Interwencjonizm państwowy:
zmierza do łagodzenia sprzeczności w podziale dochodów między grupami społecznymi i regionami;
jego istotę stanowi oddziaływanie na łagodzenie wahań koniunkturalnych;
inicjuje i stymuluje procesy dostosowawcze w gospodarce (do rynku światowego, do wymogów wspólnot regionalnych);
dąży do złagodzenia ujemnych skutków faktu, że rynek działa jedynie w perspektywie krótkookresowej, a giełda jako czynnik alokacji inwestycji przemysłowych zawodzi;
zmierza do koncentracji wysiłków podmiotów różnych szczebli na działaniu w kierunku realizacji celów zgodnych z interesem ogólnospołecznym i dającym największe korzyści ogólnospołeczne;
nie powinien zastępować rynku, ani go eliminować, chodzi o wykorzystanie mechanizmów rynkowych (określa się to podejście jako „podejście przyjazne rynkowi”);
musi być kierowany na takie dziedziny, które mogą być skuteczniejsze od mechanizmów rynkowych („co państwo robili najlepiej?”);
może być skuteczny, gdy działa w rynkowym otoczeniu (w gospodarce, w której większość podmiotów działa na zasadach rynkowych);
jest skuteczny wtedy, gdy państwo dysponuje określonymi instytucjami i zespołem ludzkim o wysokich kwalifikacjach i niezbędną infrastrukturą (w praktyce jest to warunek trudny do spełnienia);
należy wkraczać wtedy, gdy rynek zawodzi („interwencja niechętna”), trzeba kierować się ostrożnością i powściągliwością;
zaleca się stosowanie mechanizmów hamujących dla równowagi między potrzebą interwencji, a jej realiami, określającymi szanse na jej skuteczność;
interwencja musi być podejmowana w sposób jawny (nie może podlegać decyzjom zależącym jedynie od woli decydenta);
interwencja jest uzasadniona wtedy, gdy efekty „zewnętrzne” wymierne w walucie danego kraju przekraczają wyraźnie koszty wprowadzenia tej interwencji.
Do głównych narzędzi pozwalających realizować politykę interwencjonizmu należą:
1) podejmowanie przez państwo przedsięwzięć inwestycyjnych pozwalających zwiększyć zatrudnienie bez wzrostu podaży dóbr i usług (np. roboty publiczne);
2) dotacje do nierentownych przedsiębiorstw lub ich nacjonalizacja;
3) protekcjonizm w zakresie handlu zagranicznego;
4) polityka monetarna;
5) polityka fiskalna.
Zakres i wykorzystanie tych narzędzi zależy od potrzeb gospodarki, wynikających przede wszystkim ze stopnia jej rozwoju oraz aktualnego stanu koniunktury. Polityka interwencjonizmu państwowego stwarza zagrożenie inflacją, wynikające ze zwiększonych wydatków budżetu państwa (deficyt budżetowy). Źródłem jej finansowania jest najczęściej dług publiczny.
Pozytywne skutki protekcjonizmu
- zwiększenie zatrudnienia
- zwiększenie zysków producentów krajowych
- poprawa bilansu handlowego
Negatywne
- wzrost cen na rynku
- ograniczenie dostępu społeczeństwa do wielu produktów
- niebezpieczeństwo odpowiedzi polityką protekcjonistyczną przez państwa, wobec których ją zastosowano (zniwelowanie ewentualnych korzyści)
Patologiczne formy interwencji państwa w gospodarce, krytyczny stosunek do interwencji państwa w gospodarce ma swe źródła częściowo w realnych faktach:
przerost regulacji - to stan, w którym na skutek nadmiaru przepisów prawnych rzeczywista regulacja państwa nie może być skuteczna;
partykularyzm - wykorzystywanie swej pozycji politycznej przez pewne grupy nacisku (branżowe, resortowe, lokalne, regionalne) do wymuszenia na państwie błędnych decyzji; grupy interesu i różnego rodzaju lobby są największym zagrożeniem;
syndrom degeneracji systemu podejmowania decyzji o strategicznym znaczeniu - najczęstsza forma świadomego zniekształcenia lub fałszowania informacji, służących podejmowaniu decyzji, aby uzyskać decyzje najbardziej odpowiadające zainteresowanym, obejmuje on stopniowo politykę kadrową eliminując te jednostki, które mogą wnieść coś nowego lub są kłopotliwe dla pewnych grup społecznych;
nieskuteczność interwencji państwa - powstaje na skutek błędnego wyboru tej interwencji lub niedostatecznych środków, które mogą być wykorzystane dla wyegzekwowania zachowań zgodnych z celami państwa;
populizm - system oparty na szerokiej interwencji państwa w gospodarce, jest zazwyczaj szczególnie podatny na system wolnorynkowy, na wszelkiego rodzaju populizmy, takie jak wymuszanie na władzach decyzji społecznie korzystnych.
Ujemnym następstwem nadmiernej dominacji państwa w gospodarce może być wytworzenie postaw indywidualnych biernych i postaw roszczeniowych różnych grup i kategorii zawodowych.