Oficjalna strona Akademii Społecznej
Bajki dla Dzieci
Autor: Andy
27.06.2007.
Każdego dnia, każdy z nas powraca do dzieciństwa - najpiękniejszych lat.
Leszek Orzeszek jedzie na wycieczkę
Pewnego razu Leszek Orzeszek wybrał się był na wycieczkę,
Od rana prasował od rana pakował się w małą walizeczkę.
Zapakował wszystko co potrzebne było,
Tak aby się wszystko do walizki zmieściło.
Zapakował łyżeczkę, zapakował wstążeczkę,
Zapakował poduszeczkę, i małą koszuleczkę.
Myślał, że wszystko już zabrał,
Lecz nagle by się sam nabrał,
Że nie wziął łopatki wiaderka,
Co na niego z szafeczki zerka.
„Wez mnie na wycieczkę,
Zapakuj w walizeczkę,
Wiaderko jest zawsze potrzebne
O każdej porze nocy i we dnie”
Leszek Orzeszek myśląc troszeczkę
Zabrał wiaderko i łopatkę w walizeczkę.
Wyjechał nasz bohater na wycieczkę
Dzwigając za sobą walizeczkę,
Dzwigał i dzwigał aż się przedzwigał.
Stanął by trochę odpocząć
Na małym kamieniu sobie lekko spocząć.
Nagle jeść mu się trochę zachciało
Lecz jedzenia w walizeczce było bardzo mało,
Jakby tu nie rzec było niewiele,
A Leszek Orzeszek jadł ostatnio w niedzielę.
Zatem nie zabrał Orzeszek jedzenia,
Co wycieczki postać od razu zmienia.
Że nie mógł się wybrać na wielką wycieczkę
Bo zabawek i ubrań miał pełną walizeczkę.
O Filipku co z listka na listek skakał.
Pewnego razu. Razu pewnego,
Moja koleżanko i mój miły kolego.
Mieszkał Filip co konikiem był polnym,
Wielce rozbrykanym i bardzo swawolnym.
Biegał, z listka na listek skakał
Biedronki przeganiał muchy od rana łapał,
Nie martwił się o jutro,
Raczył zawsze powiadać – „Jutro będzie futro”.
Mówili mu przyjaciele,
Przyjdz do nas w niedziele,
Przyjdz do nas na kolacje,
Przecież są wakacje.
Ja nikogo nie odwiedzam,
Żyje sobie jak samolub świat sobie zwiedzam.
Jestem wolny i swawolny,
Żyję chwilą – niepokorny.
http://www.akademiaspoleczna.pl Kreator PDF Utworzono 14 February, 2009, 07:36
Oficjalna strona Akademii Społecznej
Przeszło lato, jesień nastała zima
A tutaj na łące naszego Filipa nie ma.
Zebrały się wszyscy mieszkańcy łąki
„Będziemy go szukać, może gdzieś zabłądził?”
Wyruszyli wszyscy na poszukiwania.
Szukali do nocy od samego rana.
Szukali, szukali – niektórzy płakali.
Tak bardzo Filipa niektórzy kochali.
Nagle! Coś pod liściem się rusza,
Może to jakaś zabłąkana dusza?
Podchodzą bliżej – słyszą „chlip – Chip”
Patrzą a tu ich kochany Filip.
„Teraz będziesz już na zawsze z nami,
Nasz Filipku kochany.
Tylko pamiętaj, że jak się w lato skacze,
To w zimę się często płacze.
http://www.akademiaspoleczna.pl Kreator PDF Utworzono 14 February, 2009, 07:36
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
bajki dla dzieci za?rmo?ukacja finansowa cz3Bajki Dla Dzieci Sciagnij Bbcbajki?ukacyjnye dla dzieci za?rmo Cz2(1)Bajki edukacyjne dla dzieci cz1Bajki dla duzych dzieciBajki edukacyjne dla dzieci cz3dla dzieci 4więcej podobnych podstron