Dowody Tajemnicy Sledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych


锱寂歭edztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
Rosikon press
PROF. HANS BENDER
PROF. ODOARDO LINOLI
DR NAZZARENO GABRIELU

NIEWYT艁UMACZALNE ZJAWISKA PRZYRODNICZE', cudowne uzdrowienia i stygmatycy. Czyli przypadki pozostaj膮ce poza jakimkolwiek wyja艣nieniem w sensie stricte naukowym. Mimo up艂ywu wielu lat wci膮偶 wprawiaj膮 w os艂upienie nie tylko zwyk艂ych ludzi[ ale tak偶e wybitnych biolog贸w czy lekarzy G贸rny i Rosiko艅 ponownie zabieraj膮 nas w fascynuj膮c膮 podr贸偶 odkrywaj膮c膮 r贸偶ne oblicza Stw贸rcy Krzysztof Z i e m iec T VP
KARDYNA艁 JOSEPH RATZINGER STWIERDZI艁 KIEDY艢, 偶e 鈥艣Objawienie ko艅czy si臋 wraz z Chrystusem" lecz zaraz doda艂:
鈥艣Oczywi艣cie nie mo偶emy zabroni膰 Bogu, by w naszych czasach przemawia艂 poprzez prostych ludzi i przez nadzwyczajne znaki, demaskuj膮c niedostateczno艣膰 dominuj膮cych kultur naznaczonych racjonalizmem i pozytywizmem鈥. Ksi膮偶ka G贸rnego i Rosi konia przybli偶a nam te 鈥艣nadzwyczajne znaki", kt贸re zosta艂y uznane r贸wnie偶 przez wolnych od uprzedze艅 naukowc贸w. W艂odzimierz R臋dzioch 鈥艣Inside Vatican鈥
B脫G NA TYLE SI臉 OBJ A W!A, aby艣my mogli Go rozpozna膰, i na tyle si臋 ukrywa, aby wiara pozostawa艂a woln膮 decyzj膮. Ksi膮偶ka Grzegorza G贸rnego i Janusza Rosikonia pomaga nam odkrywa膰 t臋 prawd臋. Ks. Stefan Moszoro-D膮browski, Pra艂at u ra Personalna Opus Dei
GDY P臉DZI艁EM SAMOCHODEM DO SOK脫艁KI, w g艂o艣nikach radiowych us艂ysza艂em 鈥艣Krew Boga" Kultu. Zbieg okoliczno艣ci? Czy to mo偶liwe, by B贸g pozostawi艂 swe serce na Podlasiu? Gdy przepycha艂em si臋 przez t艂um w metrze pod bazylik膮 Guadalupe, zastanawia艂em si臋: czy to mo偶liwe, by od chwili objawienia si臋 Maryijaki艣 obraz rzuci艂 na kolana a偶 osiem milion贸w Indian? Czy to mo偶liwe, by Marta Robin, kt贸ra przez so la t nie spa艂a i nie przyjmowa艂a pokarm贸w, co tydzie艅 zst臋powa艂a do piekie艂? Autorzy ksi膮偶ki odpowiadaj膮: to mo偶liwe. I wyk艂adaj膮 na st贸艂 bardzo solidne argumenty zamykaj膮ce usta niedowiarkom. Ich ksi膮偶ka jest rodzajem mapy. W swej mistycznej grze w chowanego B贸g pozostawia nam znaki i wo艂a:Szukajcie! Marcin Jakimowicz 鈥艣Go艣膰 Niedzielny鈥
TO UCZUCIE ZNA WIELU OGRODNIK脫W: gdy wrzucamy nasionko do ziemi, a p贸藕niej widzimy, jak wyrasta z niego wielkie drzewo, kt贸re wie, kiedy wyda膰 owoce, kiedy przebarwi膰 li艣cie ijak zaleczy膰 ran臋 po ci臋ciu sekatora, czujemy; 偶e mimogenialnych wynalazk贸w cz艂owieka s膮 one wci膮偶 n臋dznym osi膮gni臋ciem w obliczu geniuszu Stw贸rcy. I o tym w艂a艣nie jest ta ksi膮偶ka. Bo cho膰 jej tytu艂 brzmi 鈥艣Dowody Tajemnicy鈥, to autorom chodzi nie tyle o udowodnienie cud贸w w logice nauki (to by艂oby przyj臋ciem regu艂 tego 艣wiata), ale o pokazanie, 偶e nauka - ta 鈥艣oficjalna鈥- wszystkiego nie wyja艣nia i nigdy wyja艣nia膰 nie b臋dzie. I to jest prawdziwa racjonalno艣膰: uznanie? 偶e istnieje rzeczywisto艣膰 nadprzyrodzona. Jacek Karnowski 鈥艣Sieci鈥
W ROKU WIARY POWSTA艁A KSI膭呕KA PE艁NA TAJEMNIC, b臋d膮ca zapisem wielkiej badawczej wyprawy. Ekipa 艣ledcza G贸rny-Rosiko艅 powr贸ci艂a z kolejnej sensacyjnej podr贸偶y. Po g艂o艣nym 艣ledztwie w sprawie relikwii Chrystusowych teraz przeprowadzili dochodzenie dotycz膮ce zjawisk nadprzyrodzonych. Reporter i fotograf zjechali 艣wiat, docieraj膮c do miejsc, w kt贸rych nauka spotyka si臋 z Tajemnic膮. Ksi膮偶ka wprowadza w przestrze艅, kt贸rej genialny umys艂 cz艂owieka nie jest jeszcze wstanie ogarn膮膰. Lidia Dudkiewicz 鈥艣Niedziela鈥
OD DWUDZIESTU LAT, od momentu za艂o偶enia 鈥艣Frondy鈥, Grzegorz G贸rny nie przestaje wytr膮ca膰 z samozadowolenia ludzi ufaj膮cych we wszechmoc Rozumu. Tym razem stworzy艂 szokuj膮c膮 ksi膮偶k臋, nios膮c膮 nieprzyjemn膮 wiadomo艣膰, 偶e Tajemnica istnieje.
Andrzej Horuba艂a 鈥艣Do Rzeczy鈥
PROLOG
Na pocz膮tku XX wieku niemiecki socjolog Max Weber og艂osi艂, 偶e wraz z post臋pem wiedzy i rozwojem technologii musi nast膮pi膰 nieuchronny proces 鈥艣odczarowywania鈥 艣wiata. Cz艂owiek wydrze przyrodzie jej tajemnice. Natura stanie si臋 dla niego ca艂kowicie przejrzysta i pozbawiona zagadek.
W tym samym mniej wi臋cej czasie najwi臋ksi 贸wcze艣ni fizycy dokonali odkry膰 na poziomie atom贸w i kwant贸w, kt贸re zmieni艂y zupe艂nie ich obraz 艣wiata, jak powiedzia艂 Werner Heisenberg: 鈥艣Wsp贸艂czesne interpretacje zjawisk mikro艣wiata niewiele maj膮 wsp贸lnego z prawdziwie materiali-sryczn膮 filozofi膮. Mo偶na w艂a艣ciwie powiedzie膰, 偶e fizyka atomowa sprowadzi艂a nauk臋 z drogi materializmu, kt贸r膮 kroczy艂a ona w XIX stuleciu鈥.
Dosz艂o do tego, 偶e astrofizycy, kosmologowie i badacze cz膮stek elementarnych, 偶eby odda膰 natur臋 obserwowanych przez siebie zjawisk, si臋gaj膮 po sformu艂owania przypominaj膮ce wr臋cz j臋zyk mistyki. Dystans mi臋dzy nauk膮 a reiigi膮 zmniejszy艂 si臋 tak偶e dlatego, 偶e wsp贸艂cze艣ni badacze ka偶膮 nam wierzy膰 w zjawiska o wiele bardziej nieprawdopodobne, ni偶 domaga艂y si臋 dogmaty chrze艣cija艅skie. W co jest bowiem 艂atwiej uwierzy膰: 偶e dziewica mo偶e urodzi膰 syna, czy 偶e ca艂y rozci膮gaj膮cy si臋 na miliardy lat 艣wiednych wszech艣wiat wraz ze wszystkimi istnieniami zamkni臋ty by艂 niegdy艣 w jednym, mniejszym ni偶 g艂贸wka szpilki, punkcie?
jak powiedzia艂 laureat Nagrody Nobla z fizyki Charles Hard Townes: 鈥艣lm wi臋cej wiemy o kosmosie i ewolucyjnej biologii, tym bardziej wydaj膮 si臋 one niewyt艂umaczalne bez jakiego艣 aspektu inteligentnego projektu. W moim przypadku jest to natchnieniem dla wiary鈥. Ameryka艅ski fizyk nie jest osamotniony w swych odczuciach. Niedawne badania wykaza艂y, 偶e na wydzia艂ach nauk 艣cis艂ych i przyrodniczych uniwersytet贸w w USA jest znacznie wi臋cej wierz膮cych wyk艂adowc贸w ni偶 na wydzia艂ach humanistycznych. Empirycy obcuj膮 bowiem w wi臋kszym stopniu z faktami, a humani艣ci z teoriami.
Niekt贸re z obserwowanych fenomen贸w wymykaj膮 si臋 zupe艂nie wszelkim narz臋dziom badawczym, jakimi dysponuje dzi艣 nauka. Dzi臋ki temu wiele umys艂贸w 艣cis艂ych, chc膮c pozosta膰 w zgodzie z faktami oraz logicznym my艣leniem, otwiera si臋 na wymiar nadprzyrodzono艣ci. Okazuje si臋, 偶e mia艂 racj臋 Max Planck, gdy pisa艂: 鈥艣Religia i nauki przyrodnicze nie znajduj膮 si臋 w stosunku do siebie w opozycji, jak to niekt贸rzy my艣l膮, czy obawiaj膮 si臋 tego, lecz prowadz膮 r贸偶nymi drogami do tego samego celu, a celem tym jest B贸g鈥.
Niniejsza ksi膮偶ka to w臋dr贸wka po miejscach, w kt贸rych odnotowano zjawiska zwane nadprzyrodzonymi. S膮 one niby prze艣wity do innej rzeczywisto艣ci. To tak偶e spotkania z naukowcami, kt贸rzy prowadzili swoje 艣ledztwo w sprawie owych zadziwiaj膮cych fenomen贸w. Wiele miesi臋cy po艣wi臋cili艣my, by dotrze膰 do tych badaczy, porozmawia膰 z nimi, pozna膰 wyniki ich pracy. Zapraszamy Pa艅stwa w nasz膮 podr贸偶...
SPIS TRE艢CI
inSTYTUT PE艁EI1 TfiJEHlllIC
TAM, GDZIE NAUKA DOCIERA DO SWYCH GRANIC:
W Innsbrucku odwiedzamy o艣rodek badawczy zajmuj膮cy si臋 zg艂臋bianiem wiedzy o zjawiskach niewyt艂umaczalnych dla wsp贸艂czesnej nauki.
A mi臉SIED SERCR UJ PERR1AAERTAEJ RGORII

A SKRZEP KRUil SKRUPULRTRIE PRZESTRZEGAJ膭CY TERRlinOW
CIENKA CZERWONA LINIA:
W Neapolu obserwujemy hemogloblin臋, kt贸ra zachowuje si臋, jakby obdarzona by艂a inteligencj膮.

112 KOBIETA, KT脫AA ZR1IEAILA BIEG OZIEJ脫UJ
Podziwiamy obraz, kt贸ry powsta艂 dzi臋ki technice nieznanej ludzko艣ci,a doprowadzi艂 do b艂yskawicznej chrystianizacji Ameryki 艁aci艅skiej.

t
176 mODLITUIR 艁RR1IRCR PRPLUfl RRTURY
DOWODYNA艢WI臉TYCH OBCOWANIE:
W Rzymie odwiedzamy instytucj臋, gdzie zebrano dokumentacj臋 lekarsk膮 tysi臋cy uzdrowie艅 z chor贸b, wobec kt贸rych dzisiejsza medycyna pozostaje bezradna
PROLOG
8-9 MAPA FENOMEN脫W 367 PODZI臉KOWANIA
Krzy偶
Po艂udnia
Korona
P贸艂nocna
210 niGDY niE GOJ膭CE SI臉 RflflY
呕YCIE ZE ST YG MATAMI: Rozmawiamy z naukowcamii, kt贸rzy osobi艣cie badali stygmaty wsp贸艂cze艣nie 偶yj膮cych mistyk贸w.
268 呕YCIE BEZ JEDZERIRI BEZ PICIR
BOSKA INEDIA: Poznajemy wyniki bada艅 przeprowadzonych na osobach, kt贸re latami 偶ywi艂y si臋 jedynie konsekrowanym op艂atkiem.
3B6 ZUI艁OKIRIE PODLEBHJRCE ROZK艁ADOWI
POZA ENTROPI膭: Spotykamy specjalist贸w, kt贸rzy uczestniczyli w ekshumacjach i prowadzili badania nienaruszonych cia艂.
Alatri 80
Alba de Tormes 331-341 Amaseno 106-107 Ars 332 Asy偶 240-246 Balazar 270-281 Bois d'Haine 249-251 Bolonia 314-315 Bolsena 72-73 Bra 114-121 Brockton 194 Buenos Aires 77-83 Calanda 136-153 Callao 204-209 Cap 203
Cascia 64-65,324-330
Chateauneuf-de-Galaure
291-305
Chylice 252 Cz臋stochowa 170-175 Damaszek 260-267 Daroca 66-71 Dulmen 247 Forli 358
Guadalupe 122-135 Innsbruck 12-21 Kaufbeuren 196-201 Konnersreuth 253-261,284-292 Krak贸w 186 Lanciano 49-59 Lourdes 154-169 Lucca 361 L贸d藕-艁agiewniki 345 Madryt 102-106,111,353 Medjugorje 21-23 Montefiascone 329 Neapol 86-101 Nevers 35^359 Olivenza 202-204 Orvieto 74-79 O偶ar贸w 193 Paray-le-Monial 247-249 Paravati 212-223 Pary偶 350,364 Praga 308-323 Ravello 108-110 Rosenheim 24-26 Rzym 178-209,338, 346,349>359鈥艣365 San Giovanni Rotondo 224-238,364-365 Saragossa 136-153 Siena 60-63 Sok贸艂ka 34-49 Szolnok 239 Warszawa 342-348
MAPA
FENOMEN脫W
Dulmen
Bois-d'Haine
Praga
Konnersreulh
Innsbruck
Kaufbeuren
Paray-le-Monial
Bra
? de-Galaure
Mapa nie uwzgl臋dnia miejsc uj臋tych w osobnych ramkach tekstowych. Pe艂ny zestaw indeksu po lewej stronie mapy.
Tflm, GDZIE AAUKA DOCIERA DO SWYCH GRAAIC
I I LOL yIUI
pe艂en tajemnic
ROZDZIA艁 1
Instytut pe艂en taj emnic
Jeden z najbardziej niezwyk艂ych o艣rodk贸w naukowych na 艣wiecie znajduje si臋 w lnnsbrucku.
Wygl膮d kompleksu sakralnego, po艂o偶onego
przy 艣r贸dmiejskiej Maximilianstrasse 8, Austria
nie wskazuje, by pod tym numerem mog艂a kry膰
si臋 niecodzienna instytucja badawcza. Od strony
ulicy wida膰 jedynie zbudowany w secesyjnym
stylu ko艣ci贸艂 z przylegaj膮cym do niego kolegium
ojc贸w redemptoryst贸w. A jednak po przej艣ciu przez
bram臋, na ma艂ym placu na ty艂ach 艣wi膮tyni, oczom
naszym ukazuje si臋 niski funkcjonalny budynek,
w kt贸rym swoje kr贸lestwo ma tw贸rca nowej
dziedziny nauki - ks. profesor Andreas Resch.
Tu mie艣ci si臋 Instytut Granicznych Obszar贸w Nauki (lnstitut fiir Grenzgebiete der Wissenschaft).
KS, PROF. ANDREAS RESCH, tw贸rca nowej dziedziny nauki - paranor-mologii. Przez ponad 30 lat by艂 wyk艂adowc膮 Akademii Alfonsja艅skiej Papieskiego Uniwersytetu Latera艅skiego oraz Papieskiego Uniwersytetu Gregoria艅skiego w Rzymie.
14
4*
MAXIMILIAN-STRASSE 8
wlnnsbrucku.
Ulica, przy kt贸rej mie艣ci si臋 kompleks budynk贸w zgromadzenia redemptoryst贸w, a w nim Instytut Granicznych Obszar贸w Nauki.
W 1969 roku ks. Resch powo艂any zosta艂 do Akademii Alfonsja艅skiej Papieskiego Uniwersytetu Latera艅skiego w Rzymie. Prowadzi膰 mia艂 tam wyk艂ady z dw贸ch dziedzin: psychologii klinicznej oraz wprowadzenia do nauki o fenomenach paranormalnych. Ten 35-letni w贸wczas redemptorysta z Po艂udniowego Tyrolu zosta艂 pierwszym naukowcem w Ko艣ciele katolickim oficjalnie wyznaczonym do pracy akademickiej o zjawiskach nadprzyrodzonych. Wcze艣niej przez osiem lat pracowa艂 jako psycholog kliniczny i psychoterapeuta. Podczas swej praktyki zaobserwowa艂 istnienie wielu realnych fenomen贸w, wobec kt贸rych wsp贸艂czesna nauka pozostaje bezradna. Du偶a cz臋艣膰 naukowc贸w unika zajmowania si臋 nimi, gdy偶 wymykaj膮 si臋 poznaniu przy u偶yciu dost臋pnych im narz臋dzi badawczych. On jednak postanowi艂 podj膮膰 to wyzwanie. Nie m贸g艂 pogodzi膰 si臋 z faktem, 偶e naukowcy s膮 wstanie zaakceptowa膰 tylko to, co sami potrafi膮 wyt艂umaczy膰, je艣li pojawiaj膮 si臋 sprawy, kt贸rych nie da si臋 wyja艣ni膰 na poziomie naukowym, to przestaj膮 one dla nich po prostu istnie膰. ?

KR脫LESTWO
ANDREASA
RESCHA.
Siedziba Instytutu Granicznych Obszar贸w Nauki. Mie艣ci si臋 w nim najwi臋ksze na 艣wiecie archiwum zawieraj膮ce dokumentacj臋 na temat zjawisk n i e wy t艂u m acza I nyc h w 艣wietle
wsp贸艂czesnej nauki.

WIZJONERZY
zMedjugorje podczas bada艅 specjalistycznych. Kamer臋 trzyma neurofizjolog Marco Margnelli. Z prawej strony
u do艂u doktor Giorgio Gagliardi.
? Dlatego te偶 ks. Resch stworzy艂 now膮 ga艂膮藕 wiedzy, czyli paranormologi臋 - nauk臋 o zjawiskach paranormalnych. Specjali艣ci z tej dziedziny zajmuj膮 si臋 badaniem fenomen贸w wyst臋puj膮cych w naturze, ale omijanych szerokim lukiem przez 艣wiat akademicki: proroczych sn贸w, wizji, zjaw, telepatii, telekinezy, materializacji, lewitacji, ekstaz, bilokacji, stygmatyzacji, jasnowidzenia, op臋ta艅 czy niewyt艂umaczalnych uzdrowie艅. Prowadz膮 te偶 naukowe studia nad 艣wiatopogl膮dami ukszta艂towanymi w kontek艣cie tego typu zjawisk. Badaj膮 wi臋c natur臋 astrologii, alchemii, spirytyzmu, satanizmu, ufologii czy New Age.
Paranormologia stosuje rygorystyczne zasady metodologiczne, charakterystyczne dla wszystkich nauk 艣cis艂ych, takie jak powtarzalno艣膰 eksperymentu, logiczna dedukcja czy badanie statystycznych warto艣ci 艣rednich. Pewn膮 trudno艣膰 stwarza niekiedy fakt, 偶e mamy do czynienia ze zjawiskami spontanicznymi, kt贸re nie s膮 powtarzalne. Podstaw膮
DOWODY TAJEMNICY
wszelkich bada艅 musi by膰 jednak dok艂adne i wszechstronne opisanie danego fenomenu, a dopiero potem wysuwanie hipotez. Paranormologia jest nauk膮 interdyscyplinarn膮, korzystaj膮c膮 ze zdobyczy wielu innych dziedzin wiedzy: biologii, genetyki, fizyki, chemii, medycyny, ale tak偶e psychologii, historii, etnografii czy biblistyki.
Sfera paranormologii, zdaniem ks. Andreasa Rescha, to 鈥艣wielowarstwowy obszar graniczny - nie tylko mi臋dzy poszczeg贸lnymi naukami, lecz tak偶e mi臋dzy dowodem naukowym a偶yciowym do艣wiadczeniem, mi臋dzy przyczynowo艣ci膮 a spontaniczno艣ci膮, mi臋dzy tym atamtym 艣wiatem鈥.
Ksi膮dz Resch podzieli! paranormologi臋, wed艂ug kryterium fenomen贸w, na cztery sfery pogranicza: parafizyczn膮, parabiologiczn膮, parapsychologiczn膮 i parapneumatologiczn膮. Wynika to zfaktu, 偶e - jego zdaniem - wcz艂owieku iwkosmosie dzia艂aj膮 cztery podstawowe si艂y: Physis - czyli natura materialna, Bios - 偶yj膮cy organizm, Psyche - sfera psychiczna, oraz Pneuma - czyli dusza izwi膮zana zni膮 ludzka zdolno艣膰 tworzenia poj臋膰 og贸lnych.
Do obszaru parafizyki ks. Resch zaliczy艂 te fenomeny graniczne, w kt贸rych na pierwszy plan wysuwa si臋 aspekt fizyczny. Nale偶膮 do nich cho膰by bilokacja, lewitacja, amulety, r i偶d偶karstwo, wahadlarstwo, pismo automatyczne czy telekineza, czyli przesuwanie lub zniekszta艂canie na odleg艂o艣膰 materialnych przedmiot贸w. Podczas jednego z mi臋dzynarodowych kongres贸w w Pary偶u ks. Resch wraz z wieloma innymi osobami byl 艣wiadkiem, jak pewien m臋偶czyzna bez dotykania zgina艂 gruby metalowy pr臋t. Nie by艂a to zbiorowa sugestia, gdy偶 ulec jej musia艂yby tak偶e urz膮dzenia rejestruj膮ce to wydarzenie.
Do sfery parabiologii nale偶膮 zjawiska zwi膮zane z organizmem ludzkim, zw艂aszcza za艣 ze zdrowiem, np. stygmatyzacje, akupunktura, diagnostyka na odleg艂o艣膰 lub na podstawie zdj臋膰 czy te偶 niewyt艂umaczalne z medycznego punktu widzenia uzdrowienia. Ksi膮dz Resch wydal trzy tomy dokumentacji lekarskich tego typu przypadk贸w.
Do dziedziny parapsychologii tyrolski badacz zaliczy艂 g艂贸wnie fenomeny zwi膮zane ze sfer膮 psychiki, takie jak np. telepatia, czyli komunikacja pozazmyslowa, kardiognoza, czyli zdolno艣膰 poznawania cudzych stan贸w wewn臋trznych, jasnowidzenie, prorocze sny trafnie przewiduj膮ce przysz艂o艣膰, hipnoza, ekstaza, mediumizm czy glosolalia.
Ostatni dzia艂 - parapneumatologia - koncentruje si臋 na zjawiskach duchowych zwi膮zanych z mistycyzmem, objawieniami, proroctwami, rytua艂ami czy modlitw膮, a tak偶e na kwestiach dotycz膮cych 偶ycia pozagrobowego, takich jak cho膰by doznania wczasie 艣mierci klinicznej.
BADANIA WZROKU
wizjoner贸w zMedjugorje podczas objawie艅. Ich rozszerzone 藕renice, mimo skierowanego w nie 艣wiat艂a, 艣wiadcz膮, 偶e znajduj膮 si臋 oni w stanie ekstazy.
ANDREASRE5CH
to nie tylko naukowiec, lecz tak偶e kap艂an. Twierdzi, 偶e nie ma sprzeczno艣ci mi臋dzy wiar膮 a rozumem.
Sam godzi wsobie dwie pasje: religijn膮 i naukow膮.
Podzia艂 na powy偶sze cztery dzia艂y nie jest jednak wcale taki oczywisty nawet dla tw贸rcy tej nauki. Andreas Resch przywo艂uje nast臋puj膮cy przyk艂ad. Swego czasu, gdy przyjmowa艂 pacjent贸w wgabinecie psychoterapeutycznym, zg艂osi艂a si臋 do niego kobieta, kt贸rej nie byli wstanie pom贸c lekarze. Bez 偶adnego powodu mia艂a tak silne napady agresji, 偶e musiano j膮 si艂膮 zwi膮zywa膰. Po zapoznaniu si臋 zjej przypadkiem, ks. Resch powiedzia艂: 鈥艣Z psychologicznego punktu widzenia jeste艣 zdrowa, nie mog臋 ci pom贸c jako terapeuta, mog臋 ci pom贸c tylko jako ksi膮dz鈥. Kobieta zgodzi艂a si臋, aon pomodli艂 si臋 wintencji jej uzdrowienia. Gdy to robi艂, poczu艂 w piersiach tak mocny ucisk, 偶e omal nie krzykn膮艂. Po modlitwie b贸l znikn膮艂. Wkr贸tce potem zadzwoni艂 do Rescha lekarz prowadz膮cy t臋 pacjentk臋 i o艣wiadczy艂: 鈥艣Sta艂 si臋 cud, ona wyzdrowia艂a鈥. Kobieta odwiedzi艂a redemptoryst臋 po dziesi臋ciu latach i potwierdzi艂a, 偶e od tamtego momentu odzyska艂a zdrowie. Do dzi艣 ma on problem, do kt贸rego z dzia艂贸w paranormologii zaliczy膰 cudowne uzdrowienie za spraw膮 modlitwy, jako dzia艂anie si艂y duchowej powinno ono nale偶e膰 do parapneumatologii, jednak z powodu swoich przejaw贸w biologicznych mo偶na przyporz膮dkowa膰 je parabiologii.
W1980 roku ks. Resch za艂o偶y艂 wInnsbrucku Instytut Granicznych Obszar贸w Nauki, b臋d膮cy 艣wiatowym centrum badania zjawisk paranormalnych. S膮 w nim gromadzone, katalogowane i studiowane wszelkie 艣lady i poszlaki tego, co wymyka si臋 dost臋pnej nam
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
wiedzy. To najwi臋ksze na 艣wiecie archiwum zawieraj膮ce dokumentacj臋 na temat fakt贸w niepoj臋tych dla wsp贸艂czesnej nauki.
Instytut organizuje te偶 mi臋dzynarodowe kongresy 鈥艣Imago Mundi鈥, na kt贸re przyje偶d偶aj膮 z wyk艂adami naukowcy z r贸偶nych kraj贸w. Ich wyst膮pienia publikowane s膮 potem w specjalnych 鈥艣Aktach鈥, kt贸re zamawia wiele bibliotek uniwersyteckich na ca艂ym 艣wiecie. O艣rodek w Innsbrucku wydaje r贸wnie偶 dwa czasopisma specjalistyczne: 鈥艣Ethica鈥 i 鈥艣Grenzgebiete der Wissenschaft鈥 (Graniczne Obszary Nauki). Na 艂amach tego ostatniego grono badaczy z wielu kraj贸w og艂asza aktualne wyniki swoich analiz, do艣wiadcze艅 i ekspertyz.
Sam ks. Resch jest autorem wielu ksi膮偶ek, 艣wiadcz膮cych orozleg艂o艣ci jego zainteresowa艅. Wystarczy przytoczy膰 tylko niekt贸re tytu艂y: Uzdrowienie paranormalne; Mistyka;
Odmienne stany 艣wiadomo艣ci. Sen, trans, ekstaza; Depresja. Formy, przyczyny, terapia; Psychika i duch. Uczucia, my艣li, m膮dro艣膰 czy Leksykon paranormologii. W艣r贸d jego prac s膮 te偶 dzie艂a po艣wi臋cone wsp贸艂czesnym mistykom chrze艣cija艅skim, takim jak Myrna austriacki Nazzour z Damaszku czy chorwaccy wizjonerzy zMedjugorje. redemptorysta
jest autorem wielu
Ta ostatnia sprawa anga偶uje dzi艣 miliony ludzi na ca艂ym 艣wiecie. Ko艣ci贸艂 katolicki, kt贸ry ksi膮偶ek z wielk膮 ostro偶no艣ci膮 podchodzi do wszelkich objawie艅 prywatnych, nadal bada fenomen na temat ziawlsk
. . . , . , , paranormalnych.
Medjugorje. Pomocne w wydaniu ko艅cowego orzeczenia przez Stolic臋 Apostolsk膮 mog膮 by膰
IVAN DRAGI膯EVI膯,
jeden z widz膮cych z Medjugorje.
Dzi艣 mieszka w Stanach Zjednoczonych razem z 偶on膮 i tr贸jk膮 dzieci.
22
specjalistyczne badania lekarskie, psychologiczne i socjologiczne przeprowadzone na miejscu zdarze艅. Do tej pory przeprowadzono trzy takie projekty. Po raz pierwszy wizjonerzy zostali przebadani w 1984 roku przez profesora Henri Joyeux i jego zesp贸l z Montpellier. Drugie badanie by艂o dzie艂em w艂oskiej ekipy profesora Luigiego Frigerio w 1985 roku. Najbardziej wszechstronnie podeszli jednak do problemu profesor Andreas Resch i doktor Giorgio Gagliardi w 1998 roku. Obiektem ich bada艅 sta艂a si臋 sz贸stka wizjoner贸w: Marija Pavlovic-Lunetti, Ivan Dragicevic, Vicka IvankoviC-Mijatovic, Mirjana Dragicevic-Soldo, Ivanka Ivankovi膰-Elez oraz Jakov Colo, jednym zelement贸w projektu by艂o pod艂膮czenie cia艂 wizjoner贸w do specjalnej aparatury medycznej i rejestrowanie pracy organizmu oraz jego poszczeg贸lnych cz臋艣ci podczas doznawanych objawie艅.
Dzi臋ki temu - w zestawieniu z przeprowadzonymi psychotestami diagnostycznymi -naukowcy wykluczyli hipotez臋 celowego oszustwa lub symulacji. Na podstawie bada艅 psychologicznych i neurofizjologicznych uda艂o im si臋 natomiast eksperymentalnie dowie艣膰, 偶e widz膮cy nie podlegali dzia艂aniu hipnozy, lecz znajdowali si臋 w 鈥艣zmodyfikowanym stanie
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
fr
OBJAWIENIA W MEDJUGORJE
zacz臋艂y si臋 24 czerwca 1981 r. i trwaj膮 do dnia dzisiejszego.
MARIJA PAVLOVIC LUNETTI,jedna z widz膮cych z Medjugorje, mieszka dzi艣 we W艂oszech z m臋偶em i czw贸rk膮 dzieci.
艣wiadomo艣ci ocharakterze ekstatycznym鈥. Jaka by艂a przyczyna owego niezwyk艂ego stanu, tego instrumenty pomiarowe nie potrafi艂y stwierdzi膰.
W tym momencie przed naukowcami otwiera si臋 mo偶liwo艣膰 dw贸ch r贸偶nych interpretacji: albo mamy do czynienia z objawieniem nadprzyrodzonym, czyli rzeczywist膮 ingerencj膮 byt贸w duchowych w 艣wiat materialny, albo te偶 zmodyfikowany stan 艣wiadomo艣ci wizjoner贸w jest wytworem ich psychiki. Trzeba przyzna膰, 偶e psychiatria zna takie przypadki - zawsze jednak dotyczy to pojedynczych os贸b. W Medjugorje trudno艣膰 polega na tym, 偶e winnym stanie 艣wiadomo艣ci znajduje si臋 jednocze艣nie sze艣cioro ludzi iwszyscy -niezale偶nie od siebie - 鈥艣widz膮鈥 i鈥艣slysz膮鈥 to samo. Tego dylematu wsp贸艂czesne nauki psychologiczne nie s膮 ju偶 wstanie wyja艣ni膰.
Podobne rozterki towarzysz膮 uczonym nie tylko przy badaniu fenomen贸w zwi膮zanych z do艣wiadczeniami mistycznymi, takimi jak objawienia maryjne, lecz tak偶e w przypadku ingerencji okre艣lanych potocznie mianem demonicznych. Niekt贸re znich zosta艂y solidnie udokumentowane i opisane przez specjalist贸w.
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych

FRAGMENT
POMIESZCZENIA
w Rosenheim, w kt贸rym dochodzi艂o do manifestacji Poltergeista.
PROF. HANS BENDER by艂
wyk艂adowc膮 parapsychologii na uniwersytecie we Fryburgu.
Sam Andreas Resch mia艂 mo偶liwo艣膰 przebadania g艂o艣nego przypadku ducha zwanego Poltergeist z Rosenheim. Termin Poltergeist oznacza w literaturze przedmiotu 鈥艣ducha-psotnika鈥, wprowadzaj膮cego zam臋t w otoczeniu. Taki w艂a艣nie fenomen pojawi艂 si臋 wiatach 1967-1968 w jednej z kancelarii prawnych w Rosenheim ko艂o Monachium. Manifestowa艂 si臋 m.in. poprzez niewyt艂umaczalne przesuwanie przedmiot贸w, kt贸re nagle podrywa艂y si臋 wg贸r臋, by ju偶 wpowietrzu zmieni膰 lot 0I8O stopni.
Poltergeist z Rosenheim jest jednym z przypadk贸w najlepiej udokumentowanych whistorii, po艣wiadczonym przez policj臋, s膮downictwo, atak偶e przez technik贸w inaukow-c贸w. 艁膮cznie zebrano na jego temat relacje oko艂o czterdziestu os贸b. W艣r贸d nich znalaz艂y si臋 zeznania dw贸ch policjant贸w, kt贸rzy opowiadali, jak w powietrze unios艂a si臋 kasa pancerna o wadze ponad trzystu kilogram贸w. Nakr臋cono nawet film pokazuj膮cy samoczynne przemieszczanie si臋 szaf, telefon贸w i innych biurowych przedmiot贸w.
Ksi膮dz Resch 艣ci膮gn膮艂 na miejsce ekip臋 badaczy na czele z profesorem Hansem Benderem z uniwersytetu we Fryburgu. Towarzyszy艂o mu dw贸ch naukowc贸w z Instytutu Fizyki Plazmowej Maxa Plancka w Monachium, kt贸rzy przywie藕li ze sob膮 specjalistyczn膮 aparatur臋 pomiarow膮. Gdy Poltergeist ujawnia艂 sw膮 obecno艣膰, w贸wczas urz膮dzenia rejestrowa艂y du偶e i niewyja艣nione przep艂ywy energii oraz zak艂贸cenia w dostawie energii elektrycznej. W tym samym czasie inne instrumenty, zamontowane przez miejscow膮 poczt臋, wykry艂y nieprawdopodobnie du偶膮 liczb臋 po艂膮cze艅 telefonicznych na numer zegarynki, kierowanych w艂a艣nie z kancelarii prawnej. Odkrycie to zaszokowa艂o in偶ynier贸w na poczcie. W tamtych czasach telefony mia艂y bowiem tarcz臋 do wykr臋cania numer贸w i uzyskanie po艂膮czenia z zegarynk膮 trwa艂o kilkana艣cie sekund, tymczasem aparat prawnika dokonywa艂 takich operacji a偶 kilkadziesi膮t wci膮gu minuty.
Naukowcy po kolei systematycznie eliminowali wszystkie mo偶liwe przyczyny anomalii, kt贸re wykry艂 i zarejestrowa艂 ich sprz臋t. W ten spos贸b wykluczyli wszelkie normalne mechanizmy, kt贸re mog艂yby by膰 przyczyn膮 owych zjawisk, takie jak zmiany napi臋cia w sieci lub u偶ywanie r贸偶nych urz膮dze艅 w s膮siednich budynkach. W ko艅cowym
NIEMIECCY BADACZE z Instytutu Fizyki Plazmowej Maxa Plancka w Monachium przywie藕li specjalistyczn膮 aparatur臋 pomiarow膮, by zarejestrowa膰 obecno艣膰 Poltergeista w Rosenheim.
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
PROF. HANS BENDER
w niemieckim 艣wiecie naukowym nazywany by艂 鈥艣艂owc膮 Poltergeist贸w鈥
sprawozdaniu fizycy napisali, 偶e zak艂贸cenia 鈥艣mo偶na by艂o mierzy膰, ale nie mo偶na ich by艂o racjonalnie wyt艂umaczy膰鈥. Stwierdzili te偶, 偶e 鈥艣zjawiska, chocia偶 z艂o偶one i nieregularne, wydaj膮 si臋 kierowane przez si艂y inteligentne, d膮偶膮ce do wymykania si臋 badaniom鈥.
Ksi膮dz Resch zauwa偶y艂, 偶e wszystkie te dziwne zdarzenia nast臋powa艂y w贸wczas, gdy w pomieszczeniach by艂a obecna jedna z pracownic kancelarii, 19-letnia Annemarie Schneider. 鈥艣Gdy tam kiedy艣 by艂em i rozmawia艂em z ni膮 - wspomina - nagle stan臋艂a jak wryta, przycisn臋艂a r臋ce do g艂owy, wytrzeszczy艂a oczy iwtym momencie w pokoju obok ze wszystkich szaf wylecia艂y szuflady, jakby je kto艣 wystrzeli艂. Pami臋tam, 偶e szefowa sekretarek sta艂a obok szafy, wci艣ni臋ta wk膮t pokoju, inie by艂a wstanie nic powiedzie膰鈥.
Poltergeist n臋ka艂 kancelari臋 prawn膮 przez wiele miesi臋cy, jego dzia艂anie usta艂o, gdy panna Schneider zmieni艂a miejsce pracy. Przez jaki艣 czas fenomen ten towarzyszy艂 jej tak偶e w nowym biurze, np. gdy przechodzi艂a korytarzem, zaczyna艂y ko艂ysa膰 si臋 偶yrandole iprzesuwa膰 obrazy, jednak zczasem dziwne zjawiska zanik艂y.
W Rosenheim naukowcy zaobserwowali wi臋c pewien realny fenomen, nie byli jednak zgodni, jak go wyt艂umaczy膰. Cz臋艣膰 z nich by艂a zwolennikami teorii parapsychologicznej, kt贸ra m贸wi艂a, 偶e mamy do czynienia zpsychokinez膮, czyli psychologicznym polem napi臋cia wywo艂uj膮cym owe dziwne zjawiska. Hipoteza ta ma jednak zasadnicz膮 s艂abo艣膰, mianowicie pr贸buje udowodni膰 jedn膮 niewiadom膮 przez drug膮 niewiadom膮. Nikomu nie uda艂o si臋 bowiem dowie艣膰 istnienia psychologicznego pola napi臋cia b臋d膮cego 藕r贸d艂em takich w艂a艣nie fizycznych perturbacji.
Druga grupa badaczy sk艂ania艂a si臋 z kolei ku teorii spirytystycznej, zgodnie z kt贸r膮 w Rosenheim dzia艂a艂 realny byt duchowy obdarzony inteligencj膮. Ta hipoteza r贸wnoznaczna by艂a zuznaniem, i偶 nauki przyrodnicze maj膮 ograniczony zakres poznania inigdy nie b臋d膮 wstanie wyja艣ni膰 natury pewnych fenomen贸w. Tym sposobem wkraczamy jednak wsfer臋 duchow膮, owym obszarem rzeczywisto艣ci zajmuj膮 si臋 za艣 nauki teologiczne.
Ksi膮dz Resch zauwa偶a, 偶e naukowcy, kt贸rzy nie dopuszczaj膮 w og贸le mo偶liwo艣ci istnienia 艣wiata nadprzyrodzonego, s膮 bardziej dogmatyczni i zamkni臋ci na rzeczywisto艣膰 od tych, kt贸rzy zg贸ry tego nie wykluczaj膮. Keith Gilbert Chesterton m贸wi艂, 偶e tacy ludzie s膮 doktrynerami, kt贸rych wyznawana ideologia zmusza do odrzucenia nawet mo偶liwo艣ci dyskusji o zaistnia艂ych faktach.
By膰 mo偶e pewn膮 praktyczn膮 odpowied藕 na pytanie o 藕r贸d艂o zjawisk takich, jak Poltergeist przynosi dzia艂alno艣膰 egzorcyst贸w, jeden z nich, ukrai艅ski mnich greckokatolicki, ojciec Julian Woronowski, wczasach komunistycznych by艂 dzia艂aj膮cym potajemnie kap艂anem 鈥艣Ko艣cio艂a katakumbowego鈥. W1972 roku zosta艂 konspiracyjnie mianowany przez biskupa egzorcyst膮. Przez niemal czterdzie艣ci lat swej pos艂ugi wielokrotnie by艂 wzywany do interwencji w sprawie rozmaitych przypadk贸w duch贸w-psotnik贸w,
POLTERGEIST Z ROSENHEIM
jest najlepiej udokumentowanym w historii przyk艂adem dzia艂alno艣ci ducha-psotnika.
kt贸re niekiedy potrafi艂y terroryzowa膰 ca艂膮 wie艣. We wszystkich przypadkach kres ich dzia艂alno艣ci k艂ad艂 egzorcyzm. Autor niniejszej ksi膮偶ki odwiedzi艂 trzy miejscowo艣ci na Podolu, w kt贸rych zebra艂 kilkana艣cie relacji potwierdzaj膮cych fizyczne n臋kanie tamtejszych mieszka艅c贸w przez nieznane si艂y oraz uwolnienie ich z opresji przez odprawiony ntua艂 egzorcystyczny.
DOWODY TAJEMNICY
ODKRYCIE KODU DNA by艂o wielkim prze艂omem nie tylko w biologii, lecz tak偶e w antropologii. Zmieni艂o nasze rozumienie samych siebiejako istot ludzkich.
dr
PT/
r ^

-
i
Kf .-
Na podstawie swego do艣wiadczenia ks. Resch doszed艂 do przekonania, 偶e o艣wieceniowy i pozytywistyczny paradygmat wiedzy jest zbyt ograniczony i niewystarczaj膮cy do zrozumienia otaczaj膮cego nas 艣wiata. 鈥艣Dzi艣 mamy tak膮 sytuacj臋, 偶e pr贸buje si臋 cz艂owieka wyja艣ni膰 tylko poprzez fizjologi臋 i neurologi臋. Dlatego nie istnieje dusza - to jest przestarza艂e s艂owo - mamy wyja艣ni膰 wszystko przez neurony. Ale sprawa wygl膮da tak, 偶e cz艂owiek ma 38 miliard贸w kom贸rek i2,5 biliona po艂膮cze艅 informacyjnych. Nigdy nie b臋dziemy wstanie dog艂臋bnie tej kombinacji zrozumie膰. Odpowied藕 musi wskazywa膰, kto koordynuje t臋 ca艂膮 sie膰, np. je艣li powstaje we mnie jaka艣 my艣l鈥.
Do niedawna naukowcy twierdzili, 偶e tak膮 funkcj臋 koordynacyjn膮 pe艂ni kora m贸zgowa cz艂owieka. Problem polega jednak na tym, 偶e m贸zg te偶 jest cz臋艣ci膮 tego samego systemu. Poza tym znane s膮 przypadki dzieci zwodog艂owiem, kt贸re urodzi艂y si臋 bez kory m贸zgowej. Opisa艂 je szwedzki neurolog Bjorn Merker. Zapis EEG wykazywa艂 u tych dzieci brak funkcji m贸zgu, a wi臋c nie powinny by膰
one zdolne do wykonywania jakichkolwiek 艣wiadomych czynno艣ci. Tymczasem reagowa艂y na swoje imi臋, potrafi艂y si臋 bawi膰, uwielbia艂y przegl膮da膰 si臋 w lustrze, mia艂y nawet swoje ulubione utwory muzyczne itd. Obserwacje te doprowadzi艂y Merkera do wniosku, 偶e 鈥艣dzieci urodzone bez kory m贸zgowej s膮 艣wiadome鈥. Tak偶e inne badania dowiod艂y, 偶e to nie m贸zg jest centralnym integratorem ludzkiego cia艂a.
Tylko w humanistyce wyj膮tek potwierdza regu艂臋. W naukach 艣cis艂ych wyj膮tek j膮 obala. Je艣li wi臋c nie m贸zg, to jaki organ sprawuje kontrol臋 nad organizmem, integruje go wca艂o艣膰 i pe艂ni funkcje antyentropiczne, czyli zapobiega przeistoczeniu si臋 cia艂a w bez艂adny zbi贸r narz膮d贸w i tkanek, nieo偶ywiany 偶adn膮 si艂膮 integruj膮c膮? To tak偶e jedno z pyta艅, na kt贸re pr贸buj膮 znale藕膰 odpowied藕 wsp贸艂cze艣ni naukowcy. Niekt贸rzy z nich odwo艂uj膮 si臋 wi臋c do koncepcji niematerialnej cz臋艣ci organizmu - czyli duszy.
Biologowie odkryli, 偶e nie ma ani jednej sta艂ej cz膮steczki, kt贸ra by艂aby obecna wludz-kim ciele od narodzin do 艣mierci. Wszystkie kom贸rki naszego organizmu stale si臋 bowiem odnawiaj膮 i wymieniaj膮 na nowe. Ten zaprogramowany genetycznie proces powoduje, 偶e
i r 膮
cale cia艂o ze wszystkimi swoimi kom贸rkami ulega wymianie mniej wi臋cej co siedem lat. Rodzi si臋 wi臋c pytanie: jaki sk艂adnik decyduje o integralno艣ci i ci膮g艂o艣ci trwania organizmu, skoro nie ma wnim ani jednej sta艂ej kom贸rki? Naukowcy odpowiadaj膮, 偶e decyduj膮cy jest element niematerialny, czyli informacja genetyczna, a wi臋c zapisany w naszych kom贸rkach kod DNA.
Tak powstaje kolejne pytanie nurtuj膮ce badaczy: kto jest autorem owego z艂o偶onego programu, kt贸ry daje 偶ycie wszystkim organizmom? To tak偶e jeden z problem贸w, kt贸ry przewija si臋 stale w publikacjach Instytutu Granicznych Obszar贸w Nauki, jak powsta艂 wszech艣wiat? Czy z materii nieo偶ywionej mog艂o powsta膰 偶ycie? Czy nierozumna si艂a mog艂a da膰 pocz膮tek wysoce z艂o偶onym strukturom, kt贸re wykazuj膮 si臋 rozumn膮 budow膮?
Temat budowy wszech艣wiata porusza艂 w swych ksi膮偶kach jeden z najbli偶szych przez lata wsp贸艂pracownik贸w ks. Andreasa Rescha - prof. Burkhard Heim (1925-2001), nale偶膮cy do grona najwybitniejszych XX-wiecznych fizyk贸w teoretycznych i znany jako tw贸rca jednolitej teorii pola, zwanego te偶 polem Heima. Opracowana przez niego teoria pr贸buje po艂膮czy膰 w jedn膮
LUDZKI M脫ZG
nadal stanowi zagadk臋 dla naukowc贸w. Podkre艣laj膮 oni, 偶e jeste艣my dopiero na pocz膮tku drogi, by odkry膰 z艂o偶ono艣膰 mechanizm贸w jego dzia艂ania.
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
SYMULACJA
KOMPUTEROWA
przedstawiaj膮ca neurony i po艂膮czenia synaptyczne.
ca艂o艣膰 wszystkie znane oddzia艂ywania fizyczne. Jej nowo艣ci膮 jest za艂o偶enie, i偶 czas oraz przestrze艅 s膮 skwantowane. W1980 roku wed艂ug teorii Heima zaprogramowano specjalny komputer, kt贸ry do dzi艣 jest najdok艂adniejszym urz膮dzeniem do obliczania mas cz膮stek elementarnych.
Heim sytuuje si臋 wd艂ugim szeregu XX-wiecznych naukowc贸w - fizyk贸w, kosmolog贸w i astronom贸w - kt贸rzy obalili mechanistyczn膮 wizj臋 艣wiata odziedziczon膮 po Kartezjuszu
iNewtonie. Dowiedli oni, 偶e nasz wszech艣wiat - awi臋c materia ienergia, czas i przestrze艅
ARNO PENZIAS.
Laureat Nagrody Nobla z fizyki w 1987 r. za odkrycie kosmicznego mikrofalowego promieniowania reliktowego.
- maj膮 sw贸j pocz膮tek. Tak wi臋c mylili si臋 ci przedstawiciele o艣wiecenia oraz ich uczniowie, kt贸rzy wierzyli w materialistyczny obraz 艣wiata i utrzymywali, 偶e kosmos jest niesko艅czenie stary, materia za艣 wieczna.
Na pocz膮tku XX wieku niekt贸rzy naukowcy (m.in. Albert Einstein, Artur Eddington czy Walter Ernst) przerazili si臋 nawet w艂asnych odkry膰. Stwierdzenie, 偶e wszech艣wiat ma jednak sw贸j pocz膮tek, by艂o dla nich trudne do zaakceptowania nie tyle z naukowego, ile z filozoficznego oraz ideowego punktu widzenia. Zgodnie bowiem z niepodwa-
偶aln膮 w nauce zasad膮 przyczynowo-skutkow膮, ka偶dy skutek musi mie膰 swoj膮 przyczyn臋.
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
4fc
w
Ameryka艅ski chemik Henry F. Schaefer uj膮艂 to wprostym zdaniu: 鈥艣Je艣li wszech艣wiat ma pocz膮tek, to B贸g istnieje鈥. Nawet Albert Einstein, cho膰 bardzo niech臋tnie, musia艂 uzna膰 .obecno艣膰 wy偶szej rozumnej pot臋gi鈥 poprzedzaj膮cej powstanie wszech艣wiata.
Do podobnych wniosk贸w sk艂ania wielu naukowc贸w teoria Wielkiego Wybuchu, kt贸r膮 po raz pierwszy przedstawi艂 wl946 roku ameryka艅ski fizyk George Gamow. Potwierdzi艂y obserwacje mikrofalowego promieniowania t艂a, dokonane w 1966 roku przez Arno
PROF. BURKHARD HEIM, niemiecki fizyk, tw贸rca jednolitej teorii pola, zwanego polem Heima, bliski wsp贸艂pracownik ks.Andreasa Rescha.
mziasa i Roberta Wilsona. W ko艅cu za艣 pomiary szumu po Wielkim Wybuchu przepro-v adzone w 1992 roku przez satelit臋 COBE sprawi艂y, i偶 teoria Big Bangu zosta艂a niemal jed-xny艣lnie zaakceptowana przez kosmolog贸w na ca艂ym 艣wiecie. W 2006 roku za jej udo-udnienie George Smoot i John Mather otrzymali Nagrod臋 Nobla.
Wed艂ug teorii Wielkiego Wybuchu, wszech艣wiat na pocz膮tku swego istnienia mie艣ci艂 w punkcie mniejszym ni偶 g艂贸wka szpilki, aca艂a jego materia ienergia, wszystkie cztery ymiary czasoprzestrzeni by艂y 艣ci艣ni臋te do stanu niesko艅czonego niemal zag臋szczenia. Ca艂y wszech艣wiat pojawi艂 si臋 zatem w jednym mikroskopijnym punkcie.
Nic wi臋c dziwnego, 偶e wspomniany Arno Penzias, laureat Nagrody Nobla w roku '987, podsumowuj膮c wyniki bada艅 zwi膮zanych z Wielkim Wybuchem, powiedzia艂: Nasze najlepsze dane s膮 dok艂adnie tym, czego bym si臋 spodziewa艂, gdybym mia艂 tylko Pi臋cioksi膮g Moj偶esza, Psalmy i Bibli臋 jako ca艂o艣膰鈥.
Teoria czasoprzestrzeni zak艂ada, 偶e czas musia艂 pojawi膰 si臋 razem z przestrzeni膮. W zwi膮zku ztym przyczyna wszech艣wiata, kt贸ra jest wobec niego zewn臋trzna, musi znaj-
WIELCY
NAUKOWCY XX W.: brytyjski astrofizyk Fred Hoyle, ameryka艅ski chemik Henry F. Schaefer i australijski fizyk JohnCarew Eccles.
BIG BANG.
Teoria Wielkiego Wybuchu m贸wi, 偶e wszech艣wiat powsta艂 z niczego wjednym punkcie, mniejszym ni偶 g艂贸wka szpilki.
dowa膰 si臋 zar贸wno poza czasem, jak i poza przestrzeni膮. Naukowcy zwracaj膮 uwag臋, 偶e tylko trzy religie monoteistyczne (a wi臋c judaizm, chrze艣cija艅stwo i islam) g艂osz膮 Boga, kt贸ry nie jest to偶samy z wszech艣wiatem ani nie zawiera si臋 wewn膮trz wszech艣wiata. Dlatego te偶 brazylijski fizyk i astronom Marcelo Gleiser wysun膮艂 wniosek, 偶e je艣li teoria Wielkiego Wybuchu jest prawdziwa, to - poza wspomnianymi monoteizmami - kosmologie wi臋kszo艣ci religii na 艣wiecie (kt贸re maj膮 ponad dwa miliardy wyznawc贸w) s膮 fa艂szywe.
Po Wielkim Wybuchu, do kt贸rego dosz艂o oko艂o 14 miliard贸w lat temu, nast膮pi艂 gwa艂towny rozw贸j wszech艣wiata poprzez jego rozszerzanie si臋. Rozw贸j ten m贸g艂 nast臋powa膰 na dwa sposoby: albo by艂 chaotyczny i nieuporz膮dkowany, albo odbywa艂 si臋 zgodnie zjakimi艣 regu艂ami i zasadami, je偶eli przyjmiemy drugi scenariusz, to znaczy, 偶e musi istnie膰 jaka艣 wy偶sza inteligencja, obdarzona na dodatek si艂膮 sprawcz膮, kt贸ra 贸w rozw贸j zaplanowa艂a.
Istnienie w naturze celowo艣ci i porz膮dku wydaje si臋 zaprzecza膰 tezie, i偶 rozw贸j ten jest dzie艂em przypadku. Czy wwyniku przypadkowych oddzia艂ywa艅 si艂 wnaturze mog艂o powsta膰 偶ycie, a zw艂aszcza tak skomplikowane organizmy jak Homo sapiens? jak odpowiadaj膮 na to naukowcy?
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
4*
fr
DOWODY TAJEMNICY
Brytyjski astrofizyk Fred Hoyle, tw贸rca terminu 鈥艣Big Bang鈥, napisa艂, 偶e prawdopodobie艅stwo pojawienia si臋 przez przypadek 偶ycia we wszech艣wiecie 鈥艣jest r贸wne prawdopodobie艅stwu otrzymywania zawsze dwunastu punkt贸w 50 tysi臋cy razy z rz臋du, przy rzucaniu na st贸艂 dw贸ch kostek鈥.
Australijski neurofizjolog john Carew Eccles, laureat Nagrody Nobla zl963 roku, si臋gn膮! po nast臋puj膮ce por贸wnanie: 鈥艣Przypu艣膰my, 偶e istnieje ogromny magazyn cz臋艣ci aero-nautycznych iwszystkie one znajduj膮 si臋 w odpowiednich skrzynkach lub na p贸lkach, jest to olbrzymia budowla, za艂贸偶my, o boku d艂ugo艣ci tysi膮ca kilometr贸w. Nadchodzi cyklon, kt贸ry przez sto tysi臋cy lat powoduje poruszanie si臋 i zderzanie tych cz臋艣ci ze sob膮. Kiedy reszcie si臋 uspokaja, tam, gdzie byl magazyn, stoi szereg czteromotorowc贸w, ju偶 z obracaj膮cymi si臋 艢miglami... Ot贸偶 wed艂ug nauki prawdopodobie艅stwo, 偶e przypadek stworzy艂 偶ycie, jest mniej wi臋cej r贸wne prawdopodobie艅stwu tego przyk艂adu. Na dodatek zokolicz-no艣ci膮 obci膮偶aj膮c膮: no, bo sk膮d pochodz膮 materia艂y wmagazynie?鈥.
Do ciekawych konkluzji doszed艂 ameryka艅ski fizyk i noblista z 1988 roku, Leon Max Lederman, kt贸ry pisa艂, 偶e przed Wielkim Wybuchem 鈥艣na Samym Pocz膮tku by艂a pustka - zadziwiaj膮ca forma pr贸偶ni - nico艣膰 niezawieraj膮ca 偶adnej przestrzeni, 偶adnego czasu, 偶adnej materii, 偶adnego 艣wiat艂a, 偶adnego d藕wi臋ku鈥. Tym samym potwierdzi艂 on katolicki d')gmat o stworzeniu 艣wiata z niczego (creario ex nihilo). Zarazem Lederman zauwa偶y艂, 偶e w tej pustce 鈥艣jednak prawa natury by艂y na swoim miejscu i ta dziwna pr贸偶nia posiada艂a potencja艂". Istnia艂 juz wi臋c plan rozwoju, inteligentny projekt przysz艂o艣ci 艣wiata. Ameryka艅ski badacz og艂osi艂 w tym momencie kres mo偶liwo艣ci poznawczych nauki i stwierdzi艂: 鈥艣Tylko B贸g wie, co sta艂o si臋 na Samym Pocz膮tku鈥.
Ksi膮dz Andreas Resch, kt贸ry wielokrotnie styka艂 si臋 na mi臋dzynarodowych kongresach z wybitnymi osobisto艣ciami 艣wiata nauki, m贸wi, 偶e nie spotka艂 ani jednego powa偶nego uczonego, kt贸ry mia艂by odwag臋 podtrzymywa膰 teori臋 cz艂owieka i wszech艣wiata ? 'part膮 na przypadkowo艣ci. Mikrobiologia wykaza艂a, 偶e tworzenie si臋 kom贸rek, moleku艂 czy protein nie jest wyt艂umaczalne bez struktury planowania. Dlatego nie spos贸b wyja艣ni膰 fenomenu 偶ycia tylko za pomoc膮 fizyki ichemii, bez odwo艂ania si臋 do pewnej inteligencji skrytej za widzialn膮 stron膮 艣wiata.
Ksi膮dz profesor Andreas Resch nie jest wyj膮tkiem. Podobnie jak on wielu naukowc贸w na 艣wiecie zetkn臋艂o si臋 z konkretnymi zjawiskami, wobec kt贸rych nauki przyrodnicze s膮 bezradne. Co ciekawe, wi臋kszo艣膰 owych fenomen贸w pojawi艂a si臋 w kontek艣cie religijnym. Dla wielu ludzi wydarzenia te sta艂y si臋 czytelnymi znakami, 偶e istnieje szczelina ods艂ania-ijca przed nami istnienie rzeczywisto艣ci nadprzyrodzonej.
Spr贸bujmy pod膮偶y膰 ich 艣ladem...
Mi臋sie艅 serca w permanentnej agonii
ROZDZIA艁
Mi臋sie艅 serca w permanentnej agonii
To by艂o najbardziej nietypowe badanie, jakiego profesor Maria E. Sobaniec-艁otowska podj臋艂a si臋 w swoim 偶yciu.
7 stycznia 2009 roku zjawi艂a si臋 na plebanii ko艣cio艂a 艣w. Antoniego w Sok贸艂ce, poproszona oficjalnie przez arcybiskupa bia艂ostockiego Edwarda Ozorowskiego.
W obecno艣ci m.in. kanclerza kurii ks. Andrzeja Kakareko uda艂a si臋 do kaplicy znajduj膮cej si臋 na plebanii, gdzie otworzono tabernakulum. Wyj臋to z niego bia艂y korpora艂, z kt贸rego pani profesor komisyjnie pobra艂a materia艂 do bada艅 naukowych. Jak wspomina艂a: by艂 on 鈥艣kruchy, barwy brunatnej i 艣ci艣le po艂膮czony z zachowanym fragmentem Hostii Przenaj艣wi臋tszej. W chwili pobierania pr贸bki nie by艂o wiadomo, jaki to jest materia艂鈥.
RELIKWIARZ CUDU EUCHARYSTYCZNEGO
w Sok贸艂ce jest wystawiony do publicznej adoracji w miejscowym ko艣ciele 艣w. Antoniego.
KAPLICA MATKI BO呕EJ R脫呕A艃COWEJ w sokolskim ko艣ciele gromadzi rzesze pielgrzym贸w, pragn膮cych zobaczy膰 cud eucharystyczny.
Oceny histopatologicznej iultrastrukturalnej pobranego materia艂u dokonali niezale偶nie od siebie izzachowaniem wszelkich zasad sztuki profesor Maria Sobaniec-艁otowska oraz profesor Stanis艂aw Sulkowski. Oboje pracuj膮 na Uniwersytecie Medycznym w Bia艂ymstoku, ale winnych strukturach: ona w Zak艂adzie Patomorfologu Lekarskiej, aon wZakladzie Patomorfologii Og贸lnej. Cieszyli si臋 przy tym uznaniem w艣wiecie akademickim jako specjali艣ci od diagnostyki histopatologicznej.
Profesor Sobaniec-艁otowska nie poinformowa艂a profesora Sulkowskiego, czym jest i sk膮d pochodzi pobrana pr贸bka. Poprosi艂a tylko, by wykona艂 niezale偶nie od niej w艂asn膮 ekspertyz臋 naukow膮, a nast臋pnie oboje por贸wnaj膮 wyniki. Rezultaty bada艅 wprawi艂y naukowc贸w w oszo艂omienie - to, co odkryli, k艂贸ci艂o si臋 bowiem z ca艂膮 wiedz膮 zgromadzon膮 do tej pory przez nauki medyczne.
DUBOWSKA
ze zgromadzenia eucharystek otwiera drzwi sejfu w zakrystii, gdzie dokona艂a zaskakuj膮cego odkrycia.
SIOSTRA JULIA
:ztuo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
KO艢CIO艁 SW. ANTONIEGO PADEWSKI EGO W SOK脫艁CE.
M ejscowa parafia erygowana zosta艂a w 1592 r.
oec ny b u dy n e k 艣wi膮ty n i pochodzi z 1848 r.
115
Prezent od Boga. Rozmodlona Sok膰ud w cud [ZDJ臉CIA, WIDEO]
>wi臋tego
Agnl艂wfc* DomartowsKB
> 耉ydar2mo > ftcrfika > Pap,cl o臋艂ctt ojS r 5oc贸<*鈥艣
CUD w SOK脫艁CE: Hostia UZDR& umieraj膮cego 55-letniego Jacka De
tr043012 14芦 i AMkMM 29 01 200 00
id w Sok贸艂ce to oszustwo?
l^awisJco mog艂o zosta膰 wywo艂ano

- K芦ytt9 pra0Co stanowi艂o jednak obiekt docieka艅 pary uczonych? 呕eby odpowiedzie膰 na to pytanie, musimy cofn膮膰 si臋 do 12 pa藕dziernika 2008 roku. Tej niedzieli podczas Mszy w ko艣ciele 艣w. Antoniego w Sok贸艂ce wikariusz parafii ks. Jacek Ingielewicz, rozdaj膮c komuni臋 wiernym, niechc膮cy upu艣ci艂 jedn膮 z Hostii na posadzk臋. Zgodnie z przepisami liturgicznymi upuszczony op艂atek nie mo偶e zosta膰 ponownie u偶yty ani wyrzucony. Nale偶y go umie艣ci膰 w naczyniu z wod膮, w kt贸rym po kilku dniach powinien si臋 rozpu艣ci膰. Tak te偶 si臋 sta艂o. Po mszy komunikant zamkni臋ty zosta艂 w sejfie znajduj膮cym si臋 wzakrystii.
Tydzie艅 p贸藕niej, 19 pa藕dziernika, siostra Julia Dubowska, zakrystianka ze zgromadzenia eucharystek, otworzy艂a sejf i zobaczy艂a, 偶e zanurzony w wodzie op艂atek nie rozpu艣ci艂 si臋. To nie wszystko: zakonnica zauwa偶y艂a na nim czerwon膮 plam臋 sprawiaj膮c膮 鈥贸 ra偶enie krwistej substancji, wok贸艂 kt贸rej woda nie uleg艂a zabarwieniu. Zawiadomiony o wszystkim proboszcz parafii, ks. Stanis艂aw Gniedziejko, poleci艂, by zamkn膮膰 sejf na kilka kolejnych dni i poczeka膰, co si臋 stanie.
Po dziesi臋ciu dniach, 29 pa藕dziernika, kap艂an ze zdumieniem stwierdzi艂, 偶e komunikant nadal si臋 nie rozpu艣ci艂. Przeniesiono wi臋c naczynie zHosti膮 zzakrystii do kaplicy na plebanii i umieszczono w tabernakulum. Nazajutrz na polecenie arcybiskupa Edwarda Ozorowskiego wyj臋to op艂atek z naczynia z wod膮 i po艂o偶ono na korporale, czyli ma艂ym bia艂ym obrusie u偶ywanym podczas Eucharystii.
CUD
EUCHARYSTYCZNY
w Sok贸艂ce od kilku lat jest stale powracaj膮cym tematem w polskich mediach.
POBIERANIE
PR脫BKI
DO BADA艃
dokonane
przez prof. Mari臋
Sobaniec-艁otowsk膮.
BIA艁Y KORPORA艁
z wyhaftowanym czerwonym krzy偶ykiem, a na nim tkanka mi臋艣nia sercowego.
NA NAST臉PNYCH STRONACH: zbli偶enie tego, co odkryte zosta艂o w Sok贸艂ce.
41
4*
1
, it
t 1
% %
% %
li
[Ait
[鈥贸 A *
鈥贸 * > - * * * * * ,
' v. V *
' * *v _ <|k i A,, A a n
j V 1 A 鈥贸 ll 芦
ll * 鈥艢
t %
* 屡
* n 屡 if
% %. % 屡 L
i t i 屡 t V
* i *
% 1 lyB. Lp L
t fl t f A 1 II
% gj^LA "贸: JR i
# K w * A A ||
1 L M hi*. 鈥贸 B L
1 A ** L. L
IJL % H' || ,te # )|: ||
鈥贸Hi L %k 1 "贸 L L L
i * j L> H A % 1 , * %
芦 tr 艁 m % %" L iL 1
1 'Lt | * * % A A ll
* & tTjh|i % ' * 1鈥艢 *鈥贸 Wk L.

L
ll'
# L L
L L
L %
L L
L? i
<
% 90'
w
, jAl: |jjp
* L
%
* 鈥贸 %
鈥贸 鈥贸

* * i
m H. #, L
m %
^ w i 1
ii * 芦
tk 1 . *
\芦l i 1 k ^ 鈥贸
% * * L * * 鈥贸
L L

芦| i I
I 1 L
鈥贸V
ft
鈥贸 %
flAUKOUJCY Z BIA艁EGOSTOKU
PROFESOROWIE Maria El偶bietaSobaniec-艁otowska i Stanis艂aw Sulkowski od ponad trzydziestu lat zajmuj膮 si臋 diagnostyk膮 histopatologiczn膮 i ultrastrukturaln膮.
Ich dorobek, mierzony liczb膮 publikacji w specjalistycznych czasopismach medycznych, znany jest nie tylko w Polsce, lecz tak偶e na 艣wiecie. Oboje maj膮 na swoim koncie po kilkaset prac naukowych zamieszczanych w renomowanych pismach o zasi臋gu mi臋dzynarodowym. S膮 te偶 recenzentami wielu specjalistycznych czasopism zagranicznych. W 艣wiatowej literaturze medycznej oboje cytowani s膮 ponad tysi膮c razy. Byli te偶 wielokrotnie nagradzani za osi膮gni臋cia naukowe, m.in. nagrod膮 ministra zdrowia. Wsp贸lnie podpisali 鈥艣Apel 100 naukowc贸w do polskich parlamentarzyst贸w w sprawie procedury in vitro i naprotechnologii鈥
Profesor Sobaniec-艁otowska jako patomorfolog uczestniczy艂a w zamkni臋ciu procesu beatyfikacyjnego b艂. ks. Jerzego Popie艂uszki. Zosta艂a te偶 powo艂ana na bieg艂ego poczas procesu beatyfikacyjnego b艂. ks. Micha艂a Sopocki, gdy dokonywano rekognicji cia艂a zmar艂ego kap艂ana. Z tego powodu by艂a znana arcybiskupowi Ozorowskiemu, kt贸ry zwr贸ci艂 si臋 do niej z pro艣b膮 o wyja艣nienie fenomenu z Sok贸艂ki.
Badania Hostii z Sok贸艂ki zosta艂y przez par臋 naukowc贸w z Bia艂egostoku dok艂adnie opisane i sfotografowane,

DOKUMENTACJA
FENOMENU
z Sok贸艂ki, przes艂ana do Watykanu za po艣rednictwem Nuncjatury Apostolskiej w Warszawie.
P/rTpe rafy pefatMlOt *
t oj - *.f oj . ioes* *li
a dokumentacja- przes艂ana do Watykanu przez Nuncjatur臋 Ap ostolsk膮 w Warszawie.
Jak opowiada profesor Sobaniec-艁otowska:
鈥艣Pobrany z korpora艂u fragment materia艂u badali艣my histologicznie, to jestzu偶yciem mikroskopu optycznego, czyli 艣wietlnego, i ultrastrukturalnie, to jestzu偶yciem mikroskopu elektronowego transmisyjnego.
I, co jest niebywale interesuj膮ce, obserwowali艣my zjawisko wzajemnego przenikania si臋 struktury komunikantu z w艂贸knami mi臋艣nia serca. Tkanka, kt贸ra pojawi艂a si臋 na H ostii, by艂a z ni膮 w spos贸b bardzo 艣cis艂y, nierozerwalny z艂膮czona, co jest wa偶nym dowodem, 偶e nie mog艂o tu by膰 jakiejkolwiek ludzkiej ingerencji.
Stwierdzili艣my, 偶e cytoplazma fragment贸w w艂贸kien mi臋艣niowych, wtopionych w pod艂o偶e mog膮ce odpowiada膰 strukturze Hostii, w barwieniu hematoksylin膮 Mayera i eozyn膮 barwi艂a si臋 na r贸偶owo, ogniskowo do艣膰 intensywnie. Natomiast j膮dra kom贸rkowe, po艂o偶one g艂贸wnie centralnie - co pragn臋 podkre艣li膰 wtym miejscu - na granatowo. Ot贸偶
centralne po艂o偶enie j膮der kom贸rkowych wskazuje, 偶e jest to mi臋sie艅 serca ludzkiego.
W badanym fragmencie tkankowym obserwowali艣my cechy wyra藕nej nasilonej segmentacji w艂贸kien, to jest uszkodzenie kom贸rek w miejscu wstawek (czyli struktur charakterystycznych dla mi臋艣nia sercowego), i fragmentacji -to s膮uszkodzenia w艂贸kien poza wstawkami; r贸wnie偶 na przebiegu pojedynczych w艂贸kien znajdowali艣my obrazy mog膮ce odpowiada膰 w臋z艂om skurczu. Takie zmiany powstaj膮 jedynie we w艂贸knach niemartwicznych i odzwierciedlaj膮 szybkie skurcze mi臋艣nia serca w okresie przed艣miertnym, to jest agonalnym鈥.
Naukowcy podkre艣laj膮ce mimo ma艂ej ilo艣ci pobranego do bada艅 materia艂u, mo偶na by艂o wyra藕nie zaobserwowa膰 wiele charakterystycznych pod wzgl臋dem morfologicznym wyk艂adnik贸w wskazuj膮cych, i偶 mamy do czynienia z tkank膮 mi臋艣nia sercowego. Widoczne by艂y m.in. zarysy wstawek i p臋czki miofibryli.
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
niedzielne msze ? Arcybiskup postanowi! zbada膰 spraw臋 naukowo, dlatego zwr贸ci! si臋 zpro艣b膮 oeksper-zawszegrornadz膮616 ^ znanei w Bia艂ymstoku anatomopatolog, profesor Sobaniec-艁otowskiej. Zar贸wno
t艂umy wiernych. ona, jak iprofesor Sulkowski, niezale偶nie od siebie, doszli do tych samych wniosk贸w. Ich ustalenia potwierdzi艂y istnienie kilku fakt贸w, kt贸re pozostaj膮 niewyt艂umaczalne znauko-wego punktu widzenia.
Pierwsze zodkry膰 dotyczy艂o faktu, 偶e w艂o偶ony do wody op艂atek nie uleg艂 rozpuszczeniu. To zawieszenie praw chemii, cho膰 samo wsobie zdumiewaj膮ce, by艂o jednak najmniej szokuj膮cym odkryciem. Bardziej niezwyk艂e okaza艂o si臋 kolejne ustalenie. Rozpoznano mianowicie, 偶e tkanka na komunikancie to fragment mi臋艣nia sercowego, kt贸ry wspos贸b strukturalny nierozerwalnie z艂膮czony jest zoplatkiem. Naukowcy podkre艣laj膮, 偶e tego typu przenikanie si臋 cia艂a ichleba jest zjawiskiem, kt贸rego nigdy dot膮d nie obserwowano wprzyrodzie. Nauka nie tylko nie zna tego typu przypadk贸w, ale tak偶e wyklucza ich zaistnienie.
i
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych DOWODY TAJEMNICY
Ten niepor贸wnywalny z niczym fenomen byl tak niezwyk艂y, 偶e dwoje patomorfolog贸w ba艂o si臋, by nie pa艣膰 ofiar膮 jakiego艣 b艂臋du. Dlatego badana Hostia by艂a obserwowana wielokrotnie, zar贸wno przy u偶yciu mikroskop贸w 艣wietlnych, jak mikroskopu elektronowego transmisyjnego, by wykluczy膰 mo偶liwo艣膰 pomy艂ki. Za ka偶dym razem jednak rezultat by艂 identyczny.
To wszak偶e nie koniec odkry膰. Tkanka ludzka, kt贸ra przebywa艂a tak d艂ugo wwodzie
1 p贸藕niej na korporale, powinna ulec procesowi autolizy, czyli obumierania. Tymczasem naukowcy stwierdzili, 偶e wykazuje ona cechy charakterystyczne dla mi臋艣nia sercowego wstanie agonalnym. Zaobserwowane przez nich procesy segmentacji ifragmentacji mog膮
zachodzi膰 jedynie we w艂贸knach niemartwiczych, a wi臋c w organizmie, kt贸ry znajduje si臋 w okresie przed艣miertnym. Tego typu stan agonalny jest kr贸tki i liczony zazwyczaj w minutach, a jednak w przypadku mi臋艣nia sercowego z Hostii utrzymywa艂 si臋 on permanentnie. Wsp贸艂czesna nauka nie jest wstanie wyja艣ni膰 tego fenomenu.
Kiedy media donios艂y o wynikach bada艅 bia艂ostockich naukowc贸w, w niekt贸rych gazetach pojawi艂a si臋 sugestia, 偶e czerwone zabarwienie komunikantu mog艂a spowodowa艂a bakteria zwana pa艂eczk膮 krwaw膮 (Serratia ma Profesor
Maria Sobaniec-Lotowska zdecydowanie odrzuca takie teorie, gdy偶 w Sok贸艂ce nie dosz艂o jedynie do zabarwienia Hostii na czerwono, lecz do pojawienia si臋 fragmentu tkanki, tymczasem 偶adna znana nauce bakteria nie jest w stanie wytworzy膰 tkanki mi臋艣nia sercowego.
Ekspertyzy bia艂ostockich patomorfolog贸w mia艂y wp艂yw na decyzj臋 arcybiskupa Edwarda Ozorowskiego, by wystawi膰 Cz膮stk臋 Cia艂a Pa艅skiego do publicznej adoracji.
2 pa藕dziernika 2011 roku wSok贸艂ce odby艂a si臋 uroczysto艣膰, kt贸ra przyci膮gn臋艂a kilkadziesi膮t tysi臋cy wiernych z Polski i zagranicy. W kaplicy Matki Bo偶ej R贸偶a艅cowej w ko艣ciele 艣w. Antoniego wystawiona zosta艂a do czci publicznej cudownie przemieniona Hostia, umieszczona wspecjalnym relikwiarzu zwanym kustodi膮. Zosta艂a ona wniesiona do 艣wi膮tyni podczas uroczystej procesji. Centralnym punktem wydarzenia by艂a Eucharystia, kt贸r膮 celebrowa艂 arcybiskup Edward Ozorowski wraz z trzema biskupami i 56 kap艂anami. Media odnotowa艂y obecno艣膰 wSok贸艂ce profesora Wenancjusza Domaga艂y - prezesa Polskiego Towarzystwa Patolog贸w.
ABP EDWARD OZOROWSKI, metropolita bia艂ostocki, zleci艂 wykonanie bada艅 naukowych fenomenu z Sok贸艂ki.
47
To, co w j臋zyku nauki nazywa si臋 zjawiskiem niewyt艂umaczalnym, w j臋zyku wiary okre艣lane bywa mianem cudu. W tym kontek艣cie fenomen z Sok贸艂ki sytuuje si臋 w d艂ugim ci膮gu zdarze艅, zwanych cudami eucharystycznymi. Dla os贸b wierz膮cych s膮 to znaki, kt贸re potwierdzaj膮 prawdziwo艣膰 ich wiary, jak stwierdzono w oficjalnym komunikacie kurii bia艂ostockiej: 鈥艣Wydarzenie z Sok贸艂ki nie sprzeciwia si臋 wierze Ko艣cio艂a, a raczej j膮 potwierdza. Ko艣ci贸艂 wyznaje, 偶e po s艂owach konsekracji, moc膮 Ducha 艢wi臋tego, chleb przemienia si臋 wCia艂o Chrystusa, a wino w (ego Krew鈥.
Do tej pory Ko艣ci贸艂 katolicki uzna艂 autentyczno艣膰 132 cud贸w eucharystycznych, podczas kt贸rych dosz艂o do zawieszenia obowi膮zuj膮cych powszechnie praw przyrody. Najstarszy fenomen na tej li艣cie to cud w Lanciano. Trzeba przyzna膰, 偶e wydarzenie to nie ma 偶adnej wiarygodnej dokumentacji historycznej. Pierwsza wzmianka onim pochodzi zXIV wieku iopowiada ocudzie, do kt贸rego mia艂o doj艣膰 w VIII wieku, a wi臋c sze艣膰 stuleci wcze艣niej. To mniej wi臋cej tak, jakby jaki艣 wsp贸艂czesny historyk po raz pierwszy opisa艂 co艣, co wydarzy艂o si臋 wczasach Miko艂aja Kopernika...
2 PA殴DZIERNIKA 2011 r. do Sok贸艂ki przyby艂o
kilkadziesi膮t tysi臋cy pielgrzym贸w.
Od tej pory relikwiarz eucharystyczny z Cz膮stk膮 Cia艂a Pa艅skiego jest wystawiony do publicznej adoracji.

KO艢CI脫艁 W LANCIANO
przez wieki zmienia艂 swych gospodarzy. Opiekowali si臋 nim kolejno: bazylianie, benedyktyni i franciszkanie.
Historia nie przekaza艂a nam ani imienia bohatera tej opowie艣ci, ani nawet dok艂adnej daty zdarzenia. Wiadomo tylko, 偶e dosz艂o do tego na pocz膮tku VIII stulecia wLanciano, ma艂ym w艂oskim miasteczku po艂o偶onym w g贸rach Abruzji. Napis wyryty na kamiennej tablicy znajduj膮cej si臋 w tamtejszej 艣wi膮tyni franciszkan贸w informuje lakonicznie: 鈥艣Oko艂o Roku Pa艅skiego 700 w tym ko艣ciele, w贸wczas pod wezwaniem 艣w. Longina, pewien kap艂an, mnich zzakonu 艣w. Bazylego, zw膮tpi艂, czy 艢wi臋ta Hostia jest naprawd臋 Cia艂em Naszego Pana, a wino Jego Krwi膮. Odprawia艂 Msz臋 i gdy wyrzek艂 s艂owa konsekracji Hostii, zobaczy艂, jak przemienia si臋 ona w Cia艂o, a wino w Krew. Pokazano to zgromadzonym, a potem ca艂emu ludowi. Cia艂o zachowa艂o si臋 wca艂o艣ci, a Krew podzieli艂a si臋 na 5 nier贸wnych cz臋艣ci i tak dzi艣 to wida膰 w kaplicy ufundowanej przez Giovanniego Francesco Valsecca wRoku Pa艅skim 1636鈥.
Stwierdzenie, 偶e bohater ca艂ego zamieszania by艂 bazylianinem, a wi臋c mnichem obrz膮dku wschodniego, pozwoli艂o historykom wysun膮膰 hipotez臋, 偶e do wydarzenia mog艂o doj艣膰 mi臋dzy rokiem 725 a750. W tamtych bowiem latach w Abruzji chronili si臋, uciekaj膮c przed prze艣ladowaniami ikonoklast贸w w Bizancjum, zakonnicy wierni ortodoksji. Poza tym nie da艂o si臋 ustali膰 偶adnych konkretnych fakt贸w.
Wiadomo, 偶e w czasach 艣redniowiecznych Lanciano sta艂o si臋 wa偶nym o艣rodkiem kultu eucharystycznego. Dbali oto gospodarze miejsca: najpierw bazylianie, potem benedyktyni, wreszcie za艣 franciszkanie. Zakonnicy sporz膮dzili specjalny relikwiarz, w kt贸rym umie艣cili cudown膮 Hosti臋 i Krew. Z biegiem czasu zmienia艂y one sw贸j wygl膮d. Krew uleg艂a koagulacji i przybra艂a form臋 pi臋ciu stwardnia艂ych grudek. Cia艂o z kolei wskutek utraty wody zacz臋艂o wysycha膰 i kurczy膰 si臋. Aby temu zapobiec, mnisi umie艣cili je na
drewnianej tabliczce i przybili do niej gwo藕dzikami. Proces wysychania i kurczenia cia艂a post臋powa艂 jednak nadal - tym razem nie ku 艣rodkowi, lecz w kierunku gwo藕dzik贸w. W rezultacie dosz艂o do rozerwania tkanki w taki spos贸b, 偶e relikwia przybra艂a form臋 ko艂a zdu偶ym ubytkiem wcentrum.
Obiekty eucharystycznego kultu wLanciano poddawane by艂y ko艣cielnym badaniom czterokrotnie: wiatach 1574,1637,1770 i 1886. Nauka w tamtych czasach nie by艂a jednak wstanie stwierdzi膰, czy miano rzeczywi艣cie do czynienia z ludzkim cia艂em i krwi膮. Sytuacja zmieni艂a si臋 dopiero wXX wieku na skutek rozwoju nauk medycznych ipost臋pu technologicznego.
Inicjatywa bada艅 fenomenu zLanciano wysz艂a od franciszkan贸w. W tym celu skontaktowali si臋 oni z profesorem Odoardo Linolim, wybitnym specjalist膮 od anatomii,
Lindano
W艁OCHY
CZ膭STKA
LUDZKIEGO SERCA
umieszczona we wn臋trzu monstrancjowego relikwiarza.
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAIEMN1CY
4
ZDJ臉CIA MIKROSKOPOWE z bada艅 cudu eucharystycznego w Lanciano. Pierwsze przedstawia obraz histologiczny pr贸bki, barwionej eozyn膮, na kt贸rym wida膰 w艂贸kna pod艂u偶ne u艂o偶one wi膮zkowo jak w powierzchniowych warstwach serca. Drugie pokazuje przestrze艅 艣r贸dmi膮偶szow膮 mi臋艣nia pr膮偶kowanego; kom贸rki mi臋艣nia sercowego widoczne s膮 obok kom贸rek t艂uszczowych.
chromatografii cienkowarstwowej na obecno艣膰 hemoglobiny potwierdzi艂o, 偶e Krew Cudu [ ucharystycznego z Lanciano jest rzeczywi艣cie krwi膮. Cia艂o pochodzi z tkanki mi臋艣niowej, nale偶膮cej do mi臋艣nia sercowego (艣r贸dsierdzie), na co wskazuj膮 syncytia (wieloj膮-drowe kom贸rki) w艂贸kien kurczliwych. Wykryto obecno艣膰 naczy艅 t臋tniczych i 偶ylnych oraz podw贸jn膮 ga艂膮zk臋 nerwu b艂臋dnego. Ponadto odnaleziono fragmenty wsierdzia zcha-rakierystyczn膮, pofa艂dowan膮 powierzchni膮, jak w normalnie unaczynionym mi臋艣niu sercowym (艣r贸dsierdziu). Test str膮cania warstwowego Uhlenhutha potwierdzi艂, 偶e Cia艂o i Krew pochodz膮 od gatunku ludzkiego. Test na okre艣lenie grupy krwi metod膮 absorpcji p艂ynu elucyjnego potwierdzi艂, 偶e Krew i Cia艂o posiadaj膮 t臋 sam膮 grup臋 (AB). W p艂ynie elucyjnym Krwi znaleziono frakcj臋 bia艂ek bardzo zbli偶on膮 do zawarto艣ci w normalnej 艣wie偶ej krwi, znieznacznymi tylko odst臋pstwami spowodowanymi wiekiem pr贸bki...鈥.
To, co odkry艂 profesor Linoli, zaprzecza艂o wi臋c prawom fizyki, chemii i biologii. W relikwiarzu w Lanciano przechowywana by艂a prawdziwa ludzka krew i ludzkie cia艂o. Mimo up艂ywu lat zachowa艂y one sw贸j niezmieniony kszta艂t fizykochemiczny i nie uleg艂y rozk艂adowi, cho膰 - jak wykaza艂a ekspertyza - nigdy nie by艂y poddawane konserwacji ani dzia艂aniu jakichkolwiek 艣rodk贸w chemicznych.
PI臉膯 GRUDEK LUDZKIEJ KRWI, kt贸ra zakrzep艂a, przechowywanych jest w relikwiarzu w ko艣ciele w Lanciano.
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
PISMO PROF.
RUGGERO
BERTELLIEGO
z uniwersytetu w Sienie potwierdzaj膮ce wa偶no艣膰 analiz naukowych dokonanych przez prof.Odoardo Linoliego.

Profesora Linoliego i jego wsp贸艂pracownik贸w z laboratorium w Arezzo poruszy艂 fakt, 偶e Cia艂o i Krew wykazywa艂y wszelkie w艂a艣ciwo艣ci odpowiadaj膮ce pr贸bkom pobranym od osoby 偶yj膮cej. Frakcjonowanie protein w skrzepach by艂o normalne i zachowywa艂o procentow膮 proporcj臋 odpowiadaj膮c膮 艣wie偶ej krwi. Diagram odpowiada艂 natomiast krwi pobranej zda艂a ludzkiego wdniu wykonywania badania.
Zdumiony uzyskanymi wynikami, profesor Linoli powtarza艂 swe testy oko艂o pi臋ciuset razy, ale zawsze uzyskiwa艂 ten sam wynik. Dla pewno艣ci zaprosi艂 jednak do bada艅 innego wybitnego specjalist臋 od anatomopatologu - profesora Ruggero Bertelliego, szefa katedry anatomii prawid艂owej na uniwersytecie w Sienie. We wszystkich punktach potwierdzi艂 on ekspertyz臋 profesora Linoliego.
Ko艅cowy wniosek brzmia艂 nast臋puj膮co: 鈥艣Wyniki bada艅 medycznych s膮 niepodwa偶alne. Dzi艣 nowoczesny sprz臋t i rozleg艂a wiedza medyczna w dziedzinie anatomii i histo-logii daj膮 nam pewno艣膰 co do ustalonych danych wgranicach niebudz膮cych ju偶 w膮tpliwo艣ci. Technika na pewno jeszcze b臋dzie si臋 zmienia膰, ale osi膮gni臋te wyniki ju偶 nie鈥.
Rezultaty bada艅 stanowi艂y tak wielki szok dla wsp贸艂czesnej mentalno艣ci, 偶e zacz臋to podwa偶a膰 ich wiarygodno艣膰. Franciszkanie zLanciano zwr贸cili si臋 wi臋c zpro艣b膮 o wydanie opinii do Organizacji Narod贸w Zjednoczonych i 艢wiatowej Organizacji Zdrowia. W 1976 roku komisja powo艂ana przez WHO oraz komisja sanitarna ONZ w Genewie potwierdzi艂y wszystkie ustalenia w艂oskich profesor贸w.
KO艢CI脫艁 W LANCIANO.
G艂贸wna brama do 艣wi膮ty艅 i zosta艂a wykonana w 1975 r. W podziemiach znajduje si臋 kaplica, gdzie przed wiekami mia艂 si臋 dokona膰 cud eucharystyczny.
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
W
DOWODY TAJEMNICY

-Tl - I鈥" IN4
W1981 roku - w dziesi膮t膮 rocznic臋 swych bada艅 - Odoardo Linoli postanowi艂 wykona膰 ekspertyz臋 innej pr贸bki pobranej z Relikwii Cudu Eucharystycznego, kt贸ra do tej pory nie by艂a przez niego analizowana. Rezultat okaza艂 si臋 identyczny jak w 1971 roku.
Dla polskiego franciszkanina, o. Zbigniewa Dery艂o, kt贸ry przez kilka lat przebywa艂 wLanciano, naukowe odkrycia stanowi膮 jedynie ilustracj臋 teologicznego faktu realnego przeistoczenia chleba i wina w Cia艂o i Krew Chrystusa, kt贸re dokonuje si臋 podczas ka偶dej Eucharystii, jego zdaniem fenomen z Abruzji, kt贸ry pozostaje niepoj臋ty z naukowego punktu widzenia, jest ca艂kowicie zrozumia艂y w艣wietle prawdy chrze艣cija艅skiej. Samego zakonnika najbardziej porusza fakt, 偶e naukowcy stwierdzili to偶samo艣膰 Hostii z ludzkim sercem. To tylko utwierdza go w przekonaniu, 偶e ofiara jezusa stanowi prawdziwy dar serca - jest najdoskonalszym przejawem mi艂o艣ci, kt贸ra po艣wi臋ca nawet w艂asne 偶ycie.
Fenomen z Lanciano nie byl jedynym niewyt艂umaczalnym zjawiskiem zwi膮zanym z Eucharysti膮, kt贸re zaobserwowano we W艂oszech. Wspomniany ju偶 profesor Ruggero Bertelli z Sieny mia艂 mo偶liwo艣膰 odwiedzania w swoim mie艣cie ko艣cio艂a 艣w. Franciszka, gdzie przechowywana jest monstrancja zawieraj膮ca 223 Hostie, otaczane przez wiernych niezwyk艂ym kultem.
Historia zwi膮zanego z nimi nabo偶e艅stwa si臋ga 14 sierpnia 1730 roku, kiedy to z siene艅skiego ko艣cio艂a nieznani sprawcy skradli puszk臋, w kt贸rej by艂o 351 konsekrowanych komunikant贸w. Kilka dni p贸藕niej op艂atki znalaz艂y si臋 w puszce przeznaczonej na ofiary.
RAPORT O CUDZIE EUCHARYSTYCZNYM
z Lanciano, sygnowany przez biuro sekretarza generalnego 艢wiatowej Organizacji Zdrowia.
KO艢CI脫艁 艢W. FRANCISZKA
w Lanciano zosta艂 przebudowany gruntownie w latach
1730-1745-
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
BAZYLIKA 艢W. FRANCISZKA
w Sienie pe艂na jest cennych dzie艂 sztuki chrze艣cija艅skiej.
Miejscowi franciszkanie postanowili wystawi膰 je na widok publiczny, czekaj膮c, a偶 Hostie ulegn膮 rozk艂adowi. Od tamtego czasu min臋艂o ponad 280 lat, a nic takiego nie nast膮pi艂o. Ma艂o tego: chleb eucharystyczny zachowuje tak膮 艣wie偶o艣膰 izapach, jakby zosta艂 w艂a艣nie upieczony.
Zjawisko to zaprzecza ca艂ej znanej nam wiedzy z dziedziny chemii. Wielokrotnie przeprowadzane do艣wiadczenia wskazuj膮, 偶e m膮ka prza艣na Hostii ju偶 po sze艣ciu miesi膮cach ulega powa偶nym zmianom, po dw贸ch latach zamienia si臋 w miazg臋, a p贸藕niej w py艂. Przekona艂 si臋 o tym arcybiskup Sieny Tiberio Borghese: w 1789 roku kaza艂 zapiecz臋towa膰 w pude艂ku kilkana艣cie niekonsekrowanych op艂atk贸w, aby po jakim艣 czasie por贸wna膰 ich stan z komunikantami, kt贸re nie uleg艂y rozk艂adowi. Kiedy dziesi臋膰 lat p贸藕niej otwarto pojemnik, niekonsekrowany chleb by艂 ca艂kowicie zeschni臋ty izniekszta艂cony, awl850 roku pozosta艂 po nim jedynie proszek koloru ciemno偶贸艂tego. Konsekrowane Hostie nadal za艣 zachowa艂y sw贸j naturalny kszta艂t i 艣wie偶o艣膰, czas nie spowodowa艂 nawet ich po偶贸艂kni臋cia. Z owych 351 komunikant贸w do dzi艣 przechowywane s膮 223, gdy偶 reszta zosta艂a spo偶yta.
Cud w Sienie fascynowa艂 kolejnych papie偶y. Jeden z nich, 艣w. Pius X, zleci艂 w 1914 roku zbadanie tego fenomenu grupie naukowc贸w z Pizy i Sieny. Na ich czele sta艂 znany chemik profesor Siro Grimaldi. W swoim raporcie napisa艂, 偶e licz膮ce 184 lata Hostie by艂y 鈥艣jasne ig艂adkie, zwyra藕nymi obramowaniami, niewystrz臋pione ani naruszone wkszta艂-cie. Bez 艣ladu czerwieni, paj臋czak贸w, ple艣ni czy jakichkolwiek paso偶yt贸w zwierz臋cych b膮d藕 ro艣linnych, spotykanych wm膮ce zpszenicy, zkt贸rej zosta艂y sporz膮dzone. Bez najmniejszej dostrzegalnej zmiany wdelikatnych Hostiach zprza艣nego ciasta, kt贸re znatury swej bezspornie podlega艂yby ca艂kowitemu zepsuciu. M膮ka ze zbo偶a jest najlepszym pod艂o偶em hodowli mikroorganizm贸w, paso偶yt贸w zwierz臋cych i ro艣linnych, fermentacji kwasu mlekowego i proces贸w gnilnych鈥.
Analiza chleba wykaza艂a, 偶e zawiera on skrobi臋 i kwasy w proporcjach normalnych dla 艣wie偶ego pieczywa. W podsumowaniu swych bada艅 profesor Grimaldi m贸g艂 wi臋c napisa膰: 鈥艣Hostie ze Sieny s膮 zachowane wdoskonalym stanie, wbrew wszelkim prawom fizyki oraz chemii ipomimo niesprzyjaj膮cych warunk贸w, w jakich je odnaleziono. Jest to zjawisko ca艂kowicie anormalne: odwr贸cone zosta艂y prawa natury. Szk艂o puszki, wkt贸rej s膮 przechowywane, sta艂o si臋 siedliskiem ple艣ni, natomiast bardzo 艂atwo psuj膮ca si臋 m膮ka okaza艂a si臋 odporniejsza od kryszta艂u鈥.
Do identycznych wniosk贸w jak profesor Grimaldi doszed艂 w艂oski fizyk Enrico Medi, kt贸ry w 1922 roku przeprowadzi艂 kolejne badanie Hostii ze Sieny. Podobnie jak jego poprzednik musia艂 uzna膰 bezradno艣膰 nauk 艣cis艂ych wobec niezwyk艂ego fenomenu. Napisa艂 bowiem, 偶e mamy do czynienia z鈥艣cudem w艣cis艂ym tego s艂owa znaczeniu鈥, czyli 鈥艣interwencj膮 Przyczyny, kt贸ra nie jest przedmiotem bada艅 nauki鈥.
Ten przypadek, rzucaj膮cy wyzwanie prawom natury, nie jest wcale trudny do uznania przez katolik贸w czy prawos艂awnych, kt贸rzy widz膮 w nim znak pewnej transformacji materii. Dla nich nauka ireligia nie stoj膮 ze sob膮 w sprzeczno艣ci, lecz odnosz膮 si臋 do innych porz膮dk贸w poznania. Tam wi臋c, gdzie nauki 艣cis艂e uznaj膮 swoj膮 bezsilno艣膰, pojawia si臋 miejsce dla interpretacji teologicznej.
Takiej interpretacji dokona艂 Pawe艂 VI, kt贸ry podczas Kongresu Eucharystycznego w Pizie w roku 1965 przywo艂a艂 przypadek cudu w Sienie. Papie偶 m贸wi艂 w贸wczas: 鈥艣Tak jest. Powtarzamy: potrafimy wypowiedzie膰 tajemnic臋. Ale偶 tak: Chrystus jest realnie obecny w sakramencie Eucharystii. M贸wimy to r贸wnie偶 dlatego, 偶eby rozproszy膰 niepewno艣ci, kt贸rych 藕r贸d艂em s膮 obecne pr贸by zwodniczych interpretacji tradycyjnej iwiarygodnej nauki Ko艣cio艂a. Chrystus 偶ywy iukryty wznaku sakramentalnym jest rzeczywi艣cie obecny. Nie s膮 to czcze s艂owa, nie jest to przesadna sugestia czy czyja艣 mityczna fantazja, fest to prawda nie mniej realna, chocia偶 umieszczona na innej p艂aszczy藕nie ni偶 to, co my wszyscy, ukszta艂towani przez kultur臋 wsp贸艂czesn膮, odkrywamy i stwierdzamy w odniesieniu do rzeczy nas otaczaj膮cych, kt贸re, gdy zostaj膮 poznane, zapewniaj膮 poczucie prawd pewnych, pozytywnych: prawd naukowych鈥.
WN臉TRZE BAZYLIKI
franciszkan贸w w Sienie. Kamie艅 w臋gielny pod jej budow臋 po艂o偶ono w 1326 r.
NIENARUSZONE
HOSTIE
przechowywane s膮 w bocznej kaplicy bazyliki 艣w. Franciszka wSienie.
Chrze艣cija艅stwo od pocz膮tku swego istnienia g艂osi艂o nauk臋 o rzeczywistej obecno艣ci Chrystusa w Eucharystii. Powo艂ywa艂o si臋 przy tym na tradycj臋 pochodz膮c膮 bezpo艣rednio od aposto艂贸w iopisan膮 w Ewangeliach. Jej korzenie si臋gaj膮 Ostatniej Wieczerzy, gdy 鈥艣Jezus wzi膮艂 chleb i odm贸wiwszy b艂ogos艂awie艅stwo, po艂ama艂 i da艂 uczniom, m贸wi膮c: 芦Bierzcie ijedzcie, to jest Cia艂o moje*. Nast臋pnie wzi膮艂 kielich iodm贸wiwszy dzi臋kczynienie, da艂 im, m贸wi膮c:芦Pijcie z niego wszyscy, bo to jest moja Krew Przymierza, kt贸ra za wielu b臋dzie wylana na odpuszczenie grzech贸w*鈥 (Mt 26,26-28).
W najstarszym zachowanym do dzi艣 opisie Eucharystii, pochodz膮cym z I艂 wieku po Chrystusie, 艣w. Justyn M臋czennik pisa艂: 鈥艣Nie u偶ywamy bowiem tego pokarmu jak zwyk艂ego chleba albo zwyk艂ego napoju. Nie, jak za spraw膮 s艂owa Bo偶ego wcielony nasz Zbawiciel Jezus Chrystus przybra艂 icia艂o, ikrew dla naszego zbawienia, tak samo pokarm, co si臋 sta艂 Eucharysti膮 przez modlitw臋 Jego w艂asnego S艂owa, od偶ywia przez przemienienie krew icia艂o nasze. Ten pokarm jest, tak膮 mamy nauk臋, cia艂em i krwi膮 tego w艂a艣nie wcielonego Jezusa鈥.
Przez wieki podstawowa prawda wiary na temat Eucharystii przyjmowana by艂a w艣wiecie chrze艣cija艅skim jak niekwestionowana oczywisto艣膰. Nie istnia艂a wi臋c konieczno艣膰 og艂aszania jej w formie dogmatycznej. Dopiero herezja katar贸w, kt贸rzy podwa偶yli rzeczywist膮 obecno艣膰 Chrystusa w Naj艣wi臋tszym Sakramencie, spowodowa艂a, i偶 Ko艣ci贸艂 katolicki uzna艂 za stosowne og艂osi膰 dogmat o transsubstancjacji, czyli przeistoczeniu, jakie dokonuje si臋 podczas Eucharystii. Sta艂o si臋 to w roku 1215 podczas Soboru Latera艅skiego IV.
W tym samym stuleciu w Ko艣ciele ustanowiono uroczysto艣膰 Naj艣wi臋tszego Cia艂a i Krwi Pa艅skiej, zwan膮 potocznie 艣wi臋tem Bo偶ego Cia艂a. Po raz pierwszy by艂o ono obchodzone w 1246 roku w diecezji Li膰ge w dzisiejszej Belgii. Tamtejszy biskup Robert z Thourotte zdecydowa艂 si臋 na ten krok pod wp艂ywem objawie艅 augustia艅skiej ?


RELIKWIARZ CUDU EUCHARYSTYCZNEGO
w Sienie, zawieraj膮cy 223 nienaruszone Hostie z XVIII stulecia.
63
KARTKA Z BREWIARZA
MIASTO CASCIA wUmbrii s艂ynie g艂贸wnie jako miejsce urodzin znanej stygmatyczki - 艣w. Rity. W tamtejszym ko艣ciele pod wezwaniem owej 艣wi臋tej, opr贸cz cia艂a mistyczki, znajd uje si臋 tak偶e relikwia cudu eucharystycznego. Zosta艂a ona podarowana miejscowej parafii w XIV wieku przez b艂. Szymona Fidatiego, augustia艅skiego mnicha pochodz膮cego w艂a艣nie z Cascii.
Samo wydarzenie, uznane przez Ko艣ci贸艂 za cudowne, nast膮pi艂o jednak gdzie indziej. W1330 roku w Sienie pewien ksi膮dz wezwany zosta艂 do ci臋偶ko chorego wie艣niaka mieszkaj膮cego pod miastem, by udzieli膰 mu komunii. Zamiast umie艣ci膰 konsekrowany komunikant w specjalnym naczyniu, zwanym cyborium, kap艂an wsun膮艂 niedbale op艂atek mi臋dzy dwie kartki brewiarza. Gdy doszed艂 na miejsce i otworzy艂 modlitewnik, z przera偶eniem zobaczy艂, 偶e wok贸艂 Hostii utworzy艂a si臋
plama krwi. Skruszony ksi膮dz, wyrzucaj膮c sobie niegodne potraktowanie Naj艣wi臋tszego Sakramentu, powr贸ci艂 do Sieny, gdzie uda艂 si臋 do klasztoru 艣w. Augustyna. 呕y艂 tam w贸wczas o. Szymon Fidati, bardzo pobo偶ny mnich, do kt贸rego zwracano si臋 o porad臋 duchow膮 w najtrudniejszych sprawach. Kap艂an wyzna艂 mu sw膮 win臋 i otrzyma艂 przebaczenie.
Podczas spotkania b艂. Szymon poprosi艂 duchownego o brewiarz z plamami krwi. Otrzyma艂 go i przez nast臋pne lata cz臋sto modli艂 si臋 przed t膮 ksi臋g膮, traktuj膮c j膮 jak relikwi臋. Gdy czu艂, 偶e zbli偶a si臋 艣mier膰, wyrwa艂 z modlitewnika dwie zakrwawione kartki. Jedn膮 podarowa艂 klasztorowi augustian贸w w Perugii, ale zagin臋艂a ona bezpowrotnie podczas prze艣ladowa艅 Ko艣cio艂a w 1866 roku. Druga ze stronic brewiarza trafi艂a do Cascii, gdzie mo偶na ogl膮da膰 j膮 do dzi艣.
W艁OCH
BAZYLIKA SW. RITY wCascii. W dolnej kaplicy znajduje si臋 tabernakulum cudu eucharystycznego z 1330 c oraz relikwie b艂. Szymona Fidatiego.
66
DOKTORZY KO艢CIO艁A adoruj膮 Naj艣wi臋tszy Sakrament. P艂贸tno flamandzkiezXVIl w.
zakonnicy, 艣w. Julianny zCornillon. Osiemna艣cie lat p贸藕niej, w 1264 roku, Urban IV bull膮 Transiturus de hoc mundo ustanowi艂 t臋 uroczysto艣膰 dla ca艂ego Ko艣cio艂a katolic-
kiego. Wielki wp艂yw na papiesk膮 decyzj臋 mia艂y dwa niezwykle wydarzenia, uznane przez w艂adze ko艣cielne za cuda eucharystyczne. Do pierwszego z nich dosz艂o w 1239
roku w Hiszpanii, do drugiego za艣 w 1263 roku we W艂oszech.
W XIII wieku P贸艂wysep Iberyjski stanowi艂 aren臋 ci膮g艂ych zmaga艅 mi臋dzy rycer-
stwem chrze艣cija艅skim a wojskami muzu艂ma艅skimi. W 1233 roku kr贸l Aragonii
msza 艣w.
GRZEGORZA WIELKIEGO. Obraz pochodz膮cy z Niemiec z XV w.
Jakub 1 Zdobywca rozpocz膮艂 ofensyw臋, kt贸ra pi臋膰 lat p贸藕niej przynios艂a zdobycie Walencji. W艂adca Maur贸w Zaen nie zamierza艂 jednak kapitulowa膰 i wkr贸tce, wzmocniony posi艂kami z Afryki, postanowi艂 odbi膰 miasto z r膮k katolik贸w. Do starcia mi臋dzy dwoma armiami - arago艅sk膮 i sarace艅sk膮 - dosz艂o 23 lutego 1239 roku pod zamkiem
Chio niedaleko Luchente.
SZESC
PLAM
KRWI,
kt贸re pojawi艂y si臋 na korporale zamiast
komunikant贸w.
ma


i s艂n.*
I Uroca

/-------------*?"""芦 's
. - t鈥 '^}\*^Wn^EaSmBSSVm^,Tl r ; r
mulicy. Nast臋pnie puszczono j膮 wolno, obserwuj膮c, dok膮d si臋 skieruje. Celowo wybrano zwierz臋 pochodz膮ce zteren贸w muzu艂ma艅skich, by nie zna艂o 艣cie偶ek na terytorium chrze艣cija艅skim. Mulica - wed艂ug 艣redniowiecznych przekaz贸w - przeby艂a przez dwana艣cie dni odleg艂o艣膰 niemal 400 kilometr贸w, by 7 marca 1239 roku doj艣膰 do Daroki i wyczerpana pa艣膰 przed 贸wczesnym ko艣cio艂em 艣w. Marka.
Od tamtego czasu relikwia cudu eucharystycznego, kt贸ry dokona艂 si臋 pod Luchente,
przechowywana jest w Daroce. Do dzi艣 mo偶na j膮 ogl膮da膰 w tamtejszym ko艣ciele pod
P艁ASKORZE殴BA MULICY, kt贸ra przynios艂a relikwi臋 do Daroki.
wezwaniem Naj艣wi臋tszej Maryi Panny. Wkr贸tce do miasta zacz臋艂y przybywa膰 tak wielkie rzesze pielgrzym贸w, 偶e konieczne sta艂o si臋 rozbudowanie 艣wi膮tyni. W 1261 roku rzemie艣lnicy z Daroki udali si臋 do Rzymu, by zda膰 relacj臋 z niezwyk艂ego wydarzenia Urbanowi IV. Papie偶 uzna艂 to za znak dany mu przez Opatrzno艣膰.
Dwa lata po tej wizycie dosz艂o do kolejnego g艂o艣nego cudu eucharystycznego. Zosta艂 on odczytany przez Urbana IV jako ostateczne potwierdzenie woli Bo偶ej, by ustanowi膰 w Ko艣ciele nowe 艣wi臋to - uroczysto艣膰 Naj艣wi臋tszego Cia艂a i Krwi Pa艅skiej, jeden z opis贸w tego wydarzenia pozostawi艂 nam architekt Ippolito Scalza. Ot贸偶 w roku 1263 pewien niemiecki kap艂an, ks. Piotr z Pragi, wyruszy艂 z pielgrzymk膮 do Rzymu. Po
CARTA DE CHIVA, czyli najstarszy pergamin dokumentuj膮cy cud w Daroce.
CZERWONE
PLAMY
w kszta艂cie Hostii s膮 jednym z najcz臋艣ciej spotykanych motyw贸w na zabytkach i dzie艂ach sztuki w Daroce.
GOTYCKA KAPLICA KR脫LEWSKA, gdzie znajduje si臋 relikwia cudu eucharystycznego, pochodzi z XV w. i zwana jest te偶 kaplic膮 艢wi臋tych Korpora艂贸w.
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
drodze, wumbryjskim mie艣cie Bolsena, przy grobie 艣w. Krystyny, odprawi艂 msz臋 艣wi臋t膮.
W momencie konsekracji zw膮tpi艂 jednak w realn膮 obecno艣膰 Chrystusa w Eucharystii. W贸wczas z Hostii zacz臋艂y sp艂ywa膰 krople krwi, kapi膮c na r臋ce kap艂ana. Przera偶ony celebrans pr贸bowa艂 zawin膮膰 konsekrowany komunikant w korpora艂, ale nadal ciek艂a z niego krew. 艢wiadkami wydarzenia byli liczni wierni, kt贸rzy nie kryj膮c zdumienia, skupili si臋 wok贸艂 o艂tarza.
W tym czasie w s膮siednim mie艣cie Orvieto przebywa艂 papie偶 Urban IV ze swoim dworem. Tak si臋 z艂o偶y艂o, 偶e znale藕li si臋 tam r贸wnie偶 dwaj zakonnicy uznawani za najwi臋ksze autorytety intelektualne XIII wieku - dominikanin Tomasz z Akwinu ifrancisz-kanin Bonawentura zBagnoregio. Obaj zostan膮 p贸藕niej og艂oszeni nie tylko 艣wi臋tymi, lecz tak偶e Doktorami Ko艣cio艂a.
Ksi膮dz Piotr z Pragi nie doko艅czy艂 odprawiania mszy i natychmiast uda艂 si臋 z Bolseny do Orvieto, by opowiedzie膰 o niezwyk艂ym wydarzeniu papie偶owi. Urban IV wys艂ucha艂 relacji kap艂ana, a nast臋pnie zleci艂 przeprowadzenie dochodzenia w tej sprawie biskupowi ?
,T'芦Tvr'T1^r'>
KO艢CI脫艁 艢W. KRYSTYNY W BOLSENIE, gdzie w 1263 r. wydarzy艂 si臋 cud eucharystyczny.
FRAGMENT MARMUROWEGO O艁TARZA, na kt贸ry sp艂ywa艂a krew podczas Eucharystii odprawianej przez ks. Piotra z Pragi.
u;v
SU
73
KAPLICA CUDU EUCHARYSTYCZNEGO
w ko艣ciele 艣w. Krystyny. Na g贸rze: obraz Francesco Trevisaniego, ukazuj膮cy cud wBolsenie. Nadoleitrzy relikwiarze z kawa艂kami marmurowego o艂tarza, na kt贸re upad艂y krople krwi podczas niezwyk艂ego wydarzeniawi263r.
MIEJSCECUDU
EUCHARYSTYCZNEGO,
gdzie ks. Piotr z Pragi odprawia艂 Msz臋.
t
Bolsena
>
W艁OCHY
in ins
OSTATNIA
WIECZERZA.
Ustanowienie sakramentu Eucharystii. Fresk w katedrze w Orvieto.
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych

PANORAMA ORVIETO. Nad
miastem g贸ruje charakterystyczna fasada gotyckiej katedry.
Giacomo Maltradze. Towarzyszyli mu Tomasz z Akwinu i Bonawentura z Bagnoregio. Ich 艣ledztwo potwierdzi艂o, 偶e niemiecki duchowny m贸wi! prawd臋. Papie偶, gdy si臋 otym dowiedzia艂, nakaza艂 uroczyste przeniesienie korpora艂u ze 艣ladami krwi z Bolseny do Orvieto. Procesyjnemu pochodowi, na czele kt贸rego kroczy艂 miejscowy biskup trzymaj膮cy relikwi臋, towarzyszy艂 t艂um wiernych. Na mo艣cie nad potokiem Chiaro wyszed艂 mu naprzeciw Urban IV, kt贸ry przej膮艂 korpora艂 izani贸s艂 go do katedry. Wydarzenie to uznaje si臋 za pocz膮tek odprawiania procesji Bo偶ego Cia艂a. Nied艂ugo potem, 11 sierpnia 1264 roku, papie偶 oficjalnie ustanowi艂 艣wi臋to Naj艣wi臋tszego Cia艂a i Krwi Pa艅skiej. Oficjum liturgiczne na t臋 uroczysto艣膰 sporz膮dzi艂 sam Tomasz z Akwinu.
Po to, by godnie przechowywa膰 cudowny korpora艂, postanowiono wznie艣膰 w Orvieto now膮 katedr臋. Kamie艅 w臋gielny pod jej budow臋 po艂o偶ono w roku 1290. Tak powsta艂a 艣wi膮tynia uznawana powszechnie za arcydzie艂o 艣wiatowej architektury gotyckiej. Przechowywana w niej relikwia do dzi艣 otaczana jest 偶ywym kultem i nadal przyci膮ga pielgrzym贸w z ca艂ego 艣wiata. Do tej pory odwiedzi艂o j膮 a偶 czterdziestu papie偶y. Niekt贸rzy z nich osobi艣cie prowadzili procesj臋 Bo偶ego Cia艂a ulicami umbryjskiego miasta, jak np. Jan Pawe艂 II w 1990 roku.
Korpora艂y ze 艣ladami krwi, przechowywane w Daroce i Orvieto, nie sta艂y si臋 wczasach nowo偶ytnych przedmiotem ekspertyz medycznych. Wielu sceptyk贸w uwa偶a ich fenomen za owoc mistyfikacji, z艂udzenia czy my艣lenia magicznego. Brak bada艅 naukowych nie przes膮dza jednak o prawdziwo艣ci b膮d藕 fa艂szywo艣ci danego zjawiska. Do roku

KATEDRA W ORVIETO,
zaprojektowana jako skarbiec dla relikwii cudu eucharystycznego, budowana by艂a przez trzy wieki.
1971 przecie偶 - dop贸ki profesor Linoli nie przeprowadzi艂 swych analiz - opowie艣膰 o niezwyk艂ej przemianie w Lanciano traktowana by艂a bardziej jak naiwna 艣redniowieczna legenda ni偶 rzeczywiste wydarzenie historyczne.
Doktorzy Ko艣cio艂a podkre艣laj膮, 偶e cuda s膮 to znaki, kt贸re unaoczniaj膮 prawdy teo-
logiczne. W przypadku cud贸w eucharystycznych szczeg贸lnemu uwypukleniu ma ulec prawda o rzeczywistej obecno艣ci Chrystusa w tym sakramencie. W sukurs teologom przychodz膮 dzi艣 uczeni ze swoimi zaawansowanymi technologicznie metodami badawczymi. Uznaj膮 bowiem bezradno艣膰 nauk przyrodniczych i otwieraj膮 si臋 na mo偶liwo艣膰 Tajemnicy.
Tak by艂o nie tylko w przypadku fenomenu z Sok贸艂ki, lecz tak偶e podobnego wydarzenia z Buenos Aires. Ksi膮dz Alejandro Pezet z ko艣cio艂a Santa Maria w stolicy Argentyny opowiada艂 o tym nast臋puj膮co: 鈥艣By艂o to 18 sierpnia 1996 roku. Celebrowa艂em msz臋 艣wi臋t膮 ogodzinie si贸dmej wieczorem. Kiedy zako艅czy艂em rozdawanie komunii zgromadzonym, podesz艂a do mnie pewna kobieta i powiedzia艂a, 偶e widzia艂a Hosti臋 porzucon膮 w ko艣ciele, a dok艂adnie na 艣wieczniku, na podstawie krzy偶a w prawej nawie 艣wi膮tyni. Odda艂em szafarzowi cyborium, kt贸re nios艂em, i pod膮偶y艂em za kobiet膮 w miejsce, gdzie mia艂a znajdowa膰 si臋 porzucona Hostia. Le偶a艂a na 艣wieczniku, niezbyt cz臋sto u偶ywanym
ISTOTA EUCHARYSTII, czyli przemiana chleba i wina w realne cia艂o i krew Jezusa, by艂a cz臋stym motywem 艣redniowiecznego malarstwa.
77
iJ
i dlatego bardzo zakurzonym. Wzi膮艂em Hosti臋 i zanios艂em do o艂tarza w celu spo偶ycia.



JEDEN z najstarszych fenomen贸w uznanych przez Ko艣ci贸艂 katolicki za cud eucharystyczny znajduje si臋 we w艂oskim miasteczku Alatri. W tamtejszej katedrze 艣w. Paw艂a przechowywany jest relikwiarz Hostii zamienionej wda艂o. Wspomina o nim wswej bulli Fraternitas tuae z 13 marca 1228 roku papie偶 Grzegorz IX.
Oto fragment tego dokumentu:鈥艣Grzegorz, biskup, s艂uga s艂ug Bo偶ych, do czcigodnego brata biskupa Alatri pozdrowienie i apostolskie b艂ogos艂awie艅stwo. Najdro偶szy bracie, otrzymali艣my Tw贸j list, w kt贸rym informujesz nas, 偶e pewna dziewczyna, id膮c za z艂膮 rad膮 pewnej kobiety rzucaj膮cej czary, po przyj臋ciu od kap艂ana Naj艣wi臋tszego Cia艂a Chrystusa przetrzyma艂a je w ustach i w sprzyjaj膮cym momencie ukry艂a wszmatce,
gdzie po trzech dniach odnalaz艂a to samo Cia艂o, kt贸re otrzyma艂a w formie chleba, lecz przemienione w Cia艂o, co a偶 do tej pory ka偶dy mo偶e stwierdzi膰 na w艂asne oczy鈥.
W dalszej cz臋艣ci bulli Grzegorz IX odpowiada na pytanie biskupa Giovanniego z Alatri, jakie kary ko艣cielne powinien na艂o偶y膰 na obie kobiety winne 艣wi臋tokradztwa.
Papie偶 uznaje, i偶 nale偶y przebaczy膰 sprawczyniom, gdy偶 przyzna艂y si臋 do winy i 偶a艂owa艂y grzechu.
Relikwi臋 cudu mo偶na ogl膮da膰 dzi艣 w kaplicy Hostii Uciele艣nionej w katedrze 艣w. Paw艂a. Umieszczona zosta艂a mi臋dzy dwoma k艂臋buszkami bawe艂ny w szklanej rurce wewn膮trz relikwiarza wformie monstrancji. Nigdy nie poddano jej badaniom naukowym.
OFIARO 艢WI臉TOKRADZTWA
艢WI臉TOKRADCZA KOMUNIA, kt贸ra da艂a pocz膮tek cudowi eucharystycznemu w Alatri.
KATEDRA W ALATRI,
gdzie
przechowywana jest relikwia 鈥艣Hostii Uciele艣nionej".
RELIKWIARZ
CUDU
EUCHARYSTYCZNEGO
w katedrze 艣w. Paw艂a w Alatri.
Alatri W艁OCH"
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
4
DOWODY TAJEMNICY
Spostrzeg艂em jednak, 偶e by艂a mocno zabrudzona, wi臋c poprosi艂em Emm臋 Fernandez, szafark臋 Eucharystii, aby w艂o偶y艂a Hosti臋 do naczynia z wod膮, a ca艂o艣膰 umie艣ci艂a w tabernakulum. Natychmiast to uczyni艂a. Bardzo przej膮艂em si臋 tym, 偶e Hostia zosta艂a porzucona i kto艣 dopu艣ci艂 si臋 przez to aktu profanacji鈥.
Kilka dni p贸藕niej, 26 sierpnia, ks. Pezet przyszed艂 do kaplicy Naj艣wi臋tszego Sakramentu, 偶eby si臋 pomodli膰. Wzi膮艂 ze sob膮 egzemplarz 鈥艣Osservatore Romano鈥, w kt贸rym opublikowany byl list Jana Paw艂a II do biskup贸w w Liege. Papie偶 wspomina艂 750-lecie ustanowienia 艣wi臋ta Bo偶ego Cia艂a, kt贸re sw贸j pocz膮tek mia艂o w艂a艣nie w tym belgijskim mie艣cie.
W kaplicy odnalaz艂a go Emma Fernandez, jej zdumiony wyraz twarzy zaintrygowa艂 ksi臋dza. Poinformowa艂a go, 偶e wtabernakulum zobaczy艂a co艣 bardzo dziwnego. Kap艂an pod膮偶y艂 za ni膮. Gdy zajrza艂 do 艣rodka, przeszed艂 go dreszcz. Hostia wtabernakulum by艂a czerwona. Znajduj膮ca si臋 na niej substancja wygl膮da艂a jak krew. Krwawa plama przez kolejny tydzie艅 sta艂e powi臋ksza艂a si臋. Dokumentuj膮 to fotografie wykonane najpierw 26 wrze艣nia, a nast臋pnie 6 pa藕dziernika 1996 roku.
Trzy lata p贸藕niej metropolita Buenos Aires, kardyna艂 forge Mario Bergoglio, zleci艂 wykonanie bada艅 naukowych niezwyk艂ej Hostii. Zwr贸ci艂 si臋 w tej sprawie do argenty艅skiego doktora Ricardo Castanona. Ten z kolei powiadomi艂 o wszystkim dw贸ch Australijczyk贸w kr臋c膮cych zdj臋cia do filmu dokumentalnego: reportera Mike'a Willesee
Baenos
Aires
ARGENTYNA
KARD. JORGE MARIO BERGOGLIO
(obecnie papie偶 Franciszek) poleci艂 zbada膰 naukowo cud eucharystyczny z Buenos Aires.
KS. ALEJANDRO PEZET z Argentyny -艣wiadek cudu eucharystycznego w Buenos Aires.
POBRANIE PR脫BKI
do bada艅 5 pa藕dziernika 1999 r. przez dra Ricardo Castanona.
HOSTIA W SZKLANYM NACZYNIU w Buenos Aires
6wrze艣niai996r.
i prawnika Rona Tesoriero. 5 pa藕dziernika 1999 roku byli oni w Buenos Aires 艣wiadkami, jak zkomunikantu pobrana zosta艂a komisyjnie pr贸bka do dalszych bada艅. Zarejestrowali ten moment na ta艣mie filmowej.
Pobrany material trafi艂 p贸藕niej do ameryka艅skiego laboratorium w Rockland Count}' w stanie Nowy Jork. Argenty艅czycy celowo nie poinformowali Amerykan贸w, sk膮d pochodzi pr贸bka przes艂ana do analizy. Ekspertyz臋 przeprowadzi艂 do艣wiadczony kardiolog i patolog, doktor Frederic Zugibe. 艢wiadkami jego bada艅 byli Willesee i Tesoriero, kt贸rzy przywie藕li mu materia艂 badawczy, t艂umacz膮c, 偶e wynik jest potrzebny do realizowanego przez nich projektu telewizyjnego.
Tesoriero wspomina艂 reakcj臋 Zugibe: 鈥艣Na pocz膮tku chcia艂 si臋 dowiedzie膰, co wiemy na temat oryginalnego materia艂u, ale nie wygadali艣my si臋. Sta艂 si臋 przez to nawet troch臋 rozdra偶niony, ale w ko艅cu Mike przekona艂 go, 偶e by艂oby lepiej i dla niego, i dla nas, 偶eby przeprowadzi艂 swe badanie bez wst臋pnego wywiadu鈥.
Doktor Zugibe zgodzi艂 si臋 i wykona艂 ekspertyz臋. Jej wynik wstrz膮sn膮艂 obu Australijczykami: 鈥艣Materia艂 ma pochodzenie ludzkie, jest to cia艂o, a konkretnie cz臋艣膰 mi臋艣nia sercowego odpowiedzialnego za skurcze serca. I jest to cia艂o 偶ywe. Mog臋 co艣

jeszcze doda膰: wok贸艂 tkanki jest bardzo wiele bia艂ych cia艂ek. Mo偶na to wyt艂umaczy膰 dwiema przyczynami. Pierwsza: to serce 偶y艂o, gdy偶 normalnie bia艂e cia艂ka obumieraj膮 poza 偶ywym organizmem; potrzebuj膮 go one, 偶eby je o偶ywia艂. Ich obecno艣膰 wskazuje, 偶e serce 偶y艂o wchwili pobierania wycinka. (...) Co wi臋cej, te bia艂e cia艂a wnikn臋艂y wtkank臋, co wskazuje na fakt, 偶e to serce cierpia艂o, np. jak kto艣, kto zosta艂 dotkliwie pobity woko-licach klatki piersiowej鈥.
Redaktor Willesee zapyta艂 wtedy doktora Zugibe, jak d艂ugo bia艂e cia艂ka mog膮 zachowa膰 偶ywotno艣膰 w ludzkiej tkance, kt贸r膮 pobrano wcze艣niej z organizmu i umieszczono w wodzie. W odpowiedzi us艂ysza艂, 偶e po kilku minutach musia艂yby one przesta膰 istnie膰. W贸wczas dziennikarz poinformowa艂 lekarza, 偶e badana w艂a艣nie pr贸bka by艂a najpierw przez miesi膮c przechowywana w naczyniu ze zwyk艂膮 wod膮, a potem przez trzy lata w pojemniku z wod膮 destylowan膮. Zaskoczony doktor stwierdzi艂, 偶e nie spos贸b racjonalnie wyt艂umaczy膰 tego faktu. Gdy wyjawiono mu w ko艅cu, 偶e badany materia艂 pochodzi /konsekrowanej Hostii, kardiochirurg o艣wiadczy艂 tylko, 偶e to, co zobaczy艂, 鈥艣pozostanie dla nauki nierozwi膮zaln膮 tajemnic膮, kt贸ra ca艂kowicie przerasta jej kompetencje鈥.
ZDJ臉CIE
MIKROSKOPIJNE
pr贸bki z Buenos Aires, zidentyfikowanej jako fragment mi臋艣nia sercowego.
DR FREDERIC ZUGIBE bada pod
mikroskopem materia艂 dostarczony mu z Argentyny.
AMERYKA艃SKI
KARDIOLOG
pokazuje, z kt贸rego miejscawsercu pochodzi badana przez niego pr贸bka.
CIEflKH CZERlilOnfl LiniH
ROZDZIA艁 3
Skrzep krwi skrupulatnie przestrzegaj膮cy termin贸w
呕aden z profesor贸w, kt贸rzy badali ampu艂k臋 z czerwon膮 ciecz膮, nie znalaz艂 naukowego wyja艣nienia jej dziwnego zachowania. W 1987 roku metropolit膮 Neapolu zosta艂 dotychczasowy arcybiskup Matery, 57-letni Michele Giordano. Jedn膮 z pierwszych decyzji nowego metropolity by艂o zlecenie bada艅 naukowych dotycz膮cych najwa偶niejszych relikwii zwi膮zanych z patronem miasta - 艣w. Januarym.
W tym celu hierarcha zwr贸ci艂 si臋 do zespo艂u naukowc贸w, na czele kt贸rego stan膮艂 jeden z najwybitniejszych lekarzy w艂oskich, profesor Pierluigi Baima Bo艂lone.
POPIERSIE 艢W. JANUAREGO, odziane w szaty biskupie, w katedrze w Neapolu.
PAMI膭TKOWY
MEDAL
wybity na cze艣膰 cudu krwi 艣w.Januarego.
88
fr
UROCZYSTO艢CI 19 WRZE艢NIA
gromadz膮 co roku wneapolita艅skiej katedrze t艂umy wiernych.
Obecni s膮 te偶 przedstawiciele lokalnych w艂adz ko艣cielnych i samorz膮dowych.
艢wi臋ty January urodzi艂 si臋 oko艂o roku 275. By艂 biskupem Benewentu we w艂oskiej Kampanii. Cho膰 wikonografii przedstawiany jest cz臋sto jako starzec zd艂ug膮 brod膮, wrze-czywisto艣ci zmar艂 do艣膰 m艂odo, bo wwieku 35 lat.
W 303 roku cesarz Dioklecjan rozpocz膮艂 prze艣ladowanie chrze艣cijan. Aresztowano w贸wczas jednego z najbli偶szych wsp贸艂pracownik贸w Januarego - diakona Sozjusza. Biskup zaprotestowa艂 oficjalnie przeciw temu i wsp贸lnie z dwoma innymi diakonami -Festusem i Dezyderiuszem - odwiedzili Sozjusza w wi臋zieniu. W rezultacie ca艂a tr贸jka zosta艂a aresztowana przez cesarskiego namiestnika Drakoncjusza. Mieli do wyboru: kar臋 艣mierci lub z艂o偶enie ofiary rzymskim bogom. Wszyscy odm贸wili z艂o偶enia ho艂du poga艅skim idolom, za co zostali skazani na 艣mier膰 - mieli by膰 rozszarpani przez nied藕wiedzie w amfiteatrze. Przeciw tak okrutnemu sposobowi u艣miercenia chrze艣cijan zaprotestowali jednak trzej obywatele rzymscy: Prokul, Eutyches iAkucjusz. Ich wstawiennictwo wywo艂a艂o w艣ciek艂o艣膰 Drakoncjusza, kt贸ry wyda艂 wyrok tak偶e na tr贸jk臋 protestuj膮cych. Poniewa偶 posiadali oni obywatelstwo Rzymu, nie mogli zgin膮膰 na arenie, lecz musieli zosta膰 艣ci臋ci na rynku miasta. Przy okazji namiestnik postanowi艂, 偶e Januaremu i jego towarzyszom r贸wnie偶 zamieni rodzaj kary na 艣ci臋cie mieczem. W efekcie siedmiu m臋czennik贸w ponios艂o 艣mier膰 tego samego dnia -19 wrze艣nia 305 roku - podczas publicznych egzekucji w trzech r贸偶nych miastach: Benewencie, Misenum i Pozzuoli. Wszyscy oni czczeni s膮 jako 艣wi臋ci w Ko艣ciele katolickim i prawos艂awnym.
PIELGRZYMI STARAJ膭 SI臉 UWIECZNI膯
cud krwi 艣w. Januarego za pomoc膮 kamer, aparat贸w fotograficznych i telefon贸w kom贸rkowych.
Neapol
nw*
W艁OCHY
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
KARD.
CRESCENZIO
SEPE,
metropolita Neapolu, prezentuje wiernym ampu艂k臋zkrwi膮 艣w. Januarego. Wida膰 wyra藕nie, 偶e ciecz znajduje si臋 wstanie p艂ynnym.
KATEDRA 艢W. JANUAREGO w Neapolu zbudowana zosta艂a w stylu gotyckim w XIII w.
RELIKWIARZ krwi 艣w. Januarego, kt贸ra up艂ynnia si臋 co roku T9 wrze艣nia.
Wed艂ug starego podania chrze艣cija艅skiego, jedna z kobiet obecnych przy 艣ci臋ciu 艣w. januarego nabra艂a do dw贸ch flakonik贸w jego krew. Naczynia te do dzi艣 przechowywane s膮 w katedrze w Neapolu, w XVII-wiecznej kaplicy zbudowanej jako wotum dzi臋kczynne za uratowanie miasta od d偶umy w 1526 roku. Znajduje si臋 tam misternie wykonany relikwiarz, a w nim dwie ampu艂ki pochodz膮ce z IV wieku. Wi臋ksza z nich woko艂o dw贸ch trzecich wype艂niona jest krwi膮, w mniejszej natomiast zakrzep艂ego p艂ynu mie艣ci si臋 niewiele.
Od wiek贸w 19 wrze艣nia ka偶dego roku, w dniu m臋cze艅stwa 艣w. Januarego, katedr臋 w Neapolu wype艂niaj膮 szczelnie t艂umy. Powtarza si臋 w贸wczas ten sam rytua艂. Podczas porannej mszy kardyna艂 idzie w procesji do kaplicy, bierze stamt膮d relikwiarz z krwi膮 m臋czennika, a nast臋pnie zanosi go przed g艂贸wny o艂tarz 艣wi膮tyni. Zaczyna si臋 nabo偶e艅stwo, podczas kt贸rego dochodzi do niezwyk艂ego zjawiska: zakrzep艂a krew zmienia sw贸j stan skupienia istaje si臋 p艂ynna. Rozpuszczaj膮c si臋, zwi臋ksza tak偶e znacznie sw膮 obj臋to艣膰 oraz zmienia zabarwienie z ciemnoczerwonego na jaskrawoczerwone. Czas przechodzenia ze stanu sta艂ego w ciek艂y bywa rozmaity w r贸偶nych latach. Zdarza si臋, 偶e up艂ynnienie nast臋puje wjednym momencie, innym razem trwa to kilka minut, niekiedy za艣 nawet par臋 godzin. Podobnie dzieje si臋 z procesem odwrotnym, czyli krzepni臋ciem.
Bezpo艣rednimi 艣wiadkami zdarzenia s膮 przedstawiciele w艂adz miejskich, kt贸rzy w prezbiterium obserwuj膮 ca艂e zjawisko. Oni te偶 pierwsi potwierdzaj膮 fakt zaistnienia zadziwiaj膮cego fenomenu. Potem kardyna艂 bierze relikwiarz i kroczy z nim wzd艂u偶 g艂贸wnej nawy 艣wi膮tyni, pokazuj膮c z bliska zgromadzonym ampu艂k臋 z czerwon膮 ciecz膮. ?
AMPU艁KA Z KRWI膭 艢W. JANUAREGO.
W lutym 2010 r. prof. Giuseppe Geraci z Wydzia艂u Biologii Molekularne! Uniwersytetu Fryderyka II w Neapolu po czterech latach bada艅 stwierdzi艂 obecno艣膰 krwi ludzkiej w ampu艂ce 艣w. Januarego. Wyniki zosta艂y potwierdzone przez prof. Guido Trombettiego, by艂ego przewodnicz膮cego Konferencji Rektor贸w Uniwersytet贸w W艂oskich (CRUI).
MIESZKA艃CY
NEAPOLU
traktuj膮 fakt up艂ynnienia si臋 krwi
艣w. Januarego jako znak
pomy艣lno艣ci d!a ich miasta.
Niekt贸rzy mog膮 w贸wczas dostrzec, 偶e na powierzchni p艂ynu pojawiaj膮 si臋 p臋cherzyki, a wi臋c krew wtajemniczy spos贸b wchodzi jakby wsta艅 鈥艣wrzenia鈥. T艂umy neapolita艅-czyk贸w klaszcz膮 w d艂onie i krzycz膮 z rado艣ci: 鈥艣Viva San Gennaro!鈥. Mieszka艅cy wierz膮 bowiem, 偶e rozpuszczenie zawarto艣ci flakonika jest znakiem pomy艣lno艣ci dla Neapolu, je艣li krew si臋 nie up艂ynni, w贸wczas - jak uwa偶aj膮 - na miasto mo偶e spa艣膰 nieszcz臋艣cie.
Najstarsz膮 zachowan膮 relacj臋 o cudzie 艣w. Januarego podaje kronika z roku 1389. Przez wieki fenomen ten by艂 opisywany przez licznych historyk贸w, podr贸偶nik贸w, pisarzy i teolog贸w. W ostatnich dziesi臋cioleciach zosta艂 wielokrotnie udokumentowany przez fotograf贸w i filmowc贸w, kt贸rzy uczestniczyli w uroczysto艣ciach 19 wrze艣nia.
Wbrew obiegowym opiniom, w艂adze ko艣cielne zachowuj膮 wielk膮 wstrzemi臋藕liwo艣膰 w wydawaniu os膮d贸w na temat autentyczno艣ci tego typu niezwyk艂ych wydarze艅. Powody takiej postawy s膮 艂atwe do zrozumienia. Po pierwsze: istnieje stale ryzyko pomy艂ki lub oszustwa, Ko艣ci贸艂 za艣 nie chce nara偶a膰 siebie i wiernych na ewentualno艣膰 b艂臋du czy cho膰by niepewno艣ci. Po drugie: poprzez skupienie si臋 na nadzwyczajnych fenomenach uwaga ludzi mo偶e zosta膰 skierowana na w膮tki sensacyjne /pomini臋ciem lub zmarginalizowaniem wymiaru religijnego.
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY

艢W. JANUARY
zosta艂 艣ci臋ty mieczem 19 wrze艣nia 305 r za czas贸w cesarza Dioklecjana.
NAJSTARSZA
CHRZCIELNICA
na艣wiecie,jaka zachowa艂a si臋 do naszych czas贸w, znajduje si臋 w katedrze 艣w. Januarego w Neapolu.
Samo s艂owo 鈥艣cud鈥 pochodzi od 艂aci艅skiego kt贸re z kolei wywodzi si臋 od
mirorioznacza dos艂ownie 鈥艣dziwi膰 si臋 czemu艣鈥. 艢wi臋ty Tomasz zAkwinu wXIII wieku poda艂 nast臋puj膮c膮 definicj臋 tego poj臋cia: 鈥艣Cud wsensie w艂a艣ciwym jest tym, co przekracza si艂y ca艂ej natury鈥 ( Miraculumproprie dicitur illiquid fil (olus
naturae). Ka偶de jego rozpoznanie dokonuje si臋 na dw贸ch p艂aszczyznach: naukowej i religijnej. Nie da si臋 stwierdzi膰 cudowno艣ci jakiego艣 fenomenu, je偶eli wcze艣niej nie zostanie on poddany gruntownym i wszechstronnym badaniom empirycznym.
W przypadku krwi 艣w. Januarego ekspertyza taka przeprowadzona zosta艂a po raz pierwszy 25 wrze艣nia 1902 roku przez neapolita艅skich uczonych, profesora Raffaele lanuario i doktora Gennaro Sperindeo. Niestety, nie mogli oni otworzy膰 ampu艂ek, kt贸re by艂y zapiecz臋towane mastyksem, czyli aromatyczn膮 偶ywic膮 naturaln膮 pozyskiwan膮 z drzewa pistacjowego. 艢wie偶y mastyks jest mi臋kki i plastyczny, ale z up艂ywem czasu twardnieje jak kamie艅, jedynym sposobem na dostanie si臋 do 艣rodka fiolki pozostawa艂o rozbicie szk艂a. Kardyna艂 Neapolu nie chcia艂 si臋 jednak zgodzi膰 na zniszczenie relikwii. Naukowcy dokonali wi臋c bada艅 niewymagaj膮cych otwierania pojemnik贸w, przede wszystkim pomiar贸w spektroskopowych. Poprzez analiz臋 widma powstaj膮cego ?
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
NA POPRZEDNICH STRONACH:
Fasada katedry 艣w. Januarego w Neapolu.
ANTYCZNE OSSUARIUM z napisem informuj膮cym, 偶e w 艣rodku znajduj膮 si臋 ko艣ci
艣w. Januarego.
w wyniku oddzia艂ywania r贸偶nego rodzaju promieniowali na materi臋 uda艂o si臋 im okre艣li膰 rodzaj cieczy w obu pojemnikach. By艂a to hemoglobina, czyli czerwoni barwnik krwi.
Kolejna analiza by艂a dzie艂em wdoskiego fizjologa i histologa, profesora Gastone Lambertiniego, kt贸ry w 1964 roku na ta艣mie filmowej utrwali艂 zachowanie si臋 cieczy w ampu艂ce podczas up艂ynniania. Przeanalizowa艂 to zjawisko na powi臋kszeniach, a nast臋pnie por贸wna艂 z zachowaniem ludzkiej krwi. W rezultacie doszed艂 do wniosku, 偶e substancja w fiolce ma identyczne w艂a艣ciwo艣ci i zachowuje si臋 tak samo, jak t臋tnicza krew 偶yj膮cego cz艂owieka. W swym raporcie Lambertini napisa艂: 鈥艣Prawo zachowania energii, zasady, kt贸re rz膮dz膮 偶elowaniem i rozpuszczaniem koloid贸w, teorie starzenia si臋 koloid贸w organicznych, eksperymenty biologiczne dotycz膮ce krzepni臋cia plazmy: wszystko to potwierdza, 偶e substancja czczona od wielu wiek贸w rzuca wyzwanie ka偶demu prawu przyrody i ka偶demu t艂umaczeniu, kt贸re nie odwo艂uje si臋 do tego, co nadprzyrodzone. Krew 艣w. Januarego to jest skrzep, kt贸ry 偶yje i kt贸ry oddycha鈥.
Z rezultatami tych bada艅 zapozna艂 si臋 profesor Pierluigi Baima Bollone, zanim sam przyst膮pi艂 do pracy. Kardyna艂 Giordano poprosi艂 go, by zaj膮艂 si臋 tak偶e innymi relikwiami zwi膮zanymi ze 艣w. Januarym. W Neapolu przechowywano bowiem kamie艅, na kt贸rym - wed艂ug ustnej tradycji - mia艂 zosta膰 艣ci臋ty biskup Benewentu. Ekspertyzy wykaza艂y jednak, 偶e nie jest to autentyk, kamie艅 okaza艂 si臋 wistocie starochrze艣cija艅skim o艂tarzem. Drugim obiektem bada艅 by艂y ludzkie ko艣ci przechowywane w antycznym ossuarium z inskrypcj膮 zawieraj膮c膮 imi臋 ianuarius. Uda艂o si臋 znich skompletowa膰 du偶膮 cz臋艣膰 szkieletu nale偶膮cego do m艂odego m臋偶czyzny, kt贸rego budowa odpowiada艂a temu, co wiemy o艣w. Januarym zpozostawionych opis贸w. Z du偶ym prawdopodobie艅stwem by艂y to wi臋c szcz膮tki m臋czennika, cho膰 stuprocentowej pewno艣ci co do tego nie ma. Potem przysz艂a kolej na badanie krwi.
Na pocz膮tku zesp贸艂 profesora Baima Bollone stwierdzi艂, 偶e ampu艂ki, w kt贸rych przechowywana jest relikwia, s膮 bardzo cennymi precjozami iodpowiadaj膮 wygl膮dem ozdobnym flakonom wytwarzanym na terytorium Germanii w IV wieku. U偶ycie tak drogiego
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
naczynia 艣wiadczy艂o o tym, 偶e chciano w nim umie艣ci膰 co艣 niezwykle warto艣ciowego. Naukowcom w 1988 roku - podobnie jak ich poprzednikom wl902 - nie uda艂o si臋 jednak otworzy膰 ampu艂ek. Mo偶na by艂o podj膮膰 pr贸b臋 wywiercenia laserem ma艂ego otworu, ale profesor Bairna Bollone nie chcia艂 wzi膮膰 na siebie odpowiedzialno艣ci zwi膮zanej z ryzykiem zniszczenia relikwii. Zaniepokoi艂y go bowiem kolory t臋czy, jakie zaobserwowa艂 na wewn臋trznych 艣ciankach flakonu. Nie wyklucza艂, 偶e zrobienie dziury mog艂oby doprowadzi膰 do eksplozji.
25 wrze艣nia 1988 roku dwaj cz艂onkowie zespo艂u badawczego - profesorowie Felice D鈥橭nofrio z uniwersytetu w Neapolu iprofesor Mario Cannas zuniwersytetu w Turynie - dokonali ekspertyzy spektroskopowej obiektu. U偶yli do tego najnowocze艣niejszej aparatury optycznej. Badania te - jak podkre艣la Pierluigi Bairna Bollone - ze stuprocentow膮 pewno艣ci膮 stwierdzi艂y obecno艣膰 w ampu艂kach hemoglobiny. Profesor nie wyklucza, 偶e we flakonikach mo偶e znajdowa膰 si臋 krew wymieszana z jakimi艣 innymi substancjami, na to jednak nie ma dowod贸w.
呕aden znany nauce rodzaj krwi nie przechodzi nagle ze stanu sta艂ego wciek艂y. 呕aden nie jest wstanie z zakrzep艂ej bry艂y przeobrazi膰 si臋 wplynn膮 substancj臋, zmieniaj膮c zarazem barw臋, lepko艣膰 oraz obj臋to艣膰. Nie istnieje hipoteza naukowa, kt贸ra mog艂aby to wyja艣ni膰. Nie mo偶na wyt艂umaczy膰 owego fenomenu panuj膮c膮 temperatur膮, do skroplenia bowiem dochodzi艂o zar贸wno wtedy, gdy w katedrze notowano 30 stopni Celsjusza, jak
CUD KRWI 艢W. JANUAREGO powtarza艂 si臋 nawet w czasach napoleo艅skich, gdy Kr贸lestwem Neapolu rz膮dzi艂a rodzina Bonapartych, za艣 Francuzi nie ukrywali swego sceptycyzmu wobec cudu.
PROFESOR OD CR艁URU TURY脫SKIEGO
PRZECHYLONA POZIOMO AMPU艁KAz krwi膮 艣w. Januarego.
Na pierwszym rysunku ukazana jest zakrzep艂a krew w swym naturalnym stanie, na drugim za艣 up艂ynniona w dniu 19 wrze艣nia.
PROFESOR Pierluigi Baima Bollone urodzi艂 si臋 w Turynie w roku 1937. Przez wiele lat by艂 dyrektorem Instytutu Medycyny S膮dowej na uniwersytecie w Turynie. Zas艂yn膮艂jako autorytet o mi臋dzynarodowej s艂awie w dziedzinie kryminologii.
Jest ekspertem instytucji ubezpieczeniowych i specjalist膮 od badania mikro艣lad贸w.
Dzi臋ki jego metodom uda艂o si臋 odnale藕膰 dowody wielu przest臋pstw, co pozwoli艂o na zidentyfikowanie sprawc贸w licznych zbrodni. To w艂a艣nie ekspertyzy profesora Baima Bollone pomog艂y wykry膰 autor贸w zamachu na w艂oskiego premiera Aldo Moro,
Lekarz z Turynu jest tak偶e jednym z najwybitniejszych na 艣wiecie znawc贸w Ca艂unu Tury艅skiego. Przez d艂ugie lata sta艂 na czele Mi臋dzynarodowego Centrum Syndonologii, kt贸re skupia osobisto艣ci nauki z ca艂ego 艣wiata, zajmuj膮ce si臋 badaniem owego fenomenu. W 2010 roku Baima Bollone opublikowa艂 swoj膮 ostatni膮 ksi膮偶k臋 na ten temat: Ca艂un. Historia i nauka, stanowi膮c膮 podsumowanie jego wieloletnich bada艅. Profesor stwierdza tam, 偶e stosuj膮c metody naukowe zwi膮zane z medycyn膮 s膮dow膮, archeologi膮 i egzegez膮 biblijn膮, musimy doj艣膰 do wniosku, i偶 relikwia tury艅ska
EKSPERTYZA
SPEKTROSKOPOWA
krwi 艣w. Januarego, dokonana 28 wrze艣nia 1988 c w Neapolu.
PROF. PIERLUIGI BAIMA BOLLONE,
kt贸ry w 1988 r. przeprowadzi艂 badania krwi 艣w. Januarego.
jest autentycznym p艂贸tnem pogrzebowym Jezusa z Nazaretu.
te偶 w贸wczas, kiedy by艂o zaledwie 5 stopni. Wyja艣nieniem nie mog膮 by膰 te偶 zmiany po艂o偶enia, jakim podlega ampu艂ka, poniewa偶 zjawisko to wyst臋powa艂o wr贸偶nych warunkach: i w momencie otwierania ozdobnego relikwiarza, gdy flakon spoczywa艂 nieruchomo, i w chwili trzymania ampu艂ki przez kardyna艂a, gdy ni膮 potrz膮sano. Badacze stanowczo odrzucaj膮 te偶 tez臋 o napi臋ciu psychicznym t艂umu jako przyczynie zjawiska, gdy偶 nie da si臋 obroni膰 tej teorii na gruncie nauk psychologicznych.
Naukowcy nie wykluczaj膮 hipotezy, 偶e 藕r贸d艂em fenomenu 艣w. [anuarego jest wymieszanie krwi z jakimi艣 innymi substancjami, kt贸re maj膮 podobne w艂a艣ciwo艣ci. Rodz膮 si臋 jednak dwa zasadnicze pytania. Po pierwsze: w jaki spos贸b owe substancje mia艂yby si臋 znale藕膰 w ampu艂kach? Badania z 1988 roku wykaza艂y, 偶e flakoniki pochodz膮 z IV wieku, a zosta艂y tak szczelnie zamkni臋te, 偶e nie ma mo偶liwo艣ci innego ich otwarcia, jak tylko przez rozbicie. I po drugie: jakie konkretnie mog艂yby to by膰 substancje? Niekt贸rzy naukowcy utrzymuj膮, 偶e mo偶e chodzi膰 o p艂yn tiksotropowy, kt贸ry staje si臋 mniej lepki, gdy si臋 go zamiesza, a zastyga podczas spoczynku. Przyk艂adem takiej cieczy mo偶e by膰 zawiesina wodorotlenku 偶elaza. Teoria ta ma jednak s艂abe punkty. P艂yny tiksotropowe zachowuj膮 bowiem swoje w艂a艣ciwo艣ci maksymalnie przez dwa lata, podczas gdy krew 艣w. Januarego - nieprzerwanie od wielu wiek贸w. Ponadto zmienia ona stan skupienia tylko w 艣ci艣le okre艣lonym dniu.
Profesor Baima Bollone opowiada, 偶e by艂 艣wiadkiem, jak otworzono relikwiarz z krwi膮 艣w. Januarego przed Janem Paw艂em II, kt贸ry przyby艂 akurat do Neapolu i pragn膮艂 pomodli膰 si臋 przed szcz膮tkami m臋czennika. Wizyta papieska nie przypada艂a jednak na dzie艅, wkt贸rym dokonuje si臋 niezwyk艂e przeobra偶enie. Wszyscy obecni w kaplicy oczekiwali, 偶e w obecno艣ci g艂owy Ko艣cio艂a dokona si臋 cud, lecz nic takiego nie nast膮pi艂o. Kardyna艂 Alfons Stickler - jak wspomina tury艅ski naukowiec - by艂 z tego powodu niezwykle zdenerwowany.
Warto doda膰, 偶e wszystkie pr贸by laboratoryjnego odtworzenia cudu 艣w. Januarego zako艅czy艂y si臋 fiaskiem. Mo偶na by艂o osi膮gn膮膰 zbli偶ony efekt z r贸偶nymi substancjami jednorazowo (maksimum na przestrzeni dw贸ch lat), lecz nie wci膮gu d艂u偶szego czasu, na dodatek z kalendarzow膮 regularno艣ci膮, niezale偶nie od panuj膮cych wok贸艂 warunk贸w fizycznych.
Sam profesor Baima Bollone, pytany o podsumowanie swych bada艅, odpowiada nast臋puj膮co: 鈥艣Czy w ampu艂ce jest krew? Bez w膮tpienia. Czy co艣 opr贸cz krwi? Tego nie mog臋 wykluczy膰. Dlaczego flakonik zachowuje si臋 tak, anie inaczej? Tego, jako naukowiec, nie potrafi臋 wyja艣ni膰鈥.
Ko艣ci贸艂 otacza czci膮 krew 艣w. Januarego, podobnie jak relikwie innych chrze艣cija艅skich m臋czennik贸w, ale nie uzna! oficjalnie fenomenu zNeapolu za cud. Przez cale stulecia wiele osobisto艣ci 艣wiata katolickiego by艂o przekonanych o nadprzyrodzonym charakterze owego, zjawiska, m.in. 艣w. Alfons Maria Liguori, b艂. John Henry Newman czy bl. Jan XXIII.
WIDMO
EMISYJNE
cieczyobecnej
wneapolita艅skiej
ampu艂ce
to偶same jest
zwidmem
emisyjnym
hemoglobiny.
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
KLASZTOR WCIELENIA W MADRYCIE
stanowi艂 skarbiec dla wszystkich relikwii b臋d膮cych w艂asno艣ci膮 hiszpa艅skiej pary kr贸lewskiej.
Ko艣ci贸艂 zdecydowa艂 si臋 jednak nie anga偶owa膰 swego autorytetu w orzekanie cudu, je艣li istnieje cho膰 cie艅 niepewno艣ci, czy nie mamy do czynienia zfenomenem naturalnym.
Przypadek krwi 艣w. januarego nie jest jedynym tego typu zjawiskiem w 艣wiecie chrze艣cija艅skim. Podobna historia dotyczy innego m臋czennika u艣mierconego r贸wnie偶 za rz膮d贸w Dioklecjana. Chodzi mianowicie o艣w. Pantaleona - lekarza na dworze cesarza Maksymiana. Odm贸wi艂 on wyparcia si臋 wiary, za co zosta艂 uwi臋ziony, poddany torturom iostatecznie 艣ci臋ty. Egzekucja odby艂a si臋 27 lipca 305 roku wNikomedii, 贸wczesnej stolicy Bitynii w Azji Mniejszej. W Acta sanctorum bollandyst贸w, czyli wyj膮tkowo skrupulatnych badaczy 偶ywot贸w 艣wi臋tych, znajduje si臋 wzmianka, i偶 du偶a ampula z krwi膮

m臋czennika przechowywana by艂a w 1057 roku w Konstantynopolu, mie艣cie po艂o偶onym w pobli偶u Nikomedii.
/PAN IA
W jaki spos贸b 贸w flakon pojawi艂 si臋 na P贸艂wyspie Apeni艅skim, nie wiadomo. Wiadomo jedynie, 偶e od XVI wieku w katedrze w Ravello (Kampania) przechowy-
wana jest okr膮g艂a szklana ba艅ka, w kt贸rej - jak m贸wi tradycja - znajduje si臋 krew 艣w. Pantaleona. Podlega ona takim samym procesom, jak krew 艣w. januarego wNeapolu, czyli up艂ynnia si臋 raz wroku, wdniu 艣mierci m臋czennika - 27 lipca. Najstarsze potwierdzone 艣wiadectwo na temat cudu 艣w. Pantaleona, spisane przez biskupa Paolo Fusco, pochodzi z 1577 roku.
Poniewa偶 ampula by艂a spora, a wiele okolicznych miast ubiega艂o si臋 oposiadanie podobnej relikwii, miejscowi biskupi zacz臋li obdarowywa膰 inne 艣wi膮tynie ma艂ymi porcjami krwi.
RELIKWIARZ KRWI 艢W. PANTALEONA
przechowywany w klasztorze Wcielenia w Madrycie.
RELIKWIARZ KRWI 艢W. PANTALEONA
w Madrycie,
Na zbli偶eniu wida膰, 偶e krew znajduje si臋 wstanie p艂ynnym
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
KS. JOAQUIN MARTIN ABAD,
opiekun relikwii 艣w. Pantaleona w Madrycie, od wielu lat co roku27lipca obserwuje zjawisko up艂ynniania si臋 krwi m臋czennika.
艢W. PANTALEON,
rze藕ba w klasztorze Wcielenia w Madrycie.
W ten spos贸b trafi艂a ona m.in. do Valle de Lucania, Lanciano, Bari, Neapolu, Amalfi, Limbadi, Caiazzo, anawet do Wenecji ido Rzymu. W1607 roku w艂adze ko艣cielne, zaniepokojone zbytnim rozproszeniem relikwii m臋czennika, wyda艂y zakaz dalszego pobierania krwi z Ravello. W tym czasie z tak膮 w艂a艣nie pro艣b膮 zwr贸ci艂 si臋 do miejscowego biskupa ksi膮偶臋 Benewentu oraz wicekr贸l Walencji iNeapolu - juan Alonso Pimentel de Herrera. Spotka艂 si臋 jednak zodmow膮. Niezra偶ony Hiszpan uda艂 si臋 bezpo艣rednio do Watykanu, do Pawia II, kt贸ry spe艂ni艂 jego 偶yczenie. Papie偶 wydal w tym celu specjalne brewe, kt贸re antydatowa艂 na 6 grudnia 1606 roku. Tak wi臋c cz臋艣膰 krwi 艣w. Pantaleona trafi艂a do Madrytu.
W1661 roku wRavello ampul臋 umieszczono wnowym ozdobnym relikwiarzu. Ustawiono go za 偶elaznymi kratami na o艂tarzu wkaplicy znajduj膮cej si臋 wprawej nawie katedry. Od 1696 roku zacz臋to za艣 corocznie 27 lipca organizowa膰 uroczysto艣ci ko艣cielne ku czci 艣w. Pantaleona. W tym czasie wierni mieli okazj臋 ogl膮da膰 z bliska zjawisko up艂ynniania si臋 krwi wewn膮trz szklanej ba艅ki. W roku 1759 kanonik katedry ks. Lorenzo Risi nieostro偶nie nachyli艂 p艂omie艅 艣wiecy w stron臋 flakonu, kt贸ry w rezultacie p臋k艂 w g贸rnej cz臋艣ci. Od tej pory naczynie jest szczeg贸lnie chronione przed jakimikolwiek gwa艂townymi wstrz膮sami.
W 2007 roku w艂oski kardiochirurg Salvatore Ulisse Di Palma napisa艂 prac臋 na temat relikwii 艣w. Pantaleona z Ravello. Stwierdzi艂, 偶e zjawisko up艂ynnienia krwi stoi w sprzeczno艣ci z wszystkimi prawami fizycznymi, chemicznymi i biologicznymi. Z medycznego punktu widzenia nie da si臋 bowiem utrzyma膰 p艂ynno艣ci ludzkiej krwi poza organizmem cz艂owieka. Nast臋puje w贸wczas proces krzepni臋cia, gnicia i wysychania, nie ma natomiast mo偶liwo艣ci powrotu do stanu p艂ynnego.
Fenomen z Ravello jest niemal nieznany na 艣wiecie, nawet w艣r贸d katolik贸w. Prawdopodobnie wynika to z faktu, 偶e Ravello jest ma艂ym, licz膮cym zaledwie 2500 mieszka艅c贸w miasteczkiem. Znacznie wi臋ksz膮 s艂aw膮 cieszy si臋 wszak偶e przypadek krwi 艣w. Pantaleona w Madrycie, mimo 偶e stanowi ona niewielk膮 cz臋艣膰 relikwii z Ravello. Stolica Hiszpanii ma jednak zupe艂nie inn膮 moc przyci膮gania.
Jak pami臋tamy, niezwyk艂y dar - dzi臋ki antydatowanemu dokumentowi papie偶a Pawia II - trafi艂 na P贸艂wysep Iberyjski w pocz膮tkach XVII wieku. 21 marca 1611 roku do zakonu augu-stianek w Madrycie wst膮pi艂a jedyna c贸rka wicekr贸la Neapolu, Juana de Zunigi. Przyj臋艂a imi臋 siostry Aldony od Naj艣wi臋tszego Sakramentu. By艂o to wielkie wydarzenie wstolicy Hiszpanii. Dziewica na艂o偶y艂a habit iwelon wobecno艣ci kr贸la i ca艂ego dworu, ceremonii za艣lubin przewodniczy艂 za艣 arcybiskup Toledo, kardyna艂 Bemardo de Rojas y Sandoval. Wkr贸tce potem rodzice m艂odej zakonnicy postanowili przekaza膰 cenny dar konwentowi, w kt贸rym z艂o偶y艂a 艣luby ich c贸rka. Owym prezentem okaza艂 si臋 relikwiarz zkrwi膮 艣w. Pantaleona, pochodz膮c膮 z Ravello.
W 1616 roku augustianki przenios艂y si臋 do nowego budynku - klasztoru Wcielenia po艂o偶onego w pobli偶u Pa艂acu Kr贸lewskiego w Madrycie, jedn膮 z sal wewn膮trz budynku
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
przeznaczono specjalnie na wielki relikwiarz do przechowywania wszystkich relikwii b臋d膮cych w艂asno艣ci膮 pary kr贸lewskiej. Trafi艂y tam szcz膮tki wielu 艣wi臋tych, m.in. Karola Boromeusza, El偶biety W臋gierskiej czy Tomasza de Villanueva. W艣r贸d nich znalaz艂a si臋 tak偶e krew 艣w. Pantaleona, zamkni臋ta wnialym relikwiarzu wkszta艂cie piramidki.
R贸wnie偶 w Madrycie powtarza艂o si臋 zjawisko up艂ynniania krwi, podobnie jak w Ravello. Pierwsze pisemne 艣wiadectwo na ten temat, autorstwa Luisa Mimoza, pochodzi z roku 1645. W kolejnym stuleciu arcybiskup Miguel Herrera Esqueva postanowi艂 zbada膰 贸w fenomen. W tym celu wl724 roku powo艂a艂 specjaln膮 komisj臋, na czele kt贸rej stan膮艂 s臋dzia Alvaro de Mendoza. 20 stycznia 1730 roku, po kilku latach obserwacji, trzynastoosobowe gremium podpisa艂o wsp贸lny dokument. Cz艂onkowie komisji o艣wiadczyli, 偶e widzieli, jak co roku 27 lipca krew up艂ynnia si臋, podczas gdy w inne dni pozostaje wstanie sta艂ym. Stwierdzili, 偶e nie znaj膮 偶adnej innej przyczyny, jakiej mo偶na by to przypisa膰, ni偶 wola Najwy偶szego.
Od wielu lat zjawisko co roku wygl膮da bardzo podobnie, ju偶 pod koniec maja zakrzep艂a krew w relikwiarzu powoli zaczyna zmienia膰 stan skupienia, kolor i przejrzysto艣膰. Trwa to przez ca艂y czerwiec i wi臋kszo艣膰 lipca. Wida膰 wyra藕nie, jak z ka偶dym dniem zmienia si臋 konsystencja substancji. Apogeum nast臋puje zawsze 27 lipca - w贸wczas dochodzi do pe艂nego up艂ynnienia, a na 艣ciankach ampu艂ki pojawiaj膮 si臋 nawet kropelki, tak jakby krew w艣rodku bulgota艂a.
Zjawisko to jest obserwowane przez t艂umy pielgrzym贸w i turyst贸w. Wieczorem 26 lipca relikwia jest bowiem zabierana z sali relikwiarzowej w klasztorze iumieszczana na g艂贸wnym o艂tarzu w ko艣ciele Wcielenia. W 2012 roku ogl膮da艂o j膮 ponad 10 tysi臋cy os贸b. Od 1993 roku fenomen jest filmowany tak偶e przez kamery, kt贸re przekazuj膮 bezpo艣redni obraz na dw贸ch telebimach ustawionych wewn膮trz 艣wi膮tyni.
W nast臋pnych dniach nast臋puje proces odwrotny, czyli powolnego krzepni臋cia krwi. Mo偶e on trwa膰 od kilku dni do trzech miesi臋cy. Od wielu lat zjawisko to znajduje si臋 pod kontrol膮 hiszpa艅skich lekarzy, kt贸rzy s膮 w sta艂ym kontakcie ze swoimi w艂oskimi kolegami z Ravello. Najbardziej zdumiewa ich fakt, 偶e up艂ynnienie nast臋puje w tym samym czasie w obu miejscach. Podobnie dzieje si臋 te偶 w wi臋kszo艣ci innych miejscowo艣ci, gdzie przechowywana jest krew 艣w. Pantaleona.
Ampu艂ka w Madrycie nigdy nie zosta艂a do tej pory otwarta, by podda膰 jej zawarto艣膰 ekspertyzie chemicznej, hematologicznej oraz immunologicznej. Hiszpa艅ski lekarz doktor [avier Aboin Massieu, kt贸ry przez wiele lat obserwowa艂 jej zachowanie, stwierdzi艂, 偶e ciecz w naczyniu najbardziej przypomina 艣wie偶o pobran膮 krew ludzk膮. W 艣wietle dost臋pnej nam wiedzy nie ma naukowego wyt艂umaczenia zarejestrowanego zjawiska. By膰 mo偶e do krwi domieszana jest inna substancja, kt贸ra wywo艂uje taki efekt, dlaczego jednak - pyta hiszpa艅ski hematolog - zmienia ona sw贸j stan z precyzyjn膮 regularno艣ci膮 tylko w okre艣lony dzie艅 roku? I co to mog艂aby by膰 za substancja? Na to pytanie naukowcy nie znajduj膮 odpowiedzi.
NA POPRZEDNIEJ STRONIE: boczna kaplica w katedrze w Ravello, gdzie znajduje si臋 relikwiarz krwi 艣w. Pantaleona.
FLAKON Z KRWI膭
艣w. Pantaleona, przechowywany w Ravello.
Ravello
W艁OCHY
Kobieta, kt贸ra zmieni艂a bieg dziej贸w
ROZDZIA艁 4
Kobieta, kt贸ra zmieni艂a bie膮 dziej贸w
DRZEWO ZAPRZECZAJ膭CE PRAWOM NATURY
By艂 to jedyny niewyt艂umaczalny przypadek w karierze naukowej profesora Franco Montacchiniego. lako naturalista odwo艂ywa艂 si臋 on zawsze do zasad obecnych w naturze. Tym razem jednak zjawisko, z kt贸rym si臋 zetkn膮艂, by艂o sprzeczne z prawami przyrody.
Przez wiele lat profesor Montacchini pracowa艂 jako dyrektor Ogrodu Botanicznego w Turynie. Pewnego grudniowego dnia ze zdumieniem zauwa偶y艂, 偶e zakwit艂a jedna zga艂膮zek na drzewku tarniny, na kt贸re do tej pory nie zwraca艂 uwagi. Nie by艂oby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, 偶e panowa艂a ostra zima, a ca艂e drzewko by艂o ogo艂ocone zli艣ci. Botanik podszed艂 bli偶ej, by przyjrze膰 si臋 zjawisku. Ro艣lina nazywa艂a si臋 po 艂acinie prunus spinosa,czyli 艣liwa tarnina, zwana niekiedy popularnie tark膮, jest to gatunek
POS膭G MARYI w Bra, postawiony wmiejscu3gdzie w 1336 r. dosz艂o do cudownego ocalenia Egidii Mathis.
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
4
[
DWIE RZE殴BY: Matki Bo偶ej oraz Egidii Mathis, postawione w miejscu, w kt贸rym dosz艂o do napadu najemnik贸w na bezbronn膮 kobiet臋.
dziecka szybko rozesz艂a si臋 po okolicy. Jeszcze tego samego dnia mieszka艅cy Bra udali si臋 na miejsce zdarzenia, gdzie ich oczom ukaza艂 si臋 niezwyk艂y widok. Kaplica otoczona by艂a krzewami tarniny, kt贸re mimo ch艂odnej zimy pokry艂y si臋 bia艂ymi kwitn膮cymi kwiatami.
Od tej pory - od roku 1336 - zjawisko to powtarza si臋 w Bra co roku. Zawsze w grudniu rozpoczyna si臋 proces kwitnienia, kt贸re trwa od dziesi臋ciu dni do trzech tygodni. Jego apogeum przypada na rocznic臋 pami臋tnego wydarzenia, a wi臋c 29 grudnia. Zjawisko to ju偶 w XVIII wieku zainteresowa艂o pracownik贸w Ogrodu Botanicznego w Turynie oraz naukowc贸w z wydzia艂u rolniczego na tamtejszym uniwersytecie. Zbadali oni fenomen tarniny w Bra, ale nie potrafili wyja艣ni膰 przyczyn niezwyk艂ego zachowania krzewu. W1817 roku Roberto Lorenzo, chemik i agronom z Alba, stwierdzi艂, 偶e jest to fenomen niewyt艂umaczalny naukowo. W1882 roku inny naukowiec, Giuseppe Lanvini, orzek艂, 偶e mamy do czynienia ze 鈥艣zjawiskiem wykraczaj膮cym poza prawa fizyki i biologii". Do takich samych wniosk贸w doszed艂 w 1928 roku znany piemoncki botanik, autor wielu ksi膮偶ek, Alfredo Maria Mazzei, arok p贸藕niej profesor chemii Serafino Dezani zuniwersytetu wTurynie.
W latach siedemdziesi膮tych XX wieku ro艣lina sta艂a si臋 ponownie obiektem bada艅 grupy w艂oskich chemik贸w, fizyk贸w i botanik贸w. Tym razem dysponowali oni jednak znacznie lepsz膮 aparatur膮 pomiarow膮 ni偶 ich poprzednicy w minionych stuleciach. Badania por贸wnawcze wykaza艂y, 偶e 鈥艣cudowna tarnina鈥 nie r贸偶ni si臋 niczym od pozosta艂ych krzew贸w tego gatunku rosn膮cych winnych miejscach. Wszystkie one kwitn膮 na wiosn臋: albo w marcu (tam, gdzie klimat jest 艂agodny), albo w kwietniu (gdy warunki pogodowe s膮 surowsze). Dotyczy to tak偶e drzewek rosn膮cych w nieodleg艂ych nawet rejonach Bra. Tylko na tarninie wok贸艂 dawnej kapliczki kwitnienie wyst臋puje dwa razy w roku. T臋 w艂a艣ciwo艣膰 zachowuj膮 r贸wnie偶 p臋dy przeszczepione w inne miejsca. Na przyk艂ad jedn膮 zgal膮zek otrzyma艂 kardyna艂 Alfred Ildefons Schuster, kt贸ry wszczepi艂 j膮 wdrzewko wswoim ogrodzie biskupim wMediolanie.
Ekspertyzy chemik贸w i fizyk贸w potwierdzi艂y, 偶e gleba, na kt贸rej ro艣nie krzew, nie r贸偶ni si臋 sk艂adem ani w艂a艣ciwo艣ciami od ziemi, gdzie takich anomalii nie zaobserwowano. Nie odkryto te偶 偶adnych podziemnych 藕r贸de艂 termalnych czy pr膮d贸w elektromagnetycznych, kt贸re mog艂yby wyt艂umaczy膰 to dziwne zimowe kwitnienie. Biologowie wykluczyli r贸wnie偶 mo偶liwo艣膰 wytworzenia si臋 jakiego艣 sprzyjaj膮cego mikroklimatu, gdy偶 miejsce to jest s艂abo nas艂onecznione. W ramach eksperymentu wok贸艂 dawnej kapliczki zasadzono tak偶e inne krzewy, by przekona膰 si臋, czy i one zakwitn膮 dwa razy w roku, ale wynik by艂 negatywny. W艂oski botanik Augusto Beguinot, kt贸ry bada艂 贸w fenomen, powiedzia艂, 偶e jako naukowiec nie ma prawa u偶y膰 s艂owa 鈥艣cud鈥, ale musi stwierdzi膰, 偶e w przypadku tej ro艣liny z rodziny r贸偶owatych 偶adne ze znanych praw natury nie jest w stanie wyja艣ni膰 fenomenu jej podw贸jnego kwitnienia.
MARYJA RATUJE EGIDI臉 MATHIS.
Obraz w ko艣ciele wBra,
przedstawiaj膮cy
wydarzenie
z 29 grudnia 1336 r.
SANKTUARIUM W BRA. Maryja jest w tym miejscu czczona jako Matka Bo偶a Kwietna.
Tak偶e profesor Franco Montacchini, kt贸ry w艂膮czy艂 si臋 w prace w艂oskich naukowc贸w, musia艂 w 1974 roku przyzna膰 to samo. Jak m贸wi: 鈥艣Nauki botaniczne nie znaj膮 drugiego tego typu przypadku na 艣wiecie. Zdarza si臋 niekiedy, 偶e zpowodu anomalii pogodowych czy klimatycznych jaka艣 ro艣lina tego gatunku mo偶e zakwitn膮膰 dwa razy w roku. S膮 to jednak sytuacje incydentalne. Tymczasem tutaj mamy do czynienia z powtarzaj膮c膮 si臋 od wiek贸w regularno艣ci膮. Tarnina z Bra kwitnie zawsze drugi raz wroku 29 grudnia, ito niezale偶nie od panuj膮cej temperatury, nas艂onecznienia, opad贸w czy wilgoci鈥.
Kroniki miejskie wspominaj膮, 偶e ta regularno艣膰 zaburzona zosta艂a tylko trzykrotnie. Pod koniec roku 1877 nie dosz艂o do kwitnienia. By艂 to czas, gdy wstanie krytycznym znajdowa艂 si臋 Pius IX - papie偶, kt贸ry wroku 1854 og艂osi艂 dogmat o Niepokalanym Pocz臋ciu Naj艣wi臋tszej Maryi Panny. 7 lutego 1878 roku najwy偶szy dostojnik Ko艣cio艂a katolickiego zmar艂, a 20 lutego kardyna艂owie zebrani na konklawe wybrali jako jego nast臋pc臋 arcybiskupa Perugii Gioacchino Pecciego, kt贸ry przyj膮艂 imi臋 Leona XIII. Tego w艂a艣nie dnia krzewy - z niemal dwumiesi臋cznym op贸藕nieniem - pokry艂y si臋 kwieciem. Poza tym tarnina nie zakwit艂a w og贸le dwa razy - podczas zim poprzedzaj膮cych pierwsz膮 idrug膮 wojn臋 艣wiatow膮 (1913/14 U938/39).
*

To, co dla naukowc贸w do dzi艣 pozostaje zagadk膮, dla wie艣niak贸w z Piemontu od pocz膮tku byk) oczywiste. Dlatego ju偶 od XIV wieku pobo偶no艣膰 ludowa otoczy艂a miejsce objawienia nie -zwyk艂ym kultem. Obecnie w Bra istniej膮 a偶 dwa sanktuaria maryjne - jedno z 1626, drugie z 1933 roku. Do 鈥艣Matki Bo偶ej Kwietnej鈥 pielgrzymuj膮 z r贸偶nych zak膮tk贸w W艂och zw艂aszcza bezdzietne ma艂偶e艅stwa, prosz膮c o modlitw臋 do Boga w intencji narodzin potomstwa. Liczne wota wbocznej kaplicy sanktuarium 艣wiadcz膮 otym, 偶e mod艂y zosta艂y wys艂uchane.
艢wi膮tynia wBra to jedno z tysi臋cy sanktuari贸w maryjnych rozsianych po ca艂ym 艣wi臋cie (w samej tylko Polsce znajduje si臋 ich ponad sze艣膰set). Fenomen zwi膮zany z tym miejscem nale偶y do wielu niezliczonych zjawisk 艂膮czonych z postaci膮 Maryi, kt贸re wymykaj膮 si臋 poznaniu naukowemu. Na zebranie wszystkich tego typu niewyja艣nionych przypadk贸w, w kt贸ry ch pojawia si臋 osoba Matki Bo偶ej, trzeba by 艂oby ca艂ej biblioteki, a nie jednej ksi膮偶ki. Spr贸bujmy jednak przyjrze膰 si臋 kilku takim wydarzeniom.
NAWET ZIMA STULECIA nie powstrzyma艂a procesu kwitni臋cia tarniny w Bra.
OBRAZ OKRYTY
W SZE艢C10M1L1METR0WEJ
殴RENICY
MATKA BO呕A Z GUADALUPE. Cudowny obraz z 1531 r. Najwa偶niejszy obiekt kultu maryjnego na kontynencie ameryka艅skim.
Ten dzie艅 Jose Carlos Salinas Chavez zapami臋ta艂 na zawsze. 29 maja 1951 roku wywo艂ywa艂 zdj臋cia w swej ciemni. Nagle po plecach przesz艂y mu dreszcze. Poczu艂 si臋 podobnie jak w艂oski fotograf Secondo Pia, kt贸ry kilkadziesi膮t lat wcze艣niej - 殴8 maja 1898 roku - w swej pracowni w Turynie z rosn膮cym zdumieniem obserwowa艂, jak na p艂ycie coraz wyra藕niej wy艂ania si臋 zarys postaci m臋偶czyzny widoczny na Ca艂unie Tury艅skim.
OBRAZ UKRYTY W 殴RENICY Matki Bo偶ej z Guadalupe widoczny jest tylko na bardzo du偶ym powi臋kszeniu.
Z podobnym zdziwieniem Salinas Chavez spogl膮da艂 w kuwet臋 wype艂nion膮 p艂ynem utrwalaczowym. Na mocz膮cym si臋 tam papierze fotograficznym powoli zacz膮艂 pojawia膰 si臋 dziwny obraz. Oficjalny fotograf bazyliki w Guadalupe nie wierzy艂 w艂asnym oczom. Wykona艂 ostatnio seri臋 powi臋ksze艅 twarzy Maryi z cudownego obrazu, jedno ze zdj臋膰 przedstawia艂o 藕renic臋 oka Matki Bo偶ej. Teraz we wn臋trzu owej 藕renicy Meksykanin dostrzeg艂 jakby zarys kilku postaci. Wyj膮艂 wi臋c szybko fotografi臋 zcieczy, przymocowa艂
MASOWE NAWR脫CENIA INDIAN za spraw膮 obrazu Matki Bo偶ej z Guadalupe.
W ci膮gu siedmiu lat chrzest przyj臋艂o 8 milion贸w czerwonosk贸rych mieszka艅c贸w Ameryki 艁aci艅skiej.
MEKSYK
Guadelupe

za pomoc膮 klips贸w na sznurze, 偶eby szybciej wysch艂a, a nast臋pnie si臋gn膮艂 po lup臋. Gdy zbli偶y艂 szk艂o powi臋kszaj膮ce do fotografii, wyra藕nie zobaczy艂 obraz grupy os贸b. O swym odkryciu natychmiast powiadomi艂 w艂adze ko艣cielne.
Obraz Matki Bo偶ej z Guadalupe ma wymiary 195 na 105 centymetr贸w. Wysoko艣膰 postaci Maryi od st贸p do g艂owy mierzy 143 centymetry, a 艣rednica jej 藕renic wynosi zaledwie 6 milimetr贸w. Nic wi臋c dziwnego, 偶e przez ponad czterysta lat nikt nie zdo艂a艂 dostrzec innego obrazu, ukrytego w oczach Madonny. Podobnie jak w przypadku Ca艂unu Tury艅skiego, odkrycie sta艂o mo偶liwe dzi臋ki post臋powi technologicznemu i rozwojowi nauki.
W ci膮gu nast臋pnych dwudziestu lat p艂贸tno z Guadalupe przebada艂o grono wybitnych meksyka艅skich okulist贸w ioptyk贸w. W1956 roku dwaj z nich, Rafael Torija-Lavoignet i Javier Toroella Bueno, przeprowadzili drobiazgowe badania 藕renicy Maryi na obrazie za pomoc膮 oftalmoskopu, czyli wziernika do badania wn臋trza oka.
鈥艣W k膮tach obu oczu mo偶na zobaczy膰 ludzkie popiersia - relacjonowa艂 p贸藕niej Torija--Lavoignet. - Rodzaj zniekszta艂cenia i miejsce tego optycznego obrazu s膮 identyczne z tym, jakie wytwarza normalne oko. Gdy 艣wiat艂o oftalmoskopu zostaje skierowane na 藕renic臋 oka ludzkiego, pojawia si臋 w nim refleks 艣wietlny. 艢ledz膮c ten refleks i odpowiednio zmieniaj膮c soczewki oftalmoskopu, mo偶na zobaczy膰 obraz na dnie oka. je艣li skierujemy 艣wiat艂o oftalmoskopu na 藕renic臋 oka w obrazie Naj艣wi臋tszej Maryi Panny, uka偶e si臋 nam ten sam refleks 艣wietlny. Na skutek tego refleksu 藕renica rozja艣nia si臋
STARY GMACH BAZYLIKI, gdzie obraz Matki Bo偶ej z Guadalupe wi$ia艂doi974r.
?

125
ir
WIELE ELEMENT脫W OBRAZU Matki Bo偶ej z Guadalupe by艂o zrozumia艂ych w symbolice azteckiej i czytelnych dla Indian: i) niewiasta nie jest bogink膮, bo nie zakrywa twarzy mask膮, azarazem jest pot臋偶niejsza od s艂o艅ca (czyli boga s艂o艅ca i wojny), gdy偶 zas艂ania je sob膮; 2) ma z艂o偶one r臋ce, a wi臋c oddaje cze艣膰 komu艣 wi臋kszemu od siebie; 3) jest przepasana szarf膮, kt贸ra w kulturze azteckiej by艂a oznak膮 dziewictwa; 4) na swoim 艂onie nosi kwiat quincunce - symbol absolutnej bosko艣ci i transcendencji.
DOWODY TAJEMNICY
4
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
SANKTUARIUM MARYJNE w Guadalupe odwiedzane jest rocznie przez ok. 12 min pielgrzym贸w.
Po lewej stronie widoczny jest gmach starej, a po prawej - nowej bazyliki.
? rozproszonym blaskiem, daj膮c wra偶enie wkl臋s艂ej rze藕by. (...) Taki refleks jest niemo偶liwy do osi膮gni臋cia na p艂askiej powierzchni鈥.
Torija - Lavoignet za pomoc膮 oftalmoskopu przebada艂 wiele oczu na r贸偶nych obrazach, malowanych rozmaitymi technikami, a tak偶e ich fotograficznych kopiach, ale nigdzie nie zaobserwowa艂 podobnego refleksu. Okaza艂o si臋, 偶e oczy Maryi na obrazie z Guadalupe posiadaj膮 wszystkie cechy, jakie posiada 偶ywe oko ludzkie. Nie ma tego natomiast na 偶adnym obrazie Madonny Rafaela, Murilla czy van Dycka.
Odkrycie dokonane przez meksyka艅skich okulist贸w sta艂o si臋 mo偶liwe dzi臋ki badaniom niemieckiego fizyka Hermanna von Helmholtza, kt贸ry wl853 roku opracowa艂 teori臋 akomodacji oka. Powstaje pytanie: wjaki spos贸b jakikolwiek tw贸rca m贸g艂 zastosowa膰 to prawo na szesnastowiecznym obrazie?
Rewelacje te potwierdzili wnast臋pnych latach kolejni okuli艣ci, Guillermo Silva Rivera, Ismael Ugalde Nieto oraz Eduardo Turati Alvarez, kt贸rzy orzekli, 偶e obraz kilku postaci widoczny w 藕renicy Maryi nie m贸g艂 powsta膰 na skutek u偶ycia 偶adnej ze znanych technik malarskich. Stwierdzili natomiast, 偶e w najwi臋kszym stopniu przypomina on odbicie obrazu analogiczne do tego, jakie rejestruje 偶ywe oko. Dzi臋ki firmie Kodak, kt贸ra udost臋pni艂a uczonym do tych bada艅 najdoskonalsz膮 aparatur臋 fotograficzn膮, doszli oni do wniosku, 偶e wizerunek w 藕renicach jest jakby 鈥艣przylepiony鈥 czy 鈥艣wydrukowany鈥 na p艂贸tnie.
Przy okazji okuli艣ci wyja艣nili, sk膮d bior膮 si臋 r贸偶nice odbicia zakodowanego wprawym i w lewym oku Maryi. Ot贸偶 s膮 one wynikiem naturalnej dla ludzkiego oka krzywizny rog贸wki. Asymetryczno艣膰 tych samych postaci wobu 藕renicach jest wi臋c zgodna zzasa-dami optycznymi, wypracowanymi jeszcze wXIX stuleciu przez Purkyne i Sansona 鈥" i mo偶na to doskonale sprawdzi膰 na przyk艂adzie 偶ywego oka.
W 1963 roku obraz ukryty w oczach Maryi przebada艂o ameryka艅skie ma艂偶e艅stwo Charles i Isabelle Wahling. On by艂 okulist膮, ona optykiem. Poniewa偶 rog贸wka ludzka dzia艂a jak zwierciad艂o wypuk艂e, zastosowali wi臋c prawo odbicia w zwierciad艂ach wypuk艂ych idokonali dok艂adnej rekonstrukcji sceny, kt贸ra utrwali艂a si臋 w 藕renicach Madonny.
znmncH eomeowY
UJ GUflDRLUPE
MEKSYK na pocz膮tku XX wieku by艂 krajem bardzo niespokojnym. W1910 roku wybuch艂a tam rewolucja, wymierzona pocz膮tkowo przeciwko oligarchicznym rz膮dom Porfirio Dfaza, kt贸ra trwa艂a przez nast臋pne dziesi臋膰 lat. Elita rewolucyjna wywodzi艂a si臋 g艂贸wnie z kr臋g贸w wolnomularskich i otwarcie manifestowa艂a sw贸j antyklerykalizm. Pod jej wp艂ywem rewolucja nabiera艂a coraz bardziej antykatolickiego charakteru. Wyrazem tego sta艂a si臋 uchwalona w lutym 1917 roku konstytucja, kt贸ra by艂a nie tylko jawnie antychrze艣cija艅ska, ale gwa艂ci艂a wolno艣膰 sumienia i wyznania.
W tym czasie mno偶y艂y si臋 te偶 ataki na katolickie miejsca kultu. Do jednego z nich dosz艂o w 艣wi膮tyni wGuadalupe. 14 listopada 1921 roku robotnik Luciano Perez Carpio po艂o偶y艂 pod cudownym wizerunkiem Matki Bo偶ej wielki bukiet kwiat贸w. W bukiecie ukryto bomb臋, kt贸ra eksplodowa艂a,gdy zamachowiec wyszed艂 z ko艣cio艂a. Pot臋偶ny wybuch dokona艂 olbrzymich zniszcze艅 w odleg艂o艣ci kilkunastu metr贸w, m.in. zniszczy艂 metalowe 艣wieczniki i wygi膮艂 ci臋偶ki krucyfiks stoj膮cy na o艂tarzu. Sam obraz, mimo 偶e znajdowa艂 si臋 tu偶 obok bomby, pozosta艂 jednak nienaruszony. Wybuch nie zarysowa艂 nawet szyby, za kt贸r膮 znajdowa艂a si臋 tilma, cho膰 nie by艂o to szk艂o kuloodporne. Szyba pancerna zamontowana zosta艂a w tym miejscu dopiero w 1993 roku.
MATKA BO呕A uzdrawiaJuana Bernardino-wuja 艣w. Juana Diego -i2grudniai53i r.
130
Wahlingowie nie dysponowali jednak takimi mo偶liwo艣ciami, jakie przynios艂a dopiero technologia cyfrowa. Dzi臋ki jej zastosowaniu w 1979 roku peruwia艅ski in偶ynier fos臋 Ast臋 T贸nsmann m贸g艂 powi臋kszy膰 oczy Matki Bo偶ej a偶 2500 razy iodkry膰 dalsze sceny utrwalone w 藕renicach Maryi. W odbiciach tych zachowane zosta艂y wszystkie zasady optyki, tak jak w przypadku 偶ywego ludzkiego oka. Na powi臋kszeniu wida膰 wyra藕nie nie tylko dwana艣cie os贸b, lecz r贸wnie偶 wiele szczeg贸艂贸w, takich jak np. rzemyki sanda艂贸w siedz膮cego wkucki Indianina (ich szeroko艣膰 na obrazie wynosi 120 mikron贸w) czy te偶 jego ozdobny kolczyk (na obrazie grubo艣ci zaledwie 10 mikron贸w).
jak m贸wi Bruno Fabbiani, profesor optyki z Politechniki w Turynie, obraz Matki Bo偶ej zGuadalupe jest jedynym na 艣wiecie przypadkiem utrwalenia si臋 podobnego odbicia. Na pytanie, w jaki spos贸b do tego dosz艂o, nauka nie jest w stanie odpowiedzie膰. Uczeni potrafi膮 natomiast dok艂adnie okre艣li膰 to偶samo艣膰 postaci zarejestrowanych w oczach Madonny. 艁ysy starzec z bia艂膮 brod膮 to pochodz膮cy z Kraju Bask贸w pierwszy biskup Meksyku - Juan de Zumarraga, stoj膮cy obok niego miody m臋偶czyzna to t艂umacz juan Gonzales, a Indianin z kapturem na g艂owie to juan Diego, nosz膮cy przed chrztem azteckie imi臋 Cuauhtlat贸huac.
Tego wszystkiego nie mogli wiedzie膰 okuli艣ci, lecz historycy, kt贸rzy korzystali z szesna-stowiecznych kronik: Nican Mopohua azteckiego franciszkanina Antonio Valeriano oraz Huey TlaiJiahuizohzin wspomnianego ju偶 juana Gonzalesa, t艂umacza biskupa Zumarragi.
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
Najwa偶niejsz膮 postaci膮 utrwalon膮 na obrazie jest Aztek Cuauhtiat贸huac, urodzony w 1474 roku w wiosce Cuauhtitlan, 20 kilometr贸w od miasta Meksyk. Kiedy mia艂 trzyna艣cie lat, w azteckiej stolicy Tenochtitlan z okazji inauguracji wielkiej 艣wi膮tyni Huey Teocalli u艣miercono tysi膮ce ludzi. Kult Aztek贸w byl bardzo krwawy. Cz臋sto prowadzili oni wojny tylko po to, by zdoby膰 je艅c贸w sk艂adanych potem w ofierze bogom. Podczas najwi臋kszej ceremonii zabito wci膮gu jednego dnia 20 tysi臋cy os贸b.
Gdy Cuauhtiat贸huac sko艅czy艂 45 lat, hiszpa艅scy konkwistadorzy na czele zHernanem Cortezem dotarli do Tenochtitlan. Rozpocz膮艂 si臋 podb贸j pa艅stwa Aztek贸w. Sze艣膰 lat p贸藕niej do Meksyku przybyli pierwsi franciszkanie. Pod ich wp艂ywem Cuauhtiat贸huac ochrzci艂 si臋 iprzyj膮艂 imi臋 juan Diego. Pod tym imieniem jest dzisiaj czczony jako 艣wi臋ty wKo艣ciele katolickim. [an Pawe艂 II beatyfikowa艂 go w 1990, kanonizowa艂 za艣 w2002 roku.
Do wydarzenia, kt贸re zadecydowa艂o o jego przysz艂ym wyniesieniu na o艂tarze, dosz艂o 9 grudnia 1531 roku. Indianin szed艂 w贸wczas do ko艣cio艂a 艣w. Jakuba w Tlatelolco. Gdy przechodzi艂 obok wzg贸rza Tepeyac, us艂ysza艂 dochodz膮cy ze szczytu 艣piew. Wdrapa艂 si臋 na g贸r臋 i na ruinach azteckiej 艣wi膮tyni bogini Tonakasinatl zobaczy艂 m艂od膮 kobiet臋 wsza-tach, od kt贸rych bi艂 niezwyk艂y blask. Kobieta powiedzia艂a mu: 鈥艣Wiedz, m贸j ma艂y ukochany synu, 偶e ja jestem zawsze Doskona艂a Dziewica, Naj艣wi臋tsza Maryja, Matka prawdziwego ijedynego Boga, kt贸ry jest Dawc膮 iPanem 偶ycia, Stw贸rc膮 cz艂owieka, wKt贸rym istniej膮 wszystkie rzeczy. On jest Panem nieba iPanem ziemi鈥. Nast臋pnie Maryja poprosi艂a Indianina, by uda艂 si臋 do biskupa Meksyku i przekaza艂, 偶e pragnie ona, by wzniesiono dla niej 艣wi膮tyni臋 u podn贸偶a g贸ry. Madonna zapewni艂a, 偶e b臋dzie w tym miejscu okazywa膰 pomoc prosz膮cym.
Biskup nie da艂 jednak wiary s艂owom Azteka. Nast臋pnego dnia Maryja zn贸w ukaza艂a si臋 Juanowi Diego, poprosi艂a go o to samo i znowu bezskutecznie. Tym razem biskup za偶膮da艂 dowodu na prawdziwo艣膰 relacji Indianina. Kiedy Madonna po raz trzeci pojawi艂a si臋 przed [uanem Diego, poleci艂a mu zebra膰 kwiaty ze szczytu wzg贸rza. Chocia偶 by艂 grudzie艅 i panowa艂 mr贸z, Aztek znalaz艂 we wskazanym miejscu wyrastaj膮ce ze 艣niegu kwiaty, w tym kastylijskie r贸偶e. Boj膮c si臋, 偶e mog膮 one zamarzn膮膰, owin膮艂 je w sw贸j india艅ski p艂aszcz (tiJma) i pobieg艂 do pa艂acu biskupa. Kiedy na miejscu rozwin膮艂 okrycie, Zumarraga iwszyscy obecni w sali w os艂upieniu spojrzeli na tkanin臋, anast臋pnie padli na kolana. Po kwiatach nie by艂o 艣ladu, na p艂aszczu natomiast widnia艂 obraz Matki Bo偶ej.
Ju偶 nast臋pnego dnia, 13 grudnia 1531 roku, odzienie z wizerunkiem Maryi zosta艂o podczas uroczystej procesji przeniesione do katedry w Meksyku. Nied艂ugo potem we wskazanym podczas objawienia miejscu powsta艂o sanktuarium maryjne, gdzie nad o艂tarzem wisi do dzi艣 obraz Matki Bo偶ej z Guadalupe, b臋d膮cy tak naprawd臋 p艂aszczem india艅skiego wie艣niaka.
艣w. JUAN
DlEGOna
obrazach
przedstawiany
jest z d艂o艅mi,
od kt贸rych bije
blask.
DOWODY TAJEMNICY 艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
Od lat obraz stanowi wyzwanie dla ludzi nauki - i to nie tylko z powodu odbicia utrwalonego w 藕renicach. Konserwatorzy sztuki ze zdumieniem stwierdzaj膮, 偶e na p艂贸tnie nie ma 偶adnych powa偶nych brak贸w, chocia偶 materia艂, zkt贸rego wykonana jest tilma, czyli w艂贸kno agawy, jest bardzo nietrwa艂y i niszczy si臋 po kilkudziesi臋ciu latach. Do dzi艣 nie zachow a艂 si臋 zreszt膮 偶aden tego typu p艂aszcz zXVl wieku. Tymczasem odzienie juana Diego nie wykazuje oznak staro艣ci. Dzieje si臋 tak, mimo 偶e przez ponad sto lat p艂aszcz wisia艂 rozpi臋ty bez szk艂a zabezpieczaj膮cego go przed dymem ze 艣wiec i kadzide艂 oraz przed wp艂ywami atmosferycznymi. Nie pozostawi艂o to na nim jednak 艣lad贸w, jakby tego by艂o ma艂o, podczas polerowania ram obraz zosta艂 przypadkowo oblany kwasem, ale tilma nie uleg艂a zniszczeniu.
Badania wykaza艂y te偶, 偶e do tkaniny tej nie przylega kurz i odpycha ona insekty. Poza tym mimo up艂ywu czasu wizerunek nie przyblak艂, lecz nadal zachowa艂 intensywne kolory, chocia偶 tkanina nigdy nie zosta艂a zagruntowana. Wszyscy badaj膮cy ten fenomen doszli do identycznego wniosku: szesnastowieczny p艂aszcz Azteka nie poddaje si臋 prawom fizyki.
Wielce znamienny jest fakt, 偶e cho膰 obraz by艂 badany przez wielu konserwator贸w sztuki, nikt nie byl wstanie wyda膰 rozstrzygaj膮cej opinii, jak膮 technik膮 zosta艂 on namalowany. Stwierdzono tylko, 偶e nie jest mo偶liwe jej okre艣lenie. W1936 roku w艂贸kna materia艂u pobrane zobrazu wys艂ano w celu dokonania analizy do Richarda Kuhna, laureata Nagrody Nobla iszefa katedry chemii na uniwersytecie wHeidelbergu. Nie zdo艂a艂 on rozpozna膰 na nich 偶adnego zistniej膮cych typ贸w pigmentu mineralnego, ro艣linnego czy organicznego. Nie znalaz艂 te偶 艣ladu jakiegokolwiek barwnika syntetycznego. W swej ekspertyzie stwierdzi艂, 偶e w艂贸kna nie zosta艂y w 偶aden spos贸b pomalowane, ale po prostu s膮 kolorowe.
W 1979 roku naukowcy z uniwersytetu na Florydzie, Philip S. Callahan i Jody B. Smith, przeprowadzili badania obrazu promieniami podczerwieni. Udowodni艂y one, 偶e na p艂贸tnie nie ma 艣lad贸w podmal贸wki ani jakichkolwiek 艣rodk贸w u偶ywanych prze/ 贸wczesnych malarzy. Do dzi艣 pozostaje zagadk膮, w jaki spos贸b i czym namalowano obraz Madonny z Guadalupe.
Poza tym okaza艂o si臋, 偶e powierzchnia wizerunku ma budow臋, kt贸ra przypomina b艂on臋 fotograficzn膮 - jej zewn臋trzna cz臋艣膰 jest delikatna jak jedwab, wewn臋trzna za艣 surowa jak ka偶de p艂贸tno utkane z w艂贸kien kaktusowych. Naukowcy mieli wra偶enie, jakby na szesnastowiecznym przedmiocie odkryli technik臋 polaroidu.
Dzi艣 艣wi膮tynia Matki Bo偶ej w Guadalupe jest najcz臋艣ciej odwiedzanym sanktuarium maryjnym na 艣wiecie. Oblicza si臋, 偶e co roku przybywa do niej oko艂o 12 milion贸w pielgrzym贸w. Tamtejsze ksi臋gi ko艣cielne odnotowuj膮 wiele przypadk贸w uzdrowie艅 znieule-czalnych chor贸b, jakie wci膮gu kilku wiek贸w dokona艂y si臋 w tym miejscu.
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych

DOWODY TAJEMNICY
Zdaniem historyk贸w Ko艣cio艂a, najwi臋kszym cudem jest jednak b艂yskawiczna ewangelizacja Ameryki 艁aci艅skiej, jaka dokona艂a si臋 w XVI wieku za spraw膮 wizerunku z Guadalupe. W ci膮gu kilku lat - od 1532 do 1538 roku - a偶 osiem milion贸w Indian przyj臋艂o chrzest. Decyduj膮ce znaczenie mia艂o or臋dzie maryjne przekazane za po艣rednictwem juana Diego.
Wizerunek widniej膮cy na p艂aszczu by艂 bowiem ca艂kowicie zrozumia艂y dla rdzennej ludno艣ci Meksyku i stanowi艂 dla niej czytelne przes艂anie piktograficzne. Badania prowadzone od 1945 roku przez ameryka艅sk膮 antropolog Helene Behrens potwierdzi艂y, 偶e symbole zawarte w obrazie z Guadalupe s膮 to偶same ze staro偶ytnym zapisem azteckim moxtli.Na przyk艂ad po艂y p艂aszcza Maryi zwi膮zane s膮 czarnym sznurem, z kt贸rego zwisa kokarda, troch臋 za艣 wy偶ej na wysoko艣ci 艂ona znajduje si臋 kwiat z czterema p艂atkami. Ot贸偶 tego typu kokarda by艂a w艣r贸d Aztek贸w noszona przez kobiety w ci膮偶y, a kwiat na 艂onie to quincunce - symbol absolutnej bosko艣ci i transcendencji. Kwiat 贸w sk艂ada艂 si臋 z pi臋ciu element贸w - czterech 偶ywio艂贸w oraz centrum, w kt贸rym si臋 one spotykaj膮.
msza 艣w. w nowej bazylice Matki Bo偶ej wGuadalupe.
SAMOISTNA RE IM PLANTAC] A NOGI
Ta historia do dzi艣 wprawia w os艂upienie lekarzy, kt贸rzy gruntownie studiuj膮 贸w niewyt艂umaczalny przypadek.
Bohaterem tej opowie艣ci jest Miguel Juan Pellicer, arago艅ski wie艣niak, urodzony Z5 marca 1617 roku w miasteczku Calanda. Pojawi艂 si臋 na 艣wiecie jako drugie z o艣miorga dzieci w ubogiej ch艂opskiej rodzinie.
NIESZCZ臉艢LIWY WYPADEK, jakiemu uleg艂 Miguel Juan Pellicer w lipcu i637r.
REKONSTRUKCJA
POKOJU
wCalandzie, w kt贸rym mieszka艂 kaleki wie艣niak.
jego rodzice, jak zanotowa艂y kroniki, byli 鈥艣prostymi i biednymi robotnikami, dobrymi chrze艣cijanami, boj膮cymi si臋 Boga, maj膮cymi nabo偶e艅stwo do [ego Naj艣wi臋tszej Matki, o dobrych i godnych pochwa艂y zwyczajach鈥.
Na pocz膮tku 1637 roku m艂ody Miguel juan opu艣ci艂 dom. Nie chcia艂 by膰 ci臋偶arem dla starzej膮cych si臋 rodzic贸w, wi臋c wyruszy艂 w艣wiat wposzukiwaniu pracy. Trafi艂 wokolice Castell贸n de la Piana, gdzie zatrudni艂 si臋 jako sezonowy robotnik rolny u swojego wuja Jaime Blasco. Pewnego dnia, pod koniec lipca 1637 roku, uleg艂 powa偶nemu wypadkowi. Prowadzi艂 w贸wczas do zagrody w贸z wype艂niony ziarnem i ci膮gni臋ty przez dwa mu艂y. Sam siedzia艂 na grzbiecie jednego ze zwierz膮t, gdy nagle spad艂 na ziemi臋. Jego prawa noga dosta艂a si臋 pod ko艂o wozu, kt贸re po艂ama艂o mu ko艣膰 piszczelow膮.
Wuj Jaime zawi贸z艂 poszkodowanego najpierw do Castell贸n, a nast臋pnie do oddalonej o 70 kilometr贸w Walencji. Z zachowanej do dzi艣 dokumentacji lekarskiej wiadomo, 偶e Miguel Juan zjawi艂 si臋 wSzpitalu Kr贸lewskim (Hospital Real) wponiedzia艂ek 3 sierpnia 1637 roku. By艂 鈥艣odziany wpodarte ubranie koloru szarego鈥, jak zapisa艂 Pedro Torrosellas,
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY


urz臋dnik dokonuj膮cy rejestracji. Przebywa艂 tam do 8 sierpnia, jednak lekarze nie byli wstanie mu pom贸c.
Chory postanowi! wi臋c wr贸ci膰 do Aragonii. Z jednej strony t臋skni艂 za rodzinnymi stronami, zdrugiej za艣 liczy艂 na to, 偶e znajdzie ratunek w Saragossie. W mie艣cie tym znajdowa艂 si臋 bowiem jeden z najs艂ynniejszych w ca艂ej Hiszpanii o艣rodk贸w medycznych (Real y General Hospital de Nuestra Se艅ora de Gracia). Decyzja by艂a karko艂omna, oznacza艂a bowiem konieczno艣膰 przebycia ponad trzystu kilometr贸w, w tym pokonania 艂a艅cucha g贸rskiego, bez pieni臋dzy i 艣rodka transportu, za to ze z艂aman膮 nog膮. Dwudziestolatek uzna艂 jednak, 偶e nie ma nic do stracenia. Droga zWalencji do Saragossy zaj臋艂a mu ponad pi臋膰dziesi膮t dni.
Miguel juan Pellicer przyby艂 do stolicy Aragonii na pocz膮tku pa藕dziernika. Podpiera艂 si臋 kulami i ku艣tyka艂 na drewnianej nodze, na kt贸rej opiera艂 prawe kolano. Z艂aman膮 cz臋艣膰 mia艂 przywi膮zan膮 do uda paskiem. Podczas w臋dr贸wki celowo omin膮艂 rodzinn膮 Caland臋, gdy偶 wstydzi艂 si臋 pokaza膰 w domu w takim stanie. W Saragossie uda艂 si臋 najpierw' do sanktuarium Matki Bo偶ej Pilar, gdzie si臋 wyspowiada艂 i przyj膮艂 komuni臋. Dopiero potem zjawi艂 si臋 w szpitalu. Z powodu wysokiej gor膮czki, kt贸ra go trawi艂a, pocz膮tkowo po艂o偶ony zosta艂 na oddziale dla gor膮czkuj膮cych. P贸藕niej przeniesiono go na oddzia艂 chirurgii.
Konsylium lekarskie, kt贸re zbada艂o Miguela Juana, sk艂ada艂o si臋 z najwi臋kszych s艂aw medycznych 贸wczesnej Aragonii. Przewodnicz膮cym by艂 profesor juan de Estanga, ordynator oddzia艂u i wyk艂adowca na uniwersytecie w Saragossie, a towarzyszyli mu dwaj znani chirurdzy: Diego Millaruelo i Miguel Beltran, jednog艂o艣nie orzekli oni, 偶e jedynym
鈥贸n $ Z PA N1A
MATKA BO呕A PILAR w Saragossie znajduje si臋 w samym centrum kultu maryjnego w Hiszpanii.
AMPUTACJA NOGI
Miguela Juana Pellicerawszpitalu w Saragossie.

DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
4ft
4
MIGUEL JUAN PELLICER jako kaleki 偶ebrak wSaragossie.
sposobem uratowania 偶ycia pacjentowi jest amputacja nogi. Ko艅czyn臋 opisali jako 鈥艣bardzo spuchni臋t膮 i ogarni臋t膮 gangren膮鈥, [ej kolor byt wr臋cz czarny.
W po艂owie pa藕dziernika 1637 roku juan de Estanga i Diego Millaruelo obci臋li choremu praw膮 nog臋 鈥艣cztery palce pod kolanem鈥. Podczas zabiegu u偶yli pi艂y, skalpela i rozgrzanego 偶elaza, kt贸rym dokonali kauteryzacji. Pacjent musia艂 zosta膰 wcze艣niej przywi膮zany do 艂贸偶ka, gdy偶 w tamtych czasach nie znano 艣rodk贸w znieczulaj膮cych. By ul偶y膰 choremu, podawano mu zazwyczaj alkohol. Wed艂ug relacji 艣wiadk贸w, Miguel [uan wy艂 zb贸lu i wzywa艂 pomocy Matki Bo偶ej z Pilar.
Odci臋t膮 nog臋 podni贸s艂 z pod艂ogi m艂ody praktykant )uan Lorenzo Garcia, kt贸ry asystowa艂 podczas operacji. Najpierw zani贸s艂 j膮 do kaplicy, anast臋pnie pochowa艂 na szpitalnym cmentarzu, [ak zezna艂 p贸藕niej, zakopa艂 j膮 pozycji horyzontalnej 鈥艣wdziurze g艂臋bokiej na d艂ugo艣膰 d艂oni鈥. Odci臋t膮 ko艅czyn臋 widzia艂o przedtem wiele os贸b, w tym lekarze, piel臋gniarki i kapelan plac贸wki ks. Pascual del Cacho.
Miguel [uan Pellicer zosta艂 wypisany ze szpitala dopiero wiosn膮 1638 roku, wyposa偶ony w drewnian膮 protez臋 i kul臋. jako niepe艂nosprawny nie m贸g艂 znale藕膰 pracy, zosta艂 wi臋c 偶ebrakiem. W tamtym czasie kapitu艂a kanonik贸w wsanktuarium Pilar wystawia艂a prosz膮cym o ja艂mu偶n臋 specjaln膮 licencj臋, co pozwala艂o si臋 porusza膰 na terenie kompleksu 艣wi膮tynnego. M艂ody inwalida stal si臋 zatem 鈥艣etatowym 偶ebrakiem鈥 ( de plantilla).
Przez nast臋pne dwa lata Miguel juan niemal codziennie siadywa艂 przed wej艣ciem do ko艣cio艂a z wyci膮gni臋t膮 d艂oni膮. Zgodnie zobowi膮zuj膮cym zwyczajem, pokazywa艂 odkryt膮
i
DACHY CALANDY, rodzinnej
miejscowo艣ci Miguela Juana Pellicera.
140
ran臋, by ka偶dy m贸g艂 zobaczy膰 amputowan膮 ko艅czyn臋, (ego m艂ody wiek oraz widoczne kalectwo przyci膮ga艂y uwag臋 wchodz膮cych. Nic dziwnego, 偶e wkr贸tce stal si臋 postaci膮 dobrze rozpoznawaln膮 w艣r贸d 25-tysi臋cznej ludno艣ci miasta.
呕ebrak zCalandy nie traci艂 jednak nadziei na uzdrowienie iodro艣ni臋cie nogi. Ka偶dego dnia otrzymywa艂 od pracownik贸w sanktuarium troch臋 oliwy pochodz膮cej z lamp, kt贸re pali艂y si臋 w kaplicy Matki Bo偶ej. Nast臋pnie namaszcza艂 t膮 oliw膮 kikut amputowanej nogi. By艂 ztego powodu upominany przez profesora Juana de Estanga, kt贸ry od czasu do czasu przychodzi艂 sprawdzi膰 stan zdrowia swego pacjenta. Chirurg przestrzega艂 m艂odzie艅ca, 偶e w ten spos贸b rana na nodze mo偶e si臋 nie zagoi膰, ale ch艂opak zuporem smarowa艂 j膮 olejem.
Na pocz膮tku marca 1640 roku z pielgrzymk膮 do sanktuarium w Saragossie przybyli dwaj kap艂ani zCalandy: ks. [usepe Herrero iks. (aime Villanueva. W niepe艂nosprawnym
REKONSTRUKCJA
PROTEZY
wie艣niaka zCalandy w miejscowym muzeum.
141
SRflKTURRIUm UJ SRRRGOSSIE
BAZYLIKA KATEDRALNA Nuestra Senora del Pilar (Matki Bo偶ej na Kolumnie) w Saragossie to najwi臋ksza 艣wi膮tynia barokowa w Hiszpanii. Znajduje si臋 w niej kolumna (pilar), na kt贸rej -zgodnie ze starochrze艣cija艅skimi podaniami -2 stycznia 40 roku mia艂a 艣w Jakubowi objawi膰 si臋 Maryja. Wed艂ug tej opowie艣ci, aposto艂 uda艂 si臋 z misj膮 ewangelizacyjn膮 na P贸艂wysep Iberyjski, gdzie trafi艂 do miasta Caesar Augusta (dzisiejsza Saragossa). Zniech臋cony brakiem widocznych rezultat贸w (pozyska艂jedynie o艣miu uczni贸w), chcia艂 wraca膰 do Jerozolimy, ale w贸wczas ukaza艂a mu si臋 Matka Bo偶a stoj膮ca na kolumnie, kt贸ra powiedzia艂a:
鈥艣Synu, to miejsce jest przeznaczone do oddawania Mi czci. Dzi臋ki tobie na moj膮 pami膮tk臋 ma tu by膰 wzniesiony ko艣ci贸艂. Troszcz si臋 o t臋 kolumn臋, na kt贸rej mnie widzisz, poniewa偶 m贸j Syn, a tw贸j Mistrz, nakaza艂 anio艂om, aby przynie艣li j膮 z nieba. Przy tej kolumnie postawisz o艂tarz. W tym miejscu, przez moj膮 modlitw臋 i wstawiennictwo, moc Najwy偶szego dokonywa膰 b臋dzie niezwyk艂ych znak贸w i cud贸w,szczeg贸lnie dla tych, kt贸rzy b臋d膮 Mnie wzywa膰 w swoich potrzebach. Kolumnata b臋dzie sta膰 tutaj a偶 do sko艅czenia 艣wiata鈥.
Niepowtarzalno艣膰 owego objawienia mia艂a polega膰 na tym, 偶e Maryja 偶y艂a w贸wczas w Ziemi 艢wi臋tej w domu 艣w. Jana Aposto艂a. Dzi艣 w centrum sanktuarium wznosi si臋 jaspisowa kolumna o wysoko艣ci 177 centymetr贸w i 24 centymetrach 艣rednicy. Stoi na niej 38-centymetrowa figurka Matki Bo偶ej z Dzieci膮tkiem, wykonana z czarnego drewna i pochodz膮ca z XVI wieku. Madonna del Pilar jest patronk膮 艢wiata Hiszpa艅skiego (Hispanidad), a jej 艣wi臋to (12 pa藕dziernika) stanowi 艣wi臋to narodowe Hiszpanii.
SARAGOSSA DLA HISZPAN脫W odgrywa ze swym maryjnym kultem podobn膮 rol臋 jak Cz臋stochowa w Polsce.
Saragossa
HISZPANIA
WLa \9rqen ?rcfti tut/^la tniftna pi acia2s ario偶ebraku prosz膮cym o ja艂mu偶n臋 pod wej艣ciem do ko艣cio艂a niespodziewanie rozpoznali swego krajana. Zacz臋li go namawia膰, by powr贸ci艂 do rodzinnego domu, w kt贸rym nie by艂 od niemal trzech lat. Miguel juan wzbrania艂 si臋 jednak. Pyta艂: 鈥艣Jak mog臋 wr贸ci膰 do swoich ja, kt贸ry wyjecha艂em wbrew ich woli, pi臋kny izdrowy, ateraz mam o jedn膮 nog臋 mniej?鈥.
W ko艅cu kap艂anom uda艂o si臋 go przekona膰 i m艂odzieniec uda艂 si臋 do domu. W ci膮gu tygodnia pokona艂 odleg艂o艣膰 118 kilometr贸w, dziel膮c膮 Saragoss臋 od Calandy, korzystaj膮c w drodze z pomocy ludzi przeje偶d偶aj膮cych wozami lub mu艂ami. Rodzice przyj臋li go bardzo serdecznie, dlatego te偶 m艂ody inwalida, kt贸ry sko艅czy艂 w艂a艣nie 23 lata, postanowi艂 pozosta膰 z nimi na sta艂e.
REIMPLANTACJA NOGI Miguela Juana Pellicera wywo艂a艂a szok w艣r贸d mieszka艅c贸w Calandy.
RODZICE KALEKIEGO CH艁OPCA byli pierwszymi 艣wiadkami jego uzdrowienia.
Poniewa偶 nie by艂 wstanie pomaga膰 wpracach rolnych, anie chcia艂 stanowi膰 dla najbli偶szych ci臋偶aru, zdecydowa艂, 偶e nadal b臋dzie prosi膰 o datki. W 贸wczesnej Hiszpanii gminy wystawia艂y 偶ebrakom oficjalne pozwolenia na ja艂mu偶n臋, kt贸re zawiera艂y opis przyczyn niezdolno艣ci do pracy zarobkowej. Taki w艂a艣nie dokument, po艣wiadczaj膮cy nieodwracalne inwalidztwo, uzyska艂 Miguel Juan od w艂adz gminnych Belmonte de Mezquin. By艂 to swoisty certyfikat uczciwo艣ci gwarantuj膮cy, i偶 偶ebrak nie jest oszustem, ale prawdziwym kalek膮. Zaopatrzony w ten akt Miguel Juan obje偶d偶a艂 na osio艂ku wioski regionu, prosz膮c o ja艂mu偶n臋.
29 marca 1640 roku nie wyruszy艂 w drog臋, lecz ca艂y dzie艅 pomaga艂 rodzicom w polu. Wieczorem, bardziej obola艂y ni偶 zwykle, chcia艂 si臋 po艂o偶y膰 w swoim 艂贸偶ku, ale okaza艂o si臋, 偶e z nakazu rz膮dowego mia艂 si臋 zatrzyma膰 u nich na noc 偶o艂nierz armii kr贸lewskiej. Hiszpania znajdowa艂a si臋 w贸wczas wstanie wojny z Francj膮 i dwie kompanie kawalerii postanowiono skierowa膰 w stron臋 niespokojnej Katalonii. Jeden zpluton贸w zatrzyma艂 si臋 na nocleg w Calandzie. Miejscowy notariusz Lazaro Macario G贸mez ulokowa艂 pewnego
146
4
NA POPRZEDNICH STRONACH:
fajerwerki w Saragossie mo偶na ogl膮da膰 co roku 12 pa藕dziernika w uroczysto艣膰 Matki Bo偶ej Pilar.
W Hiszpanii jest to 艣wi臋to narodowe i dzie艅 wolny od pracy.
KAPLICA W KO艢CIELE
wCalandzie, wzniesiona w miejscu, gdzie znajdowa艂a si臋 sypialnia Pellicer贸w, w kt贸rej dosz艂o do cudownego uzdrowienia.
/ WEIL VfcJl 0RTV5.ERAT COND\ VOEMY\ \
/ AD ARAM B MARIAE MIRGINIS DE LUEMHRA \
'0VAM.SVmW SEMPER AWORE.ET 5TMD10 ESI FROSEtmAMV EXSPECTANS BEATAM 5PLM ET ADVENT W NI GLORIAE MAGNI DEV ET SALVATORiS..NOSTRI.IESV CHIttST\ AtNTONhfS .MARSA DE CASCAJARES ET AZARA TITVLO SAUCTO AVGVSTINO
SAMCU艁ASmAHA艁 ECCLPRESBTTER CARmUAUS
z偶olnierzy w domu Pellicer贸w. W rezultacie Miguel Juan musia艂 odst膮pi膰 swoje 艂贸偶ko na noc m艂odemu kawalerzy艣cie, asam po kolacji po艂o偶y艂 si臋 spa膰 wsypialni rodzic贸w, obok ich ma艂偶e艅skiego lo偶a, na posianiu roz艂o偶onym na pod艂odze. Swoj膮 ko艂dr臋 odda艂 偶o艂nierzowi, przykry艂 si臋 wi臋c przykr贸tkim p艂aszczem ojca. By艂a godzina dziesi膮ta wieczorem.
Przed jedenast膮 do ciemnego pokoju wesz艂a matka Miguela Juana - Maria Blasco Pellicer - zlamp膮 oliwn膮 wr臋ku. Od razu poczu艂a, jak sama zezna p贸藕niej, 鈥艣przyjemn膮 wo艅 i zapach, kt贸rych nigdy wcze艣niej nie do艣wiadczy艂a鈥. Gdy zbli偶y艂a 艣wiat艂o do pos艂ania, zauwa偶y艂a, 偶e spod p艂aszcza, kt贸rym le偶a艂 przykryty jej syn, wystaj膮 dwie nogi. W pierwszej chwili pomy艣la艂a, 偶e zasz艂a pomy艂ka iwsypialni zamiast Miguela juana le偶y 偶o艂nierz. Posz艂a wi臋c po m臋偶a, by wyja艣ni艂 t臋 sytuacj臋. Stan Miguel Pellicer Mayo wszed艂 do sypialni i zdj膮艂 ze 艣pi膮cego p艂aszcz. W贸wczas rodzice ze zdumieniem odkryli, 偶e obie nogi nale偶膮 do ich dziecka.
Matka iojciec zacz臋li budzi膰 syna, lecz ten spa艂 mocno, ich krzyki obudzi艂y natomiast domownik贸w, kt贸rzy zbiegli si臋 izaskoczeni obserwowali niezwyk艂e zjawisko. W ko艅cu z wielkim trudem Miguel juan si臋 ockn膮艂. Gdy tylko zorientowa艂 si臋, 偶e ma obie nogi, skierowa艂 do ojca pro艣b臋, by 鈥艣poda艂 mu r臋k臋 i wybaczy艂 wszystko, czym dotychczas m贸g艂 go obrazi膰鈥. Pytany, w jaki spos贸b dosz艂o do uzdrowienia odci臋tej ko艅czyny, powtarza艂, 偶e nie ma poj臋cia, poniewa偶 spa艂 wtym czasie. Opowiada艂 tylko, 偶e 艣ni艂o mu si臋, i偶 jest w kaplicy Matki Bo偶ej z Piiar w Saragossie i namaszcza sobie kikut olejem z lampki. Wyzna艂 te偶, 偶e przed snem, jak co wiecz贸r, prosi艂 Maryj臋 o uzdrowienie.
O 艣wicie 30 marca o cudownym wydarzeniu wiedzia艂a ju偶 ca艂a miejscowo艣膰. W domu Pellicer贸w zjawi艂o si臋 mn贸stwo ludzi, w tym burmistrz Calandy Miguel Escobedo, jego zast臋pca Martin Galindo, miejscowy notariusz Lazaro Macario G贸mez oraz s臋dzia Marcin Coreliano, kt贸ry sporz膮dzi na ten temat raport dla w艂adz w Saragossie, przesiany potem na dw贸r w Madrycie. Przyby艂o te偶 dw贸ch miejscowych chirurg贸w -Juan de Rivera ijusepe Nebot - kt贸rzy jako lekarze zbadali nog臋. Ze zdumieniem stwierdzili, 偶e nie znajduj膮 偶adnego medycznego wyt艂umaczenia faktu, kt贸ry zaobserwowali.
OBRAZ CUDU Z CALANDY,
namalowany jeszcze za偶ycia Miguela Juana Pellicera, wisi dzi艣 w bazylice katedralnej w Saragossie.
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
FIGURA MARYI
nad wej艣ciem do ko艣cio艂a w Calandzie.
FERETRON
z obrazem cudu z Cal an dy.

Ko艅czyn臋 widzieli te偶 偶o艂nierze kawalerii, kt贸rzy tego samego dnia wyruszyli w kierunku Katalonii, roznosz膮c wie艣膰 ocudzie po ca艂ej Hiszpanii.
Pod ich wp艂ywem ju偶 2 kwietnia - a wi臋c siedemdziesi膮t godzin po niezwyk艂ym wydarzeniu - w Calandzie zjawi艂 si臋 notariusz kr贸lewski z Mazale贸n, doktor Miguel Andreu. Ten urz臋dnik pa艅stwowy, po przeprowadzeniu dochodzenia i przes艂uchaniu pod przysi臋g膮 艣wiadk贸w, sporz膮dzi艂 oficjalny dokument, w kt贸rym autorytetem w艂adzy 艣wieckiej potwierdzi艂 prawdziwo艣膰 cudu. Spisany przez niego akt notarialny do dzi艣 przechowywany jest na honorowym miejscu w siedzibie burmistrza Saragossy.
Niemal natychmiast po niezwyk艂ym uzdrowieniu Miguel juan Pellicer ze zdziwieniem rozpozna艂, 偶e prawa noga, kt贸ra pojawi艂a mu si臋 podczas snu, jest t膮 sam膮 ko艅czyn膮, kt贸ra zosta艂a uci臋ta dwa i p贸艂 roku wcze艣niej, a nast臋pnie pochowana na cmentarzu w Saragossie. Widocznych by艂o na niej kilka blizn, kt贸re przed amputacj膮 m艂odzieniec mia艂 na prawej nodze. Chodzi艂o o 艣lady po z艂amaniu ko艣ci piszczelowej przez ko艂o wozu, po wyci臋ciu w dzieci艅stwie wielkiego czyraka, po zadrapaniu przez kolczasty krzak i po pogryzieniu przez psa. Tak wi臋c ko艅czyna nie tyle odros艂a, ile zosta艂a 鈥艣przymocowana na nowo鈥. Gdy wiadomo艣膰 ocudzie dotar艂a do stolicy Aragonii, postanowiono sprawdzi膰, czy obci臋ta noga rzeczywi艣cie znajduje si臋 na szpitalnym cmentarzu w Saragossie. Okaza艂o si臋 w贸wczas, 偶e d贸艂, w kt贸rym le偶a艂a, by艂 pusty.
Miguel juan nie od razu odzyska艂 pe艂n膮 sprawno艣膰 w prawej ko艅czynie. Na pocz膮tku lekko kula艂 i mia艂 trudno艣ci z poruszaniem palcami stopy, ale z ka偶dym dniem nast臋powa艂a poprawa. Po miesi膮cu noga by艂a ju偶 ca艂kiem zdrowa, tak wi臋c m艂odzieniec m贸g艂 wyruszy膰 razem z rodzin膮 do sanktuarium Matki Bo偶ej z Pilar, by podzi臋kowa膰 za cudowne uzdrowienie.
Przybycie niedawnego kaleki do Saragossy wywo艂a艂o poruszenie w艣r贸d mieszka艅c贸w miasta. Profesor juan de Estanga, chirurg, kt贸ry dokona艂 amputacji, zbada艂 nog臋 Miguela juana i stwierdzi艂, 偶e nie jest w stanie naukowo wyt艂umaczy膰 tego fenomenu. 8 maja 1640 roku rajcowie zebrani na posiedzeniu rady miejskiej Saragossy ustalili jednog艂o艣nie, 偶e nale偶y przeprowadzi膰 proces ko艣cielny wcelu wyja艣nienia, co tak naprawd臋 wydarzy艂o si臋 wCalandzie. Zwr贸cili si臋 wtej sprawie do arcybiskupa Pedro de Apaolaza, kt贸ry powo艂a艂 specjaln膮 dziewi臋cioosobow膮 komisj臋 z艂o偶on膮 z teolog贸w i prawnik贸w. 呕eby unikn膮膰 stronniczo艣ci, w jej obradach nie uczestniczy艂 nikt z kapitu艂y kanonik贸w sanktuarium Matki Bo偶ej z Pilar. Rada miejska wyznaczy艂a z kolei na proces trzech swoich przedstawicieli: prokuratora generalnego Aragonii oraz dw贸ch profesor贸w prawa z miejscowego uniwersytetu.
Proces rozpocz膮艂 si臋 5 czerwca. Najpierw przes艂uchano 24 osoby, czyli 鈥艣艣wiadk贸w pr贸by鈥, kt贸rzy znali osobi艣cie chorego, w tym pi臋ciu lekarzy i piel臋gniarzy, pi臋ciu
y膰/Mfin C&?
\wwum

Milk kt'/Wf鈥 Jgf贸: >
'Mite- M o 0% Qyuij
m膮nlt 0mwLcui*
->zmiA
krewnych i s膮siad贸w, czterech przedstawicieli w艂adz lokalnych, czterech ksi臋偶y oraz sze艣ciu postronnych 艣wiadk贸w. P贸藕niej wezwano dziewi臋ciu 鈥艣艣wiadk贸w zaufania鈥, kt贸rzy mieli potwierdzi膰 i zagwarantowa膰 wiarygodno艣膰 poprzednich 艣wiadk贸w. 艁膮cznie w aktach procesowych pojawi艂y si臋 personalia 102 os贸b zaanga偶owanych w wyja艣nienie ca艂ej sprawy. Na tej podstawie zrekonstruowano drobiazgowo histori臋 偶ycia Miguela juana Pellicera od wypadku w lipcu 1637 do uzdrowienia w marcu 1640 roku. W rezultacie cud zCalandy okaza艂 si臋 jednym najlepiej udokumentowanych wydarze艅 historycznych wXVll-wiecznej Hiszpanii.
27 kwietnia 1641 roku, po trzynastu miesi膮cach pracy komisji, zapad艂 w ko艅cu wyrok w procesie ko艣cielnym. Ostateczn膮 sentencj臋 podpisa艂 arcybiskup Saragossy Pedro de Apaolaza: 鈥艣Wzi膮wszy zatem pod uwag臋 te i inne rzeczy, za rad膮 ni偶ej wymienionych znamienitych doktor贸w zar贸wno 艣wi臋tej teologii, jak iprawa ko艣cielnego potwierdzamy, og艂aszamy i proklamujemy, 偶e Miguelowi juanowi Pellicerowi urodzonemu wCalandzie, kt贸rego dotyczy! niniejszy proces, zosta艂a cudownie zwr贸cona prawa noga, wcze艣niej amputowana; i 偶e nie by艂o to co艣 zdzia艂anego przez natur臋, ale rzecz zadziwiaj膮ca icudowna; oraz 偶e trzeba to przyj膮膰 iuzna膰 za cud, poniewa偶 zaistnia艂y wszystkie warunki wymagane przez prawo, aby w rozwa偶anym tutaj przypadku mo偶na by艂o m贸wi膰 o prawdziwym cudzie. M贸wi膮c to, wpisujemy go ponadto na list臋 cud贸w i za taki uznajemy, proklamujemy i potwierdzamy autorytetem鈥.
PROTOK脫艁 PROCESU KO艢CIELNEGO
w sprawie cudu zCalandy, sporz膮dzony 27 kwietnia 1641 r. poi3-miesi臋cznym dochodzeniu.
149
ir

DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
KO艢CI脫艁 MATKI BO呕EJ Z PILAR
wCalandzie, zbudowany w miejscu, gdzie niegdy艣 znajdowa艂o si臋 domostwo Pellicer贸w.
W pa藕dzierniku 1641 roku Miguel Juan Pellicer, ubogi wie艣niak z Calandy, zosta艂 wezwany na audiencj臋 przed oblicze kr贸la Filipa IV - jednego z najpot臋偶niejszych w艂adc贸w 贸wczesnego 艣wiata. Monarcha wys艂ucha艂 relacji m艂odzie艅ca o jego uzdrowieniu. Nast臋pnie zapyta艂 pierwszego notariusza Aragonii oraz najwy偶szego archidiakona kapitu艂y katedralnej wSaragossie, czy w艂adze 艣wieckie iko艣cielne potwierdzaj膮 prawdziwo艣膰 cudu. Gdy us艂ysza艂 odpowied藕 pozytywn膮, podszed艂 do Miguela fuana, ukl膮k艂 przed nim i uca艂owa艂 blizn臋 na prawej nodze.
Rok p贸藕niej o niezwyk艂ym wydarzeniu dowiedzia艂 si臋 niemiecki lekarz, doktor Peter Neurath zTrewiru, przebywaj膮cy akurat w Madrycie. Wiadomo艣膰 wyda艂a mu si臋 tak nieprawdopodobna, 偶e postanowi艂 wyruszy膰 do Aragonii, by osobi艣cie przekona膰 si臋 o wiarygodno艣ci tych doniesie艅. Na miejscu spotka艂 si臋 irozmawia艂 z wieloma bezpo艣rednimi 艣wiadkami wydarzenia, wtym zMiguelem (uanem Pellicerem ifuanem de Estanga.
KR脫L HISZPANII FILIP IV
oddaje cze艣膰 cudownie uzdrowionej nodze wie艣niaka z Aragonii.
PROTEZA I POLECZKI
NAJS艁YNNIEJSZYM cz艂owiekiem pochodz膮cym z Calandy by艂 hiszpa艅ski re偶yser Luis Bunuel. W jednym z jego film贸w (chodzi o Tristan臋 z Catherine Deneuve) pojawia si臋 motyw cudu z 1640 roku. Sam tw贸rca w wywiadzie prasowym ujawni艂,偶e zdrewnianej protezy nogi Miguela Juana Pellicera wykonane zosta艂y pa艂eczki dogrania na b臋bnach, tzw. palillos, kt贸re p贸藕niej sta艂y si臋 w艂asno艣ci膮 rodziny Bunuel贸w. W Calandzie bowiem, podobnie jak w ca艂ej Dolnej Aragonii, istnieje zwyczaj zbiorowego grania na b臋bnach, dniami i nocami, w okresie Wielkiego Tygodnia. Co roku 29 marca mieszka艅cy miasta organizuj膮 na pami膮tk臋 cudu uroczyst膮 procesj臋, podczas kt贸rej ci膮gni臋ty jest w贸zzfigur膮 Miguela Juana. Luis Bunuel by艂 niezwykle dumny z faktu, 偶e przed wojn膮 taki w贸z zbudowa艂 osobi艣cie jego ojciec.
B臉BNIARZE Z CALANDY
ze swoimi instrumentami.

艢WI臉TO MATKI BO呕EJ PILAR
wSaragossie gromadzi t艂umy mieszka艅c贸w nie tylko Aragonii, ale ca艂ej Hiszpanii.
Rezultatem jego dochodzenia sta艂a si臋 publikacja z roku 1642, w kt贸rej stwierdzi艂, 偶e w Calandzie mieli艣my do czynienia z autentycznym cudem.
Wsp贸艂czesny historyk hiszpa艅ski Leandro Aina Naval, kt贸ry przestudiowa艂 wszystko, co przez ostatnie wieki napisano oGran Milagro, stwierdzi艂, 偶e nikomu do tej pory wspos贸b wiarygodny nie uda艂o si臋 podwa偶y膰 tezy oprawdziwo艣ci cudu. jedyna logiczna teoria, kt贸ra mog艂aby wyt艂umaczy膰 owo zjawisko bez odwo艂ywania si臋 do interwencji nadprzyrodzonej, to istnienie brata bli藕niaka Miguela Juana. Nie potwierdzaj膮 tego jednak zachowane do dzi艣 rejestry urodze艅 w Calandzie. Poza tym w tak ma艂ej mie艣cinie wszyscy znali si臋 dobrze, wi臋c fakt istnienia bli藕niaka nie m贸g艂by umkn膮膰 niczyjej uwadze.
Sam Miguel juan Pellicer w nast臋pnych latach pracowa艂 jako czyli osoba
pos艂uguj膮ca przy zapalaniu 艣wiec wsanktuarium Matki Bo偶ej zPilar. Jak odkry艂 niedawno ks. Tomas Domingo Perez, g艂贸wny bohater cudu zCalandy zmar艂 w Saragossie w roku 1654 i zosta艂 pogrzebany na szpitalnym cmentarzu - tym samym, gdzie niegdy艣 pochowana by艂a jego prawa noga. Niestety, w lutym 1808 roku podczas szturmu miasta przez wojska napoleo艅skie ca艂y kompleks szpitalny zosta艂 doszcz臋tnie zniszczony. Do dzi艣 nie wiadomo wi臋c, gdzie znajduje si臋 gr贸b Miguela Juana. Wed艂ug najbardziej prawdopodobnej hipotezy, obecnie na tym miejscu wznosi si臋 budynek Banco de Espa艅a.
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
W 1998 roku wioski pisarz i publicysta Vittorio Messori napisa艂 ksi膮偶k臋 na temat wydarze艅 wCalandzie. Po jej publikacji do autora zg艂osi艂 si臋 profesor Landino Cugola, traumatolog imikrochirurgzuniwersytetu w Weronie. Lekarz poprosi艂 Messoriego oudo-st臋pnienie mu fotograficznych odbitek wszystkich akt procesu wSaragossie, zawieraj膮cych przes艂uchania 24 艣wiadk贸w. Podczas analizowania ich zezna艅 zwr贸ci艂 uwag臋 na szczeg贸艂y dotycz膮ce stanu nogi Miguela juana po cudownym uzdrowieniu, jako specjalista od przyszywania odci臋tych ko艅czyn m贸g艂 por贸wna膰 te wiadomo艣ci ze znan膮 sobie wiedz膮 medyczn膮.
Przeprowadzona analiza doprowadzi艂a go do nast臋puj膮cego wniosku: 鈥艣To, co ci m臋偶czy藕ni i kobiety zobaczyli i opisali, nie jest niczym innym, jak zgodn膮 z wszystkimi zasadami reimplantacj膮 prawej ko艅czyny dolnej. W tym, co zeznali - i co zosta艂o zebrane i po艣wiadczone przez notariuszy - zawiera si臋 dok艂adnie to, co stwierdzamy my, specjali艣ci. Ale stwierdzamy to dzisiaj, ponad trzy i p贸艂 wieku p贸藕niej, jest absolutnie nie do pomy艣lenia, aby Arago艅czycy z XVII wieku mogli wymy艣li膰 sobie (ito ztak膮 precyzj膮!) sytuacj臋 kliniczn膮 iewolucj臋 pooperacyjn膮, kt贸ra dla nich by艂a ca艂kowicie niewyobra偶alna, jedynym obiektywnie mo偶liwym wyja艣nieniem jest to, 偶e opisuj膮 co艣, co naprawd臋 widzieli. Ale w艂a艣nie to wyja艣nienie, cho膰 racjonalne, otwiera bram臋 dla tajemnicy!鈥.
Profesor Cugola stwierdzi艂, i偶 opis nogi 艣wie偶o uzdrowionego Miguela juana odpowiada dok艂adnie kondycji ko艅czyn os贸b, kt贸re w艂a艣nie przesz艂y operacj臋 reimplantacji. Na pocz膮tku maj膮 oni bowiem nerwy i palce u st贸p skurczone i niemal bezw艂adne. Nie czuj膮 te偶 normalnego ciep艂a w nodze, kt贸ra ma kolor sinofio-letowy i jest nieco cie艅sza oraz kr贸tsza, a tak偶e sztywniejsza i zimniejsza od drugiej ko艅czyny. Dopiero z up艂ywem czasu, wraz z kr膮偶eniem krwi, organ staje si臋 coraz sprawniejszy.
Po przestudiowaniu akt procesowych mikrochirurg nie ma w膮tpliwo艣ci: 鈥艣Wszystko odpowiada temu, co stwierdzamy dzi艣. Nie zapominajmy, 偶e wczasach cudu zCalandy ludzie nie mieli najmniejszego poj臋cia o tym, czym mo偶e by膰 tego rodzaju operacja chirurgiczna. Pierwsze pr贸by - zreszt膮 nieudane - podejmowano wiatach sze艣膰dziesi膮tych XX wieku. Dlatego (niezale偶nie od wielu innych racji, kt贸re zosta艂y w ksi膮偶ce przed艂o偶one) wydaje mi si臋 oczywiste, 偶e nie mo偶na podejrzewa膰, by ci 艣wiadkowie mogli wymy艣li膰 sytuacj臋 ca艂kowicie im nieznan膮. Co wi臋cej, zupe艂nie nie do wyobra偶enia鈥.
Z podobnymi historiami - nie do wyobra偶enia - ju偶 od ko艅ca XIX wieku zaczn膮 styka膰 si臋 lekarze w po艂o偶onej nieca艂e 400 kilometr贸w od Calandy pirenejskiej miejscowo艣ci Lourdes. Powstanie tam nawet specjalna instytucja medyczna badaj膮ca tego rodzaju przypadki.
ZNACZEK
POCZTOWY
wydany
w 1940 r. z okazji 300 rocznicy cudu z Calandy.
DZWON NA WIE呕Y
ko艣cielnej
wCalandzie.
LEKARZE POZA GRANICAMI MEDYCYNY
FRANCJA
Lourdes.
i
NAD LOURDES
g贸ruje warowny zamek.Zjegomur贸w rozci膮ga si臋 widok na miasto, sanktuarium i Pireneje.
W Lourdes doktor Alexis Carrel, kt贸ry dziewi臋膰 lat p贸藕niej otrzyma Nagrod臋 Nobla w dziedzinie medycyny, przekona艂 si臋, 偶e cuda naprawd臋 istniej膮.
W 1903 roku 30-letni Carrel by艂 ju偶 wielk膮 s艂aw膮 chirurgiczn膮 w Lyonie. Nie tylko przeprowadza艂 najbardziej skomplikowane operacje, lecz tak偶e stale doskonali艂 sw膮 technik臋 szwu, pobieraj膮c nawet lekcje haftu, a偶 w ko艅cu jego 艣ciegi sta艂y si臋 niemal niewidoczne. Z czasem wynajdzie nowe metody i techniki chirurgii naczyniowej, a nawet skonstruuje pierwsze sztuczne serce.
CHORZY
PIELGRZYMI
dotykaj膮 ska艂y w grocie Massabielle.
Francuski lekarz byl zdeklarowanym ateist膮, odrzucaj膮cym mo偶liwo艣膰 istnienia cud贸w. Zetkn膮艂 si臋 jednak zpracami doktora Gustawa Boissarie, odpowiedzialnego za prowadzenie Biura Medycznego w Lourdes. W tym ma艂ym miasteczku u podn贸偶a Pirenej贸w znajdowa艂o si臋 sanktuarium maryjne, do kt贸rego przybywali chorzy zca艂ej Europy. Wielu zowych pielgrzym贸w w niewyt艂umaczalny spos贸b odzyskiwa艂o zdrowie, doktor Boissarie za艣 utrzymywa艂, i偶 posiada dokumentacj臋 medyczn膮, kt贸ra potwierdza te fakty.
Sam Carrel by艂 przekonany, 偶e uzdrowienia w Lourdes s膮 wynikiem autosugestii lub nast臋puj膮 z przyczyn, kt贸re ju偶 wkr贸tce wiedza medyczna b臋dzie wstanie wyja艣ni膰. Uwa偶a艂 zreszt膮, 偶e nauka mo偶e odpowiedzie膰 na wszystkie pytania i w膮tpliwo艣ci cz艂owieka. Doniesienia o cudach, jakie dziej膮 si臋 w malej pirenejskiej miejscowo艣ci, traktowa艂 jako wyzwanie dla rozumu. W prowadzonych przez siebie notatkach pisa艂: 鈥艣je艣li wLourdes zachodz膮 jakie艣 zjawiska nadprzyrodzone, jak to nam podaj膮 pobo偶ne kroniki, to c贸偶 艂atwiejszego, ni偶 zbada膰 je bezstronnie i bez uprzedze艅, podobnie jak by si臋 bada艂o chorego w szpitalu lub dokonywa艂o do艣wiadcze艅 laboratoryjnych鈥.

%
^ . V ... T^1**-*: f* f 鈥贸n <*j*m*r**?***鈧殴
'*-* //://.eV// /Htn*.
鈥橨t - fjhMJmmp
\i艂
GROTA
MASSABIELLE
w Lourdes
naXIX-wiecznej
rycinie.
26 maja 1903 roku doktor Alexis Carrel razem z trzystu pielgrzymami wyruszy艂 poci膮giem z Lyonu do Lourdes. Przed odjazdem zbada艂 najbardziej chorych towarzyszy podr贸偶y, wtym 21-letni膮 Marie Bailey, kt贸ra znajdowa艂a si臋 wostatnim stadium gru藕licy otrzewnej. Lekarze i rodzina sprzeciwiali si臋 jej wyjazdowi w obawie, 偶e dziewczyna nie prze偶yje podr贸偶y. W ko艅cu potraktowano to jako jej ostatnie 偶yczenie przed 艣mierci膮. W drodze nie mog艂a usi膮艣膰, plu艂a krwi膮, cz臋sto wymiotowa艂a, a jej brzuch by艂 mocno spuchni臋ty. Lekarz dawa艂 m艂odej p膮tniczce zastrzyki z morfiny, by u艣mierzy膰 b贸l. Kobieta nieustannie powtarza艂a jednak, 偶e jedzie do Lourdes po uzdrowienie.
Gdy pielgrzymi dotarli na miejsce, stan Marie Bailey si臋 pogorszy艂. Mia艂a wysok膮 gor膮czk臋, nie mog艂a m贸wi膰, oddycha艂a z du偶ym wysi艂kiem, serce jej bilo z trudem, mia艂a szybkie i nier贸wne t臋tno, a na brzuchu utworzy艂 si臋 olbrzymi obrz臋k wype艂niony wod膮. Doktor Carrel, kt贸ry zbada艂 chor膮, postawi艂 diagnoz臋: w艂a艣nie rozpocz臋艂a si臋 agonia. By艂 stanowczo przeciwny zanoszeniu jej do Groty Objawie艅. Uleg艂 jednak w ko艅cu namowom opiekunki towarzysz膮cej Marie. W drodze powiedzia艂: 鈥艣Gdyby ta dziewczyna
ALEXIS CARREL,
laureat Nagrody Nobla, trafi艂 na ok艂adk臋 tygodnika 鈥艣Time鈥.
WIDOK LOURDES
z zaznaczonymi czterema m艂ynami.
wyzdrowia艂a, by艂by to prawdziwy cud. Uwierzy艂bym wtedy we wszystko i zosta艂bym mnichem鈥.
W grocie nie zanurzono nawet chorej w 藕r贸dlanej wodzie, lecz po艂o偶ono j膮 na ziemi i jedynie pokropiono. Gdy rozpocz臋艂o si臋 nabo偶e艅stwo, Carrel stan膮艂 obok le偶膮cej kobiety, spodziewaj膮c si臋, 偶e w ka偶dej chwili mo偶e by膰 艣wiadkiem jej zgonu. Zamiast tego zacz膮艂 jednak obserwowa膰 dziwne zmiany: zda艂a Marie znika艂y sine plamy, twarz nabiera艂a rumie艅c贸w, oddech uspokaja艂 si臋, opuchlizna nik艂a woczach. W ko艅cu dziewczyna podnios艂a si臋 o w艂asnych si艂ach, jeszcze tego samego dnia doktor podda艂 Marie szczeg贸艂owemu badaniu. By艂a okazem zdrowia. Po chorobie nie zosta艂o ani 艣ladu.
Ten majowy poranek odmieni艂 na zawsze 偶ycie Alexisa Carrela, kt贸ry uzna艂, 偶e cuda nie s膮 wytworami fantazji czy autosugestii, lecz realnymi faktami, kt贸rych sprawc膮 jest B贸g. Zarejestrowany przez siebie przypadek lekarz zg艂osi艂 natychmiast do Biura Medycznego w Lourdes. Na li艣cie oficjalnie uznanych przez Ko艣ci贸艂 cud贸w nie ma jednak nazwiska Marie Bailey.

CO ROKU 6 MILION脫W
pielgrzym贸w, w tym wielu chorych, przybywa do Lourdes.
To najcz臋艣ciej odwiedzane sanktuarium maryjne w Europie.
W1906 ROKU Joris Karl Huysmans, jeden z najwybitniejszych 贸wczesnych pisarzy francuskich, opublikowa艂 ksi膮偶k臋 T艂umy w Lourdes. Pisarz by艂zniesmaczony estetycznym kiczem panuj膮cym w pirenejskiej miejscowo艣ci, nie podoba艂a mu si臋 bazylika an i wystr贸j groty, dra偶ni艂a ludowa pobo偶no艣膰, zbyt ha艂a艣liwa i bezmy艣lna, gorszy艂 si臋 sposobem szybkiego odprawiania mszy przez kap艂an贸w, denerwowali go mieszka艅cy, w艣r贸d kt贸rych zanika艂y dobre obyczaje, a panowa艂a偶膮dza zysku. 鈥艣Z艂oto rozbudzi艂o chciwo艣膰, sprowadzi艂o wyuzdanie鈥,zauwa偶y艂, pisz膮c,偶e Lourdes 鈥艣wczoraj zrodzone rozwin臋艂o si臋 w niezdrowym 艣rodowisku naszego czasu i wydaje z siebie cuchn膮c膮 st臋chlizn臋 przemys艂u, kt贸ry je przygniata鈥.
Huysmans przera偶ony by艂 warunkami sanitarnymi panuj膮cymi w Lourdes. Pisa艂, 偶e woda w艂azienkach,gdzie k膮pi膮 chorych, 鈥艣przemieni艂a si臋 w ohydn膮 ciecz, w rodzaj szarych pomyj, a czerwone ba艅ki i bia艂awe piany unosz膮 si臋 na powierzchni o cynowym po艂ysku, w kt贸r膮 nieustannie zanurzaj膮 chorych鈥.
鈥艣Nigdy nie drwiono sobie podobnie z higieny i z medycyny鈥, wyrwa艂a mu si臋 gorzka uwaga.
鈥艣A jednak-zauwa偶y艂- nikt si臋 tu nie zara偶a,
W szpitalu miejskim w Lourdes pisarz zetkn膮艂 si臋 z do艣wiadczeniem - wed艂ug niego -wr臋cz piekielnym. Jeszcze nigdy w偶yciu nie widzia艂 tyle cierpienia nagromadzonego w jednym miejscu. Zarazem jednak-jak pisa艂-odkry艂 tam przedsmak nieba. 鈥艣W tym miejscu - stwierdzi艂 - ludzki egoizm zamienia si臋 w mi艂osierdzie. I jest to wystarczaj膮ce, 偶eby nazwa膰 Lourdes miejscem cud贸w. Tu Ewangeliazamieniasi臋wco艣 konkretnego i praktycznego鈥.
Pisarz opisa艂 wiele niewyt艂umaczalnych uzdrowie艅 z nieuleczalnych chor贸b, do jakich dosz艂o w Lourdes. Najwi臋ksze wra偶enie zrobi艂y na nim jednak cuda moralne, cho膰 nie s膮 one odnotowane w 偶adnych statystykach. Chodzi o wielu chorych, kt贸rzy nie odzyskali zdrowia, ale pogodzili si臋 ze swym stanem, a nawet odnale藕li w nim wewn臋trzny spok贸j, mog膮c ofiarowa膰 doznawane cierpienia w intencji innych os贸b.
a choroba, je偶eli nawet nie jest uleczona, nie wzmaga si臋: i ten przywilej rozci膮ga si臋 tak偶e na szpital, gdzie prawie nigdy nie umieraj膮 ob艂o偶nie chorzy, wyniszczeni przecie偶 trudami podr贸偶y i przybywaj膮cy na miejsce ju偶 niedalecy 艣mierci鈥.
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych

DOWODY TAJEMNICY
Oblicza si臋, 偶e od roku 1858 do 2011 wLourdes zanotowano ponad 7000 przypadk贸w uzdrowie艅 niewyt艂umaczalnych z naukowego punktu widzenia. Jednak tylko 68 z nich zosta艂o przez w艂adze ko艣cielne zaaprobowane jako cuda. 呕eby to nast膮pi艂o, uzdrowienie powinno spe艂nia膰 dwa warunki. Po pierwsze - musi by膰 medycznie niewyt艂umaczalne, a rozw贸j choroby ma zosta膰 trwale zahamowany. Stwierdzeniem tego faktu zajmuj膮 si臋 lekarze z Biura Medycznego i Mi臋dzynarodowego Komitetu Medycznego wLourdes. Po drugie - zdarzenie musi doprowadzi膰 uzdrowionego oraz 艣wiadk贸w cudu do przekonania, 偶e mia艂o ono znaczenie duchowe iby艂o wynikiem interwencji nadprzyrodzonej. Dopiero wtedy Ko艣ci贸艂 mo偶e oficjalnie uzna膰 Boga za bezpo艣redniego sprawc臋 uzdrowienia, afakt og艂osi膰 jako cudowny.
Mi臋dzynarodowa s艂awa Lourdes wi膮偶e si臋 z objawieniami, jakich do艣wiadczy艂a w tej miejscowo艣ci w roku 1858 uboga czternastoletnia wie艣niaczka - Bernadetta Soubirous.
NAPIS POD FIGUR膭
MARYI: 鈥艣Jestem
Niepokalane
Pocz臋cie鈥
ADORACJA
NAJ艢WI臉TSZEGO
SAKRAMENTU
w grocie
Massabielle
wLourdes.
Od 11 lutego do 16 lipca w grocie Massabielle ukazywa艂a jej si臋 Matka Bo偶a, kt贸ra przekazywa艂a dziewczynie or臋dzia b臋d膮ce wezwaniem do nawr贸cenia i pokuty. Podczas jednego z widze艅 Maryja o艣wiadczy艂a 鈥艣Jestem Niepokalanym Pocz臋ciem鈥, Bernadetta za艣 zapami臋ta艂a to okre艣lenie, chocia偶 nie wiedzia艂a nawet, co ono oznacza.
27 lutego 1858 roku dosz艂o do pierwszego uzdrowienia w Lourdes. Podczas dziewi膮tego objawienia dziewczyna, kieruj膮c si臋 wskazaniami Matki Bo偶ej, odkry艂a w grocie 藕r贸d艂o. Us艂ysza艂a w贸wczas: 鈥艣Pijcie ze 藕r贸d艂a iobmywajcie si臋 wnim鈥. Tak w艂a艣nie od ponad p贸艂 wieku czyni膮 chorzy z ca艂ego 艣wiata. Pierwszym, kt贸ry do艣wiadczy艂 tego na sobie, by艂 miejscowy kamieniarz Louis Bouriette, kt贸ry od dwudziestu lat nie widzia艂 na prawe oko, wybite podczas wypadku wpracy. Gdy modli艂 si臋 przed grot膮 Massabielle i przemy艂 oko wod膮 ze 藕r贸d艂a, odzyska艂 wzrok. Doktor Pierre Dozous, kt贸ry od lat leczy艂 robotnika, uzna艂 to wydarzenie za cudowne.
Z czasem do Lourdes zacz臋艂o przyje偶d偶a膰 tak wielu chorych, 偶e konieczne sta艂o si臋 wybudowanie dom贸w opieki, szpitali, hospicj贸w i hoteli. W pobli偶u Groty Objawie艅 powsta艂 kompleks basen贸w wype艂nianych 藕r贸dlan膮 wod膮, w kt贸rych co roku zanurzaj膮 si臋 setki tysi臋cy pielgrzym贸w z ca艂ego 艣wiata.
W 1884 roku powo艂ano do 偶ycia Biuro Medyczne w Lourdes, kt贸rego pierwszym dyrektorem zosta艂 profesor medycyny Georges Fernand Dunot de Saint-Maclou.
FORTECA W LOURDES przez niemal tysi膮c lat pozosta艂a niezdobyta przez 偶adne wojska.
PROCESJA Z CHORYMI
na w贸zkach inwalidzkich nad rzek膮 Gave de Pau przed bazylik膮 w Lourdes.
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
4
KOLEJKA
PIELGRZYM脫W
do uj臋cia wody 藕r贸dlanej zMassabielle i do basen贸w leczniczych.
Powstanie tej lekarskiej organizacji by艂o odpowiedzi膮 na zarzuty liberalnej i antyklery-kalnej prasy francuskiej, kt贸ra oskar偶a艂a Ko艣ci贸艂 o hochsztaplerstwo. Od pocz膮tku istnienia do dzi艣 w pracach Biura mog膮 bra膰 udzia艂 i uczestniczy膰 w badaniach chorych wszyscy lekarze, niezale偶nie od narodowo艣ci czy wyznania. W 1925 roku utworzyli oni nawet Mi臋dzynarodowe Stowarzyszenie Medyczne z Lourdes, w ramach kt贸rego dziel膮 si臋 swoim do艣wiadczeniem.
Drugi dyrektor Biura Medycznego doktor Gustave Boissarie, kieruj膮cy nim wiatach 1892-1917, bardzo zaostrzy艂 kryteria potwierdzaj膮ce autentyczno艣膰 uzdrowie艅 w Lourdes. Od tej pory ka偶dy chory, kt贸ry chce zg艂osi膰, 偶e zosta艂 cudownie uleczony, musi podda膰 si臋 dw贸m badaniom ankietowym. Pierwsza ankieta - medyczna - przeprowadzana jest przez lekarza, kt贸ry bada pacjenta, konsultuje si臋 zlekarzem prowadz膮cym chorego oraz gromadzi wszystkie istniej膮ce dokumenty medyczne na jego temat. Kolejne czynno艣ci od艂o偶one zostaj膮 na nast臋pne lata. Co roku przeprowadza si臋 badania por贸wnawcze uzdrowionego, sprawdzaj膮c, czy poprawa jego zdrowia ma charak-
ter trwa艂y. Dopiero po d艂u偶szym czasie zebrana dokumentacja mo偶e by膰 przedstawiona Mi臋dzynarodowemu Komitetowi Medycznemu, z艂o偶onemu zdwudziestu wybitnych specjalist贸w, kt贸ry dokonuje ko艅cowej ekspertyzy przypadku.
W 2009 roku szefem Biura Medycznego w Lourdes zosta艂 pierwszy w historii lekarz pochodz膮cy spoza Francji, fest nim doktor Alessandro de Franciscis - wioski pediatra z Neapolu, kt贸ry specjalizowa艂 si臋 w epidemiologii na uniwersytecie Flarvarda w USA. W wywiadzie dla dziennika 鈥艣II Giornale鈥 powiedzia艂: 鈥艣My艣l臋, 偶e jestem najbardziej komicznym lekarzem na kuli ziemskiej. Ludzie przychodz膮 do mnie nie dlatego, 偶e czuj膮 si臋 藕le, ale 偶eby mi powiedzie膰, 偶e wyzdrowieli. W Biurze rozmawiamy o medycynie, anie owierze czy filozofii. Ka偶dy lekarz, nawet je艣li jest ateist膮, mo偶e zapozna膰 si臋 zkart膮
choroby i wyrazi膰 swoj膮 opini臋 odno艣nie danego przypadku. Orzeczenia wydawane s膮 za艣 jak najbardziej kolektywnie. Post臋puj臋 tak jak doktor House: wys艂uchuj臋 r贸偶nych diagnoz i wyci膮gam wnioski鈥.
Jego poprzednik, doktor Patrick Theillier, stoj膮cy na czele Biura wiatach 1998-2008, opowiada艂, 偶e byl 艣wiadkiem wielu cud贸w, kt贸re nigdy nie sta艂y si臋 przedmiotem oficjalnego dochodzenia: 鈥艣Ostatecznie te uzdrowienia, kt贸re zosta艂y uznane za cudowne, s膮 tylko pr贸bkami, wzorami, prototypami wszystkich innych nieuznanych鈥. Spr贸bujmy przyjrze膰 si臋 jednak kilku takim 鈥艣prototypowym鈥 przypadkom.
脫sme miejsce na li艣cie uznanych przez Ko艣ci贸艂 cud贸w zajmuje historia Pietera de Ruddera, belgijskiego drwala z jabbeke we Flandrii, kt贸remu 16 lutego 1867 roku spadaj膮ce drzewo zmia偶d偶y艂o lew膮 nog臋. Nast膮pi艂o ca艂kowite z艂amanie ko艣ci piszczelowej i strza艂kowej, kt贸re nie zros艂o si臋 przez kolejnych osiem lat. Wyrwa mi臋dzy roz艂膮czonymi ko艣膰mi wynosi艂a a偶 sze艣膰 centymetr贸w. Dla m臋偶czyzny by艂 to okres wielkich cierpie艅, gdy偶 przez ten czas rana stale ropia艂a. Lekarze, by zapobiec tym m臋kom, wielokrotnie proponowali Rudderowi amputowanie ko艅czyny, on jednak zdecydowanie to odrzuca艂.
Drwal, kt贸ry s艂ysza艂 o cudownych uzdrowieniach w Lourdes, chcia艂 wybra膰 si臋 w Pireneje, ale nie mia艂 na to 艣rodk贸w. W tym czasie jednak w jego rodzinnej Flandrii, wOostakker pod Gandaw膮, wybudowano kopi臋 groty Massabielle, by oddawa膰 tam cze艣膰 Matce Bo偶ej Niepokalanej. Chory postanowi艂 wi臋c uda膰 si臋 tam i modli膰 o cud. 5 kwietnia 1875 roku odwiedzi艂 hrabin臋 du Bus, 偶on臋 swego pracodawcy, prosz膮c j膮 o pieni膮dze ?
CUDOWNE 殴R脫D艁O bij膮ce w grocie Massabielle.
NA NAST臉PNYCH STRONACH:
nocne procesje 艣wiat艂a-znak rozpoznawczy Lourdes.
163
PIETER DE RUDDER
i jego nogi. Nazdj臋ciach widoczna jest r贸偶nica mi臋dzy praw膮 i lew膮 ko艅czyn膮 oraz wyra藕ny 艣lad po zro艣ni臋ciu podw贸jnego z艂amania.
na podr贸偶. Tego samego dnia zanotowa艂a ona wswym dzienniczku: 鈥艣De Rudder odwin膮! banda偶e nasi膮kni臋te rop膮 i krwi膮, czu膰 by艂o niezno艣ny fetor. Oba ko艅ce z艂amanych ko艣ci wyra藕nie wystawa艂y zra艅鈥.
7 kwietnia 1875 roku poruszaj膮cy si臋 o kulach inwalida dotar艂 w towarzystwie 偶ony do Oostakker. Stan膮艂 przed figur膮 Naj艣wi臋tszej Maryi Panny, po czym poprosi艂 o wybaczenie swoich grzech贸w iozdrowie dla siebie. P贸藕niej wydarzenia potoczy艂y si臋 b艂yskawicznie, jak 艣wiadczy najstarsza zachowana relacja: 鈥艣Natychmiast poczu艂 wswoim ciele co艣, co nazwa艂 芦rodzajem rewolucji*. Nie zdaj膮c sobie jeszcze sprawy ztego, co si臋 wydarzy艂o, rzuci艂 kule, zacz膮艂 biec i upad艂 na kolana (rzecz dla niego niemo偶liwa ju偶 od o艣miu lat) przed obrazem Niepokalanej. Dopiero s艂ysz膮c krzyki 偶ony, u艣wiadomi艂 sobie, 偶e zosta艂 wjednej chwili ica艂kowicie uzdrowiony鈥.
Potwierdzi艂y to p贸藕niejsze badania lekarskie. Pierwsze orzeczenie, sporz膮dzone zaledwie par臋 godzin po wizycie w Oostakker, brzmia艂o nast臋puj膮co: 鈥艣Noga i stopa, bardzo spuchni臋te, przyj臋艂y nagle normalne rozmiary, zw臋偶aj膮c si臋 tak, i偶 p艂贸tno ibanda偶e same si臋 zsun臋艂y. Dwie rany zgorzelinowe wygoi艂y si臋. A przede wszystkim ko艣ci piszczelowa istrza艂kowa po艂膮czy艂y si臋, mimo odleg艂o艣ci, jaka je dzieli艂a. Spoina wydaje si臋 ca艂kowita, tak i偶 obie nogi na nowo maj膮 t臋 sam膮 d艂ugo艣膰鈥.
W ci膮gu kilku chwil pojawi艂o si臋 wi臋c nagle sze艣膰 centymetr贸w struktury kostnej, dzi臋ki czemu dokona艂o si臋 idealne zro艣ni臋cie z艂amanej ko艅czyny. Nast膮pi艂a samoistna rekonstrukcja ko艣ci, nerw贸w, mi臋艣ni i sk贸ry. Dla kolejnych lekarzy badaj膮cych
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
belgijskiego drwala (doktorzy Le Bee, Affenaer, Van Hoestenbergke, RoyeriDescharaps) by艂o to zjawisko zaprzeczaj膮ce prawom natury ica艂ej dost臋pnej im wiedzy medycznej.
Pieter de Rudder zmari 23 lata p贸藕niej - 22 marca 1898 roku - wwieku 76 lat. Rok po 艣mierci dokonano jego ekshumacji, by zbada膰 ko艣ci obydwu n贸g. Dopiero wyniki tej sekcji zw艂ok spowodowa艂y, i偶 Ko艣ci贸艂 zdecydowa艂 si臋 uzna膰 uzdrowienie Belga za cud. Doktor Georges Bertrin, kt贸ry wnikliwie przestudiowa艂 ca艂膮 dokumentacj臋 medyczn膮 na ten temat, stwierdzi艂: 鈥艣Zrobione podczas autopsji zdj臋cia ko艣ci n贸g pokazuj膮 jasno, 偶e lewa noga jest tak samo d艂uga jak prawa. A jednocze艣nie na lewej nodze pozosta艂 wyra藕ny 艣lad podw贸jnego z艂amania. Tak jakby Niewidzialny Chirurg chcia艂 pozostawi膰 艣lad swojej operacji鈥. 艢lad ten mo偶na ogl膮da膰 do dzi艣, poniewa偶 wBiurze Medycznym wLourdes eksponowane s膮 odlewy z br膮zu obu n贸g Pietera de Ruddera.
MODLITWA I PRO艢BA
0 uzdrowienie towarzysz膮 pielgrzymom przybywaj膮cym do Lourdes
1 dotykaj膮cym 艣ciany groty Massabielle.
DOWODY TAJEMNICY pp 艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
Po swej 艣mierci drwal z Flandrii stal si臋 bohaterem jeszcze jednego wydarzenia. W styczniu 1919 roku Stowarzyszenie Lekarzy w Mediolanie zorganizowa艂o publiczn膮 debat臋 na temat tego, czy w Lourdes dochodzi do rzeczywistych, niewyt艂umaczalnych naukowo uzdrowie艅. Cz臋艣膰 艣wiata medycznego nie potrafi艂a bowiem pogodzi膰 si臋 z tak膮 mo偶liwo艣ci膮, ich adwersarzem podczas dyskusji zosta艂 o. Agostino Gemelli - znany w艂oski lekarz, kt贸ry po nawr贸ceniu na katolicyzm zosta艂 mnichem franciszka艅skim. Przypadkiem, kt贸ry roztrz膮sano podczas owego publicznego pojedynku, byl w艂a艣nie casus Pietera de Ruddera. Okaza艂o si臋, 偶e nikt nie jest wstanie, pozostaj膮c na gruncie nauk medycznych, wyja艣ni膰 przyczyn jego nag艂ego uzdrowienia.
G艂o艣nym echem w Europie odbi艂a si臋 te偶 historia dw贸ch kobiet - Marie Lebranchu i Marie

艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych

DOWODY TAJEMNICY
Lemarchand - kt贸re razem przyby艂y do Lourdes w Pielgrzymce Narodowej z Pary偶a i zosta艂y uzdrowione w odst臋pie jednego dnia: 20 i 21 sierpnia 1892 roku. Obie cierpia艂y te偶 na t臋 sam膮 chorob臋 - znajdowa艂y si臋 w ostatnim stadium gru藕licy p艂uc. Ich przypadek zosta艂 nag艂o艣niony przez znanego pisarza francuskiego Emila Zol臋, kt贸ry odwiedzi艂 sanktuarium, gdy偶 zbiera艂 materia艂y do swej nowej ksi膮偶ki Lourdes.
W odr贸偶nieniu od wspomnianego ju偶 Alexisa Carrela, kt贸ry przyby艂 do pirenejskiej miejscowo艣ci, by poszukiwa膰 prawdy, Zola przyjecha艂 zgotowym za艂o偶eniem, by zdemaskowa膰 鈥艣wielkie oszustwo, kt贸rego wLourdes dopuszcza si臋 katolicki kler". Cho膰 pisarz by艂 艣wiadkiem uzdrowienia obu kobiet, to jednak w swej ksi膮偶ce napisa艂, 偶e zmar艂y one na gru藕lic臋 wkr贸tce po pielgrzymce, przy czym jedna z nich (Marie Lebranchu) mia艂a skona膰 w poci膮gu w drodze powrotnej z Lourdes do Pary偶a. W rzeczywisto艣ci prze偶y艂a ona w doskona艂ym stanie zdrowia a偶 28 lat izmar艂a dopiero w 1920 roku. Druga zkobiet, Marie Lemarchand, po swym cudownym uzdrowieniu wysz艂a za m膮偶 i urodzi艂a o艣mioro dzieci.
Inny znamienny przyk艂ad - numer 63 na li艣cie cud贸w wLourdes - dotyczy Vittorio Michelego, w艂oskiego my艣liwego z okolic Trydentu. W 1962 roku ten 22-letni m艂odzieniec trafi艂 do szpitala w Weronie, gdy偶 uskar偶a艂 si臋 na straszliwe b贸le w biodrze. Diagnoza, kt贸r膮 us艂ysza艂, brzmia艂a jak wyrok 艣mierci: nowotw贸r z艂o艣liwy. Okaza艂o si臋, 偶e rak zniszczy艂 mu niemal ca艂kowicie ko艣膰 biodrow膮.
1 czerwca 1963 roku Micheli pojecha艂 z pielgrzymk膮 do Lourdes. Tam wyk膮pa艂 si臋 w 藕r贸dlanej wodzie zgroty Massabielle, ale nie odczul 偶adnej poprawy. Po powrocie do W艂och uda艂 si臋 do szpitala wojskowego, by zrobi膰 zdj臋cia rentgenowskie chorego biodra. Na pocz膮tku lekarze byli przekonani, 偶e dosz艂o do pomy艂ki i zamiany zdj臋膰, gdy偶 na kliszach nie by艂o 艣lad贸w raka. Kolejne badania potwierdzi艂y odbudow臋 tkanki kostnej. Fakt ten uznano za cudowny dopiero 26 maja 1976 roku - po trzynastu latach obserwacji.
Ostatnie uznane przez Ko艣ci贸艂 cudowne uzdrowienie w Lourdes - figuruj膮ce pod numerem 68 - zosta艂o og艂oszone 27 marca 2011 roku przez biskupa diecezji Angers Emmanuela Delmasa, kt贸ry sam jest z wykszta艂cenia lekarzem. Przypadek dotyczy Francuza Serge鈥檃Frangois, uzdrowionego 12 kwietnia 2002 roku z parali偶u lewej nogi.
Lourdes jest miejscem wyj膮tkowym, gdy偶 to jedyne sanktuarium katolickie na 艣wi臋cie, przy kt贸rym dzia艂a wyspecjalizowane Biuro Medyczne badaj膮ce przypadki niewyt艂umaczalnych powrot贸w do zdrowia. W innych wa偶nych centrach pielgrzymkowych nie istniej膮 tego typu komisje lekarskie, cho膰 i tam nie brakuje zg艂osze艅 o cudownych uzdrowieniach. Jednym ztakich miejsc jest Jasna G贸ra, gdzie ojcowie paulini zebrali informacje o 1400 tego typu przypadkach.
VITTORIO MICHELI zosta艂 wyleczony wLourdes w niewyt艂umaczalny dla medycyny spos贸b w 1963 r.
O. AGOSTINO GEMELLI, lekarz a zarazem franciszkanin, zwyci臋偶y艂
w 1919 r. w naukowej debacie na temat autentyczno艣ci uzdrowie艅 w Lourdes.
ZDJ臉CIE
RENTGENOWSKIE
przedstawiaj膮ce
biodro Vittorio
Michelego,
na kt贸rym
niema艣ladu
nowotworu
z艂o艣liwego.
STWARDNIENIE ROZSIANE ZNIKA W JEDNE] CHWILI
Gdyby nie paulin o. Melchior Kr贸lik, dokumentacja dotycz膮ca nadzwyczajnego uzdrowienia z 1979 roku zosta艂aby przej臋ta przez S艂u偶b臋 Bezpiecze艅stwa.
Dzi臋ki przezornemu opiekunowi jasnog贸rskiego archiwum uda艂o si臋 zdoby膰 鈥艣Opis choroby Janiny Lach z Lodzi na podstawie kart informacyjnych鈥.
To jeden z najlepiej udokumentowanych w Polsce zbior贸w akt medycznych po艣wiadczaj膮cych uzdrowienie, dla kt贸rego lekarze nie znajduj膮 wyt艂umaczenia.
KARTA
INFORMACYJNA
leczenia szpitalnego Janiny Lach z rozpoznaniem choroby.
艁贸贸i . , 鈥艣鈥艣i. ii? 5 f ] [
1604/75 11芦 /
N FORMACYJNA [h
V.
aiilrts ___

ebro-ej:inali庐 i膭.s膮tzi .... x 1.
frl wo a w /-/.
L . li-j.tt/S.OOO Im- . iw
X -5, L~ 2-5, po iii om
-zu .hea. ztaiaiu w 膮tro-
chlorltdvY.-lQd m&q/X,
*膰b.a..^h.om2u. ......

Bohaterka tego wydarzenia [anina Lach urodzi艂a sif w 1950 roku. Wychowywa艂y j膮 babcie, kt贸re od dziecka wpoi艂y jej mi艂o艣膰 do Matki Bo偶ej. W wieku 19 lat dziewczyna wysz艂a za m膮偶, ale dwa tygodnie po 艣lubie dozna艂a pierwszego ataku choroby -pad艂a bez przytomno艣ci i straci艂a w艂adz臋 w r臋kach oraz nogach. Z 艂贸dzkiego szpitala im. Babi艅skiego wysz艂a o kulach. D艂uga w臋dr贸wka po gabinetach lekarskich przynosi艂a kolejne diagnozy: organiczne uszkodzenia m贸zgu i rdzenia kr臋gowego oraz niedow艂ad ko艅czyn.
14 czerwca 1976 roku 26-letnia kobieta otrzyma艂a orzeczenie o inwalidztwie I grupy z prawem do opieki przez drug膮 osob臋. Cierpia艂a w tym czasie na bezw艂ad obu n贸g, na prawej ko艅czynie nosi艂a dwuszynowy aparat ortopedyczny i porusza艂a si臋 o kulach. Na ponad 60 stronach dokumentacji medycznej lekarze stwierdzali nieuleczaln膮 chorob臋 -stwardnienie rozsiane (sclerosis multiplex). Diagnoza by艂a bezlitosna: kalectwo jest nie tylko trwa艂e, lecz tak偶e post臋puj膮ce. Chorej grozi艂 ca艂kowity parali偶 i艣lepota. Na dodatek opu艣ci艂 j膮 m膮偶, zostawiaj膮c sam膮 z dw贸jk膮 dzieci. Nie widz膮c dla siebie 偶adnej nadziei, kobieta zacz臋艂a modli膰 si臋 do Maryi. Dla dzieci prosi艂a o opiek臋, dla siebie - o 艣mier膰.
POLSKA
Cz臋stochowa
OBRAZ MATKI BO呕EJ
na Jasnej G贸rze przyci膮ga ka偶dego roku ok. 3-4 milion贸w pielgrzym贸w z ca艂ego 艣wiata.
171
ir
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
JANINA LACH zachorowa艂a ci臋偶ko jeszcze jako m艂oda kobieta.
KULE
INWALIDZKIE
pozostawione przez Janin臋 Lach po cudownym uzdrowieniu na Jasnej G贸rze.
27 stycznia 1979 roku mia艂a dziwny sen. Przy艣ni艂o jej si臋, 偶e znajduje si臋 w wielkim ko艣ciele. Cho膰 nigdy nie by艂a na jasnej G贸rze, wiedzia艂a, 藕e to ko艣ci贸艂 w Cz臋stochowie. W kaplicy zobaczy艂a Matk臋 Bo偶膮, kt贸ra powiedzia艂a do niej: 鈥艣A ty przyb膮d藕 do mnie na Jasn膮 G贸r臋. Tu otrzymasz 艂aski鈥. Potem us艂ysza艂a grzmoty, ujrza艂a b艂yskawice, aprzed jej oczami pojawi艂 si臋 obraz Matki Bo偶ej Cz臋stochowskiej. Janina obudzi艂a si臋. By艂a godzina czwarta nad ranem.
Skoro nasta艂 艣wit, kobieta posz艂a do ko艣cio艂a, gdzie wyspowiada艂a si臋 iprzyj臋ta komuni臋. Potem zabra艂a swoj膮 siedmioletni膮 c贸rk臋 Ew臋 i poci膮giem pojecha艂y z i.odzi do Cz臋stochowy. Na miejscu mia艂a wra偶enie, jakby ju偶 by艂a wtym mie艣cie. Prowadz膮ce do klasztoru aleje i wn臋trze 艣wi膮tyni wygl膮da艂y dok艂adnie tak samo, jak w jej 艣nie.
Zacz臋艂a si臋 msza. Oddajmy g艂os Janinie Lach: 鈥艣Stan臋艂am wKaplicy Cudownego Obrazu, nie wiedz膮c, co ze mn膮 b臋dzie. A to tak szybko si臋 sta艂o. Zaja艣nia艂o, zab艂yszcza艂o przed Cudownym Obrazem... Matka Naj艣wi臋tsza jakby 偶ywa wObrazie przyzywa艂a mnie do siebie: 芦Chod藕 do mnie, chod藕 do mnie, jeszcze...庐. I odziwo, stan臋艂am na w艂asnych nogach, kt贸rych przez pi臋膰 lat nie czu艂am, na kt贸rych nie sta艂am. Nie mo偶na tego okre艣li膰 s艂owami wdzi臋czno艣ci, to jest wewn臋trzna, duchowa wdzi臋czno艣膰鈥. By艂a godzina 12.10.
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
艢wiadkami zdarzenia by艂o wielu pielgrzym贸w, w艣r贸d nich Wanda Kilnar zG艂uchotaz, kt贸ra zezna艂a: 鈥艣Zauwa偶y艂am m艂od膮 kobiet臋 wchodz膮c膮 o kulach - wydawa艂o mi si臋, 偶e wlok艂a nogami z trudem. Zrobi艂o mi si臋 jej 偶al, wsp贸艂czu艂am jej bardzo, tym bardziej 偶e obok niej sz艂a (...) ma艂a dziewczynka (...). Wtedy te偶 serdecznie pomodli艂am si臋 do Matki Bo偶ej za ni膮. (...) By艂am 艣wiadkiem upuszczenia kul przez t臋 pani膮鈥.
鈥艣Nagle upad艂y jej kule, najpierw jedna, a za moment druga, nie robi膮c szczeg贸lnego ha艂asu鈥 - relacjonowa艂a siostra Janina Rafaela Marek ze Zgromadzenia Si贸str S艂u偶ebniczek Naj艣wi臋tszej Maryi Panny. Gdyby nie ta w艂a艣nie zakonnica, to najprawdopodobniej kobieta wr贸ci艂aby do domu, nie informuj膮c nawet paulin贸w z Jasnej G贸ry o ca艂ym wydarzeniu. Siostra zaprowadzi艂a Janin臋 do zakrystii i powiadomi艂a o wszystkim by艂ego przeora o. Jerzego Tomzi艅skiego, kt贸ry przed chwil膮 by艂 celebransem podczas mszy.
Po powrocie z Cz臋stochowy, ju偶 bez kul i aparatu ortopedycznego, Janina Lach uda艂a si臋 na badania kontrolne. Potwierdzi艂y one powr贸t do pe艂nego zdrowia i odzyskanie ca艂kowitej sprawno艣ci n贸g. 鈥艣M贸j lekarz mi nie wierzy艂 - wspomina kobieta. - My艣la艂, 偶e mam siostr臋 bli藕niaczk臋. Nie chcia艂 wierzy膰 w cud鈥.
MATKA Z C脫RK膭.
Ewa by艂a 艣wiadkiem uzdrowieniaJaniny Lach wjasnog贸rskiej kaplicy.
UZDROWIONA KOBIETA wielokrotnie bra艂a potem udzia艂 w pielgrzymkach do Cz臋stochowy.
JANINA LACH
jako p膮tniczka
natrasie
Warszawskiej
Pielgrzymki
Pieszej.



wT.
ZAPIS W KRONICE JASNOG脫RSKIEJ, potwierdzaj膮cy drugie
niewyt艂umaczalne
uzdrowienie
kobiety
w cz臋stochowskim sanktuarium w 2005r-
1
Uzdrowienie by艂o jednak kompletne, co potwierdzili neurolodzy ze Szpitala Biela艅skiego w Warszawie, kt贸rzy 2 marca 1979 roku wydali orzeczenie na temat stanu jej zdrowia.
Opiekun jasnog贸rskiego archiwum 0. Melchior Kr贸lik postanowi艂 zgromadzi膰 dokumentacj臋 medyczn膮 chorej. Fotokopie dokument贸w jej leczenia szpitalnego zdoby艂 w ostatniej chwili, gdy偶 wkr贸tce potem komunistyczna S艂u偶ba Bezpiecze艅stwa nakaza艂a utajnienie ca艂ej kartoteki [aniny Lach. W nast臋pnych miesi膮cach SB robi艂a wszystko, by zapobiec rozpowszechnianiu informacji na temat jasnog贸rskiego cudu. Kobieta by艂a nachodzona przez funkcjonariuszy bezpieki, kt贸rzy straszyli j膮 aresztem, nakazywali milczenie, a za wsp贸艂prac臋 obiecywali pobyt w milicyjnym sanatorium. Uzdrowiona zawsze im jednak odmawia艂a. Rozg艂aszali wi臋c plotki, 偶e wcale nie by艂a chora, tylko udawa艂a.
Esbecy wzywali r贸wnie偶 na przes艂uchania ks. Alfreda Miko艂ajewskiego, proboszcza parafii 艣w. J贸zefa w Lodzi, do kt贸rej nale偶a艂a kobieta. Namawiano go do 鈥艣z艂o偶enia o艣wiadczenia, 偶e ca艂a ta historia uzdrowienia jest sfa艂szowana, 偶e nie by艂a janina Lach faktycznie kalek膮, tylko symulowa艂a chorob臋鈥. Kap艂an jednak zna艂 dobrze sw膮 parafiank臋 i stanowczo odm贸wi艂 po艣wiadczania nieprawdy.
UKnoMKil125
'"ra.*) KOMISJA LEKARSKA DO SPRAW INWALIDZTWA i zatrudnienia
U rJnM
wmc
Nr
w
w
DRZE鈧殴Zi4l_
ra i
/W
Dnia
li/s ,
E
tsamcstn贸..........w ;
鈥贸 '鈥
........na posiedzeniu w dniu
Wojew贸dzka *) Komisja Lekarska do Spraw Inwalidztwa i Zatrudnienia w oparciu o obowi膮zuj膮c臋/przepisy

POSTANAWIA:
brak jest podstaw prawnych do zaltczyiia 鈥贸pbyvyri.t^aj^i) "t艂o jednej z grup inwalid贸w.

y waie.a(K臋) za inwalid臋 i zaliczy膰 do ...*.. grupy inwalid贸w z og贸lnego stanu zdrowia
Obywatela'k臋) do ................... gnipy inwalid贸w w zwi膮zku z wypadkiem przy pracy 鈥" wypadkiem
do pracy lub z pracy 鈥" "wypadkiem w szczeg贸lnych okoliczno艣ciach 鈥" wypadkiem w zatrudnieniu^鈥" -ci*rn w s艂u偶bie wojskowej 鈥" chorob膮 zawodow膮*).
inwalidztwo pozostaje 鈥" nie pozostaje *}*$ ze s艂u偶b膮 w ...... * "
inwalidztwo istnieje od ... ......... /ni . i w czasie zatrudnienia uleg艂o 鈥" me u\e/o*)M
u pogorszeniu. ^ , 6/9 鈧殴 膯 J L-
jest trwale ~L czasowe*). Termin badania kontrolnego .....~...*.... 5
u. przeciwwskazania do zatrudnienia ' jr
okre艣li膰.
~ rzeczeme KI Z
W kolejnych latach kobieta wielokrotnie uczestniczy艂a w Warszawskiej Pielgrzymce Pieszej. W ci膮gu dziewi臋ciu dni pokonywa艂a w贸wczas na w艂asnych nogach tras臋 odlugo-艣ci niemal 250 kilometr贸w z Warszawy do Cz臋stochowy. W 2001 roku, po 27 latach roz艂膮ki, wr贸ci艂 do niej skruszony m膮偶. janina przebaczy艂a mu i ma艂偶onkowie zn贸w zamieszkali razem.
]ej perypetie zdrowotne nie sko艅czy艂y si臋 jednak. W marcu 2005 roku miaia wypadek samochodowy. Auto zosta艂o zmia偶d偶one, a ona sama dozna艂a ci臋偶kiego urazu g艂owy i straci艂a wzrok. Diagnoza okulist贸w by艂a jednoznaczna: przerwanie nerwu wzrokowego. Kobieta otrzyma艂a nawet legitymacj臋 osoby niewidomej. Do ko艅ca 偶ycia mia艂a nic nie widzie膰.
15 lipca 2005 roku janina Lach przyjecha艂a do Cz臋stochowy. Za r臋k臋 prowadzi艂a j膮 c贸rka Ewa - ta sama, zkt贸r膮 26 lat wcze艣niej po raz pierwszy przyby艂a do jasnog贸rskiego sanktuarium. Tak jak w贸wczas, tak i teraz przysz艂y modli膰 si臋 przed obliczem Matki Bo偶ej. 鈥艣Ukl臋k艂am, powia艂 wiaterek i zobaczy艂am Cudowny Obraz鈥, wspomina janina Lach. W jednym momencie, po kilku miesi膮cach 艣lepoty, w niewyt艂umaczalny dla medycyny spos贸b, odzyska艂a wzrok.
ORZECZENIE O INWALIDZTWIE
Janiny Lach wystawione w czerwcu 1978 r.

TTfr^f!
J&aTLLti&i AtvtOLo. JaciMa-tu cftO l' d ' PnS膯 Jo oi艅tit偶 S&fo $** rum Q^aJdxnt C cwFBuhYtA ftomiiu cbvM\^st
鈥艣h a // /nr)i A, d/Jb mJL %A~. %53 MuhOC tiM
14 {fiLAW ^riTTULTH nj fjpnLdJhiW
U-L7n
芦wul4 ep-e a

7艁JLJ
^Epi JPW
in S侣玴!
DOWODY Ofl 艢WI臉TYCH 08C0WR0IE
MODLITWA 艁AMI膭CA PRAWA NATURY
ROZDZIA艁 5
Rzym
Modlitwa 艂ami膮ca prawa natury
Najbardziej niezwyk艂膮 komisj臋 lekarsk膮 na 艣wiecie otacza aura tajemniczo艣ci. By膰 mo偶e dlatego, 偶e zajmuje si臋 ona cudami. Przynale偶no艣膰 do tego grona oznacza zawodowy presti偶 i nobilitacj臋, cho膰 jej cz艂onkowie wol膮 pozosta膰 anonimowi. 艁膮cznie jest ich oko艂o osiemdziesi臋ciu.
S膮 to zazwyczaj profesorowie medycyny, dziekani wydzia艂贸w uniwersyteckich i ordynatorzy szpitali. Reprezentuj膮 r贸偶ne specjalno艣ci: chirurgi臋, okulistyk臋, hematologi臋, epidemiologi臋, toksykologi臋, kardiologi臋, onkologi臋, immunologi臋 i inne.
W wi臋kszo艣ci s膮 W艂ochami.
PLAC PIUSA XIIW RZYMIE. W kamienicy oznaczonej numerem 10 znajduje si臋 siedziba watyka艅skiej kongregacji, kt贸r膮 ameryka艅ski dziennikarz Kenneth L. Woodward nazwa艂 鈥艣fabryk膮 艣wi臋tych鈥.
PAPIE呕 SYKSTUS V powo艂a艂 w 1588 r. Kongregacj臋 Obrz臋d贸w, kt贸ra zajmowa艂a si臋 m.in. procesami kanonizacyjnymi.
PAPIE呕 URBAN VIII
ustali艂 w 1625 r. procedury beatyfikacji i kanonizacji.
Kilka razy w miesi膮cu siedmiu z nich zjawia si臋 na placu Piusa XII w Rzymie, wchodz膮 do bramy oznaczonej numerem 10 iwje偶d偶aj膮 wind膮 na trzecie pi臋tro. W sali konferencyjnej na ko艅cu korytarza zbieraj膮 si臋 na wsp贸lne posiedzenia. Ich personalia pozostaj膮 ukryte przed opini膮 publiczn膮. Znane jest tylko nazwisko przewodnicz膮cego owego gremium. Obecnie to profesor Patrizio Polisca z rzymskiego uniwersytetu Tor Vergata - osobisty lekarz Benedykta XVI.
Tworz膮 oni Komisj臋 Lekarsk膮 (Consulta Medica) dzia艂aj膮c膮 przy Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Pocz膮tki tej watyka艅skiej dykasterii si臋gaj膮 roku 1588, gdy papie偶 Sykstus V powo艂a艂 Kongregacj臋 Obrz臋d贸w, zajmuj膮c膮 si臋 m.in. przeprowadzaniem proces贸w beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych, dzi臋ki kt贸rym Ko艣ci贸艂 wynosi艂 na o艂tarze nowych b艂ogos艂awionych i 艣wi臋tych. W 1969 roku Pawe艂 VI postanowi艂 podzieli膰 Kongregacj臋 Spraw Kanonizacyjnych na dwie odr臋bne instytucje. W ten spos贸b
181
%W
powsta艂y Kongregacja Kultu Bo偶ego i Dyscypliny Sakrament贸w oraz Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych.
Zgodnie z tradycj膮 apostolsk膮 i nauk膮 katolick膮, Ko艣ci贸艂 sk艂ada si臋 z trzech cz臋艣ci. Ci, kt贸rzy przebywaj膮 na ziemi, tworz膮 Ko艣ci贸艂 pielgrzymuj膮cy; ci wczy艣贸cu - Ko艣ci贸艂 pokutuj膮cy, ci za艣 w niebie - Ko艣ci贸艂 triumfuj膮cy. Osoby przynale偶膮ce do tych grup mog膮 si臋 za siebie nawzajem modli膰 i wstawia膰 za sob膮 w pro艣bach skierowanych do Boga. Najwi臋ksz膮 moc maj膮 mod艂y 艣wi臋tych, czyli tych, kt贸rzy po 艣mierci znale藕li si臋 w Kr贸lestwie Niebieskim, poniewa偶 przebywaj膮 najbli偶ej Boga. jest to prawda wiary chrze艣cija艅skiej, nazywana obcowaniem 艣wi臋tych ( sanctorum) i obecna
w Credo - najstarszym apostolskim wyznaniu wiary.
艢wi臋tym nie oddawano czci. Adoracja i uwielbienie nale偶a艂y si臋 samemu tylko
PAPIE呕
BENEDYKTXIV stworzy艂 obowi膮zuj膮cy do dzi艣 system kanonizacji.
PAPIE呕 PAWE艁 VI
powo艂a艂
wi969r.odr臋bn膮
Kongregacj臋
Spraw
Kanonizacyjnych.
Bogu. Do nich si臋 nie modlono, lecz proszono ich o wstawiennictwo i modlitwy do
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
PISMA JANA KAZIMIERZA, kr贸la Polski, do papie偶a w sprawie kanonizacji Stanis艂awa Kostki, trafia艂y do Kongregacji Obrz臋d贸w.
Najwy偶szego. Dlatego te偶 wr贸偶nych litaniach do 艣wi臋tych powtarza! si臋 zwrot 鈥艣m贸dl si臋 za nami鈥, anie 鈥艣zmi艂uj si臋 nad nami鈥.
Na przestrzeni wiek贸w Ko艣ci贸艂 wypracowa艂 okre艣lone sposoby rozeznawania, kt贸re osoby rzeczywi艣cie znajduj膮 si臋 w艣r贸d zbawionych wniebie imog膮 nas szczeg贸lnie wspiera膰 swoimi modlitwami. W roku 1234 Grzegorz IX wydal zbi贸r dekret贸w papieskich zwany Dekretaliami, w kt贸rych okre艣la艂 procedury prowadzenia proces贸w kanonizacyjnych. Ustali艂 zasad臋, 偶e warunkiem koniecznym wyniesienia na o艂tarze jest udowodnienie cn贸t chrze艣cija艅skich w stopniu heroicznym oraz stwierdzenie autentycznego cudu. Ani same cnoty, ani same cuda nie wystarcza艂y do og艂oszenia kogo艣 艣wi臋tym. Potrzebne by艂o i jedno, i drugie.
Z czasem procedur}1 kanonizacyjne przybra艂y form臋 procesu s膮dowego. 呕yciorys kandydata na o艂tarze sta艂 si臋 przedmiotem drobiazgowego dochodzenia prowadzonego najcz臋艣ciej przez ludzi, kt贸rzy nie znali go osobi艣cie. Tak偶e cuda by艂y poddawane skrupulatnym badaniom. G艂贸wn膮 rol臋 w owych procesach zacz臋li odgrywa膰 prawnicy, zw艂aszcza za艣 przedstawiciele prawa kanonicznego.
W 1740 roku jeden z najwybitniejszych kanonist贸w w dziejach Ko艣cio艂a, kardyna艂 Prospera Lambertini, zosta艂 papie偶em i przyj膮艂 imi臋 Benedykta XIV. Napisane przez niego pi臋ciotomowe dzie艂o O beatyfikacji slug Bo偶ych i kanonizacji b艂ogos艂awionych (De servorum Dei beatificatione et beatorum canonizarione) sta艂o si臋 podstaw膮 orzekania 艣wi臋to艣ci, kt贸ra obowi膮zuje w Ko艣ciele katolickim do dnia dzisiejszego.
Benedykt XIV, nazywany przez Monteskiusza 鈥艣papie偶em uczonych鈥, by艂 jednym z najwi臋kszych intelektualist贸w na tronie Piotrowym. Zas艂yn膮艂 m.in. dzi臋ki temu, 偶e wykre艣li艂 z indeksu dzie艂 zakazanych prace Kopernika i Galileusza. On te偶 ustali艂 siedem kryteri贸w zdrowego rozs膮dku odnosz膮cych si臋 do stwierdzania cud贸w, szczeg贸lnie w przypadku uzdrowie艅. Po pierwsze: musia艂o chodzi膰 o chorob臋 powa偶nie rokuj膮c膮. Po drugie: diagnoza musia艂a by膰 pewna. Po trzecie: mia艂a to by膰 choroba organiczna. Po czwarte: 偶adna terapia nie mog艂a uzasadni膰 wyzdrowienia. Po pi膮te: wyzdrowienie musia艂o nast膮pi膰 wspos贸b natychmiastowy, nieoczekiwany i niespodziewany. Po sz贸ste: musia艂o by膰 ca艂kowite. Po si贸dme: uzdrowienie powinno by膰 trwa艂e.
Benedykt XIV ustali艂, 偶e po to, aby og艂osi膰 kandydata na o艂tarze b艂ogos艂awionym, wymagane s膮 dwa cuda za jego wstawiennictwem, aby natomiast dokona膰 oficjalnego uznania jego 艣wi臋to艣ci, potrzebne s膮 jeszcze dwa kolejne cuda.
W1917 roku procedury' kanonizacyjne w艂膮czone zosta艂y do Kodeksu prawa kanonicznego. Dwa lata p贸藕niej angielski duchowny ks. Canon Macken tak charakteryzowa艂 spos贸b orzekania 艣wi臋to艣ci przez Stolic臋 Apostolsk膮: 鈥艣W procesie kanonizacyjnym wszystko jest zredukowane do nauk 艣cis艂ych. Procedur) prawne narod贸w cywilizowanych s膮
o
* u u m.
?> 'fix..-
C*)K/!rtU.PA
? ^v>
c
-.6' ,^. ^
1 ffnvmj ijjt '2
S&au>jjl,. tu/l
} a j ?aL^cx . ?.> * U ftltynu膰 $DuvX. 4 &W^j
. V A鈥橳naLvl
Z f%U膯膭
cum s.irf 1U.ceiIc Jit daj .13/4 eA @rd ctunuh>ras%>mnu t .'J.艂t /
. ?*' P 鈥贸 <* **T iSA.T. ,.. ."-> ^ ^ 芦*<' 芦...芦..鈥艣 Srf-W/艁.r鈥 c
*- ^mnf ttujJ % h膰Ucijuj
艢P)LiL^a.ti4 ov / aflui ^Eb wjl tul iltSO (fiu. h贸c T&贸&fuuum &0.171 flCansf 鈥贸e9zfdnSt/* 鈥艢
// ^ ^ / '>* 鈥艣r ,
JO * /7 (/ ^ t / ,__-
^ jhLTUJUU C膭^KI^IjU OLpAVllU 膯UAW CxMjC(/}t^2tCiLTll/贸aVt
膮SJL

tydbuM cant d-frrfxn. Aj膰膯ljfjLti Tlc7艂u n^TruL贸 oAc贸T^ffchtimu j 膭pntcUfu-w ^^zufjattam C^y-Cm. nam iu, cam C贸&i艅 % '(JLtttcA艂.
fan ii1 nrca jhmun艂L^ (]ilam hic on J Krn % ^a^i/uAtt j$r
鈥70 cutzl/i)>CJ c* W-CTcfah^rtttj 膭ct贸艂ifLJ
facoct Jii*; fawun O^tTCuw^ e/i-c a &uvuLy(.* fcjf贸u ~$rb cum fort a(jch tyr^unA
W' o e+' r fi O _ _ _ ^
'nv <4*ifu UjLTi贸j艂MinjL'
4f7n>膭
eA^f&irordJ-nJt/W- ^
C9u
/yijMuavu Knu Tl^
A Tnibi ^iuv (J3)cjyv}J,

'Le/nowm firroudu
贸l/miJL^^,
y&ro
>,
Cjnc
nttlsi
i
w du偶ej mierze oparte na ustalonych metodach Ko艣cio艂a. Ale nigdzie indziej nie znajdziemy tego samego surowego porz膮dku i 艣cis艂ej dyscypliny, kt贸re praktykuje si臋 w tych badaniach. Na ka偶dym etapie przestrzega si臋 najwi臋kszej troski i dok艂adno艣ci i patrz膮c na t臋 spraw臋 z czysto ludzkiego punktu widzenia, trzeba przyzna膰, 偶e je艣li istnieje jakakolwiek instytucja, jakakolwiek znana metoda dochodzenia b臋d膮ca wstanie dotrze膰 do
PRZESY艁KI
POCZTOWE
trafiaj膮ce do
Kongregacji
z ca艂ego 艣wiata
zawieraj膮
szczeg贸艂owe
dossier na temat kandydat贸w na o艂tarze.
ARCHIWA
KONGREGACJI
kryj膮
dokumentacj臋 proces贸w beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych z kilku ostatnich stuleci.
pe艂nego poznania prawdy, to spokojna, przemy艣lana procedura Ko艣cio艂a jest wybitnie uprawniona do tego wyr贸偶nienia. Nadrz臋dnym celem ca艂ego dochodzenia jest unikni臋cie mo偶liwo艣ci b艂臋du lub oszustwa i dopilnowanie, by prawda za艣wieci艂a w ca艂ym swym blasku ichwale鈥.
22 pa藕dziernika 1948 roku, za pontyfikatu Piusa XII, powo艂ana zosta艂a do 偶ycia wspomniana ju偶 Komisja Lekarska (Consults Medica), do kt贸rej zaproszono najwybitniejszych przedstawicieli nauk medycznych we W艂oszech, (ej zadaniem sta艂o si臋 wydawanie oficjalnych orzecze艅 w sprawie konkretnych przypadk贸w uzdrowie艅 zwi膮zanych z procesami beatyfikacyjnymi lub kanonizacyjnymi.
W1983 roku fan Pawe艂 II zreformowa艂 Kodeks prawa kanonicznego iupro艣cil procedury proces贸w kanonizacyjnych. Od tej pory do uznania kogo艣 b艂ogos艂awionym wymagany jest tylko jeden cud, ado og艂oszenia 艣wi臋tym potrzebny jest kolejny.
PIERLUSZR HinDUSKR 艢UJI臉TH
THOMAS ABRAHAM przyszed艂 na 艣wiat i pa藕dziernika 1936 roku w rodzinie chrze艣cija艅skiej w Indiach. Urodzi艂si臋 z dwiema stopami ko艅sko-szpotawymi (equ/novarusadductussup/natus), czyli wrodzon膮 wad膮 ko艅czyn, polegaj膮c膮 na utrwalonym zgi臋ciu podeszwowym st贸p. Ch艂opiec by艂 badany przez wielu lekarzy, kt贸rzy orzekli, 偶e nie ma najmniejszych szans na wyleczenie tej choroby bez operacji.
27 stycznia 1947 rodzina Thomasa Abrahama zorganizowa艂a pielgrzymk臋 do grobu siostry Alfonsy od Niepokalanego Pocz臋cia. Ta hinduska klaryska by艂a wiern膮 Syromalabarskiego Ko艣cio艂a katolickiego i zmar艂a w opinii 艣wi臋to艣ci 28 lipca 1946 roku w wieku 36 lat. Rodzice chorego ch艂opca przybyli nad mogi艂臋 zmar艂ej p贸艂 roku wcze艣niej zakonnicy, by prosi膰 j膮 o wstawiennictwo i pomoc w uzdrowieniu syna. Niespodziewana interwencja nast膮pi艂a wkr贸tce -w nocy z 29 na 30 stycznia 1947 roku deformacja samoistnie min臋艂a, a nogi sta艂y si臋 ca艂kowicie zdrowe.
Consulta Medica orzek艂a,偶e uzdrowienie, kt贸re nast膮pi艂o bez podejmowania jakiejkolwiek terapii, by艂o nag艂e, ca艂kowite, trwa艂e i niewyt艂umaczalne naukowo. Przypadek ten pos艂u偶y艂 jako cud, dzi臋ki kt贸remu Jan Pawe艂 II m贸g艂8 lutego 1986 roku beatyfikowa膰 klarysk臋. Aktu kanonizacji dokona艂 natomiast 12 pa藕dziernika 2008 roku Benedykt XVI. Siostra Alfonsa sta艂a si臋 pierwsz膮 hindusk膮 艣wi臋t膮 w dziejach Ko艣cio艂a. Do jej grobu pielgrzymuj膮 do dzi艣, modl膮c si臋 o wstawiennictwo, nie tylko wyznawcy chrze艣cija艅stwa, lecz tak偶e islamu i hinduizmu.
AfTlERYKRnKR UZDROUJIOHR UJ KRRKQLUIE
14 MAJA 1992 roku lekarze obecni na posiedzeniu Consulta Medica przy Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych jednog艂o艣nie uznali, 偶e uleczenie Amerykanki Maureen Digan jest niewyt艂umaczalne w 艣wietle wiedzy medycznej. Orzeczenie to umo偶liwi艂o beatyfikacj臋 siostry Faustyny Kowalskiej. O tym, jak dosz艂o do tego wydarzenia, opowiada sama zainteresowana:
鈥艣W wieku 15 lat nabawi艂am si臋 choroby zwanej lymphedema.
Mi臋dzy pi臋tnastym a dwudziestym rokiem 偶ycia przesz艂am 50 operacji i zabieg贸w.
Przez 1 o lat powraca艂am w k贸艂ko do szpitala. Hospitalizacje trwa艂y od jednego tygodnia do 12 miesi臋cy. Maj膮c lat 19, przesz艂am operacj臋 kr臋gos艂upa i przez dwa lata cierpia艂am na parali偶 od bioder w d贸艂. Kiedy mia艂am 20 lat, przeprowadzono pierwsz膮 amputacj臋. Choroba w resztce nogi sta艂a si臋 jednak tak powa偶na, 偶e musiano amputowa膰 minog臋 a偶 do biodra.
Bob, m贸j m膮偶, cz艂owiek wielkiej wiary i modlitwy, czu艂, 偶e powinien przywie藕膰 rodzin臋, mnie i chorego syna, do Polski. Przyby艂 na Eden Hill wStockbridgeiodby艂 rozmow臋 z ojcem Serafimem Michalenko, pytaj膮c, czy nie m贸g艂by nam towarzyszy膰 w podr贸偶y do Polski. Ksi膮dz Serafim, kt贸ry zajmowa艂 si臋 sprawami siostry Faustyny w USA, otrzyma艂 zezwolenie od swych prze艂o偶onych, i tak wybrali艣my si臋 w trudn膮 podr贸偶 do Krakowa.
28 marca 1981 roku przyst膮pi艂am w Krakowie do spowiedzi. By艂a to chyba pierwsza dobra spowied藕 od wielu, wielu lat. Poczu艂am si臋 w贸wczas bli偶ej Pana Jezusa i siostry Faustyny, ale chybajeszcze niezupe艂nie do ko艅ca. Tego wieczoru, 28 marca, modlili艣mysi臋 przy grobie siostry Faustyny szczeg贸艂 nie o uzdrowienie. Wci膮偶 pozostaj膮c w nastroju niedowierzania, powiedzia艂am
do siostry Faustyny: 芦W porz膮dku, siostro Faustyno, zr贸b co艣 z tym.
I oto b贸l ust膮pi艂, a opuchlizna zesz艂a. Pomy艣la艂am, 偶e to objaw rozstroju nerwowego, poniewa偶 nie wierzy艂am w cuda. Wypcha艂am sw贸j but serwetk膮, byniktniezauwa偶y艂, 偶e nie mam opuchlizny.
R贸wnocze艣nie przesta艂am bra膰 lekarstwa. Od tej chwili moja choroba ust膮pi艂a ca艂kowicie. Odwiedzi艂am czterech r贸偶nych lekarzy, kt贸rzy powiedzieli mi, 偶e jest to choroba nieuleczalna, nigdy nie ulega remisji i nie dzia艂aj膮 na ni膮 偶adne leki鈥.
DOWODY TAJEMNICY
POMIESZCZENIA BIUROWE
Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie. Tu dociera pe艂na dokumentacja z proces贸w na szczeblu lokalnym, przeprowadzanych w diecezjach, do kt贸rych nale偶eli kandydaci na o艂tarze.
Orzeczenie cudu medycznego odbywa si臋 wkilku etapach. Po pierwsze, ju偶 na poziomie lokalnym sporz膮dza si臋 dokument zwany positio super niimculo. Zawiera on ca艂膮 histori臋 medyczn膮 pacjenta, 艂膮cznie ze wszystkimi zapisami na temat choroby poczynionymi przez lekarzy i piel臋gniarki, a tak偶e z wynikami bada艅, takimi jak np. zdj臋cia rentgenowskie czy preparaty zbiopsji. Konieczne s膮 te偶 pisemne relacje 艣wiadk贸w: personelu szpitalnego, postronnych obserwator贸w, rodziny chorego czy wko艅cu (je偶eli 偶yje) samego pacjenta.
Drugi etap obejmuje przes艂anie tych materia艂贸w do Watykanu i zbadanie danego przypadku przez dw贸ch cz艂onk贸w Consulta Me Niezale偶nie od siebie studiuj膮 oni histori臋 choroby i jej ust膮pienia, a nast臋pnie ka偶dy pisze oddzielnie sw贸j raport ko艅cowy, w kt贸rym stawia ostateczn膮 tez臋: albo uzdrowienie da si臋 wyja艣ni膰 naturalnymi przyczynami, albo mamy do czynienia z faktem, kt贸ry pozostaje niewyt艂umaczalny z punktu widzenia wszystkich znanych wskaza艅 wsp贸艂czesnej medycyny, je偶eli obaj lekarze stwierdz膮, 偶e mo偶liwe jest ustalenie powod贸w ust膮pienia choroby, wniosek o uznanie


G艁脫WNE
ARCHIWUM
Kongregacji Spraw
Kanonizacyjnych
zawiera tysi膮ce
drobiazgowo
u d o ku mentowanych
historii dotycz膮cych
cud贸w za
wstawiennictwem
艣wi臋tych
i b艂ogos艂awionych Ko艣cio艂a katolickiego.


K I
wid

DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
4
K5. BOGUS艁AW TUREK,
podsekretarz Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, pokazuje archiwalia proces贸w sprzed stuleci.
cudu zostaje odrzucony, je艣li natomiast obaj nie znajd膮 偶adnego medycznego wyt艂umaczenia, wtedy sprawa kierowana jest do kolejnej instancji.
Czasami zdarzaj膮 si臋 sytuacje, gdy orzeczenia lekarzy r贸偶ni膮 si臋 diametralnie: jedno jest pozytywne, a drugie negatywne. W贸wczas powo艂ywany jest trzeci ekspert z grona komisji, i to jego opinia staje si臋 rozstrzygaj膮ca. Niekiedy trudno艣ci z wydaniem ko艅cowego werdyktu okazuj膮 si臋 jednak zbyt du偶e i konieczne s膮 dodatkowe konsultacje, np. przywiezienie osoby uzdrowionej do Rzymu na bezpo艣rednie badanie. Tak by艂o podczas procesu beatyfikacyjnego franciszkanina o. Junipera Serry. W jego przypadku narady lekarzy w tej instancji trwa艂y ponad p贸艂 roku. W ko艅cu uznali, i偶 uzdrowienie za jego wstawiennictwem wykracza艂o poza porz膮dek natury. Na og贸艂 jednak w tej fazie post臋powania ponad po艂owa rozpatrywanych przypadk贸w zostaje odrzucona.
Tak dochodzi do etapu trzeciego, czyli posiedze艅 Consults Media. Cia艂o to dzia艂a jak medyczna komisja rewizyjna. W jej zebraniach udzia艂 bierze siedmiu lekarzy, kt贸rzy po zapoznaniu si臋 z pe艂n膮 dokumentacj膮 na temat konkretnego przypadku uczestnicz膮 w g艂osowaniu nad charakterem uzdrowienia. Do wyboru maj膮 tylko dwie odpowiedzi: 鈥艣naturalne鈥 lub 鈥艣niewyt艂umaczalne鈥. Po to, by Ko艣ci贸艂 uzna艂 zjawisko za nadprzyrodzone, lekarze musz膮 opowiedzie膰 si臋 za t膮 drug膮 opcj膮 stosunkiem g艂os贸w 7:0, 6:1 lub
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY

5:2. Je偶eli b臋dzie 4:3 na korzy艣膰 niewyt艂umaczalno艣ci uzdrowienia, w贸wczas Ko艣ci贸艂 nie uzna cudu, gdy偶 zbyt ma艂a przewaga zwolennik贸w nad przeciwnikami nie gwarantuje pewno艣ci orzeczenia. Jak m贸wi ks. Bogus艂aw Turek, podsekretarz Kongregacji Spraw
Kanonizacyjnych, wtej fazie niemal po艂owa przypadk贸w zostaje przez lekarzy odrzucona.
Kiedy Consults Medica ustali, 偶e uzdrowienie nie jest wyt艂umaczalne naukowo, w贸wczas nast臋puje etap czwarty. Sprawa trafia do komisji teologicznej, kt贸ra musi si臋 wypowiedzie膰, czy ust膮pienie choroby nast膮pi艂o za wstawiennictwem w艂a艣nie tego, anie innego kandydata na o艂tarze, je艣li bowiem chory wzywa艂 pomocy wielu r贸偶nych 艣wi臋tych, b艂ogos艂awionych is艂ug Bo偶ych, to nie ma pewno艣ci, kt贸remu znich przypisa膰 wstawiennictwo uBoga. O tym jednak wypowiadaj膮 si臋 ju偶 teologowie, anie lekarze.
Zdecydowana wi臋kszo艣膰 cz艂onk贸w Consults Medica woli pozosta膰 anonimowa dla szerokiej publiczno艣ci. Dlaczego tak si臋 dzieje? Zdaniem ks. Bogus艂awa Turka, jest kilka powod贸w takiego stanu rzeczy. Po pierwsze: wszyscy konsultorzy sk艂adaj膮 przysi臋g臋 na wierno艣膰 tajemnicy papieskiej, kt贸ra nie pozwala informowa膰 o przebiegu tocz膮cych si臋 proces贸w wsprawie cud贸w. Po drugie: chc膮 by膰 wolni wswoich ocenach. Publikowanie nazwisk lekarzy i wi膮zanie ich z konkretnymi sprawami kanonizacyjnymi zwi臋kszy艂oby mo偶liwo艣膰 presji z zewn膮trz, cho膰by poprzez doniesienia medialne. Po trzecie: jako ?
SALA OBRAD, gdzie odbywaj膮 si臋 posiedzenia Consulta Medica.
Tu podejmowane s膮 decyzje o uznaniu konkretnych przypadk贸w uzdrowie艅 za niewyt艂umaczalne z medycznego punktu widzenia.
DOWODY TAJEMNICY
4*
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
PRACOWNICY
KONGREGACJI
zobowi膮zani s膮 do zachowania tajemnicy na temat tocz膮cych si臋 proces贸w.
i

19<2
4*

艢miERTELnR PU艁APKA
PODCZAS WAKACJI w 1996 roku 14-letni Daniel Gajewski z Koszalina przebywa艂 w domu si贸str urszulanek w O偶arowie. 2 sierpnia postanowi艂 pom贸c zakonnicom skosi膰 traw臋. Niestety, kosiarka by艂a pod艂膮czona do gniazdka w kaplicy za pomoc膮 dw贸ch przed艂u偶aczy, z kt贸rych jeden - wbrew normom bezpiecze艅stwa - zako艅czony by艂 bolcami z obu stron. Gdy ch艂opiec roz艂膮cza艂 przed艂u偶acze, zosta艂 pora偶ony pr膮dem. 鈥艣Uczu艂em potworny b贸l w ca艂ym ciele - wspomina艂. - Moje d艂onie zacisn臋艂y si臋 na kablach i nie potrafi艂em ich rozewrze膰. Upad艂em na ziemi臋, nie mog艂em oddycha膰. Nie mog艂em krzycze膰, wo艂a膰 o pomoc, mia艂em uczucie,jakby wodazalewa艂a mi usta i p艂uca. Dusi艂em si臋. Wiedzia艂em,偶e umieram. Wiedzia艂em te偶, 偶e siostry pracuj膮 daleko w ogrodzie i nie mog臋 liczy膰 na ich pomoc. Czu艂em,偶e ogarnia mnie ciemno艣膰...鈥.
W ostatnim przeb艂ysku 艣wiadomo艣ci Daniel zobaczy艂 drobn膮 zakonnic臋, kt贸ra wybieg艂a z domu, chwyci艂a go za nogi i mocno szarpn臋艂a. Ch艂opak straci艂 przytomno艣膰. Gdy j膮 odzyska艂, okaza艂o si臋, 偶e jest od艂膮czony od pr膮du. Wkr贸tce potem trafi艂 na oddzia艂 chirurgii dzieci臋cej szpitala w Dziekanowie Le艣nym, gdzie lekarze stwierdzili 鈥艣poparzenia trzeciego stopnia palca drugiego prawej r臋ki i drugiego
stopnia palca trzeciego prawej r臋ki oraz uszkodzenie 艣ci臋gna zginacza palca drugiego prawej r臋ki鈥. Tka艅 ki mia艂 zw臋glone a偶 do ko艣ci.
Rzeczoznawcy, kt贸rzy poproszeni zostali
0 techniczn膮 ocen臋 wydarzenia, potwierdzili nieprawid艂owe po艂膮czenie przed艂u偶aczy. Ich zdaniem stwarza艂o to bezpo艣rednie zagro偶enie 偶ycia przez pora偶enie pr膮dem o napi臋ciu 220 V. Specjalista od elektromagnetyki po艣wiadczy艂, 偶e 艂uk elektryczny, jaki powstaje w takiej sytuacji, zabija cz艂owieka w 0,14 sekundy, tymczasem nastolatek by艂 pod艂膮czony do pr膮du o wiele d艂u偶ej. Poza tym ka偶dy, kto dotkn膮艂by w贸wczas ch艂opca, sam musia艂by zosta膰 pora偶ony i zgin膮膰 na miejscu.
Dochodze艅 ie wykaza艂o r贸wn ie偶, 偶e 偶ad na z si贸str obecnych na terenie domu nie wiedzia艂a nic o wypadku Daniela, nie mog艂a wi臋c udzieli膰 mu pomocy. Sam ch艂opiec by艂 przekonany, 偶e swe ocalenie zawdzi臋cza interwencji b艂. Urszuli Led贸chowskiej. Jego przypadek trafi艂 do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych
1 zosta艂 uznany przez specjalnie powo艂an膮 komisj臋 techniczn膮 za niewyt艂umaczalny naukowo. Dzi臋ki temu mo偶liwa sta艂a si臋 kanonizacja za艂o偶ycielki zgromadzenia urszulanek. Dokona艂 jej Jan Pawe艂 II
w 2003 roku.

呕YDOWSKI LEKARZ ZEZAAJE UJ SPRRUJIE 呕YDOWSKIEJ ZHKOnniCY
KSI膭DZ EMMANUEL MCCARTHY, kap艂an katolicki obrz膮dku melchickiego, oraz jego 偶ona Mary M. Buman byli rodzicami dwana艣ciorga dzieci. W marcu 1987 roku po raz pierwszy od dwudziestu lat opu艣cili sw贸j dom w Brockton w stanie Massachusetts, by uda膰 si臋 z tygodniow膮 pielgrzymk膮 do Rzymu. Po ich wyje藕dzie w domu zapanowa艂a epidemia grypy. Dzieci leczy艂y si臋, przyjmuj膮c tyle no 1.19 marca najm艂odsza c贸rka, licz膮ca dwa i p贸艂 roku Teresa Benedykta, nie pilnowana przez ni kogo, za偶y艂a zbyt du偶膮 dawk臋 lekarstwa i nieprzytomna, w stanie ci臋偶kiego zatrucia, trafi艂a do szpitala Cardinal Cushing Hospital w Brockton. Tam stwierdzono u niej szesnastokrotnie wy偶sz膮 od dopuszczalnej obecno艣膰 we krwi acetaminophenu Jej w膮troba by艂a pi臋ciokrotnie powi臋kszona. Dziewczynk臋 przewieziono natychmiast karetk膮 do Massachusetts General Hospital w Bostonie, gdzie poddano j膮 intensywnej terapii. Lekarze orzekli, 偶e tylko przeszczep w膮troby b臋dzie w stanie uratowa膰 偶ycie dziecka.
4 marca 1987 roku stan zdrowia ma艂ej Teresy Benedykty niespodziewanie zacz膮艂 si臋 poprawia膰.
5 kwietnia, ju偶 ca艂kowicie zdrowa, wr贸ci艂a do domu. Badania przeprowadzone pi臋膰 lat p贸藕niej, w 1992 roku, nie wykaza艂y nawet 艣ladu po przebytym zatruciu. Okaza艂o si臋, 偶e w czasie, gdy dziewczynka przebywa艂a w szpitalu, zar贸wno jej rodzina, jak i bliscy modlili si臋 do Boga o uzdrowienie za wstawiennictwem s艂u偶ebnicy Bo偶ej Edyty Stein, nosz膮cej wzakonie imi臋 Teresy Benedykty od Krzy偶a. To w艂a艣nie na jej cze艣膰 pa艅stwo McCarthy nadali imi臋 swojej c贸rce.
Przypadek uzdrowionej dziewczynki sta艂 si臋 przedmiotem bada艅 cz艂onk贸w Consulta Medica w Watykanie podczas procesu kanonizacyjnego zamordowanej w Auschwitz karmelitanki. Poniewa偶 lekarze nie byli zgodni w swych ocenach, konieczne sta艂o si臋 zaproszenie do Rzymu i zorganizowanie spotkania z ordynatorem szpitala w Bostonie, doktorem Ronaldem E. Kleinmanem. By艂on 呕ydem i nigdy wcze艣niej nie s艂ysza艂o Edycie Stein. Potwierdzi艂 jednak, 偶e uzdrowienie dziecka by艂o nadzwyczajne i niewyt艂umaczalne medycznie.
W rezultacie Jan Pawe艂 II m贸g艂 w 1998 roku og艂osi膰 siostr臋 Teres臋 Benedykt臋 od Krzy偶a 艣wi臋t膮 Ko艣cio艂a katolickiego.


publicyst膮 Kennethem L. Woodwardem. Podczas jednej z rozm贸w powiedzia艂 mu o swej pracy dla Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych: 鈥艣Gdybym sam nie przeprowadza! tych konsultacji, nigdy bym nie uwierzy艂 w to, co czyta艂em. Nie zdaje sobie pan sprawy, jak fantastyczne, jak niewiarygodne idobrze udokumentowane s膮 te przypadki. S膮 one bardziej niewiarygodne ni偶 historyczne romanse. Fantastyka naukowa w por贸wnaniu z tym to pestka鈥.
Ka偶da og艂oszona przez papie偶a kanonizacja lub beatyfikacja oznacza, i偶 wcze艣niej wyspecjalizowane grono lekarzy uzna艂o fakt jakiego艣 uzdrowienia za niewyt艂umaczalny z medycznego punktu widzenia. Ksi膮dz profesor Andreas Resch z Instytutu Granicznych Obszar贸w Nauki w Innsbrucku opublikowa艂 w dw贸ch tomach ko艅cowe orzeczenia Consultu Medica dotycz膮ce wy艂膮cznie cudownych uzdrowie艅 za wstawiennictwem os贸b kanonizowanych i beatyfikowanych przez jana Paw艂a 11 wiatach 1983-1995. Dokumentacja ponad dwustu tego typu przypadk贸w zaj臋艂a niemal 1500 stron.
Niemal 99 procent wszystkich uznanych cud贸w to uzdrowienia medyczne. Do niezwykle rzadkich przypadk贸w nale偶膮 fenomeny z innych dziedzin. One r贸wnie偶 poddawane s膮 niezwykle skrupulatnym badaniom. Przyk艂adem mo偶e by膰 zdarzenie, kt贸re rozpatrywano jako ewentualny cud podczas procesu kanonizacyjnego bawarskiej franciszkanki i mistyczki, siostry Marii Crescentii H贸ss. Zosta艂a ona
AMERYKA艃SKIE BOMBOWCE dosta艂y 12 kwietnia 1945 r. rozkaz zbombardowania miasteczka Kaufbeuren w Bawarii.
NIEMCY Berlin
ICaufbeuren
艢W. MARIA CRESCENTIA HOSS, mniszka, kt贸ra urodzi艂a si臋 i zmar艂a w Kaufbeuren.
艢W. MARIA CRESCENTIA HOSS jest patronk膮 Kaufbeuren.
Jej imieniem nazywane s膮 r贸偶ne instytucje, np. apteka.
BAWARSKA
MNISZKA
na starej rycinie zatrybutami charakteryzuj膮cymi jej charyzmaty.
beatyfikowana w roku 1900 przez Leona XIII, kilkadziesi膮t za艣 lat p贸藕niej rozpocz臋艂y si臋 starania o uznanie cudu, dzi臋ki kt贸remu zakonnica mog艂aby zosta膰 og艂oszona 艣wi臋t膮.
Postulator procesu kanonizacyjnego przedstawi艂 jako nadprzyrodzone nast臋puj膮ce wydarzenie: pod koniec II wojny 艣wiatowej, 12 kwietnia 1945 roku, Amerykanie postanowili zbombardowa膰 Kaufbeuren - miasteczko, w kt贸rym urodzi艂a si臋 i zmar艂a Maria Crescenda Hoss. Dzie艅 by艂 bezchmurny, cel doskonale widoczny. Gdy pojawi艂y si臋 alianckie bombowce, lecia艂y tak nisko, 偶e mieszka艅cy widzieli bomby w otwartych lukach. A jednak 偶adna z nich nie spadla na miasto. Samoloty pokr膮偶yly nad okolic膮
iwko艅cu odlecia艂y. Z odtajnionych wl983 roku archiw贸w ameryka艅skich wynika艂o, 偶e
piloci nie byli wstanie dostrzec celu, wi臋c zawr贸cili. Dla mieszka艅c贸w Kaufbeuren byl
to oczywisty znak wstawiennictwa franciszka艅skiej zakonnicy, gdy偶 wcze艣niej wielu
modli艂o si臋 przed jej grobowcem o ocalenie miasta.
SARKOFAG
MARII
CRESCENTII.
W czasie II wojny 艣wiatowej znajdowa艂 si臋 w o艂tarzu kaplicy zakonnej si贸str franciszkanek.
Potrzebne by艂o jednak orzeczenie ekspert贸w. Odwo艂ano si臋 wi臋c do opinii niemieckich rzeczoznawc贸w z si艂 lotniczych oraz z sekcji historycznej ministerstwa obrony. Przes艂uchano ostatnich 偶yj膮cych lotnik贸w ameryka艅skich. Przeprowadzono badania, by stwierdzi膰 mo偶liwo艣膰 z艂udzenia optycznego lub wyst膮pienia niecodziennych zjawisk meteorologicznych. W rezultacie w 1988 roku specjali艣ci wydali orzeczenie, i偶 cale zjawisko mo偶na wyja艣ni膰, odwo艂uj膮c si臋 jedynie do przyczyn naturalnych. Ocalenie miasta od zniszczenia nie zosta艂o zatem uznane za cud.
DOWODY TAJEMNICY
4
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
ZNACZEK POCZTY PERUWIA艃SKIEJ
wydanywi975r. z okazji kanonizacji 艣w.JuanaMaciasa.
HISZPANIA Ol i venza
TABLICA
PAMI膭TKOWA,
przedstawiaj膮ca cud rozmno偶enia ry偶u na budynku wOlivenzy, gdzie dosz艂o do zdarzenia.
Opinia ekspert贸w lotniczych odwlek艂a jedynie proces kanonizacji siostry Marii Crescentii. Z czasem bowiem uda艂o si臋 udowodni膰 cud za jej wstawiennictwem - tym razem by艂o to uzdrowienie z choroby - i 25 listopada 2001 roku Jan Pawe艂 II og艂osi艂 bawarsk膮 zakonnic臋 艣wi臋t膮.
Jednym z najbardziej spektakularnych cud贸w niemedycznych, uznanych przez Kongregacj臋 Spraw Kanonizacyjnych, by艂o z pewno艣ci膮 zdarzenie, do kt贸rego dosz艂o w Hiszpanii, w andaluzyjskim miasteczku Olivenza. Dzia艂a艂a tam charytatywna organizacja katolicka Ognisko Nazaret, kt贸ra zapewnia艂a wy偶ywienie ubogim dzieciom wmiej-scowym sieroci艅cu. 25 stycznia 1949 roku jedzenia dla sierot jednak zabrak艂o. Kucharka Leandra Rebollo Vazquez znalaz艂a jedynie trzy fili偶anki surowego ry偶u (oko艂o 750 gram贸w) oraz tyle samo mi臋sa z przyprawami. Do nakarmienia by艂o natomiast 59 dzieci.
Kobieta westchn臋艂a do b艂. Juana Maciasa, dla kt贸rego 偶ywi艂a wielki szacunek: 鈥艣B艂ogos艂awiony, ubodzy nie maj膮 co je艣膰鈥. Cz艂owiek, kt贸rego przyzywa艂a w my艣lach, by艂 dominika艅skim misjonarzem, kt贸ry zmar艂 w stolicy Peru - Limie - w 1645 roku. Za 偶ycia s艂yn膮艂 ztego, 偶e chodzi艂 po mie艣cie zogromnym koszem izbiera艂 chleb dla biednych. Niemal dwa stulecia p贸藕niej, w 1837 roku, zakonnik zosta艂 beatyfikowany przez Grzegorza XVI.
Kobieta postawi艂a na w艂膮czonej kuchence gazowej garnek, do kt贸rego wla艂a 10 litr贸w wody, anast臋pnie wrzuci艂a troch臋 ry偶u i mi臋sa (艂膮cznie p贸艂tora kilograma). Doda艂a olej, li艣cie laurowe, kilka cebul, po czym wysz艂a zkuchni. Gdy wr贸ci艂a po kwadransie, zobaczy艂a, 偶e ry偶 p臋cznieje i przelewa si臋 z garnka. Zawo艂a艂a wi臋c matk臋 proboszcza i wsp贸lnie prze艂o偶y艂y p臋czniej膮c膮 zawarto艣膰 do drugiego garnka. Wkr贸tce jednak trzeba by艂o szuka膰 kolejnego naczynia, gdy偶 gotuj膮cy si臋 ry偶 stale przelewa艂 si臋 z garnka. Czynno艣膰 t臋 musiano powtarza膰 wielokrotnie. 艁膮cznie trwa艂o to cztery godziny - od trzynastej do siedemnastej. 艢wiadkami zdarzenia by艂y dziesi膮tki os贸b, gdy偶 wiadomo艣膰 o cudownym garnku, zkt贸rego nie przestaje wydobywa膰 si臋 gotowane jedzenie, szybko rozesz艂a si臋 po okolicy. Leandra Rebollo obliczy艂a, 偶e wyda艂a 154 obfite posi艂ki, mimo 偶e u偶y艂a zaledwie 750 gram贸w ry偶u ityle samo mi臋sa. Potrawa by艂a delikatnie przyrz膮dzona iwszyst-kim bardzo smakowa艂a. Cho膰 gotowa艂a si臋 godzinami, ostatnia porcja by艂a r贸wnie 艣wie偶a jak pierwsza.
Miejscowy proboszcz ks. Luis Zambrano, kt贸ry jako jeden z pierwszych przybieg艂 na miejsce zdarzenia, wspomina艂: 鈥艣Poziom ry偶u w pierwszym garnku nie obni偶a艂 si臋, pomimo ci膮g艂ego wyjmowania zawarto艣ci鈥. Potwierdzi艂a to obecna na miejscu dyrektorka Ogniska Nazaret, kt贸ra opowiada艂a: 鈥艣Mimo 偶e co chwila wyjmowano ry偶 zgarnka do miseczek, w 艣rodku ca艂y czas pozostawa艂o du偶o ry偶u. Widzia艂am, jak pojawia艂y si臋 nowe ziarna, przy przek艂adaniu wydawa艂y si臋 bia艂e itwarde鈥.
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
鈥贸 鈥贸
To samo m贸wi艂o 22 艣wiadk贸w, kt贸rzy w 1960 roku sk艂adali zeznania podczas procesu kanonizacyjnego. Poniewa偶 cz臋艣膰 ziaren ry偶u zachowa艂a si臋, poddano je ekspertyzom w laboratoriach w Badajoz iw Walencji. Badania wykaza艂y, 偶e s膮 to zwykle ziarnka ry偶u, bez jakich艣 szczeg贸lnych w艂a艣ciwo艣ci. Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych powo艂a艂a na rzeczoznawc贸w w tej sprawie profesora Giovanniego Petrociniego, dyrektora Instytutu Chemii w Perugii, oraz profesora Angelo Bianchiego, dyrektora uniwersyteckiego Instytutu Hodowli Zb贸偶 w Rzymie. Stwierdzili oni, 偶e z pocz膮tkowych 750 gram贸w ry偶u mo偶na uzyska膰 potraw臋 o maksymalnej obj臋to艣ci 2,5 litra. Poza tym gotuj膮cy
NA POPRZEDNICH STRONACH:
Kaufbeuren (dzi艣 licz膮ce ok. 42 tys. mieszka艅c贸w) w czasie wojny pozosta艂o niezauwa偶one przez pilot贸w ameryka艅skich bombowc贸w.
DZIECKO ODZYSKUJE UJZROK
W1946 ROKU w rodzinie pa艅stwa Rodier w kanadyjskim -ie艣cie Hull przyszed艂 na 艣wiat syn Roland. Gdy mia艂 p贸艂tora -oku, 28 czerwca 1947 roku, uleg艂 powa偶nemu wypadkowi.
.V贸zek z dzieckiem stoczy艂 si臋 tak nieszcz臋艣liwie, 偶e ch艂opiec .vypad艂 z niego g艂ow膮 w d贸艂 z wysoko艣ci pierwszego pi臋tra na 鈥贸 amieniste pod艂o偶e. W szpitalu lekarze ledwo uratowali mu 偶ycie,
ale okaza艂o si臋, 偶e stra膰 i艂 wzrok. Diagnoza by艂a jednoznaczna: ca艂kowita i trwa艂a 艣lepota obu oczu, spowodowana uciskiem na skrzy偶owanie nerw贸w wzrokowych na skutek z艂amania ko艣ci czaszki.
Tylko cud m贸g艂by przywr贸ci膰 wzrok ch艂opcu. 17 sierpnia 1947 roku Eugenia Rodier wrazz niewidomym synem Rolandem uda艂a si臋 wi臋c z pielgrzymk膮 do sanktuarium Matki Bo偶ej w Cap, by modli膰 si臋 o jego uzdrowienie. Na miejscu spotka艂a oblata o. Josepha Francoeura, kt贸ry poradzi艂 jej, by prosi艂a o wstawiennictwo Eugeniusza de Mazenoda - za艂o偶yciela Zgromadzenia Misjonarzy Oblat贸w Maryi Niepokalanej. Zakonnik wyj膮艂 nawet jego relikwie i dotkn膮艂 nimi oczu dziecka. Potem da艂 kobiecie obrazekz wizerunkiem s艂ugi Bo偶ego Eugeniusza i poleci艂, by k艂ad艂a go na oczy syna, gdy ten 艣pi. Na drugiej stronie obrazka wydrukowana by艂a modlitwa za wstawiennictwem za艂o偶yciela oblat贸w. Kap艂an przykaza艂 matce, by si臋 modli艂a tym i w艂a艣nie s艂owami. Kobieta pos艂ucha艂a. Nast臋pnego dnia Roland odzyska艂 wzrok.
Doktor, kt贸ry leczy艂 ch艂opca, o艣wiadczy艂: 鈥艣Po zapoznaniu si臋 z wszelkimi raportami, po w艂asnych obserwacjach, wynikach bada艅, diagnozie i rokowaniach, nie jestem wstanie - uciekaj膮c si臋 do wiedzy medycznej - wyt艂umaczy膰 natychmiastowego i ca艂kowitego uleczenia wzroku ch艂opca zwyk艂ym procesem fizjologicznym. Ponad nauk膮 istnieje jeszcze co艣 wi臋kszego, co doprowadzi艂o do tej przemiany".
Zdanie to podtrzyma艂a Komisja Medyczna Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Na tej podstawie uzdrowienie Rolanda Rodiera uznane zosta艂o za cud. Otworzy艂o to drog臋 do beatyfikacji Eugeniusza de Mazenoda, kt贸rej dokona艂 w 1975 roku papie偶 Pawe艂 VI.
Kolumbia
Ekwador
'C
No logran ubicar cuerpos tres marinos del 鈥艣Pacocha
PERU
Brazylia
Callao
Pese a la intensa busqueda que por mar, afre k* realiza. hasta ayer no habfan sido ubicados pos del teniente segundo Luis Roca Sara, del u |. lercera Rlgoberto Gonz艣lez PisfU y del oficial dt i z Sl JlIla-rxmera Juan Or6 Rosas, desaparecidos ilesdc i flkpasado despu膰s del hundimiento del sutm ***7Pacocha鈥.
de la Marina seflalaron que efectivos dc de Marina se unieron a las patrullas ternr 鈥贸
el Callao y Chanc*
Por esta razon. est膰n en ei :nten fondo de! mar.
Se in formo, por otr芦 parte. qu~ la Mann de continua realizando las investiigaciones del tr艅gic dente, mientras una comisi贸n de t膰cnicos en soIvj marino estudia el reflotamiento del 'Pacocha* en li
A <%***%芦*
lOPAo/la
MAPA WYBRZE呕A PACYFIKU
z zaznaczonym miejscem zatoni臋cia okr臋tu 鈥艣Pacocha鈥
si臋 przez cztery godziny ry偶 powinien rozgotowa膰 si臋 na papk臋, tymczasem nic takiego nie nast膮pi艂o. Ostatecznie biegli uznaii, 偶e nie da si臋 w racjonalny spos贸b wyja艣ni膰 zjawiska zOlivenzy. W rezultacie w 1974 roku w艂adze ko艣cielne orzek艂y cud, a 28 wrze艣nia 1975 roku juan Macias zosta艂 kanonizowany.
Inny uznany przez Ko艣ci贸艂 cud niezwi膮zany z medycyn膮 dotyczy艂 peruwia艅skiego okr臋tu podwodnego 鈥艣Pacocha鈥. By艂a to stara, licz膮ca ponad czterdzie艣ci lat jednostka, peruwia艅ski kt贸ra w II wojnie 艣wiatowej walczy艂a pod ameryka艅sk膮 bander膮 jako 鈥艣USS Atule鈥. Comercio鈥 na ^6 sierpnia 1988 roku, gdy okr臋t zbli偶a艂 si臋 w p贸艂zanurzeniu do Callao, najwi臋kszego
bie偶膮co informowa艂 portu Peru na wybrze偶u Oceanu Spokojnego, ogodzinie 18.40 zosta艂 przypadkowo sta-o katastrofie morskiej. ran0Wany przez japo艅ski statek rybacki 鈥艣Kyowa Maru鈥.
艁贸d藕 podwodna, uderzona przez trawler w tyln膮 cz臋艣膰 kad艂uba na wysoko艣ci prze-
OKR臉T PODWODNY 鈥艣PACOCHA鈥 zosta艂 zakupiony przez marynark臋 wojenn膮 Peru od Amerykan贸w.
dzia艂u torpedowego, posz艂a na dno w ci膮gu czterech minut. Podczas zderzenia 艣mier膰 na miejscu ponios艂o sze艣ciu peruwia艅skich marynarzy. Kolejn膮 ofiar膮 by艂 dow贸dca jednostki, kapitan Daniel Nieva Rodriguez, kt贸ry przed zatoni臋ciem jednostki zdo艂a艂 od zewn膮trz zamkn膮膰 jeden z otwartych w艂az贸w, ten prowadz膮cy na mostek. Uratowa艂 tym samym okr臋t przed ca艂kowitym zalaniem wod膮, ale sam uton膮艂.
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
Z pok艂adu zd膮偶y艂o ewakuowa膰 si臋 22 marynarzy. Pozostali - 艂膮cznie 23 osoby - osiedli w kad艂ubie okr臋tu na dnie oceanu. Ich sytuacja by艂a dramatyczna, gdy偶 do 艣rodka wdziera艂a si臋 woda, ubywa艂o tlenu, a powietrze we wraku zatruwa艂y gazy wydzielane przez baterie akumulator贸w.
Wtedy dosz艂o do wydarzenia, kt贸re - jak stwierdzili eksperci badaj膮cy ten przypadek - zaprzecza艂o prawom natur)'. Po 艣mierci kapitana dowodzenie okr臋tem przej膮艂 porucznik Roger Luis Cotrina Alvarado, z pochodzenia Chorwat. Z domu wyni贸s艂 on wielk膮 cze艣膰 dla chorwackiej zakonnicy Marii Petkovic, za艂o偶ycielki Zgromadzenia C贸rek Mi艂osierdzia. Zacz膮艂 w my艣lach przyzywa膰 jej pomocy, [ak sam wspomina, poczu艂 w贸wczas w sobie 鈥艣sil臋 fizyczn膮 i duchow膮 potrzebn膮 do dzia艂ania dla ocalenia siebie i wszystkich towarzyszy鈥.
Do wn臋trza okr臋tu wdziera艂a si臋 woda przez niedomkni臋ty w艂az. 呕eby uratowa膰 za艂og臋, nale偶a艂o go zamkn膮膰. Wymaga艂o to podniesienia klapy i przekr臋cenia pokr臋t艂a uruchamiaj膮cego zablokowane rygle. Wszystko nale偶a艂o zrobi膰 bardzo szybko, pokonuj膮c wlewaj膮ce si臋 strumienie i nacisk wody oceanicznej na w艂az. Porucznik Cotrina zdo艂a艂 to jednak uczyni膰. Dzi臋ki temu ocali艂 偶ycie swoje i pozosta艂ych marynarzy.
Przypadek ten trafi艂 do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w trakcie procesu beatyfikacyjnego siostry Marii Petkovic. Watyka艅ska dykasteria tym razem zamiast komisji
NA POPRZEDNICH STRONACH:
wydobycie okr臋tu
鈥艣Pacocha鈥漽dna
oceanu.
B艁. MARIA PETKOVIC
to pierwsza w dziejach Chorwatka wyniesiona na o艂tarze.
PORUCZNIK COTRINA zamyka w艂az na ton膮cym okr臋cie, ratuj膮c 偶ycie peruwia艅skim marynarzom.
? medycznej powo艂a艂a do zbadania sprawy komisj臋 techniczn膮, skupiaj膮c膮 wybitnych in偶ynier贸w w艂oskich. W raporcie ko艅cowym Consults Medica mo偶emy przeczyta膰: 鈥艣Okr臋t znajdowa艂 si臋 wtedy na g艂臋boko艣ci mi臋dzy 12 a 20 metr贸w (...). Na tych g艂臋boko艣ciach parcie wody na pokryw臋 wynosi 3890 kg na g艂臋boko艣ci 12 metr贸w i 6485 kg na g艂臋boko艣ci 20 metr贸w. W takich warunkach jedna osoba nie mog艂aby podnie艣膰 pokrywy, przekr臋ci膰 pokr臋t艂a, by cofn膮膰 rygle, izamkn膮膰 pokryw臋. Ten manewr, wykonany przez porucznika Cotrin臋 w bardzo kr贸tkim czasie, jest racjonalnie, naukowo i technicznie niewyt艂umaczalny鈥.
Jak stwierdzi艂 in偶ynier Fabio Barberini, jeden z ekspert贸w powo艂anych przez Kongregacj臋, pojedynczy cz艂owiek nie jest w stanie podnie艣膰 w艂azu, pokonuj膮c parcie wody wynosz膮ce od czterech do sze艣ciu ton. W grudniu 2002 roku, nie maj膮c innego wyj艣cia, Stolica Apostolska zatwierdzi艂a cud za wstawiennictwem siostry Marii od Jezusa Ukrzy偶owanego. 6 czerwca 2003 roku zosta艂a ona pierwsz膮 b艂ogos艂awion膮 kobiet膮 w dziejach Ko艣cio艂a chorwackiego. Aktu beatyfikacji dokona艂 Jan Pawe艂 II w Dubrowniku.
Tego rodzaju przypadk贸w - wykraczaj膮cych poza prawa natury - rozpatrywanych w Watykanie s膮 setki, a nawet tysi膮ce. Podsekretarz Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
4*
DOWODY TAJEMNICY
ks. Bogus艂aw Turek 艣mieje si臋, 偶e on sam zetkn膮艂 si臋 ju偶 z tyloma cudami, i偶 traktuje je niemal jako co艣 normalnego. W1990 roku znany ameryka艅ski dziennikarz Kenneth L. Woodward opublikowa艂 500-stronicow膮 ksi膮偶k臋 Fabryka 艣wi臋tych, po艣wi臋con膮 w艂a艣nie tej Kongregacji. Po zapoznaniu si臋 z bogat膮 dokumentacj膮 naukow膮 w watyka艅skich archiwach m贸g艂 napisa膰: 鈥艣Stwierdzenie, 偶e cuda si臋 nie zdarzaj膮, nie jest bardziej racjonalne ani nie polega mniej na wierze ni偶 stwierdzenie, 偶e cuda istniej膮 i faktycznie wyst臋puj膮鈥.
OKR臉T PODWODNY 鈥艣PACOCHA鈥 zako艅czy艂 sw贸j 偶ywot staranowany przezjapo艅ski kuter rybacki.
^09
4*
ZYCIE ZE STYGmRTflmi
Nigdy
me goj膮ce si臋 rany
ROZDZIA艁 6
W艁OCHY
Paravati
RANY NA NOGACH Natuzzy Evolo pojawia艂y si臋 zawsze w okresie Wielkiego Postu.
Nigdy
nie goj膮ce si臋 rany
W marcu 2008 roku profesor chirurgii Gianni Barrone przeprowadzi艂 najbardziej zdumiewaj膮ce badanie w swoim 偶yciu. Wyjecha艂 z Neapolu do Paravati, by na pro艣b臋 ks. Michele Cordiano wyda膰 opini臋 medyczn膮 w sprawie ran na nogach 84-letniej Natuzzy Evolo. Lekarz wiele o niej s艂ysza艂, gdy偶 cieszy艂a si臋 s艂aw膮 katolickiej mistyczki. Spotka艂 j膮 tylko raz. By艂o to w grudniu 1987 roku. Rozmawiali wtedy niezobowi膮zuj膮co. Teraz jecha艂 do niej, by osobi艣cie przeprowadzi膰 obserwacj臋 stygmat贸w.
Profesor Barrone woli m贸wi膰 o ranach, a nie o stygmatach, poniewa偶 - jako chirurg - chcia艂by pozosta膰 na gruncie nauk medycznych. Nie ukrywa, 偶e zdumia艂o go kilka element贸w, jakich nigdy nie widzia艂 podczas swojej wieloletniej kariery medycznej. Po pierwsze: rany na stopach kobiety by艂y idealnie symetryczne. Po drugie: obie nogi by艂y spuchni臋te a偶 do kolan i znajdowa艂y si臋 wstanie zapalnym. Po trzecie: rany zachowywa艂y si臋 nietypowo. Krew powinna albo z nich wyp艂ywa膰, albo krzepn膮膰. Tymczasem rany nie broczy艂y krwi膮, ale nie chcia艂y si臋 te偶 goi膰. Ca艂y czas utrzymywa艂y 艣wie偶o艣膰 i intensywny czerwony kolor, nie ropia艂y inie gni艂y. Lekarz stwierdzi艂, 偶e jest to zjawisko, kt贸re zaprzecza prawom zachowania si臋 ludzkiego organizmu.

STYGMATY NA R臉KACH
Natuzzy Evolo zaczyna艂y zabli藕nia膰 si臋, a偶 do znikni臋cia be2 艣ladu, po 艣wi臋tach Wielkanocy.
Profesor Barrone nie by艂 pierwszym przedstawicielem nauk medycznych, kt贸rego wprawi艂a w os艂upienie mistyczka z po艂udniowych W艂och. Zanim przejdziemy do om贸wienia ich bada艅, prze艣led藕my pokr贸tce 偶yciorys Natuzzy Evolo.
Urodzi艂a si臋 wmiejscowo艣ci Paravari w Kalabrii wl924 roku. Wychowywa艂a j膮 samotnie matka, gdy偶 ojciec wyjecha艂 do Argentyny za chlebem i wszelki s艂uch po nim zagin膮艂. Rodzina by艂a tak biedna, 偶e Natuzza nigdy nie zosta艂a pos艂ana do szko艂y. Do ko艅ca 偶ycia nie nauczy艂a si臋 pisa膰 ani czyta膰, ju偶 w wieku 14 lat musia艂a rozpocz膮膰 prac臋 jako gosposia u bogatych pa艅stwa. W1944 roku po艣lubi艂a niejakiego Pasquale Nicolace, z kt贸rym b臋dzie mia艂a pi臋cioro dzieci.
Ju偶 jako dziecko do艣wiadcza艂a niezwyk艂ych stan贸w mistycznych. Nie uko艅czy艂a jeszcze sze艣ciu lat, gdy po raz pierwszy prze偶y艂a objawienie Jezusa i Maryi. P贸藕niej do ko艅ca 偶ycia mia艂a wielokrotne wizje 艣wi臋tych, anio艂贸w i dusz czy艣膰cowych. Kiedy by艂a
NATUZZA
EVOLO
wraz z m臋偶em PasqualeNicolace i pi臋ciorgiem dzieci mieszka艂a w Paravati na po艂udniu W艂och.
KOflTAKT Z HfllO艁flmi
N ATUZZA EVOLO, kiedy pytano j膮, sk膮d czerpie swoje niezwyk艂e zdolno艣ci dawania rad i odpowiedzi na najtrudniejsze pytania, od powiada艂a, 偶e wynika to z jej kontaktu z anio艂ami. Twierdzi艂a,偶e widzi anio艂a str贸偶a ka偶dej osoby, kt贸ra do niej przychodzi, i umie si臋 z nim kontaktowa膰.
Profesor Valerio Marinelli, biograf mistyczki, kt贸ry przez d艂ugie lata bada艂 jej dzia艂alno艣膰, napisa艂: 鈥艣Wiele razy, obserwuj膮c osobi艣cie Natuzz臋, zauwa偶y艂em, 偶e gdy zadaje si臋 jej pytanie, odczekuje chwil臋 ze wzrokiem utkwionym nie w osobie, z kt贸r膮 rozmawia, lecz obok. Stwierdzi艂em r贸wnie偶, 偶e potrafi natychmiast dawa膰 odpowiedzi natrudne i skomplikowane pytania ludzi, kt贸rych nie zna. Aby tak szybko ocenia膰 problemy i znajdowa膰 rozwi膮zanie, nale偶a艂oby by膰 obdarzonym wybitn膮 inteligencj膮, mie膰 wielk膮 wiedz臋 i zdolno艣膰 syntezy-cechy, kt贸rych Natuzza nie ma. Dlatego mo偶na to uzna膰 za dow贸d, 偶e mistyczka rzeczywi艣cie jest obdarzona zdolno艣ciami prowadzenia dialogu z anio艂ami鈥.
Natuzza twierdzi艂a, 偶e ka偶dy z nas ma swojego anio艂a str贸偶a. W przypadku os贸b konsekrowanych, kap艂an贸w i zakonnic stoj膮 one po prawej stronie danej osoby, w przypadku za艣 os贸b 艣wieckich - po lewej. Wielu ksi臋偶y przyje偶d偶a艂o do Paravati w cywilnym ubraniu, ale Natuzza zawsze potrafi艂a ich rozpozna膰-jak m贸wi艂a: po usytuowaniu anio艂a. Dzi臋ki owym bytom duchowym by艂a te偶 w stanie rozumie膰 inne j臋zyki i porozumiewa膰 si臋z cudzoziemcami.
Ksi膮dz Jaros艂aw Cielecki, za艂o偶yciel i szef Vatican Service News, odwiedzi艂 stygmatyczk臋 raz, nied艂ugo przed jej 艣mierci膮. Jak wspomina, posiada艂a ona wiedz臋 o rzeczach, o kt贸rych nie mia艂a prawa wiedzie膰 - 偶e gdy jecha艂 do niej, to w poci膮gu mi臋dzy Rzymem a Neapolem modli艂si臋 w intencji swej zmar艂ej niedawno matki, 偶e by艂ci臋偶ko chory na w膮trob臋, 偶e tego samego dnia wieczorem w Polsce umrze ojciec jego przyjaciela, o kt贸rego zdrowie chcia艂 j膮 zapyta膰. Kiedy kap艂an spyta艂 Natuzz臋, czy on sam wyzdrowieje, Natuzza spojrza艂a w bok po jego prawej stronie i odpowiedzia艂a: 鈥艣Tw贸j anio艂 str贸偶 kaza艂 mi pokaza膰 tobie taki gest鈥. I po艂o偶y艂a palec na ustach wge艣cie oznaczaj膮cym milczenie.
nastolatk膮, wokresie Wielkiego Postu pojawi艂y si臋 uniej stygmaty. Szczeg贸lnie wyra藕ne i bolesne pozostawa艂y wWielki Pi膮tek. W贸wczas - jak wynika zrelacji 艣wiadk贸w irapor-t贸w badaczy - dziewczyna przez dwie godziny w cierpieniu prze偶ywa艂a w swoim ciele M臋k臋 Chrystusa.
W 1938 roku po raz pierwszy ujawni艂a si臋 u niej zdolno艣膰 tzw. o艣wiecenia diagnostycznego, czyli precyzyjnego rozeznawania u innych choroby, przewidywania wyniku maj膮cej si臋 odby膰 operacji czy wskazania stosownego lekarstwa. Cho膰 by艂a analfabetk膮, zje偶d偶ali do niej z ca艂ego 艣wiata ludzie, by prosi膰 o pomoc, rad臋 lub modlitw臋. Dziennie potrafi艂a przyj膮膰 nawet oko艂o stu ch臋tnych. Cho膰 nie uczy艂a si臋 nigdy 偶adnych j臋zyk贸w obcych, by艂a wstanie bez t艂umacza porozumiewa膰 si臋 zcudzoziemcami. Biografowie mistyczki oceniaj膮, 偶e przez ponad sze艣膰dziesi膮t lat spotka艂a si臋 z niemal milionem os贸b.
W ci膮gu tego czasu zmienia艂o si臋 nastawienie w艂adz ko艣cielnych do Natuzzy Evolo. Na pocz膮tku by艂o zdystansowane i sceptyczne. Wi膮za艂o si臋 to z tym, 偶e biskup Paolo Albera, ordynariusz diecezji Mileto, pozostawa艂 pod wp艂ywem franciszkanina o. Agostino Gemellego. Ten ostatni, lekarz ipsycholog, rektor Uniwersytetu Katolickiego wMediolanie, by艂 bardzo krytycznie nastawiony do Natuzzy, cho膰 nigdy si臋 zni膮 osobi艣cie nie zetkn膮艂. Gemelli uzna艂, 偶e zachowanie dziewczyny jest wynikiem histerii, biskup za艣 zasugerowa艂 jej leczenie w szpitalu psychiatrycznym. Trafi艂a tam na dwa miesi膮ce, jednak lekarze nie stwierdzili 偶adnych objaw贸w choroby psychicznej.
PROF. GIANNI BARRONE,
ordynator oddzia艂u chirurgii w szpitalu w Neapolu, osobi艣cie bada艂 stygmaty Natuzzy Evolo.

DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
4*
STYGMATY KORONY CIERNIOWEJ
nag艂owie Natuzzy Evolo sprawia艂y jej ogromny b贸l.
Z czasem coraz wi臋cej duchownych, tak偶e hierarch贸w katolickich, zacz臋艂o przekonywa膰 si臋 do Natuzzy Evolo i jej niezwyk艂ych dar贸w. Gdy zmar艂a 1 listopada 2009 roku w wieku 85 lat, miejscowy biskup Luigi Renzo powiedzia艂, 偶e nie ma w膮tpliwo艣ci, i偶 mistyczka znajduje si臋 teraz w niebie. Dwa dni p贸藕niej na jej pogrzeb przyby艂o kilkadziesi膮t tysi臋cy os贸b, a msz臋 偶a艂obn膮 odprawi艂o sze艣ciu biskup贸w i ponad stu kap艂an贸w. Biskup Giovanni Ercole wyzna, 偶e traktowa艂 zmar艂膮 jak sw膮 duchow膮 matk臋, kt贸ra pomog艂a mu odkry膰 najg艂臋bszy wymiar jego misji kap艂a艅skiej.
Natuzza Evolo by艂a jedn膮 z najbardziej znanych wsp贸艂czesnych stygmatyczek. Przez niemal sze艣膰dziesi膮t lat jej 偶ycia powtarza艂o si臋 to samo zjawisko: w trakcie ka偶dego Wielkiego Postu pokazywa艂y si臋 na jej ciele stygmaty, kt贸re - im bli偶ej by艂o do 艣wi膮t -tym bardziej stawa艂y si臋 widoczne. W艂oski chirurg, doktor Rocco Mole, na podstawie
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych ^ DOWODY TAIEMNICY
bezpo艣redniej obserwacji ran mistyczki opracowa艂 oddzielne studium, opatrzone licznymi fotografiami. Pisa艂 w nim: 鈥艣Z nadej艣ciem Wielkanocy stygmaty nabieraj膮 innego charakteru. Tworz膮 si臋 strupy, krosty, 艂uski, kt贸re stopniowo oddzielaj膮 si臋 od tkanki sk贸rnej. Kilka miesi臋cy p贸藕niej nie ma nawet 艣ladu blizn鈥. Gojenie si臋 ran zaczyna艂o si臋 wi臋c zawsze w Niedziel臋 Wielkanocn膮.
Doktor Mole zwr贸ci艂 uwag臋 na kilka element贸w niewyt艂umaczalnych z medycznego punktu widzenia. Po pierwsze: rany ca艂ymi dniami pozostaj膮 otwarte, a mimo to nie ma oznak zapalenia, obrz臋ku, infekcji grzybicznej czy ropienia. Po drugie: 偶adna
interwencja lekarska ani 艣rodki farmakologiczne nie s膮 w stanie uleczy膰 owych ran. Po trzecie: gdy w ko艅cu po Wielkanocy zaczynaj膮 si臋 goi膰, to wkr贸tce potem nie pozostaje po nich najmniejszy 艣lad, cho膰 powinna by膰 widoczna blizna.
Przypadek Natuzzy Evolo stal si臋 g艂o艣ny we W艂oszech i by艂 szeroko komentowany w艣rodowiskach akademickich. Wywo艂a艂 dyskusj臋, podczas kt贸rej da艂o si臋 zaobserwowa膰 pewn膮 prawid艂owo艣膰: autentyczno艣膰 styg-mat贸w najg艂o艣niej podwa偶ali ci, kt贸rzy nigdy nie obserwowali ani nie badali ran kalabryj-skiej mistyczki. Charakterystyczna dla tego stanowiska mo偶e by膰 opinia Armanda De Vincentiisa; wysun膮艂 on tez臋 o 鈥艣samoistnie wywo艂anych okaleczeniach鈥 i 鈥艣licznych schorzeniach dermatologicznych, w艣r贸d kt贸rych wiele podobnych jest do stygmat贸w鈥. Z drugiej strony g艂os zabierali lekarze, kt贸rzy mieli mo偶liwo艣膰 osobistego zetkni臋cia si臋 zmistyczk膮 lub pobranymi od niej pr贸bkami medycznymi. Byli w艣r贸d nich m.in.: profesor medycyny s膮dowej Francesco Aragona, chirurg Umberto Corapi, kardiolog Andrea Mussari, nefrolog Isolina Mantelli czy doktor Mario Cortese. Ich opinie m贸wi艂y z kolei o autentyczno艣ci zjawiska.
Wszyscy natomiast byli zgodni, 偶e nie da si臋 wyja艣ni膰 fenomenu stygmat贸w, pozostaj膮c jedynie na gruncie medycznym. W贸wczas bowiem mo偶emy m贸wi膰 tylko - jak zauwa偶y艂 profesor Gianni Barrone - o zachowuj膮cych si臋 nietypowo ranach. Tymczasem doktor Rocco Mole, kt贸ry bada艂 szczeg贸艂owo rany mistyczki mi臋dzy 1985 al988 rokiem, stwierdzi艂, 偶e 鈥艣anatomiczne uszkodzenia tkanek i ich nietypowe cechy anatomiczno-
PROF. GIANNI BARRONE
w rozmowie z Grzegorzem G贸rnym na oddziale chirurgii szpitala w Neapolu.

patologiczne鈥 swym 鈥艣umiejscowieniem odpowiadaj膮 cz艂onkom鈥 jezusa Chrystusa podczas ukrzy偶owania.
Doktor Mario Cortese, kt贸ry kilkakrotnie sp臋dzi艂 okres wielkopostny w towarzystwie Natuzzy Evolo, zauwa偶y艂, 偶e 鈥艣stygmaty na r臋kach pojawia艂y si臋 u niej na nadgarstkach, a nie na d艂oniach, gdzie by艂y zwyczajowo przedstawiane 艣lady gwo藕dzi na malowid艂ach Chrystusa Ukrzy偶owanego, zanim wsp贸艂czesne badania nie ustali艂y, 偶e skaza艅com przebijano nadgarstki, by mogli utrzyma膰 ci臋偶ar w艂asnego cia艂a鈥.
Doktor Andrea Mussari bada艂 z kolei plecy mistyczki, na kt贸rych w Wielkim Tygodniu pojawia艂y si臋 rany jakby po biczowaniu. 鈥艣Mo偶na by艂o wr臋cz policzy膰 艣lady zostawione przez uderzenia biczem鈥, wspomina艂 doktor Cortese, kt贸ry towarzyszy艂 Mussariemu. Obaj wykluczyli mo偶liwo艣膰 samookaleczenia si臋 mistyczki.
Stygmaty staj膮 si臋 wi臋c zrozumiale jedynie wkontek艣cie religijnym. Stanowi膮 niezwykle rzadkie do艣wiadczenie mistyczne, b臋d膮ce widzialnym znakiem szczeg贸lnego, bardzo osobistego zwi膮zku zBogiem. Ta intymna wi臋藕 zjezusem wyra偶a si臋 wprzyjmowaniu na swoim ciele jego ran oraz zwi膮zanych znimi cierpie艅.
MA艁呕ONKOWIE Z PARAVATI: Pasquale Nicolace i Natuzza Evolo.
STYGMATY NA NOGACH
powodowa艂y olbrzymi b贸l i utrudnia艂y chodzenie.

I mm

: a
艁艁艁
4*
99
DOM 艢W. FRANCISZKA ZPAOLI w Paravati to plac贸wka opieku艅czo-medyczna, kt贸rej budow臋 zainicjowa艂a Natuzza Evolo.
Natuzza Evolo w ka偶dy Wielki Pi膮tek prze偶ywa艂a m臋ki podobne do tych, jakie by艂y udzia艂em Chrystusa podczas drogi krzy偶owej. 艢wiadkami tych ekstaz pasyjnych wielokrotnie byli lekarze. Doktor Cortese, kt贸ry obserwowa艂 to po raz pierwszy w 1970 roku, wspomina艂: 鈥艣Skar偶y艂a si臋 przede wszystkim na trudno艣ci w oddychaniu, szczeg贸lnie podczas wydechu, dok艂adnie tak jak Chrystus na krzy偶u iwszyscy skazani na ukrzy偶owanie. Gdy cierpia艂a, nie mog艂em jej zada膰 偶adnego pytania鈥.
Przez niemal trzydzie艣ci lat bezpo艣rednim 艣wiadkiem mistycznych cierpie艅 Natuzzy by艂a doktor nefrologii Isolina Mantelli: 鈥艣Prawie niemo偶liwe jest opisanie tego, co mo偶na by艂o ujrze膰 w tej kobiecie podczas Wielkiego Pi膮tku.
To by艂o jak obserwowanie, m贸wi臋 to jako lekarz, osoby, kt贸ra umiera z powodu zamartwicy, z ewidentnymi i narastaj膮cymi trudno艣ciami w oddychaniu i przeszywaj膮cymi b贸lami obejmuj膮cymi ca艂e cia艂o, poniewa偶 wielokrotnie 艂apa艂a si臋 za r臋ce i barki. Kto na ni膮 patrzy艂, odczuwa艂 g艂臋bokie wsp贸艂czucie dla jej stanu, nawet je艣li dobrze wiedzia艂, 偶e wczesnym popo艂udniem wszystko si臋 zako艅czy, o tej godzinie, w kt贸rej umar艂 Chrystus鈥.
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
4*
Jak stwierdzi艂 doktor Cortese, 鈥艣zar贸wno zpunktu widzenia historycznego, jak iteolo-gieznego, do艣wiadczenia Natuzzy okazywa艂y si臋 ca艂kowicie zbie偶ne zprze偶yciami samego Jezusa podczas M臋ki鈥.
W艣r贸d os贸b 偶yj膮cych najwi臋kszym autorytetem dla mistyczki z Kalabrii pozostawa艂 Francesco Forgione, kapucy艅ski mnich znany 艣wiatu bardziej jako Ojciec Pio. Natuzza Evolo utrzymywa艂a z nim kontakt i cz臋sto organizowa艂a pielgrzymki do San Giovanni Rotondo, gdzie mieszka艂 ten najs艂ynniejszy bez w膮tpienia stygmatyk XX wieku. W jaki spos贸b na jego ciele pojawi艂y si臋 rany analogiczne do tych, kt贸re mia艂 podczas swego ukrzy偶owania Jezus Chrystus?
Ojciec Pio urodzi艂 si臋 w 1887 roku w ch艂opskiej rodzinie w miejscowo艣ci Pietrelcina. Jako pi臋cioletni ch艂opiec podj膮艂 decyzj臋, by cale swoje 偶ycie po艣wi臋ci膰 Bogu. S艂owa dotrzyma艂 i w roku 1903 wst膮pi艂 do Zakonu Braci Mniejszych Kapucyn贸w. Gdy mia艂 23 lata, pojawi艂y si臋 uniego stygmaty. Tak opisywa艂 to zdarzenie wli艣cie do swego prowincja艂a o. Benedetto Nardellego: 鈥艣Ostatniej nocy sta艂o si臋 co艣, czego nie potrafi臋 ani wyja艣ni膰, ani zrozumie膰. W po艂owie mych d艂oni pojawi艂y si臋 czerwone znaki wielko艣ci grosza.
NATUZZA EVOLO odbiera nagrod臋 w艂oskich dziennikarzy w 2008 r.
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY

Towarzyszy艂 mi przy tym ostry b贸l w艣rodku tych znak贸w. B贸l by艂 bardziej odczuwalny w艣rodku lewej d艂oni. Byl tak wielki, 偶e jeszcze go czuj臋. Pod stopami r贸wnie偶 czuj臋 b贸l鈥.
W 1915 roku w innym li艣cie - do swego przyjaciela o. Augustyna z San Marco -Ojciec Pio pisa艂, 偶e ju偶 podczas nowicjatu otrzyma艂 stygmaty, lecz byl tak przera偶ony tym zjawiskiem, i偶 blaga! Boga, by mu je zabra艂. Wyznawa艂, 偶e chce cierpie膰 zmi艂o艣ci do jezusa, lecz bez widzialnych znak贸w. Prosi艂 o zabranie ran, kt贸re uwa偶a艂 za wyj膮tkowo upokarzaj膮ce dla siebie. Stygmaty wi臋c znikn臋艂y. Nie na d艂ugo jednak.
Gdy w lipcu 1918 roku papie偶 Benedykt XV zaapelowa艂 do wszystkich chrze艣cijan, by modlili si臋 o zako艅czenie wojny 艣wiatowej, kt贸r膮 nazwa艂 鈥艣samob贸jstwem Europy鈥, poruszony do g艂臋bi tym wezwaniem Ojciec Pio z艂o偶y艂 艣luby, i偶 sk艂ada siebie samego Bogu wofierze wintencji zaprzestania walk. By艂o to 27 lipca. Odpowiedzi膮 sta艂o si臋 mistyczne do艣wiadczenie, kt贸re prze偶y艂 nied艂ugo potem. W li艣cie do swego prowincja艂a opisywa艂 to nast臋puj膮co:
鈥艣Wieczorem 5 sierpnia spowiada艂em w艂a艣nie naszych ch艂opc贸w, kiedy w pewnym momencie przepe艂ni艂a mnie straszliwa trwoga na widok niebia艅skiej postaci, kt贸ra ukaza艂a si臋 oczom mojej duszy. Trzyma艂a wr臋ce jaki艣 rodzaj broni, podobnej do bardzo d艂ugiej 偶elaznej w艂贸czni z zaostrzonym grotem, z kt贸rego zdawa艂 si臋 wydobywa膰 p艂omie艅. Obserwowanie tego wszystkiego i wspomnianej postaci, ciskaj膮cej w moj膮 dusz臋 wspomnian膮 w艂贸czni膮 z ca艂膮 gwa艂towno艣ci膮, by艂o czym艣 niezwyk艂ym. Z trudem j臋kn膮艂em. Czu艂em, 偶e umieram. Powiedzia艂em ch艂opcu przyst臋puj膮cemu do spowiedzi, 偶eby si臋 oddali艂, poniewa偶 藕le si臋 czuj臋 i nie mam si艂y, by dalej spowiada膰. Ta m臋ka trwa艂a nieprzerwanie a偶 do ranka 7 sierpnia. Nie potrafi臋 opowiedzie膰 ci, co przecierpia艂em podczas tego smutnego okresu. Widzia艂em, 偶e nawet moje wn臋trzno艣ci zosta艂y rozdarte iroz-ci膮gni臋te przez t臋 bro艅, a wszystko zosta艂o spustoszone mieczem i ogniem. Od tego dnia by艂em 艣miertelnie ugodzony. W g艂臋bi mej duszy czuj臋 ran臋, kt贸ra jest zawsze otwarta ikt贸ra sprawia, 偶e ustawicznie cierpi臋鈥.
Do艣wiadczenie, kt贸re prze偶y艂 Ojciec Pio, znane jest mistyce chrze艣cija艅skiej. Kilka wiek贸w wcze艣niej tak opisywa艂 je 艣w. jan od Krzy偶a: 鈥艣Dusza rozpalona mi艂o艣ci膮 Boga jest wewn臋trznie przek艂uwana przez serafina, kt贸ry przebija j膮 rozgrzanym do czerwono艣ci pr臋tem. To pozostawia rany na duszy powoduj膮ce, 偶e cierpi ona z nadmiaru mi艂o艣ci Bo偶ej鈥. Nie by艂o to jednak tylko cierpienie duchowe, lecz tak偶e fizyczne. W wyniku wspomnianego do艣wiadczenia na boku Ojca Pio pojawi艂a si臋 bowiem rana.
Kolejny etap stygmatyzacji nast膮pi艂 20 wrze艣nia 1918 roku. Tego dnia Ojciec Pio modli艂 si臋 w ko艣cielnym ch贸rze w ko艣ciele Matki Bo偶ej 艁askawej, gdy nagle ukaza艂a mu si臋 niespodziewana wizja. Tak opisa艂 j膮 w li艣cie do o. Benedetto Nardellego, datowanym 22 pa藕dziernika tego roku: 鈥艣Zobaczy艂em przed sob膮 tajemnicz膮 osob臋, podobn膮 do tej,
STYGMATY U OJCA pio pojawi艂y si臋, gdy zakonnik mia艂 32 lata- w lipcu 1918 r.
OJCIEC PIO to
najbardziej
rozpoznawalny
na艣wiecie
艣wi臋ty Ko艣cio艂a
katolickiego
w XX stuleciu.
DZWONY KO艢CIELNE na nowo wybudowanej bazylice kapucyn贸w w San Giovanni Rotondo.
kt贸r膮 vvidziaffn wieczorem 5 sierpnia! Jedyn膮 r贸偶nic膮 by艂o to, 偶e z jej d艂oni, n贸g i boku kapa艂a krew. Ten widok przerazi艂 mnie i poczu艂em, ze la chwila jest nie do opisani,i. My艣la艂em, ze umr臋, je偶eli Pan nie zainterweniuje i nie wzmocni moiego serca, kt贸re by艂o bliskie p臋kni臋cia. Wizja znikn臋艂a i zda艂em sobie spraw臋 z tego, 偶e moje r臋ce, nogi i bok ocieka艂y krwi膮. Wyobra藕, sobie agoni臋, jak膮 przeszed艂em i przechodzi praktycznie codziennie. Serce nieustannie krwawi, zw艂aszcza od czwartkowego wieczoru do soboty. Drogi ojcze, umieram z b贸lu, z powodu ran i z wynikaj膮cego z tego wstydu, kt贸ry czuj臋 do g艂臋bi duszy. Boj臋 si臋, 偶e wykrwawi臋 si臋 na 艣mier膰, je偶eli Pan nie wys艂ucha mojego szczerego b艂agania i nie uwolni mnie z tego stanu. Czy Jezus, kt贸ry jest dobry, udzieli mi tej laski? Czy On przynajmniej uwolni mnie od wstydu spowodowanego przez te zewn臋trzne znaki? B臋d臋 wznosi艂 swe modlitwy i nie przestan臋 Go b艂aga膰, p贸ki w Swym mi艂osierdziu nie zabierze - nie ran ani cierpienia, co jest niemo偶liwe, poniewa偶 chc臋 by膰 zjednoczony z b贸lem - lecz tych zewn臋trznych znak贸w, kt贸re przyczyniaj膮 mi tak w ielkiego wstydu i powoduj膮 upokorzenie nie do zniesienia".
Tego dnia na ciele Ojca Pio pojawi艂o si臋 pi臋膰 widocznych stygmat贸w, kt贸re odpowiada艂y pi臋ciu ranont Chrystusa na krzy偶u. Tym razem jednak utrzymywa艂y si臋 one do ko艅ca 偶ycia zakonnika, cho膰 potrafi艂y zmienia膰 sw膮 wielko艣膰 i kszta艂t. Sam kapucyn
DOW


ni. dy nie zachowuj膮 si臋 u ten sam sposob; czasami kict| wydaje si臋, jakb\ mia艂y znikn膮膰, ale nie znikaj膮,
tcpne poi wieku u\gmaty Ojca Pio mog艂y ogl膮da膰 setki, a mo偶e nawet tysi膮ce ludzi. Sam zakonnik wstydzi艂 si臋 ich jednak i stara! si臋 je skrywa膰 przed wzrokiem mnyt h. D艂onie najcz臋艣ciej owija艂 banda偶ami lub wci膮ga! r臋kawiczki. Pozwala艂 na fotografowanie swych ran niech臋tnie, zazwyczaj wtedy, gdy nakazywali mu to prze艂o偶eni, powo艂uj膮c si臋 prze. tym na zakonny 艣lub pos艂usze艅stwa.
Ojciec Pio pragn膮艂 cierpie膰 w ukryciu, jednak informacji o niezwyk艂ych ranach nie da艂o si臋 utrzyma膰 w tajemnicy. Tym bardziej 偶e by艂 on pierwszym w dziejach kap艂anem katolickim nosz膮cym stygmaty. Wkr贸tce do klasztoru w San Giovanni Rotondo zacz臋li masowo nap艂ywa膰 pielgrzymi. Wielu znich odmieni艂o swoje 偶ycie po spotkaniu zkapu-cynskim mnichem, zw艂aszcza 偶e - podobnie jak wielcy mistycy chrze艣cija艅scy - posiada艂 on tak偶e inne duchowe dary. W艣r贸d nich wymienia si臋 m.in. dar leczenia chorych, proroctwa, czytania w ludzkich sercach czy m贸wienia w nieznanych mu j臋zykach.
Do艣膰 szybko stygmaty Ojca Pio sta艂y si臋 przedmiotem zainteresowania w艂adz ko艣cielnych. O ich zbadanie proszono kolejnych lekarzy, jako pierwszy przyjrza艂 si臋 im
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
O. AGOSTINO GEMELLI, franciszkanin i lekarz, stoi obok papie偶a Piusa XI.
PROF. AMICO BIGNAMI,
patolog z Rzymu, kt贸ry bada艂 stygmaty Ojca Pio.
miejscowy doktor Angelo Maria Merla. Nale偶a艂 on do partii socjalistycznej, a w latach 1915-1919 pe艂ni艂 nawet funkcj臋 burmistrza San Giovanni Rotondo. Poza tym byl lekarzem domowym konwentu kapucyn贸w. Nie potrafi艂 jednak precyzyjnie okre艣li膰 natury ran na ciele zakonnika.
W maju 1919 roku stygmaty zosta艂y dok艂adnie zbadane przez doktora Luigiego Romanellego, kt贸ry sporz膮dzi艂 na ich temat medyczny raport. Napisa艂 w nim m.in.: 鈥艣Wed艂ug mojej metody oceniania nie mo偶na zaklasyfikowa膰 tych ran jako zwyk艂e i powszechne, maj膮ce swe pod艂o偶e albo w chorobach zaka藕nych, albo urazowych. Dla tych pierwszych charakterystyczne jest ropienie, kt贸re zjednej strony przeszkadza wgojeniu, z drugiej jednak zawsze jest wynikiem dzia艂ania jakiego艣 zlokalizowanego mikroorganizmu. Tego akurat w opisywanych ranach absolutnie brakuje. (...) Wniosek jest taki, i偶 maj膮 one zupe艂nie odmienny proces gojenia si臋 ni偶 inne rany. fest zatem wykluczone, aby etiologia ran Ojca Pio mia艂a 藕r贸d艂o naturalne. Czynnik, kt贸ry wywo艂a艂 takie rany, powinien by膰 bez w膮tpienia poszukiwany w艣r贸d zjawisk nadprzyrodzonych. Fakt ten jest fenomenem, kt贸rego nie spos贸b wyt艂umaczy膰 jedynie za pomoc膮 wiedzy ludzkiej鈥.
Kolejnym lekarzem, kt贸ry bada艂 Ojca Pio, byl w lipcu 1919 roku profesor Amico Bignami, patolog z Rzymu. Powt贸rzy艂 tez臋, 偶e rany na ciele zakonnika s膮 nietypowe. Postawi艂 jednak hipotez臋, 偶e mog膮 by膰 one 鈥艣manifestacj膮 jakiego艣 stanu chorobowego鈥, kt贸ry dodatkowo utrzymywany jest sztucznie przez u偶ycie 艣rodka chemicznego, a konkretnie jodyny.
Rzeczywi艣cie, Ojciec Pio u偶ywa艂 jodyny, kt贸ra jest substancj膮 u艂atwiaj膮c膮 gojenie si臋 ran. Profesor Bignami stwierdzi艂 wszak偶e, 偶e przestarza艂a jodyna - oczym wie niewiele os贸b - mo偶e mie膰 dzia艂anie odwrotne i powodowa膰 podra偶nienie ran. Po tej diagnozie Ojciec Pio dosta艂 od prze艂o偶onych zakaz u偶ywania jakiejkolwiek jodyny. Dostosowa艂 si臋 do tego, mimo to stygmaty nie znik艂y.
Nast臋pnym lekarzem, kt贸ry zjawi艂 si臋 w pa藕dzierniku 1919 roku w San Giovanni Rotondo, by zbada膰 rany kapucyna, by艂 doktor Giorgio Festa. Wykluczy艂 on mo偶liwo艣膰 samookaleczenia lub podra偶nienia ran przez samego zakonnika. Stwierdzi艂 te偶, 偶e nie da si臋 na gruncie nauk medycznych wyt艂umaczy膰 natury tego zjawiska.
Kolejne badanie w lipcu 1920 roku przeprowadzili ju偶 wsp贸lnie doktorzy Festa i Romanelli. Zauwa偶yli, 偶e rany na stopach i d艂oniach kapucyna s膮 umiejscowione symetrycznie. Zaobserwowali te偶, 偶e powierzchowna rana na boku wydziela nieproporcjonalnie du偶o krwi t臋tniczej. Ich konkluzje przychyla艂y si臋 do uznania nadprzyrodzonego charakteru zjawiska.
W tym samym czasie pojawi艂y si臋 oskar偶enia, 偶e Ojciec Pio jest mistyfikato-rem. Zarzucano mu mianowicie, 偶e wciera w rany kwas karbolowy, powoduj膮c ich
BAZYLIKA MATKI BO呕EJ 艁ASKAWEJ
w San Giovanni Rotondo, wybudowana w 1959 r., by pomie艣ci膰 t艂umy pielgrzym贸w.
podra偶nienie. P贸藕niejsze dochodzenie 艢wi臋tego Oficjum uwolni艂o zakonnika od tych zarzut贸w. Wykaza艂o, 偶e u偶ywa艂 on fenolu do dezynfekowania strzykawek, kt贸rymi robiono w klasztorze zastrzyki nowicjuszom w czasie epidemii grypy hiszpa艅skiej. Najmocniejsze oskar偶enie przysz艂o jednak z innej strony. Podobnie jak w przypadku Natuzzy Evolo, sformu艂owa艂 je franciszkanin o. Agostino Gemelli - jeden znajwi臋kszych autorytet贸w medycznych w艣wiecie katolickim.
W du偶ej mierze wynika艂o ono z za艂o偶enia przyj臋tego przez Gemellego, 偶e jedynym prawdziwym stygmatykiem w historii by艂 艣w. Franciszek z Asy偶u. W przypadku innych os贸b - jego zdaniem - rany nie mia艂y charakteru nadprzyrodzonego. 鈥艣Stygmaty nie s膮 niczym innym, jak tylko zjawiskiem psytacyzmu - pisa艂 Gemelli. - Oznacza to, 偶e chory prowokuje u siebie takie rany przy zastosowaniu 艣rodk贸w chemicznych, co jednak jest trudne do zbadania i udowodnienia. Dow贸d ten wynika z faktu, 偶e rany te s膮 wprawdzie wy偶艂obione, bardziej lub mniej g艂臋bokie, ale nie wykraczaj膮 poza podsk贸rn膮 tkank臋 艂膮czn膮. Dowodzi tego r贸wnie偶 fakt okresowo艣ci wyst臋powania tych objaw贸w, wtym sensie, 偶e wniekt贸rych okresach rany pog艂臋biaj膮 si臋 idaj膮 wi臋cej krwi. Wiele domniemanych przypadk贸w stygmatyzacji nie jest niczym innym, jak tylko zwyczajnym przypadkiem histerii, wkt贸rej psytacyzm objawia si臋 przez imitacj臋 ran Jezusa鈥.
KONFESJONA艁, w kt贸rym spowiada艂 Ojciec Pio, znajduje si臋 w starym ko艣ciele z XVI Iw.
2膯9

Z CA艁EGO 艢WIATA przybywa艂y rzesze ludzi, by m贸c porozmawia膰 z Ojcem Pio, poprosi膰 go o rad臋, wyspowiada膰 si臋 u niego lub przynajmniej uczestniczy膰 w celebrowanej przez niego Mszy 艣w.
CELA OJCA
PlOwdomu
zakonnym
kapucyn贸w
w San Giovanni
Rotondo.
? Gemelli zetkn膮艂 si臋 z Ojcem Pio jedynie raz - 18 kwietnia 1920 roku. Nie bada艂 go, nie widzia艂 nawet jego ran, rozmawia艂 z nim tylko przez kilka minut w zakrystii ko艣cio艂a w San Giovanni Rotondo. Mimo to napisa艂 w swym raporcie: 鈥艣opinia wydana przez moich koleg贸w lekarzy o Ojcu Pio nie jest niczym wi臋cej jak z艂udzeniem i nie mo偶e rozstrzyga膰 tak wa偶nej kwestii鈥.
Doktorzy Festa i Romanelli, kt贸rzy wielokrotnie wnikliwie badali stygmaty zakonnika, nie mogli si臋 pogodzi膰 ztakim postawieniem sprawy ipolemizowali zo. Gemellim. R贸偶nica mi臋dzy nimi polega艂a na tym, 偶e chc膮c przeprowadzi膰 swoje ekspertyzy, obaj medycy zwr贸cili si臋 o pozwolenie do prze艂o偶onych mistyka. Ojciec Pio znany by艂 bowiem zniech臋ci do jakichkolwiek bada艅 swych stygmat贸w. Godzi艂 si臋 na nie tylko - wramach pos艂usze艅stwa zakonnego - na wyra藕ne polecenie swych zwierzchnik贸w. Gdy o. Gemelli zjawi艂 si臋 wSan Giovanni Rotondo bez uprzedzenia ibez stosownego zezwolenia, kapucyn odm贸wi艂 poddania si臋 badaniu. Wed艂ug relacji 艣wiadk贸w, franciszka艅ski lekarz opu艣ci艂 w贸wczas klasztor niezwykle wzburzony.
Agostino Gemelli cieszy艂 si臋 w Watykanie znacznie wi臋kszym autorytetem ni偶 lekarze, kt贸rzy badali Ojca Pio. Wkr贸tce potem przesia艂 do 艢wi臋tego Oficjum raport o kapucy艅skim mistyku, kt贸ry na wiele lat okre艣li! stosunek wielu 艣rodowisk ko艣cielnych do zakonnika zPietrelciny. W pi艣mie tym utrzymywa艂, 偶e 鈥艣Ojciec Pio prezentuje znane nam cechy niedorozwoju umys艂owego w do艣膰 znacznym stopniu, z b臋d膮cym tego konsekwencj膮 ograniczeniem zakresu 艣wiadomo艣ci. (...) nie zdradza duszy rozkochanej w Bogu. Jest dobrym zakonnikiem, spokojnym, cichym, 艂agodnym, lecz bardziej z powodu niedorozwoju umys艂owego ni偶 za spraw膮 posiadanych cn贸t. To biedny cz艂owiek, kt贸ry powtarza kilka stereotypowych zda艅 o charakterze religijnym. (...) jakim
cudem by艂oby mo偶liwe, aby darowi tak nadzwyczajnemu jak stygmaty towarzyszy艂o tak straszliwe ub贸stwo duchowe?鈥.

OJCIEC PIO
w r臋kawiczkach zas艂aniaj膮cych stygmaty na d艂oniach.
L33

Z34
STARA BAZYLIKA, w kt贸rej Ojciec Pio odprawia艂 Msz臋 艣w.
KOLEJKA WIERNYCH
do sarkofagu Ojca Pio
w nowym ko艣ciele.
OJCIEC PIO
na ch贸rze ko艣cio艂a wSan Giovanni Rotondo,gdzie wlipcui9i9r. otrzyma艂 stygmaty.
Cho膰 nie widzia艂 nawet na oczy stygmat贸w kapucyna, o. Gemelli napisa艂, i偶 鈥艣zbadania ran Ojca Pio wynika uzasadnione podejrzenie, 偶e stoimy wobec znanego nam icha-rakterystycznego w swym przebiegu przypadku samookaleczenia鈥. W konkluzji zaprezentowanej 艢wi臋temu Oficjum stwierdzi艂: 鈥艣jestem przekonany, 偶e Ojciec Pio bezwiednie i poprzez oddzia艂ywanie sugestii wytworzy艂 rany stymuluj膮ce stygmaty 艣w. Franciszka. Utrzymuj臋, 偶e Ojciec Pio jest psychopat膮, chocia偶 w tej chwili nie mog臋 wypowiada膰 si臋 na temat pochodzenia i natury tej psychopatii鈥.
Doktor Festa, kt贸ry nie zgodzi艂 si臋 z t膮 opini膮, wys艂a艂 do 艢wi臋tego Oficjum w艂asne pismo. Broni艂 w nim tezy o autentyczno艣ci stygmat贸w Ojca Pio. Wskazywa艂 r贸wnie偶 na logiczne sprzeczno艣ci w raporcie Gemellego. jak mo偶na bowiem twierdzi膰, 偶e rany powsta艂y 鈥艣bezwiednie i poprzez oddzia艂ywanie sugestii鈥, a jednocze艣nie utrzymywa膰, i偶 zosta艂y wywo艂ane na skutek samookaleczenia 鈥艣za po艣rednictwem substancji kaustycznych鈥? G艂os doktora Festy nie zdo艂a艂 jednak przekona膰 tych, dla kt贸rych wi臋kszym autorytetem pozostawa艂 za艂o偶yciel Uniwersytetu Katolickiego w Mediolanie.
HTHK nn OJCH PIO
W 2007 ROKU w艂oski historyk Sergio Luzzatto opublikowa艂 ksi膮偶k臋 Ojciec Pio.
Cuda i polityka XX wieku. Oskar偶y艂 w niej kapucyna z San Giovanni Rotondo o sztuczne wywo艂ywanie stygmat贸w za pomoc膮 kwasu karbolowego i weratryny. Autor nie ukrywa艂 nieprzychylnego nastawienia do zakonnika, nazywaj膮c go 鈥艣mistykiem z kliniki psychiatrycznej鈥, 鈥艣ma艂ym chemikiem鈥, 鈥艣艣wi臋tym donosicieli鈥, 鈥艣pseudochrystusem鈥 czy 鈥艣bo偶yszczem ze stygmatami鈥.
Sprowokowani t膮 publikacj膮 dwaj znani watykani艣ci, Saverio Gaeta i AndreaTornielli, postanowili przeprowadzi膰 dziennikarskie 艣ledztwo w tej sprawie. Dotarli do wszystkich zachowanych dokument贸w na temat stygmat贸w kapucyna, w tym do raport贸w medycznych sporz膮dzonych przez lekarzy osobi艣cie badaj膮cych rany mistyka. Rezultatem ich pracy by艂a wydana w 2008 roku ksi膮偶ka Ojciec Pio. 艢wi臋ty czy oszust?. Autorzy wykazali, i偶 Luzzatto nie tylko nie przedstawi艂 przekonywaj膮cych dowod贸w na poparcie swej tezy, ale tak偶e dokona艂 manipulacji: pomin膮艂 fakty, kt贸re nie zgadza艂y si臋 z jego tez膮, z innych za艣 wyci膮gn膮艂 nieuprawnione wnioski. Jak stwierdzili na ko艅cu Gaeta i Tornielli: 鈥艣偶adna z obiekcji nie opar艂a si臋 pr贸bie fakt贸w鈥.
ANDREA TORNIELLI, jeden z najs艂ynniejszych wsp贸艂czesnych watykan i st贸w.
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY

W sprawie zakonnika z San Giovanni Rotondo toczy艂y si臋 r贸偶ne ko艣cielne dochodzenia. Dosz艂o nawet do tego, 偶e Ojcu Pio zabroniono publicznego wykonywania pos艂ugi kap艂a艅skiej, s艂uchania spowiedzi i odprawiania Mszy 艣wi臋tej. Dopiero w 1933 roku nastawienie w艂adz ko艣cielnych do jego osoby zacz臋艂o zmienia膰 si臋 na lepsze. W贸wczas to Pius XI nakaza艂 zdj膮膰 zOjca Pio zakaz publicznego odprawiania Eucharystii. Papie偶 mia艂 wtedy powiedzie膰: 鈥艣Nie by艂em 藕le nastawiony do Ojca Pio, by艂em jedynie 藕le poinformowany鈥.
Z czasem we w艂oskim 艣rodowisku lekarskim rozpowszechni艂o si臋 przekonanie, kt贸rego wyrazem mo偶e by膰 opinia profesora Pietro Vallego, wyk艂adowcy medycyny s膮dowej na uniwersytecie w Parmie, jego zdaniem stygmaty Ojca Pio 鈥艣s膮 autentyczne i niewyja-艣nialne w 艣wietle aktualnej wiedzy medycznej鈥. Niemo偶liwy do wyt艂umaczenia metodami wsp贸艂czesnej nauki okaza艂 si臋 te偶 fakt ca艂kowitego znikni臋cia ran po 艣mierci Ojca Pio. Proces ich zanikania zacz膮艂 si臋 ju偶 w ostatnich miesi膮cach 偶ycia zakonnika. Fakt, 偶e nie pozosta艂 po nich 偶aden, najmniejszy nawet 艣lad, wprawi艂 naukowc贸w w os艂upienie. Profesor Paolo Maria Marianeschi zauwa偶y艂, 偶e 鈥艣g艂臋bokie rany sk贸rne zawsze goj膮 si臋 poprzez zabli藕nienie鈥, tymczasem w przypadku kapucy艅skiego mistyka nie by艂o 偶adnych blizn. Lekarz nazwa艂 to zjawisko 鈥艣prawdziwym absurdem fizjopatologicznym鈥. Doktor Festa stwierdzi艂 zkolei, 偶e 鈥艣stygmaty Ojca Pio wydaj膮 si臋 zachowywa膰 ca艂kowicie niezale偶nie od 偶ycia organizmu, wkt贸rym si臋 pojawi艂y鈥.
Naukowcy wykluczyli te偶, aby rany tego typu mog艂y powsta膰 pod wp艂ywem autosugestii, autohipnozy, histerii lub stresu. Sam Ojciec Pio, pytany, czy nie wywo艂uje swych
KAPUCYNI MODL膭CY SI臉 przy ciele Ojca Pio. w San Giovanni Rotondo.
STYGMATY OJCA PIO nie goi艂y si臋 nigdy
i powodowa艂y sta艂y b贸l.
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
MOZAIKA
w nowym ko艣ciele 艣w. Ojca Pio w San Giovanni Rotondo.

i
stygmat贸w poprzez sil臋 woli, odpowiada艂: 鈥艣Wyjd藕cie na pole i bardzo uwa偶nie przypatrzcie si臋 bykowi. Skupcie si臋 na nim z ca艂ej swej mocy. Zr贸bcie to i zobaczcie, czy rogi wyrosn膮 wam na g艂owie!鈥, jego ironiczn膮 uwag臋 potwierdzi艂a profesor psychologii Isabella De Martini: 鈥艣Nie ma mo偶liwo艣ci, by psychika zdolna by艂a wytworzy膰 zjawisko fizyczne o takiej wadze, a zatem stygmaty s膮 zjawiskiem, kt贸rego nauka nie potrafi wyt艂umaczy膰鈥.
Podobnym fiaskiem zako艅czy艂a si臋 pr贸ba szukania przyczyn tego fenomenu w zaburzeniach dermatologicznych. Badania wykaza艂y, 偶e nie jest on zwi膮zany z 偶adn膮 autoim-munologiczn膮 chorob膮 sk贸ry. Profesor chirurgii Paolo Maria Marianeschi, kt贸ry dokona艂 historycznej rekonstrukcji owego zjawiska, zauwa偶y艂 poza tym, 偶e gdyby syndrom stygmatyczny by艂 objawem jakiej艣 choroby sk贸rnej, to musia艂by by膰 znany ludzko艣ci ju偶 przed XIII wiekiem (czyli przed 艣w. Franciszkiem z Asy偶u) oraz wyst臋powa膰 poza 艣rodowiskiem katolik贸w. Tymczasem przypadk贸w takich nie odnotowano.
Do podobnych wniosk贸w dochodzili naukowcy badaj膮cy rany innych stygmatyk贸w w historii. Chronologicznie pierwszym tego typu fenomenem w dziejach by艂a wspominana ju偶 stygmatyzacja 艣w. Franciszka z Asy偶u. Dosz艂o do niej mi臋dzy 15 a 29 wrze艣nia 1224 roku na g贸rze La Verna. W ci膮gu nast臋pnych stuleci scena ta stanie si臋 stale powracaj膮cym motywem europejskiego malarstwa. B臋d膮 malowa膰 j膮 m.in. Giotto di Bondone, jan van Eyck czy Peter Paul Rubens.
鈥"
DOM ULGI W CIERPIENIU
w San Giovanni Rotondo -dzido Ojca Pio.
Szolnok
W臉GIERSKO STYGIDRTYCZKR
ERZSEBET GALG脫CZY urodzi艂a si臋 w 1905, a zmar艂a w 1962 roku. By艂amistyczk膮, kt贸ra zostawi艂a po sobie niezwyk艂y pami臋tnik, stanowi膮cy 艣wiadectwo g艂臋bokiego 偶ycia duchowego. Opisuje w nim scen臋, w kt贸rej obdarzona zosta艂a stygmatami. W noc Wniebowzi臋cia Naj艣wi臋tszej Maryi Panny mia艂a sen, w kt贸rym Matka Bo偶a zabra艂a j膮 do nieba. Tam zobaczy艂a Dzieci膮tko Jezus, kt贸remu podarowa艂a r贸偶e. Dzieci膮tko przyj臋艂o kwiaty, u艂o偶y艂o z nich bukiet i odda艂o jej z powrotem. Erzsebet odebra艂a kwiaty, lecz w tym momencie u k艂u艂 j膮 w r臋k臋 kolec r贸偶y. B贸l by艂 tak wielki, 偶e kobieta obudzi艂a si臋 ze snu.
W swym dzienniczku zapisa艂a: 鈥艣Kiedy spojrza艂am na r臋ce, omal nie zemdla艂am z przera偶enia i trwogi, bo na grzbietach i od spodu obu moich r膮k zobaczy艂am pokryte 艣wie偶膮 krwi膮, ognistoczerwone,偶ywe rany wielko艣ci 贸wczesnych 50-grosz贸wek. Gdy pr贸bowa艂am zgi膮膰 d艂onie, pokazywa艂a si臋 krew i czu艂am ostry, 偶ywy i pulsuj膮cy b贸l, jakby pal i艂 je 偶ar鈥.
Od tej pory kobieta nosi艂a na swoich r臋kach stygmaty. Innym razem mia艂a wizj臋,
w kt贸rej Maryja zabra艂a j膮 do Betlejem. Tam zobaczy艂a Jezusa jako ma艂ego noworodka, kt贸ry cierpia艂 straszliwie i szlocha艂 bole艣nie, gdy偶 mia艂 na g艂owie koron臋 cierniow膮. W贸wczas Erzsebet powiedzia艂a,偶e chce przyj膮膰 na siebie to narz臋dzie tortur, byle ul偶y膰 Chrystusowi.
I zn贸w swe prze偶ycia opisa艂a w dzienniczku:鈥艣Kiedy ockn臋艂am si臋 i rozejrza艂am po moim pokoju, ju偶 prawie 艣wita艂o. Moje serce wci膮偶 jeszcze skaka艂o z rado艣ci, dopiero wwiercaj膮cy si臋 do m贸zgu b贸l przywr贸ci艂 mi 艣wiadomo艣膰 rzeczywisto艣ci. Ledwo mog艂am rusza膰 g艂ow膮 i widzia艂am, 偶e pod uszka jest ca艂a we krwi. G艂owa mnie strasznie bola艂a, nie mog艂am znie艣膰 nawet najl偶ejszego mu艣ni臋cia, bo czu艂am wtedy, jakby w ko艣膰 czo艂ow膮 wbijano mi gw贸藕d藕. Gdy pr贸bowa艂am dotkn膮膰 czo艂a, na czubkach palc贸w pozostawa艂a krew. Modl膮c si臋, czeka艂am poranka. Mamusia, kiedy wesz艂a do pokoju, o ma艂o nie zemdla艂a鈥.
W ten spos贸b w臋gierska mistyczka otrzyma艂a stygmaty korony cierniowej.
STYGMATYZACJA 艢W. FRANCISZKA. Fresk w bazylice 艣w. Klary w Asy偶u.
FRANCISZEK NA KONIU.
Rze藕ba przed bazylik膮 w Asy偶u.
Warto opisa膰 to do艣wiadczenie, dlatego 偶e w pewnym sensie sta艂o si臋 ono paradyg-matyczne dla wszystkich p贸藕niejszych stygmatyzacji. Pojawienie si臋 ran Chrystusowych na ciele mistyka niemal zawsze zwi膮zane by艂o z objawieniami i wizjami, kt贸re stawa艂y si臋 jego udzia艂em. 艢wi臋ty Bonawentura tak opisuje to, co na g贸rze La Verna prze偶y艂 艣w. Franciszek:
鈥艣Uniesiony serafickim 偶arem swych pragnie艅 ku Bogu i poruszony subtelnym, pe艂nym mi艂o艣ci wsp贸艂cierpieniem, zosta艂 przemieniony w tego, kt贸ry z nadmiaru mi艂o艣ci do nas chcia艂 by膰 ukrzy偶owany. Ujrza艂, jak schodzi do niego z nieba serafin o sze艣ciu l艣ni膮cych ognistych skrzyd艂ach. Ten serafin sfrun膮艂 wpobli偶e 艣wi臋tego bardzo szybkim lotem, awtedy mi臋dzy jego skrzyd艂ami ukaza艂a si臋 posta膰 ukrzy偶owanego m臋偶czyzny z roz艂o偶onymi r臋koma istopami, przytwierdzonymi do krzy偶a.
Kiedy Franciszek to ujrza艂, by艂 nadzwyczaj zaskoczony; jego dusz臋 wype艂ni艂a rado艣膰, zmieszana z 偶a艂ob膮 i b贸lem. Obecno艣膰 Jezusa Chrystusa, kt贸ry ukaza艂 mu si臋 w tak cudowny i tak bliski spos贸b pod postaci膮 serafina, sta艂a si臋 dla niego 藕r贸d艂em niebywa艂ej rozkoszy. Lecz bolesny widok Ukrzy偶owania przeszy艂 jego dusz臋 niczym miecz. By艂 do g艂臋bi zdumiony tym, 偶e obraz M臋ki Pa艅skiej objawi艂 si臋 pod postaci膮 serafina,
BAZYLIKA 艢W.
FRANCISZKA
w Asy偶u. W 艣rodku
znajduje si臋 m.in. grobowiec za艂o偶yciela zakonu
franciszkan贸w.


DOWODY TAJEMNICY

艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
gdy偶 dobrze wiedzia艂, 偶e nie zgadza si臋 to z jego nie艣miertelno艣ci膮 - nie potrafi艂 jednak poj膮膰 tego zjawiska. A偶 B贸g pouczy艂 go wewn臋trznie jak przyjaciela, i偶 ukazuje si臋 jego oczom, by da膰 mu pozna膰, i偶 powinien dost膮pi膰 doskona艂ego podobie艅stwa z Chrystusem Ukrzy偶owanym nie poprzez m臋k臋 cia艂a, lecz przez rozpalenie duszy.
Ust臋puj膮ca wizja pozostawi艂a wsercu Franciszka seraficki 偶ar iodcisn臋艂a na jego ciele obraz ran, niczym ogie艅, kt贸ry wyciska 艣lad piecz臋ci na mi臋kkim, topniej膮cym wosku. Natychmiast bowiem na jego d艂oniach istopach da艂y si臋 widzie膰 艣lady po gwo藕dziach, ito w kszta艂cie, w jakim widzia艂 je w wizji ukrzy偶owanego Syna Bo偶ego, jego d艂onie i stopy zosta艂y po艣rodku przebite gwo藕d藕mi; na powierzchni d艂oni i st贸p wida膰 by艂o ich okr膮g艂e i czarne g艂贸wki, podczas gdy z drugiej strony widoczne by艂y ich ostrza, do艣膰 d艂ugie i zagi臋te, wystaj膮ce ponad cia艂o, z kt贸rego wychodzi艂y. R贸wnie偶 na prawym boku mia艂 on czerwon膮 ran臋, jakby zosta艂 przek艂uty w艂贸czni膮, icz臋sto wyp艂ywa艂a z niej krew, kt贸ra przesi膮ka艂a przez jego ubranie i wszystko, co mia艂 na biodrach鈥.
?
艁4艁
4

TUNIKA, BREWIARZ I SZNUR, kt贸re niegdy艣 nale偶a艂y
do 艣w. Franciszka.
DZIEDZINIEC
KLASZTORU
franciszkan贸w w Asy偶u.
KRUCYFIKS Z KO艢CIO艁A 艢W. DAMIANA,
z kt贸rego Jezus mia艂 przemawia膰 do 艣w. Franciszka. Obecnie krzy偶 wisi w bazylice 艣w. Klary w Asy偶u.

rm* '13
NA
POPRZEDNICH
STRONACH:
bazylika 艣w. Franciszka w Asy偶u.
MODLITWA
艢W.
FRANCISZKA
przed
krucyfiksem.
Tyle 艣w. Bonawentura. Stygmaty 艣w. Franciszka widzia艂o wielu 艣wiadk贸w. Opowiadali oni, 偶e gwo藕dzie wranach nie by艂y 偶elaznymi przedmiotami, lecz tworami cielesnymi, przypominaj膮cymi kszta艂tem i kolorem narz臋dzia M臋ki. Za艂o偶yciel franciszkan贸w - podobnie jak osiem wiek贸w p贸藕niej Ojciec Pio - b臋dzie ukrywa艂 te 艣lady przed lud藕mi, zas艂aniaj膮c d艂onie
i stopy.
PO艃CZOCHA
艣w. Franciszka z Asy偶u
Zjawisko to, zupe艂nie nowe w Ko艣ciele, wywo艂ywa艂o wiele kontrowersji. Nic wi臋c dziwnego, 偶e 贸wcze艣ni papie偶e poczuli si臋 w obowi膮zku publicznie zabra膰 glos na ten temat. Najpierw Grzegorz IX, a nast臋pnie Aleksander IV uznali autentyczno艣膰 pi臋ciu
stygmat贸w Franciszka z Asy偶u.
Oblicza si臋, 偶e w kolejnych stuleciach w Ko艣ciele katolickim pojawi艂o si臋 kilkuset stygma-

Diilmen
N IEM C%
tyk贸w. W艣r贸d nich m.in. takie postaci, jak 艣w. Klara zMontefalco, 艣w. Katarzyna ze Sieny, 艣w. Franciszka Rzymianka, 艣w. Rita z Cascii, 艣w. Ma艂gorzata W臋gierska, 艣w. Katarzyna z Genui, 艣w. Teresa zAvila, 艣w. Jan od Krzy偶a, bl. Anna Katarzyna Emmerich czy 艣w. Gemma Galgani. W niekt贸rych przypadkach znaki na ich ciele r贸偶ni艂y si臋 mi臋dzy sob膮. Wi臋kszo艣膰 mia艂a rany w kszta艂cie okr臋gu, ale np. u Katarzyny ze Stommeln uk艂ada艂y si臋 one w form臋 krzy偶a. Tylko niewielu nosi艂o 艣lady po koronie cierniowej, jak np. Mechtylda ze Stans czy Erzsebet Galg贸czy. Cz臋艣膰 mia艂a stygmaty wewn臋trzne, niewidzialne dla oka, np. b艂. Dorota z M膮tow贸w czy 艣w. Faustyna Kowalska. Wjednym przypadku - b艂. Osanny zMantui - stygmaty pojawi艂y si臋 na ciele mistyczki dopiero po jej 艣mierci.

艣ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych

DOWODY TAJEMNICY
Zdarza艂y si臋 te偶 mistyfikacje z pseudostygmatami. Najbardziej znanym przyk艂adem fa艂szywej mistyczki by艂a hiszpa艅ska franciszkanka Magdalena zKordoby. Na pocz膮tku XVI wieku trzykrotnie sprawowa艂a godno艣膰 przeoryszy klasztoru. Przez 38 lat z premedytacj膮 oszukiwa艂a hiszpa艅skich kardyna艂贸w, teolog贸w, inkwizytor贸w i magnat贸w. Dopiero przed 艣mierci膮 przyzna艂a si臋 do zwodzenia innych.
Szczeg贸lnym przypadkiem w dziejach mistyki by艂a 艣w. Ma艂gorzata Maria Alacoque, kt贸ra podczas doznawanych wizji otrzyma艂a od Chrystusa polecenie, by rozpowszechni膰 na 艣wiecie nabo偶e艅stwo ku czci Naj艣wi臋tszego Serca Pana Jezusa. Urodzi艂a si臋 wl647 roku wmiejscowo-艣ci Lauthecour we Francji. Gdy mia艂a zaledwie cztery lata, z艂o偶y艂a 艣lub dozgonnej czysto艣ci. Dwadzie艣cia lat p贸藕niej wst膮pi艂a do zakonu wizytek wParay-le-Monial. W tamtejszym klasztorze do艣wiadczy艂a niezwyk艂ych objawie艅, kt贸re opisa艂a wswej autobiografii. Wi膮za艂y si臋 one z otrzymaniem stygmat贸w, niewidocznych dla oka, ale silnie odczuwalnych.
Pierwsz膮 z tych wizji mia艂a 27 grudnia 1673 roku. Zakonnica przysz艂a adorowa膰 Naj艣wi臋tszy Sakrament, gdy nagle ujrza艂a Jezusa, kt贸ry wskaza艂 jej na swoje serce i powiedzia艂: 鈥艣Moje Boskie Serce p艂onie tak siln膮 mi艂o艣ci膮 ku ludziom, 偶e nie mo偶e d艂u偶ej utrzyma膰 gorej膮cych p艂omieni, zamkni臋tych wmoim ciele. Ono pragnie je rozla膰 za twoim po艣rednictwem i pragnie wzbogaci膰 ludzi swoimi skarbami鈥. Po tych s艂owach Chrystus wzi膮艂 jej serce
NIEMIECKA
STYGMATYCZKA
b艂. Anna Katarzyna
Emmerich
i jej dom wDulmen.
艢W. MA艁GORZATA MARIA ALACOQUE
na obrazie
i symbolicznie umie艣ci艂 we w艂asnym sercu. Potem wyj膮艂 je iodda艂 gorej膮ce Ma艂gorzacie. Od tego momentu zakonnica czu艂a w swoim wn臋trzu ran臋 przebitego serca.
Podczas innego zobjawie艅 wizytka ujrza艂a jezusa 鈥艣ja艣niej膮cego chwa艂膮, ze stygmatami pi臋ciu ran, b艂yszcz膮cymi jak s艂o艅ce (...). Z jego 艣wi臋tej postaci bi艂y promienie, azpiersi p艂omienie jakby z ogniska gorej膮cego. Pan Jezus rozwar艂 swoj膮 pier艣 i ukaza艂 swe mi艂uj膮ce inajbardziej uwielbienia godne Serce, kt贸re by艂o 藕r贸d艂em tych promieni鈥. Chrystus powiedzia艂 do niej: 鈥艣Oto Serce, kt贸re tak bardzo umi艂owa艂o ludzi, a wzamian za to otrzymuje wzgard臋 izapomnienie. Ty przynajmniej staraj si臋 mi zado艣膰uczyni膰, o ile to b臋dzie wtwojej mocy, za ich niewdzi臋czno艣膰鈥.
Od tej pory 艣w. Ma艂gorzata Maria Alacoque prze偶ywa艂a w swoim ciele trwog臋 konania i cierpienie ukrzy偶owania - najpierw raz w miesi膮cu, a potem co tydzie艅: w nocy zczwartku na pi膮tek. 艢wiadkowie wspominali, 偶e czu艂a b贸l, jakby nak艂adano jej na g艂ow臋 koron臋 cierniow膮, biczowano czy przybijano gwo藕dziami do krzy偶a. Zakonnica zmar艂a w 1690 roku w wieku 43 lat.
Na przyk艂adzie 艣w. Ma艂gorzaty Marii Alacoque lepiej mo偶na zrozumie膰 natur臋 styg-
wko艣ciele mat贸w. Najdoskonalsz膮 relacj膮 mi臋dzy osobami jest mi艂o艣膰, kt贸rej symbolem pozostaje
w Paray-le-Monial, serce. Najwy偶szym wyrazem bezinteresownej mi艂o艣ci Boga do cz艂owieka sta艂o si臋 odda-gdzie znajduje si臋
tak偶e szklana nie przez Jezusa swego 偶ycia w intencji zbawienia i wiecznej szcz臋艣liwo艣ci wszystkich
trimnaz jej cia艂em. ludZi. Nie ma intymniejszej relacji z Bogiem ni偶 w贸wczas, gdy zaprasza On niekt贸re
osoby, by wsp贸艂uczestniczy艂y w akcie stanowi膮cym najwi臋kszy przejaw Jego mi艂o艣ci. By膰
!
Alacoque mia艂a objawienia Naj艣wi臋tszego SercaJezusa.
249

艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych DOWODY TAJEMNICY
Paray
-le-Monlal
FRANCJA
W PARAY-
mo偶e ten mi艂osny charakter stygmat贸w wyja艣nia, dlaczego w艣r贸d os贸b obdarowanych nimi do tej pory by艂o osiem razy wi臋cej kobiet ni偶 m臋偶czyzn.
Stygmaty oznaczaj膮 udzia艂 w cierpieniach ukrzy偶owanego Chrystusa niczym cz膮stka jego Mistycznego Cia艂a. Wybitny teolog o. Augustin Poulain pisa艂, 偶e nieod艂膮cznym ich elementem musi by膰 cierpienie: 鈥艣Gdyby cierpienia by艂y nieobecne, rany by艂yby pustym symbolem, przedstawieniem teatralnym, sprzyja艂yby dumie". Znany lekarz francuski, doktor Antoine Imbert-Gourbeyre, kt贸ry wXIX wieku zebra艂 dokumentacj臋 obejmuj膮c膮 321 tego typu przypadk贸w, pisa艂: 鈥艣呕ycie stygmatyk贸w jest d艂ug膮 seri膮 zmartwie艅, kt贸re wynikaj膮 ze 艣wi臋tej choroby stygmat贸w imaj膮 koniec jedynie przy 艣mierci鈥. Cz臋stym motywem pojawiaj膮cym si臋 w ich misji jest dobrowolne przyjmowanie na siebie cierpienia. Ofiarowane wintencji innych ludzi nabiera ono charakteru wstawienniczego.
Takie pojmowanie stygmat贸w zrozumia艂e by艂o dla ludzi w minionych stuleciach. Wraz z post臋puj膮c膮 sekularyzacj膮 narasta艂o jednak wok贸艂 tego -zjawiska coraz wi臋cej nieporozumie艅. Ros艂a tak偶e niewiara w autentyczno艣膰 fenomen贸w nadprzyrodzonych. W zwi膮zku z tym pojawi艂a si臋 presja, by ka偶dy taki przypadek zbada膰 dok艂adnie z perspektywy naukowej.
Najbardziej charakterystycznym przyk艂adem takiego podej艣cia do stygmatyzacji sta艂 si臋 w XIX wieku casus Louise Lateau, urodzonej wBois d'Haine w Belgii w roku 1850. Gdy mia艂a 17 lat, pojawi艂y si臋 u niej stygmaty, kt贸re obficie krwawi艂y w ka偶dy pi膮tek. W te dni dziewczyna wchodzi艂a wsta艅 ekstazy, wkt贸rym prze偶ywa艂a M臋k臋 Chrystusa.
KO艢CI脫艁
LE-MONIAL, w kt贸rym 艣w. Ma艂gorzata Maria
DOM RODZINNY Louise Lateau wBoisd'Haine w Belgii.
Do艣膰 szybko Louise Lateau znalaz艂a si臋 w centrum zainteresowania 贸wczesnych naukowc贸w. Zosta艂a przebadana przez setki lekarzy, przeprowadzono na niej dziesi膮tki eksperyment贸w, zorganizowano szereg kongres贸w lekarskich omawiaj膮cych jej przypadek, a na uniwersytecie w Louvain wydano sze艣膰 tom贸w medycznej dokumentacji na jej temat.
Najd艂u偶sze zbada艅 rozpocz臋艂o si臋 8 wrze艣nia 1868 roku itrwa艂o pi臋tna艣cie miesi臋cy. W tym czasie nie dopuszczano do stygmatyczki niemal nikogo opr贸cz lekarzy. Zdarza艂o si臋, 偶e wpi膮tki, gdy prze偶ywa艂a swe ekstazy pasyjne, gromadzi艂o si臋 wok贸艂 niej kilkunastu doktor贸w. Aby upewni膰 si臋, i偶 dziewczyna sama nie wywo艂uje stygmat贸w, naci膮gni臋to jej na r臋ce sk贸rzane r臋kawice, kt贸re mocno zasznurowano i opiecz臋towano. Tak偶e nogi umieszczono w opiecz臋towanych sk贸rzanych butach. Kiedy w pi膮tek w obecno艣ci o艣miu
PUBLIKACJA
NAUKOWA
po艣wi臋cona stygmatom Louise Lateau, wydana wi87or. w Louvain.
艣wiadk贸w z艂amano piecz臋cie izdj臋to os艂ony, okaza艂o si臋, i偶 rany otworzy艂y si臋 samoistnie. Nie powsta艂y wi臋c w wyniku samookaleczenia.
Poniewa偶 zdaniem niekt贸rych naukowc贸w, eksperyment okaza艂 si臋 niewystarcza-
j膮cy, postanowiono go powt贸rzy膰, wzbogacaj膮c o dodatkowy element. R臋ce mistyczki
nie tylko ubrano w sk贸rzane r臋kawice, lecz tak偶e w艂o偶ono do szklanej rury o 艣rednicy 14 centymetr贸w, kt贸rej ko艅ce zapiecz臋towano. Ale wynik by艂 taki sam jak poprzednio.
Lekarze przeprowadzili te偶 inny eksperyment. Postanowili sprawdzi膰, czy stygmaty Louise Lateau r贸偶ni膮 si臋 od innych ran na jej ciele. Obok oryginalnych stygmat贸w sporz膮dzili wi臋c ich 鈥艣kopie鈥 - najpierw naci臋li no偶em sk贸r臋 na ciele dziewczyny, a nast臋pnie polali ran臋 amoniakiem. W ten spos贸b utworzy艂y si臋 p臋cherze, kt贸rych nap臋cznia艂y nask贸rek p贸藕niej zniszczyli. Rezultat by艂 taki, 偶e wizualnie stygmaty i ich 鈥艣duplikaty鈥 niczym si臋 od siebie nie r贸偶ni艂y. Pozostawa艂o tylko czeka膰 iobserwowa膰. W pi膮tek stygmaty otworzy艂y si臋 ico godzin臋 wyp艂ywa艂a znich krew. Z 鈥艣podr贸bek鈥 nie pop艂yn臋艂a ani jedna kropla krwi, wycieka艂a tylko woda. Poza tym wok贸艂 sztucznych ran wytworzy艂y si臋 obw贸dki wstanie zapalnym, stygmaty natomiast nie wykazywa艂y 偶adnych oznak zapalenia. Osiem dni p贸藕niej na 鈥艣kopiach鈥 utworzy艂y si臋 strupy, podczas gdy 鈥艣orygina艂y鈥 pozosta艂y nadal otwartymi ranami.
Po d艂ugich badaniach Belgijska Kr贸lewska Akademia Nauk opublikowa艂a raport, wkt贸rym stwierdzono: 鈥艣Stygmaty iekstazy s膮 faktem. O oszustwie nie mo偶e by膰 mowy. Nie jest mo偶liwe wyja艣nienie na podstawie metod naukowych鈥. Louise Lateau zmar艂a w 1883 roku, wwieku 33 lat, wopinii 艣wi臋to艣ci.
LOUISE LATEAU by艂a jedn膮 z najbardziej znanych stygmaty czek na艣wiecie w XIX stuleciu.
BELGIA
STYGmflTYDZKfl Ul SOUIIECKim 艁AGRZE
WANDA BONISZEWSKA urodzi+asi臋 w 1907 roku pod Nowogr贸dkiem. W wieku 18 lat wst膮pi艂a w Wilnie do bezhabitowego Zgromadzenia Si贸str od Anio艂贸w. Prowadzi艂a g艂臋bokie 偶ycie duchowe i do艣wiadcza艂a licznych objawie艅. W1934 roku obdarzona zosta艂a stygmatami - nie tylko pi臋cioma ranami ukrzy偶owania, lecz tak偶e koron膮 cierniow膮, krwawymi 艂zami, si艅cami, 艣ladami biczowania i otarciami ramion. Ukazywa艂y si臋 one g艂贸wnie w czwartki po po艂udniu i w pi膮tki, przede wszystkim w Wielkim Po艣cie, a zw艂aszcza w Wielkim Tygodniu. Jedna z si贸str tak wspomina艂a jej ekstazy pasyjne: 鈥艣Widzia艂am, jak w czasie prze偶y膰 z r膮k i n贸g krew 偶ywo tryska艂a. Widzia艂am, jak p艂yn臋艂a z oczu i cz臋sto z g艂owy. Otwiera艂a si臋 te偶 rana umiejscowiona na prawym boku kobiety, a jej brzuch pokrywa艂y liczne szramy, jak po ubiczowaniu鈥.
W1950 roku zakonnica wraz z innymi siostrami skazana zosta艂a przez w艂adze sowieckie na kar臋 10 lat 艂agr贸w. W obozie by艂a wielokrotnie bita przez stra偶nik贸w, kt贸rzy chcieli, by przyzna艂a si臋 do oszustwa. By艂a te偶 badana przez personel medyczny, dla kt贸rego stygmaty i krwawe 艂zy stanowi艂y nie lada wyzwanie. Lekarze byli jednak wobec jej fenomenu bezradni.
W1956 roku Wanda Boniszewska wypuszczona zosta艂a na wolno艣膰 i wyjecha艂a ze Zwi膮zku Sowieckiego do PRL Dwa lata p贸藕niej skierowano j膮 do szpitala psychiatrycznego i oskar偶ono o szarlataneri臋. W latach siedemdziesi膮tych XX wieku jej rany przesta艂y si臋 odnawia膰, ale b贸l nie min膮艂. Ofiarowa艂a swe cierpienia zw艂aszcza w intencji kap艂an贸w. Od 1998 roku mieszka艂a w domu swego zgromadzenia w Chylicach pod Warszaw膮, gdzie zmar艂a w 2003 roku w wieku 96 lat.
W XX stuleciu z kolei najbardziej znan膮 stygmatyczk膮 by艂a Teresa Neumann - c贸rka ubogiego krawca i wie艣niaczki, urodzona w 1898 roku we wsi Konnersreuth w G贸rnej Bawarii. W wieku 20 lat, gdy bieg艂a na pomoc s膮siadom, kt贸rych gospodarstwo stan臋艂o w p艂omieniach, uleg艂a powa偶nemu wypadkowi - z艂ama艂a kr臋gos艂up i straci艂a w艂adz臋 wnogach. Nied艂ugo potem, na skutek gwa艂townego upadku, przesta艂a w og贸le widzie膰.
Sparali偶owana iociemnia艂a dziewczyna ca艂ymi dniami modli艂a si臋 ouzdrowienie, prosz膮c o wstawiennictwo zmar艂膮 francusk膮 karmelitank臋, Teres臋 z Lisieux, kt贸ra w贸wczas nie by艂a jeszcze wyniesiona na o艂tarze. 29 kwietnia 1923 roku - w dniu, w kt贸rym Pius XI beatyfikowa艂 w Rzymie 鈥艣ma艂膮 Teresk臋鈥 - wKonnersreuth jej niemiecka imienniczka nagle odzyska艂a wzrok. To spowodowa艂o, 偶e bawarska wie艣niaczka jeszcze mocniej prosi艂a b艂ogos艂awion膮 o pomoc. Dwa lata p贸藕niej, 17 maja 1925 roku, gdy Pius XI og艂osi艂 karmelitank臋 z Lisieux 艣wi臋t膮, parali偶 n贸g Teresy Neumann nagle ust膮pi艂.
TERESA NEUMANN,
stygmatyczka z Konnersreuth, karmi膮ca ptaki z r臋ki.
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
4
RELIKWIARZE,
kt贸re Teresa Neumann mia艂a w swym pokoju, a w艣r贸d nich m.in. relikwie Krzy偶a, 艣w.TeresyzAvila, 艣w. Franciszka Ksawerego i 艣w. Teresy z Lisieux.
Rok p贸藕niej, w czasie Wielkiego Postu, otrzyma艂a stygmaty. Na jej r臋kach, nogach i boku pojawi艂y si臋 rany odpowiadaj膮ce 艣ladom M臋ki jezusa. Od tej pory przez 36 lat, a偶 do 艣mierci, w ka偶dy pi膮tek, 艂膮cznie 725 razy, prze偶ywa艂a w swoim ciele cierpienia Chrystusa. 艢wiadkami tych ekstaz pasyjnych by艂o bardzo wiele os贸b. jej pok贸j na pi臋trze rodzinnego domu w ka偶dy Wielki Pi膮tek zamienia艂 si臋 w miejsce modlitw. Przewija艂o si臋 przez niego w贸wczas oko艂o pi臋ciu tysi臋cy ludzi. Wpuszczani byli do 艣rodka wgrupach po sze艣膰 os贸b. Przez chwil臋 modlili si臋, obserwuj膮c le偶膮c膮 na 艂贸偶ku Teres臋, kt贸ra 鈥艣kona艂a鈥 w straszliwych cierpieniach, po czym wychodzili, by ust膮pi膰 miejsca nast臋pnej sz贸stce. Krwawi艂y nie tylko jej rany. Z b贸lu p艂aka艂a, ale nie zwyk艂ymi 艂zami, lecz krwi膮.
Podczas tych ekstaz kobieta g艂o艣no powtarza艂a dialogi, kt贸re s艂ysza艂a. Sprowadzeni specjali艣ci od j臋zyk贸w staro偶ytnych, kt贸rzy czuwali przy jej 艂贸偶ku, byli zdumieni, gdy偶 rozpoznawali zdania wypowiadane po aramejsku, grecku i 艂acinie, mimo 偶e mistyczka nie zna艂a tych j臋zyk贸w.
Na 艣wiadkach, kt贸rzy obserwowali jej m臋k臋, robi艂o to wstrz膮saj膮ce wra偶enie. Jeden znich, Johannes Maria H贸cht, wspomina艂: 鈥艣Po ostatnim, okropnym zdaniu 芦1 dokona艂o si臋... jej cia艂o przeszy艂 nag艂y wstrz膮s. Niczym martwa opad艂a na poduszki. Umieraj膮c mistyczn膮 艣mierci膮, odda艂a swe ostatnie tchnienie Chrystusowi... Ten, kto by widzia艂 to wszystko i nie by艂by poruszony do g艂臋bi duszy, ten nie by艂by w istocie prawdziwym cz艂owiekiem鈥.
FOTOGRAFIA
RODZINNA
Neumann贸w wKonnersreuth. Teresa siedzi w 艣rodku za sto艂em mi臋dzy swymi rodzicami.
TERESA NEUMANN pisa艂a bardzo du偶o list贸w, mimo b贸lu d艂oni spowodowanego stygmatami.
NIEMCY
Konnensreuth
Oko艂o godziny pi臋tnastej w Wielki Pi膮tek skrajnie wycie艅czona Teresa opada艂a na pos艂anie i zapada艂a w g艂臋boki sen, z kt贸rego budzi艂a si臋 w niedziel臋 rano, ju偶 radosna i rze艣ka.
Z jej do艣wiadczeniem pasyjnym - jak wspominaj膮 biografowie Teresy Neumann - kontrastowa艂 charakter mistyczki, kt贸ra by艂a osob膮 weso艂膮, lubi膮c膮 偶arty i zabawy, a nawet czyni膮c膮 sobie wyrzuty, 偶e nie jest do艣膰 powa偶na. Stara艂a si臋 prowadzi膰 normalne
T艁UM LUDZI przed domem Neumann贸w wKonnersreuth pragnie ujrze膰 w Wielki Pi膮tek ekstaz臋 pasyjn膮 Teresy.
O艁TARZYK W POKOJU Teresy Neumann oraz piec i umywalka w tym samym pomieszczeniu.
偶ycie, pracuj膮c w polu i ogrodzie czy opiekuj膮c si臋 zwierz臋tami. Jak wielu stygmatyk贸w, posiada艂a tak偶e inne dary duchowe, np. dar uzdrawiania, proroctwa, czytania w ludzkich
sercach lub wyczuwania obecno艣ci os贸b konsekrowanych i po艣wi臋conych przedmiot贸w.

To sprawia艂o, 偶e do Konnersreuth przyje偶d偶ali z ca艂ego 艣wiata ch臋tni, by prosi膰 j膮 o rad臋 lub modlitw臋. Zmar艂a wl962 roku. Obecnie trwa jej proces beatyfikacyjny.
Teresa Neumann badana by艂a przez wiele komisji medycznych, kt贸re uznawa艂y autentyczno艣膰 jej stygmat贸w, a zarazem nie by艂y wstanie naukowo wyja艣ni膰 ich
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY

IZBA PAMI臉CI
Teresy Neumann, urz膮dzona w jej domu wKonnersreuth..
pochodzenia. Za jej 偶ycia trwa! jednak gor膮cy sp贸r o jej rany. Kobiecie zarzucano histeri臋 lub oszustwo, a najcz臋艣ciej czynili to ludzie, kt贸rzy jej nie badali i nawet nie widzieli na oczy, jak np. doktor Joseph Deutsch zLippstadt. Powo艂ywa艂 si臋 on na profesora Paula Martiniego z Bonn, kt贸ry obserwowa艂 Teres臋 Neumann przez szesna艣cie godzin wKonnersreuth i orzek艂, jakoby spontaniczny pocz膮tek krwawie艅 stygmat贸w nigdy nie zosta艂 potwierdzony. Tymczasem 艣wiadkami samoczynnego otwierania si臋 ran mistyczki w pi膮tki by艂o wielu ludzi, w tym tak偶e lekarze, jak np. doktor Georg Ewald z Erlangen czy doktor Otto Seidl zWaldsassen. Jeden z nich - Rudolf W. Hynek z Pragi, kt贸ry sam byl lekarzem wojskowym i styka! si臋 na froncie z tysi膮cami r贸偶nych obra偶e艅 cia艂 - napisa艂, i偶 鈥艣nie mia艂 nigdy mo偶liwo艣ci skonstatowania - cho膰by tylko w przybli偶eniu - istnienia w naturze podobnych ran jak stygmaty Teresy Neumann, kt贸re uwa偶a za absolutnie prawdziwe i nadprzyrodzone鈥.
PROF. FRANZ XAVER WUTZ, niemiecki teolog, bliski znajomy Teresy Neumann i autor prac na jej temat.

W WIELKI PI膭TEK
Teresa Neumann nie tylko krwawi艂a z ran, lecz roni艂a tak偶e krwawe 艂zy
艢LADY KRWI
na bia艂ym p艂贸tnie, kt贸re mistyczka zostawia艂a po prze偶yciu w swym ciele M臋ki Pa艅skiej.
>
260 KARTKA Z KALENDARZA,
kt贸rej Teresa Neu-
mann nie zd膮偶y艂a ju偶 ze rwa膰 przed 艣mierci膮.

? Spo艣r贸d 偶yj膮cych wsp贸艂cze艣nie stygmatyk贸w najlepiej udokumentowanym przypadkiem jest historia Mymy Nazzour, urodzonej wroku 1964 roku wSyrii, gdzie zdecydowan膮 wi臋kszo艣膰 mieszka艅c贸w stanowi膮 muzu艂manie. Ona jednak przysz艂a na 艣wiat wrodzinie chrze艣cija艅skiej. Jej matka by艂a katoliczk膮 obrz膮dku greckiego, ojciec za艣 katolikiem obrz膮dku mel-chickiego. W1982 roku wysz艂a za m膮偶 za 30-letniego Nicolausa, kt贸ry zkolei byl wyznania prawos艂awnego. Wkr贸tce po 艣lubie dosz艂o do wydarzenia, kt贸re odmieni艂o jej 偶ycie.
23 listopada 1982 roku 18-letnia Myrna modli艂a si臋 z dwiema kole偶ankami (jedn膮 prawos艂awn膮, drug膮 muzu艂mank膮) nad 艂贸偶kiem chorej siostry swego m臋偶a, Layli, kt贸ra uskar偶a艂a si臋 na dokuczliwy b贸l plec贸w. W pewnym momencie dziewcz臋ta zauwa偶y艂y, 偶e d艂onie Mymy zaczynaj膮 b艂yszcze膰 i pokrywaj膮 si臋 olejem. M艂oda ma艂偶onka po艂o偶y艂a r臋ce na g艂owie swej szwagierki, ab贸l natychmiast min膮艂. Trzy dni p贸藕niej wpodobny spos贸b Myrna uzdrowi艂a sw膮 matk臋 cierpi膮c膮 od kilku miesi臋cy na dolegliwo艣ci kr臋gos艂upa.
27 listopada w domu Myrny w dzielnicy Sufanieh w Damaszku dosz艂o do kolejnego
niezwyk艂ego zdarzenia. Z ma艂ego obrazka wielko艣ci poczt贸wki, b臋d膮cego reprodukcj膮
ikony Matki Bo偶ej Kaza艅skiej, j膮艂 wydziela膰 si臋 olej, kt贸ry sp艂ywa艂 na alabastrow膮 podstawk臋. W ci膮gu godziny zape艂ni! cztery talerze. Tego samego dnia olej zacz膮艂 te偶 ponownie sp艂ywa膰 z r膮k Mymy, kt贸ra us艂ysza艂a wewn臋trzny g艂os, by otworzy膰 drzwi swego mieszkania wszystkim potrzebuj膮cym uzdrowienia.
Od tamtej pory dom pa艅stwa Nazzour sta艂 si臋 swoistym sanktuarium, kt贸re zacz臋li odwiedza膰 ludzie szukaj膮cy pomocy, nie tylko katolicy i prawos艂awni, lecz tak偶e muzu艂manie i atei艣ci. Okaza艂o si臋, 偶e wyp艂ywaj膮ca oliwa ma w艂a艣ciwo艣ci uzdrawiaj膮ce. Niekt贸rzy chorzy, namaszczani ni膮, odzyskiwali zdrowie. Jednymi zpierwszych by艂y dwie osoby uzdrowione z parali偶u: Sami Hanna iGhalya Armouche. W nast臋pnych latach zanotowano przypadki ca艂kowitego ust膮pienia m.in. nowotwor贸w, 艣lepoty, parali偶u i innych chor贸b. Niekiedy towarzyszy艂y im gwa艂towne nawr贸cenia, jak np. doktora Jamila Margi, kt贸ry by艂 ateist膮 i odwiedzi艂 Nazzour贸w, by zdemaskowa膰 ich oszustwo. B臋d膮c 艣wiadkiem niewyt艂umaczalnego medycznie uzdrowienia, zosta艂 chrze艣cijaninem.
POK脫J TERESY NEUMANN,
w kt贸rym zmar艂a ona 18 wrze艣nia 1962 r.
?
DOWODY TAJEMNICY 艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
SYRIA
Damaszek
MYRNA
NAZZOUR
w Damaszku w 1982 c, gdy mia艂a 18 lat.
Ju偶 28 listopada do mieszkania Nazzour贸w wkroczyli funkcjonariusze syryjskich s艂u偶b bezpiecze艅stwa, powiadomieni o pr贸bie publicznego oszustwa. Towarzyszy艂 im lekarz Saliba Abdel Ahad, kt贸ry kaza艂 Myrnie dok艂adnie umy膰 r臋ce, a potem osobi艣cie osuszy艂 je r臋cznikiem. Mimo to - ku os艂upieniu medyka i obcer贸w bezpieki - olej na d艂oniach dziewczyny pojawi艂 si臋 ponownie. Jeden z funkcjonariuszy dok艂adnie przebada艂 艣cian臋, na kt贸rej wisia艂 obrazek Matki Bo偶ej Kaza艅skiej. Potem wyj膮艂 reprodukcj臋 zplastikowej ramki iszk艂a. Prze偶y艂 jednak szok, gdy nagle obrazek zacz膮艂 wydziela膰 olej. Natychmiast od艂o偶y艂 go na miejsce i j膮艂 si臋 modli膰. Nie wykrywszy 偶adnych symptom贸w oszustwa, niespodziewani go艣cie opu艣cili dom.
Od 15 grudnia 1982 roku Myrna zacz臋艂a do艣wiadcza膰 objawie艅 Matki Bo偶ej, ap贸藕niej tak偶e Chrystusa. Wchodzi艂a w贸wczas wsta艅 ekstazy i traci艂a kontakt z otoczeniem. 26 pa藕dziernika 1983 roku podczas takiej trwaj膮cej trzy minuty ekstazy po raz pierwszy na jej d艂oniach pojawi艂y si臋 艣lady gwo藕dzi, kt贸re tego samego dnia jednak znik艂y.
25 listopada 1983 roku w domu Nazzour贸w przebywa艂o wielu duchownych r贸偶nych wyzna艅. Oko艂o godziny siedemnastej nagle na stopach, d艂oniach i boku Myrny pojawi艂y si臋 stygmaty. Obecny w pomieszczeniu syryjski lazarysta ks. Joseph Malouli wezwa艂 natychmiast doktora Josepha Narallaha, dyrektora Szpitala Francuskiego w Damaszku.
>1
i ty?'-
^
4fc

DOWODY TAIEMNICY
Obejrza艂 on rany, po czym kaza艂 sprowadzi膰 do dziewczyny kolejnych doktor贸w: pediatr臋 jamila Margi, kardiologa Georgesa Mounayera, okulist臋 Eliasa Faraha, dermatologa jeana Siage i biologa Josepha Massamiri. Dokonali oni skrupulatnych ogl臋dzin ran na ciele Myrny, apo sze艣ciu godzinach - oko艂o 23.00 - byli 艣wiadkami, jak rany nagle si臋 zasklepi艂y i znik艂y, nie pozostawiaj膮c blizn. Dla wszystkich lekarzy, w艣r贸d kt贸rych znajdowali si臋 tak偶e muzu艂manie i atei艣ci, by艂o to zjawisko ca艂kowicie niewyt艂umaczalne z naukowego punktu widzenia.
Od tamtego czasu mistyczka do艣wiadczy艂a kilkudziesi臋ciu objawie艅, podczas kt贸rych otrzymywa艂a or臋dzia od [ezusa iMaryi. Towarzyszy艂o im pojawianie si臋 oleju na r臋kach Uwarzy kobiety. Naznaczenie stygmatami prze偶ywa艂a znacznie rzadziej, bo tylko pi臋ciokrotnie - podczas Wielkiego Tygodnia w 1984,1987,1990, 2001 i 2004 roku. W trakcie jednego z objawie艅 us艂ysza艂a, dlaczego w艂a艣nie w tych, a nie innych latach doznaje stygmatyzacji.
Ot贸偶 Chrystus powiedzia艂 jej, 偶e wielkim 藕r贸d艂em cierpienia dla Niego jest roz艂am wewn膮trz chrze艣cija艅stwa (鈥艣Ko艣ci贸艂 jest Kr贸lestwem Niebieskim na ziemi. Kto go podzieli艂, zgrzeszy艂, i kto ucieszy艂 si臋 z jego podzia艂u, tak偶e zgrzeszy艂鈥). Najbardziej widocznym skutkiem owego gorsz膮cego podzia艂u pozostaje fakt obchodzenia 艣wi膮t Wielkanocy w dw贸ch r贸偶nych terminach. Zach贸d obchodzi je wed艂ug kalendarza gregoria艅skiego, a Wsch贸d zgodnie z rachub膮 julia艅sk膮. W or臋dziach skierowanych do Myrny Nazzour pojawia si臋 wezwanie do jedno艣ci chrze艣cijan, kt贸rego przejawem powinno by膰 ujednolicenie daty 艣wi膮t paschalnych. Dlatego mistyczka do艣wiadcza艂a stygmatyzacji tylko w tych latach, w kt贸rych nast臋powa艂a zbie偶no艣膰 daty Wielkanocy uwszystkich chrze艣cijan. Cierpienia, jakie w贸wczas prze偶ywa艂a, mia艂y unaoczni膰 wyznawcom Chrystusa, jak mocno rani膮 Go oni swymi podzia艂ami.
Podczas wszystkich pi臋ciu stygmatyzacji Myrna Nazzour znajdowa艂a si臋 pod kontrol膮 lekarzy, kt贸rzy mieli okazj臋 osobi艣cie obserwowa膰 to niecodzienne zjawisko. W 1987 roku opr贸cz dw贸ch lekarzy, Louisa Kawy i George'a Mesmara, rany mistyczki bada艂o ma艂偶e艅stwo francuskich biolog贸w: Jean-Claude i Genevi膰ve Antakly. W 1990 roku nakr臋cono film dokumentuj膮cy przebieg stygmatyzacji. W 2001 roku szczeg贸艂owych ogl臋dzin ran dokonali chirurg Antoine Mansour (jeden z lekarzy Ronalda Reagana) oraz specjalista od chirurgii plastycznej doktor Khalid Georges Yazigi.
IKONA
MATKI BO呕EJ, z kt贸rej sp艂ywa olej. Zdj臋cie wykonane 27 listopada 1982 r. w domu Nazzour贸w w Damaszku.
^63
TRZECIA
STYGMATYZACJA
Myrny Nazzour 16 kwietnia 1987 r. obserwowana by艂a przez czworo lekarzy.
Najbardziej kompleksowe badanie odby艂o si臋 jednak w 2004 roku. Poniewa偶 wiadomo by艂o, 偶e tej w艂a艣nie wiosny chrze艣cijanie Wschodu iZachodu obchodzi膰 b臋d膮 艣wi臋ta paschalne tego samego dnia, nale偶a艂o si臋 spodziewa膰, 偶e u Myrny Nazzour pojawi膮 si臋 stygmaty. Do Damaszku przyjecha艂 wi臋c specjalistyczny zesp贸艂 lekarski ze Skandynawii z najnowocze艣niejsz膮 aparatur膮 pomiarowo-medyczn膮. W sk艂ad grupy wchodzi艂o trzech doktor贸w z Norwegii (Knut Kvernebo, Cato Mork i Oivind Ekeberg) oraz dw贸ch ze Szwecji (Erik Haggblad i Goran Salerud). Obecne by艂o tak偶e grono wybitnych lekarzy zca艂ego 艣wiata: Antoine Mansour zUSA, Riad Hanna zNiemiec, Philippe Loron, Michel Dagonneau iBasile Kouchakji zFrancji oraz Ramia Kabbabeh iRania Naffoudj zSyrii.
Wszystkie badania, przeprowadzane na przestrzeni tych lat, wykaza艂y, 偶e mamy do czynienia ze zjawiskiem, wobec kt贸rego lekarze pozostaj膮 bezradni inie s膮 wstanie wyja艣ni膰 jego natury. Dochodzi bowiem do samoistnego pojawienia si臋 stygmat贸w, anast臋p-nie do ich znikni臋cia bez pozostawiania jakichkolwiek 艣lad贸w, W 2004 roku, u偶ywaj膮c najnowocze艣niejszego sprz臋tu, medycy wykluczyli, by rany mog艂y powsta膰 w spos贸b naturalny, np. przez hipoksj臋 (niedob贸r tlenu w tkankach) czy erytromelalgi臋 (rozszerzenie drobnych naczy艅 t臋tniczych).
Naukowcy potwierdzili te偶, 偶e cia艂o Myrny Nazzour wydziela samoczynnie oleist膮 substancj臋. By艂a ona poddawana wielokrotnym ekspertyzom wlaboratoriach Damaszku, Rzymu czy Pary偶a. Za ka偶dym razem wynik by艂 taki sam: zidentyfikowana substancja to
DOWODY TAIEMNItY
czysty olej zoliwek bez 偶adnych domieszek i zanieczyszcze艅. Dla naukowc贸w zjawisko to tak偶e pozostaje zagadk膮, gdy偶 organizm ludzki nie mo偶e produkowa膰 oleju, p艂ynu w stu procentach pochodzenia ro艣linnego.
Dwukrotnie - 25 i 26 listopada 1987 roku - 艣wiadkiem wydzielania oleju przez Myrn臋 Nazzour byl francuski teolog, ks. Rene Laurentin, najwybitniejszy na 艣wi臋cie specjalista od objawie艅 maryjnych. Przypomnia艂 on, 偶e olej zajmuje wa偶ne miejsce wsymbolice chrze艣cija艅skiej i jest u偶ywany wpraktyce sakramentalnej Ko艣cio艂a, jawi si臋 niczym piecz臋膰 Ducha 艢wi臋tego podczas sakrament贸w chrztu, bierzmowania, kap艂a艅stwa i namaszczania chorych. Przez chrze艣cijan Wschodu traktowany jest jako znak Bo偶ego b艂ogos艂awie艅stwa i uzdrowienia.
Rene Laurentin jest przekonany o autentyczno艣ci objawie艅, stygmat贸w i innych fenomen贸w nadprzyrodzonych Myrny Nazzour. Podobnie uwa偶a by艂y nuncjusz apostolski w Syrii, biskup Luigi Accogli, dla kt贸rego dowodem na prawdziwo艣膰 owych zjawisk jest 艣wiadectwo 偶ycia ma艂偶e艅stwa Nazzour贸w: 鈥艣Przed cudownymi wydarzeniami Myrna nie nale偶a艂a do szczeg贸lnie gorliwych wyznawczy艅 Chrystusa. Przynale偶no艣膰 do Ko艣cio艂a traktowa艂a wdu偶ej mierze jako tradycj臋, do ko艣cio艂a ucz臋szcza艂a jedynie w niedziel臋, modli艂a si臋 z przyzwyczajenia. W momencie pierwszych objawie艅 wielu sformu艂owa艅, przekazanych jej przez Maryj臋, po prostu nie rozumia艂a. Z kolei jej m膮偶 by艂 jeszcze bardziej letnim chrze艣cijaninem i sprawy wiary niewiele go obchodzi艂y. Odk膮d
KS. PROF. ANDREAS RESCH, Myrna Nazzour i prof. Adel TheodorKhoury w 2007 r. w Damaszku.
DRKNUT KVERNEBO
bada puls Myrny Nazzour podczas stygmatyzacji 8 kwietnia 2004 r.
ZfiPflDH KRWI
DOKTORZY Luigi Romanelli i Giorgio Festa, kt贸rzy w lipcu 1920 roku wsp贸lnie badali Ojca Pio, odkryli jeszcze jedn膮 niezwyk艂膮 w艂a艣ciwo艣膰 organizmu zakonnika. Ot贸偶 jego stygmaty wydziela艂y s艂odk膮 wo艅, a krew, nawet zakrzep艂a, zachowywa艂a przyjemny zapach. Doktor Festa opisywa艂, 偶e zabra艂 ze sob膮 do zbadania w rzymskim laboratorium kawa艂ek materia艂u splamionego krwi膮 kapucy艅skiego stygmatyka. Wydobywa艂 si臋 z niego mi艂y aromat (jakby mieszanina perfum i kadzid艂a), kt贸ry wype艂ni艂 ca艂e pomieszczenie laboratoryjne.
By艂o to zadziwiaj膮ce, gdy偶 natu rai ny zapach ludzkiej krwi nie nale偶y do przyjemnych, a w przypadku rozk艂adaj膮cej si臋 krwi jest wr臋cz odstr臋czaj膮cy.
Co ciekawe, to samo zjawisko zaobserwowa艂 w 1976 roku doktor Mario Cortese, kt贸ry偶 Instytutu Medycyny S膮dowej w Mesynie wzi膮艂 prob贸wk臋 z zakrzep艂膮 krwi膮 Natuzzy Evolo. Gdy po d艂u偶szym czasie otworzy艂 j膮 w obecno艣ci innego lekarza - doktora Elio Manelli - i jego szwagra Saverio Madonny okaza艂o si臋, 偶e wydziela ona intensywny zapach r贸偶 i ja艣minu.


? ^


jednak do艣wiadczyli niezwyk艂ych wydarze艅, oboje ca艂kowicie zmienili swe 偶ycie. Stali si臋 lud藕mi g艂臋bokiej modlitwy is艂u偶by bli藕niemu. Niemal ca艂kowicie wyrzekli si臋 prywatno艣ci, otwieraj膮c sw贸j dom dla wszystkich szukaj膮cych pomocy u Matki Bo偶ej鈥.
Znamienna jest relacja jednej z kobiet, kt贸ra przyby艂a do Nazzour贸w, by pomodli膰 si臋 przed ikon膮 Maryi. W korytarzu natkn臋艂a si臋 na Myrn臋, kt贸ra na kolanach szorowa艂a pod艂og臋. Zaskoczona zawo艂a艂a: 鈥艣Co ja widz臋! R臋ce, przez kt贸re wyp艂ywa olej Naj艣wi臋tszej Dziewicy, zanurzaj膮 si臋 w brudnej wodzie?鈥. Na to mistyczka, trzymaj膮c 艣cierk臋 w d艂oni, odpowiedzia艂a: 鈥艣A czy pani uwa偶a, 偶e Maryja mia艂a s艂u偶膮c膮?鈥.
艢wiadkowie podkre艣laj膮, 偶e Myma - podobnie jak inni stygmatycy - odznacza si臋 prostot膮, skromno艣ci膮 i pokor膮. Podczas jednej zmodlitw m贸wi艂a: 鈥艣Lecz dlaczego wybra艂e艣 mnie, tak s艂ab膮, skoro tysi膮ce ludzi bardziej zas艂uguj膮 na t臋 艂ask臋?鈥. By膰 mo偶e pewn膮 odpowiedzi膮 s膮 s艂owa, jakie us艂ysza艂a od Chrystusa podczas jednej ze swych ekstaz 26 listopada 198S roku: 鈥艣ja zmilo艣ci zosta艂em za ciebie ukrzy偶owany ichc臋, aby艣 nios艂a sw贸j krzy偶 dla Mnie, z w艂asnej woli, z mi艂o艣ci膮 i cierpliwo艣ci膮, ioczekiwa艂a Mojego nadej艣cia. Tego, kto uczestniczy wmoich cierpieniach, uczyni臋 uczestnikiem mej chwa艂y. Nie ma zbawienia dla duszy jak tylko poprzez krzy偶鈥.
Skoro nie da si臋 zrozumie膰 stygmat贸w w perspektywie naukowej, warto spojrze膰 na nie z religijnego punktu widzenia. Wed艂ug teolog贸w katolickich, te nietypowe rany u艣wiadamiaj膮 nam prawd臋 o konieczno艣ci odkrycia krzy偶a w swoim 偶yciu. Chrystus m贸wi艂 bowiem: 鈥艣Je艣li kto chce p贸j艣膰 za Mn膮, niech si臋 zaprze samego siebie, niech we藕mie krzy偶 sw贸j iniech Mnie na艣laduje!鈥. Chodzi wi臋c oodkrycie i przyj臋cie w swoim 偶yciu w艂asnego krzy偶a. Dla ka偶dego mo偶e on przybra膰 r贸偶ny kszta艂t egzystencjalnego do艣wiadczenia. Tylko dla nielicznych os贸b wdziejach chrze艣cija艅stwa przybra艂 tak realn膮 i dos艂own膮 form臋 jak w przypadku stygmatyk贸w.
MYRNANAZZOUR wiele razy wpada艂a w ekstaz臋, jej d艂onie wydziela艂y olej, a ona sama do艣wiadcza艂a stygmatyzacji. Ka偶dy z tych przypadk贸w by艂 obserwowany i dokumentowany przez naukowc贸w.

BOSKR inEDIR
呕ycie bez jedzenia i bez picia
ROZDZIA艁 7
Zycie
bez jedzenia i bez picia
To by艂o trudne do przyj臋cia, ale profesor Enrico Gomes di Araujo musia艂 uwierzy膰 temu, co widzia艂 na w艂asne oczy.
10 czerwca 1943 roku do szpitala w Porto trafi艂a 39-letnia Alexandria Maria da Costa. Przyj臋to j膮 na specjalistyczn膮 obserwacj臋, by przekona膰 si臋, czy jest prawd膮 twierdzenie, jakoby kobieta obywa艂a si臋 zupe艂nie bez jedzenia i picia, i 偶y艂a tylko Eucharysti膮. Tak utrzymywali niekt贸rzy ksi臋偶a i katolicy 艣wieccy, traktuj膮cy ubog膮 Portugalk臋 z ch艂opskiej rodziny jak mistyczk臋.
Badanie odbyto si臋 na wyra藕ne 偶膮danie arcybiskupa Bragi, kt贸ry zwr贸ci艂 si臋 wtej sprawie do osobistego lekarza Alexandriny - doktora Manuela Augusto Diasa de Azevedo. alexandrina Ten zkolei poprosi艂 o pomoc swoich koleg贸w po fachu, kt贸rych uwa偶a艂 za wybitnych spe-cjalist贸w: profesora Carlosa Alberto di Lim臋 i doktora Enrico Gomesa di Araujo. z najbardziej
13 maja 1943 roku medycy przybyli do Balazar, gdzie mieszka艂a kobieta, by j膮 obejrze膰. zn^ch P掳5taci jednomy艣lnie uznali, 偶e jakiekolwiek badanie wdomu, bez ci膮g艂ego nadzoru lekarskiego, nie portugalskim b臋dzie mia艂o 偶adnej warto艣ci. Uznali, 偶e pacjentka musi zosta膰 hospitalizowana. Obaj byli w xx w-przekonani, 偶e kobieta jest niepostrze偶enie dokarmiana przez domownik贸w.
DOWODY TAJEMNICY

艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
Doktor Enrico Gomes di Araujo, cz艂onek Kr贸lewskiej Akademii Medycznej
RODZINA ALEXANDRINY na schodach jej domu w Balazar.
wMadrycie, specjalista od zaburze艅 psychicznych, nie mia艂 w膮tpliwo艣ci, 偶e szybko poradzi sobie zproblemem. Zadanie u艂atwia艂 mu fakt, 偶e Alexandria od kilkunastu lat pozostawa艂a sparali偶owana. By艂a wi臋c 艂atwym obiektem do nieustannej obserwacji. W szpitalu zamkni臋to j膮 wizolatce inie zostawiano samej ani przez chwil臋. Lekarze ipiel臋gniarki byli pewni, 偶e zm臋czona g艂odem i pragnieniem kobieta, gdy nie b臋dzie mia艂a mo偶liwo艣ci
podjada膰, poprosi w ko艅cu o 艂yk wody lub k臋s chleba.
Przez miesi膮c nic takiego si臋 jednak nie zdarzy艂o. Alexandria mia艂a dobry humor, na nic nie narzeka艂a i nie zdradza艂a 偶adnych objaw贸w niedo偶ywienia lub odwodnienia, jedyny posi艂ek, jaki przez ten czas spo偶ywa艂a, to Eucharystia, kt贸r膮 przyj臋艂a kilka razy. Cz臋sto powtarza艂a personelowi, 偶e ten ma艂y op艂atek chleba jest jedynym 藕r贸d艂em jej 偶ycia. Doktor Araujo sp臋dzi艂 d艂ugie godziny przy 艂贸偶ku sparali偶owanej kobiety, przekonuj膮c j膮, 偶e to z艂udzenie, jego pewno艣膰 mala艂a jednak zdnia na dzie艅. Wszystko wskazywa艂o na to, 偶e kobieta rzeczywi艣cie mo偶e 偶y膰 bez jedzenia i picia.

艁1艁
ir
MATKA
MARIA-ANA
i siostra
Deolinda
mieszka艂y
wsp贸lnie
zAlexandrin膮,
opiekuj膮c
si臋 chor膮
mistyczk膮.
DR MANUEL AUGUSTO Dl AS
DE AZ EVEDO
cz臋sto odwiedza艂 sparali偶owan膮 kobiet臋 wjejdomu.

DOM W BALAZAR
na przedmie艣ciach Porto, w kt贸rym mieszka艂a b艂. Alexandria.
MARIA ELISA FERIA, kustosz Domu B艂.Alexandriny, pokazuje wpisy w ksi臋dze go艣ci, kt贸rzy odwiedzali to miejsce.
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
Zszokowany doktor Araujo opowiedzia艂 o wszystkim innemu lekarzowi. Zamiast ze
POK脫J
ALEXANDRINY,
w kt贸rym przykuta do 艂贸偶ka mistyczka sp臋dzi艂a wiele lat 偶ycia, przyjmuj膮c tysi膮ce go艣ci.
zrozumieniem spotka艂 si臋 jednak z ci臋偶kim zarzutem. Zosta艂 bowiem oskar偶ony przez koleg臋 po fachu o udzia艂 w oszustwie i fa艂szowanie bada艅. Pom贸wiony lekarz w odpowiedzi zaproponowa艂, by w takim razie oskar偶yciel sam kontynuowa艂 jego obserwacje. Ten przysta艂 na to ch臋tnie i osobi艣cie przej膮艂 nadz贸r nad badaniami. Wymieni艂 nawet wszystkie piel臋gniarki na takie, kt贸rym ufa艂, a na ich czele postawi艂 swoj膮 rodzon膮 siostr臋. Izolatka zosta艂a dok艂adnie przeszukana, czy nie ma w niej schowk贸w na jedzenie, ale niczego nie znaleziono. Obserwacja trwa艂a kolejnych dziesi臋膰 dni i w pe艂ni potwierdzi艂a to, co zaobserwowa艂 wcze艣niej doktor Araujo ico sam nazwa艂 鈥艣naukowo niewyt艂umaczalnym鈥.
Rezultatem przeprowadzonych bada艅 sta艂o si臋 nast臋puj膮ce orzeczenie lekarskie wydane 26 lipca 1943 roku: 鈥艣My, ni偶ej podpisani, doktor Carlos Alberto di Lima, profesor wydzia艂u medycznego z Porto, i Manuel Augusto Dias de Azevedo, doktor
medycyny wy偶ej wymienionego wydzia艂u, za艣wiadczamy, i偶 zbadali艣my Alexandrine Marif da Costa, lat 39, urodzon膮 i zamieszka艂膮 w parafii Balazar, powiat Povoa de Varzim. Stwierdzamy, i偶 ma ona zapalenie lub te偶 nacisk w rdzeniu kr臋gowym, co jest przyczyn膮 parali偶u. Za艣wiadczamy poza tym, i偶 przebywa艂a ona w okresie od 10 czerwca do 20 lipca br. w szpitalu Refugio da Paralisia Infantil in Foz do Douro pod opiek膮 doktora Gomesa de Araujo i pod nadzorem innej sumiennej osoby, kt贸rzy dzie艅 i noc pr贸bowali doj艣膰 prawdy. Stwierdzono przy tym, i偶 jej powstrzymywanie sie od sta艂ego i p艂ynnego po偶ywienia podczas pobytu w szpitalu by艂o absolutne. Waga, temperatura cia艂a, oddech, ci艣nienie krwi, puls, krew i jej jasno艣膰 umys艂u by艂y jak najbardziej w normie, niezmienne i niezm膮cone. W ci膮gu czterdziestu dni postu nie by艂o stolca ani te偶 najmniejszych ilo艣ci wydalanej wody.
Do niniejszego orzeczenia za艂膮czono wynik badania krwi, jak膮 pobrano po trzech tygodniach od umieszczenia chorej wszpitalu. Wynika zniego, i偶 wsprawie powstrzymywania si臋 od przyjmowania pokarm贸w sta艂ych i p艂ynnych nauka nie jest wstanie w spos贸b naturalny wyja艣ni膰 wynik贸w tego badania. Tym samym, nawet pos艂uguj膮c si臋 znajomo艣ci膮 psychologii i biochemii, nie da si臋 wyja艣ni膰 faktu pozostawania przy 偶yciu przez chor膮 wobec absolutnego powstrzymywania si臋 od przyjmowania pokarm贸w w czasie czterdziestodniowego pobytu. Nale偶y przy tym podkre艣li膰, i偶 chora w tym czasie odpowiada艂a na wiele pyta艅, prowadzi艂a liczne rozmowy i by艂a w jak najlepszej formie oraz
I
KO艢CI脫艁 PARAFIALNY W BALAZAR, w kt贸rym Alexandria, gdy by艂a jeszcze zdrowa, uczy艂a katechezy i 艣piewa艂a w ch贸rze.
zachowywa艂a jasno艣膰 umys艂u. W sprawie zjawisk, jakie zaobserwowano w pi膮tki oko艂o godziny pi臋tnastej, jeste艣my zdania, i偶 nale偶膮 one do 艣wiata mistyki, kt贸ry w艂adny jest si臋 na ten temat si臋 wypowiada膰. Dajemy wyraz prawdzie poprzez sporz膮dzenie ipodpi-sanie niniejszego o艣wiadczenia鈥.
Zanim dowiemy si臋, co mieli na my艣li profesor Carlos Alberto di Lima oraz doktor Manuel Augusto Dias de Azevedo, gdy pisali o zaobserwowanych przez siebie zjawiskach
ze 艣wiata mistyki - przyjrzyjmy si臋 pokr贸tce 偶yciorysowi Alexandriny Marii da Costa.
Urodzi艂a si臋 w 1904 roku we wsi Balazar niedaleko Porto w biednej ch艂opskiej rodzinie. Chodzi艂a do szko艂y zaledwie jedena艣cie miesi臋cy. Musia艂a przerwa膰 nauk臋, bo jej owdowia艂a matka po 艣mierci m臋偶a nie by艂a w stanie samotnie utrzyma膰 dw贸ch c贸rek. Gdy mia艂a dziewi臋膰 lat, musia艂a wi臋c p贸j艣膰 do pracy do zamo偶nego farmera mieszkaj膮-
KS. MARIANO
PINHO,
portugalski
jezuita, kierownik
duchowy
bt. Alexandriny.
cego w s膮siedztwie. Trzy lata p贸藕niej rolnik pr贸bowa艂 j膮 zgwa艂ci膰. Dwunastolatka zdo艂a艂a
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
Bakzdr
PORTU GALI A
mu si臋 wyrwa膰 i uciec do domu. Nie wr贸ci艂a ju偶 do pracodawcy, lecz podobnie jak jej siostra zosta艂a szwaczk膮.
Niedosz艂y gwa艂ciciel nie da艂 jednak o sobie zapomnie膰. Po dw贸ch latach zaatakowa艂 znowu. Tym razem, wsp贸lnie z dwoma m臋偶czyznami, wdar艂 si臋 do mieszkania Alexandriny. Dziewczyna wraz z siostr膮 i kole偶ank膮 zabarykadowa艂y si臋 w pokoju na pi臋trze. Napastnicy wywa偶yli drzwi. Ratuj膮c si臋, czternastolatka wyskoczy艂a przez okno. Uderzy艂a oziemi臋 ipoczu艂a potworny b贸l wplecach. Ten upadek sprawi艂, 偶e ju偶 wkr贸tce dziewczyna zosta艂a sparali偶owana i przykuta do 艂贸偶ka do ko艅ca 偶ycia.
Od najm艂odszych lat Alexandria by艂a bardzo pobo偶n膮 osob膮. Dlatego szczerze wierzy艂a, 偶e zostanie przez Boga uzdrowiona. Cierpienie nada艂o jej wierze dodatkowy wymiar. W1931 roku zacz臋艂a do艣wiadcza膰 objawie艅 Chrystusa. Dwa lata p贸藕niej pogodzi艂a si臋 ze sw膮 chorob膮, by ofiarowa膰 doznawane cierpienia w intencji nawr贸cenia grzesznik贸w. 3 pa藕dziernika 1938 roku, wobecno艣ci kilku os贸b, po raz pierwszy dozna艂a prze偶ywania w swym ciele M臋ki jezusa.
W trakcie ekstazy pasyjnej jej parali偶 ust膮pi艂. Alexandria odtworzy艂a w贸wczas wszystkie gesty Chrystusa: kl臋czenie w Ogr贸jcu, poddanie si臋 oprawcom, znoszenie biczowania, niesienie krzy偶a i upadanie pod nim, a w ko艅cu ukrzy偶owanie. Od tamtej pory - w niewyja艣niony spos贸b przezwyci臋偶aj膮c parali偶 - w ka偶dy pi膮tek prze偶ywa艂a to samo.
Podczas wizji Jezusa powtarza艂o si臋 identyczne przynaglenie, kt贸re pojawi艂o si臋 tak偶e w objawieniach fatimskich - 偶eby papie偶 po艣wi臋ci艂 艣wiat Niepokalanemu Sercu Mary艅. Kiedy Pius XII uczyni艂 to 31 pa藕dziernika 1942 roku (zreszt膮 w j臋zyku portugalskim), ekstazy pasyjne Alexandriny zmieni艂y sw贸j charakter. Od tej pory mistyczka prze偶ywa艂a je wewn臋trznie, bez gestykulacji, w stanie ca艂kowitego parali偶u. O tym w艂a艣nie pisali lekarze z Porto, gdy wyznawali sw膮 niekompetencj臋 w ocenie tego zjawiska.
Ich bezradno艣膰 wywo艂ywa艂 tak偶e stan chorej, kt贸ry rozpocz膮艂 si臋 od objawienia, jakie Alexandria mia艂a wWielki Pi膮tek 1942 roku. jak wspomina艂a, objawi艂 si臋 jej w贸wczas Jezus, kt贸ry powiedzia艂: 鈥艣Nigdy ju偶 nie b臋dziesz jad艂a na ziemi. Twoim po偶ywieniem b臋dzie teraz moje Cia艂o; twoj膮 krwi膮 b臋dzie moja boska Krew; twoje 偶ycie b臋dzie moim 偶yciem. Otrzymasz je ode mnie, gdy zjednocz臋 moje serce ztwoim sercem. Nie l臋kaj si臋鈥.
Od tej pory funkcje trawienne organizmu Alexandriny usta艂y zupe艂nie. Nie mog艂a niczego prze艂kn膮膰, gdy偶 mia艂a odruchy wymiotne. Przesta艂a je艣膰 i pi膰. Sama m贸wi艂a, 偶e nie odczuwa g艂odu, gdy偶 czuje si臋 nasycona. Jedyny jej pokarm stanowi艂a Eucharystia. Komentuj膮c ten przypadek, doktor Ruy Joao Marques z wydzia艂u medycyny uniwersytetu w Recife stwierdzi艂, 偶e niedostarczanie przez czterna艣cie lat jakichkolwiek sk艂adnik贸w od偶ywczych do organizmu powinno zako艅czy膰 si臋 艣mierci膮, tymczasem Alexandria
Factos passados em BALAZAR
(Povoa de Varzim)
No patio da residincla da Aiexandrina reunem-se curiosos e especialmsnta pessoas qua acraditam am poderes sobranaturais da Aiexandrina. ______________________
nie tylko nie mia艂a problemu z utrzymaniem normalnej wagi, temperatury, oddechu czy ci艣nienia krwi, lecz tak偶e by艂a przy zdrowych zmys艂ach, prowadzi艂a intensywne 偶ycie intelektualne i utrzymywa艂a 偶ywe zwi膮zki uczuciowe. Jego zdaniem w 偶aden spos贸b nie da si臋 tego wyja艣ni膰, odwo艂uj膮c si臋 tylko do praw natury czy wiedzy naukowej.
Pod koniec 偶ycia Aiexandrina by艂a - obok siostry Lucji, wizjonerki z Fatimy - najbardziej znan膮 postaci膮 艣wiata katolickiego w Portugalii. Wiele os贸b przyje偶d偶a艂o do niej z daleka, prosz膮c o rozeznanie duchowe lub modlitw臋 wstawiennicz膮. Tylko w 1953 roku jej skromny wiejski dom odwiedzi艂o ponad pi臋tna艣cie tysi臋cy ludzi. Aiexandrina zostawi艂a po sobie oko艂o 3650 stron pism, kt贸re dyktowa艂a ks. Humberto Pasquale, swojemu kierownikowi duchowemu. Opisywa艂a w nich m.in. swoje objawienia, jak cho膰by wizj臋 wymiany serc z Jezusem, podobn膮 do tej, jakiej w XVII wieku do艣wiadczy艂a 艣w. Ma艂gorzata Maria Alacoque. R贸偶nica polega艂a na tym, 偶e w jej widzeniu akt ten dokona艂 si臋 poprzez mistyczn膮 transfuzj臋 krwi. Aiexandrina Maria da Costa zmar艂a w 1955 roku w wieku 51 lat. W roku 2004 Jan Pawe艂 II wyni贸s艂 j膮 na o艂tarze jako b艂ogos艂awion膮 Ko艣cio艂a katolickiego.
艢MIER膯
ALEXANDRINY
w 1955 r. zosta艂a odnotowana przez ca艂膮 portugalsk膮 pras臋.
L79
4A
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
4*
W
LOSSERVATORE ROMANC
GIORNALE QUOTID1ANO
POLITICO RELIGIOSO
UNICUIQUE SUUM
DOMENICA 25 APRILE 2004
IL SOLENNE RITO IN
AUGUSTO CZARTORYSKI (1858 1893)
LAURA
MONTOYA
(1874-1949)
GIOVANNI PAOLO II *\ ^ proclama sei nuovi beati
ALEXANDRINA MARIA DA COSTA (1904-1955)
MARIA GUADALUPE GARCIA ZAVALA (1878-1963)
TO
NEMES1A EUSEBIA^^
Mistyczka z Balazar nie by艂a jedyn膮 osob膮 w dziejach chrze艣cija艅stwa, kt贸ra od偶ywia艂a si臋 sam膮 tylko Eucharysti膮. Najstarszym przypadkiem tego typu, odnotowanym w ko艣cielnych kronikach, jest historia francuskiej wie艣niaczki bl. Alpaidy z Cudot, kt贸ra zmar艂a w 1211 roku. Inny znany przyk艂ad to historia XIV-wiecznej mistyczki 艣w. Katarzyny ze Sieny. W XV stuleciu g艂o艣no by艂o z kolei o szwajcarskim pustelniku, 艣w. Miko艂aju zFliie, kt贸ry przez ostatnie dwadzie艣cia lat swego 偶ycia mia艂 si臋 powstrzymywa膰 od jakichkolwiek pokarm贸w. Poza tym 偶ywoty 艣wi臋tych wspominaj膮 o od偶ywianiu si臋 wy艂膮cznie Eucharysti膮 m.in. przez 艣w. Lidwin臋 z Schiedam, 艣w. J贸zefa zKupertynu, bl. Angel臋 zFoligno czy bl. Kolumb臋 zRieti. Wszystkie te historie zdarzy艂y si臋 jednak przed wiekami, 艂atwo wi臋c mo偶na je z艂o偶y膰 na karb wybuja艂ej 艣redniowiecznej wyobra藕ni religijnej. Sprawa zaczyna wygl膮da膰 wszak偶e inaczej, gdy zjawisko inedii - bo tak fachowo nazywa si臋 stan permanentnego niejedzenia - pojawia si臋 wczasach nowo偶ytnych i mo偶e zosta膰 zbadane przez lekarzy, na dodatek niewierz膮cych.
Pierwszym tego typu fenomenem by艂 w XIX wieku casus Marii Furtner z Bawarii, kt贸ra nie jad艂a nic przez czterdzie艣ci lat. W1836 roku poddano j膮 obserwacji w szpitalu
WYSTR脫J KO艢CIO艁A w Balazar przypomina o pasyjnej duchowo艣ci Alexandriny.
RELIKWIE
BL.ALEXANDRINY
w ko艣ciele w Balazar.
鈥艣L'OSSERVATORE ROMANO鈥漽 tekstem o beatyfikacji sze艣ciu nowych b艂ogos艂awionych, wtym Alexandriny Marii da Costa.
艢W. KATARZYNA ZE SIENY mia艂a najwi臋kszy w p艂yw na decyzj臋 papie偶a Grzegorza XI, by w 1376 r. opu艣ci膰 Awinion i powr贸ci膰 do Rzymu. Tak sko艅czy艂 si臋 trwaj膮cy 68 lat okres 鈥艣niewoli awinio艅skiej鈥 papiestwa.
SUUI臉TR IflEDYCZKfl
JEDN膭 z najwybitniejszych kobiet wdziejachchrze艣cija艅stwaby艂aXIV-wieczna dominika艅ska tercjarka, 艣w. Katarzyna ze Sieny, og艂oszona Doktorem Ko艣cio艂a i patronk膮 Europy. Biografi臋 mistyczki napisa艂 naoczny 艣wiadek jej 偶ycia- b艂. Rajmund z Kapui. Tak wspomina艂ondo艣wiadczeniaz jedzeniem siene艅skiej dominikanki: 鈥艣Gdy zmuszona by艂a spo偶y膰 pokarm, odczuwa艂a m臋k臋, jako 偶e nie mog艂a utrzyma膰 pokarmu w 偶o艂膮dku i jej cierpienia by艂y po prostu nie do opisania.
(...) Jej 偶o艂膮dek nie by艂 zdolny trawi膰 i zwraca艂 wszystko; potem cia艂o jej p臋cznia艂o. Nie zjada艂a nawet zi贸艂, jedynie prze偶uwa艂a i pi艂a sok. By ostudzi膰 gard艂o, bra艂a 艂yk wody, lecz codziennie wraca艂y wymioty, i to tak bolesne, 偶e trzeba by艂o spieszy膰 jej z pomoc膮鈥.
Podobnie opisywa艂 stan mistyczki ojciec Barducci: 鈥艣Przyjmowanie pokarmu s艂u偶膮ce podtrzymaniu 偶ycia sta艂o si臋 dla niej wielk膮 udr臋k膮, tak 偶e tylko z wielk膮 trudno艣ci膮 mo偶na by艂o sk艂oni膰 j膮 do jedzenia. A je艣li co艣 wzi臋艂a do ust, to w艂a艣ciwie tego nie po艂yka艂a, a potem wypluwa艂a. Nie mog艂a przyj膮膰 nawet kropli wody. Budzi艂o si臋 w niej gwa艂towne pragnienie i taka gor膮czka w gardle, 偶e zdawa艂a si臋 zion膮膰 ogniem. Mimo to wygl膮da艂a na zdrow膮, by艂a jak zwykle energiczna i rze艣ka鈥
W ko艅cu Katarzyna zaprzesta艂a je艣膰, a Rajmundowi powiedzia艂a: 鈥艣B贸g nasyca mnie w 艢wi臋tej Eucharystii tak, 偶e nie mog臋 pragn膮膰 偶adnego pokarmu cielesnego鈥. Mistyczka zmar艂a w 1380 roku w Rzymie w wieku lat 33.
w Monachium, gdzie przez 22 dni pi艂a tylko wod臋. W 1866 roku w Ottawie z kolei lekarze zbadali kanadyjsk膮 zakonnic臋, siostr臋 Nadziej臋 od jezusa, kt贸ra nie przyjmowa艂a pokarm贸w przez dwa lata. Najlepiej udokumentowany zosta艂 jednak przypadek wspomnianej ju偶 w poprzednim rozdziale belgijskiej stygma-tyczki Louise Lateau, przeanalizowany drobiazgowo przez naukowc贸w z ca艂ej Europy w drugiej po艂owie XIX wieku. Pokazuje on, 偶e inedia nie wyst臋puje jako odosobniony stan mistyczny, lecz towarzyszy innym nadnaturalnym darom, takim jak objawienia, stygmaty, kardiognoza (czytanie wludzkich sercach) czy hierognoza (rozpoznawanie os贸b konsekrowanych lub po艣wi臋conych przedmiot贸w).
B艁. KOLUMBA ZRIETI,
dominikanka, kt贸ra nie odczuwa艂a g艂odu i karmi艂a si臋 tylko Naj艣wi臋tszym Sakramentem.
艢W. J脫ZEF Z KUPERTYNU,
zwany tak偶e 鈥艣lataj膮cym zakonnikiem鈥, s艂yn膮艂 przede wszystkim z daru lewitacji.
B艁. ALPAIDA Z CU DOT by艂a pierwsz膮 osob膮, o kt贸rej kroniki wspomina艂y, 偶e 偶ywi艂a si臋 tylko Eucharysti膮.
)
艢W. LIDWINA Z SCHIEDAM
wwieku lat 14 przewr贸ci艂a si臋 na lodzie. Ten wypadek spowodowa艂 jej parali偶. Tak zacz膮艂 si臋 w偶yciu Holenderki okres cierpie艅, kt贸ry sta艂 si臋 dla niej zarazem okresem dozna艅 mistycznych.
B艁. ANGELA Z FOLIGNO
to druga
(po b艂.Alpaidzie
zCudot)
odnotowana
w historycznych
zapisach osoba
偶yj膮ca
bez jedzenia.
Louise Lateau otrzyma艂a stygmaty wmaju 1868 roku, atrzy lata p贸藕niej, 30 maja 1871, przesta艂a wog贸le je艣膰. Ka偶dy pokarm powodowa艂 silne b贸le. Pod wp艂ywem matki ispowied-nika zmusza艂a si臋 do jedzenia i picia, ale natychmiast wymiotowa艂a. Doktor Warlamont podda艂 laboratoryjnej ekspertyzie mleko, kt贸re wypi艂a, a potem zwr贸ci艂a. Nie stwierdzi艂 wnim najmniejszego nawet 艣ladu sok贸w 偶o艂膮dkowych. Oznacza to, 偶e zanik艂y uniej wszelkie procesy trawienne, jak i wydalnicze. Jedynym pokarmem, kt贸ry tolerowa艂 jej organizm, by艂a Eucharystia. Kiedy dawano jej jednak do spo偶ycia niekonsekrowany op艂atek, nie m贸wi膮c jej otym, od razu mia艂a odruchy wymiotne. Przez dwana艣cie lat, a偶 do 艣mierci, nic nie pi艂a ani nie jad艂a.
Przebadane przez lekarzy zosta艂y tak偶e trzy inne XX-wieczne przypadki inedii: opr贸cz Alexandriny Marii da Costa z Portugalii - tak偶e Teresy Neumann z Niemiec iMarty Robin zFrancji. O mistyczce zBawarii wspominali艣my wpoprzednim rozdziale, omawiaj膮c kwesti臋 jej stygmat贸w. Lekarzy jednak w r贸wnym stopniu elektryzowa艂o zjawisko nieprzyjmowania przez ni膮 pokarm贸w. Dlatego te偶 do艣膰 szybko, bo wtym samym roku, w kt贸rym przesta艂a je艣膰, zosta艂a - na pro艣b臋 biskupa Ratyzbony - przebadana
medycznie. Hierarcha postanowi! oceni膰 autentyczno艣膰 zjawisk mistycznych, kt贸rych do艣wiadcza艂a Teresa, dlatego zwr贸ci艂 si臋 do dw贸ch lekarzy: ateisty - doktora Georga Ewalda zErlangen, ikatolika - doktora Otto Seidla z Waldsassen.
Badania odby艂y si臋 mi臋dzy 14 a 28 lipca 1927 roku. Doktor Ewald z niemieck膮 precyzj膮 przygotowa艂 program obserwacji. Warto si臋 znim zapozna膰, by oceni膰 profesjonalizm lekarza, kt贸ry przyst膮pi艂 do pracy z przekonaniem, i偶 鈥艣nauka nie zna cud贸w ani przerw wci膮gu zwi膮zk贸w przyczynowych鈥. Oto jego zalecenia: 鈥艣1. Cztery piel臋gniarki, w parach po dwie, przez ca艂膮 dob臋, zmieniaj膮c si臋 co dwana艣cie godzin, sporz膮dzaj膮 dok艂adne notatki ztego, co jest istotne dla sprawy; 2. Teresa nie pozostaje sama nawet przez chwil臋, zar贸wno wdzie艅, jak i w nocy. Nie chodzi do toalety, jej odchody zbierane s膮 do specjalnego pojemnika; 3. Piel臋gniarki myj膮 Teres臋 zwil偶onym r臋cznikiem. Nie u偶ywaj膮 g膮bki; 4. Woda stosowana do mycia z臋b贸w jest dok艂adnie wymierzona przed u偶yciem i po wypluciu; 5. Nale偶y te偶 zmierzy膰 kilka kropli, kt贸re u偶ywa do popicia Eucharystii; 6. Wszystkie odchody - mocz, kal i wymioty - musz膮 zosta膰 zachowane, zmierzone i zwa偶one oraz natychmiast wys艂ane do analizy; 7. Nale偶y ci膮gle mierzy膰 wag臋 cia艂a, temperatur臋 ipuls鈥.
艢W. MIKO艁AJ Z FLUE,
pustelnik, kt贸ry powstrzymywa艂 si臋 od jedzenia przez ostatnich dwadzie艣cia lat 偶ycia. Nazywany przez Szwajcar贸w Ojcem Ojczyzny.
OBRAZ DO MEDYTACJI
Bo偶ych atrybut贸w zaprojektowany przez Miko艂aja z Flue.
285
艁oi
KOSCIO艁
W KONNERSREUTH,
do kt贸rego ucz臋szcza艂a Teresa Neumann.
Szczeg贸lnie lubi艂a przesiadywa膰 w konfesjonale za g艂贸wnym o艂tarzem.
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
CHRZCIELNICA
WKONNERSREUTH,
przy kt贸rej zosta艂a ochrzczona Teresa Neumann.
Wyniki bada艅 zszokowa艂y lekarzy. Teresa Neumann w trakcie 15-dniowej obserwacji w szpitalu spo偶y艂a 艂膮cznie 0,33 grama konsekrowanej Hostii. Przyjmowa艂a dziennie zaledwie jedn膮 贸sm膮 op艂atka, poniewa偶 nie by艂a wstanie prze艂kn膮膰 wi臋kszego kawa艂ka. Ka偶dy komunikant nasycony by艂 minimaln膮 ilo艣ci膮 wody. W ci膮gu dnia dostarcza艂a wi臋c organizmowi 22 miligramy chleba i 3 gramy wody. Mimo to zar贸wno pierwszego, jak iostatniego dnia bada艅 waga jej cia艂a wynosi艂a tyle samo - 55 kilogram贸w.
Nie oznacza to, 偶e w trakcie obserwacji nie dochodzi艂o do nag艂ych skok贸w wagi cia艂a. W czasie dwutygodniowych bada艅 wypad艂y bowiem dwa pi膮tki, podczas kt贸rych Teresa (oczym wspominali艣my w poprzednim rozdziale) prze偶ywa艂a w swoim ciele M臋k臋 Chrystusa. Po pierwszej ztych ekstaz pasyjnych jej waga spad艂a do 51 kilogram贸w, po drugiej za艣 do 52,5. W obu przypadkach jednak samoczynnie, bez przyjmowania jakiegokolwiek po偶ywienia, dosz艂o do ponownego wzrostu masy cia艂a - do pierwotnej wagi 55 kilogram贸w.
Zachowanie organizmu Teresy Neumann zaprzecza艂o prawom przyrody. Ludzkie cia艂o sk艂ada si臋 bowiem w czterech pi膮tych zwody. Dzienne zapotrzebowanie cz艂owieka na p艂yny wynosi 艣rednio oko艂o 2,5 litra. Przyjmuj膮c tak minimalne porcje cieczy, jak robi艂a to niemiecka stygmatyczka, jej cia艂o powinno zamieni膰 si臋 w wysuszon膮 mumi臋. Tymczasem organizm nie wykazywa艂 偶adnych oznak odwodnienia.
Doktor Ewald nic dotrzyma! warunk贸w umowy z biskupem Ratyzbony Zamiast przekaza膰 raport zbadali najpierw do kurii, opublikowa艂 go wmonachijskim czasopi艣mie
MISTYCZKA Z BAWARII prowadzi艂a bogat膮 korespondencj臋 z wieloma lud藕mi w ca艂ych Niemczech.
rl
//, .,..r ~rt? ,/yt /i
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
4*
medycznym. Przyzna艂 w nim, 偶e Teresa rzeczywi艣cie mo偶e 偶y膰 i funkcjonowa膰 normalnie bez jedzenia i picia. Opatrzy艂 jednak wyniki bada艅 sw膮 w艂asn膮 interpretacj膮. Uzna艂 mianowicie, 偶e inedia istygmaty bawarskiej katoliczki s膮 wynikiem wyj膮tkowo z艂o偶onej nerwicy. Odmienne zdanie wyrazi艂 natomiast doktor Seidl, kt贸ry uwa偶a艂, 偶e Teresa pozostaje zdrowa psychicznie, obserwowanych za艣 zjawisk nie jest wstanie wywo艂a膰 偶adna nerwica. Dlatego te偶 w swej konkluzji napisa艂: 鈥艣Fenomenu z Konnersreuth nie da si臋 wyja艣ni膰 na podstawie wiedzy medycznej鈥.
Do podobnych wniosk贸w doszed艂 te偶 inny niemiecki lekarz, doktor Otto Buchinger, kt贸ry po zapoznaniu si臋 z ca艂o艣ci膮 dokumentacji na temat bada艅 z 1927 roku, stwierdzi艂: 鈥艣Oddaj臋 honor naszej nauce i jej metodom, ale tutaj dzia艂a co艣, co przeciwstawia si臋 racjonalnym wyja艣nieniom. Wed艂ug mnie wygl膮da na to, 偶e w tym wypadku musimy ewidentnie porzuci膰 solidne pod艂o偶e naszej nauki iwej艣膰 do krainy parapsychologii, tajemnicy i magii...鈥.
O autentyczno艣ci inedii oraz stygmat贸w Teresy Neumann przekonani byli tak偶e inni niemieccy lekarze, np. profesor Anton Seitz, profesor Franz Xaver Mayr czy doktor Hans H. Fr贸hlich. Podobn膮 opini臋 wyra偶ali r贸wnie偶 przedstawiciele nauk medycznych z Polski, kt贸rych spraw膮 bawarskiej mistyczki zainteresowa艂 lwowski arcybiskup katolicki obrz膮dku ormia艅skiego J贸zef Teodorowicz. Wielokrotnie je藕dzi艂 on do Konnersreuth i napisa艂 na temat Teresy Neumann 500-stronicow膮 prac臋, opisuj膮c jej fenomen w 艣wietle teologii mistycznej i nauk psychologicznych.
GR脫BTERESY
NEUMANN
na cmentarzu w Konnersreuth.
WOTA
DZI臉KCZYNNE dla Teresy Neumann za pomoc modlitewn膮, ufundowane przez osoby, kt贸re do艣wiadczy艂y z jej strony duchowego wsparcia.
Pod wp艂ywem hierarchy szczeg贸艂owe badania podj膮艂 zw艂aszcza doktor Piotr Rad艂o ze Lwowa, asystent s艂ynnego profesora Rudolfa Weigla, wynalazcy szczepionki przeciw tyfusowi plamistemu. W 1938 roku, we wsp贸艂pracy z profesorem Stefanem D膮browskim z uniwersytetu w Poznaniu oraz z ormia艅skokatolickim kap艂anem ks. Adamem Bogdanowiczem, wyda艂 w Karlsruhe ponad 300-stronicow膮 ksi膮偶k臋 Oszustwo czy prawda? (Trug oder Wahrheit?). Doktor Rad艂o udowadnia艂 w niej, 偶e feno-
meny, jakich do艣wiadcza stygmatyczka z Konnersreuth, nie s膮 wynikiem mistyfikacji, histerii czy nerwicy, lecz realnymi zjawiskami, dla kt贸rych wsp贸艂czesna medycyna nie znajduje wyt艂umaczenia.
Warto wspomnie膰, 偶e inedia Teresy Neumann by艂a nieco inna ni偶 Alexandriny da Costa. Bawarska mistyczka, kt贸ra cz臋sto wykonywa艂a ci臋偶kie prace w gospodarstwie, nierzadko odczuwa艂a g艂贸d i czu艂a si臋 wycie艅czona, a w贸wczas jedynym sposobem osi膮gni臋cia syto艣ci pozostawa艂a dla niej Eucharystia. 艢wiadkowie opisywali, 偶e po przyj臋ciu komunii jej organizm natychmiast si臋 regenerowa艂.
W 1927 roku w Konnersreuth zjawi艂 si臋 znany niemiecki dziennikarz, redaktor naczelny 鈥艣Mimchner Neueste Nachrichten鈥, Fritz Gerlich. Gdy us艂ysza艂 oinedii istyg-matach Teresy Neumann, nie mia艂 w膮tpliwo艣ci, 偶e chodzi o oszustwo. Wyruszy艂 wi臋c na spotkanie z bawarsk膮 wie艣niaczk膮, by zdemaskowa膰 rozpowszechniane przez ni膮


PROF. FRANZ XAVER MAYR jako lekarz broni艂 publicznie autentyczno艣ci stygmat贸w oraz i ned i i Teresy Neumann.
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
zabobony. D艂ugie rozmowy zmistyczk膮 i wieloma 艣wiadkami przekona艂y go jednak, 偶e si臋 myli艂. Kolejne dwa lata po艣wi臋ci艂 na pisanie dwutomowego dzie艂a Teresa
Neumann zKonnersreuth. W pracy tej broni艂 tezy o prawdziwo艣ci mistycznych dozna艅 tytu艂owej bohaterki. Sam pod jej wp艂ywem porzuci艂 zreszt膮 kalwinizm i przeszed艂 do Ko艣cio艂a katolickiego. Warto doda膰, 偶e Gerlich by艂 wielkim przeciwnikiem komunizmu i nazizmu, kt贸re ostro krytykowa艂 w redagowanych przez siebie pismach. Po doj艣ciu do w艂adzy Adolfa Hitlera zosta艂 aresztowany, uwi臋ziony w obozie w Dachau, a w 1934 roku zamordowany.
Kiedy w 1939 roku w hitlerowskich Niemczech wprowadzono kartki 偶ywno艣ciowe, odm贸wiono ich wydania tylko jednemu obywatelowi. Biurokracja Trzeciej Rzeszy uzna艂a, 偶e skoro Teresa Neumann nie je i nie pije, to nie potrzebuje racji 偶ywno艣ciowych. Zarazem jednak wydano jej podw贸jny przydzia艂 myd艂a, gdy偶 - jak stwierdzono -z powodu cotygodniowego krwawienia stygmat贸w musia艂a cz臋艣ciej pra膰 bielizn臋.
Teresa, podobnie jak ca艂a jej rodzina, by艂a wrogo nastawiona do narodowego socjalizmu. Przez ca艂y okres rz膮d贸w nazistowskich nie podlega艂a jednak 偶adnym represjom, cho膰 znajdowa艂a si臋 pod 艣cis艂ym nadzorem policyjnym. Podobno by艂 to osobisty rozkaz Hitlera, kt贸ry panicznie ba艂 si臋 mistyczki z G贸rnej Bawarii. Dopiero pod koniec wojny, 20 kwietnia 1945 roku, esesmani pr贸bowali zg艂adzi膰 stygmatyczk臋. Najpierw szukali jej w domu, a gdy nie znale藕li, w贸wczas oddzia艂 pancerny SS rozpocz膮艂 ostrza艂 artyleryjski Konnersreuth. Z militarnego punktu widzenia by艂a to decyzja absurdalna, bo w wiosce nie by艂o ani jednego wrogiego 偶o艂nierza, tylko niemieccy cywile. Pociski zniszczy艂y lub uszkodzi艂y czterdzie艣ci pi臋膰 budynk贸w, w tym dom Neumann贸w. Teresa ledwo usz艂a z偶yciem. Zmar艂a w 1962 roku w wieku 64 lat. 艁膮cznie prze偶y艂a bez jedzenia 36 lat.
Najd艂u偶ej trwaj膮cym przypadkiem inedii jest jednak fenomen Marty Robin zFrancji, kt贸ra obywa艂a si臋 bez pokarm贸w i napoj贸w niemal 52 lata. Urodzi艂a si臋 jako sz贸ste iostat-nie dziecko w rodzinie ma艂orolnych ch艂op贸w wwiosce Chateauneuf-de-Galaure. Od najm艂odszych lat by艂a bardzo chorowita, zw艂aszcza po przebyciu duru brzusznego spowodowanego wypiciem wody zzaka偶onej studni. Od tego czasu cierpia艂a na b贸le g艂owy, traci艂a co jaki艣 czas przytomno艣膰, zapada艂a w艣pi膮czk臋, mia艂a ataki parali偶u. Lekarze nie potrafili okre艣li膰 jej choroby. Podejrzewali epilepsj臋, guza m贸zgu, zapalenie opon m贸zgowych lub go艣ciec przewlek艂y post臋puj膮cy. W 艣wietle ostatnich bada艅 najbardziej prawdopodobna teza m贸wi, 偶e dziewczyna cierpia艂a na nagminne zapalenie m贸zgu.
Choroba post臋powa艂a stopniowo. 25 marca 1928 roku Marta straci艂a w艂adz臋 wnogach. 2 lutego 1929 roku parali偶 dotkn膮艂 jej r臋ce. We wrze艣niu 1939 roku przesta艂a widzie膰. Tymczasem pojawi艂y si臋 inne dziwne symptomy: w 1928 roku przesta艂a spa膰 i je艣膰. Lekarze w ka偶dej chwili spodziewali si臋 jej 艣mierci, gdy偶 organizm pozbawiony snu
TERESA NEUMANN przyjmuje Eucharysti臋 z r膮k kap艂ana.

jjbsetzimg Hlndenburgs durch Volksabstlmmung
RED, FRITZ GERLICH
i redagowane przez niego pismo
鈥艣Der ge rade Weg鈥.

292
4*
WW
TERESA NEUMANN
tu偶 po zako艅czeniu II wojny 艣wiatowej w zniszczonym Konnersreuth.
Obok niej 偶o艂nierz ameryka艅skich wojsk okupacyjnych.
BAWARSKA
MISTYCZKA
nie ba艂a si臋 ci臋偶kiej
fizycznej pracy.
Pomaga艂a m.in.
odbudowywa膰
rodzinn膮
miejscowo艣膰
ze zniszcze艅
wojennych.
i po偶ywienia szybko ginie. Marta jednak, ku zdziwieniu wszystkich, 偶y艂a nadal. Wtedy jeszcze pila, ale niewiele i z problemami. W raporcie medycznym z tamtego okresu czytamy, 偶e 鈥艣wypija ona trzy do czterech razy na dzie艅 kilka kropli kawy, za ka偶dym razem nie wi臋cej ni偶 pojemno艣膰 naparstka. Zatrzymuje p艂yn przez chwil臋 wustach, ale nie mo偶e go prze艂kn膮膰. W ko艅cu przyjmuje go, nie podejmuj膮c - jak twierdzi - wysi艂ku prze艂ykania鈥. Wkr贸tce potem przesta艂a nawet pi膰. Straci艂a odruchow膮 zdolno艣膰 prze艂ykania, za kt贸r膮 odpowiada uk艂ad nerwowy. Zamar艂y tak偶e wszelkie funkcje przyswajania przez ni膮 pokarm贸w. Od tej pory, przykuta do 艂贸偶ka, przez ponad p贸艂 wieku nie b臋dzie nic jad艂a, pi艂a ani spa艂a. Jedynym jej pokarmem stanie si臋 Eucharystia.
W pa藕dzierniku 1930 roku na ciele Marty Robin pojawi艂y si臋 stygmaty. Poprzedzi艂a je wizja Chrystusa Ukrzy偶owanego. Jezus zapyta艂 j膮: 鈥艣Marto, czy chcesz by膰 taka jak Ja?鈥. Kiedy odpowiedzia艂a twierdz膮co, zosta艂a naznaczona przez Niego ranami na d艂oniach, stopach, sercu i g艂owie. Od tej pory co tydzie艅 prze偶ywa膰 b臋dzie w swoim ciele M臋k臋 Pa艅sk膮. Cierpienia zaczyna艂y w czwartek wieczorem od prze偶ywania g艂臋bokiej trwogi, poprzez pi膮tek, w kt贸rym nast臋powa艂a kulminacja bole艣ci zako艅czona utrat膮 艣wiadomo艣ci, i trwa艂y a偶 do niedzielnego poranka, gdy mistyczka odzyskiwa艂a przytomno艣膰.
Wszystkie cierpienia, kt贸rych do艣wiadcza艂a, Marta Robin 艂膮czy艂a z cierpieniami Chrystusa na Krzy偶u i ofiarowywa艂a w intencji innych ludzi. M贸wi艂a, 偶e czyni to z mi艂o艣ci. Cho膰 ka偶dego dnia odczuwa艂a ogromny b贸l, powtarza艂a, 偶e nie zamieni艂aby swojego 偶ycia z nikim. Czu艂a si臋 szcz臋艣liwa.
Przez wszystkie lata choroby Mart臋 Robin bada艂o kilkunastu okolicznych internist贸w. Potwierdzili oni fakt, 偶e pacjentka nic nie je, a na jej ciele wyst臋puj膮 nietypowe rany. Miejscowy biskup Camille Pic postanowi艂 jednak zasi臋gn膮膰 opinii specjalist贸w. Wiosn膮 1942 roku poprosi艂 wi臋c dw贸ch znanych lekarzy z Lyonu, by zbadali przypadek stygmat贸w oraz inedii Marty Robin. Wyb贸r hierarchy pad艂 na doktor贸w - chirurga
-
MARTA ROBIN
nazwana zosta艂a
przez kard.Danielou
najwybitniejsz膮
osobowo艣ci膮
wsp贸艂czesnego
艣wiata.
FRANCJA
Chateauneuf-cJp Aalaure
293
4
Andre Ricarda oraz Jeana Dechaume'a, szefa kliniki neuropsychiatrii. Kompletne badanie kliniczne sparali偶owanej kobiety odby艂o si臋 14 kwietnia w miejscu jej zamieszkania.
W swym raporcie lekarze napisali: 鈥艣Potwierdzamy prawdziwo艣膰 krwawych styg-mat贸w, zwykluczeniem wszelkiego udawania ioszustwa, oraz stygmat贸w niepowoduj膮-cych wyra藕nych ran, kt贸re ten i贸w uzna艂by za przejaw zaburze艅 naczyniowo-ruchowych o pod艂o偶u psychicznym. Wolimy raczej przyzna膰, 偶e przy obecnym stanie naszej wiedzy nie rozumiemy ich przyczyny ani subtelnych mechanizm贸w, jakie nimi rz膮dz膮. Je艣li o nas chodzi, uwa偶amy je za zjawiska nadnaturalne鈥.
Doktorzy stwierdzili tak偶e, 偶e 鈥艣pacjentka nie zdradza objaw贸w wyra藕nego wychudzenia ani wyniszczenia鈥, mimo 偶e nie spo偶ywa 偶adnych pokarm贸w ani napoj贸w. Zauwa偶yli, 偶e 鈥艣wydzielanie 艣liny prawie nie istnieje鈥. Kiedy przyjmuje hosti臋, to nie po艂yka jej, gdy偶 straci艂a zdolno艣膰 prze艂ykania. Po艂o偶ony na j臋zyk komunikant sam wch艂ania si臋 do organizmu. Lekarze uznali, 偶e kobieta jest zdrowa psychicznie, wykluczyli zaburzenia umys艂owe, emocjonalne i charakterologiczne.
KRUCYFIKS
stoj膮cy w pokoju Marty Robin, tu偶 przy jej 艂贸偶ku.
MARTA ROBIN
艣pi po prze偶yciu w swoim ciele M臋ki Pa艅skiej.
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych

WIDOKZOKNA
domu Marty Robin. Mistyczkanie mog艂a go jednak podziwia膰 z powodu choroby oczu.
Kolejne badanie Marty Robin mia艂 przeprowadzi膰 paryski neuropsychiatra doktor Alain Assailly w 1949 roku. Przyby艂 do Chateauneuf-de-Galaure i zacz膮艂 przekonywa膰 kobiet臋, 偶e powinna znale藕膰 si臋 w szpitalu pod nadzorem ekipy fachowych lekarzy i wykwalifikowanych piel臋gniarek, kt贸rzy dokonaj膮 specjalistycznych pomiar贸w jej organizmu.
W odpowiedzi us艂ysza艂: 鈥艣Panie doktorze, jedyna regu艂a, jak膮 si臋 kieruj臋, to pos艂usze艅stwo. Niech tylko m贸j duchowy kierownik, biskup albo oczywi艣cie Ojciec 艢wi臋ty ka偶膮 mi p贸j艣膰 do szpitala, a natychmiast powiem 芦tak i b臋dzie mnie pan m贸g艂 zabra膰, gdzie b臋dzie chcia艂. Ale czy naprawd臋 s膮dzi pan, 偶e problem tkwi tam, gdzie go pan szuka? Przekona膰 w膮tpi膮cych zwyk艂ym badaniem lekarskim? Nie! Pogubi膮 si臋 w naukowych wyja艣nieniach mniej lub bardziej wiarygodnych, w hipotezach, kt贸re najpewniej trudno b臋dzie zweryfikowa膰. A przy tym, czy偶 nie oddal膮 si臋 od najwa偶niejszego, wkt贸rym chodzi o poznanie i zrozumienie niesko艅czonej dobroci Boga?鈥.
Ponowna rozmowa z Mart膮 Robin przekona艂a doktora Assailly, 偶e kobieta ma racj臋. Wspomina艂 o tym nast臋puj膮co: 鈥艣Wtedy to dokona艂a si臋 we mnie gruntowna przemiana
NA POPRZEDNICH STRONACH: pok贸j Marty Robin, w kt贸rym sp臋dzi艂a, unieruchomiona w 艂贸偶ku, ponad p贸艂 wieku.
CHATEAUNEUF-
DE-GALAURE,
miejscowo艣膰, w kt贸rej powsta艂a wsp贸lnota Ogniska Mi艂o艣ci.
KS. BERNARD MICHO艃 Stoi dzi艣 na czele Ognisk Mi艂o艣ci.
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
postawy wobec zmys艂owych przejaw贸w rzeczywisto艣ci nadprzyrodzonej. M贸wi艂a mi
0 odkupieniu takimi s艂owami, 偶e czu艂em si臋 zanurzony w mi艂o艣膰 odkupie艅cz膮. Nie czyni艂a najmniejszej aluzji do siebie, ale czu艂o si臋, 偶e rzeczywi艣cie prze偶ywa艂a to, co opowiada艂a. Od tej chwili jakie偶 znaczenie mog艂y mie膰 dla mnie badania nad ewentualnymi mechanizmami pojawiania si臋 stygmat贸w albo biologiczne pod艂o偶e jej pozostawania bez pokarmu - wobec tre艣ci, jakie nios艂y ze sob膮 te cierpienia?鈥.
jak podsumowa艂 biograf mistyczki, ks. Raymond Peyret: 鈥艣ani badanie kliniczne, ani aparat rentgenowski, ani nawet tomograf komputerowy nie potrafi膮 wykry膰 misterium mi艂o艣ci鈥. To tak, jakby obliczenie i usystematyzowanie wszystkich metafor, przeno艣ni
1 epitet贸w mog艂o da膰 nam poj臋cie o sensie utworu literackiego. Inny biograf stygma-tyczki, jean Jacques Antier, zauwa偶y艂 z kolei, 偶e to, co dla cz艂owieka nauki jest szokuj膮c膮 anomali膮, stanowi膮c膮 irytuj膮cy problem, dla mistyka pozostaje kwesti膮 ca艂kowicie drugorz臋dn膮. Mistyk nie koncentruje si臋 na swoich nadprzyrodzonych darach, gdy偶 w ca艂o艣ci zaprz膮tni臋ty jest osob膮 Dawcy.
Gdyby zastosowa膰 wobec Marty Robin kryteria 鈥艣jako艣ci 偶ycia鈥 proponowane przez wp艂ywowego dzi艣 etyka, profesora Petera Singera zuniwersytetu Princeton, to okaza艂oby si臋, 偶e s膮 one bliskie zeru. Chora kobieta pozbawiona by艂a bowiem niemal wszystkich
KS. GEORGES FINET, kierownik duchowy Marty Robin i wsp贸艂za艂o偶yciel Ognisk Mi艂o艣ci.
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
JOSEPH ROBIN,
ojciec Marty, by艂 rolnikiem posiadaj膮cym 10-hektarowe gospodarstwo.
4
przyjemno艣ci, jakimi cieszy膰 si臋 mo偶e cz艂owiek. Nie czerpa艂a rado艣ci ani z jedzenia, ani z picia, ani ze snu, ani z pracy, ani z pi臋knych widok贸w, ani z mo偶liwo艣ci poruszania si臋. Ma艂o tego: ka偶dy jej dzie艅 oznacza艂 dokuczliwe cierpienie fizyczne. Z perspektywy wsp贸艂czesnej mentalno艣ci by艂a idealnym kandydatem do eutanazji, gdy偶 istnienie w takim stanie nie ma sensu.
A jednak nie tylko czu艂a si臋 szcz臋艣liwa, ale potrafi艂a te偶 dawa膰 pociech臋, budzi膰 nadziej臋 iwskazywa膰 sens 偶ycia wielu przybyszom, kt贸rzy odwiedzali j膮 wChateauneuf-de-Galaure. Oblicza si臋, 偶e le偶膮c unieruchomiona w swym pokoiku, przyj臋艂a przez wszystkie lata ponad sto tysi臋cy go艣ci. Przyje偶d偶ali do niej z ca艂ego 艣wiata, by prosi膰 o wyrwanie z rozpaczy, rozeznanie drogi 偶yciowej czy pomoc w rozwi膮zaniu trudnych sytuacji. Przyjmowa艂a ich przez cztery dni w tygodniu - od poniedzia艂ku do czwartkowego popo艂udnia - poniewa偶 ju偶 od czwartku wiecz贸r do niedzieli prze偶ywa艂a M臋k臋
KS. BERNARD PEYROUS
jest autorem tzw. Positio, b臋d膮cego podstaw膮 procesu beatyfikacyjnego Marty Robin.
302
AMELIA
CELESTYNA ROBIN, matka Marty, zmar艂a w 1940 r. w wieku 76 lat.
DOM
RODZINNY
pa艅stwa Robin. W 艣rodku zachowa艂o si臋 do dzi艣 wiele pami膮tek po domownikach.
SPU艢CIZNA DUCHOWA Marty Robin obejmuje tak偶e jej pisma mistyczne, kt贸re dyktowa艂a swym wsp贸艂pracown i kom.
Pa艅sk膮. Posiada艂a dary jasnowidzenia, proroctwa, dobrej rady iczytania wludzkich sercach. Zna艂a najbardziej intymne sekrety ludzi, kt贸rych widzia艂a pierwszy raz na oczy. Wiele os贸b odmieni艂o swe 偶ycie po rozmowie z ni膮. Swoim poznaniem rzeczywisto艣ci nadprzyrodzonej zawstydza艂a najwi臋kszych 贸wczesnych teolog贸w. Ojciec Garrigou-Lagrange przed 艣mierci膮 wyzna艂, 偶e ta skromna francuska wie艣niaczka wie o Bogu znacznie wi臋cej ni偶 on. Kardyna艂 Danielou stwierdzi艂 natomiast, 偶e jest ona najbardziej wybitn膮 osobowo艣ci膮 wsp贸艂czesnego 艣wiata, wybitniejsz膮 ni偶 Jan XXIII czy genera艂 de Gaulle.
Jedn膮 z os贸b, kt贸ra odwiedza艂a Mart臋 Robin, by艂 francuski filozof, lekarz i poeta Paul-Louis Couchoud, zdeklarowany ateista, neguj膮cy wswych ksi膮偶kach historyczne istnienie Jezusa. Przyby艂 do Chateauneuf-de-Galaure z ciekawo艣ci, gdy偶 interesowa艂 go problem 鈥艣szale艅stwa mistycznego鈥. Po rozmowach ze stygmatyczk膮 wyzna艂:
鈥艣Ta skromna wie艣niaczka to kobieta wy偶szego rz臋du, co te偶 uderzy艂o mnie ju偶 pod-
czas naszego pierwszego spotkania, a jeszcze bardziej w trakcie nast臋pnej wizyty. Choroba nauczy艂a j膮 koncentracji... Marta nie sypia, my艣li wi臋c bez ustanku. Jest m贸zgiem - mo偶e jednym z najlepiej wy膰wiczonych m贸zg贸w na naszej planecie. Jest samym m贸zgiem, ale jest to m贸zg rozwa偶ny. Kiedy m贸wi臋 芦rozwa偶ny, to znaczy, 偶e on medytuje, i rozumiem to s艂owo w sensie najbardziej dos艂ownym. Wi臋kszo艣膰 z nas
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
m贸wi osobie, 偶e rozwa偶a lub my艣li albo si臋 modli, lecz ich my艣l jest ulotn膮 mrzonk膮. Ich modlitwa nie jest medytacj膮: to zaledwie pomruk. Marta idzie w g艂膮b鈥. Kiedy Couchoud powiedzia艂 Marcie Robin: 鈥艣jest pani samym m贸zgiem鈥, ona odrzek艂a mu: 鈥艣Nie s膮dzi pan, 偶e jestem r贸wnie偶 isercem?鈥.
Po kilku wizytach w Chateauneuf-de-Galaure ateista ca艂kowicie odrzuci艂 mo偶liwo艣膰 oszustwa ze strony sparali偶owanej kobiety. Przyj膮艂 do wiadomo艣ci fakt inedii, lecz jako lekarzowi nie dawa艂o mu spokoju pochodzenie owego fenomenu. Za pomoc膮 sugestii albo si艂y woli nie da si臋 bowiem wytworzy膰 materii. Tymczasem Marta Robin co tydzie艅, prze偶ywaj膮c swoje ekstazy pasyjne, traci艂a sporo krwi; jej organizm nie uzupe艂nia艂 tych brak贸w przez
pokarm inapoje, a jednak nie wykrwawia艂a si臋. Nie dostarcza艂a swemu cia艂u niezb臋dnych do 偶ycia sk艂adnik贸w, takich jak w臋giel, s贸d, potas, wapno, 偶elazo czy magnez, amitno to 偶y艂a.
Paul-Louis Couchoud nie znalaz艂 zadowalaj膮cej odpowiedzi na te pytania, lecz pod wp艂ywem Marty Robin zmieni艂 sw贸j 艣wiatopogl膮d. 鈥艣Na kwadrans przed 艣mierci膮 - jak wspomina艂 jego przyjaciel, filozof fean Guitton - niespodziewanie przyj膮艂 ksi臋dza. Umar艂 wwierze, oczym mia艂em okazj臋 powiedzie膰 na jego pogrzebie鈥.
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
Marta Robin pozostawi艂a po sobie olbrzymie dzie艂o. Ta sparali偶owana i niewidoma kobieta, kt贸ra przez kilkadziesi膮t lat nie opuszcza艂a swego pokoju, nie tylko zainicjowa艂a budow臋 trzech szk贸艂 wChateauneuf, lecz za艂o偶y艂a tak偶e Ogniska Mi艂o艣ci - katolickie wsp贸lnoty, kt贸re dzia艂aj膮 dzi艣 w kilkudziesi臋ciu krajach 艣wiata. Ich charyzmatem jest 偶ycie w duchu pierwszych chrze艣cijan. Obecnie w Watykanie trwa proces beatyfikacyjny Marty Robin.
Gdy pytano j膮, jak to si臋 dzieje, 偶e 偶yje bez po偶ywienia, odpowiada艂a: 鈥艣To nieprawda, 偶e 偶yj臋 niczym, 偶yj臋 Jezusem鈥. Je偶eli zjawiska nadprzyrodzone, czyli cuda, s膮 znakami, kt贸re maj膮 wpisany w siebie pewien komunikat, to inedia mistyk贸w od偶ywiaj膮cych si臋
GROBOWIEC
RODZINY
ROBIN
na cmentarzu
wSaint-
Bonnet,
gdzie w艣r贸d
bliskich
spoczywa
Marta.
MSZA 艢W. sprawowana w ko艣ciele Ognisk Mi艂o艣ci wChateauneuf-de-Galaure.
jedynie Eucharysti膮 r贸wnie偶 mo偶e by膰 odczytywana w ten spos贸b. Zdaniem wielu teolog贸w chrze艣cija艅skich jest ona wskazaniem, 偶e w niepozornym ma艂ym op艂atku, kt贸ry po konsekracji przeistacza si臋 w Cia艂o Chrystusa, ukryte jest prawdziwe 藕r贸d艂o 偶ycia -tak偶e 偶ycia wiecznego, zgodnie ze s艂owami [ezusa, 偶e 鈥艣kto spo偶ywa ten Chleb, b臋dzie 偶y艂 na wieki鈥.
305
/
ROZDZIA艁 8
Zw艂oki
nie podlegaj膮ce rozk艂adowi
Profesor Emanuel Vlcek by艂 przekonany, 偶e w jego pracy nic go ju偶 nie zaskoczy. Gdy dosta艂 zlecenie od praskich karmelitanek, nie przypuszcza艂, 偶e uzyska wyniki bada艅, kt贸re wprawi膮 go w os艂upienie.
Emanuel Vlcek by艂 jedn膮 z najbardziej znanych postaci 艣wiata akademickiego Pragi. Poczynaj膮c od 1955 roku, ten lekarz i antropolog, profesor Uniwersytetu Karola, przez prawie p贸艂 wieku zbada艂 szcz膮tki kilkudziesi臋ciu czeskich bohater贸w narodowych, w tym niemal wszystkich monarch贸w z dynastii Przemy艣lid贸w, Luksemburg贸w, Jagiellon贸w i Habsburg贸w.
OSTRA MILADA OD ZBAWICIELA
艢wiata nad dokumentacj膮
MATKA ELEKTA w pozycji siedz膮cej znajduje si臋 od niemal trzech i p贸艂wieku.
MATKA ELEKTA, cho膰 pochodzi艂a z P贸艂wyspu Apeni艅skiego, bardziej znana jest w Czechach i Austrii ni偶 we W艂oszech.
Na podstawie swych medycznych i antropologicznych prac naukowiec m贸g艂 ustali膰 cechy fizyczne badanych przez siebie postaci, ich stan zdrowia czy rodzaj przebytych chor贸b. Czescy historycy podkre艣laj膮, 偶e zawdzi臋czaj膮 mu wiele nieznanych informacji, kt贸re nie znalaz艂y si臋 wstarych kronikach.
W 2002 roku do profesora Vlcka zwr贸ci艂a si臋 siostra Maria Milada od Zbawiciela 艢wiata, m艂oda karmelitanka, kt贸ra zosta艂a w艂a艣nie wybrana przeorysz膮 praskiego klasztoru na Hradczanach. Zakonnica by艂a konwertytk膮. Pochodzi艂a z rodziny ateistycznej zamieszka艂ej w Sudetach, a chrzest przyj臋艂a podczas studi贸w medycznych w stolicy. P贸藕niej wst膮pi艂a do klauzurowego zakonu karmelitanek, by po paru latach zosta膰 prze艂o偶on膮 praskiego klasztoru z przylegaj膮cym do艅 ko艣cio艂em 艣w. Benedykta.
W zakrystii tej 艣wi膮tyni znajdowa艂a si臋 niezwyk艂a relikwia. Na ozdobnym krze艣le wewn膮trz oszklonej gabloty siedzia艂a w zakonnych szatach Matka Elekta - za艂o偶ycielka praskiego karmelu, zmar艂a w 1663 roku. Jej cia艂o, mimo up艂ywu ponad trzech wiek贸w, nie uleg艂o rozk艂adowi. Siostra Milada, kt贸ra sama z wykszta艂cenia jest lekarzem, postanowi艂a zbada膰 ten fenomen. Dlatego zwr贸ci艂a si臋 do profesora VICka.
Naukowiec, zanim przyst膮pi艂 do bada艅, zapozna艂 si臋 z 偶yciorysem XVlI-wiecznej zakonnicy. By艂a ona W艂oszk膮. W艂a艣ciwie nazywa艂a si臋 Katarzyna Tramazzoli. Przysz艂a na 艣wiat wl605 roku. Po wst膮pieniu do zakonu karmelitanek bosych przybra艂a imi臋 Matki Elekty. Wysiana przez swoje prze艂o偶one na p贸艂noc Europy, zak艂ada艂a kolejne klasztory: w Wiedniu, Grazu i Pradze. Dala si臋 pozna膰 jako sprawna organizatorka i surowa ?

SK脫RA MATKI ELEKTY uleg艂a 艣ciemnieniUjgdy zakonnice obmy艂y jej zw艂oki odwarem z kwiat贸w r贸偶y i rozmarynu gotowanych w winie.
DO DZI艢 ZACHOWA艁O SI臉
jedena艣cie list贸w do Matki Elekty pisanych przez jej spowiednik贸w. Jeden z nich zwraca艂si臋 do niej s艂owami: 鈥艣Twoja dusza jest czysta jak bia艂a kartka papieru鈥.
(h*y***n Set' nm Ifi- ft* ^ u
鈥艢 - 鈥贸 a W? , .
*>*鈥贸
1^7/ M. ^ *
鈥贸lA*, 芦- ^
-hm.! ****?鈥贸
h i c芦m> . 芦
(聄 n*v~r* f*m i'*** -
^t, jW-r*.,
7J艁UC JA+A Jrrr-W-^
艁#**Ci 芦*芦* -9)t 4*N% A*tr- ? n <芦
VM^ -4*芦芦 *# %nM
;鈥贸芦- y* -vc芦n v '**
*鈥贸1 ^
IW 膯V*-r^vrlK/v*?
4f, L***芦. ** *c-耰 f*
y.-芦 C4< .< hmm-a-
}iVY****V*.
*) .-W.
flTMUfK UidwJ* ifi**** y***
J * . fi- 1鈥"
PHTROnKH ARTYST脫W
MATKA ELEKTA z Pragi nie jest jedyn膮 zakonnic膮, kt贸ra po swej 艣mierci zasiad艂a natronie. Podobny los spotka艂 klarysk臋 艣w. Katarzyn臋 z Bolonii - mistyczk臋, poetk臋, malark臋 i kom pozytork臋, zmar艂膮 2 marca 1463 roku w wieku lat 50. Ko艣ci贸艂 og艂osi j膮 p贸藕niej patronk膮 artyst贸w.
Katarzyna zosta艂a pochowana bezpo艣rednio w ziemi, bez偶adnej trumny. Poniewa偶 jednakz miejsca jej poch贸wku wydobywa艂 si臋 przyjemny zapach, osiemna艣cie dni p贸藕niej bolo艅skie klaryski wykopa艂y cia艂o. Okaza艂o si臋, 偶e nie uleg艂o ono rozk艂adowi, chocia偶 przebywa艂o w wilgotnej ziemi. Wydziela艂o te偶 mi艂膮 wo艅. Przeniesiono je wi臋c do klasztoru. Poniewa偶 w domu zakonnym by艂o du偶o w膮skich korytarzy i kr臋tych schod贸w, aby u艂atwi膰 transport cia艂a, postanowiono posadzi膰 je na krze艣le wewn膮trz specjalnie skonstruowanej skrzyni. Tak te偶-w pozycji siedz膮cej -艣wi膮tobliwa zakonnica ukazywana by艂a wiernym.
Od 1688 roku niepochowane cia艂o 艣w. Katarzyny spoczywa na drewnianym tronie w kaplicy przy ko艣ciele Bo偶ego Cia艂a w Bolonii. Jej twarz, nogi i r臋ce zachowa艂y normalny wygl膮d, jednak mocno sczernia艂y. Zdaniem bolo艅skich konserwator贸w, wynika to faktu, 偶e przez stulecia by艂y nara偶one nadym wydobywaj膮cy si臋 z licznych lamp oliwnych i 艣wiec wotywnych pal膮cych si臋 w bezpo艣rednim s膮siedztwie niechronionej niczym relikwii.

ERNST
ADALBERTVON HARRACH, pierwszy prymas Czech, arcybiskup Pragi w latach 1623-1667, bardzo ceni艂 Matk臋 Elekt臋.
ANTONIO
CASSINIS
DEBUGELLA,
chirurg, kt贸ry w 1666 r. bada艂 zw艂oki Matki Elekty.
prze艂o偶ona, lecz zarazem jako mniszka pokorna ipelna dobroci. Ostatnie siedem lat 偶ycia sp臋dzi艂a w stolicy Czech, gdzie wiele chorowa艂a. Zmar艂a 11 stycznia 1663 roku. Z relacji innych si贸str wynika, 偶e w sierpniu, niemal p贸l roku wcze艣niej, dok艂adnie przepowiedzia艂a dzie艅 swojej 艣mierci.
Matka Elekta pochowana zosta艂a na cmentarzu przy praskim klasztorze 艣w. j贸zefa, gdzie mie艣ci艂 si臋 w贸wczas 偶e艅ski karmel. Poniewa偶 trumna by艂a zbyt ma艂a, cia艂o zmar艂ej przeoryszy ledwo si臋 w niej mie艣ci艂o. W rezultacie nie domyka艂o si臋 wieko i powsta艂a szczelina, przez kt贸r膮 do zakopanej trumny dosta艂a si臋 potem woda.
Trzy lata p贸藕niej -14 stycznia 1666 roku - cia艂o Matki Elekty zosta艂o odkopane. Jak wyt艂umaczy膰 t臋 decyzj臋? Ot贸偶 przez ten czas zmar艂a pojawia艂a si臋 w snach zakonnic, jednej z si贸str mia艂a w贸wczas oznajmi膰, 偶e jej cia艂o nie uleg艂o rozk艂adowi. Karmelitanki postanowi艂y to sprawdzi膰, uzyska艂y zezwolenie prowincja艂a i otworzy艂y gr贸b. Jak same wspomina艂y, zgrobowca wydobywa艂a si臋 鈥艣dziwna wo艅 przypominaj膮ca zapach fio艂k贸w鈥.
Przebieg ekshumacji zaskoczy艂 wszystkich. Cmentarz znajdowa艂 si臋 na podmok艂ym gruncie, tote偶 trumna by艂a zbutwia艂a, ubranie sple艣nia艂e, a zw艂oki zakonnicy zanurzone w b艂otnistej mazi. W takich warunkach powinny by艂y ulec szybkiemu rozk艂adowi. Gdy
鈥贸 / T. +
?

Xr, ' fa 膭 膰J/f ssr&rt jsf>< y*. //^
'/ L f J^/rsli/tz 2*irJ* yzr*r\xL' -L+ ty/zz . rtt ^
鈥贸fcZ tTt /XJ&rJ鈥 f膰&f&J&iTZ-Z, "\ ' Z-,...
- .. -1-. -,, r/> ^
鈥 " } , > r fYtzJi膰s*/ * //V V
.* tYJz/t< L-?s9z*tsVzAzcS^ ryz firs*
鈥/;*. W .E Z%SXJizYzt<. 鈥贸
Xtfit/ZSS SSSYS7? 膯 7 Z*/ ^7 tS&SMt膰S .'?
V : ?芦/<*>*
/i ss /z !鈥贸* *Tt^ZVZ Z 7~t&0/V+
*c~Z SL VLS* 'S*//S,Ss'S7Zrc~7 'SZz/s'fA鈥 r^y^+Tz/^se .?]?-.'{' 7^
艁ztzzt S-hm u sZ/ZsstfL, t'Ji&zsz* 'fa ^yy ?膰膰艂&SeJ&i? fij z &>.
z&?^zzs^t7Z+z/frz/z/.
f . ?' * ^
?^. -Art.. *>
膰zzzr/z^/* r ^ /芦 膯yezyr y?7
e**鈧殴zs ,.ff rj/^r藕j*jL
臋szdaL,^-}/. tr yr-^zzb t^wj: I
jednak w jednym z pomieszcze艅 klasztornych z cia艂a usuni臋to bioto i ple艣艅, w贸wczas oczom zebranych ukaza艂a si臋 Matka Elekta jak 偶ywa. fej sk贸ra - co opisywali 艣wiadkowie - by艂a 鈥艣mi臋kka i elastyczna jak uosoby dopiero co zmar艂ej鈥. Wszyscy obecni uznali to za cud.
Cia艂o zmar艂ej przeoryszy przeniesiono na strych, gdzie postanowiono oczy艣ci膰 je z b艂ota i wysuszy膰. Siostry obmy艂y w贸wczas zw艂oki odwarem z kwiat贸w r贸偶y i rozmarynu gotowanych w winie. Zabieg ten wywo艂a艂 jednak reakcj臋, kt贸rej karmelitanki nie przewidywa艂y - przemyta tak膮 substancj膮 sk贸ra martwej zakonnicy nie rozja艣ni艂a si臋, lecz uleg艂a 艣ciemnieniu. Do dzi艣 jej cera zachowa艂a wi臋c brunatny kolor, mimo 偶e siostry pr贸bowa艂y zmy膰 go octem.
Przez kolejne cztery lata cia艂o Matki Elekty - u艂o偶one w pozycji poziomej, tak jak spoczywa艂o w trumnie - przechowywane by艂o na klasztornym strychu. W tym okresie trwa艂 proces odwadniania zw艂ok. Wed艂ug zakonnych dokument贸w, usz艂y z nich stopniowo 23 litry wody.
Tymczasem wie艣膰 onieroz艂o偶onym ciele karmelita艅skiej przeoryszy dotar艂a na dw贸r w Wiedniu, do cesarza Leopolda I, kt贸ry zna艂 osobi艣cie Matk臋 Elekt臋. Monarcha poleci艂
PROTOK脫艁
KOMISJI
MEDYCZNEJ
z 12 sierpnia 1677 r. Sze艣ciu lekarzy uzna艂o zachowanie nienaruszonych zw艂ok Matki Elekty zacud.
317
4fr

DOWODY TAJEMNICY
4*
w
wi臋c wysia膰 do Pragi w celu zbadania sprawy komisj臋, na czele kt贸rej stan膮艂 wybitny lekarz, profesor medycyny z Uniwersytetu Karola w Pradze - Nicolaus Franchimont z Frankenfeldu. Towarzyszy艂 mu znany chirurg Antonio Cassinis de Bugella. 14 pa藕dziernika 1666 roku komisja przyby艂a do klasztoru, przes艂ucha艂a 艣wiadk贸w, zbada艂a stan zw艂ok i stwierdzi艂a, i偶 rzeczywi艣cie s膮 one nietkni臋te przez rozk艂ad.
W 1672 roku 贸wczesny arcybiskup Pragi Matou艣 Ferdinand Sobek z Bilenberka nakaza艂, by wysuszone ju偶 cia艂o zmar艂ej przeoryszy zosta艂o nale偶ycie ubrane i wystawione na widok publiczny. Prze艂o偶ona karmelu, matka Eufrazja, przypomnia艂a sobie w贸wczas wizj臋 jednej z zakonnic, zakrystianki, siostry Katarzyny, zgodnie z kt贸r膮 Matka Elekta powinna siedzie膰 na krze艣le. Sporz膮dzono wi臋c drewniany tron, na kt贸rym mia艂a spocz膮膰 przeorysza. Okaza艂o si臋 jednak, 偶e jest problem z usadowieniem zmar艂ej w pozycji siedz膮cej, poniewa偶 na skutek st臋偶enia po艣miertnego (rigor mortis) mi臋艣nie nieboszczki zesztywnia艂y w takim u艂o偶eniu, w jakim umieszczono j膮 w trumnie.
W贸wczas sta艂a si臋 rzecz niezwyk艂a: matka Eufrazja, powo艂uj膮c si臋 na zakonny 艣lub pos艂usze艅stwa, nakaza艂a Matce Elekcie da膰 posadzi膰 si臋 na krze艣le. Gdy siostry podesz艂y do zmar艂ej i wzi臋艂y j膮 pod ramiona, okaza艂o si臋, 偶e jej ko艅czyny sta艂y si臋 elastyczne. Cia艂o przeoryszy usadowiono wi臋c na tronie. Co ciekawe, efekt gi臋tko艣ci r膮k i n贸g zachowany zosta艂 do dnia dzisiejszego. Co dwa lata praskie karmelitanki przebieraj膮 Matk臋 Elekt臋 wczyste ubranie i zawsze robi膮 to bez trudu, gdy偶 mog膮 swobodnie porusza膰 ko艅czynami zmar艂ej.
Kolejne komisyjne badania zw艂ok odby艂y si臋 w 1668, 1670, 1672 i 1677 roku. Szczeg贸lne znaczenie mia艂a ostatnia z tych ekspertyz, przeprowadzona 12 sierpnia 1677 roku przez sze艣cioosobowy zesp贸艂 lekarzy na czele ze wspomnianym ju偶 Nicolausem Franchimontem z Frankenfeldu. Pozosta艂 po niej urz臋dowy protok贸艂, podpisany przez wszystkich medyk贸w, kt贸rzy stwierdzili: 鈥艣widzieli艣my na w艂asne oczy, jak r贸wnie偶 r臋kami dotykaj膮c, jak najdok艂adniej 偶e艣my przebadali cia艂o czcigodnej matki Marii Elekty od jezusa (...) na krze艣le posadzonej i偶e艣my znale藕li je nie-
HMli
naruszone, maj膮ce sk贸r臋 zupe艂nie nienaruszon膮, koloru brunatnego lub kasztanowego i wszystkie cz艂onki gi臋tkie i wydaj膮ce jak膮艣 ciecz o ja艣minowym zapachu鈥.
Komisja jednog艂o艣nie orzek艂a, 偶e brak rozk艂adu zw艂ok nale偶y uzna膰 za zjawisko nadprzyrodzone, tym bardziej 偶e 鈥艣niewypatroszone鈥 cia艂o przez lata przebywa艂o w niekorzystnych warunkach, sprzyjaj膮cych procesowi gnicia. Innymi s艂owy, lekarze uznali, 偶e maj膮 do czynienia zcudem.
Arcybiskup Matou艣 Ferdinand Sobek z Bilenberka kaza艂 nie tylko posadzi膰 Matk臋 Elekt臋 na drewnianym tronie, lecz tak偶e umie艣ci膰 j膮 w oszklonej skrzyni. W tej formie jej cia艂o przebywa艂o w karmelita艅skim klasztorze 艣w. J贸zefa na Ma艂ej Stranie w Pradze przez ponad sto lat. W roku 1782 cesarz J贸zef II wyda艂 dekret o kasacie wszystkich m臋skich i 偶e艅skich zgromadze艅 zakonnych niezajmuj膮cych si臋 szkolnictwem, piel臋gnowaniem chorych i nauk膮. W rezultacie zlikwidowano ponad 700 klasztor贸w, rozp臋dzaj膮c 38 tysi臋cy zakonnic i zakonnik贸w. Taki los spotka艂 r贸wnie偶 praskie karmelitanki, kt贸re zosta艂y zmuszone do osiedlenia si臋 wmiasteczku Pohled. Siostry zabra艂y ze sob膮 na wygnanie cia艂o Matki Elekty, kt贸re transportowa艂y na specjalnych noszach.
Sytuacja w cesarstwie zmieni艂a si臋 nieco po 艣mierci J贸zefa II w 1790 roku. Dwa lata p贸藕niej, po dekadzie nieobecno艣ci, zakonnice mog艂y powr贸ci膰 do stolicy Czech. Otrzyma艂y jednak inn膮 lokalizacj臋 - klasztor po barnabitach wraz z ko艣cio艂em 艣w. Benedykta na Hradczanskem nam膰sti.
PRASKIE
KARMELITANKI
co dwa lata przebieraj膮 Matk臋 Elekt臋 w czyste ubranie.
CZ艁ONKOWIE
KOMISJI
BADAWCZEJ
maj膮cej na celu
sporz膮dzenie
raportu
o stanie zw艂ok
XVII-wiecznej
karmelitanki
w 2003 r.
ORYGINALNA
SZATA
Matki Elekty na艂o偶ona na manekin.
319
MIKROSKOPOWE
ZDJ臉CIE
sk贸ry Matki Elekty.
si臋 to ju偶 dob臋 po zgonie, zim膮 oko艂o tygodnia p贸藕niej. Plama powoli ciemnieje i ro艣nie, obejmuj膮c brzuch, a potem cale cia艂o. Dochodzi do spoj贸wki, gdzie przygotowuje rozk艂ad oka. Na nask贸rku pojawiaj膮 si臋 nabrzmia艂e p臋cherzyki z widocznym wysi臋kiem, kt贸re p臋kaj膮 i obna偶aj膮 sk贸r臋 w艂a艣ciw膮. Brzuch zaczyna si臋 rozdziera膰, chrz膮stki kostne
艂ama膰, aoddzielone tkanki cia艂a ukazuj膮 kostn膮 podpor臋. M贸zg przekszta艂ca si臋 wgala-
fvi i i
4fr
fr
rekonstrukcja retowat膮, szaraw膮 mas臋. P艂uca p臋kaj膮 w bruzdach kr臋gowych i zamieniaj膮 si臋 w mi臋kk膮 Elekty na podstawie br膮zowaw膮 papk臋 zanurzon膮 w czerwonawej cieczy przes膮czynowej. G膮bczasta i sczer-
pomiar贸w czaszki.. nia艂a w膮troba pokryta jest gnilnymi p臋cherzami. Wydr膮偶one trzewia maj膮 艣cianki czerwonawe, awniekt贸rych cz臋艣ciach zgni艂ozielone. Serce wygl膮da jak sflacza艂y, wyschni臋ty balon. Procesowi rozk艂adu towarzyszy niezno艣ny fetor.
Nast臋pnie do dzia艂ania przyst臋puje flora trawienna, p艂ucna oraz uk艂adu p艂ciowego. Najbardziej aktywne s膮 bakterie i enzymy. Potem do艂膮cza si臋 flora pr贸chnicza sta艂a, g艂贸w-
nie agresywne odmiany sporowc贸w, oraz flora epizodyczna, przede wszystkim grzyby cellu-
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
/J膰OL?
V Praze dne 12.9 2003
To stvrzuji 膰!enov膰 tLto odbome komise svymi podpisy:
Prof. MUDr. et RNDr. h. c. Emanuel Vl膰ek, antropolog a vedouci komise
Prof. MUDr. Radomir 膯ih艣k, profesor norm艣lru anatomie
Prof. MUDr. Ctibor Pov^Sil, profesor patologick艣 anatomie
P. Prof. ThDr. Jan Matejka, kanovnlk u sv. Vita a profesor teologicke fakulty ? i
PODPISY NAUKOWC脫W pod protoko艂em potwierdzaj膮cym stan
nienaruszalno艣ci cia艂a Matki Elekty po 349 latach.
PROF. EMANUEL VLCEK, lekarz i antropolog, szef zespo艂u badawczego.
P. ThDr. et JCDr. Jifi Svoboda, kanovnik a soudni vik&f interdie臋膰zniho soudu
v Praze /tj/鈥"
P. ThLic. Yojt贸ch od sv. Hedvilcy (Pavel Kohut), OCD, 膰len karmelit贸nsk膰ho f艣du
lotyczne. P贸藕niej dochodz膮 much贸wki, nicienie iwije. Rozk艂adaj膮 cia艂o jako owady dojrza艂e 艂ub jako larwy - te ostatnie potrafi膮 spo偶y膰 dziennie 35 gram贸w protein. Najwcze艣niej pojawiaj膮 si臋 muchy plujki, zielone trupnice iszare 艣ciernice, kt贸re sk艂adaj膮 wzw艂okach swoje jaja. Potem przychodz膮 chrz膮szcze, larwy motyli i omacnice, nast臋pnie za艣 inne odmiany much贸wek, roztocza, mrzyki i dro偶d偶e. Tak zwane prochy lub szcz膮tki, kt贸re zostaj膮 po zmar艂ym, to nic innego jak produkt trawienia zw艂ok przez owady i mikroorganizmy.
Po up艂ywie trzech do sze艣ciu lat od 艣mierci znieboszczyka pozostaje ju偶 tylko szkielet, kt贸ry ulega procesowi mineralizacji. W sprzyjaj膮cych warunkach glebowych lub przy poddaniu cia艂a konserwacji proces ten mo偶e zosta膰 op贸藕niony lub cz臋艣ciowo zahamowany. Ostatecznie jednak, jak pisze francuski antropolog Louis Vincent Thomas, 鈥艣cia艂a zmar艂ych, wszystkie bez wyj膮tku, znikaj膮 na koniec w艣mierci szcz膮tk贸w鈥.
Czy rzeczywi艣cie jednak 鈥艣wszystkie bez wyj膮tku鈥? Nauka zna przyk艂ady cia艂, kt贸re mimo d艂ugiego up艂ywu czasu zachowa艂y si臋 do dnia dzisiejszego. Mo偶na podzieli膰 je na trzy grupy. Pierwsz膮 znich stanowi膮 zw艂oki celowo zakonserwowane, jak cho膰by mumie egipskich faraon贸w, chi艅skich mandaryn贸w lub komunistycznych przyw贸dc贸w, np. W艂odzimierza Lenina, Ho Chi Minha, Mao Zedonga czy Kim Ir Sena.
Druga kategoria to cia艂a przypadkowo zachowane, jak np. wspomniany ju偶 脫tzi,. kt贸rego zw艂oki odnalezione zosta艂y przez par臋 niemieckich turyst贸w w 1991 roku - po
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
BAZYLIKA 艢W. RITY W CASCII. 呕yj膮ca w艣redniowieczu augustiankajest patronk膮 miasta.
Na jej rze藕by, podobizny i portrety mo偶na natkn膮膰 si臋 na ka偶dym kroku.
niemal 5300 latach przebywania w lodzie. Okazuje si臋 bowiem, 偶e w temperaturach poni偶ej zera stopni Celsjusza bakterie wewn膮trz ludzkiego organizmu zamarzaj膮, awok贸l kom贸rek tworz膮 si臋 kryszta艂ki lodu, kt贸re zatrzymuj膮 proces rozk艂adu cia艂a. Dzi臋ki temu po wielu latach uda艂o si臋 odnale藕膰 nienaruszone zw艂oki niekt贸rych polarnik贸w, jak johna Torringtona iWilliama Braine鈥檃, b膮d藕 himalaist贸w, jak cho膰by George鈥檃Mallory鈥檈go.
Do trzeciej grupy nale偶膮 natomiast cia艂a nieulegaj膮ce rozk艂adowi, kt贸re stanowi膮 dla naukowc贸w najwi臋ksz膮 zagadk臋. Zwi膮zane s膮 one g艂贸wnie z osobami religijnymi, kt贸re prowadzi艂y g艂臋bokie 偶ycie duchowe izmar艂y wopinii 艣wi臋to艣ci. Cz臋sto do odkrycia stanu ich zw艂ok dochodzi艂o podczas tak zwanej rekognicji, czyli urz臋dowego potwierdzenia autentyczno艣ci cia艂a. Czynno艣膰 ta wymagana jest podczas proces贸w beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych w Ko艣ciele katolickim. Badania dokonuje w贸wczas oficjalna komisja z艂o偶ona z przedstawicieli w艂adz ko艣cielnych, lekarzy oraz 艣wiadk贸w.
jednym z tego rodzaju przypadk贸w jest 艣w. Rita, a w艂a艣ciwie Margerita Lotti, w艂oska zakonnica 偶yj膮ca wiatach 1381-1457. Zanim przyj臋艂a habit augustianek, 18 lat prze偶y艂a w ma艂偶e艅stwie. Po 艣mierci m臋偶a i dw贸ch syn贸w zdecydowa艂a si臋 wst膮pi膰 do klasztoru w rodzinnej Cascii. Gdy zmar艂a w wieku 76 lat, jej cia艂o zacz臋艂o wydawa膰 przyjemny zapach. To spowodowa艂o, 偶e siostry zdecydowa艂y si臋 nie chowa膰 zw艂ok w grobie, lecz wystawi膰 je na widok publiczny. W rezultacie 艣w. Rita nigdy nie zosta艂a pogrzebana. Po艂o偶ono j膮 w drewnianej trumnie we wn臋trzu ko艣cio艂a, do kt贸rego ca艂ymi latami przybywa艂y t艂umy pielgrzym贸w, zadziwionych widokiem nieroz艂o偶onego cia艂a mniszki

b THt ci 'Nbl. A \L SUO I
p . UlM'H I l*bX At. SUO PROS'
_________________________________
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
4*
CASCIA
WUMBRII.
Widok miasta.
? i wydobywaj膮cym si臋 zniego aromatem. Ten fenomen spowodowa艂 narodziny spontanicznego ludowego kultu, jakim zacz臋to otacza膰 zakonnic臋 na ca艂ym P贸艂wyspie Apeni艅skim.
W 1627 roku papie偶 Urban VIII og艂osi! bull臋 Domini, w kt贸rej ustala艂 nowe
procedury proces贸w beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych. Powo艂a艂 te偶 komisj臋, kt贸ra mia艂a zbada膰 przypadek Rity zCascii. W rezultacie do umbryjskiego miasteczka przyby艂a z Rzymu komisja z艂o偶ona z lekarzy i prawnik贸w pod przewodnictwem Pietro Colangelego. Cz艂onkowie owego gremium ze zdumieniem stwierdzili, 偶e cia艂o zmar艂ej zakonnicy - mimo up艂ywu 170 lat - znajduje si臋 wtakim stanie jak wdniu 艣mierci. Potwierdzili ten fakt notarialnie, podobnie jak zjawisko wydzielania przez zw艂oki przyjemnego aromatu. 22 maja 1628 roku Urban VIII dokona艂 aktu beatyfikacji Rity, og艂aszaj膮c j膮 b艂ogos艂awion膮.
W maju 1682 roku - awi臋c 235 lat po 艣mierci zakonnicy - wCascii zjawi艂a si臋 kolejna komisja, wsk艂ad kt贸rej wchodzili urz臋dnicy, prawnicy, lekarze iteologowie. Zbadali oni cia艂o mniszki, kt贸re nadal pozostawa艂o niepochowane. W protokole ze swych bada艅 napisali, i偶 by艂o ono 鈥艣nienaruszone, o bia艂ej karnacji, nieuleg艂e rozk艂adowi, z oczami otwartymi, d艂o艅mi podobnie bia艂ymi (...) Rozpoznano tak偶e suknie iwelony, kt贸re mia艂a na g艂owie, a nosi艂a za 偶ycia. B艂ogos艂awione cia艂o zosta艂o w nie ubrane po 艣mierci i w艂o偶one do tej samej skrzyni, gdzie si臋 obecnie znajduje (...) Nie by艂o balsamowane ani otwierane, ale w艂o偶one do skrzyni, gdzie si臋 znajduje w zupe艂nej ca艂o艣ci鈥.
328
IW
KULT 艢W. RITY jest na P贸艂wyspie Apeni艅skim niezwykle 偶ywy.DoCascii przybywaj膮 z ca艂ych W艂och liczni pielgrzymi, a obrazki z jej podobizn膮 s膮 bardzo popularne.
ZRtO呕YDIELKR SZK脫艁
URODZONA w 1672 roku 艁ucja Fi lippi ni zas艂yn臋艂a jako za艂o偶ycielka Zgromadzenia Pobo偶nych Nauczycielek Filipinek (Maestre Pie Filippini). Zakon fundowa艂 szko艂y dla kobiet, w kt贸rych starano si臋 przekaza膰 wychowanicom formacj臋 katolick膮. W1707 roku sam papie偶 Klemens XI wezwa艂艁ucj臋, by przyjecha艂a do Rzymu i otworzy艂a tam szko艂臋.
Zakonnica zmar艂a 25 marca 1732 roku w Montefiascone i pochowana zosta艂a w tamtejszej katedrze 艣w. Ma艂gorzaty Antioche艅skiej, gdzie spoczywa do dzi艣. Ekshumowano j膮 194 lata p贸藕niej w zwi膮zku z przygotowywan膮 beatyfikacj膮. Okaza艂o si臋 w贸wczas, 偶e jej cia艂o by艂o ca艂kowicie nienaruszone. Jak opowiadali 艣wiadkowie, 鈥艣wygl膮da艂a jak osoba, kt贸ra dopiero co zmar艂a鈥. Jej ko艣ci nie uleg艂y roz艂膮czeniu, a sk贸ra by艂a mi臋kka i elastyczna. Kardyna艂 Carlo Salotti, kt贸ry chcia艂 osobi艣cie pobra膰 od zmar艂ej z膮b na relikwi臋, musia艂 zrezygnowa膰. Cho膰 mocno si臋 wysila艂, nie m贸g艂 go wyrwa膰. Mia艂 wtedy wykrzykn膮膰: 鈥艣Ona nie chce mi go da膰!鈥
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
4
14 stycznia 1703 roku pot臋偶ne trz臋sienie ziemi nawiedzi艂o Umbri臋. Cascia zosta艂a niemal doszcz臋tnie zniszczona. Jak pisa艂 wioski historyk Marco Franceschini: 鈥艣po ca艂odziennych opadach deszczu i gwa艂townych wiatrach, trzy kwadranse po pierwszej w nocy, gdy z nieba pada艂 obfity grad zmieszany z ulewnym deszczem, nast膮pi艂o tak silne trz臋sienie ziemi, 偶e zr贸wna艂o z ziemi膮 Casci臋鈥. W kataklizmie zgin臋艂o kilkaset os贸b, awszystkie budynki wmie艣cie zosta艂y powa偶nie uszkodzone. Ucierpia艂 tak偶e ko艣ci贸艂 i klasztor. Zakonnice zmuszone by艂y przenie艣膰 zw艂oki Rity do drewnianego baraku w ogrodzie, gdzie przez trzy lata przebywa艂y w kurzu i wilgoci. W贸wczas rozpocz膮艂 si臋 proces rozk艂adu, kt贸ry dotkn膮艂 jednak tylko niekt贸re cz臋艣ci cia艂a, inne za艣 - takie jak twarz, stopy id艂onie - pozosta艂y nienaruszone do dzi艣.
W 1745 roku dosz艂o do kolejnego badania zw艂ok zakonnicy. Okazj膮 sta艂o si臋 przeniesienie cia艂a do bogato zdobionej trumny, kt贸ra by艂a darem hiszpa艅skiej pary kr贸lewskiej. Bezskutecznie oczekiwali oni potomka i dopiero po modlitwie do Rity narodzi艂 im si臋 dziedzic tronu. Z wdzi臋czno艣ci ufundowali wi臋c b艂ogos艂awionej barokow膮 trumn臋.
Nast臋pne badania przeprowadzono w 1892 i 1972 roku. Potwierdzi艂y one cz臋艣ciow膮 naturaln膮 mumifikacj臋 cia艂a bez u偶ycia 偶adnych 艣rodk贸w konserwuj膮cych. W roku 1900 papie偶 Leon XIII kanonizowa艂 Rit臋 ioglosi艂 j膮 艣wi臋t膮. W1946 roku wybudowano wCascii ko艣ci贸艂 pod jej wezwaniem (dziewi臋膰 lat p贸藕niej podniesiony do rangi bazyliki), gdzie
KO艢CI脫艁
W ROCCAPORENA, rodzinnej miejscowo艣ci 艣w. Rity.
DOM RODZINNY
艢W. Rity
wRoccaporena nieopodal Cascii.
330
4*
IW
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
spocz臋艂a wewn膮trz szklanego relikwiarza. Do dzi艣 mo偶na tam ogl膮da膰 jej lekko przyciemnione cia艂o.
W odmienny spos贸b potraktowana zosta艂a po 艣mierci inna wybitna mistyczka chrze艣cija艅ska izakonnica katolicka - 艣w. Teresa z Avila. 呕y艂a wiatach 1515-1582 wHiszpanii i by艂a reformatork膮 zakonu karmelitanek. Zas艂yn臋艂a jako mistrzyni 偶ycia duchowego, autorka pism mistycznych oraz za艂o偶ycielka 33 klasztor贸w: 18 偶e艅skich i 15 m臋skich. Zosta艂a nie tylko beatyfikowana i kanonizowana, lecz tak偶e og艂oszona Doktorem Ko艣cio艂a.
Matka Teresa od jezusa zmar艂a 4 pa藕dziernika 1582 roku w klasztorze w Alba de Tormes. Pochowano j膮 jeszcze tego samego dnia. jak wspomina艂a jej towarzyszka, siostra Anna od 艣w. Bart艂omieja: 鈥艣zwalono na ni膮 tyle kamieni, cegie艂 i kredy, 偶e trumna nie wytrzyma艂a tego ci臋偶aru i ca艂y gruz wpad艂 do 艣rodka鈥. Poniewa偶 jednak w kolejnych miesi膮cach zgrobu wydobywa艂a si臋 przyjemna wo艅, prowincja艂 karmelit贸w, o. Hieronim Gracian, zarz膮dzi艂 ekshumacj臋.
Opis tego wydarzenia pozostawi艂 nam Francisco de Ribera: 鈥艣Trumn臋 otwarto 4 lipca 1583 roku, dziewi臋膰 miesi臋cy po poch贸wku. Wieko trumny by艂o zmia偶d偶one, na wp贸艂 zbutwia艂e i pe艂ne ple艣ni, bardzo ostry by艂 od贸r wilgoci. (...) Odzie偶 r贸wnie偶 rozpada艂a si臋 na kawa艂ki. (...) 艢wi臋te cia艂o przykrywa艂a ziemia, kt贸ra dosta艂a si臋 do trumny, wi臋c r贸wnie偶 ono by艂o ca艂kiem mokre, natomiast absolutnie 艣wie偶e izupe艂nie takie, jak gdyby pochowano je zaledwie dzie艅 wcze艣niej. (...) Cia艂o prawie ca艂kowicie rozebrano, gdy偶
KANONIZACJA 艢W. TERESY Z AVILA
dokonana przez papie偶a Grzegorza XV w 1622 r.


mmm

PflTROfl
PROBOSZCZ脫LLI
4SIERPNIA1859 roku zmar艂 proboszcz z Ars - ks. Jan Maria Vianney. Pochowany zosta艂 w podw贸jnej trumnie w krypcie swojego ko艣cio艂a. Gdy po 45 latach, 17 czerwca 1904 roku, ekshumowano jego cia艂o, okaza艂o si臋, 偶e jest ono niemal nienaruszone. By艂o wyschni臋te i sczernia艂e; jedynie twarz, kt贸ra nadal pozostawa艂a jednak doskonale rozpoznawalna, dotkn臋艂y pierwsze procesy po艣miertnego rozk艂adu. Wykonano w贸wczas jej woskowy odlew. Dzi艣 艣w. Jan Maria Vianney spoczywa w szklanym relikwiarzu na o艂tarzu bazyliki zbudowanej przy dawnym ko艣ciele parafialnym w Ars. Jego twarz pokryto woskow膮 mask膮 na podstawie odlewu z 1904 roku.


-

m
m
艢W. TERESA Z AVI LA podczas pracy nad swymi pismami mistycznymi. Unosz膮ca si臋 nad ni膮 go艂臋bica symbolizuje natchnienie Ducha 艢wi臋tego.
by艂o pogrzebane w habicie, zmyto z niego ziemi臋. W贸wczas po ca艂ym domu rozla艂a si臋 cudowna, przenikliwa wo艅, utrzymuj膮ca si臋 przez kilka dni. (...) Odziano j膮 w nowy habit, zawini臋to w prze艣cierad艂o iw艂o偶ono ponownie do tej samej trumny. Przedtem jednak prowincja艂 odj膮艂 jej lew膮 r臋k臋鈥.
Rozpowszechnion膮 praktyk膮 w艣wiecie katolickim by艂o w贸wczas pobieranie relikwii zcia艂 os贸b 艣wi臋tych. Zabiega艂y oto liczne ko艣cio艂y, gdy偶 przyci膮ga艂y one wielu pielgrzym贸w. Chocia偶 Teresa z Avila nie by艂a jeszcze w贸wczas beatyfikowana, to jednak zmar艂a w opinii 艣wi臋to艣ci i panowa艂o powszechne przekonanie, i偶 wyniesienie jej na o艂tarze jest tylko kwesti膮 czasu. Prowincja艂 karmelit贸w o. Hieronim Gracian odci膮艂 wi臋c lew膮 d艂o艅 zakonnicy i zawi贸z艂 j膮 do klasztoru 艣w. J贸zefa w Avila.
Wkr贸tce potem w艂adze owego monasteru upomnia艂y si臋 o cia艂o mistyczki, twierdz膮c, 偶e zmar艂a powinna spocz膮膰 w miejscu swych narodzin. Kapitu艂a przychyli艂a si臋 do tej pro艣by i w listopadzie 1585 roku zw艂oki Teresy przewieziono do Avila. Uczyniono to w tajemnicy nie tylko przed mieszka艅cami Alba de Tormes, ale tak偶e przed tamtejszymi zakonnicami. Obawiano si臋 bowiem, 偶e miejscowa ludno艣膰 mog艂aby uniemo偶liwi膰 te przenosiny. Siostrom z Alba zostawiono na pocieszenie lewe rami臋 stygmatyczki, kt贸re odci臋to w trakcie ekshumacji.
Ju偶 w Avila cia艂o zosta艂o zbadane przez komisj臋, w sk艂ad kt贸rej wesz艂o dw贸ch lekarzy: Diego z Yepes i Julian z Avila. Orzekli oni, 偶e nie da si臋 wyt艂umaczy膰 naturalnymi
Alba de Tormes HISZPAN IA
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
4*
W
KLASZTOR
KARMELITANEK
w Alba de
przyczynami nadzwyczajnej kondycji zw艂ok zmar艂ej karmelitanki. Cho膰 od jej 艣mierci min臋艂y ponad trzy lata, acia艂o nie by艂o balsamowane, to nadal zachowa艂o 艣wie偶y wygl膮d
Tormes
i wydziela艂o przyjemny zapach. Pochowano je w klasztorze 艣w. J贸zefa.
-miejsce poch贸wku 艣w. Teresy z Avila.
Trzy lata p贸藕niej dosz艂o jednak do kolejnej ekshumacji. Niezadowolony zdecyzji kar-melita艅skiej kapitu艂y ksi膮偶臋 Alba de Tormes odwo艂a艂 si臋 bowiem do Stolicy Apostolskiej. Papie偶 uzna艂 jego argumenty i nakaza艂 oddanie cia艂a zakonnicy. Rozstrzygaj膮ca okaza艂a
334
LEWE RAMI臉
艣w. Teresy odci臋te od jej cia艂a podczas ekshumacji w 1591 r. znajduje si臋 dzi艣 w relikwiarzu w Alba de Tormes.
si臋 ostatnia wola Teresy, kt贸ra pragn臋艂a po 艣mierci spocz膮膰 w Alba de Tormes.
W 1588 roku odby艂o si臋 wi臋c nast臋pne badanie cia艂a mistyczki. 艢wiadkiem tego wydarzenia by艂 Francisco de Ribera - ten sam, kt贸ry pi臋膰 lat wcze艣niej uczestniczy艂 wpierwszej ekshumacji Teresy. Oto fragment jego relacji: 鈥艣Cia艂o jest wyprostowane, cho膰 lekko pochylone do przodu, jak u艂udzi starszych. Mo偶na sprawi膰, by sta艂o pionowo, je艣li podeprze si臋 je r臋k膮 mi臋dzy 艂opatkami. W takiej pozycji podtrzymywane jest cia艂o, gdy ubiera si臋 je i rozbiera, jak gdyby by艂o 偶ywe. Ma ono barw臋 daktyli, twarz jest ciemniejsza, poniewa偶 welon, ca艂kiem pokryty py艂em, przylepi艂 si臋 do niej, aponadto ztwarz膮 cz臋艣ciej obchodzono si臋 niew艂a艣ciwie ni偶 z inny mi cz臋艣ciami cia艂a. Pomimo to jest ona nietkni臋ta i nawet nos nie zosta艂 uszkodzony. Na g艂owie, jak wchwili 艣mierci, znajduj膮 si臋 wszystkie w艂osy. Oczy, straciwszy swoj膮 wilgo膰 偶yciow膮, wysch艂y, jednak powieki s膮 doskonale zachowane. Znamiona na twa -
rzy zachowa艂y ma艂e w艂oski. Usta s膮 szczelnie zamkni臋te i nie mo偶na ich otworzy膰. Figura ma kszta艂t osoby korpulentnej, szczeg贸lnie w ramionach鈥.
aa ozy z
艢W. TERESA zapisa艂a s艂owa, jakie skierowa艂 do niej Jezus. Znalaz艂y si臋 one na obrazie w Alba deTormes:F/7/a iam tota mea es, et ego totus tuus (C贸rko teraz jeste艣 ca艂a moja, ajajestemca艂y tw贸j).
SERCE 艢W. TERESY Z AVI LA
w relikwiarzu w Alba de Tormes. Organ pobrano podczas ekshumacji w 1591 r.
Zar贸wno w trakcie tej, jak i nast臋pnych ekshumacji, zn贸w odcinano od cia艂a zakonnicy kolejne organy jako relikwie. Trafi艂y one p贸藕niej do r贸偶nych 艣wi膮ty艅 w Europie, np. prawa stopa 艣w. Teresy znajduje si臋 do dzi艣 w ko艣ciele Santa Maria della Scala w Rzymie. Najbardziej burzliwe by艂y jednak dzieje lewej d艂oni zakonnicy - tej samej, kt贸r膮 odci膮艂 w!583 roku prowincja艂 0. Hieronim Gracian. Z Avila trafi艂a ona w!599 roku do Portugalii: najpierw do karmelita艅skiego klasztoru 艣w. Alberta w Lizbonie, anast臋pnie do nowego klasztoru wOlivais. W kraju tym znajdowa艂a si臋 do roku 1910, kiedy to wybuch艂a rewolucja, kt贸ra obali艂a portugalsk膮 monarchi臋. W贸wczas karmelitanki przenios艂y si臋 do Hiszpanii, a wraz z nimi d艂o艅 艣wi臋tej. W 1924 roku umieszczono j膮 w klasztorze w Ronda. Zosta艂a jednak stamt膮d skradziona przez republikan贸w po wybuchu wojny domowej w Hiszpanii. Wydarzy艂o si臋 to 29 sierpnia 1936 roku.
Siostry obawia艂y si臋, 偶e relikwia przepadnie bezpowrotnie - podobnie jak policzek 艣w. Teresy, kt贸ry zagin膮艂 podczas wojny w Madrycie. Sta艂o si臋 jednak inaczej. Gdy w lutym 1937 roku wojska narodowe zdoby艂y Malag臋, w kwaterze republikan贸w znaleziono walizk臋 nale偶膮c膮 do pu艂kownika Jose Villalba Rubio. W 艣rodku znajdowa艂a si臋 skradziona d艂o艅 艣wi臋tej. Relikwia przewieziona zosta艂a do Burgos, gdzie stacjonowa艂 w贸wczas dow贸dca si艂 narodowych - genera艂 Francisco Franco. Odnalezienie d艂oni wielkiej ?
PISMA 艢W. TERESY
to arcydzie艂a chrze艣cija艅skiej literatury mistycznej.
EKSTAZA 艢W. TERESY. W rzymskim ko艣ciele Santa Maria della Vittoria znajduje si臋 arcydzie艂o Giovanniego Lorenzo Berniniego -rze藕ba przedstawiaj膮ca scen臋 transwerberacji, czyli duchowego zranienia serca 艣w. Teresy z Avila. W1872 r. lekarze z uniwersytetu w Salamance, badaj膮c serce hiszpa艅skiej mistyczki, odkryli na nim 艣lad przek艂ucia ostrym przedmiotem.
DOWODY TAJEMNICY

LEWA D艁O艃
艣w. Teresy z Avila przez38 lat towarzyszy艂a wsz臋dzie genera艂owi Franco.
mistyczki potraktowa艂 jako znak dla siebie, 偶e poprowadzi go ona do zwyci臋skiej wa艂ki z wrogami Ko艣cio艂a. Rzeczywi艣cie, wojna zako艅czy艂a si臋 triumfem Franco. Od tej pory genera艂 niemal nie rozstawa艂 si臋 z r臋k膮 艣wi臋tej. Zajmowa艂a reprezentacyjne miejsce w jego gabinecie i zabiera艂 j膮 ze sob膮 nie tylko we wszystkie oficjalne podr贸偶e po Hiszpanii, lecz tak偶e na wakacje do San Sebastian lub Pazo de Meiras. Gdy umiera艂 20 listopada 1975 roku w madryckim szpitalu, przyciska艂 do piersi d艂o艅 艣w. Teresy z Avila. Dzi艣 relikwia ta znajduje si臋 w klasztorze w Ronda niedaleko Malagi.
Wr贸膰my jednak do dziej贸w cia艂a mistyczki. Pozbawiane kolejnych organ贸w pobieranych na relikwie, nadal nie ulega艂o rozk艂adowi. Stwierdzano to podczas kolejnych ekshumacji, kt贸rych 艂膮cznie by艂o dziesi臋膰. W1760 roku cia艂o dalej zachowywa艂o gi臋tko艣膰 i spr臋偶ysto艣膰. W1914 roku nadal pozostawa艂o nienaruszone i wydziela艂o mi艂y zapach. Obecnie 艣w. Teresa z Avila pochowana jest w srebrnej trumnie nad g艂贸wnym o艂tarzem ko艣cio艂a si贸str karmelitanek w Alba de Tormes. W tej samej 艣wi膮tyni mo偶na ogl膮da膰 tak偶e jej lewe rami臋 oraz serce, kt贸re wyci臋to ze zw艂ok w 1591 roku.
W swej autobiografii 艣w. Teresa opisa艂a mistyczne doznanie, kt贸rego do艣wiadczy艂a, zwane transwerberacj膮, czyli duchowe zranienie serca: 鈥艣Tak si臋 podoba艂o Panu, 偶e anio艂 mi si臋 zjawi艂 w postaci wiadomej. Nie by艂 wysokiego wzrostu, ma艂y raczej, a bardzo pi臋kny; z twarzy jego niebieskim zapa艂em p艂on膮cej zna膰 by艂o, 偶e nale偶y do najwy偶szego rz臋du anio艂贸w, ca艂kiem jakby w ogie艅 przemienionych. (...) Ujrza艂am w r臋ku tego anio艂a d艂ug膮 w艂贸czni臋 z艂ot膮, a grot jej 偶elazny u samego ko艅ca by艂 jakby z ognia. T膮 w艂贸czni膮, zda艂o mi si臋, kilkoma nawrotami serce mi przebija艂, zag艂臋biaj膮c j膮 a偶 do wn臋trzno艣ci.
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
Za ka偶dym wyci膮gni臋ciem w艂贸czni mia艂am to uczucie, jakby wraz z ni膮 wn臋trzno艣ci mi wyci膮ga艂; tak mnie pozostawi艂 ca艂膮 gorej膮c膮 wielkim zapa艂em mi艂o艣ci Bo偶ej. Tak wielki by艂 b贸l tego przebicia, 偶e wyrwa艂 mi z piersi one j臋ki, o kt贸rych wy偶ej wspomnia艂am, ale tak膮 zarazem przewy偶szaj膮c膮 wszelki wyraz s艂odycz sprawia mi to niewypowiedziane m臋cze艅stwo, 偶e najmniejszego nie czuj臋 wsobie pragnienia, by ono si臋 sko艅czy艂o, i w niczym innym dusza moja nie znajduje zadowolenia, jeno w Bogu samym鈥.
W 1872 roku lekarze z uniwersytetu w Salamance przebadali serce karmelitanki wyj臋te w 1591 roku. jednog艂o艣nie stwierdzili, 偶e nie da si臋 naukowo wyt艂umaczy膰, dlaczego organ ten zachowa艂 si臋 przez tak d艂ugi czas w dobrym stanie, skoro nie by艂 konserwowany. Nie potrafili wyja艣ni膰 tego dzia艂aniem 偶adnego naturalnego czy sztucznego czynnika. Zarazem odkryli na sercu 艣lad przek艂ucia ostrym przedmiotem, kt贸re ich zdaniem mog艂o nast膮pi膰 za 偶ycia mistyczki.
jeszcze bardziej dramatyczne losy spotka艂y cia艂o 艣w. Andrzeja Boboli - wybitnego XVII-wiecznego kaznodziei i misjonarza. 呕aden z polskich 艣wi臋tych nie umiera艂 w tak straszliwy spos贸b, jak w艂a艣nie on. jego 艣mier膰 nast膮pi艂a 16 maja 1657 roku z r膮k Kozak贸w. Oprawcy przed pozbawieniem 偶ycia dali mu szans臋 na uratowanie si臋. Warunkiem by艂o porzucenie katolicyzmu i przyj臋cie prawos艂awia. Lecz 66-letni jezuita odm贸wi艂, czym przyspieszy艂 sw贸j zgon.
Kozacy schwytali zakonnika pod Janowem Podlaskim. Najpierw rozebrali go do naga, przywi膮zali do p艂otu i d艂ugo katowali, na skutek czego straci艂 kilka z臋b贸w. P贸藕niej
KAPLICA
KLASZTORNA
wAlbadeTormes, gdzie znajduje si臋 trumna z cia艂em 艣w. Teresy.
Na 艣cianach namalowano obrazy ze scenami z偶ycia mistyczki.
艢W. ANDRZEJ BOBOLA
zzakonu jezuit贸w zas艂yn膮艂 jako gorliwy misjonarz i kaznodzieja.
POJMANIE 艢W. ANDRZEJA
przez Kozak贸w pod Janowem Podlaskim.
uwi膮zali go mi臋dzy dwoma ko艅mi i powlekli bezw艂adnego po ziemi na janowski rynek. Tam dow贸dca Kozak贸w ci膮艂 szabl膮 ks. Andrzeja w g艂ow臋. Ten zas艂oni! si臋 jednak r臋k膮, trac膮c trzy palce. Oprawcy zaci膮gn臋li go potem do miejskiej rze藕ni i tam poddali kolejnym torturom: wykluli mu oko, obci臋li palec, zdzierali no偶ami sk贸r臋, przypiekaj膮c rany ogniem, wbijali drzazgi pod paznokcie, obci臋li uszy, nos, wargi, a j臋zyk wyrwali przez otw贸r zrobiony w karku. Wreszcie powiesili go pod sufitem g艂ow膮 na d贸艂. Po kilku godzinach katuszy, dobity ci臋ciem szabli wszyj臋, Andrzej Bobola zako艅czy艂 sw贸j ziemski 偶ywot. 鈥艣呕aden horror m臋ki pierwszych m臋czennik贸w ani cierpie艅 ofiar dzikich Indian nie dor贸wna艂 m臋czarniom, jakim poddano jego 偶ywe cia艂o鈥, podsumowa艂 po latach ameryka艅ski jezuita, ks. Martin Harney.
jeszcze tego samego dnia Kozacy musieli wycofa膰 si臋 z Janowa Podlaskiego, gdy偶 do miasteczka zbli偶a艂y si臋 polskie oddzia艂y. Dwa dni p贸藕niej zmasakrowane cia艂o jezuity zabrali jego wsp贸艂bracia z zakonu i wywie藕li do Pi艅ska. Tam zosta艂o w艂o偶one do drewnianej trumny i pochowane w zbiorowym grobie w krypcie miejscowego ko艣cio艂a 艣w. Stanis艂awa.
Przez nast臋pne lata o Andrzeju Boboli zapomnieli niemal wszyscy. Tak by艂o a偶 do 16 kwietnia 1702 roku. Niemal 45 lat po swej 艣mierci m臋czennik ukaza艂 si臋 w wizji rektorowi kolegium jezuickiego w Pi艅sku, ks. Marcinowi Godebskiemu. Obieca艂 mu, 偶e
uchroni klasztor od zniszcze艅 podczas trwaj膮cej w贸wczas wojny, ale nale偶y przedtem odnale藕膰 jego zw艂oki i umie艣ci膰 je osobno. Poruszony widzeniem rektor nakaza艂 zidentyfikowanie pogrzebanego cia艂a. Po trzech dniach poszukiwa艅 w klasztornych podziemiach natkni臋to si臋 w ko艅cu na trumn臋 z tabliczk膮 w j臋zyku 艂aci艅skim: Pater Andreas Bobola Societatis fesu a Cosacis occicus (Ojciec Andrzej Bobola zTowarzystwa Jezusowego zabity przez Kozak贸w).
Gdy otworzono wieko, 艣wiadkowie zobaczyli niezwyk艂y widok: cia艂o zmar艂ego wygl膮da艂o jak w dniu pogrzebu. Cho膰 przebywa艂o przez p贸艂 wieku w wilgotnej ziemi, by艂o gi臋tkie i nie wydziela艂o przykrego zapachu. Na ranach widnia艂a 艣wie偶o zakrzep艂a krew, kt贸ra nie utraci艂a jeszcze czerwonego koloru. Zw艂oki m臋czennika starannie oczyszczono iw艂o偶ono do nowej trumny.
Wie艣膰 o cudownie zachowanym ciele rozesz艂a si臋 lotem b艂yskawicy po ziemiach Rzeczypospolitej. Do Pi艅ska przybywali pielgrzymi z ca艂ego kraju, by modli膰 si臋 przy grobie m臋czennika. Wkr贸tce te偶 rozpocz膮艂 si臋 proces beatyfikacyjny zamordowanego jezuity, jednym z warunk贸w przeprowadzenia beatyfikacji by艂a rekognicja, czyli identyfikacja cia艂a zmar艂ego. Dokonali jej 26 maja 1730 roku dwaj lekarze rzeczoznawcy z Uniwersytetu Rzymskiego - Alessandro Pascoli i Raimondo Tarozzi. W raporcie ze swych bada艅 stwierdzili, 偶e zmasakrowane zw艂oki Andrzeja Boboli zachowa艂y si臋 nienaruszone, chocia偶 nie zosta艂y poddane 偶adnym zabiegom konserwuj膮cym. By艂y elastyczne
NIEROZ艁O呕ONE CIA艁O 艣w. Andrzeja Boboli w szklanej trumnie w ko艣ciele jezuit贸w w Warszawie.
RELIKWIARZ 艢W. ANDRZEJA BOBOLI, kt贸ry znajdowa艂 si臋 na pok艂adzie Tu-154 podczas katastrofy wSmole艅sku 10 kwietnia 2010 r.


DOWODY TAJEMNICY
艢ledztu/o w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
4*
XVI-WIECZNA
CEG艁A
z fundament贸w domu Bobol贸w wStrachocinie, w kt贸rym urodzi艂 si臋 艣w. Andrzej.
KANONIZACJA 艢W. ANDRZEJA BOBOLi dokonana w Rzymie 17 kwietnia 1938 r. przez Piusa XI.
SZKLANA TRUMNA,
w kt贸rej cia艂o 艣w. Andrzeja Boboli wr贸ci艂o do Polski w 1938 r.
i mia艂y mi臋kk膮 sk贸r臋. Medycy zwr贸cili uwag臋 na to, 偶e cia艂o kaznodziei zosta艂o pochowane w tym samym czasie, co zw艂oki innych zakonnik贸w. Wszystkie uleg艂y rozk艂adowi - z wyj膮tkiem zw艂ok Boboli.
Cia艂o m臋czennika przebywa艂o w Pi艅sku do 1808 roku, kiedy to przeniesione zosta艂o do ko艣cio艂a wPo艂ocku, gdzie z kolei przechowywano je do 1922 roku. Tymczasem zw艂oki kilkakrotnie poddawano badaniom. W 1826 roku ich ekspertyz臋 przeprowadzi艂 profesor Marco Cingelo Marcangeli, wyk艂adowca medycyny na Uniwersytecie Rzymskim, kt贸ry uzna艂, 偶e nie da si臋 naukowo wyja艣ni膰, dlaczego cia艂o ks. Andrzeja Boboli nie uleg艂o rozk艂adowi. Kolejne badania nast膮pi艂y w 1851,1857,1896 i 1917 roku. Za ka偶dym razem stwierdzano nienaruszony stan zw艂ok. W tym czasie na dawnych ziemiach Rzeczypospolitej rozwija艂 si臋 kult s艂ugi Bo偶ego. Jeszcze bardziej wzmocni艂a go decyzja Piusa IX, kt贸ry w 1853 roku beatyfikowa艂 polskiego jezuit臋.
W roku 1917 do w艂adzy w Rosji doszli bolszewicy. Komuni艣ci walczyli z religi膮, a kult relikwii 艣wi臋tych uwa偶ali za odra偶aj膮cy zabobon. Nic wi臋c dziwnego, 偶e obiektem ich ataku sta艂o si臋 cia艂o katolickiego m臋czennika. 23 czerwca 1922 roku Sowieci wyj臋li z trumny b艂. Andrzeja Bobol臋, rozebrali go z szat, a nast臋pnie rzucili nim z ca艂ej si艂y oposadzk臋 ko艣cio艂a. Liczyli na to, 偶e zw艂oki si臋 rozpadn膮, ajednak pozosta艂y nienaruszone. Bolszewicy pozostawili po tej wizycie raport, w kt贸rym stwierdzali, 偶e 鈥艣trup zawdzi臋cza swoje dobre zachowanie w艂a艣ciwo艣ciom ziemi, wkt贸rej si臋 znajdowa艂鈥.
Miesi膮c p贸藕niej, 20 lipca 1922 roku, komuni艣ci ponownie wtargn臋li do pojezuickiego ko艣cio艂a wPo艂ocku. Tym razem zabrali cia艂o m臋czennika ze sob膮, wywie藕li je do Moskwy
SACRUM CORPUS S. ANDREAE BORO E SOCI ET ATK IESU
etoGostnwiofiY
Z hflGIELUniK
1 a. ITU ,
鈥贸 t
aISCRJPTDM
Pracibus annuantaa a Revarando Putrs Aabroilo Sanna, lagl-tiao Postulatora In Caaia Baatlficatlonit van. Satvi Dal Rap艂ia艂-lli CHYLI艃SKI OFHConv. , {lobii porractii, praeaaotlua vigor* allgiaua pro recognition* axjvisriua tpilui van. Sani Dali
Bxcellantlialaua ae Kev.mn Q.nua Adaaua Up*, aplicopua titular** Regiancnsaa, ln Delegaton aplicopalea,
Rav.au> D.nua Iranaeua Pgkalakl, ln luatltia* Froaotoraa, Rav.aua D.nua Thaddaaua H*b*r,'ia llotaxlua actuarial,
Ill.aoa D.noi Antonlvta Blicharski, lanuarlua jtacraarek at in.ua D.naa Harlan Janowska, ln Parltos aadlcoa,
Sev.aoa Patria Haurltlua Sulej at Robartua Fortgang OPHOonv., ln ad tutora a.
Idcirco aandaaua aosdaa par infrascrlptua noatrua Cancalla-
rlua da huluaaodl deputation* aonarl ac luatltlaa Proaotorea cltari, ut coaparaat dla 5 marts la Ianuaril 1991 bora 19 艁odilaa 艁agiewniki.
f Curlaa C
Curias Caaaallarlaa
W POLSCE najbardziej znanym przyk艂adem nienaruszonych zw艂ok osoby wyniesionej przez Ko艣ci贸艂 na o艂tarze jest - opr贸cz 艣w. Andrzeja Boboli - b艂. Rafa艂 Chyli艅ski. Ten ascetyczny franciszkanin zmar艂 2 grudnia 1741 rokuw艁agiewnikach pod 艁odzi膮. Pochowano go dwa dni p贸藕niej w krypcie pod posadzk膮 miejscowego ko艣cio艂a.
Chocia偶 cia艂o zakonnika nigdy nie by艂o balsamowane, mumifikowane czy konserwowanego jednak nie uleg艂o rozk艂adowi. Potwierdza艂y to kolejne komisje, kt贸re dokonywa艂y ekshumacji i badania zw艂ok -w latach 1761,1772,1906 i 1949. Do ostatniej rekognicji, zwi膮zanej z procesem beatyfikacyjnym polskiego franciszkanina, dosz艂o 5 stycznia 1991 roku.
episcopus r.onzENSts
艁OOZIAU
芦芦/1
nantiasim* Domina
Aaquuw 芦xl聇lm*vi aonuer* preclbu* Poatulato-rl* pro *xuvlarum recognition* Dal Famuli Rafa#11* Chylidaki.
Orania ad noraaa Dacratorum Congregationla pro Cauala Sanctorum paracta aunt, utl patablt tx Instru-mento alllgato.
Intarln Bm.fctae Veatras, atc
Emlnentisslno Domino Angelo Card. Pallet Praefaeto Cong rag at ion* a to <鈥贸**?
Protok贸艂 badania podpisa艂a tr贸jka doktor贸w medycyny: Antoni Blichowski, Maria Janowska i Januariusz Kaczmarek. W dokumencie stwierdzili m.in.: 鈥艣Odkryte cz臋艣ci cia艂a - twarz i d艂onie -w mumifikacji suchej. Sk贸ra g艂owy pozbawiona w艂os贸w. Twarzowa cz臋艣膰 g艂owy ca艂kowicie pokryta sk贸r膮 z zachowanymi brwiami oraz zarostem nad warg膮 g贸rn膮 i na brodzie. Zachowane ma艂偶owiny uszne. Szpara wargowa uchylona. Uz臋bienie przednie pe艂ne. Ubytki uz臋bienia bocznego po stronie lewej. D艂onie z艂o偶one, pokryte sk贸r膮 z zachowaniem paznokci. Cia艂o okryte czarnym habitem opasane paskiem zakonnym w stanie nienaruszonym鈥
9 czerwca 1991 roku w Warszawie Jan Pawe艂 II dokona艂 beatyfikacji o. Rafa艂a Chyli艅skiego. Cia艂o b艂ogos艂awionego spoczywa dzi艣 pod o艂tarzem w kaplicy Krzy偶a 艢wi臋tego we franciszka艅skim ko艣ciele 艣w. Antoniego w艁odzi-艁agiewnikach.
PRTROflKR mUZYK脫UJ
KRONIKI KO艢CIELNE wspominaj膮艂膮cznie o ponad dwustu przypadkach cia艂 艣wi臋tych, b艂ogos艂awionych lub s艂ug Bo偶ych, kt贸re nie uleg艂y rozk艂adowi. Najstarszym znanym tego typu przypadkiem jest 艣w. Cecylia, zamordowana w III wieku w Rzymie podczas prze艣ladowa艅 chrze艣cijan. Jej nienaruszone cia艂o odnaleziono w 822 roku w rzymskich katakumbach 艣w. Kaliksta i na polecenie papie偶a Paschalisa I przeniesiono do bazyliki na Zatybrzu, wybudowanej w IVstuleciu na miejscu domu m臋czennicy. Tam pochowano j膮 w marmurowym sarkofagu.
Min臋艂o777 lat. W pa藕dzierniku 1599 roku kardyna艂 Sfondrato zarz膮dzi艂 przebudow臋 bazyliki. Podczas prac w podziemiach ko艣cio艂a odkryto dwa marmurowe sarkofagi. W jednym znajdowa艂y si臋 szcz膮tki 艣wi臋tych m臋czennik贸w-Waleriana,Tyburcjusza i Maksyma, w drugim za艣 nienaruszone cia艂o 艣w. Cecylii. U艂o偶one
by艂o ono w tej samej pozycji, w jakiej-zgodnie z najstarszymi przekazami - czterna艣cie wiek贸w wcze艣niej zmar艂a rzymska dziewica. Le偶a艂o na prawym boku, odziane w sukni臋 i przykryte jedwabnym welonem. Na szyi wida膰 by艂o 艣mierteln膮 ran臋.
Przez miesi膮c - do dnia 艣w. Cecylii, czyli 22 listopada 1599 roku - cia艂o wystawione by艂o na widok publiczny. Obejrza艂y je w贸wczas t艂umy pielgrzym贸w, kt贸rzy ka偶degodniaszczelnie wype艂niali bazylik臋. Nast臋pnie m臋czennica zosta艂a ponownie z艂o偶ona do grobu.
Sta艂o si臋 to podczas uroczystej mszy, kt贸r膮 celebrowa艂 osobi艣cie papie偶 Klemens VIII w obecno艣ci 42 kardyna艂贸w i ca艂ego korpusu dyplomatycznego.
Przed ponownym poch贸wkiem szwajcarsko-w艂oski artysta Stefano Maderno wykona艂 rze藕b臋 zmar艂ej w takiej samej pozie, w jakiej odnaleziono jej cia艂o. Statu臋 mo偶na dzi艣 ogl膮da膰 w bazylice 艣w. Cecylii na Zatybrzu.

艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
i umie艣cili jako eksponat na Wystawie Higienicznej Ludowego Komisariatu Zdrowia. By艂 to czas, gdy relikwie prawos艂awnych i katolickich 艣wi臋tych wystawiano jako rekwizyty w muzeach ateizmu, by uczyni膰 z nich po艣miewisko dla publiczno艣ci.
Katolicy upominali si臋 o zwrot cia艂a Andrzeja Boboli, lecz komuni艣ci nie chcieli o tym s艂ysze膰. Sytuacja si臋 zmieni艂a, gdy do akcji wkroczy艂a Stolica Apostolska. W 1922 roku Watykan powo艂a艂 do 偶ycia Papiesk膮 Misj臋 Ratownicz膮, kt贸ra zorganizowa艂a mi臋dzynarodow膮 pomoc dla ofiar g艂odu na Powo艂偶u. W odpowiedzi Kreml postanowi艂 wykona膰 gest wdzi臋czno艣ci wobec papiestwa. Szef sowieckiej dyplomacji Gieorgij Cziczerin, po naradzie z Leninem, zdecydowa艂, by zwr贸ci膰 Ko艣cio艂owi relikwie bl. Andrzeja Boboli. W Moskwie zjawili si臋 wi臋c dwaj ameryka艅scy jezuici, ks. Edmund Walsh iks. Leonard Gallagher, kt贸rzy mieli zadba膰 o transport relikwii. Strona sowiecka postawi艂a jednak warunek: cia艂o musi zosta膰 zawiezione prosto do Rzymu, a po drodze nie mo偶e przeje偶d偶a膰 przez Polsk臋.
3 pa藕dziernika 1923 roku relikwiarz ze zw艂okami Andrzeja Boboli zapakowano do drewnianej skrzyni, kt贸r膮 za艂adowano do zaplombowanego wagonu i weskorcie czerwonoarmist贸w wys艂ano poci膮giem do Odessy. Tam cenny 艂adunek przeniesiono na pok艂ad sowieckiego statku 鈥艣Cziczerin鈥, odp艂ywaj膮cego do Konstantynopola. W tureckim porcie skrzyni臋 prze艂adowano na w艂oski frachtowiec 鈥艣Carnaro鈥, kt贸ry przetransportowa艂 j膮 do Brindisi. Stamt膮d relikwie m臋czennika drog膮 kolejow膮 dotar艂y do Rzymu. Sta艂o si臋 to 1 listopada 1923 roku.
ju偶 miesi膮c p贸藕niej Pius XI powo艂a艂 specjaln膮 komisj臋, kt贸ra mia艂a zbada膰 to偶samo艣膰 przywiezionego cia艂a. Wys艂ucha艂a ona m.in. jezuit臋 ks. Jana Rostworowskiego, kt贸ry w 1917 roku w Po艂ocku nie tylko widzia艂 zw艂oki b艂ogos艂awionego, lecz tak偶e czy艣ci艂 je
- r enowac i t r ani' i y i pr z * >tYr ai i i en\
1 t LaJ 1
LIST 艢W. ANDRZEJA BOBOLI do
wojewody witebskiego z 1639 r.

DOKUMENTACJA pr贸b profanacji relikwii 艣w. Andrzeja



ium m-mj艣 a Mini
348
KO艢CI脫艁 艢W. ANDRZEJA BOBOLI
przy ul. Rakowieckiej w Warszawie, gdzie znajduje si臋 dzi艣 nieroz艂o偶one cia艂o jezuickiego m臋czennika.
wat膮 przed w艂o偶eniem do nowej trumny. On te偶 rozpozna艂 przywiezion膮 do W艂och relikwi臋 jako cia艂o Andrzeja Boboli. Komisja, by zidentyfikowa膰 to偶samo艣膰 zw艂ok, przeprowadzi艂a jeszcze jeden eksperyment. Z jezuickiego ko艣cio艂a II Gesu w Rzymie dostarczono cz臋艣膰 lewego ramienia polskiego m臋czennika, kt贸re w 1857 roku arcybiskup mohylewski Wac艂aw 呕yli艅ski podarowa艂 papie偶owi Piusowi IX. Okaza艂o si臋, 偶e odci臋ty fragment nie uleg艂 rozk艂adowi i doskonale pasowa艂 do reszty ramienia.
17 kwietnia 1938 roku Andrzej Bobola zosta艂 kanonizowany przez Piusa XI. Niemal dwa miesi膮ce p贸藕niej - 8 czerwca - jego cia艂o wyruszy艂o w kolejn膮 podr贸偶, tym razem do Warszawy, gdzie spocz臋艂o w kaplicy domu jezuit贸w przy ul. Rakowieckiej.
Nie zazna艂o tam jednak spokoju. Rok p贸藕niej wybuch艂a II wojna 艣wiatowa. 26 wrze艣nia 1939 roku jedna z niemieckich bomb trafi艂a w kaplic臋 i uszkodzi艂a trumn臋 z relikwiami. Cia艂o 艣wi臋tego przeniesiono wi臋c do innej jezuickiej 艣wi膮tyni - ko艣cio艂a Matki Bo偶ej 艁askawej na Starym Mie艣cie, gdzie pozostawa艂o do lata 1944 roku. Gdy wybuch艂o powstanie warszawskie, Niemcy powa偶nie uszkodzili 艣wi膮tyni臋 jezuit贸w. Ponownie wi臋c przeniesiono relikwi臋 winne miejsce. Tym razem wyb贸r pad艂 na dominika艅ski ko艣ci贸艂 艣w. jacka przy ul. Freta.
Dopiero kiedy zako艅czy艂y si臋 dzia艂ania wojenne w stolicy, relikwiarz m臋czennika m贸g艂 powr贸ci膰 na ul. Rakowieck膮. Sta艂o si臋 to 7 lutego 1945 roku. Cia艂o m臋czennika znajduje si臋 tam do dzi艣. Od roku 1989 przechowywane jest w kryszta艂owej trumnie w nowo zbudowanym sanktuarium 艣w. Andrzeja Boboli. Przez przezroczyste wieko pielgrzymi ogl膮da膰 mog膮 twarz jezuity, na kt贸rej nadal wida膰 艣lady jego m臋ki.
ZRtO呕YCIEL PHLLOTYfl脫llJ
CZ臉艢膯 CIA艁 os贸b 艣wi臋tych uleg艂a samoczynnej konserwacji, kt贸r膮 lekarze okre艣laj膮 jako 鈥艣mumifikacj臋 cz臋艣ciow膮鈥. Przyk艂adem takiego zjawiska mo偶e by膰 za艂o偶yciel zgromadzenia pallotyn贸w, ks. Wincenty Pallotti, kt贸ry zmar艂 22 stycznia 1850 roku. Zosta艂 pochowany bez 偶adnego balsamowania a偶 w trzech trumnach (dw贸ch drewnianych i jednej z ocynkowanej blachy) w grobowcu pod posadzk膮 rzymskiego ko艣cio艂a San Salvatore in Onda. Obok cia艂a umieszczono pergaminowy dokument w o艂owianym naczyniu. Zabezpieczenia te by艂y konieczne, poniewa偶 Tyber w tym miejscu cz臋sto wyst臋powa艂 z brzeg贸w i zalewa艂 posadzk臋 ko艣cio艂a.
22 marca 1906 roku, a wi臋c 56 lat p贸藕niej, dosz艂o do pierwszej ekshumacji kap艂ana. Okaza艂o si臋, 偶e
na skutek okresowych wylew贸w Tybru ubranie zmar艂ego by艂o zbutwia艂e, mosi臋偶ny krucyfiks na jego piersi za艣niedzia艂, a z pergaminu w o艂owianym naczyniu nie da艂o si臋 odczyta膰 ani s艂owa. Tym czasem cia艂o kap艂ana by艂o niemal nietkni臋te, a nawet lekko zasuszone. Cz臋艣膰 organ贸w uleg艂a jednak nieznacznemu rozk艂adowi, np. nos, palce lewej d艂oni i obie stopy. Zw艂oki ksi臋dza pochowano ponownie, tym razem w dw贸ch, bardziej szczelnych,cynkowanych trumnach.
Kolejna ekshumacja odby艂a si臋 2grudnia 1949 roku, kilka tygodni przed beatyfikacj膮 ks. Pallottiego. Lekarze stwierdzili, 偶e cia艂o w wi臋kszo艣ci pozosta艂o nienaruszone, zw艂aszcza ca艂y ko艣ciec, chrz膮stki, 偶y艂y i mi臋艣nie, w niekt贸rych natomiast miejscach dosz艂o do rozdarcia sk贸ry i kilku ubytk贸w, ods艂aniaj膮cych
tkank臋 kostn膮. Zdaniem profesora Lorenzo Sympy, podczas pierwszej ekshumacji w 1906 roku zw艂oki znajdowa艂y si臋 wfazie naturalnej mumifikacji, jednak otwarcie trumny i dost臋p 艣wie偶ego powietrza spowodowa艂y, 偶e proces ten zosta艂 powstrzymany. Dlatego nast膮pi艂a jedynie 鈥艣cz臋艣ciowa mumifikacja鈥.
Dzi艣 cia艂o 艣w. Wincentego Pallottiego mo偶na ogl膮da膰 w rzymskim ko艣ciele pallotyn贸w,gdzie umieszczone jest w ozdobnej szklanej trumnie. Na twarz na艂o偶ona zosta艂a srebrna maska wykonana wed艂ug odlewu oryginalnej maski po艣miertnej.
W podobny spos贸b, korzystaj膮c z wcze艣niejszego odlewu,zakryto d艂onie kap艂ana.
KO艢CI脫艁
FRANCISZKA
KSAWEREGO
w Pary偶u.
W 艣rodku znajduje si臋 cia艂o 艣w. Magdaleny Zofii Barat.
ciflLO nn wYGiwmu
MAGDALENA Zofia Barat zas艂yn臋艂a jako za艂o偶ycielka Zgromadzenia Si贸str od Naj艣wi臋tszego Serca Jezusa (Sacre-Coeur). Dzia艂alno艣膰 zakonu zapocz膮tkowa艂a w 1800 roku, by wynagradza膰 Bogu za grzechy rewolucji francuskiej. Zmar艂a 25 maja 1865 roku w macierzystym domu zakonnym w Pary偶u. Tam te偶 zosta艂a pochowana. Ekshumowano j膮 po 28 latach, 2 pa藕dziernika 1893 roku. Cho膰 trumna si臋 niemal rozpad艂a, a ubranie sple艣nia艂o, 鈥艣odkryto cia艂o absolutnie kompletne, o rysach ca艂kiem rozpoznawalnych鈥.
W1901 w艂adze III Republiki Francuskiej wprowadzi艂y antykatolickie prawo, na podstawie kt贸rego pa艅stwo skonfiskowa艂o a偶 46 klasztor贸w nale偶膮cych do si贸str Sacre-Coeur. W1904 roku zakonnice z Pary偶a postanowi艂y opu艣ci膰 kraj i wyjecha膰 do Belgii. Zabra艂y ze sob膮 sarkofag za艂o偶ycielki. Przez ponad sto lat cia艂o 艣w. Magdaleny Zofii Barat przebywa艂o na wygnaniu, gdzie wielokrotnie zmienia艂o miejsce pobytu, g艂贸wnie w Brukseli i okolicach. Do Francji wr贸ci艂o dopiero 19 czerwca 2009 roku, by spocz膮膰 w paryskim ko艣ciele 艣w. Franciszka Ksawerego.
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
Odmienne wra偶enie sprawia natomiast widok innej katolickiej 艣wi臋tej - Bernadetty Soubirous, kt贸ra wygl膮da, jakby przed chwil膮 zasn臋艂a. Ta skromna francuska wie艣niaczka zas艂yn臋艂a jako wizjonerka, kt贸rej w 1858 roku w Lourdes objawi艂a si臋 Matka Bo偶a. Dziewczynka mia艂a w贸wczas 14 lat. W 1866 roku Bernadetta wst膮pi艂a do Zgromadzenia Si贸str Szkolnych de Notre Dame wNevers nad Loar膮. Zakonnice te opiekowa艂y si臋 chorymi, ubogimi oraz m艂odzie偶膮. Wkr贸tce potem m艂oda nowicjuszka zachorowa艂a na gru藕lic臋 ko艣ci. Przez nast臋pne lata choroba wyniszcza艂a jej organizm - a偶 do 艣mierci, kt贸ra nast膮pi艂a 16 kwietnia 1879 roku.
Przez trzy kolejne dni po zgonie cia艂o zakonnicy wystawione by艂o na widok publiczny w kaplicy klasztornej. Obejrza艂y je t艂umy pielgrzym贸w, kt贸rzy przyje偶d偶ali poci膮gami zcalej Francji, by odda膰 hold zmar艂ej wizjonerce. 19 kwietnia zw艂oki Bernadetty zamkni臋to wd臋bowej trumnie, anast臋pnie w艂o偶ono do do drugiej, zocynkowanej blachy, ipochowano w klasztornym ogrodzie. Wkr贸tce jej gr贸b stal si臋 celem licznych pielgrzymek.
Trzydzie艣ci lat p贸藕niej, wzwi膮zku ztrwaj膮cym w贸wczas procesem beatyfikacyjnym, dosz艂o do ekshumacji cia艂a zakonnicy. Odby艂a si臋 ona 22 wrze艣nia 1909 roku wNevers. Uczestniczyli w niej m.in. dwaj lekarze s膮dowi - [ourdan i David. Z wydarzenia tego zachowa艂o si臋 do dzi艣 oficjalne sprawozdanie.
w DOMU ZAKONNYM Zgromadzenia Si贸str Szkolnych de Notre Dame w Nevers. Bernadetta w艣r贸d
r贸wie艣niczek.
艢W. BERNADETTA SOUBIROUS na tle fotografii swych rodzic贸w.
Gdy stolarze otworzyli trumn臋, oczom zebranych ukaza艂o si臋 idealnie zachowane cia艂o Bernadetty Soubirous. Jej habit by艂 mokry izmursza艂y, ar贸偶aniec owijaj膮cy d艂onie -mocno zardzewia艂y. Sk贸ra zmar艂ej pozosta艂a jednak nienaruszona iprzylega艂a do mi臋艣ni. Obecni dostrzegli pod sk贸r膮 zarys 偶y艂. Paznokcie ur膮k in贸g znajdowa艂y si臋 wdoskona艂ym stanie. Wizjonerka wygl膮da艂a na pogr膮偶on膮 wspokojnym 艣nie.
Do badania przyst膮pili dwaj lekarze. Po zdj臋ciu habitu i kornetu okaza艂o si臋, 偶e ca艂e cia艂o Bernadetty nie uleg艂o rozk艂adowi, by艂o elastyczne iintegralne wka偶dej swojej cz臋艣ci,
DOM RODZINNY
Bernadetty w Lourdes.
W 艣rodku mo偶na zwiedza膰 jej pok贸j i ogl膮da膰 wiele pami膮tek, m.in. zdj臋cie brata 艣wi臋tej -Piotra Soubirous.
cho膰 nie poddano go 偶adnym zabiegom balsamuj膮cym. Medycy nie byli wstanie wyja艣ni膰 tego faktu, tym bardziej 偶e zakonnica za 偶ycia cierpia艂a na wiele chor贸b, a jej zw艂oki przebywa艂y w miejscu przesyconym wilgoci膮, co sprzyja艂o procesom gnilnym.
Po zako艅czeniu bada艅 siostry umy艂y cia艂o Bernadetty i wystawi艂y je na kilka godzin na powietrze, co spowodowa艂o, niestety, lekkie poczernienie sk贸ry. Nast臋pnie zakonnice u艂o偶y艂y je wnowej, podw贸jnej trumnie, kt贸r膮 zakopano wtym samym grobie. Zosta艂a ona wyj臋ta dziesi臋膰 lat p贸藕niej, 3 kwietnia 1919 roku, na zako艅czenie procesu beatyfikacyjnego, w obecno艣ci m.in. biskupa Nevers, komisarza policji, reprezentant贸w rady miej-
skiej i cz艂onk贸w trybuna艂u diecezjalnego. Medycznej ekspertyzy zw艂ok dokonali dwaj
francuscy lekarze: Talon i Comte. Ka偶dy z nich napisa艂 p贸藕niej oddzielnie sw贸j raport,

przenoszone w r贸偶ne miejsca i umieszczane w kolejnym grobie. Do ostatnich przenosin - do madryckiej katedry-dosz艂o w 1769 roku. Gdy obchodzono dwusetn膮 rocznic臋 tego wydarzenia, w maju 1969 roku, cia艂o 艣wi臋tego przez dziesi臋膰 dni wystawiono na widok publiczny. T艂umy Hiszpan贸w mog艂y w贸wczas zaobserwowa膰, 偶e cho膰 艣ciemnia艂o i zesztywnia艂o, zachowa艂o si臋 jednak w bardzo dobrym stanie.
Frere jeSt-BernadeTte.
L>ec贸li 艂2 Fevrier 1931
.
PflTROn ROLfllKOW
W KATEDRZE madryckiej znajduje si臋 ozdobny 艣redniowieczny relikwiarz, w kt贸rym przechowywane jest
cia艂o 艣w. Izydora Rolnika. Zmar艂 on 15 maja 1172 roku. Od tamtej pory jego dobrze zachowane cia艂o by艂o a偶 sze艣ciokrotnie
rc

PISMO
BERNADETTY,
w kt贸rym opowiada ona o swoim spotkaniu z Maryj膮 w grocie Massabielle w Lourdes wi858r.


4
rJ/y? ss/ y/f "
v
) >
JA JESTEM NIEPOKALANE POCZ臉CIE. S艂owa us艂yszane przez Bernadett臋 od Maryi i zapisane w艂asnor臋cznie przez francusk膮 wizjonerk臋.
354
bez konsultacji z drugim. Obaj potwierdzili jednak to, co dziesi臋膰 lat wcze艣niej zaobserwowali doktorzy Jourdan i David.
W raporcie doktora Comte鈥檃mo偶na przeczyta膰, 偶e 鈥艣przy otwarciu grobu cia艂o wydawa艂o si臋 absolutnie nietkni臋te, bez zapachu (...), w kilku miejscach pokryte ple艣niami i do艣膰 znaczn膮 warstw膮 soli, kt贸ra wydaje si臋 sol膮 wapienn膮. Szkielet zachowa艂 si臋 wca艂o-艣ci, acialo mog艂o by膰 przeniesione na st贸艂 bez trudu. Sk贸ra zanik艂a wkilku miejscach, ale pozosta艂a w wi臋kszej cz臋艣ci nienaruszona鈥. Obecno艣膰 ple艣ni isoli lekarz uzna艂 za skutek umycia zw艂ok przez siostry po ekshumacji w 1909 roku. Doktor Talon z kolei napisa艂 wswoim raporcie, 偶e obiekt by艂 鈥艣stosunkowo dobrze zachowany, uleg艂 jedynie procesowi przemiany zwanej mumifikacj膮鈥.
Przebieg procesu beatyfikacyjnego wymusi艂 trzeci膮 ekshumacj臋 Bernadetty Soubirous, do kt贸rej dosz艂o 18 kwietnia 1925 roku, a wi臋c 46 lat po 艣mierci mistyczki. Celem operacji by艂o m.in. pobranie niekt贸rych organ贸w jako relikwii. Tak偶e tym razem cia艂o okaza艂o si臋 nienaruszone. W swym raporcie doktor Comte napisa艂: 鈥艣Cia艂o
UBI脫R
BERNADETTY
przechowywany w muzeum w Nevers.
Wl DOK Z OKNA INFIRMERII 艢wi臋tego Krzy偶a w klasztorze w Nevers. W tym w艂a艣nie pomieszczeniu 艣wi臋ta zmar艂a 16 kwietnia 1879 r.
Czcigodnej by艂o nietkni臋te, w og贸le nie uleg艂o procesom gnicia i rozk艂adu, kt贸re s膮 czym艣
normalnym po tak d艂ugim przebywaniu wgrobie wykopanym wziemi鈥. Autopsja wyka-
za艂a tak偶e doskona艂y stan organ贸w wewn臋trznych.
Doktora Comte鈥檃 wyj膮tkowo zdziwi艂 stan w膮troby, kt贸ra ze wszystkich cz臋艣ci organizmu najbardziej podatna jest na rozk艂ad. Lekarz tak opisywa艂 wykonywane przez siebie
czynno艣ci: 鈥艣od艂膮czy艂em z prawego boku jako relikwie pi膮te i sz贸ste 偶ebro i zauwa偶y艂em w klatce piersiowej tward膮 mas臋. By艂a to w膮troba przykrywaj膮ca przepon臋. Wzi膮艂em te偶 jako relikwie cz臋艣膰 przepony i w膮troby i mog艂em stwierdzi膰, 偶e organy te zachowa艂y si臋 w bardzo dobrym stanie. Podnios艂em tak偶e dwie ko艣ci kolanowe pokryte sk贸r膮 i materi膮 wapienn膮. W ko艅cu pobra艂em dwa fragmenty mi臋艣ni z prawego i lewego uda. By艂y one tak偶e wbardzo dobrym stanie iwydawa艂o si臋, 偶e nie uleg艂y 偶adnemu rozk艂adowi鈥.
Poniewa偶 odkrycia dokonane podczas ekshumacji wywo艂a艂y niedowierzanie w艣wiecie naukowym, doktor Comte w 1928 roku opublikowa艂 na 艂amach 鈥艣Bulletin de [鈥橝ssociation medicale de N. D. de Lourdes鈥 artyku艂 skierowany do swych koleg贸w po fachu. Pisa艂
DOWODY TAJEMNICY
KAPLICA
KLASZTORNA
si贸str w Nevers, gdzie znajduje si臋 szklany relikwiarz z cia艂em 艣w. Bernadetty.
TWARZ I D艁ONIE
Bernadetty Soubirous okrywaj膮 lekkie maski woskowe.
tam m.in.: 鈥艣Tym, co mnie wyj膮tkowo uderzy艂o podczas bada艅, to doskonale zachowany szkielet, wszystkie wi膮zania, sk贸ra, a tak偶e elastyczno艣膰 i j臋drno艣膰 muskul贸w. Przede wszystkim za艣 zadziwi艂 mnie stan w膮troby po 46 latach od 艣mierci. Ten organ, tak przecie偶 kruchy i delikatny, powinien bardzo szybko ulec rozpadowi albo zwapnieniu i sta膰 si臋 twardy. Tymczasem przecinaj膮c go (aby pobra膰 relikwie), odkry艂em, 偶e posiada konsystencj臋 elastyczn膮, normaln膮. Natychmiast pokaza艂em to asystentom, m贸wi膮c im, 偶e ten fakt nie wydaje si臋 by膰 w porz膮dku naturalnym鈥.
Podczas bada艅 w kwietniu 1925 roku zrobiono te偶 dok艂adny odcisk d艂oni i twarzy zmar艂ej. Na tej podstawie paryski rze藕biarz wykona艂 z wosku odlew r臋ki oraz mask臋 oblicza, kt贸re dok艂adnie oddawa艂o rysy twarzy mistyczki. Uczyniono to g艂贸wnie z powod贸w estetycznych: ze sczernia艂ymi oraz zapadaj膮cymi si臋 policzkami i nosem wizjonerka coraz mniej przypomina艂a siebie z zachowanych fotografii. Gdy w sierpniu 1925 roku cia艂o Bernadetty umieszczono w szklanym sarkofagu w kaplicy klasztornej si贸str w Nevers, w贸wczas na jej twarz i r臋ce na艂o偶ono lekkie maski woskowe.
PATROfl CHORYCH nR RRKR
PEREGRYN LAZIOSI by艂 mnichem z zakonu serwit贸w. Pomaga艂 wielu potrzebuj膮cym, dzi臋ki czemu otrzyma艂 przydomek Anio艂a Dobrej Rady. W wieku lat 60 zachorowa艂 na raka prawej nogi. Lekarze zalecili amputacj臋 ko艅czyny. Noc poprzedzaj膮c膮 operacj臋 zakonnik sp臋dzi艂 na modlitwach, a nad ranem okaza艂o si臋, 偶e noga jest zdrowa. Nast臋pne dwadzie艣cia lat Peregryn po艣wi臋ci艂 pomocy chorym. Zmar艂i maja 1345 roku w dniu swoich 80 urodzin w rodzinnym Forli. Tam te偶 zosta艂 pochowany.
W1639 roku cia艂o zmar艂ego postanowiono przenie艣膰 w bardziej okaza艂e miejsce - do klasztornej kaplicy. W贸wczas okaza艂o si臋, 偶e nie uleg艂o ono rozk艂adowi. Ostatnie badanie zw艂ok 艣wi臋tego przeprowadzono 16 kwietnia 1958 roku. Sk贸ra co prawda sczernia艂a, a niekt贸re ko艣ci zosta艂y odkryte, jednak du偶e fragmenty cia艂a nadal pokrywa艂a dobrze zachowana tkanka mi臋艣niowa.
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
4*
DOWODY TAJEMNICY
Z podobnych przyczyn wykonano mask臋 ]ana XXIII. Papie偶 ten zmar艂 3 czerwca 1963 roku. Pochowany zosta艂 w podziemiach Bazyliki 艣w. Piotra w Rzymie, zwanych Grotami Watyka艅skimi. 3 wrze艣nia 2000 roku Jan Pawe艂 II og艂osi艂 Jana XXIII b艂ogos艂awionym. Cztery miesi膮ce p贸藕niej, 16 stycznia 2001 roku, nast膮pi艂a ekshumacja zmar艂ego papie偶a wcelu kanonicznej identyfikacji zw艂ok. W tym przypadku dosz艂o wi臋c do odwr贸cenia przyj臋tej kolejno艣ci zdarze艅, gdy偶 zazwyczaj to rekognicja poprzedza beatyfikacj臋, a nie na odwr贸t.
Okaza艂o si臋 w贸wczas, 偶e wydobyte z trumny zw艂oki nie uleg艂y rozk艂adowi. Wynika艂o to jednak g艂贸wnie zfaktu, 偶e od czas贸w Leona XIII kolejnym papie偶om wstrzykiwano po 艣mierci formalin臋. Od jana XXIII nie pobrano 偶adnych cz臋艣ci na relikwie, a po badaniu zabalsamowano. Na oblicze b艂ogos艂awionego zdecydowano si臋 na艂o偶y膰 woskow膮 mask臋, poniewa偶 jego policzki, pozbawione wody i t艂uszczu, zapad艂y si臋. Wychudzona twarz zmar艂ego w niczym nie przypomina艂a wi臋c znanego wszystkim szerokiego i okr膮g艂ego oblicza 鈥艣papie偶a u艣miechu鈥. Dlatego odlew jego g艂owy sporz膮dzono na podstawie fotografii wykonanych w trakcie pontyfikatu.
W komisji badaj膮cej cia艂o jana XXIII znajdowa艂 si臋 doktor Nazzareno Gabrielli - biochemik od czterdziestu lat zajmuj膮cy si臋 konserwacj膮 dziel sztuki w Muzeach Watyka艅skich. W 1975 roku otrzyma艂 on propozycj臋 przebadania, a nast臋pnie zabal-
OBRAZ
艢W.
BERNADETTY
i liczne wota
dzi臋kczynne
wyra偶aj膮ce
wdzi臋czno艣膰
wiernych.
FOTEL
BERNADETTY,
w kt贸rym przesiadywa艂a cz臋sto pod koniec 偶ycia, gdy by艂a ju偶 bardzo chora.


KAPLICA
KLASZTORNA
wNevers.
W jej wn臋trzu znajduje si臋 nieroz艂o偶one cia艂o 艣w. Bernadetty.
359
WW
samowania cia艂a 艣w. Ubalda zGubbio. Od tamtego czasu sta艂 si臋 najbardziej cenionym watyka艅skim specjalist膮 od zabezpieczania zw艂ok 艣wi臋tych ib艂ogos艂awionych. W nast臋pnych latach uczestniczy艂 w kilkudziesi臋ciu ekshumacjach. Balsamowa艂 lub konserwowa艂 cia艂a takich postaci, jak m.in. 艣w. Alojzy Orione (1981), 艣w. Kamil de Lellis (1984), kardyna艂 Josyf Slipyj (1986), 艣w. Klara z Asy偶u (1986), 艣w. Urszula Led贸chowska (1989), 艣w. [an od Krzy偶a (1992), bl. [an XXIII (2001), 艣w. Ojciec Pio (2008) czy bl. Pier Giorgio Frassati (2008). Jest jednym zniewielu ludzi na 艣wiecie, kt贸rzy mieli bezpo艣redni kontakt fizyczny z tak wieloma 艣wi臋tymi.
W niekt贸rych przypadkach, jak cho膰by 艣w. Klary z Asy偶u, doktor Gabrieli! dokona艂

360
DR NAZZARENO GABRIELU bra艂 udzia艂 wekshumacji i balsamowaniu cia艂a b艂. Jana XXIII.
ZDJ臉CIE
RENTGENOWSKIE
n贸g 艣w. Ubalda zGubbio, zmar艂ego wn6or.
konserwacji jedynie cz臋艣ci organ贸w. Nast臋pnie zosta艂y one w艂o偶one do wn臋trza manekina zakonnicy, wykonanego zwosku ikalafonii. Taka figura s艂u偶y艂a jako relikwiarz imituj膮cy zarazem posta膰 艣wi臋tej. Dzi艣 mo偶na j膮 zobaczy膰 wszklanym sarkofagu w bazylice 艣w. Klary w Asy偶u. Warto wspomnie膰, 偶e tradycja wytwarzania tego typu figur woskowych na P贸艂wyspie Apeni艅skim si臋ga XVII wieku.
Podczas licznych ekshumacji doktor Gabrielli zetkn膮艂 si臋 tak偶e z przypadkami zw艂ok, kt贸re nie uleg艂y rozk艂adowi. M贸wi, 偶e ze wszystkich cia艂, kt贸re ogl膮da艂, w najlepszym stanie zachowany by艂 bl. Alfred Ildefons Schuster - kardyna艂 Mediolanu, kt贸ry zmar艂 w 1954 roku, beatyfikowany za艣 zosta艂 w roku 1996. Z kolei zw艂oki 艣w. Ojca Pio uleg艂y cz臋艣ciowej konserwacji, cho膰 przebywa艂y wwilgotnym 艣rodowisku - wewn膮trz trumny znajdowa艂a si臋 skroplona woda, akrzy偶 w艂o偶ony do 艣rodka ca艂kowicie zardzewia艂. Mimo

BADANIE CIA艁A
艣w. Ubalda zGubbiowi975r. rozpocz臋艂o prac臋 drGabriellego nad zw艂okami wielkich ludzi Ko艣cio艂a.
DR GABRIELU
dysponuje dzi艣 ekip膮 do艣wiadczonych pracownik贸w i nowoczesnym sprz臋tem.
PRTROflKfl S艁U呕BY DOmOUJEJ
ZYTA Z LUKKI pochodzi艂az biednej, lecz pobo偶nej rodziny.
Jej siostra zosta艂a zakonnic膮, a brat pustelnikiem. Ona sama jako dwunastolatka posz艂a na s艂u偶b臋 do rodziny bogatych tkaczy Fatinellich. By艂a tam 藕le traktowana, ale z cierpliwo艣ci膮 znosi艂a upokorzenia. Z czasem zjedna艂a sobie przychylno艣膰 domownik贸w i powierzono jej zarz膮dzanie ca艂ym gospodarstwem. W domu Fatinellich przepracowa艂a 42 lata, codziennie uczestnicz膮c we Mszy, cz臋sto poszcz膮c i pomagaj膮c ubogim oraz potrzebuj膮cym. Zmar艂a 27 kwietnia 1272 roku w opinii 艣wi臋to艣ci.
Pochowana zosta艂a w miejscowym ko艣ciele 艣w. Frediana. Podczas trzech kolejnych ekshumacji - w latach 1446,1581 i 1652 - stwierdzono nienaruszony stan cia艂a Zyty. Dzi艣 jej cia艂o mo偶na ogl膮da膰 we wspomnianej 艣wi膮tyni w szklanym relikwiarzu wystawionym na widok publiczny.
DR NAZZARENO GABRIELU to
najbardziej ceniony na艣wiecie specjalista od zabezpieczania zw艂ok 艣wi臋tych i b艂ogos艂awionych.
362
IW
to wi臋kszo艣膰 cia艂a, w tym g艂owa, zachowa艂a si臋 w idealnym stanie, inne organy natomiast dotkn膮艂 proces rozk艂adu, np. d艂onie, kt贸re od艂膮czy艂y si臋 od przedramion.
Nazzareno Gabrielli jest ostro偶ny wswoich wypowiedziach, fako pracownik Muze贸w Watyka艅skich nie chce, aby jego opinia by艂a uto偶samiana z oficjalnym stanowiskiem Stolicy Apostolskiej. Cho膰 w wielu przypadkach naukowcy nie byli wstanie odpowiedzie膰, dlaczego niekt贸rym cia艂om oszcz臋dzony zosta艂 proces rozk艂adu, on sam daleki jest od wskazywania przyczyn nadprzyrodzonych. Zawsze stara si臋 szuka膰 naturalnej genezy. Uwa偶a, 偶e powodem samoistnej konserwacji mo偶e by膰 unikatowy mikroklimat zawieraj膮cy jaki艣 element, na kt贸ry badacze nie zwracaj膮 niekiedy uwagi. Samoczynnej mumifikacji sprzyjaj膮 sta艂a temperatura, niska wilgotno艣膰 i dobra wentylacja. W takich warunkach zw艂oki mog膮 ulec najpierw wysuszeniu, a nast臋pnie mineralizacji. Niekt贸re cia艂a podlegaj膮 te偶 procesowi saponifikacji, podczas kt贸rej nast臋puje przemiana tkanki t艂uszczowej wtak zwany t艂uszczowosk. To proces przej艣ciowy poprzedzaj膮cy rozk艂ad.
Opinia doktora Gabriellego koresponduje ze zdaniem papie偶a Benedykta XIV, kt贸ry w XVIII wieku - jeszcze jako kardyna艂 Prospero Lambertini - napisa艂 prac臋 dotycz膮c膮 procedur, jakie powinny by膰 zachowane podczas beatyfikacji i kanonizacji (De s ervorumDei bearificatiu et Jeden
zrozdzia艂贸w (De cadaverum incomiptione) po艣wi臋ci艂 problemowi nierozkladaj膮cych si臋 cia艂. Uwa偶a艂, 偶e Ko艣ci贸艂 powinien zachowywa膰 daleko posuni臋t膮 ostro偶no艣膰 wocenie tego rodzaju fenomen贸w i uznawaniu ich za cud. Omawiaj膮c przypadki zw艂ok, kt贸re nie roz艂o偶y艂y si臋, lecz szybko zmumifikowa艂y, papie偶 odmawia uznania ich cudowno艣ci, przypisuj膮c to zjawisko czynnikom sztucznym lub naturalnym. Podobnie ocenia cia艂a, kt贸re zosta艂y co prawda odkryte wstanie nienaruszonym, lecz p贸藕niej uleg艂y rozk艂adowi. Za nadzwyczajne przypadki got贸w jest uzna膰 tylko te organizmy, kt贸re wiele lat po 艣mierci zachowuj膮 tak膮 gi臋tko艣膰, 艣wie偶o艣膰 i kolor jak za 偶ycia, mimo 偶e nigdy nie by艂y balsamowane lub konserwowane. Nawet wtedy jednak nie jest sk艂onny dopatrywa膰 si臋 w tym cudu, je艣li nie zostanie dowiedziona heroiczno艣膰 cn贸t danej osoby.
DOWODY TAJEMNICY
DR GABRIELU w rozmowie z Grzegorzem G贸rnym i redaktorem 鈥艣Inside Vatican鈥 W艂odzimierzem R臋dziochem.
ZR艁O呕YCIELKR DOROTADEK
PAULA FRASSINETTI mia艂a czterech braci. Wszyscy zosta艂 i ksi臋偶mi. Ona sama za艂o偶y艂a natomiast Zgromadzenie Si贸str 艣w. Doroty, zwane potocznie zakonem dorotanek. Paula zmar艂a 11 czerwca 1882 roku i pochowana zosta艂a wgrobowcu naCampoVeranowRzymie.
Po rozpocz臋ciu procesu beatyfikacyjnego w 1906 roku cia艂o zmar艂ej zosta艂o ekshumowane. Stwierdzono w贸wczas jego samoistn膮 konserwacj臋. Dzi艣 mo偶na je ogl膮da膰 w trumnie relikwiarzowej ze szk艂a i srebra znajduj膮cej si臋 w kaplicy zakonnej domu macierzystego w Rzymie. Cia艂o co prawda pociemnia艂o i jest lekko zasuszone, ale nadal pozostaje w nienaruszonym stanie.
艢WI臉TA
OD CUDOWREGO mEDRLIKR
KATARZYNA LABOURE zosta艂a ekshumowana 21 marca 1933 roku -57 lat po swej 艣mierci. Obecni byli przy tym cz艂onkowie specjalnej komisji, w tym trzech lekarzy: Didier, Lesourd i Auboux. Jeden z nich, doktor Robert Didier, napisa艂 w swym raporcie:
鈥艣Po otwarciu trumny znale藕li艣my szaraw膮 mas臋 py艂u drzewnego, kt贸ry przybra艂 kszta艂t cia艂a; na wierzchu widnia艂y 艣lady mu艂u, lecz nie by艂o oznak gnicia, czu艂o si臋 jedynie kwa艣n膮 wo艅. Po ostro偶nym usuni臋ciu r臋k膮 py艂u mo偶na by艂o dostrzec prze艣cierad艂o, w kt贸re owini臋te by艂o cia艂o; by艂o ono nietkni臋te, nieznacznie zawilgocone i 艂atwo da艂o si臋 odwin膮膰. Uwolnione nast臋pnie z wszystkich kr臋puj膮cych je rzeczy, cia艂o wydawa艂o si臋 doskonale zachowane w ubraniu, mia艂o normalny kolor i struktur臋. Kornet pozosta艂 na g艂owie, co razem z ci臋偶arem prze艣cierad艂a i py艂u spowodowa艂o sp艂aszczenie nosa. R臋ce i twarz mia艂y r贸偶owawy kolor z lekkim odcieniem br膮zu, lecz by艂y nienaruszone. Dwa palce lewej r臋ki troch臋 sczernia艂y, ale szybko spostrzegli艣my, 偶e tego ciemnego odcienia nie spowodowa艂o obumarcie tkanek, lecz farba habitu, kt贸ry wyblak艂, zabarwiaj膮c r臋k臋 po stronie szczeliny wo艂owianej trumnie鈥.
Doktor Didier pobra艂 tak偶e cz臋艣膰 organ贸w na relikwie.
Zanim to uczyni艂, do kona艂 dok艂adnych ogl臋dzin zw艂ok: 鈥艣Badaj膮c cia艂o, zauwa偶yli艣my doskona艂膮 mi臋kko艣膰 r膮k i n贸g. Te cz艂onki tylko nieznacznie uleg艂y zmumifikowaniu. Sk贸ra by艂a wsz臋dzie nietkni臋ta i wygl膮da艂a jak pergamin. Mi臋艣nie dobrze si臋 zachowa艂y. Mo偶na by艂oby je wyodr臋bni膰 podczas studium anatomii鈥.
P贸藕niej doktor Didier wyci膮艂 serce, kilka 偶eber, obojczyk, rzepki kolanowe i obie r臋ce. Amputowane ko艅czyny zast膮piono woskowymi. 呕eby zapewni膰 dalsze zachowanie zw艂ok, wstrzykni臋to roztw贸r aldehyd u mr贸wkowego, gliceryny i kwasu karbolowego. Na twarz na艂o偶ono za艣 mask臋 z wosku sporz膮dzon膮 na podstawie fotografii wykonanej, gdy Katarzyna mia艂a 26 lat. Dzi艣 cia艂o 艣wi臋tej ogl膮da膰 mo偶na w kryszta艂owym relikwiarzu w kaplicy Matki Bo偶ej od Cudownego Medalika przy rue du Bac w Pary偶u.
Fakt zachowania cia艂a bez oznak rozk艂adu nie mo偶e by膰 dostatecznym argumentem na rzecz beatyfikacji lub kanonizacji okre艣lonej postaci. Nigdy nie jest brany pod uwag臋 jako cud wymagany do wyniesienia na o艂tarze przez Kongregacj臋 Spraw Kanonizacyjnych. Ko艣ci贸艂 katolicki nie uznaje w og贸le tego rodzaju zjawisk za cudowne (w odr贸偶nieniu od Ko艣cio艂a prawos艂awnego, gdzie taki fakt ma znaczenie przy og艂aszaniu 艣wi臋to艣ci). Ka偶dy mo偶e jednak wswoim sumieniu widzie膰 wtym pewien znak. Znaki za艣 - jak ucz膮 mistrzowie 偶ycia wewn臋trznego - nie podlegaj膮 rozeznawaniu duchowemu. Mo偶na je przyj膮膰 lub odrzuci膰. Zmusi膰 do ich uznania nie da si臋 nikogo, jak pisa艂 bowiem Pascal: 鈥艣Do艣膰 jest 艣wiat艂a dla tych, kt贸rzy pragn膮 widzie膰, a do艣膰 ciemno艣ci dla tych, kt贸rzy trwaj膮 w przeciwnym usposobieniu鈥.
DR NAZZARENO GABRIELU bra艂 udzia艂 w ekshumacji i konserwacji cia艂a 艣w. Ojca Pio w San Giovanni Rotondo.
365
DOWODY TAJEMNICY
艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych

艢ledztwo w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych
DOWODY TAJEMNICY
殴ROD艁R ILUSTRACJI
Archiwum ZgromadzeniaSi贸str艣w. Doroty:s.363; Archiwum Ojc贸w Paulin贸w na Jasnej G贸rze: s. 113,170-174; Archiwum Foyer de Charite, ok艂adka ty艂.s. 7,295,299-304; Archiwum Kongregacji Si贸str Mi艂osierdzia: ok艂adka,s. 306,356; Archiwum Kurii Metropolitalnej w Bia艂ymstoku, s 40,44,45,48;Archiwum Klasztoru Franciszkan贸wwLanciano ok艂adka, s. 52,53,57;Archiwum Muzeum Katedralnego w Ravellos. 109,110; Archiwum Kurii Generalnej Ksi臋偶y Pallotyn贸w w Rzymie s. 349; Archiwum Si贸str Karmelitanek Bosych s. 316,317,318,319,320,321,322,323; Archiwum Si贸str Urszulanek w Warszawie s, 193; Archiwum Stowarzyszenia Serca Maryi, Schronienia Dusz w Paravati s. 210,213,214,215,218,222; Archiwum Zgromadzenia Si贸str Matki Bo偶ej Mi艂osierdzia w Krakowie s. 186; Archiwum Zgromadzenia Si贸str od Anio艂贸w w Chylicach s. 252; Archiwum Kurii Generalnej Misjonarzy Oblat贸w wRzymies. 203; Archiwum Sanktuarium Matki Bo偶ej Kwietnej w Bras. 8,116,117,121; Vaci Egyhazmegyei Konyvtar s. 238; Szeretetlang Mozgalom s. 238; Wellcome Library, London. Wellcome Images s. 228,1c) Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne POLWEN:S,7,112,113,122,123,124,126,127,129,130,131,216; 漏 Fotol ia. com:漏 Guido Vrola s.11,30, 漏adimass. 28, 漏Andrea Danti ok艂adka, s. 29, 漏ded s. 32,漏 CLIPAREA.com s. 34, 漏emillius s. 50, 漏Chefs. 226;
漏 Voce di Padre Pio/San Giovanni Rotondo: s,:3, 9,224,225,229-231,233, 237; 漏 The Granger Collection, New York s. 7,176,197; 漏 Flash Press Med ia s. 235; 漏 BEW s. 81,176,197,235; 漏 East News s. 232; 漏 Forum s. 210-211,232; SlPA/East News s. 232; AP/East News s. 168,228; bio site s. 11,28,29,30,32 Wikipedia: s 24,26 (prof. Hans Bender),30 (prof. Arno Penzias),3i (prof. Burkhard Heim,Fred Hoyle, Henry F. Schaefer, John Carew Eccles),i8.s (Tomas Abraham), 227 (Amico Bignami), 247 (Katarzyna Emmerich, dom Katarzyny Emmerich), 250 (Luisa Latteau), 283-284 (Kolumba z Rieti, J贸zef z Kupertynu, AlpaidazCudot, Lidwinaz Schiedam, Angelaz Foligno), 290 (FranzXaverMayr); dzi臋ki uprzejmo艣ci Juana Ulloa (Peru): ok艂adka, s. 3,6, 8,177,204,205,206-207,209;
漏Pierluigi BaimaBollones.100,101; 漏 Adam Bia艂ouss.44; Adriano Capua s. 106,107;漏 Bohdan Dutko s. 235; Nazzareno Gabrie艂li s.360-361,364-365; 漏Grzegorz Ga艂膮zka s. 194,208;漏 Jaros艂aw K艂aput s. 125,128,134, ks. Joaquin Martin Abad s. 84,103,104-105, 漏 Marie-Theres Neumann ok艂adka,s. 9,210, 253-260,287,290-292;漏 W艂odzimierz R臋dziochs. 73,216,223;漏 Andreas Resch ok艂adka, s. 6,9,10,18- 20,22,23,166,168,169,185,201,220,221,236,237,260,261, 262,263,264,265,266,267; 漏 Ron Tesoriero: s 8,82,83.
PODZI臉KOLURRIR
Wydawcy i autorzy pragn膮 z艂o偶y膰 podzi臋kowania za pomoc przy realizacji nast臋puj膮cym osobom oraz instytucjom:
Marek Adamski, ks. Waldemar Borzyszkowski SJ, Luigi Buonocore, ks. Italo Cardarilli, Manuel Casado Neiva, Ester Casorr艣n Berges, o. Pawe艂 Cebula OFMConv., ks. Jaros艂aw Cielecki, Margarida Costa, ks. Manuel Almor Dean, o. Zbigniew Dery艂o OFMConv., br. Tomasz Duszyc OFMCap., ks. Bohdan Dutko MS, Maria Elisa Feri膮s. Maria Jose Fordera Beruell AP, Grzegorz Ga艂膮zka, Mirella Garda, ks. Stanis艂aw Gniedziejko, Soph le Guex, ks. Ignacio Sebastian Ruiz Flernandez, Paolo Jorio, ks. Bogdan Kad艂uczka MS, ks. Andrzej Kakareko, Angelika Korszy艅ska-G贸rny, o. Melchior Kr贸lik OSPPE.s. Ma艂gorzataKrupeckaSJK, ks. Witold Kuman MS, ks. Jan Kupka SAC, Bogus艂aw Kwiatkowski, o. Benedikt LitmayrOMI.Chantal Malartre, s. Maria Milada od Zbawiciela 艢wiata OCD.ks.SilvanoMarisa MS, ks. Joaquin Martin Abad, o. Maciej Michalski OMI.ks. Bernard Micho艅,
Manuel Morillo, Agnieszka i Marcin M艣cichowscy, Jolanta i Jacek Mycielscy, Marie-Theres Neumann, ksJose Navarro Rodriguez, ks. Jan O鈥橠ogherty, Jose Luis Orella Martinez, ks. 艁ukasz Paw艂owski SDB, ks. Jacek Paw艂owski MS, ks. Bernard Peyrous, Elisa Pezzana, Giorgio Pogliano,ks. Henryk Prze藕dziecki MS, ks. Andreas Resch CSsR, W艂odzimierz R臋dzioch.ks. Pablo Roda, Roberto CesaroSanf i lippo, ks. 艁ukasz Skawi艅ski, Pawe艂 Skibi艅ski, ks. Robert Skrzypczak, ks. S艂awomir Sosnowski, Hanna Suchocka, Lucie Szymanowska, ks. Tadeusz 艢miech, Juan Ulloa, Ron Tesoriero, S艂awomir Wawer, Katarzyna Wcis艂o, Pawe艂 Wilk, ks. Pawe艂 Witkowski, Piotr Wojcieszek. Monika W贸jcik, ks. Andrzej Zag贸rski MS, ks. Filip Zdrodowski.
Museodel Tesorodi San Gennaro w Neapolu, Stowarzysze艅 e Niepokalanego Serca Maryi Schronienia Duszw Paravati, Zgromac-v- e Si贸str 艣w. Doroty w Rzymie, Redakcja 鈥艣G艂os Ojca Pio鈥 w Krakowie

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
USA o 艣ledztwie w sprawie katastrofy pod Smole艅skiem
ZASADY KO艢CIO艁A KATOLICKIEGO W SPRAWIE ROZPOZNAWANIA ZJAWISK NADNATURALNYCH
Ustanawianie swiat i dowody kosciola
rozporzadzenie w sprawie przystosowania stanowiska pracy

wi臋cej podobnych podstron