Julian |
Bij Żyda... |
Tuwim był z pochodzenia Żydem. Okoliczność ta okazała się bardzo istotna jeśli chodzi o jego międzywojenną egzystencję w Polsce. Szczególnie w latach trzydziestych nasiliły się na niego niewybredne ataki ze strony tzw. prasy narodowej. Poczujmy ich aromat:
...Tuwim nie pisze po polsku, lecz tylko w polskim języku, (...) a jego duch szwargoce...
...A Tuwim? W tym, co drukiem ogłosił, jest tylko połowa jego duszy, tylko część tej śliny, którą chciał wypluć na wszystkie ołtarze Polski. Ale ja znam wiersze pana Tuwima, które przekreślił ołówek cenzury (...) Nie mam odwagi, nawet w przybliżeniu dać wam do zrozumienia co pan Tuwim mówi o Poslsce Chrystusowej, a czego cenzura nie pozwoliła ogłosić.
A oto autentyczne tytuły arytków o Tuwimie ("Prosto z mostu"):
TUWIM I SŁONIMSKI STUPROCENTOWYMI ŻYDAMI
NOWA REDUTA MASONERII POWSTAŁA W WARSZAWIE
GHETTO W LITERATURZE
ŻYDOWSKA POEZJA W JĘZYKU POLSKIM
Odpowiedź na te brednie mogłaby być taka:
NA PEWNEGO ENDEKA
Próżnoś repliki się spodziewał |
Dla tych co nie wiedzą, endecy to członkowie partii Narodowa Demokracja. .... No cóż, każda epoka ma swoich zwolenników stosów. Czarownice też się zawsze znajdą. W każdym razie wbrew powyższemu wierszykowi poeta źle się czuł w roli czarownicy. Tak wspomniał o tym Iwaszkiewicz:
...Dom rodzinny Tuwima nie był banalnym domem - był prawdziwym domem poety. Można sobie wyobrazić, czym dla tych pięknych i ostrożnych ludzi, całych jakby okrytych motylim pyłkiem, były przejawy antysemityzmu. Te wszystkie plugastwa, które wypisywały endeckie piśmidła, ludzie typu Adolfa Nowaczyńskiego czy Stanisława Pieńkowskiego, na biednego poetę. Nawet poważni krytycy, jak Zygmunt Wasilewski, odmawiali Tuwimowi prawa uważania się za polskiego poetę...
Ci którzy odmawiali poecie prawa do pisania w języku polskim, zarzucając mu "zażydzanie" kultury polskiej, posługiwali się argumentami co najmniej niegodnymi. Jednak po wybuchu wojny, okazało się, że historia przyznała rację Tuwimowi, który z gorzką "satysfakcją" pisał w poemacie Kwiaty Polskie:
KWIATY POLSKIE
A to siupryza! Popatrz, popatrz! |
Pytanie proste, pomimo że bardzo długie. A czy TY jesteś pewien, że nie popierasz może dziś kogoś, kogo musiałbyś się wstydzić jutro?