socjo VII


WYKŁAD VII (16.04.07)

Nacjonalizm - stawianie swojej grupy nad innymi. Jest zrównywane z pojęciem szowinizmu narodowego. Jest czymś zupełnie innym w socjologii - traktowany jako proces, zjawisko, które wytwarza narody. Czynnik narodowo-twórczy.

Trzy grupy koncepcji:

Pierwsza należy do koncepcji dość zapomnianych, święciła triumfy na przełomie wieku XIX i XX. Wyjaśnia czym jest naród, jak naród powstaje. Jest to grupa koncepcji naturalistycznych. Socjologie przyjmowali, ze naród powstaje z rodziny. Rodzina jest pierwotnym etapem tworzenia się narodu. Naród - stopniowy etap przekształcania się rodziny, podstawowe założenie grupy nacjonalistycznej w socjologii. Przyjmują, ze naród powstaje w wyniku procesu etnogenezy - zaczyna się od rodziny, rodzina dalej będzie ewaluowała w kierunku rodu (rodzina złożona z szeregu, spokrewnione ze sobą rodziny). Ród będzie ewaluował w klan, czym charakteryzuje się klan - również złożona rodzina, w przypadku rodu możemy udowodnić pokrewieństwo, w przypadku klanu na ogół mamy do czynienia z pewnym wyobrażonym uzasadnianiem naszej wspólnoty. Klany posługują się często symbolem plemion. Istnieją dowody na to, że wspólnoty klanowe odgrywały istotną rolę w powstawaniu narodów. Plemiona charakteryzują się wspólnym językiem, dialektem, obyczajem - wprowadzają pismo jako zapis własnego języka, pismo jest głównym czynnikiem narodotwórczym wg nacjonalistów. Obecnie dominują dwie inne koncepcje - koncepcje polityczne, Roman Dmowski - państwa są instytucjami wytwarzającymi narody oraz koncepcje kulturowe - Stanisław Ossowski - naród stanowi wspólnotę, która wynika na wspólnych mitach etnicznych i mitach genealogicznych.

Mity genealogiczne - wiara członków danego narodu, pochodzenie od pewnych przodków. W przypadku narodu polskiego - Polacy pochodzą od Lecha, to jest powszechny mit genealogiczny, mamy wspólnego przodka. Mity genealogiczne są mitami powszechnymi we wszystkich narodach europejskich, mają różną dynamikę swoich historii, np. istnieje piękny mit o powstaniu narodu baskijskiego - ów naród prowadzi powstanie od lat przeciwko Hiszpanom, ma własny mit genealogiczny. Wiele lat temu płynął statek z Azji, rozbił się na północnym wybrzeżu Hiszpanii, z tego statku ocalało rodzeństwo: piękna dziewczyna i wspaniały chłopak (pochodzenia azjatyckiego). Rodzeństwo nie miało wyjścia, z tego kazirodczego związku wywodzi się naród baskijski. Zatem każdy naród dysponuje takim mitem genealogicznym. Wiele wskazuje, ze przez długi czas ludzie wierzyli w to wspólne pochodzenie, wspólne więzy krwi. Te mity w pewnym momencie przestawały wystarczać, były zbyt abstrakcyjne, zostały zastąpione mitami etnicznymi.

Mity genealogiczne odwołują nasze pochodzenie do konkretnych osób, np. do Lecha, do pary kazirodczej kochanków, etniczne z kolei odwołują nas do całych grup, plemion, idealnych wojowników. Takim mitem często jest wykorzystywany w naszym kraju mit odwołujący się do naszego pochodzenia, odnoszący się do grupy Sarmatów.

Czy narody są czymś nowym czy czymś starym? Kiedy pojawiły się narody? Niektórzy zwolennicy szowinistycznych teorii uważają, że narody są stare jak świat. Narody są zjawiskiem bardzo nowym, stosunkowo niedawno pojawiły się w Europie. Niektórzy socjologowie narodów uważają, że występowały pewne cechy narodowe, jak np. u starożytnych Rzymian czy Greków, lub Żydów. Kim byli Żydzi? W wieku I n.e. przede wszystkim grupa religijna. Poczucie tożsamości etnicznej raczej nie występowało. Rzymianie opierali przynależność na formalnym obywatelstwie, kto miał obywatelstwo był Rzymianinem. Kwestia tożsamości miała zupełnie drugorzędne znaczenie.

Naród pojawia się bardzo późno. Po raz pierwszy ten termin zostaje użyty w wieku XV. W Lipsku pojawia się rubryka - jakiej narodowości jest student. W przypadku tej rubryki można być albo narodowości czeskiej albo nie-czeskiej. W wieku XV bylibyśmy przypisani do narodowości czeskiej, wszyscy na Zachodzie mówiący po niemiecku, francusku, włosku mieli narodowość nie-czeską. To pierwszy moment kiedy używa się tego terminu w kryterium językowym.

Kiedy pojawiają się narody? Współcześnie występuje bardzo dużo wspólnot, które narodami nie są. Ich zjawisko tożsamości narodowej nie występuje. Kiedy w Polsce pojawił się naród polski? Naród polski we współczesnej formule pojawił się w latach dwudziestych ubiegłego wieku. Nie ma tu pełnej zgody u socjologów. Przed II wojną światową przeprowadzono spis powszechny, zapisywano w rubryce narodowość. Pojawiała się narodowość polska, ruska, niemiecka, itp. 5 % mieszkańców II Rzeczpospolitej wpisywało narodowość tutejszą. To zjawisko dość powszechne w wielu krajach azjatyckich i afrykańskich. Narody nie są zjawiskiem bardzo starym.

S. Eisenstadt twierdził, że narody to wynalazek, który nazywał świecką religią modernizacji. Każdy reprezentuje inną tutejszość. Jedni mają tutejszość polską, inni niemiecką. Spotykają się w mieście przemysłowym. Po to, żeby ci ludzie nie zaczęli się zwalczać, bić się między sobą, wymyślono coś takiego jak naród. Wymyślono pewną ideologię, którą starano się wszystkim narodowościom wtłoczyć do głów.

Ernst Gellner - z pochodzenia etnicznego Żyd, który urodził się na Węgrzech, studiował w Czechach, tworzył w Paryżu w języku angielskim. Uważa, że okres, kiedy powstają pierwsze narody to niekoniecznie okres rewolucji przemysłowej. Pierwszym momentem kiedy zaczęły powstawać narody, to był wynalazek druku. Przed wynalazkiem druku społeczeństwem rządziły „dwory”. Wszyscy posługiwali się łaciną. Poniżej nich żadna kultura nie występowała, lud był prosty, pisemny, nie myślał jaką ma narodowość. Trans-narodowymi klerykami - ten człowiek mógł pracować dziś na dworze króla polskiego, jutro na terenie władców Niemiec, np. uważał, że ci ludzie posługiwali się łaciną, bo książka była czymś bardzo drogim, były przepisywane i z natury były delikatne. Były własnością międzynarodowego druku. Wynalazek druku upowszechnił taniość książek, można było zmarnować troszkę pieniędzy, na to, żeby książka była drukowana w prymitywnym języku lokalnym, chociażby w języku polskim. Zaczął upowszechniać narodowe języki i narodową kulturę. Dzięki temu powstały narody.

Wielu marksistów jak Seton Watson uważało, że narody powstawały jakby w dwóch rzutach. Część narodów to narody stare, zwane historycznymi, część jest narodami nowymi, niehistorycznymi. Do wieku dziewiętnastego mamy do czynienia z istnieniem nielicznych narodów starych. Stare można wymienić i wyliczyć. To są narody które powstały prawdopodobnie w średniowieczu. Wśród narodów starych w Europie mamy do czynienia z narodem niemieckim, angielskim, szkockim, francuskim. W Europie Wschodniej występują: naród polski, węgierski i rosyjski. Poza nimi innych nie ma. To są narody historyczne. Do wieku XIX nie występują narody wymyślone, np. naród słowacki, chorwacki. Te narody zaczynają się pojawiać dopiero w erze nacjonalizmu - tym pojęciem posługują się socjologie narodu, to przede wszystkim wiek XIX (rewolucja francuska). Wtedy mamy eksplozje narodów nowych. Zasadnicze znaczenie w erze nacjonalizmu ma dla powstawania narodów spełnienie postulatu nacjonalizmu Gellnera - uważał, że narody wszystkie będą dążyły do stworzenia własnych państw i jeśli mamy do czynienia z definicji z narodem to każdy naród albo dąży albo ma swoje państwo.

Narody definiuje jako grupy językowe, które dążą do stworzenia własnego państwa. Bardzo łatwo uważał, że w wieku XIX mieliśmy ostateczne utworzenie się ówczesnych narodów. Występował naród węgierski, polski, mieliśmy też do czynienia z licznymi grupami, które Gellner nazywa grupami etnicznymi, i które do stworzenia swoich państw nie dążą. W Polsce mamy do czynienia z pewną grupą językową, która była potencjalnym narodem, ale której dążenie do stworzenia własnego państwa zostały zaprzepaszczone. Kaszubi to grupa językowa, która nie spełniła postulatu nacjonalizmu Gellnera, narodem ona już jego zdaniem nigdy się nie stanie.

Jak powstają narody? Mamy do czynienia z ciekawym rozróżnieniem Petera Sugara (stworzył jakby „książkę kucharską tworzenia narodów). Narody można podzielić na cztery grupy. Te grupy: liberalny, arystokratyczny, ludowy, biurokratyczny, będą różniły się przede wszystkim tym, kto naród wytwarza oraz sam charakter procesu narodowotwórczego. Pierwszym procesem narodowotwórczym jest proces arystokratyczny.

Proces arystokratyczny tworzenia narodów - jak wyglądały dawniejsze społeczeństwa: elita magnaterii, król, władca, prosty prymitywny lud, nie mający tożsamości narodowej. Pojawiły się momenty, kiedy grupa arystokratyczna nie była w stanie obronić się przed inną grupą arystokratyczną. Czasy Konstytucji 3 maja w Polsce: Polska znajduje się pod nieustanną presją innych grup arystokratycznych: Rosji, Niemiec, Austrii. Grupa arystokratyczna musi albo się poddać, podporządkować się wrogom, albo zmobilizować proste masy chłopskie - musi przekonać te masy, że stanowią jedną wspólnotę krwi, jeden naród z tą elitą arystokratyczną. W Polsce postanowiono przekonać ten prosty lud, że stanowią jedną wspólną grupę z naszą rodzimą arystokracją, szlachtą. Oczywisty sposób nie w interesie chłopstwa, a w grupie arystokratycznej - zbudowały ideologię narodową, w postanowieniach Konstytucji 3 maja przekazały tę Konstytucję ludowi. Oni nie są tylko chamami, prosty lud był do wykorzystania interesów arystokracji.

Proces liberalny - dominowałby w krajach, w których występowała ze szczególnym nasileniem rewolucja przemysłowa i w krajach ktore wytworzyły własną klasę przedsiębiorców. Proces, który towarzyszył powstawaniu narodowi francuskiemu. Gdy mamy do czynienia z uwolnieniem rynkowym procesów wymiany gospodarczej, z urynkowieniem społeczeństwa, to każdy człowiek staje się niezależnym od wszystkich podmiotem. Społeczeństwo nie jest społeczeństwem przedmiotów, a podmiotów uniezależnionych na zasadzie rynkowej. Każdy jest ważnym elementem. Te podmioty swobodni przedsiębiorcy, wolni, podejmują decyzje o konfederacji. Naród francuski w ten sposób powstał. Konfederacja ludu zjednoczona pod hasłami braterstwa, wolności, itp.

Proces ludowy - typowy dla Europy. Jakie narody powstały w tym procesie? Musimy mieć do czynienia z elitą szlachecką, z drugiej strony z elitą gospodarczą. Były takie obszary naszego kontynentu, które nie wykształciły ani jednej ani drugiej elity. Klasycznym przykładem jest Bułgaria. Jeszcze w połowie ubiegłego wieku o grupie rodzimych przedsiębiorców nikt nie myślał, a elita arystokratyczna była pochodzenia niemieckiego. Współczesny car Bułgarii to przedstawiciel dynastii niemieckiej. Trzeba było znaleźć inną metodę stworzenia narodu. Obydwa kraje znajdowały się pod ogromną presją Turcji - presja miała na celu religijne podporządkowanie. Obydwa społeczeństwa broniły się przed akcją asymilizacyjną. Sam proces narodowotwórczy opierał się na religii - jako czynnik jednoczący narody.

Poza całą Europą dominuje model biurokratyczny. Wiek XIX to wiek kolonializmu. Bardzo powoli kreowała się rodzima administracja - rekrutująca się z Wietnamczyków, Malajów - administracja, która miała wobec administracji francuskiej, itp. rolę służebną. Część elity biurokratycznej państw postkolonialnych była przywiązana do dochodów, uprzywilejowanej pozycji, itp., i uznała, że należy stworzyć nową ideologię narodową. Ten proces to wynajdowanie narodów - trzeba znaleźć wyszukać, odszukać wspólną tradycję, a jeśli się nie da, trzeba ją od początku do końca wymyslić i przekonać społeczeństwo, że stanowią jedną wspólną całość. Np. Bronisław Malinowski - osiągnął kiedyś w początku ubiegłego stulecia wysoką pozycję akademicką na skali międzynarodowej. Doktorantem tegoż Bronisława był Jomo Kemiata. Zrobił doktorat, wrócił do swojego kraju jako osoba wykształcona, został prezydentem niepodległej Kenii (pierwszym). Mieszkali tam muzułmanie, chrześcijanie i animiści. Wszystkie te plemiona razem z grupą współpracowników postanowiły wymyślić nową ideologię - że powstanie naród fenicki. Jak pomyślał, tak też zrobił. Keniata jako antropolog kulturowy zastanawiał się, czy istnieje jakaś wspólna tradycja, z której można by ułozyć symbol, która nie dzieliłaby tego społeczeństwa. Szukał, nic się nie pojawiało. Znalazł. Jedna jedyna rzecz praktykowana przez wszystkich mieszkańców sztucznego tworu zwanego Kenią - jeden zwyczaj - obrzezanie kobiet. To był jedyny zwyczaj, którym Keniata zjednoczył wszystkich mieszkańców Kenii. Mówił, że to ta platforma, na której da się zbudować jeden naród kenijski. Wiele takich narodów na świecie powstało, których w gruncie rzeczy prócz elity nic nie łączyło.

Wspólnoty wyobrażone - wymyślone, skonstruowane w umysłach politycznych elit państwa.

DEFINICJA PRZYNALEZNOSCI NARODOWEJ

Trzy możliwości zdefiniowania narodowości:

Definicje przynależności - kulturowe: tworzymy pewien wzorzec kulturowy, co kto powinien spełniać, np. religia, język, miejsce urodzenia. Załóżmy, że mam kolegę, którego ojciec i matka byli Żydami, a on jest Polakiem. Czy on jest Polakiem czy może nie jest Polakiem? Nie jest Polakiem. Tworzymy wzorzec pewnych cech i siebie do nich przymierzamy. Jeśli pasujemy, to jesteśmy Polakami.

Przynależność woluntarystyczna - nasze poczucie, deklaracja. Jeśli czuje się Polakiem, to nim jest.

W jaki sposób wykorzystuje się definicje w praktyce?

Była polowa lat 40, powstawało na mapie państwo Izrael. To państwo w ustawach zapisało bardzo ważna kwestię, mianowicie gwarantowało prawo powrotu - mówiło, że każdy Żyd może przyjechać do Izraela, może dostać izraelskie obywatelstwo, paszport, korzystać ze wszystkich praw i obowiązków. Rozpoczął się problem. Kim jest Żyd? W jaki sposób możemy zdefiniować przynależność narodowościową żydowską, by ustalić, kto może skorzystać z prawa powrotu, a kto nie? Można było przyjąć przynależność woluntarystyczną, ale ta definicja była niewygodna dla państwa Izrael, bo zamieszkiwała w tym kraju grupa Arabów. W związku z tym zaczęły to analizować inne wyznaczniki przynależności narodowej izraelskiej. Język - jaki język powinien uznać za wyznacznik przynależności żydowskiej (język hebrajski do początku wieku XX nie istniał jako język żywy, powstał w Austrii, przyjechał człowiek BenJeHuda, był syjonistą, przekonany do zbudowania państwa izraelskiego, zamknął się w domu, powiedział swojej rodzinie, że od dziś mają mówić do niego albo w języku hebrajskim, albo w ogóle, a posługiwali się językiem niemieckim. Trzeba było sięgnąć do Biblii. W połowie lat 40 Żydzi mówili różnymi językami, część mówiła hebrajskim, większość w języku używanym w Europie Środkowej i Wschodniej - język jidisz - dialekt języka niemieckiego). Który język jest językiem dla wzorca kulturowego Żyda? - żaden. Dziedzictwo kulturowe - współczesna w latach 40, Żydzi rozbici są na trzy wielkie grupy kulturowe uchodzące za elitę przybyszy z Europy: (1) aszkenazyjczycy, znacznie niżej grupa z Hiszpanii, Portugalii, Ameryki Łacińskiej i Ameryki Północnej - mają inne cechy rasowe - sefardyjczycy (2); najniżej Afryka Centralna, Etiopia - falasze (3) - najniżej na drabinie społecznej. Religia nie może być wyznacznikiem przynależności narodowej. Okazało się, że próba znalezienia wzorca kulturowego jest niezwykle trudna, oparcie na definicji woluntarystycznej jest niebezpieczna. Wybrano metodę pośrednią. Oparto się na dokumentacji pochodzenia, i które chciały z prawa powrotu skorzystać. Taki człowiek musiał udowodnić, że jego matka była żydówką i była zapisana w jednej z synagog żydowskich, albo ze jego ojciec był Żydem. Jeśli tylko jedno z rodziców było Żydem, osoba miała przywilej wyboru swojej przynależności. Określenie przynależności narodowej w każdym przypadku budzi wątpliwości. Bardzo trudno jest się opierać na definicjach woluntarystycznych.

7



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
WYKŁAD VII
7 tydzień Wielkanocy, VII Niedziela Wielkanocna A
EKONOMIKA TRANSPORTU VII
vii w stabilnosc prionow
Wykład VII hazard, realizacja na NAND i NOR
Sp asp proc kom cz VII 2010
Liber VII
2 1 VII 03 18 (2)
Cz VII Analiza ilosciowa
2 1 VII 05 48id 19970
1907 18 X VII konwencja haska
cw vii
Jak radzić sobie z agresywnymi uczniami, cykl VII artererapia

więcej podobnych podstron