367 00





B/367: K.Wilber - Krótka historia wszystkiego







Spis Treści / Dalej

Wstęp

SZEŚĆ LAT TEMU, w 1989 r., ruszyłem przez kraj w poszukiwaniu mądrości. W trakcie tej wędrówki pracowałem z ponad dwustu psychologami, filozofami, lekarzami, naukowcami i mistykami, którzy utrzymywali, że znają odpowiedzi na moje pytania. Gdy pisałem What Really Matters: Searching for Wisdom in America, nie miałem wątpliwości, że Ken Wilber jest klasą sam dla siebie. Uważam, że rodzący się ostatnio specyficznie amerykański rodzaj mądrości ma w nim swego zdecydowanie najbardziej przekonującego i wnikliwego przedstawiciela.
Minęło już niemal dwadzieścia lat od dnia, gdy Ken Wilber opublikował The Spectrum of Consciousness. Miał wówczas dwadzieścia trzy lata. Spectrum niemal z dnia na dzień uczyniło go być może najbardziej wszechstronnym myślicielem naszych czasów. Wilber napisał je w ciągu trzech miesięcy po tym, jak rzucił studium podyplomowe z biochemii. Wykazał w nim, że rozwój człowieka przebiega określonymi etapami, które sięgają dalej, niż to zwykle uznaje zachodnia psychologia. Jedynie pomyślne przebycie każdego z tych etapów - dowodził - umożliwia najpierw rozwinięcie zdrowego poczucia indywidualności a następnie doświadczenie szerszego utożsamienia, które przekracza - i zawiera - indywidualne self. W rzeczy samej Wilber ożenił Freuda z Buddą - dotąd rozdzielonych różnicami zdało się nie do pogodzenia. Było to jednak zaledwie pierwsze z jego wielu oryginalnych dokonań.
Ta książka nosi zwodniczo prosty tytuł. Krótka Historia Wszystkiego daje czytelnikowi dokładnie to, co zapowiada. Obejmuje rozległy historyczny materiał, od Wielkiego Wybuchu aż po wypreparowaną postmodernistyczną teraźniejszość. Przebywając tę drogę usiłuje ukazać sens rozwiniętych przez człowieka i nierzadko sprzecznych postaw wobec rzeczywistości - fizycznych, emocjonalnych, intelektualnych, moralnych, duchowych. Mimo tak rozległej tematyki jest niezwykle krótka i zwarta.
Krótka Historia Wszystkiego różni się od Spectrum i kolejnych jedenastu książek Wilbera. Nie tylko rozwija idee przedstawione we wcześniejszych pracach, ale prezentuje je teraz w prostej, przystępnej formie dialogu. Większość książek Wilbera wymaga przynajmniej pewnej znajomości głównych kontemplacyjnych tradycji Wschodu i zachodniej psychologii rozwoju. Krótka Historia adresowana jest do znacznie szerszego odbiorcy - do tych z nas, którzy usiłują odnaleźć mądrość w swoim codziennym życiu, lecz gubią się wśród mnogości potencjalnych ścieżek wiodących do prawdy, które tak często wydają się zaprzeczać sobie nawzajem - i zawodzić w podstawowych kwestiach. Czytelnikom, którzy zakończą lekturę tej książki z uczuciem niedosytu, polecam niedawne dzieło Wilbera Sex, Ecology, Spirituality, w którym wiele spośród zawartych tutaj idei poddanych zostało bardziej szczegółowej analizie.
Nie spotkałem nikogo, kto by ścieżkę ludzkiego rozwoju - ewolucji świadomości - opisał w bardziej systematyczny lub zrozumiały sposób, niż Wilber. W trakcie swej podróży zetknąłem się z niezliczoną ilością ludzi, którzy pod niebiosa wychwalali lansowaną przez siebie wersję prawdy. Stwierdziłem jednak, że niemal zawsze do swych konkluzji dochodzili poprzez stronniczość, sławiąc wybrane zdolności i wartości, a odrzucając inne.
Niebawem odkryjesz, że podejście Wilbera jest bardziej otwarte i wszechstronne. Na stronach tej książki rozwija on spójną wizję, która uznaje i łączy w sobie prawdy z różnorodnych i zasadniczo odmiennych dziedzin - fizyki i biologii; nauk społecznych i teorii systemów; sztuki i estetyki; psychologii rozwoju i mistycyzmu kontemplacyjnego - jak również z przeciwstawnych ruchów filozoficznych, od neoplatonizmu do modernizmu, od idealizmu do postmodernizmu.
Wilber uznaje, że określone twierdzenie może być słuszne, mimo iż nie jest kompletne, może być prawdziwe, lecz tylko tak dalece, jak daleko samo sięga, i trzeba widzieć je jako część innych i równie ważnych prawd. Być może najpotężniejszym nowym narzędziem, jakim Wilber posługuje się w Krótkiej Historii, jest idea czterech "ćwiartek" rozwoju. Przyglądając się setkom map rozwoju, wykreślanym w ciągu lat przez różnych myślicieli - mapom biologicznego, psychologicznego, poznawczego i duchowego rozwoju, by wymienić tylko kilka - Wilber zdał sobie sprawę, że często opisują one bardzo odmienne wersje "prawdy". Na przykład zewnętrzne formy rozwoju cechuje to, że można je zmierzyć obiektywnie i empirycznie. Ale Wilber jasno ukazuje, że ta forma prawdy nie doprowadzi cię nigdzie dalej. Każdy wszechstronny rozwój obejmuje również subiektywny i wymagający interpretacji wymiar wewnętrzny, który zależy od świadomości i introspekcji. Co więcej, ani wewnętrzny ani zewnętrzny rozwój nie dokonuje się jedynie w wymiarze indywidualnym, lecz w kontekście społecznym lub kulturowym. Stąd owe cztery ćwiartki.
Za pomocą jasnych przykładów Wilber dowodzi, że żadnej z tych form prawdy nie można zredukować do innej formy prawdy. Oto ledwie jeden przykład: behawiorysta nie może zrozumieć wewnętrznych przeżyć jakiejś osoby, jeśli będzie obserwował wyłącznie jej zewnętrzne zachowanie - lub jedynie fizjologiczne symptomy tych przeżyć. Prawda rzeczywiście uwolni cię, ale tylko wówczas, gdy rozumiesz, że istnieje więcej niż jeden rodzaj prawdy.
Krótką Historię Wszystkiego można odczytywać na kilku poziomach. Nie spotkałem dotąd równie precyzyjnego opisu świata, w którym żyjemy, oraz miejsca, jakie zajmują w nim mężczyźni i kobiety. Wilber sugeruje, że w dialektyce postępu każdy etap ewolucji przekracza ograniczenia fazy poprzedniej, jednocześnie wprowadzając nowe bariery. Taki pogląd dodaje godności i uświęca codzienne wysiłki każdego autentycznego dążenia do bardziej świadomego i pełnego życia. "Żadna epoka nie jest ostatecznie uprzywilejowana", pisze Wilber. "Wszyscy jesteśmy strawą dla jutra. Ten proces trwa. Duch zawarty jest w samym procesie, a nie w jakiejś określonej epoce, czasie czy miejscu".
Na innym poziomie Wilber pełni rolę demaskatora - wnikliwego krytyka nauczycieli, technik, idei i systemów, obiecujących dostęp do wszechogarniającej prawdy, lecz najczęściej niekompletnych, zwodniczych, błędnych lub zniekształconych. Bardzo często sami przykładamy do tego ręki. Obawiając się jakiejkolwiek zmiany i zawsze gotowi okłamywać samych siebie, zbyt pochopnie czepiamy się prostych odpowiedzi i szybkich rozwiązań, które ostatecznie jedynie zawężają naszą perspektywę i hamują rozwój.
Praca Wilbera jest czymś niezwykłym. Wkłada w nią zarówno serce, jak i wierność prawdzie. Wilber poszerza soczewki, by uzyskać możliwie najpełniejszy obraz, jednak nie zgadza się na równe traktowanie wszystkich jego elementów. Dokonuje jakościowych rozróżnień. Ceni głębię. Mimo iż szanuje różne opinie, nie lęka się wygłaszać twierdzeń, które przysporzą mu wrogów. Dzięki temu Krótka Historia Wszystkiego rzuca bardzo oryginalne światło nie tylko na kwestie kosmiczne w naszym życiu, ale na tuziny budzących zamęt i niepokój problemów współczesności - zmieniające się role mężczyzn i kobiet; nieustanną destrukcję środowiska; zróżnicowanie i wielokulturowość; wyparte wspomnienia i seksualne wykorzysytwanie dzieci; rolę Internetu w tym wieku informacji - oraz wiele innych.
Nie wyobrażam sobie, by mogła istnieć lepsza możliwość zaznajomienia się z dziełem Kena Wilbera niż poprzez tę książkę. Wynosi ona dyskusję na temat ewolucji, świadomości i naszej zdolności do zmiany na zupełnie nowy poziom. Z bardziej praktycznego punku widzenia, oszczędzi ci ona wielu fałszywych kroków i błędnych decyzji, niezależnie od tego, jaką ścieżkę mądrości wybierzesz.

TONY SCHWARTZ


Słowo do Czytelnika

W Książce Douglasa Adamsa Hitchhiker's Guide To The Galaxy olbrzymi superkomputer miał udzielić ostatecznej, absolutnej odpowiedzi, odpowiedzi, która całkowicie objaśni "Boga, życie, wszechświat i wszystko". Ale komputer potrzebował na to siedmiu i pół miliona lat i kiedy wreszcie udzielił odpowiedzi, wszyscy zapomnieli już, jakie było pytanie. Nikt nie pamiętał ostatecznego pytania, ale ostateczna odpowiedź, do jakiej doszedł komputer, brzmiała: 42.
Zdumiewające! W końcu pojawiła się ostateczna odpowiedź. Ponieważ jednak brzmi tak zadziwiająco, rozpoczynają się zawody: trzeba odgadnąć pytanie. Pada wiele głębokich pytań, ale to, które w końcu zwycięża (owo ostateczne pytanie, na które ostateczną odpowiedzią jest "42") brzmi: Jak wiele dróg musi człowiek przejść?
"Bóg, życie, wszechświat i wszystko" to mniej więcej temat tej książki, choć oczywiście odpowiedź nie jest wcale tak prosta jak "42". Mówi ona o materii, życiu, umyśle i duchu, i o ewolucyjnych nurtach, które wydają się łączyć to wszystko w jeden wzorzec.
Napisałem tę książkę w formie dialogu - pytań i odpowiedzi. Wiele z tych dialogów rzeczywiście miało miejsce, ale większość napisałem specjalnie na potrzeby tej książki. Są to pytania bardzo konkretne - gdyż właśnie takie zadawano mi najczęściej odnośnie moich książek w ogóle, a ostatniej w szczególności (Sex, Ecology, Spirituality). Lecz znajomość moich książek nie jest konieczna: sądzę, że tematy omawiane w tym tomie same budzą zainteresowanie. Poniższe dialogi nie wymagają żadnej uprzedniej ani specjalistycznej znajomości poruszanych zagadnień. (Uczeni zainteresowani adnotacjami, bibliografią, przypisami i szczegółowymi objaśnieniami znajdą je w Sex, Ecology, Spirituality.)
Pierwsze rozdziały mówią o materialnym kosmosie i powstaniu życia. Co uporządkowało chaos? W jaki sposób materia zrodziła życie? Jakie siły ożywiają tę niezwykłą grę ewolucji? Czy istnieje "duch" ekologii? Czy to wszystko ma jakieś znaczenie?
Środkowe rozdziały badają rozwój umysłu lub świadomości. Prześledzimy ewolucję świadomości poprzez pięć lub sześć głównych etapów ludzkiego rozwoju, od kultury zbierackiej poprzez ogrodniczą, agrarną, przemysłową do informacyjnej. Jaki był status mężczyzn i kobiet na każdym z tych etapów? Dlaczego niektóre z nich wynosiły męskość, a inne kobiecość? Czy to rzuca jakieś światło na dzisiejszą wojnę płci? Czy w ewolucji człowieka występują te same tendencje, co w grze kosmicznej? Jaki związek ma przeszłość ludzkości z dzisiejszymi problemami ludzi? Czy, nie pamiętając przeszłości, skazani jesteśmy na powtarzanie tych samych błędów?
Następnie przyjrzymy się Sferze Ducha. Jaki był jego rzeczywisty związek z twórczymi siłami materii, życia i umysłu? Jak i dlaczego religia historycznie ustąpiła miejsca psychologii? Dawniej, jeśli czułeś wewnętrzny zamęt i pobudzenie, jeśli dręczyły cię wątpliwości, radziłeś się kapłana. Teraz radzisz się psychiatry - lecz kapłani i psychiatrzy rzadko się ze sobą zgadzają. Dlaczego? Co się wydarzyło? Czy oni mają nam coś ważnego do powiedzenia? Czy zamiast być walczącymi kuzynami, nie powinni trwać w przyjaźni?
A do kogo my zwracamy się ze swoimi wątpliwościami? Czy ostatecznej odpowiedzi oczekujemy od superkomputera Adamsa? Czy zwracamy się do religii? polityki? nauki? psychologów? guru? swojego duchowego przyjaciela? W czym w końcu pokładamy swoje najgłębsze zaufanie w prawdziwie istotnych kwestiach? Czy to coś nam mówi? Czy te różne źródła można jakoś połączyć razem? Czy możliwe jest, by każde z nich wypowiadało swoje własne prawdy w sposób wiodący do równowagi i harmonii? Czy jest to nadal możliwe w dzisiejszym podzielonym świecie?
Ostatnie rozdziały mówią o płaskiej ziemi - o skarłowaceniu okazałej struktury Kosmosu w płaski i wyblakły jednowymiarowy świat, ponury i monochromatyczny świat modernizmu i postmodernizmu.* Ale naszym zamiarem nie jest potępianie współczesnego świata, lecz raczej próba odkrycia promiennego Ducha w działaniu, nawet w naszych pozornie przez Boga zapomnianych czasach. Gdzie w tych płytkich wodach jest Bóg, gdzie Bogini?
Jak wiele dróg musi każdy z nas przejść? I na to pytanie może w końcu pojawić się odpowiedź, gdyż nadal musuje w nas zdumienie, a radość nagle wypływa na powierzchnię, niosąc uwolnienie w rozpoznaniu i wyzwolenie w przebudzeniu. Wszyscy wiemy jak poddać się zdumieniu, które przemawia językami tego Boga, który jest w nas, i w niewytłumaczalny sposób wskazuje drogę do domu.

K. W.
Boulder, Colorado
wiosna 1995
* Modernizm i postmodernizm są bardzo różnie definiowane. Sam Ken Wilber określa je następująco: "..."modernizm" zwykle oznacza zdarzenia, które miały swój początek w okresie Oświecenia, w czasach Descartesa, Lockeła i Kanta, oraz towarzyszący im rozwój techniczny, który przeszedł od agrarnego feudalizmu z jego światopoglądem mitycznym do industrializacji i światopoglądu racjonalnego. A "postmodernizm" w najszerszym sensie oznacza zwykle cały zakres postoświeceniowych dokonań, co obejmuje również postindustrialny rozwój". (Ken Wilber Krótka historia wszystkiego, str. 37 - rozdz. ęPrzemysłł; przyp. tłum.)




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ustawa o umowach miedzynarodowych 14 00
00 Notatki organizacyjne
Nokia? 00 UG pl
00 Spis treści, Wstęp, Wprowadzenie
Dz U 00 40 470 bezpieczeństwo i higiena pracy przy pracach spawalniczych
00
b100 alg1
00 JEZUS

więcej podobnych podstron