{1511}{1602}Nie ma to jak dla odmiany obudzić się w domu {1606}{1736}Rozejrzeć się po swoim świecie i łagodnie rozpocząć dzień {1822}{2047}Nie mam na dziś wielu zajęć|Tylko jakiś facet miał wpaść w jednej sprawie {2254}{2383}Na pewno jakaś tajna fabryka wytwarza te pocztowe śmieci {2733}{2825}Niezły wóz. Sportowy. Nieudziwniony {2829}{2917}Pasuje do młodego architekta {2925}{3029}To pewnie ten, z którym jestem umówiony {3141}{3209}- Frank Bennet?|- Ty jesteś MacGyver? {3213}{3275}Zgadza się {3285}{3340}Witam {3357}{3424}- Kawy?|- Tak {3453}{3520}Proszę usiąść {3548}{3638}- Byle mocnej|- Roztapia ołów {3740}{3832}Nie wygląda Pan na fachowca od ochrony osobistej {3836}{3928}I nie uważam się za niego|Chociaż zajmowałem się tym wcześniej {3932}{4000}- Pomoże mi Pan zniknąć?|- Postaram się {4004}{4072}Zacznie Pan nowe życie {4076}{4144}Chociaż szeryf federalny Wiley mówił mi, {4148}{4216}że najpierw złoży Pan zeznania przed sądem kryminalnym {4220}{4336}Jeszcze się nie zdecydowałem|Mieliśmy się tu spotkać z Wileyem {4340}{4451}Zostawiam Pana przy kawie|Zadzwonię do niego {4843}{4918}Wpakować go do wozu {5898}{5966}I po łagodnym początku dnia {5970}{6086}- Joey chce z Tobą porozmawiać|- Mój brat może do mnie zadzwonić {6090}{6158}Nie potrzebuję tego Max {6162}{6260}Joey potrzebuje|Bądź grzeczny Frank {6306}{6420}Właściwie to kradzionym wozem ścigam porywaczy {6450}{6544}I nie napiłem się pierwszej kawy {7265}{7261}Głowa mi pęka {7265}{7323}Idziemy {7768}{7852}- Gdzie Joey?|- Zjawi się {7912}{7989}- Chcesz kawy?|- Nie {10430}{10474}Witaj Frank {10478}{10546}Jesteś wściekły - rozumiem {10550}{10618}Zachowuj się|Przywitaj się z wujem Vincentem {10622}{10713}Oczywiście|Kiedy podajecie herbatę? {10717}{10761}Herbatę {10765}{10857}Frank, to nieładnie. Ty i Joey, spójrz na was {10861}{10953}Krew z krwi, kość z kości|Jesteście braćmi {10957}{11025}- Po co te zwady?|- Posłuchaj Vincenta {11029}{11097}- W rodzinie nie powinno być kłopotów|- Skoro to sprawa rodzinna {11101}{11196}Słusznie. Zostawcie nas na chwilę {11269}{11337}W jakiej to pilnej sprawie posyłasz po mnie zbirów? {11341}{11409}Dzwonię do pracy, do domu, zostawiam wiadomości {11413}{11481}a Ty nie oddzwaniasz. Nieładnie {11485}{11553}Bracia to tylko słowo|Już dawno straciło znaczenie {11557}{11625}a ja przestałem należeć do rodziny {11629}{11696}Nie wyprzesz się swojej krwi|Mamy jednego ojca {11700}{11768}Który był bandytą tak samo tutaj, jak i w Europie wschodniej {11772}{11902}- Powiedziałbyś mu to prosto w oczy?|- Nie odważyłbym się {11988}{12104}Mamy też jedną matkę, która właśnie jest w szpitalu {12108}{12200}Wiem. Odwiedziłem ją w zeszłym tygodniu {12204}{12272}Często traci przytomność {12276}{12344}Rzadko wie co się wokół niej dzieje {12348}{12416}Pewnie dlatego myślisz, że wolno Ci wbić nóż w plecy mnie, rodzinie... zeznając {12420}{12521}- Jeszcze nic nie powiedziałem|- Nie? {12540}{12632}To może przeczytasz zapis tej rozmowy {12636}{12751}- To oni do mnie mówili|- A Ty słuchałeś, bardzo dobrze {12755}{12823}Te bzdury o właściwej postawie {12827}{12895}Oni chcą mnie załatwić Frank {12899}{12967}Zgadza się, posłuchałem ich, {12971}{13039}ponieważ wyjawili mi Twoje ciemne narkotykowe interesy {13043}{13135}Moje interesy to dla Ciebie obraza {13139}{13231}To nie tylko moje ciemne interesy, ale i Twoje {13235}{13303}Kiedy tak nagle się nawróciłeś? {13307}{13375}Dwa tygodnie temu|Chłopak z mojego biura przedawkował {13379}{13471}przedawkował truciznę, którą sprzedajesz {13475}{13543}To był porządny dzieciak. Zabiłeś go {13547}{13639}Rozumiem Cię, ale to się zdarza|Takie jest życie {13643}{13714}To tylko interes {13738}{13854}Więc zamknij ten narkotykowy interes|Skończ z tym, to zrobię co każesz {13858}{13974}Skończyć? Zatrudniam ludzi, odpowiadam za wiele spraw|Stoję na czele rodziny {13978}{14046}Dopóki prowadzę ten interes {14050}{14118}Nie mogę go zamknąć niczym budki z hot-dogami {14122}{14190}W grę wchodzi 100 milionów rocznie {14194}{14238}Ile przy tym znaczy jeden martwy smarkacz? {14242}{14310}Nikt go nie zmuszał. Sam tego chciał {14314}{14440}Ja mu tylko dostarczyłem towar|Ktoś i tak by to zrobił {14482}{14572}Czasami wstydzę się za Ciebie {14602}{14667}Za mnie? Ty? {14769}{14837}Kiedy sypiesz szeryfowi? {14841}{14933}Na wiele Ci pozwalaliśmy i za dużo o nas wiesz {14937}{15037}Nie możemy Ci ufać, ani Cię wypuścić {15201}{15266}Sam to zrób! {15441}{15506}No dawaj Max {15705}{15769}Bawi Cię to {15776}{15844}Jesteś taki bystry {15848}{15916}Pan wykształcony {15920}{15988}Udawałeś, że nie wiesz skąd jest forsa na Twoją naukę {15992}{16060}Tak samo jak mama {16064}{16167}Ta forsa była od taty...|... i ode mnie {16184}{16252}Gardziłeś nami, a teraz nas wydajesz {16256}{16344}Chcesz nas sprzedać? Wsypać? {16640}{16695}Frank {16999}{17071}Będzie nas ścigał {17095}{17154}Jasne... {17215}{17270}Skacz {17575}{17652}Max, jedźcie za nami {18126}{18122}Jak ja Ci się Musiałem Cię z tego wyciągnąć {18126}{18122}Nie zapłaciłeś za kawę {18126}{18218}[brak krótkiej scenki, kiedy Mac tłumaczy Frankowi, że uratował go] {18222}{18314}[bo Frank nie zapłacił za kawę: -))|przyp. tłum. ] {18318}{18386}- Widziałeś tego drugiego?|- Nie {18390}{18458}Zajmij się tym|Jak dopadniemy Franka to i jego {18462}{18576}Nie potrzebuję porady prawnej|Obaj mają zginąć {18773}{18865}Więc zdecydowałeś się zeznawać? {18869}{18937}Słyszałeś wszystko {18941}{19033}Widziałem, że brat chciał Cię zabić {19037}{19153}Mimo tego co mówiłem, to jednak mój brat|Moja rodzina {19157}{19225}Dlatego ma Cię sprzątnąć i dalej sprzedawać te świństwa dzieciakom? {19229}{19317}- Daj spokój|- Na to wygląda {19493}{19583}Szeryf federalny Andrew Wiley {19613}{19670}Proszę {19685}{19776}- Zaginiony szeryf|- Znam Cię od półtorej godziny {19780}{19907}- Dlaczego wtrącasz się do mojego sumienia?|- Ktoś musi {19924}{20016}Słuchaj, wiem, że znalazłeś się między młotem a kowadłem {20020}{20112}Chyba faktycznie nie mam wyboru {20116}{20183}Ciężka sprawa {20356}{20459}- Już Pana poznaję szeryfie|- Przepisy {20476}{20592}Mam nadzieję, że przyjmie Pan naszą propozycję? {20644}{20688}Tak {20692}{20783}Powiem krótko. Mój ojciec nie żyje|Z matką krucho {20787}{20903}A ja powiem wam wszystko o organizacji i handlu narkotykami mojego brata {20907}{20999}- Tylko o to nam chodzi|- Jaka jest procedura? {21003}{21071}Niezwłocznie spiszemy jego zeznania w biurze {21075}{21143}Do końca przesłuchań będzie Pan przebywał w bezpiecznym miejscu {21147}{21215}- Gdzie?|- Wolę, żeby nikt nie znał adresu {21219}{21287}- Nawet on?|- On ma rację Frank {21291}{21359}Po złożeniu zeznań MacGyver zajmie się {21363}{21527}Pańskim miejscem pobytu i nową tożsamością|O ile się Pan zgadza {21531}{21632}- Zgadzam się|- Świetnie Panie Bennet {21675}{21789}Po drodze chciałbym odwiedzić w szpitalu matkę {21794}{21886}- Lepiej nie ryzykować|- Racja, Joey Cię szuka {21890}{21958}MacGyver, zawdzięczam Ci życie, więc proszę o coś jeszcze {21962}{22030}Odwiedź w szpitalu moją matkę. {22034}{22102}Powiedz jej, że ze mną wszystko w porządku {22106}{22174}i że przyjadę do niej przy pierwszej okazji {22178}{22286}- Catherina Bennet, u Św. Mateusza|- Jasne {22298}{22388}Jestem do Pańskiej dyspozycji {22418}{22505}Powiedz mamie, że ją kocham {22514}{22602}Wytłumacz jej. Jeśli zdołasz {22658}{22725}Chodźmy Frank {22825}{22917}Joey może ucierpieć przez zeznania Franka {22921}{22989}Brat przeciw bratu {22993}{23037}To jedyny sposób zakończenia handlu narkotykami {23041}{23151}Proszę powiedzieć Frankiemu, że go rozumiem {23185}{23301}Wyjawię Panu tajemnicę, której nawet Frankie nie zna {23305}{23363}Umieram {23377}{23488}Pragnę porozmawiać z synem jeszcze jeden raz {23497}{23565}Lekarz twierdzi, że mam niewiele czasu {23569}{23709}- Przyprowadzi go Pan do mnie?|- To może być ryzykowne {23713}{23852}Niech Pan powie Frankowi,|niech mu Pan po prostu powie... {23856}{23924}...że chcę go zobaczyć {23928}{24038}- Zrobi Pan to dla mnie?|- Tak, proszę Pani {24408}{24476}Bez obaw. Nie tutaj {24480}{24572}- Ale jestem Ci coś winien|- Kiedyś sie zgłoszę {24576}{24644}- Nazywasz się jakoś?|- Przyjaciel Franka {24648}{24716}On Cię tu przysłał? {24720}{24883}- Niepokoi się o matkę|- Wystarczy, że ja się niepokoję o jego matkę {24887}{24979}On niech się martwi o brata|Pozdrów go ode mnie {24983}{24979}Sąd federalny. Biuro Wileya {24983}{24979}Tu można zacząć szukać Franka {24983}{24979}Ktoś się przygotował do szybkiego odjazdu {24983}{24979}Potwierdzam, że wszystko co tu powiedziałem jest prawdą {24983}{24979}Zmęczony? {24983}{24979}Zasłużyłeś na odpoczynek {24983}{24979}Odpoczynek i na nagrodę {24983}{24979}Brat chętnie by mi ją wręczył {24983}{24979}Zrozumiałem, po tym co nam tu powiedziałeś {24983}{24979}Wątpię czy wiesz co to oznacza {24983}{24979}Chyba wiem. Dla Twojego brata cena jest wysoka {24983}{25117}[brak krótkiej scenki po przesłuchaniu Franka]|[przyp. tłum. ] {25127}{25194}Zaraz schodzę {25199}{25289}Opocznij chwilę. Zaraz wracam {25511}{25579}- Jak wam idzie?|- Nieźle {25583}{25651}Ale Pana usług będziemy potrzebowali dopiero za kilka tygodni {25655}{25723}Tak, wiem. Mam wiadomość dla Franka {25727}{25795}Od jego matki? {25799}{25902}- Zgadza się|- Nie mogę na to pozwolić {26014}{26102}- Ona jest umierająca|- Wiem {26110}{26202}- Jesteśmy w kontakcie ze szpitalem|- Wiecie o tym? {26206}{26274}To czemu nie wolno mi rozmawiać z Frankiem? {26278}{26372}Bo nie chcę, żeby się dowiedział {26398}{26490}- Zaraz chciałby ją odwiedzić|- Prawdopodobnie. Co z tego? {26494}{26562}Joey Bennet nie jest sentymentalny {26566}{26658}Chętnie zabije Franka przy łożu matki {26662}{26754}W szpitalu jest jeszcze coś takiego jak ochrona {26758}{26850}- Nie zamierzam ryzykować|- Decyzja nie należy do Pana, lecz do Franka {26854}{26936}Już nie. Jest zbyt cenny {26949}{27041}Frank Bennet nie jest własnością Państwa {27045}{27137}tylko jego obywatelem|Jeśli się nie mylę, {27141}{27211}Ma jakieś prawa {27261}{27374}Obiecałem to jego matce, która wie, że umiera {27381}{27473}To będzie jej ostatnie spotkanie z synem {27477}{27545}Nie zgadzam się i już {27549}{27641}A w razie konieczności aresztuję Pana i przesłucham w charakterze świadka {27645}{27809}Już łapię|Chce Pan złamać prawo w jego obronie {27813}{27910}Mam matkę i dzieci|Rozumiem Franka {27932}{28024}Jednak taki świadek trafia się raz w życiu {28028}{28120}Musi dożyć do procesu|Nie wolno mi go stracić {28124}{28192}Bez względu na cenę, jaką on zapłaci? {28196}{28264}Mi też się to nie podoba {28268}{28384}ale jako stróż prawa zrobię wszystko, żeby doprowadzić do zeznań {28388}{28475}W porządku Wiley, spokojnie {28508}{28578}Dotarło do mnie {28676}{28793}Ale ostrzegam jestem po stronie Franka Benneta {29107}{29175}Wypożyczalnia? {29419}{29511}Wielu ludzi sądzi, że samochody są na paliwo {29515}{29583}To tylko jedna trzecia prawdy {29587}{29677}Są też na powietrze... i wodę {30042}{30103}Co podać? {30114}{30227}- Napój gazowany|- Mam różne wiśniowy, cola {30258}{30326}Tuzin. Różnych {30330}{30411}- Tuzin? Różnych?|- Tak {30426}{30510}W pudełku. Macie pudełka? {30546}{30614}Proszę do tego dodać tego lodu {30618}{30686}To suchy lód. Nie nadaje się do napojów|[zestalony dwutlenek węgla - przyp. tłum. ] {30690}{30744}Wiem {30762}{30863}Potrzebuję jeszcze oranżadę w proszku {30906}{31017}Bardzo lubię suchy lód, że tak mocno reaguje {31025}{31100}Zwłaszcza z płynami {31529}{31610}teraz odrobina przypraw {31913}{31998}Generalnie chodzi tu o to, {32008}{32112}że większość ludzi jak widzi dym, to... {32224}{32298}Coś się stało. Dym {32392}{32459}Widzicie dym? {32488}{32556}Włączcie alarm i zarządźcie ewakuację {32560}{32628}Może chodzić o Ciebie|Sprawdzę to {32632}{32746}Bridges, Larson, zabierzcie Franka do kryjówki {32824}{32882}Idziemy {33111}{33166}Jazda {33663}{33731}Znasz się na samochodach Bridges? {33735}{33803}Tak. Na tyle, żeby dojechać do warsztatu|- Świetnie... {33807}{33875}- Zjedź. Rzucę na to okiem|- Jesteś mechanikiem? {33879}{33944}Macie wybór? {34358}{34465}Ten silnik wygląda jak przypalona grzanka {34502}{34570}Myślę, że mamy szczęście {34574}{34628}Stać {34814}{34882}- W czym problem?|- Trzeba nas podholować {34886}{34954}Pomógłbym wam, ale mam wezwanie {34958}{35072}- To pilne|- Dla kochanej władzy nie ma sprawy {35413}{35471}Uważaj! {35605}{35682}Co to miało znaczyć? {35821}{35885}Przepraszam {36036}{36152}- Co znowu?|- W tym wyciągu jest stary amortyzator {36156}{36259}Jak źle założę hak, wyrwie wam zderzak {36276}{36368}Czekam na nowy, ale firma oczywiście skąpi {36372}{36469}Może się Pan wreszcie za to wziąć? {36516}{36617}Z całym szacunkiem działam po swojemu {36708}{36800}Więc tak jak mówiłem, tydzień temu jednej babce wyrwałem zderzak z korzeniami {36804}{36891}Z korzeniami. Ale się darła {36900}{36944}Słychać ją było... {36948}{37039}Zaraz ja zacznę się drzeć, jak się Pan za to nie weźmiesz, słyszysz? {37043}{37110}Słyszę. Jasne {37115}{37183}Pośpiech nic tu nie pomoże {37187}{37255}Jak się człowiek spieszy i tak dalej {37259}{37327}Pomożecie mi?|- Jak? {37331}{37399}Podłóżcie to pod zderzak {37403}{37510}- Wtedy was podniosę i pojedziemy|- Dobra {37619}{37727}- Skąd oni wzięli takiego głąba?|- Kto wie {37739}{37807}Ok, leży pod zderzakiem {37811}{37891}Odsuńcie się. Podnoszę {37955}{38010}Jazda {38242}{38310}W głowie się nie mieści {38314}{38376}W porządku {38458}{38526}Co to ma znaczyć? {38530}{38594}Co on robi? {38674}{38787}Biuro szeryfa federalnego|Konfiskujemy pojazd {38938}{39006}Spodziewam się, że powiesz mi, co jest grane {39010}{39125}W tej chwili pozwalam federalnym|dogłębnie zrozumieć siebie {39129}{39217}Jeśli wiesz co mam na myśli? {39441}{39549}Głupi podstęp|Nie ucieknie nam czymś takim {40088}{40172}To zmniejszy ich prędkość {40184}{40262}Powiedziałeś "głupi"? {40400}{40472}Tu leży. Zaczekam {40544}{40603}Za późno {40616}{40723}Przepraszam, kiedy zmarła pacjentka stąd? {40736}{40828}Wcale nie umarła|Rodzina uznała, że lepiej jej będzie {40832}{40917}- W domu?|- Syn ją wypisał {40952}{40996}Żyje {41000}{41091}Joey się nią zajął. Chce Cię zwabić|To pułapka {41095}{41176}Muszę się z nią spotkać {41263}{41355}Wychowałem się w tym domu|To istna twierdza {41359}{41421}Pokój mamy {41431}{41496}To Ty synku? {41503}{41571}- Wszystko będzie dobrze|- Tak się cieszę, że tu jesteś {41575}{41670}Ja również. Wszystkiego dopilnuję {41695}{41756}A gdzie? {41935}{42005}Kocham Cię mamo {42055}{42122}I ja Ciebie Frank {42126}{42213}Frank? Nie mamo to ja, Joey {42894}{42962}Szeryf Stanów Zjednoczonych Andrew Wiley {42966}{43010}Czekałem na Pana {43014}{43081}Jestem Vincent Ivory adwokat Pana Benneta {43085}{43153}Spodziewałem się tu Pana|Szukam Franka Benneta {43157}{43271}- Nie ma go tu|- Sprawdzę. Nakaz jest w drodze {43277}{43417}Obawiam się, że nie|Sędzia Nilsen odrzucił Pańską prośbę {43421}{43515}Warto mieć wpływowych przyjaciół {43661}{43787}Czekamy. Sprawdzamy każdego wchodzącego i wychodzącego {44284}{44376}Nie rozumiem. Ogrodzenie nie jest pod napięciem, kamery wyłączone {44380}{44472}Tu zawsze stosuje się zabezpieczenia {44476}{44577}Zaprasza Cię. Zależy mu, żebyś wszedł {44596}{44688}Pierwszy raz od dawna jesteśmy w czymś zgodni {44692}{44760}Słuchaj, możesz jeszcze zmienić zdanie {44764}{44816}Nie {44836}{44904}W porządku. Jak uważasz|Daj mi znać jak będziesz wychodził {44908}{45024}Zwyczajnie wyjdę. Joey nie zrobi niczego na oczach brygady federalnych {45028}{45118}Nawet dobrze, że mnie szukają {45147}{45215}Nie wiedzą, że tu jesteś {45219}{45311}Dowiedzą się dopiero, kiedy będziemy gotowi do wyjścia {45315}{45431}Więc daj mi znak, wtedy zmylę ekipę Wileya i wymkniemy się {45435}{45509}Życz mi powodzenia {45531}{45608}Ucałuj ode mnie mamę {45939}{46031}Frank jak się masz? Spodziewaliśmy się Ciebie {46035}{46130}Ktoś nie może się Ciebie doczekać {46178}{46270}Witaj. Cieszę się, że jesteś|Ze względu na mamę {46274}{46359}- Gdzie Twój koleś?|- Kto? {46370}{46462}Nieważne mama chce się z Tobą widzieć {46466}{46551}Zostało jej niewiele czasu {46610}{46702}To miło z Twojej strony|Tata byłby z Ciebie dumny {46706}{46840}- Owszem|- To zawsze miało dla Ciebie duże znaczenie prawda? {47066}{47133}Wiley, odezwał się {47137}{47198}Jedzie tu {47305}{47396}- Szeryf Wiley|- Łączę rozmowę {47401}{47469}- Tu Frank Bennet|- Gdzie jesteś u licha? {47473}{47565}- U MacGyvera|- Wiesz, że wszędzie Cię szukam? {47569}{47637}Chcę się spotkać z matką|Obaj wiemy jak jest {47641}{47709}Joey wszędzie ustawił swoich ludzi {47713}{47781}Nie ma jej w szpitalu, a ja potrzebuję ochrony {47785}{47877}Jesteś pewien, że są tam jego żołnierze? {47881}{47949}Pamiętasz, co mi obiecywałeś za pierwszym razem? {47953}{48021}"Zajmiemy się Tobą Frank. Nowe życie, nowa szansa... {48025}{48117}- ... jeśli nam pomożesz"|- Nie ruszaj się stamtąd. Już jadę {48121}{48188}Jest u MacGyvera. Jedziemy {48192}{48260}Miałeś rację, co do mnie i Franka {48264}{48351}Podobne twarze, chód, głos {48432}{48512}Będzie mi go brakowało {49104}{49174}Frankie, to Ty? {49199}{49274}Naprawdę tu jesteś? {49367}{49426}Tak mamo {49487}{49574}Pamiętasz, kiedy byłeś mały {49583}{49651}brałeś mnie za rękę, kiedy wychodziliśmy na ulicę {49655}{49723}Powtarzałeś "uważaj na mnie mamo" {49727}{49834}"kiedy dorosnę, ja będę uważał na Ciebie" {49847}{49906}Pamiętam {49967}{50039}Mój czas nadszedł {50063}{50194}Jestem gotowa|Żałuję jedynie, że nie zobaczę Twoich dzieci {50254}{50359}Tak dobrze jest znów trzymać Cię za rękę {51525}{51616}O Boże, ekipa Wileya odjechała {51885}{51949}Jest sygnał {51981}{52105}Muszę wydostać stamtąd Franka zanim brat go zamorduje {53275}{53345}Grzeczne pieski {53755}{53822}Mama nie żyje {53875}{53943}Będzie mi jej brakowało {53947}{54015}Ciebie również {54906}{55003}Chyba w kuchni. Jak sądzisz Frank? {55409}{55477}- Weiley odjechał|- Wiem {55481}{55536}Tommy {55577}{55645}- Schody|- Racja {55649}{52792}>> Napisy pobrane z http://napisy. org <<|>>>>>>>> nowa wizja napisów <<<<<<<< {52796}{52871}- Strych|- Słusznie {56248}{56343}- Ustawili tam coś|- Rozwal drzwi {56728}{56796}Zmień magazynek {56800}{56946}- A jeśli wyjdą oknem?|- Zabiją się skacząc, albo rozszarpią ich psy {57064}{57108}Niewesoło {57112}{57192}Zostaliśmy bez wyjścia {57232}{57320}Frank, potrzebujemy skrzydeł {57327}{57419}Płyn do czyszczenia|Na początek może być {57423}{57488}Coś jeszcze {57879}{57953}Kamfora. Doskonale {58382}{58487}- Daj mi chwilkę|- Jasne, nie spiesz się {58550}{58618}Blok. Świetnie {58790}{58872}Frank, chyba mamy szanse {59006}{59098}Pusto. Brak śladów walki|Sąsiedzi niczego nie zauważyli {59102}{59205}Daliśmy się wykiwać|Są w domu Bennetów {59222}{59281}To pewne {59533}{59597}Uważaj Max! {59845}{59961}Nie wiem czy były już harpuny o napędzie rakietowym {59965}{60066}Więc jest 50% szans, że to wystrzeli, {60085}{60153}albo wybuchnie {60301}{60401}- Nie chcę Cię poganiać|- Już kończę {60756}{60824}Postawili tam coś ciężkiego {60828}{60892}Weźcie sofę {61020}{61092}Mocno przytrzymaj {61571}{61636}Teraz uważaj {62075}{62133}Mocniej {62243}{62300}Ruszaj {63106}{63178}Jeszcze tylko raz {63585}{63662}- Jesteś cały?|- Tak {63753}{63874}To pewnie Wiley|Tym razem Joey jest jego bez nakazu {63897}{63965}Sprytnie Frankie {63969}{64062}Nawet tata byłby z Ciebie dumny {64089}{64166}- To koniec|- Owszem {64209}{64270}Dla Joeya {64305}{64382}- Żałujesz?|- Trochę {64400}{64492}Ale to się musiało tak skończyć {64496}{64589}Tekst polski Przemysław Semik