Islamski Irak (organizacja) – nowe wyzwanie (31 10 2009)


Islamski Irak  nowe wyzwanie
31.10.2009
Końcówka pazdziernika udowodniła, po raz kolejny, że Irak jeszcze długo nie będzie krajem
wewnętrznie stabilnym i bezpiecznym dla jego mieszkańców. 25 pazdziernika przeprowadzono w
Bagdadzie, zakrojony na szeroką skalę i bardzo dobrze skoordynowany, atak terrorystyczny przy
użyciu samochodów pułapek, z ang. Vehicle-borne improvised explosive devices (VBIEDs). Celem
ów operacji były budynki należące do ministerstwa sprawiedliwości oraz prowincjonalnego
zgromadzenia, które sąsiadowało obok ministerstwa.
Zamach przeprowadzono dokładnie o godzinie 10:30, czasu lokalnego, na gęsto zaludnionym
obszarze miasta. Przełożyło się to na 150 ofiar śmiertelnych i ponad pół tysiąca rannych. Tym
samym, był to największy atak terrorystyczny od dwóch lat, kiedy to w kwietniu 2007 r., w wyniku
operacji przeciwko osiedlom szyitów, zginęło 180 osób.
Podobną operację, do tej z 25.10, przeprowadzono już w sierpniu 2009 r., kiedy to celem
zamachowców-samobójców była detonacja VBIEDs przed budynkami ministerstwa spraw
zagranicznych i finansów, które znajdują się w tej samej dzielnicy, co ministerstwo
sprawiedliwości. Również godzina przeprowadzenia operacji była podobna (około dziesiątej rano),
jednak skala ofiar była o połowę mniejsza  95 zabitych.
Dzień po pazdziernikowej tragedii, organizacja terrorystyczna  Islamski Irak (Islamic State of Iraq
 ISI) przyznała się do przeprowadzenia ataków, również tego z sierpnia, na rządowe budynki.
Ocenia się, iż grupa ta, będzie chciała przy pomocy samobójczych zamachów wpłynąć na
zbliżające się wybory parlamentarne w Iraku (styczeń 2010 r.).
Sprawę komplikuje fakt, iż Islamski Irak nie jest pojedynczym podmiotem, a koalicją
niepaństwowych aktorów o skrajnie fundamentalistycznym programie, w który mocno
zaangażowana jest również Al-Kaida. Wysiłki owej organizacji nakierowane są na wewnętrzną
sytuację państwa, aniżeli działalność międzynarodową. Dzięki poparciu z zewnątrz, udzielonym
przez egipskiego przywódcę Al-Kaidy  Abu al-Masri ego, Islamski Irak będzie dążył do
umocnienia swych relacji z sunnickimi przywódcami oraz rozbudowanie sieci wpływów na
terenach kontrolowanych przez tą sektę. Jednak wielu lokalnych liderów stara się ograniczać
działalność ISI, czego skutkiem jest zmniejszenie się liczby zamachów terrorystycznych. Sunnickie
kręgi religijne postrzegają koalicję bardziej jako narzędzie nacisków w negocjacjach z Kurdami i
szyitami, aniżeli równorzędnych partnerów, z którymi mogliby współpracować.
Wprawdzie prowadzona przez Amerykanów, w ostatnich latach, walka przeciwko ISI poważnie
nadwyrężyła strukturę organizacji (wielu jej przywódców musiało wyemigrować do Afganistanu i
Pakistanu), to obecnie następuje ożywienie w jej szeregach i powolne umacnianie pozycji.
Dowodem tego są wspomniane już ataki z sierpnia i pazdziernika, które udowodniły, że ISI posiada
środki i skuteczne sposoby dla przeprowadzania podobnych zamachów w przyszłości.
Taktyczna analiza ataku z 25 pazdziernika nakazuje stwierdzić, iż Islamski Irak, jako kombinat
wielu ugrupowań, posiada niespotykane dotąd możliwości projektowania uderzeń na budynki
rządowe i wojska koalicji. W zamachu wykorzystano dwa pojazdy, które zawierały 680 i 1000 kg
materiałów wybuchowych. Są to naprawdę imponujące wielkości, które dowodzą, iż ISI nie ma
żadnych problemów z pozyskiwaniem materiałów potrzebnych do przeprowadzania akcji
wywrotowych. Poza tym, organizacja musi posiadać, dobrze ukrywane i działające w pełnej
konspiracji, manufaktury, w których przygotowuje pojazdy (warsztaty, magazyny) i wytwarza
1 / 2
ładunki wybuchowe (prawdopodobnie ulokowane w prywatnych posesjach).
Warto też odnotować, iż oba ładunki zadziałały perfekcyjnie. Wcześniej, zdarzały się przypadki, w
których nie dochodziło do detonacji z powodów wad konstrukcyjnych albo materiał wybuchowy
częściowo nie eksplodował. W tym przypadku konstruktor bomb wykazał się bogatą, fachową
wiedzą. 25 pazdziernika zrodził dwa podstawowe pytania: skąd terroryści pozyskują materiały oraz
kto konstruuje ładunki wybuchowe. Odpowiedz na drugie pytanie nasuwa się sama. Otóż, wielu
członków ISI to prawdziwi weterani, którzy działając w różnych organizacjach, przeprowadzali
zamachy od początku amerykańskiej inwazji z 2003 r. Teraz, kiedy mniejsze grupy podjęły ze sobą
współpracę, jest im łatwiej pozyskiwać osoby odpowiedzialne za tworzenie skutecznych
materiałów wybuchowych.
Podaje się, że do pazdziernikowych zamachów użyto dwóch busów, które musiały być na tyle
nowe, żeby nie wzbudzać podejrzeń wewnątrz rządowej dzielnicy, która cieszy się wyższym
standardem od pozostałych dystryktów. Jeżeli ISI nadal będzie przeprowadzać ataki o tak dużej sile
ognia, to na pewno nie  przesiądzie się na mniejsze samochody, typu sedan. To z kolei będzie
wyznacznikiem dla irackich sił bezpieczeństwa, które od tej pory dużo uważniej będą kontrolowały
busy i inne pojazdy, mogące przewiezć od pół do tony materiałów wybuchowych. Doświadczenie
jednak pokazuje, że iraccy islamiści nie przywiązują się do typów pojazdów, których używają do
zamachów  zdarzały się przypadki, w których ładunki umieszczano na bagażnikach rowerów i
motocykli.
Jak na razie nie znane jest pochodzenie materiałów wykorzystanych do ostatnich ataków, jednak
domniemywa się, iż bomby zostały skonstruowane poza granicami miasta. Następnie
przeszmuglowano je do Bagdadu, wykorzystując do tego całą konspiracyjną sieć organizacji.
Niektórzy iraccy politycy sugerują, że przeprowadzenie, tak dużej, akcji wymagało współpracy z
irackimi służbami bezpieczeństwa, które pozwoliły wprowadzić ładunki na teren miasta i nie
dopuściły do ich wykrycia.
Można też założyć, iż ISI nie potrzebowała pomocy ze strony irackich służb bezpieczeństwa.
Aadunki mogły być konstruowane na miejscu  w Bagdadzie, a tylko materiały do ich wytworzenia
sprowadzono z zewnątrz i partiami. Jeżeli tak wyglądało przygotowanie akcji, to jednocześnie
tworzy obraz sieci informatorów i zwolenników wśród cywili, którzy popierają działania
Islamskiego Iraku. Jeżeli sieć operacyjna organizacji nie jest ugruntowana wewnątrz politycznych
struktur stolicy państwa, tylko opiera się na poparciu mieszkańców miasta to problem nabiera
nowego, dużo głębszego wymiaru. Dużo trudniej jest wygrać z mentalnością i przekonaniami
prostych Irakijczyków, aniżeli z politycznymi decydentami.
Sierpniowy i pazdziernikowy atak ISI powinny być odebrane jako pewne sygnały, wysyłane przez
organizację dla rządzących Irakiem, czy to Amerykanów czy Irakijczyków. Po pierwsze, Islamski
Irak będzie próbował kreować podziały na linii sunnici-szyici-Kurdowie. Jeżeli doszłoby do
trwałego porozumienia tych trzech grup, ISI straciłoby przestrzeń operacyjną, którą obecnie
uzyskują od sunnickich przywódców religijnych. Po drugie, trwałe porozumienie, w obrębie
wspomnianego trójkąta polityczno-religijnego, zagrozi idei ISI, którą jest ustanowienie sunnickiego
kalifatu w Iraku. Istnienie tej organizacji opiera się na, wciąż pogłębiającym się, wewnętrznym
chaosie w państwie, który ma wykreować sytuację, w której ISI będzie mogło ustanowić
fundamentalistyczne rządy, na wzór afgańskich Talibów.
yródło: http://kriegzone.wordpress.com/2009/10/31/islamski-irak-nowe-wyzwanie/
dostęp: 30.11.2009 / 22:35:54
2 / 2


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Irak apeluje o ratowanie starożytnych zabytków (10 09 2009)
[wybory lokalne 2009] Irak rozpoczęły się lokalne wybory do rad prowincji (31 01 2009)
(b) Irak zabito amerykańskiego żołnierza (25 02 2009)
TIMECARD ZEST 31 10 13
Bio Algorythms and Med Systems vol 5 no 10 2009
Prawo energetyczne do BIP wersja na! 10 2009
wykład 1 24 10 2009
Remont abasady USA w Iraku pochłonie 130 mln dolarów (24 10 2009)
regulamin kop 10 2009
[wybory lokalne 2009] KRG Statement on Provincial Elections (31 01 2009)
02 Encyklopedia Elektroniki Autechre 21 10 2009
TRANSPORT I SPEDYCJA 3 10 2009
Fizyka wykład 3 13 10 2009
Ustawa z 15 10 2009 r o ochronie przeciwpożarowej

więcej podobnych podstron