opowiadania erotyczne najlepsze w sieci koryto de artykuły2




opowiadania erotyczne :: najlepsze w sieci :: koryto.de - artykuły










function selecturl(s) {
var gourl = s.options[s.selectedIndex].value; window.top.location.href = gourl;
}


.text {
COLOR: #363636; FONT-FAMILY: Verdana; FONT-SIZE: 10px; FONT-WEIGHT: normal; PADDING-BOTTOM: 3px; PADDING-LEFT: 5px; PADDING-RIGHT: 5px; PADDING-TOP: 3px; TEXT-ALIGN: justify
}








































Menu
główne




strona
główna
księga
gości
forum


/* top, 2 => bottom */
stayBrand();
//setTimeout(hideBrand, 5000); // 5sek
/* ]]> */










Opowiadania:




Fantazje
Różne









Najczęściej
czytane




14-letnia
Wioletka
Ciocia
Kasia
Siostrzenica
Nina
Sąsiadki
Namiętna
małolata
Lekcja
angielskiego
Majka
Tatiana
Nieziemski
trójkąt
Ruda














Artykuły
> Różne
> Barbara



Wreszcie
nadszedł ten dzień. Dzisiaj Barbara zagra w swoim
pierwszym filmie porno. Wstała wcześnie by się ubrać i
zrobić makijaż. Miała być w studio o dziewiątej rano.
Była podniecona myślą, że będzie się pieprzyć przed
kamerą. To cudownie, myślała, pieprzyć się i jeszcze
dostawać za to pieniądze. Z domu wyszła również
wcześnie, aby się nie spóźnić do studia. Po krótkim
oczekiwaniu spotkała się z dyrektorem planu, Jarkiem.
Opisał jej jak wyglądać mają poszczególne sceny i czego
od niej się oczekuje. Miała wystąpić w scenie z innymi
gwiazdami porno: Markiem i Anką. Marek był bardzo
przystojnym, wysokim mężczyzną około
dwudziestopięcioletnim. Był dobrze zbudowany, z dobrze
odznaczającymi się mięśniami. Barbara przyglądała mu się
uważnie, wyobrażając sobie jakiego może mieć kutasa.
Anka była bardzo atrakcyjną kobietą o wspaniałej
figurze. Miała piękne kręcone kasztanowe włosy, która
spływały jej do ramion. Barbara zastanowiła się, jak
jędrne mogą być jej piersi. Aczkolwiek Anka nie miała
ich tak dużych, jak Barbara. Miała natomiast śliczną
zaokrągloną pupkę. Barbara była ciekawa ile razy Anka
pieprzyła się tutaj. Barbara miała zagrać jako nowo
zatrudniona pomoc domowa, która wchodzi do gabinetu
swojej pracodawczyni i zastaje ją w trakcie uprawiania
miłości. Po uprzednim poinstruowaniu jej przez dyrektora
planu, Barbara dobrze wiedziała co ma dalej
robić. Najpierw jednak poszła do garderoby, aby nałożyć
odpowiedni makijaż i kostium. Dostała skąpą małą czarną
spódniczkę, która bardziej odkrywała niż zasłaniała jej
cudowne nogi. Otrzymała również odpowiednią parę
majteczek, które miały jeszcze bardziej eksponować jej
kształtny tyłeczek. Do tego czarny, koronkowy, krótki
top, przez który widać kliknij... było bardzo dobrze jej
sterczące brodawki. Dziewczyna zajmująca się makijażem
Barbary, nałożyła obficie na jej usta szminki, a włosy
ułożyła tak, aby uroczo opadały na ramiona. Wyglądała
naprawdę uroczo, każdy mężczyzna mógłby o niej marzyć.
Taka kobieta, z którą nie dbałbyś o to, że nie potrafi
za wiele w łóżku. Ta jednak wiedziała, i to bardzo
dobrze wiedziała co robić, jak się pieprzyć. W końcu
Barbara była gotowa. Cała ekipa przyszła już na plan
przygotowana do kręcenia filmu. Barbara wcieliła się w
swoją rolę. Zaczęła sprzątać i odkurzać rzeczy na
schodach w holu. Weszła na górę, otworzyła drzwi do
sypialni. W środku na łóżku leżeli Marak i Anka w
pozycji 69. Ania z pasją ssała dużego penisa swojego
partnera. Barbara obserwowała ich przez chwilę,
przesuwając dłonią po swoim kroczu. Następnie wyjęła
jedną pierś ze swego skąpego wdzianka, ukazując do
kamery już stwardniałą brodawkę. Zaczęła się nią bawić.
Najwyraźniej ściskanie ich zaczęło ją podniecać, a także
to co działo się na łóżku. Następnie zdjęła zupełnie
górę ubrania, uwalniając ogromne piersi, które nadal
masowała i nadal przyglądała się parce na łóżku. Po
chwili zrzuciła też spódniczkę, ukazując długie, zgrabne
nogi, by następnie powoli zsunąć majteczki. Barbara
obserwowała, jak Anka bierze teraz głęboko, aż do
gardła, penisa Marka. Jej ręka zaczęła pracować szybciej
na mokrej już cipce, co i raz wkładała do niej palce.
Po cichu weszła do sypialni i zakradła się na skraj
łóżka, stając dokładnie między nogami Marka. Ania
uniosła wzrok, nie przestając obciągać kutasa. Barbara
przysunęła się bliżej, pieszcząc nogi Marka i zbliżając
się do jego wrażliwych miejsc. Przesuwała językiem coraz
wyżej, aż w końcu dotarła tam, gdzie zamierzała. Powoli
zaczęła lizać jego jajka, podczas gdy Anka ssała go
zawzięcie. Barbara przysunęła bliżej głowę i wzięła te
jajka do ust, by je trochę possać. Następnie pozwoliła
się im wysunąć tak, aby kamera mogła uchwycić je takie
mokre pokryte jej śliną. Powtarzała tę czynność nie
tylko dla kamery. Chciała też dać Markowi jak największą
przyjemność z ssania i lizania jąder. Dla filmowców to
też było wspaniałe ujęcie, kiedy to Barbara pochłaniała
z zachwytem woreczek mosznowy Marka. Następnie powoli
przesunęła się niżej, liżąc językiem skórę Marka poniżej
jąder. Pracowała zapalczywie językiem coraz niżej i
niżej, aż dotarła do jego odbytu. Bawiła się liżąc
dookoła tej dziurki. Marek nie spodziewał się takiego
obrotu sprawy, ponieważ tej sceny nie było w
scenariuszu. Nie miał jednak nic przeciw temu, by piękna
blondynka lizała jego kakaowe oko. Jeśli to było to,
czego chciała Barbara on też był z tego zadowolony. Po
zakończeniu tych pieszczot Barbara podniosła się, gdyż
Anka obróciła się, by dosiąść Marka. Nadziała się na
jego pal i zaczęła go ujeżdżać. Po chwili Barbara
zwróciła uwagę na wypięty tyłeczek Anki. Nigdy przedtem
nie miała żadnych doświadczeń z drugą kobietą. To miało
być jej pierwsze takie doświadczenie. Barbara spojrzała
na tę dziurkę koleżanki, która poruszała się to w górę,
to w dół, podczas gdy Marek posuwał jej mokrą cipkę.
Wyglądała ślicznie, tak szczelnie obejmowała tego
kutasa. Dupka Ani zaczęła ją podniecać coraz mocniej,
jak tylko zbliżyła do niej swą twarz, by ją lizać.
Barbara położyła dłonie na pośladkach koleżanki.
Rozsunęła jej pośladki na boki, patrząc jednocześnie jak
Marek się zagłębia w cipeczkę. Barbara zaczęła lizać
cudowne pośladki Ani, stopniowo przesuwając się bliżej
jej rowka. Gdy już tam trafiła, jej język począł
poruszać się, to w górę, to w dół po tej szczelince. W
końcu dała Ance długi mokry pocałunek w dupcię,
zanurzając w niej głęboko język. Anka zajęczała głośno
pod wpływem tych niesamowitych pieszczot tak, jakby
zbliżała się do orgazmu. Czuła przecież kutasa Marka,
który zagłębiał się w nią, a język Barbary też
doprowadzał ją do szaleństwa. Wszystko to
powodowało, że jej szczyt szybko się zbliżał. Barbara
przycisnęła jeszcze mocniej swoją twarz do niej,
kontynuując swe analne pieszczoty. Ją też podniecało to,
co robiła. Wyobrażała sobie, jak taka jędrna i wąska
dziurka może pomieścić w sobie tak wielu facetów. Skóra
na jej pośladkach była taka miękka, szparka taka ciepła
i wrażliwa na dotyk językiem. Barbara nie była w stanie
oprzeć się tak cudownemu i naprawdę pysznemu pieszczeniu
kobiety. Ciężko pracowała języczkiem po rozwartym
odbycie Anki, co raz wpychając go do środka. Lizała ją
najwyraźniej smakując się w tym. Rozsuwała jej pośladki
tak szeroko, jak to tylko było możliwe. Następnie
polizała swoje palce i wepchnęła je do środka.
Rozciągała nimi kakaowe oczko tak długo, aż się
porządnie otworzyło. W końcu Barbara mogła zajrzeć do
środka Ani. Jednakże na tym się nie skończyło. Znowu
zaczęła wsuwać swój język do środka. Lizała ją i
smakowała wewnętrzne ścianki odbytu koleżanki. Wreszcie
Ania zaczęła szaleńczo szczytować, napinając wszystkie
mięśnie. Barbara nie zaprzestała swojej pracy językiem.
Pozwoliła tym samym odczuć koleżance wspaniałe
pieszczoty języczkiem w dupce, w trakcie orgazmu. Było
to dla niej nowe doświadczenie. Po chwili przyszedł czas
i na Marka, zaczął on eksplodować w cipce partnerki.
Ania przeżywała konwulsje niekończącego się
szczytowania. Czuła całym ciałem skutki pieszczot
Barbary w jej odbycie i pompującego w głąb jej pochwy
całe mnóstwo gorącej spermy penisa. Gdy jej orgazm
się skończył, Barbara wycofała się, aby Anka mogła zejść
z Marka. Barbara usiadła obok niej i namiętnie się z nią
całowała, pokazując do kamery jak bardzo podnieciło ją
lizanie dupci drugiej kobiecie. Ania jeszcze przez
chwilę odpoczywała, chcąc uspokoić ciało po tak
intensywnym szczytowaniu. To był tylko film, chociaż
to czego przed chwilą doświadczyła było rzeczywistością.
Nigdy wcześniej nie odczuwała takiej przyjemności. Kim
była ta nowo przyjęta do pracy dziewczyna o imieniu
Barbara. Nie zachowywała się tak, jak to było
zaplanowane. I jeszcze te nieprzyzwoite rzeczy, które
robiła. To już nie był film. To co się tam działo było
rzeczywistością. Barbara grała swoją rolę, ale to co
robiła sprawiało jej przyjemność, to było to, czego
pragnęła. Teraz Barbara leżała na plecach na łóżku,
a Anka zaczęła zawzięcie lizać jej cipkę. W tym samym
czasie Marek uklęknął nad twarzą Barbary, pozwalając jej
ponownie wziąć penisa do ust i obciągać. Po pewnym
czasie Marek przesunął nieco Anię, leżącą między udami
Barbary. Gdy zrobił sobie wystarczająco miejsca wszedł
swoim penisem w cipkę Barbary. Pieprzył ją mocno i
głęboko w tę mokrą, śliską szparkę. W końcu doszedł i
Barbara poczuła w dziurce już drugi jego wystrzał spermy
tego dnia. Marek wyciągnął z niej kutasa i trochę białej
cieczy zaczęło wypływać z jej cipki. Ania opuściła
na chwilę sypialnię. W tym czasie Marek obrabiał nadal
Barbarę. Kiedy tamta wróciła, usadowiła się pomiędzy
nogami Barbary. W ręku trzymała banana przyniesionego z
kuchni. Chciała pokazać koleżance, że potrafi
improwizować i wprowadzać pewne szalone zmiany w
scenariuszu. Uklękła na łóżku, demonstrując Barbarze jak
powoli go obiera. Gdy go obrała, położyła go na cipce
Barbary. Chłodził jej gorące mokre wejście. Po chwili
Ania zaczęła nim poruszać, zbierając na końcu banana
nieco świeżej spermy Marka. Następnie powoli i
delikatnie wprowadziła owoc do środka. Penetrowała nim
dziurkę Barbary trochę z wierzchu, by po chwili wepchnąć
banan głęboko. Wśliznął się z łatwością, pomogła w tym
sperma, wypełniająca cipkę Barbary. Anka wepchnęła owoc
na tyle głęboko, że wystawała mniej niż jego połowa.
Barbara zaczęła krzyczeć z rozkoszy, czując w swojej
ciepłej, mokrej szparce zimny owoc. Dziewczyna nadal
pieprzyła Barbarę bananem. Wpychała go coraz głębiej w
jej mokrą szparkę. Teraz wystawał z niej już sam
czubeczek. Po chwili, używając palców, wcisnęła w
Barbarę ostatni kawałek owocu do środka. Zniknął głęboko
w jej wnętrzu. - Oh Boże, jakie to cudowne uczucie -
Barbara jęczała z rozkoszy. Teraz Anka palcami
odnalazła łechtaczkę partnerki i zaczęła ją pocierać.
Sprawiła, że Barbara jeszcze intensywniej odczuwała
rozkosz. Domyśliła się tego, gdyż różowy pączek Barbary
urósł i stwardniał w jej palcach. Ścisnęła go w palcach,
zaczęła go pieścić jeszcze mocniej. Koleżanka Ani pod
wpływem tych pieszczot wydała z siebie niekontrolowany
krzyk. Ania nie zaprzestała więc masturbacji, wiedząc,
że to zachowanie oznacza zbliżający się orgazm. Drugą
ręką wepchnęła banana jeszcze głębiej, tak, że aż
dotknął samego końca pochwy. To sprawiło, że Barbara
zupełnie straciła kontrolę nad sobą. Rzucała się na
łóżku, aż w końcu jej ciałem wstrząsnęły gwałtowne
konwulsje orgazmu, podczas gdy banan wciąż był głęboko w
niej. Wyglądało to tak, jakby miała przeżywać takie
uniesienie cały dzień. Jej ciało wciąż się trzęsło
podczas przechodzącego przez nią orgazmu. Gdy wydawało
się, że to już koniec, przechodziła przez nią kolejna
fala rozkoszy. Barbara wciąż szczytowała, doznając
jednego potężnego orgazmu. Gdy orgazm Barbary
dobiegł końca Anka przysunęła się na powrót do cipki
partnerki. Chwyciła jej wargi sromowe i rozłożyła tak
szeroko, aż mogła zobaczyć w środku końcówkę banana.
Szparka Barbary była naprawdę bardzo mokra, między
innymi od jej własnych soków wymieszanych ze spermą
Marka, jak i ze śliną Anki. Przysunęła swą twarz do tej
dziurki i zaczęła ją lizać. Gdy pochłonęła już wszystkie
soki, zassała mocno cipkę Barbary. Banan zaczął się
powoli wysuwać z niej, cały pokryty spermą Marka i
kobiecymi sokami. Ania zjadała końcówkę owocu
posmarowanego tak pysznym kremem. Następnie wysysała
dalszą jego część, aż Barbara wygięła biodra z rozkoszy.
Zjadała tak owoc kawałek po kawałku, dopóki nie wyszedł
cały banan. Barbara natomiast zaczęła masować swoją
bananową szparkę, co chwila zlizując z palców wyśmienity
krem, który z niej wypływał. Na koniec Ania pocałowała
ją namiętnie, podczas gdy Marek już tylko je obserwował.
Cała trójka legła na łóżku w swych ramionach.
Barbara, jako pomoc domowa, odkryła kilka nowych
obowiązków, które mogła dopisać do listy codziennych
zadań. Scena była skończona. Barbara właśnie ukończyła
pracę nad swoim pierwszym filmem porno. Teraz ubrała
się, a wychodząc ze studia zatrzymała się, by
porozmawiać z dyrektorem planu. Była ciekawa jak mu się
podobała jej gra. Zapukała do drzwi jego gabinetu i
weszła. W środku nie było nikogo poza nim. - Czy
jesteś zadowolony z mojej pracy? - zapytała. - Byłaś
wspaniała - odpowiedział Jarek. - Nigdy jeszcze nie
widziałem, żeby ktoś tak cudownie ssał jajka, jak ty to
robiłaś. Widziałem też, że podobało ci się lizanie dupci
Ani, nieprawdaż? - Tak to prawda - odpowiedziała
Barbara, śmiejąc się. Barbara spojrzała w dół I
zobaczyła jak Jarek majstruje coś w majtkach. - Czy
to ja tak na ciebie działam? - spytała. Jarek
odpowiedział tylko lekkim uśmiechem. Barbara przesunęła
ręką w dół do jego krocza i poczuła tam sztywnego fiuta.
- Czy chcesz, bym się tym zajęła? - Nie czekając na
odpowiedź ukucnęła i rozpięła mu rozporek. Ze spodni
natychmiast wyskoczył uwolniony penis. Barbara zaczęła
go ssać, dając Jarkowi przyjemność przez dłuższą chwilę.
Następnie zaczęła lizać jego jaja tak, jak robiła to
wcześniej z Markiem niecałą godzinę temu. Jarek tylko
jęczał z rozkoszy. - Kurwa, jesteś niesamowita!
Wspaniale obciągasz! Po chwili Barbara skończyła
zabawę jajkami i wróciła do ssania kutasa. Brała go
głębiej i głębiej, aż wszedł jej cały do samego gardła.
Ssała go namiętnie, bo chciała poczuć smak jego spermy,
gdy będzie spływała w dół jej gardła. Jarek nie musiał
jej mówić by nie przestawała, aż do samego końca, kiedy
to wystrzeli w nią. Nie musiał, bo wiedział, że ona
tylko tego teraz pragnęła. Było oczywiste, że Barbara
jest ekspertem, jeśli chodzi o obciąganie i połykanie
spermy. Spojrzał w dół na jej twarz, kiedy mu ssała.
Wyobrażał już sobie jak tryśnie w jej słodkie usteczka,
wystrzeli głęboko do gardła, tak głęboko, aby tylko
zrobić jej przyjemność. Barbara była ekspertem od
doprowadzania mężczyzn do finiszu. Obciągała kutasa, raz
za razem połykając go tak głęboko, że jajka opierały się
o brodę. Trzymając go w ustach podniosła wzrok do góry.
Spojrzała na Jarka i posłała mu uśmiech, jednocześnie
ssąc jego pal. Włączyła do pracy również język,
poruszała nim teraz w górę i w dół po olbrzymim stojącym
penisie. Tego dla Jarka było za wiele, takie
pieszczoty doprowadziły go do końca. Jego penis zaczął
się trząść i sperma trysnęła prosto do gardła Barbary.
Przytrzymał jej głowę za blond włosy, dociskając do
swego łona. Wystrzelił prosto w jej usta porządny
ładunek ciepłej spermy. Gdy skończył, Barbara wciąż
trzymała główkę jego penisa w ustach i wysysała z niej
każdą kropelkę cieczy. - Dzięki. - powiedziała
Barbara - Potrzebowałam tego. Uwielbiam czuć taki gorący
wystrzał w ustach. Jarek był uszczęśliwiony tak
wspaniałym obciąganiem fiuta, jakie zafundowała mu
Barbara. Ona natomiast podniosła się, wyszła i wróciła
do domu.



komentarz[0]
|















Ankieta





Jak oceniasz naszą stronę?




Super


Fajna


Słaba


[wyniki
| ankiety]








Menu
użytkownika












Nie masz jeszcze konta? Możesz sobie
założyć!








Licznik





Darmowe Domeny
darmowe galerie





© 2006 Koryto.de. Wszelkie prawa
zastrzeżone.engine jPORTAL
2


Wyszukiwarka