{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostaÅ‚y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {784}{945}{C:$0000FF}OKNO NA PODWÓRZE {980}{1110}POLISH|{C:$0000FF}POLSKI {3428}{3495}{C:$0000FF}94°F = 34,4°C {3548}{3595}Mężczyźni, czy skoÅ„czyliÅ›cie już 40 lat? {3596}{3643}Czy gdy budzicie siÄ™ rano|czujecie zmÄ™czenie? {3644}{3737}Czy ogarnia was uczucie apatii? {6042}{6113}- Jefferies.|- Gratuluje, Jeff. {6114}{6185}- Czego?|- Pozbycia siÄ™ gipsu. {6186}{6233}Kto powiedziaÅ‚, że siÄ™ go pozbyÅ‚em? {6234}{6281}DziÅ› jest Å›roda. {6282}{6377}Siedem tygodni od dnia|w którym zÅ‚amaÅ‚eÅ› nogÄ™. Tak czy nie? {6378}{6449}Gunnison, jak|staÅ‚eÅ› siÄ™ tak wielkim wydawcÄ… {6450}{6497}z tak sÅ‚abÄ… pamiÄ™ciÄ…? {6498}{6544}Przez oszczÄ™dzanie,|pilność i ciężkÄ… pracÄ™... {6545}{6616}I nakrycie wÅ‚aÅ›ciciela|z jego sekretarkÄ…. {6617}{6688}- Czy pomyliÅ‚y mi siÄ™ dni?|- Nie. {6689}{6712}Tygodnie. {6713}{6836}W nastÄ™pnÄ… Å›rodÄ™ wyjdÄ™ z tego...|gipsowego pancerza. {6857}{6976}Szkoda, Jeff.|Cóż, nie można mieć szczęścia codziennie. {6977}{7000}Zapomnij, że dzwoniÅ‚em. {7001}{7072}Ta, szkoda mi ciebie, Gunnison. {7073}{7168}Musi być ci ciężko, z myÅ›lÄ… o mnie|w gipsie przez nastÄ™pny tydzieÅ„. {7169}{7240}Ten tydzieÅ„ bÄ™dzie mnie kosztowaÅ‚|najlepszego fotografa, {7241}{7288}A ciebie twoje zlecenie. {7289}{7312}Gdzie? {7313}{7384}Nie ma sensu|nawet o tym mówić. {7385}{7432}Ej, przestaÅ„. Gdzie? {7433}{7527}Kaszmir.|DostaÅ‚em dziÅ› rano cynk od szefa. {7528}{7575}NiedÅ‚ugo wszystko pójdzie tam z dymem. {7576}{7647}A nie mówiÅ‚em? Nie mówiÅ‚em,|że trzeba na to miejsce uważać? {7648}{7695}- MówiÅ‚eÅ›.|- Kiedy wyjeżdżam?|O której? {7696}{7814}- Z tym gipsem? Nie ma mowy.|- PrzestaÅ„ marudzić. {7816}{7911}MogÄ™ robić zdjÄ™cia z jeepa|albo z bawoÅ‚a indyjskiego, jak trzeba. {7912}{8007}JesteÅ› zbyt cenny dla pisma|żebyÅ›my ci na to pozwolili. {8008}{8055}- WyÅ›le Morgana albo Lamberta.|- Morgana albo Lamberta. {8056}{8103}Niech bÄ™dzie. {8104}{8175}Ja siÄ™ prawie daÅ‚em zabić dla ciebie, {8176}{8223}a ty wynagradzasz mnie|odbierajÄ…c mi zlecenia. {8224}{8319}Nie prosiÅ‚em ciÄ™ byÅ› staÅ‚|na Å›rodku toru wyÅ›cigowego. {8320}{8391}ProsiÅ‚eÅ› o coÅ›|zupeÅ‚nie nowego. {8392}{8463}- I dostaÅ‚eÅ› to.|- No i ty też. {8464}{8534}- Do widzenia, Jeff.|- Chwila, Gunnison, zaczekaj. {8535}{8582}Musisz mnie stÄ…d wyciÄ…gnąć. {8583}{8630}Sześć tygodni siedzenia|w dwu pokojowym mieszkaniu {8631}{8702}i nic lepszego do robienia oprócz|patrzenia przez okno na sÄ…siadów. {8703}{8750}- Na razie, Jeff.|- Hej, Gunnison, ja... {8751}{8822}jeżeli nie wyciÄ…gniesz mnie|z tego bagna nudy, {8823}{8870}zrobiÄ™ coÅ› drastycznego. {8871}{8918}- Na przykÅ‚ad|- "Na przykÅ‚ad?" OżeniÄ™ siÄ™. {8919}{8966}Wtedy już nigdy nie bÄ™dÄ™ mógÅ‚|gdzieÅ› pojechać. {8967}{9014}Najwyższy czas żebyÅ› siÄ™ w koÅ„cu ożeniÅ‚, {9015}{9134}Zanim staniesz siÄ™|samotnym i zgorzkniaÅ‚ym starcem. {9135}{9206}Tak, możesz to sobie wyobrazić? {9207}{9254}Mnie Å›pieszÄ…cego siÄ™ do dusznego mieszkania, {9255}{9350}żeby sÅ‚uchać haÅ‚asu pralki, zmywarki, {9351}{9445}wywozu Å›mieci|i zrzÄ™dzÄ…cej żony. {9471}{9541}Jeff, żony już nie zrzÄ™dzÄ…|one dyskutujÄ…. {9542}{9589}Tak?|Czyżby? {9590}{9661}Być może w ekskluzywnej dzielnicy,|dyskutujÄ…. {9662}{9733}W mojej, wciąż zrzÄ™dzÄ…. {9734}{9829}Cóż, sam wiesz najlepiej.|ZadzwoniÄ™ za jakiÅ› czas. {9830}{9938}Dobra, tylko miej jakieÅ›|dobre wiadomoÅ›ci. {11197}{11244}DzieÅ„ dobry.|PowiedziaÅ‚am "DzieÅ„ dobry!" {11245}{11315}A, dzieÅ„ dobry. {11724}{11834}Na twoim miejscu|nie kopaÅ‚abym tak gÅ‚Ä™boko. {11844}{11915}Za bardzo je podlewasz. {11916}{12006}Może siÄ™ wreszcie zamkniesz? {12060}{12083}Też coÅ›! {12084}{12169}Tego siÄ™ nie spodziewaÅ‚am! {12180}{12213}Kara stanowa|za podglÄ…danie, {12214}{12251}to sześć miesiÄ™cy w poprawczaku. {12252}{12299}Och, witaj, kochanie {12300}{12347}W poprawczaku nie ma okien. {12348}{12443}W dawnych czasach,|wykÅ‚uwali oczy rozgrzanym pogrzebaczem. {12444}{12515}KtóraÅ› z tych sexbomb w bikini,|które zawsze oglÄ…dasz {12516}{12562}warta jest rozgrzanego pogrzebacza? {12563}{12628}Och, skarbie. {12635}{12682}StaliÅ›my siÄ™ rasÄ… podglÄ…daczy. {12683}{12730}Ludzie powinni|wyjść ze swoich mieszkaÅ„ {12731}{12778}i popatrzeć na nie z zewnÄ…trz|dla odmiany. {12779}{12874}Tak jest.|I co ty na szczyptÄ™ domowej filozofii? {12875}{12922}Reader's Digest, KwiecieÅ„ 1939. {12923}{12994}Cóż, cytuje tylko z najlepszych. {12995}{13042}Nie musisz dzisiaj|mierzyć mi temperatury. {13043}{13114}Spokojnie.|Sprawdzimy czy przekroczy 100°F = 37,8°C. {13115}{13162}Wiesz co, powinnaÅ› być|cygaÅ„skÄ… wróżkÄ… {13163}{13234}zamiast pielÄ™gniarkÄ… firmy ubezpieczeniowej. {13235}{13330}Mam nosa do kÅ‚opotów.|Wyczuje je na kilometr. {13331}{13450}SÅ‚yszaÅ‚eÅ› o zaÅ‚amaniu rynku w 1929?|PrzewidziaÅ‚am to. {13451}{13498}Ciekawe jak tego dokonaÅ‚aÅ›, Stella? {13499}{13593}Po prostu, byÅ‚am pielÄ™gniarkÄ…|dyrektora General Motors. {13594}{13704}"Nerki", stwierdzili.|"Nerwy" powiedziaÅ‚am. {13714}{13747}Potem zadaÅ‚am sobie pytanie: {13748}{13833}"Czym General Motors|tak siÄ™ denerwuje?" {13834}{13929}"Nadprodukcja," pomyÅ›laÅ‚am.|"ZaÅ‚amanie." {13930}{14001}Jeżeli General Motors musi chodzić|do Å‚azienki dziesięć razy dziennie, {14002}{14095}caÅ‚y kraj gotowy jest popuÅ›cić. {14098}{14169}Wiesz, Stella,|w ekonomii, chore nerki {14170}{14217}nie majÄ… żadnego zwiÄ…zku z rynkiem. {14218}{14265}- Å»adnego.|- ZaÅ‚amaÅ‚ siÄ™, nieprawdaż? {14266}{14361}Wyczuwam kÅ‚opoty|w tym mieszkaniu. {14362}{14409}Najpierw rozwaliÅ‚eÅ› sobie nogÄ™, {14410}{14481}teraz zaczynasz|wyglÄ…dać przez okno, {14482}{14528}Widzisz rzeczy, których nie powinieneÅ›. {14529}{14576}KÅ‚opoty. {14577}{14624}Już ciÄ™ widzÄ™ w sÄ…dzie {14625}{14696}otoczonego gromadÄ… prawników|w dwurzÄ™dowych garniturach. {14697}{14720}Bronisz siÄ™. {14721}{14816}Mówisz, "Wysoki SÄ™dzio|to byÅ‚ tylko niewinna zabawa. {14817}{14888}Kocham swoich sÄ…siadów, jak ojciec." {14889}{14936}A SÄ™dzia na to,|"Cóż, gratuluje: {14937}{15048}WÅ‚aÅ›nie urodziÅ‚ pan|trzy lata w wiÄ™zieniu." {15057}{15104}Teraz to nawet kÅ‚opoty|byÅ‚y by mile widziane. {15105}{15152}Masz niedobór hormonów. {15153}{15200}StwierdziÅ‚aÅ› to na podstawie termometru? {15201}{15248}Te opalajÄ…ce siÄ™ piÄ™knoÅ›ci,|które oglÄ…dasz {15249}{15390}przez miesiÄ…c nie podwyższyÅ‚y|twojej temperatury o jeden stopieÅ„. {15393}{15458}Zaczyna siÄ™. {15489}{15569}Jeszcze jeden tydzieÅ„. {15680}{15727}MyÅ›lÄ™, że masz racjÄ™. {15728}{15775}MyÅ›lÄ™, że tu bÄ™dÄ… jakieÅ›|kÅ‚opoty. {15776}{15799}WiedziaÅ‚am. {15800}{15895}Czy ty to kiedykolwiek podgrzewasz? {15896}{15967}Przynajmniej pobudza krwiobieg. {15968}{16039}- Jakie kÅ‚opoty?|- Lisa Fremont. {16040}{16135}Chyba żartujesz?|Ona jest piÄ™knÄ…, mÅ‚odÄ… dziewczynÄ…, {16136}{16207}a ty jesteÅ› caÅ‚kiem zdrowym|mÅ‚odym mężczyznÄ…. {16208}{16255}- Ona oczekuje, że siÄ™ z niÄ… ożeniÄ™.|- To normalne. {16256}{16303}- Ale ja nie chce.|- To nienormalne. {16304}{16375}Po prostu nie jestem gotowy na małżeÅ„stwo. {16376}{16447}Każdy facet jest gotowy|gdy ta "jedyna" nadejdzie. {16448}{16495}Lisa Fremont jest tÄ… "jedynÄ…"|dla każdego {16496}{16542}który widzi chociaż na jedno oko. {16543}{16590}Lisa jest w porzÄ…dku. {16591}{16638}- PokłóciliÅ›cie siÄ™, czy co?|- Nie. {16639}{16734}- Ojciec naÅ‚adowaÅ‚ karabin?|- Co? {16735}{16782}- ProszÄ™ ciÄ™, Stella.|- To już siÄ™ zdarzaÅ‚o. {16783}{16854}Niektóre z najszczęśliwszych|małżeÅ„stw na Å›wiecie {16855}{16902}zaczęły siÄ™ "pod lufÄ…",|można by powiedzieć. {16903}{16974}- Nie, ona nie jest dziewczynÄ… dla mnie.|- Cóż, jest tylko doskonaÅ‚a. {16975}{17022}Jest zbyt doskonaÅ‚a. Zbyt utalentowana. {17023}{17094}Zbyt piÄ™kna.|Zbyt wyrafinowana. {17095}{17142}Jest wszystkim tym, czego nie pragnÄ™. {17143}{17214}A czy o tym czego pragniesz|można dyskutować? {17215}{17305}Co?|To bardzo proste, Stella. {17311}{17382}Ona należy do specyficznej|atmosfery Park Avenue: {17383}{17478}drogie restauracje|i artystyczne imprezy. {17479}{17525}RozsÄ…dni ludzie poradzÄ… sobie|gdziekolwiek siÄ™ znajdÄ…. {17526}{17597}Czy wyobrażasz sobie jÄ… włóczÄ…cÄ… siÄ™|po Å›wiecie z nÄ™dznym fotoreporterem, {17598}{17655}który w banku nigdy nie ma wiÄ™cej niż|tygodniowa wypÅ‚ata? {17656}{17717}Gdyby tylko ona byÅ‚a "zwyczajna". {17718}{17765}Czy ty siÄ™ w ogóle ożenisz? {17766}{17813}KiedyÅ› pewnie tak. {17814}{17885}Ale gdy to zrobiÄ™, to z kimÅ›,|kto oczekuje od życia wiÄ™cej {17886}{17989}niż nowej sukienki|i wystawnej kolacji {18006}{18053}lub kolejnego skandalu. {18054}{18125}Potrzebuje kobiety, która...|Uważaj. {18126}{18221}Która pojedzie wszÄ™dzie|i zrobi wszystko. {18222}{18293}WiÄ™c pozostaje mi jedynie|przerwać nasz zwiÄ…zek. {18294}{18341}Niech znajdzie sobie kogoÅ› innego. {18342}{18389}Już widzÄ™ jak mówisz: {18390}{18485}"Odejdź ode mnie,|doskonale piÄ™kna kobieto." {18486}{18556}Niech pan posÅ‚ucha, panie Jefferies,|Nie jestem wyksztaÅ‚conÄ… kobietÄ…, {18557}{18604}ale co do jednego jestem pewna. {18605}{18700}Kiedy mężczyzna i kobieta|spotkajÄ… siÄ™ i spodobajÄ… siÄ™ sobie, {18701}{18748}Powinni poÅ‚Ä…czyć siÄ™, trach! {18749}{18796}Jak para taksówek na Broadway-u, {18797}{18844}a nie siedzieć i analizować siÄ™ nawzajem, {18845}{18892}jak dwa osobniki w butelkach. {18893}{18964}Jest inteligentne podejÅ›cie|do małżeÅ„stwa. {18965}{18988}Inteligencja. {18989}{19108}Nic nie przysporzyÅ‚o czÅ‚owiekowi tyle problemów|co inteligencja. {19109}{19156}Nowoczesne małżeÅ„stwo. {19157}{19276}- Nie, dokonaliÅ›my postÄ™pu emocjonalnego.|- Bzdury. {19277}{19348}KiedyÅ› wystarczyÅ‚o poznać kogoÅ›,|zainteresować siÄ™ i żeniÅ‚o siÄ™. {19349}{19396}Teraz, trzeba przeczytać sporo książek, {19397}{19492}peÅ‚nych cztero-sylabowych słów,|analizować siÄ™ {19493}{19539}do momentu,|w którym nie ma różnicy miÄ™dzy {19540}{19647}pieszczotami,|a kontrolÄ… administracyjnÄ…. {19660}{19707}Ludzie majÄ… różne poziomy emocjonalne... {19708}{19803}Kiedy wyszÅ‚am za Mylesa, oboje byliÅ›my|nieprzystosowanymi do życia dziwakami. {19804}{19899}I nadal nimi jesteÅ›my,|i cieszymy siÄ™ każdÄ… minutÄ…. {19900}{19947}Dobra, niech ci bÄ™dzie Stella. {19948}{19995}Czy mogÅ‚abyÅ› zrobić mi kanapkÄ™? {19996}{20091}Tak, pewnie, a chleb posmaruje|odrobinÄ… zdrowego rozsÄ…dku. {20092}{20163}Lisa kocha ciÄ™ do szaleÅ„stwa. {20164}{20259}Mam dla ciebie maÅ‚a radÄ™:|ożeÅ„ siÄ™ z niÄ…. {20260}{20345}- Dużo ci ona pÅ‚aci? {20715}{20773}ProszÄ™. {20859}{20947}- Tu jest klucz.|- DziÄ™kujÄ™. {21075}{21179}Ok, gdybyÅ› czegoÅ› potrzebowaÅ‚, zadzwoÅ„. {21483}{21506}Kochanie. {21507}{21564}Wejdź. {21722}{21813}MuszÄ™ ciÄ™ przenieść przez próg. {22322}{22386}PodglÄ…dacz. {23544}{23591}Jak twoja noga? {23592}{23639}TrochÄ™ boli. {23640}{23738}- A jak żoÅ‚Ä…dek?|- Pusty jak piÅ‚ka. {23808}{23855}A co z życiem miÅ‚osnym? {23856}{23903}Niezbyt aktywne. {23904}{23975}CoÅ› ci jeszcze dokucza? {24024}{24092}Kim ty jesteÅ›? {24096}{24167}CzytajÄ…c z góry do doÅ‚u: {24168}{24226}Lisa... {24288}{24347}Carol... {24432}{24491}Fremont. {24504}{24574}Czy to ta Lisa Fremont co nigdy|nie zakÅ‚ada jednej sukienki dwa razy? {24575}{24646}Tylko dlatego,|że tego siÄ™ od nie oczekuje. {24647}{24694}Prosto z Paryża. {24695}{24766}- MyÅ›lisz, że bÄ™dzie siÄ™ sprzedawać?|- To zależy od ceny. {24767}{24814}Policzmy.|Bilet lotniczy, {24815}{24862}cÅ‚a importowe, ukryte podatki, {24863}{24957}marża.|- Super okazja za 1,100$. {24959}{25006}TysiÄ…c sto? {25007}{25078}Powinni notować tÄ… suknie na|gieÅ‚dzie papierów wartoÅ›ciowych. {25079}{25150}Sprzedamy tuzin dziennie|w tym przedziale cenowym. {25151}{25198}Kto je kupuje, poborcy podatkowi? {25199}{25246}Nawet gdybym musiaÅ‚a pÅ‚acić,|byÅ‚oby warto. {25247}{25318}- Tylko na tÄ… okazjÄ™.|- Czy coÅ› wielkiego ma siÄ™ wydarzyć? {25319}{25390}Tak i to tutaj.|To wyjÄ…tkowa noc. {25391}{25462}ZwykÅ‚a, stara, nudna Å›roda. {25463}{25533}W kalendarzu peÅ‚no takich. {25534}{25629}To pierwsza noc ostatniego przygnÄ™biajÄ…cego|tygodnia pana L B Jefferies w gipsie. {25630}{25725}Cóż, nie zauważyÅ‚em|dużego popytu na bilety. {25726}{25797}Tylko dlatego, że wykupiÅ‚am wszystkie. {25798}{25893}Wiesz, ta papieroÅ›nica|kiedyÅ› wyglÄ…daÅ‚a lepiej. {25894}{25965}KupiÅ‚em jÄ… w Szanghaju,|który też kiedyÅ› lepiej wyglÄ…daÅ‚. {25966}{26013}Jest pÄ™kniÄ™ta i nigdy jej nie używasz. {26014}{26085}Ma zbyt dużo ozdób. {26086}{26181}ZamówiÅ‚am zwykÅ‚Ä…, pÅ‚askÄ…,|srebrnÄ… z twoimi inicjaÅ‚ami. {26182}{26253}Nie możesz tak wydawać|ciężko zarobionych pieniÄ™dzy. {26254}{26315}Ale chcÄ™. {26374}{26421}Co być powiedziaÅ‚, abyÅ›my|zaczÄ™li od kolacji w "21"? {26422}{26493}A co, może na dole czeka karetka? {26494}{26578}Nie, coÅ› lepszego: "21". {26709}{26780}DziÄ™kuje, że czekaÅ‚eÅ›, Carl.|Kuchnia jest na lewo. {26781}{26849}Ja wezmÄ™ wino. {26877}{26924}- Dobry wieczór Panie Jefferies.|- Carl. {26925}{27020}Włóż wszystko do piekarnika, Carl,|maÅ‚y ogieÅ„. {27021}{27092}- Otwórzmy teraz wino.|- Pewnie. {27093}{27164}- To Montrachet.|- Użyjemy najwiÄ™kszych szklanek. {27165}{27240}KorkociÄ…g jest tam. {27261}{27332}Daj, ja to zrobiÄ™. {27333}{27404}- WystarczÄ…?|- Tak, sÄ… w porzÄ…dku. {27405}{27452}Nie wiem, czy jest coÅ› bardziej|nudnego i mÄ™czÄ…cego {27453}{27547}niż to co przeszedÅ‚eÅ›,|a ostatni tydzieÅ„ musi być najtrudniejszy. {27548}{27643}No, chcÄ™ zdjąć to|i zacząć siÄ™ ruszać. {27644}{27763}SprawiÄ™, iż bÄ™dzie to dla ciebie|niezapomniany tydzieÅ„. {27764}{27834}Dobrze, dziÄ™ki. {27860}{27907}Zaczekaj Carl. {27908}{27955}- To na taksówkÄ™.|- DziÄ™kujÄ™ Pani Fremont. {27956}{28075}- MiÅ‚ej kolacji, Panie Jefferies.|- DziÄ™kujÄ™, dobranoc. {28076}{28137}Dobranoc. {28148}{28195}Ale miaÅ‚am dzieÅ„. {28196}{28243}- JesteÅ› zmÄ™czona?|- Ani trochÄ™. {28244}{28291}CaÅ‚y ranek byÅ‚am na zebraniu, {28292}{28363}potem musiaÅ‚am pÄ™dzić do Waldorfa|na szybkiego drinka z Madam Dufrene, {28364}{28491}która wÅ‚aÅ›nie wróciÅ‚a z Paryża|z cennymi informacjami. {28508}{28602}Potem musiaÅ‚am iść do "21" na lunch|z ludźmi z Harper's Bazaar. {28603}{28650}Wtedy zamówiÅ‚am kolacjÄ™. {28651}{28698}Potem byÅ‚am na dwóch pokazach|oddalonych o 20 przecznic. {28699}{28770}Potem musiaÅ‚am wypić drinka|z Lelandem and Slimem Hayward. {28771}{28818}Staramy siÄ™ go dla nas pozyskać. {28819}{28866}Potem musiaÅ‚am wracać żeby siÄ™ przebrać. {28867}{28962}Dobra, powiedz mi,|co miaÅ‚a na sobie Pani Hayward? {28963}{29034}- WyglÄ…daÅ‚a rewelacyjnie.|- NaprawdÄ™? {29035}{29106}MiaÅ‚a na sobie boskÄ…, wÅ‚oskÄ…,|rÄ™cznie zdobionÄ…... {29107}{29154}- WÅ‚oskÄ…?|- Och, przestaÅ„. {29155}{29250}- WÅ‚oskÄ…. Wyobraź sobie.|- A ja umieÅ›ciÅ‚em trzy miÅ‚e wzmianki {29251}{29298}- o tobie w dzisiejszej gazecie.|- NaprawdÄ™? {29299}{29370}- Takiego rozgÅ‚osu nie da siÄ™ kupić.|- Wiem. {29371}{29466}KiedyÅ› może zechcesz otworzyć tu|wÅ‚asne studio. {29467}{29570}Jak bÄ™dÄ™ je prowadziÅ‚ z np. Pakistanu? {29610}{29657}Jeff... {29658}{29777}Czy mógÅ‚byÅ› zostać w domu?|MógÅ‚byÅ› wybierać sobie zlecenia. {29778}{29849}- Nie ma takiego, które chcÄ™.|- Sam je stwórz. {29850}{29897}- RzucajÄ…c pracÄ™ w piÅ›mie?|- Tak. {29898}{29988}- Po co?|- Dla siebie i mnie. {29994}{30041}MógÅ‚byÅ› dostać tuzin zleceÅ„ jutro: {30042}{30089}- Moda, portrety. {30090}{30209}- Hej, nie Å›miej siÄ™. MogÅ‚abym to zrobić.|- Tego wÅ‚aÅ›nie siÄ™ obawiam. {30210}{30281}Wyobrażasz sobie mnie wjeżdżajÄ…cego|do salonu mody w jeepie {30282}{30377}w bojowych butach|i trzy-dniowym zarostem? To by dopiero byÅ‚o? {30378}{30449}MogÄ™ sobie ciebie wyobrazić|bardzo eleganckiego i szczęśliwego {30450}{30497}w ciemno niebieskim, flanelowym garniturze. {30498}{30568}PrzestaÅ„my wygadywać bzdury, dobrze? {30665}{30778}Lepiej bÄ™dzie jak zacznÄ™|nakrywać do kolacji. {33734}{33781}Pani Samotneserce. {33782}{33853}Przynajmniej o to nigdy nie bÄ™dziesz|musiaÅ‚a siÄ™ martwić. {33878}{33973}Widzisz moje mieszkanie stÄ…d,|tam, aż na 63 ulicy? {33974}{34045}Nie, raczej nie,|ale mamy tu jedno mieszkanie, {34046}{34093}które najprawdopodobniej|jest tak popularne jak twoje. {34094}{34198}PamiÄ™tasz chyba PaniÄ… Torso, baletnicÄ™? {34214}{34334}Ona jest jak pszczela królowa|ze swoimi trutniami. {34525}{34596}PowiedziaÅ‚abym, że wykonuje|najcięższÄ… kobiecÄ… pracÄ™. {34597}{34679}"Zmienianie rÄ™kawiczek". {34765}{34826}DziÄ™kujÄ™. {35101}{35172}Cóż, wybraÅ‚a wyglÄ…dajÄ…cego|na najlepiej usytuowanego. {35173}{35244}Nie kocha go...|nie kocha żadnego z nich. {35245}{35340}Jak możesz to stwierdzić stÄ…d? {35341}{35468}PowiedziaÅ‚eÅ›, że przypomina|moje mieszkanie, pamiÄ™tasz? {35796}{35917}Mam nadziejÄ™, że tym razem|dobrze to przyrzÄ…dziÅ‚eÅ›. {37930}{37977}SkÄ…d dochodzi ta cudowna muzyka? {37978}{38049}JakiÅ› piosenkarz|mieszka w pracowni na górze. {38050}{38097}No, no... {38098}{38145}Mieszka sam. {38146}{38217}Najpewniej bardzo nieszczęśliwe małżeÅ„stwo. {38218}{38293}Jest czarujÄ…ca. {38338}{38433}prawie jakby byÅ‚a napisana|specjalnie dla nas. {38434}{38541}Może dlatego ma z niÄ…|takie problemy. {38601}{38672}Przynajmniej nie możesz powiedzieć,|że kolacja jest niedobra. {38673}{38754}Lisa...|Jest doskonaÅ‚a. {38769}{38833}Jak zawsze. {39105}{39176}Nie ma chyba aż tak dużej różnicy|miÄ™dzy ludźmi i tym jak żyjÄ…. {39177}{39234}Wszyscy jemy, rozmawiamy, pijemy,|Å›miejemy siÄ™, ubieramy. {39235}{39272}Nie no, posÅ‚uchaj... {39273}{39320}Jeżeli mówisz tak, bo nie chcesz|powiedzieć mi prawdy, {39321}{39392}Bo coÅ› przede mnÄ… ukrywasz,|to może mogÄ™ to zrozumieć. {39393}{39440}Niczego nie ukrywam. Po prostu... {39441}{39464}To nie ma żadnego sensu. {39465}{39535}Co tak różni to miejsce od innego|do którego mógÅ‚byÅ› pojechać? {39536}{39607}To, że jedna osoba nie mogÅ‚aby żyć|w tych dwóch miejscach tak samo? {39608}{39655}Niektórzy tak potrafiÄ….|GdybyÅ› mi tylko pozwoliÅ‚a... {39656}{39727}Czy nie jest to tylko podróżowanie|i robienie zdjęć? {39728}{39799}To jak bycie turystÄ… na|niekoÅ„czÄ…cych siÄ™ wakacjach. {39800}{39847}Dobra. To twoje zdanie.|Masz do niego prawo. {39848}{39919}- Teraz pozwól, że przedstawiÄ™ ci moje.|- To niedorzeczne, twierdzić {39920}{39991}iż to może być dokonane tylko przez maÅ‚Ä…,|specjalnÄ… grupÄ™ wybranych ludzi. {39992}{40063}To byÅ‚o proste stwierdzenie,|ale prawdziwe, {40064}{40159}i mogÄ™ je udowodnić jeżeli zamkniesz siÄ™|chociaż na chwilÄ™. {40160}{40255}Jeżeli bÄ™dzie to tak grubiaÅ„skie|jak twoje maniery, to wolÄ™ nie. {40256}{40303}PrzestaÅ„.|Uspokój siÄ™. {40304}{40351}Ja tu nie pasuje.|Ty tu nie pasujesz. {40352}{40399}WedÅ‚ug ciebie, ludzie powinni|rodzić siÄ™, żyć i umierać {40400}{40497}- w jednym miejscu!|- Zamknij siÄ™! {40520}{40614}- Czy jadÅ‚aÅ› kiedyÅ› rybie gÅ‚owy i ryż?|- OczywiÅ›cie, że nie. {40615}{40662}Cóż, może byÅ› musiaÅ‚a,|jeżeli byÅ› ze mnÄ… pojechaÅ‚a. {40663}{40710}Czy kiedyÅ› staraÅ‚aÅ› siÄ™ utrzymać ciepÅ‚o {40711}{40809}przy -20°F = -28,9°C na wysokoÅ›ci 15,000 stóp? {40831}{40878}Ja to robiÄ™ caÅ‚y czas, {40879}{40926}kiedykolwiek mam parÄ™ chwil|po lunchu. {40927}{40984}Czy kiedykolwiek strzelano do ciebie?|Albo przejechano po tobie? {40985}{41022}Czy kiedykolwiek dostaÅ‚aÅ› lanie {41023}{41080}bo ktoÅ› uzyskaÅ‚ niepożądany rozgÅ‚os|dziÄ™ki twoim zdjÄ™ciom? {41081}{41142}Czy kiedykolwiek...|Te wysokie obcasy,|bÄ™dÄ… Å›wietne w dżungli. {41143}{41190}i te nylony|i ta delikatna bielizna. {41191}{41238}- Trzy.|- Dobrze, trzy. {41239}{41334}BÄ™dÄ… wydarzeniem w Finlandii,|zanim zamarzniesz na Å›mierć. {41335}{41430}Cóż, jeżeli na czymÅ› siÄ™ znam,|to jak nosić odpowiednie ubrania. {41431}{41454}Tak, tak. {41455}{41549}To spróbuj znaleźć deszczowiec w Brazylii,|nawet gdy nie pada. {41550}{41621}Lisa, w tej pracy masz tylko jednÄ… walizkÄ™. {41622}{41693}Twoim domem jest|twój Å›rodek transportu. {41694}{41741}Åšpisz bardzo maÅ‚o.|KÄ…piesz siÄ™ jeszcze rzadziej, {41742}{41789}a czasami jedzenie, które jesz {41790}{41909}jest z rzeczy, na które byÅ›|nie spojrzaÅ‚a gdy jeszcze żyÅ‚y. {41910}{41981}Jeff, nie musisz być umyÅ›lnie|odrażajÄ…cy aby udowodnić, że nie mam racji. {41982}{42053}UmyÅ›lnie odrażajÄ…cy?|Staram siÄ™ aby to dobrze zabrzmiaÅ‚o. {42054}{42149}Musisz siÄ™ z tym pogodzić, Lisa,|nie jesteÅ› stworzona do takiego życia. {42150}{42218}Niewielu jest. {42222}{42341}- JesteÅ› zbyt uparta aby siÄ™ z tobÄ… kłócić.|- Nie jestem uparta ale prawdomówna. {42342}{42413}Wiem, ktoÅ› inny by powiedziaÅ‚,|że to tylko dÅ‚ugie wakacje, {42414}{42528}a przebudzenie byÅ‚o by gorzkim rozczarowaniem. {42533}{42580}Nie, chwileczkÄ™, to nie tak. {42581}{42712}Jeżeli chcesz być zÅ‚oÅ›liwa,|z przyjemnoÅ›ciÄ… siÄ™ dostosujÄ™. {42725}{42810}Nie, tego akurat nie chcÄ™. {42869}{42892}WiÄ™c to jest to. {42893}{42964}Ty tu nie zostaniesz,|a ja nie mogÄ™ jechać z tobÄ…. {42965}{43052}To byÅ‚o by zÅ‚e rozwiÄ…zanie. {43085}{43180}Nie wydaje ci siÄ™, że któreÅ› z nas|mogÅ‚oby siÄ™ kiedyÅ› zmienić? {43181}{43265}Raczej nie wyglÄ…da na to. {43349}{43396}Ja... ja ciÄ™ kocham. {43397}{43468}Nie obchodzi mnie jak|zarabiasz na życie. {43469}{43566}ChciaÅ‚abym być jakoÅ› tego częściÄ…. {43588}{43683}PrzygnÄ™biajÄ…ce jest to, że|mogÄ™ być jego częściÄ…, {43684}{43779}jedynie prenumerujÄ…c|twoje pisma. {43780}{43851}Zdaje siÄ™, że nie jestem tÄ… dziewczynÄ…,|którÄ… myÅ›laÅ‚am, że jestem. {43852}{43899}Z tobÄ… jest wszystko w porzÄ…dku, Lisa. {43900}{43991}Masz to miasto w swojej dÅ‚oni. {43996}{44087}Nie do koÅ„ca, jak siÄ™ okazuje. {44092}{44139}Å»egnaj, Jeff. {44140}{44163}MiaÅ‚aÅ› na myÅ›li dobranoc. {44164}{44283}- MiaÅ‚am na myÅ›li to co powiedziaÅ‚am.|- Ale, Lisa... {44284}{44355}Czy nie moglibyÅ›my po prostu... {44356}{44464}Czy nie moglibyÅ›my...|Zachować status quo? {44500}{44546}Bez żadnej przyszÅ‚oÅ›ci? {44547}{44631}A kiedy znów ciÄ™ zobaczÄ™? {44643}{44714}Przez jakiÅ› czas wcale. {44715}{44828}Przynajmniej...|Nie do jutrzejszego wieczora. {46322}{46394}Hej! Pada deszcz. {46442}{46537}Bierz to.|Czekaj, zabiorÄ™ budzik. {46585}{46649}O, cholera! {46657}{46716}CiÄ…gnij. {46777}{46868}No ciÄ…gnij. Daj, ja to zrobiÄ™. {46873}{46931}Wchodź. {50182}{50253}Nie, nie wpuszczÄ™ ciÄ™.|Jest zbyt późno. {50254}{50277}Nie, nie teraz. {50278}{50365}Nie, powiedziaÅ‚am dobranoc. {52771}{52818}A co to ma być? {52819}{52897}To siÄ™ nazywa "Głód". {53419}{53490}MyÅ›laÅ‚am, że przez ten deszcz|trochÄ™ siÄ™ ochÅ‚odzi. {53491}{53561}- A jest tylko wiÄ™cej wilgotnoÅ›ci w powietrzu.|- WÅ‚aÅ›nie tak. {53562}{53633}WÅ‚aÅ›nie tam mnie boli.|DokÅ‚adnie tam. {53634}{53681}Towarzystwo ubezpieczeniowe|byÅ‚oby szczęśliwsze {53682}{53753}gdybyÅ› w nocy spaÅ‚ w łóżku|zamiast na wózku inwalidzkim. {53754}{53801}- SkÄ…d wiesz?|- Masz czerwone oczy. {53802}{53873}MusiaÅ‚eÅ› siÄ™ gapić przez to okno|godzinami. {53874}{53897}No, gapiÅ‚am siÄ™. {53898}{53945}Co zrobisz, jak ciÄ™ ktoÅ›|na tym przyÅ‚apie? {53946}{53993}Zależy jeszcze kto.|Na przykÅ‚ad Pani Torso... {53994}{54065}PrzestaÅ„ ciÄ…gle o niej myÅ›leć. {54066}{54113}WyglÄ…da na "korzystajÄ…cÄ… z życia"|dziewczynÄ™. {54114}{54209}Tak, a skoÅ„czy jako nieszczęśliwa,|gruba alkoholiczka. {54210}{54257}Pewnie tak. {54258}{54329}O nieszczęściu mówiÄ…c...|biedna Pani Samotneserce. {54330}{54401}Wczoraj znowu siÄ™ sama upiÅ‚a. {54402}{54497}Biedactwo. Może kiedyÅ› i ona|znajdzie szczęście. {54498}{54544}No, za to jakiÅ› facet bÄ™dzie miaÅ‚ pecha. {54545}{54592}Czy nie ma kogoÅ› w okolicy, {54593}{54640}kto by mógÅ‚ siÄ™ niÄ…|zainteresować? {54641}{54688}Bo ja wiem... {54689}{54784}Możliwe, że ten sprzedawca|bÄ™dzie wkrótce wolny. {54785}{54832}Rozstaje siÄ™ ze swojÄ… żonÄ…? {54833}{54880}Nie mogÄ™ tego do koÅ„ca zrozumieć. {54881}{54928}Wczorajszej nocy kilkakrotnie|wychodziÅ‚ z domu, {54929}{55000}- niosÄ…c walizkÄ™ z próbkami.|- Przecież jest sprzedawcÄ…. {55001}{55072}Cóż on mógÅ‚by sprzedawać|o trzeciej nad ranem? {55073}{55144}Latarki.|ÅšwiecÄ…ce tarcze do zegarków. {55145}{55216}PodÅ›wietlane numery domów. {55217}{55288}Nie wydaje mi siÄ™. {55289}{55384}MyÅ›lÄ™, że wynosiÅ‚|coÅ› z mieszkania. {55385}{55465}Swoje rzeczy osobiste. {55505}{55575}Tchórz ma zamiar od niej uciec. {55576}{55647}Możliwe.|Czasem gorzej jest zostać niż odejść. {55648}{55788}Trzeba być wyjÄ…tkowo podÅ‚ym czÅ‚owiekiem|żeby zrobić coÅ› takiego. {55792}{55839}A dzisiaj rano? {55840}{55887}Czy coÅ› nowego siÄ™ wydarzyÅ‚o? {55888}{55959}Okna byÅ‚y zasÅ‚oniÄ™te|w caÅ‚ym mieszkaniu. {55960}{56007}- W taki upaÅ‚?|- No. {56008}{56085}Teraz sÄ… odsÅ‚oniÄ™te. {56176}{56247}- Schowaj siÄ™! Schowaj siÄ™!|- Gdzie mam siÄ™ schować? {56248}{56319}- Chodź, zejdź z widoku.|- Co siÄ™ staÅ‚o? {56320}{56391}Ten sprzedawca patrzy|przez okno. Widzisz? {56392}{56439}Schowaj siÄ™!|Bo ciÄ™ zobaczy. {56440}{56487}Nie jestem nieÅ›miaÅ‚a.|Już na mnie ludzie patrzyli. {56488}{56566}Ale nie w ten sposób. {56607}{56654}Tak patrzy ktoÅ›, kto boi siÄ™, {56655}{56742}że ktoÅ› może go obserwować. {57111}{57158}Odejdź stamtÄ…d. {57159}{57206}Bo on znowu ciÄ™ przegoni.|No, uciekaj do domu. {57207}{57281}Do domu. Raz, raz. {57303}{57423}Do widzenia, Panie Jefferies.|Do zobaczenia jutro. {57590}{57661}- I nie Å›pij znowu w tym wózku. {57662}{57759}"Uh-huh. Uh-huh."|Åšwietna rozmowa. {57830}{57877}Stella... {57878}{57973}Czy mogÅ‚abyÅ› wziąć tÄ… lornetkÄ™|i przynieść mi? {57974}{57997}KÅ‚opoty. {57998}{58063}Wyczuwam je. {58070}{58216}BÄ™dÄ™ szczęśliwa, kiedy zdejmÄ… ten gips|i bÄ™dÄ™ mogÅ‚a siÄ™ stÄ…d wyrwać. {61890}{62020} 82°F = 27,8°C {63345}{63416}Co dziewczyna musi zrobić,|żebyÅ› jÄ… zauważyÅ‚? {63417}{63512}Jeżeli jest wystarczajÄ…co piÄ™kna,|nie musi robić niczego. {63513}{63583}Wystarczy, że "jest". {63584}{63631}A ja nie jestem? {63632}{63712}Zwracaj na mnie uwagÄ™. {63728}{63823}Nie jestem na drugim|koÅ„cu pokoju. {63824}{63963}Twoje myÅ›li sÄ…...|a kiedy pożądam mężczyzny, to chcÄ™ go caÅ‚ego. {64016}{64087}Czy ty nigdy nie masz|żadnych problemów? {64088}{64163}Mam.|WÅ‚aÅ›nie teraz. {64184}{64242}Ja też. {64256}{64330}Opowiedz mi o nim. {64352}{64399}Po co? {64400}{64495}Po co ktoÅ› wychodzi trzy razy|z mieszkania {64496}{64590}w deszczowÄ… noc, niosÄ…c walizkÄ™,|i trzy razy wraca? {64591}{64686}Lubi sposób, w jaki wita go|jego żona. {64687}{64767}Nie, nie.|Nie ta żona. {64783}{64830}I czemu nie poszedÅ‚ dziÅ› do pracy? {64831}{64926}Praca domowa.|Jest o wiele ciekawsza. {64927}{65022}Co jest ciekawego w rzeźnickim nożu {65023}{65090}i maÅ‚ej pile, {65095}{65166}owiniÄ™tych w gazetÄ™? {65167}{65214}DziÄ™ki Bogu nic. {65215}{65310}Czemu przez caÅ‚y dzieÅ„,|nie byÅ‚ w sypialni żony? {65311}{65382}Na to ci nie odpowiem. {65383}{65454}Ale za to ja ci odpowiem, Lisa. {65455}{65556}CoÅ› tu jest strasznie nie w porzÄ…dku. {65574}{65693}- Obawiam siÄ™, że chyba ze mnÄ….|- Jakie jest twoje zdanie? {65694}{65765}Zbyt straszne by je wypowiedzieć. {65766}{65887}WyszedÅ‚ parÄ™ minut temu|w podkoszulku i nie wróciÅ‚. {66198}{66309}ByÅ‚oby straszne, porywać siÄ™|na coÅ› takiego. {66390}{66497}W jaki sposób byÅ› pokroiÅ‚a|ludzkie ciaÅ‚o? {66557}{66673}Jeff, mówiÄ…c szczerze,|zaczynam siÄ™ ciebie bać. {66701}{66772}Jeff, sÅ‚yszaÅ‚eÅ› co do ciebie powiedziaÅ‚am?|NaprawdÄ™ zaczynam siÄ™... {66773}{66841}Cicho! WróciÅ‚! {67493}{67563}- Jeff, gdybyÅ› tylko siÄ™ zobaczyÅ‚!|- O co chodzi? {67564}{67659}Patrzenie przez okno dla zabicia czasu|to jedno, {67660}{67707}ale robienie tego|przy użyciu lornetki {67708}{67803}i dziwne podejrzenia odnoÅ›nie|wszystkiego co widzisz, to już choroba! {67804}{67875}MyÅ›lisz, że jest to dla mnie rozrywka? {67876}{67923}Nie wiem, czym jest to dla ciebie, {67924}{67971}ale jeżeli z tym nie skoÅ„czysz,|ja siÄ™ stÄ…d wynoszÄ™. {67972}{68019}- Ale...|- Czego ty naprawdÄ™ chcesz? {68020}{68091}ChcÄ™ siÄ™ tylko dowiedzieć,|co siÄ™ staÅ‚o żonie sprzedawcy. {68092}{68139}Czy to czyni ze mnie szaleÅ„ca? {68140}{68187}Masz powody sÄ…dzić,|że coÅ› siÄ™ jej staÅ‚o? {68188}{68283}Mam, i to sporo.|Jest ciężko chora i wymaga staÅ‚ej opieki. {68284}{68423}Tymczasem nikt do niej nie zaglÄ…daÅ‚|przez caÅ‚y dzieÅ„. Dlaczego? {68428}{68475}- Może umarÅ‚a.|- To gdzie jest lekarz? {68476}{68523}Gdzie jest ktoÅ› z zakÅ‚adu pogrzebowego? {68524}{68594}Może wzięła Å›rodki uspokajajÄ…ce|i zasnęła. {68595}{68666}Teraz jest w jej pokoju.|Nie ma na co patrzeć. {68667}{68714}WÅ‚aÅ›nie, że jest.|Wiele można zobaczyć przez okno. {68715}{68786}WidziaÅ‚em kłótnie i sprzeczki rodzinne {68787}{68834}i tajemnicze wycieczki nocÄ… {68835}{68882}i noże i piÅ‚y i liny. {68883}{68954}A od wczoraj żadnego Å›ladu żony.|No wiÄ™c gdzie on jest? {68955}{69002}- Nie wiem.|- Albo co ona robi? {69003}{69074}Może on chce od niej odejść.|Nie wiem i nie obchodzi mnie to! {69075}{69146}Wiele ludzi ma w domach noże,|piÅ‚y i liny {69147}{69218}a wielu mężów przez caÅ‚e dnie|nie odzywa siÄ™ do swoich żon. {69219}{69290}Wiele żon zrzÄ™dzi i mężowie je nienawidzÄ…|i wtedy zaczynajÄ… siÄ™ kÅ‚opoty, {69291}{69410}ale niewielu z nich zostaje mordercami,|jeżeli o to ci chodzi. {69411}{69458}JakoÅ› nie potrafisz uciec|od tego sÅ‚owa? {69459}{69506}A ty to wszystko widziaÅ‚eÅ›? {69507}{69577}- OczywiÅ›cie, ja...|- WidziaÅ‚eÅ› bo zasÅ‚ony byÅ‚y odsuniÄ™te {69578}{69649}a on byÅ‚ na korytarzu,|i chodziÅ‚ po ulicy i po podwórzu. {69650}{69673}WidziaÅ‚em go, jak... {69674}{69745}Jeff, czy sÄ…dzisz, że morderca|pozwoliÅ‚by ci to zobaczyć, {69746}{69817}że nie zasunÄ…Å‚by zasÅ‚on|i nie schowaÅ‚ siÄ™ za nimi? {69818}{69865}Jest bystry ale i nonszalancki. {69866}{69913}Za to ty już taki bystry nie jesteÅ›. {69914}{70009}Morderca nie afiszowaÅ‚by siÄ™ ze zbrodniÄ…|przed otwarty oknem. {70010}{70057}Dlaczego nie? {70058}{70153}Bo coÅ› o wiele gorszego może siÄ™ dziać|za tymi oknami. {70154}{70222}Gdzie?|A, tam. {70226}{70296}Bez komentarza. {70825}{70913}Zacznijmy od poczÄ…tku, Jeff. {70921}{70992}Opowiedz mi o wszystkim|co widziaÅ‚eÅ›, {70993}{71073}i co to może oznaczać. {71353}{71400}- Tak? {71401}{71448}/ImiÄ™ i nazwisko na skrzynce pocztowej {71449}{71496}/na drugim piÄ™trze,|to Pan i Pani Lars. {71497}{71559}/L-a-r-s. {71568}{71615}/Lars Thorwald. {71616}{71639}Jaki jest numer mieszkania? {71640}{71722}/125 West Ninth Street. {71760}{71783}DziÄ™kujÄ™, skarbie. {71784}{71855}/OK, szefie.|/Jakie jest moje nastÄ™pne zadanie? {71856}{71903}Po prostu idź do domu. {71904}{71975}/No dobrze... ale co on teraz robi? {71976}{72047}Siedzi po ciemku w salonie,|to wszystko. {72048}{72119}Nie zbliżaÅ‚ siÄ™ do sypialni. {72120}{72191}Idź już do domu i siÄ™ wyÅ›pij.|Dobranoc. {72192}{72256}/Dobranoc. {72456}{72503}/O co chodzi, Jeff? {72504}{72574}SÅ‚uchaj, Doyle,|to nie jest rozmowa na telefon. {72575}{72622}Musisz tu przyjechać, i zobaczyć|wszystko samemu. {72623}{72718}Najpewniej nic takiego.|Tylko maÅ‚e morderstwo w sÄ…siedztwie. {72719}{72750}/-Morderstwo - mówisz? {72750}{72790}- Tak, dokÅ‚adnie tak powiedziaÅ‚em. {72791}{72838}/No, nie przesadzaj. {72839}{72896}ChciaÅ‚em tylko żebyÅ› siÄ™ tÄ… sprawÄ…|zainteresowaÅ‚, i tyle. {72897}{73006}PomyÅ›laÅ‚em, że jako detektyw|skorzystasz z szansy i to wyjaÅ›nisz. {73007}{73020}/- Nie pracuje. {73021}{73030}- Co? {73031}{73078}/Tak siÄ™ skÅ‚ada, że dziÅ› mam wolne. {73079}{73150}RobiÅ‚em najlepsze zdjÄ™cia,|kiedy miaÅ‚em wolne. {73151}{73260}/- Dobra, wpadnÄ™. {73161}{73270}- OK, Doyle. Najszybciej jak możesz. {73271}{73318}Bardzo ci dziÄ™kujÄ™, Stella. {73319}{73366}O proszÄ™, ale uczta. {73367}{73414}Nawet nie wiesz, jak bardzo|ten widok mnie cieszy. {73415}{73462}Nic dziwnego, że twój mąż|wciąż ciÄ™ kocha. {73463}{73510}- Policja.|- Co? {73511}{73581}- DzwoniÅ‚eÅ› na policjÄ™.|- No, nie zupeÅ‚nie. {73582}{73677}To nie byÅ‚a oficjalna rozmowa.|DzwoniÅ‚em do starego przyjaciela. {73678}{73749}Starego, nieco upartego przyjaciela. {73750}{73845}Jak ci siÄ™ wydaje,|gdzie on jÄ… pociÄ…Å‚? {73846}{73917}To oczywiste - w wannie. {73918}{74028}To jedyne miejsce,|które mógÅ‚ wymyć z krwi. {74254}{74388}Niech lepiej wyniesie tÄ™ skrzyniÄ™,|zanim zacznie przeciekać. {74853}{74910}Harry? {74997}{75094}Panie Jefferies, niech pan patrzy. {75932}{76003}Gdybym wiedziaÅ‚, że Doyle przyjedzie|po tym jak zabiorÄ… skrzyniÄ™, {76004}{76051}zadzwoniÅ‚bym na PolicjÄ™.|Teraz już przepadÅ‚o. {76052}{76123}- ProszÄ™ poczekać, zaraz wrócÄ™.|- ProszÄ™ nie robić gÅ‚upstw. {76124}{76171}Tylko pójdÄ™ sprawdzić|nazwÄ™ tej ciężarówki. {76172}{76254}BÄ™dÄ™ obserwowaÅ‚ uliczkÄ™. {76555}{76625}MiÄ™dzymiastowa. {77203}{77274}Nie widziaÅ‚eÅ› ani morderstwa ani ciaÅ‚a.|SkÄ…d wiesz, że popeÅ‚niono zbrodniÄ™? {77275}{77346}Bo wszystko co ten facet robiÅ‚|jest podejrzane: {77347}{77442}nocne wycieczki w deszczu,|noże i piÅ‚y i skrzynie ze sznurami, {77443}{77490}i teraz jego żona,|której już zresztÄ… nie ma. {77491}{77537}Przyznam, że to brzmi lekko podejrzanie. {77538}{77647}Tu może być wiele rozwiÄ…zaÅ„.|Morderstwo jest najmniej prawdopodobne. {77648}{77705}Doyle, tylko mi nie mów, że|on jest bezrobotnym magikiem, {77706}{77753}zabawiajÄ…c sÄ…siedztwo|swoimi sztuczkami. {77754}{77777}Tego mi nie wmówisz. {77778}{77849}To zbyt gÅ‚upi i oczywisty sposób|na dokonanie morderstwa. {77850}{77873}Na oczach 50 sÄ…siadów? {77874}{77945}A potem spokojnie siedzieć z cygarem,|czekajÄ…c na PolicjÄ™. {77946}{78017}No wiÄ™c panie wÅ‚adzo, do roboty.|Idź i aresztuj go. {78018}{78089}Jeff, musisz siÄ™ jeszcze|wiele nauczyć o zabójstwach. {78090}{78137}Nawet kretyni tak sprytnie|popeÅ‚niali morderstwa, {78138}{78233}że do ich schwytania potrzeba byÅ‚o|setki wyszkolonych funkcjonariuszy. {78234}{78305}Ten sprzedawca nie sprzÄ…tnÄ…Å‚by|swojej żony po kolacji, {78306}{78353}wrzuciÅ‚ do skrzyni|i schowaÅ‚ do piwnicy. {78354}{78401}Ale takie rzeczy miaÅ‚y już miejsce. {78402}{78473}Wiele rzeczy miaÅ‚o już miejsce...|Ale w panice. {78474}{78521}PrawdopodobieÅ„stwo jest jeden na tysiÄ…c. {78522}{78592}On wciąż siedzi w mieszkaniu.|Ten czÅ‚owiek nie panikuje. {78593}{78640}MyÅ›lisz, że to sobie wymyÅ›liÅ‚em? {78641}{78688}No cóż, myÅ›lÄ™, że coÅ› tam widziaÅ‚eÅ›. {78689}{78784}Jestem pewien, że jest|na to proste wytÅ‚umaczenie. {78785}{78856}- Na przykÅ‚ad?|- Å»ona wyjechaÅ‚a w podróż. {78857}{78928}Jego żona leżaÅ‚a|chora w łóżku. {78929}{78999}Racja, mówiÅ‚eÅ›. {79001}{79088}Dobra, Jeff, muszÄ™ uciekać. {79097}{79216}Nie zÅ‚ożę raportu do wydziaÅ‚u|ale postaram siÄ™ czegoÅ› dowiedzieć. {79217}{79288}Bezsensowny rozgÅ‚os|nie jest ci potrzebny. {79289}{79347}DziÄ™ki. {79385}{79456}Wiemy, że jego żona zniknęła, wiÄ™c|postaram siÄ™ jÄ… odnaleźć. {79457}{79504}Postaraj siÄ™. {79505}{79575}BolaÅ‚a ciÄ™ ostatnio gÅ‚owa? {79576}{79623}Nie, dopóki siÄ™ nie pojawiÅ‚eÅ›. {79624}{79695}Przejdzie ci, razem|z halucynacjami. {79696}{79763}Do zobaczenia {80320}{80381}- Zmykaj. {80847}{80894}Ma umowÄ™ na dzierżawÄ™|na sześć miesiÄ™cy. {80895}{80966}WykorzystaÅ‚ nieco ponad|pięć i pół miesiÄ…ca. {80967}{81038}Jest spokojny,|pije, ale nie na umór. {81039}{81086}PÅ‚aci rachunki terminowo|z pieniÄ™dzy zarobionych {81087}{81158}jako sprzedawca biżuterii:|hurt. {81159}{81230}Typ samotnika. Nikt z sÄ…siadów|nie utrzymywaÅ‚ z nimi kontaktów. {81231}{81278}Tak, cóż, myÅ›lÄ™, że z żonÄ…|już siÄ™ nikt nie zaprzyjaźni. {81279}{81350}Ona nigdy nie opuszczaÅ‚a mieszkania.|Do wczorajszego ranka. {81351}{81398}- O której?|- O 6 rano. {81399}{81446}O 6 rano. {81447}{81518}Chyba wÅ‚aÅ›nie wtedy zasnÄ…Å‚em. {81519}{81565}Szkoda. {81566}{81693}Thorwaldowie opuszczali mieszkanie|wÅ‚aÅ›nie o tej porze. {81710}{81757}Nie jest ci trochÄ™ gÅ‚upio? {81758}{81838}Nie, jak na razie nie. {82046}{82144}- Jak twoja żona?|- W porzÄ…dku. {82214}{82285}WiÄ™c kto powiedziaÅ‚, że oni wyszli? {82286}{82357}- Kto wyszedÅ‚ gdzie?|- Thorwaldowie, o 6 rano. {82358}{82429}A, dozorca budynku|i dwóch mieszkaÅ„ców. {82430}{82501}Proste stwierdzenia, bez zastanawiania siÄ™. {82502}{82572}Thorwaldowie byli w drodze|na stacjÄ™ kolejowÄ…. {82573}{82644}Tom, jak ktoÅ› mógÅ‚ to wiedzieć? {82645}{82692}Chyba nie mieli znaczków na walizkach|z napisami: {82693}{82740}"Grand Central"? {82741}{82812}Dozorca budynku spotkaÅ‚ Thorwalda|gdy ten wracaÅ‚ do domu. {82813}{82908}Thorwald powiedziaÅ‚ mu, że jego żona|wsiadÅ‚a do pociÄ…gu na wieÅ›. {82909}{82980}Rozumiem. MuszÄ™ przyznać, że ten caÅ‚y|dozorca jest komuÅ› bardzo na rÄ™kÄ™. {82981}{83076}SprawdzaÅ‚eÅ› ostatnio jego|stan konta w banku? {83077}{83172}- Co?|- Na co nam jego informacje? {83173}{83268}Wersja historii z drugiej rÄ™ki,|wymyÅ›lonej przez mordercÄ™. {83269}{83364}A czy ktoÅ› faktycznie widziaÅ‚|żonÄ™ wsiadajÄ…cÄ… do pociÄ…gu? {83365}{83388}Nie chcÄ™ ci przypominać, {83389}{83460}ale to siÄ™ zaczęło od tego,|że powiedziaÅ‚eÅ›, że jÄ… zamordowano. {83461}{83531}A czy ktokolwiek, wÅ‚Ä…czajÄ…c ciebie,|widziaÅ‚ samÄ… zbrodniÄ™? {83532}{83603}Do czego zmierzasz? {83604}{83699}Chcesz rozwiÄ…zać tÄ… sprawÄ™,|czy mnie oÅ›mieszyć? {83700}{83747}Jeżeli siÄ™ da,|to i to. {83748}{83771}WiÄ™c zabierz siÄ™ do roboty. {83772}{83819}Idź tam i przeszukaj|mieszkanie Thorwalda. {83820}{83867}Musi tam być dowodów po kolana. {83868}{83891}Tego nie mogÄ™ zrobić. {83892}{83963}Nie mówiÄ™ teraz,|ale jak wyjdzie na drinka, {83964}{84011}albo po gazetÄ™.|To o czym nie wie, nie zaszkodzi mu. {84012}{84083}Nie mogÄ™ tego zrobić|nawet jak go tam nie bÄ™dzie. {84084}{84131}A co, on... {84132}{84203}Czy on ma od Policji taryfÄ™ ulgowÄ…|albo coÅ› w tym stylu? {84204}{84251}Tylko mnie nie denerwuj. {84252}{84323}Nawet detektyw nie może wejść|do mieszkania i go przeszukać. {84324}{84395}Gdyby mnie tam zÅ‚apali,|od razu zabraliby mi mojÄ… odznakÄ™. {84396}{84443}Wystarczy, żebyÅ› siÄ™ nie daÅ‚ zÅ‚apać. {84444}{84515}Jeżeli coÅ› tam znajdziesz,|to masz mordercÄ™, {84516}{84562}i wszyscy przymknÄ… oko na zasady. {84563}{84634}A jak niczego nie znajdziesz,|facet jest czysty. {84635}{84682}Wiem, że to może zabrzmi staroÅ›wiecko, {84683}{84754}ale chciaÅ‚bym ci przypomnieć|o Konstytucji i o zwrocie: {84755}{84802}"nakaz rewizji wydany przez sÄ™dziego" {84803}{84850}który zna uprawnienia obywatelskie na pamięć. {84851}{84965}- Zażąda od ciebie dowodów.|- I ty mu je dasz. {84971}{85018}Tak, już sÅ‚yszÄ™ siebie mówiÄ…cego, {85019}{85138}"Wysoki SÄ™dzio, mam przyjaciela,|który jest detektywem-amatorem." {85139}{85234}"Pewnej nocy,|po obfitej kolacji, on..." {85235}{85306}RzuciÅ‚by we mnie Kodeksem Karnym|Stanu Nowy Jork prosto w twarz, {85307}{85354}a tego jest sześć tomów. {85355}{85426}Jutro rano|w tamtym mieszkaniu może już nie być {85427}{85474}żadnych dowodów i ty o tym wiesz. {85475}{85522}Koszmar każdego detektywa. {85523}{85579}Czego potrzebujesz,|żebyÅ› mógÅ‚ przeszukać to mieszkanie? {85580}{85617}Powiedz mi, czego potrzebujesz? {85618}{85689}Krwawe odciski stóp,|prowadzÄ…ce pod drzwi? {85690}{85761}Mam dosyć twojego marudzenia.|To ty zadzwoniÅ‚eÅ› proszÄ…c o pomoc. {85762}{85870}Teraz zachowujesz siÄ™|jak zwykÅ‚y podatnik. {85882}{85929}Jak myÅ›my ze sobÄ… wytrzymali|w tym samolocie {85930}{86001}przez trzy lata, podczas wojny? {86002}{86049}Chyba wybiorÄ™ siÄ™ na dworzec kolejowy {86050}{86097}i sprawdzÄ™ relacjÄ™ Thorwala. {86098}{86121}A, zapomnij o tym. {86122}{86193}Znajdź tÄ… skrzyniÄ™.|Pani Thorwald jest w niej. {86194}{86241}Prawie zapomniaÅ‚em. {86242}{86313}W skrzynce pocztowej Thorwalda|byÅ‚a pocztówka. {86314}{86409}WysÅ‚ana o 3:30 wczoraj popoÅ‚udniem|z Merritsville. {86410}{86457}To 80 mil na północ stÄ…d. {86458}{86505}Wiadomość brzmiaÅ‚a:|"DojechaÅ‚am bez problemów. {86506}{86607}Już czujÄ™ siÄ™ lepiej. CaÅ‚usy, Anna. " {86649}{86720}Czy to... {86721}{86816}Anna...|Czy to ta osoba, o której myÅ›lÄ™? {86817}{86902}- Pani Thorwald. {86937}{87008}Niczego nie potrzebujesz, Jeff? {87009}{87114}Możesz do mnie wysÅ‚ać|dobrego detektywa. {92500}{92530}/- Hallo? Tak? {92530}{92570}- Hallo, Pani Doyle? {92571}{92618}To znowu ja, Jeff.|Czy Tom już wróciÅ‚? {92619}{92642}/Jeszcze nie, Jeff. {92643}{92690}Może miaÅ‚aÅ› od niego|jakÄ…Å› wiadomość? {92691}{92762}/Å»adnej.|Czy to coÅ› ważnego, Jeff? {92763}{92810}Tak, obawiam siÄ™, że tak. {92811}{92882}/Przekażę, żeby do ciebie zadzwoniÅ‚|jak tylko siÄ™ odezwie. {92883}{92930}Nie, nie, nie trzeba. {92931}{92978}Niech do mnie przyjedzie|najszybciej jak może. {92979}{93026}WyglÄ…da na to, że Thorwald|ma zamiar dziÅ› wyjechać. {93027}{93044}/- Kto to jest Thorwald? {93045}{93074}- Już on bÄ™dzie wiedziaÅ‚. {93075}{93122}/Aha, Thorwald to mężczyzna,|nie denerwuj siÄ™. {93123}{93240}/- Dobranoc, gÅ‚uptasie. {93141}{93260}- Dobranoc. {93602}{93680}Znowu miÄ™dzymiastowa. {94514}{94589}KtoÅ› puka do drzwi. {94657}{94714}- Hej. {94729}{94786}Witaj. {95233}{95290}Cześć. {95353}{95400}- Co zrobiÅ‚aÅ› z wÅ‚osami?|- Nic, ja tylko... {95401}{95519}Spójrz na Thorwalda.|Ma zamiar wyjechać na dobre. {95568}{95615}Nie wyglÄ…da,|jakby siÄ™ gdzieÅ› spieszyÅ‚. {95616}{95663}WykÅ‚adaÅ‚ wszystkie swoje rzeczy na łóżku: {95664}{95759}Koszule, garnitury, pÅ‚aszcze, skarpety. {95760}{95855}Nawet tÄ… torebkÄ™ z krokodyla,|którÄ… jego żona zostawiÅ‚a przy łóżku. {95856}{95927}MiaÅ‚ jÄ… schowanÄ… w szafce.|Przynajmniej tak mi siÄ™ wydaje. {95928}{96023}WyjÄ…Å‚ jÄ…, podszedÅ‚ do telefonu|i wykrÄ™ciÅ‚ miÄ™dzymiastowÄ…. {96024}{96071}W torebce byÅ‚a biżuteria jego żony. {96072}{96143}WyglÄ…daÅ‚ na zmartwionego.|PytaÅ‚ kogoÅ› o radÄ™. {96144}{96191}Ale nie swojej żony. {96192}{96239}Nigdy nie widziaÅ‚em,|żeby prosiÅ‚ jÄ… o radÄ™. {96240}{96366}Jego żona owszem,|ale nie pamiÄ™tam, żeby on to robiÅ‚. {96575}{96670}- Ciekawe dokÄ…d siÄ™ wybiera.|- Nie mam pojÄ™cia. {96671}{96790}- A gdyby już nie wróciÅ‚?|- Wróci, zostawiÅ‚ tam swoje rzeczy. {96791}{96917}- Chyba już można wÅ‚Ä…czyć Å›wiatÅ‚o.|- Nie, jeszcze nie! {97055}{97172}OK, teraz możesz. MusiaÅ‚|skrÄ™cić gdzieÅ› w prawo. {97199}{97270}Przez caÅ‚y dzieÅ„,|próbowaÅ‚am skupić siÄ™ na pracy. {97271}{97366}- MyÅ›laÅ‚aÅ› o Thorwaldzie?|- I o tobie, i twoim koledze Doylu. {97367}{97438}- MiaÅ‚eÅ› od niego jakÄ…Å› wiadomość?|- Ani sÅ‚owa. {97439}{97533}MówiÅ‚, że pójdzie sprawdzić|dworzec i tÄ… skrzyniÄ™. {97534}{97581}WyglÄ…da, że jeszcze stamtÄ…d nie wróciÅ‚. {97582}{97653}O czym tak myÅ›lisz? {97654}{97725}- Nie mogÄ™ tego zrozumieć.|- Czego? {97726}{97797}Kobiety nie sÄ… aż tak nieprzewidywalne. {97798}{97893}Cóż, ja nie mogÄ™ zgadnąć|o czym myÅ›lisz. {97894}{97965}Kobieta ma swojÄ… ulubionÄ… torebkÄ™, {97966}{98085}która zawsze wisi przy łóżku|gdzie ma do niej Å‚atwy dostÄ™p. {98086}{98157}I nagle, wyjeżdża w podróż|i zostawia jÄ…. Dlaczego? {98158}{98205}Bo nie wiedziaÅ‚a, że bÄ™dzie wyjeżdżać, {98206}{98253}a tam gdzie pojechaÅ‚a,|torebka nie bÄ™dzie jej potrzebna. {98254}{98349}Racja, ale to mógÅ‚ wiedzieć|tylko jej mąż. {98350}{98421}A ta biżuteria - kobiety nie trzymajÄ…|biżuterii w torebce, {98422}{98469}gdzie może siÄ™ zaplÄ…tać,|poskrÄ™cać i poniszczyć. {98470}{98517}A czy chowajÄ… jÄ…|w ubraniach swoich mężów? {98518}{98632}Też nie.|I na pewno jej nie zostawiajÄ… w domu. {98637}{98708}Kobieta zawsze zabiera ze sobÄ…|kosmetyki, perfumy {98709}{98804}i biżuteriÄ™, chyba że|jedzie do szpitala. {98805}{98852}Połóż to tam.|To wszystko biorÄ… ze sobÄ…, co? {98853}{98900}To podstawowe wyposażenie {98901}{98972}i nie zostawia siÄ™ tego w ulubionej torebce {98973}{98996}w szafce męża. {98997}{99044}Masz racjÄ™, kochanie.|Masz racjÄ™. {99045}{99092}Tom Doyle z miejsca znalazÅ‚ na to odpowiedź. {99093}{99164}Å»e Pani Thorwald wyszÅ‚a z mężem|wczoraj o 6 rano? {99165}{99212}Tak twierdzÄ… Å›wiadkowie. {99213}{99284}A ja mogÄ™ twierdzenie Pana Doyla|też z miejsca odeprzeć. {99285}{99380}To nie mogÅ‚a być Pani Thorwald,|albo ja nie znam siÄ™ na kobietach. {99381}{99500}- A co ze Å›wiadkami?|- Zgadzam siÄ™, że widzieli kobietÄ™, {99501}{99547}ale to nie byÅ‚a Pani Thorwald. {99548}{99662}- To znaczy, jeszcze nie.|- Co ty nie powiesz? {99740}{99799}Choć tu. {99860}{99931}ChciaÅ‚abym zobaczyć minÄ™ twojego kolegi|gdy mu powiemy. {99932}{100003}Nie wyglÄ…da mi na wielkiego detektywa. {100004}{100099}Nie bÄ…dź dla niego zbyt surowa.|Ciężko pracuje. {100100}{100147}MógÅ‚by siÄ™ już pojawić. {100148}{100256}Nie popÄ™dzaj go.|Mamy caÅ‚Ä… noc przed nami. {100292}{100339}- Mamy caÅ‚Ä…... co?|- CaÅ‚Ä… noc. {100340}{100410}ZostanÄ™ z tobÄ…. {100460}{100554}Ale bÄ™dziesz musiaÅ‚a dostać zgodÄ™|wÅ‚aÅ›ciciela domu. {100555}{100626}Mam caÅ‚y weekend wolny. {100627}{100698}To miÅ‚o, ale ja mam tylko jedno łóżko. {100699}{100818}Jeżeli nie przestaniesz gadać, to...|To jutro też zostanÄ™. {100819}{100922}Nie bÄ™dÄ™ mógÅ‚ dać ci żadnych...|Piżam. {101035}{101154}MówiÅ‚eÅ›, że bÄ™dÄ™ musiaÅ‚a|umieć przeżyć z jednÄ… walizkÄ…. {101155}{101250}- ZaÅ‚ożę siÄ™, że twoja jest wiÄ™ksza.|- To ma być walizka? {101251}{101322}To nocna torebka firmy Mark Cross. {101323}{101394}- Nie duża, ale...|wystarczajÄ…co pojemna. {101395}{101442}WyglÄ…da na to, że pakowaÅ‚aÅ› siÄ™ w poÅ›piechu. {101443}{101534}Spójrz. Czyż to nie wspaniaÅ‚e? {101538}{101657}Może siÄ™ wymienimy...|Moja kobieca intuicja|za możliwość noclegu. {101658}{101723}Zgadzam siÄ™. {102042}{102120}To znowu ta piosenka. {102258}{102353}SkÄ…d bierze siÄ™ natchnienie,|by napisać takÄ… piosenkÄ™? {102354}{102473}On je dostaje raz w miesiÄ…cu,|z rachunkiem od wÅ‚aÅ›cicielki domu. {102474}{102544}Jest nieskoÅ„czenie piÄ™kna. {102545}{102640}- ChciaÅ‚abym być kreatywna.|- Ależ kochanie, przecież jesteÅ›. {102641}{102736}Masz niezrównany talent do|kreowania kÅ‚opotliwych sytuacji. {102737}{102784}- NaprawdÄ™?|- Pewnie. {102785}{102842}Jak na przykÅ‚ad chęć zostania|tu na noc - bez zaproszenia. {102843}{102928}No cóż, zaskoczenie|to podstawowy element udanego ataku. {102929}{103000}Poza tym, chyba przestaÅ‚eÅ› czytać|literaturÄ™ detektywistycznÄ…. {103001}{103058}Kiedy pojawiajÄ… siÄ™ kÅ‚opoty,|zawsze zjawia siÄ™ piÄ™kna kobieta {103059}{103096}i ratuje wszystkich z opresji. {103097}{103144}Czy to nie ta sama dziewczyna,|co ratuje ich z rÄ…k {103145}{103216}uwodzicielskich i przesadnie namiÄ™tnych|córek bogaczy? {103217}{103288}- Ta sama.|- To ciekawe? {103289}{103384}Zabawne.|On nigdy potem siÄ™ z niÄ… nie żeni? {103385}{103470}- To dziwne.|- Masz racjÄ™. {103505}{103551}Może przebiorÄ™ siÄ™ w coÅ› wygodniejszego? {103552}{103599}Ależ oczywiÅ›cie. {103600}{103671}Ale najpierw, pójdÄ™ do kuchni|i zrobiÄ™ kawÄ™. {103672}{103769}I troszeczkÄ™ brandy,|jakbyÅ› mogÅ‚a. {103984}{104041}Harry. {104224}{104292}- Jeff.|- Hej. {105495}{105541}Masz coÅ› jeszcze na tego caÅ‚ego Thorwalda? {105542}{105575}WystarczajÄ…co, że baÅ‚em siÄ™, {105576}{105637}że nie przyjdziesz w porÄ™ i on ucieknie. {105638}{105709}- MyÅ›lisz, że siÄ™ wyprowadza?|- Wszystkie swoje rzeczy {105710}{105829}poÅ‚ożyÅ‚ na łóżku w sypialni,|gotowe do spakowania. {105830}{105944}PrzygotowaÅ‚am brandy.|Pan Doyle, domyÅ›lam siÄ™? {105974}{106045}Tom, to jest Pani Lisa Fremont. {106046}{106159}- MiÅ‚o mi?|- Uważamy, że Thorwald jest winny. {106310}{106394}Nawet o tym nie myÅ›l Tom. {106478}{106488}- Hallo. {106489}{106501}/- Porucznik Doyle? {106502}{106572}Tak, jest tutaj. Do ciebie. {106573}{106690}- Hallo. {106591}{106620}/- Porucznik Doyle? {106621}{106698}Tak. Przy telefonie. {106741}{106788}Dobrze. {106789}{106884}Rozumiem. DziÄ™kujÄ™...|Do widzenia. {106885}{106932}Kawa bÄ™dzie niedÅ‚ugo gotowa. {106933}{106980}Jeff, nie powiesz mu o biżuterii? {106981}{107028}Jakiej biżuterii? {107029}{107100}SchowaÅ‚ biżuteriÄ™ żony|w swoich ubraniach w sypialni. {107101}{107148}- JesteÅ› pewny, że należaÅ‚a do jego żony? {107149}{107196}ByÅ‚a w jej ulubionej torebce. {107197}{107244}Panie Doyle, to może oznaczać tylko jedno. {107245}{107268}Mianowicie? {107269}{107316}Iż osobÄ…, która wyszÅ‚a|wczoraj rano z mieszkania, {107317}{107364}nie byÅ‚a Pani Thorwald. {107365}{107388}Sam na to wpadÅ‚eÅ›, co? {107389}{107484}Chodzi o to, że kobiety|nie zostawiajÄ… biżuterii {107485}{107531}gdy wyjeżdżajÄ… w podróż. {107532}{107662}Tom, tobie przecież te informacje|i tak nie sÄ… potrzebne? {107772}{107867}Jeżeli chodzi o Å›cisÅ‚ość, to nie. {107964}{108069}Z Thorwalda taki morderca|jak i ze mnie. {108156}{108251}A czy potrafisz wytÅ‚umaczyć wszystko,|co siÄ™ tam dzieje? {108252}{108299}Nie, ale ty także nie. {108300}{108347}Ingerujesz w zamkniÄ™ty, prywatny Å›wiat. {108348}{108419}Prywatnie ludzie robiÄ… wiele rzeczy,|których nigdy nie zrobili by publicznie. {108420}{108467}Na przykÅ‚ad co - pozbywajÄ… siÄ™ żon? {108468}{108538}Wybij sobie ten pomysÅ‚ z gÅ‚owy.|Prowadzi ciÄ™ w zÅ‚ym kierunku. {108539}{108616}A co z nożem i piÅ‚Ä…? {108635}{108730}- Czy miaÅ‚eÅ› kiedyÅ› piÅ‚Ä™?|- KiedyÅ›, w domowym garażu... {108731}{108778}PociÄ…Å‚eÅ› niÄ… jakiÅ› ludzi? {108779}{108898}albo tymi setkami noży,|które miaÅ‚eÅ› przez caÅ‚e życie? {108899}{108946}To kompletnie nielogiczne. {108947}{108994}Nie możesz zignorować znikniÄ™cia, {108995}{109042}ani tej skrzyni, ani biżuterii. {109043}{109090}SprawdziÅ‚em na dworcu kolejowym.|KupiÅ‚ bilet. {109091}{109138}Dziesięć minut potem,|wsadziÅ‚ żonÄ™ do pociÄ…gu. {109139}{109234}Kierunek: Merritsville.|Åšwiadków jest potÄ…d. {109235}{109306}To mogÅ‚a być kobieta,|ale to nie mogÅ‚a być Pani Thorwald. {109307}{109354}- Ta biżuteria...|- ProszÄ™ posÅ‚uchać, Panno Fremont, {109355}{109426}ta caÅ‚a kobieca intuicja tylko dobrze siÄ™ sprzedaje, {109427}{109474}ale w rzeczywistoÅ›ci,|to tylko bajeczka. {109475}{109522}Nawet nie wiem ile lat straciÅ‚em, {109523}{109593}podążajÄ…c za Å›ladami,|opartymi na kobiecej intuicji. {109594}{109641}Już dobrze!|Rozumiem, że nie znalazÅ‚eÅ› skrzyni. {109642}{109737}Na balu policjantów też miaÅ‚eÅ› tÄ… samÄ… gadkÄ™. {109738}{109809}ZnalazÅ‚em skrzyniÄ™,|pół godziny po tym, jak stÄ…d wyszedÅ‚em. {109810}{109905}Mam rozumieć, że to normalne|aby wiÄ…zać skrzyniÄ™ grubym sznurem? {109906}{109953}Jeżeli zamek jest zepsuty, tak. {109954}{110025}Co znalazÅ‚eÅ› w skrzyni,|cynicznÄ… wiadomość dla mnie? {110026}{110073}Ubrania Pana Thorwalda: {110074}{110145}czyste, starannie spakowane,|nie stylowe, ale schludne. {110146}{110193}Nie zabraÅ‚eÅ› ich do laboratorium policyjnego? {110194}{110265}WysÅ‚aÅ‚em je w dalszÄ…, szczęśliwÄ… drogÄ™. {110266}{110337}Czy kobieta wyjeżdżajÄ…c na krótkÄ… podróż, {110338}{110409}zabiera ze sobÄ… wszystko co posiada? {110410}{110505}Niech siÄ™ tym zajmie|departament psychologii kobiecej. {110506}{110576}Dla mnie to wyglÄ…da,|jakby nie miaÅ‚a zamiaru wracać. {110577}{110604}To siÄ™ nazywa|kÅ‚opoty rodzinne. {110605}{110672}Jeżeli nie miaÅ‚a zamiaru wracać,|to czemu on nie powiadomiÅ‚ wÅ‚aÅ›ciciela domu? {110673}{110720}Ja ci powiem, czemu nie powiadomiÅ‚ wÅ‚aÅ›ciciela domu, {110721}{110812}ponieważ staraÅ‚ siÄ™ coÅ› ukryć. {110841}{110888}A czy ty mówisz wszystko|wÅ‚aÅ›cicielowi domu? {110889}{110936}MówiÅ‚em ci Tom, nawet o tym nie myÅ›l. {110937}{111032}Gdybym nie myÅ›laÅ‚,|pilotujÄ…c ten samolot rozpoznawczy {111033}{111080}nie miaÅ‚byÅ› szansy|zrobienia tych zdjęć, które zresztÄ… {111081}{111204}przyniosÅ‚y ci medal,|dobra pracÄ™, sÅ‚awÄ™ i pieniÄ…dze. {111225}{111344}Co powiecie, żebyÅ›my sobie siedli,|i spokojnie napili siÄ™ drinka, {111345}{111392}i zapomnieli o tym wszystkim. {111393}{111512}Możemy poopowiadać kÅ‚amstwa jak to kiedyÅ› byÅ‚o,|podczas wojny. {111513}{111583}Znaczy, że daje Pan sobie spokój z tÄ… sprawÄ…? {111584}{111655}Tutaj nie ma żadnej sprawy, Panno Fremont. {111656}{111750}No to jak bÄ™dzie z tym drinkiem? {111872}{111943}No cóż, skoro tak. {111944}{112063}Chyba lepiej bÄ™dzie jak już pójdÄ™ do domu|i trochÄ™ siÄ™ przeÅ›piÄ™. {112064}{112123}Zdrowie. {112184}{112275}Ja...|TrochÄ™ ze mnie niezdara. {112376}{112447}Jeff, jeżeli bÄ™dziesz potrzebowaÅ‚ pomocy... {112448}{112542}To zajrzyj do książki telefonicznej. {112543}{112614}Uwielbiam dowcipnych facetów... {112615}{112686}- Do kogo zaadresowana byÅ‚a ta skrzynia?|- Do Pani Anny Thorwald. {112687}{112782}WiÄ™c poczekajmy,|i zobaczmy kto jÄ… odbierze. {112783}{112830}A, co do tego telefonu,|daÅ‚em im twój numer. {112831}{112902}- Mam nadziejÄ™, że siÄ™ nie gniewasz.|- To zależy komu. {112903}{112950}Policji w Merritsville. {112951}{112998}Podali informacjÄ™, że skrzynia zostaÅ‚a odebrana... {112999}{113070}przez PaniÄ… AnnÄ™ Thorwald. {113071}{113149}Nie siedź zbyt dÅ‚ugo. {113574}{113648}- Spójrz.|- Gdzie? {114366}{114446}Jest trochÄ™ mÅ‚ody, co? {115301}{115362}PrzestaÅ„! {115972}{116067}Wiesz co, nie uważam,|by Thomas J. Doyle miaÅ‚ racjÄ™, {116068}{116139}ale sÄ…dzÄ™, że trafnie stwierdziÅ‚, mówiÄ…c {116140}{116245}że tam dziejÄ… siÄ™ dosyć osobiste sprawy. {116260}{116331}Zastanawiam siÄ™, czy to etyczne,|by podglÄ…dać czÅ‚owieka {116332}{116427}używajÄ…c lornetki i teleobiektywu. {116428}{116475}MyÅ›lisz... {116476}{116557}MyÅ›lisz, że to etyczne, {116571}{116618}nawet jeżeli dowiedziemy, że nie popeÅ‚niÅ‚ zbrodni? {116619}{116666}Nie znam siÄ™ na etyce okna na podwórze. {116667}{116714}OczywiÅ›cie,|oni mogÄ… zrobić to samo ze mnÄ…, {116715}{116786}oglÄ…dać jak robaka pod mikroskopem.|MogÄ… kiedy zechcÄ…. {116787}{116906}Jeff, jeżeli ktoÅ› by tu wszedÅ‚,|nie uwierzyÅ‚by w to co by zobaczyÅ‚. {116907}{116954}- Czemu?|- Ty i ja, ze smutnymi minami, {116955}{117050}pogrążeni w smutku, bo odkryliÅ›my,|że mąż nie zabiÅ‚ swojej żony. {117051}{117146}Czasami myÅ›lÄ™, że jesteÅ›my parÄ…|odrażajÄ…cych wampirów. {117147}{117288}MoglibyÅ›my siÄ™ chociaż trochÄ™ cieszyć,|że ta biedna kobieta żyje. {117315}{117448}Ciekawe co staÅ‚o siÄ™ ze starÄ… dobrÄ… "przyjaźniÄ… sÄ…siedzkÄ…"? {117459}{117553}Wiesz co, od jutra zacznÄ™ jÄ… odnawiać. {117554}{117625}A zacznÄ™ od Pani Torso. {117626}{117759}No, chyba że ja wprowadzÄ™ siÄ™ do mieszkania na przeciwko... {117770}{117889}i co godzinÄ™ bÄ™dÄ™ taÅ„czyć|"Taniec Siedmiu ZasÅ‚on". {117890}{117995}Dzisiejsze przedstawienie siÄ™ skoÅ„czyÅ‚o. {118082}{118177}Przedsmak nadchodzÄ…cych atrakcji. {118202}{118297}Czy Pan Doyle myÅ›laÅ‚,|że ukradÅ‚am tÄ… torebkÄ™? {118298}{118396}Nie, Lisa, nie sÄ…dzÄ™ by tak myÅ›laÅ‚. {118729}{118817}- I co ty na to?|- No cóż... {118825}{118920}- Inaczej sformuÅ‚ujÄ™ pytanie.|- DziÄ™kujÄ™. {118921}{118989}Podoba ci siÄ™? {118993}{119084}- Tak, podoba mi siÄ™.|- WiÄ™c... {119305}{119372}Co siÄ™ staÅ‚o? {119401}{119448}- Czy komuÅ› coÅ› siÄ™ staÅ‚o?|- Pies... {119449}{119523}CoÅ› siÄ™ staÅ‚o psu. {119592}{119663}Czy ktoÅ› wypadÅ‚ przez okno? {119664}{119744}Zdaje mi siÄ™, że pies. {119760}{119871}Nie żyje. ZostaÅ‚ uduszony.|Ma zÅ‚amanÄ… szyjÄ™. {119904}{119927}Który z was to zrobiÅ‚? {119928}{119999}Który z was zabiÅ‚ mojego psa? {120000}{120095}Nie znacie znaczenia sÅ‚owa "sÄ…siad". {120096}{120143}SÄ…siedzi lubiÄ… siÄ™, szanujÄ…, {120144}{120263}rozmawiajÄ… ze sobÄ…,|obchodzi ich czy ktoÅ› żyje, czy umarÅ‚! {120264}{120348}Ale was nic nie obchodzi! {120432}{120479}Nie mogÄ™ sobie wyobrazić,|by ktoÅ› z was byÅ‚ tak podÅ‚y {120480}{120597}żeby zabić przyjacielskiego,|bezbronnego pieska. {120599}{120720}JedynÄ… rzecz w caÅ‚ym sÄ…siedztwie,|która was lubiÅ‚a! {120887}{121021}Czy zabiliÅ›cie go bo was lubiÅ‚?|Tylko dlatego, że was lubiÅ‚? {121103}{121174}Chodź do Å›rodka. {121223}{121340}- No chodź. Wracajmy do Å›rodka.|- To tylko pies. {121582}{121653}Wiesz, ten caÅ‚y Tom Doyle,|prawie mnie przekonaÅ‚, {121654}{121677}że byÅ‚em w bÅ‚Ä™dzie. {121678}{121725}- Ale nie jesteÅ›? {121726}{121816}Popatrz.|Na caÅ‚ym dziedziÅ„cu, {121870}{121974}tylko jedna osoba nie podeszÅ‚a do okna. {121990}{122108}Widzisz.|Czemu Thorwald miaÅ‚by zabić tego pieska? {122134}{122214}Bo zbyt dużo wiedziaÅ‚? {122374}{122445}MyÅ›licie, że warto byÅ‚o|na to czekać caÅ‚y dzieÅ„? {122446}{122469}SprzÄ…ta mieszkanie? {122470}{122540}Zmywa Å›ciany w Å‚azience. {122541}{122641}Hm, musiaÅ‚ je czymÅ› nieźle obryzgać. {122685}{122732}No co?|Przecież wszyscy myÅ›limy o tym samym. {122733}{122804}ZabiÅ‚ jÄ… tam,|a teraz musi zmyć plamy krwi. {122805}{122876}Stella, co za dobór słów. {122877}{123020}Nikt jeszcze nie wymyÅ›liÅ‚|delikatnych słów do opisania morderstwa. {123021}{123140}Lisa, tam na półce,|jest maÅ‚e żółte pudeÅ‚ko, widzisz? {123141}{123188}- To z góry?|- Tak, to na samej górze, {123189}{123294}i przynieÅ› mi także|sprzÄ™t do oglÄ…dania. {123309}{123404}Momencik...|ZrobiÅ‚em je dwa tygodnie temu. {123405}{123452}Mam nadziejÄ™, że jest na nich coÅ›, {123453}{123500}oprócz mojego gipsu.|Które to byÅ‚o... {123501}{123547}Czego szukasz? {123548}{123595}Pewnej rzeczy, i jeżeli siÄ™ nie mylÄ™, {123596}{123643}chyba rozwiÄ…zaÅ‚em zagadkÄ™ morderstwa. {123644}{123715}- Pani Thorwald?|- Nie. {123716}{123770}Psa. {123788}{123914}MyÅ›lÄ™, że wiem, czemu|Thorwald zabiÅ‚ tego psa. {123932}{124003}No, popatrz.|Powiedz co widzisz. {124004}{124051}Teraz odłóż. {124052}{124099}Obejrzyj znowu. {124100}{124170}Odłóż.|Widzisz? {124172}{124219}To przecież tylko zdjÄ™cie podwórza. {124220}{124339}Ale jest tu jeden drobny szczegół.|Jeden drobny szczegół. {124340}{124431}Te kwiaty|w ogródku Thorwalda. {124460}{124507}Te, wokół których wÄ™szyÅ‚ pies? {124508}{124578}Wokół których kopaÅ‚.|Przyjrzyj siÄ™ tym kwiatom. {124579}{124674}Widzisz, te dwie żółte cynie|na tym koÅ„cu, {124675}{124722}Nie sÄ… tak wysokie, jak byÅ‚y. {124723}{124746}Jakim cudem te kwiaty {124747}{124794}mogÅ‚y siÄ™ skurczyć przez dwa tygodnie? {124795}{124890}- CoÅ› tam musi być zakopanego.|- Pani Thorwald. {124891}{124962}Chyba nie spÄ™dzaÅ‚aÅ› ostatnio zbyt wiele czasu na cmentarzach? {124963}{125058}Pan Thorwald|nie mógÅ‚by zakopać zwÅ‚ok swojej żony {125059}{125130}na kawaÅ‚ku ziemi|o powierzchni 30cm kwadratowych. {125131}{125202}Chyba że, oczywiÅ›cie,|wkopaÅ‚ jÄ… tam w pozycji pionowej, {125203}{125274}i wtedy nie potrzebowaÅ‚by noża i piÅ‚y. {125275}{125346}Nie, wedÅ‚ug mnie to ona jest|rozrzucona po caÅ‚ym mieÅ›cie. {125347}{125418}- Noga w East River.|- Stella, przestaÅ„! {125419}{125442}Nie, nie.|Tam musi coÅ› być. {125443}{125514}Te kwiaty zostaÅ‚y wyjÄ™te,|a potem ponownie wkopane w ziemiÄ™. {125515}{125561}- Może tam jest nóż i piÅ‚a.|- WÅ‚aÅ›nie {125562}{125633}- ZadzwoÅ„my po Porucznika Doyla.|- Nie, poczekajmy. {125634}{125705}Poczekajmy aż siÄ™ trochÄ™ Å›ciemni,|to ja tam pójdÄ™ i je stamtÄ…d wykopiÄ™. {125706}{125817}Co? Å»eby ktoÅ› ci skrÄ™ciÅ‚ kark,|jak temu psu? {125826}{125873}Nie, nie bÄ™dziemy... {125874}{125945}Nie bÄ™dziemy dzwonić po Doyla dopóki|nie znajdÄ™ zwÅ‚ok Pani Thorwald. {125946}{126017}Musimy znaleźć sposób,|aby dostać siÄ™ do tego mieszkania. {126018}{126065}Pakuje siÄ™. {126114}{126201}Trzymaj, i podaj mi ołówek. {126210}{126281}Stella, podaj mi, proszÄ™, jakiÅ› papier.|Powinien gdzieÅ› tu być. {126282}{126337}Jest. {126833}{126910}/Co z niÄ… zrobiÅ‚eÅ›? {128152}{128250}ZrobiÅ‚eÅ› to, Thorwald. ZrobiÅ‚eÅ› to. {128272}{128343}- Lisa, uważaj! On wychodzi.|- Nie powinieneÅ› jej na to pozwolić. {128344}{128428}- Gdyby...|- Patrz. Patrz. {128847}{128942}Bogu dziÄ™ki, że już po wszystkim. {129015}{129116}- MogÄ™ sobie zrobić drinka?|- Pewnie. {129303}{129350}Nie ma co do tego wÄ…tpliwoÅ›ci. Wyjeżdża. {129351}{129398}Pytanie tylko, kiedy? {129399}{129494}Nie miaÅ‚byÅ› nic przeciwko, gdybym użyÅ‚a teleobiektywu? {129495}{129613}Nie, jeżeli powiesz mi na co masz zamiar patrzeć. {129734}{129805}- Ciekawe...|- Co takiego? {129806}{129853}Panna Samotneserce|wÅ‚aÅ›nie wyjęła coÅ›, co przypomina {129854}{129901}tabletki ipronalu. {129902}{129925}- Widzisz to stÄ…d? {129926}{129973}Przez moje rÄ™ce przeszÅ‚o ich tyle {129974}{130021}żeby uÅ›pić wszystkich w Hackensack,|i to na caÅ‚Ä… zimÄ™. {130022}{130069}- Czy ma ich wystarczajÄ…co dużo, {130070}{130117}...żeby|- Å»eby jej siÄ™ Å‚atwiej spaÅ‚o... {130118}{130189}- Ale byÅ‚o blisko!? {130190}{130285}Jak zareagowaÅ‚ gdy przeczytaÅ‚ wiadomość? {130286}{130333}Z takim wyrazem twarzy {130334}{130381}raczej by mu|nie przyznano pożyczki w banku. {130382}{130450}Jeff, torebka! {131029}{131100}A może obrÄ…czka Å›lubna Pani Thorwald {131101}{131134}jest wÅ›ród biżuterii w tej torebce? {131135}{131172}Podczas rozmowy telefonicznej {131173}{131220}Thorwald trzymaÅ‚ w rÄ™ku trzy pierÅ›cionki: {131221}{131292}jeden z diamentem,|jeden z jakimÅ› innym, dużym kamieniem, {131293}{131340}i jednÄ…, zwykÅ‚Ä… zÅ‚otÄ… obrÄ…czkÄ™. {131341}{131460}Ona nigdy by nie zostawiÅ‚a|swojej obrÄ…czki Å›lubnej. {131461}{131508}Stella,|czy ty swojÄ… zostawiasz, jak wyjeżdżasz? {131509}{131648}Gdyby ktoÅ› chciaÅ‚ zdjąć tÄ… obrÄ…czkÄ™|musiaÅ‚aby mi odrÄ…bać palec. {131676}{131771}Zejdźmy na dół,|i przekonajmy siÄ™, co jest zakopane w tym ogródku. {131772}{131867}Czemu nie?|Zawsze chciaÅ‚am poznać PaniÄ… Thorwald. {131868}{131915}- O czym wy mówicie?|- Masz Å‚opatÄ™? {131916}{131939}OczywiÅ›cie, że mam Å‚opatÄ™. {131940}{131963}- Powinna być w piwnicy. {131964}{132035}- Jeżeli masz skÅ‚onnoÅ›ci do nudnoÅ›ci,|to nie patrz. {132036}{132083}Ja, skÅ‚onnoÅ›ci do nudnoÅ›ci? Nie. {132084}{132155}Po prostu nie chcÄ™,|żebyÅ›cie skoÅ„czyÅ‚y, jak ten pies. {132156}{132179}Panno Fremont, {132180}{132251}wydaje mi siÄ™,|że Jeff może mieć racjÄ™. {132252}{132299}Zaczekajcie chwilÄ™. Masz, weź to. {132300}{132347}Nie ma po co niepotrzebnie ryzykować. {132348}{132419}Możesz mi podać książkÄ™ telefonicznÄ…? {132420}{132467}Po co? {132468}{132515}Może uda mi siÄ™ wyciÄ…gnąć go z mieszkania. {132516}{132562}Potrzebujemy zaledwie paru minut. {132563}{132634}Spróbuje zaÅ‚atwić okoÅ‚o 15 minut. {132635}{132706}- Jak?|- Thorwald. {132707}{132785}Thorwald...|Thorwald. {132803}{132873}Chelsea 2-7099. {132899}{132946}2-7099. {132947}{133018}Raz go wystraszyliÅ›my,|może znowu nam siÄ™ uda. {133019}{133090}Chyba zbyt czÄ™sto używam sÅ‚owa "my". {133091}{133162}Przecież to ty najbardziej ryzykujesz. {133163}{133258}- Udzielamy mu poparcia, Stella?|- JednogÅ‚oÅ›nie. {133259}{133329}2-7099. Uważaj. {133379}{133438}Chelsea. {133451}{133510}Chelsea. {133930}{134001}No, Thorwald, odbierz. {134002}{134049}No, dalej, nie jesteÅ› ciekawy? {134050}{134073}Zastanawiasz siÄ™, {134074}{134121}czy to dzwoni twoja dziewczyna,|ta dla której zabiÅ‚eÅ›. {134122}{134200}No, odbierz wreszcie. {134266}{134296}- /Hallo? {134297}{134367}- DostaÅ‚eÅ› mojÄ… wiadomość? {134434}{134481}No wiÄ™c, dostaÅ‚eÅ› jÄ… Thorwald, czy nie? {134482}{134505}/Z kim rozmawiam? {134506}{134552}Dam ci szansÄ™, żebyÅ› siÄ™ dowiedziaÅ‚. {134553}{134624}Spotkajmy siÄ™ w barze,|w Hotelu Albert. {134625}{134672}Teraz. {134673}{134794}/- Po co? {134695}{134744}- MaÅ‚e spotkanie w interesach... {134745}{134840}By uregulować kwestie majÄ…tkowe,|twojej zmarÅ‚ej żony. {134841}{134912}/Ja...|Nie wiem o co ci chodzi. {134913}{134984}PrzestaÅ„ kombinować Thorwald, {134985}{135032}bo odÅ‚ożę telefon, i zadzwoniÄ™ na policjÄ™. {135033}{135080}/- Mam tylko 100$. {135081}{135150}- Jak na poczÄ…tek wystarczy. {135153}{135266}Jestem teraz w hotelu.|BÄ™dÄ™ na ciebie czekaÅ‚. {135704}{135727}Chodź, Stella, idziemy. {135728}{135775}Niech jedno z was,|obserwuje moje okno. {135776}{135899}Jeżeli zobaczÄ™, że on wraca,|dam wam sygnaÅ‚ latarkÄ…. {138126}{138173}/Rezydencja PaÅ„stwa Doyle. {138174}{138221}Hallo, L. B. Jefferies przy telefonie. {138222}{138269}Jestem przyjacielem Pana Doyle. {138270}{138297}- Z kim mam przyjemność? {138297}{138317}/- Jestem opiekunkÄ… dziecka. {138318}{138389}Kiedy majÄ… wrócić do domu? {138390}{138437}/PaÅ„stwo poszli na kolacjÄ™, {138438}{138532}/i potem mogÄ… wstÄ…pić do klubu nocnego. {138533}{138556}Rozumiem, hm. {138557}{138580}Jeżeli Pan Doyle zadzwoni, {138581}{138652}proszÄ™ mu przekazać, żeby siÄ™ skontaktowaÅ‚|z Panem L. B. Jefferies. {138653}{138700}Mam dla niego sporÄ… niespodziankÄ™. {138701}{138772}/Dobrze. Czy mamy Pana numer,|Panie Jefferies? {138773}{138833}- Tak. Dobranoc. {138734}{138864}/- Dobranoc. {139253}{139371}Ah, Stella pomyliÅ‚a siÄ™|co do Panny Samotneserce. {140116}{140210}Lisa, co ty robisz...|Nie rób... {140308}{140365}Nie... {140547}{140638}Lisa, co ty robisz?|Nie idź... {141003}{141058}Li... {141459}{141559}Szybciej, szybciej!|Uciekaj stamtÄ…d! {141650}{141745}PowiedziaÅ‚a, żebyÅ›my zadzwonili|do Thorwalda, jak zobaczymy, że wraca. {141746}{141862}No to na co czekamy?|Poczekajmy jeszcze minutÄ™. {141914}{141961}No dobra, panowie,|zacznijmy jeszcze raz, od poczÄ…tku. {141962}{142033}Panna Samotneserce. {142034}{142118}O Boże, dzwoÅ„ na policjÄ™! {142130}{142141}/- Centrala. {142142}{142201}- ProszÄ™ mnie poÅ‚Ä…czyć z szóstym posterunkiem Policji. {142202}{142267}/Już Å‚Ä…czÄ™. {142514}{142618}Panie Jefferis, muzyka jÄ… powstrzymaÅ‚a. {142777}{142904}Lisa! {143185}{143232}/Szósty posterunek, sierżant Allgood. {143233}{143328}Hallo. Mężczyzna napastuje kobietÄ™.|Adres - 125 West Ninth Street, {143329}{143400}drugie piÄ™tro, od podwórza. {143401}{143448}Tylko szybko! {143449}{143476}/- PaÅ„skie imiÄ™ i nazwisko? {143477}{143496}- L. B. Jefferies. {143497}{143532}/- Numer telefonu? {143533}{143567}- Chelsea 2-5598 {143568}{143653}/BÄ™dziemy za dwie minuty. {144072}{144147}Drzwi byÅ‚y otwarte. {144623}{144714}- Już ci mówiÅ‚am...|- Och, nie! {144719}{144766}Puszczaj mnie! Jeff! {144767}{144838}- Och, nie!|- Jeff! Jeff! {144839}{144894}Jeff! {144935}{144982}Lisa! {144983}{145054}Stella, co robić? {145055}{145143}- Jeff! Jeff!|- Przyjechali. {146350}{146397}Co ona kombinuje?|Czemu go nie wyda? {146398}{146469}- To cwana dziewczyna.|- "Cwana dziewczyna?" AresztujÄ… nas przez niÄ…. {146470}{146567}Spokojnie, wydostanie siÄ™ stamtÄ…d. {146589}{146670}Patrz, obrÄ…czka Å›lubna! {146781}{146869}WyÅ‚Ä…cz Å›wiatÅ‚o! WidziaÅ‚ nas! {147069}{147116}Jak myÅ›lisz - dÅ‚ugo on tam jeszcze zostanie? {147117}{147212}JeÅ›li nie jest gÅ‚upszy niż myÅ›lÄ™,|poczeka aż mu wygaÅ›nie umowa o wynajem. {147213}{147284}Podaj mi portfel.|Jest w szufladzie stoÅ‚owej. {147285}{147356}- Po co ci pieniÄ…dze?|- WpÅ‚acÄ™ kaucjÄ™ za LisÄ™. {147357}{147404}MógÅ‚byÅ› jÄ… tam zostawić|do przyszÅ‚ego wtorku. {147405}{147476}Wtedy mógÅ‚byÅ› siÄ™ spokojnie wymknąć,|jak planowaÅ‚eÅ›. {147477}{147571}- Taak, policzmy... 127$.|- Ile potrzebujesz? {147572}{147667}To jest wÅ‚amanie,|myÅ›lÄ™, że okoÅ‚o 250$. {147668}{147739}- Torebka Lisy.|- Racja. {147740}{147787}- Ile ma?|- PięćdziesiÄ…t centów. {147788}{147907}- Masz, weź to.|- Mam 20 albo 30 dolarów w torebce. {147908}{147931}A co z resztÄ…? {147932}{148045}Jak gliniarze zobaczÄ… LisÄ™,|sami siÄ™ dorzucÄ…. {148124}{148191}Pospiesz siÄ™! {148196}{148227}- Jefferies. {148228}{148267}/- Co znowu? {148268}{148339}Doyle, staÅ‚o siÄ™ coÅ› naprawdÄ™ ważnego. {148340}{148387}/... i po co ja do ciebie dzwoniÅ‚em? {148388}{148435}/SÅ‚uchaj Jeff, nie schrzaÅ„ mi wieczoru {148436}{148483}/jakimiÅ› bredniami o szalonym mordercy... {148484}{148530}PosÅ‚uchaj mnie!|PosÅ‚uchaj mnie. {148531}{148578}Lisa jest w wiÄ™zieniu.|Aresztowali jÄ…. {148579}{148598}/- TwojÄ… LisÄ™? {148599}{148626} - MojÄ… LisÄ™. {148627}{148698}KurczÄ™, szkoda, że jej nie widziaÅ‚eÅ›.|DostaÅ‚a siÄ™ do mieszkania Thorwalda, {148699}{148770}ale potem on niespodziewanie wróciÅ‚|i jedynym sposobem uratowania jej, {148771}{148804}byÅ‚o zadzwonienie na PolicjÄ™. {148805}{148836}/- Przecież ciÄ™ ostrzegaÅ‚em. {148837}{148866}- Wiem, że mnie ostrzegaÅ‚eÅ›. {148867}{148914}PoszÅ‚a tam po dowody,|i je znalazÅ‚a i przyniosÅ‚a. {148915}{148974}/- Na przykÅ‚ad jakie? {148975}{149034} Na przykÅ‚ad obrÄ…czkÄ™ Å›lubnÄ… Pani Thorwald. {149035}{149130}Jeżeli ta kobieta by żyÅ‚a,|miaÅ‚aby na sobie tÄ… obrÄ…czkÄ™, prawda? {149131}{149166}/- To caÅ‚kiem możliwe. {149167}{149202}- "Możliwe?" To jest fakt. {149203}{149250}Wczorajszej nocy on zabiÅ‚ psa. {149251}{149322}Tylko dlatego, że ten pies|grzebaÅ‚ w ogródku. Wiesz dlaczego? {149323}{149394}Bo w tym ogródku byÅ‚o coÅ› zakopane,|i pies to wywÄ™szyÅ‚. {149395}{149418}/Co - "starÄ… kość"? {149419}{149490}Nie wiem jak Thorwald|mówiÅ‚ pieszczotliwie do swojej żony, {149491}{149514}ale jednego jestem pewien: {149515}{149609}Podczas tych wszystkich|nocnych wycieczek z metalowÄ… walizkÄ…, {149610}{149657}Thorwald nie wynosiÅ‚ swoich rzeczy, {149658}{149729}bo one ciÄ…gle|znajdujÄ… siÄ™ w jego mieszkaniu. {149730}{149801}/Może to byÅ‚a tylko "kość"? {149802}{149873}I powiem ci coÅ› jeszcze. {149874}{149945}PamiÄ™tasz te wszystkie|rozmowy miÄ™dzymiastowe, które wykonaÅ‚? {149946}{150017}Jeżeli on dzwoniÅ‚ do swojej żony|w dniu, w którym wyjechaÅ‚a, {150018}{150065}po tym jak przyjechaÅ‚a do Merritsville, {150066}{150185}to po co ona wysÅ‚aÅ‚a do niego kartkÄ™,|mówiÄ…c, że dojechaÅ‚a do Merritsville? {150186}{150233}Po co to zrobiÅ‚a? {150234}{150257}/- DokÄ…d zabrali LisÄ™? {150258}{150281}- Na szósty posterunek. {150282}{150329}WysÅ‚aÅ‚em już tam kogoÅ› z kaucjÄ…. {150330}{150377}/Może to nie bÄ™dzie potrzebne.|ZajmÄ™ siÄ™ tym, Jeff. {150378}{150473}Dobrze. Tylko poÅ›piesz siÄ™, proszÄ™.|Ten facet wie, że jest obserwowany. {150474}{150521}Nie bÄ™dzie siedziaÅ‚ bezczynnie caÅ‚y czas.|PoÅ›piesz siÄ™. {150522}{150592}/Jeżeli ta teoria z obrÄ…czkÄ… siÄ™ potwierdzi,|zgarniemy go. Na razie, Jeff. {150593}{150660}- Na razie. {150833}{150856}Hallo, Tom. {150857}{150973}Zdaje mi siÄ™, że Thorwald wyszedÅ‚.|Nie widzÄ™... {150977}{151034}Hallo? {154621}{154701}Czego ode mnie chcesz? {154765}{154899}Twoja przyjaciółka mogÅ‚a mnie wydać.|Czemu tego nie zrobiÅ‚a? {154909}{155020}Czego chcesz - pieniÄ™dzy?|Nie mam pieniÄ™dzy. {155101}{155166}Powiedz coÅ›. {155173}{155283}Powiedz coÅ›!|Powiedz czego ode mnie chcesz! {155293}{155381}Możesz mi oddać tÄ… obrÄ…czkÄ™? {155389}{155484}- Nie.|- Powiedz jej, żeby mi oddaÅ‚a obrÄ…czkÄ™. {155485}{155573}Za późno. Policja już jÄ… ma. {156396}{156461}Lisa! Doyle! {156659}{156727}Co siÄ™ dzieje? {156851}{156959}Patrzcie! W tamtym mieszkaniu!|Oni walczÄ…! {157091}{157198}Patrzcie, on chce go wyrzucić przez okno! {157355}{157412}Doyle! {157475}{157562}Creele, daj mi swojÄ… 38-kÄ™! {157762}{157833}Przepraszam, Jeff.|PrzyjechaÅ‚em najszybciej jak mogÅ‚em. {157834}{157905}Niech nikt go nie rusza.|PrzyniosÄ™ swojÄ… torbÄ™ lekarskÄ… z góry. {157906}{157977}Lisa, kochanie,|gdyby coÅ› ci siÄ™ staÅ‚o... {157978}{158073}- Nic mi nie jest.|- Jestem z ciebie dumny. {158074}{158121}To starczy na otrzymanie nakazu rewizji? {158122}{158169}Tak, pewnie. {158170}{158217}- Porucznik Doyle.|- SÅ‚ucham. {158218}{158265}- Co z nim?|- Å»yje. {158266}{158389}Thorwald jest gotów oprowadzić nas wokół East River. {158482}{158528}PowiedziaÅ‚, co byÅ‚o zakopane w ogródku? {158529}{158648}Tak. PowiedziaÅ‚, że pies zaczÄ…Å‚ wÄ™szyć,|wiÄ™c to wykopaÅ‚. {158649}{158696}Jest w jego mieszkaniu,|w pudle na kapelusze. {158697}{158744}- Chcesz zobaczyć?|- Nie, dziÄ™ki. {158745}{158852}Nie chce mieć już z tym nic do czynienia. {158872}{158990}{C:$00FF00} 72°F = 22,2°C {159000}{159032}Mam nadziejÄ™, że to bÄ™dzie przebój.|To pierwsze wydanie. {159033}{159080}Z przyjemnoÅ›ciÄ… posÅ‚ucham. {159081}{159198}Nawet nie wiesz,|co ta muzyka dla mnie znaczyÅ‚a. {159417}{159488}Kochany szczeniaczek. {159489}{159583}Tylko nie skacz. Spróbujmy jeszcze raz. {159584}{159671}Siedź spokojnie. Spokojnie. {159824}{159912}- Stanley!|- Cześć kochanie. {159920}{160030}Tylko spójrz co armia z ciebie zrobiÅ‚a! {160040}{160087}Armia sprawiÅ‚a, że jestem strasznie gÅ‚odny. {160088}{160159}Co masz dobrego w lodówce? {160160}{160260}Kurcze, dobrze jest być znów w domu. {160304}{160351}GdybyÅ› mi powiedziaÅ‚, że rzuciÅ‚eÅ› pracÄ™, {160352}{160399}nie pobralibyÅ›my siÄ™. {160400}{160481}Och, przestaÅ„, kochanie.