Kobieta wiejska 1939 2


Opłata pocztowa "uiszczona ryczałtem. Cena numeru 30 gr
MARKOWA  MAJ 1939
kometa
NR 2 WY C H OD Z I R A Z W MI E S I  C U
ROK 1
Jedyna pociecha
Str. 2
Ko b i e t a w i e j s k a
Nr 2
WOJCIECH JANCZAK
W obliczu poważnych wydarzeń
Jeszcze nie zagoiły się rany po wielkiej wojnie śwk,*
dwa lata w barbarzyński sposób m ordow ali hiszpańskich
towej,, jeszcze nie obeschły dobrze łzy milionów matek,
chłopów i robotników , którzy bohatersko bronili swych
sierot wdów , jeszcze tysiące beznogich, bezrekich, ślepych
praw i demokratycznej wolności. Dziś już prawie cała
tuła sie po świecie, gdy na nowo nad światem zawisły
Hiszpania jest w rękach faszystowskiego generała France
złowrogie chmury.
Niemcy zaczęli od A ustrii. D rogą politycznych
Żyjem y znów w okresie, gdzie nad prawością, mb
kombinacyj i intryg, po części rew olw erow ych zamachów
łością, braterstwem zapanowała brutalna siła, oparta na
na życie wybitniejszych A ustriaków , zajęli wreszcie
iście zwierzęcych instynktach i pchająca ludzkość w od* Austrię.
męty krwawej rzezi.
O dtąd apetyt hitlerowskich Niemiec stale wzrastał.
Istnieją ludzie i całe narody, którzy wmówili sobie W zrastała także buta i pycha niemiecka, podsycana jeszcze
i innym wmawiają, że oni są najlepsi, najm ądrzejsi i powo* przez hitlerow ską propagandę.
łani do tego, aby wszystkim dyktow ać swą wole. aby
Rozzuchwaleni bezkarnością, jaka im uszła po za*
ujarzmiać sąsiednie ludy   dla ich dobra" , skazują: jęciu A ustrii, wyciągnęli drapieżne pazury po nowe zdo*
je na niewolę i pokorny psi żywot.
bycze. Tym razem w jesieni ubiegłego roku zajęli. Sudety,
Podstępem chytrością, obłudą, przemocą i grozbą kraj należący do Czechosłowacji, a zamieszkały przez tzw.
 niemców sudeckich".
użycia przemocy ujarzmiają te narody słabszych od siebie,
zwłaszcza zaś nieprzygotow anych i tych, którzy wola słn*
O dtąd los Czechosłowacji zawisł zupełnie od humo*
żyć pokornie cale życie innym i pracować na obcych niż ru berlińskich  opiekunów ".
stawić mężnie czoło najezdzcy w obronie własnych pól,
Penetrow ana wzdłuż i wszerz przez hitleryzm, prze I
chat, wsi, języka wiary. Cóż to za człowiek byłby, który
niedawnym czasem zajęta została przez w ojska niemieckie
własnego gniazda rodzinnego bronićby nie potrafił lub
i bez jednego w ystrzału wcielona w granice  wielkich
nie chciał. Trzeba być podłym , żeby bezczynnie patrzyć,
Niemiec".
jak bezkarnie szerzy się gwałt i brutalna przemoc, jak zło
Dziś już, choć nie wiele czasu minęło, całe prawic
wywala drapieżne instynkty i dziką chęć m ordu M y ta*
wewnętrzne życie czeskie zniemczone zostało do gruntu.
kimi wcale być nie chcemy.
W ydzielona z dawnej Czechosłowacji  Słowacja,
Przez świat przelewają sie grozne chmury. Co pe*
jako niezależne państw o pod wodzą ks Tiso, stała się
wien czas w innej części Europy wybucha grozne ognisko
faktycznÄ… prow incjÄ… niemieckÄ… i miejscem, gdzie Niemce
niepokoju, gotowe przekształcić się w szybkim tempie
mają czynić przygotow ania w ojenne do dalszych marszów.
w praw dziw y wielki pożar wojny.
Równocześnie z Czechosłowacją wojska niemieckie
W spó lny blok państw tzw. faszystowskich, poslu*
wkroczyły do K łajpedy, dużego portu handlow ego i zwą*
gując się brutalną, nie znającą żadnych hamulców silą,
zanego bardzo ściśle z Litwą. Dziś w Kłajpedzie Niemcy
podpala coraz nowe ognisko niepokoju. Trzy główne urządzają silny port wojenny. M ało tego! Niemcy odwa*
państw a tego bloku, Niemcy, W łochy i Japonia mają już żyli się 21 marca wysunąć żądania pod adresem Polski
na swym sumieniu niejedno takie przewinienie. w sprawie Gdańska!
Japończycy z wielką siłą wkroczyli do Chin i tam Przez świat cały przeszedł silny odruch najwyższego
ogniem i mieczem od wielu już miesięcy ujarzmiają coraz oburzenia. Ludzie stwierdzili, że dość gwałtu _j barba*
to inne prowincje i m iasta chińskie, zaprowadzając tam rzyństwa, że trzeba kres położyć przemocy i brutalnej sile.
swoje porządki. Choć Chińczycy bohatersko bronią swej Państw a bezpośrednio zagrożone w swej niepod*
ległości porozum iały się z sobą i wspólnie z wielkimi
ziemi i Japończycy coraz gorzej czują sic w Chinach to
jednak krew leje sie codzień i obfite jest żniwo śmierci mocarstwami zachodnimi tworzą dziś coraz potężniejszą
Koniec tej w ojny trudno przewidzieć. zaporę przeciwko fali germańskiego naporu.
W łosi po barbarzyńskich walkach z nieuzbrojony*
Polska m iędzy innymi zawarła w kwietniu układ
mi Abisyńczykam i i po zajęciu Abisynii, zdawało się że
z AngliÄ… w sprawie wzajemnej pom ocy na wypadek woj*
wezmą się do uczciwej spokojnej pracy. Gdzie tam! ny. Podobne układy z Anglią i Francia zawarły i inne
Przed kilku tygodniam i, uzbrojeni w samoloty, państw a, jak Rum unia, Grecja.
czołgi, arm aty napadli znów w brutalny sposób na małe W ódz Niem ców  A dolf Hitler, iak dotychczas
państew ko Albanię i po krótkich walkach z dzielnymi nie myśli zmienić swej polityki. Przeciwnie w ostatniej
albańczykami całą Albanię zajęli, dyktując ludności swojej mowie z 28 kwietnia b. r. bardzo atakow ał tc
państwa, które chcą przeszkodzić dalszemu marszowi me*
albańskiej swoje praw a i swoją wole.
mieckiemu na W schód. A takow ał także prezyd Stanóv/
W szystko to niby  dla dobra narodu albańskiego"
Ci sami W ło si i Niemcy po d firmą hiszpańskiego Z jednoczonych A m eryki Russwelta, który wystąpił do
generała Franco wzniecili w H iszpanii powstanie i przez H itlera z żądaniem nie rozpoczynania wojny.
Åštr. 3
KOBIETA WIEJSKA
Pełnej patriotycznej dumy i hartu postawy matki czy
Sytuacja nie jest więc jeszcze wyjaśniona i chmury
żony wobec syna czy męża idącego na front, nie zastąpi
gromadzą sie dalej. W e wszystkich państwach trw aja go*
żaden rozkaz, ni żadna wojskowa komenda. W postawie
rÄ…czkowe przygotow ania wojenne.
godnej kobiet tkw ią siły, które mogą stać się podstaw ą
D o obrony przed najezdzcÄ… sposobiÄ… sie wszyscy.
zwyciÄ™stwa. Czujność zaÅ› i spokój godny wielkiego na­
Żołnierze, mężczyzni, kobiety, dzieci, cały naród.
rodu i myśl, że niczego sie nie zaniedbało i w szystko przy*
N a układach bowiem tylko polegać nie można.
gotoiwało oto postaw a na dziś.
W szystkie siły narodu trza wytężyć, aby nie pozwolić się
M y chłopi jesteśmy szczerymi zwolennikami pokoju
shańbić i nie pójść w niewolę. i wiele jesteśmy gotow i poświęcić dla jego utrzymania.
Ale nie chcemy być niewolnikami innych i na innych
Są zaś dwie siły, które decydują o zwycięstwie. Ted*
pracować; nie chcemy wyrzec się m owy własnej, polskiej
na to siła fizyczna, wyrażająca sie w liczbie żołnierzy i w
i niechcemy wyrzec się ziemi, na której od wieków tu
uzbrojeniu technicznym, druga to siła moralna, stokroć
trw am y i którą co rano w blaskach wschodzącego słońca
ważniejsza może, a wyrażająca się w gotowości poświęcę5
okiem swym pieścimy, nie chcemy wyrzec się chat i wsi,
nia wszystkiego, nawet życia, dla wspólnej wielkiej spra*
w których ojcowie nasi żyli i pom arli; chcemy wspólnie,
wy  dla wolności. Jak głównym zródłem sił fizycznych
jak nas m iliony, w zgodzie z innymi narodami, pracować
narodu w czasie w ojny są mężczyzni, tak głównym zród
na chleb czarny, ale własny, nie niewolniczy.
łem sił moralnych są kobiety. O d stanow iska matek, żon,
N ie staniemy się zaś nigdy pognojem germańskiej
sióstr zależy w dużym stopniu nawet wartość bojowa
pychy, choćby ona uzbrojona była w nie wiem jakie bom5
armii. *
by i armaty.
PIOTR ÅšWIETLIK
Rola społeczna kobiet wiejskich
Nie można się nijak zgodzić z opi* to nie pozwalają. Bezradne sa ko5 wsi. gdzie nie ma dobrej szkoły, dob5
nia. która mówi, że kobiety sa mniej j biety także, kiedy patrzą, jak wieś, rych dróg, dom u społecznego, mie5
zdolne pod wzglÄ™dem umysÅ‚owym w której żyjÄ… jest skłócona, w yzys­ czarni spółdzielczej, Spółdzielni  Spo
od mężczyzn i że wobec tego nie na5 kiwana przez różnych pośredników łem  , Spółdzielni Zdrowia, dziecińca.
leży ich dopuszczać do współudziału i zbawiaczy politycznych, a władze Kasy Stefczyka, biblioteki i t. p.? - -
w życiu społeczno-gospodarczym nad nią spraw ują nieraz jednostki N igdy ! W takiej wsi nie ma mo>
kulturalnym i politycznym  na rów pozbawione zupełnie charakteru i wv o szczęściu osobistym i grom ad5
ni z mężczyzną. O pinia taka jest zła kierujące się w życiu 'edym e sam o5 nym.
i krzywdząca, nie tulko kobiety, lubstwem, starając sie wykorzystać Prawdziwej kobiecie wiejskiej 
swoje w pływ y tylko dla osobistych ludowczyni nie wystarczy, że jej
lecz także i całe społeczeństwo. N ie5
korzyści.
stety, opinia taka w śród nas panuje dziecko będzie zdrowe j wesołe, ale
Kobiety wiejskie, w przeważnej
nadal zwłaszcza na wsi i niepozwala będzie dbać o to, żeby i u sąsiada
wyjść kobiecie na szerszy świat  swej większości niezauważyły jesz5
było zdrowe i wszystkie dzieci we
społeczny, by mogła oddać na ieg-> cze dotąd, że mężczyzni sprąwującv
wsi.
rolÄ™ gospodarza w domu, i role gos*
usługi swoje zdolności umysłowe i Cóż z tego że jedna dobra m atka w v !
podarza społecznego w gromadzie
wartości duchowe. Co najgorsze to chowa swoje dziecko nawet na anio5
to, że takiej właśnie opinii uległy (bez w spółudziału kobiet) nie zdali
ła, jeśli dziecko sąsiada przez złe wv
najbardziej same kobiety, które w5 dobrze egzaminu z dotychczasowe chowanie stanie się łotrem i tego
m ówiły w siebie, że tak, iak jest No go gospodarzenia (domem, wsia i ca* aniołka przebije nożem.
raz  być musi. To te- kobiety na la Rzeczypospolitą). K obiety mogą i pow inny praco*
wsi patrzą bezradne na dzisiejsze Przeciwko takiemu porządkow i wać społecznie, bo od tego zależy
stosunki społeczne i widzą, jak ich rzeczy kobiety wiejskie row inpy pod ich szczęście i ich dzieci. Każda ko*
yłasne dorastające dzieci pozostawić, nieść bunt!  N adszedł już  czas bieta w iejska niech już dziś p osta!
ne są nieznanemu losowi, jak pozba5 najwyższy, by kobiety współdziała5 nowi zerwać z dotychczasową opi*
wionę są dostatecznej ilości chleba. ły z chłopem we wszystkich dziedzu ma i biernością pod y/zgledem p rac
ubrania i odpowiednich warunków nach życia społecznego ponieważ w społecznej i wezmie się do czytania
zdrow otnych i kulturalnych w domu, tym jest interes nietylko wsi. ale i pism ludowych, dobrych książek <
5 wreszcie pózniej  braku ziemi i Polski całej. Zacznijmy głośno md* niech wstąpi do ruchu ludowego, bv
pracy. Tragedia największa jest m o wić, że kobieta zdolna iest współdzia tam zapoznać się z jego celami i idea*
że to, że kobiety wiejskie w swei j lać społecznie z mężczyzną, a nawet mi i, by wreszcie nauczyć sie służyć
j
bierności i bezradności nie widza, że go w tem może prześcignąć K obie5 wsi i całej Polsce pod każdym
dzieci ich tak mało korzystają ze szko' ta wiejska musi objąć swoim umys względem.
łem i sercem życie sąsiada^ gromady W szystkie kobiety wiejskie wola-
ly 75 kl. (tylko 15% dzieci wiei
mio
 kich kończy 75mio kl szk. pow ) a już siowej.  Polski i całego świata. my do współpracy z chłopermmę5
Pom yślm y odważnie, czv możli5 eirr, ojcem czy synem, bratem lub
o kształceniu wyższym prawie że mc
w y nie ma, bo warunk" materialne na we jest czuć się szczęśliwą w takiej przyjacielem dla dobra drugich.
s t r . 4 _______________________________ K O B IE T A *W IEJS K A ___________________ N r 2
' i r.jf
Z. AUCZAKÓWNA
N a s ł u ż b i e
zacząć na czym skończyć. D opiera
Z niejednego pow odu idą dzieci koszulę, w czem ja tam będę chodzi5
pani musiała mi w szystko pokazać,
z dom u na służbę. Tednych bieda wv*
la. Pościeli też mi m atka nie dała żad*
gania, drudzy chcÄ… uciec od niedob* najmniejszÄ… rzecz sama ze mna zros
nei, choć są w dom u pierzyny i p o 5
rych koleżanek czy kolegów, a jesz* bić. bo najprostrzej roboty nie umia'
duszki, ale tylko leżą usłane od para5
łam dobrze wykonać. Nie umiałam
cze inni odchodzą bo nie moga dojść
dv. Zebrałam więc swoje ubogie ma*
do stołu podać potraw już gotowych,
do porozum ienia z rodzicami
natki zarzuciłam płaszcz cieniutki na
bo co do gotowania to o tem nie
siebie i z takim to bogactwem przy5
M nie bieda nie wygnała do ludzi
miałam pojęcia. Pózniej zaczęła mnie
jechałam do dom u mojej pierwszej
bo choć było nas kilkoro w domu,
nani uczyć gotować, na co trzeba b y ­
służby. Z taka wypraw ą przeważnie
lecz mamy z czego żyć, ale dokucz5
ło dłuższego czasu, aniżeli na naukę
wszystkie matki na wsi wysyłają w
liwy sposób obchodzenia sie rodzi*
sprzątania czy podaw ania do stołu.
świat swoje, córki. W ysyłaia swoie
ców ze m ną zmusił mnie do szuka5
Pokazywała mi pani przez kilkanaś*
dzieci z niczem, ale żądaja od nich
nią* ęjileba między obcymi. Za nośred
cie dni, a jednego razu nie mogÄ…c sic-
dużo. N a to zaś żeby sie okryć jako
t,.njf:t\yęrn koleżanki znalazłam służbę
oderwać od pracy nie przysyła, wiec
tako trzeba kilka lat pracować, a tu
w małym miasteczku odległym o kil-
ja zdecydowałam się na zrobienie
.
kadziesiąt km. od rodzinnej wiosk:. 7 dom u list za listem piszą  córko
obiadu sama. G dy go wykończyłam
m o-a przyślij mi ta pieniędzy na le5
Jechałam tam z zadowoleniem, a jaz*
nadeszła pani, pokosztow ała. poki*
karstw o" albo   pożycz mi potrze*
da pociągiem cieszyła mnie bo była
wała głową i zabrała się do roboty-
ba podatek zapłacić".
dła mnie nowością. G dy przyjecha*
Zupa była bez żadnych przypraw i
łam na stację spotkałam tam kole5
O dm aw ia siÄ™ sobie najpotrzeb*
zasmażki, drugie danie też bęz sma*
żankę, która zaprowadziła mnie do
niejszych rzeczy i posyła myśląc, że
ku. I tak mi ciężko było ze wszyst*
dom u gdzie właśnie w yszukała mi
tam w dom u napraw dÄ™ chorzy i sÄ…
kim, a przecież idąc na służbę.now in5
tą służbę.
w potrzebie. A tu potym okazuje siÄ™,
nam była to w szystko umieć. Cóż
Po przyw itaniu siÄ™ z domownika*
że pieniądze poszły na w ydatki bez
kiedy tak byłam wychowana, że pc>*
mi pokazano mi pokoik gdzie siÄ™
których m ożnaby się obejść-
za obrębem stajni z krowami i pod*
. .umieściłam z moim bogactwem, któ*
workiem nie widziałam nic, bo ro 
Kiedy zaś po dwóch latach wra*
re opisze pózniej. Ludzi w tym dom u
dzice nie puścili mnie nigdzie, nie
ca córka do dom u bo się czuje nu,a
spotkałam dobrych, sympatycznych,
zadbali aby mnie czegoś nauczyć.
dobrze ze zdrowiem, to jeszcze w
religijnych i Wesołych. Rozpoczy*
Boli mnie, że gdy wychodziłam z progu pytają się czy pieniądze wie*
nam nową pracę, lecz jakże jestem
domu rodzice nie zainteresowali siÄ™
zie N ie liczą, że sie okryła na lato
wobec niej bezradna. N ie wiem co
czy ja mam z jedną sukienkę, całą i zimę tylko pow iadają;  powinnaś
do czego wziąć, nie wiem od czego
HELA ŚWIETLIKÓWNA
W ięc M arysia sto razy na dzień
tłumaczy i objaśnia tak, żeby t <
było prawdziw e i zrozumiałe dla
dziecięcej duszyczki.
M A R Y S I A
Najbardziej lubi M aryśka wieczo*
rv. Po skończonej rob ,cie siada przy
niewiadomo skÄ…d do jej izby spro*
" M arysia jest m Å‚odÄ… gosposiÄ… trzy-
łóżeczku Zośki i układa ją do sn.u.
m orgow ego  m ajątku" i jeszcze wadził. Przyjdzie niedziela, albo ja*
W spom ina w tedy różne piosenki,
m łodszą mamusią dwuletniej córy. kie święto każdy chętnie odwiedza
słyszane kiedyś, śpiewane za czasów
Żyje na pozór tak, jak każda wsiowa czystą izdebkę M arysi, t o wiadomo,
dziewczyńskich i nuci je, dopóki
kobieta. Ciężej tylko może pracuje że ona umie się cieszyć czyjąś radoś
dziecko nie zaśnie. Każdego wieczo*
od innych, bo uboższa i nię ma jej cia i szczerze smucić smutkiem dru*
ra przez otwarte okno izdebki nie*
kto w pracy pom ódz. Cóż robić, nie giego człowieka.
sie siÄ™ do wsi ukochana M arysina
może być inaczej- M ąż ma dość pra* jest zafwsze taka rozum na tak
piosenka
cv w polu, czasem i we fabryce w umie poradzić w nieszczęściu, a jak
 Uśnij że mi uśni;
pobliskim miasteczku chce jaki grosz trza to i pom ódz choć sama nie ma
N im słoneczko wstanie, .
zarobić, aby tylko jako tako dawać bogactwa. T o też  dziadki" z całei
Pójdziem y do ludzi
sobie rade i wyganiać biedę z chału* wsi wiedzą, że gdzie iak gdzie, ale
Z robotÄ…, z kochaniem".
py. M arysia cały dzień w dom u go* u M arysi zawsze można dostać ka*
Ludzie przechodzący obok uśmie*
tuie.. pierze, szoruje i do krów zaglą* wałek chleba, że przed ubogim nie
chają się życzliwie i dziwują się pro*
da, to znow u do kur i prosiaka, a i zamknie drzwi, ani go psem nie wysz
stemu jej życiu
w pole też trza iść pom ódz, Taśkowi. czuje.
Tem u się tylko ludzie nadziwować Po izbie i po podw órku drepcze A ona często zamyśla sie nad łó_
nie mogą, że ta M aryśka ciągle bo* za mamusią mała Zośka, pociąga ją żeczkiem dziecka. Taka też bedzie iej
r-ykająca się ze zwyczajną chłopską, od czasu do czasu, za perkalowa, nie* Z ośka jak dorośnie? Czy będzie
rozum na czy dobrym będzie czło5*
biedÄ… zawsze jest taka pogodna i bieskÄ… sukienkÄ™ i pyta wskazujÄ…c
uśmiechnięta. D obre słowo ma zaw* um orusanym paluszkiem na ptaszka, wiekiem, czy też może na sobka
sze dla każdego i wielką życzliwość kwiatek, albo co innego: nieużytego dla ludzi wyrośnie. Cza*
nawet dla bezdomnego kota, co się  Cio to?  sem chce ją widzieć bardzo m ądrą.
Nr 2 KOBIETA WIEJSKA Str. 5
se była iuż chałupę wystawić, albo dzy jakimi ludzmi znajduje sie ich
ze dwa morgi ziemi kupić"... N a sÅ‚uż­ córka, na jakie niebezpieczeÅ„stwa
bie też sie pieniÄ…dze z nieba nie s y ­ est w ystaw iona z czego sa pózniej
nieszczęścia, jak jest traktow ana nie*
pia, trzeba na nie ciężko pracować,
raz gorzej od psa. Dobrze jak trafi
bo iaka praca taka piaca. G dyby
a ludzi dobrych, ale jak sa nieuczcb
każda z nas umiała od początku to
wi to ia w y k o rz y sta j do ostatecz*
co po wielu trudnościach i upoko*
ności, a na koniec jeszcze nie wypła*
rżeniach nauczy sie u ludzi nie mu«
ca. A rodzice ani pomyślą o tem
siałaby sie tyle nacierpieć i zarobiła
jeszcze jak napisze, że iei zle, to jaka
bv wiecei. Nie wymaga* 3 od nas cu<
odpowiedz dostaje:  n:e chce ci sw
dów tylko pracy rzetelnej dokładne;
robić, bo ci chałupa pachnie, myślisz
i czystej. A przecież teraz tyle roz­
że ci za darm o będziemy jeść dawać".
maitych kursów przeprowadza się
Doświadczyłam tego sama.
po wioskach, tak że możemy sie do
pracy, do życia przygotować. Tylko
W czasie drugiej słażby sp o tk a:
trzeba, żeby nasze M atusie to zro*
Å‚am ludzi strasznie nerwowych, a w y ­
: umiały i nie broniły nam tej nauki.
korzystujÄ…cych, psu dali spokojnie
O d nas samych zależy czy my dziew*
zjeść, a mnie nie. Kiedy podziekow a
czyny ze wsi ciągle jeszcze mamy łam za pracę to tak mi dokuczyli, że
Z ia p o m n ia Å‚a m ,..
być w mieście tym pooychadlem we* padałam ze znużenia bo przez te 1a j
dni to najwyżej po godzinie spałam, '
sługującym sie za marny grosz, czy
a czasem wcale nie.
też poszukiw ana i szanowana pra*
cownica. T ak jak jest dziÅ›, to marna
Przykro mi było strasznie, że nikt
dla mnie dobroci i współczucia, to
i przykra dola chłopskich córek.
z bliskich nie zatroszcz A sie o mmc.
mam większy żal do rodziców dla*
nawet nie zapytali jak mi siÄ™ powo*
A gdy już córka wasza musi iść
czego od obcych ludzi otrzym uje to
dzi, a kiedy przyszłam do dom u to
do obcych ludzi na służbę, zainte*
czego powinnam doznać od rodzi*
iesujcie sie M amusie tak ona tam tak mnie przyw itali: to iuż idziesz
ców.
żyje, czy jej nie krzywdzą. N iestety iużeś się nasłużyła"... Płacz mi za*
Ażeby uniknąć takiego żalu dzie1
o to nasi ojcowie małą okazuia tros* tkał słowa odpowiedzi bo i cóż było
kg. N ie mamy żalu jeśli jest to dale* odpowiedzieć. Starałam sie tylko jak* cięcego do rodziców, potrzeba oka*
ko od domu drogo kosztuje dojazd, najprędzej wyjść z dom u i po niedhu
zać dziecku więcej zainteresowania
ale czasem bywa i blisko, jednak gim czasie znalazłam trzecia służbę,
i więcej współczucia rodzicielskiego
wtedy tylko przychodzą jak im pic* a wraz z nia znalazłam ludzi lepszych
niędzy potrzeba N ie wgladna mię* jak rodzice. A czym więcej okazują
wykształcona i pierwsza we wsio** M arysia czuje jak po przeczyta*
EF E M
wej gromadzie, ale w net k a ^ i siebie ni u każdego ładnego artykułu, każ*
za te macierzyńska ambicje.  dej ładnej powieści rozszerza sie jej
Niech będzie jaka chce, bvlebv dobra wiedza, jak przychodzi zrozumienie
Na nowÄ… drogÄ™
była, bvleby duszę miała piękna i dla ludzkich poczynań, a w .sercu ro'
pielenie umiała żyć.  dzi sie wielkie kochanie ogarniające
Kobiety wsiowe
cały dobry i piękny świat.
K iedy Zosieńka zaśnie i ucisza się
N ie rozpacza, że musi ciężko pra*
Chodzmy, bo czas!
gwary i odgłosy idące ode wsi, Ma*
cować, że inni maia więcej morgów
rysia zapala mała naftow a lampę i
     Już ś w ita !
pola i biały chleb w komorze. A jak
zabiera się do czytania. Tasiek także
Na dolÄ™ nowÄ… ...
ia spotka strata w gospodarstwie to
wyciaga z półki książki i gazety
rak nie opuszcza i nie płacze, bo da*
W dole zaszumiał chłopski las!...
i tylko szelest kart słychać w izdeb*
lei widzi od innych, bo oprócz swo*
ce.
Po miedzach  zielonych żytach...
ich interesujÄ… ia szerokie ludzkie
M arysia czytuje różne pisma, ale
Po kwietnych łąkach  rozłogach,
spraw y D la siebie walczy przede
najchętniej zawsze najmilsze .W ici".
wszystkim o jedno: o iak największa
Leci dalami dziwna wieść: 
Za dziewczyńskich lat była w;* wartość duszy własnej i duszy swo*
Å» e nowe drogi rÄ…bie wieÅ› !...
ciarka, a nawet słuchaczka uniwersy* jego dziecka.
tetu gackiego i stam tąd w yniosła M arysia wie, że w alka ze złem, że
Razem, pospołu cały g m in !
szerokie patrzenie na świat i rados* wieczne dzwiganie sie ku dobrem u
0 !     
ny zapał do życia twórczego i dobre* to nraca nie tylko dla swojego, ale
 Tam nie może braknąć nas;
go, D latego często z Taśkiem rozma- i dla cudzego szczęścia to całv sens
wiaja nie tylko o swojej g o sp o d a r życia i cała jego wartość. D latego
gdzie mąż i syn 
ce, ale o życiu całej wsi j wszystkich tak często pow tarza patrząc na cór*
gdzie ojciec brat
ludzi w Polsce i cieszą sie każdym ke :
pięknym dorobkiem społecznym  Żebyś tylko dobra była, żebvś po twardej skalistej grudzie...
chłopów. Dlatego też tyle u nich ga* tylko pięknie umiała żyć. 
TorujÄ… w znoju i trudzie,
Co dzień też jaśniej i spokojniej
zet i książek, które sie czyta często
    szlaki na świat!
w jej sercu.
dłuFo w noc.
Str. 6 KOBIETA WIEJSKA Nr 2
MOJ A MATKA
Każde dziecko mÅ‚odsze .sczy star* po Polsce. ProsiÅ‚am wiÄ™c znów R o­ wali sie dać mnie do tej szkoÅ‚y. Te*
sze musi mieć sw oją najbliższa przy* dziców żeby mi pozwolili lechać. raz będąc w szkole widzę iak moja
jaciólkę przed którą zwierzy sie ze Zgodzili się chętnie bo wiedzieli, ze M atka poświęca się dla mnie, jak
swoich trosk, którą szanuje, kocha taka wycieczka dużo daje korzyści ciężko pracuje, i jak stara sie .pomódz
mi we wszystkim.
i ma do niej pełne zaufanie. Szczęś5 człowiekowi.
liwe jest dziecko, szczęśliwa doras* N adeszła jesień. Zbliża się czas za* Po wyjściu ze szkoły też nie mam
tająca dziewczyna jeśli taką przyja* pisu do szkoły rolniczej w Albigo- zamiaru wnet wyjść zamąż i wiem,
ciółkę znajdzie w swojej matce gowei. T ak pragnę ukończyć te szko* że M am usia do tego namawiać mnie
M oje współżycie z M atką było od lę. aby pogłębić swoje wiadomości nie bedzie, a nawet by nie zezwoliła,
gospodarcze, ale myślę sobie czy mi bo v/ie jakie są skutki zbyt wczesne*
najm Å‚odszych lat bardzo serdeczne,
chociaż chowano mnie dosyć surowo na to zezwolą? go zamążpójścia.
I tu znów przekonałam się jacy sa W M am usi mojej mam dobrą i
i nigdy nie byłam, ani chwalona, ani
nazbyt pieszczona. dobrzy dla mnie moi Rodzice Po° m adra przyjaciółkÄ™.
mimo ciężkich w arunków zdecydo* Córka.
Po ukończeniu 7 kl. szkoły pow*
szechnej pracowałam razem z Rodzi*
cami w dom u i gopoclarstwie. Po
, upływie trzech lat, ja sobie my* H CIEKOTOWA
śle tak: Tak mnie mloi Tatusiow ie
kochają to mnie wysłuchają i proszę
ich żeby mi pozwolili pójść na kurs
Dziecińcowa izba
do U niw ersytetu O rkanow ego w
Gaci. Po namyśleniu się powiedzieli:
 iak iuż tak pragniesz tego koniecz* Organizujem y w naszej wsi dzie* słuszność, potrafim y znałeść i pot*
nie to idz . U radow ałam sie bardzo
cińce. M am y już Wychowawczynię, zebne pieniądze.
z tej ich zgody. , zrobiłyśm y spis dzieci, teraz czas po* M im o lata dziecko spędza jednak
myśleć o odpow iednim urządzeniu parę godzin w izbie, a w niepogodę
Rozeszła się więc prawie no całej
przebyw a tu cały dzień. T o jest jego
wsi pogłoska, że idę do Gackiego dziecińca.
U niw trsytetu. Mieli ludzie wiele do D o tej pory spraw a ta mało jest chwilowy dom. I ważne jest, czy w
gadania z tego pow odu, a przeważnie przez nas doceniana. Nieraz widzia* tym dom u pięknie i wygodnie, bo
kobiety. Zaczęli wszyscy tłomaczyć łam dziecińce, mieszczące się w kła* w tedy będzie on przyciągał w swoje
m ojej M am usi:  a poco ja tam da* ściany, będzie tu każdemu dobrze.
sach szkolnych. Nie widać żadnej
jecie, żeby sie zgorszyła, szkoda gro*
troski, aby tę izbę starano się przy* A wiemy, że miłe otoczenie usposa*
sza na tÄ™ naukÄ™ i bez tego uniwersy*
stosować do potrzeb dziecka. Sto* bia pogodnie, życzliwie, stwarza dob
tetu przecie żyć m oże . Takie i po*
ją te same rzędy ławek jak w czasie ry nastrój, którem u ulega nietylko
dobne opinie słychać było w śród
nauki, w kącie tablica, na ścianach człowiek dorosły ale i dziecko. Tam,
kobiet. M am usia po w ysłuchaniu
te same obrazy i pomoce szkolne co gdzie zagoÅ›ciÅ‚o piÄ™kno, niema m iej­
tych różnych nie zgodnych wcale z ! . 'rzez cały rok. Nic nie przypom ina sca na brzydkie myśli, brzydkie sło*
praw dą zarzutów, nie zmieniła zda5 i
dziecku z dziecińca, że tutaj jest jego wa i złość. Aatwiej na dziecko w ta
nia, nie stała sie dla mnie tw ardą i
świat. Nic go tu nie zaciekawia, nie kim nastroju oddziaływać, łatwiej
nie przeszkodziła mi iść na ten kurs.
^ociaga. O brazki są niezrozumiałe, sie z nim porozumieć, łatwiej trafić
W łaśnie tu widziałam Tej zrozu*
ławki wysokie i niewygodne. Obco do jego duszyczki. I to *est niesły*
mienie mych potrzeb duchowych. Po
w tej izbie i nieprzytulnie .  Prze* chanie ważne w wychowaniu.
znałam, że napraw dę jest dla mnie
~ież lato, dzieci większą część dnia W chodząc do dziecińca.  dziecko
dobra i mnie kocha, jest uświadom ić
przebyw aia na słońcu, na dworze a pow inno odczuć, że w szystko tu jest
na. ma swój osąd o tem co złe, a co
na te chwilę to i klasa szkolna wystar zrobione z m yśL o nim. I te niziut*
dobre Byłam dum na i szczęśliwa, że J
czy  odpow iadano mi, kiedy na te kie wygodne stoliki i krzesełka i ta
mam takÄ… matkÄ™.
braki zwracałam uwagę.   Spizęty śliczna um ywalka i te zachwycające
Była w tedy wiosna, dużo roboty.
kosztują, a poco wydaw ać pieniądze, obrazki i wycinanki na ścianach to
Żal rr.i było zostawiać M am usię sa*
m ożna się bez tego obejść". - w szystko w okół jest dla niego. Ca*
mą bo więcej dzieci prócz mnie ro*
M yślę sobie wtedy, czy ciągle jesz* łe urządzenie dziecińca musi być do*
dzice nie maiÄ…. Lecz M amusia poÅ›*
cze chłopsk:e dziecko ma być pozba* stosowane wielkością do sił 1 wzro*
wieciła się dla mnie i wysłała mnie "
stu dziecka. Åšciany izbv trzeba przy*
wionÄ™ tego, co jest naturalnym prz^*
na kurs. Poznałam w tedy jakie to
wilejem dzieci miasta, korzystających stroić barw ną wycinanką, jeśli ktoś
szczęście i radość mieć rozumna mat*
z nowocześnie urządzonych przed* umie, a takich na wsi zawsze znaleść
kÄ™ prawdziwie kochajÄ…cÄ… swoje dziec
'k o li i ogródków jordanow skich? można,  namalować obrazki, tylko
ko. T o też kiedy w Uniwersytecie za­
Czy ma stać nam na przeszkodzie t<* ich treść musi być zrozumiała d li
chorowałam pomimo serdecznej opie
" 'are złotych? Zwłaszcza że jest to dziecka. D u ro pom ysłów znajdzie*
ki jakiej doznałam od Chrzestnej i
-" -ydatek jednorazowy, bo sprzęty be* my w pismach dziecięcych. Niejeden
koleżanek, czułam jakiś smutek w
dą służyć przez parę lat. Staś czy M arysia nieraz ma ochotę
którym tylko M atka mogła mnie p o 5
cieszyć i bardzo tęskniłam do Ma* N ie chodzi tu o pieniądz. Trzeba, popłakać, ale kiedy spojrzy na tego
musi. abyśm y sobie w yjaśniły że odpo* pawia z długaśnym ogonem, albo na
Po ukończeniu U niw ersytetu bv* wiednie urządzenie iz b v dziecińcowei tego boćka, co to żabkę swoim dzie*
łam znów w dom u. W tym czasie
to jest ważny czynnik sprzyjający ciom  bocianiętom niesie.  ta tak
organizowała się we wsi wycieczka
wychowaniu. A kiedy uznamy tę się zacuduje, że i o płaczu zapomni
Nr 2
KOBIETA WIEJSKA Str. 7
U nas w M arkow ej dziecińcowe
jest deska przerzucona w poprzek «yćh przyzwyczajeÅ„. O budzi uczu­
izby stroją dziewczęta  wiciarki z
przez kloc drzewa. D eskÄ™ i kanty na­ cie piÄ™kna a wiÄ™c i dobra D ó takiego
Kół M łodzieży. Ile potym przeżywa*
leży gładko oheblować. ziecińca dziecko chętnie biegnie a
ją radości, kiedy patrzą na dzieciń-
Dzieci bardzo lubiÄ… bawić siÄ™ w caÅ‚Ä… zimÄ™ do niego tÄ™skni. N ie żaÅ‚uj­
sicie roześmiane buziaki.
piasku. Przy dzieciÅ„cu trzeba urzÄ…­ my staraÅ„ aby dzieciÅ„stwo naszych
dzić piaskownicę. Piasek m usi być dzieci było im na całe życie zródłem
W ybierajÄ…c pomieszczenie na dzie-
słonecznych wspomnień, w których
p-sty, dobrze jest ogrodzić go des*
ciniec, należy zwrócić uwagę, aby w
czÅ‚owiek dorosÅ‚y nieraz znajdzie p o ­
ami, aby sie nie roznosił.
ro bliżu nie było gnojówki, brudnych
M usim y dążyć do tego, aby dzie­ krzepienie w ciężkich chwilach.
kałuż, błota itp. Pożądane, aby dzie-
ciniec miał swój choćby maleńki
ci miały koło dom u kawałek ogrodu
ogródek. Dzieci sieją w nim kwiaty,
c!o zabawy.
6 *
-używa, uczÄ… siÄ™ obserwować i pie­
Izba musi być duża, słojieczna,
C aÅ‚kow ity koszt urzÄ…dzenia i pro­
lÄ™gnować roÅ›linki. Budzi sie za­
widna, śdany najlepiej bielone,
wadzenia dziecińca przedstaw ia się
miłowanie przyrody. Dzieci pozna*
podłoga, drewniana, ze względów
w M arkow ej następująco:
a świat roślin, uczą się podziwiać
zdrow otnych klepisko jest niedopusz
:P-! 1 i "
:ego piękno.
czalne.
T ak w yposażony dzieciniec wnie-
Zwracamy uwagę, że dzieciniec był
Sprzęty. Stoliki najlepsze kwadra*
w życie naszego dziecka dużo ra ­
. prow adzony przez 5 miesiecy, bez
towe, przy których siedzi p o 4-o
dości, nauczy je porządku i kultura!- żadnych subwencyj.
dzieci. Ponieważ zajm ują dużo miej5
sca  i koszt jest większy, robim y
stoły podłużne na 10-ro dzieci. Wy*
WPAYWY W ZAOTYCH
WYDATKI W ZAOTYCH.
sokość różna, przeciętnie 60 cm., ale
opłaty od dzieci
3 s t o Å‚ y .................................
30.
najlepiej sadzać większe dzieci przy
(30 dzieci X 1 zł X 5 m ies.) 150.
u m y w a lk a ..........................
vwższvm, mniejsze przy niższym sto­ 18.
O p Å‚aty m atek na urza.dzenie
liku. Zam iast ławek wygodniejsze są półki i w ieszaki .
6.40
d z ie c iń c a ..........................................16.50
do siedzenia małe krzesełka, które
w iadro .
każda m atka przynosi dla swego Z funduszów organizacji . 99.11
2 m i o t Å‚ y ..........................
 .96
dziecka.
szczotka do szorow ania 
 .45
U m yw alka musi być tak pomyś-
m iska do naczyń .
2.20
lana, aby miała zbiornik na w odę
czerpak do w ody
 .60
D o mvcia pow inna być w oda bieżą­
cebrzyk -.
cÄ…. Praktyczna jest um ywalka bla­
spluw aczka . . . .
szana, składająca się z 2 korytek. D o 1.25
górnego korytka nalewa sie wodv, śm ietniczka . . . .
1 
która wycieka przez kilka kranów.
sk rzy n k a na śm iecie
1.
Brudna w oda Å›cieka do dolnego ko­
ustęp dla dzieci .
19.75
s t k a , nad którym dzieci sie myją.
m ydło .
Gdzie jest dużo dzieci, takie urny-
m ieszkanie . . . .
30.
sa najlepsze.
opłata w ychow aw czyni
W ieszaki na ubranka z półeczka
(5 mies. X 30 zł.) . 150.
u górv. oddzielne na rÄ™czniki.  każ­
de dziecko ma swój koÅ‚eczek. N ale­
265.61
ży je nisko umieścić aby dzieci same
mordy dosięgnąć.
U stÄ™p przv dzieciÅ„cu iest niezbÄ™d­
ny ze wzglÄ™du na zdrow ie i utrzy­
Ja k długo n ale ży p rzech o w yw ać
manie czystości  w obejściu. N o i
dziecko uczy siÄ™ kulturalnych naw y­ kw ity p o d atko w e ?
ków . W idziaÅ‚am iednego razu och­
ronkÄ™, gdzie nie byÅ‚o ustÄ™pu dla dzie­ dnych wyjaÅ›nieÅ„  kwity podatkowe
Praktyka życiowa wykazuje, że po­
ci a z ustępu dla dorosłych dzied
należy starannie przechow yw ać.
m iÄ™dzy wÅ‚adzami skarcow ym i a pÅ‚at­
nie m o d v korzystać bo bvÅ‚ za w y­
nikami często dochodzi do różnych
Ponieważ art. 99 ordynacji podat­
soki i n;ebezpiecznv. Nic dziwnego,
kowej mówi, że prawo do uskutecz­
nieporozum ień na tle braku kwitów
że zanieczyszczały całe obejście sw o:e
nienia w ym iaru podatku przedawnia
od podatków zapłaconych, Brak kwitu
i sąsiadów. Takie rzeczv sa niedopusz
się z upływem 5 lat, licząc od końca
podatkowego nie daje pÅ‚atnikowi m oż­
czalne -e wzglÄ™du na schludność oto­
roku kalendarzowego, w którym pow­
czenia i niebezpieczeństwo wybuchu liw ości dowieść, że podatek został
epidemii tvfusu lub czerwonki.
staÅ‚ obowiÄ…zek podatkow y stÄ…d w y­
zapłacony i podatek  jak często
U stęp dla dzieci należy wybudo*
nika, że kwity podatkowe należy prze­
tw ierdzą płatnicy zostaje powtórnie
 ->ć oddzielnie, musi być w ygodny,
chowyw ać przez sześć lat, czyli przez
ściągnięty.
niziutki szczelny Po zamknięciu dzie
taki okres, w którym nastÄ™puje prze­
N ajwięcej takich narzekań słychać
rińca przechować go. a będzie służył
dawnienie wym iaru podatku.
na wsi, gdyż najgorzej kwity prze­
długo.
chowują właśnie rolnicy. Aby uniknąć
D użo radoÅ›ci daje dzieciom huÅ›­ K.
niepotrzebnych nieporozum ień i zbę-
tawka. N ajlepsza i najbezpieczniejsze
Nr 2
Str. 8 KOBIETA WIEJSKA
ZOFJ SZYLAROWNA
Uczmy się położnictwa
Spółdzielnia Zdrow ia w M arko5 żone sa wszystkie kobiety we wsi i kom rodzącym. A przed wyjazdem
zebrała kobiety naradziły sie ktoś
wei poddała mi myśl żebyrr) poszła okolicy. Ileż razy poród kończy się
do szkoły położnych. Początkowo śmiercią matki i dziecka dlatego, że z mężczyzn im pom ógł i założyły
mocno zastanawiałam się, czy ja dam położenie płodu było nieprawidłowe. Koło G ospodyń W iejskich. I już
sobie radę, czy nadaje się do tego za5 G dyby kobiety były uświadomione sobie pom ału radża.
w odu kiedy nie mogę znieść krwi. i m iały w pobliżu położna, jeszcze
Kobiety, w naszym interesie leży
D ługo namyślałam się, boć to prze? w czasie ciąży wiedziałyby czy po5
żebyśmy miały zapewniona pomoc
cież zawód bardzo odpowiedzialny ród zapow iada sie normalnie czy też
położnej w czasie ciąży i porodu. M v
wymagający dużego zamiłowania. odrazu trzeba jechać na klinikę. Sa
przedewszystkiem musimy dbać i
Rozmawiam o tym swoim zamiarze przecież w ypadki, że do takiego nie?
starać się o to, aby w naszej wsi czy
7 kobietami we wsi, każda mi radzi praw idłow ego porodu przywozi sie
.
najbliższe] okolicy była położna. Nie
 idz. A no nabrałam ochoty, zde5 lekarza z odległego o kilkanaście
powierzajm y swego życia ciemnej
cydowałam się, złożyłam podanie do km miasteczka. I ten lekarz iest bez
nieświadomej babce.
Państw owej Szkoły Położnych we radny bo chora trzeba wieść do szpk
W każdej prawie wsi można zna5
Lwowie  i zostałam przyjęta O d tala. A tu droga do tego szpitala da5
leść mężatkę czy dziewczynę, której
jesieni zeszłego roku jestem na kur5 lęka 20 i więcej km, stan chorej cież?
odpow iadałaby praca położnej.
sie. Zdawać by się mogło, że dwa ki. chłopska fura kiedyż ia dowie5
Sa i takie co maja środki na ukoń
lata to długo, ale na nauce czas nam zie zwłaszcza zima czy jesienia. By5
czenie szkoły, biedniejszym może
tak leci, że ani się człek obejrzał, a ło takie zdarzenie w naszej okolicy,
pomóc gmina czy organizacje spo?
tu iuż pierwszy rok pracy dobiega że chora w drodze do szpitala zmar?
łcczne. T ylko trzeba im Podsunąć tę
końca. f ła
myśl, a nieraz zachęcić lub pomóc..
N auka w szkole obejm uie wyk? Zastanow iw szy siÄ™ nad tem wszyst
lady i zajęcia na salach położniczych kiem ta nasza koleżanka która szcze5 A jeśli macie akuszerki w swoich
przy chorych. Po za nauka obow iaz śliwie uniknęła śmierci, zostawiła wsiach korzystajcie z ich pomocy,
kowa założyłyśmy sobie Koło K o5 roczne dziecko, a sama przyjechała wciągajcie je do pracy w naszych
leżańskie, na którym radzimy głów? do szkoły położnych i uczy sie z za? kobiecych organizacjach, uczcie się
nie o sprawach kobiecych, o naszej nałem, aby potym nieść pomoc mat? od nich jak chronić swoje zdrowie.
przyszłej pracy na wsi, o opiece nad
m atka i dzieckiem.
Pięknie wieś nazwała okres ciąży
Szkoły położnych w Polsce
stanem błogosławionym . Taka bło5
W arunki przyjęcia są następujące:
2. Szkoła Położnych Poznańskiego Sa?
gosławiona przyszła m atkę trzeba
morządu Wojewódzkiego. Poznań, ul. Pol?
N auka we wszystkich szkołach trwa 2
otoczyć opieka bardzo troskliw a i
na 33. Przy szkole jest bursa dla uczeni;,
lata, a rozpoczyna siÄ™ z dniem 1 pazdzier?
serdeczna. Nie wiemv ialóm talentem
v/ której każda słuchaczka obowiązana jest
nika. Uczenice w ciÄ…gu tego czasu korzy?
Pan Bóg obdarzył dziecko, kóreeo
mieszkać. O plata za naukę, mieszkanie i
stają z krótkich urlopów świątecznych (na
oczekujemy. Może to będzie jaki
całkowite utrzymanie wynosi 70 zł mieś.
W ielkanoc i Boże N arodzenie), oraz dłuż?
geniusz, myśliciel, sławny wynalazca
płatnych z góry.
szych wakacyj letnich.
aitysta śpiewak, muzvk, ied \n a na?
Uczenice obowiązane są mieć własną
U kończony najmniej 18?ty, a nieprze?
sza pociecha i radość na zmierzchu
pościel, bieliznę i naczynia do jedzenia.
luoczony 35?ty rok życia.
życia. Bo i cóż iest piękniejszego
Podania o przyjęcie należy składać we
Do podania należy dołączyć:
droższego ponad dziecko. O bow iaz5
właściwym W ydziale Powiatowym. Przy?
metrykÄ™ urodzenia
kiem naszym jest dbać, aby matce i
jęcie to uzależnione jest od wyniku egza?
świadectwo szkolne (trzeba mieć ukończo?
tem u małemu człowiekowi nic złega
rninu wstępnego, którą? odbędzie się dnia
ne najmniej 7 oddziałów szkoły powszech?
sie nie stało.
14 czerwca o godz. 9 rano.
nej)
A jakże często słvszv sie o w vnad5
Państwowa Szkoła Położnych. Lwów,
świadectwo moralności
kach śmierci matek z braku odno?
ul. Pijarów 4. Nauka bezpłatna. Jednorazo?
własnoręcznie napisany życiorys
wiedniej opieki przv porodzie Ileż
wo za cały czas pobytu w szkole płaci się
świadectwo zdrowia i szczepienia espy
młodych kobiet musi przedwcześnie
wpisowe w wysokości 50 zł.
trzy fotografie z własnoręcznym podpisem
pożegnać się z tym światem, ile sie5
Przy szkole jest bursa w której obo?
na odwrocie poświadczonym przez sołtysa
rot zostaje.
wiązana jest mieszkać każda uczónica
lub gminÄ™.
M am y na naszym kursie koleżan5
Mieszkanie i obiady w tej bursie kosztu?
Mężatki muszą przedstawić ponadto odpis
ke. która nrzv pierwszym dziecka
ią 30 zł, miesięcznie. Śniadania i kolacje
aktu ślubnego.
dwa dni wiÅ‚a s e w bólach. W ieÅ› za­
na koszt własny.
Adresy i opłaty w szkołach:
bita na Kresach wschodnich daleko
Jeśli uczenica niema skończonych 7 od?
1'. W arszawska Miejska Szkoła położ?
od m iasta od położnej, od lekarza
działów może je dopełnić w szkole na kur
nych. Warszawa, ul. Karowa 2 a. Opłata
Chcąc pomóc rodzącej babka ko 5
"ach wieczorowych.
roczna 200 zł, płacona w czterech ratach
zikiem ja rozemła. Dzięki Bogu
Szkoła Położnych Kraków, ul Koperni?
kwartalnych. Internatu czyli bursy dl a
jakoś w szystko skończyło sie szcze5
ka 23.
uczenie szkoła nie prowadzi. Słuchaczki
śliwie mimo. że ten nóż jak i ręce
Wpisowe wynosi jednorazowo na caic
mieszkają i stołują się na mieście na koszt
babki nie bvłv odkażone.
dwa lata 205 zÅ‚. Koszt utrzymania w inter­
własny, co wyniesie licząc bardzo skromnie
Kobieta ta wyzdrowiała, ale zbun?
nacie 65 zł. mieś.
około 60 zł miesięcznic. Jeśli z domu nad?
towało s;e coś w niej. Przecież tak
go
syłane są paczki żywnościowe koszt ten Szkoła Położnych W ilno ul. 3?! Ma?
zawsze być nie może, na jednym
ja 8.
tlÄ™ zmniejszy.
dziecku nie koniec, na to samo nara5
Nr 2
KOBIETA WIEJSKA Str. 9
Przyjaciel dzieci
M ały m otylek leciał prędko ma* A była w tej ubogiej chacie robo*
chając zawzięcie zwłaszcza lewym ta nielada. M atka przecież od rana
skrzydełkiem. Leciał nad zbożami do nocy nie przysiadała. Dzieci, kacz
nad m łodym laskiem, a potem środ* ki, kury, świnki, pies, w szystko to
kiem drogi przez wieś. N a samym otwierało buzie, dziobki pyszczki,
końcu wsi stały naprzeciwko sieb e r m atka zawsze musiała w nie coś
dwie chaty. Jedna była duża, druga włożyć
malutka. Jedna miała ganek i okien* A pozatem! czyż nie wie tego każ*
nice, druga niskie drzwi i okienka. da dziewczynka gospodainal Trzeba
D uża tonęła w kwiatach i drzewach, sprzątnąć dom i podw órko, pozmy*
koło małej rosły tylko krzewy bzu, wać garnuszki i miski, trzeba uprać,
a pokrzyw y bujne gęste podchodziły dziecko pobawić, kury na noc zago*
Miała M ag d a
pod same okna i zaglÄ…daÅ‚y do izb. nić, rano wypuÅ›cić  ach! bez kuru­
Zmęczony m otylek spadł na won* ca jest roboty. Trzeba odrazu powie*
Koguta
Wsadziła go
do buta.
Dziwy!  woła
Ludwika
But po drodze
Sam zmyka.
Dziwy!  woła
Antoni
I wieś cała
but goni
Kogut za płot
myk! z butka
wieś się śmieje
calutka.
*
Na wiośnianym słonku...
ne grządki kwiatów . Byłby się pew* azieć praw dę. M iała Z o sen ita brata
nie nie ruszył tego południa z pięk* Tom usia. Tom uś zaś miał, aż siedem
Promyk
nego ogródka, ale gdy usiadł na wyż lat. Ojciec odchodząc coś mu powie*
szej od płotu malwie, zobaczył coś dział do ucha. Niew iadom o co, dość,
ciekawego we drzwiach chaty sto* że Tom uś mówił do chłopców we
W mojej chatce malutkiej
jącej naprzeciw ko Kwiat nie kw iat? wsi:  N ie mogę się dziś bawić,
tak cudownie i złoto
 m yślał sobie. mam dużo roboty, tata na mojej ople
ce zostawił dzieci i chałupę. W p ra w 5
 była to dziewczynka w zarzu'
Słońca promyk cichutki
dzie mam Zos;Ä™ do pom ocy ale...
conej na ramiona barwnej chustecz*
Zosia zaś uważała, że ma Tom u
ce. M otylek nrzeleciał na płot i przy*
lśni się, iskrzy, migota.
sia do pomocy. On miał ją, ona jego
gladał się dziewczynce.
ale nie pokłócili się jakoś i gospc
Zosieńka miała osiem lat i byia
Od okienka do ściany darstw o szło.
najstarsza z czworga dzieci. TatuÅ› i
mamusia musiel' na parÄ™ dni wywÄ™d* Kiedy m otylek pierwszy raz zaj­
a od ściany do pieca
rować do sąsiedniej wioski. Nie pa* rzał do izby, naimłodsza maleńka
miętam już dlaczego, pamiętam tyl* dziewczynka siedziała na podłodze
Chodzi promyk
ko. że musieli i że bardzo sie kłopo* trzepała rączkami i śmiała się w głos
świetlany tali, pod czyja opieka zostawia swój do braciszków W idział motylek jak
drobiazg. M atka myślała, myślała i., p o obiedzie Zosieńka ułożyła dziec*
i złe mroki rozświeca.
zostawiła Zosię na gospodarstwie. ko w kołysce i korzystając z tego, że
Str. 10 KOBIETA WIEJSKA Nr 2
WOJCIECH SKUZA
m aleństw o śpi i nie trzeba go pilno*
wać, przeprala i porozwieszała na
płocie koszulki. Tom uś wyniósł o*
biad świnkom , rozszczepił drewka,
Kscmtypa i Sokrates
pjzydzw igał w iaderko z wodą. M ały
Staś z palcem na ustacli chodził po
(Do ro zw ażań żonom społeczników)
izbie i szukał roboty bo chciał być
Kiedy mniej więcej czterysta lat ynku tego miasta pojaw ił sie dziwny
dum ny, że i on gospodaruje za mi*
przed narodzeniem Chrystusa, stanął człowiek. Prostak, bez wykształcę*
musiÄ™ i tatusia.
przed sądem ateńskim  mędrzec nia, obdarty, brzydki potw ornie,
W idzÄ…c tÄ™ gromadkÄ™ krzÄ…tajÄ…ca
wiecznie zamyślony i szukający na
grecki  Sokrates oskarżony przez
siÄ™ i pracujÄ…cÄ… m otylek ogromnie za­
Podłość ludzką o to, że burzy stary każdym kroku okazji do dyskusji,
pragnął pomóc dzieciom. Ale cóż
do gadania z ludzmi i do szukania
porządek, że nie uznaje bogów i go;5
,może zrobić w gospodarstwie mały,
szy młodzież  w obronie swojei v/raz z ludzmi praw d rządzących
skrzydlaty m otylek? N o pomyślcie
światem i człowiekiem. Tym brzyda5
powiedział:  Nie macie w państwie
tylko co? N am by się zdaiwało, że
kiem z gębą buldoga  był Sokra*
"ic cenniejszego niż ta m oja służba
nic, a nic, ale m otylek kochał dzieci,
Boża... Nie łatwo znajdziecie drugie5 tes. Nie szedł on do dom ów bogas
więc n espodzianie odkiył sposób,
czy, nie szukał zarobku, ale wciąż
go takiego, któryby tak, śmiech p o 5
aby ułatwić im pracę.
ko plątał się między ludzmi i
widzieć, jak bąk, z ręki Boga pusz*
1
Jakże się to stało? wciąż brał ich  na spytk i1, aby z
zony, siadał m iastu na karku. O no
nich w ydobyć jakąś myśl, jakieś sło*
 niby koń wielki i rasowy, ale...
Póki maleństwo spało smacznie
v/o, abv ich zmusić do zastanowię*
enuśnieje i potrzebuje jakiegoś żąd5
i głęboko robota szła doskonale.
nia się nad każdą rzeczą.
ła, żeby go budziło11-
Byłoby w szystko dobrze gdyby
.  Cóż mistrzu,  zaczepił jakiś
Tym żądłem kłującym miasto byl
gnała siostrzyczka chciała jeszcze oa
młodzieniec Sokratesa  cóż po*
Sokrates. Żył on w Atenach w tym
rę chwil pospać, ale cóż kiedy nie
wiesz: skoro nazywasz się mędrcem,
-zasie. kiedy w mieście tym panow a
chciała otw orzyła oczy, przetarła je
a i inni o tobie tak sÄ…dzÄ…  to po5
Å‚a rzekoma demokracja, a na rynku
piąstkami i zapłakała.
wiedz mi  czy ja iestem m Ä…dry czy
ateńskim  mądrości sw oje1 głosili
1
W ów czas Zosia, Tom uś, Staś w
głupi?
sofiści. Były to czasy bardzo od nas
koszulinie przybiegli do kołyski. Z
odległe. Świat wówczas nie tak w yg5 Sofista, uznany przez m iasto filo5
małym dzieckiem trudna sprawa.
ladał, iak dziś. Inaczej też wówczas zof, byłby napewno na to pytanie
Krzyczy a nie powie czego>. a prze­
w yglądała wiedza ludzka i inni byli znalazł jakąś odpowiedz, zbudowaną
cież ono malutkie, najmniejsze. W e
ludzie. Żyli oni w pięknej, słonecz5 na sposobie swojego rozumowania.
troje, uwijajÄ…c siÄ™ ubrali dziewczyn =
nej krainie greckiej, gdzie niewolnik I w tej odpow iedzi napewno byłoby
ke. dali jej mleka, ale m alutka wycia
przykuty do jarzma upraw iał ziemię zawarte zdanie mówiące o tym, że
gała rączki i ciągle płakała. W tedy
i gdzie w miastach takich, iak Ateny, ów pytający obywatel jest mądrv.
to m otyl pokazał co umie Tańcząc
zv Snarta żyli obywatele  demok* O byw atel więc przyjąłby te odpo*
ślicznie zleciał nagle z firanki i za1
" ^ci, których jedynym zajęciem i je5 wiedz z uśmiechem i czułby sie m ąd5
trzepotaÅ‚ nad gÅ‚owami dzieci. P osta­
dyną pracą było filozofowanie na rym dlatego tylko, że filozof go tak
nowiÅ‚ pomóc dzieciom i zabawić ma­
" mku i troszczenie się o całość pań5 nazwał. Ale Sokrates nigdy nie od5
leństwo, skoro chłopcy rnieli robotę,
*wa. Oczywiście wielu z tych ateń* powiedział tak, jak sofista, lecz Sok*
a Zosia musiała ratować majteczki.
~zvków zasłużonych dla miasta w rates nie brał pieniędzy za swoją
wojnach, czy w innych okazjach mądrość. O n, Sokrates, zmuszał oby5
I rzeczywiście dziecina wykrzyk*
utrzym ywało miasto. N a wielu pra5 watla do tego, że ten obywatel sam
neła radośnie, a jei okrągły buzia*
-owali niewolnicy. A inni? Chodzi*
musiał szukać odpowiedzi. W ięc za5
'" %mk zaiaśniał iak słonico. Chciała za
% po rynku, nauczali i brali za to nau*
i
m iast młodzieńcowi na jego pytanie
raz złapać m otylka, ale on figlarz do
-'zanie pieniądze. Oczywiście w tej
powiedzieć jakieś zdawkowe zdanie
'm*,rh paluszków podlatyw ał i urię*
sytuacji owi nauczyciele  sofiści,
 Sokrates zadumał się i zapytał
kał, to znów kołow ał nad główka,
wysilali siÄ™ na wszystkie sposoby,
młodzieńca:
albo siadał na podłodze, rozchylając,
1** tN k o nauka ich i m ądrość o d 5
'
 Pytasz mnie, człowieku, czv
barwne skrzydła. Tom uś wrócił na
"ow i a dała obywatelom , którzy prze5
jesteś mąrdy, czy głupi. A ją ci na
podw órko do sw ojej roboty, Staś
cież za to tylko płacą, co im sie po 5 to odpowiedzieć nie mogę. Ale spró*
^obiegÅ‚ siÄ™ bawić już w caÅ‚ych m aj­
'oba. W ięc prosta była m ądrość so* buim y szukać na to pytanie obaj od*
teczkach, a maleńswo v/ciaż sie śmia*
fistów: uczyli oni, że w szystko na
powiedzi. W ięc: jak ty o sobie mv*
rod ryg iw ało i wyciągało drobne
wiecie da się wytłumaczyć formub
ślisz  że m ądry jesteś czy głupi?
raczki. M otylek spędził z dziećmi
kami* które oni poznali. W ięc 
M łodzieniec poważniał, myślał
cały ten dzień i zanoco'\vał na firan
jeśli obywatel lubiat sypiać, a przez
chwile, aż wreszcie przem ówił.
ce,
to zam edbywał obowiązki obywatela
 Czasem wydaje mi się, że wszyst
I tak w cichej izbie spały dzieci,
i miał z tego pow odu w yrzuty su5
ko rozumiem, że w szystko wiem Ale
mruczał kot, świerszcz grał, a m ot' 5
mienia wówczas przychodził do nie5
czasem, gdy patrzÄ™ na nie jednÄ… rzecz
lek przez sen poprą w-iał się na swych
go sofista i za niewielka opłata usoo*
i zrozumieć jej nie mogę  wydaje
Å‚apkach.
od jego sumienie m ądrością:  oby5
mi się, że jestem strasznie głupi. 
% W i f f K n n B B H a n n w atelul  wiedz o tym, że kto śpi,
 Czyli  ciÄ…gnÄ…Å‚ dalei Sokrates
ten nie czyni zła, a kto nie czyni zla
 masz takie chtwile w których wy*
Rozpowszechniajcie
 ten czyni dobro, więc: kto śpi,
daje ci rię, że nic nie w iesz? A kiedy,
ten dobro czyni1
1
 Kob etÄ™ W iejskÄ…"
człowieku, sa te chwale?
T~aki i tem u p o d o b n y sposób filo5
 G d y tylko zacznę myśleć i zas*
jedyne ludowe niezależne pismo kobiece.
zofowania kwitł w Atenach, g d y na
tanawiać się nad czymś  -------
Str. 11
Nr 2 KOBIETA WIEJSKA
 H m  kończył rozmowę Sok- ]
ratcs  skoro masz takie chwile, że
wvdaie ci się, iż nic nie wiesz  w
takim razie iesteÅ› na drodze do mÄ…d= |
rośzi. Bo, widzisz, sam mówisz, że
dochodzisz do nrzekonania, że nic
nie wiesz wówczas, gdy zaczynasz
zas anawiać się i myśleć. A zastana5 i
wianie sie i myślenie  to iest poz5
rawanie. Mędrcem iest nie ten, kto
powtarza zdania innych, lecz ten,
który wciąż stara sie wszystko po*
znać i zrozumieć. A poznać samego
siebie  to mądrość naiwieksza! Ja
naprzyklad widzisz obywatelu, wiem
przynajmniej tyle, te nic nie wiem -
I m łodv człowiek, który szukał u
meclrca odpowiedzi  odchodził od
niego przekonany, że trzeba bada:
wszystko, że trzeba wciąż szukać
praw dy i wciąż poznawać sam eg.
siebie. Sokrates, zamiast go uspo5
koić  pobudził co tylko do mył.5
leniał
W ;ec około Sokratesa zaczęły gru*
madzie sie całe zastępy obywateli.
Najwięcej zaś obok niego było mło =
dzieży. M Å‚odzież ta, podniecona py­
taniami Sokratesa  zaczęła szukać
sama odpowiedzi na dręczące pyta5
ma: co to iest praw da? Co to jest
m a i. K oceri 'w y po z .
cnota? Takim powinien być m ądry
2 e le c h o v p s k z P . R.
obyw atel? Co jest dobre, a co złe?
iest piękne? itd. itd.
W s p o m n ie m e
Sposób rozum owania Sokratesa
pobudził, ożywił Ateńczyków . Atm
Za to, że ona, jego żona wraz z dzie* czasem i to najczęściej mocno upity
nv zaczęły myśleć  -------
Imi, żyje w ostatniej nędzy? Czy za winem. Przechodzi przez próg, zaglą
A le to nie podobało się sofistom 
d o , że on zamiast jej  oddał się
da do garnka  i szuka: jeść! Oczy5
t y m , którzv tracili zarobek. I nie po 5
A tenom ?
wiście  jeśli w garnku nic nie było,
dobało się tvm ludziom, którzy m og/
to tak, jak przystało r a filozofa bez
li żyć w ygodnie dopóty, dopóki żyli Bo tak było: Sokrates był po*
"Iowa goryczy Owijał się w płaszcz i
w śród obywateli bezmyślnych W iec
za domem cały dzień i to tak po całych
kładł się spać. Patrzyła na to Ksan-
jak zawsze, tak i na czterysta lat.
latach. N ajpierw  w w ojsku sta5
typa i ból sciskał jej serce. Ból i go!
przed Chrystusem  znalezli sie lu5
wał dzielnie i bił się za ojczyznę-
rycz. Bo i jakże? Spodziewała się
dzi . którzy oskarżyli Sokratesa o tc
Pózniej gdy przyszedł do domu, po
Pan Bóg wie czego  a tu ma: nie5
że nie uznaie on bogów, że burzy
całych dniach siedział na rynku
'oidę życiowego, starca i  nędze
s ł- w porządek, że gorszy młodzie z
włóczył się w śród ludzi, budził
w dom u. W ięc, aby ze w stydu nie
itd. itd.
A teÅ„czyków z uÅ›pienia, szarpaÅ‚ Å›wiecić ludziom w oczy nÄ™dzÄ…, Å‚ata­
RozpoczÄ…Å‚ siÄ™ wiec proces Sokra5
ich sumieniem, nauczał. Troszczył się ła jak mogła szmaty Sokratesa Pra5
'psa. N a procesie tym byli wszyscy
o w szystko: o państw o, o obywateli, cowała, jak mogła, by tylko wyży5
obywatele A ten: obrońcy i oskarż'..-:
o piękno i dobro, o cnotę i sumie5  ć dzieci, Sokratesa i siebie. I bv5
ciele.
nie  o w szystko, tylko nie o włas5 wało czasem: usiadła gdzieś w kącie,
N ie było tylko na tym procesu
ny dom. A w dom u tym siedziała  v w ciszy zapłakać. A czasem 
żony Sokratesa i nie było jego sy-
*wraz z dziećmi Kisantypa i  B ó g złość ją porw ała: chwytała w ten czas
ró w . A przecież... gdyby oni przy5
raczy wiedzieć w jaki sposób i czym to, co miała p od ręką i  w łeb tym
i zaczęli płakać przed sąderr
 żywiła dzieci i starego filozofa. ' mędrca Sokratesa. A on po każdym
wówczas  w edług zwyczaju rrec
M łoda jeszcze była i nie brzydka
kiego  Sokrates byłby uw olnio5
K santypa  a wyszła za starca, bo ma filozofa myślał: dziwna iest ko5
ny. 
m uonow ał jej ten brzydki filozof, bietał Szedł więc na rynek i szukał
Żona Sokratesa, K santypa, napew*
o którym naw et wyrocznia delficka u ludzi wytłumaczenia: czym jest ko5
r o w dzień procesu wierzyła, że mę5
wyraziÅ‚a zdanie, iż  jest naim adrzei5 bieta? A szukajÄ…c na to pytan e od­
ćowi nic złego stać się nie może. szy . M yślała K santypa, że skoro powiedzi opow iadał o swojej Ksan5
Przyzwyczaiła się bowiem wierzyć w
wyjdzie zamaż za tak m ądrego czło5 . typie. Zwolennicy jego i uczniów .?
m ądrość. A  oprócz tego  wieka  będzie mieć i dostatek w słuchali tych opowieści i wyrabiali
leśli nie rozumiała, przynajmniej czu5
dom u i poważanie u ludzi. A tym 5 sobie zdanie o żonie Sokratesa: drań
ła jego wewinność. Bo, przecież za czasem  cóż? Stary Sokrates cały
babal A czasem szli do niei, by jÄ…
co mogli ukarać Ateńczycy jej męża?
dzień na rynku. D o dom u zagląda
 przerobić*1, by jej wytłumaczyć, że
Str. 12 KOBIETA WIEJSKA Nr 2
mąż iej  do wyższycli rzeczy jes! nie. Z jednej strony ona chce narów* miłością  ale myślę ja tak, że i
ni z mężem szukać praw dy w żv*
stw orzony". W takim w ypadku Ksan zrozumieniem Sokratesa. Jej złość
typa złość swą i gorycz wylewała na ciu  a nikt na te jej chęci nie zwra* w yrastała czasem i z wielkiej miłoś*
ca uwagi. N aw et jej mąż  mędrzec
orzviaciołach męża. ci do swego męża, który za mało
  Pijaki jesteście! W yciąga dyskutujący z wszystkim i, nie raczv na nia zwracał uwagi. Ale chyba
cie mi męża z dom u i pod* jej uznać i nie raczy docenić jej trosk cna jedna czuciem i sercem kierowa*
trzymujecie go w przekonaniu, domowych. O na żyje obok niego, na  widziała wielkość Sokratesa.
jako dodatek, jako coÅ› potrzebne do
ze nic nie robić, tylko świat napra*
D latego  gdy go oskarżono 
wiać  to rzecz najświętsza. Ta nie małżeńskiego łoża i do kuchni. W ięc
zÅ‚ość iej skierowaÅ‚a siÄ™ przeciw ca­
chce świętości  ja chce żvć a nie buntuje się K santypa i cierni. A cier*
łym Atenom. W ierzyła jednak Ksan*
umierać z głodu!!   wołała Ksan* pienie jej jeszcze się powiększa, gdy
V a , że w tych Atenach ma Sokras
% %na i skorupiane garnki tłukła na widzi, że nikt nie zwraca na nia uwa*
tes na tyle przyjaciół, iż om go obro-
łbach przyjaciół Sokratesa. gi, że wszyscy mówią i myślą tylko
* nie dadzą go zgubić. Bo  jeśli
W ięc kiedy rosła sława Sokratesa, 0 Sokratesie  a ona przecież wie,
ci przyjaciele jej wydarli męża  to
iako m ędrca i filozofa  równocze* że A teny n :e m iałyby Sokratesa, gdy
Ara go i sądowi. W ięc  jakżeż
nie rosła sława Ksantypy, jako ko* bv mu ona nie wylatała podartego
bolesny musiał być dla niei moment.
"+v jędzy. płaszcza, gdyby nie starała się o gos*
<-dv dowiedziała sie. że... Sokratesa
podarkę. nie płaciła podatków i nie
I minęły wieki. O Sokratesie dziś
skazano na śmierć  -------
zdobyw ała jedzenia. I nie wiem, czy
mówi się, jako o jednym z najwięk*
 Za co?! Dlaczego??!
praw da jest to, co pokazuje w swej
szych m ędrców na świecie A równo*
Bunt zrodził się duszy Ksanty*
sztuce M orstin, który w pewnei chwi
cześnie po dzień dzisiejszy, po tylu
T Bunt, ale równocześnie uwielbie*
w.
li każe upaść jej do nóg Sokratesa i
wiekach, jeśli chcemy najgorzej no*
nie zwłaszcza w chwili, gdy Sokra*
uznać jego wielkość, ale wiem  że
wiedzieć o kobiecie  m ów im y:
tes n:e kazał jei iść przed sad z dzie
K s n ty p a ! K santypa historyczna najbardziej ro*
cmi i płakać i płaczem żebrać dla mę*
zumiała mędrca  Aten, Sokratesa.
T krzyw dzim y KsantypÄ™. Nic
ża łaski. T o uwielbienie spotęgowa*
Złość iej rodziła się z nędzy. Ale 
dziwnego, że znany pisarz H Mor*
Å‚o sie leszcze w chwili, gdy przyda*
t rzeciez  mimo tej nędzy ta nie*
stin podjÄ…Å‚ siÄ™ iej obrony. W sztu*
ciele Sokratesa ułatwili mu ucieczkę,
brzydka K santypa nie opuściła brzvd
cc swej  O brona K santypy" wysta*
z której on jednak nie skorzystał 
V:Po-0 dziadałyge O na go kochała
wionej w  Teatrze Polskim " w War*
m ówiąc:  nie przystoi m ędrcowi bać
1 chciała, by on był tylko dla niej!!
sza vie i  Teatrze im. SÅ‚owackiego"
sie śmierci".
w Krakowie  pokazuje M orstin
A dow ód tej miłości dała cho ćby
I ^ kiedv Sokrates wynił kielich
Ks ntypÄ™, jako bogaty duchowo typ
w tym. ze n-e opuściła Sokratesa
trucizny i skonał  wiem i ies+em te
ko iety, typ, który cierpi podw ój'
mydy. K rok to nie tylko dyktow any
go pewien, że  ... w całych Atenach
jedno tylko serce łkało napraw dę w
bólu okropnym . Było to serce...
Czem iest spółdzielnia zdrowia
Ksantypy!!
Ateńczycy zabili Sokratesa Zdła*
Daw niej jak ktoś zachorował, a oraz maleńki szpitalik dla cieżei cho*
wili własne sumienie. W Atenach zo
był b ied rv to szedł do lekarza jak rych, których można leczyć na miei*
stała samotna żona Sokratesa. Ksan
już śmierć bvła blisko, i nie było dla scu ale konieczny iest codzienny do*
tyna z dziećmi zabitego filozofa.
niego ratunku. ul ad lekarza. Dziś lekarz do cieżei
chorych jedzie nieraz codzień 8*m km N ie wiele minęło czasu od śmier*
Ta jak byłam dzieckiem obtarłam
tracac wiele czasu. G dy taki chory ci Sokratesa. gdv AteÅ„czycy zrozu­
sobie butem nogc do krwi. Ranka
bodzie pod okiem lekarza w szpita* mieli swói błąd. U kazały sie o nim.
z początku mała, zanieczyściła sie i
liku. i dla chorego i dla lekarza be* książki, pisma. Zaczęto mówić, że
doszło do tego. że zaczęła mi kość
dzie lepiej
przecież to bvł największy mędrzec
+rupieszeć. Kiedy już z rok na nogę
i najspraw iedliw szy człowiek, któ*
M a być iedna izba dla rodzących,
nie chodziłam, dopiero zawiezli mnie
rego złość ludzka zabiła. Tak, jak
które pow inny rodzić nod opieka
rodzice do szpitala do Tarosławia
C hrystus  tak Sokrates  po
lekarza. Ten szpitalik to będzie wiei*
gdzie mi zrobiono operacjÄ™. SzczeÅ›*
śmierci zwvc;eżvl. Świat całv uznał
kie udogodnienie dla nas.
liwie nie zostałam kaleka. Rodzice
go za ojca filozofii, za f e d n e g o z na:*
moi bvli biedni. Gidvbv to zdarzyło D om budujem y za swoie chłop*
większych mędrców i za jednego z
skie grosze własnymi siłami. W
sie dziś to obyłoby sie bez operacji
%m i większych ludzi na przestrzeni
styczniu była pierwsza zbiórka na
bo mamy swoia Spółdzielnie Zdro*
dziejów ludzkości   
budowo w całvm rejonie Spółdzielni.
win i swego lekarza na miejscu za +a*
 A cóż z K santypa?
Furmanki pod zwózkę materiału da*
nia opłata. Test to wielka rzecz bo
Z jej imieniem na wieiu zrosła się
mv bezpłatnie, a jak zbraknie pie*
nawet ten biedniejszy nie musi cze­
opinia w ytw orzona w Atenach. N a
kać ostatniej godziny, ale wcześniej niędzy, to będziemy się znowu skła*
wieki K santypa została symbolem,
dać.
może skorzystać z porady, która iest
uosobieniem największego zła u ko*
niekosztowna. Teraz zamyślamy bu*
M y kobiety wraz z dziećmi naibar*
biety.
dować własny duży dom Spółdziel*
dziei odczuwamy dobrodziejstw o
D opiero po wiekach świat zaczy*
ni Zdrowia, bo dotąd mieścimy się
Spółdzielni Z drow ;a. M usim y zatym
na bronić imienia K santypy  -------
w wynajętej drewnianej chłopskiej
troszczyć sie o to aby miała odpo*
O to jest największa jei tragedia!
chałupie, a iest bardzo ciasno i lekarz
wiednie pomieszczenie. Dlatego nie
I taką tragedię przeżywają od wie*
nie m o; e wygodnie pracować. W
żałujmy grosza na budowę i pobu*
ków wszystkie żony, którym za mę*
tym dom u ma być pomieszczenie dla
dzajm y ospałych do ofiarności.
żów los dał S o k rate só w -----------
lekarza, dentysty, pokój na apteke,
W igluszowa z Sieteszy
którą w przyszłości chcemy założyć,
SkÄ…d ta tragedia?!!
Nr 2 ______________________________________ K O B IE T A W IE JS K A _________________
K. ÅšWITEK-BALALOWA
Jarzyny i kwiaty
Ponieważ niniejszy mój artykuł
W ielki uczony profesor Szent-
W praw dzie iuż spory kawałek
ma tytuł:  Jarzyny i kw iaty", przeto
wiosenki  zleciał" ani nie wiedzieć G yorgyi twierdzi, że w zimie kiedy
poproszę o chwileczkę cierpliwości
kiedy, ale myÅ›lÄ™, że nie bÄ™dzie lesz­ nie jemy Å›wieżych jarzyn i owoców
bv i o tych kwiatach chcę słów parę
cze zapózno pogwarzyć miedzy so- brakuje nam właśnie tych witamin
powiedzieć.
ba i doradzić jedna drugiej, jak ma- i dlatego jesteÅ›my osÅ‚abieni, wyczer­
Jeżeli siłą naszej woli założymy
m v wykorzystać nasze ogródki koło pani, łatwo się męczymy, czujemy
ogródek na jarzyny, to już łat vo
niechęć do pracy, chudniemy, psu>ą
domu.
nam bedzie wytyczyć parę malutkich
Każda z nas ptzy dobrej woli m o­ sie nam zÄ™by, chorujemy na żpÅ‚Ä…dek,
grządek zwłaszcza przed oknami i
że sobie nawet z nieużytków należy* odczuwamy duszność i bicie serca
posiać na nich lub posadzić trochę
cie upraw ionych, urządzić mniejszy
itp. Ale wszystkie te dolegliwości i
bodaj najskromniejszych kwiatów.
lub większy ogródek, zabezpieczyć
cierpienia u czÅ‚owieka ustÄ™pujÄ… w le­
N aokoÅ‚o pÅ‚otu czy sztachet najle­
przed kurami, porobić zgrabne grzad
cie, gdy spożywa w Å›wieżych jarzy­
piej nadaw ałby się różnokolorow y
ki i posadzić na nich trochę larzyri,
nach te życiodajne witaminy.
pow ój, a na grzÄ…dkach nasturcja, m a­
a mianowicie: rzodkiewkÄ™, cebulÄ™,
Nieraz karcimy surow o i całkiem
ciejka, malwy, rezeda, groszek róż­
pietruszkÄ™, marchew czerNyona, bu*
słusznie nasze dzieci, że obryjyaią w
nokolorow y pachnÄ…cy, gozdziki, na­
raki ćwikłowe, fasolę szparagową,
dom u i u sąsiadów zielone o w o a ,
gietki, astry i t. d
ogórki, pom idory, włoska kapustę,
groch, marchew czy mak, zarzucajÄ…c
Bardzo miłe i wdzięczne wrażenie
kalarepÄ™, a nawet delikatne kalafio­
im łakom stw o czy złośliwą psotli-
na każdym człowieku robi dom.
ry
wość, gdyż nie dadzą niczemu doj-
przed którym rosną śliczne pachnące
Koniecznie musimy się zajać uprą*
izeć we właściwym czasie. Że  cudza
kwiaty. Åšwiadczy to o dobrej i
wa jarzyn, bo one sa bardzo zdrowe,
własność to rzecz święta" a zielony
Å›wiatÅ‚ej gosposi majÄ…cej wysokie p o ­
a now tóre aby odmienić jedzenie w
owoc to trucizna, dzieci sobie jeszcze
czucie piękna.
naszej kuchni chociaż w lecie i w je*
z tego spraw y nie zdają zupełnie.
A jakież dziwne przygnębienie a
sieni.
Parte nakazem i nieodzowna p o t­
nawet obrzydzenie spraw ia na nas
Przecież zdarza się i to bardzo
rzebÄ… organizmu, który niejako w o­
dom, przed którym zamiast ogródka
często, że nasi mężowie zasiadając do
Å‚a sam o tÄ™ zieleninÄ™, rzucajÄ… siÄ™ chci­
i kw iatów roÅ›nie dzikie zielsko i pok­
stołu, z wym ów ką zwracaj a sie do
wie na niÄ…, pochÅ‚aniajÄ…c jÄ… ze szko­
rzywy.
nas:  A przecież m ogÅ‚abyÅ› coÅ› inne­
da dla własnego zdrow ia Nie będą
go ugotować a nie całv rok ledno i
tego dzieci robiły, gdy będą miały
to samo". Święta praw da sprzykszy
we wÅ‚asnym ogródku jarzyny i ow o­
sie każdemu jednostajne jadło, cho1
ce podane we właściwym czasie Ja k ie ksiqżki w inna
ciażby najlepsze, a takie jednostron*
przez doświadczoną matkę.
ne jedzenie zle wpływa na zdrowie
p rze czytać d ziecin iarka
W praw dzie przy jarzynach jest
i apetyt dom owników. Nieraz patrza
dużo roboty, ale trud opłaci się
oni krzyw ym okiem na nieporadnÄ…
1) PORADNIK w sprawach naucza­
zwłaszcza tam, gdzie jest większe
gosposiÄ™, nie umiejÄ…cÄ… nic innego
nia i wychowanie nakład Min. Wyz.
miasto lub letnisko, to można je i
obmyÅ›lić ponad nasze chÅ‚opskie ubo­
Relig. i Ośw. Publicznego. Z eszytz (16).
spieniężyć.
gie jedzenie: żur, ziemniaki, kapuś*
Rady i wskazówki dla wychowawczyń
Teśli nie ma zbytu na jarzyny, to
ta i kasza.
przedszkoli.
uprawiać ich trzeba tylko tyle co dla
 A dyć do licha, nie stać mię na
2) Librachowa i  Skarżyńska" - Jak
siebie, a ze wzglÄ™du na zdrowie ro­
mięso, czy inne drogie wym ysły",
dziny sowicie się opłaci. N a surowo chować dziecko.
burknie nie jedna niewiasta, czytajÄ…c
można spożywać wiele jarzyn a mi a*
te mei^e skrom ne rady. Zaraz, zaraz,
3) W ydawnictwa Instytutu higieny
nowicie: cebulę, sałatę, marchewkę,
pogadajm y spokojnie, ałe szczerze i psychicznej :
rzodkiewkę, ogórki i pom idory, inne
otwarcie o tych naszych bolÄ…czkach
a) 0 niem owlętach dobrze i zle
trzeba należycie ugotować i przypra­
gospodarsko-kuchennych.
wychowanych.
wić.
Nie powiem nieprawdy, jeżeli sta­
b) W ychowanie dziecka w pierw ­
nowczo upierać się będę przy tym, N ie zrażajm y się wcale dogadyw a
szych latach życia (1-3 lat)
że na wsiach my gospodynie mało niem różnych nieświadomych sp ra1
c) Jak sobię radzić z dzieckiem
używam y i nie znamy po za pewny*
wy, a zÅ‚oÅ›liwych żartownisiów, k tó ­
od 4-7 Å‚at.
mi w yjątkam i warzyw. rzy nie chcą jeść tej zielenizpy. co to
d) 0 dziecku w pierw szych latach
W artość odżywczą jarzyn dla na* prawie dla krów jak mawiaia, a's
nauki szkolnej.
szego organizmu znajÄ… dobrze ludzie wprow adzm y koniecznie warzywa
e) Kara w wychowaniu  Irena
miastowi, to też zjadają całe fury tej do naszej kuchni i używajmy ich jak
Chmieleńska
zielenizny zwłaszcza latem i jesienią. najwięcej i jaknajczęściej.
N ajw ybitniejsi uczeni i lekarze za­ Każda rozum na gospodyni i ko* d) Drugie dzieciÄ™ctwo  Adela
lecają dzisiaj ludziom używać jak* chająca m atka pow inna pamiętać o
Poznańska.
najwiÄ™cej jarzyn gotow anych i suro­ tym, że dobre i zdrow e pożywienie
e) Pierwsze dziecięctw o (2-4 lat)
wych a jaknajmnief mięsa. Jarzyny to zdrowie całej rodziny a pozatym,
Adela Poznańska.
bowiem naświetlone gorącym letnim że stare jak świat przysłowie mówi:
Książki te są bardzo tanie, a nabyć
sÅ‚oÅ„cem, zawierajÄ… w sobie tak zwa­  przez żoÅ‚Ä…dek trafia siÄ™ do ser-a
je można w księgarni nauczycielskiej:
ne witam iny, czyli, skÅ‚adniki o bar­ mężowskiego".
Warszawa, ul. Św iętokrzyska 18
dzo wysokiej wartości odżywczej
*
Nasza Księgarnia.
dla naszego zdrowia.
Str. 14_______________________________________ KOBIETA WIEJSKA__________________________ Nr. 2
Pomnik  Nieznanej" Bohaterk
KO BIETY w ÅšWIECIE
Jak donoszÄ… z Budapesztu, na na*
piękniejszym placu stolicy W ęgier
Troska o macierzyństwo
Istnieje też projekt dożywiania
stanąć ma pom nik  Nieznanej Boha­
dzieci i to nie tylko ubogich, ale
w Szwecji
terki". Pom nik wzniesiony ma być
wszystkich, aby w ten sposób dob­
ku czci tysięcy kobiet, które podczas
Stale od lat 40 zmniejszajÄ…ca siÄ™
roczynność przybrała charakter nie
w ojny św iatow ej ofiarnie znosiły
liczba urodzin w Szwecji wzbudza
jałmużny, lecz obow iązków pańs
swój ciężki los i niedostatek, p o d ­
coraz większe zaniepokojenie państ
twa.
wa. czas gdy ich mężowie, bracia i syno­
Dalej  wchodzi szereg ustaw
wie dzielnie stali w obliczu niebez­
Jak dotąd w prow adzono już w
zabezpieczajÄ…cych kobietÄ™, majÄ…cÄ…
pieczeństwa w okopach.
Szwecji szereg nowych ustaw o o-
mieć dziecko, przed w ypow iedze­
chronię macierzyństwa.
niem pracy. Było to, jak stwierdzono
W Å‚adze starajÄ… siÄ™ przede wszyst Przeszkolenie gospodarcze
także jednym z pow odów unikania
kim o popraw Ä™ w arunków bytow a­
dzieci.
kobiet Duńskich
nia sfer ubogich. ,
CaÅ‚a ta robota jest kosztow na wy­
Znane sÄ… dunki z tego, że sÄ… d ob­
Jednocześnie zarządy miejskie i
maga dużych wkładów- pieniężnych,
ram i gospodyniam i, mimo to Dania
stowarzyszenia społeczne budują do
Szwecja ma nadzieję, że to się jej o-
r.ie ustaje w kształceniu gospodar
my mieszkalne dla niezamożnej lud­
płaci, że niedługo liczba urodzin się
czym kobiet.
ności. Państw o zaś użycza kredytu
zwiększy.
aż do 95 proc. wartości b u d o y y i to
D o parlam entu duńskiego został
za minimalnym oprocentowaniem.
wniesiony projekt ustaw y, na mocy
W prow adzono także zniżki k o ­
WpÅ‚acajÄ…c na Fundusz Obrony którego wszystkie dziewczÄ™ta duÅ„s­
m ornego w zależności od liczby dzic
kie w wieku od 14 do 20 lat będą
Narodowej speÅ‚niamy sw ój oby­
c' w rodzinie. A więc za rodzinę, któ
musiały przechodzić specjalne kursy
w atelski obowiązek. Pamiętaj,
ra ma 3 dzieci  państw o oolaca 30
gospodarstw a dom owego. Kursy te
że silna i dobrze uzbrojona
pet. kom ornego, 40 pet. jeżeli ma
będą się składały ze 150 w ykładów
armia jest najlepszÄ… gw aran­
czworo, a połowę, jeżeli ma oięcioro.
i mają trwać 3 lata. N auka bedzie
cją bezpieczeństwa Polski. 
B udynki sÄ… zaÅ› nowoczesne, w ypo­
bezpłatną.
sażone we wszelkie pomoce gospo­
darskie, by kobieta mogła podołać
pracy przy dużej rodzinie, a braku
sÅ‚użby domowej. BywajÄ… też dzielni­
cowe żłóbki dla dzieci i nlace zabaw,
Celowo organizujmy wycieczki
odciążające m atkę od opieki.
Pomoc materialna dla niezamoż­
Jeżeli dziÅ› kobieta musi dopiero jedziemy np. do CzÄ™stochowy zaj­
nych m atek daw no już istniaÅ‚a, zos­
teraz rozpoczynać walkÄ™ o praw o do rzyjm y po drodze i tam, gdzie m oże­
taÅ‚a jednak w roku ubiegÅ‚ym rozsze­
życia, to główna przyczyna tego le­
my podziwiać w yniki pracy ludzkiej.
rzona. I tak  każda m atka, zamęż­
ży w tym, że kobieta wiejska prze­
Bo czyż naprzyklad, gdy zatrzymamy
na czy panna, której dochód nie
znaczona była  do garnków ". Chłop
się w Kielcach nie zdobędziemy
przekracza 225 funtów szterl., otrzy­
od czasu do czasu ogladał szerszy-
tam bodzca do pracy, mocnie;
m uje od państw a na koszty choroby
Å›wiat  kobieta prawie nigdy. Jedy­
szej w iary w rozum ludzki, "
połogow ej, położną w dom u
ne podróże jakie odbyw ały Polki 
grom adna sile działania. Przecie^,
mb pobyt w szpitalu .Jeżeli
chłopki to  pielgrzymki na Jasna
tych Kielcach za zbiorowe pieniÄ…dze
i te Å›wiadczenia okazaÅ‚yby siÄ™ nie­
Górę. N ie chce przez to powiedzieć,
poszczególnych spółdzielni  pow ­
wystarczajÄ…ce, istnieje jeszcze  Po­
że wyjazd do CzÄ™stochowy iest zby­
staje cale miasto fabryk wytw orów
moc macierzyÅ„ska", wypÅ‚acajÄ…ca o d ­
teczny, jednak forma tych pielgrzy­
spółdzielczych  Społem". Czyż nie
powiednie zasiłki. Instytucja ta ma
mek nie usamodzielniała ludzi, nie
w arto pojechać do Kielc, abv prze­
specjalne biura, które badajÄ… w arun­
rozszerzała ich patrzenia na świat.
konać się, że za polskie pieniądze
ki materialne matek. O statnie dekre­
Podróż paru setek ludzi o  głodzie,
polski inteligent i polski robotni i
ty zapewniajÄ… również pomoc paÅ„s­
i chÅ‚odzie"  przepÄ™dzanych" z m iejs­ wytwarza sam mydÅ‚o, m usztard \
tw ow ą dla dzieci, których ojciec u-
ca na miejsce po za uczuciem religij­ ocet, Å›wiece i drożdże i t. p A rtyk u
marł, lub jest niezdolny do pracy.
nym nie dawaÅ‚a czÅ‚owickow-i nic. lv te maja w gospodarstwie kobie­
Dzieciom m atek niezamężnych
cym ogrom nÄ… wagÄ™  kupujÄ…c pro­
Kobieta na wsi za ciężka ma pra­
lub rozwiedzionych rząd wypłaca na
dukty  SpoÅ‚em" popieramy sam opo­
ce. a za maÅ‚o pieniÄ™dzy, aby podró­
leżne im alimenty (oczywiÅ›cie w ra­
moc własną, otrzymujemy dobry pro
żować tylko jednostronnie.  G dy
zie gdy ojciec uchyla siÄ™), a potem
dukt, dajemy chleb polskiemu robot­
już wydajem y grosz na podróż, to
sam już Å›ciÄ…ga sobie wypÅ‚acane su­
nikowi, a ograniczamy tym samym
podróż ta musi być tak obmyślona,
my z zarobków ojca. z
kunno żydowsko-niemieckich mydeł
aby dawała wszechstronne korzyś-
N ow e praw o z końca r. 1938 przy
Schichta i t. p. artykułów . W inte­
ci. 
znaje różne ulgi podatkow e żonatym resie naszego PaÅ„stwa leży, by P o­
 M ódl się i pracuj" mówi kościół
lacy przede wszystkim popierali
lub ojcom liczniejszych rodzin. św.  Zasada słuszna, przeto, gdv
KOBIETA WIEJSKA Str. 15
swój własny przemysł, a nie w yw oj czych.  N a wycieczce w G dyni na8 spółdzielczych. O tóż ta Spółdzielnia
bierzemy wiary we własne siły jako w oparciu o Państw ow y Kom itet d >
zili pieniÄ™dzy na tandetÄ™, bardzo czy­
sto szkodliwa dla nas  do Niemiec, Polacy, gdy posłyszym y, iak poU Spraw K ultury W si wywalczyła dla
:zv gdzieindziej. skim rytmem piosenki bija fale m or8 wycieczek wiejskich bardzo duze
Czy nie przyjemnie byłobv pień skie o betony polskiego wybrzeża  zniżki np wycieczka mieszkańców
grzymce w Częstochowie, gdyby u* tak drogiego każdem u Polakowi. wsi, pochodzących z jednego pow ia8
czestnicy przy modłach zobaczyli, z>. W każdym niemal mieście zoba8 tu, może do stacji kolejowej Prze*
w tej Częstochowie ludzie oracv m i* czymy iak w ciągu, dosłownie paru worsk otrzymać zawsze 66 procent
i a wielki dorobek spółdzielczy.  minut, każda m atka i dziecko ma po* zniżki kolejowej w obie strony. 
jest tu np. Spółdzielnia Spożywców moc lekarską, jak ludzie nie psu>ą Z każdego więc pow iatu i z każdej
liczącą przeszło 6.000 członków  oczu przy kagankach, lecz m aja elek8 stacji kolejowej w Polsce grupa od
która ma własną piekarnię, mleczar8 tryczność. W mieście zobaczymy, że 25 do 52 osób korzystać może z 66
nie i przeszło 40 sklepów. większość ludzi pracuje określona proc. zniżki Kolejowej v/ obie stro8
G dy sie ma małe środki, a duże iość godzin i otrzym uje za te prace
ny.  Tadąc do Przeworska możemy
potrzeby  a wieś m a taka rzeczy8 wynagrodzenie takie, by wystarczy* zwiedzić W iejski U niw ersytet w G a8
wistość  trzeba każda sprawę łą* lo na życie, ubranie i na naukę. W ci, Spółdzielnie Koszykarska. Spól*
czyć, jak to mówią ludzie  piekne z
księgarniach ujrzym y tysiące cennych dzielnię Zdrow ia w M arkow ej, Spól8
pożytecznym". Nie kto inny, jak książek, najlepszych pisarzy polskich, dzielnie Spożywców, Szkołę P.olniczą
tylko kobiety muszą w inte8 o których nigdy nic nie wiedzie8 w Albigowej i wieś spółdzielcza
resie własnym, swoich rodzin i ogói8 liśmy. H andzlów kę.  Te same zirżki k o 8
no*polskim zacząć podróżow ać po
N a wycieczce możemy sic przeko8 leiowe sa do stacji Kielce i na spec­
Polsce. M usim y Polskę poznać, aby
nać w jak strasznych w arunkach jalnych 9 szlakach wycieczkowych.
następnie wiedzieć co w Niej dobre/
pracuje tysiące robotników w Aodzi, Tak wycieczki organizować i dokąd
go i pięknego, a co złego które trze8 na Śląsku, a przy tym jednocześnie m ożna jechać mówią następuiace w y 8
ba przemienić. zobaczymy jak wygodnie, beztrosko, dawniewa:  9 szlaków wycieczko8
Kobieta wiejska musi mieć głód
próżniaczo żyje fabrykant. wych"  cena z przesyłka poczt. 6 i
wiedzy, ten głód wiedzy musi ia
W idząc to w szystko i wiele, wie* gr. za 1 egz.  Takim celom służy
oderwać z kieratu ciężkiej codzien*
le innych rzeczy dopiero wterjv zacz8 Spółdzielnia  G rom ada"  ?  cena
nej pracy-  Częściowo zrobi to
niemy się czuć ludzmi, którzy świa8 za egz. 35 gr. wraz z przesyłka. Te
dobra książką, pogadanka, kurs  wydaw nictw a można zamawiać w
domie będą budow ać lepsze1 jutro
nic jednak nam nie zastÄ…pi dobrze
niszczyć co zle a dobro rozpow szech­ Spółdzielni Turystyczno*W ypoczyn8
zorganizowanej wycieczki.  N a wv
niać. W ycieczkow ać więc trzeba. kowej  G rom ada", W arszaw a. W a 8
cieczce przekonam y siÄ™ namacalnie
D o tej pory wycieczkowanie było lecka l l 8a. Pod ivm adresem można
o tym, jak jeden samorzÄ…d  potrafi
dla wsi bardzo utrudnione, organi8 też dostać szczegółowe informacje,
budow ać szkoły, drogi, szpitale, na
zacje chłopskie, te niezależne, nie po nadesłaniu znaczka pocztowego
wycieczce zobaczymy, jak M arko 8
otrzym ywały żadnych zniżek kole8 na odpow iedz
wianie z okolica potrafili surow a8 jowych, pomim o największego zro*
Porozum m y sie wiec z okolicznymi
dzić lekarza na wieś do swoicj spól* wioskami i organizujm y wycieczki.
zumienia chłop na wycieczko jechać
dzielni, na wycieczce w Liskowie n ;e mógł. O statnio wiele sie zmie8 Poznajm y Polskę, a będziemy wię*
możemy stwierdzić, jak dobry ksiądz
nilo. cei pracować nad sobą razem z inny8
potrafi we wsi wspólnie z nia wiele
Trzeci rok, jak pow stała Spółdzieb mi. abv w Polsce w każdym zakątku
zrobić, gdy współdziała jak równv
nia Turystyczno 8* W ypoczynkow a dać ładną treść pracy.
z równym w szeregach sDÓłdzieb
 G rom ada" z inicjatywy Central K.
Maszyny do szycia
9LFS-H S 9 Hl
UQBR f
wykonane z pierwszorzędnego
s zwedzki ego mat eri ał u
dostarcza po niskich cenach
TOB. A L F A - L A U A L Sp. z o. o.
Warszawa, Tamka 3
Warszawa, Sklep, Aleje Jerozolimskie 25
Oddział: Poznań, ul. Dąbrowskiego 12
S M G A 9
Str. 16________________________ K O B I T A WIEJSKA________________________________________ N r j
NAJSTARSZY POLSKI ZAKAAD
j UBEZPIECZEC i
z u w
SOLIDNE I TANIE UBEZPIECZENIA
Ogień  grad
I
odpowiedzialność cywilna
nieszczęśliwe wypadki
kradzież  auto  casco
i b
Specjalne dogodne warunki jednostkowych
i zbiorowych ubezpi eczeń gradowych.
B Zgłoszenia przyjmują O d d z ia ły (Inspektoraty) P o wszech - B
nego Za k ład u Ubezpieczeń Wzajemnych we wszystkich
większych miastach.
H B B H B B H 9 K B H I
Prenumerata   Kobieta W iejska', wynosi: kwartalnie 1* zł półrocznie 2- zł  rocznie 3-50.
CENNIK OGAOSZEC ; cala strona  2 0 0 ' zł 1/ 2 strony 100' zł'  )/8 strony 50 zł  Za treść ogłoszeń. Redak rja nie odpowiada.
Re d a gu je Komitet. Redaktor i Wy d awca ; HANNA CIEKOTOWA
A d re s Redakcji i A d m in istrac ji:  Kobieta Wiejska", Markowa k/Aańcuta, Spółdzielnia Zd rowia. Nu mer Rozrachunku 1.
Drukarnia Literacka Kraków, PI. Zgody 4.  Telefon 185-18.
1
f l
f l
1
i


Wyszukiwarka