! Barok renesans a barok


barok080aangelsa

Temat: Renesans to optymizm i harmonia, a barok niepokój i nadmiar.

" Serce roście patrząc na te czasy ! " - ta głośna formuła poetycka
rozpoczynająca pieśń drugą z "Ksiąg pierwszych" Pieśni Jana Kochanowskiego
uważana jest za manifestację renesansowego optymizmu. Odnosi się ona do
przyrody, radość jaką wywołują zmiany i nadzieje, jakie przynosi wiosna.
Nie lekceważmy jednak tego " przyrodniczego" punktu widzenia, ponieważ przemiany
pór roku jak i pogody, były w twórczości Kochanowskiego bardzo częstą i znaczącą
metaforą ludzkiego losu, źródłem pocieszenia i zapowiedzią na lepsze:

"... Nie porzucaj nadzieje,
Jakoć się kolwiek dzieje:
Bo nie już słońce zachodzi,
A po złej chwili piękny dzień przychodzi. ..."

("Pieśni" II, 9, w. 1 - 4 )

Ład przyrody stanowił gwarancję ładu w świecie spraw ludzkich, nienaruszalności
i niezmienności raz ustanowionego porządku moralnego.

Najbardziej znana dla renesansowego pojmowania świata jest słynna i otoczona
poetycką legendą pieśń Kochanowskiego " Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne
dary ?", w której optymizm poety renesansowego ugruntowany został wiarą w
opatrzność boską. Bóg kieruje sprawami świata i obdarza człowieka
dobrodziejstwami, które są wieczne jak ład natury.

Optymizm Hymnu wspiera się nie tylko na przekonaniu, że "dobroć [ boska ]
nigdy nie ustanie" , ale i na zaufaniu do wartości ludzkiego rozumu. Pieśń
Kochanowskiego jest zarazem manifestacją wiary w poznawcze możliwości człowieka.
Stwierdzenie, że świat jest bardzo harmonijny i piękny, że jest odbiciem boskiej
doskonałości, jest odbiciem boskiej doskonałości, jest zarazem stwierdzeniem, że
człowiek zdolny jest poznać harmonię tego świata, przeniknąć i zrozumieć prawa
nadane przez Boga naturze.

We wczesnym, optymistycznym okresie renesansu, Kochanowskiemu i innym pisarzom
wydawało się, że nie tylko poznali świat, ale znaleźli receptę na wszystkie
niedostatki i kaprysy fortuny. Znaleźli ją w pismach Cycerona, mądrości stoików,
a więc w rozumie i cnocie.

Łacińskie "humanus" to właśnie "ludzki" ale słowo "odrodzenie" ma jednak inne
jeszcze znaczenie. Czasy te bowiem odrodziły sztukę starożytną, opierając -
zwłaszcza architekturę i rzeźbę - na jej wielkich wzorach. To właśnie sztuka
starożytna stworzyła budowle spokojne i harmonijne w kształcie, posągi wierne
wspaniałej, niedoścignionej naturze, którą teraz znowu zaczęto podziwiać i
badać. Obok kościołów powstawały więc teraz coraz liczniej budowle świeckie,
posągi świeckich ludzi, niezliczone obrazy ukazujące piękno człowieka i bogactwo
jego otoczenia.

W rzeźbie odrodzenia, podobnie jak w architekturze tej epoki, obserwujemy silny
wpływ sztuki antyku. Wzorem stały się antyczne posągi bogów i bohaterów, w
których ówczesny artysta wyrażał swój podziw dla idealnej harmonii ludzkiego
ciała, starając się stworzyć dzieło o najdoskonalej wyważonych proporcjach. Nie
znaczy to, iż wielcy rzeźbiarze odrodzenia po prostu powtarzali starożytne
wzory. Ucząc się u rzeźbiarzy antyku szacunku dla form ukształtowanych przez
naturę, tworzyli oni dzieła inne, własne, często nawet od starożytnych
wspanialsze.

" Przerost formy nad treścią" - okres baroku "dorobił się" takiej etykietki
przez to , że artyści skupili się na poszukiwaniu nowych form, dzięki którym
można dobrze wyrazić wnętrze człowieka, jego lęki, cierpienia, niepokoje.
Wielokrotnie posądzana estetykę barokową o to, iż grzechem nadmiaru i
przeładowania opłacała występek pychy. Przywiązanie do dekoracyjności było
rzeczywiście ogromne, architektura jest bogata , pełna ozdób, rozbudowana.

Świadomość istnienia człowieka w nietrwałym świecie, z zarazem poczucie
nieskończonej wieczności, ujawniły wewnętrzne rozdarcie człowieka - musiał
wybierać albo zgodę na świat nietrwały ale piękny, albo poszukiwanie trwałych
wartości.

Pogodna, harmonijna sztuka odrodzenia była odbiciem wewnętrznego spokoju
człowieka, który nie wchodząc w konflikt z Kościołem, mógł poznawać świat,
przyrodę i rządzące nią prawa. Spokój ten zburzyła reformacja. Zapoczątkowana
w roku 1517 przez Marcina Lutra, rychło ogarnęła wiele krajów Europy. Podając
w wątpliwość wiele podstawowych prawd wiary głoszonych przez Kościół katolicki,
protestanci w umyśle człowieka późnego odrodzenia zasiali wątpliwości, każąc mu
na nowo rozważyć swój stosunek do religii i do świata.

Wpływy kościoła katolickiego uległy w Europie znacznemu ograniczeniu. Idee
protestantyzmu dotarły do wielu krajów, a w niektórych (Niemcy i Holandia) stały
się obowiązujące. W roku 1545 na soborze trydenckim Kościół katolicki przystąpił
do przeciwdziałania, powołując do walki z herezją również sztukę. Na pewno nie
nadawała się do tego celu pogodna, spokojna i bliska człowiekowi sztuka
odrodzenia. Teraz sceny religijne miały być malowane w taki sposób, aby człowiek
poczuł się wobec nich mały, kruchy i bezradny.

Był to zarazem okres, gdy po latach wzrostu znaczenia mieszczaństwa na powrót
dochodzi do głosu magnateria. Wielcy feudałowie doskonale rozumieli, że
okazałość ich rezydencji, wyposażonych w niezmierne bogactwo malarskich i
rzeźbiarskich ozdób, podniesie ich znaczenie wobec podwładnych. Zarówno więc
władzy kościelnej, jak i świeckiej zależało na spotęgowaniu oddziaływania
obrazów, rzeźb i budowli. Dokonano tego, mówiąc najogólniej, przez zastąpienie
statycznej kompozycji renesansu kompozycją dynamiczną, wyrażającą gwałtowny ruch
oraz przez spotęgowanie działania kontrastów światłocieniowych, tworzących
nastrój niepokojącej tajemniczości. W sztuce, wyrażającej dotychczas radość
płynącą z bezpieczeństwa człowieka wobec Boga i władzy, pojawił się niepokój i
dramat.

Takie były narodziny sztuki baroku, która rozwijała się od około 1600 roku do
mniej więcej połowy XVIII wieku, ogarniając swym zasięgiem niemal wszystkie
kraje Europy, a także Amerykę Środkową i Północną.

Należy od razu zaznaczyć, że forma dzieł barokowych w różnych krajach
prezentowała się rozmaicie. Budowle najbardziej okazałe i najbardziej zdobione
wznoszono np. w Niemczech oraz w Hiszpanii i jej amerykańskich posiadłościach,
najskromniejsze w Anglii i Francji, gdzie renesansowa harmonia form nigdy nie
poszła w zapomnienie.

Tak więc, renesans to optymizm i harmonia, a barok to niepokój i nadmiar.


Wyszukiwarka