25 CZY JEZUS MO艣E BY膯 拍匯脫D艁EM PODZIA艁U MI臉DZY SIOSTRAMI I BRA膯MI


1
25. CZY JEZUS MO艣E BY膯 yR脫DAEM PODZIAAU MIDZY SIOSTRAMI I BRA膯MI? (AK 12,49-53)
Cel
" zapoznanie si臋 z Jezusowym s艂owem o ogniu, kt贸ry przyni贸s艂 On na ziemi臋
" umiej臋tno艣膰 dostrze\enia w wierze czynnika umacniaj膮cego relacj臋 bratersk膮
Metoda
" burza pyta艅
" 艂a艅cuch skojarze艅
" parafraza tekstu biblijnego
Materia艂y
" formularz pyta艅 do s艂贸w Jezusa o 艣wietle (za艂.25.1)
" B. HANLEY,  Edyta Stein , w: Wielcy chrze艣cijanie XX wieku, red L. Biczyk, Warszawa 1993,
245-246.250-252
WPROWADZENIE BIBLIJNE
Komentatorzy zgodnie podkre艣laj膮, i\ s艂owo Jezusa zapowiadaj膮ce przysz艂e roz艂amy w
rodzinach ze wzgl臋du na Jego osob臋 stanowi znany topos eschatologiczny1. Powszechna wrogo艣膰 i
podzia艂y w czasach ostatecznych zapowiada艂 prorok Micheasz (7,6). Chrystus podtrzymuje t臋
perspektyw臋 przysz艂o艣ci w mowie eschatologicznej Mk 13,12-17, kiedy m贸wi, \e w obliczu Jego
powt贸rnego przyj艣cia  brat na 艣mier膰 wyda brata , za艣 Jego uczniowie  b臋d膮 w nienawi艣ci u
wszystkich z powodu Jego imienia . Taka interpretacja eschatologiczna s艂贸w Jezusa przez pierwsze
pokolenie chrze艣cijan by艂o konsekwencj膮 prze艣ladowa艅, jakie go dotkn臋艂y, jak r贸wnie\ wydarze艅
zwi膮zanych z wojn膮 z Rzymianami i zburzeniem 艣wi膮tyni jerozolimskiej w 70 r.
Symbolika ognia
S艂owo Jezusa, jak najbardziej historyczne, jest s艂owem metahistorycznym, dotykaj膮cym
cz艂owieka ka\dego miejsca i czasu. Ka\de pokolenie chrze艣cijan musi pyta膰 si臋 o sens wydarzenia
Jezusa Chrystusa, kt贸ry  nie przyszed艂 przynie艣膰 pok贸j, ale miecz (Mt 10,34). Te zapowiedz
Aukasz oddaje nieco inaczej:  Przyszed艂 ogie艅 rzuci膰 na ziemi臋 i jak\e pragn臋, a\eby ju\ zap艂on膮艂.
[...] Czy my艣licie, \e przyszed艂em da膰 ziemi pok贸j? Nie, powiadam wam, lecz roz艂am (Ak
12,49.51). Interpretacja tych s艂贸w musi wyj艣膰 od symboliki obraz贸w u\ytych przez Jezusa.
Ogie艅 jawi si臋 w Biblii jako narz臋dzie s膮du. O takiej funkcji ognia m贸wi prorok Malachiasz w
zapowiedzi przyj艣cia Dnia Pa艅skiego. W tym wydarzeniu Pan b臋dzie jak  ogie艅 z艂otnika i 艂ug
farbiarzy . Dzia艂anie ognia tam przywo艂ane akcentuje jego si艂臋 oczyszczaj膮c膮, dzi臋ki czemu uka\e
si臋 to, co prawdziwe i warto艣ciowe, za艣 zostanie spalone to, co fa艂szywe i bezwarto艣ciowe (por. Ml
3,3.19). Ten obraz ognia jako protagonisty ostatecznego s膮du podtrzymuje Nowy Testament (por.
Mt 3,9; 1Kor 3,13-15). R贸wnocze艣nie ogie艅 jest 艂膮czony z osob膮 Ducha 艢wi臋tego, staj膮c si臋
symbolem jego dzia艂ania (por. Dz 2,3). On to zapowiadany przez Jezusa jako  Duch prawdy ,
 przekona 艣wiat o grzechu, o sprawiedliwo艣ci i o s膮dzie (J 16,8-11). Zarazem ogie艅 Ducha
艢wi臋tego jest ogniem mi艂o艣ci, osobowym darem mi艂o艣ci, kt贸ry B贸g prze\ywa w sobie jako Ojciec i
Syn (por. J 14,15-20). Ten Duch mi艂o艣ci zosta艂 udzielony wierz膮cym Chrystusa w godzinie krzy\a,
kiedy to z boku Chrystusa wyp艂yn臋艂y krew i woda (J 19,34). To jest te\ ten chrzest, kt贸rego pragnie
Jezus (Mk 10,38): w godzinie m臋ki i 艣mierci umi艂uje swoich do ko艅ca (por. J 13,1), by ich
udzia艂em by艂o Jego zmartwychwstanie.
Mateusz w tym kontek艣cie wspomina o mieczu (Mt 10,34). Ten obraz bez w膮tpienia jest obecny
te\ u Aukasza, kt贸ry jako jedyny z ewangelist贸w cytuje proroctwo Symeona o Jezusie, skierowane
1
A. PACIOREK, Ewangelia wed艂ug 艣wi臋tego Mateusza. Rozdzia艂y 1 13, NKB.NT I.1, Cz臋stochowa 2005, 447.
2
do Maryi:  Oto Ten przeznaczony jest na upadek i powstanie wielu w Izraelu, i na znak, kt贸remu
sprzeciwia膰 si臋 b臋d膮  a Twoj膮 dusz臋 przeniknie miecz  aby na jaw wysz艂y zamys艂y serc wielu
(Ak 2,334-35). Tak wy艂ania si臋 sytuacja podzia艂u, kt贸ra by艂a udzia艂em rodziny Jezusa.
Jezus zr贸d艂em roz艂amu, ale te\ jedno艣ci
Ewangelia Jezusa jest s艂owem pokoju (por. Mt 5,9; 10,13). Jednak Jego osoba i Jego s艂owo
b臋dzie zr贸d艂em napi臋cia, oporu, wrogo艣ci prze艣ladowa艅. Do艣wiadczy艂a tego na sobie Jego Matka,
kt贸rej wn臋trze przeszy艂 miecz  dramat odrzucenia jej Syna, cierpienia wobec niezgody na Jego
osob臋 i b贸lu w sytuacji podzia艂u w艣r贸d najbli\szych. To oni przyszli do Jezusa, by Go uciszy膰,
gdy\ uznali, \e  odszed艂 od zmys艂贸w (por. Mk 3,21).
Podobne do艣wiadczenie stanie si臋 udzia艂em ucznia Chrystusa:  odt膮d bowiem pi臋cioro b臋dzie
podzielonych w jednym domu (Ak 12,52-53). Staj膮c przy Jezusie, powo艂aniem Jego ucznia jest
krzy\ (por. Mt 10,38). R贸wnocze艣nie sam ucze艅 musi dokona膰 wyboru mi臋dzy swoimi bliskimi a
Jezusem, co w perspektywie krzy\a dotyka pytania o rzeczywisto艣膰 (osobow膮), kt贸r膮 uzna on za
zr贸d艂o swojego \ycia (por. Mt 10,37.39).
By艂oby jednak nieporozumieniem sprowadzi膰 osob臋 Jezusa do roli zr贸d艂a podzia艂贸w we
wsp贸lnocie rodzinnej czy jakiejkolwiek innej. Je艣li symbolik臋 ognia po艂膮czy膰 z symbolik膮 艣wiat艂a,
oka\e si臋, \e Jezus jako 艣wiat艂o艣膰 艣wiata jest punktem odniesienia dla s膮du, wobec kt贸rego staje
ka\dy cz艂owiek (por. J 3,19-21; 9,39-41). To przez wyb贸r lub odrzucenie osoby Jezusa nast臋puje
podzia艂 na tych, kt贸rzy umi艂owali ciemno艣ci, i na tych, kt贸rzy krocz膮 w 艣wiat艂o艣ci (por. J 8,12;
12,46). R贸wnocze艣nie b臋d膮c zanurzonym w 艣wiat艂o艣ci Chrystusa, chrze艣cijanin sam staje si臋 
poprzez dobre uczynki  艣wiat艂em dla swoich si贸str i braci, aby w ten spos贸b prowadzi膰 ich ku
jedno艣ci, objawiaj膮cej si臋 we wsp贸lnym uwielbieniu Ojca (por. Mt 5,13-16).
KONSPEKT SPOTKANIA
I.  Przyszed艂em da膰 ziemi roz艂am
" Problem: czy Jezus mo\e by膰 zr贸d艂em podzia艂u mi臋dzy ludzmi?
" Odczytanie Ak 12,49-53
" Burza pyta艅 po us艂yszeniu s艂owa Jezusa o podzia艂ach, kt贸re przyniesie Jego osoba
II.  Przyszed艂em ogie艅 rzuci膰 na ziemi臋
" Aa艅cuch skojarze艅  symbolika ognia
" Praca z tekstami ewangelicznymi z zastosowaniem formularza pyta艅
" Problem: w jaki spos贸b Jezus wykorzystywa艂 symbolik臋 ognia
III. A mimo wszystko jedno艣膰
" Pogadanka: historia Edyty Stein i problem podzia艂贸w w jej rodzinie ze wzgl臋du na Chrystusa
" Parafraza tekstu biblijnego: modlitwa do Jezusa, 艢wiat艂o艣ci 艣wiata
SCENARIUSZ SPOTKANIA
I.  Przyszed艂em da膰 ziemi roz艂am
" Problem: czy Jezus mo\e by膰 zr贸d艂em podzia艂u mi臋dzy ludzmi?
Wypowiedzi uczestnik贸w dadz膮 pozytywn膮 odpowiedz na tak postawione pytanie. B臋d膮 jednak
one akcentowa艂y, \e to nie Jezus jest zr贸d艂em podzia艂u, ale ci, kt贸rzy Go odrzucaj膮, nie akceptuj膮
Jego nauki, s膮 wrogo nastawieni do chrze艣cijan.
" Odczytanie Ak 12,49-53
" Metoda  burzy pyta艅
3
Powr贸t do problemu wyj艣ciowego: jak odpowiemy na postawione na pocz膮tku pytanie po
us艂yszeniu s艂贸w Jezusa o podzia艂ach spowodowanych jego osob膮?
W mniejszych grupach uczestnicy maj膮 ustali膰 kilka pyta艅, kt贸re zadaliby Jezusowi po
us艂yszeniu Jego wypowiedzi. Z tych pyta艅 maj膮 w prezentacji przedstawi膰 tylko jedno, kt贸re
zapisane na jednej kartce, zostanie przywo艂ane w dalszej cz臋艣ci spotkania.
II.  Przyszed艂em ogie艅 rzuci膰 na ziemi臋
" Metoda  艂a艅cucha skojarze艅 : symbolika ognia
Ka\dy z uczestnik贸w podaje swoje skojarzenie z ogniem oraz kr贸tko je uzasadnia.
Przyk艂adowe skojarzenia: ciep艂o, 艣wiat艂o, iskra, ognisko, wsp贸lnota, posi艂ek, po\ar,
niebezpiecze艅stwo, \ywio艂, itd.
" Podsumowanie
Ogie艅 niekoniecznie musi kojarzy膰 si臋 negatywnie. O wiele wi臋cej jest pozytywnych skojarze艅 z
ogniem. Jezus r贸wnie\ o rzeczywisto艣ci ognia m贸wi odwo艂uj膮c si臋 do symboliki 艣wiat艂a. Dlatego
teraz p贸jdziemy tropem 艣wiat艂a, do kt贸rego Jezus wielokrotnie odwo艂uje si臋 w swoim nauczaniu.
" Problem: W jaki spos贸b Jezus wykorzystywa艂 symbolik臋 艣wiat艂a w swoim nauczaniu?
" Praca z tekstami ewangelicznymi w oparciu o formularz pyta艅 (za艂.25.1)
Jezus o 艣wietle
J 1,4-5.9; 3,19-21; 8,12; 9,39-41; 12,35-36.46; Ak 11,33-36; Mt 5,13-16
Pytania do tekst贸w:
a) Dlaczego Jezus m贸wi o sobie, \e jest 艣wiat艂o艣ci膮?
b) yr贸d艂em jakich podzia艂贸w mi臋dzy ludzmi jest Jezus jako 艣wiat艂o艣膰 艣wiata?
c) Dlaczego powo艂aniem uczni贸w Jezusa jest bycie 艣wiat艂em?
d) Jak budowa膰 jedno艣膰 mi臋dzy ludzmi w spotkaniu z Jezusem 艣wiat艂o艣ci膮?
Sugestie dla prowadz膮cego
ad a) Jezus jest 艣wiat艂o艣ci膮, gdy\ jest \yciem, prawd膮, kt贸ra o艣wieca cz艂owieka (J 1,4-5; 8,12);
gdy\ w spotkaniu z Nim ujawnia si臋 prawda o cz艂owieku (J 3,19-21; 9,39-41);
ad b) Te podzia艂y wynikaj膮 z tego, czy cz艂owiek \yje w 艣wiat艂o艣ci, kt贸r膮 jest Jezus, czy te\ kroczy
w ciemno艣ci. Taki podzia艂 jest konsekwencj膮 czyn贸w, kt贸re spe艂nia cz艂owiek (J 3,19-21; 9,39-41);
ad c) Bo w ten spos贸b s膮 synami 艣wiat艂o艣ci, wiedz膮, jak \y膰 (J 12,35-36.46); ich cia艂o jest
zdrowe w tym sensie, \e potrafi w艂a艣ciwie dzia艂a膰, ocenia膰, patrze膰 (Ak 11,33-36);
ad d) Przez bycie 艣wiat艂o艣ci膮 艣wiata na wz贸r Jezus, w jedno艣ci z Nim. W ten spos贸b wszyscy
b臋d膮 si臋 jednoczyli w uwielbieniu Ojca niebieskiego (Mt 5,13-16).
" Powr贸t od  burzy pyta艅
Odczytujemy raz jeszcze pytania, jakie skierowali艣my do Jezusa po us艂yszeniu jego s艂贸w o
roz艂amach w rodzinie. Na kanwie przeanalizowanych wypowiedzi Jezusa o 艣wietle, zastanawiamy
si臋, jak m贸g艂by On odpowiedzie膰 na nasze zapytania?
III. A mimo wszystko jedno艣膰
" Zapoznanie si臋 z histori膮 roz艂amu w rodzinie Edyty Stein z powodu jej uwierzenia w Chrystusa
" Pogadanka
" 艣yciorys Edyty Stein
Edyta Stein urodzi艂a si臋 we Wroc艂awiu 12 pazdziernika 1891 roku. By艂a 艣yd贸wk膮. W roku 1911
rozpocz臋艂a studia uniwersyteckie we Wroc艂awiu, kontynuuj膮c je nast臋pnie w Getyndze u znanego
4
filozofa Edmunda Husserla. Podczas pierwszej wojny 艣wiatowej podj臋艂a ochotnicz膮 s艂u\b臋 w
szpitalu wojskowym dla zakaznie chorych. W roku 1916 rozpocz臋艂a dzia艂alno艣膰 dydaktyczn膮.
Straciwszy wcze艣nie wiar臋, szczerze szuka艂a prawdy i znalaz艂a j膮 w Ko艣ciele katolickim. W roku
1922 przyj臋艂a chrzest i sakrament bierzmowania. Maj膮c czterdzie艣ci dwa lata (rok 1933) wst膮pi艂a
do Karmelu w Kolonii i otrzyma艂a imi臋 Teresy Benedykty od Krzy\a. Od chwili nawr贸cenia by艂a
prze艣wiadczona, \e jej \ycie b臋dzie naznaczone krzy\em. Ze wzgl臋du na prze艣ladowania
hitlerowskie przenios艂a si臋 do klasztoru w Echt w Holandii. Tam zosta艂a aresztowana, wywieziona
do O艣wi臋cimia i zagazowana 9 sierpnia 1942 roku. W roku 1987 papie\ Jan Pawe艂 II zaliczy艂 j膮 w
poczet b艂ogos艂awionych, a 11 pazdziernika 1998 roku og艂osi艂 j膮 艣wi臋t膮.
" Podzia艂y w rodzinie Edyty Stein z powodu wiary w Jezusa
Moment roz艂amu w jej rodzinie \ydowskiej wyznaczy艂 najpierw jej chrzest w Ko艣ciele
katolickim, a nast臋pnie wst膮pienie do Karmelitanek. Tak o tym pisze (cytuj膮c r贸wnie\ wspomnienia
Edyty Stein) B. HANLEY,  Edyta Stein , w: Wielcy chrze艣cijanie XX wieku, red L. Biczyk,
Warszawa 1993, 245-246.250-252 (za艂.25.2):
Edyta zdecydowa艂a si臋 przyj膮膰 wiar臋 chrze艣cija艅sk膮. W Nowy Rok 1922 zosta艂a ochrzczona i
otrzyma艂a imi臋 Teresa. Jej matk膮 chrzestn膮, za specjalnym pozwoleniem biskupa Speyer, zosta艂a
protestantka, Jadwiga Conrad-Martius.
Od czasu opuszczenia uniwersytetu we Fryburgu Edyta mieszka艂a u siebie we Wroc艂awiu
kontynuuj膮c prac臋 naukow膮 i pisarsk膮. Rodzina pocz膮tkowo nie wiedzia艂a o jej przej艣ciu na
katolicyzm, ale ju\ wkr贸tce, na wiosn臋 roku 1922, Edyta poczu艂a, \e nie mo\e d艂u\ej ukrywa膰
przed matk膮 swego nowego \ycia. Na wie艣膰 o tym, \e c贸rka jest chrze艣cijank膮, pani Stein, ta dobra
i szlachetna kobieta, pochyli艂a g艂ow臋 i zap艂aka艂a. Edyta ukl臋k艂a obok niej. Z jej oczu tak\e
pop艂yn臋艂y 艂zy, mieszaj膮c si臋 ze 艂zami matki.  Co by si臋 dzia艂o, gdyby Mama wiedzia艂a, \e zastana-
wiam si臋 nad p贸j艣ciem do klasztoru?  musia艂a w tym momencie pyta膰 siebie Edyta. Ju\ wtedy
bowiem zaczyna艂a my艣le膰 o habicie. Matka czu艂a jednak co艣 i ostrzeg艂a reszt臋 rodziny, \e
konsekwencje niepoj臋tego kroku Edyty jeszcze w pe艂ni si臋 nie ujawni艂y (s.245-246).
Reakcja pani Stein na ujawnion膮 wreszcie w 1933 roku ch臋膰 wst膮pienia Edyty do Karmelu by艂a
do przewidzenia. Z jej starych oczu pop艂yn臋艂y 艂zy. Pr贸bowa艂a odwo艂ywa膰 si臋 do mi艂o艣ci c贸rki. Pani
Stein mia艂a ju\ osiemdziesi膮t cztery lata. Zosta膰 zakonnic膮? To nie mie艣ci艂o si臋 w og贸le w jej
kategoriach my艣lenia, tym bardziej, \e wok贸艂, po doj艣ciu Hitlera do w艂adzy, ros艂a fala
prze艣ladowa艅. W jej poj臋ciu ukochane dziecko po prostu opuszcza艂o swych bliskich w potrzebie,
odrzuca艂o wszystko, co pr贸bowa艂a mu wpoi膰 przez te wszystkie, wype艂nione ci臋\k膮 prac膮 lata.
 M贸j ostatni dzie艅 w domu  pisa艂a Edyta  przypad艂 na 12 pazdziernika, w \ydowskie 艣wi臋to i
jednocze艣nie w moje urodziny . Pojecha艂a razem z matk膮 do synagogi. Rabin mia艂 tego dnia
 艣wietne kazanie . Po nabo\e艅stwie pani Stein upiera艂a si臋 mimo swoich lat, by wraca膰 do domu na
piechot臋.  To czterdzie艣ci pi臋膰 minut drogi!  powiedzia艂a zdziwiona Edyta.
 Nie szkodzi. Dobrze nam to zrobi  brzmia艂a odpowiedz nieugi臋tej staruszki.
Bolesny temat raz jeszcze powr贸ci艂 podczas drogi. Pani Stein powiedzia艂a mi臋dzy innymi:  Nie
mam nic przeciwko Chrystusowi. Mo\liwe, \e by艂 bardzo dobrym cz艂owiekiem. Ale dlaczego robi艂
z siebie Boga?
Po po艂udniu przysz艂o do Stein贸w wielu krewnych i przyjaci贸艂. By艂o to Edycie na r臋k臋, bo
odwr贸ci艂o od niej uwag臋. Oto jak wygl膮da艂 fina艂 tego wieczoru:
 Kiedy jednak go艣cie jeden po drugim zacz臋li si臋 rozchodzi膰, atmosfera zacz臋艂a robi膰 si臋 coraz
ci臋\sza. W ko艅cu zosta艂y艣my w pokoju same  mama i ja. Siostry zaj臋艂y si臋 sprz膮taniem i
zmywaniem. Mama usiad艂a, opar艂a g艂ow臋 na r臋kach i zacz臋艂a p艂aka膰. Cicho zbli\y艂am si臋 z ty艂u do
jej krzes艂a, wzi臋艂am w d艂onie t臋 drog膮 bia艂膮 g艂ow臋 i przycisn臋艂am j膮 do serca. D艂ugo tak trwa艂y艣my
a\ do czasu, kiedy trzeba by艂o ju\ p贸j艣膰. Zaprowadzi艂am mam臋 do jej pokoju i po raz pierwszy w
\yciu pomog艂am jej si臋 rozebra膰. Potem usiad艂am przy niej na 艂贸\ku. W ko艅cu powiedzia艂a, \ebym
posz艂a si臋 po艂o\y膰. 艣adna z nas nie spa艂a tej nocy .
5
Edyta pami臋ta艂a, \e nast臋pnego dnia rano posz艂a na Msz臋 艣wi臋t膮, po czym wr贸ci艂a do domu na
艣niadanie. Wszyscy siedzieli ju\ przy stole. Matka pr贸bowa艂a co艣 zje艣膰, ale tylko p艂aka艂a. Oddajmy
znowu g艂os Edycie:
 Podesz艂am do niej i tuli艂am a\ do czasu, kiedy trzeba by艂o wychodzi膰. Potem zawo艂a艂am Ern臋,
moj膮 siostr臋, by mnie zast膮pi艂a i posz艂am do przyleg艂ego pokoju za艂o\y膰 p艂aszcz i kapelusz.
Nadesz艂a chwila po\egnania. Mama obj臋艂a mnie czule. Erna powiedzia艂a: Niech Odwieczny b臋dzie z
tob膮! Po chwili, kiedy obj臋艂am Ern臋, Mama zacz臋艂a g艂o艣no p艂aka膰. Wysz艂am szybko w
towarzystwie R贸\y i Elzy (r贸wnie\ si贸str Edyty). Na po\egnanie zawsze macha艂o si臋 u nas z okna.
Do mnie nie macha艂 nikt .
R贸\a i Elza odprowadzi艂y Edyt臋 na stacj臋. Kiedy wjecha艂 poci膮g do Kolonii, siostry ze 艂zami w
oczach wymieni艂y ostatnie s艂owa. Edyta wesz艂a do wagonu i gdy poci膮g ruszy艂, pomacha艂a im
jeszcze z okna (s.250-253).
" Wiara w Jezusa jako miejsce spotkania Edyty Stein z rodzin膮
Jej mama \y艂a jeszcze trzy lata. W ko艅cu podj臋艂a korespondencje z c贸rk膮. Bardzo prze\ywa艂a
roz艂膮k臋 z c贸rk膮. Umieraj膮c na nowotw贸r pyta艂a si臋:  Dlaczego Edyta nie mo\e by膰 teraz przy
swojej matce? . Sama Edyta pisa艂a do swojej przyjaci贸艂ki:  Moja biedna mama! To dla niej bolesne
i niezrozumia艂e, \e nie mog臋 by膰 przy niej . W dniu 14 wrze艣nia 1936 roku, Edyta odnawia swoje
艣luby zakonne. W tym samym czasie umiera jej mama. Tak zapisze p贸zniej ten moment:  Kiedy
odnawia艂am 艣luby, moja matka by艂a przy mnie. Wyraznie czu艂am jej obecno艣膰 (s.255).
Jezus staje si臋 ostatecznie dla Edyty miejscem spotkania z rodze艅stwem. Szczeg贸lnie z jej
siostr膮 R贸\膮, kt贸ra po 艣mierci matki przyj臋艂a chrzest w Ko艣ciele katolickim i zamieszka艂a w
nieklauzurowych pomieszczeniach karmelita艅skiego klasztoru w Kolonii, b臋d膮c w ten spos贸b
razem z Edyt膮. Gdy dochodzi do coraz wi臋kszych prze艣ladowa艅 艣yd贸w w Niemczech, obie siostry
przenosz膮 si臋 do klasztoru w Echt w Holandii. Tu latem 1942 zostaj膮 obie aresztowane i 7 sierpnia
przewiezione transportem do obozu w Auschwitz-Birkenau, gdzie dwa dni p贸zniej razem zosta艂y
u艣miercone w komorze gazowej.
" Podsumowanie
Poznana historia pokazuje, \e p贸j艣cie za Jezusem mo\e by膰 zr贸d艂em podzia艂贸w. Autentyczne
opowiedzenie si臋 za Nim b臋dzie jednak ostatecznie zr贸d艂em pokoju, czego przyk艂ad mo\emy
odnalez膰 w \yciu Edyty Stein. Ona sta艂a si臋 prawdziwie 艣wiat艂o艣ci膮 艣wiata dla swoich bliskich i nie
tylko. O tak膮 艂ask臋 bycia jedno z Jezusem chcemy prosi膰 dla siebie.
" Metoda  parafrazy tekstu biblijnego
" U艂o\enie modlitwy do Jezusa, 艢wiat艂o艣ci 艣wiata w oparciu o przeanalizowane w cz臋艣ci drugiej
spotkania teksty Ewangelii o 艣wietle.
Modlitwa mo\e by膰 parafraz膮 s艂贸w Jezusa o 艣wietle. Mo\e te\ zawiera膰 pro艣b臋 o bycie 艣wiat艂em
Jezusa dla swoich bliskich. Na zako艅czenie spotkania u艂o\one (wybrane) teksty zostan膮 odczytane
jako modlitwa ko艅cowa.
Przyk艂ad takiej modlitwy:
O, Panie, 艢wiat艂o艣ci 艣wiata!
Twoje 艣wiat艂o jest dla mnie \yciem,
W 艣wietle Twojej osoby poznaj臋 prawd臋,
W Twoim 艣wietle odkrywam swoj膮 drog臋 \ycia!
Nie pozw贸l chodzi膰 mi w ciemno艣ci grzechu,
Nie daj mi p贸j艣膰 za cieniami nieprawdy,
Wydob膮dz mnie z ciemno艣ci tych, kt贸rzy Ciebie odrzucaj膮!
Roz艣wietl moje cia艂o 艣wiat艂em Twojej mi艂o艣ci!
Uzdr贸w moje oczy 艣wiat艂em Twojej prawdy!
Uczy艅 mnie narz臋dziem Twojej \yciodajnej 艣wiat艂o艣ci!
6
Pragn臋 by膰 Twoim 艣wiat艂em,
Pragn臋 by膰 Twoj膮 prawd膮,
Pragn臋 sta膰 si臋 Twoj膮 mi艂o艣ci膮!
Bo tylko wtedy moje czyny b臋d膮  dobrymi uczynkami ,
Kt贸re nie m贸wi膮 o mnie, ale o Twoim i naszym Ojcu niebieskim.
Bo tylko wtedy do艣wiadczymy, \e jeste艣my siostrami i bra膰mi  Twoimi  Jezu! Amen.


Wyszukiwarka