Jak zadbać o ptaki zimą?
Wstęp
Zima to ciężki okres dla ptaków, które nie odlatują do ciepłych
krajów. Warto pomyśleć o ich dokarmianiu. Pomoże im to przetrwać i
będziemy mogli z bliska obserwować gatunki odwiedzające nasz
karmnik. Dlatego, jak zacznie się już robić chłodno na dworze,
wystawmy karmniki za okno. Co do nich włożyć? O tym poniżej:
Pamiętajmy o tym, aby pokarm dla ptaków nie był solony i
przyprawiany, gdyż w taki sposób możemy jedynie zaszkodzić, a
przecież my chcemy pomagać!
Co włożyć do karmnika?
Najlepszym pokarmem są różnego rodzaju nasiona. Prawie wszystkie
się nadają, no chyba, że zauważymy na nich ślady pleśni.
Dlatego w karmniku zawsze musi się znalez
ć na nie miejsce. Zróbmy
mieszankę np. ziaren słonecznika, owsa, żyta, prosa, pszenicy i dyni.
Im więcej gatunków tym lepiej.
Innym pokarmem mogą być zwykłe płatki owsiane lub ziarenka
kaszy.
Warto też wybrać się na spacer do lasu i nazbierać owoców dzikiej
róży lub jarzębiny i je także położyć w karmniku. Nadmiar możemy
włożyć do zamrażarki i użyć kiedy indziej.
Dla sikorek prawdziwy przysmak to słonina, oczywiście nie solona. Jej
także nie może zabraknąć na naszym ptasim stole. Przywiązujemy ją
drucikiem do karmnika, żeby czasem nie spadła. Gdy ze słoniny
zostanie tylko skórka to musimy ją wymienić na nową.
Trochę inny karmnik
Jeśli nie posiadamy żadnego karmnika to w łatwy sposób możemy go
zrobić. Do tego celu potrzebujemy kubek jednorazowy, taki jak w
automatach z herbatą i kawą. Słoninę, różne ziarna i kawałek
drucika. Słoninę przetapiamy i dodajemy do niej ziarna, gdy zacznie
tężeć przekładamy ją do kubka (nie może być gorąca, bo kubek się
zniekształci). Całość odkładamy, żeby przetopiona słonina zastygła i
1
nie wyleciała, kiedy przewrócimy kubek do góry nogami. Na sam
koniec w denku kubka robimy dwie dziurki i przewlekamy przez nie
drut. Teraz wystarczy tylko zawiesić to co zrobiliśmy na gałęzi
pobliskiego drzewa.
A
abędzie i kaczki
O nich także nie zapominamy! Jeśli w domu zostaje nam zawsze
trochę chleba to go nie wyrzucamy, tylko składajmy, a jak już nam się
go trochę nazbiera to pójdz
my nad rzekę lub jezioro, gdzie
znajdziemy kaczki i łabędzie. Tylko nie próbujmy ich karmić całymi
kromkami. Musimy wcześniej pokroić chleb w drobną kostkę.
2
3