"Wiązanka polek" MIX (vol.1)
Folk Kapela
**********************************

[Orkiestra gra!]
Dzisiaj bal u weteranow,
kazdy zna tych panow,
bo tam co niedziela
jest zabawy wiela,
choc komitet za to bierzy
czterdziesci halerzy,
ale wyznac szczerzy, co wart, ta joj!
A muzyczka ino ino, a muzyczka rznie,
bo przy tej muzyczce goscie bawia sie wesolo.
Wszystko jedno, czy to meska, czy to damska jest,
byli tylko rznela fest a fest!
Maniuska moja, Maniuska,
chodzze ze mna rwac jabluszka,
Maniuska moja, Maniuska,
chodzze ze mna rwac (ojej!).
Prosze panstwa, raz na tydzien swieto bywa,
panna Andzia jest szczesliwa,
juz od rana sie pudruje, juz sie krzata,
juz nie sprzata dzis.
Ma na kapeluszu piorko,
cale o tym wie podworko,
przez lufciki wygladaja, spiewaja z nia wraz:
Dzis panna Andzia ma wychodne,
dzisiaj sama wielka dama,
dzis ma, jak pani, piorko modne,
bo dzis na Gnojnej wielki bal.
I przyszedl Jozek i przyniosl paczki:
padam do nozek, panno Andziu, caluje raczki!
Wiadomo, damy bywaja glodne.
Chcesz zdobyc serce, z paczkiem wal!
Wiec dzis rozrywki rozne godne,
no i czysta (no, jak!), oczywista.
Dzis panna Andzia ma wychodne,
bo dzis na Gnojnej wielki bal.
Bylo huczne raz wesele,
wszyscy dobrze jedli, pili,
wtem sie stala straszna rzecz, (uuuaa) bo
zginela kiszka, zginela kiszka,
zginela kiszka, czy kto ukradl ja?
Zginela kiszka, zginela kiszka,
zginela kiszka, czy kto ukradl ja?

Hej tam, gdzies znad Czarnej Wody,
siada na kon Kozak mlody,
czule zegna sie z dziewczyna,
jeszcze czulej z Ukraina.
Hej! Hej! Hej, sokoly
omijajcie gory, lasy, pola, doly,
dzwon, dzwon, dzwon, dzwoneczku,
moj stepowy skowroneczku.
Hej! Hej! Hej, sokoly
omijajcie gory, lasy, pola, doly,
dzwon, dzwon, dzwon, dzwoneczku,
moj stepowy dzwon, dzwon, dzwon!