich odpowiedników takich klawiszy (lub nie są powszechnie znane) jak:
(3) 'Num Lock' - uruchamiający lub gaszący klawiaturę numeryczną. Klawisz ten nie będzie w ogóle używany w edytorach.
(4) 'Scroll Lock' - sterujący przewijaniem arkuszy kalkulacyjnych.
(5) 'Print Scren' - uruchamiający drukowanie (tekstu) z ekranu na drukarce.
(6) 'Pause' - na szczęście, nazwy tego klawisza nie trzeba objaśniać. Będę po polsku pisał: pauza.
Oczywiście, nie mają polskich odpowiedników liczne inne klawisze funkcyjne, którymi już posłużyłem się, takie jak np. , itd. Nie ma utrwalonych polskich nazw dla takich klawiszy, jak np. 'Backslash' (ukośnik lewy), 'Pipe' (rura) i wiele innych. Nie wystąpią one, na szczęście, w polskich tekstach.
Trzeba także pamiętać, że zupełnie odrębną klawiaturą jest klawiatura numeryczna, dublująca takie klawisze jak: , <+>, itp. Nie będzie ona przedmiotem zainteresowania.
Trzeba jednak wyraźnie podkreślić, że na komputerze nie służą jako znaki matematyczne: myślnik - (hyphen) jako minus, dwukropek (:) lub nawias maszynowy / (slesh) - dla dzielenia, kropka (dla mnożenia). Służą temu właśnie odpowiednie znaki na klawiaturze numerycznej. Nie wolno też zastępować 1 (jedynki) znakiem l, 0 (zera) znakiem O (litera duże O), lub odwrotnie.
Klawiatury numerycznej, ani odrębnych klawiatur do sterowania kursorem, ani wielu innych klawiszy funkcyjnych nie posiadają komputery przenośne. Klawiaturę taką zastępuje więc klawiatura maszyny do pisania.
Klawisze funkcyjne od do posiadają znaczenie odmienne w poszczególnych programach, choć widać ich znaczącą ewolucję (choćby na przykładzie kolejnych wersji edytorów WordPerfect, o czym była już mowa), w kierunku ujednolicenia użycia.
Na niektórych klawiaturach są wyróżnione niektóre klawisze kolorem szarym, na innych nie. Np. prawy uważany jest za szary. Jeżeli program wymaga użycia "szarego" (gray) klawisza, to najpierw trzeba próbować prawego lub z klawiatury numerycznej.
11. Typowy ekran edycyjny dla WINDOWS 3.x. przedstawia się następująco:
1. Pasek tytułowy (u góry),
2. Pasek Menu - niżej,
3. Pasek z przyciskami uruchamiającymi komendy (opcje) oraz listy i listy rozwijalne.
4. Linijki i suwaki,
5. Linia statusu (na dole),
6. Przycisk maksymalizujący okno (prawy górny róg),
7. Przycisk minimalizujący okno (prawy górny róg),
8. Przycisk ("minus" w lewym górnym rogu) zamykający okno.
Typowe okno dialogowe edytora dla WINDOWS:
1. Lista (rozwijalna).
2. Przyciski włączające.
3. Przyciski przełączając. opcje
4. Pola tekstowe (miejsca do wstawiania danych).
Niezwykle skondensowane wprowadzenie do WINDOWS zawiera praca B. Krzymowskiego QR-Tekst 2.0 dla Windows (por. F19, Dodatek D, "Podstawy Windows").
Ze względu na brak prawidłowych sterowników klawiatury narodowej nie będę przedstawiał pracy (okna) WINDOWS 95 lub WINDOWS 98.
12. Przez pokolenia od wynalezienia druku każdy mistrz drukarski stosował swoje rozmiary czcionek. Pierwsze próby ujednolicenia czcionek rozpoczęto w XVII wieku. W latach trzydziestych XVIII wieku William Calson zastosował system oparty o cal angielski, który przyjął się ostatecznie w Anglii i Stanach Zjednoczonych po roku 1886. Jest to system nazwany Pica (od - American Point). Wynosi on ok. 0,353 mm.
Tymczasem w Europie (na kontynencie) utrwalił się system francuski Firmina Didota, oparty na stopie paryskiej, dostosowany w roku 1879 do systemu metrycznego przez niemieckiego odlewnika Hermana Bertholda. Obecnie podstawą systemu jest punkt typograficzny, równy 1/2660 m, to jest ok. 0,375 mm, (Garmond ma 10, Cycero ma 12, półkwadrat ma 24, kwadrat ma 48 punktów typograficznych).
Różnica jest wyraźna. Niestety, nie zawsze podaje się w edytorze, jakie punkty są podstawą miary. Powstają więc nieporozumienia.
13. Edytor WordPerfect posiada specjalny program PTR, do edycji plików drukarkowych. Można za jego pomocą tak przygotować sterownik drukarki, aby wyrzucał znaki w dowolnym kodzie (jak np. SLAVIC lub Mazovia). Niestety, użyć programik PTR umie jedynie prawdziwy guru programistyczny. (Zaprzyjaźniony programista tak wykonał edycję sterownika mojej drukarki, że drukowała śmieci). Ze względu na wskazane wadliwości wydruku sterownikami edytora WordPerfect 5.1 długo stosowałem następujące rozwiązanie:
(a) Po całkowitym przygotowaniu tekstu do edycji wymieniam kody edytora WordPerfect na kody MAZOVII przy pomocy makrorozkazu (shareware) o nazwie WPMAZ.wpm, a dopiero po tym zabiegu drukuję na mojej drukarce igłowej ze znakami w kodach Mazovii. Jest to wystarczające do wydruku próbnego. Jest przy tym jeszcze jedna niespodzianka: okazuje się, że litera (duże) Ś ma inny kod w drukarce, inny w używanym programiku. Nie mogę więc jej użyć. Jeszcze jeden przyczynek do studium polskiej normalizacji w tym zakresie! Podobno już jest branżowa norma ustalająca standard Mazovii. Polskiej Normy kodowania PN-91/T-42115 myślę, że nikt nie stosuje.
Podobny programik dla drukarki z kodami Slavic może napisać zaprzyjaźniony programista.
Po latach pracy na edytorze, przez przypadek, udało mi się uruchomić program PTR oraz dokonać edycji sterownika drukarki. Należy w tym celu: (1) wywołać program PTR, (2) wybrać plik drukarkowy, jak np. el10m8ro.prs (dla drukarki Epson 24 igłowej) poleceniem , (3) wybrać FONTS , (4) wybrać czcionkę - jak np. Roman 10 cpi, , (5) wybrać 'Character Map' , (6) gdy pojawi się: *Eastern Europe (852) - zatwierdzić , (7) ustawiać kolejno kursor na numerach polskich znaków w tabeli WordPerfect, np. 1,94 (Ą) oraz podać obok numer kodu, w jakim ma być wysłany przez sterownik znak do drukarki - tu [143] (Ą) dla Mazovii. Trzeba to zrobić ze wszystkimi znakami polskimi. (8) Wychodzimy z programu serią , , , a następnie musimy wybrać przed wydrukiem drukarkę odpowiadającą edytowanemu sterownikowi (EPSON LQ-1050) - uffff! W gorszej sytuacji są osoby, które nie posiadają znaków wbudowanych.
(b) Wydruk końcowy dokonuję dzięki przyjacielowi, który dysponuje edytorem WordPerfect 6.0 dla DOS-a, zaopatrzonym w znakomite czcionki (co ilustruje załączony w poradniku test drukarki), na drukarce o wysokiej rozdzielczości, oczywiście po przeformatowaniu dokumentu. W ten sposób powstała niniejsza książka. Sterowniki edytora WordPerfect 6.0 obsługują czcionki PostScript i TrueType nawet na drukarkach igłowych! Niestety, "ogonki" w polskich literach Ą i Ę (ą ę) nie zawsze odpowiadają naszej estetyceź Jeszcze lepsze efekty wydruku można uzyskać przy pomocy edytora WordPerfect 6.0a PL dla WINDOWS lub nowszych jego wersji. Ogonki polskie znajdą się we właściwych miejscach. Innym rozwiązaniem jest wczytanie pliku WordaPerfecta do WORDA 6.0 PL oraz wydruk pod tym edytorem. Trzeba jednak czasem poprawić szereg znaków formatujących źle zinterpretowanych.
Na temat dostępnych na rynku czcionek (w tym czcionek skalowanych) do edytora WordPerfect 5.1 zobacz: P. Wimmer, WordPerfect 5.1 Programowanie makroinstrukcji i klawiatur, Warszawa 1992 (LUPUS), str. 37 i n.
Praca ta zawiera także niezwykle przystępnie przedstawione funkcje edytora, które pozwalają przystosować do własnych potrzeb klawiaturę, to jest nie tylko zaprogramować klawiaturę w układzie znormalizowanym bądź własnym, ale także przypisać klawiszom rozkazy (makrorozkazy) lub teksty powtarzające się w danym kontekście. Edytor WordPerfect pozwala na korzystanie z wielu klawiatur. Jeżeli korzystamy w edytorze tym z wielu modułów językowych, to dla każdego z nich możemy zaprogramować inną klawiaturę (narodową lub własną) a klawiszom przyporządkować odpowiednie rozkazy (makrorozkazy) oraz teksty w danym języku. Klawiatury wymienia się poprzez wywołanie funkcji "ustawienia wstępne" , klawiatura. Zwracam jeszcze raz uwagę na klawiaturę MAKRA (MACROS), z ciekawymi makrorozkazami, dostarczonymi wraz z edytorem. W wersji 6.0 większość powołanych makr staje się funkcjami edytora, wywoływanymi z klawiatury.