Urządzenia energetyczne na prywatnym gruncie - Publikacja w ISE.pl Strona 1 z 5 Urządzenia energetyczne na prywatnym gruncie Publikacja w ISE.pl: 2002-09-10 15:00:56, Wyświetleń: 8432 yródło: Biuro prasowe, Zakład Energetyczny Warszawa-Teren S.A. Prawo własności od dawna budzi wiele kontrowersji i nieporozumień pomiędzy różnymi instytucjami, urzędami a właścicielami nieruchomości. W powszechnym, społecznym odczuciu prawo to traktowane jest bowiem jako prawo absolutne. "Starosta, wykonujący zadanie z zakresu administracji rządowej, może ograniczyć, w drodze decyzji, sposób korzystania z nieruchomości przez udzielenie zezwolenia na zakładanie i przeprowadzanie na nieruchomości ciągów drenażowych, przewodów i urządzeń służących do przesyłania płynów, pary, gazów i energii elektrycznej oraz urządzeń łączności publicznej i sygnalizacji, a także innych podziemnych, naziemnych lub nadziemnych obiektów i urządzeń niezbędnych do korzystania z tych przewodów i urządzeń, jeżeli właściciel lub użytkownik wieczysty nieruchomości nie wyraża na to zgody. Ograniczenie to następuje zgodnie z decyzją o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu." Art. 124 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami z dnia 21 sierpnia 1997r. (Dz. U. Nr 46 poz. 543) Prawo własności od dawna budzi wiele kontrowersji i nieporozumień pomiędzy różnymi instytucjami, urzędami a właścicielami nieruchomości. W powszechnym, społecznym odczuciu prawo to traktowane jest bowiem jako prawo absolutne, nie podlegające żadnym ograniczeniom. Właściciele nieruchomości bardzo często pozostają w przekonaniu, że należące do nich prawo własności jest nieograniczone. A jednak ingerencję w cudzą własność przewidują przepisy ustawy z dnia 21 sierpnia 1997r. o gospodarce nieruchomościami (Dz.U. Nr 46 poz. 543). W poniższym materiale postaramy się przedstawić problematykę dotyczącą rozbudowy i eksploatacji infrastruktury elektroenergetycznej na prywatnym terenie. W świetle prawa Prawo własności jest jednym z najsilniejszych ze znanych w polskim systemie prawnym tytułów prawnych do nieruchomości. Nie oznacza to jednak, że własność jest prawem absolutnym. Zgodnie bowiem z art. 140 k.c. właściciel może korzystać z rzeczy zgodnie z jej społeczno-gospodarczym przeznaczeniem w granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego. A zatem, zgodnie z powołanym przepisem, prawo własności jest ograniczone przez: ustawę, zasady współżycia społecznego oraz społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa. Przykładem najczęściej stosowanego w praktyce przedsiębiorstw energetycznych ograniczenia jest ustawa o gospodarce nieruchomościami, a w szczególności jej przepisy dotyczące wywłaszczenia częściowego. Zgodnie z art. 124 ust.1 tej ustawy starosta wykonujący zadanie z zakresu administracji rządowej może ograniczyć w drodze decyzji sposób korzystania z nieruchomości przez udzielenie zezwolenia na zakładanie i przeprowadzanie na nieruchomości przewodów i urządzeń służących do przesyłania energii elektrycznej, jeżeli właściciel lub użytkownik wieczysty nieruchomości nie wyraża na to zgody. Ograniczenie to następuje zgodnie z decyzją o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu.Decyzja Starosty stanowi podstawę do ustanowienia na nieruchomości nią objętej rzeczowego prawa ograniczonego, które podlega wpisowi w dziale III księgi wieczystej. Istotą rzeczowego prawa ograniczonego jest to, że właściciel obciążonej tym prawem nieruchomości dysponuje prawem w sposób ograniczony, a zakres tych ograniczeń wyznaczony jest treścią ustanowionego na nieruchomości ograniczonego prawa rzeczowego. Użytkownik, na korzyść którego prawo własności zostało ograniczone, np. zakład energetyczny, może podjąć działania określone decyzją administracyjną wydaną http://ise.pl/info/index.php?pid=99&print=1 04-11-25 Urządzenia energetyczne na prywatnym gruncie - Publikacja w ISE.pl Strona 2 z 5 przez właściwy organ administracji publicznej i np. wybudować linię energetyczną. Z powyższego wynika, że przedsiębiorstwo sieciowe nie musi być właścicielem gruntów, przez które przebiega linia elektroenergetyczna. Wystarczy, że jest właścicielem ograniczonego prawa rzeczowego, o jakim wyżej mowa. Prawo to występuje w formie służebności gruntowej (dla linii elektroenergetycznej), bądz w formie użytkowania (dla stacji transformatorowej). Sposób powstania, wykonywania oraz wygaśnięcia rzeczowych praw ograniczonych regulują przepisy kodeksu cywilnego. Prawo rzeczowe ograniczone wpisane do księgi wieczystej jest skuteczne "erga omnes" tzn. przeciwko każdoczesnemu nabywcy nieruchomości. Nabywca nieruchomości nabywa ją z istniejącym obciążeniem w postaci rzeczowego prawa ograniczonego. Dlatego nabywa ją z reguły za cenę znacznie niższą od ceny nieruchomości nieobciążonej, w przypadku kiedy nabycie następuje pod tytułem odpłatnym. Właściciele nieruchomości często żądają usunięcia przebiegającej przez jej teren linii elektroenergetycznej uzasadniając to faktem, iż nie wyrazili oni (bądz ich poprzednicy prawni) zgody na wybudowanie takiej linii. Spotyka się to z powszechną aprobatą opinii publicznej, bo przecież jak można wybudować linię na cudzym gruncie bez zgody właściciela? Jest to w odczuciu społecznym działanie bezprawne i sprzeczne z przepisem art. 222 ż 2 k.c., który chroni właściciela nieruchomości przed bezprawnym działaniem innych osób. Rzeczywistość jest jednak inna. Linie elektroenergetyczne nie są budowane bez zezwolenia na budowę. Zezwolenie takie jest decyzją administracyjną. A skoro tak, to działanie przedsiębiorstwa energetycznego nie jest działaniem bezprawnym, bowiem decyzja administracyjna, podobnie jak wyrok sądowy, czy też ustawa, są zródłami prawa. Tak więc skoro działanie ZEW-T S.A. nie jest bezprawne, właściciel nie korzysta z ochrony przewidzianej w art. 222 ż 2 k.c. Kłopoty zaczynają się wówczas, kiedy Zakład Energetyczny nie może wykazać się decyzją administracyjną, na podstawie której wybudowano linię (np. w przypadku jej zaginięcia). W takiej sytuacji należy ustalić, czy upłynął okres przewidziany dla zasiedzenia służebności gruntowej dla linii elektroenergetycznej. Wynosi on zgodnie z art. 172 k.c. 20 lat dla posiadania w dobrej wierze i 30 lat dla posiadania w złej wierze. Jednakże ww. prawo można nabyć przez zasiedzenie jedynie dla linii napowietrznych. Nie można tego uczynić dla linii kablowych, co wynika z przepisu art. 292 k.c., który stanowi, iż służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, jeśli polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia, a jak wiadomo linia kablowa jest w ziemi. Problemy z realizacją inwestycji elektroenergetycznych Teren działania Zakładu Energetycznego Warszawa - Teren S.A. obejmuje prawie całe województwo mazowieckie. Jest to obszar charakteryzujący się dużą dynamiką rozwoju, a także szczególnym zainteresowaniem inwestorów. Rozwój infrastruktury elektroenergetycznej powinien być zatem istotnym celem wielu stron: organów administracji państwowej, firm i przedsiębiorstw oraz mieszkańców. Nowe inwestycje na tych terenach to nie tylko nowe miejsca pracy, lepsza sytuacja finansowa gmin, to również poprawa jakości zasilania, a więc podwyższenie standardów życia mieszkańców. Jednak, jak się okazuje, inwestycje elektroenergetyczne nie zawsze wpisują się w ogólnie pojęty interes publiczny. Generalnie rzecz biorąc Zakład Energetyczny Warszawa - Teren S.A. musi pogodzić sprzeczne tendencje reprezentowane przez dwie grupy społeczne: grupę nowych odbiorców zainteresowanych szybką budową oraz modernizacją istniejących już linii, co w efekcie http://ise.pl/info/index.php?pid=99&print=1 04-11-25 Urządzenia energetyczne na prywatnym gruncie - Publikacja w ISE.pl Strona 3 z 5 prowadzi do nowych przyłączeń oraz grupę właścicieli nieruchomości, zainteresowanych głównie tym, ażeby linia elektroenergetyczna przebiegała przez grunt sąsiada, a w każdym razie nie przez grunt stanowiący ich własność. Istota problemu polega więc na tym, że chociaż ZEW-T S.A. również zainteresowany jest budową i modernizacją linii, to budowa ta nie może być szybko realizowana z przyczyn absolutnie niezależnych od Zakładu Energetycznego. Odnotowujemy dwie przyczyny opózniające inwestycje: 1. konieczność zastosowania odpowiednich procedur zmierzających do pozyskania terenu, przez który ma przebiegać linia; procedur określonych w przepisach ustawy o gospodarce nieruchomościami, stosowanych w sytuacjach, kiedy właściciel nie wyraża zgody na ustanowienie na jego gruncie służebności gruntowej dla linii elektroenergetycznej, 2. okres niezbędny do uzyskania od organów administracji terenowej niezbędnych zezwoleń na lokalizację inwestycji i budowę. Wyjaśnić bowiem trzeba, że w przypadku braku zgody właściciela na proponowane mu warunki, należy wystąpić z wnioskiem do starosty o częściowe wywłaszczenie (ustanowienie służebności) z załączonym protokołem rokowań oraz innymi dokumentami uzasadniającymi zarówno konieczność budowy, jak i lokalizację linii, co w rezultacie prowadzi do uzyskania decyzji o częściowym wywłaszczeniu. Decyzja ta może być następnie zaskarżona do organu II instancji, a dalej do NSA, co powoduje znaczny upływ czasu, szczególnie w przypadku decyzji uchylającej i kierującej sprawę do ponownego rozpoznania. Kiedy ZEW-T S.A. uzyska decyzję wywłaszczeniową, wszczyna postępowanie administracyjne już w przedmiocie uzyskania pozwolenia na budowę. Decyzja w tej sprawie również może być zaskarżona, podobnie jak decyzja wywłaszczeniowa. Na czas trwania obu postępowań ZEW- T S.A. praktycznie nie ma wpływu. Spośród licznych powodów, dla których właściciele nieruchomości nie godzą się na budowę urządzeń elektroenergetycznych, opisujemy jedynie kilka najczęściej spotykanych. Nieładnie& Choć wszyscy chcielibyśmy w nieograniczony sposób korzystać z energii elektrycznej, to nie do końca rozumiemy, że energia jest przesyłana za pośrednictwem sieci, a sieć to przewody, słupy, stacje transformatorowe i inne urządzenia elektroenergetyczne, które niekoniecznie pasują do otaczającego nas krajobrazu. Właściciele prywatnych działek nie godzą się na stawianie tych urządzeń na ich terenie podając jako argument walor estetyczny. Wiele w tym prawdy, ale nikt dotychczas nie wymyślił innego sposobu na dostarczanie energii elektrycznej jak za pośrednictwem sieci. Wprawdzie możliwe jest budowanie linii kablowych, ale dotyczy to tych miejsc, w których poprowadzenie linii napowietrznej jest z wielu względów niemożliwe. Poza tym dużo większy jest koszt budowy takiej linii - 1 metr bieżący linii napowietrznej kosztuje przedsiębiorstwo energetyczne ok. 100 zł, zaś linia kablowa to ok. 50 zł więcej za każdy metr. W przypadku ZEW-T S.A., który działa na terenach słabo zurbanizowanych i rozporządza rozległą siecią wiejską, budowa linii kablowych jest nierozsądna zarówno ze względów ekonomicznych, jak i technicznych. Za liniami napowietrznymi przemawia znacznie niższy koszt budowy i eksploatacji, a także krótszy czas niezbędny na zlokalizowanie i usunięcie awarii. Niebezpiecznie& Nierzadko zdarza się, że mieszkańcy terenów, przez które ma przebiegać linia energetyczna, są pełni obaw o swoje bezpieczeństwo. Ludzie boją się szkodliwego ich zdaniem promieniowania pola elektromagnetycznego oraz uszkodzeń samych urządzeń, np. zerwanych przewodów. Tymczasem każda inwestycja realizowana jest z zachowaniem http://ise.pl/info/index.php?pid=99&print=1 04-11-25 Urządzenia energetyczne na prywatnym gruncie - Publikacja w ISE.pl Strona 4 z 5 wszelkich norm bezpieczeństwa i zgodnie z przepisami zawartymi w wielu aktach prawnych. Ponadto ZEW-T S.A. podejmuje wszelkie możliwe działania w celu zminimalizowania zagrożeń dla zdrowia lub bezpieczeństwa ludzi. Sieć elektroenergetyczna jest rozbudowywana, modernizowana i eksploatowana z zastosowaniem najnowocześniejszych zabezpieczeń, zaś stare urządzenia są sukcesywnie wymieniane. Należy przy tym podkreślić, że wszyscy odbiorcy energii elektrycznej zobowiązani są do przestrzegania zasad bezpieczeństwa i stosowania się do zaleceń ZEW-T S.A. dotyczących eksploatacji sieci elektroenergetycznej. Bez poinformowania Przygotowując plan inwestycyjny przedsiębiorstwo elektroenergetyczne uwzględnia zapotrzebowanie na infrastrukturę zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego opracowanym przez gminę. Realizowane następnie inwestycje są więc zaplanowane, a mieszkańcy, zarówno obecni, jak i przyszli, mogą się z tymi planami zapoznać w urzędzie gminy na wiele lat przed rozpoczęciem inwestycji. A zatem gmina informuje przyszłych mieszkańców terenów objętych planem inwestycyjnym o tym, że przez ich działki lub w pobliżu poprowadzona zostanie linia energetyczna. Dzięki temu można uniknąć wielu nieporozumień. Jest jeszcze wiele kwestii spornych, które stanowią przeszkody w realizowaniu projektów związanych z budową sieci elektroenergetycznej. Problemem staje się nie tylko budowa nowych odcinków sieci, ale również eksploatacja umiejscowionych na prywatnym terenie urządzeń należących do ZEW-T S.A. Zakład Energetyczny stara się jednak dokładnie przeanalizować każdą sporną sytuację i znalezć rozwiązanie satysfakcjonujące wszystkie zainteresowane strony. Duże i małe inwestycje - te same problemy Poniżej przedstawiamy przykładowe sytuacje, które miały lub wciąż mają miejsce w działalności ZEW-T S.A. Niektóre dawno planowane i potrzebne inwestycje nie zostały zrealizowane do dnia dzisiejszego. Wszystkie przykłady dotyczą spraw wymagających szerokiego omówienia, na co w niniejszym materiale pozwolić sobie nie możemy. Dlatego też jedynie sygnalizujemy, jakiego typu sytuacje mają miejsce. Od wielu lat ZEW-T S.A. nie może zrealizować dużej i bardzo ważnej z punktu widzenia przyszłych inwestorów inwestycji, jaką jest budowa linii i stacji 110 kV w Nadarzynie. Za przeprowadzenie linii energetycznej 110 kV przez prywatne działki właściciele kilku posesji żądają bardzo wysokiego odszkodowania, które zdaniem przedsiębiorstwa energetycznego jest zbyt wygórowane, wielokrotnie przekracza wartość ziemi. A przecież planowana linia stanowić będzie obiekt użyteczności publicznej. Powołano ekspertów, którzy mają dokonać ostatecznej wyceny spornych gruntów. Od kilku lat trwał spór z mieszkańcami jednej z miejscowości na terenie działania ZEW-T S.A. w związku z budową linii niskiego napięcia. Po uzyskaniu wszystkich stosownych decyzji i pozwoleń, linię udało się ostatecznie wybudować. Inwestycja, która zapewni lepsze parametry jakościowe energii dostarczanej tysiącom odbiorców, przez prawie rok była wstrzymywana przez jednego człowieka, który nie wyrażał zgody na poprowadzenie linii kablowej przez jego działkę. W negocjacje zaangażowani byli przedstawiciele samorządu gminy. ZEW-T S.A. uzyskał ostatecznie zgodę na przeprowadzenie linii elektroenergetycznej przez sporne tereny. Odbiorcy, którzy od dawna próbują wymusić na ZEW-T S.A. usunięcie istniejącej linii elektroenergetycznej średniego napięcia przebiegającej przez ich nieruchomości, nie wyrażają zgody na postawienie w pobliżu ich działek słupa elektroenergetycznego http://ise.pl/info/index.php?pid=99&print=1 04-11-25 Urządzenia energetyczne na prywatnym gruncie - Publikacja w ISE.pl Strona 5 z 5 stanowiącego część nowego fragmentu infrastruktury. Nowo dobudowany odcinek linii ma przebiegać w pasie drogowym, a nie przez prywatną nieruchomość. Pomimo to właściciele protestują twierdząc, że projektowana rozbudowa pogorszy ich warunki., podczas gdy w rzeczywistości poprawi parametry dostarczanej im energii. Pracownicy ZEW-T S.A. przypominają, że zbyt rzadko myślimy o tym, co może być korzystne dla wszystkich, czyli nieznanych nam z imienia i nazwiska osób. Równie często zdarza się, że i tym znanym nam dobrze sąsiadom staramy się dokuczyć utrudniając dostęp do zródła energii. Wówczas daje się zauważyć próby wykorzystania przedsiębiorstwa do realizacji interesów partykularnych, podczas gdy przedsiębiorstwo energetyczne winno działać w interesie publicznym. W opisanych sytuacjach problem polega na właściwym wyważeniu interesu społecznego i interesu prywatnego właściciela w możliwie najbardziej sprawiedliwy sposób. Jest to jednak zadanie równie trudne, co czasochłonne. Dlatego budowa odcinków sieci elektroenergetycznej trwa kilka tygodni, ale procedura poprzedzająca uzyskanie pozwolenia na budowę trwa od kilku miesięcy do kilkunastu lat. powrót do publikacji http://ise.pl/info/index.php?pid=99&print=1 04-11-25