10 0 Śpiewaj sercem całym


Śpiewaj sercem całym - liturgia.wiara.pl http://liturgia.wiara.pl/doc/696150.Spiewaj-sercem-calym
Śpiewaj sercem całym
Szkoła Modlitwy Człowieka Zabieganego. Andrzej Macura DODANE 2010-12-21 03:45
Często lekceważone, budzące uśmiech politowania, traktowane bardziej jako
przerywnik w nabożeństwie czy mądrym kazaniu niż wyraz autentycznej
religijności. Tymczasem często są modlitwą. Co takiego?
Pieśni i piosenki religijne. Czasem ich słowa
to prawdziwe perły mądrości. Obleczone w
odpowiednią muzykę, potrafią porwać
ludzkie serca. Bardziej niż najlepsze
kazanie. Smutno słuchać wypowiedzi, które
je lekceważą, a za prawdziwą muzykę
chrześcijańską uznają jedynie chorał
gregoriański plus kilka tradycyjnych pieśni.
Lepiej odpowiadając linią melodyjną
duchowi czasu, są nośnikiem autentycznej
HENRYK PRZONDZIONO AGENCJA GN
wiary.
Nie grasz na niczym? Śpiewać nie umiesz? No to jest
Tak, prawda, że zle wykonane nie mogą się
problem. Ale przecież i Ciebie urzeka czasem piękno
tej muzyki. Zwłaszcza jej słowa. Prawda? Zamieniaj
podobać. Podobnie jak nikomu nie podoba
je w modlitwę.
się pieśń zaintonowana przez rzępolącego
organistę czy fałszujących chórzystów. Bo
żadna piosenka zaśpiewana byle jak nie jest piękna. Ale gdy płynie z głębi serc, nawet
prosta melodia nabiera niesamowitego charakteru. Gdy do tego splotą się ze sobą gitara i
flet trudno o piękniejsze zestawienie. I w sumie bardzo biblijne. Wszak na strunach i flecie,
bębnem i tańcem chwalili Boga pobożni Izraelici.
Nie grasz na niczym? Śpiewać nie umiesz? No to jest problem. Ale przecież i Ciebie urzeka
czasem piękno tej muzyki. Zwłaszcza jej słowa. Prawda? Zamieniaj je w modlitwę. To
ważne zwłaszcza podczas wspólnych nabożeństw. Nie istnieje wtedy relacja ja i mój Bóg.
Zamienia się w relację my i nasz Bóg. Z inicjującego modlitwę stajesz się momentami
biernym słuchaczem. To wcale nie umniejsza wartości modlitwy. Pamiętasz? Jej głównym
celem jest uczczenie Boga. Gdy chwalisz Boga we wspólnocie swoich braci, chwalisz go może
nawet piękniej, niż gdy robisz to w pojedynkę. Wszak  gdzie dwóch albo trzech
zgromadzonych jest w imię Jezusa&  A czy nie pamiętasz, że szczególnie na Eucharystii jest
On obecny?
Więc kiedy śpiewają, ty też gorąco się módl.
 Zbliżam się w pokorze i niskości swej. Wielbię Twój majestat skryty w Hostii tej. Tobie dziś
w ofierze serce daję swe & Czy to nie idealna modlitwa na czas komunijnej procesji?
Zbliżasz się. W pokorze, bo wiesz, kim jest Jezus, którego masz czystym sercem przyjąć i
wiesz, kim jesteś Ty. Wielbisz Boga za tę łaskę. Ale przyjmując Jezusa do swego serca
jednocześnie siebie Jemu ofiarujesz. Czujesz to?
 Jak niewierny Tomasz Twych nie szukam ran. Lecz wyznaję z wiarą, żeś mój Bóg i Pan
Wyznajesz prawda?  Pomóż wierze mojej, Jezu łaską swą, ożyw mą nadzieję, rozpal miłość
mą . Czy właśnie nie to podpowiada ci twoje serce, gdy idziesz do komunii? Patrz, a ktoś już
twoją intuicję ubrał w słowa.
Albo inna, mniej znana piosenka.  O Ty, co mieszkasz sam, moim sercu na dnie& Niech
Twój usłyszę głos, w moim sercu na dnie& Daj Twą radością żyć, w moim sercu na dnie..
Daj bym się w Tobie skrył, w moim sercu na dnie . Przecież wiesz, że Bóg mieszka w Twoim
sercu. Czasem może Go i przepędzasz z niego, ale po spowiedzi odkrywasz, że On ciągle
tam był, prawda? Słyszałeś Go w głosie swojego sumienia. Chcesz żyć Jego radością. A
kiedy już jesteś zupełnie bezradny, chcesz się w Nim skryć& .
A  Barkę znasz?  Jestem ubogim człowiekiem, moim skarbem są ręce gotowe do pracy z
Tobą i czyste serce . Jesteś ubogi. Bo Bogu nie możesz dać żadnego podarku, którym byś
Go przekupił. Ale czy faktycznie nie są Twoim skarbem Twoje ręce i serce? On ich naprawdę
potrzebuje. Dłoni i serca wiecznie młodego zapałem. Twoich kropli potu, łez, niezrozumienia
i samotności. Dlatego śpiewasz refren:  O, Panie, to Ty na mnie spojrzałeś, Twoje usta dziś
wyrzekły me imię . To nieprawda? Zastanów się. Może nie dziś. Może trzydzieści lat temu
Jezus wypowiedział Twoje imię mówiąc  pójdz za mną Niekoniecznie do zakonu. Może
chciał, żebyś była matką albo był inżynierem. Tam jesteś potrzebny. Więc zostaw swoją
barkę, swoje sprawy na brzegu, wypłyń razem z Nim w świat tak obojętny wobec Boga i
mów, że razem z Nim zaczynasz nowy łów.
Święty Efrem Syryjczyk twierdził, że poezja jest najlepszą teologią. Nie miał racji? Czy
pozwalając, by słowa takich piosenek drążyły Twoje serce nie rozumiesz Ewangelii lepiej, niż
gdybyś tylko słuchał kazania?
Jeśli więc brakuje ci słów, a słowa znanych modlitw wydają się zbyt znane, sięgaj do poezji
pieśni i piosenek religijnych. Jeśli potrafisz, zanuć nawet Bogu. Nie bez powodu Tradycja
Kościoła każe nam wierzyć, że kto śpiewa, dwa razy się modli. A jeśli wolisz nie, korzystaj
ze słów:  Tobie ja żyję, Tobie umieram, Jezu, Twój jestem w życiu i przy śmierci . To proste
słowa, w których oddajesz się Bogu. Czy w pewnych chwilach nie są syntezą Twoich
pragnień?
W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat powstała taka masa pięknych piosenek, że tylko
wytrawni znawcy potrafią być w miarę na bieżąco. Gdyby te piosenki śpiewać jedna po
drugiej, chyba w 100 godzinach nie można by się zmieścić. Ale jeśli chcesz, pomódl się
słowami jednej z nich. Ze starego oazowego śpiewnika  Duch mocą swą wieje
Jam niegodzien Panie, tego coś mi dał,
1 z 1 2010-12-23 16:20


Wyszukiwarka