A w tych moich górach buki rozczochrane
Łąki pod obłoki ścielą się dywanem
A w tych moich górach ptaki gniazda mają
O swoim kochaniu hymny wydzwaniają
A w tych moich górach potok wartko płynie
Rzekłeś ponad wodą głośno moje imię
A w tych moich górach echo bajki plecie
Słowa zasłyszane niosą się po lesie
Czterdzieści słów
A jeden krzyk
Czterdzieści słów
Więc mów!
A w tych moich górach śniegi już niebawem
Cisza tu zamieszka w zamarzniętym stawie
A w tych moich górach wilki wyją w nocy
Moje serce płacze od wielkiej tęsknoty
Czterdzieści słów
A jeden krzyk
Czterdzieści słów
Więc mów!
Mojaś ty! Mam tylko ciebie!
Ty jesteś jako gwiazdy żar!
Tyś Wenus jest na moim niebie!
Tyś łuna jest i zorzy blask!
Ty! Tylko ty!
Tylko ty kradniesz sny!
Dla ciebie promień!
Dla ciebie strumień!
Dla ciebie wiatr i śpiew!
I poszum drzew!
Czterdzieści słów
A jeden krzyk
Czterdzieści słów
Więc mów!
A w tych moich górach w samotności sosna
Stroszy się leniwie dumna i wyniosła
A w tych moich górach nie krzycz - bo lawiny
Napisz w śniegu - proszę, imię swej dziewczyny
Czterdzieści słów
Za jeden krzyk
Czterdzieści słów
Więc pisz!