Kulmowa Joanna


JOANNA KULMOWA
Orkiestra
Marzenia
Strażacka orkiestra
Ja nie lubię chodzić do szkoły,
jest po to,
choć nic nie ma we mnie z lenia.
żeby huczało aż miło
Ja nie lubię chodzić do szkoły
i żeby wiosenne słońce
bo w tornistrze się nie mieszczą marzenia.
w trąbach, miedzianych lśniło.
W szkole jest wielki porządek.
Nikt nie trzyma pod ławką marzeń.
Jak wesoło małym promykom
Muszę zostawić je w domu
ślizgać się tak od trąb do trąb!
pod stołem
Hop, na puzon!
albo w jakiejś szparze.
Hop, na helikon!
A one przez ten czas rosną.
Ty, muzyko, w talerze rąb!
Odbywają samotne podróże.
I kiedy wracam ze szkoły
Ile huku, ile to blasku,
za dalekie są
kiedy idzie ogniowa straż,
i na mnie za duże.
a słoneczko
w dziesiątkach kasków
widzi swoją pyzatą twarz!
Klocki
List do Andersena
Niby to są mądrzy,
uczeni.
Ja dziękuję panu
Niby to czytali już wszystko.
panie Janie Christianie
A przecież zabrali nam tyle zieleni,
za bardzo dziecinne bajanie.
zamienili na piach,
gruz,
Za kominiarczyka co kochał się w
wysypisko.
pasterce.
Nie umieją nam oddać koguta,
Za słowika -
który by nas budził z rana.
że miał żywe serce.
Cała mądrość ich w rurach
Za szkiełko królowej Śniegu.
i sztabach,
I za smutny los żołnierza cynowego.
i drutach,
Za księżniczkę na ziarnku grochu.
z których przyszłość układają dla
nas.
Za Cień
A nam trzeba żywych ptaków, żywych
który trwa przy mnie wszędzie.
roślin,
I za każde brzydkie kaczątko
otwartego nieba, które niesie spokój.
co wie teraz
że łabędziem
Dorośli,
będzie.
czy nie pora, abyście dorośli
i odrzucili klocki
waszych bloków?
Nie wyrastaj z marzeń
Po co jest teatr
Podobno z tego się wyrasta,
podobno to z czasem się zmienia.
Ty się nie zmieniaj, już taki zostań,
Ta drabina to schody do nieba,
ty nie wyrastaj z marzenia.
a ta miska pod schodami to księżyc.
Tamten miecz to zwyczajny pogrzebacz,
Choćby ci było z nim niewygodnie,
a z garnków są hełmy rycerzy.
choćby nawet z nim było zle ci,
to je troszkę, odrobinkę odmień,
Ale kto w te czary nie uwierzy?
ale go nie wyrzucaj na śmieci.
To jest teatr.
Będą mówili, żeś jeszcze dzieciny,
A teatr jest po to,
będą się może śmiali,
żeby wszystko było inne niż dotąd.
a ty się z nimi nie licz,
Żeby iść do domu w zamyśleniu,
ty bądz taki, jaki jesteś nie inny.
w zachwycie.
I gdybyś nawet nie mógł sprostać
I już zawsze w misce księżyc widzieć...
światu, co zmienia się i zmienia,
to ty się nie martw, taki już zostań
ty nie wyrastaj z marzenia.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kulmowa Joanna Zagapienie
17 Iskra Joanna Analiza wartości hemoglobiny glikowanej Hb
KLAN NIESMIERTELNYCH Joanna Rybak16 0001

więcej podobnych podstron