Czy czasowe i logiczne pierwszeństwo zdań protokolarnych jest konieczne?
By móc odpowiedzieć na tytułowe pytanie, logicznym wydaję się konieczność wytłumaczenia, czym są owe zdania protokolarne. Zacznijmy od ich genezy, a raczej pytania: dlaczego są konieczne? Człowiek od wieków konstruował różne teorie poznania świata, które miały na celu wykazanie tego, co jest pewne w naszej (jako gatunek) wiedzy. Dążenie takie jest oparte na potrzebie absolutnej pewności naszego poznania. Wiadomym jest, że nasze sądy, hipotezy, a nawet badania poparte doświadczeniem, nie posiadają w swojej naturze bezwzględnej prawdziwości. Właśnie to było przyczyną poszukiwania, jak sam autor to nazywa trwałego podłoża wiedzy.
Zdania protokolarne są właśnie odpowiedzią na tę potrzebę pewnej wiedzy. Innymi słowy są zdaniami, które swoją prostotą, brakiem potrzeby specjalnego formowania, będą wyrażały fakty. Wiedzą powszechną jest to, iż obecnie zdania takie, poprzedzają wszystkie inne twierdzenia w każdej nauce. Sam Schlick zauważa, że nasze sądy i poznanie może być niepewne, lecz zdania protokolarne, wyrażające proste fakty są zawsze słuszne. Na zakończenie definiowania takich zdań należy zaznaczyć, że fakt ich zaistnienia w formie materialnej (pisanej), ustnej lub tylko jako myśl jest nieistotny dla ich prawdziwości, a sama forma jest obojętna
Przechodząc do meritum tematu - należy podzielić zdania owe na takie, które wyprzedzają naukę i inne sądy czasowo, i logicznie.
Czasowe pierwszeństwo zdań protokolarnych jest prostym faktem zaistnienia wcześniej od innych twierdzeń w sensie chronologicznym. Jednak czy to jest konieczne? Niemiecki filozof uważa, że wcale tak nie musi być (ale może). Zdania takie mogą przecież zostać sformułowane później (w czasie), w momencie konieczności ich zaistnienia dla celu wyjaśnienia naszych zapisów. Innymi słowy chcąc wytłumaczyć nasze twierdzenia możemy się odwołać i skonstruować zdania protokolarne dopiero po stworzeniu samych sądów. Jednak niektórzy filozofowie uważają, że mimo wszystko takie zdania występują jako pierwsze, w sensie czasowym, w nauce. Przecież inne sądy są budowane na podstawie prostych spostrzeżeń faktów, którym odpowiadają zdania protokolarne. To, że zapiszemy je lub bezpośrednio o nich pomyślimy jako o podstawie wiedzy później, nie wyklucza faktu, że czasowo są pierwsze względem innych twierdzeń.
Logiczne pierwszeństwo zdań takich polegałoby na pewnego rodzaju określonej strukturze i własności logicznej. Ponad to zajmowałyby ustaloną pozycję w systemie nauki.
Sam Mortiz Schlick nie odpowiada w takim razie jasno czy zdania protokolarne posiadają pierwszeństwo czasowe i logiczne. Jednak stwierdza, że takie pierwszeństwo byłoby słuszne ze względu na charakter tych zdań jako owego trwałego podłoża wszelkiego poznania. Argumentuje to faktem, iż śledząc nasz tok rozumowania podczas zdobywania wiedzy, naszym ostatecznym źródłem zawsze jest jakaś forma zdań protokolarnych.
Borkowski Przemysław
Filozofia II rok