Niepróżnujące próżnowanie ojczystym rymem na liryka i epigramata polskie rozdzielone i wydane
Wespazjan Kochowski:
urodzony w 1633 r. w Gaju (miejscowość niedaleko Gór Świętokrzyskich)
poeta, historyk, kronikarz współczesnych mu wydarzeń
tworzył w czasie, kiedy kraj był spustoszony licznymi wojnami
pochodził ze średniej szlachty
najstarszy z pięciorga rodzeństwa
jego twórczość określana jest mianem "najczystszego okazu sarmackiego baroku"
podziwiał Jana i Piotra Kochanowskich oraz Samuela Twardowskiego
w roku 1670 został pracownikiem kancelarii królewskiej
W momencie wydania Niepróżnującego próżnowania Kochowski był już poetą znanym.
umiera 6 czerwca 1700r. w Krakowie
"Niepróżnujące próżnowanie"
zbiór został wydany w roku 1674
tom dzieli się zgodnie z tytułem na dwie części: pierwsza składa się z pięciu ksiąg Liryków polskich, których księgi I i IV, poświęcone są sprawom politycznym. Księga II ma charakter dewocyjno-religijny. Księga III obfituje w akcenty swawoli, poświęcona się urodzie życia, zabawie i miłości. Ostatnia część Liryków to epody, czyli wiersze końcowe, w głównej mierze rozważające współczesną historię.
Kochowski dba o różnorodność (varietas delectat) z myślą o czytelniku, umieszcza wśród utworów podobnych - utwory kontrastujące np. między religijnymi umieszcza utwory o bieżących wydarzeniach historycznych.
nieliczne księgi posiadają utwory wprowadzające
jednakowa liczba utworów w poszczególnych księgach nadaje zbiorowi wyrazisty rytm, niewymagający dodatkowego wzmocnienia sygnałem "koniec"
druga część tomu to Epigramata polskie, po naszemu Fraszki, które Kochowski podzielił na dwie księgi. Jednak to rozbicie poczynił bez określonej intencji kompozycyjnej.
Kochowski w Niepróżnującym próżnowaniu, przedstawia swoje przekonania o istocie i funkcji poezji. Przyjmował on pogląd iż, sztuka nie jest dziełem rzemiosła, lecz szczególnej łaski Boga, rezultatem oświecenia umysłu. Ograniczył się bardzo w nawiązaniach do motywów antycznych. Jego zdaniem najważniejszym zadaniem poezji jest krzewienie wiary, a sam poeta powinien być obserwatorem dziejów człowieka, krzewicielem wiary oraz twórcą wzorów osobowych.
Zdaniem Kochowskiego twórczość religijna powinna być dla poety najważniejszym powołaniem i musi być adresowana do wszystkich.
w Lirykach polskich, Wespazjan prowadzi rozważania o człowieku i historii współczesnej. W swoich rozważania przypomina czytelnikowi, że "nic pod słońcem trwałego nie jest", że wszystko i tak kiedyś przeminie
w swoich utworach robi zestawienie młodości i starości
te porównanie służy mu jako argument w obronie wartości życia.
Kochowski oprócz młodości i starości zestawia ze sobą dwa inne pojęcia; dwór-zaścianek (nawiązuje do wiejskiego życia)
według autora wiejskie szczęście to bezruch, zaś na dworach pojawia się ruch zagęszczony.
Ziemiańska arkadia Kochowskiego usytuowana została wokół „gniazda ojczystego”, tj. Gaju, rodzinnej wsi poety u stóp Gór Świętokrzyskich. Opisujący poeta znajduje się w centrum kręgu, zakreślonego horyzontem zaprzyjaźnionej okolicy szlacheckiej, otaczającej rodzinną wieś lub zamkniętego ścianami domu. Takie umiejscowienie podmiotu w centrum kręgu jest formą harmonizacji świata, czynnikiem wprowadzającym ład do obserwowanej rzeczywistości., a także sposobem odgraniczenia przestrzeni sakralnej. Wszystko co znajduje się w kręgu nacechowane jest pozytywnie.
Obraz życia ziemiańskiego w utworach Kochowskiego ma charakter autobiograficzny np. pochwała nowego dworu w Goleniowach. Jednym ze sposobów narzucania czytelnikowi przekonania, że poeta przedstawia wzory życia wynikające z jego doświadczenia, niejako wypróbowane, jest przypisywanie poszczególnych utworów konkretnym osobom, krewnym i znajomym - idzie tu za Horacym., którego ody miały zwykle konkretnego adresata. Z tych przypisań da się odtworzyć przyjacielski krąg poety, złożony z sąsiadów, krewnych, towarzyszy broni.
Kochowski pisze polszczyzną prowincjonalną, której liczne regionalizmy nadają koloryt swojski i „nieuczony”. Stara się jednak o ukształtowanie wypowiedzi wg reguł stylu wysokiego , co się przejawia w nagromadzeniach przymiotników złożonych i upodobaniu do słów obcego pochodzenia (łacińskich i włoskich), do kalamburów i osobliwych neologizmów, używanych jako nazwy znaczące. Uniezwyklanie słownictwa łączy się z zamiłowaniem do skomplikowanych struktur składniowych , często wzorowanych na łacinie lub inwersyjnych.
druga część Epigramata.., jest jeszcze bardziej rozmaita od pierwszej
wśród fraszek przeważają żarty, ale pojawia sie też kilka moralnych epigramatów
Epigramata polskie przynoszą jednak przede wszystkim rozrywkę
koncepty poetyckiej zbudowane są na zagadkach, przysłowiach oraz kalamburach
11. Wespazjan Kochowski, Niepróżnujące próżnowanie, oprac. Karolina Sulkowska