| ŻYCIE WEWNTRZNE | ZNAKI | 61
60
Katarzyna Miller
bie albo kogoś zarazić HIV, spłodzić dziecko, zakochać się,
trzeba się liczyć z odrzuceniem, brakiem satysfakcji. Seks
w realu wymaga czasu, starań, odpowiedzialności... To wielki
sprawdzian. Teraz pojawia się alternatywa nieobarczona taki-
Polacy są europejskimi rekordzistami w liczbie wysyłanych SMS-ów.
mi kosztami i ryzykiem. Pozostaje nadzieja, że nie przesta-
niemy tęsknić za spotkaniem z prawdziwym człowiekiem.
Dzięki Internetowi wiele osób pracuje w domu. Coraz częściej też
Gra Second Life to dowód, że światy realny i wirtualny już
dziś się przenikają, granica się zaciera. W wirtualnym świecie można
zamiast się spotykać, czatujemy, rozmawiamy przez komputer
zarobić prawdziwe pieniądze, ktoś, komu życie w realu nie idzie, tam
kwitną wirtualne znajomości. W grze internetowej Second Life
dostaje drugą szansę i odnosi sukces. Czym to grozi?
K.M.: Wszystko dobrze do momentu, gdy traktujemy
swoje awatary, czyli wirtualne wcielenia, ma już kilka milionów
grę jako grę. Ma wtedy plusy, bo daje szansę na odgrywanie
ról, przećwiczenie czegoś, co do tej pory było dla nas trudne.
osób. Czy wirtualny świat ma szansę na dobre wyprzeć ten
Jeśli te umiejętności przeniesiemy do realu, może to pozy-
prawdziwy? Katarzynę Miller i Wojciecha Eichelbergera
tywnie wpłynąć na nasze życie. Jednak taka gra wciąga, do-
świadczenie podpowiada, że istnieje niebezpieczeństwo, że
pyta Tatiana Cichocka Zdjęcia Zosia Zija
to drugie życie może stać się tym ważniejszym. Szczególnie
gdy prawdziwe życie nie jest zbyt satysfakcjonujące. Bo jeśli
tutaj jestem samotny, a tam mam przyjaciół i jestem Mister
Universum, to jaką mam motywację, by wracać tutaj i próbo-
wać coś robić z tym życiem, które mam dane tu i teraz?
W.E.: Poza tym ludzie jako gatunek lubią się bawić.
Symulowane rozkosze
Zabawa to jedna z naszych podstawowych potrzeb.
Według historyka Johana Huizingi zabawa i gra oraz związa-
ne z nimi współzawodnictwo leżą u podstaw ludzkiej natury i dzia-
Isaac Asimow, amerykański pisarz science fiction, w jednej ze się, że w krótkim czasie szczury zaprzestały kontaktów łania w ogóle.
swoich książek nakreślił obraz przyszłości, w którym ludzie w ogóle nie z innymi szczurami, tylko naciskały ową klapkę. W.E.: Dziś jednak widać wyraznie, jak ta potrzeba ule-
wychodzą z domu, kontaktują się ze światem zewnętrznym tylko za po- K.M.: Przestawały jeść. Zdychały z rozkoszy. Wyniki ga degeneracji. Ludzkość infantylizuje się w zastraszają-
mocą zaawansowanych komunikatorów. To prawdopodobna wizja? tego eksperymentu nie napawają optymizmem. cym tempie. Ludzie fizycznie dorastają, ale psychicznie nie
K.M.: Mam rzeczywiście wrażenie, że ludzkość, Ale człowiek ma jeszcze duszę i parę zwojów więcej niż szczur... dojrzewają, wręcz cofają się w rozwoju. Charakterystyczną
a przynajmniej znaczna jej część, wybierze kiedyś wa- W.E.: Jednak z drugiej strony ludzie mają też obawy i lę- cechą psychicznego niedorozwoju jest niechęć do brania
riant życia w wirtualnie sterowanej, technologicznie za- ki, które muszą pokonywać, by wyjść naprzeciw drugiej oso- na siebie jakiejkolwiek odpowiedzialności. Pewnie dlatego
awansowanej trumience. W okularach sensorycznych, bie. Poszukiwanie przyjemności w bezpośrednim kontakcie nasza cywilizacja coraz wyrazniej przejawia tendencję
z panelem sterowania reagującym na fale mózgowe i sy- sprawiało do tej pory, że im się chciało te bariery przekra- do ucieczki w zabawę. Bo zabawa jest na niby, bez prawdzi-
mulatorem wrażeń zmysłowych. Ci ludzie będą przeży- czać. Niestety, wielu ludziom nie za bardzo się dziś chce. wych konsekwencji.
wać wirtualne podróże, przygody, seks. Albo łechtać sobie K.M.: Często stoją za tym ogromne zranienia, nie- K.M.: To inne zabawy niż te, które pomagają dzieciom
ego, choćby tym, że się dowodzi wielką armią czy wygry- możność przekraczania siebie, pracy nad sobą. w procesie dorastania. Dzieci się bawią w to, co robią doro-
wa konkurs piękności. Spotkanie z drugim człowiekiem jest nieprzewidywalne, nie śli (w dom, w sklep...), i ćwiczą to w bezpiecznych warun-
W.E.: Taki obywatel może być też wygodny dla rządu. da się kontrolować. Nie macie wrażenia, że ludzie mają dziś obsesję kach. Zabawy infantylnego dorosłego zwykle do niczego ta-
Będzie sobie leżał karmiony przez kroplówkę, widząc na punkcie kontroli? kiego nie prowadzą. On będzie tak długo naciskał tę klapkę
w okularach smakołyki, nie będzie się sprzeciwiał, byleby K.M.: Bo daje złudne poczucie panowania nad życiem. przyjemności, aż jego ośrodek rozkoszy się znieczuli.
go nie odłączać od aparatury... Dlatego możemy czuć chęć ucieczki do wirtualnego świata, W.E.: Można to nazwać powszechną infantylną fiksacją,
Katastroficzna wizja. który sami tworzymy i nad którym jako twórcy panujemy. która może przerodzić się w obsesję. Mamy coraz więcej
W.E.: Badania pokazują, że mózg praktycznie nie roz- W.E.: Rozwój technologii idzie w tę stronę, by wirtualna dorosłych dzieci, które interesuje jedynie rozrywka,
różnia stymulacji rzeczywistymi bodzcami zmysłowymi symulacja była na wyciągnięcie ręki, w dodatku dokładnie ta-
i bezpośredniego drażnienia ośrodków mózgowych odpo- ka, jakiej zapragniemy. Co innego kochać się z wirtualną
wiedzialnych za odczuwanie określonych doznań. Przepro- partnerką, która zrobi i powie dokładnie to, co się nam zama-
wadzono doświadczenie: szczurom zamontowano w klatce rzy, a co innego spotkać się z żywą kobietą. Tu w grę wcho-
Wojciech Eichelberger przycisk, którego naciśnięcie powodowało bezpośrednią dzą prawdziwe emocje i trudności np. z erekcją. W dodat-
stymulację ich ośrodka przyjemności seksualnej. Kiedy ku trzeba ponosić emocjonalne, społeczne, moralne
szczur naciskał klapkę, odczuwał przyjemność. Okazało i zdrowotne konsekwencje własnych działań. Można np. sie-
zwierciadło 05/07 www.zwierciadlo.pl
62 | ŻYCIE WEWNTRZNE | ZNAKI dzą nieocenioną szkołę przetrwania na wypadek, gdyby
nam się popsuły nasze ukochane zabawki.
Co jest wartością dla nas?
W.E.: W naszej kulturze? Zmienność, różnorodność, no-
wość, szybkość, ekstremalna stymulacja. Wszystko to z lęku
przed refleksją i zatrzymaniem się, które kojarzą się z nudą.
Zapomnieliśmy, że z nudy rodzi się intuicja, inspiracja i re-
fleksja, że nuda jest ważnym elementem procesu dochodze-
nia do ważnych rozwiązań. Dlatego inteligentny człowiek
tymczasem poziom rozrywki oferowanej przez media i tzw. nie drży na myśl, że zostanie odłączony od elektronicznych Stąd prosta droga do zachłyśnięcia się gadżetami, które za-
kulturę popularną staje się coraz niższy. Bo zabieganie stymulatorów. Wspaniały potencjał nudy został w naszej bijają nudę. Choćby nowymi komórkami...
o oglądalność każe tę rozrywkę dostosowywać do poziomu kulturze zdewaluowany. Nuda kojarzy się teraz z nieuda- Które służą jednak komunikacji.
przeciętnego odbiorcy. W rezultacie intelektualna, emocjo- nym życiem, jest w opozycji do sukcesu. K.M.: Ale też zniewalają, uzależniają i tworzą iluzję
nalna i estetyczna wrażliwość przeciętnego odbiorcy spada K.M.: I twórczości. bliskości. Napiszę sto SMS-ów i pstryk, dostanę na nie sto
na łeb na szyję. A człowiek, który nie podejmuje w tych W.E.: Dziecko mówi, że się nudzi, w domu alarm. Staje- odpowiedzi, jestem w kontakcie. Ale co to za kontakt?
dziedzinach wyzwań, cofa się w rozwoju. Jeśli ten proces bę- my na głowie, żeby mu zapewnić rozrywki, fundujemy jesz- W.E.: W komórkowym szaleństwie ujawnia się zro-
dzie postępował, za jakiś czas część ludzi da się sprowadzić cze jeden film czy grę komputerową. Nie widzimy, że w ten dzona z niskiego poczucia własnej wartości narcystyczna
do poziomu egzystencji odpowiednio stymulowanego mó- sposób marnujemy jego twórczy potencjał. Nuda stała się potrzeba popularności. Chcemy zainteresować sobą jak
zgu. Można to było oglądać w wizjonerskim filmie Matrix . współczesnym demonem, zagrożeniem. Nic dziwnego, że lu- najwięcej ludzi. Im więcej, tym lepiej. Udowadniamy so-
K.M.: Tworzymy cywilizację uzależnień. Niedojrzały dzie tak wychowani nie są w stanie wytrzymać bezcennych bie, że jesteśmy popularni. Ale popularność to tylko pozór
człowiek wybiera to, co mu natychmiast przynosi ulgę, za- chwil ciszy, które są niezbędną częścią życia, okazją, by istnienia w sercach innych.
spokojenie. Bo żeby uzyskać podobny efekt, czyli spowodo- przetrawić dotychczasowe doświadczenia i wygenerować K.M.: Kiedyś możliwy był jedynie kontakt osobisty,
wać wzrost poziomu endorfin, w sposób naturalny, trzeba by nowe pomysły, zobaczyć jasno kierunek, w którym chcemy z natury głębszy. Więc człowiek chciał wykonać ten ruch,
się niezle namęczyć: ćwiczenia, bieganie, taniec... Nie mó- dalej zmierzać. Zagłuszając te chwile elektroniczną stymu- włożyć nieco czasu i wysiłku w to, by ten kontakt podtrzy-
wiąc o tym, że niektóre używki produkują stany nieosiągal- lacją, stopniowo tracimy kontakt z własną duszą. mywać. Ale tak można się kontaktować zaledwie z kilko-
ne dla przeciętnego człowieka. Komputerowe wizje też to za- K.M.: Wyrabiamy w sobie nawyk włączania telewizora ma osobami. Na więcej nie starcza czasu i czegoś, co na-
pewniają. Kto się temu oprze? i nie zauważamy, że kolejny wieczór spędzamy w cudzym zywam wolnymi mocami przerobowymi.
A ludzie są dziś sfrustrowani, zestresowani i rozczarowani świecie. Ale jest jeszcze inny aspekt nudy. Często dziecko W.E.: Potrzeba pisania olbrzymiej liczby SMS-ów czy
rzeczywistością. słyszy: nie nudz . W ten sposób dostaje informację, że ono maili, którą odczuwa dzisiaj znaczna część młodzieży, jest
K.M.: I właśnie dlatego uciekają w marzenia. To są samo i to, co może zaproponować, jest nudne. W takim ra- często rozpaczliwym wołaniem o pomoc: pamiętaj o mnie, je-
marzenia kompensacyjne, nikt w realu nie jest w stanie zie coś interesującego może pochodzić jedynie z zewnątrz. stem, jestem!, wyrazem głębokiej niepewności i samotności.
ich spełnić. Życie nie daje żadnej gwarancji, a ludzie się K.M.: A oni sobie przypuszczalnie wyobrażają, że są
tego strasznie boją. Niektórzy mają dobrze zbudowaną w niezwykłej przyjazni z ludzmi. Bo reklamy tak to pokazu-
strukturę psychiczną i lubią lub chociaż akceptują tę nie- ją. Esemesuj, a będziesz zaprzyjazniony z całym światem.
W tej rozmowie pomijamy dotąd aspekt oczywisty. Czy można
żyć bez fizycznego kontaktu z innymi? Eksperyment Harry ego Harlo-
wa ( Natura miłości , 1958) pokazał, że małpki karmione przez dru-
W komórkowym szaleństwie ujawnia się
cianą matkę zastępczą, wychowywane bez dotyku marniały...
narcystyczna potrzeba popularności. Chcemy W.E.: Głaskanie ego nie zastąpi głaskania ciała. Póki
więc nie ma takich możliwości, ludzie nie zrezygnują
zainteresować sobą jak najwięcej ludzi. Im więcej,
z kontaktów osobistych. Ale niebezpieczne jest to, co nasza
tym lepiej. Bo reklamy tak to pokazują. Esemesuj,
kultura robi z dotykiem. Może się okazać, że będziemy
a będziesz zaprzyjazniony z całym światem wręcz zmuszeni do zamykania się w symulatorach dotyko-
wych... Dotyk stał się podejrzany jako wyraz ukrytych, nie-
właściwych emocji i motywacji. Coraz mniej dla niego
miejsca w przestrzeni publicznej, a nawet prywatnej. Męż-
spodziankę życia, wiedzą, że istotą egzystencji jest wła- Tatiana Cichocka czyzni nie chcą się dotykać, bo boją się posądzenia o ho-
śnie owo płynięcie, przemijanie. Dlatego nie wszyscy pew- moseksualizm, ojcowie i matki boją się dotykać dzieci, by
nie dadzą się zamknąć w kapsułach symulacyjnych. Na- nie być posądzeni o molestowanie, ba... mężczyzni boją się
sza kultura nie daje takich wzorów. Mamy za to z tych samych powodów dotykać kobiet.
spektakularne wyjątki, na przykład społeczność amiszów. Na szczęście rośnie kontrkultura wobec dominującej
W.E.: To dobry przykład, bo ekstremalny, z drugiego antydotykowej kultury. Ludzie chcą doświadczać kontaktu
końca skali. Amisze świadomie uciekają od zabawy polega- i bliskości, chcą żyć życiem odpowiedzialnym, doniosłym
jącej na elektronicznej stymulacji. Nie mają elektryczności, i brzemiennym w konsekwencje. Wierzę, że tej tęsknoty
pracują, żyją bogobojnie, skrupulatnie przestrzegają praw się nie da z ludzkich serc ani wyplenić, ani zastąpić nawet
i obyczajów swojej społeczności. Z punktu widzenia cywili- najdoskonalszym, elektronicznym symulatorem.
zacji to bardzo dobrze, że istnieją. Oni mają szansę prze- K.M.: Życie się nie da zabić.
trwać, gdyby np. zabrakło energii albo gdybyśmy wszyscy W.E.: Ani zabawić na śmierć.
wylądowali w symulatorach. Można powiedzieć, że amisze
i inni im podobni, dla których wartością jest stałość, prowa- Podyskutuj na www.forum.zwierciadlo.pl
zwierciadło 05/07 www.zwierciadlo.pl
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
WSM 10 52 pl(1)VA US Top 40 Singles Chart 2015 10 10 Debuts Top 10010 35401 (10)173 21 (10)ART2 (10)więcej podobnych podstron