Mazowieckie Studia Humanistyczne r2001 t7 n1 s5 31
A R T Y K U A Y I S T U D I A Mazowieckie Studia Humanistyczne Maria Pasztor, Dariusz Jarosz Nr i, 2001 KOLONIE DLA DZIECI POLONIJNYCH JAKO INSTRUMENT POLSKIEJ POLITYKI ZAGRANICZNEJ W LATACH 1947-1956 Organizacja i przebieg kolonii letnich dla dzieci i mÅ‚odzieży polonijnej to niemal nieznany, a jak siÄ™ wydaje warty poznania element dziaÅ‚aÅ„ wÅ‚adz paÅ„- stwowych w Polsce powojennej, podejmowanych na arenie miÄ™dzynarodowej. W istniejÄ…cej literaturze przedmiotu - poza dwoma szkicami autorstwa Janusza Kupczaka1, koncentrujÄ…cymi siÄ™ na analizie problematyki tytuÅ‚owej w latach sześć- dziesiÄ…tych i majÄ…cymi charakter bardziej wspomnieniowy niż naukowy - nie posiadamy wyczerpujÄ…cego opracowania tego tematu. Tymczasem skrupulatna kwerenda archiwalna daje podstawy do sformuÅ‚owania wniosku, że organizacja wypoczynku letniego dzieci polonijnych może stanowić ciekawe studium zarówno z zakresu funkcjonowania dyplomacji polskiej w okresie stalinowskim, jak też historii wychowania. Na podstawie dotychczasowych badaÅ„ naukowych wiadomo, że polityka oÅ›wiatowa w okresie stalinizmu zderzyÅ‚a siÄ™ z tradycyjnie zakorzenionym w ka- tolicyzmie modelem wychowawczym, obowiÄ…zujÄ…cym w rodzinach polskich. Najważniejszym punktem spornym staÅ‚ siÄ™ problem praktyk religijnych i nauki religii w szkole. Stopniowe usuwanie ze szkół krzyży, katechezy, modlitw wy- woÅ‚ywaÅ‚o sprzeciw rodziców, przybierajÄ…cy postać masowych pism protestacyj- nych do wÅ‚adz oÅ›wiatowych oraz rzadziej - strajków szkolnych2. 1 J. M. Kupczak, Niektóre formy dziaÅ‚alnoÅ›ci wychowawczej i kulturalno-oÅ›wiatowej na ko- loniach letnich dla dzieci Polonii w Polsce w latach 1948-1970, PrzeglÄ…d Polonijny" 1977, nr 2; tenże, Organizacja letniego wypoczynku dzieci i mÅ‚odzieży Polonii zagranicznej w Pol- sce w latach 1948-1966, PrzeglÄ…d Zachodni" 1974, nr 2. 2 Zob. m.in.: H. Konopka, Religia w szkoÅ‚ach Polski Ludowej. Sprawa nauczania religii w po- lityce paÅ„stwa (1944-1961), BiaÅ‚ystok 1995; A. RadziwiÅ‚Å‚, Model ideologii wychowaw- czej w latach 1948-1956. Próba rekonstrukcji i analizy, w: Polacy wobec przemocy 1944- -1956, pod red. B. Otwinowskiej i J. Å»aryna, Warszawa 1996, s. 315-349; F. Mielczarek, Ideologiczno-polityczna indoktrynacja w Polsce w latach 1945-1956, Opole 1997. 6 Maria Pasztor, Dariusz Jarosz Innym istotnym celem wychowania paÅ„stwowego w tych czasach - oprócz wielu innych - byÅ‚o tworzenie pozytywnego wizerunku Polski Ludowej jako paÅ„stwa stanowiÄ…cego uwieÅ„czenie wielowiekowego rozwoju historycznego, powstaÅ‚ego w efekcie wysiÅ‚ków i dziaÅ‚aÅ„ najbardziej postÄ™powych grup spoÅ‚ecz- nych i jednostek. LiniÄ… przewodniÄ… programu nauczania historii byÅ‚y dzieje walk klasowych, w myÅ›l zasady, że historia wszystkich dotychczasowych spoÅ‚e- czeÅ„stw jest historiÄ… walk klasowych", to dzieje mas pracujÄ…cych, historia wy- twórców dóbr materialnych". Wprowadzone w czerwcu 1950 r. nowe przyrze- czenie harcerskie nakazywaÅ‚o uczyć siÄ™ i pracować dla dobra Ojczyzny i spra- wy socjalizmu" oraz caÅ‚ym sercem zawsze i wszÄ™dzie sÅ‚użyć Polsce Ludowej". Punkt pierwszy obowiÄ…zujÄ…cego odtÄ…d prawa harcerskiego stwierdzaÅ‚: Harcerz kocha PolskÄ™ LudowÄ… i sÅ‚uży jej caÅ‚ym swym życiem"3. Szczególnie korzystne możliwoÅ›ci dla ksztaÅ‚towania wyidealizowanego wi- zerunku Polski stalinowskiej stwarzaÅ‚ pobyt dzieci na wczasach letnich. Okólni- kiem z 2 lipca 1949 r. Ministerstwo OÅ›wiaty polecaÅ‚o, aby wszystkie placówki wczasów letnich dla dzieci i mÅ‚odzieży: obozy i kolonie, półkolonie i dzieciÅ„ce, domy turnusowe i Å›wietlice, a także domy dziecka, oprócz zorganizowanych we wÅ‚asnym zakresie imprez, wzięły - w miarÄ™ możnoÅ›ci - czynny i masowy udziaÅ‚ w miejscowych obchodach" Å›wiÄ™ta Odrodzenia Polski (22 lipca), organizowa- nych przez lokalne komitety". Ministerstwo ustaliÅ‚o również ramowy program obchodów, w którym przewidziano 21 lipca capstrzyk - pochód odÅ›wiÄ™tnie ubranych dzieci i mÅ‚odzieży przy Å›piewie wybranych marszów, piosenek woj- skowych i rewolucyjnych, przez ulice miasteczka czy wioski". Jego urozmaice- niem mogÅ‚y być pochodnie niesione przez dzieci, wypożyczone od miejscowej straży pożarnej". Szczególnie uroczysty byÅ‚ dzieÅ„ nastÄ™pny, rozpoczynajÄ…cy siÄ™ uroczystym apelem porannym. Polecano ponadto wysÅ‚anie sztafety do najbliż- szego miejsca, gdzie odbywaÅ‚ siÄ™ obchód Å›wiÄ™ta jeÅ›li caÅ‚a mÅ‚odzież nie może w tych obchodach uczestniczyć. Ponadto przewidywano m.in. skÅ‚adanie wieÅ„- ców na grobach żoÅ‚nierzy Wojska Polskiego, Armii Radzieckiej, partyzantów polegÅ‚ych za wolność Polski", wysÅ‚uchanie orÄ™dzia prezydenta RP, popisy spor- towe, żywÄ… gazetkÄ™", poÅ›wiÄ™conÄ… osiÄ…gniÄ™ciom Polski Ludowej. ÅšwiÄ™to miaÅ‚o siÄ™ koÅ„czyć uroczystym ogniskiem, rozpalonym przez zaproszonego goÅ›cia - soÅ‚tysa, wójta itp., odÅ›piewaniem MiÄ™dzynarodówki" lub innej pieÅ›ni rewolu- cyjnej"4. 3 Zob. m.in.: KomuniÅ›ci wobec harcerstwa 1944-1950, wybór, wstÄ™p i opracowanie K. Per- sak, Warszawa 1998; D. Jarosz, Główne kierunki dziaÅ‚alnoÅ›ci paÅ„stwa w zakresie stalini- zacji wychowania dzieci w Polsce w latach 1948-1956, Mazowieckie Studia Humanistycz- ne" 1998, nr 2, s. 105-140. 4 Okólnik nr 22 z dnia 2 lipca 1949 r. (VII Og-2762/49) w sprawie obchodu Å›wiÄ™ta Odro- dzenia Polski na placówkach wczasów letnich dla dzieci i mÅ‚odzieży. Kolnie dla dzieci polonijnych w latach 1947-1956 7 OsiÄ…gniÄ™ciu zamierzonych celów wychowawczych sÅ‚użyÅ‚y odpowiednie te- maty pogadanek, wycieczki do PaÅ„stwowych Gospodarstw Rolnych (PGR), spół- dzielni produkcyjnych, na wielkie budowy socjalizmu. W wytycznych ZarzÄ…du Głównego ZwiÄ…zku MÅ‚odzieży Polskiej (ZG ZMP) w sprawie organizacji wcza- sów letnich z 12 marca 1952 r. przewidywano, że trasy obozów wÄ™drownych bÄ™dÄ… przebiegać szlakiem budowli szeÅ›ciolatki. Dzieciom i mÅ‚odzieży postano- wiono uzmysÅ‚owić, że sÄ… współgospodarzami kraju i że wielkie prawa nakÅ‚ada- jÄ… na nich również odpowiedzialne obowiÄ…zki". Z tego powodu - pisano w wy- tycznych - tak w okresie przygotowawczym, jak i na placówkach wczasowych - dzieci i mÅ‚odzież swÄ… naukÄ… i pracÄ… winny odpowiedzieć na pytania: Co ty zrobiÅ‚eÅ› dla Polski Ludowej? Czy zasÅ‚użyÅ‚eÅ› na wczasy? Czy pomagaÅ‚eÅ› w re- alizacji Planu 6-letniego? Czym pomogÅ‚o koÅ‚o ZMP, drużyna harcerska, zastÄ™p, ogniwo«"5. I o ile można siÄ™ spierać o zakres realizacji tych zabiegów wychowawczych i ich skutki dla dzieci polskich, o tyle nie ulega wÄ…tpliwoÅ›ci, że zużyto wiele czasu i energii, aby je zaprojektować i ukonkretnić w postaci ministerialnych pism, okólników, zarzÄ…dzeÅ„, a nastÄ™pnie skontrolować ich wykonanie. WÅ›ród akcji kolonijnych byÅ‚a jedna, której cele i realizacja byÅ‚y bardziej skomplikowane. Chodzi o kolonie dla dzieci polonijnych, organizowane w kra- ju. Ich przeprowadzenie urastaÅ‚o do rangi ważnego problemu nie tylko dla wÅ‚adz krajowych, ale wkraczaÅ‚o na grunt miÄ™dzynarodowy, stajÄ…c siÄ™ elementem prze- targów dyplomatycznych, głównie - choć nie tylko - polsko-francuskich. Cele i skala akcji Jakie byÅ‚y cele przyÅ›wiecajÄ…ce wÅ‚adzom Polski - inicjatorom akcji? Mini- sterstwo OÅ›wiaty w urzÄ™dowych dokumentach twierdziÅ‚o, że chodziÅ‚o o pogÅ‚Ä™- bienie i wzmocnienie wiÄ™zi uczuciowych dzieci Polaków przebywajÄ…cych na obczyznie z krajem ojczystym, jak również wytworzenie pozytywnej postawy wobec Polski Ludowej6. Dzieci miaÅ‚y doskonalić swojÄ… znajomość jÄ™zyka pol- skiego, poznawać osiÄ…gniÄ™cia Polski Ludowej. Już w 1949 r. Ministerstwo OÅ›wiaty 5 Główna Kwatera ZwiÄ…zku Harcerstwa Polskiego (dalej - GKZHP), ZarzÄ…d Główny ZwiÄ…zku MÅ‚odzieży Polskiej (dalej - ZG ZMP), 64, ZG ZMP do ZarzÄ…dów Wojewódzkich, Powia- towych, Miejskich i Dzielnicowych ZMP, Warszawa, 12 marca 1952 r. 6 Archiwum Akt Nowych (dalej - AAN), Ministerstwo OÅ›wiaty (dalej - MO), 3904, k. 1, Wytyczne w sprawie wychowania na placówkach wczasów letnich dla dzieci polskich z za- granicy (ZaÅ‚Ä…cznik do instrukcji Ministra OÅ›wiaty z 26 maja 1948 r, nr VII Op-1600/48); ibidem, MO, 3922, k. 87, Wytyczne wychowania na placówkach wczasów dla dzieci i mÅ‚o- dzieży polskiej z zagranicy w 1954 r. [pismo poufne Ministerstwa OÅ›wiaty nr Op3-3093/54, podpisane przez dyrektora Departamentu Fr. PawuÅ‚Ä™, Warszawa, 25 czerwca 1954 r.]. 8 Maria Pasztor, Dariusz Jarosz ustaliÅ‚o, że tematyka zajęć w zwiÄ…zku z lekturÄ… książek polskich obejmie m.in. takie tamaty, jak: piÄ™kno i różnorodność krain Polski; krajobraz i jego odbicie w sztuce (Józef CheÅ‚moÅ„ski, Julian FaÅ‚at, Józef Rapacki, Jan StanisÅ‚awski itp.); miÅ‚ość do ojczyny, emigracja za chlebem", powrót polskiej emigracji do kraju"; typowe obrazy z życia przyrody w Polsce, obrazy z życia najwybitniejszych pisa- rzy (Adam Mickiewicz, Juliusz SÅ‚owacki, Maria Konopnicka, BolesÅ‚aw Prus, WÅ‚a- dysÅ‚aw Broniewski); fragmenty z życia najwybitniejszych Polaków walczÄ…cych 0 wyzwolenie narodowe i spoÅ‚eczne (Tadeusz KoÅ›ciuszko, Joachim Lelewel, Adam Mickiewicz, Romuald Traugutt, JarosÅ‚aw DÄ…browski, Ludwik WaryÅ„ski, Marcin Kasprzak, Stefan Okrzeja, Feliks DzierżyÅ„ski, Karol Åšwierczewski, Piotr Åšciegienny); obrazy z życia mÅ‚odzieży na tle dzisiejszej rzeczywistoÅ›ci w Pol- sce" (w domu rodzinnym, na wczasach, w Harcerskiej SÅ‚użbie Polsce, batalio- nach SÅ‚użby Polsce, ZMP); Polska w odbudowie i rozbudowie: rady zakÅ‚adowe, osiedla robotnicze, żłobki, przedszkola fabryczne, domy towarowe, spółdzielczość, elektryfikacja, ekipy robotnicze na wsi, radiofonizacja, Å›wietlica wiejska; pla- stycy i muzycy polscy, folklor, bohaterowie i pieÅ›niarze ludowi (Janosik, Wali- góra, SabaÅ‚a); utwory i fragmenty obrazujÄ…ce walkÄ™ o wyzwolenie narodowe i spo- Å‚eczne; walka z faszyzmem w Å›wietle fragmentów z literatury współczesnej (WÅ‚a- dysÅ‚aw Broniewski, Kazimierz Brandys, Wanda Wasilewska)7. Nie jest przypadkiem, że zestaw lektur przewidziany w 1951 r. jako podstawa doskona- lenia jÄ™zyka polskiego zawieraÅ‚ wyjÄ…tki z Pana Tadeusza, Grażyny, Janko Muzy- kanta, W piwnicznej izbie, Antka, Obrazek z lat gÅ‚odowych (Elizy Orzeszkowej), a z utworów współczesnych: BolesÅ‚awa Bieruta Podstawy ideowe PZPR, Janiny Broniewskiej O czÅ‚owieku, który siÄ™ kulom nie kÅ‚aniaÅ‚, Lucjana Rudnickiego Stare 1 nowe. Przewidziano cykle pogadanek, w tym m.in. na takie tematy, jak: Odra i Nysa - granica pokoju, Plan 6-letni, Przodownicy pracy: Markiewka, Pstrow- ski, GoÅ›cimiÅ„ska, NajwiÄ™ksi patrioci polscy: KoÅ‚Å‚Ä…taj, KoÅ›ciuszko, Mickiewicz, WaryÅ„ski, Marchlewski, DzierżyÅ„ski, Bierut, PrzykÅ‚ad i pomoc ZSRR dla Polski i KDL, Generalissimus Stalin, PrzodujÄ…ca rola ZSRR w walce o pokój*. Pozytywne wrażenia z pobytu w Polsce, wyniesione przez dzieci polonijne, miaÅ‚y stanowić dodatkowy argument przemawiajÄ…cy za powrotem ich rodziców do kraju. DotyczyÅ‚o to zwÅ‚aszcza górników z Francji i Niemiec. W miarÄ™ jednak narastania atmosfery zimnowojennej to zadanie stawaÅ‚o siÄ™ drugoplanowe. Ogółem w latach 1946-1948 w wyniku reemigracji wróciÅ‚o do Polski - wedÅ‚ug różnych zródeÅ‚ - od 51 tys. do 78 tys. Polaków (w wyniku repatriacji lat 1945- -1946 powróciÅ‚o okoÅ‚o 80 tys.) i byÅ‚o to nie tylko mniej, niż siÄ™ spodziewaÅ‚y 7 AAN, MO, 3908, k. 55, Ministerstwo Os%iaty nr VII Op-2568/49, Warszawa 30 czerwca 1949 r., Program zajęć z zakresu jÄ™zyka polskiego z dziećmi polskimi z zagranicy. 8 AAN, MO, 3908, k. 160, Program nauczania jÄ™zyka polskiego dla dzieci polskich z zagra- nicy, przebywajÄ…cych w kraju na placówkach wczasów letnich [1951 r.]. Kolnie dla dzieci polonijnych w latach 1947-1956 9 wÅ‚adze polskie, ale również mniej, niż wynosiÅ‚ z trudem wynegocjowany w roz- mowach z Francuzami kontyngent9. Nacisk na wÅ‚adze francuskie na nic siÄ™ nie zdaÅ‚. Nie chciaÅ‚y one bowiem wypuszczać ze swego kraju szanowanych za facho- wość i pracowitość górników polskich, a i ci ostatni nie bardzo siÄ™ do tego spie- szyli. W tej sytuacji rola przypisywana koloniom w tym dziele znacznie zmalaÅ‚a. NabieraÅ‚y jednak znaczenia ich inne funkcje. Narastanie zimnej wojny znacz- nie ograniczaÅ‚o kontakty miÄ™dzy wschodem i zachodem Europy i sprzyjaÅ‚o roz- wojowi konfliktów. W wypadku Francji zaowocowaÅ‚o to zakazem dziaÅ‚alnoÅ›ci organizacji spoÅ‚ecznych i tytułów prasowych powiÄ…zanych z AmbasadÄ… RP w Pa- ryżu (ZwiÄ…zek MÅ‚odzieży Polskiej Grunwald", Rada Narodowa Polaków we Francji, Organizacja Pomocy Ojczyznie, Gazeta Polska", ZwiÄ…zek Kobiet im. M. Konopnickiej) oraz ekspulsjami do kraju - od poczÄ…tku 1948 r. - niektórych prokomunistycznych dziaÅ‚aczy spoÅ‚ecznych i nauczycieli. Sytuacja polskich pla- cówek dyplomatycznych we Francji zaczęła siÄ™ pogarszać już wczeÅ›niej, od poÅ‚owy 1947 r., w zwiÄ…zku z usuniÄ™ciem komunistów z rzÄ…du francuskiego i przy- jÄ™ciem planu Marshalla10. W lutym 1948 r. zostaÅ‚ aresztowany I sekretarz Od- dziaÅ‚u PPR we Francji Jan Blacha z towarzyszami, a 9 listopada 1948 r. Paryż zażądaÅ‚, aby FrancjÄ™ opuÅ›cili w ciÄ…gu 48 godzin Hanna JÄ™drychowska i attache spoÅ‚eczny Kozierowski; 15 listopada tego roku aresztowano kilku pracowników Ambasady RPU. W ten sposób zostaÅ‚ uruchomiony coraz szybciej obracajÄ…cy siÄ™ mechanizm wzajemnych oskarżeÅ„, ekspulsji i aresztowaÅ„, majÄ…cy negatywny wpÅ‚yw na przebieg akcji kolonijnej. Na zaostrzenie wzajemnych stosunków wpÅ‚ynęły również aresztowania i pózniejsze procesy (w 1950 r.), wytoczone pra- cownikom konsulatów francuskich w Szczecinie i WrocÅ‚awiu. Na mniejszÄ… ska- lÄ™ podobne konflikty wybuchaÅ‚y na terenie Belgii. W tych warunkach, wobec zaniku wzajemnych kontaktów dyplomatycznych polsko-francuskich, polsko-belgijskich czy polsko-zachodnioniemieckich oraz zaostrzenia sytuacji miÄ™dzynarodowej organizacja kolonii stawaÅ‚a siÄ™ polem walki. Dla strony polskiej stanowiÅ‚y one jeden z niewielu instrumentów mobilizacji aktywnoÅ›ci Polaków i dawaÅ‚y możliwość propagandy powojennych osiÄ…gnięć paÅ„stwa. Możliwość wyjazdu do kraju dzieci polskich byÅ‚a atrakcyjna nie tylko dla nich samych, ale również znacznej części ich rodziców; tylko w ten sposób, mogli oni skontaktować siÄ™ poÅ›rednio z rodzinami w kraju, przesÅ‚ać wiadomoÅ›ci 9 L. Turajczyk, SpoÅ‚eczno-polityczne organizacje polskie we Francji 1944-1948, Warszawa 1978, s. 206-207; R. Dzwonkowski SAC, W. Åšladkowski, Polonia francuska, w: Polonia w Europie, pod red. B. SzydÅ‚owskiej-CegÅ‚owej, PoznaÅ„ 1992, s. 380; ciż, Polacy we Fran- cji, Lublin 1985, s. 184-186. 10 Zob. AAN, Komitet Centralny Polskiej Partii Robotniczej (dalej - KC PPR), 295/XX-49, k. 42, Raport, Paryż, 7 pazdziernika 1947 r. 11 L. Turajczyk, op. cit., s. 180; zob. również: E. Gogolewski, Szkolnictwo polskie we Fran- cji, WrocÅ‚aw 1998, s. 138-141. 10 Maria Pasztor, Dariusz Jarosz i podarunki. Dla wÅ‚adz polskich ponadto byÅ‚o ważne, że możliwość wyjazdu do Polski, organizowanego przez placówki oÅ›wiatowe podlegÅ‚e ambasadom i kon- sulatom powodowaÅ‚a znaczny przypÅ‚yw dzieci do polskich szkół, przynajmniej w okresie, kiedy takÄ… rekrutacjÄ™ przeprowadzano12. Tradycja kolonii dla dzieci Polonii miaÅ‚a swoje korzenie w okresie miÄ™dzy- wojennym, kiedy je organizowaÅ‚ - od 1923 r. - ZwiÄ…zek Obrony Kresów Za- chodnich (w 1934 r. przeksztaÅ‚cony w Polski ZwiÄ…zek Zachodni) wraz ze ZwiÄ…z- kiem Polskich Towarzystw Szkolnych w Niemczech13. O ile akcja przedwojenna objęła dzieci polskie z Niemiec oraz Wolnego Miasta GdaÅ„ska i województwa Å›lÄ…skiego (w sumie w latach 1923-1937 wyjechaÅ‚o na kolonie 114 086 uczestni- ków, z tego z Niemiec 43 351, tj. 38%) i byÅ‚a organizowana głównie przez orga- nizacje spoÅ‚eczne i osoby prywatne, o tyle po II wojnie Å›wiatowej byÅ‚a dzieÅ‚em paÅ„stwa i obejmowaÅ‚a maÅ‚ych Polaków z wielu krajów. Jaka byÅ‚a skala tej akcji po wojnie? WedÅ‚ug ustaleÅ„ Janusza Kupczaka w Å‚a- tach 1948-1950 do kraju przyjechaÅ‚o 8202 dzieci, w latach 1951-1956 - 6159 dzieci, a w latach 1957-1959 - 1746 dzieci. Kontynuowano jÄ… w latach nastÄ™pnych14. Cytowane dane sÄ… oparte na zestawieniach zbiorczych odpowiednich komó- rek Ministerstwa OÅ›wiaty. Nie uwzglÄ™dniajÄ… one jednak informacji o pierwszym kontyngencie 291 dzieci, który już 1947 r. przyjechaÅ‚ do Polski z Niemiec15. Ich rodzicami byli czÅ‚onkowie ZwiÄ…zku Polaków w Niemczech i zapewne byÅ‚o to nawiÄ…zanie do tradycji przedwojennej. Ponadto nie odpowiadajÄ… one precyzyj- nie na pytanie o proporcje miÄ™dzy uczestnikami kolonii z poszczególnych kra- jów i ich skÅ‚ad spoÅ‚eczny. Na podstawie wnikliwej kwerendy akt Ministerstwa OÅ›wiaty i Ministerstwa Spraw Zagranicznych udaÅ‚o siÄ™ dokonać szczegółowych ustaleÅ„ w tym wzglÄ™- dzie. WskazujÄ… one przede wszystkim na dominacjÄ™ wÅ›ród uczestników kolonii grupy dzieci z Francji. Jak wynika z raportów Ministerstwa Spraw Zagranicz- nych, poczÄ…wszy od 1950 r. próby uzyskania zezwolenia na wyjazd dzieci pol- skich z Westfalii na kolonie letnie, czynione przez ZwiÄ…zek Polaków w Niemczech, pozostawaÅ‚y bez rezultatu z powodu odmowy wÅ‚adz brytyjskich i boÅ„skich udzie- lenia wiz wyjazdowych do Polski. Stan ten trwaÅ‚ co najmniej do 1954 r.16 12 Zob. m.in. Archiwum Ministerstwa Spraw Zagranicznych (dalej - AMSZ), k. 4, WydziaÅ‚ do Spraw Polonii ZagranicÄ…, z. 20, t. 298, w. 24, Misja Polityczna Polska, WydziaÅ‚ Konsu- larny w Wiedniu, Sprawy polonijne, II kwartaÅ‚ 1954 r. 13 H. ChaÅ‚upczak, Kolonie letnie dla dzieci polskich z Niemiec w latach 1923-1938, Rocz- nik Polonijny" 1981, s. 63-82. 14 J. Kupczak, Organizacja letniego wypoczynku..., s. 324; tenże, Niektóre formy dziaÅ‚alno- Å›ci..., s. 137. 15 I. KrężaÅ‚ek, DziaÅ‚alność kulturalno-oÅ›wiatowa ZwiÄ…zku Polaków w Niemczech w okresie powojennym, w: ZwiÄ…zek Polaków w Niemczech w latach 1922-1982, Warszawa 1987, s. 375. 16 AMSZ, WydziaÅ‚ do Spraw Polonii ZagranicÄ…, z. 20, t. 311, w. 26, k. 139-140, Sprawozda- nie z akcji kolonii letnich w kraju dla dzieci Polonii Zagranicznej [w 1953 r.]. 11 Kolnie dla dzieci polonijnych w latach 1947-1956 Tablica 1 Dzieci Polonii - uczestnicy kolonii letnich w Polsce w latach 1947-1956 Rok 1947 291 1948 750 1949 3059 1175** 997 326 25 459 15 21 13 19 9 2852 1950* 2158 1312 357 161 5 1 1 1 1918 1951 1074 1952 979 842 128 1953 797 175 12 1954 1086 884 185 7 10 1955 981 787 175 5 5 9 1956 1022 3 9 1957 576 327 67 77 10 - - - - 2 34 24 5 8 22 * Brak danych o dzieciach Polonii z tzw. krajów demokracji ludowej. ** WedÅ‚ug innych danych 1212. yródÅ‚o: I. KrężaÅ‚ek, DziaÅ‚alność kulturalno-oÅ›wiatowa ZwiÄ…zku Polaków w Niemczech..., s. 375; L. Turajczyk, SpoÅ‚eczno-polityczne organizacje polskie we Francji..., s. 188; AAN, MO, 3908, k. 12-1 A, Sprawozdanie opisowe z akcji wczasów letnich dla dzieci Polonii Zagra- nicznej rok 1949; ibidem, k. 113, Sprawozdanie z akcji wczasów letnich dla dzieci Polo- nii Zagranicznej rok 1950; ibidem, k. 285, Sprawozdanie z wczasów dla dzieci Polonii Zagranicznej w 1952 r.; AAN, MO, 831, k. 2-3, Ocena akcji wczasów dla dzieci i mÅ‚o- dzieży polskiej z zagranicy w 1957 r. oraz wnioski na rok 1958; AMSZ, Biuro Konsular- ne, z. 20, t. 86, w. 6, k. 1-6, Sprawozdanie z akcji kolonii letnich dla dzieci polskich z za- granicy Naczelnika WydziaÅ‚u do Spraw Polonii ZagranicÄ… S. Guz-Cywiak, Warszawa, 10 stycznia 1951 r.; AMSZ, WydziaÅ‚ do Spraw Polonii ZagranicÄ…, z. 20, t. 311, w. 26; k. 126-163, Sprawozdanie z akcji kolonii letnich w kraju dla dzieci Polonii Zagranicznej [w 1953 r.]; AAN, MO, 3583, k. 357, Sprawozdanie z wykonania planu pracy za III kwartaÅ‚ 1951 r.; AAN, MO, 3922, k. 93, Brudnopis notatki sÅ‚użbowej ministra oÅ›wiaty dla wice- premiera Jakuba Bermana [1954 r.]; AMSZ, WydziaÅ‚ do Spraw Polonii ZagranicÄ…, z. 20, t. 304, w. 25, k. 27, Naczelnik WydziaÅ‚u do Spraw Polonii ZagranicÄ… Z. Wójcik do mini- stra S. Skrzeszewskiego, Warszawa, 12 lipca 1955 r. Zachowane dane dotyczÄ…ce struktury spoÅ‚ecznej przyjeżdżajÄ…cych Å›wiadczÄ…, że pochodzili oni głównie z rodzin robotników przemysÅ‚owych i rolnych. W 1950 r. 71% z nich stanowiÅ‚y dzieci robotników, 3% - robotników rolnych, 5% - pracowników umysÅ‚owych, 0,3% - kupców, 7% - rzemieÅ›lników, 1% - Szwecja Dzieci z Polski Rumunia Szwajcaria Dania Austria CzechosÅ‚owacja Anglia Norwegia Ogółem Belgia Holandia WÄ™gry Luksemburg Francja Niemcy 12 Maria Pasztor, Dariusz Jarosz rodziców wykonujÄ…cych wolne zawody, 6% - inne17. Rok wczeÅ›niej na ogólnÄ… liczbÄ™ 3050 uczestników, dzieci robotników byÅ‚o - 2263 (73,9%), robotników rolnych - 178 (5,3%), pracowników umysÅ‚owych - 141 (4,6%), kupców i han- dlujÄ…cych 32 (1,1%), rzemieÅ›lników - 253 (7,6%), rodziców wykonujÄ…cych wolne zawody 18 (0,6%), bez zawodu 103 (3,5%), inne - 91 (2,9%)18. Taki skÅ‚ad spo- Å‚eczny, ustalony przez organizatorów polskich miaÅ‚ gwarantować pozytywny stosunek do Polski Ludowej", tak samo jak pochodzenie uczestników kolonii z rodzin zwiÄ…zanych z demokratycznymi" (czytaj: powiÄ…zanymi z oficjalnymi wÅ‚adzami polskimi) organizacjami polonijnymi19. Przejawem odwilży" politycz- nej byÅ‚ formuÅ‚owany od 1953 r. w odpowiednich wytycznych ministerialnych postulat wysyÅ‚ania do kraju - w niewielkiej liczbie (do 10%) - dzieci z rodzin o nastawieniu wrogim" wobec PRL, niezwiÄ…zanych z organizacjami postÄ™po- wymi", np. katolickimi oraz nieuczÄ™szczajÄ…cych do szkół polskich20. Z punktu widzenia organizatorów akcji problemem niemniej ważnym jak skÅ‚ad socjalny uczestników byÅ‚ ich wiek. Nie jest przypadkiem, że Ministerstwo OÅ›wiaty ustalaÅ‚o szczegółowe limity dzieci miÄ™dzy 10-16/18 rokiem życia. Ta dolna granica, wymuszona realiami rekrutacji w paÅ„stwach zachodnich, byÅ‚a uzna- wana za zbyt niskÄ…. Nie bez racji uważano, że w wieku do 12 lat nie potrafiÄ… przekazywać swych wrażeÅ„ po powrocie do domu"21. A wÅ‚aÅ›nie ów przekaz po- zytywnego obrazu Polski do rodzin byÅ‚ przecież jednym z najważniejszych ce- lów akcji. Jak na ówczesne warunki, przygotowania do przyjÄ™cia goÅ›ci zagranicznych byÅ‚y czynione bardzo starannie. PrzyjÄ™to zasadÄ™, aby dzieci z zagranicy wypo- czywaÅ‚y wspólnie z rówieÅ›nikami z Polski (stosunek liczbowy 1:1). Te ostatnie miaÅ‚y być wyselekcjonowane spoÅ›ród aktywu harcerskiego i ZMP, przodowni- 17 AAN, MO, 3908, k. 114, Sprawozdanie z akcji wczasów letnich dla dzieci Polonii Zagra- nicznej rok 1950. 18 AAN, MO, 3908, k. 74, Sprawozdanie opisowe z akcji wczasów letnich dla dzieci Polonii Zagranicznej za rok 1949. 19 AAN, MO, 659, k. 19-20, MSZ do UrzÄ™dów Zagranicznych, Warszawa 24 marca 1950 r., Okólnik w sprawie zorganizowania akcji kolonijnej dla dzieci Polonii zagranicznej. 20 AMSZ, WydziaÅ‚ do Spraw Polonii ZagranicÄ…, z. 20, t. 304, w. 25, k. 2, Naczelnik Wydzia- Å‚u do Spraw Polonii ZagranicÄ… Z. Wójcik do Konsulatu Generalnego RP w Brukseli, 21 kwietnia 1955 r.; ibidem, k. 12, Notatka informacyjna do wniosku na Prezydium RzÄ…du w sprawie organizacji kolonii letnich w kraju dla dzieci i mÅ‚odzieży polonijnej [1955 r.]; AMSZ, Departament II, WydziaÅ‚ RomaÅ„ski, z. 8, t. 482, w. 37, npag., P.o. Naczelnika Wy- dziaÅ‚u do Spraw Polonii ZagranicÄ… Z. Wójcik do ministra P. OgrodziÅ„skiego, charge d'af- faires w Paryżu, 26 maja 1953 r., AMSZ, WydziaÅ‚ do Spraw Polonii ZagranicÄ…, z. 20, t. 311, w. 26, k. 79, Naczelnik WydziaÅ‚u do Spraw Polonii ZagranicÄ…, Z. Wójcik do Ambasady PRL w Paryżu na rÄ™ce ambasadora S. Gajewskiego, 11 maja 1954 r. 21 AAN, MO, 3908, k. 74, Sprawozdanie opisowe z akcji wczasów letnich dla dzieci Polonii Zagranicznej za rok 1949. Kolnie dla dzieci polonijnych w latach 1947-1956 13 ków wyróżniajÄ…cych siÄ™ stopniem uspoÅ‚ecznienia, najlepszymi wynikami w na- uce, znajomoÅ›ciÄ… problemów współczesnego życia Polski" oraz uczniów szkół Towarzystwa Przyjaciół Dzieci (TPD)22. ByÅ‚y one przygotowywane do przyjÄ™cia maÅ‚ych Polonusów na specjalnie organizowanych tzw. przedoboziach, odbywa- jÄ…cych siÄ™ zwykle w ciÄ…gu tygodnia poprzedzajÄ…cego przybycie dzieci z zagrani- cy. Jako ich najważniejsze cele wymieniano: zaznajomienie z warunkami poli- tycznymi, gospodarczymi i kulturalnymi, w jakich żyjÄ… dzieci i mÅ‚odzież polska w krajach swego zamieszkania, wyrobienie jak najbardziej przychylnego uczu- cia do przyjeżdżajÄ…cych, zapoznanie z najważniejszymi obowiÄ…zkami wobec dzieci z zagranicy ( goÅ›cinność, pomoc, opieka"), ustalenie konkretnych zadaÅ„ do wykonania dla realizacji planu pracy placówki itp. Grupy krajowe miaÅ‚y na- wiÄ…zać serdeczne kontakty z uczestnikami z zagranicy i utrzymać koleżeÅ„skie współżycie, uÅ‚atwić im poznanie Polski Ludowej, jej osiÄ…gnięć w dziedzinie kulturalnej, gospodarczej i politycznej", być wzorem i przykÅ‚adem opartym o moralność socjalistycznÄ…" - cokolwiek to znaczyÅ‚o23. Kolonie organizowano w możliwie najatrakcyjniejszych miejscowoÅ›ciach, w obiektach w miarÄ™ najbardziej komfortowych (m.in. w Bardzie ÅšlÄ…skim, Dusz- nikach Zdroju, KÅ‚odzku, Sulejówku, Podkowie LeÅ›nej, Szklarskiej PorÄ™bie, Za- kopanem, PorÄ…bce, Krzeszowicach, Sowicach, Lasowicach, Karpaczu). TradycjÄ… staÅ‚o siÄ™ przyjmowanie delegacji dzieci przez dostojników paÅ„stwo- wych w Warszawie. Stolica byÅ‚a również obowiÄ…zkowym miejscem docelowym wycieczek każdej z grup polonijnych, obok Krakowa i wybranego oÅ›rodka prze- mysÅ‚owego (Aódz, Nowa Huta i inne). Delegacje dzieciÄ™ce miaÅ‚y uczestniczyć również w ogólnopolskich imprezach i manifestacjach, jak np. Zlot MÅ‚odych Przo- downików - Budowniczych Polski Ludowej w 1952 r. i V Åšwiatowy Festiwal MÅ‚odzieży i Studentów w 1955 r.24 22 AAN, MO, 3908, k. 137-138, Wytyczne pracy na placówkach wczasów letnich dla dzieci Polonii Zagranicznej w 1951; ibidem, k. 262, Wytyczne w sprawie organizacji i prowa- dzenia placówek wczasów dla dzieci Polonii Zagranicznej [ZaÅ‚Ä…cznik do pisma Nr PRW 20/52]. 23 AAN, MO, 3923, k. 233, Ministerstwo OÅ›wiaty nr Op 3-2591/54, Warszawa, 31 maja 1954 r. [poufne], Wytyczne w sprawie organizacji wczasów letnich dla dzieci i mÅ‚odzieży polskiej z zagranicy w 1954 r.; ibidem, MO, 3908, k. 137-138, Wytyczne pracy na pla- cówkach wczasów letnich dla dzieci Polonii Zagranicznej w 1951 r. 24 Zob. m.in. AAN, MO, 3908, k. 261-265, Wytyczne w sprawie organizacji i prowadzenia placówek wczasów dla dzieci Polonii Zagranicznej [ZaÅ‚Ä…cznik do pisma Nr PRW 20/52], [1952 r.]; ibidem, MO, 3922, k. 78-83, Wytyczne wychowania na placówkach wczasów dla dzieci i mÅ‚odzieży polskiej z zagranicy w 1954 r. [pismo poufne Ministerstwa OÅ›wiaty nr Op3-3093/54, podpisane przez dyrektora Departamentu Fr. PawuÅ‚Ä™, Warszawa, 25 czerw- ca 1954 r.; ibidem, MO, 3904, k. 1-4, Wytyczne w sprawie wychowania na placówkach wczasów letnich dla dzieci polskich z zagranicy (ZaÅ‚Ä…cznik do instrukcji Ministerstwa OÅ›wiaty z 26 maja 1948 r., nr Vii Op-1600/48). 14 Maria Pasztor, Dariusz Jarosz Batalia wokół wyjazdu dzieci do Polski Jak już wczeÅ›niej stwierdzono, akcja kolonijna byÅ‚a przedmiotem walki po- litycznej toczonej na różnych pÅ‚aszczyznach. Szczególne napiÄ™cie, ze wzglÄ™du na liczebność uczestników kolonii, osiÄ…gnęła ona we Francji. Stronami tego kon- fliktu byÅ‚y nie tylko wÅ‚adze obu paÅ„stw, ale organizacje emigracyjne powiÄ…zane z wÅ‚adzami komunistycznymi w Warszawie i emigracjÄ… antykomunistycznÄ…. Akcja przeciwko wysyÅ‚aniu dzieci do Polski zostaÅ‚a podjÄ™ta przez tak waż- ne polskie tytuÅ‚y prasowe we Francji, jak Narodowiec" czy Syrena"25. Spe- cjalne uchwaÅ‚y w tej sprawie przyjmowaÅ‚y emigracyjne organizacje spoÅ‚eczne (w tym m.in. skupione w Kongresie Polonii Francuskiej26). Jako alterantywÄ™ dla akcji kolonijnej w kraju próbowaÅ‚y one organizować letni wypoczynek na tere- nie Francji (to samo zresztÄ… czyniÅ‚y również organizacje powiÄ…zane z Ambasa- dÄ…). Jednak dla postawy rodziców - jak siÄ™ wydaje - podstawowe znaczenie miaÅ‚y represje i grozby ich zastosowania przez francuskÄ… policjÄ™ wobec wÅ‚Ä…czajÄ…cych siÄ™ czynnie do tej akcji. Raporty konsularne polskich placówek dyplomatycznych z poczÄ…tków lat pięćdziesiÄ…tych wielokrotnie informowaÅ‚y centralÄ™ o tym, że policja wzywaÅ‚a nauczycieli i aktywistów spoÅ‚ecznych uznawanych za sympaty- ków reżimu warszawskiego" na komisariaty, gdzie poddawano ich przesÅ‚ucha- niom poÅ‚Ä…czonym czasami z pobiciem i straszono ekspulsjÄ… z Francji. Agenci policji i księża polscy chodzili po domach, agitujÄ…c przeciw wysyÅ‚aniu dzieci do Polski27. O propagandowym charakterze akcji kolonijnej byli przekonani również dyplomaci francuscy. W 1949 r., a także w latach pózniejszych, uważali oni, że stosunek Paryża do tej akcji powinien być uzależniony m. in. od zgody Warsza- wy na powrót przetrzymywanych w Polsce jeÅ„ców francuskich, oraz wiÄ™zniów politycznych, a także zgody na wyjazd do Francji małżeÅ„stw mieszanych i po- mocy w poszukiwaniu zaginionych dzieci28. W latach pózniejszych wzajemne sta- 25 Zob. m.in. Ciemniak, Reżimowa czekoladka i hitlerowska potrójna porcja, Narodowiec", nr 48 z 25 lutego 1950 r.; Swój, Kosztem wielu milionów reżim warszawski organizuje akcjÄ™ kolonijnÄ… dla dzieci, Narodowiec", nr 97 z 24 kwietnia 1950 r.; A AN, MO, 659, MSZ do Ministerstwa OÅ›wiaty, 12 marca 1954 r., k. 13, Przedruk arykuÅ‚u emigracyjnego tygodni- ka Syrena" (Francja) z 6 marca 1954 r. na temat kolonii dzieci polonijnych do Polski. 26 H. i J. Kudlikowscy, Przebyta droga. DziaÅ‚alność polskich organizacji spoÅ‚ecznych we Francji w latach 1949-1979, Lens [1986], s. 50, 171 i zaÅ‚Ä…cznik 16. 27 AMSZ, Biuro Konsularne, z. 20, t. 479, w. 39, k. 18-19, Konsualt Generalny RP [powinno być PRL] w Lille do Biura Konsularnego MSZ w Warszawie, Lille, 5 lutego 1953 r., Ra- port konsularny za IV kwartaÅ‚ 1952 r.; ibidem, z. 20, t. 274, w. 23, k. 18, Konsulat Gene- ralny PRL w Lille do Ambasady PRL w Paryżu na rÄ™ce ministra OgrodziÅ„skiego, 11 sierp- nia 1953 r. 28 Archives du Ministere des Affaires Etrangeres, Paryż (dalej - AMAE-P), EuropÄ™ 1944- -1960, Pologne, 87, k. 209, Telegram Baelena, ambasadora Francji w Polsce do ministra Kolnie dla dzieci polonijnych w latach 1947-1956 15 nowiska usztywniaÅ‚y siÄ™, co utrudniaÅ‚o wyjazdy dzieci do Polski. DochodziÅ‚y do tego kwestie obywateli posiadajÄ…cych double nationalite", nie mogÄ…cych swo- bodnie opuÅ›cić terytorium Polski (w 1951 r. byÅ‚o ich - wedÅ‚ug obliczeÅ„ francu- skiego MSZ - okoÅ‚o 300) oraz pragnÄ…cych powrócić do Francji kobiet, które po- Å›lubiÅ‚y obywateli polskich (a którym odmówiono wiz wyjazdowych). W tej sy- tuacji francuskie Ministerstwo Spraw WewnÄ™trznych w razie niespeÅ‚nienia przez wÅ‚adze polskie postulatów dotyczÄ…cych wyjazdu z Polski tych ostatnich grup zde- cydowaÅ‚o siÄ™ na mnożenie trudnoÅ›ci wyjazdowych wobec dzieci i towarzyszÄ…- cych im nauczycieli (niewydawanie jednoczeÅ›nie wiz wyjazdowych i powroto- wych dzieciom, które spÄ™dzaÅ‚y kolonie w Polsce; wychowawcom przyznawano jedynie wizy wyjazdowe, uzależniajÄ…c udzielenie wiz powrotowych od decyzji konsulów francuskich w każdym indywidualnym przypadku)29. Francuzi mnożyli różnego rodzaju trudnoÅ›ci paszportowe wobec uczestni- ków kolonii. DotyczyÅ‚o to szczególnie dzieci naturalizowanych, z obywatelstwem francuskim, najpierw utrudniajÄ…c im wydanie paszportów, a w okresie pózniej- szym zaprzestajÄ…c ich wydawać30. W 1953 r. Quai d'Orsay uważaÅ‚o zresztÄ…, że przeciÄ…ganie sprawy wiz powrotowych i zwlekanie w wydawaniu paszportów dzieciom majÄ…cym obywatelstwo francuskie stanowi jedynÄ… możliwość nacisku na wÅ‚adze polskie w sprawie doubles nationaux«"31. Francuskie MSW w spe- cjalnym okólniku z czerwca 1953 r. zakazywaÅ‚o wydawania wiz dzieciom pol- skim, a na poczÄ…tku lipca cofnęło ten zakaz32. W 1955 r. w prefekturach i pod- spraw zagranicznych, 17 czerwca 1949 r.; ibidem, k. 215, Baelen do ministra spraw zagra- nicznych, 25 czerwca 1949 r.; ibidem, Pologne, 156, k. 12, telegram Marca Pofileta, radcy ambasady Francji do ministra spraw zagranicznych, 17 sierpnia 1950 r.; ibidem, Pologne, 157, k. 61, Telegram ambasadora E. Dennery'ego do ministra spraw zagranicznych, 13 lipca 1952 r. 29 AMAE-P, EuropÄ™ 1944-1960, Pologne, 156, k. 206-207, Premier i minister spraw we- wnÄ™trznych (H. Queuille) do ministra spraw zagranicznych, 8 czerwca 1951 r. 30 WÅ‚adze francuskie staraÅ‚y siÄ™ w różny sposób utrudnić dzieciom wyjazdy na kolonie. I tak w 1951 r. w departamentach Meuse i Moselle wÅ‚adze żądaÅ‚y od rodziców dzieci udajÄ…- cych siÄ™ na kolonie do Polski pisemnego oÅ›wiadczenia, że Å›wiadomie ponoszÄ… ryzyko ewen- tualnego oczekiwania na wizÄ™ powrotnÄ… dzieci, które może siÄ™ przedÅ‚użyć do 6 miesiÄ™cy. PodobnÄ… postawÄ™ przyjęły prefektury w Nancy, Saint-Etienne, Lyonie, Puy, Chambery. AMAE-P, EuropÄ™ 1944-1960, Pologne, 156, k. 253, Note pour la Direction des Affaires Administratives et Sociales, 20 sierpnia 1951 r. 31 AMAE-P, EuropÄ™ 1944-1960, Pologne, 157, k. 217-219, Note pour la Direction des Affa- ires Administratives et Sociales, 16 czerwca 1953 r. WÅ‚adze polskie, obawiajÄ…c siÄ™ mnoże- nia trudnoÅ›ci przez stronÄ™ francuskÄ… wobec uczestników kolonii, przyznaÅ‚y kilka wiz wy- jazdowych dla Francuzek, żon obywateli polskich. AMAE-P, EuropÄ™ 1944-1960, Pologne, 157, k. 232, Minister spraw zagranicznych do ministra spraw wewnÄ™trznych, 15 czerwca 1953 r. 32 AMSZ, WydziaÅ‚ do Spraw Polonii ZagranicÄ…, z. 20, t. 311, w. 26, k. 130-131, Sprawozda- nie z akcji kolonii letnich w kraju dla dzieci Polonii Zagranicznej [w 1953 r.]. 16 Maria Pasztor, Dariusz Jarosz prefekturach tÅ‚umaczono rodzicom, że ich potomstwo bÄ™dzie miaÅ‚o trudnoÅ›ci z powrotem do Francji, ponieważ wÅ‚adze warszawskie majÄ… prawo zatrzymać dzieci pochodzenia polskiego, a interwencja wÅ‚adz francuskich może nie odnieść skut- ku. Gdy rodzice nalegali na wydanie paszportów, żądano od nich podpisania oÅ›wiadczenia w jÄ™zyku polskim i francuskim, że zostali poinformowani o nie- bezpieczeÅ„stwie grożącym dziecku jadÄ…cemu do Polski i o tym, że wÅ‚adze fran- cuskie nie sÄ… odpowiedzialne za jego dalsze losy. Mnożono liczbÄ™ druków, jakie powinny być wypeÅ‚nione, zmuszajÄ…c zaintersowanych do wielokrotnych wizyt w urzÄ™dach33. Kierownictwa Quai d'Orsay i MSW, majÄ…c Å›wiadomość, że kolo- nie - jak pisano w notach - organizowane dla dzieci Polonii francuskiej w Pol- sce stanowiÄ… zrÄ™czny instrument propagandy" komunistycznej w Å›rodowiskach polonijnych, postulowaÅ‚y zwiÄ™kszenie Å›rodków pieniężnych na organizowanie ko- lonii dla tychże dzieci we Francji34. Ograniczone Å›rodki budżetowe, jakimi roz- porzÄ…dzaÅ‚y na ten cel Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Zdrowia Publicz- nego i LudnoÅ›ci sprawiaÅ‚y jednak, że skala wyjazdów dzieci pochodzenia pol- skiego na kolonie organizowane przez Francuzów nie miaÅ‚a wiÄ™kszego znaczenia. Z pomocÄ… w zwalczaniu wpÅ‚ywów komunistów na tym polu przyszÅ‚a organiza- cja Free EuropÄ™ Committee", która wyasygnowaÅ‚a w 1955 r. za poÅ›rednictwem Kongresu Polaków we Francji" 2 min franków francuskich na organizacjÄ™ wy- poczynku dla 2500 dzieci polskich, zrzeszonych w organizacjach Eclaireurs Polonais" i Jeunesse Catholique"35. Zachowane przekazy polskich placówek dyplomatycznych Å›wiadczÄ…, że trud- noÅ›ci stwarzane dzieciom polskim z Belgii w wyjezdzie do kraju byÅ‚y znacznie mniejsze36. Nie udaÅ‚o siÄ™ natrafić na informacje o jakiÅ› szczególnych trudnoÅ›ciach 33 AMSZ, WydziaÅ‚ do Spraw Polonii ZagranicÄ…, z. 20, t. 304, w. 25, k. 43-44, Konsul Gene- ralny PRL w Paryżu CzesÅ‚aw Dubilas do MSZ, WydziaÅ‚ do Spraw Polonii ZagranicÄ…, Pa- ryż, 6 pazdziernika 1955 r., Sprawozdanie z przebiegu akcji kolonii letnich w Paryskim OkrÄ™gu Konsularnym w 1955 r. 34 AMAE-P, Europe 1944-1960, Pologne, 160, k. 172, Note pour le cabinet du Ministre, a 1'attention de M. Laloy, Direction Generale Politique; sous-direction d'Europe orientale, 2 maja 1955 r.; ibidem, s.183, Le ministre de 1'Interieur a M. le Ministre des Affaires Etrangeres, 18 maja 1955 r. 35 AMAE-P, Europe 1944-1960, Pologne, 160, k. 163, C. A. Dulles do M. E. Manach. Di- rection des Affaires Etrangeres, 16 kwietnia 1955 r. WÅ‚adze francuskie poczÄ…tkowo żądaÅ‚y, aby owa subwencja byÅ‚a przekazana za poÅ›rednictwem administracji francuskiej i aby mogÅ‚y z niej korzystać dzieci francuskie. Francuzi uzasadniali swoje stanowisko obawami przed kompromitacjÄ… w razie ujawnienia zródÅ‚a finansowania tego przedsiÄ™wziÄ™cia. AMAE-P, Europe 1944-1960, Pologne 160, k, 194 -197, Minister spraw zagranicznych do ministra spraw wewnÄ™trznych, 1 czerwca 1955; ibidem, k. 201, Minister edukacji narodowej do ministra spraw wewnÄ™trznych, 11 czerwca 1955; ibidem, k. 232, Minister spraw zagranicz- nych do ministra zdrowia publicznego i ludnoÅ›ci, 23 lipca 1955; ibidem, k. 240-241, Mi- nister zdrowia publicznego i ludnoÅ›ci do ministra spraw zagranicznych, 23 lipca 1955 r. 36 AMSZ, WydziaÅ‚ do Spraw Polonii ZagranicÄ…, z. 20, t. 289, w. 24, k. 115, Konsulat Generalny Kolnie dla dzieci polonijnych w latach 1947-1956 17 stwarzanych uczestnikom z innych krajów w przyjezdzie do Polski. Być może wynikaÅ‚o to z faktu, że ich kontyngent wynosiÅ‚ zwykle kilka osób i nie byÅ‚o o co kruszyć kopii. WyjÄ…tek stanowili - jak już wspomniano - Polacy z Westfalii; wyjazdom ich dzieci przeciwstawiaÅ‚y siÄ™ od 1950 r. wÅ‚adze Niemiec Zachod- nich (wczeÅ›niej - brytyjskiej strefy okupacyjnej). Owa bitwa o dzieci" byÅ‚a przedmiotem szczególnie ostrych sporów miÄ™- dzy Paryżem a WarszawÄ…. Stanowisko zajmowane przez wÅ‚adze francuskie na- rażaÅ‚o je na konflikt z wÅ‚asnÄ… opiniÄ… publicznÄ…. Trudno byÅ‚o sensownie wytÅ‚u- maczyć szykany stosowane wobec dzieci pragnÄ…cych ciekawie spÄ™dzić wakacje w kraju ojców. O tym, że czynniki polskie umiaÅ‚y tÄ™ akcjÄ™ dobrze wykorzystać do swoich celów propagandowych Å›wiadczy incydent, jaki miaÅ‚ miejsce w Haw- rze w lipcu 1953 r., kiedy francuskie sÅ‚użby specjalne na podstawie wydanego w ostatniej chwili zarzÄ…dzenia Ministerstwa Spraw WewnÄ™trznych odmówiÅ‚y zgo- dy na wejÅ›cie na pokÅ‚ad przewożącego maÅ‚ych kolonistów do Polski Batorego" dzieciom naturalizowanym37. Jak przyznawaÅ‚ polski charge d'affaires w raporcie dla ministra StanisÅ‚awa Skrzeszewskiego wÅ‚adze francuskie uÅ‚atwiÅ‚y nam [...] zadanie. ImponujÄ…ce rozstawienie oddziałów CRS (Compagnie Republicaine de Securite) w porcie, zakaz wstÄ™pu dziennikarzy na Batorego«, wreszcie absolut- ny brak argumentów, tÅ‚umaczÄ…cych caÅ‚e zarzÄ…dzenie - wszystko to dziaÅ‚aÅ‚o na naszÄ… korzyść. Zakaz wstÄ™pu [na pokÅ‚ad] dla dziennikarzy zostaÅ‚ uchylony po ich interwencjach telefonicznych w Paryżu dopiero koÅ‚o godz. 15-tej i o tej do- piero porze mogli oni zjeść obiad na Batorym«, na który zostali zaproszeni. Natomiast do tego czasu musieli przez trzy godziny dzielić los dzieci naturalizo- wanych niedopuszczonych do wyjazdu, rozmawiać z nimi, robić wywiady, foto- grafie itp. Francuzi zrobili wiÄ™c w sumie wszystko, co mogli, by urobić dla nas prasÄ™". SzczególnÄ… aktywnoÅ›ciÄ… wykazaÅ‚ siÄ™ przedstwiciel Monde'u" Penche- nier: gdy dzieci podchodziÅ‚y do punktu kontroli paszportów, policja odbieraÅ‚a im paszporty francuskie z wyraznym zamiarem skonfiksowania ich. Penchenier interweniowaÅ‚ ostro w tej sprawie na miejscu i uzyskaÅ‚ natychmiastowy zwrot caÅ‚oÅ›ci paszportów [...]. SpowodowaÅ‚ on nastÄ™pnie dwa duże artykuÅ‚y w Mon- de«, a w ogóle wracajÄ…c z Hawru rzuciÅ‚ koncepcjÄ™, by wszyscy dziennikarze PRL w Brukseli [konsul Sabina Guz-Cywiak] do MSZ WydziaÅ‚ do Spraw Polonii Zagra- nicznej, Bruksela, 22 maja 1954 r.; ibidem, z. 20, t. 304, w. 25, k. 136, Sprawozdanie z ak- cji kolonii letnich w Paryskim OkrÄ™gu Konsularnym w 1955 r. 37 Podobna sytuacja miaÅ‚a miejsce również w 1952 r., kiedy to wbrew uzgodnieniom miÄ™dzy wÅ‚adzami polskimi i francuskimi (wyjazd kolonijny miaÅ‚ dotyczyć jedynie dzieci majÄ…- cych tylko obywatelstwo polskie) na wyjazd do Polski, oczekujÄ…cym na dzieci w Hawrze Batorym", zgÅ‚osiÅ‚y siÄ™ dzieci Polaków majÄ…ce obywatelstwo francuskie. WÅ‚adze prefek- tura] ne postawione przed faktem dokonanym nie byÅ‚y w stanie zapewnić noclegów i Å›rod- ków transportu do miejsca zamieszkania okoÅ‚o 200 dzieciom i w konsekwencji byÅ‚y zmu- szone zgodzić siÄ™ na ich wyjazd do Polski. AMAE-P, Europe 1944-1960, 157, k. 121- -122, 183-187, Note au sujet de voyage du Batory, 19 sierpnia 1952 r. oraz [bez daty]. 18 Maria Pasztor, Dariusz Jarosz obecni w Hawrze rozpoczÄ™li w swych pismach kampaniÄ™ dla uzyskania dla dzieci naturalizowanych prawa wyjazdu samolotem lub kolejÄ…"38. JednoczeÅ›nie w Pa- ryżu trwaÅ‚y interwencje dyplomatyczne. OceniajÄ…c akcjÄ™ francuskÄ… dyplomata polski pisaÅ‚, że byÅ‚a ona niemÄ…dra i schematyczna. Jej organizatorzy liczyli na powtórzenie naszego manewru ze- szÅ‚orocznego, tzn. grozby pozostawienia dzieci w Hawrze" i przygotowali tam Comite d'Aide aux Immigres" z dwoma autobusami, by wywiezć dzieci na kolonie francuskie. Tymczasem strona polska zorganizowaÅ‚a ich przelot samolo- tami przez PragÄ™ i pociÄ…gami do Polski. BÅ‚Ä™dem [...] podstawowym Francuzów byÅ‚o, jak i w uprzednich latach, niezrozumienie faktu, że wojna przeciw dzie- ciom« jest z natury rzeczy bardzo niepopularna", a tegoroczna akcja zakoÅ„czy- Å‚a siÄ™ naszym najwiÄ™kszym sukcesem w historii naszych dotychczasowych akcji kolonii letnich w Polsce". W 1953 r. pisano o niej w caÅ‚ej prasie (szczególnie Liberte" - Lille, Humanite", Liberation", Monde", Combat", Observateur", France-Soir"). Ponadto staÅ‚a siÄ™ ona przedmiotem interpelacji poselskiej w Zgro- madzeniu Narodowym3*. Kolejne ogÅ‚oszenie przez wÅ‚adze francuskie dwóch zakazów wyjazdu dzieci i ich cofniÄ™cie miaÅ‚o kompromitujÄ…cy efekt w opinii publicznej. Należy przy tym podkreÅ›lić, że mimo komunikatu AFP czyli ofi- cjalnej inspiracji prasy, żaden francuski organ prasowy nie odważyÅ‚ siÄ™ wystÄ…pić w obronie zarzÄ…dzeÅ„ wÅ‚adz francuskich"40. Akcja podjÄ™ta przez funkcjonariuszy francuskiego MSW byÅ‚a krytycznie oceniona przez ówczesnego ministra spraw zagranicznych Roberta Schumana41. JednoczeÅ›nie kierownictwo Quai d'Orsay w odpowiedzi na ataki prasy francuskiej rozważaÅ‚o możliwość ujawnienienia sze- rokiej opinii publicznej trudnoÅ›ci, jakie wÅ‚adze polskie stwarzaÅ‚y osobom maja- cym podwójne obywatelstwo (polskie i francuskie) w opuszczeniu terytorium Polski. Ostatecznie przeważyÅ‚y wzglÄ™dy pragmatyczne; Francuzi obawiali siÄ™, że rozdmuchanie afery kolonijnej może pogorszyć poÅ‚ożenie strony francuskiej w ciÄ…gnÄ…cych siÄ™ rokowaniach dotyczÄ…cych wiz wyjazdowych dla doubles na- tionaux" oraz ewentualnego zwolnienia skazanych za szpiegostwo wyrokami sÄ…dów polskich obywateli francuskich42. W tymże resorcie zastanawiano siÄ™ nad metodami, jakie należaÅ‚o zastosować wobec Warszawy, aby uÅ›wiadomić jej, że 38 Na wrogÄ… postawÄ™ Monde'u" wobec udziaÅ‚u wÅ‚adz francuskich w aferze" w Hawrze zwracaÅ‚ uwagÄ™ ambasador francuski w Polsce E. Dennery, stwierdzajÄ…c, że gazeta ta zajÄ™- Å‚a w tej sprawie bardziej stronnicze stanowisko niż prasa polska. AMAE-P, Europe 1944- -1960, Pologne, 158 , k. 5-7, E. Dennery do Quai d'Orsay, 20 lipca 1953 r. 39 AMAE-P, Europe 1944-1960, Pologne, 158, k. 34 -35, Telegramme au depart. Direction d'Europe, sous-direction d'Europe orientale, 27 lipca 1953 r. 40 AMSZ, Departament II, WydziaÅ‚ RomaÅ„ski, z. 8, t. 482, w. 37, npag., Ambasada RP w Pa- ryżu do StanisÅ‚awa Strzeszewskiego, Paryż, 24 lipca 1953 r. 41 AMAE-P, Europe 1944-1960, Pologne, 208, k. 183, Nota R. Schumana z 18 lipca 1953 r. 42 AMAE-P, Europe 1944-1960, Pologne, 158, k. 34 -35, Telegramme au depart. Direction Generale Politique. Europe, sous-direction d'Europe orientale, 27 lipca 1953 r. Kolnie dla dzieci polonijnych w latach 1947-1956 19 kumulowanie napięć może mieć również fatalne nastÄ™pstwa dla interesów pol- skich we Francji (sprawa wznowienia dziaÅ‚alnoÅ›ci polskich organizacji emigra- cyjnych, prasy o nastawieniu prokomunistycznym, ekstradycji obywateli polskich prowadzÄ…cych dziaÅ‚alność inspirowanÄ… przez polskÄ… AmbasadÄ™, dziaÅ‚alnoÅ›ci PCK we Francji). Sugerowano politykÄ™ kija i marchewki" wobec Warszwy43. Przyjazd, pobyt, wyjazd Szczęśliwy dojazd uczestników wypoczynku letniego do granicy polskiej nie oznaczaÅ‚ koÅ„ca problemów. W latach 1949 i 1950 zÅ‚e wrażenie na przybywajÄ…- cych pociÄ…gami dzieciach i ich opiekunach wywarÅ‚y trwajÄ…ce wiele godzin (na- wet dziesięć) odprawy graniczne44. W 1950 r. straszne chwile przeżyli w Szcze- cinie powracajÄ…cy kolejÄ… przez to miasto uczestnicy kolonii. Z powodu braku wiz alianckich dla obsÅ‚ugi pociÄ…gów sanitarnych, wiozÄ…cych dzieci, koloniÅ›ci w upale, już po odprawie celnej, musieli wiele godzin czekać na wyjazd, pozba- wieni wody, popuchniÄ™ci od krążących wokół nich chmar komarów45. Wiele ry- zykowali też opiekunowie uczestników kolonii; wizy wyjazdowe ze swoich kra- jów udawaÅ‚o siÄ™ im uzyskać, natomiast nie zawsze byÅ‚o pewne, czy uda im siÄ™ otrzymać zgodÄ™ na powrót46. Informacje o przebiegu pobytu dzieci na placówkach kolonijnych pochodzÄ… głównie z bardzo szczegółowych raportów sporzÄ…dzanych przez licznych kon- trolerów z Ministerstwa OÅ›wiaty. Przedstawiciele dyplomatyczni paÅ„stw zachod- nich (przede wszystkim Francji) nie byli bowiem dopuszczani do kontaktów z dziećmi, choć uzyskiwali informacje o przebiegu kolonii przez sieć wÅ‚asnych poufnych informatorów47. 43 AMAE-P, Europe 1944-1960, Pologne, 158, k. 46-47, Note. Ministere des Afffaires Etrangeres. Direction Generale Politique..., 14 sierpnia 1953 r. 44 AAN, MO, 3908, k. 72-73, Sprawozdanie opisowe z akcji wczasów letnich dla dzieci Polonii Zagranicznej rok 1949; ibidem, k. 114, Sprawozdanie z akcji wczasów letnich dla dzieci Polonii Zagranicznej rok 1950; AAN, MO, 3944, k. 357, Sprawozdanie z podróży odbytej do Szczecina w dniach 19-23 lipca 1950 r. 45 AMSZ, Biuro Konsularne, z. 20, t. 86, w. 6, k. 10, Sprawozdanie z akcji kolonii letnich dla dzieci polskich z zagranicy Naczelnika WydziaÅ‚u do Spraw Polonii ZagranicÄ… S. Guz-Cy- wiak, Warszawa, 10 stycznia 1951 r. 46 W sprawozdaniu z akcji letniej w 1950 r. znajduje siÄ™ informacja, że czterech wychowaw- ców z Francji i jeden z Westfalii nie otrzymaÅ‚o wiz powrotnych, wrócili do Warszawy na polecenie MSZ, gdzie mieli przebywać do momentu zaÅ‚atwienia formalnoÅ›ci przez wÅ‚a- dze polskie. Zob. AAN, MO, 3908, k. 116, Sprawozdanie z akcji wczasów letnich dla dzieci Polonii Zagranicznej rok 1950. Na ten temat - zob. również AMAE-P, Europe 1949-1955, Pologne, 155, k. 196, Nota Dyrekcji Europy Wschodniej MSZ z 7 czerwca 1950 r. 47 Archives du Ministere des Affaires Etrangeres, Nantes (dalej - AMAE-N), Consulat 20 Maria Pasztor, Dariusz Jarosz Z punktu widzenia badacza stereotypów narodowych, problemów patrzenia przedstawicieli poszczególnych narodów na siebie, jest to materiaÅ‚ niezwykle interesujÄ…cy. Jego analiza wymaga bardzo dobrej znajomoÅ›ci różnic kulturowo- -cywilizacyjnych powojennej Europy, w tym nawet bardzo szczegółowych kwe- stii życia codziennego. Bez tego trudno dogÅ‚Ä™bnie zanalizować, w tym dokonać krytyki zródÅ‚owej tych przekazów. Kolonie stanowiÅ‚y unikalne laboratorium, swoisty tygiel, w którym wzajemnie mieszaÅ‚y siÄ™ postawy, zachowania, nawyki, uprzedzenia wÅ‚aÅ›ciwe dla różnych kultur narodowych z nakazami i zakazami formuÅ‚owanymi zarówno przez organizatorów kolonii, jak oraz rodziny i otoczenie dzieci. Duża część uczestników wypoczynku wyjeżdżaÅ‚a do Polski z bagażem wy- obrażeÅ„ bÄ™dÄ…cych mieszaninÄ… tradycyjnych stereotypów na temat Polaków oraz nowych, powstaÅ‚ych w znacznej części pod wpÅ‚ywem propagandy antykomuni- stycznej i atmosfery domu rodzinnego. Już w 1948 r. mali Francuzi przebywajÄ…- cy na kolonii TPD w Izdebniku na zapytanie, co sÅ‚yszaÅ‚y we Francji o Polsce odpowiadali: że drogo«, że tu nie ma żywnoÅ›ci«, że wiele zÅ‚odziei«". Po- nadto twierdzili: Francuzi czÄ™sto wymyÅ›lajÄ…, plujÄ… i mówiÄ… o nas sales etran- gers«, a tymczasem Polacy choć sÄ… czÄ™sto biedni i majÄ… dziury w ubraniu, to dziury Å‚atajÄ…, a oni chodzÄ… w dziurach, a choć Polacy nie majÄ… piÄ™knych mebli, to podÅ‚ogi majÄ… czysto uszorowane"48. Przekonanie o tym, że w Polsce panuje zÅ‚odziejstwo, głód, nÄ™dza i nic nie można kupić" odnotowano również w licz- nych relacjach z Belgii i Niemiec. StÄ…d wynikaÅ‚y charakterystyczne zachowania, znajdujÄ…ce odzwierciedlenie w sprawozdaniach ministerialnych nie tylko na pod- stawie wypowiedzi dzieci z Francji, ale i na ukrywaniu przywiezionych rzeczy. Również relatywnie bardzo dobre warunki materialne zapewnione dzieciom na tych koloniach, zbiorowe wizyty na targach i jarmarkach miaÅ‚y zakwestionować owe przywiezione z zewnÄ…trz wyobrażenia49. W 1951 r. część maÅ‚ych Polaków francuskich rzekomo próbowano przed wyjazdem straszyć, że bÄ™dÄ… mieli trud- noÅ›ci z wyjazdem z Polski, ponieważ w lipcu wybuchnie tu wojna50. Latem 1953 r. niektóre dziewczÄ™ta z Francji przyjeżdżaÅ‚y z przeÅ›wiadczeniem, że w Polsce wÅ‚aÅ›nie zakoÅ„czyÅ‚a siÄ™ rewolta" i byÅ‚y barykady, lecz zostaÅ‚y usuniÄ™te przed a Szczecin, 7, npag. M. Rivoire, konsul w Szczecinie do ambasadora Francji w Polsce, 5 wrzeÅ›nia 1949 r., nr 81; ibidem, M. Rivoire do R. Schumana, 26 lipca 1949 r., nr 157; AMAE-P, Europe 1944-1960, Pologne, 156, k. 253, Konsulat w GdaÅ„sku do charge d'af- faires Francji w Polsce, [1953 r.]. 48 AAN, MO, 3904, k. 363, Kolonia TPD w Izdebniku - rok 1948. 49 Zob. m.in. AAN, MO, 3910, k. 215, Sprawozdanie z akcji wczasów letnich dla dzieci po- lonii zagranicznej w 1949 r. w Jedliczu pow. Krosno; ibidem, k. 53-54, Sprawozdanie pla- cówki wczasów letnich dla dzieci Polonii Francuskiej w 1949 r. w Szczytnie. 50 AAN, MO, 659, k. 10, MSZ do Ministerstwa OÅ›wiaty, Warszawa, 16 sierpnia 1951 r. [taj- ne], Wyniki wizytacji punktów kolonijnych dla mÅ‚odzieży z zagranicy przeprowadzonej w dniach 4-7 VIII 1951 r. Kolnie dla dzieci polonijnych w latach 1947-1956 21 ich przyjazdem"51. Owo przekonanie o rewolcie" czy rewolucji" w Polsce byÅ‚o w tym roku znacznie szersze i mocno zakodowane, skoro w ocenie akcji kolo- nijnej za 1953 r. uznano je za niezywkle trudne do usuniÄ™cia. Dla uczestników kolonii jego potwierdzeniem byÅ‚y duże iloÅ›ci wojska spotykane w odwiedzanych miastach polskich, wokół stacji kolejowych, niemal na każdym kroku". Wraże- nie to spotÄ™gowaÅ‚ pobyt na placówkach kolonijnych w pasie nadgranicznym, gdzie istniaÅ‚a gÄ™sta sieć patroli WOP, co dzieci uogólniaÅ‚y jako zjawisko wystÄ™pujÄ…ce na terenie caÅ‚ego kraju". TwierdziÅ‚y ponadto, że Polska nie jest krajem wol- nym, lecz okupowanym przez RosjÄ™"52. W 1954 r. w czasie wycieczki do War- szawy grupy dziewczÄ…t z Francji i Belgii pytaÅ‚y, czy to prawda, że w Polsce trwa rewolucja, a wojska radzieckie stojÄ… w pobliżu stolicy53. Najbardziej jednak powszechne przekonanie na temat stosunków panujÄ…cych w Polsce, jakie deklarowaÅ‚y grupy kolonijne z Europy Zachodniej dotyczyÅ‚o przeÅ›ladowania KoÅ›cioÅ‚a katolickiego i narzucanej przez paÅ„stwo ateizacji. StÄ…d dla wielu dzieci testem na prawdziwość tej opinii byÅ‚y reakcje kierownictw pla- cówek na proÅ›by o uczestnictwo w praktykach religijnych i obserwacje frekwencji wiernych w koÅ›cioÅ‚ach. W wielu sprawozdaniach odnotowano objawy zdziwie- nia wywoÅ‚anego widokiem księży na ulicach, zapeÅ‚nionych ludzmi Å›wiÄ…tyÅ„ oraz wynikajÄ…ce z faktu, że nikt im - jak siÄ™ obawiaÅ‚y - nie zdejmowaÅ‚ medalików z szyi. Co do uczestnictwa w nabożeÅ„stwach to organizatorzy kolonii zastoso- wali elastyczne metody, ale w głównych zaÅ‚ożeniach podobne do tych, jakie obo- wiÄ…zywaÅ‚y na koloniach dla dzieci krajowych. Z reguÅ‚y udziaÅ‚ w mszy stanowiÅ‚ alternatywÄ™ dla zaplanowanych równoczeÅ›nie atrakcyjnych zajęć (zawody spor- towe, wycieczki). Stan i charakter zachowanych przekazów utrudnia bardziej subtelnÄ… analizÄ™ Å›wiadomoÅ›ci, postaw i zachowaÅ„ uczestników wypoczynku letniego. JeÅ›li z du- żym prawdopodobieÅ„stem zaÅ‚ożymy, że dzieci polonijne pochodziÅ‚y ze Å›rodo- wisk robotniczych, w tym - w dominujÄ…cej liczebnie grupie francuskiej - z gór- niczych, to najpewniej tradycyjna religijność polska pozostawaÅ‚a tam w konflik- cie z dużo bardziej niż w Polsce zaawansowanymi procesami laicyzacyjnymi. Nie od rzeczy bÄ™dzie w tym miejscu przypomnieć, że we Francji zasadnicza 51 AAN, MO, 3923, k. 106, Sprawozdanie z pobytu na placówkach Polonii zagranicznej w Ja- gniÄ…tkowie Warszawianka" MHZ, Karpacz Orlinek", Bardo ÅšlÄ…skie Jutrzenka", Dusz- niki Zdrój za czas 13 lipca - 20 sierpnia 1953 r. 52 AMSZ, WydziaÅ‚ do Spraw Polonii ZagranicÄ…, z. 20, t. 304, w. 25, k. 151-152, Sprawozda- nie z akcji kolonii letnich w kraju dla dzieci Polonii Zagranicznej [w 1953 r.]. 53 AAN, Komitet Centralny Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (dalej - KC PZPR) 237/ XXII-929, k. 4, Ministerstwo OÅ›wiaty do MSZ, Warszawa, 5 lutego 1954 r. Uwagi o dzie- ciach i mÅ‚odzieży z zagranicy przebywajÄ…cych na placówkach wczasów w 1953 r. (WyciÄ…- gi ze sprawozdaÅ„ Wydziałów OÅ›wiaty Prezydiów Wojewódzkich Rad Narodowych i kie- rowników placówek). 22 Maria Pasztor, Dariusz Jarosz polemika na temat Å›wieckoÅ›ci paÅ„stwa i wychowania rozegraÅ‚a siÄ™ w poczÄ…tkach XX w. i zwyciÄ™zcÄ… w tej batalii zostaÅ‚o paÅ„stwo54. Zważywszy na to, że najważ- niejszym kryterium udziaÅ‚u w kolonii w kraju byÅ‚o demokratyczne" (czytaj - propeerelowskie) zaangażowanie rodziców nacisk na obrzÄ™dowÄ… religijność jest symptomatyczny i dowodzi napiÄ™cia, jakie towarzyszyÅ‚o akcji w skupiskach po- lonijnych. To przeÅ‚amywanie siÄ™ w postawach dzieci wzoru Polaka-katolika i idy- ferentnego religijnie Francuza może być ważnym kluczem interpretacyjnym - oczywiÅ›cie jednym z wielu i być może nie najważniejszym - dla wyjaÅ›nienia zachowaÅ„ religijnych dzieci. Nie jest bowiem przypadkiem, że dawaÅ‚y siÄ™ one stosunkowo Å‚atwo odciÄ…gnąć od uczÄ™szczania do koÅ›cioÅ‚a. MaÅ‚o tego. W 1951 r. w Sopocie zauważono, że dzieci z Francji swoim obojÄ™tnym stosunkiem do religii wpÅ‚ynęły wychowawczo na dzieci krajowe, które zaprzestaÅ‚y praktyk religijnych w czasie trwania turnusu"55. Z pewnoÅ›ciÄ… istotnÄ… rolÄ™ odegraÅ‚a również Å›wiado- mie stosowana socjotechnika, skuteczna zwÅ‚aszcza w odniesieniu do dzieci. Wydaje siÄ™, że wyjaÅ›nienie konkretnych sÄ…dów i zachowaÅ„ wymagaÅ‚oby wprowadzenia elementów technik psychologicznych. Nawet jednak nieprofesjo- nalna lektura istniejÄ…cych podrÄ™czników psychologii rozwojowej dzieci i mÅ‚o- dzieży wskazuje, że dla oceny otaczajÄ…cej rzeczywistoÅ›ci i procesów myÅ›lenia dzieci istotne znaczenie ma również ich wiek. Najogólniej rzecz ujmujÄ…c, my- Å›lenie dziecka w wieku do lat mniej wiÄ™cej 12 jest inne, niż starszego. O ile wczeÅ›niej rozumowanie przybiera postać operacji konkretnych, o tyle pózniej coraz bardziej staje siÄ™ myÅ›leniem opartym na operacjach formalne, charaktery- stycznych dla dorosÅ‚ych. W wieku dorastania, w odróżnieniu od wczeÅ›niejsze- go, kiedy to dzieci zestawiajÄ… spostrzeżenia, odwoÅ‚ujÄ…c siÄ™ przy rozwiÄ…zywaniu zadaÅ„ do czynnoÅ›ci wykonywanych na przedmiotach, mÅ‚odzież staje siÄ™ zdolna do zestawienia sÄ…dów, wyprowadzenia wniosków z ich kombinacji. Takie my- Å›lenie jest coraz bardziej hipotetyczno-dedukcyjne. Przewidywane zależnoÅ›ci sÄ… traktowane jako hipotezy, a wyrażone sÄ…dy zestawiane z innymi i na tej podsta- wie formuÅ‚owane wnioski co do ich prawdziwoÅ›ci56. Ponadto w wieku powyżej 15 lat mÅ‚odzi ludzie sÄ… w stanie przeprowadzić prawidÅ‚owe rozumowanie, nie- pomiernie wzrasta ich krytycyzm, którego obiektem sÄ… nie tylko ludzie z naj- bliższego otoczenia, ale również fakty i zjawiska z otaczajÄ…cej ich rzeczywisto- Å›ci. MÅ‚odzież wyÅ‚uskuje wszelkie niekonsekwencje i sprzecznoÅ›ci, jest bardzo żywa umysÅ‚owo, podejrzliwa57. 54 R. Remond, Uanticlericalisme en France. De 1815 a nos jours, Paris 1985, s. 207-235. 55 AAN, MO, 659, k. 9, MSZ do Mnisterstwa OÅ›wiaty, Warszawa, 16 sierpnia 1951 r. [tajne], Wyniki wizytacji... 56 Psychologia rozwojowa dzieci i mÅ‚odzieży, pod red. M. Å»ebrowskiej, Warszawa 1982, s. 707- -709; M. Donaldson, MyÅ›lenie dzieci, Warszawa 1986, s. 179-185. 57 Psychologia rozwojowa..., s. 712. Kolnie dla dzieci polonijnych w latach 1947-1956 23 W tym kontekÅ›cie wiele interesujÄ…cych możliwoÅ›ci interpretacyjnych stwa- rzajÄ… pojawiajÄ…ce siÄ™ w zródÅ‚ach takie opinie, jak ta zanotowana w 1951 r. po wizytacjach punktów kolonijnych na ziemiach zachodnich: Na wyjazd do kraju należy typować raczej dzieci mÅ‚odsze (np. w wieku 10-15 lat), gdyż starsze przy- jeżdżajÄ… z tak już ustalonymi poglÄ…dami, urobionymi przez reakcyjnÄ… zagranicz- nÄ… propagandÄ™ i sÄ… trudnym elementem wychowawczym"58. Czy przypadkiem nie jest to efekt nie tyle, a na pewno nie tylko, owej propagandowej obróbki", ile bardziej wyostrzonego zmysÅ‚u krytycznego, dla którego - posÅ‚ugujÄ…c siÄ™ wcze- Å›niej przytoczonymi przykÅ‚adami - widok księży na ulicach czy wiejskiego jar- marku nie stanowiÅ‚ wystarczajÄ…cego dowodu na dostatek materialny i brak prze- Å›ladowaÅ„ religijnych w Polsce. Tak czy inaczej nie ulega wÄ…tpliwoÅ›ci, że starania strony polskiej zmierza- jÄ…ce do realizacji wczeÅ›niej scharakteryzowanych celów kolonii nie zawsze przy- nosiÅ‚y zamierzone efekty. Zachowane przekazy zawierajÄ… wiele opisów zwiÄ…za- nych z tym trudnoÅ›ci wychowawczych. Charakterystyczne pod tym wzglÄ™dem jest sprawozdanie z kolonii dla chÅ‚opców z Francji, zorganizowanej w Ciecho- cinku w 1951 r. Na lekcje jÄ™zyka polskiego próbowali nie uczÄ™szczać, nazywa- jÄ…c je propagandÄ… komunistycznÄ…. Ponadto jeden z nich stwierdziÅ‚: Kiedy te- matem lekcji bÄ™dÄ… las, Å‚Ä…ki, kwiaty, ptaszki, jeziora wówczas bÄ™dÄ™ chÄ™tnie uczÄ™sz- czaÅ‚". Grupa, manifestujÄ…c swoje nastawienie, m.in. zniszczyÅ‚a dekoracjÄ™ politycznÄ… zÅ‚ożonÄ… z ilustracji i fragmentów wypowiedzi Feliksa DzierżyÅ„skie- go59. Trudno powiedzieć, czy w tych samych kategoriach indoktrynacji politycz- nej czy raczej jako gÅ‚upi - choć przecież nieprzypadkowy - żart należy trakto- wać fakt wywieszenia flagi hitlerowskiej przez kolonistów z Austrii w 1954 r., i to w centrum Zakopanego, na filarze zajmowanego budynku60. WiÄ™kszość odnalezionych sprawozdaÅ„ Ministerstwa OÅ›wiaty zdaje siÄ™ wska- zywać na entuzjazm dzieciÄ™cy, wywoÅ‚any pobytem na koloniach. Niezależnie od możliwej tendencji ich autorów do nadawania im nieco jaÅ›niejszych barw, niż zastane realia, w części byÅ‚ to z pewnoÅ›ciÄ… efekt starannego przygotowania po- bytu, dużego nakÅ‚adu siÅ‚ i Å›rodków na wÅ‚aÅ›ciwÄ… organizacjÄ™ oraz rzeczywistej atrakcyjnoÅ›ci zajęć. O tym, że wrażenia byÅ‚y raczej pozytywne dość wiarygod- nie Å›wiadczÄ… listy pisane do rodzin przez dzieci, bez wiÄ™kszej żenady przed wysÅ‚aniem otwierane i analizowane przez wychowawców. Co ciekawe, czytano listy nie tylko pisane po polsku, ale i w innych jÄ™zykach, jakimi posÅ‚ugiwali siÄ™ uczestnicy kolonii. JeÅ›li wierzyć zachowanym archiwaliom, zdarzaÅ‚y siÄ™ nawet 58 AAN, MO, 3943, k. 354, Sprawozdanie z wizytacji punktów Polonii zagranicznej na tere- nie województwa katowickiego i wrocÅ‚awskiego w czasie od 1 sierpnia do 5 sierpnia 1950 r. 59 AAN, MO, 659, k. 4, [tajne]. Kolonia Polonii Zagranicznej w Ciechocinku do PWRN, Wy- dziaÅ‚ OÅ›wiaty w Toruniu, 19 sierpnia 1951 r. 60 AAN, KC PZPR, 237/XXII-929, k. 7, Ministerstwo OÅ›wiaty do MSZ... 24 Maria Pasztor, Dariusz Jarosz wypadki szyfrowania przez dzieci tej korespondencji61. WedÅ‚ug informacji kon- sula francuskiego w GdaÅ„sku dzieciom skutecznie uniemożliwiono wszelkie tzw. przypadkowe kontakty ze Å›wiatem zewnÄ™trznym, nie zezwalajÄ…c również na in- dywidualne spacery poza terenem zajmowanym przez kolonie, co skÅ‚aniaÅ‚o je do wniosku, że w Polsce nie byÅ‚y wolne"62. O obrazie Polski powojennej, jaki wytwarzaÅ‚ siÄ™ w Å›wiadomoÅ›ci dzieci, w ogromnej mierze decydowaÅ‚y dokonywane przez nie porównania z krajami uro- dzenia. Wyrażane przez nie i odnotowane w zródÅ‚ach opinie z dzisiejszego punktu widzenia wydajÄ… siÄ™ nierzadko paradoksalne. Dopiero jednak gÅ‚Ä™bsza znajomość realiów historycznych i kulturowo-cywilizacyjnych narodów Europy lat czterdzie- stych i pięćdziesiÄ…tych pozwala na wÅ‚aÅ›ciwe zrozumienie wyrażanych sÄ…dów. Zdziwienie uczestników kolonii budziÅ‚y niektóre elementy organizacji ży- cia spoÅ‚ecznego i gospodarczego w Polsce. W 1949 r. dziewczynki z Francji zwiedzajÄ…ce jednÄ… z fabryk paÅ„stwowych miaÅ‚y trudnoÅ›ci ze zrozumieniem, że jej wÅ‚aÅ›cicielem jest paÅ„stwo. PytaÅ‚y wiÄ™c swojÄ… opiekunkÄ™: pani, który to jest wÅ‚aÅ›ciciel". NakÅ‚adanie klisz skojarzeÅ„ francuskich powodowaÅ‚o również, że zupeÅ‚nie nieracjonalna wydawaÅ‚a im siÄ™ idea współzawodnictwa pracy. Zastana- wiaÅ‚y siÄ™ wiÄ™c: po co siÄ™ spieszyć, przecież i tak muszÄ… zapÅ‚acić"63. Przedmio- tem podziwu byÅ‚o polskie tempo odbudowy, urzÄ…dzenia spoÅ‚eczne, szanse edu- kacyjne i awansu spoÅ‚ecznego. Dzieci robotnicze z Francji i Belgii mówiÅ‚y: My we Francji możemy być tylko jak nasi ojcowie - robotnikami"; Polska dużo buduje, a u nas we Francji to most już trzy lata naprawiajÄ…"; Tu jest lepiej, bo w Belgii jak siÄ™ skoÅ„czy szkoÅ‚Ä™ to można tylko być sÅ‚użącÄ… lub robotnicÄ…, a tu można siÄ™ dalej uczyć"; W Belgii nie ma takich domów wypoczynkowych dla dzieci jak u nas w Polsce". Jeden z maturzystów, który przyjechaÅ‚ z Belgii gÅ‚o- Å›no żaÅ‚owaÅ‚, że nie bÄ™dzie mógÅ‚ wstÄ…pić na uniwersytet, gdyż opÅ‚aty sÄ… tak wy- sokie, że rodzice nie bÄ™dÄ… siÄ™ w stanie na to zdobyć, tymczasem w Polsce mógÅ‚- by siÄ™ ksztaÅ‚cić zupeÅ‚nie bezpÅ‚atnie64. Nie jest przypadkiem zwracanie uwagi przez 61 AAN, MO, 3904, k. 362, Kolonia TPD w Izdebniku - rok 1948; AMSZ, Biuro Konsular- ne, z. 20, t. 480, w. 39, k. 81, Sprawozdanie polonijne Konsulatu PRL w Tuluzie za rok 1952; AAN, MO, 3910, k. 160-167, Listy dzieci polskich z Polonii czechosÅ‚owackiej; ibi- dem, k. 310, Praca wychowawcza na placówce [na kolonii dla dzieci Polonii z angielskiej strefy okupacyjnej Niemiec w okresie od 10 lipca do 27 sierpnia 1949 r., w Åšwidrze k. Warszawy]; ibidem, k. 335, Sprawozdanie z akcji letniej dla dzieci Polonii Zagranicznej przeprowadzonej na terenie OkrÄ™gu Szkolnego WrocÅ‚awskiego w roku 1949; AAN, MO, 3943, k. 355, Sprawozdanie z wizytacji punktów Polonii Zagranicznej na terenie woj. ka- towickiego i wrocÅ‚awskiego w czasie od 1 sierpnia do 5 sierpnia 1950 r. 62 AMAE-P, Europe 1944-1960, Pologne, 156, k. 253-255, J.-F Roux , consul de France a GdaÅ„sk a M. G. Raoul-Duval, conseiller d'Ambassade, charge d'affaires de France a.i. a Varsovie. 63 AAN, MO, 3910, k. 54, Sprawozdanie placówki wczasów letnich dla dzieci Polonii Fran- cuskiej w 1949 r. w Szczytnie. 64 AAN, MO, 3922, k. 305, Sprawozdanie opisowe z pracy w OÅ›rodku Kolonijnym dla Polonii Kolnie dla dzieci polonijnych w latach 1947-1956 25 dzieci z Francji na to, że w Polsce wszyscy pracujÄ…"; bezrobocie byÅ‚o zjawi- skiem silnie tkwiÄ…cym w ich Å›wiadomoÅ›ci, dyskutowanym w rodzinach robotni- czych i zauważalnym w ich miejscach zamieszkania65. O skali odczuwania odmiennoÅ›ci kulturowo-cywilizacyjnych Å›wiadczy szok, jaki przeżyÅ‚a grupa mÅ‚odych Francuzek na widok bosej chÅ‚opki sprzedajÄ…cej borówki. To, co we Francji byÅ‚o oznakÄ… skrajnego, rzadko wtedy spotykanego ubóstwa chodzenie boso - w Polsce koÅ„ca lat czterdziestych bynajmniej nie musiaÅ‚o być i nie byÅ‚o najbardziej spektakularnym jego przejawem66. Zdziwie- nie budziÅ‚y również informacje o znacznej skali zatrudnienia kobiet w Polsce67. Model rodziny, w której żona i matka nie pracowaÅ‚a byÅ‚ w ówczesnej Francji dominujÄ…cy. Dla znacznej liczby dzieci wyjazd do Polski dawaÅ‚ unikalnÄ… szansÄ™ w miarÄ™ taniego podleczenia zdrowia i najedzenia siÄ™ do syta. O tym ostatnim jak siÄ™ wydaje szczególnie czÄ™sto i bez ogródek mówiÅ‚y dzieci z Niemiec w koÅ„cu lat cztredziestych; z niechÄ™ciÄ… myÅ›laÅ‚y o powrocie do domów rodzinnych na Å›le- dzie i margarynÄ™", a niektóre wysyÅ‚aÅ‚y listy do swych rodzin w Polsce z proÅ›bÄ… o przysÅ‚anie sÅ‚oniny. WÅ›ród nich otrzymane na zakoÅ„czenie turnusów paczki żywnoÅ›ciowe spotkaÅ‚y siÄ™ ze szczególnie wdziÄ™cznym przyjÄ™ciem68. Problem wyżywienia, a Å›ciÅ›lej serwowanej w Polsce kuchni odgrywaÅ‚ rzecz jasna niezwykle ważnÄ… rolÄ™ w odczuwaniu Å›wiata przez maÅ‚ych Francuzów i Bel- gów. Dla dużej części z nich w 1948 r. widok i smak chleba pszennego, który im podawano w Polsce byÅ‚ przyjemnÄ… niespodziankÄ…. Nic dziwnego, że w trakcie przeprowadzanej ankiety na kolonii w Izdebniku na pytanie, co siÄ™ im w Polsce najbardziej podobaÅ‚o - pierwszÄ… spontanicznÄ… odpowiedziÄ… byÅ‚o: biaÅ‚y chleb"69. Dzieci z Francji przebywajÄ…ce w 1948 r. w Sowicach w powiecie Tarnowskie Góry twierdziÅ‚y, że chleb żytni jest w Polsce dużo lepszy niż w ich rodzinnych okolicach. Gdy wracać bÄ™dziemy [...] - twierdziÅ‚y - zabierzemy po bochenku chleba, żeby wszyscy skosztowali, jaki dobry chleb jest w Polsce". Ponadto kon- Zagranicznej przy ul. Letniskowej 14-20, Aódz, 4 pazdziernika 1954 r.; AAN, MO, 3908, k. 83, Sprawozdanie opisowe z akcji wczasów letnich dla dzieci Polonii Zagranicznej, rok 1949. 65 AAN, MO, 3904, k. 363, Kolonia TPD w Izdebniku - rok 1948. 66 AAN, MO, 3909, k. 225, Kierownik kolonii dla dzieci Polonii Zagranicznej w WiÅ›le - Gimnazjum, WisÅ‚a, 1 wrzeÅ›nia 1949 r. 67 Ibidem. 68 AAN, MO, 3909, k. 363, Sprawozdanie z wczasów letnich dla dzieci Polonii Zagranicznej w PaÅ„stwowym Domu Turnusowym w Piwnicznej w roku 1949; ibidem, k. 285, Charakte- rystyczne uwagi i spostrzeżenia (zapisane w dzienniku zajęć kierownika kolonii), kolonia dla dzieci Polonii z Niemiec w Ostojowie pow. Kielce, sierpieÅ„ 1949 r.; AAN, MO, 3904, k. 219, Sprawozdanie z kolonii RTPD w Cisownicy pow. Cieszyn dla dzieci polskich z West- falii, 1948 r. 69 AAN, MO, 3904, k. 363, Kolonia TPD w Izdebniku - rok 1948. 26 Maria Pasztor, Dariusz Jarosz statowaÅ‚y: Najbardziej smakuje nam zupa mleczna. W Polsce majÄ… ludzie tak dużo mleka, a my we Francji tak maÅ‚o"70. Ich opinie nie mogÄ… dziwić, skoro w ówczesnej Francji przydziaÅ‚y kartkowe istniejÄ…ce przecież do koÅ„ca 1949 r., byÅ‚y bardzo skromne. JeÅ›li dzieci w kwestii wyżywienia na coÅ› narzekaÅ‚y, to raczej na nieuwglÄ™dnianie pewnych zwyczajów żywieniowych wynikajÄ…cych z różnic kulturowych, niż na jego niedostatek. WedÅ‚ug raportów konsula francuskiego w GdaÅ„sku z 1951 r., problem stanowiÅ‚a nie ilość jedzenia, a raczej jego mono- tonia71. BrakowaÅ‚o im przede wszystkim dostatecznej iloÅ›ci owoców i warzyw. ChciaÅ‚y, by do drugich daÅ„ podawać również chleb oraz napoje. MÅ‚odzi ludzie z Francji i Belgii najprawdopodobniej przesadzali, żądajÄ…c do obiadu również wina, piwa, lemoniady i papierosów oraz czekolady, do czego mieli być podob- no przywyczajeni (lata 1949-1950) w domach rodzinnych. BrakowaÅ‚o im rów- nież pomaraÅ„czy72. Żądania te sÄ… znacznie wygórowane nie tylko w stosunku do normy polskiej, ale wiele wskazuje, że również do normy francuskiej i belgij- skiej w tym czasie, przynajmniej tej obowiÄ…zujÄ…cej w wiÄ™kszoÅ›ci Å›rodowisk ro- botniczych (i nie tylko), z których siÄ™ wywodzili koloniÅ›ci. Natomiast odpowiedz na pytanie, czy uwagi poczynione w 1953 r. przez dziewczÄ™ta francuskie w trak- cie podróży powrotniej do Francji, że nareszcie bÄ™dÄ… mogÅ‚y siÄ™ najeść i bÄ™dÄ… kupowaÅ‚y po 5 kg pomaraÅ„czy i bananów" jest już trudniejsza. ZwÅ‚aszcza, że wypowiadaÅ‚y je córki górników polskich zatrudnionych w kopalniach potasu, któ- rzy nawet na tle robotników francuskich byli niewÄ…tpliwÄ… arystokracjÄ…; dość po- wiedzieć, że ich zarobki siÄ™gaÅ‚y wówczas BO tys. franków, posiadali wÅ‚asne domki i samochody73. Zachowane przekazy zródÅ‚owe Å›wiadczÄ… również, że pobyt dzieci polonij- nych w kraju stawarzaÅ‚ pewne problemy natury obyczajowej. WynikaÅ‚y one z ak- centowanych wczeÅ›niej różnic kulturowo-cywilizacyjnych, jak również najpew- niej z demoralizujÄ…cego wpÅ‚ywu wojny. Nie bez znaczenia byÅ‚ również wiek części uczestników, a zwÅ‚aszcza uczestniczek kolonii, przekraczajÄ…cy limit usta- lony przez organizatorów polskich. Bardziej precyzyjne okreÅ›lenie tych przyczyn 70 AAN, MO, 3904, k. 202, Sprawozdanie z kolonii RTPD dla dzieci z Francji w Sowicach po w. Tarnowskie Góry w dniach 2 lipca - 23 sierpnia 1948 r. 71 AMAE-P, EuropÄ™ 1944-1960, Pologne, 156, k. 253, J. F. Roux, consul de France a GdaÅ„sk a M. G. Raoul-Duval conseiller d'Ambassade, charge d'ffaires de France a Varsovie. 72 AAN, MO, 3943, k. 212, Notatka z przeprowadzonej rozmowy w dniu 5 sierpnia 1950 r. w sprawie kolonii w Ciechocinku z II sekretarzem KM PZPR i przewodniczÄ…cym MRN w Ciechocinku; AAN, MO, 3909, k. 225, Kierownik kolonii dla dzieci Polonii Zagranicznej w WiÅ›le - Gimnazjum, WisÅ‚a, 1 wrzeÅ›nia 1949 r.; AAN, MO, 3908, k. 75 i 83, Sprawozdanie opisowe z akcji wczasów letnich dla dzieci Polonii Zagranicznej, rok 1949. 73 AMSZ, Departament II, WydziaÅ‚ RomaÅ„ski, z. 8, t. 482, w. 37, Notatka oficera prasowego m/s Batory StanisÅ‚awa Plesiaka, dotyczÄ…ca dzieci Polonii francuskiej i belgijskiej w czasie podróży na m/s Batory do Polski i z powrotem, Warszawa, 5 wrzeÅ›nia 1953 r. Kolnie dla dzieci polonijnych w latach 1947-1956 27 jest trudne, ale zanotowane zachowania nie wydajÄ… siÄ™ przypadkowe. DorastajÄ…- ce Francuzki i Niemki wyraznie dawaÅ‚y do zrozumienia, że brakuje im mÄ™skie- go towarzystwa i nie zadowalajÄ… ich zabawy, na których partnerujÄ… im czterna- stoletni chÅ‚opcy. W celu przeciwdziaÅ‚ania takim kontaktom i wynikajÄ…cym z nich kÅ‚opotom zdarzaÅ‚o siÄ™ na niektórych koloniach, że wychowawcy byli zmuszeni do peÅ‚nienia nocnych dyżurów74. Zjawisko to rzucaÅ‚o siÄ™ w oczy czy wrÄ™cz szo- kowaÅ‚o wychowawców, zwÅ‚aszcza w porównaniu z kolonistami z Polski. Ich oburzenie wywoÅ‚ywaÅ‚o na przykÅ‚ad pytanie skierowane w 1949 r. przez trzyna- stoletniego potomka emigrantów polskich w Niemczech do swego opiekuna: ile kosztuje kobieta w Zakopanem, bo w Berlinie 13 marek", czy fakt wyposażania przez matki mÅ‚odych Francuzek jadÄ…cych do Polski w prezerwatywy75. Prawdo- podobnie podobne problemy kryÅ‚y siÄ™ pod eufemistycznym sformuÅ‚owaniem na temat niezwykÅ‚ego temperamentu" WÄ™gierek przebywajÄ…cych w okolicach Gry- fic w 1949 r.76 Traktowanie pobytu na koloniach jako czasu wypoczynku, kiedy można robić co siÄ™ chce" wyraznie wyróżniaÅ‚o uczestników z Francji i Belgii na tle dzieci z Polski. Te pierwsze z trudem przyswajaÅ‚y sobie obowiÄ…zujÄ…ce zasady dyscy- pliny. Najbardziej dobitnie Å›wiadczyÅ‚a o tym wypowiedz dziewczÄ…t w Francji: PrzyjechaÅ‚yÅ›my do Polski, by siÄ™ bawić, wylegiwać, taÅ„czyć na zabawach, Å›nia- danie można jeść w łóżku"77. W Å›wietle zgromadzonego materiaÅ‚u niezwykle ciekawe wydaje siÄ™ rozwa- żenie problemu tożsamoÅ›ci narodowej mÅ‚odych przedstawicieli Polonii w tym okresie. Jak siÄ™ wydaje, można na tej podstawie sformuÅ‚ować hipotezÄ™ o pew- nych różnicach zarysowujÄ…cych siÄ™ miÄ™dzy uczestnikami kolonii z Niemiec oraz z Francji i Belgii. Ci pierwsi, zwÅ‚aszcza pochodzÄ…cy z rodzin z Westfalii wyka- zywali wyjÄ…tkowÄ… niechęć do posÅ‚ugiwania siÄ™ jÄ™zykiem polskim i uczenia siÄ™, choć - jak siÄ™ okazywaÅ‚o - niezle go znali. Zachowane przekazy stwierdzajÄ…, że na tle grup z innych krajów znaczna ich część wyjÄ…tkowo manifestacyjnie de- klarowaÅ‚a swoje przywiÄ…zanie do narodu niemieckiego, dumÄ™ z tego powodu, a nawet - jak stwierdzono w jednym ze sprawozdaÅ„ z 1949 r. - opowiadaÅ‚a siÄ™ za hitleryzmem, choć nie wiemy, w czym siÄ™ to miaÅ‚o wyrażać. Powodem do 74 AAN, MO, 3899, k. 53, Formularz sprawozdawczy dla kolonii dzieci polskich z zagranicy w okresie letnim 1948 r.; AAN, MO, 3909, nlb, Sprawozdanie z wczasów letnich dla dzie- ci Polonii Zagranicznej w PaÅ„stwowym Domu Turnusowym w Piwnicznej w roku 1949. 75 AAN, MO, 3908, k. 260, Sprawozdanie opisowe z akcji wczasów letnich dla dzieci Polo- nii Zagranicznej w roku 1949; AMSZ, Departament II, WydziaÅ‚ RomaÅ„ski, z. 8, t. 482, w. 37, Notatka oficera... 76 AAN, MO, 3910, k. 260, Sprawozdanie z odbytej w czasie od 9 lipca do 29 sierpnia 1949 r. kolonii żeÅ„skiej dla dzieci Polonii Zagranicznej w Sil winie BaÅ‚tycki em pow. Gryfice. 77 AAN, MO, 3908, k. 78, Sprawozdanie opisowe z akcji wczasów letnich dla dzieci Polonii Zagranicznej, rok 1949. 28 Maria Pasztor, Dariusz Jarosz dumy byÅ‚ w ich oczach zwÅ‚aszcza fakt posiadania matki - Niemki. Mali Polacy z Niemiec byli bardzo wyczuleni na sposób traktowania ich przez otoczenie polskie78. StÄ…d grupa przebywajÄ…ca w 1949 r. w Sulejówku nie mogÅ‚a przebo- leć" pogardliwej uwagi rzuconej przez przechodnia w trakcie zwiedzania przez nich Warszawy: patrz, to Niemcy"79. RównoczeÅ›nie byÅ‚ u nich zauważalny uraz, wynikajÄ…cy z traktowania ich przez otoczenie niemieckie jako gorszych. Autor sprawozdania w z pobytu dzieci westfalskich w okolicach Cieszyna w 1948 r. opisaÅ‚ to zjawisko w sposób nastÄ™pujÄ…cy: dzieci wspominaÅ‚y zÅ‚e ich traktowanie przez Niemców - używanie okreÅ›leÅ„ typu polnische schweine", brudasie pol- ski", durnico polska". To też każdy przejaw dobrej organizacji u nas, każdy dowód wysokiej naszej kultury czy też cywilizacji, sÅ‚owem każdy fakt, zaprze- czajÄ…cy szerzonej przez wroga propagandzie, opinii o naszej niższoÅ›ci kultural- nej i cywilizacyjnej, budziÅ‚ niekÅ‚amany dodatni oddzwiÄ™k, a nawet serdecznÄ… radość i poczucie dumy narodowej. Każda fabryka, tÄ™tniÄ…ca życiem, każda linia wysokiego napiÄ™cia, każda dobrze zorganizowana impreza, budziÅ‚a radość i uzna- nie w oczach dzieci. PropagandÄ™ antypolskÄ… z zagranicy kompletnie zniweczyÅ‚a wycieczka do Krakowa i Wieliczki"80. W analizowanych przekazach dotyczÄ…cych zachowaÅ„ dzieci na koloniach wielokrotnie odnotowywano ich pozytywne opinie o Polsce powojennej i przy- jÄ™ciu, jakie im zgotowano. Duże wrażenie robiÅ‚ na nich bogaty program pobytu w Polsce. Liczne wycieczki do atrakcyjnych miejscowoÅ›ci, obfite wyżywienie, przyjmowanie i obdarowywanie przez dostojników paÅ„stwowych, możliwość nawiÄ…zania nowych znajomoÅ›ci, wreszcie sam fakt wypoczynku i podróży - wszystko to zmieniaÅ‚o rutynÄ™ życia codziennego i byÅ‚a to z reguÅ‚y zmiana na lepsze. W tej sytuacji trudno siÄ™ dziwić dzieciom polskim, pracujÄ…cym od rana do wieczora w gospodarstwach patronów francuskich, że wakacje w Polsce byÅ‚y dla nich rodzajem piÄ™knego, kolorowego snu, o czym zaÅ›wiadczajÄ… zachowane ich listy sÅ‚ane do wychowawców polskich81 Z tych samych powodów pożegna- nia dzieci odbywaÅ‚y siÄ™ w atmosferze szlochów. Opisane okolicznoÅ›ci miaÅ‚y bez wÄ…tpienia wpÅ‚yw na to, że za zgodÄ… wÅ‚adz w 1949 r. szeÅ›cioro, a w 1950 r. sied- mioro dzieci pozostaÅ‚o na staÅ‚e w Polsce82. 78 AAN, MO, 3910, k. 316, Praca wychowawcza na placówce kolonii dla dzieci Polonii w Pod- kowie LeÅ›nej w dniach 10 lipca - 27 sierpnia 1949 r.; AAN, MO, 3908, k. 78, Sprawozda- nie opisowe z akcji wczasów letnich dla dzieci Polonii Zagranicznej, rok 1949. 79 AAN, MO, 3910, k. 285, Praca wychowawcza na placówkach [kolonii dla dzieci Polonii w Sulejówku k. Warszawy, lipiec-sierpieÅ„ 1949 r.]. 80 AAN, MO, 3904, k. 223, Sprawozdanie z kolonii RTPD w Cisownicy pow. Cieszyn dla dzieci polskich z Westfalii, 1948 r. 81 AAN, MO, 3909, k. 175, List uczestniczki kolonii z Francji do b. kierowniczki kolonii w Sopocie z 1 pazdziernika 1949 r. 82 AAN, MO, 3908, k. 75-76, Sprawozdanie opisowe z akcji wczasów letnich dla dzieci Kolnie dla dzieci polonijnych w latach 1947-1956 29 Skutki Ze wzglÄ™du na specyficzny charakter imprez kolonijnych dla Polonii i treść zachowanych przekazów na ten temat trudno jest sformuÅ‚ować jednoznaczne wnioski na temat realizacji zaÅ‚ożeÅ„, jakie przyÅ›wiecaÅ‚y ich organizacji. Już po- czynione wczeÅ›niej uwagi wskazujÄ… na liczne trudnoÅ›ci pojawiajÄ…ce siÄ™ przy okazji nauczania jÄ™zyka polskiego. GeneralnÄ… tendencjÄ…, jakÄ… zauważali organi- zatorzy wypoczynku letniego dzieci polonijnych byÅ‚o stopniowe zanikanie umie- jÄ™tnoÅ›ci posÅ‚ugiwania siÄ™ jÄ™zykiem polskim. Zjawisko to znacznie wyrazniej uwidoczniÅ‚o siÄ™ po 1956 r. i bez wÄ…tpienia byÅ‚o zwiÄ…zane z procesem wrastania wychodzstwa polskiego w organizmy spoÅ‚eczne krajów zamieszkania83. Spowo- dowaÅ‚o to konieczność rozważenia celowoÅ›ci kosztownej akcji kolonijnej, nad czym zaczÄ™to siÄ™ poważnie zastanawiać od drugiej poÅ‚owy lat pięćdziesiÄ…tych84. W omawianym okresie trudnoÅ›ci we wzajemnym porozumieniu siÄ™ wywoÅ‚ywa- Å‚y konflikty i niechęć. DoÅ›wiadczyli tego szczególnie dotkliwie uczestnicy kolo- nii w 1949 r. w KÅ‚odzku i Szklarskiej PorÄ™bie z powodu zgrupowania tam dzieci mówiÄ…cych w jednym z czterech, a w Bardzie ÅšlÄ…skim i w Dusznikach jednym z trzech jÄ™zyków. Ta swoista wieża Babel w sytuacji, gdy wychowawcy znali z re- guÅ‚y tylko jÄ™zyk polski skutecznie blokowaÅ‚a realizacjÄ™ celów wychowawczych kolonii85. Wzmiankowany problem z mniejszym nasileniem wystÄ™powaÅ‚ w innych punktach kolonijnych i z tego powodu trudno powiedzieć, w jakim stopniu pre- zentowany dzieciom program wywarÅ‚ na nie pożądany wpÅ‚yw. Sprawozdania na Polonii Zagranicznej, rok 1949; ibidem, k. 115, Sprawozdanie z akcji wczasów letnich dla dzieci Polonii Zagranicznej, rok 1950. 83 Na ten temat - zob. R. Dzwonkowski SAC, W. Åšladkowski, Polonia francuska..., s. 408- -410; J. GruszyÅ„ski, SpoÅ‚eczność polska we Francji w latach 1918-1978. Problemy inte- gracyjne trzech pokoleÅ„, Warszawa 1981, s. 218-222. W korespondencji z Quai d'Orsay francuskie MSW wielokrotnie zwracaÅ‚o uwagÄ™ na konieczność objÄ™cia akcjÄ… kolonijnÄ…, organizowanÄ… przez wÅ‚adze francuskie we Francji, dzieci miejscowej Polonii, uważajÄ…c jÄ… za Å›rodek skutecznego przeciwstawienia siÄ™ propagandzie komunistycznej. Zob. AMAE-P, EuropÄ™ 1944-1960, Pologne, 253, k. 44, Le ministre de l'Interieur ä M. le ministre des Affaires etrangeres, 4 czerwca 1956 r. 84 AAN, MO, 831, k. 7, Ocena akcji wczasów dla dzieci i mÅ‚odzieży polskiej z zagranicy w 1957 r. oraz wnioski na r. 1958; ibidem, MO, 3924, k. 180, Sprawozdanie i ocena akcji wczasów dla dzieci i mÅ‚odzieży Polonii Zagranicznej w 1960 r. oraz wnioski na rok 1961. 85 AAN, MO, 3910, k. 335, Sprawozdanie z akcji letniej dla dzieci Polonii Zagranicznej prze- prowadzonej na terenie OkrÄ™gu Szkolnego WrocÅ‚awskiego w r. 1949. O wÄ…tpliwych skut- kach owej propagandy kolonijnej i zmniejszajÄ…cej siÄ™ liczbie francuskich uczestników kolonii pisaÅ‚ konsul francuski w GdaÅ„sku. (AMAE-P, EuropÄ™ 1944-1960, Pologne, 158, k. 38, J. F. Roux, consul de France a GdaÅ„sk ä M. G. Bidault, ministre des Affaires etrangeres, 28 lipca 1953 r.) Stanowisko to podzielaÅ‚o francuskie MSW. (Ibidem, Pologne, 160, k. 65, Le ministre de l'Interieur ä m. le president du conseil, ministre des Afffaires etrangeres, 10 grudnia 1954 r.) 30 Maria Pasztor, Dariusz Jarosz ten temat wskazujÄ… raczej na skuteczność metody przyswajania zaÅ‚ożonych tre- Å›ci przy użyciu bardziej atrakcyjnych metod, takich jak zabawa, taniec, Å›piew. Na umysÅ‚owość dzieci wiÄ™kszy wpÅ‚yw miaÅ‚y wyÅ›wietlane im filmy (m.in. Wo- dewil Warszawski", Ostatni etap", Feliks DzierżyÅ„ski", KlÄ™ska szpiega"), niż czytane wyjÄ…tki z dzieÅ‚ literackich czy publicystyki. Åšwiadczy o tym m.in. reak- cja na nieprzypadkowo wyÅ›wietlany dzieciom z Niemiec film Ulica granicz- na": w wiÄ™kszoÅ›ci pÅ‚akaÅ‚y. I możemy siÄ™ tylko domyÅ›lać, że termin projekcji, przypadajÄ…cy dzieÅ„ po zwiedzeniu w Warszawie terenu, gdzie znajdowaÅ‚o siÄ™ getto nie byÅ‚ przypadkowy86. Nie wydaje siÄ™ również, aby byÅ‚y oparte na wczeÅ›niejszej indoktrynacji ta- kie reakcje, jak ta opisana w sprawozdaniu pochodzÄ…cym z 1952 r.: kiedy jedna z dziewczynek z Belgii chwaliÅ‚a siÄ™ posiadanymi nylonami i jedwabnÄ… bieliznÄ… inna z Polski miaÅ‚a replikować: W Belgii sÄ… wprawdzie nylony i ubrania, ale my posiadamy wspaniaÅ‚Ä… NowÄ… HutÄ™, nowÄ… WarszawÄ™, fabryki, wiele szkół"87. To umacnianie wyobrażenia o Polsce jako kraju pÅ‚ynÄ…cym mlekiem i mio- dem, gdzie wszyscy ludzie sÄ… sobie równi, panuje wolność, nie ma bezrobocia i żyje siÄ™ tanio i dostatnio byÅ‚o utrudnione nie tylko przez wskazane wczeÅ›niej obserwacje czynione przez co bardziej krytyczne jednostki, ale również z powo- du wizyt przynajmniej niektórych rodzin polskich - krewnych dzieci w punk- tach kolonijnych. To z tych rozmów dowiadywaÅ‚y siÄ™, że w Polsce nie zawsze można byÅ‚o kupić miÄ™so i masÅ‚o, a pracować trzeba również w nocy88. Pojawia- jÄ…ca siÄ™ w wielu sprawozdaniach zbiorczych konkluzja, że odwiedziny rodzin miaÅ‚y w wiÄ™kszoÅ›ci wypadków pozytywny wpÅ‚yw na uksztaÅ‚towanie obrazu sto- sunków w powojennej Polsce jest trudna do weryfikacji. Czy kolonie w Polsce miaÅ‚y wpÅ‚yw na spoÅ‚ecznoÅ›ci, z których dzieci siÄ™ wywodziÅ‚y? Częściowej odpowiedzi na to pytanie udzielajÄ… zachowane w Ar- chiwum polskiego MSZ sprawozdania konsulatów polskich i WydziaÅ‚u do Spraw Polonii ZagranicÄ…, głównie z terenu Francji. W 1953 r., oceniajÄ…c tÄ™ akcjÄ™ na podstawie reakcji, jakie wywoÅ‚aÅ‚a w Å›rodowiskach polonijnych we Francji i Belgii, pisano, że powracajÄ…ce z Polski dzieci to staÅ‚y oÅ›rodek pozytywnej propagandy i element Å‚Ä…cznoÅ›ci z krajem. Każdorazowy powrót dzieci z Polski jest wielkim wydarzeniem w życiu polskiego osiedla. Do domu, z którego pochodzi dziecko, przychodzi czÄ™sto caÅ‚a prawie ludność polska danego osiedla w poszukiwaniu prawdy o Polsce Ludowej. PrzychodzÄ… czÄ™sto niezdecydowani, nawet wrogowie. 86 AAN, MO, 3909, k. 285, Charakterystyczne uwagi i spostrzeżenia (zapisane w dzienniku zajęć kierownika kolonii)... 87 AAN, MO, 3908, k. 285, Sprawozdanie z wczasów dla dzieci Polonii Zagranicznej w 1952 r. 88 AAN, MO 3923, k. 78, Sprawozdanie z podróży sÅ‚użbowej na teren województwa kra- kowskiego i stalinogrodzkiego odbytej przez wizytatora Ministerstwa OÅ›wiaty ZdzisÅ‚awa Sieradzkiego w dniach 27 lipca - 5 sierpnia 1953 r.; AAN, MO, 3909, k. 185, Formularz sprawozdawczy placówek wczasów letnich dla dzieci Polonii Zagranicznej w roku 1949. Kolnie dla dzieci polonijnych w latach 1947-1956 31 Wyniki - jak mogliÅ›my stwierdzić doÅ›wiadczalnie - sÄ… doskonaÅ‚e: dzieci powra- cajÄ…ce z Polski sÄ… najskuteczniejszymi propagatorami Polski Ludowej". UrzÄ™d- nicy polskiego MSZ wynajdowali bardziej pozytywne skutki procederu piÄ™tno- wanego w sprawozdaniach Ministerstwa OÅ›wiaty, a polegajÄ…cego na intensyw- nej wymianie handlowej", dokonywanej przez uczestników kolonii, zwÅ‚aszcza tych jeżdżących do kraju co roku i z tego powodu nazywanych w urzÄ™dowym żargonie permanentami". Polskie krysztaÅ‚y - pisali pracownicy MSZ - troskli- wie obnoszono pokazujÄ…c je sÄ…siadom jako dowód rosnÄ…cego dobrobytu. Polskie papierosy, wÄ™dlina i wódka byÅ‚y uroczyÅ›cie konsumowane w koloniach [polskich osiedlach mieszkaniowych - M.R, D.J.]. Ambasada notuje ciekawe fakty, że zastosowano przy tym bojkot wobec tych osób, które wykazywaÅ‚y wrogÄ… posta- wÄ™ w okresie organizowania kolonii letnich. Osoby te byÅ‚y wyÅ‚Ä…czone z poczÄ™- stunku, organizowanego u poszczególnych rodzin"89. Nawet jeÅ›li zaÅ‚ożyć, że znaczna część rodziców w dobrej wierze przyjmo- waÅ‚a przekazywany przez dzieci obraz Polski powojennej, budowany na ich użytek przez organizatorów polskich niczym wioska potiomkinowska, to i tak ten wysi- Å‚ek nie byÅ‚ w stanie doprowadzić do realizacji celu deklarowanego jako jeden z naważniejszych przez organizatorów tej akcji - tj. spowodować ich powrotu do kraju. Dla wiÄ™kszoÅ›ci z nich perspektywa życia w podnoszÄ…cej siÄ™ gospodarczo Europie Zachodniej, otrzymania godziwej emerytury oraz naturalizacji dla sie- bie i swych dzieci byÅ‚a zbyt atrakcyjna, aby siÄ™ jej pozbywać w imiÄ™ wywoÅ‚ane- go narodowym resentymentem powrotu do komunistycznej Polski. I nawet najbar- dziej optymistyczne opowieÅ›ci ich dzieci niewiele byÅ‚y tu w stanie zdziaÅ‚ać. Akcja kolonijna miaÅ‚a stanowić jeden z instrumentów polskiej polityki za- granicznej. Rokrocznie stawaÅ‚a siÄ™ przedmiotem wzajemnych przetargów dyplo- matycznych, polem konfliktów szczególnie kÅ‚opotliwym dla czynników oficjal- nych w paÅ„stwach, które chciaÅ‚y jÄ… ograniczać. Dla Warszawy stanowiÅ‚a ważny element budowania zaplecza spoÅ‚ecznego sympatyków Polski powojennej, utrzy- mywania Å‚Ä…cznoÅ›ci miÄ™dzy krajem a emigracjÄ…. Czy można jednak oceniać jako intensywne i owocne stosunki miÄ™dzy paÅ„stwami, których przedstawiciele z ener- giÄ… i zaangażowaniem godnymi lepszej sprawy tak mocno koncentrujÄ… siÄ™ na grze dyplomatycznej na polu tak ograniczonym jak organizacja letniego wypoczynku mÅ‚odzieży? Pytanie jest z rzÄ™du retorycznych. Im bowiem koloniom przypisy- wano ważniejszÄ… rolÄ™ jako instrumentu we wzajemnych stosunkach miÄ™dzy War- szawÄ… a Paryżem czy BrukselÄ…, tym istrumentarium owych relacji byÅ‚o skrom- niejsze. 89 AMSZ, WydziaÅ‚ do Spraw Polonii ZagranicÄ…, z. 20, t. 311, w. 26, k. 168-169, Znaczenie i ocena akcji kolonii letnich organizowanych w kraju dla dzieci i mÅ‚odziezy polonijnej z Francji i Belgii [1953 r.].