TEMAT: W SZKOLE JEZUSA

Cel dydaktyczny: zapoznanie z warunkami bycia uczniem Jezusa

Cel wychowawczy: pobudzanie do utrwalania prawdziwej więzi z Jezusem

Nr	TREŚĆ	METODY	POMOCE
1.	Modlitwa:
2.	Sprawdzenie: Obecności Zeszytów Podręczników Wiadomości z ostatniej katechezy
3.	Zainteresowanie tematem: Proszę by każda grupa napisała jakie warunki musi spełniać dobra szkoła. Analiza pracy i zapis na tablicy. Teraz proszę także w grupach napisać jakie warunki musi spełniać uczeń by do tej szkoły należeć. Analiza pracy i zapis na tablicy. O nas wszystkich możemy powiedzieć, że jesteśmy uczniami jednego nauczyciela. Co to za nauczyciel? Tak. Wszyscy chrześcijanie uważają się za uczniów Jezusa. Na chrzcie św. zostaliśmy zapisani do Jego szkoły. Co to znaczy być Jego uczniem? TEMAT: W SZKOLE JEZUSA	Praca w grupach Pogadanka
4.	Wymiar eklezjalny: Proszę teraz by każda grupa napisała jakie warunki należy spełnić by należeć do szkoły Jezusa. Analiza pracy. Na tablicy i w zeszycie piszemy: Aby należeć do szkoły Jezusa należy: - (wypowiedzi uczniów) - Wśród powinny się znaleźć następujące warunki: -Wszyscy mogą należeć do szkoły Jezusa; -Człowieka sam podejmuje decyzję, czy chce być w szkole Jezusa; -W szkole Jezusa kierujemy się przykazaniem miłości.	Praca w grupach + zapis do zeszytu
5.	Wymiar biblijny: Posłuchajmy co na temat bycia uczniem Jezusa mówi On sam. Łk 19, 1-10 Potem wszedł do Jerycha i przechodził przez miasto. A /był tam/ pewien człowiek, imieniem Zacheusz, zwierzchnik celników i bardzo bogaty. Chciał on koniecznie zobaczyć Jezusa, kto to jest, ale nie mógł z powodu tłumu, gdyż był niskiego wzrostu. Pobiegł więc naprzód i wspiął się na sykomorę, aby móc Go ujrzeć, tamtędy bowiem miał przechodzić. Gdy Jezus przyszedł na to miejsce, spojrzał w górę i rzekł do niego: Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu. Zeszedł więc z pośpiechem i przyjął Go rozradowany. A wszyscy, widząc to, szemrali: Do grzesznika poszedł w gościnę. Lecz Zacheusz stanął i rzekł do Pana: Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie. Na to Jezus rzekł do niego: Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. Albowiem Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło. Teraz każda wylosuje sobie jedno zadanie dotyczące przeczytanego tekstu. (załącznik) Zadania dla poszczególnych grup: Grupa I Napisz list do przyjaciela, w którym opowiesz to biblijne wydarzenie widziane oczyma jednej postaci z tłumu otaczającego Jezusa i Zacheusza. Grupa II Napisz list do przyjaciela, którego autorem bę­dzie sam Zacheusz. Grupa III Napisz wywiad z Zacheuszem. (odczyt z podziałem na role) Grupa IV Napisz modlitwę jaką mógł modlić się Zacheusz po spotkaniu z Jezusem. Analiza pracy.	Odczyt Praca w grupach	Pismo św. Xero
6.	Wymiar liturgiczny: Jako modlitwę wykorzystamy pracę Grupy IV.	Modlitwa
7.	Wymiar egzystencjalny: Posłuchajcie teraz pewnego opowiadania. Waszym zadaniem jest odgadnąć do jakiej przypowieści ono nawiązuje, oraz powiedzieć jak to opowiadanie i przypowieść łączy się z dzisiejszą katechezą. (nag. 23) Pewnego razu artysta Dante Gabriel Rossetti został zatrzymany przez starszego mężczyznę, który miał z sobą kilka obrazów i chciał, aby Dante je ocenił. Staruszek też prosił aby Rossetti wydał opinię o talencie autora tych obrazów. Artysta obejrzał obrazy, a po chwili zobaczył, że nie mają one wielkiej wartości, ale ich autor ma odrobinę talentu. Taka ocena zmartwiła starszego człowieka, ale wyglądało, że spodziewał się jej. Następnie ów człowiek przepraszając Rossattiego, że zabiera mu czas, zapytał czy artysta mógłby ocenić jeszcze obrazy młodego studenta. Dante spojrzał na nie i wyraźnie się ożywił i z entuzjazmem powiedział: -Te są bardzo dobre. Ten młody student ma wielki talent. Trzeba mu jednak udzielić pomocy, by mógł rozwijać swój talent. Może on mieć wspaniałą przyszłość, jeżeli będzie ciężko i wytrwale pracował oraz rozwijał swój talent. Rossetti zobaczył wielkie poruszenie staruszka więc zapytał: -Czy tym utalentowanym mężczyzną jest twój syn? -Nie - odpowiedział smutno starszy mężczyzna - to jestem ja sprzed czterdziestu lat. Gdybym wtedy usłyszał tę pochwałę, nie zmarnowałbym swego talentu, nie poddawałbym się tak łatwo. Do jakiej przypowieści nawiązuje opowiadanie? Co winno nam ono uzmysłowić? W jaki sposób nawiązuje ono do tematu dzisiejszej katechezy?	Słuchowisko Pogadanka	Nagranie CD
8.	Podsumowanie:
9.	Zadanie domowe:
10.	Modlitwa końcowa:

Grupa I

Napisz list do przyjaciela, w którym opowiesz to biblijne wydarzenie widziane oczyma jednej postaci z tłumu otaczającego Jezusa i Zacheusza.

Łk 19, 1-10

Potem wszedł do Jerycha i przechodził przez miasto. A /był tam/ pewien człowiek, imieniem Zacheusz, zwierzchnik celników i bardzo bogaty. Chciał on koniecznie zobaczyć Jezusa, kto to jest, ale nie mógł z powodu tłumu, gdyż był niskiego wzrostu. Pobiegł więc naprzód i wspiął się na sykomorę, aby móc Go ujrzeć, tamtędy bowiem miał przechodzić. Gdy Jezus przyszedł na to miejsce, spojrzał w górę i rzekł do niego: Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu. Zeszedł więc z pośpiechem i przyjął Go rozradowany. A wszyscy, widząc to, szemrali: Do grzesznika poszedł w gościnę.

Lecz Zacheusz stanął i rzekł do Pana: Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie.

Na to Jezus rzekł do niego: Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. Albowiem Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło.

Grupa II

Napisz list do przyjaciela, którego autorem bę­dzie sam Zacheusz.

Łk 19, 1-10

Potem wszedł do Jerycha i przechodził przez miasto. A /był tam/ pewien człowiek, imieniem Zacheusz, zwierzchnik celników i bardzo bogaty. Chciał on koniecznie zobaczyć Jezusa, kto to jest, ale nie mógł z powodu tłumu, gdyż był niskiego wzrostu. Pobiegł więc naprzód i wspiął się na sykomorę, aby móc Go ujrzeć, tamtędy bowiem miał przechodzić. Gdy Jezus przyszedł na to miejsce, spojrzał w górę i rzekł do niego: Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu. Zeszedł więc z pośpiechem i przyjął Go rozradowany. A wszyscy, widząc to, szemrali: Do grzesznika poszedł w gościnę.

Lecz Zacheusz stanął i rzekł do Pana: Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie.

Na to Jezus rzekł do niego: Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. Albowiem Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło.

Grupa III

Napisz wywiad z Zacheuszem. (odczyt z podziałem na role)

Łk 19, 1-10

Potem wszedł do Jerycha i przechodził przez miasto. A /był tam/ pewien człowiek, imieniem Zacheusz, zwierzchnik celników i bardzo bogaty. Chciał on koniecznie zobaczyć Jezusa, kto to jest, ale nie mógł z powodu tłumu, gdyż był niskiego wzrostu. Pobiegł więc naprzód i wspiął się na sykomorę, aby móc Go ujrzeć, tamtędy bowiem miał przechodzić. Gdy Jezus przyszedł na to miejsce, spojrzał w górę i rzekł do niego: Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu. Zeszedł więc z pośpiechem i przyjął Go rozradowany. A wszyscy, widząc to, szemrali: Do grzesznika poszedł w gościnę.

Lecz Zacheusz stanął i rzekł do Pana: Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie.

Na to Jezus rzekł do niego: Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. Albowiem Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło.

Grupa IV

Napisz modlitwę jaką mógł modlić się Zacheusz po spotkaniu z Jezusem.

Łk 19, 1-10

Potem wszedł do Jerycha i przechodził przez miasto. A /był tam/ pewien człowiek, imieniem Zacheusz, zwierzchnik celników i bardzo bogaty. Chciał on koniecznie zobaczyć Jezusa, kto to jest, ale nie mógł z powodu tłumu, gdyż był niskiego wzrostu. Pobiegł więc naprzód i wspiął się na sykomorę, aby móc Go ujrzeć, tamtędy bowiem miał przechodzić. Gdy Jezus przyszedł na to miejsce, spojrzał w górę i rzekł do niego: Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu. Zeszedł więc z pośpiechem i przyjął Go rozradowany. A wszyscy, widząc to, szemrali: Do grzesznika poszedł w gościnę.

Lecz Zacheusz stanął i rzekł do Pana: Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie.

Na to Jezus rzekł do niego: Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. Albowiem Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło.

1

---