często tym co nas niezwykle drażni, jest właśnie taka sytuacja, w której nasz schemat zostaje naruszony np. pojawia się coś, co nie pasuje do schematu o nazwie „wykład". Podschemat wykładu to będzie coś o nazwie „wykładowca". Zapewne każdy z państwa ma oczekiwania na temat tego, jak powinien zachowywać się wykładowca. Okazuje się, że od czasu do czasu pojawiają się wykładowcy, którzy zachowują się niezgodnie ze schematem idealnego wykładowcy, który gdzieś tam sobie wytworzyliśmy.
Na przestrzeni lat to się zmienia, ale chciałem pokazać, że mamy te schematy i jak coś się zaczyna dziać co jest niezgodne z tymi schematami (kiedyś mówiono o oczekiwaniach) to zaczynamy przynajmniej być zdziwieni. Wracając do subiektywności - bardzo często nie możemy się porozumieć z innymi ludźmi na temat rozmaitych spraw np. (obyście nigdy tego nie mieli) z osobami bliskimi, kiedy one mają inny schemat tego, kim jest dobry polityk, jaka jest dobra ideologia, którą należy akceptować itd. To często stanowi podstawę tego: jak się dobieramy (dobieramy się tak, aby mieć w miarę możności podobne schematy); jak znajdujemy partnera (np. spodobała mi się dziewczyna, z którą mamy zupełnie inne schematy rzeczywistości społecznej, co często powoduje, że początkowo będąc blisko zaczynamy oddalać się, gdyż te schematy uniemożliwiają porozumienie). Oczywiście czasem zdarza się, że ludzie pokonują te trudności, ale my psychologowie myślimy o tym jednak w kategoriach statystycznych.
Sprawa reprezentacji poznawczych jest niezwykle ważna.
Należy zwrócić uwagę na:
• subiektywizm czy indywidualizm,
• druga sprawa, która różni ową reprezentację świata społecznego jest to, że w przeciwieństwie do naszej wiedzy np. o fizyce (nie jestem tego całkiem pewien), o zjawiskach fizycznych, •wiedza społeczna - reprezentacje społeczne zawierają sądy ewaluatywne. Ewaluacja jest to ocenianie. Są to więc sądy oceniające, a z sadami ewaluatywnymi są związane emocje, uczucia (typu np. lubię, nie lubię; podoba mi się, nie podoba). Trzeba zawsze brać pod uwagę, że jeżeli idzie o świat społeczny, jego reprezentacje, wszystko co do nas dochodzi w każdej chwili, jest przez nas oceniane i w związku z tym pojawiają się emocje. Dlatego czasami jest nam tak trudno porozumieć się. Moim zdaniem to przejście między reprezentacją świata fizycznego, a społecznego nie jest ostre z prostego względu (o czym próbowałem przekonać państwa na poprzednich zajęciach), właściwie wszystko co nas otacza, jest wytworem ludzkiej działalności. Popatrzmy np. na samochód: mówimy, że ten podoba mi się, a tamten nie. Pozornie jest to przedmiot fizyczny, ale jest to tak naprawdę troszeczkę społeczne. To przejście jest niezwykle trudne, można tylko powiedzieć że staramy się, żeby wiedza naukowa była rzeczywiście wiedzą pozbawioną tej subiektywności. Państwo wiecie, że podstawową sprawą, jeśli idzie o wiedzę wszelką, a w tym psychologiczną jest to, żeby wszyscy mniej więcej zgodzili się co do tego - że coś jest i to coś ma takie, a nie inne cechy, albo że coś wpływa na coś innego -tak staramy się państwu tę wiedzę przekazywać.
Przykład: Wiemy, że większość psychologów, zgadza się co do kształtu krzywej zapamiętywania albo zapominania (to jest też jakaś reprezentacja poznawcza świata), ale trudno powiedzieć, że tu mamy do czynienia z ewaluacją. Wiadomo, że na początku zapominamy najwięcej, jest to jakieś 48 pierwszych godzin i to jest najważniejsze, stąd wiemy, że należy w tym czasie powtarzać najwięcej, żeby spadek był jak najmniejszy. Tak samo jest z krzywą uczenia, my się z nią zgadzamy i trudno powiedzieć, żebyśmy mieli co do tego sądy ewaluatywne, chyba że ta ewaluacją dotyczy tego jak trudno się uczyć, bo zwłaszcza na początku, przyrosty są w zależności od rodzaju materiału, niewielkie. Państwo pamiętacie, że gdy materiał jest trudny krzywa ma kształt litery S. To nas może złościć, ale jak my to wiemy bo nauczyliśmy się tego to co tu ewaulować?